Nie ma w niej niczego z Dostojewskiego. Kiedy jednak słyszy się obrońców Polaka skazanego przez sąd w Exeter na podwójne dożywocie za brutalny gwałt na 48-letniej Angielce, matce i mieszkance Exeter, uderza, że nie zawahał się on, obrońca, użyć argumentu, … Czytaj dalej
30.01.2008
środa