Kukułcze jajo

Teraz rzucili się na orzeczenie w sprawie zakazu parady gejów. Że musiało być negatywne, było jasne dla każdego od początku. Powtórzę, co pisałem tu niedawno po krytyce Polski w Parlamencie Europejskim z tego samego, gejowskiego powodu: współczesne zachodnie rozumienie standardów demokracji wyklucza wykluczanie ze wspólnoty równych praw  obywatelskich ze względu na orientację seksualną.

Nie ma to nic wspólnego z promocją homoseksualizmu. Nie do pomyślenia jest, by zakazywać z tego powodu manifestacji, wydawnictw czy wykonywania zawodu. Karane mogą być tylko sprzeczne z prawem czyny. Europa długo dochodziła do tego stanowiska, ale teraz to standard.

W Polsce takie podejście też się upowszechnia. W sondażach wychodzimy ciągle na, nazwijmy to, ,,homosceptyków”, homoniechętnych, ale większość mimo to uważa, że nie powinno się osób homoseksualnych dyskryminować. To już postęp. Myślę, że jesteśmy w tej sprawie gdzieś w połowie drogi. Agresywna homofobia to margines. Mamy wiele innych ważnych problemów na głowie, ale prawa obywatelskie gejów to tak samo dobry papierek lakmusowy demokracji w działaniu jak swoboda pracy i niezawisłość Trybunału Konstytucyjnego.

A zabiorą się może i za Trybunał, jeśli wyda werdykt nie po myśli PiS w sprawie lustracji i deubekizacji. A pewnie wyda, tak jak wydałyby sądy europejskie, gdyby miały rozsądzić sprawę w kontekście praw człowieka. Ich rzeczą nie jest wnikać w zawiłe rachunki moralne polskiej historii, lecz stwierdzić, czy skarga na dyskryminowanie jest słuszna czy nie jest słuszna. Oficerowie SB nie byli dla mnie normalną służbą specjalną, tak jak PRL nie była według mego rozumienia normalnym państwem. Brzydziłem się PRL-owską tajną policją polityczną, PRL-owską propagandą, całym systemem. Widziałem, ilu porządnym ludziom złamał życie. Ale nie ma kary bez udowodnionej zbrodni. Może być praworządność bez demokracji, ale nie ma demokracji bez praworządności. A nie ma praworządności tam, gdzie jest odpowiedzialność zbiorowa i gdzie prawo działa wstecz. Po Polsce Ludowej zostały ubeckie archiwa i sowiecka mentalność. To kukułcze jajo chce teraz wysiadywać IV RP. Co z niego wyskoczy?

PS. ,,Bobola” – odwieczny konflikt Rosji z Zachodem? Kiedy? Na Kongresie Wiedeńskim? W Jałcie i Poczdamie? W radzie NATO-Rosja? Na szczytach G-8?
,,Bernard” – nie odpowiadam na zaczepki. Co do sprzedaży 49 % Tygodnika Powszechnego ITI – oby nie za późno! ,,TesTeq” – tak, wywołanie nienawiści to faktycznie sukces wroga, ale to działa w obie strony. Nienawiść niesłusznie prześladowanych nie jest moralnie lepsza od nienawiści prześladowanych słusznie. ,,Dana1” – myślę tak samo! ,,Borsuk” – ciekawa myśl, że polityka destabilizacji dzisiejszej Polski jest na rękę wrogom Polski, jak w dobie przedrozbiorowej, ale kto prócz Rosji może dziś mieć wobec sąsiadów nieprzyjazne zamiary? ,,Azrael” i inni uczestnicy ciekawej dyskusji wokół ,,polityki pomników” – założę się, że ,,czterem śpiącym” snu nikt nie zakłóci.