Jak Duda z Bosakiem nad resetem radzili
Skrajna prawica Bosaka i Mentzena reklamuje się jako jedyna grupa polityczna nieuczestnicząca w wojnie dwóch plemion politycznych w polskiej polityce. Posłowie Bosak z Tyszką przyjęci zostali na posłuchaniu przez prezydenta Dudę, aby lansować swój pomysł z „resetem konstytucyjnym”. Po audiencji Bosak ogłosił, że spotkanie było dobre, a Duda nadstawił uszy w sprawie resetu.
Reset miałby polegać na „wyzerowaniu” obecnych składów trzech instytucji wymiaru sprawiedliwości – Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego – i wybraniu nowych. Do tego potrzebna by była zmiana konstytucji i zebranie odpowiedniej liczby głosów poselskich. A więc to czyste polityczne chciejstwo, pozorna próba rozwiązania realnego problemu, jaki powstał wskutek zdemolowania naszego wymiaru sprawiedliwości przez „zjednoczoną prawicę” Kaczyńskiego i Ziobry.
Próba mająca promować Bosaka jako kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach, bo mógłby się dzięki niej kreować na rzecznika propaństwowego „kompromisu”. Tyle że ten kompromis jest tyle wart co „kompromis aborcyjny”.
Jedynym rozwiązaniem stworzonego przez obóz Kaczyńskiego problemu jest droga obrana przez ministra Bodnara: przywracanie krok po kroku stanu opisanego w naszej konstytucji w tej sprawie. Prezydent Duda może wszystko powiedzieć każdemu politykowi, a i tak pozostanie sługą obozu Kaczyńskiego.
Profesor Marek Safjan, wieloletni sędzia unijnego Trybunału Sprawiedliwości, pozytywnie ocenia działania ministra Bodnara: mają oparcie w prawie, nie są „arbitralnymi decyzjami realizującymi wolę polityczną”. Stan po ośmiu latach rządów Kaczyńskiego nazywa państwem-monstrum złożonym ze zdeformowanych elementów, tworem dr. Frankensteina.
Co począć z tą frankensteinizacją prawa? Inny znany prawnik, prof. Sadurski, uważa, że KRS i TK trzeba natychmiast rozwiązać. Safjan podkreśla, że mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną, gdy można podejmować nadzwyczajne środki przewidziane prawem. Tak jak postąpił minister Sienkiewicz w sprawie mediów publicznych.
Oczywiście, najlepiej byłoby przywracać praworządność normalnie, czyli drogą ustaw sejmowych. Co z tego, jeśli Duda grozi, że będzie wszystkie odsyłał do nie-Trybunału Konstytucyjnego? I to pod pisowskim pretekstem, że nie głosowali nad nimi dwaj ułaskawieni przez niego przestępcy. Safjan uważa, że to anarchizacja państwa i że, co gorsza, robiłby to prezydent mający być „strażnikiem konstytucji”.
Na tym właśnie polega wyjątkowość sytuacji po ośmiu latach Kaczyńskiego. Dopiero po wyborach prezydenckich da się naprawić państwo i prawo normalnie, czyli ustawami większości demokratycznej.
Partia Bosaka na szczęście jest politycznie nieprzysiadalna, więc może sobie proponować, co chce, ale nie byłaby w stanie zdobyć potrzebnej do zmian w konstytucji liczby głosów. Sam Bosak, który uszedł spod topora po wybryku Brauna, nie wygra wyborów prezydenckich, tak jak nigdy nie wygrał ich jego mentor Korwin-Mikke. Antysystemowa partia po prostu nie może naprawić systemu, który zwalcza.
Komentarze
Przerażajaco niski poziom wiedzy wszelakiej tych konfa kutafonów bezplemiennych – najniższe stadium ewolucji politycznej sądząc po ich wypowiedziach i wpisach.
Nie warci złamanego grosza na ryneczku polskopolitycznym…
To odrażający „folklor”.
Jak można głosować na takich trepów:
„Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej” – mówił w 2019 roku Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji. Teraz twierdzi, że to nie jego poglądy, tylko „wycięty z kontekstu fragment”.
Ale sieć nie zapomina o czym cwaniaczek nie wiedział? (sic!)
Nowa Nadzieja – której Mentzen jest liderem – napisała w lipcu 2022 roku o podatkach tak: „Wolność gospodarcza. Przede wszystkim: Zero PIT. Zero CIT, dobrowolny ZUS, Konkurencja dla NFZ, docelowa likwidacja podatku VAT. Zero regulacji”.
I tym podobne bzdety… więc z kim, o czym i jak?
Bawi tych parweniuszy Wiejska… nie są niestety żadną alternatywą…
Braku wiedzy ogólnej i politycznej, doświdczenia oraz kultury nie kupisz za żadne pieniądze… choć rynek „dyplomów” dla lewusów pełen ofert i klienteli.
@@
House Intel chair issues cryptic warning about „serious national security threat”
https://www.msn.com/en-us/news/politics/house-intel-chair-issues-cryptic-warning-about-serious-national-security-threat/ar-BB1ihiAm?rc=1&ocid=winp1taskbar&cvid=28e377a6f68f4e6acb076cf9b7c6d5fd&ei=21
Zircon – moment,
podobny analog do wystrzelenia historycznego Sputnika.
https://img-s-msn-com.akamaized.net/tenant/amp/entityid/BB1icZYB.img?w=768&h=576&m=6
Bosak ma male, ob zadne, szanse na polityke europejska. Cala partia zyje z populizmu populizmem.
Bossakowi chodzi dokładnie o to samo co Korwinowi-Mikiemu: cały czas robić hałas i być ,,antysystemowcem” głosząc antysystemowe poglądy i…w momencie gdy owe pomysły (same proste i zdrowurozsądkowe) zbliżają się do jakiejkolwiek szansy na chociażby częściową realizację to…odpalamy ,,protkół 1%”. Nadal możemy być ,,anty” bo nasze ,,zdrowurozsądkowe” pomysły ,,przez system” nie mają szansy na spotkanie realnego. I nadal…
Duda zapewne chce pokazać ,,sprawczość” i ,,szyrokość horyzontów”. Trochę swojrmu ,,ludzkiemu panu”, trochę sobie samemu? (Z myślą o post-prezydenckiej przyszłości? – sam sobie nie wierzę pisząc to – zbyt szeroka perspektywa jak na tego typa)
@mario
14 LUTEGO 2024 20:11
Jak można głosować? Można, bo imigracja i ,,SENSOWNY PROGRAM GOSPODARCZY”
To nic, że pytanie ,,skąd weźmiecie pieniądze na wypłatę emerytur” zaburza tą ,,sensowność”…
Czy Bosak będzie się zajmował sprawami takimi jak obie dzisiejsze wojny w wielkim świecie? Tam tajemnice i przekłamania by mogły stać się jego domena. Jednakże z racji cenzury wciaz obowiązującej od czasów startu wojny na Ukrainie, w lutym 2022, nie wszystko byłoby łatwe do wykonania. Nawet takim wesołkom jak bosakowcy
Strach rane boskie strach, ale najpierw piosenka.
https://www.youtube.com/watch?v=1uWEI3v–MU
Sporo spekulacji na temat nowej broni.
Project Thor was an idea for a weapons system that launches telephone pole-sized kinetic projectiles made from tungsten from Earth’s orbit to damage targets on the ground.
On 17 October 1963, the U.N. General Assembly unanimously adopted a resolution prohibiting the introduction of weapons of mass destruction in outer space.
Chiny,Rosja mają dużo wolframu, bo żarówek juz sie nie robi.
To mozna na orbite.
Czysto i sprawnie.
To takie czyste przecież to nie nuki, one tylko tak troszeczkę.
I taka kulwa, takie kacze gówno, taki śmierdzący świopas był ministrem oświaty i szkolnictwa wyższego…
Teraz dupa się pali, widmo pierdla i nieustającego gwałtu zajrzalo w w te kaprawe ślepia…
Tak, to pisdna polska i jej elita…
@abw
15 LUTEGO 2024 7:17
Nieee…On walczy o schedę po kaczym führerku. Co oczywiście nie wyklucza obrony przy okazji swojej świńskiej życi.
Gdzieś w Polsce…Chyba w okolicach Częstochowy ,Koniecpola? powołano Towarzystwo Krzewienia Kultury Parafialnej”. Dojenie Kasy to cel zasadniczy, a produkcja intelektu parafialnego to cel następny.
Z takich działań pochodzą m.in wystrzałowi myśliciele jak:
pani Kuratorka Nowak opowiadająca regularne pierdoły o szkole w Szwecji. Niedawno nagrodzona posłanka PIS za bzdurę roku o przewidywanym Deficycie CO2 w atmosferze.
Bosak jak to Bosak Pulvis Ordo Iuris.
Żenujące wprost oznaki braku wiedzy na poziomie podstawowym.
Odznaczony Orderem Pierwszego Dzwona były minister wraz z Obajtkiem,Kamińskim i Wąsikiem oraz Jackiem- Kurkumą -Kurskim mają za zadanie chrystianizować Brukselę.
Oczami wyobraźni można zobaczyć tych panów w ławach Parlamentu. Moralna Franca chciwa na kasę potrafi się niezwykle łatwo z wszystkiego wyprzeć jednocześnie zarzucić oponentom bardzo wiele.
strzelająca jadem i zawiścią ,,dupa z uszami ”ma nakręcona sprężynę i niezwykłą wprost żądzę do znieważania innych.
,,Marszałku Rotacyjny” ..itp. itd.
Popisy w Brukseli nie będą możliwe. Język i gremium mnie pozwolą. Jednak potencjalny dobór tych panów to nie lada kwiatuszek. Bezwstyd i hańba..pluć ,drapać i kraść. Jeszcze z uśmiechem.
„Do Europy tak, ale z naszymi trumnami” pisała kiedyś Maria Janion.
Jarosław „zasrany gnoju” Kaczyński uważa, że do znienawidzonej Europy z „naszymi łajdakami”: Kurski, Obajtek, Kamiński, Wójcik na listach do Parlamentu Europejskiego.
Liczy na to, że rozwalą UE?
„Antysystemowa partia po prostu nie może naprawić systemu, który zwalcza”.
Trochę nie na temat, ale ostatnie zdanie Gospodarza można odnieść do działań partii Razem. Posłanki Biejat i Matysiak zawdzięczające swój sejmowy dobrobyt Donaldowi Tuskowi, całkiem jawnie wspierają PiS- jedna krytykując Trzaskowskiego,druga wychwalając CPK i temu podobne pomysły. Zandbergowskie niedojdy, ktore pomogły na osiem lat zainstalować pisowskie draństwo, zaczynają rozłam w koalicji.
Panienki z miasta skoncentrowane na niedoli mniejszości seksualnych, niedostrzegające wykluczenia wielkich grup społecznych, efektów globalizacji polegających na upadku lokalnych firm na prowincji , robia to co umieją najlepiej -rozpierduchę.
@R.S., 15 LUTEGO 2024, 1:13
W jakim celu uporczywie robisz te wrzuty?
Bosakiem i jego grupką szkoda się zajmować. Natomiast pan Duda myśli o swojej przyszłości której szans upatruje (oczywiście) na polskim podwórku. Wyobraża siebie na czele jakiejś nowej odświeżonej pokoleniowo kato-nacjo-prawicy, takiej swoistej hybrydy która miałaby powstać na gruzach PiSu oraz po przejęciu części ,,wolnościowców”.
Niech śni dalej… Swoją drogą ten sen może skończyć: Trybunałem Stanu. Czego mu życzę. Tyle w temacie.
Konfederacja, to partia absurdalistów, teoretyków państwa nigdzie, infantylnych upraszczaczy problemów, ujmowania polityki jako sumy kilku spraw do załatwienia – i już.
Partia bardzo populistyczna, prawicowa, autorytarystyczna, bowiem obietnice szybkiego wprowadzanie zmian i łatwego, efektywnego zarządzania gospodarką, to cechy dyktatury, a w wykonaniu Mentzena i Bosaka są to populizmy bardzo naiwne, trafiające do tych wyborców, którzy patrzą na państwo jako na sumę elementów, w których trzeba tylko powymieniać baterie, usunąć przeszkody i ustawić w odpowiednim porządku, W jakim porządku, to się pokaże, ale trzeba próbować.
Konfederaci nieustannie podgrzewają oparte na takim uproszczonym myśleniu oczekiwania w społeczeństwie. Momentami udaje się im sięgnąć powyżej 10 %.
TJ
abw
15 LUTEGO 2024
7:17
Kaczyński przyciągnął do PiSu takich ludzi by ich wykorzystać do swoich celów – zniszczenia państwa prawnego, wykorzenienia świadomości obywatelskiej w narodzie, zmodyfikowania i podporzadkowania sobie (poprzez partię) aparatu władzy.
Tych co wykazywali zadatki ma warchołów pchnął w kierunku warcholstwa, na pierwsza linię, tych, którzy wykazali zadatki na pyskaczy, pchnął w kierunku pieniactwa, tych, którzy wykazywali zadatki na kłamców i manipulatorów, chwalił, nagradzał i wystawiał na najważniejsze pozycje w partii i w państwie.
A co z pozostałymi? – Odeszli do Tuska.
Wieczorami przed snem dopada Jarosława najtrudniejsze pytanie – dlaczego, jak tak mogli. Jaki świat jest niesprawiedliwy.
TJ
@Jagoda
15 LUTEGO 2024
8:50
Spoko. Zdzialaja tyle samo co Legutko, Szydlo, Mazurek, Czarneck itd. Czyli nic 🙂
Bo to sa zwykle trepy i na szczescie nieskuteczne.
A liczba pisowcow w nowym parlamencie UE moze sie nawet o polowe zmniejszyc 🙂
@Bartonet
Uprzejmie przepraszam, nie wiedziałem że jest Pan moderatorem tego blogu decydującym o merytorycznym poziomie wrzutek.
Nie mam zamiaru z Panem na ten temat dyskutować i wyjaśniać.
Pozdrawiam
P.S.
Odnośnie, partii Korwina, to tak rodzinnie i klanowo, bydlactwa nie znoszę. I mój teść który KM wychowywał w grobie się przewraca.
Unynska stala sie specjalistka od panienek. Ciekawy argument mizoginistki, ktora pisze jak higienistka polityczna, bez politycznych argumentow oczywiscie.
Esencja pisdolonego świata z makeupem z kaczego gówna czyli duckszitu…
Case history:
„Natalia Grządziel od dawna jest związana z PiS. Kilka lat temu pracowała dla Beaty Szydło, w kampanii 2015 jeździła z nią Szydłobusem, dbała o stroje i broszki. W pierwszej kampanii Andrzeja Dudy była widywana w Dudabusie. Zasłynęła też tym, że kiedy prezes Jarosław Kaczyński miał wystąpić przed kamerami, to ona robiła mu makijaż.
Przy Nowogrodzkiej mówili o niej: „makijażystka prezesa”. Przylgnęło, choć zajmowała się też innymi partyjnymi sprawami. Wpisywała do komputera ankiety członkowskie, a kiedy PiS wygrał wybory, zaliczyła spektakularne awanse. Po ostatnich, przegranych, też nie wiedzie się jej najgorzej.
Kilka dni temu wylądowała w NBP jako ekspertka w Departamencie Generalnym. Szefową jest tu Kamila Sukiennik, jedna z bohaterek afery związanej z „dwórkami Glapińskiego”. „Departament Generalny to departament zarządzający strategicznymi procesami zachodzącymi w NBP, jest odpowiedzialny za skuteczne wdrożenie w życie strategii banku i decyzji Zarządu NBP” – zapisano na stronie NBP, a więc – jak z tego wynika – to jeden z kluczowych pionów w polskim banku centralnym” (…) [Anna Dąbrowska, polityka.pl]
Kiedy tego skurwiela Glapę dorwie prawo i sprawiedliwość, kiedy resztę żywota spędzi na wytwornej pryczy w towarzystwie więziennych dwórek?
O równie obrzydliwym kurduplu nie piszę, kumple sami zrobią mu kęsim, kęsim…
Pierdolone i Skurwysyny…
Polecieć do Afryki by sprzedawać koraliki żony i wywołać zamieszki w Kongo, to potrzeba polskiego króla Andrieja de Billa.
Najebongo czerwień Kongo.
„Pewna call girl w Suazi w Mbabane,
i po pracy też ma… przemyślene
wszelkie swe posunięcia,
bananom robi zdjęcia.
To jej hobby, w Mbabane nieznane”. (Parlicki)
Bajo bongo…i Natasza Zylska (1960)
https://www.youtube.com/watch?v=AuJhz8oYUus&ab_channel=PolskieNagrania
Wyobraźmy sobie (choć to trudne do wyobrażenia), lub pomyślmy (choć to nie do pomyślenia), że któryś z niedawnych polskich przywódców państwowych, czy partyjnych, jak na przykład Tadeusz Mazowiecki, Skubiszewski, Geremek, Cimoszewicz, Oleksy, Kwaśniewski, Komorowski zwrócił się do obywatela swego kraju słowami , z których w ostatnich dniach zasłynął J. Kaczyński: „zas… gnoju”. Karleje kultura, zanikają wartości, giną autorytety. Ze nie wspomnę o skundleniu, celowym zdewastowaniu całego systemu prawno-państwowego. Czego ci ludzie się dotkną, to albo zepsują, albo zaczyna ulegać szybkiemu procesowi gnilnemu.
Dyskusja na poboczach polityki. Bez większego znaczenia i ważności. Ale była. I została odnotowana.
@tejot 15 LUTEGO 2024, 12:04
,,Konfederacja, to partia absurdalistów, teoretyków (…)”
Nic nowego. Jak wiadomo początki takich partii sięgają w Polsce bardzo wczesnych lat 90-tych. Jednak większość ich elektoratu z czasem zmienia poglądy w momencie kiedy z twarzy schodzi młodzieńczy trądzik. A piszący doskonale wie o czym pisze i nie ma z tym problemu. Zjawisko to można porównać do niektórych już legendarnych zespołów muzycznych oferujących muzykę, nazwijmy to mocno bezkompromisową, prostą i hałaśliwą. Od czterdziestu lat takie grupy na swoich koncertach ciągle tłuką to samo, wykrzykując ,,coś o systemie” przy wypełnionych po brzegi salach kolejnymi pokoleniami 20-sto latków. Biznes się kręci.
Och jak piękny język proponuje się na blogu. Tylko gratulować i nie przestawać
Tak, jak można wielbić PiS czyli pisdną mafijną organizację przestępczą i na nią głosować… jakim trzeba być trepem niedojdą…
#1
„Piotr Węcławik, który jako wicedyrektor biura administracyjnego w Ministerstwie Zdrowia kwitował odbiór części respiratorów od handlarza bronią, w nagrodę nie tylko awansował, ale też dostał ponad pół miliona nagród i dodatków.
Ujawniony przez „Wyborczą” zakup respiratorów od Andrzeja Izdebskiego, prezesa spółki E&K z Lublina i handlarza bronią z czarnej listy ONZ, należy do najgłośniejszych afer czasów pandemii. Sprawa nadal czeka jednak na rozliczenie. Prokuratura Okręgowa w Warszawie najpierw umorzyła śledztwo, a potem, po kolejnych doniesieniach złożonych przez NIK, odmówiła wszczęcia kolejnego postępowania. Odmówiła też podania uzasadnienia tej decyzji.
Za aferę dymisją zapłacili tylko minister Łukasz Szumowski i wiceminister Janusz Cieszyński. Potem jednak znów awansowali. Szumowski został dyrektorem Instytutu Kardiologii w Aninie, a Cieszyński wrócił do rządu na stanowisko ministra cyfryzacji.
To właśnie on 14 kwietnia 2020 r., na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego, podpisał kontrakt z Izdebskim, choć ten nigdy wcześniej nie zajmował się sprzętem medycznym. Za ponad 1,2 tys. respiratorów miał otrzymać 44,5 mln euro, czyli ok. 200 mln zł, co oznaczało, że resort zapłaci za aparaty kilka razy więcej od stawek rynkowych.
Jeszcze tego samego dnia na polecenie Cieszyńskiego Izdebski otrzymał 36 mln euro zaliczki. Z dostaw zaplanowanych na kwiecień i maj jednak się nie wywiązał. Pierwsze aparaty dostarczył dopiero w czerwcu. Ich odbiór w bazie Agencji Rezerw Materiałowych (obecnie Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych) w Lublińcu kwitował Piotr Węcławik, wówczas wicedyrektor biura administracji w MZ. Kłopot w tym, że zamiast wymienionych w umowie 200 chińskich respiratorów Boaray 5000D w cenie 185 tys. zł za sztukę Izdebski dostarczył 50 sztuk aparatów firmy Dräger, które ARM kupowała w tamtym czasie po 75 tys. zł za sztukę. W dodatku respiratory od E&K nie nadawały się do użytku w polskich szpitalach. Nie miały certyfikatów, gwarancji ani nawet kabli i złącz gazowych odpowiadających obowiązującym w UE standardom. Mimo to wicedyrektor Węcławik pokwitował ich odbiór.
– Zamiast 50 respiratorów chińskiego producenta przyjęliśmy aparaty o wyższych parametrach niemieckiego producenta, więc to była korzystna zamiana — uważa Cieszyński. Twierdzi też, że braki aparatów zostały opisane w protokole odbioru.(…) /wyborcza.pl
#2
Daniel Obajtek po przegranych przez PiS wyborach nieruchomości przepisał na syna. Teraz znów są pod jego kontrolą — podaje Wirtualna Polska.
W tym celu były prezes Orlenu założył fundację rodzinną, do której trafiły także udziały w firmie deweloperskiej. Fundacja rodzinna to wprowadzone w ubiegłym roku rozwiązanie, które pomaga chronić majątek.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, nowy podmiot, do którego trafił majątek Obajtka, to KP76 Fundacja Rodzinna. „Akt założycielski podpisano w Warszawie 30 listopada 2023 r. Widzieliśmy dokumenty dotyczące założenia fundacji” — czytamy.
Celem fundacji rodzinnej ma być „ochrona majątku rodziny fundatora oraz zarządzanie nim zgodnie z jego wolą„. Z tego rozwiązania skorzystał Daniel Obajtek. 10 stycznia 2024 r. pojawił się u notariusza „ustanowił swojego syna Piotra pełnomocnikiem w fundacji rodzinnej Obajtków i dał mu pełnomocnictwo do nabycia w imieniu fundacji majątku” — podaje Wirtualna Polska.
Fundacja rodzinna to wprowadzone w ubiegłym roku rozwiązanie, które pomaga chronić majątek.
Chodzi o 22 nieruchomości i udziały w nieruchomościach oraz udziały w firmie deweloperskiej z Małopolski Linda Dom sp. zo.o., które po jesiennych wyborach parlamentarnych, gdy wiadomo już było, że PiS nie uda się stworzyć rządu, umową darowizny Obajtek przekazał synowi.
Siedzibą fundacji są Myślenice nieopodal Pcimia, skąd pochodzi rodzina Obajtków. A fundatorem fundacji rodzinnej został sam Daniel Obajtek, były prezes PKN Orlen.
W dzień po podpisaniu aktu założycielskiego fundacji ukazał się artykuł Wirtualnej Polski o zmianach właścicielskich. Pisaliśmy o tym, że 20 listopada w niemal wszystkich księgach wieczystych nieruchomości, których właścicielem lub współwłaścicielem jest Daniel Obajtek, pojawiły się wpisy o zmianie statusu własności.
Jak ujawniliśmy, ówczesny prezes Orlenu umową darowizny przekazał majątek synowi Piotrowi. Na tym jednak nie skończyły się zmiany.
10 stycznia 2024 roku — jak wynika z dokumentów, które widzieli dziennikarze WP — Daniel Obajtek kolejny raz pojawił się u tego samego warszawskiego notariusza Łukasza Wilka. Tym razem ustanowił swojego syna Piotra pełnomocnikiem w fundacji rodzinnej Obajtków i dał mu pełnomocnictwo do nabycia w imieniu fundacji majątku. Tego samego majątku, którym Piotr Obajtek został obdarowany kilka miesięcy temu przez ojca. A teraz postanowił go przekazać jako darowiznę dalej, do fundacji ojca.
I – jak wynika z kolejnych aktów notarialnych oraz ze wzmianek pojawiających się w kolejnych księgach wieczystych – stopniowo majątek, który jeszcze kilka miesięcy temu należał do byłego prezesa Orlenu, stał się własnością fundacji rodzinnej, której fundatorem jest Daniel Obajtek.
A – jak wynika z przepisów o fundacjach rodzinnych – majątek wniesiony przez bliskich jest traktowany jako wkład samego fundatora.
Fundacja rodzinna to rozwiązanie wprowadzone w Polsce w maju 2023 roku. Przez rząd Prawa i Sprawiedliwości przedstawiana była jako rozwiązanie pozwalające firmom rodzinnym na stabilną działalność po śmierci właściciela.
Powstanie fundacji rodzinnej ułatwia sukcesję rodzinnych biznesów, ale również zabezpiecza majątek rodzinny. Tłumaczy to w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Adam Mariański, współtwórca ustawy o Fundacjach Rodzinnych i założyciel pierwszej tego typu fundacji w Polsce:
– Jeżeli fundator nie ma żadnych problemów, nie ma żadnych wierzycieli i wniesie swój cały majątek do fundacji, to w tym momencie ten majątek jest oddzielony od osoby fundatora, czyli nie ma jego bezpośredniej odpowiedzialności.
– Jeśli fundatora fundacji rodzinnej wezwałby prokurator i zapytał, jaki ma majątek, to on odpowiada, że ma zero, bo w fundacji nie ma udziałów.
Jego fundacja może mieć 100 milionów, ale fundacja jest bezudziałowa — tłumaczy prof. Mariański.
Czy to oznacza, że osoba, która założy fundację rodzinną, może czuć się bezkarna?
– Nie. Założenie fundacji nie może prowadzić do pokrzywdzenia wierzyciela. Czyli jeżeli taka osoba wykonuje jakieś czynności, które spowodują, że wierzyciel nie będzie miał z czego prowadzić egzekucji, to fundacja odpowiada solidarnie z dłużnikiem właśnie za te zobowiązania — wyjaśnia prof. Mariański.
Ale przyznaje, że to na pewno wydłuży dochodzenie wszelkich roszczeń i to o kilka lat. Jeśli po drodze trzeba będzie unieważnić kolejne umowy darowizn, to sytuacja może stać się jeszcze bardziej skomplikowana. W niektórych okolicznościach może wykluczyć możliwości odpowiedzialności majątkowej.
(…)
„Wszelkie kwestie prywatne, w tym dotyczące nieruchomości należących do Pana Daniela Obajtka oraz członków jego rodziny pozostają pod ochroną prawa i nie będą w żaden sposób komentowane” — odpisał nam mec. Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka.
Daniel Obajtek nie odpowiedział na pytania Wirtualnej Polski o powody założenia fundacji rodzinnej. Były prezes PKN Orlen najpierw nie odebrał telefonu, a gdy oddzwonił — rozłączył się tuż po przedstawieniu się reportera. Pytania otrzymał w formie SMS.
Oto pytania, które otrzymał od Wirtualnej Polski Daniel Obajtek:
1) W jakim celu założył pan fundację rodzinną?
2) Do fundacji rodzinnej, której jest Pan fundatorem, trafiły nieruchomości, które w listopadzie 2023 r. przekazał pan w ramach darowizny synowi. Z czyjej inicjatywy przekazano je teraz do fundacji?”
(Szymon Jadczak i Paweł Figurski, dziennikarze Wirtualnej Polski)
Takich i podobnych, o różnej skali, ewidentnych patologii funkcjonariuszy i słupów — złodziei z pisdnej mafii mogą być dziesiątki, jeśli nie setki,a drobniejszych — tysiące.
Pisdna rodzina na swoim…
Po tych kłopotach prezesa JK nie zdzwmy się gdy -już po wyborach samorządowych – PIS opublikuje listy do PE. Może sie na nich znaleźć… sam JK! Naturalnie na pierwszym miejscu np. z kielecczyzny… Jego potrzeby są teraz duże: spłata kredytów, immunitet europosła…
A że się boi latać samolotem, to może będą razem z Richardem autem/kabrioletem/ śmigać do Brukseli…
Człowiek tak bywały z tego JK że nie ma lepszego! Obyty we świecie, pogadany, otwarty, skłonny do kompromisów, itd itpe…
Zastąpi Legutkę bo w Polsce nie ma szans odkąd pojawił się Tusk z tym jego terrorem praworządności.
Tak, JK i pisięta mogą nas zaskoczyć nie raz!
@Orteq
Jeśli ten język podsumowuje wybryki PiS, największego szkodnika w polskiej polityce, to nie ma co udawać miłośnika wykwintnej polszczyzny. To zwyczajna obłuda. W każdym kraju obok języka oficjalnego funkcjonuje język potoczny, pozwalający ludziom wyrazić emocje. Jeśli emocje dotyczą słusznej sprawy, mają prawo obecności w przestrzeni publicznej.
Orteq
15 LUTEGO 2024 16:24
Och jak piękny język proponuje się na blogu. Tylko gratulować i nie przestawać
Pouczycielu, wypierdalaj do La Scali…
@Orteq
15 LUTEGO 2024
16:24
Nie wysilaj sie. Nikogo nie zniechecisz do tego blogu 🙂
Z archiwum kanadyjczyka Orteqa:
„Orteq napisał(a):
9 czerwca 2011, o godzinie 23:04
Przeczytalem:
„W dni 3.06.2011r Prezydent RP wręczał odznaczenia ludziom zasłużonym w transformacji ustrojowej. Na tę uroczystość przybył red. A.Michnik w bardzo niedbałym stroju-bez marynarki,w klapkach na nogach.”
No tak. Mamy tu do czynienia z czyms prawie tak samo monumentalnym jak Lepperowe „fa pa”. Czy red. Michnikowi tez cos wreczano przy tej okazji? Jest to, uwazam, podstawowy wyznacznik SYMBOLIKI bardzo niedbałego stroju red. Adasia.
Bo to jest, wedlug mnie, tak:
Jesli i jemu, Adasiowi, cos wreczano kilka dni temu, to ten jego niedbaly stroj swiadczylby o wadze przez niego przywiazywanej do takiego odznaczenia. JEMU nadawanego przez Jego Prezydencka Mosc Bronislawa Hrabiego Komorowskiego.
Jesli natomiast jemu, Adasiowi, nic nie wreczano – chociazby z tej racji, ze cos mu juz wreczono wczesniej, przy innej okazji – to jego niedbaly stroj moglby swiadczyc o szacunku, czyli jego braku, przez niego okazywanego dla TYCH OSOB, ktore byly odznaczane ‚W dni 3.06.2011r’.
Inaczej, to mamy tu do czynienia wciaz z tym samym szpanowaniem. U Kuronia, to byly dzinsy. Wlacznie z kurtka dzinsowa. U Adasia, sandaly lub klapki. Zapewne chodzi o zblizanie sie do Mesjasza. Tego samego, ktorego matka Bruno Schulza dopatrzyla sie w Samborze.
http://www.polityka.pl/ku…..mnica.read
Dzisiaj pewnie by bylo tak: w Zoliborze. A nie w Samborze. Sambor jest bowiem teraz za rubiezom. Tyle tylko, ze dzisiejsi ‚wladcy’ Zoliborza – GS i jego companion Alik – akurat nie zdaja sie gustowac ani w dzinsach ani w sandalach. Nie wiem czy inni wladcy RP III lub RP IV zglaszaszaja pretensje do Zoliborza. W przeciwienstwie do Samborza. Tego Sambora nam chyba Janukowycz nie odda.
Ja, osobisci, uwielbiam polska polityczna atmosfera. Bo ona taki exciting is! Podczas gdy u nas, w Kanadzie, wciaz ci sami konserwatysci przy power som. Wez wygraj z takiemy. Choc Kranadha chyba pretensje do jakiejsis wygranej zglasza. No ale on slaby realista jest. On wciaz swiat mierzy wedle mozliwosci brata ciotecznego. Waldka K., znaczy.
Amen. Czas na plaza. Harry Junior juz tam is! We love naszego Harry’ego. On nasz czapel jest.”
—————————————————————–
To były dobre czasy na niedbałe fanzolenie o niczem.
A 84. letni Waldemar Kuczyński ciągle pisze nawet na X:
„Waldemar Kuczyński.
@PanWaldemar
Waldemar Kuczyński.
@PanWaldemar
·
31 paź 2021
W odpowiedzi do
@1930_tvp i @WiadomosciTVP
Takiego kurestwa propagandowego, takiego trucia narodu, takiego zeszmacenia się, jakie robicie nie było od czasów stalinowskich,od czasów Stefana Martyki i Wandy Odolskiej.
·
26 sty 2022
Panie Paruch, nie piszę profesor, bo paru znam i nie chcę postawić Pana w ich towarzystwie, bo by się obrazili. Mówi pan, że jest pan analityk a powtarza partyjny przekaz dnia z Nowogrodzkiej o mailach z ruskich serwerów. To jest analityczne,czy lokajskie?
·
4 wrz 2023
Kończę 84 lata. Dorośle pamiętam od 56, a jako dziecko sięgam końca wojny. Lejąca się 8 lat propaganda PiS; agresywna, nienawistna, prymitywna, kłamliwa, zatruwajaca ludzi, da się porównać tylko z hitlerowską i stalinowską. Nie ma paraleli po 56. Jej aktorzy to mordercy dusz”.
·
25 mar 2023
„Donald Tusk podczas publicznych spotkań jest niedościgły w mówieniu prosto, otwarcie i przede wszystkim szczerze. To cechy dobrego czlowieka. Jest politykiem znakomicie przygotowanym i fighterem nie do pobicia. Ale najbardziej ceńcie szczerość z jaką mówi do ludzi, do nas”.
·
18 cze 2023
„Powiem szczerze i brutalnie, wkurwiają mnie dziennikarskie pięknoduchy rwące włosy bo Tusk zauważył, że Kaczyński ma pełne gacie i jest, jak jego partia seryjnym mordercą kobiet. To retoryka bezwzględnie potrzebna, bo nie w dosłowności,lecz w istocie przekazu jest prawdziwa„.
·
„15 sie 2023
Piszę z najwyższą powagą. Miejscem tego człowieka nie jest szczyt państwa, lecz dom obłąkanych. On z pomocą tych co jego szaleństwa nie widzą, a nawet mu klaszczą wywoła wielkie nieszczęście w Polsce”.
·
17 paź 2023
Powoli do mnie dociera! Jechaliśmy dziś na wieś, jak setki razy przez ostatnie 8 lat i zaczęło do mnie docierać, że wszystko na drodze jest tak samo, a jednak jadę przez inny kraj, że nie wisi nad nim już człowiek, który chce dyktować jak mam żyć. Polsko kochana dziękuję!
·
„7 lis 2023
Przyczyną zniknięcia Kaczyńskiego jest moim zdaniem ciężkie załamanie psychiczne, bo zawalił się jego świat i walić się będzie jego życiowy plan i dzieło jego życia, aż nie zostanie z niego nic, poza gruzem do wymiecenia. On to wie.
·
„21 sty 2024
Andrzeja Stankiewicza uważam za rzetelnego dziennikarza. I bardzo mnie zdumiał swoim poglądem, że A.Bodnar powinien pozytywnie zaopiniować wniosek o ułaskawienie i zwolnić obu skazanych. To wzmogłoby atak PiS i podważyło zaufanie do rządu wyborców koalicji. Tego nie wolno zrobić!”
I to budzi szacunek… w 3. zdaniach adekwatny opis polskiej rzeczywistości”.
Obawiam sie, ze niezaleznie od tego co nastapi, nowy Trybunal Konstytucyjny juz nigdy nie bedzie mial statusu jaki powinien miec. Do tego nie wystarcza slowa zapisane w Konstytucji, chocby byla najlepsza. Do tego trzeba przekonania obywateli, ze Trybunal faktycznie jest ostatecznym arbitrem i warto sie do jego postanowien dostosowac, bo tak bedzie najlepiej dla Polski. A takiego przekonania w spoleczenstwie nie ma i zapewne nie bedzie, cokolwiek sie wydarzy. Spolecznosc prawnicza w Polsce udowodnila, ze potrafi nam zapewnic totalny balagan i korupcje, i raczej nie ma szans bysmy uwierzyli, ze bedzie inaczej.
@P.Hebda
Niekoniecznie. Ojcem destrukcji był gang polityczny Kaczyńskiego, a nie korporacja prawnicza. W wyniku najazdu PiSu na wymiar sprawiedliwości środowisko się podzieliło, ale tylko mniejszość poparła destrukcję, wszystkie autorytety prawnicze stawiły opór. Aktywna korupcja moralna była kontrowana przez niezależne organizacje sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych. Spośród tych ludzi da się skompletować nowy wiarygodny TrybKonst, a efekty jego działalności pozwolą przywrócić zaufanie społeczne do niego.
@Adam Szostkiewicz
16 LUTEGO 2024
7:15
@P.Hebda
No i jak dlugo Polska jest w UE to ostatecznym arbitrem i autorytetem jest TSUE i Europejski Trybunal Praw Czlowieka 🙂
@Adam Szostkiewicz
16 lutego 2024
7:15
„Ojcem destrukcji był gang polityczny Kaczyńskiego, a nie korporacja prawnicza. W wyniku najazdu PiSu na wymiar sprawiedliwości środowisko się podzieliło, ale tylko mniejszość poparła destrukcję, wszystkie autorytety prawnicze stawiły opór.”
Nie do konca sie zgadzam, ze wszystkie autorytety stawily opor. Moze sie myle, ale autorytety ktore juz byly w Trybunale Konstytucyjnym zanim jeszcze PiS wsadzil tam swoich ludzi, oporu nie stawili, albo byl on bardzo slaby. A moim zdaniem powinni od poczatku calkowicie zbojkotowac cala dzialalnosc TK od tego momentu i glosno o tym mowic w mediach. Zreszta moze to zrobili, ale ja jakos tego nie zauwazylem, choc staram sie dokladnie obserwowac co sie w Polsce dzieje.