Kogo wysłać do Hogwartu po naukę?

Magazyn Foreign Policy dowcipnie rozwija pomysł, jak uzdrowić waszyngtońską elitę władzy. Proste! Niech politycy poczytają siedmioksiąg przygód Harry’ego  Pottera. I wyciągną wnioski.  http://www.foreignpolicy.com/articles/2011/07/14/send_the_hill_to_hogwarts

A gdyby to przenieść w realia polityki polskiej? O, to już nie takie proste. Bo kto by się w naszym sejmie albo rządzie przyznał, że chce i potrafi być Harrym Potterem? U nas pod dostatkiem mamy w polityce raczej Voldemortów i mugoli, a mało kandydatów na mistrza Dumbledore’a i jego wychowanków pokroju Harry’ego, Rona i Hermiony. No bo kto?

Za to w zupełnie nieoczekiwanym miejscu chwalą Pottera. W półoficjalnej gazecie Watykanu, L?Osservatore Romano, ukazały się pochlebne recenzje najnowszego i ostatniego filmu z serii potterowskiej. http://www.catholicherald.co.uk/news/2011/07/13/vatican-newspaper-praises-new-harry-potter-film/

To się nazywa pójść po rozum do głowy. Przecież od lat propaganda katolicka, zwłaszcza w Polsce, przekonywała, że potteryzm to promocja satanizmu. Nic nie pomagały przytomne głosy takie jak Andrzeja Koraszewskiego na portalu Racjonalista: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4264. No i proszę Drogi Andrzeju (znamy się jeszcze z BBC): jaki piękny zwrot akcji. Kościół – owszem, to tylko recenzje, ale jednak z serca kościelnego Rzymu – wreszcie dostrzegł to, co od początku było oczywistą oczywistością. Ciekaw jestem, jak na ten głos rozsądku w watykańskiej gazecie zareagują nasze katolickie media. Może by też wysłały jakąś delegację do Hogwartu po naukę?

XXXX Aborcja
Kartka z podróży- faktycznie ten ,,kompromis” trudno nazwać tak naprawdę kompromisem, ostatnio ciekawie pisał o tym w GW Andrzej Wielowieyski, ale z drugiej strony nie sądzę, by machiawelizm artki dał jakiś efekt, więc zgadzam się raczej z wpisami maga, Pawła Lubońskiego, tanaki, slawczana, na temat tego ,,buntu” antyaborcyjnego przewidywanego przez Kartkę i innych wątków dyskusji. Podobnie jak z nickami Śleper, tomide. Krzysztof Mazur, mika, mw – no jasne, że każdy obywatel powinien mieć dostęp do informacji, kto jak głosował w sejmie, ale czy do tego trzeba osobnej listy hańby? Wystarczy zajrzeć na portal sejmowy. Wiesiek59- faktycznie, udał się też żart Sawce; Zosieńka – ja rozumiem, że Pani prowokuje, ale skąd Pani wie, że w grupie słuchaczek Radia Maryja nie zanotowano ani jednej aborcji?! TO – no niezła ta scenka z lektorką rosyjskiego, dzięki; Dyskusja z ,,Januszem” ma taki sens jak dyskusje z ,,Warszawiakiem”, ale mariuszko daje radę. Alex – no dobrze, lecz chodzi o to, czy i co mamy do zaproponowania tym, którzy nie skorzystali/-ły z antykoncepcji,( bo nikt nie nauczył, albo bo facet nie lubi) a do macierzyństwa z lepszych czy gorszych powodów się nie kwapią – zob. wpis Stanisława od Łasuchów 13/7/8:52