Sarko, Sego, Giertych
I znowu rekord. 85,5 procent frekwencji Segolene Royal przegrała, ale zrobiła socjalistom świetny wynik. Z godnością, a nawet z uśmiechem zniosła porażkę. Nie miałem racji – pod wrażeniem debaty telewizyjnej nie wykluczałem wygranej Sego. Jednak większość Francuzów wolała syna węgierskiego imigranta i córki francuskiego Zyda katolika – bardziej francuskiego niż Francuzi. Odkleili z Francji etykietę antysemitów i ksenofobów. Może faktycznie idzie wielka zmiana? Sarko ciepło mówił w kampanii i o Janie Pawle II, i o prof. Geremku. Może tchnie nowe życie w politykę europejską, trójkąt weimarski, alians francusko-niemiecko-polsko-węgierski?
A u Royal nie podobało mi się, że choć tyle i ze swadą mówiła po przegranej o nadziei i o Francji, nie pogratulowała Sarko zwycięstwa. Chwaliłem wcześniej kampanię francuską za poziom debaty i kulturę rywalizacji, a tu taka plama. na tym tle Sarkozy mógł tylko zyskać, wyrażając szacunek dla Royal w swojej mowie zwycięzcy. Inna rzecz, że dziękując Francji za wszystko, co dla niego zrobiła, mógłby też znaleźć słowo podzięki dla Chiraka, który było nie było wprowadził go do wielkiej polityki i na salony. Wielkoduszność w polityce to jednak rzadkość. Ale i tak zazdrość było patrzeć na Francję w tym ważnym dniu dla niej i dla Europy, czyli także dla nas.
My w tych dniach mieliśmy do zaproponowania Europie ,,nie” premiera Giertycha dla wspólnego europejskiego podręcznika historii. Uważam Giertycha za największego szkodnika polskiej polityki, ale ten sprzeciw musiał chyba konsultować z szefem rządu, czyli obciąża on także konto premiera Kaczyńskiego. To straszny obciach – nawet muzułmańska Turcja gotowa jest współpracować przy takim podręczniku.
Europa Sarkozy’ego, Merkel, Gordona Browna jako następcy Blaira przesuwa się na prawo, ale ta prawica nigdy nie wzięłaby do rządu jakiegoś odpowiednika LPR Giertycha. Prawica nie jedno ma imię, we Francji też. Sarkozy może dokonać dwóch ważnych rzeczy jako przywódca Francji: wzmocnić prawicę pro-rynkową, pro-europejską i pro-atlantycką, a także wymusić pośrednio ewolucję francuskiej lewicy od socjalizmu do socjaldemokracji a la Nowa Partia Pracy Blaira. Jestem za, choć jak wiadomo także i w polityce nie je się tak gorącego, jak się gotuje, więc Sarkozy może zmarnować swą wielką szansę.
Komentarze
Kandydatów do miana największego szkodnika nie brakuje. Jednym z faworytów jest prof. Geremek. Pan Geremek jest politykiem inteligentnym,czyli umiejącym przewidywać skutki swoich działań. Jego sławetne „Odmawiam”,wystylizowane chyba na „J’accuse” Zoli,było skierowane do europejskiej opinii publicznej. Demonstrację Geremka można by,być może,częściowo usprawiedliwić,gdyby doszło do niej po wyroku Trybunału Konstytucyjnego,wyroku stwierdzającym zgodność ustawy lustracyjnej z konstytucją. Sytuacja była odmienna – Trybunał nie tylko jeszcze się nie wypowiedział,ale w zgodnej opinii fachowców co najmniej część ustawy uzna za niezgodną z konstytucją,a może całą ustawę wyrzuci do kosza. Tak więc akcji p. Geremka,która wywołała falę ataków i oskarżeń m. in. o faszyzm i stalinizm,w żaden sposób nie da się usprawiedliwić. Z pobudek – nazwijmy je – godnościowych Bronisław Geremek świadomie zaszkodził Polsce. Z tego,że krytykuję Geremka nie wynika,że popieram Kaczyńskich. Uważam obu braci za polityków nieudolnych,zakłamanych i niemądrych.
Myślę, że w ostatecznym rozrachunku jest duże prawdopodobieństwo, iż zwycięstwo Sarkozy’ego wyjdzie Francji, Europie i w końcu Polsce na dobre. Jednakże jak to tam będzie, to się zobaczy w praniu. Jak zwykle.
Co do ksenofobii Francuzów, nie liczył bym na jej gwałtowną redukcję. Nie sądzę by fakt wybrania syna emigrantów miał na to jakiś bezpośredni wpływ. Ksenofobia jest zbyt głęboko wpisana w mentalność przeciętnego Francuza. Mieszkałem tam czas jakiś, wiem o czym piszę.
>głos zwykły Says:
>maj 6th, 2007 at 10:26 pm
>Soulgardenie zapraszam na paradę 9 czerwca w Warszawie. Dla ogroda >strój obowiązkowy różowy boa i na pupie pawie pióra. A na końcu ulubiona >zabawa geja, lanie miękkimi pałami. Na pewno ci się to spodoba, będą ładni >rośli zomo-policjanci, i nie mniej przystojni wszechpolacy.
Chodziło mi o kandydatów do miana największego szkodnika politycznego. Nie chcę twierdzić,że jacykolwiek polscy politycy należą do najgorszych ludzi w Polsce.
Pani Royal po ogloszeniu wyniku wyborow zadzwonila z gratulacjami
do Nicolas Sarkozy.Potwierdzil to jeden z jej doradcow w TV.
Pozdrowienia
I co można napisać? Mamy zaścianek i koniec.
Tuż obok, w komentarzu redakcyjnym Aleksander Szczygło i Ryszard Czarnecki pozytywnie oceniają wybór Sarkozye’go. Sorry, ale nie są to dla mnie politycy, których opinie można traktować poważnie. Po prostu obaj mają dla mnie zerowy autorytet, na który zresztą cięzko zapracowali.
Adam Szostkiewicz pisze: „Jestem za, choć jak wiadomo także i w polityce nie je się tak gorącego, jak się gotuje, więc Sarkozy może zmarnować swą wielką szansę.”
A może Pan by pogratulował Sarkozy’emu, zamiast martwić się o to, że może on zmarnować swą wielką szansę. Skąd tyle niechęci i czarno-widztwa?
smutny człowiek pisze: „Tak więc akcji p. Geremka,która wywołała falę ataków i oskarżeń m. in. o faszyzm i stalinizm,w żaden sposób nie da się usprawiedliwić.”
Rozumiem, że uważasz, iż zachowanie Geremka sprowokowało takie komentarze? Moim zdaniem zachowanie to jedynie zdjęło kaganiec dyplomatycznej uprzejmości i przedstawiciele krajów Unii Europejskiej, w prostych, żołnierskich słowach powiedzieli, co sądzą o władzach RP.
Smutny człowiek,
Prof. geremek nie miał szans na niezłożenie oświadczenia po wyroku TK, bo termin dla jego złożenia mijał przed wyrokiem TK. Trybunał zajmować się będzie ustawą lustracyjną dopiero chyba od 9 maja o ile dobrze pamiętam, a nikt z dzisiaj nam panujących nie chciał czekać z egzekwowaniem składania na wyrok TK. Trochę logiki i znajomości faktór. O ile ja sobie przypominam sam prof. Geremek też do póki go nie upomniano w sprawie oświadczenia nie nagłaśniał sprawy jego niezłożenia. Rozumiem, że Pana boli, iz o głupocie naszych dzisiejszych władz dzięki prof. Geremkowi dowiedziała się cała Europa, ale i tak by się dowiedziała. Każdy w Unii podlega ocenie jej członków, więc skoro wczoraj my odsądzaliśmy od czci i wiary kraje o liberalnej postawie wobec lustracji i chcieliśmy zaszczepiać tam ducha według Premiere Giertycha chrzecijańskiego w tym zakresi, to nie dziwmy się, że inni to samo chcą robić w przypadku lustracji. Oni na razie niczego nam nie proponują tylko oceniają oczywiste wady tej ustawy. Jak się robi głupoty to się za ich skutki bierze odpowiedzialność, a nie wini innych, że te głupoty widzą i nazywają po imieniu. Ta złość wynika z tego, ze na arenie międzynarodowej nie działa argument bardzo subtelny, że przeciwko lustracji są tylko ci, co mają coś nasumieniu i nie chcą tego ujawnienia, którym stara się zamknąc usta krytykom ustawy w kraju.
Bronisław Geremek utracił miejsce w kapitule orderu Orła Białego. Czy jest to większa strata dla prof. Geremka, czy dla odznaczenia? Pewnie za chwilę odejdzie prof. Bartoszewski i w kapitule zostanie Andrzej Gwiazda i Lech Kaczyński. W ten sposób PiS odzyska kapitułę. Może dowartościować nią Gosiewskiego albo K.M. Ujazdowskiego?
Panie Adamie,
Sego od razu o 20tej zadzownila do Sarko z zyczeniami. Byla o tym mowa w programie wyborczym.
Smuty Człowiek wpadł w pułapkę myślową zastawioną przez propagandę Kaczyńskich, a mianowicie utożsamianie obecnego rządu i partii rządzącej z całą Polską. Z pobieżnego przeglądu artykułów zachodniej prasy i wypowiedzi tamtejszych polityków nie wywnioskowałem aby krytykowano Polskę i Polaków jako całego narodu. Mówi się natomiast o zapędach autorytarnych obecnej ekipy rządzącej. Nasze dokonania są znane i szanowane w Europie, a sprzeciw Geremka wpisuje się tylko w wizję Polski jako kraju ludzi ceniących niezależność.
zacny gospodarzu,
na wlasne (dobrze umyte w ten piekny niedzielny dzionek) uszy slyszalam jak pani royal w swojej pierwszej telewizyjnej wypowiedzi po ogloszeniu wynikow, juz o 20h10 (a bylo to w „maison de l’amerique latine” gdzie miescil sie jej sztab wyborczy), rozpoczela przemowienie od gratulacji i zyczen dla nowego prezydenta francji (choc gdyby mogla to pewnie by go w lyzce wody utopila),
takze nie wiem co polskie media pokazaly a co wyciely , orginal byl poprawny,
jesli zas chodzi o milego pana s, to zludne sa bardzo wiara i nadzieja ze wybor ten jest dowodem na zanik ksenofobii w tym przepieknym kraju,
niestety jest dokladnie odwrotnie, to sarkozy przez cala kampanie wyborcza mizdzyl sie do elektoratu lepenowskiego (i jak mu sie udalo!!!!!!!),
to on wrzeszczal ze francje sie kocha albo sie z niej wyjezdza,
to on zapelnia czartery w kierunku afryki,
to on twierdzi ze przestepczosc jest uwarunkowana genetycznie,
to on robil oblawe na dzieci imigrantow „bez papierow” w przedszkolach,lub na ich dziadkow ktorzy odbierali swoich wnukow przy wyjsciu ze szkoly
to on robil lapanki na bezdomnych przy nocnej zimowej dystrybucji zywnosci
to on wysowa projekt kar progowych w kodeksie karnym
i wreszcie to on (trzymajcie sie mocno) rzuca haslo ZERO TOLERANCJI…
dla kogo ?
dla wszystkich problemow, a szczegolnie „odpadkow” spolecznych ktore przeszkadzaja „porzadnemu” obywatelowi w jego ciezkiej pracy…
jednym slowem imigrant tak, ale ten dobry, najlepiej bialy i katolik, wyksztalcony,
inni to HOLOTA i trzeba ich wyczyscic pod cisnieniem
pokusilabym sie o nastepujace porownanie
SARKOZY=BERLUSCONI=AZNAR
tylko mi francji zal
Olek51 – piszesz, sam nie wiesz o czym… W kapitule orderu Orła Białego mogą zasiadać ci, których wcześniej tym orderem odznaczono! I tyle.
Może się tam wkrótce znależć Anna Walentynowicz.
Nie traćmy nadziei.
Panie Redaktorze Szanowny. Niestety, to INGRYD a nie Pan dokonuje poprawnej oceny Pana Sarkozego. Francuzów mi nie żal bo sami podjęli decyzję (podobnie jak u nas) chociaż nad Sekwaną poszli gromadnie spełnić obywatelski obowiązek.
Przewija się w dzisiejszych wypowiedziach postawa Pana Prof. Geremka i ja chcę się do tego odnieść. Profesora, podobnie jak wielu innych zasłużonych dla Polski, postawiono „pod ścianą” i wdzięczny jestem, że Pan Profesor nie dał się upokorzyć KK. Jak Państwo przyjmujecie prośbę marszałka Sejmu do TK o przełożenie terminu rozpoznania wniosku SLD o stwierdzenie niezgodności ustawy lustracyjnej z konstytucją – bo poseł, który ma wystąpić przed TK w imieniu PiSków nie będzie miał czasu na przygotowanie się. No przecież jeśli taki poseł pracował nad ustawą to zna ją na wyrywki w każdą stronę i zna opinie światłych konstytucjonalistów, którzy przyklasnęli zapisom ustawy zmienionym przez ustawę. Prof. Geremek powiedział – BASTA i chwała Mu za to. A towarzystwo ma przednie.
Zastanawia mnie jedno, gospodarz jako opiniodawca, oraz komentator polityczny nie mogl przewidziec tak oczywistego faktu jak wygrana Sarko, wg gospodarza jest niedopomyslenia rzad prawicowy ktory sluzy swojemu krajowi, a powinien byc medzinarodowy? lewacki? pozatym idzie w parze Pana komentarz o Panu Gertychu, z jaka nienawiscia gospodarz odnosi sie do Pana Giertycha, tylko dlatego ze faworytka sromotnie przegrala? wniosek jest taki, za gospodarza wyczucie polityczne stawiam zero! a Pan Giertych pozostanie na dlugo , dlugo, tak jak Sarko? bo lewacy juz sie skonczyli, i do tego trzeba sie powoli przyzwyczajac szanowny panie!
Smutny czlowieku, „nie ten ptak gniazdo kala, co je kala,
lecz ten, co o tym mowic nie pozwala”.
Norwid napisal pare fraszek na temat „kalania gniazda”. Najwyzazniej zarzut kalania gniazda wyciagany jest w Polsce nie od dzis ilekroic dzieje sie w niej bardzo zle i sa ludzie, gotowi o tym glosnio mowic.
Nie jest to tez, jak widac wynalazek radziecki (za „kalanie gniazda” Solzenicynowi odebrano obywatelstwo i nie wpuszczono z powrotem do kraju. Nie dalabym glowy, czy upiorne bliuzniaki nie wpadna na jakis podobny pomysl, ich umyslowosc jest podobna do Brezniewa)
Niestety wiatr prawicowego populizmu wieje przez Europę (i świat – dwie kadencję troglodyty z Teksasu w USA dalo sygnał). Teraz twarz UE z Sarko, Merkel i …. K&K (jest jeszcze trzecie K – V.Klaus) to będą mury, zasieki, „zero tolerancji” – na razie dla imigrantów, później weźmie się za „pięknoduchów” i inną lewicową „swołocz”. Wszystko w swoim czasie. Będzie też „zimna wojna” ze Wschodem – czyli głównie z Rosją. Czemu od dawna basują bliźniacy i „pribałtczycy”. Świat stanie się znow bardziej ponury, twarze obleką się janusowym obliczem (popatrzmy na naszych K&K + comp. oni się w ogole nie uśmiechają, nie żartują – o autoironii nie mówiąc), ważniejszym atrybutem będzie pięść i policjant, niźli kwiat czy uśmiech. O otwartości czy zainteresowaniu „Innym” będzie mniej – to wstydliwe sprawy. Ważniejsze są wartości, „naszość”, narodowa krzepa, religijna poprawność, surmy bojowe (na starcia rzeczywiste bądź urojone) i chorągwie na wietrze…..
Moze to przesada, wydaje sie mi że idą czasy potężnej restauracji – tylko czego: odsyłam zainteresowanych do wywiadu jaki udzielil ówczesny kard. J.Ratzinger (1986 rok) Vittorio Messoriemu – „Raport o stanie wiary”, s. 31 podtytuł:Restauracja ?.
pozdro.
Brawo INGRYD, jeżeli można coś dodać, to tylko tyle, że Sarkozy robi to, co mówisz, twierdząc publicznie, że tego nie robi, albo, że nie on. W zależności od audytorium.
Jeżeli natomiast okaże się, że Wodnik ma znowu rację, to dobrze byłoby przenieść ten blog na jakieś połączenie niemożliwe do kontrolowania przez policję. Ktoś ma pomysł?
grzes
Kangurku, nie ma zadnej hanby w tym, ze sie Giertycha nienawidzi. Ja np z wielka duma Giertycha nienawidze, nawet trzy pokolenia wstecz , odkad jego dziadek przyzslal mi z Londynu do Nowego Jorku paszkwil, w ktorym znalazly sie fragmenty z donosow Sluzby Bezpieczenstwa i kradzionych mi listow do narzeczonego.. Byl to wredny list, ktory natychmiasy i bez chwili namyslu przekazalam FBI – na wypadek, gdyby ktory z Giertychow chcial sie pojawic w USA. Otoz powiem Ci, Kangurku, ze rodzina Giertychow, przynajmniej w linii meskiej, to grono absolutnie wyjatkowych szubrawcow. Malo o ktorej rodzinie da sie to powiedziec, ale o Giertychach – z cala pewnoscia. I ktoregos dnia dzieci beda sie o tym uczyly w szkole. Oby jak najszybciej.
Wydaje mi sie, ze Francje czekaja konsulsje, byc moze silniejsze pod prezydentura Sarkozy’ego niz jego przeciwniczki. Silniejsze, ale nie do unikniecia nawet pod ewentualnymi rzadami Mme Royal. Francje czeka wiele przemian, ktore beda oznaczac miedzy innymi odejscie od istniejacego modelu socjalno-ekonomincznego, tak drogiego Francuzom.
Nie twierdze, ze sa to zmiany, ktorym bym oredowal jako Francuz, bo ososbiscie nie mam nic przeciwko modelowi francuskiemu. Tyle ze chyba zmienil sie klimat dookola Francji, a wiec i ten kraj ma coraz mniejszy wybor.
Oto Francja wkroczyla wczoraj w XXI wiek.
Jacobsky
Straszne jest to traktowanie wszystkiego, co jest na lewo od prawej sciany jako „lewactwo”. To bez wiatpienia przejaw szerokiej otwartosci na dialog z tej strony politycznego spektrum, zaproszenie do dyskusji nad przyszlym ksztaltem wspolnego dobra, jaki jest dany kraj. Okreslanie przeciwnika politycznego mianem „..ctwo” swiadczy o czym gleboko zakorzenionym w genach i zlowieszczym.
Bo dla mnie demokracja to dialog. Brak dialogu to … szukanie „…ctwa” czy „…stwa”, po to zeby je niszczyc. Jak robactwo dla przyladu.
Do Grzesia z 7.05.07 g:15.36 !
„Wielki brat” czuwa w nas. To my wciągając w nozdrza „poprawność” i nowy political corectness ustawimy nasze radary „odpowiednio”….Podświadmość zagra tak czy siak – taka jest niestety natura człowieka. Popatrz Przyjacielu jak dziennikarze od 2 lat – czyli od rządów kaczo-moherowo-buraczanej koalicji zmienili fronty – co jest dziś „passe”, a co „trendy”; jak to idzie, podobnie jak onegdaj – po linii i na bazie. Coś co jest trendy jest uwypuklane, tworzy się podbudowę intelektualną (sic – !), no moze czyni się próby tworzenia takiej podbudowy – pod najbardziej karkołomne hipotezy i konstrukcje (np. I.Janke – skądinad inteligentny żurnalista stwierdził na swoim blogu, iż B.Blida zastrzeliła się bo funkcjonariusz który miał ją nadzorować jest w „układzie”…..to typowy przykład tworzenia „prawd” a posteriori, do udowodnienia swych własnych prawd i do umocnienia siebie „w wierze”).
Klimat podejrzliwości, nieładu intelektualnego, antyelitarności, pogardy i „skundlenia” dopadnie wszystkich – nas też drodzy blogowicze Pana Adama. Pływajac w szambie trudno się bowiemc nie ubrudzić i „obsmrodzić”.
Pozdro mimo przyrodzonego pesymizmu.
Fajne rownanie:SARKOZY=BERLUSCONI=AZNAR
Jesli ktos pamieta stan Hiszpanii przed Aznarem i zna jej stan pod koniec jego rzadow, moze z ufnoscia patrzec na przyszlosc Francji.
To co jest dzis w Hiszpanskiej polityce, przypomina PL. Zapatero to trzeci blizniak, tyle ze z inaczej ukierunkowanym wektorem.
Ja na przyszlosc F nie patrze z ufnoscia. Wolalbym Royal. Jej rzady,jesli traktowala by serio swe obietnice, doprowadzily by F. do stanu gotowosci do przyjecia reform Sarkozy.
Reformy Thatcher byly mozliwe dopiero kiedy stan UK byl tak podly, ze latwo bylo zlamac opor konserwatywnych stuktur panstwa opiekunczego i korporacji zawodowych. Francja stojaca przed powaznym kryzysem, kryzysem ktorego skutki bylyby dla Europy nieobliczalne, jeszcze tego nie „czuje”. Opor przeciw jakiemu kolwiek ograniczeniu praw socjalnych,
przywilejow zwiazkowych bedzie zbyt silny.
Niewatpliwa koniecznosc wyrwania ze spolecznego autyzmu mlodziezy z przedmiesc zostanie zanegowana przez silne jeszcze lobby socjalne.
Francja jeszcze tak nisko nie upadla by przyjac reformatorski program Sarkozy.
danusiu,
francja nie ma nic wspolnego z uk czasow zelaznej damy,
zapraszam cie na operacje wyrostka robaczkowego do szpitala francuskiego
lub na przejazdzke tgv z paryza do marsylii, w 3h,
podatki ktore placimy sa chyba tylko nizsze od tych szwedzkich (co tam u nich slychac, tez katastrofa ?),
oczywiscie reformy sa we francji potrzebne ale zapewniam cie ze wolalabym by przeprowadzil je dsk niz monsieur fillon, z tego prostego powodu ze francja ma baaaaaardzo bogata kulture ulicy, a nic tak nie „orzezwia” gospodarki jak chlodny powiew buntu socjalnego(we francji to jak wsadzic przyrost gosp. do zamrazarki),
a pan nowy prezydent raczej nie uznaje zakladania rekawiczek, on wrecz wykrzyczal co mysli o maju 68 roku, obawiam sie ze jak na nikokracje przystalo bedzie probowal wprowadzic swe idee w zycie,
widzisz wszyscy oni sa w pewnym stopniu populistami lecz ON jest rowniez fanatykiem poniewaz on wierzy prawdziwie w te gruszki na wierzbie, przyklad przerazajacy : (cytat) gdy zostane prezydentem obiecuje ze juz w lecie 2007 roku (za poltora miesiaca) rozwiaze problem przestepczosci,
hmmm ?
przypominam : on przez ostatnie 5 lat byl min spraw wewnetrzych,
tak mozna by bylo bez konca,
sego zarzucano ze nie ma programu politycznego,
ja bym inaczej to ujela : ona nie wmawiala nam ze za pomoca dekretu pt ” z dniem 7/05/07 wszyscy beda bogaci, piekni,zdrowi i szczesliwi” dokona cudu,
a reformy i ona musialaby przeprowadzic i jest w jej otoczeniu kilka osob ktore moglyby sie tego podjac bez wyprowadzania narodu na ulice,
ale coz, moze francuzi potrzebuja zimnego prysznicu zeby docenic demokracje,
mimo wszystko, francji zal,
PS.
a co powiesz danusiu na temat stanu wloch po kadencji pana b, ktory ponoc mial wyprowadzic kraj z marazmu ?
ja zycze tylko odwagi panu p
Jacobsky
piszesz „Bo dla mnie demokracja to dialog. Brak dialogu to ? szukanie ??ctwa? czy ??stwa?, po to zeby je niszczyc”.
Korci mnie żeby napisać: dziękuję że zrozumiałeś co chciałem przekazać odnośnie tej nieszczęsnej (i rzekomej) „homofobii”. Ale po prawdzie – to powinienem zapytać – nie widzisz podobieństw działania tego mechanizmu? Mam nadzieję że widzisz jednak i że nie ty jeden. Słabą, ale mam.
I strzeżmy się stereotypów. Oglądałem gdzieś tak rok temu reportaż, nakręcony na paru posterunkach granicznych między Izraelem a terytoriami palestyńskimi. Młodzi izraelscy żołnierze, młodzi chłopcy, zachowywali się wobec Arabów, zarówno mężczyzn, jak i dzieci czy kobiet tak, jak pewnie zachowywali się swego czasu SS-mani wobec Żydów w podbitej Europie. Jak wobec podludzi. Po prostu nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. Jednak nie wywołało to mojej niechęci wobec Żydów jako nacji. Próbowałem zrozumieć, czemu ci żołnierze to robili. Chyba wiem. Nie usprawiedliwiam. Ale nie mogę, nie chcę uogólniać.
Jeszcze raz – strzeżmy się stereotypów. Słuchajmy co mówią inni, nawet jeśli się z tym nie zgadzamy. Szanujmy innych, a nie będzie agresji, a będzie dialog. Amen.
Jacobsky
piszesz „Bo dla mnie demokracja to dialog. Brak dialogu to ? szukanie „..ctwa” czy „..twa”, po to zeby je niszczyc”.
Korci mnie żeby napisać: dziękuję że zrozumiałeś co chciałem przekazać odnośnie tej nieszczęsnej (i rzekomej) „homofobii”. Ale po prawdzie – to powinienem zapytać – nie widzisz podobieństw działania tego mechanizmu? Mam nadzieję że widzisz jednak i że nie ty jeden. Słabą, ale mam.
I strzeżmy się stereotypów. Oglądałem gdzieś tak rok temu reportaż, nakręcony na paru posterunkach granicznych między Izraelem a terytoriami palestyńskimi. Młodzi izraelscy żołnierze, młodzi chłopcy, zachowywali się wobec Arabów, zarówno mężczyzn, jak i dzieci czy kobiet tak, jak pewnie zachowywali się swego czasu SS-mani wobec Żydów w podbitej Europie. Jak wobec podludzi. Po prostu nie mogłem uwierzyć w to co widziałem. Jednak nie wywołało to mojej niechęci wobec Żydów jako nacji. Próbowałem zrozumieć, czemu ci żołnierze to robili. Chyba wiem. Nie usprawiedliwiam. Ale nie mogę, nie chcę uogólniać.
Jeszcze raz – strzeżmy się stereotypów. Słuchajmy co mówią inni, nawet jeśli się z tym nie zgadzamy. Szanujmy innych, a nie będzie agresji, a będzie dialog. Amen.
PS o homoseksualiźmie nie mam ochoty dyskutować, tym bardziej że chyba nikt nie zdaje sobie sprawy jak stosunek społeczeństw do niego zależy od stanu demografii i zamożności społeczeństwa, a nie od rozwoju cywilizacyjnego i kultury. Ta dyskusja toczyła się na niewłaściwym poziomie, i tym bardziej śmiesznie (z całym szacunkiem) wyglądało zacietrzewienie większości jej uczestników.
Helena,” a lot of crap, slow down darling?” przypuszczam ze jestes w wieku przekwitania, i wtedy w tym okresie kobieta nie bardzo odpowiada za swe czyny i wypowiedzi, ale to po paru latach przechodzi i wrocisz do normy.
Good luck?
Manipulacja nickiem ulatwia ci wyrazenie klebiacych sie mysli.
Kupuje.
O ile wiem, koniecznosc reformy panstwa opiekunczego
dostrzegli Szwedzi juz dawno, a ostatnie wybory to „odkrycie” potwierdzily. Z tego co wiem stan sprawnosci
Sz. sluzby zdrowie jest fatalny, a calekem pewne ze nie dorasta ona do poziomu F.
Pociagi w F. jezdza jak jezdzily, a gospodarka tkwi w stagnacji.
Tak, F ma wiele wspolnego z UK przed Thatcher,to kierunek w ktorym zmierza
Dzieki ze potwierdzasz moje obawy, tak F jeszcze nie jest gotowa do reform. Nastapia one w przyszlosci i beda bardziej bolesne. Szkoda.
Twoje rownamie jest niezreczne i chybione. Co polaczy SARKOZY z BERLUSCONIM nie wiemy.
SARKOZY=AZNAR to komplememt.
smutny czlowieku,
sprzeciw obywatelski polega wlasnie na tym, ze protestuje sie przeciw absurdowi prawa obowiazujacego, jakim jest ustawa antylustracyjna. W razie zakwestionowania jej konstytucyjnosci, nie bedzie juz trzeba odmawiac skldania oswiadczen lusttracyjnych, i wtedy pewnie znajdzie sie caly legion odwaznych. A czynienie zarzutu z ‚ueuropejskizowania’ absurdu tej ustawy tez jest nie na miejscu, poniewaz dotyczy ona nie tylko Polakow, ale i cudzoziemcow pracujaych w Polsce.
A tak nawiasem mowiac, samo porownanie Geremka z Giertychem powoduje u mnie gesia skorke.
kangur – 08.05., godz. 05:09.
Cóż to Szanownego Pana przymusza by posługiwać się takimi bzdurami? Co takiej bzdury naniosło Panu do zasobów umysłowych? Może ma Pan jakieś przydatne skojarzenia z odległymi już wydarzeniami, które przywodły Pana do wpisania w swój życiorys takiego potworka?
Pani Heleno! Głowa mi się kiwała od niedowierznia. Rozmowa to dopiero ciężka praca. Pozdrawiam serdecznie.
do dana 1
Dana 1 pisze:
„Twoje rownamie jest niezreczne i chybione. Co polaczy SARKOZY z BERLUSCONIM nie wiemy.”
Jabym dorzucil jeszcze pana Kaczynskiego,Ziobro i Busha jr.Dlaczego?
ano dlatego,ze wszyscy pozuja lub pozowali na twardzieli ktorzy niczym szeryf z dzikiego zachodu poustawia wszystkich na swoim miejscu.
Pamietamy „silnego prezydenta” ktory tak sie przestraszyl spotkania z przywodcami Niemiec i Francji,ze az dostal rozwolnienia.Jaki jest Ziobro i Bush,kazdy widzi.Co zas Berlusconiego,to laczy go z Sarkozym to,ze duzo mowi a malo robi.Pamietam jak tego wloskiego milionera przedstawiano jako ostatnio nadzieje Wloch,ktory mial uzdrowic panstwowe finanse jak uzdrowil swoje prywatne…Efekt byl taki,ze Wlochy po erze Berlusconiego byly na skraju bankructwa.No ale ten dzielny demagog skutecznie sprzedal swoj wizerunek ojca narodu.a sarkozy???No coz,nie przestepczosc podczas jego kadencji wzrosla o 13 %.Pamietajmy takze, o tym,ze to jego slowa doprowadzily do zamieszek na przedmiesciach Francji.Sarko tak sie przestraszyl,ze dopiero Chirac musial studzic emocje w telewizyjnych przemowach.No,ale nadal naiwni uwierzyli w jego image twardego,prawego i sprawiedliwego(skad my to znamy) szeryfa…
Jesli chodzi o Szwecje to drogi/a dana1 NIE KOMPROMITUJ SIE.
Szwedzi zaglosowali na centroprawice dlatego,ze byli juz troche zmeczeni 13 letnimi rzadami socjaldemokratow oraz tym,ze alians for sverige(tak sie nazywa centroprawicowa koalicja) byl w czasie kampani rownie lewicowy jak szwedzka lewica(konserwatysci nawet zmienili nazwe na Partia konserwatywna robotnicza,poniewaz tylko tak mogli trafic do szerszej swiadomosci Szwedow).
Do tego nalezy pamietac,ze gospodarka Szwecji pedzila i nadal pedzi.Wzrost PKB 5,5 %,nadwyzki budzetowe,obok Danii i Finlandi jest liderem we wdrazaniu zalozen strategii lizbonskiej,jedna z najbardziej konkurencyjnych gospodarek na swiecie,no ale tacy ignoranci jak ty dana 1 nadal beda sprzedawac stara bajeczke o tym,ze NAWET Szwedzi chca reformowac panstwo opiekuncze.
Radze wiecej pokory w wyglaszaniu swoich kategorycznych zdan,ktore nie maja zwiazku z rzeczywistocia, a raczej kompromituja autora.
A tu cos do poczytania
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33211,3640947.html
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,3645986.html
http://www.thelocal.se/article.php?ID=5034&date=20060927
czytaj ze zrozumieniem…
acha jesli chodzi o sluzbe zdrowia,to zle Ci sie wydaje drogi dana 1.
Szwedzi obok Francuzow i Niemcow maja najlepsza sluzbe zdrowia w Europie.
ranking:
1-Francja
2-Holandia
3-Niemcy
4-Szwecja
…
14-Wegry
15-Wlk.Brytania
20-Estonia
21-Polska
22-Czechy
25-Irlandia(sic!!!)
26-Litwa
Zrodlo
http://healthpowerhouse.com/media/RaportEHCI2006en.pdf
jesli chodzi o aznara to najtrudniejsze reformy przeprowadzil Gonzales,lewicowy premier Hiszpanii,a Aznar dostal na tacy jeszcze pieniadze z Unii Europejskiej wiec staraj sie byc na przyszlosc bardziej dokladny.
ps
Francja ma najwiekszy eksport na swiecie,a kto w dzisiejszych czasach ma taki eksport ten wygrywa globalizacje.do tego wydajnosc pracy jest we Francji trzykrotnie wyzsza niz w USA…
Dobranoc chlopcze,powinienes sie jeszcze douczyc
Do p.Szostkiewicza i internauty dana 1
To nie Europa przechyla sie na prawo,lecz prawica europejska przechyla sie na lewo 🙂
Owszem mozna uznać, że Europa przesuwa się na prawo. Jednak to nie jest „na prawo” w zadnym sensie podobne do polskiego „na prawo”.
Nie odnosi się to jednak do Browna i Blaira. Nazwa ich partii brzmi nieco myląco. Blair w rzeczywistości był centrystą z nutą chadecką. Tymczasem Brown do tej pory był odpowiedzialny wyłącznie za gospodarkę, co pozwalało odnieść wrazenie, że może być monetarystą, czy nawet czym jeszcze straszniejszym. Tymczasem to on jest bliższy dawnemu wizerunkowi Labour Party. Kiedys był szefem gabinetu cieni tej partii, a teraz dopiero się okaże ile w Nowym Brownie jest z Nowej Labour.