Grochem o ścianę
W Wielką Sobotę dominikanin Marcin Mogielski ogłosił, że występuje z Kościoła rzymskokatolickiego i wstępuje do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, czyli do luteranów. Bo tu czuje się wreszcie u siebie.
Współbracia są zaskoczeni i zasmuceni. Zakon podkreśla, że nie ma mowy o żadnej karze, była to decyzja samego Mogielskiego, w każdej chwili może wrócić do wrocławskiego klasztoru, jego pokój czeka. Nie próbowano mu kneblować ust zakazem wypowiadania się w mediach, jak choćby księdzu Adamowi Bonieckiemu czy jezuitom Obirkowi i św. p. Musiałowi. Mogielski w ostatnich latach stał się osobą publiczną, występując w obronie ofiar pedofilii w Kościele, sam był jedną z nich. Jego wystąpienia w internecie mają wielki zasięg.
Dlaczego zmienił konfesję? Bo miał dość braku odpowiedniej reakcji systemu kościelnego na krzywdę ofiar. „Głośno wołam, głośno krzyczę za siebie, za innych. Jak grochem o ścianę”, mówił niedawno. Uważa, że zamiast krzyczeć, że to wszystko nieprawda, trzeba otworzyć kościelne archiwa, bo tylko to pozwoli ustalić, czy zarzuty przeciwko Wojtyle były zasadne. Zachowanie Kościoła w sprawie dochodzenia pełnej prawdy ks. Mogielski porównał z zachowaniem sekty, która „odcina wszystko, co nie pasuje”. A taki Kościół nazwał Kościołem tonącym w ciemności. Dla niego stracił wiarygodność, lecz sam pozostaje chrześcijaninem. Zmienił konfesję, nie stracił wiary.
Dlaczego to zdarzenie, jedno więcej wystąpienie z Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce, warto odnotować? Bo odszedł z niego duchowny szczególnie wrażliwy na sprawę skrzywdzonych. To dziś papierek lakmusowy chrześcijaństwa. Nie piękne słowa tu się liczą, ale czyny, czyli stosunek do ofiar i do prób ujawnienia, jak działa system, w którym dochodzi do zła drastycznie sprzecznego z naukami głoszonymi w Kościele. Tracąc takich ludzi jak Marcin Mogielski, Kościół w Polsce traci najwartościowszych duszpasterzy.
Drugim sprawdzianem jest stosunek do upolitycznienia Kościoła. W sytuacjach gdy władze polityczne łamią prawa człowieka, Kościół może i powinien wspierać niesłusznie prześladowanych i ich obrońców. Ale zawierając przymierze z prześladowcami, przekreśla swoją misję społeczną, którą jest właśnie obrona wykluczanych z powodów ideologicznych i politycznych. Kościół rzymskokatolicki traci autorytet w oczach ludzi wrażliwych na fałsz i obłudę z obu tych powodów. Nie można mówić o jego odnowie tak długo, jak długo będzie oblewał oba sprawdziany.
Komentarze
Kościół polski niewątpliwie powinien udostępnić archiwa historykom oraz osobom, które mają uzasadnione powody, aby mieć tam wgląd. Nawet archiwa watykańskie zostały otwarte przez kardynała Ratzingera dawno temu. Oczywiście dla historyków, a nie chlystków szukających sensacji i nieposiadających wiedzy na temat kontekstu historycznego dokumentów. Zaś wielebny Mogielnicki wstąpił do kościoł gdzie skala przestępstw seksualnych znacznie przewyższała wszelkie niegodziwości w KK. Po prostu „fugas schrustas”, przy czym raczej nadawałby się raczej do roli Papkina.
Słuszna decyzja.
Rozumiem oczywiście przytoczone argumenty za upublicznieniem decyzji p. Mogielskiego, ale nieodmiennie uważam, że religia (czy też jej brak) jest sprawą prywatną, czy wręcz intymną (tak samo jak orientacja seksualna) i jest niemalże nietaktowne ogłaszać swoje apostazje, konwersje czy nawrócenia.
I znów mamy Święta, których istota jest przemilczana, wypierana, uznawana za niebyłą. Ich istotą jest antysemityzm, który wylewa się z opowieści wszystkich czterech Ewangelistów. To Żydzi zamordowali Chrystusa. Odgrywane to jest w niezliczonych drogach krzyżowych i przedstawieniach pasyjnych.
„Wir haben keinen König, Wir haben keinen König!”
„Weg mit ihm! Weg mit ihm! Kreuzige ihn!”
Straszna tradycja, która doprowadziła do drewnianych drzwi stodoły w Jedwabnem i żelaznej bramy obozu w Auschwitz. Katolicyzm udaje, ze wszystko jest OK, upupiając te Święta w zajączkach, barankach, pisankach i święconkach. Protestantyzm jest jednak bardziej refleksyjny. Nie dziwię się, że pan Mogielski wybrał Wielkanoc na ogłoszenie swojej decyzji.
Ciekawe czy wystąpienie dominikanina Magielskiego z Kościoła Rzymskokatolickiego połączone z akcesem do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego znajdzie jakichś naśladowców w sensie zmiany konfesji.
TJ
Eee tam! Kościół nigdy nie miał problemu z łamaniem praw człowieka o ile łamacze działali zgodnie z interesem KRK.
@Almanzor
Religia jest też sprawą publiczną, a Mogielski osobą publiczną. Jego decyzja była słuszna i uczciwa wobec tysięcy osób, które uważają go za swój autorytet. Wyjaśnił im powody swego odejścia z KRK.
Wspaniały, ekumeniczny komentarz o. Grzegorza Kramera do zaistniałej sytuacji.
I pomyśleć, że Luter chciał tylko naprawy swego rzymsko-katolickiego Kościoła instytucjonalnego, który jednak tego nie chciał. I wytrwał tak do chwili obecnej. Z tego Kościoła łatwiej odejść, aniżeli zmienić zachowania jego hierarchów. Tak wygląda trwałość zachowań i tradycji nie słuchania głosów wiernych
Pani Kalinie to chyba pomieszały się kościoły.
Adam Szostkiewicz (19:52) Religia jest też sprawą publiczną
No właśnie z tego powodu wynikają – moim zdaniem – wszystkie nieszczęścia. Być może w Polsce jest (sprawą publiczną), ale zdecydowanie nie powinna być.
STARY PROFESOR
ilekroć w Ewangeliach występuje słowo ,,Żydzi” zawsze chodzi o Arystokrację i Uczonych w Piśmie” i ewentualnie podburzonych przez nich ówczesnych poslusznych ,,parafian. Tzw ,,Lud Ziemi’ nie miał praktycznie żadnego wplywu na decyzje. Podobnie jak w dzisiejszych sprawach o nadużycia seksualne wtedy tzw laikat był mierną ,,mierzwą” posłuszną Szpanhedrynowi i Synagodze.
Ówczesny ,,Sanheskopat” wpływał nawet na Piłata i jego perspektywy Polityczne.
,,Wir haben keinen Koenig wir haben KEP” wir haben Vater Rydzyk”.
N/b pan M. Luter doli Judejczyków nie ulżył.. ani w Europie ani gdziekoklwiek.
Pozdroooooo.. Prześladowania Żydów trwały w niekatolickich landach i prowincjach. bo to zawsze dobry towar propagandowy.
Decyzja Dominikanina jednak zrozumiała… Luteranie bardziej otwarcie współpracuja z państwem i wymiarem sprawiedliwośći. Tyle że obecny stan …to kontrreformacja..
Czekam kiedy z kościoła wystąpią Jędraszewski, Rydzyk, Mering,Dziwisz
Kalina
8 KWIETNIA 2023
18:17
Zaś wielebny Mogielnicki wstąpił do kościoł gdzie skala przestępstw seksualnych znacznie przewyższała wszelkie niegodziwości w KK.
Pitolisz kobito ja te, nie przymierzając, kremlowsko-putinowskie szczekaczki Margarita Simonjan czy inna Olga Skabiejewa…
Licytacja na „kościoły” chrześcijańskie – w którym więcej zboczeńców?
———————
W Niemczech, według oficjalnego raportu opublikowanego na zlecenie katolickich Biskupów w latach 1946-2014 w Kościele katolickim w Niemczech ofiarami nadużyć padło co najmniej 3677 osób.
Jak dotąd o odszkodowanie za wykorzystywanie seksualne ze strony ewangelickich duchownych wystąpiło 479 osób. Dwie trzecie z nich to byli mieszkańcy domów dziecka.
W obu Kościołach mowa jest jednak o wierzchołku góry lodowej, ponieważ wiele ofiar woli milczeć niż demaskować swoich krzywdzicieli.
——————
W Polsce brak podobnych danych niezależnych Komisji.
Według danych Episkopatu Polski nasz kraj jest światowym ewenementem:
od 1990 do 2018 roku sprawcami przestępstw seksualnych było tylko 382 księży i zakonników, czyli ok. 0,8 % duchowieństwa. Ofiarami przestępstw seksualnych duchownych miało paść 625 małoletnich (w tym 345 poniżej 15. roku życia) – piszą autorzy Instytutu Statystyki kościoła katolickiego.
KEP mówi o 382 sprawcach. Tymczasem na mapie kościelnej pedofilii mamy (OKO.press) łącznie 126 nazwisk (68 wyroków świeckich, 4 kanoniczne, 5 toczących się procesów, 20 zgłoszeń do prokuratury, 29 spraw opisanych w mediach) skazanych lub domniemanych sprawców, opracowanie KEP mówi o 382 sprawcach. Mamy więc 256 molestujących dzieci księży, o których informacje w ogóle nie dotarły do opinii publicznej poprzez media.
——————-
Statystyka: Luteranie w Polsce
Wierni – zapisani w parafiach: około 70.000
Parafie: 133
Filiały: 121
Kościoły: 186
Kaplice wolnostojące: 56
Kaplice w budynkach parafialnych: 95
Duchowni czynni (biskupi, księża, diakoni): 153 153
Duchowni emeryci: 43
————————————–
Dictum sapienti sat
corrected
Kalina
8 KWIETNIA 2023
18:17
Zaś wielebny Mogielnicki wstąpił do kościoł gdzie skala przestępstw seksualnych znacznie przewyższała wszelkie niegodziwości w KK.
Pitolisz kobito ja te, nie przymierzając, kremlowsko-putinowskie szczekaczki Margarita Simonjan czy inna Olga Skabiejewa…
Licytacja na „kościoły” chrześcijańskie – w którym więcej zboczeńców?
———————
W Niemczech, według oficjalnego raportu opublikowanego na zlecenie katolickich Biskupów w latach 1946-2014 w Kościele katolickim w Niemczech ofiarami nadużyć padło co najmniej 3677 osób.
Jak dotąd o odszkodowanie za wykorzystywanie seksualne ze strony ewangelickich duchownych wystąpiło 479 osób. Dwie trzecie z nich to byli mieszkańcy domów dziecka.
W obu Kościołach mowa jest jednak o wierzchołku góry lodowej, ponieważ wiele ofiar woli milczeć niż demaskować swoich krzywdzicieli.
——————
W Polsce brak podobnych danych niezależnych Komisji.
Według danych Episkopatu Polski nasz kraj jest światowym ewenementem:
od 1990 do 2018 roku sprawcami przestępstw seksualnych było tylko 382 księży i zakonników, czyli ok. 0,8 % duchowieństwa. Ofiarami przestępstw seksualnych duchownych miało paść 625 małoletnich (w tym 345 poniżej 15. roku życia) – piszą autorzy Instytutu Statystyki kościoła katolickiego.
KEP mówi o 382 sprawcach. Tymczasem na mapie kościelnej pedofilii mamy (OKO.press) łącznie 126 nazwisk (68 wyroków świeckich, 4 kanoniczne, 5 toczących się procesów, 20 zgłoszeń do prokuratury, 29 spraw opisanych w mediach) skazanych lub domniemanych sprawców, opracowanie KEP mówi o 382 sprawcach. Mamy więc 256 molestujących dzieci księży, o których informacje w ogóle nie dotarły do opinii publicznej poprzez media.
——————-
Statystyka: Luteranie w Polsce
Wierni – zapisani w parafiach: około 70.000
Parafie: 133
Filiały: 121
Kościoły: 186
Kaplice wolnostojące: 56
Kaplice w budynkach parafialnych: 95
Duchowni czynni (biskupi, księża, diakoni): 153
Duchowni emeryci: 43
————————————–
Dictum sapienti sat
A.Szostkiewicz: „W Wielką Sobotę dominikanin Marcin Mogielski ogłosił, że występuje z Kościoła rzymskokatolickiego i wstępuje do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, czyli do luteranów. Bo tu czuje się wreszcie u siebie. Mogielski w ostatnich latach stał się osobą publiczną, występując w obronie ofiar pedofilii w Kościele, sam był jedną z nich.”.
Były dominikanin Mogielski to samo będzie mógł robić dalej.
„Jak dotąd o odszkodowanie za wykorzystywanie seksualne ze strony ewangelickich duchownych wystąpiło 479 osób. Nie da się ukryć prawdy – stwierdziła bp Kirsten Fehrs na forum Synodu EKD pełniącego w Kościele ewangelickim rolę parlamentu. Fehrs kieruje północną prowincją Kościoła ewangelickiego i jest jednocześnie przewodniczącą Rady ds. Ochrony przed Przemocą Seksualną EKD. – Zawiniliśmy wobec powierzonych nam ludzi. Także jako instytucja (…)Bp Fehrs jest pionierką rozprawy z nadużyciami. W 2014 r. kazała opublikować raport dokumentujący czyny pastora, który w jednej z parafii ewangelickich pod Hamburgiem przez 25 lat wykorzystywał seksualnie nieletnich. Raport ten wymienia elementy ryzyka charakterystyczne dla Kościoła ewangelickiego. „Bezkrytyczne pomieszanie sfery prywatnej i służbowej, zdecentralizowane struktury, które zacierają kompetencje – to wszystko obniża próg zahamowań dla potencjalnych sprawców” – stwierdzają autorzy raportu. (Deutsche Welle)
Panie Redaktorze,
dominikanin Marcin Mogielski miał dosyć „grochem o ścianę” to teraz co,
że się zapytam?
Będzie słyszany i brany pod uwagę jego niewątpliwy autorytet,
tym razem jako luteran?
Może występując z KK i wstępując do braci chrześcijan trochę inaczej rozumiejących i nauczających Ewangelie będzie bardziej …autorytatywny, słyszany?
Nie wiem, może.
Ksiądz Marcin Mogielski jest niewątpliwie głęboko wierzącym chrześcijaninem,
nie on jeden.
Co ma zrobić Ojciec Święty?
Załamać ręce i zadzwonić do Leitender Bischof Gerhard Ulrich w Niemczech?
Ja pochodzę z rodziny protestanckiej, choć sam nim nie jestem.
Mój dziadek luteran za wybrankę wybrał sobie katoliczkę,
ale ślubu odmówił mu jego pastor luterański.
Albo żona „stanie się” luteranką, albo guzik z tego.
Dziadek się …… poszedł do parafii mojej babci.
Tam ksiądz nie widział żadnego problemu, jedynie poprosił, aby dzieci były ochrzczone w KK.
I tym sposobem jestem katolikiem, a dziadek umarł jako luteran.
W mojej skromnej opinii ksiądz Marcin Mogielski powinien zastać w KK i walczyć. „Grochu” nie brak.
„Die Kirche im Dorf lassen”
Stary profesorze,
czy w Ewangelii są elementy antysemityzmu, czy raczej wyraźna niechęć do tych Żydów, fanatycznie tkwiących w judaizmie „instytucjonalnym”, czytaj; utrzymujących władzę, poddani Rzymowi,” żeby mieć święty spokój”,
mieć dostęp do Piłata basenu.
Wszyscy Jego apostołowie byli Żydami, wyznawcami judaizmu.
Ja widzę tam element religijny, wyzwoleńczy oraz wiernopoddańczy.
I wiernopoddańczy wygrał.
Pomysłodawcy Auschwitz, wielu, jeśli wszyscy, byli ochrzczeni,
ale czy kierowali się naukami Ewangelii, profesorze?
Na pytanie, kiedy człowiek zabija drugiego?
Odpowiedź brzmi; kiedy tylko może.
„Weg mit ihm! Weg mit ihm! Kreuzige ihn!”
– A dlaczego nie po ukraińsku, polsku, litewsku lub rosyjsku, profesorze? Nieprzyjemny zgrzyt profesorze, niepotrzebny, prowokacyjny, tani.
P.S. W KK jest tradycja, że nawróceni na katolicyzm są chrzczeni i „oficjalnie” stają się katolikami, po wcześniejszych naukach, właśnie w Wielkanoc.
Mam na myśli ludzi dorosłych.
@w opinii
Po polsku: luteranin. Każdy ma prawo powiedzieć: mam dość.
@MR
A, donosik na luteranów.
@mwas
Pytanie retoryczne, życzenie pobożne. Oni nie majà dokąd odejść.
@Almanzor
Religia jest tekstem kultury, więc oczekiwanie, że zniknie, gdy ona nie chce zniknąć, prowadzi do niszczenia kultury, jak stało się w hitlerowskiej Rzeszy, w Sowietach za Lenina, w Chinach za Mao, w Albanii za Hodży. Apeluję o opamiętanie.
Mauro Rossi
8 KWIETNIA 2023
22:14
A.Szostkiewicz: „W Wielką Sobotę dominikanin Marcin Mogielski ogłosił, że występuje z Kościoła rzymskokatolickiego i wstępuje do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, czyli do luteranów. Bo tu czuje się wreszcie u siebie. Mogielski w ostatnich latach stał się osobą publiczną, występując w obronie ofiar pedofilii w Kościele, sam był jedną z nich.”.
Były dominikanin Mogielski to samo będzie mógł robić dalej.
Mój komentarz
Insynuatywność, to nie przywara, ani – przypadkowo mi się wyrwało ani – nie to miałem na myśli. To przymus, imperatyw moralny, sposób bycia PiSowskich propagandzistów.
TJ
Czekam na prace naukowe: doktoraty, habilitacje … oraz kolokwia i inne konferencje, pod auspicjami ministra kultury, poświęcone jakościowej i ilościowej wyższości kościoła katolickiego (rzymskiego) nad kościołem ewangelicko-augsburskim w Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2000-2022, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków wzajemnych kleru i dzieci młodszych i starszych w aspekcie wdrażania nowych i starych doktryn psycho-pedagogicznych oraz edukacji seksualnej w praktykach tworzenia i życia wspólnoty wiernych i osób konsekrowanych.
Gospodarz red. A. S.
‚Nie można mówić o jego [Kosciele] odnowie, tak dlugo, jak…’
Coraz mniej ludzi ‚mowi’.
Odnowa Kosciola, to jak reformowalnosc socjalizmu/komunizmu, w ktora Pan, jak wiemy, nie wierzyl.. i slusznie!
Skad wiec ta wiara w ‚odnowe’ KrK?
Panu, mowie to z szacunkiem, brakuje juz po temu argumentow.
@W mojej skromnej opinii, 8 kwiecien 2023, 22:22
Ja jestem agnostykiem (w skand pojeciu slowa, nie polskim). Wychowanym w formalnie katolickiej rodzinie, nigdy nie bedac ”wierzacym”. Bylem w dluzszym zwiazku (sambo) z diakonissa ktora starala o probostwo (kyrkoherde) malej parafii wiejskiej. W Kosciele Szw parafianie (Rada) zatrudniaja pastorke. Zwiazek z mna uniemozliwylby. Oboje uznalismy, najuczciwiej wobec siebie i wzajemnie bedzie rozstac.
W mojej skromnej opinii 🙂 wszystko zalezy od kulturowego kontextu otoczenia. Biskupa, formalisujacego zatrudnienie, nie mialbym problemu ”oszukac”. Ale dlaczego mielibysmy w dwoje, prowadzic oszukancze podwojne zycie na wsi?
Instytuacja a wiara to dwa oddzielne rozdzialy. W kosciolach niekatolickich rowniez sa ”talibanie”
pzdr Seleukos
@dewot
Trzeba dodać że protestantów i katolików w Niemczech jest procentowo taka samą ilość.
Pozostaje nadzieja, że ludzie, którzy mają potrzebę wiary, a nie mogą zdzierżyć tej katolickiej obłudy, władzy papieża, upokarzającej spowiedzi, seksu jako diabła wcielonego, a jednocześnie dużego ryzyka, że dzieci mogą trafić na pedofila zainteresują się luteranizmem.
Gdybym miał wybierać, wybrałbym luteranizm.
@act
Ja nie mówię o Australii, tylko o Polsce. Ani nie argumentuję na rzecz odnowy KRK tutaj, bo się w tej organizacji nie udzielam w żaden sposób. Nie zależy mi na jej trwaniu, tylko na nieuprzedzonym rozumieniu i wzajemnej tolerancji wiary i niewiary. To element dobrostanu psychospołecznego.
@w mojej skromnej opinii, cd.:
> czy w Ewangelii są elementy antysemityzmu
Są. A przynajmniej bywają. Jeśli w Jerozolimie ukrywają się uczniowie Jezusa „z obawy przed Żydami”, to jak jest ustawiony przeciwnik? Żeby zobrazować o co mi chodzi: powiedzmy, że zbiorę znajomych i zamkniemy się w pokoju w Krakowie i ktoś napisze, że to „z obawy przed Polakami”. Jeśli tak, to kim jesteśmy? Jak się sytuujemy? Uczniowie Jezusa byli Żydami — czy autor ewangelii mówi, że bali się samych siebie*?
> niechęć do tych Żydów, fanatycznie tkwiących w judaizmie „instytucjonalnym”
Wtedy nie ma jednego „judaizmu instytucjonalnego”. Jest i Świątynia ze swoim kultem, i potężne sekty: saduceuszów, esseńczyków, faryzeuszów.
Jeśli chcesz powiedzieć, że przesłaniem Ewangelii jest przeciwstawienie wierności Bogu, wierności tradycji społeczności religijnych (albo jednym z przesłań), to ja się zgodzę. Ale — patrz przypis — to wszystko jest pisane później, w atmosferze narastającej niechęci „niemerytorycznej” między chrześcijanami a Żydami.
*) Ewangelie to literatura powstała prawie w całości w cieniu traumy po przegranym przez Żydów powstaniu przeciwko Rzymianom. Tam jest i lęk przed okupantem i poczucie odosobnionej sekty, która nie przyłączyła się do powstania. Jest jeszcze świadectwo narastającego sporu z wychodzącym na dominującą pozycję stronnictwem faryzeuszów. Można więc jakoś autorów zrozumieć. Ale jakiś ślad pozostał, taki pozostał.
…
„Gdybym miał wybierać, wybrałbym luteranizm” (@Witold, 7:41) 🙄 A dlaczego nie shinto czy woodoo? 🙂
W kazdym czlowieku istnieje potrzeba duchowosci. Dlaczego acceptowac jakakolwiek doktryne, jakakolwiek instytucionalisacje „zasad duchowosci”? Nie lepiej zabudowac wlasne potrzeby duchowe, wlasna „liturgia”? 🙂
pzdr S
Stary Profesor 8 KWIETNIA 2023 19:14
„Antysemityzm, (…) wylewa się z opowieści wszystkich czterech Ewangelistów”.
Wnikliwa analiza NT pozwala ustalić, ze wyrażona przez Pana opinia to stereotyp.
Na wstępie należy wyjaśnić, że wszyscy pisarze Nowego Testamentu byli Żydami.
Jeśli więc ktoś znajduje w jego treści, antysemityzm jako stosunek Żydów do Żydów, to jest to dość osobliwy pogląd. Oto uzasadnienie:
Apostoł Paweł doświadczył wielu ostrych prześladowań ze strony swoich rodaków. Łukasz wspomina o tym wielokrotnie. Oto przykłady:
„Saul działał z coraz większą mocą i wprawiał w zakłopotanie Żydów mieszkających w Damaszku, bo logicznie udowadniał, że Jezus jest Chrystusem. Po upływie dłuższego czasu Żydzi uknuli spisek na życie Saula. Saul dowiedział się o tym spisku. Oni jednak dniem i nocą uważnie obserwowali bramy miasta, żeby go zabić”.
„[W Jerozolimie] rozmawiał też i prowadził gorące dyskusje z Żydami mówiącymi po grecku. Oni jednak usiłowali go zabić”.
W Listrze [Żydzi] „ukamienowali Pawła i myśląc, że umarł, wywlekli go za miasto”.
Sam Paweł napisał: „Od Żydów pięć razy otrzymałem po 40 uderzeń bez jednego, trzy razy byłem bity rózgami, raz kamienowany”.
Czy cierpienia których doznał ze strony rodaków, sprawiły, że zaczął przejawiać wobec nich wrogość bądź uprzedzenie? Nic podobnego. W swoich listach wielokrotnie wyrażał gorące uczucia wobec nich. Znalazły one wyraz w delikatności, z jaką podszedł do opisywanych zagadnień dotyczących Izraelitów.
W Liście do Rzymian, najdobitniej jak to tylko możliwe, wyraża uczucia względem Żydów:
„Jako naśladowca Chrystusa mówię prawdę. Nie kłamię. Moje własne sumienie pozostające w zgodzie z duchem świętym zaświadcza, że odczuwam w sercu wielki smutek i nieustanny ból. Bo dla dobra swoich braci, swoich rodaków, byłbym nawet gotowy sam zostać przeklęty i oddzielony od Chrystusa. Są to przecież Izraelici, którzy zostali usynowieni przez Boga”.
I dalej: „Bracia, z całego serca pragnę, żeby Izraelici zostali wybawieni, i zanoszę za nich błagania do Boga. Mogę zaświadczyć, że są gorliwi w służbie dla Boga, ale brakuje im dokładnej wiedzy”.
Kiedy Paweł w końcu dotarł do Rzymu, gdzie miał stanąć przed Neronem – znalazł się w areszcie domowym. Swoim zwyczajem, wciąż szukał sposobności, by głosić. Komu najpierw pragnął pomóc zrozumieć, że to Jezus jest obiecanym Mesjaszem ? Trzy dni później zwołał przedniejszych Żydów, chcąc przedstawić im dobrą nowinę. Potem w wybranym dniu dał im jeszcze obszerniejsze świadectwo. W Dziejach 28:23 czytamy, że miejscowi Żydzi, „Wyznaczyli dzień kolejnego spotkania i jeszcze liczniej przyszli do niego na kwaterę. A on od rana do wieczora wyjaśniał im sprawę, dając dokładne świadectwo o Królestwie Bożym i używając przekonujących argumentów na temat Jezusa zarówno z Prawa Mojżeszowego, jak i pism proroków”.
Jeśli zatem ktoś znajduje w NT antysemityzm jako stosunek Żydów do Żydów, to
ja się zapytuję: czy jest coś takiego jak antypolonizm wśród wiecznie skłóconych ze sobą Polaków?
Z punktu widzenia swoich interesów KK w Polsce działa właściwie. Gwałtowna sekularyzacja, która ma obecnie miejsce w Polsce, prędzej odbyła się już w podobny sposób w innych europejskich społeczeństwach i jest przez KK nie do zatrzymania. Tak więc Kościół wykorzystujący swoją jeszcze istniejące wpływy polityczne i społeczne dla osiągnięcia maksymalnych korzyści dla siebie i swoich funkcjonariuszy, działa wpełni racjonalnie .
A, ze niektórzy w swojej naiwności inaczej widzą rolę Kościoła, to już ich pech.
@seleuk|os|
9 KWIETNIA 2023
5:23
Bardzo ciekawe, co Pan pisze. Szwedzcy parafianie mieliby za złe diakonissie, ze jest w zwiazku??? Przeciez luterańscy duchowni mogą zawierać małżeństwa? No i co w Skandynawii znaczy „agnostyk”? W Polsce – to ktoś, kto nie jest w stanie uzasadnić istnienia Boga, a więc daje sobie z nim spokój. I oczekuje, ze inni dadzą spokój jemu z dyskusjami na ten temat.
@o.t.u
9 KWIETNIA 2023
6:19
Polecam Deutsche Welle z 2017:
https://www.dw.com/pl/zaskakuj%C4%85ce-dane-wi%C4%99cej-katolik%C3%B3w-i-ewangelik%C3%B3w-w-niemczech/a-39848464
Katolików jest wiecej, a do tego jest ich coraz wiecej. Luteran tez, co oznacza, ze Niemcy potrzebują Boga i wiary.
W sumie pozorna roznica. Bog ten sam. Kalinowi ludzie pisza doktoraty z komparatystki. I co? I nic. Kto nazwal ich gadanie“pitoleniem“.
@Kalina
Corocznie odpływają z obu Kościołów setki tysięcy wiernych nie chcących płaciç podatku kościelnego. Link dotyczy sytuacji sprezd ponad pięciu lat i raportu o pedofilii w KRK w Nienczech.
@Kalina
„Polecam Deutsche Welle z 2017:”
Jezu Chryste, pani jest podobno naukowcem, a zwykłej statystyki nie potrafi wyguglać?
https://de.statista.com/statistik/daten/studie/1226/umfrage/anzahl-der-katholiken-in-deutschland-seit-1965/
„Katolików jest wiecej, a do tego jest ich coraz wiecej.”
Jasne 🙂 W roku 2017 23,3 mln, w roku 2021 21,6 mln…
@Kalina
Przyjdzie trzecie i pogodzi te dwie grupy.
@Kalina
Nie. Rada parafian nie zatrudnilaby osoby bedacej w jakimkolwiek zwiazku, z osoba „bezbozna”. Ja jestem taka osoba. Wyznaje tylko pierwsze przykazanie, „nie bedziesz mial bogow cudzych nad Seleuka”. Tego w czasie wielu wywiadow, wspolnych nie mozna ukryc. W tym wypadku z kandydatka. Pozatym pastor czy pastorka moga byc lub nie w zwiazkach. Ale wedlug pogladu parafian. Pastor/pastorka w Szwecji, nie sa posrednikami sprzedazy nieruchomosci w niebiesiech, tylko trenerami na drodze do nieruchomosci 🙂 Rodziny, w wszystkich mozliwych formach tez 🙂 To roznica w profesji.
Poprzednia prymas(ka) Kosciola Szwecji, arcybiskup(ka) Uppsala, byla Antje Jackelén
https://www.ekumenizm.pl/koscioly/protestanckie/bp-antje-jackelen-prymaska-kosciola-szwecji/
Moja wiara (pierwsze przykazanie) jest bardzo rozpowszechniona. Najwieksza, moze. Co jest bardzo wygodne i sympatyczne. Problem z ta wiara jest, ale mozna zyc, bo „nie bedziesz mial bogin cudzych nad Kaline „, przykladowo taki problem.
pzdr S
„Stary profesor” na spacerze, pojawił się PAK.
Ta sama „muzyka i libretto”.
„„z obawy przed Żydami”
– Nonsens, tu chodzi o wyznawców określonej religii, w tym przypadku, judaizmu. Nie ma mowy o grupie etnicznej czy o narodzie, ale o „konkurencji”.
Zatem „z obawy przed Polakami”
– z obawy przed ………. i tu proszę wpisać: wyznawców religii, partii politycznych czy rozruchy na tle rasowym. Jak to było po Reformacji.
Synagoga w tamtym czasie była instytucją, zorganizowaną religią, decydującą o życiu „ćmy”, której się bał sam Herod i jemu podobni.
Więc mowa jest tu o „stołkach”, zachowaniu zaskorupiałej i skorumpowanej instytucji, bo taką widział i nie obawiał się nazywać po imieniu, Jezus.
Nie tłumacząc Rzymian, ale oni byli tolerancyjni wobec wszystkich religii tak długo jak ich „Augustus” był również uważany za boga.
Chrześcijanie odrzucili to wymaganie, czego nie można by powiedzieć o tych, co wybrali wiernopoddaństwo Rzymowi, tym samym uznali „Augustus” jako boga.
Sprawa Ewangelii, jak, co, kto i kiedy napisał, została ostatecznie sformalizowana przez w 4 wieku i od tego czasu jest czytana przez wszystkich chrześcijan.
A jeżeli Pana ten temat naprawdę interesuje, to polecam:
„A Marginal Jew: Rethinking the Historical Jesus: The Roots of the Problem and the Person”.
Jest to wielotomowe wydanie autorstwa księdza John P. Meier.
Znakomita lekcja historii nie tylko dla chrześcijan, ale i Żydów.
Zresztą, bez pomocy Żydów (rabinów, naukowców w Izraelu, itp.) praca ta by nie powstała.
A i sami Żydzi twierdzą, że jest lektura obowiązkowa.
Panie redaktorze Szostkiewicz, dziękuje za poprawkę;
luteranin.
Wie Pan p. PAK, czego nie lubię:
ostentacyjnego „tykania” i traktowania jak uczniaka.
Pan nie jest za katedrą, a ja nie jestem wywołany do tablicy.
Panie seleuk|os|
Martin Luter ożenił się z zakonnicą i można podejrzewać, że oprócz usprawiedliwionych zarzutów, jakie postawił papieżowi i Watykanowi,
„dyszel go prowadził”.
Ci, co byli świadkami jego śmierci, zanotowali następujące słowa:
Mam obawy, że prowadzę miliony na wieczne potępienie i siebie.
„Ale zawierając przymierze z prześladowcami, [Kościół Katolicki] przekreśla swoją (*) misję społeczną, którą jest właśnie obrona wykluczanych z powodów ideologicznych i politycznych.”
W tym zdaniu brakuje słowa „oficjalną” w miejscu oznaczonym gwiazdką. Można by się wtedy zastanowić, czy oficjalna misja jest tą prawdziwą. Frazę „oficjalną misję społeczną” można by także zastąpić słowem „propagandę”. Bo mi się wydaje, ze ta oficjalna misja to jest raczej zasłona dymna skrywająca cyniczne wyłudzanie kredytu zaufania, który potem Kościół niezwykle sprawnie zamienia na kredyt bankowy.
@ w mojej skromnej opinii:
„„„z obawy przed Żydami”
– Nonsens, tu chodzi o wyznawców określonej religii, w tym przypadku, judaizmu. Nie ma mowy o grupie etnicznej czy o narodzie, ale o „konkurencji”.”
Nonsens. Żydzi w starożytności ( i w znacznej mierze i dzisiaj) byli narodem przypisanym do określonej religii czyli wszyscy Żydzi wyznawali judaizm. Judaizm dodatkowo jest religią „zamkniętą” (a przynajmniej był wtedy) i nie pozyskiwał wyznawców sposród „narodów” Z tego powodunie mógł stanowić „konkurencji” dla wczesnego chrześcijaństwa, które było początkowo jedną z sekt judaistycznych (jak Faryzeusze, Saduceusze czy Esseńczycy). NT w dzisiejszym kształcie pochodzi z przełomu II i III wieku a więc z czasów, kiedy chrześcijaństwo już się wyodrębniło w osobną religię. Jako takie mogło być przez judaizm zwalczane, jako sekta heretycka.
„Nie tłumacząc Rzymian, ale oni byli tolerancyjni wobec wszystkich religii tak długo jak ich „Augustus” był również uważany za boga.
Chrześcijanie odrzucili to wymaganie, czego nie można by powiedzieć o tych, co wybrali wiernopoddaństwo Rzymowi, tym samym uznali „Augustus” jako boga.”
To samo dotyczyło żydów. I z tego powodu chrześcijanie bywali w Cesarstwie prześladowani, na równi z żydami, bo Rzymianie tych pierwszych chrześcijan nie odróżniali od żydów.
„Ci, co byli świadkami jego śmierci, zanotowali następujące słowa:
Mam obawy, że prowadzę miliony na wieczne potępienie i siebie.”
Tylko idioci nie mają obaw i wątpliwości. Jezus też powiedział że nie przyniesie pokoju ale miecz.
@W mojej skromnej opinii c.d. 🙂
„dyszel” prowadzi wiele i wielu. Katolikow czesto „na manowce”. Manowiec, to taki krzak, brakujace ogniwo miedzy malina a pokrzywa…
Ja raz bylem swiadkiem naocznym, jak Marcinek L, spadl na podloge z ramion jednej asystentki projektu, co wkladalem wysilki w swietlana przyszlosc (projektu). A ona przerazona, na podloge uklekla, zeby Marcinka pocieszyc. Bo ona nauczycielka byla pierwotnie dla nieletnich, zanim mnie nie zaczela asystowac. Niektorym tutejszym, Marcinek ciazy na ramionach (w nietylko mojej skromnej opinii 🙂 ). Wtedy zauwazylem pewna geometrie, wznoszac ramiona jak „dyszel”. Dwa lunczyki pozniej zostalismy sambo. To taki zwiazek co w jezyku language ma tytul living apart together. Z czego wynika, ze rzeczony Marcinek byl noga z language, wprost…
pzdr Seleuk
w mojej skromnej opinii
9 KWIETNIA 2023
15:59
„Nie tłumacząc Rzymian, ale oni byli tolerancyjni wobec wszystkich religii tak długo jak ich „Augustus” był również uważany za boga”.
To jest bardziej skomplikowane, Rzymianie wiedzieli o tej nadwrażliwości Żydów, ale niestabilny psychicznie Kaligula chciał to przełamać, zupełnie nie licząc się z buntem. Jednak wcześniej został zabity w Rzymie. Rzymianie byli względnie tolerancyjni , choć to tylko ogólny slogan, bo zależy gdzie, kiedy i o co konkretnie chodziło. Religie dzieli na trzy kategorie prawne: religio (oficjalna, rzymska), religio licita (jak np. judaizm ― dopuszczalna i tolerowana) oraz superstitio (zabobon). Ta ostatnia kategoria obejmowała czasami chrześcijan, zwłaszcza w okresie prześladowań, później chrześcijańskich heretyków, ale także różne kulty mistyczne, czy orgiastyczne, przeważnie wywodzące się z Azji jak Kybele (Magna Mater). Ograniczeniom (superstitio) zawsze podlegały kulty znane z tego, że składano ofiary z ludzi. Rzymianie uważali się za cywilizowanych i tego nie tolerowali. A wśród germańskich ludów była to norma.
@seleuk(os)
„Nie lepiej zabudowac wlasne potrzeby duchowe, wlasna „liturgia”?”
Oczywiście! Już dosyć dawno temu pewien filozof z Królewca rzekł „Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie” i tego się trzymam, ale ludzie przez Kościół zostali tak wytresowani, że boją się nawet tak pomyśleć.
Z całym szacunkiem. Odbieram pana słowa ” Nie można mówić o jego odnowie tak długo, jak długo będzie oblewał oba sprawdziany.” za słowa łudzącego się w głębi serca katolika że „jego” instytucja jednak się na lepsze zmieni . Ja nie mam złudzeń i to od dawna. Próby , na szczęście dla mnie nie do końca skuteczne, molestowania przez katechetę przeżyłem w salce katechetycznej po lekcji religii jako dwunastolatek. Nie miałem wtedy pojęcia o co chodziło, ale sam fakt dziwnego przyciskania się do mnie kroczem przez księdza zapamiętałem. Myślę, że dziesiątki, jak nie setki chłopców tak „przygarniał”. Takie zachowania były bardzo częste. Nadreprezentacja seksualnie pokręconych ludzi w szeregach kleru była i jest tak liczna, że nie posłuchają tych nielicznych uczciwych w swoich szeregach. Przecież duża cześć, może nawet większość wśród hierarchów ma na sumieniu jak nie czynną pedofilię, to jej krycie, albo przynajmniej czynny homoseksualizm z wykorzystywaniem swojej wysokiej pozycji w strukturach władzy kościelnej do znajdowania mniej lub bardziej dobrowolnych partnerów do seksu wśród młodych księży czy kleryków . „Najmniej grzeszni” z nich mają dzieci z kobietami, z którymi żyli nieoficjalnie przez całe lata… Co mają teraz zrobić? Przyznać się? Idą w zaparte. W krajach demokratycznych, które dokonały rozdziału kościoła od państwa tylko wysiłek świeckich doprowadził do ujawnienia skandali KK. Tylko w obliczu nieuniknionych skutków takich śledztw, KK zaczął tam współpracować z państwem. U nas zblatowani z władzą pis biskupi będą starali sie przetrwać, wspierając ten i każdy inny następny reżim, aż zniszczona zostanie do końca demokracja. KK poprzez każdy , najgorszy nawet reżim, który „stanie w obronie wiary”. KK w Polsce się skończy, zdyskredytuje i utraci znaczenie, tyle że trochę to jeszcze potrwa. Chyba, że pisowi uda sie na trwale wyprowadzić nas z UE. Wtedy każdy katolicko-narodowy zamordystyczny rząd będzie dalej wspierał i finansował KK, i podtrzymywał go sztucznie, w zamian za pomoc w ogłupianiu „owieczek”. Podobnie jak Putin podtrzymuje użyteczną dla niego rosyjską cerkiew. Będzie stać biskupów i na drogie zegarki oraz samochody a także na drogich kochanków. Każdy dalej chodzący do kościoła człowiek, którego księża zaliczają do swojej „owczarni” jest moim zdaniem dziś już tylko „pożytecznym idiotą” KK, legitymizującym tę organizację, i jej zło. Ale katolicy jakoś nie potrafią wierzyć w swojego uniwersalnego, wszystkowiedzącego i ponadczasowego Boga, bez podległości jego „naziemnemu personelowi” jakkolwiek niegodziwy, a często po prostu głupi i niedouczony by on był.
Mad Marx
„Judaizm jest religią „zamkniętą” (a przynajmniej był wtedy) i nie pozyskiwał wyznawców sposród „narodów”.
Uważna analiza historii narodu wybranego pozwala ustalić, że po uprowadzeniu Żydów do niewoli babilońskiej judaizm bardzo się rozprzestrzenił. Żydzi z diaspory zaczęli się stykać z ludźmi z wielu narodów. Powstanie synagog oraz przetłumaczenie ST na język grecki ułatwiło poznanie ich religii mieszkańcom świata rzymskiego. Starożytni pisarze, tacy jak Horacy czy Seneka, poświadczają, że w wielu krajach sporo ludzi przyjmowało wierzenia Żydów i wiązało się z ich społecznością, zostając prozelitami.
Także Józef Flawiusz donosi, że Żydzi „nieustannie przyciągali do swoich obrzędów religijnych ogromną liczbę Greków” (Wojna żydowska).
Za czasów Machabeuszów przywódcy żydowscy siłą nawracali na judaizm mieszkańców podbijanych terenów, i to na wielką skalę.
A w dziele The Interpreter’s Dictionary of the Bible, czytamy: „Żydzi w Rzymie uprawiali tak agresywny prozelityzm, że zostali oskarżeni o próbę narzucenia Rzymianom swego kultu i w 139 r. p.n.e. władze wypędziły z miasta głównych agitatorów”. Oskarżenia te oczywiście mogły być przesadzone i wynikać z uprzedzeń etnicznych czy religijnych. Z drugiej strony sam Jezus powiedział o obłudnych uczonych w piśmie i faryzeuszach: „Przemierzacie morze i ląd, żeby pozyskać jednego prozelitę, a gdy się nim stanie, sprawiacie, że zasługuje na Gehennę dwa razy bardziej niż wy sami” (Mt 23:15).
W rezultacie tych działań, na początku naszej ery, aż 10 procent ludności krajów śródziemnomorskich wyznawało religię Żydów. Odsetek ten wyraźnie wskazuje na ogromny zasięg ich działalności prozelickiej.
„Z tego powodu [judaizm] nie mógł stanowić „konkurencji” dla wczesnego chrześcijaństwa”.
Pierwsi uczniowie Jezusa nie traktowali judaizmu jako religijnej konkurencji, ponieważ byli przekonani o tym, że Izraelici po odrzuceniu obiecanego Mesjasza, utracili status narodu wybranego. Byli też pewni tego, że to im Jahwe objawił prawdę za pośrednictwem Jezusa.
Natomiast przywódcy judaizmu, dla których najważniejsza była ich własna pozycja i władza, obserwując działalność Chrystusa, nie byli zadowoleni z tego, jak Bóg się nim posługuje i dlatego mówili: „Co mamy zrobić? Przecież ten człowiek dokonuje wielu cudów. Jeśli pozwolimy mu dalej działać, wszyscy w niego uwierzą i przyjdą Rzymianie, i zabiorą zarówno naszą świątynię, jak i nasz naród” (Jn 11:47,48).
Blogowa prymuska muska liczby katolikow i ewangelikow w Niemczech. Droga z bloku do czytelni jest trudna.
@Dezerter
Judaizm nie był zamknięty, a nawet przyciągał nowych wyznawców, i w epoce biblijnej i dzisiaj. Judaizm przyjmują też Polacy, np. Dyrektor krakowskiego festiwalu kultury żydowskiej znanego na całym świecie. Religie misjonarskie to buddyzm, chrześijaństwo, islam, sekty hinduistyczne jak Hare Krishna. Ale religie rdzenne, natywistyczne, w Afryce, Azji, Amerykach nie szukały nowych wyznawców i w tym sensie były zamknięte. Nie byl to wybór ideologiczny, bo ideologie to wytwór nowożytności. Dotyczy to także pańskiej organizacji, choć jej metody pozyskiwania nowych członków są łagodne. Stoicie na ulicach ze stoiskami z waszą literaturą konfesyjną i nie ciągniecie przechodniów za rękaw, zeby poczytali sobie te książeczki. Jedna to też jest prozelityzm. Ruchy religijne zrodzone w USA na podglebiu protestanckim zdominował fundamentalizm, którego są dziś one rozsadnikiem od Ameryki Latynoskiej po Polskę i Koreę Demokratyczną.politycznie to przyczółki skrajnej prawicy, jak np. w Brazylii, gdzie popierały zamordystę Bolsonaro, tamtejszego mniejszego Trumpa (sam Trump nie jest sekciarzem, bo stworzył sobie własną sektę i innej mu nie trzeba).
@hombre
Mylnie pan odbiera moje słowa.przyszłość KRK w Polsce widzę podobnie czarno, jak pan. Natomiast ani panu, ani mnie sądzić ludzi, którzy wciąż uczestniczą w życiu tej instytucji
@witold
Ten filozof urzadzał awantury, że mu przeszkadzają w pracy religijne śpiewy więźniów. Wszelka dogmatyczna ideologia, nie tylko religijna, ale też komunistyczna, tak chce tresować społeczeństwo, by się bało mieć zdanie odrębne. Religia to tylko jeden z ludzkich wytworów mogących służyć despotom do manipulowania ludźmi.
@Witold,
ja nie jestem misjonarzem czegokolwiek. Dla mnie odpowiedz „nie wiem” jest najbardziej uczciwa z wszystkich. Daje miejsce, bo jak mam zainteresowanie tematem, to mam miejsce, czas, srodki znalezc odpowiedz. Nie tylko przypuszczac, czy kupic przezute/ strawione.
To jest sens sapere aude
A na sasiednim blogu, tez podobna rozmowa(???) toczy. Bo pewnie w czasach przelomu, wielu probuje znalezc szybko odpowiedz. Dobre czasy dla misjonarzy, a ja wbrew zarzutom nie jestem…
pzdr Seleukos
Adam Szostkiewicz
„Judaizm nie był zamknięty, a nawet przyciągał nowych wyznawców, i w epoce biblijnej i dzisiaj”.
Napisałem dokładnie to samo, ale grzecznie dziękuje za wyjaśnienie.
„Dotyczy to także pańskiej organizacji, choć jej metody pozyskiwania nowych członków są łagodne”.
Staramy się stosować do wskazówek zawartych w NT, które przeznaczone są dla naśladowców Jezusa. Cieśla z Nazaretu polecił swoim uczniom: „Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów. (…) Uczcie ich przestrzegać wszystkiego, co wam nakazałem. A ja będę z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy”.
Natomiast apostoł Paweł napisał, czym powinien kierować się chrześcijański kaznodzieja, kiedy rozmawia z innymi o Bogu: „Niewolnik Pana nie może się spierać, lecz ma być delikatny dla wszystkich, wykwalifikowany do nauczania, ma panować nad sobą w obliczu zła, łagodnie pouczać nieprzychylnie nastawionych. Być może Bóg pozwoli im zmienić sposób myślenia, żeby dokładnie poznali prawdę”.
@w mojej skromnej opinii:
> – Nonsens, tu chodzi o wyznawców określonej religii, w tym przypadku, judaizmu. Nie ma mowy o grupie etnicznej czy o narodzie, ale o „konkurencji”.
Sądzi Przeszanowny Nadpan, że słowa „Żyd” używano w sensie wyznawca judaizmu? Jeśli tak to:
– jakiego? rabinicznego judaizmu jeszcze nie ma (pada czasem nawet prowokacyjne stwierdzenie, że jest on młodszy od chrześcijaństwa — patrz Norman Solomon „Judaizm. Bardzo krótkie wprowadzenie”);
– jakiej religii byli wówczas uczniowie Jezusa, którzy mówili po aramejsku, odwiedzali synagogi i chodzili do Świątyni uznając jej autorytet?
Witold
9 KWIETNIA 2023
20:58
@seleuk(os) „Nie lepiej zabudowac wlasne potrzeby duchowe, wlasna „liturgia”?”
„Oczywiście! Już dosyć dawno temu pewien filozof z Królewca rzekł „Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie” i tego się trzymam”.
To bardzo niefortunne, ale 90 proc. ludzi nawet nie słyszała o Kancie, a powinna żyć w oparciu o jakieś wskazania moralne. Tę rolę spełnia religia. „Własne potrzeby i własną liturgię” budowały dwa największe totalitaryzmy, nieprzypadkiem wrogie lub niechętne wobec istniejących religii.
Nie bylo zamiarem Jezusa wprowadzenie zmian zasad judaizmu, mowil ze nie chce zmieniac Tory, natomiast wystepowal przeciwko naduzyciom wladzy duchowienstwa, konflikt byl wewnatrz judaizmu. Nie chcial tez propagowac swoich nauk wsrod nie Zydow. To dopiero Pawel spopularyzowal i ulatwil przejscie na judaizm innych narodow .
Okrutna ironia historii sprawila ze jego pozniejsi wyznawcy , w Jego imieniu wymordowali na przestrzeni wiekow , miliony rodakow Jezusa.
Niektórzy na forum nie odróżniają instytucji kościoła od wiernych. Przypadek? Nie sądzę. Specjalna robota. Tak łatwo przecież obrażać teraz katolików w Polsce
Dezeruś@ Cytat z ewangelii o faryzeuszach wypowiedziany przez Jezusa własnie świadczy o aktywności judaizmu w tym czasie. Prozelitów licznych w Judei i okolicach greckich i azjatyckich było mnóstwo. Obchodząc i ,,niebo i ziemię” od czasu Wygnania sami si e otworzyli na świat. O)kres grecki i rzymski bardzo temu sprzyjał..Poprzez handel następowała wymiana dóbr nie tylko materialnych.
Wzajemna nienawiść miedzy judaizmem a chrześcijaństwem przetrwała tysiaclecia.
Podłożem tego było własnie tzw ,,wybraństwo”. Zakładam że wiesz który lud teraz jest ,,wybrany’;’ i dlaczego[ wg nauki jworg] Teza nie uznania Jezusa jest uniwersalna i dalej jest przedmiotem sporu. K>K twierdzi ze ludem wybranym i Instytucja ,,zbawcza jest ,, Kościoł Rzymski”. Wg ..Ciala Kierowniczego ten lud to 144000 i Wielka rzesza.. Problem ten sam. Jesteś młody wiec możesz nie wiedzieć jak zmieniała si e doktryna Brooklynu przez lata. Od Russella po Sandersona.
Gdy powstał Izrael jako panstwo i przystapil do ONZ… Watch Tower przestał głosić tezy wspierające Syjonizm i światową stolicę Jerozolimę jako centrum świata. Zwłaszcza po wojnie Jom Kippur zupełnie tego zaniechał. Wcześniej było naprawdę mocno inaczej. Być może dlatego na terenie wielkiego Brooklynu w N.Y
pod koniec lat 70 prętami zbrojeniowym rozpędzali głoszacych S>J i łamali stojaki z literaturą.
Apolityczność w praktyce miała różne oblicza w przypadku Judaizmu i Kosciołów.
Ortodoksi nadal uznają Jezusa za oszusta ,zaś próby wyeliminowania Żydów z historii znamy wszyscy. Trwają nadal..Od czasu Faraona nakazującego topić chłopców w Nilu.. po pogrom np,, kielecki’. Konwersje pomiędzy katolicyzmem i judaizmem trwają i były dawnej. Jean Marie Lustiger to Żyd z Łodzi. ..a jeden z twórców Russelizmu niejaki L. Johnson to Żyd z Polski którego rodzice wyjechali z terenów Polski i on przeszedł na Luteranizm a potem stał się Badaczem Pisma św.
Na tym polu panuje ostra konkurencja i ostre emocje.. i tak będzie. Synagoga od początku w niewybredny sposób kompromitowała Marię i jej Syna.
Ubocznym wątkiem w tych tematach jest biznes powszechny biznes..bo religie tym wymiarze też umieją sobie poczynać.. WSZYSTKIE religie!!
…Ewangelia bywała jedynie przykrywka ,pretekstem jakby.
Jakby to powiedział znany nam J.O.. ,,Do końca świata i o jeden dzień dłużej.”
Pozdro
@dezerter
Dla ścisłośc, dyżurni uliczni z waszą literaturą wystawioną na stoisku raczej z nikim nie rozmaw iają, tylko między sobą. Chodzicie od domu do domu, raczej was nie wpuszczają, a jak wpuszczą, to słyszą teksty stylu pańskich wpisów. To zwykle mało skuteczne, ale przynajmniej nienachalne.
@ Jacek z Nowej Huty:
„Niektórzy na forum nie odróżniają instytucji kościoła od wiernych. Przypadek? Nie sądzę. Specjalna robota.”
Ani przypadek, ani specjalna robota. Kościół składa się z wiernych. Gdyby wierni powiedzieli:”Dość przekrętów, dość angażowania się w doraźną politykę, dość wycierania sobie brudnej gęby imieniem Jezusa” to kościół (instytucja) musiałby się zmienić. Ale ponieważ wierni są bardziej przywiązani do pozorów i rytuałów, kościół , dzięki nim jest właśnie taki, jaki jest. I nie zmieni się, dopóki wierni będą katabasów utrzymywać.
@ Mauro:
” 90 proc. ludzi nawet nie słyszała o Kancie, a powinna żyć w oparciu o jakieś wskazania moralne. Tę rolę spełnia religia. „Własne potrzeby i własną liturgię” budowały dwa największe totalitaryzmy, nieprzypadkiem wrogie lub niechętne wobec istniejących religii.”
Najmniej religijnym narodem w Europie są Czesi. Czyżby byli bardziej niemoralni np od Polaków ?
„Własne potrzeby i własną liturgię” budowały każda nowa religia i każde mocarstwo, niezależnie od tego czy było świeckie czy religijne. Zapewne nieprzypadkowo….. Czasem tą nową liturgię budowały przy współpracy kapłanów aktualnie dominującej religii.
Adam Szostkiewicz
„Chodzicie od domu do domu, raczej was nie wpuszczają”.
Skoro większość ludzi słuchała Mesjasza głównie dlatego, że dokonywał on cudów, oraz karmił tłumy, to tym bardziej obecnie, kiedy nie dysponujemy takimi zdolnościami, nie powinno nikogo dziwić, że jego naśladowcy nie są entuzjastycznie przyjmowani.
Sam Jezus oznajmił swoim apostołom: „Wchodźcie przez ciasną bramę, bo szeroka jest brama i przestronna droga prowadząca do zagłady i wielu wchodzi właśnie tą bramą. Natomiast ciasna jest brama i wąska droga prowadząca do życia i niewielu ją znajduje”.
Traktujemy wszystkie jego słowa bardzo poważnie. I dlatego w naszej działalności ewangelizacyjnej nastawiamy się nie na ilość, ale na jakość.
Taka prywatna uwaga, jeśli można. Kasuje Pan wpisy, bo coś tam nie do końca Panu pasuje, ale bzdurne, złośliwe wpisy (praktycznie wszystkie to docinki osobiste knajackiej jakości) niejakiego saldo mortale ukazują się systematycznie, zaśmiecając ten blog. Pańskie prawo, ale dziwię się niepomiernie, bo wyżej cenię Pańskie poczucie smaku.
@bois
Tłumaczyłem tu wielokrotnie, jakie wpisy nie będą publikowane.
@dezerter
Nie ma pewności, czy te słowa brzmiały tak, jak podaje NT, a pism po sobie Jezus z Nazaretu żadnych nie pozostawił.
Adam Szostkiewicz
10 KWIETNIA 2023
20:45
do @dezerter
Nie ma pewności, czy te słowa brzmiały tak, jak podaje NT
A jest jeszcze kwesia zapisów i ich tłumaczeń/przekladów z całym bagażem „interpretacji” tekstów uznanych za wypowiedziane przez Jezusa – pełnych isotnych różnic semantycznych otwierających pole dla istotnie różniacych się interpretacji.
Oto wybrane przekłady z NT półwersu Mt 28:19 – tylko dla ilustracji:
19 Therefore go ye, and teach all folks,
19 having gone, then, disciple all the nations,
19 Go therefore and make disciples of all the nations;
19 Go, and make disciples of all nations,
19 Go ye therefore and teach all nations,
19 Go therefore and make disciples of all nations,
19 Going therefore, teach ye all nations:
19 So you must go and make disciples of all nations.
19 So go and make followers of all people in the world.
19 Go out and train everyone you meet, far and near, in this way of life,
19 Go, and make talmidim of all nations,
19 Go, then, to all peoples everywhere and make them my disciples:
19 Therefore, go and make people from all nations into talmidim,
19 Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody,
19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody
19 Idźcie więc i pozyskujcie uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów
Chciałem przypomnień los autora raportu Thomasa P. Doyle’ dotyczący systemu krycia pedofili w KK w Ameryce .
Raport który, mógł zmienić podejście w kk do pedofili ,gdyby JPII potraktował go poważnie ,gdyby miał odwagę być pasterzem owieczek a nie drapieżców seksualnych w sutannach.
Kardynał Bernard Law, który odpowiadał za system tuszowania pedofili w tamtejszym kk, zostaje na koniec nagrodzony przez JPII stanowiskiem prestiżowym archiprezbitera bazyliki „Matki Bożej Większej”.
Ten system nie został zmieniony, reformowalny a na odwrót zamurowany przez 25 lat pontyfikatu JPII.
Marcial Maciel w 2004 roku obchodził uroczyście obchodził 60-lecie święceń kapłańskich , mimo że ciążyły poważne zarzuty. To tak jakby ofiarom splunąć w twarz. Tylko za tym wszystkim stał dobrotliwy JPII.
Czy można dawać za wzór do naśladowania kogoś kto dopuścił się tak ohydnego czynu jak tuszowanie pedofili. ? Najbardziej bezbronne to są dzieci.
Czy można mino to przeprowadzić kanonizację? Nie wierzę, że najbliższe otoczenie o tuszowaniu pedofili nie wiedziało.
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”
Do końca nie znamy motywacji , takiej duchowej decyzji o zmianie wiary ,dominikanina Marcina Mogielskiego ,ale ona w takim przypadku nie dziwi każdego człowieka, któremu dobro ofiar jest najważniejsze , jest to decyzja zrozumiała.
Polskie społeczeństwo w większości katolickie, zamiast być z ofiarami zwyrodnialców w sutannach , widzieć w nich cierpienie niewinnego Jezusa ,są to dzieci!
To samo dotyczy ludzi umierających na granicy z Białorusią, można to wymieniać.
Wybierają sobie bożka, „Kremówkowego Cielca”
49% w swoim infantylnym zachowaniu ,nie chce poznać prawdy, nie chce zadawać pytań i nie chce odpowiedzi.
Woli kult „Kremówkowego Cielca” .