Koniec Kadafiego, a początek czego?
Nasz MSZ już gratuluje narodowi libijskiemu, że tyrania się kończy. Nie jest to pewne, ale coraz więcej wskazuje, że rzeczywiście. Kiedy wojna domowa wybuchła pół roku temu, bynajmniej nie wszyscy wierzyli w upadek rządów pułkownika. Ja też miałem wątpliwości, ale generalnie uważałem, że się u władzy nie utrzyma. Dziś, kiedy patrzę na sceny z Trypolisu, […]