Już nie bohater, bo kochał Europę
Najpierw Bartosza Niedzielskiego internetowa prawica obwołała bohaterem. Teraz, gdy okazało się, że był miłośnikiem wielokulturowej Europy i gejem, ta sama prawica wiesza na zmarłym psy. Podłość.
Niedzielski zginął od kuli kryminalisty, gdy przeszkodził mu wraz ze znajomym, też śmiertelnie postrzelonym, wtargnąć do jednego z klubów w Strasburgu. Mordercy, obywatelowi francuskiemu arabskiego pochodzenia, wyprali mózg w więzieniu islamiści.
Ksenofobiczna antyislamska prawica w każdym muzułmaninie widzi terrorystę. Tragedię w Strasburgu od razu zaczęła nagłaśniać jako kolejny przykład rzekomo potwierdzający jej obsesję. A ofiary zabójcy obsadziła natychmiast w roli bohaterów. Nie dlatego, że zginęły, tylko dlatego, że zginęli z ręki dżihadysty.
Sam byłem pod wrażeniem zachowania Niedzielskiego. Zachował się tak, jak powinien się zachować normalny człowiek w takiej sytuacji: starał się obronić niewinnych ludzi przed terrorystą. Nie lustrował ich pod kątem poglądów politycznych czy orientacji seksualnej. Działał odruchowo.
Oddał za nich życie. To uważamy w naszej kulturze za bohaterstwo. I dla mnie Niedzielski był bohaterem od początku, gdy tylko rozeszła się wiadomość. Był nim także dla antyislamskiej prawicy, póki go nie zlustrowała. Ja zdania nie zmieniłem, oni radykalnie i brutalnie.
Wstyd cytować. Jeden z prawicowych blogerów nie zawahał się ogłosić, że Niedzielski zginął, owszem, bohatersko, ale za barbarzyńską ideologiczną utopię. A cóż to za „utopia”? UE? Polska Jagiellońska? USA? Społeczeństwo wielu tożsamości? Niech się prawica nie łudzi, jej ideologia nie ma realnej przyszłości, bo jest oderwana od rzeczywistości. Wyraża tylko zły stan umysłu pewnej mniejszości.
Rzeczywistość jest taka, że nawet w Polsce codziennie przybywa przybyszy z całego świata, którzy tu zostaną na krócej czy dłużej, niektórzy na zawsze. Europa jest owocem wędrówek ludów, dziś przeżywa kolejną. Mijają trzy lata od napływu setek tysięcy migrantów, temat powoli znika z mediów, bo apokalipsa się nie ziściła. Zdecydowana większość tych nieoczekiwanych przybyszy doceniła otwartość, z jaką przyjęły ich władze niemieckie i zwykli obywatele.
Niedzielski został zabity nie za jakąś utopię, tylko dlatego, że miał nieszczęście spotkać tamtego feralnego dnia w Strasburgu ofiarę innej ideologii – islamizmu, czyli nienawiści do cywilizacji zachodniej. Jest to lustrzane odbicie skrajnie prawicowej ideologii nienawiści do świata muzułmańskiego.
Antyislamska, ksenofobiczna, rasistowska prawica postawiła swoją polityczną poprawność wyżej niż bohaterstwo Barta Pedro Orent-Niedzielskiego. Odważny człowiek okazał się mniej ważny niż chora ideologia. To nie jest chrześcijaństwo ani kultura Zachodu, tylko sekciarstwo. Człowiek Zachodu opłakuje i czci poległych za dobrą sprawę bohaterów.
Komentarze
Paranoja polityczna – psychologia nienawiści. Jeremy Post. Robert Robins. Książka, którą warto poczytać, i która właściwie sprawę/postawę wyjaśnia. A co można zrobić w skali mikro. Każdy z nas. Otóż ruchy skrajne mają tendencję do wypełniania naszej przestrzeni publicznej różnymi formami ulotek, napisów na murach i naklejek na słupach. Te naklejki. Jak się przyjrzeć to wcale ich nie mało. Ja mam taki mały scyzoryk/breloczek przy kluczach do samochodu. Jak widzę taką naklejkę na słupie, to zeskrobuję. W ten sposób wyczyściłem pobliski park i drogę do pracy. Od razu innych klimat. Można to robić ostentacyjnie i publicznie. Przy większej dozie ostrożności, można się wybrać na „akcję”. Zawsze coś do przodu.
Kolejny Polak ofiarą islamskiego terroru ! Prawdziwy bohater, a dla p.Redaktora to jak zwykle tylko okazja by zaatakować prawice i porównywać wpisy jakiś tam pokręconych trolli do zbrodniczej ideologii,
której wyznawcy mordują kolejnych Europejczyków. Według ostatnich badan 70% Francuzów jest przeciwnych masowej emigracji z państw muzułmańskich. Czy to jest ta oderwana od rzeczywistości mniejszość?
Czy wszyscy to rasiści i islamofobi? A może oni na własnej skórze zdążyli poznać „dobrodziejstwa” multi-kulti ? Terrorysta ze Strasbourga jest oczywiście produktem krótkowzrocznej polityki emigracyjnej Zachodu. Ale moda na narzucaną z góry wielokulturowość kończy się. Koszty polityczne, społeczne i ekonomiczne okazują się zbyt duże. Pomału wraca rozsądek, a bohaterski czyn naszego rodaka uzmysławia jeszcze bardziej jak jest to konieczne
To jest kolejna nagonka. Prawica nie jedno ma imię. Wrzuca Pan do jednego worka całą prawicę – bo jest okazja. To pisał ktoś konkretny i proszę napisać kto. Bronię prawicy nie z powodu zaślepienia ale z powodu walki z zaślepieniem ideowym, lub jak ktoś to zwał.
„Wiesz tyle ile Ci powiedzą” a wielu odrzuca szereg informacji pławiąc się w jedynie słusznej stronie politycznej uważając się za doskonałych i pogardzając innymi oczywiście mniej rozumnymi.
Codziennie u nas ginie co najmniej 10 osób z ręki katolickiego terrorysty drogowego.
I to prawakom nie przeszkadza.
Jest Pan zaskoczony postępowaniem tzw prawicy, a w istocie kontynuatorów „myśli” PRL?
Ja nie.
Polska prawica jest coraz bardziej brunatna. Co ci „biali” kiedykolwiek stworzyli? Co wynaleźli? Co zbudowali? Tworzyli, odkrywali i budowali Francuzi, Niemcy, Anglicy – oni mogą się czuć kontynuatorami cywilizacji Zachodu. Polacy siedzieli w błotach z kołtunem na głowie i pełnili rolę dzikich pól oddzielających Europę od Rosji. Nawet do chrześcijaństwa nic nie wnieśli – ilu było polskich teologów, a chociażby i świętych w porównaniu do reszty Europy? Ludzie, którzy nie umieją zbudować własnego projektu samochodu ani komputera, ani żadnego nowoczesnego produktu, pouczają Europę, jaka to ona ma być, a jaka nie. Polski może nie być w Europie, szczerze mówiąc Polski może nie być w ogóle i pies z kulawą nogą się tym nie przejmie. A już zwłaszcza po tych różnych Międlarach i innych Michalkiewiczach nikt nie zapłacze. Polska prawicowość to choroba przerośniętego ego u kibola wytatuowanego w kotwice.
Osoba, która pluje na bohaterów, pluje pod wiatr, czyli prosto w swoją twarz.
Naród, który nie docenia bohaterstwa swoich rodaków, nie zasługuje na to, by mieć swoje niepodległe państwo.
Władza państwowa, która podważa autorytet bohaterów narodowych, przejdzie do historii jako ta, która doprowadziła do samozagłady państwa.
Niedzielski zginął, bo znalazł się w niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscy. Jego poglądy czy orientacja seksualna nie mają tu nic do rzeczy, bo sprawca strzelał do niego z zupełnie innych powodów. Nie nazywałbym też sprawcy „ofiarą” ideologii islamistycznej, bo to już zakrawa na usprawiedliwienie fanatyka.
Oczywiście wielką podłością jest każda forma relatywizowania śmierci p. Niedzielskiego, a szczególnie jeśli czynią to ludzie uważający się za katolików. Ale czy ta postawa jest u nas wyjątkiem? Retoryczne pytanie! Już trzy dziesięciolecia trwa powszechnie dezawuowanie bohaterskiej śmierci dziesiątków tysięcy zdobywców Wału Pomorskiego, Kołobrzegu czy Berlina, a ci co przeżyli traktowani są niemal jak zdrajcy.
A pan prezydent miał odznaczyć bohatera.?Tak pisali w mediach.cZUJNOŚĆ REWOLUCYJNA ZAWIODŁA.?A pranie mózgów ,panie redaktorze ,mają w genach, nie tylko muzułmanie.Nie trzeba jechać do Francji.
A Pan ciagle nie zaddal sobie trudu przeczytac Koran!Oportunizm to…….
A jakby potem dotarło do prawiczków, że zabity akurat miał koloratkę, to stałby się „bohaterskim księdzem, wielce cierpiącym z powodu ciężkiej choroby” ! Zakłamanie ludzkie nie ma granic, dzięki za kolejny piękny esej Panie Adamie.
Trochę nie na temat,ale sprawa aktualna po dzisiejszych info dotyczących stanu aktualnych spraw polityczno-społecznych.Powiem brutalnie:
1.pan Traskowski ,mądry facet,ale okazał się gówniarzem w sprawie rekompensat przy zamianie prawa własności zamiast wieczystej dzierżawy,
2.red. Stankiewicz okazuje się być gówniarzem,bo nie rozumie,czym rózni się zero znajdujące się na miejscu przed przecinkiem,a miejscu na czwartym miejscu po przecinku.
Ręce opadają, gdy normalny człowiek patrzy na tę debilną sytuację, gdy PiS niszczy Polskę,a dziennikarze zajmują się pierdołami (różnicami pomiędzy sprawami pięcio- a sześciowartościowymi),zamiast meritum ,które przesądzi,czy Polska wróci do cywilizacji,czy pozostanie na Dzikich Polach pod władzą Dzingis-chana
@ryss
napisałem, że wstyd cytować, więc nie cytuję, ale w internecie może pan zacząć w dowolnym miejscu.
„…miał nieszczęście spotkać ofiarę innej ideologii – islamizmu, czyli nienawiści do cywilizacji zachodniej……Jest to lustrzane odbicie skrajnie prawicowej ideologii nienawiści do świata muzułmańskiego….”
–
Nie śmiem nawet udawać, że rozumiem co Pan sugeruje z tym lustrem. I kto tu jest w tej tragedii ofiarą, jeśli Pana zdaniem jest nią …zabójca.
Tzn. ofiary (!) strzelają do niewinnego człowieka, bo symetryczna islamowi prawica …strzela (strzelała? gdzie? kiedy?) do nich ??? ??? !!!
Oczywiście zakładam, że dostanę solidną reprymendę za moją głupotę w odbiorze tej wymowy.
I o to mi chodzi, na to liczę.
Inaczej, pora umierać po takich słowach z Takich Ust.
–
@ MartinHansen, @ lubat
–
Przeczytałem tuż po napisaniu komentarza.
Zgadzam się w tej sprawie z Wami w całości, nie podzielając również, w całości, Waszych poglądów (ani co do prawicy ani co do wałów pomorskich).
Okazuje się, że dobry, bo kontrowersyjny wpis potrafi nie mniej połączyć, niż fałszywie koncyliacyjny – podzielić.
„…wyprali mózg w więzieniu islamiści.”
Nie uważałbym go za takiego durnia. Po prostu przyjemnie jest mordować ludzi z imieniem Boga na ustach czy to Allach czy „Gott mit uns”.
” Zachował się tak, jak powinien się zachować normalny człowiek w takiej sytuacji: starał się obronić niewinnych ludzi przed terrorystą. ”
Od ‚normalnych’ ludzi nie można czegoś takiego wymagać. Sam nie wiem, jak bym w takiej sytuacji postąpił. Po prostu – zdał Ostateczny Egzamin.
Powinien dostać Virtuti Militari, tyle, że regulamina nie pozwalają…
@olakier 20 grudnia o godz. 15:45
Ludzie, którzy nie umieją zbudować własnego projektu samochodu ani komputera
Czasami umieją zaprojektować, jak inż. Jacek Karpiński, oraz umieją zbudować, jak Roman Kluska. Ciekawe jednak dlaczego działalność takich ludzi w Polsce prędzej czy później kończy się na hodowli świń lub owiec?
@olakier 20 grudnia o godz. 15:45
A już zwłaszcza po tych różnych Międlarach i innych Michalkiewiczach nikt nie zapłacze.
Ze zdumieniem usłyszałem dzisiaj jednego z tych oszołomów czyli Gadowskiego, jak wyraźnie i bardzo ostro potępiał krytykowanie pana Niedzielskiego i odejmowanie mu zasług z powodu jego orientacji seksualnej. Myślałem, że coś mi się stało z uszami…
@pielnia11: cenie Twoje komentarze, ale wydaje mi sie ze tym razem nie masz racji.
Jak chodzi o Trzaskowskiego, PIS niezwykle chytrze i podle go zapedzil w kozi rog (sytuacje bez wyjscia) i Rade Miasta.
Otoz PIS „przeprowadzil” (tak sie teraz nazywa w pisim zargonie proces legislacyjny) przez sejm ustawe, ze maksymalna bonifikata przy przeksztalcaniu statusu terenow bedacych w posiadaniu Skarbu Panstwa jest 60%. Potem byla kwestia tegoz przeksztalcenia w Warszawie. Oczywiscie dla terenow bedacych w posiadaniu Skarbu Panstwa obowiazuje bonifikata max.60%, ale radni PIS w swojej szczodrobliwosci wychodza z inicjatywa aby dla terenow bedacych wlasnoscia samorzadu byla bonifikata 98%. Radni Koalicji obywatelskiej mieli dwa wyjscia, oba fatalne. Albo przeforsowac 60% tak jak w przypadku terenow nalezacych do Skarbu Panstwa i przy tym wyjsc na tych, co dzialaja na szkode Warszawiakow, albo glosowac za 98% bonifikaty, ktore spotkalyby sie z aplauzem tych, co maja placic ale to ma kosztowac budzet miasta 3.5 mld (?) PLN, co powoduje ruine tegoz budzetu. Jak radni KO przylaczyli sie do glosowania za tymi 60% to PIS wywrzeszczal hasla o zlamaniu obietnic wyborczych, jak Trzaskowski przyznal, ze sluchajac „glosu obywateli” jednak optuje za 98%, PIS tryumfuje z powodu slabosci Trzaskowskiego, ktory sie ugina pod naciskiem, jakby nie widzieli co jest codziennoscia ich zalosnego „prezydęta”, vide dawanie dudy z okazji ustawy o IPN, 7 weryfikacja ustawy o SN, wizyta w USA i podpisanie porozumienia z Trumpem w lokajskiej pozycji, wymieniac mozna by dlugo.
Co to takiego „internetowa prawica” ? Chyba nic czym warto byłoby sobie zawracać głowę. A poza tym kogo obchodzą opinie jakiegoś blogera? Pan Szostkiewicz zajmuje się głupotami przed świętami.
andrzej52
20 grudnia o godz. 15:12
„Codziennie u nas ginie co najmniej 10 osób z ręki katolickiego terrorysty drogowego.”
Czy to efekt celowego działania, czy tylko niepotrzebnej brawury i zwykłej głupoty ?
@olrob
śmierć człowieka i publiczna reakcja na nią, to jest głupota? Wstydziłby się pan.
Postawa Bartosza Niedzielskiego budzi podziw i szacunek, zdziczałych obyczajów skrajnej prawicy nie warto komentować, od dawna wiadomo, co to za ptice.
—————————————————–
Tragedia ta, powinna jednak skłonić do refleksji, do zdiagnozowania sytuacji i podjęcia działań, które dadzą nadzieję na przyszłość, która, jak na razie, przedstawia się w czarnych barwach.
Przez półtora tysiąca lat, od Edyktu Mediolańskiego [313 r.], aż do Oświecenia – w świecie zachodnim, niepodzielnie rządziło chrześcijaństwo. Uzurpując sobie prawo do podboju całego świata i narzucenia wszystkim swoich zasad. W założeniu, deklaracjach – propagowane tzw. wartości chrześcijańskie , to miłość bliźniego i nadstawianie drugiego policzka. Rzeczywistość – to brutalne podboje, ewangelizacja ”ogniem i mieczem”, prześladowania wszystkich mających czelność myśleć niezależnie, niezliczone wojny religijne. Dopiero Jan XXIII zrezygnował z popierania przez KK ”wojen za wiarę”, zaakceptował demokrację i wolność sumienia. Wydawać by się mogło, że Europa nareszcie odetchnie, uwolniona od fanatyków religijnych i agresywnej bigoterii.
Niestety, zaznaliśmy kolejnej plagi, gwałtownego rozprzestrzeniania się islamu [świadomie nawiązuję do tytułu książki Hege Storhaug ”Islam. Jedenasta plaga”, którą gorąco polecam, a uprzedzając zarzuty o rasizm i islamofobię, od razu wyjaśniam – autorka to lewicowa feministka, całe dorosłe życie walcząca o prawa kobiet, przede wszystkim muzułmanek. Za swoją działalność została już brutalnie pobita, cały czas otrzymuje groźby śmierci]. Używając słowa gwałtowny, mam namyśli geometryczny przyrost liczby muzułmanów w Europie Zachodniej – ich procentowa liczba w populacji Niemiec, Szwecji, Danii, Francji czy Holandii – podwaja się co kilkanaście lat. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby w swej masie szanowali liberalno-demokratyczne wartości i prawo, a ”radykałowie” stanowili margines, nieakceptowany przez praworządną większość. Niestety: https://euroislam.pl/badania-nie-potwierdzaja-umiarkowania/.
Apologeci islamu uspokajają – przecież nie każdy muzułmanin to terrorysta, a z garstką oszołomów damy sobie radę [aż korci, by przypomnieć, że nie każdy Niemiec był nazistą, a Rosjanin bolszewikiem]. Przekonują, że islam to religia pokoju i tolerancji. Z pewnego punktu widzenia, to oczywiście prawda; w takim samym stopniu pokojowy i tolerancyjny był też Związek Radziecki – przekonywał, że jak opanuje cały świat i każdy już będzie komunistą – to zapanuje wieczny pokój i harmonia. Proponuję porównać refren ”Międzynarodówki” […bój to jest nasz ostatni…] https://www.youtube.com/watch?v=hZbFSIBnTLA , z podstawowymi pojęciami islamskiej teologii politycznej: dar al harb https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/dar-al-harb;3890645.html i dar al islam https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/dar-al-
islam;3890646.html
Warto też zdać sobie sprawę, że przedmiotowe traktowanie kobiet [będących zgodnie z islamem własnością mężczyzny, w zestawie z poligamią, przymusowym wydawaniem za mąż dwunastolatek, okaleczaniem narządów płciowych i honorowymi zabójstwami], jadowity antysemityzm i homofobia, nienawiść do apostatów, ateistów i innowierców – to nie poglądy radykałów – to główny nurt islamu; a szariat, którego wprowadzenia otwarcie domagają się muzułmanie w krajach zachodnich – jest nie do pogodzenia z liberalną demokracją, prawami człowieka, autonomią jednostki. Tolerowanie islamu w takiej postaci, to prosta droga do gwałtownego, prawdopodobnie niezwykle brutalnego i krwawego konfliktu. Alternatywą zaś, są rządy skrajnej prawicy i zniszczenie UE.
PS. Zanim ktoś nazwie mnie islamofobem, proszę by przytoczył definicję tego terminu. Jeśli jest z tym jakiś kłopot, to służę definicją spopularyzowaną przez Christophera Hitchensa: ”islamophobia is the word created by fascist, and used by cowards, to manipulate morons” [islamofobia to słowo stworzone przez faszystów, używane przez tchórzy, by manipulować durniami]. Uważam, że islam, to ideologia totalitarna, wypełniająca zdecydowaną większość 14 cech faszyzmu podanych przez Umberto Eco [ https://www.wykop.pl/wpis/16656229/charakterystyczne-cechy-faszyzmu-wedlug-umberto-ec/ ] i należy poddawać go nieustającej, bezpardonowej krytyce. Krytyce wyłącznie z pozycji humanistycznych i liberalno-demokratycznych, nigdy rasistowskich i ksenofobicznych.
To może ustalmy jakoś jedno:
…grasowanie po ulicach morderców strzelających w kogo popadnie w imię czegokolwiek, jest aktem wymagająym potępienia i tępienia, bez prawa do zakłamywania, relatywizacji czy symetryzacji tego czynu, oraz tragedii będących na wyłaczność ofiarami zabitych i rannych, czymkolwiek innym…
Czy to jest w miarę OK, w okolicach „P”?
Bo inaczej, to trzeba będzie zrewidować ocenę słów ‚biją nie zawsze niewinnych”.
–
Szanowny Zbigniewie: myśleć należy , zanim mleko się rozlało,a nie post factum. Tak dać się wystawić PiS-owi na rechot,to jest bramka samobójcza i to dyskwalifikuje Trzaskowskiego, jako dojrzałego polityka.Przecież poszedł do polityki,a nie do kółka różańcowego. Szkoda mi go,bo to mądry facet,ale na własne życzenie dał się ograć,jak bajtel.
Pan Bartosz Niedzielski z całą pewnością jest bohaterem. Nie ma dwóch zdań. Miał odwagę, by przeszkodzić islamskiemu bandycie w wymordowaniu wielu ludzi. To wielki i piękny czyn. To bohaterstwo. Pytanie: czy ten młody człowiek, który miał przed sobą całe życie, MUSIAŁ zginąć. Nie musiał. Jest ofiarą ideologii multi-kulti, którą społeczeństwu francuskiemu (niemieckiemu, belgijskiemu) wpycha się na siłę i chce się również wepchnąć Polsce. Bo każde państwo w Europie musi być multi-kulti, bo jakieś siły polityczne o tym zdecydowały. Przypominanie wędrówek ludów z przeszłości nie ma tu nic do rzeczy. W V wieku nikt Hunów do Europy nie zapraszał – sami przyszli. Dziś ludy z Azji i Afryki są zapraszane do Europy przez takich polityków jak Angela Merkel, która nawet własnego narodu się nie zapytała czy jej wolno to zrobić. Porządziła się sama. Zresztą nie ona jedna. W Polsce wielu ludzi nie chce ani bohaterów ani męczenników multi-kulti, chce po prostu spokojnie, po ludzku żyć. Czy według Pana, Panie Redaktorze, mają prawo do takich marzeń czy nie mają?
Bandyta islamski jest ‚ofiara’, Polak i inni zabici sa ofiarami, a kto dzisiaj nie jest jakas, czyjas ofiara. Uzywajac ten blueprint mozna powiedziec, ze 20-letni enkawudzisci byli ‚ofiarami’, ci z SS byli ‚ofiarami’ rekrutowanymi w Hitlerjugend, Che byl ‚ofiara’, etc. Wkrotce sie okaze, ze ZOMO to ‚ofiary”, UB, SB to ‚ofiary’ – same ‚ofiary’.
Nie Sz.P., sa bandyci, terrorysci, oprawcy rezimowi i sa ich ofiary. A w ogole nie ma pan nic innego do roboty tylko czytac jakiegos blogera?
Prez. Duda przyznal rodzinie rente czy emeryture, jak przystalo na ‚prawicowca i katofaszyste’.
W W-wie Sylwester zanosi sie ‚cichy’, pan prezydent odwolal fireworks za co mu szczury i myszy na Starowce dziekuja, a takze karaski i okonki w Wisle. Beda lasery, moze nawet uda im sie stracic jakis samolot.
Pan prezydent miasta W-wy to kolejna ofiara BS-PC.
Keep Christ in Christmas p. Szostkiewicz.
Signing off …
I’ll see you when I see you.
– ‚Codziennie u nas ginie co najmniej 10 osób z ręki katolickiego terrorysty drogowego.’ –
– ‚… a szczególnie jeśli czynią to ludzie uważający się za katolików.’ – Grazdanie, takie ‚twierdzenia’ sa podobne do oskarzen, ze w policja w Detroit zatrzymuje glownie czarnych, co jest ‚racial profiling’, ewidentnym rasizmem. W Detroit gdzie populacja to 85% czarnych, policja rzeczywiscie zatrzymuje najwiecej czarnych, w Polsce gdzie katolicy stanowia procentowo podobna, jesli nie wieksza, czesc spoleczenstwa – katolicy sa winni prawie wszystkiemu. Zatem i jedno i drugie twierdzenie, to z USA, i to z Polski jest ewidentnym idiotyzmem. Aktualnie w Polsce w 2017 zginelo na drogach 1 186, co stanowi 3.25 osoby dziennie. Haben Sie Probleme mit Einmaleins?
– ‚Polacy siedzieli w błotach z kołtunem na głowie i pełnili rolę dzikich pól oddzielających Europę od Rosji.’ – doktor maciekplacek stwierdza kolejny typowy przypadek ‚wielopoziomowego odium’. Do ksiazek, do nauki, a tak naprawde to do samego siebie.
Nadeszły kolejne ciężkie czasy dla nas, mieszkańców Ziemi. Pamięta ktoś tę piosenkę? Warto wsłuchać się w słowa:
https://www.youtube.com/watch?v=ibF0VC4K44g
Znakomity tekst, znakomite wykonanie i przesłanie jak najbardziej aktualne.
Najlepsiejszych świąt wszystkim życzę!
@kaesjot
„Czy to efekt celowego działania, czy tylko niepotrzebnej brawury i zwykłej głupoty ?”
Moja ulica powstała na przełomie XIX i XXw. Domy stoją 3m od krawędzi jezdni. Jest ograniczenie do 40 km/h. Na nieszczęście ulica łaczy dwie gminy, i jest „korytarzem tranzytowym” na trasie Bielsko B – Gliwice.
90% pojazdów jedzie ok. 60 km/h, nie należą do rzadkości pędzący 80 i więcej. Malo tego, jedziesz przepisowe 40 km/h, jesteś wyprzedzany.
czy takie auto pędzące 80 km/h nie jest podobne do kuli wystrzelonej z KBKAK przez bandziora ?
W obydwu przypadkach sprawca nie panuje nad lotem kuli, czy jazdą auta jak mu dziecko wybiegnie z podwórka.
Przeciez ten morderca ze Strasburga może powiedzieć, jak kierowca , ktory zabił drugą osobę, że on tylko chciał sobie na wiwat postrzelać, a że mucha mu kolo nosa przeleciala to ręka mu opadła i wygarnął w tłum.
Tak samo tlumaczą sie drogowi mordercy, że mu np. drzewo wyszło na drogę.
andrzej52
21 grudnia o godz. 6:27
Oczywiście masz rację ale chodzi tu o subtelne różnice.
Broń palna z definicji służy do ZABIJANIA a samochód do PRZEMIESZCZANIA.
Tu chodzi o motyw, cel użycia dowolnego przedmiotu. Pozbawić kogoś życia można lichtarzem z ołtarza nawet różańcem czy księżą stułą.
Wyznanie, propagowana przez nie ideologia może mieć wpływ na motywacje sprawcy lecz bezmyślność i głupota są BEZWYZNANIOWE.
Dwie młode kobiety, turystki z Danii i Norwegii padły ofiarą islamskich terrorystów w górach Marokka. Czy o nich też można powiedzieć że znalazły się pechowo w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie? Przyjaciele mówią o nich: otwarte, tolerancyjne, ciekawe świata. Pewnie trochę tak jak p. Niedzielski. Podobno w sieci jest film z „egzekucji”Nie widziałem i nie nie mam zamiaru go oglądać. Na tej samej zasadzie nie czytam skrajnych prawicowych blogierow. Nie warto panie Redaktorze. Lepiej już poczytać” The Strange death of Europe”
Dziennikarz The Spectator Douglas Murrays dość rzetelnie opisuje stan Europy i co spowodowało że Europejczycy coraz częściej czują się gośćmi we własnym domu…
@hansen
Co to ma do rzeczy? Jeśli zginęły z rąk terrorystów, to są ofiarami, ale nie są bohaterkami w takim sensie, jak Bart Niedzielski. Spectator ma nachylenie prawicowe, ale nie skrajne. Nie sądzę, by szerzył nienawiść i rasizm, jak skrajna prawica. Stan Europy nie jest taki zły, jak sugerują jej wrogowie na czele z Putinem, który najpierw majstruje przy brexicie, a potem roni krokodyle łzy nad demokracją brytyjską. To jest dużo większe zagrożenie dla wolnej Europy niż ekstremiści muzułmańscy.
@waldi 21 grudnia o godz. 0:00
W Polsce wielu ludzi nie chce ani bohaterów ani męczenników multi-kulti, chce po prostu spokojnie, po ludzku żyć. Czy według Pana, Panie Redaktorze, mają prawo do takich marzeń czy nie mają?
Ja mieszkam nad brzegiem zbiornika zawierającego 1/5 światowych zasobów słodkiej wody i mam w d*pie twoje @waldi płakanie, że ci w Polsce już niedługo wody zabraknie. Żarcia mam tutaj po dziurki w nosie, głodu nie zaznam.
Zupełnie tak samo jak ty masz w d*pie płaki mieszkańców Afryki, że się tam nie da przetrwać bez wody i bez jedzenia.
Każdy z nas @Waldi chce po prostu spokojnie, po ludzku żyć. (sarkazm)
Tylko nie każdy wygrał ten sam los na urodzeniowej (albo emigranckiej) loterii.
Popatrz sobie @Waldi na obrazki naftowych szejków i zapytaj, czym oni sobie zasłużyli na to bogactwo, poza wygraniem na loterii urodzenia akurat tam a nie w Mońkach?
Że też takie proste sprawy trzeba tłumaczyć.
@maciekplacek
Ale internetowa prawica krytykuje Dudę za gesty pod adresem Niedzielskiego i jego rodziny. Małość i uprzedzenia nie mają w tych kręgach granic. Internet pomaga takie chore postawy popularyzować. Nie można tego lekceważyć i udawać, że nie ma problemu. Reszty wpisu nie bardzo rozumiem. Szczęść Boże.,
@waldi
Powtarza pan bzdury. To nieprawdziwe i nieodpowiedzialne. Muzułmanie znaleźli się we Francji wskutek utraty przez nią kolonii i przegranej wojny z nacjonalistami algierskimi. W Niemczech muzułmanie byli mile widzianą tanią siłą roboczą. W Anglii i Holandii upadek ich kolonii był przyczyną poważnego napływu ich mieszkańców do metropolii. Nikt nikomu niczego nie narzucał.w Polsce, czy to się prawicy podoba czy nie, muzułmanie i przybysze z innych kultur już są, bo to wynika z potrzeby siły roboczej i z natury globalnej gospodarki. W Zakopanem zobaczy pan na Krupówkach całe rodziny muzułmańskie, które przyleciały na zakupu do Polski z Dubaju.
@MartinHansen 21 grudnia o godz. 7:59
Europejczycy coraz częściej czują się gośćmi we własnym domu…
Mnie peerelowska szkoła do głowy nakładła jakichś andronów o kolonialnych imperiach Wielkiej Brytanii, Francji, Portugalii, Hiszpanii i Holandii. Nawet spóźnialskim Włochom i Niemcom cośtam się dostało.
Peerelowska propaganda po marksistowsku ględziła o kolonialnym wyzysku i budowaniu potegi i zamożności metropolii na krzywdzie kolonii.
Ciekaw jestem jakie zdanie ma na ten temat @MartinHansen?
Ten własny, europejski dom, na cudzej krzywdzie on zbudowany czy tylko i wyłącznie na europejskiej genialności?
Panie Redaktorze proszę nie zapominać o innym bohaterze polskiej prawicy czyli pogromcy czarnoskórego bolszewizmu czyli Walusiu. Biedaczysko gnije w murzyńskiej tiurmie miast zbierać, jako ideowy bojownik, doktoraty HC i honorowe obywatelstwa rozlicznych uczelni i miast naszej ,,lepszej” Polski.
Dlatego nie dziwi mnie ich obrzydliwe zachowanie. Polska prawica (poza PO) to góra plugastwa polana biało-czerwonym sosem i udekorowana orzełkami, krzyżami, papieżami. Z wybiórczą i zafałszowaną pamięcią historyczną. Duchowi spadkobiercy morderców Prezydenta Narutowicza.
Ciekawostką jest jednak zachowanie ,,naszego” Kościoła – proszony bądź nie grzmi, pluje i ryczy w tylu kwestiach a w tej (ohydnej postawie polskiej prawicy) zachowuje ,,pełne powściągliwości” milczenie, miast zagrzmieć: Nie tędy droga z Chrystusem Panie i Panowie!
gotkowal
20 grudnia o godz. 23:06
–
Trafne, soczyste, pożywne i zdrowe.
Akurat na pożywienie mózgu i duszu przed wigilią.
Podziękowania i gratulacje 😉
Adam Szostkiewicz,, godz. 8:51
„W Niemczech muzułmanie byli mile widzianą tanią siłą roboczą.”
To nie do końca tak. Wielki „wysyp” tureckich robotników nastąpił w latach 50-ch i sami Niemcy byli tylko wykonawcami decyzji, które zapadły zupełnie gdzie indziej. Chodziło nie tyle o gospodarkę niemiecką, co o ratowanie Turcji przed rewolucją czy wojną domową, która tam groziła z powodu wielkiego bezrobocia, biedy i braku jakichkolwiek perspektyw. Nie można było dopuścić do załamania Turcji, bo była ważnym ogniwem NATO zamykającym od południa okrążenie ZSRR. Niemcy poradziliby sobie też bez tej taniej siły roboczej, tak jak poradziły sobie Włochy, Anglia czy wiele innych państw. W zamierzeniach ten „import”pracowników miał być tylko na krótki czas, ok. 3 lat i pracownicy przyjeżdżali bez rodzin. Ale stara zasada mówi, że nic nie jest trwalsze niż rozwiązania tymczasowe.
Oczywiście ten import siły roboczej tak do Niemiec, jak i do Francji miał na początku także pozytywny wpływ na gospodarki tych państw. Ale był ściśle reglamentowany, państwa bardzo rygorystycznie przestrzegały, kto może wjechać na ich terytorium. Przyjeżdżający do Francji, Anglii czy Holandii byli już przed przyjazdem całkowicie lub w dużym stopniu zintegrowani z krajem przyjazdu – znali język, zasady prawa, obyczaje itd. Nie dotyczyło to Niemiec, gdzie są dotychczas enklawy tureckie, w których ludzie praktycznie nie znają niemieckiego.
Migracje ludzi były zawsze. Dawniej jednak państwa regulowały ten proces, dozowały napływ tak, że imigranci nie tylko nie stanowili problemu, ale „ubogacali” kraj docelowy. Teraz to się radykalnie zmieniło – państwa wyrzekły się praktycznie kontroli nad imigracją. Przyjeżdża każdy, kogo na to stać i ma wystarczająco dużo determinacji, a wyrzucić niechcianego imigranta praktycznie nie można, a jeśli już to z wielkim nakładem sił i środków.
MartinHansen Polska jest naszym domem a Europa już nie a matka ziemia też nie?To mieszkamy na księżycu?
O mój kolega wrócil, witam waldi!
@waldi
Bla blö bli. Flums grums bums. <– To nie ma mniej sensu niż to co Pan i kolega MartinHansKlos napisał: "Jest ofiarą ideologii multi-kulti, którą społeczeństwu francuskiemu (niemieckiemu, belgijskiemu) wpycha się na siłę i chce się również wepchnąć Polsce."
Trudno czytać takie antyhumanistyczne i antychrzeszczyjanskie teksty.
Nikt nie chce wpychać Panu multikulti. Jeśli Pan chce w filharmonii słuchać Chopina potem Chopina i potem Chopina to jest to sprawa Pana, ale my (my = wiekszość w Polsce i w Europie) chcemy słuchać Chopina, Beethovena, potem Dvořák i Erik Satie (<– Satie polecam). To nie Pan decyduje o tym z kim ja mam się spotykać i imprezować, nie Panu wolno narzucać Polakom mieszkając na przykład w Kolonii co mają słuchać (polskie kolędy cały rok czy chcą może jodłować po arabsku przed włoskim śniadaniem). Jesli Polak chce w Kolonii świętować Andrzejki razem z mną i z eskimo z Grenlandii (albo z marsu), to nie jest to po prostu Pana tylko wyłącznie naszą sprawą. Nie my chcemy Pana zmusić słuchać co my lubimy, ale my nie pozwolimy Panu siąc swoją typową antychrzeszczyjanką i antyhumanystyczną nienawiść. I Pan nie wierzy ale jest Pan baaaaarrrdzo daleko od tego że da radę nas przekonywać że multikulti jest zły. Raczej ja głosuje na PiS (ups, może jednak to nie <– to żona mi kazała napisać).
@ Szostkiewicz
Jednak faktycznie Pan czegoś nie rozumie. Nikt rozsądny nie będzie miał nic przeciwko temu, by bogaci muzułmanie z Dubaju przyjeżdżali do Polski na zakupy. Przyjadą, zostawią pieniądze i wyjadą. To normalne. Nienormalne jest, jak w Niemczech, czy Szwecji, przyjechać, osiąść, nic nie robić i pobierać za nic nie robienie pieniądze od ciężko pracujących tubylców za pośrednictwem „dobrotliwego” państwa. Proszę dotrzeć do prawdziwych statystyk, ilu islamskich imigrantów z ostatnich trzech lat podjęło pracę w Szwecji. Znikoma część przyjezdnych. Proszę się z tymi statystykami zapoznać.
@Szostkiewicz :Jeśli Anglicy i Francuzi mają ochotę bić się w piersi za swoją kolonialną historie przez następne sto lat to proszę bardzo, nam nic do tego. Nie nasza historia, my mamy dość własnych szkieletów w szafie. Ale jeśli imigracja do Europy jest tak potrzebna i pożyteczna jak twierdzi p. Redaktor, to dlaczego Unia i Niemcy starają się ją wszelkimi sposobami ograniczyć. Kiedy kanclerz Merkel miała racje? W 2015 otwierając granice czy w 2018 próbując (inna sprawa ze nieskutecznie) odsyłać jak najwięcej imigrantów do domu ?
@zza kałuży: Europa nie jest zbudowana na niczyjej krzywdzie, nie jest też genialna, wystarczy podróż do kilku azjatyckich stolic by zrozumieć,
gdzie teraz „dzieje się historia”. Infrastruktura Europy w porównaniu do Japonii, Singapuru, a częściowo nawet Chin to muzeum techniki. Są oczywiście i inne wartości niż technika, wiec do Europy pragną dostać się emigranci ze wszystkich kontynentów kuli ziemskiej i póki są pieniądze potrwa to jeszcze trochę. Ale Europa jest jedynym domem dla Europejczyków i jeśli np za sprawą Putina zrobi się tu gorąco jak na Ukrainie to gdzie będą uciekać Europejczycy? Do Afryki? Na Bliski Wschod?
@waldi
Pan napisał: „Proszę dotrzeć do prawdziwych statystyk, ilu islamskich imigrantów z ostatnich trzech lat podjęło pracę w Szwecji. Znikoma część przyjezdnych.”
Znowu nie prawda co Pan pisze. Nie ma Pan wiedzy i kopiuje Pan slepo w internecie prawicowe kłamliwe teksty napisane w celu szkodzić ludziom którzy potrzebują pomóc. Nie wiem jak w Szwecji. Ale w Niemczech teraz 400.000 uchodźców (od 1.200.000) już ma legalną pracę, to nie znikoma część! Większość z tych (300.000) pracuje już dla innych (na przykład dla tych leniwych Niemców i Polaków którzy nielegalnie pracują i używają za darmo wszystkie infrastrukturę. Dużo uchodzców jeszcze się uczy niemieckiego albo czegoś innego, więc ma „prawo” nic nie zarabiać. Niektórzy po prostu nie dają rady w życiu bo traumę mają i mają prawo do tego.
https://faktenfinder.tagesschau.de/inland/kramer-fluechtlinge-arbeitsplaetze-101.html
Gekko
21 grudnia o godz. 9:27
You welcome. Pozdrowienia.
@MartinHansen
„Kiedy kanclerz Merkel miała racje? W 2015 otwierając granice czy w 2018 próbując odsyłać jak najwięcej imigrantów do domu?”
Nie chodzi tu o to gdzie jest prawdą, kto ma „rację”? Niektórzy chcą 1.000.000 jak Merkel, Seehofer chciał max. 200.000 to też dobrze, Kopacz chciała 7.000 uchodzców to rownież bardzo dobrze bo chciała im pomagać. Można robić kompromis. Ludzie w Polsce którzy zarabiają np. 500 złoty mają prawo się czuć złe i mówić „nie”.
Wiec o to nie chodzi. Chodzi o to że ludzie jak Pan po prostu mówią że uchodzcy są żli i terrorystami albo najmniej że zasadniczo przeskadzają, bo mają inną wiarę, chcą bujać się w hamaku do konca życia! I mało tego, ta cała arogancja tych ludzi (PiS, AfD, ONR itd) jest że mówią że ci którzy chcą pomagać trzeba rechrystianizować.
Przepraszam że wykorzystuje ten blog który jest na inne wazne smutny temat. Moje kondolencje dla rodziny. Mysle chyba to co pisze jest w sensie Bartosza Niedzielskiego.
PRZESŁANIE DO PISIACZY I PANI SENATOR ANDERS.Gdyby w Persji rządził nasz ukochany wódz, w czasie PRZYBYCIA MEGO OJCA DO PERSJI ,NAPEWNO BYM JUŻ JEGO NIE ZOBACZYŁ W 1947R.BO PRZEGONILI BY Z POWROTEM NA SYBERIĘ ,ALBO PRZEKZALI aDOLKOWI.
lubat,waldi, MartinHansen:od dluzszego czasu staram sie to wyluszczyc P. Szostkiewiczowi:jak kazdy warszafiak , wie wszystko lepiej! Jak podam konkrety , stosuje cenzure! Cenzura byla za komuny i takze obecnie! W 21 wieku to orginalny wynalazek ludzi ktorzy niewiele wiedza , ale dano im wladze i z niej arogancko korzystaja!
Tj. dziennikarstwo dla potakiwaczy !!!!!
Pokochać Europę to nic takiego. Pokochać Putina – to już coś.
@ gotkowal 20 grudnia o godz. 23:06
Pewnie „na fali” zasłużę na etykietkę apologety islamu, ale prosiłbym rozważyć „dlaczego?”
1. Dlaczego jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku państwa islamskie basenu Morza Śródziemnego były białym turystom przyjazne i bezpieczne? Przykładem choćby Bejrut, wg wtedy tam bywających „stolica z baśni 1001 nocy”.
2. Dlaczego dziki Afganistan do roku 1978 był turystom przyjazny i całkowicie bezpieczny? Przetestowałem ja, polscy himalaiści, nawet setki hippisów z całego świata.
Twierdzę, że nie w islamie jako takim przyczyna obecnych postaw jego wyznawców. Każda „religia Księgi” pozwala wydobywać cytaty na każdą okazję. Ich wybór zależy od księdza, rabina, czy imama i wśród nich bym szukał szczujących. Wyprawy krzyżowe też były podparte głęboką wiarą i przekonaniem o słuszności działania. W nich również obiecywano uczestnikom raj, gdy za wiarę prawdziwą z ręki nie-chrześcijan polegną!
Nie pojmuję natomiast, dlaczego Europa pozwala gościom wprowadzać swoje zwyczaje w domu gospodarza. Nie wiem „kto za tym stoi i co się za tym kryje”, ale tak być z pewnością nie powinno.
Zdrowych i radosnych Świąt życzę Gospodarzowi i wszystkim Dyskutantom!
I oby w nadchodzącym Roku świat jak najrzadziej wymagał od ludzi bohaterstwa.
@xpawelek
Nudzi pan i zamula, a nic nie wie. Na studiach miałem kolegów arabistów, poznałem podstawy arabskiego. Jako dziennikarz przeczytałem polski przekład Koranu z XIX wieku, a także świeży przekład na nagielski. Znam arabistów polskich i zagranicznych.ponieważ mam przygotowanie, wiem, że Koran podlega różnym odczytaniom, tak jak Biblia. To ma znaczenie w pseudodyskusjach na ten temat, w których wypowiadają się także totalni ignoranci i uprzedzeni fanatycy. Napisałem o historii religii i kultury islamu, a także kilkadziesiąt artykułów na podstawie między innymi lektury tuzina klasycznych prac zachodnich i polskich autorytetów w tej dziedzinie. Jeśli jeszcze raz wróci pan domtego wątku, nie opublikujemy.
dino77
21 grudnia o godz. 18:37
Oddzielam ideologię od ludzi, dostrzegam mnogość odmian islamu. Ubolewam , że do Europy eksportowana jest jego integrystyczna, wahabicka odmiana, z potężnym potencjałem nienawiści i obskurantyzmu. Jednak, nawet najłagodniejsze formy islamu wymagają reformy i wielu światłych muzułmanów doskonale to rozumie. Jednak, jak dotąd, ich działania nie przynoszą satysfakcjonujących rezultatów. Przykładem dotychczasowe fiasko koncepcji Euroislamu, którą próbował wcielić w życie BassamTibi
https://euroislam.pl/pogrzebane-nadzieje-na-europejski-islam/ https://euroislam.pl/bassam-tibi-umiarkowany-islamizm-to-ideologia-totalitarna/.
To klęska zawiniona głównie przez fałszywie rozumiany przez europejskie elity funkcjonalizm i relatywizm kulturowy. By chociaż dotknąć zagadnienia, potrzebny byłby
sporych rozmiarów esej, a w rzeczywistości wielotomowy cykl analiz.
Dalsze próby złagodzenia zderzenia cywilizacji poprzez reformę islamu, są jednak cały czas podejmowane, trzeba trzymać kciuki. Np. za mieszkającego w Australii, szyickiego imama Tawhidiego.
https://www.youtube.com/watch?v=ddUD5V9D-1Q&list=PLRgB5oA_fm48ZZbNwFgRsBWX_ItsQvicm&index=3&t=0s
Pozdrawiam.
@ Thomas
Pisałem o Szwecji, nie o Niemczech. Proszę czytać uważnie.
Thomas
21 grudnia o godz. 13:48
Waldi pisał o Szwecji
Tu artykuł z Welt
https://www.welt.de/debatte/kommentare/article146734281/Die-grosszuegigen-Schweden-zahlen-einen-hohen-Preis.html
nie jest optymistyczny
Pomóc, przyjąć można z powodów humanitarnych , moralnych ale ci ludzie nie stworzą w najbliższych latach, dziesięcioleciach finansowo zysku dla państw przyjmujących.
przeczytałem sobie artykuł i statystykę co Pan podał
„Ale w Niemczech teraz 400.000 uchodźców (od 1.200.000) już ma legalną pracę, to nie znikoma część!”
nigdzie nie znalazłem ,że te 400.000 są to ci ludzie z tej puli 1.200.00 piszą ,że 289.000 ludzi pochodzących z krajów , z których najwięcej uchodźców przybyło do Niemiec .
Dodatkowo 72.000 ludzi z obywatelstwem nieeuropejskiego kraju”azylowego” „Asylherkunftsländern” miało tylko pracę minimalną
to 361.000
Jeżeli przeoczyłem statystykę, stwierdzającą, że to się odnosi do tych 1.200.000 poprosiłbym o wskazówkę.
dino77
dlaczego?
według mnie jeden z głównych powodów
Teraz sarkazm bo inaczej tej hipokryzji nie zniosę
jest taki wspaniały kraj , z dużą ilością ropy i z powodu tego dolarów, przyjaciel Europy i Ameryki (może dużo broni od nich kupić), Morduje w swoim konsulacie, z koalicją dobrych od kilku lat bierze udział w wojnie domowej, teraz blokuje dostawy żywności i z tego powodu ludzie , dzieci z głodu umierają, ma taką wahabicką wykładnie Islamu i prawo szariatu, jak kobietę zgwałcą to do więzienia z nią, o losie robotników najemnych nie wspomnę, eksportuje od dziesięcioleci najostrzejszą wykładnie islamu i małe dzieci już tego są uczone w ich szkołach koranicznych na całym świecie
nasz przyjaciel, kraj przy którym nasi obłudnicy(politycy z UE z gębą pełną moralności) siedzą cicho byleby przemysłowi nie zaszkodzić, a nasi celebryci na wakacje jeżdżą. Wspaniała Arabia Saudyjska
dino77
21 grudnia o godz. 18:37
–
Może tak: (w ogromnym uproszczeniu)
Żadna ideologia (w tym religie) zdolna by stanowić pretekst, usprawiedliwienie czy motywację dla osobniczych morderców i złoczyńców, nie może być akceptowana czy chroniona jako równoprawna część standardu cywilizacyjnego.
Dotyczy to zarówno islamu, jak buddyzmu (gdyby spełniał warunki), komunizmu, satanizmu, ale też zideologizowanych norm prawnych umożliwających np. wsadzanie do aresztów wydobywczych przeciwników pana Zero, albo zabijanie w imię prawa (kara śmieci – w ogóle).
Wiem, że skala porównawcza wag przykładów tu skrzywiona, ale celowo, by wydobyć istotę normy, a nie kazuistykę.
–
Ja w przeciwieństwie do p. Redaktora nigdy nie czytałem Koranu, bo sprawy religijne mnie nie interesują i chodzi tu generalnie o wszystkie religie. Natomiast znam naprawdę dobrze wielu muzułmanów z Pakistanu, Iranu, Iraku,Bośni i nigdy nie twierdziłem że oni wszyscy to z definicji źli ludzie, terroryści , bo nie miałem z nimi żadnych problemów, do czasu jakkolwiek kiedy usłyszałem jak potrafią usprawiedliwiać zamachy terrorystyczne. Od tego np. jak to ofiary same sobie na to zasłużyły(Charlie Hedbo), po te wielkie teorie spiskowe, że to Żydzi za wszystkim stoja….Tu jest moja granica, taka sama jak dla p.Redaktora wobec podłych wpisów prawicowych blogierow.
Ale ja nie krytykuje imigrantów za to że chcą lepszego życia dla siebie i swoich dzieci. O, nie!
To co natomiast zawsze krytykuje to bezmyślna, krótkowzroczna polityka imigracyjna, która prędzej czy później doprowadzi do tego że Europejczycy będą w Europie mniejszością. To nie jest jakaś apokalipsa.
Wystarczy krotki kurs z demografii i statystyki aby to zrozumieć.
I w wielu krajach stanie się to prędzej niż nam się dzisiaj wydaje.
Czy zachowana zostanie wtedy wolność słowa, religii, szacunek dla mniejszości seksualnych. Wątpię.
A ja chce tylko wiedzieć dlaczego elity polityczne Zachodu na początku lat osiemdziesiątych zdecydowały się na otwarcie bram dla masowej imigracji z krajów trzeciego świata, głównie z państw muzułmańskich. Co takiego wydarzyło się że nagle uznano to za dobre i konieczne? Czy ta wymiana miejscowych na przybyszów jest celowa czy po prostu wymknęło się to wszystko spod kontroli niezbyt inteligentnych polityków?
@waldi
napisał: „Pisałem o Szwecji, nie o Niemczech. Proszę czytać uważnie.”
Pan nie pamięta chyba co sam napisał: „Nienormalne jest, jak w Niemczech, czy Szwecji, przyjechać, osiąść, nic nie robić i pobierać za nic nie robienie pieniądze od ciężko pracujących tubylców”
Jeszcze raz: Nie wiem jak w Szwecji ale w Niemczech teraz 400.000 uchodźców już ma legalną pracę i dopłaci tymi Niemcom (i Polakom etc.) którzy leniwie wykorzystują „socjal”.
U naszych przyjaciół w Szwecji będzie na pewno podobne.
Co do meritum Pan pisze nic. Caly czas czekam na rechrystianizację. Ale dzięki że Pan najmniej czyta moje teksty. 🙂
@ecres 21 grudnia o godz. 16:26
PRZESŁANIE DO PISIACZY I PANI SENATOR ANDERS
Nic nie rozumiesz. My jestesmy dobrzy a oni sa zli.
Nasza wiara jest prawdziwa a ich jest falszywa. Nasz bog jest jedynym prawdziwym bogiem. I dlatego my mamy prawo nazywac ich poganami. My ich mamy obowiazek nawrocic na nasza, lepsza i jedyna prawdziwa wiare. Zapytaj sie ksiedza.
Gdyby ci poganie w Iranie zrobili kuku polskim uchodzcom z ZSRR to by tylko dali im okazje do wiekszego meczenstwa. Wieksza bylaby nagroda w niebie.
O ile dobrze rozumiem – dla wyznawcow obu religii, chociaz z nieco innych powodow. Na wszelki wypadek – zapytaj sie ksiedza.
Szanowna(y?) pielnio11
Jest dla mnie oczywiste ze idac do polityki nalezy miec gruba skore, to nie zajecie dla mieczakow. Dlatego tez ani troche mi nie zal Trzaskowskiego, wiedzial w co sie pakuje i zrobil to z pelna swiadomoscia i mam nadzieje ze jeszcze niejednego dokona w przyszlej karierze politycznej,ze jeszcze wiele osiagnie dla dobra Kraju i nas wszystkich. W mojej wypowiedzi chcialem tylko zwrocic uwage, ze przez sprytne, aczkolwiek podle zagranie taktyczne PIS postawil go w sytuacji bez dobrego wyjscia, co by nie zrobil byloby zle. Czyli nie mial szans nie dac sie ograc. To jak byc skonfrontowanym przy otwarciu partii szachow z jakims perfidnym gambitem. Oczekuje ze wyjdzie z tej partii minimalizujac szkody, inaczej nie nadaje sie do polityki.
@hansen
Nie było żadnego ,,otwarcia bram” dla ,,masowej imigracji”. Już o tym tu pisałem, ale pan nie czytał, podobnie jak wielu innych, którzy się tu wyźywają. Był proces, poczynając od lat 50/60 związany z upadkiem systemu kolonialnego i brakiem sił roboczej w państwach powojennej Europy Zachodniej oraz zmianą kulturową na tle rewolucji lat 60., która odrzuciła rasizm jako element zachodnich doktryn politycznych, a przez to postawiła pytanie etyczne cywilizacji ,,białego człowieka”: jak wcielić w życie zasady chrzeßcijaństwa i humanistycznego uniwersalizmu.
@ gotkowal 21 grudnia o godz. 21:16
Nie śledzę Islamu szczegółowo, wypowiadam się, kiedy „prawdy prasowe” są jaskrawo sprzeczne z tym, co sam miałem okazję widzieć i przeżyć.
1. znajomy Afgańczyk mawiał, że odmian islamu jest tyle, ilu duchownych z ambicjami politycznymi. Śledząc aktualne boje o autokefalię Cerkwii ukraińskiej, można tezę rozciągnąć i na inne religie. A skoro nawet w religii z jednym ośrodkiem centralnym i jedną głową kościoła napomyka się, że w jednym z państw są dwa tej wiary kościoły, toruński i łagiewnicki…. Przecież przeciętny dwudziestopierwszowieczny Polak katolik spytany nagle, nie wie co oznaczają słowa „amen” czy „alleluja”, ma wątpliwości co do narodowości Jezusa, ale Matka Boska Królowa Korony Polskiej kim może dla niego być, jak nie Polką?! No to zacznijmy tłumaczyć naukowo przez utytuowanych uzasadnione niuanse odłamów Islamu pastuszkowi w Afryce czy Azji …. Zawsze odpowie, że lokalny duchowny (nazwy różne) już to całemu plemieniu lepiej wytłumaczył.
2. ciągle mam w głowie czas mierzony wedlug kalendarza muzułmańskiego. „Wielki skok” nawet chińczykom się nie udał, o cierpieniach Rosji nie wspominając. Procesy muszą, dla dobra wszyskich, odbywać się w izolacji pomiędzy społeczeństwami odległymi w czasie o kilka stuleci. Wskazana i dopuszczalna jest jedynie wymiana dóbr w ograniczonym zakresie, oraz, nieco zazwyczaj jednostronna, wymiana naukowa osób, dla pewności głównie w kierunkach humanistycznych, z wyłączeniem fizyki jądrowej itp. dziedzin. Dlatego Euroislam jest dla mnie pojęciem pustym. Póki co.
3. pozyskiwanie i zwoływanie zwolenników pod dosłownym hasłem „opanujemy Francję (Belgię, Holandię, itp)” wywołałoby natychmiastowe reakcje odnośnych służb i zostałoby zlikwidowane przez nie w zarodku. Działanie pod płaszczykiem kolejnej sekty czy odłamu jednej z uznanych religii pozwala na lepsze poznanie i selekcję kandydatów do zadań. Prowadząc zajęcia z grupą dwudziestokilkulatków w Kabulu, widziałem jak spontanicznie, emocjonalnie i idealistycznie reagują. A byli to ludzie po miejscowych szkołach wyższych…. „Urobienie ich” w dowolnym kierunku nie wydawało mi się trudne. Ale czy w przypadku komórki ISIS przy meczecie w ogóle mamy do czynienia z religią, czy jedynie z wygodną etykietką?
pozdrawiam i życzę zdrowych pogodnych Świąt, z Bogiem, obok, lub bez Niego.
To co robicie ze śmierci Bartosza jest obrzydliwe, towarzysze z Polityki. Zresztą czerscy robià to samo. Jak można być tak być tak podłymi… Okropne. Opamiętajcie się wreszcie. Wasza nienawiść dochodzi do granic już.
Do Zbigniewa ; szanowny blogowiczu: poznęcałem się nad panem Trzaskowskim,może trochę za ostro,ale wykrakałem Trzaskowskiemu ‚ocenę moralną” wygłoszoną przez mistrza intelektu PiSu,to jest R.Czarneckiego. Całe życie powtarzałem sobie sentencję,że jestem w stanie wybaczyć złodziejowi,że coś tam ukradł,ale dostaję kurwicy bolesnej,jeśli złodziej uczy mnie moralności.Ukochany R.Czarnecki, wzór bezinteresowności,guru etyki dla posłów i wszystkich Polaków,krynica wierności głosznych przez siebie poglądów R.Czarnecki, ,dzisiaj podsumował pana Trzaskowskiego w wiadomej sprawie.Zbigniewie, czy wyobrażasz sobie większą obelge,,niż sentencje R.Czarneckiego w sprawie uczciwości ? Współczuję panu Trzaskowskiemu,że na własne życzenie naraził się na taką „laurkę „od R.Czarneckiego.Pzdr.
@dziunka1
Nie będziemy się z panią licytować na podłość. W tym pani nie ma sobie równych na prawicy, szkoda że pod pseudonimem inaczej niż my pod nazwiskami
Towarzysze z Polityki
Wszyscy obecni na tym blogu, którzy propagują rasizm, nacjonalizm i dyskryminację religijną, ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za haniebny czyn dwóch polskich gówniarzy (17 i 18 lat). Brytyjski wymiar sprawiedliwości postawił im zarzut podżegania do terroryzmu i do zabójstwa księcia Harry’ego.
Spotka ich przykładna kara, a potem wrócą do Polski i podziękują podobnym sobie rasistom.
@Antyuchodźcy, a imię ich legion:
Żegnałem się już przedświątecznie, ale widzę dyskusje.
Nie mam osobistych doświadczeń zbyt szerokich. Spotkałem paru przyjezdnych z państw, gdzie dominuje islam. I wszyscy byli bardzo „świeccy”. Nie wiem, czy tacy wyjechali ze swoich krajów, czy się zeświecczyli na miejscu. Zapewne jedno i drugie. W każdym razie radykałowie to hałaśliwa mniejszość, nawet jeśli jest moda na radykalizm. Zresztą nie tylko w islamie.
Z wyliczeń wynikało, że przeciętny imigrant jest poniżej średniej krajowej dopłat socjalnych. Powód jest prosty: imigranci są młodsi i zdrowsi niż średnia społeczeństwa — nie kosztują więc państwa w kosztach opieki zdrowotnej i emerytalnej.
Z lektur: zasadniczo imigranci liczą na pracę w kraju do którego jadą. Wyjazd w celu „pobierania socjalu” jest, przynajmniej jeśli chodzi o duże liczby, zmyśleniem, fake newsem, złośliwą propagandą.
Inną rzeczą jednak jest, niż chęci, możliwość integracji i znalezienia owej pracy. Z książki o Grecji („Gorzkie pomarańcze”): imigrant zarobkowy liczy, że w „bogatej Europie” praca jest wszędzie, tymczasem na miejscu okazuje się, że jest swoistym przywilejem, bo państwo w celu ochrony własnego rynku pracy uniemożliwia jego podejmowanie imigrantom… W efekcie większość imigrantów w Grecji miała pracować na czarno… Zresztą w swoim czasie szerokim echem w Europie (z wyjątkiem Polski) odbiły się ich masowe protesty, gdy domagali się możliwości legalnej pracy.
Z innych krajów czytam podobne historie. Vulliamy w „Umarła wojna, niech żyje wojna” opisuje los Boszniaków w Niemczech, czy Wielkiej Brytanii. W tej drugiej, Boszniak, uchodźca wojenny (wyzwolony z obozu koncentracyjnego) chciał podjąć pracę, ale by to zrobić musiał nauczyć się angielskiego. Tymczasem podejmując naukę, tracił środki do życia… Reguły wymuszały więc na nim życie na socjalu. (Dodaję: pragnienie pracy było silniejsze i problem obszedł, z pomocą innych Boszniaków, wbrew regulacjom państwowym.)
Uchodźcy w Niemczech zwykle się wtedy odnajdywali, ale prawo zmuszało ich do powrotu, jeśli sytuacja w kraju z którego uchodzili się normowała. Często oznaczało to wyrzucenie ludzi, którzy znaleźli pracę, zbudowali dom, wychowywali dzieci do krajów, gdzie stały ruiny ich domów. Zresztą decyzja Merkel dotyczyła właśnie tego — wynikała z osobistego spotkania z uchodźczynią, którą „zawrócono” do domu.
To nie znaczy, że problemów kulturowych nie ma. Są. Ale nie takie. Nie wynikające z masowej złej woli, czy zbiorowej naiwności.
@TyberiusMazur
Spróbuję inaczej tłumaczyć o co mi chodzi:
Waldi napisał że „znikoma” część uchodzców pracuje, oni „nic nie robią”. To jest to samo jak gdybym mówił że Polacy w Niemczech kradną. Po prostu nieprawda. Gdyby teraz ktoś nam pokazuje statystykę gdzie jest napisany że ups faktycznie 3 razy tyle Polaków procentowo jest w więżeniach bo kradną, wtedy TYM BARDZIEJ trzeba bronić wiekszość Polaków którzy po prostu NIE kradnie.
Nie potrzebna jest statystyka aby dezaprobować uogólnienie. Statystyka jednak pomaga aby pokazać że tak ekstremalnie jak Waldi mówi całkiem nie jest.
życzę zdrowych pogodnych Świąt i dziekuje za czytanie!
@PAK4
Pan jak zwykle do celu trafiony 🙂