Z przejęciem i podziwem słuchałem rocznicowej mowy Obamy na cześć pastora Kinga. Jakaż potężna symbolika w tym, że pół wieku po I have a dream tę świetną mowę na cześć Kinga i jego ruchu obywatelskiego wygłasza ciemnoskóry prezydent USA.
28.08.2013
środa