Mecenas Giertych ostrzega
PiS szykuje prowokację, by wprowadzić stan wojenny i odsunąć pod tym pretekstem przyszłoroczne wybory parlamentarne. To teza Romana Giertycha ogłoszona na jego oficjalnej stronie na FB. Brzmi logicznie i zapowiada koniec praworządnej demokracji w Polskiej i tak już od dawna rozmontowywanej przez obóz obecnej władzy.
Brzmi logicznie, bo dziś wszystko wskazuje, że Kaczyński przegrałby wybory przez inflację i chaos w rządzeniu, więc ich odsunięcie od przegranej by go uratowało, to oczywiste. Prowokacja, twierdzi Giertych, ma być tak zaplanowana, by nas nie wciągnąć do wojny z Putinem, ale stworzyć wrażenie, że naprawdę zagraża nam agresja rosyjska. Mecenas nie podaje rzecz jasna szczegółów, ale pisze, że wkrótce po cynku doszło do incydentu w Gnieźnie, gdzie sympatyk PiS rzucił w kierunku „naczelnika” jajkiem.
Dlaczego sympatyk Kaczyńskiego miałby rzucać w niego jajkiem czy czymkolwiek innym? Tego mecenas nie wyjaśnia, ale domyślamy się, że skoro to miałaby być prowokacja, czyli ustawka, to prowokatorem musiałby być agent lub namówiony przez służby sympatyk. Można sobie wyobrazić, że takimi czy innymi metodami służby umiałyby kogoś z wyborców PiS przekonać do udziału w takiej operacji. Giertych zaznacza, że żeby się powiodła, trzeba by było dobrze wybrać moment: tak by oburzenie i panika nie wygasły, czyli niedługo przed wyborami.
Można ostrzeżenie Giertycha zlekceważyć z różnych powodów – interes osobisty, teoria spiskowa itp. – ale sedno sprawy jednak niepokoi. Zawieszenie demokracji jest przecież w interesie obecnej władzy, choćby dlatego, że po przegranej czekałoby ją rozliczenie jej rządów. Ustawa o stanie wojennym stanowi, że wniosek o jego wprowadzenie rząd przedstawia prezydentowi RP do zatwierdzenia, a ten powinien go zaakceptować lub odrzucić „bezzwłocznie”. Zatwierdzony wniosek powinien przedstawić Sejmowi, a ten może go odrzucić.
Czy prezydent Duda i Sejm, w którym Kaczyński ma dziś chwiejną większość, zdecydowaliby się zatwierdzić wniosek rządu? Czy rząd w całości by go poparł i ogłosił? Nie jest to pewne, ale nie można tego wykluczyć. Nie oznacza to jednak, że „opcja atomowa”, nawet gdyby przeszła, zostałaby szybko, sprawnie i pomyślnie wykonana. To samo dotyczy prowokacji. Stan wojenny w odpowiedzi na rzucenie jajkiem to teatr absurdu. Ale gdyby ostrzeżenie mecenasa się, nie daj bóg, sprawdziło, to do absurdu doszedłby koszmar. Obywatelu, przeczytaj ustawę o stanie wojennym.
Komentarze
Jest to wielce prawdopodobna opcja, bowiem PiS przygotował ustawę „o sporach zbiorowych pracy” o czym pisze Ewa Siedlecka. Jest to ewidentne preludium do wprowadzenia stanu wojennego, czego nawet władza nie stara się ukryć i uzasadnia zamysł uchwalenia pow. ustawy uwarunkowaniami historycznymi. Rodząca się narracja o nie potrzebnych nam pieniądzach z UE, o „końcu tego dobrego”, czy grożenie armatami i „ogniem zaporowym” też mieszczą się w arsenale myśli i narzędzi tej władzy. Podobno historia lubi się powtarzać jako farsa i tak też ta władza skończy. Czym skończył się stan wojenny, wiemy. Czym skończy się pisowska „wojenka”? Też można przewidzieć, tylko, że znowu będziemy lata do tyłu, znowu młodzi, zdolni wyjadą, znowu trzeba będzie wszystko zaczynać od początku. Nie bawi mnie to, za stary jestem.
Chyba mało kto sobie zdaje sprawę czym dla pis skończyłoby się ogłoszenie stanu wojennego. Giertych czasami lubi polewać. Stan wojenny niesie za sobą ograniczenia wolności. Polacy by roznieśli pis w trymiga i o tym emerytowany zbawca wie.
„Prowokacja, twierdzi Giertych, ma być tak zaplanowana, by nas nie wciągnąć do wojny z Putinem, ale stworzyć wrażenie, że naprawdę zagraża nam agresja rosyjska.”
Cały Giertych – też ten jeszcze z MW.
Za dużo u nas (nad Wisłą) specjalistów od teorii spiskowych i dziwię się, że Redaktor to kupuje.
Co będzie, zobaczymy – ewentualnie należy być czujnym, a nie rozsiewać teorii spiskowych, „nawróconej” MW.
Bardziej prawdopodobne jest doprowadzenie do wojny z Rosjanami i wcale nie trzeba byłoby wprowadzać stanu wojennego. Ze wschodu Rosjanie, z zachodu Niemcy bo bez powodu pis tak nie szczuje na Niemcy. Historia może się powtórzyć z ciągłej głupoty Polaków. Przed szkodą głupi, a po szkodzie jeszcze głupszy, kto – Polak.
Wszystko ostatecznie będzie zależeć od postawy resorów siłowych.
Panie Redaktorze Szostkiewicz,
wychodzi na to, że mec. Giertych czyta Pański blog. Napisane tam było w komentarzach z 24 czerwca coś takiego:
– Żadnych „wolnych wyborów” nie będzie. Dla wielu z PiS-owskiej czapy utrata władzy to nie tylko utrata profitów ale też zagrożenie, że znaczna jej część może oglądać Słońce przez kraty. Przy realnym zagrożeniu utraty władzy pisowski reżim wprowadzi stan wojenny i „wolne wybory” odwoła. Nie będzie to trudne ponieważ USA są gotowe prowadzić zastępczą wojnę z Rosją nie tylko do ostatniego Ukraińca ale też do ostatniego Polaka, to wystarczy więc przy akceptacji „sojusznika zza kałuży” tylko odpowiednio sprowokować Rosję i po jej „stosownej odpowiedzi” mieć realne i niepodważalne argumenty do „wprowadzenia stanu wojennego na całym terytorium Rzeczpospolitej”.
Po najbliższej zimie nie ma takiej możliwości aby PiS i kaczyzm mógł dalej panować w RP w rezultacie „wolnych wyborów” bez względu na to czy opozycja poszłaby w jakimś jednym czy dwóch blokach a nawet bez nich.
Giertych nie powiedział więc nihil novi sub sole.
@legat
Ale nie chodzi o to, czy powiedział coś nowego, lecz o to, co powiedział, powołujac się na swe źródła w służbach, które jako adwokat z solidną pozycją musi mieć.
Nie mam cienia wątpliwości, że Kaczescu nie cofnie się przed żadnym łajdactwem byle tylko nie stracić władzy.
Pomoże mu Rydzyk i ePiSkopat.
Pisałam na tym blogu jesienią 2015, że żadnych uczciwych wyborów już w Polsce nie będzie.
Tak też twierdzą W.Frasyniuk i J.Piński z T.Wiejskim : https://www.youtube.com/watch?v=6gRdKt55me4
…
1/ Mecenas, to byl opiekunem poetow. Miedzy innymi tego co napisal sapere aude. „Mecenasowanie” Giertycha ograniczylo do tworzenia bojowek pro(to)faszystowskich Mlodziezy Wszechpolskiej (a wszedobylskiej dzis politycznie). Trzymajac dalej czasu i miejsca, niejaki Laokoon (xundz zreszta) powiedzial „timeo Danaos et dona ferentes”. Mial chlop (xundz zreszta) polityczne wyczucie…
2/ Platnicy netto do budgetu Unii sa zmeczeni. Naprawde zmeczeni. Szanowni, zapomnieli jakby Oszczedna Czworeczke (czy Oszczedna Piateczke). Na cale szczescie lub nieszczescie (jak kto lubi, do wyboru), platnicy netto (ci oszczedni) do budgetu EU, NIE ZAPOMNIELI. Poprzednia premier, Beatka S, rowniez wiezieniami straszyla. Platnicy netto sa zmeczeni, nie zapomnieli. Zmiana „wodzuf” partyjnych nic nie daje, dac nie moze.
sapere aude, Seleukos
Już dawno pisałam tu,na tym blogu,że pis ,zdobytej władzy dobrowolnie nie odda.Stawiałam na sfałszowane wybory, zwłaszcza wtedy, gdy pis „reformował” Sąd Najwyższy, wciiskał swoich do PKW. Dziś sytuacja jest inna. Wojna na Ukrainie, perspektywa zimy bez ogrzewania i ciepłej wody, prawdopodobny powrót epidemii,to wszystko może być pretekstem do wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Pamiętam co się działo w 56, 70, 76 i 80 po podwyżkach głównie żywności. Obecnie praktycznie co miesiąc dowiadujemy się o znacznych podwyżkach. I co? NIC. Podejrzewam że będzie tak dalej…
Wykluczyć nie można, przecież już stan wyjątkowy przetestowali na granicy z Białorusią i jakiś większych protestów nie było. Ale to opcja po której pisu już nie będzie. Tylko zapłacą za to wszyscy.
legat
11 SIERPNIA 2022
6:25
„Nie będzie to trudne ponieważ USA są gotowe prowadzić zastępczą wojnę z Rosją nie tylko do ostatniego Ukraińca ale też do ostatniego Polaka, to wystarczy więc przy akceptacji „sojusznika zza kałuży” tylko odpowiednio sprowokować Rosję i po jej „stosownej odpowiedzi” mieć realne i niepodważalne argumenty do „wprowadzenia stanu wojennego na całym terytorium Rzeczpospolitej”.”
To już nie tylko stan wojenny, a wojna i to jest bardziej prawdopodobne niż gdybanie Giertycha.
Tylko pogoda dopisuje – lato upalne jak 1939…
@dobromir
I wyngiel maja przywiezc
@dobromir
I wyngiel maja przywiezc
@otu
PiSu nie bedzie, bedzie cos innego. Jak sie zwal, tak sie zwal, byleby sie dobrze mial:))))
Tak dla przypomnienia niektórym osobom.
Tu nie chodzi o stan wyjątkowy, a o stan wojenny.
Kiedy się wprowadza:
Art. 2.
1. W razie zewnętrznego zagrożenia państwa, w tym spowodowanego działaniami
terrorystycznymi, zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub
gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może, na wniosek Rady Ministrów, wprowadzić stan wojenny na części albo na całym terytorium państwa.
2. We wniosku, o którym mowa w ust. 1, Rada Ministrów określa przyczyny i obszar, na którym ma być wprowadzony stan wojenny, a także odpowiednie do
stopnia i charakteru zagrożenia, w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą, rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela.
„Obywatelu, przeczytaj ustawę o stanie wojennym” (link zamieszczony przez Redaktora)
Jagoda
11 SIERPNIA 2022
8:06
Nie mam cienia wątpliwości, że Kaczescu nie cofnie się przed żadnym łajdactwem byle tylko nie stracić władzy.
Pomoże mu Rydzyk i ePiSkopat.
Mój komentarz
Może nie przed każdym łajdactwem, ale przed takim, które może przynieść mu korzyści, na pewno się nie cofnie. Cala filozofia polityczna Kaczyńskiego opiera się na kłamstwie totalnym, wszechogarniajacym, manipulacji, przekupstwie politycznym, zapieraniu się w żywe oczy, skłócaniu społeczeństwa, graniu na resentymentach, wmawianiu dziecka w brzuch, paleniu głupa, pozorowaniu uczciwości łącznie z klęczeniem przed ołtarzem i biciem się w piersi, a wszystko to w oparach ignorancji, pieniactwa i warcholstwa. Bezwzględna wiara, bezwzględna racja, statyczność i ślepy upór, obrzędowość, legendy, czyny i zamiary, to kontynuacja najlepiej znanej Kaczyńskiemu tradycji – staropolskich sarmatów – istotnego składnika kultury szlacheckiej.
TJ
Dla zwiększenia świadomości obywateli polskich, bo wciąż z tym problem:
https://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/bezpieczenstwo/5317160,Stan-wyjatkowy-a-stan-wojenny.html
tejot
11 SIERPNIA 2022
13:06
„Cala filozofia polityczna Kaczyńskiego…”
Nie wiedziałem, że Kaczyński jest filozofem (myślicielem, mędrcem).
Natomiast wiem, że ma problemy z psychiką i stąd prowadzi kran nad Wisłą w przepaść.
Poleciałeś i nie sposób nie zwrócić uwagi, na ten humbug.
Musisz nie znosić myślicieli, mylę się?
Kaczafi zawsze może ogłosić, że wybory są wymysłem złego lewactwa i UE – wielu na pewno to kupi i z ulgą przyjmie dobrą wiadomość o całkowitym zwolnieniu z „obowiązku” (i tak traktowanego lekce) dokonania wyboru kandydata…
Nie tylko Ewa Siedlecka, również gdzie indziej informacje o planowanym kaczomanderingu.
@lukipuki g. 13: 12
Dla zwiększenia świadomości sz. Pana zwracam tylko uwagę na to gdzie PiS ma konstytucję jeśli im to nie odpowiada i jak lamie o jej przestrzeganiu kiedy im to „pasi”. Obywatelstwo polskie może sobie w każdej chwili poczytać konstytucję, ale co z tego kiedy pewnego, pięknego , niekoniecznie zimowego poranka, zatroskany głos w telewizorze obwieści nam, że zrobili to w trosce o Nas. I nie będzie to generał.
Nie ma nic prostszego jak prowokacja.poprzedzi ją nagonka i ostrzeżenia w Kurwizji. To już się dzieje….
Zawieszenie praw i Konstytucji jest niezwykle potrzebne.
Spacyfikowanie Banasia,zapuszkowanie Neonówki” za skecz. wreszcie zakaz demonstracji publicznych i ogranicznia praw do zgromadzeń..i inne.
,,Sużby” ,,muszą jakoś okazać wdzięczność i lujalność ze ten Izdebski ,,wziął i umarł ”w Albanii.
-Militaryzacja partii stała się faktem`. Strzelania mają uczyć w szkołach, Listonosze też muszą umieć obchodzić się z coltem.
.Jaki musi przewietrzyć cele.. i kto wie czy nie podpatrzą Władimira Władymirowicza ktory tzw .Element”zapakował w kamasze. Mówi się coraz głosniej o obowiazkowej armii.
-Za obrzucenie w Paryżu jajkami Prezydenta Kwaśniewskiego wyleciał szef BOR….o ileż bardziej powinien zaplacić BOR za Prezesa.?
Czystka jest konieczna..niezbędna..dlatego potrzebana jest radiostacja.. np opanowana przez Kaszubów.
W Kartuzach apel Tuska…czy jakośtam..
,,Donald chce secesji!!! .”..i jest winien jak wiadomo wszstkiemu. !! Sprawozdanie z przeszukania z licznymi efektami i komentarzami… broń narkotyki pieniadze powielacze…i odezwy po kaszubsku. To tylko opcja,
A moze być ich wiele..
Brzoza i karbid i termobaria,i malowani eksperci ..na usługach..mogą wszystko.
Za czasu PeEr Elek…wyciągano dla polskiego widza stosy niemieckiej broni w Czechach ..rzekomo miał być zamach stanu.. Dywizje pancerne i inne stały czekajac na rozkaz .
Niezwykle wzrosła pozycja Błaszczaka…jest wicepremierem.
Gdy Polska da nam rozkaz”..śpiewali kiedyś.
Teraz ,,Polska ” To Nowogrodzka…i Prezes znacznie zniesmaczony…że lud go nie kocha..i za mało to okazuje.
-Kaligula który uwazał sie za boga” kazał rzucać w zemście ludowi monety z dachu..w akcie łaski…a ponieważ lud tez za mało go kochał.. wydał tajny nakaz aby rzucane monety były podgrzane w ogniu…aby się lud oparzył.
– Prezesa nie można jednak porównywać z Kaligulą nie wypowiedział jeszcze wojny Bałtykowi,,Legiony nie ruszyły z mieczem na fale ,aby poniżyć Posejdona. Jednak jest na rynku parzący problem opału, Banaś z niewyparzonym językiem i ..i ten Giertych jak drzazga w tyłku ..który się wymyka. kto wie czy nagła śmierć jego wiernego psa to nie zemsta S>P..?
– Najgorsze jednak że zamiast się zastrzelić jak kiedyś pewna pani minister…on planuje już nowy resort i nowy gabinet.!!! Nietrudno sobie wyobrazić gwałtowna gestykulację pana Zbyszka Z.!!
Również trudno sobie wyobrazić panów i panie z TVN w mundurach zmilitaryzowanych.. a Kubę Wojewódzkiego jako politruka.. Ale cuda się zdarzają.
Do woja hej do woja…a ty nie płacz miła moja..
Tam Kaletę na kowboja na gieroja zrobią w mig.
Do woja w mig do woja,każdy będzie wiedział co jak?
Tam ofermę i opoja.wnet wyleczą w Międzyzdrojach
wyzdrowieje każdy wałach,czy w Kiejkutach i Szymanach.
Będzie ruch.
Komfortu nie będzie..Wersalu chyba też jak mawiał Andrzej Lepper.
–
„Latem 1939 roku – mimo że nad światem wisiała już groza wojny – Polacy tłumnie ruszyli na wakacje. Upałami cieszyli się nad Bałtykiem, w uzdrowiskach i górach. W kurortach upraszano, by nie poruszać tematu polityki. Bo po co psuć atmosferę. Liczyła się tylko beztroska zabawa. To było piękne słoneczne lato. Mało kto przypuszczał, że ostatnie, że za chwilę świat stanie w ogniu, a Polska przestanie istnieć.
„Morze woła nas… nie bądźmy głusi na to wołanie, nie dajmy się zrazić pesymistom i tchórzliwym alarmistom. Nasz piękny szaro-błękitny Bałtyk przyjmie nas gościnnie, jak zawsze” – zachęcał „As. Ilustrowany Magazyn Tygodniowy”. Jednak Polaków do wczasów nie trzeba było namawiać. Tłumnie ruszyli na urlopy. I choć latem 1939 roku niemiecki Sopot świecił pustkami, to na brak letników nie narzekały Chałupy, Jastarnia, Jurata i Gdynia”.
Jakaś warszawska tandeciara, koleżanka kurdupla obyś sczezł. Antka M., Glińskiego… deklasuje się bez reszty, w kolejnych wpisach, ukazując swą wstrętną naturę…
seleuk|os|
11 SIERPNIA 2022
10:41
Nie byłbym tak frywolny w nazywniu – nawet korzystajac z licentia poetica – „xundzem” literackiej postaci kapłana Apollina Tymbrejskiego (wg innych Posejdona) – wystarczy, że rzeźba z I w. pne „Grupy Laokoona” dała początek zbiorom muzeum watykańskiego …
Płatnicy netto do wieloletniego budżetu EU mają powody do odczuwania, a może nawet więcej, dyskomfortu… kupiectwo to wyczerpujące i rzadko wdzięczne zajęcie… zwłaszcza w czasach „nam się należy”…
Z upływem czasu coraz bardziej podejrzewam, że Kaczyński autentycznie wierzy w to, co wydawało się tylko tanią propagandą na użytek suwerena: Dopiero władza PiS-u jest odzyskaniem prawdziwej niepodległości przez Polskę, bo dotychczas rządzili pozbawieni patriotyzmu ‘niepolscy Polacy’ w imię obcych interesów. Źle to wygląda. Przy takim podejściu wszelkie szwindle wyborcze są uprawnione i konieczne jako obrona przed utratą suwerenności. Oprócz Kaczora jest w PiS-ie pewna ilość takich nawiedzonych cymbałów, ale większość to cyniczni karierowicze i mimo że to dość obrzydliwe persony, może niektórzy – ci mniej umoczeni – zawahają się przed uczestnictwem w wyborczym przekręcie na gigantyczną skalę. Ale to chyba naiwność z mojej strony.
Pięć donosów
I
„Donoszę, panie naczelniku,
że w naszym mieście jest pięć wdów
po gienierałach armii carskiej
i że to się zaczęło znów:
Czyli że, jak w poprzednim liście
donieść miał zaszczyt Gwóźdź, mój zięć,
ledwo na niebie księżyc błyśnie,
gra w pięciu domach gitar pięć.
Gitary są własnością mężczyzn,
których nazwiska będę znał –
i spać nie możem, tak się męczym,
bo słychać wciąż: »Razbiej bakał!«
Potem rydzyki, grzybki, zrazy
żre każda piękność z gachem swym
i łupią pięć do ośmiu razy,
że aż się nogi chwieją im.
Jeśli tak wszystko zacznie chwiać się
w tej biednej Polsce – ładny kwiat!
wtedy rozbiory, panie bracie,
i święta racja: Saisonstaat –
0 czym poufnie i bez krzyku
donoszę, panie naczelniku”.
(…)
Konstanty Ildefons Gałczyński
@lukipuki 11 SIERPNIA 2022 14:01
Nie wydziwiaj. “Filozofia Kaczyńskiego” nie oznacza, że ten jegomość jest filozofem. A już tym bardziej myślicielem. Żonglujesz znaczeniami.
A już odzywka „musisz nie znosić myślicieli” jest kompletnie absurdalna.
Wnioski z sufitu.
Nie wiem, czy to w czymkolwiek przyczyni się do rozjaśnienia horyzontu…
W Kanadzie niedawno zdarzył nam się „stan wyjątkowy”. Pretekstem do niego był protest tirowców i w ogóle zwyczajnych obywateli, którzy wespół w zespół zablokowali stolicę. Protest był spontaniczny, ale równocześnie doskonale zorganizowany (go figure, ale tak było!)
Premier Dżastin zareagował histerycznie – najpierw ogłosił, że jest zarażony (Coward-19?) i dosłownie uciekł przed pokojowym protestem wyborców, potem udawał, że nic się nie stało, a potem rach ciach wprowadził stan wyjątkowy, blokując przypadkowym ludziom konta bankowe i zarządzając szarże policji. Nikt z rządu z tym ludźmi nie rozmawiał!
Premier zrobił to już w zasadzie całkiem na deser, po zakończeniu głównego protestu, przy okazji przez cały czas dorabiając tym ludziom gębę „nazistów”. Protestujący byli konsekwentnie opluwani w rządowych (czytaj: sowicie sponsorowanych) mediach. Warto pamiętać, że zdarzały się w Kanadzie o wiele bardziej dotkliwe kryzysy (m.in. z udziałem naprawdę agresywnych „rdzennych mieszkańców”), które zdaniem premiera nie wymagały tak radykalnych „środków zaradczych”.
Otóż. Ten stan wyjątkowy został zatwierdzony przez parlament, w którym pan Dżastin ma koalicyjną większość. On po prostu zaszantażował koalicjantów (NDP) twierdząc, że brak współpracy oznacza wotum nieufności, a zatem natychmiastowe wybory. Tego nikt nie chciał.
Co było dalej? Ustawa trafiła do senatu. I tam ją omawiano, omawiano, omawiano… aż w końcu ogłoszono, że Dżastin się wycofał. I ustawa rozeszła się po kościach. Inaczej mówiąc – to tylko senat poniekąd uratował sytuację.
Czy w Polsce taki scenariusz jest możliwy?
Dla zainteresowanych: Andrew Lawson „The Freedom Convoy” – obecnie bestseller w Kanadzie.
Mecenas Gertych ostrzega. Czy pan redaktorze tez nie pamieta jak pokretna, zeby nie rzec gorzej osoba jest wyzej wspomniany? Mam wyliczac?. Dziwne. To jest panski autorytet
Ewa Siedlecka na sasiednim blogu orzekla, ze ocena polskiego oddzialu International Amnesty jest sluszna, bo prawo surowe ale musi byc sprawiedliwe. Po kilku dniach samas szeowa IA przeprosila za ich niefortunna wypowiedz. To ja mam wierzyc, ze nie sa organizacja polityczna orientujaca opinie w zaleznosci od potrzeb okreslonych opcji.
A dlaczego mam wierzyc w nieomylnosc Unii, w ktorej pan Guy ( Holandia) grzmi z trybun parlamentu, ze przez Warszawe przeszedl marsz 60 tysiecy faszystow, A
jednoosobowa decyzja pani, ktora kopalni odkrywkowej nawet na obrazku nie widziala zeby juz od jutra zamknac kopalnie wzudzila Wasz zachwyt.
Itd… itp , a jak z tym zielonym gazem w NS2 Na wolowej skorze by nie spisal.
Jak powiadal Parkinson kazda instytucja sie biurokratyzuje i na pewnym etapie nie potrzeba jej juz swiata zewnetrznego, bo ma tematow, obiegow papierow na do koca swiata i dluzej. Moze to byc praworzadnosc, niezdrowy wegiel, fit55, handel CO2(wielce intratny biznes).
Nie watpie, ze dobra to jest robota, dla tych na gorze i tych co przerzucaja przyslowiowe papiery. Daleko odbiegla Unia od celow i idei ojca zalozyciela Szumana.
@zyta
Schumana. Nie musi pani w nic wierzyć, pani rządy Kaczyńskiego nic nie kosztują. Ale zgadzam się co do AI w konkretnej sprawie jej ,,raportu” z Ukrainy.
Tak o tym niedawno pisałem na FB:
Wyglada na to, że Amnesty International wyrządziła niedźwiedzią przysługę prawdzie o wojnie w Ukrainie. Propaganda kremlowska już to wykorzystuje: a nie mówiliśmy? Ukraińcy zamieniają szkoły i szpitale w swoje bazy, ukrywają wojsko i sprzęt w dzielnicach mieszkalnych, stamtąd prowadzą ostrzał, narażając ludność cywilną. Materiał powiesiła na swej stronie ambasada rosyjska w Londynie. W Polsce prawicowcy wykorzystują materiał Amnesty I. do jej generalnej dyskredytacji jako ekspozytury ,,lewactwa”.
Trzeba powiedzieć wyraźnie: jedna wpadka nie przekreśla dorobku AI. Wpadka polega na tym, że ustalenia Amnesty nie są przekonująco udokumentowane i wypaczają obraz wojny w Ukrainie po myśli agresora. Gdyby misja zajęła się zbrodniami wojennymi Rosjan w Ukrainie, uniknęłaby takiej demagogicznej krytyki. A tak sypią się na nią zarzuty, że pomogła zachodnim sceptykom, którzy podważają sens dalszego dozbrajania walczącej Ukrainy. Dlatego szefowa ukraińskiej sekcji AI podała się do dymisji, a polska się od materiału zdystansowała.
Tymczasem wojna na taką skalę i trwająca już pół roku jest trudna do ogarnięcia. Niemniej jednak nie ma wątpliwości, kto napadł, a kto jest ofiarą. Taktykę obrony przed agresją opracowuje wojsko. Jeśli sięga po metody sprzeczne z prawem wojennym, powinno za to odpowiedzieć przed sądami. Sądom powinno się przedstawić przekonujące dowody przestępstw. Będzie to możliwe po zakończeniu wojny.
Czy w ogóle można być ,,neutralnym” wobec takiego konfliktu? Czy gdyby Amnesty istniała w 1939 r., wysłałaby misję badawczą do Polski napadniętej przez Hitlera i Stalina, by badać zgodność działań powstańców warszawskich? Nie, gdzie jak gdzie, ale w Polsce z naszymi historycznymi doświadczeniami, taka ,,neutralność” nie tylko nie przekonuje, ale irytuje.
@ dobromir 11 sierpnia 2022 15:15
cyt:”„Latem 1939 roku – mimo że nad światem wisiała już groza wojny – Polacy tłumnie ruszyli na wakacje….”
A cóż niby Polacy mieli wtedy robić innego? – rowy przeciwczołgowe kopać?, – na strzelnicę biec i z procy (bo o karabiny ciężko było…) się strzelać uczyć?, – w kościołach siedzieć upraszając?, czy może już na Zaleszczyki ruszać?
Czy to, że Polak – przez skórę czujący że to ostatni beztroski wyjazd na długie lata – po wpłaceniu obywatelskiej składki na kolejny ckm dla naszego wojska – chciał skorzystać z pogody, go jakoś dyskwalifikuje lub ośmiesza?
lukipuki
11 SIERPNIA 2022
14:01
tejot
11 SIERPNIA 2022
13:06
„Cala filozofia polityczna Kaczyńskiego…”
Nie wiedziałem, że Kaczyński jest filozofem (myślicielem, mędrcem)
Mój komentarz
Filozofia w tym przypadku, to metoda, styl postepowania, preferowane procedury i sposoby wychodzenia z trudnych sytuacji a także sposoby i metody wywoływania dla siebie jako przywódcy poparcia wynikającego np. z uznania swojej nadrzędności w przywództwie i wynikającej z tego uznania bezwzględności w postępowaniu, sposoby budowania poparcia dla takiego przywództwa, itd.
Nie ma to nic wspólnego z filozofią jako nauką. W tym znaczeniu każdy zdolny macher, czy manipulant ma swoja filozofię.
Ze słownika googlowego: „a theory or attitude that acts as a guiding principle for behaviour”
Tj
@Adam Szostkiewicz 11 SIERPNIA 2022 17:58
Przy okazji: jak ocenić sytuację, która ostatnio zaistniała na Krymie? Wybuchy w bazie floty czarnomorskiej, panika Rosjan na pobliskiej plaży.
Dlaczego nikt nie pomyślał, że ten kurort znajduje się bardzo blisko wojskowego celu? Rosjanie czuli się bezpieczni na „swoim” Krymie? Czy los własnych cywilów jest im obojętny?
I co na to Amnesty International? Nie protestuje?
@Teo,
dobrze ze obaj, Ty i ja liznelismy conieco, z naszej antycznej historii. To poszukiwac mozemy tam tez rozwiniec tematu dyskomfortu kupieckiego. Jest tenze dyskomfort, znaczny…
Jakby nie patrzyl, EU probuje nadrobic zaleglosci militarne. Zwiekszajac zamowienia, miedzy innymi w EUROPEJSKICH zakladach z branzy. No, i eventualnie amerykanskich… Jakby nie patrzyl Teo rowniez, jest to z korzyscia dla platnikow netto. A tu taki dyskomfort kupiecki… Kupa forsy, z datkow tychze platnikow netto, na koreanskie zakupy jest puszczana. W Europie Teo, czolgow, samolotow, pukawek pierdyknij/zapomnij, dronow, lodek nawodnych i pod i innego zlomu produkuja wg wszystkich kolorow teczy i kazdej potrzeby… A tu taki dyskomfort kupiecki, z darowanych pieniedzy. Tak bym antycznie i poetycznie (licencja) ujal… Tylko jeden z aspectow dyskomfortu netto…
@All,
jeden z tutejszych ojcow zalozycieli AI, wypowiedzial czlonkowstwo w AI. Bardzo tu szanowany, jeden z De Aderton Per Wästberg. „…z powodu Amnesty
wypowiedzi o wojnie w Ukrainie”
https://www.dn.se/kultur/per-wastberg-lamnar-amnesty/
pzdr Seleukos
https://web.archive.org/web/20060501222023/http://nobelprize.org/literature/articles/wastberg/cv.html
Po Kaczyńskim i jego ferajnie trzeba się spodziewać, niestety, wszystkiego najgorszego a poziom ich determinacji w utrzymaniu władzy jest ściśle zdeterminowany tym co im grozi po ewentualnych przegranych wyborach. A niejednemu z jego sitwy grozi wieloletnie pudło. Zgoda z Jagodą, że KK, którego poziom demoralizacji sięgnął dna, zrobi wszystko, żeby obecne status quo utrzymać. Myślę, że powinniśmy się do samego końca liczyć z dużym poparciem dla PiS, rzędu powyżej 30 procent choćby z tej racji, że przeciętny wyborca PiSu jest w szczególnym stanie umysłu, zupełnie odpornym na fakty i jakiejkolwiek argumenty. Ostatnio przez Sosnowiec wiózł mnie pewien taksówkarz, który prawił mi przez całą drogę, oczywiście nie zapytawszy wcześniej czy chcę tego słuchać, jak to obecny prezydent miasta, pan Chęciński z PO nic nie zrobił dla miasta. W między czasie mijaliśmy nowe centrum sportu, nówka piłkarski stadion, stadion do hokeja i kilka innych inwestycji nie licząc dróg które są u nas cały czas naprawiane. To ten typ myślenia, które dyskwalifikuje szansę na rozmowę na argumenty. Wyborca PiS żyje w kompletnej izolacji informacyjnej, to taka monada, która żyje w swoim własnym świecie nie w dopuszczając z zewnątrz niczego co mogłoby zakłócić jego linię rozumowania. Mamy za sobą dwa lata najgorszej pandemii czasów współczesnych. Polska przegrała z nią walkę notując statystycznie najwięcej nadmiarowych zgonów. Praktycznie w każdej z rodzin ktoś zmarł lub ciężko przechorował, wielu ma poważne powikłania. Tymczasem sondaże pisu cały czas oscylują w podobnych rejestrach, a już to powinno ich zmieść ze sceny politycznej. W konsekwencji nie jestem do końca pewien czy zbliżająca się ciężka zima, potworne podwyżki opłat plus galopujące ceny doprowadzą do upadku tego koszmaru Polski u władzy. Stan wojennych wydaje mi się mało realny jednak trzeba brać pod uwagę do czego ci ludzie są zdolni, co sobą reprezentują i jak bezpardonowa walka o władzę nas czeka w najbliższym czasie. Stan wojenny jest tutaj pewną możliwością.
tejot
11 SIERPNIA 2022
13:06
Całkowicie podzielam Twój pogląd. Niestety.
lukipuki
11 SIERPNIA 2022
14:01
Przepraszam, luki, może się nie pogniewasz, że nie wytrzymałem. Nigdzie tejotek nie poleciał – to Ty poleciałeś z krzycząco niepoważnym oskarżeniem, że on pospolitą kaczkę awansował na filozofa. Nie awansował, lecz użył wyrazu „filozofia” w jednym z wielu potocznych znaczeń, wśród nich np. poglądy, przekonania, mniemania, wymądrzanie się, zadawanie szyku, a odzywka „nie filozofuj” nie znaczy przecież „nie uprawiaj filozofii”, lecz „nie mądrz się”, „nie popisuj się”. Słownikowe znaczenia wyrazów to tylko część językowego bogactwa. Ileż jest na przykład regionalnych nazw jednego rodzaju grzyba o atlasowej nazwie „gołąbek”: „surojadka”, „syrajeżka” (u wileńskich Polaków), „syrojeżka”, syrojeszka”, „surowiatka”, „bedłka”, „betka”. Niestety, nie Ty, ale ta pani (Namargineska) ma rację. .Śmiało też można nazwać „filozofem”, bez cienia ironii, człowieka myślącego, refleksyjnego. Takim jest właśnie tejotek. Ciebie też takim widzę. A błądzić się zdarza również filozofom.
Całkowicie spekulatywnie, bo oczywiście nic nie wiem, ale nie podejrzewam aby ostrzeżenia Giertycha miały jakąś podstawę merytoryczną. „Skruszeni” (Giertych, Gowin, Dorn, wcześniej Marcinkiewicz czy Lepper) bardzo szybko tracą wiedzę o tym, co aktualnie siedzi w głowie u Kaczyńskiego i co pichci kuchnia polityczna na Nowogrodzkiej. I nie bardzo mi się chce wierzyć, że mecenas Giertych zachował jeszcze jakieś wtyki w służbach, które przez lat siedem zostały przecież gruntownie sczyszczone. To raczej taki preemptive strike, balon próbny.
Zgadzam się natomiast z Jagodą, że wolnych wyborów w Polsce już nie będzie.
Kaczyński to jednak nie jest polityk takiego formatu jak śþ Generał Jaruzelski . Nie ma takiego autorytetu w wojsku ani w policji, żeby taka akcję przeprowadzić. Cokolwiek by mówić o Generale i jego ekipie, to 13 grudnia przeprowadzono bardzo sprawną operację policyjno-wojskową. Nie sądzę, żeby dziś się to udało, mimo przeprowadzonych w ostatnich latach czystek w wojsku i policji.
Adam Szostkiewicz
11 sierpnia 2022
17:58
Mam podobne zdanie na temat raportu AI. To trochę tak, jakby związek florystów napisał raport, że ukraińscy żołnierze niestety depczą kwiatki i należy ich za to potępić. Można powiedzieć coś nawet obiektywnie prawdziwego, co jednak będzie perwersyjnie niestosowne i krzywdzące; raport AI, to taki przypadek.
Pogląd Giertycha uważam za racjonalny. Kaczyński od lat działa jak ten „odpowiednio zaawansowany troll”, który jest „nieodróżnialny od prawdziwego czubka”. Jeśli tylko uzna, że ujdzie mu to na sucho – nie cofnie się ani przed nadużyciem władzy, ani przed przestępstwem.
PiS moze oglosic stan wojenny. Ale pocieszam sie, ze go utrzymac dluzej niz powiedzmy przez miesiac, to mis zdecydowanie ponad ich (organizacyjne) mozliwosci.
Co nie znaczy, ze nie beda probowali jakos przesunac wybory na dogodniejszy dla nich czas 🙁 Im przeciez wystarczy aby wygrana opozycji nie byla druzgocaca – reszte do dalszego rzadzenia juz sobie zalatwia. Tu sie „niespodziewanie” zmieni wynik w jakims okregu, tu sie kupi jakiegos posla itd. itp.
dino77
11 SIERPNIA 2022
18:12
Czy to, że Polak… go jakoś dyskwalifikuje lub ośmiesza?
Zadawanie takiego pytania może dowodzić, twojej dino, wielkiej troski i umiłowania narodu polskiego zgodnie z linią partii rządzącej…
Nie ośmieszzaj się dino, a łeb pod zimną wodę… zwłaszcza w polskie najlepsze upały i nie pij zimnego… zgodnie z najnowszą polską myślą kardiologiczną.
Darz bór.
Jedno jest pewne blogowicze.
Nie ulegajac emocjom chwili.
Ze nasz Kaczesku to nie filozof.
Gdyz zbytnio sie wbrew sobie myli.
Sam taki bylem dawno temu.
Patrzac w roznego swiata strony.
I coz mi z tego pozostalo?
Mowia, ze jestem pomylony.
@ Almanzor78 11 sierpnia 2022 21:49
Wepchnąłeś do jednego wora Giertycha z Gowinem, Dornem, Marcinkiewiczem a nawet Lepperem i nazwałeś „skruszonymi”. Co ich łączy? Bo dla mnie praktycznie wszystko dzieli…. Łączyć coś może jedynie Giertycha z Dornem.
I czemu „skruszeni”?
@mfizyk
A co dopiero gdyby wybuchła naprawdę wojna a Nato by nie chciało umierać za Kaczyńskiego!
@MM
Darujmy sobie takie porównania. Stan wojenny nie zasługuje na jakiekolwiek eulogie. Był tragedią narodową. Jaki mir ma w armii Błaszczak czy inni decydenci lub sam Kaczyński, nie ma znaczenia, bo wyczyścili wojsko do spodu wraz z Macierewiczem. To samo w policji i służbach. Kadra dowódcza raczej się by nie zbuntowała, gdyby dostała rozkaz. Policja ochrania nababów, przeciwników JK traktuje gazem lub pałkami.
@dino77 (re: Giertych, Gowin, Dorn, Marcinkiewicz, Lepper) Co ich łączy? […] I czemu „skruszeni”?
Za godzinę mojego czasu moja firma fakturuje klientów na kwotę 310 funtów (plus 20% VAT). Z tej perspektywy posada blogowego guwernera – wolontariusza jest niezbyt atrakcyjna. Proszę sobie samemu znaleźć odpowiedzi na swoje pytania.
Nie wiem, na jakim stopniu wtajemniczenia jest wiedza mecenasa Giertycha o tym, co sie dzieje w kuluarach rzadzącej szajki. Jestem jednak przekonana, ze cokolwiek szajka knuje, mecenas po prostu wyczula głupie ze swej natury spoleczeństwo na wydarzenia, które mogą zatrząść naszą kondycją wewnatrz oraz w polityce europejskiej i swiatowej. Dzis na tapecie jest inflacja, chudnace portfele, fakt, ze nie chodzimy codziennie do knajpy na obiad, na Costa del Sol jedziemy na tydzień, a nie na dwa tygodnie, a do tego nie ma gazu i wegla, wiec bedzie nam zimno. To jest kierunek propagandy opozycyjnej i bardzo dobrze. Trzeba punktować te miejsca, ktore Ciemny Lud bolą najbardziej. Mecenas Giertych zawsze jednak troszczyl sie o cos wiecej, a jego troska i jej przedmioty na ogół nie były „dla idiotów”. Pytanie, czy i dzis ktokolwiek zwróci uwage na oczywista oczywistość, jaką jest zagrozenie wolnych wyborów.
Demokracja czy Kaczyzm ? Musi powstać nowa solidarność aby rozwiązać to co zafundował nam prezes Kaczyński.Tylko zbiorowy protest Nie dla polityki PiS może dac Polsce powrót do normalności Nie dla oszołomów!
Spór Komisji z PiS też może w pewnym momencie ulec logice polaryzacji i zaczac byc conajmniej neutralny dla PiSu. Elektorat o „suwerennistycznym” mentalu wykraczać daleko poza elektorat wladzy (tak samo z resztą jak ten euroentuzjastyczny), słowem nie jest monolitem. A przy takiej liczbie zmiennych w ten spór jest ryzykowny dla obu stron. A opozycja potrzebuje pełnej mobilizacji, nie tylko żeby wygrać wybory, ale żeby móc odrzucać weto prezydenckie.
Gorzej jeśli europejskie elity uznały że rządy pisu nie są anomalią, że euroentuzjazm Europy Środkowej jest bardziej transakcyjny i głębsza integracja jest możliwa tylko w ramach starej Unii.
@ Almanzor78 12 sierpnia 2022 9:18
Dziękuję za wskazanie miejsca w szeregu.
Teraz już będziemy wiedzieć, z kim mamy do czynienia.
Się panisko odezwało! – aż korci by przypomnieć komentarz Piłsudskiego o posłach…..
@ Adam Szostkiewicz 12 sierpnia 2022 8:18
No, to może być okazja porównania sprawności rekruterów do służb w pislandzie z tymi z PRL, bo przecież to nie kadra dowódcza będzie pałować lub nie, a ci na dole – chociaż mam nieodparte wrażenie, że ci sami rekrutują co wtedy, albo młodsze pokolenie z tej samej szkoły.
Cały czas debatujemy „jak ludzie będą głosować”, tymczasem aktualniejsze może być rozważenie, po czyjej stronie opowiedzą się resorty siłowe in gremio?
@ Adam Szostkiewicz
12 SIERPNIA 2022
8:08
„A co dopiero gdyby wybuchła naprawdę wojna…”
Dlatego trzeba dokladnie przeanalizowac, jak to sie udaje Ukraincom. Wiadomo o zachodniej pomocy. Ale zachodnich wojsk tam nie ma (tylko pomoc i wspolpraca). Cala reszta to dzialajaca armia i cywilne instytucje i infrastruktura (np. kolej). A przede wszystkim funkcjunujace spoleczenstwo obywatelskie.
Z tego wymienionego to w Polsce dziala chyba juz tylko jako tako spoleczenstwo obywatelskie (np. pomoc dla Ukraincow) 🙁