Nowackiej gazem po oczach, a abp Gądecki potępia protesty
Posłanka Barbara Nowacka, córka „smoleńska”, mimo pokazania policjantowi legitymacji została potraktowana gazem podczas sobotnich protestów w obronie praw kobiet. Dołączyła do nich, by chronić i wspierać uczestników, gdy dzieje im się krzywda. Sama padła ofiarą policyjnej przemocy.
Wyobraźmy sobie, jakie by były protesty pisowców, gdyby za rządów PO policjant zgazował czy powlókł do suki jednego z nich podczas miesięcznicy smoleńskiej. A gdyby ofiarą tej przemocy padł ktoś, kto stracił bliskiego w katastrofie, protesty byłyby jeszcze ostrzejsze. Dziś rocznic już nie ma, bo PiS jest dzięki nim u władzy, więc przestały być dla nich politycznie użyteczne.
Policja wykonuje polecenia, nie licząc strat wizerunkowych i moralnych, jakie ponosi wskutek swoich działań uderzających w pokojowe i niesprzeczne z prawem protesty obywatelskie. Szarpią i traktują gazem nie tylko posłanki czy posłów (czy ktoś w szkole policyjnej wyjaśnił im, na czym polega praca parlamentarzysty zasługującego na ten zaszczyt i immunitet?), ale też nieprawdopodobnie dzielne aktywistki Strajku Kobiet. I co? Rzecznik policji plecie żenujące głupstwa o potrzebie analizy zachowania nie policjanta, tylko p. Nowackiej!
W ciągu ostatnich miesięcy policja zmarnowała swój autorytet w oczach tej części społeczeństwa, która odbiera te działania, raz mniej, raz bardziej brutalne, ostatnio w stylu białoruskim, jako dowód, że policja się upartyjnia. Zamiast służyć państwu, obywatelom i ich prawom, służy władzy w paskudnej sprawie. Policja bijąca obywateli za nic to jest powrót do PRL stanu wojennego. Okropne jest też nękanie i upokarzanie młodych ludzi. To będzie dla wielu z nich pokoleniowe doświadczenie w kontrze do rządu, policji i Kościoła.
Tego wszystko nie widzi abp Gądecki, szef kościelnej administracji. Pisze list przeciw protestom i w obronie zakazu aborcji. Rażą go wulgaryzmy, ale nie bicie pałkami przez tajniaków. Episkopat pod jego przewodnictwem powtarza błąd policji: zajmuje stronę w sporze o prawa kobiet, obywateli, wolność zgromadzeń i wolność słowa.
I to złą stronę. Antydemokratyczną, antywolnościową, antyobywatelską. I bez odrobiny refleksji nad przyczynami protestów i ich charakteru. Zgorszenie biskupa przypomina zgorszenie przysłowiowego wujka Zenka. Czy wezwał kolegów z episkopatu, żeby jednym głosem potępili wybryki słowne i polityczne byłego księdza, dziś zaprzyjaźnionego z podpalaczem kukły Żyda? Czy wezwał kolegę, abp. Jędraszewskiego, żeby się opamiętał w obsesyjnym piętnowaniu protestujących kobiet i osób LGBT? Czy miał odwagę tak krytykować ks. Rydzyka i jego frakcję w episkopacie, jak krytykuje „wrogów” Kościoła i Jana Pawła II?
Przecież to są wszystko bumerangi, które wrócą i uderzą w Kościół. Francuski niepokorny ksiądz Alfred Loisy, potępiony i ekskomunikowany ponad sto lat temu za „modernizm”, napisał, że Jezus głosił ludziom Królestwo Boże, a przybył Kościół. Może abp Gądecki pamięta tę frazę. Warta jest głębokiej medytacji.
Komentarze
Wszystko to racja, co Pan pisze, tylko co z tego? Jeśli opozycja parlamentarna nie wezwie jednym głosem do masowych i stałych manifestacji ulicznych w obronie wolności obywatelskich, w obronie obecności Polski w Europie, przeciw przemocy policji; jeśli Polacy milionami nie odpowiedzą na ten apel (milionami, bo na Trzaskowskiego głosowały milliony, więc potencjał jest); wreszcie jeśli nie zdamy sobie w końcu sprawy, że bezkosztowo nie da się tej katofaszystowskiej bandy przegonić, że potrzebny jest pot, a może i coś więcej, to przegramy Polskę. Już ją moźe przegraliśmy, a na pewno przegrywamy. Prężenie muskułów i produkowanie kolejnych słusznych moralnie przemów w Sejmie przez posłów opozycji to strata czasu, bo pisobolszewia ma parlamentaryzm w dupie. Oni rozumieją tylko język ulicy i tym językiem trzeba z nimi rozmawiać. Panie Budka i reszta – kiedy dacie sygnał do buntu?
Z tego co mogę zobaczyć sądząc, nie ulega wątpliwości Policja w Polsce nie jest, w naszy pojęciu, brutalna. Nie ma też porównania z tym co można było w czasie stanu wojennego zobaczyć, ani też jak policja poczyna sobie w innych krajach. Natomiast nie sposób nie zauważyć jak bardzo różnia sie osoby prowokujące policję. Nie mogę pojąć co tak właściwie usiłuje zrobić pani Poseł napierając wraz z demonstrantami na szpaler policyjny. To nie jest bierny opór. To jest najgłupszy, z tych jakie sobie można wyobrazić sposób wykorzystania swego mandatu celem położenia kresu bezprawnym, czyimś zdaniem, działaniom.
Czy Pani poseł poczuwa sie do odpowiedzialności za skutki? Najwyrażniej nie.
Na jakie czynności i działania rozciąga się w Polsce immunitet poselski?
Czy poseł ma obowiązek stosować sie do poleceń Policji? Czy poseł jest nietykalny niezależnie od tego jak postępuje?
O to czy poseł poczuwa sie do opowiedzialności za sytuacje wynikłe z jego/jej nierozważnego działania nie trzeba pytać. Przykładów aż za dużo czy to kiedy za kierownicą, w Sejmie czy na ulicy.
Tak to przynajmniej stąd wygląda.
@ponętnymisio
100/100, brawo!
@@@
Jest dwóch, wyróżniających się potencjalnych liderów. Trzaskowski i Hołownia.
Trzeba dać im szansę.
No nie, jednak Nowacka nie rzucała policjantami.
Na Twitterze policja wyjaśnia zajście tak:
„Policjanci nie przebywają z politykami na co dzień i nie muszą znać każdego z nich. Osoba, która pomimo wezwań do odsunięcia się od policyjnego szyku, celowo nadal się zbliża i nagle wyciąga rękę z jakimś przedmiotem przed twarz policjanta, może być odebrana jako zagrożenie.”
I dalej:
„Policjant użył ręcznego miotacza gazu krótko, wyłącznie w kierunku osoby, która pomimo licznych wezwań sprawiała wrażenie, że chce przedostać się przez kordon, naruszając w ten sposób tworzoną przez policjantów linię bezpieczeństwa”
Ten „jakiś przedmiot”, który trzymała Nowacka, to legitymacja poselska.
Teraz to tym chłopakom z prewencji współczuję. Posyłają ich na babskie protesty i każą im działać stanowczo a oni szkoleni są do tłumienia kibolskich zadym. To musi być mocno stresujące kiedy, zamiast łysego osiłka mają kobietę przed tarczą.
Biskupom doradzałbym ciut pokory. Przez długi czas zawładnęła nimi pycha, to teraz pokora może być dla nich zbawienna.
Gądecki potępia jak papież Wiosnę Ludów i powstania narodowe.
Bunty Węgrów,Wlochów,Czechów skierowane przeciwko Jego Umilowanemu Synowi ..cesarzowi Austrii Habsburgowi…Podporze europejskiego ładu…
Pochwałę za pogrom polskiego powstania Kosciuszki otrzymał carat i Rosja.
Za gaz w oczy pochwały może usłyszeć i z ambony i od waadzy.
Panowie w kolorowych dostojnych szatach z okazałymi czapkamii tymi ..pastorałami obawiają się upadku ręki trzymajacy nad nimi parasol.
Nie nawykli do sprzeciwu…i protestu mas. Uniżenie Prezydenta i władz klekających..przed nimi nie są tylko czczym gestem. Gdyby ta wadza upadła….inna już nie zapewni takiego komfortu.
„Policjanci nie przebywają z politykami na co dzień i nie muszą znać każdego z nich. Osoba, która pomimo wezwań do odsunięcia się od policyjnego szyku, celowo nadal się zbliża i nagle wyciąga rękę z jakimś przedmiotem przed twarz policjanta, może być odebrana jako zagrożenie.”
Nie mogli tego dać do napisania komuś bardziej rozgarniętemu ????
Czy już tacy z policji poodchodzili albo ich wyrzucono ??
Kiedyś był taki dowcip : „Dlaczego milicjanci chodzą po 2 ?
– Bo jeden potrafi pisać a drugi czytać ”
Najwyraźniej to był ten pierwszy 😉
@calvin
Parszywy wpis: kopie pan kopaną, damski bokser. Niech pan się zajmie policją mordującą czarnoskórych współobywateli i uzbrojonymi po zęby paramilicjami Trumpa. Z naszej perspektywy, europejskiej i polskiej, to straszne i niepojęte, jak tak można niszczyć więź społeczną i szacunek dla państwa.
Zakaz aborcji jest ok, protestujace kobiety dowodem zdziczenia I triumfu cywilizacji smierci, a policja ma racje, ze im spuszcza lanie. Zas Ekscelencja niech sie goni. Howgh. Ten Kosciol musi upasc. Juz tak bywalo w dziejach, poczem odradzal sie w innej szacie. Bedzie tak I tym razem, chyba ze Pan Bog postanowi go ukarac I odbierze resztki rozumu.
@Mad Marx
Policja jest mocno przeorana kadrowo. Osobiście (co prawda nieco z dala) obserwowałem takie „oranie” w Lasach Państwowych za pierwszych rządów PiS (2005-2007) ale i wcześniej za AWS. To od czasów AWS zaczęła obowiązywać reguła TKM (Teraz K…a My).
Nie sądziłem, że policja pozwoli sobie na takie deptanie wizerunku. Mają przecie sensownie działający związek. A jednak – stało się.
Jak zomo pałowało, to gdy pewnego razu babcia kupiła na wigilie karpia , zwróciła się z prośbą do zomowca, żeby spałował jej tego karpia. Może teraz babcie o to samo będą prosić policję. Przynajmniej na coś się przyda.
Adam Szostkiewicz, 29 listopada o godz. 19:26
@calvin
„Parszywy wpis…”
Sądzę, że to właśnie pana wpis jest taki. Calvin stawia konkretne pytania o to, przed czym chroni immunitet poselski, bo przecież posłowi nie wolno wszysko. Także stwierdzenie, że policja w krajach z długą tradycją demokracji jest bardziej brutalna od polskiej, to widać prawie codziennie. I ie ma w tym nic „parszywego”.
@Kalina
Mam nadzieję, że pierwsza część wpisu to ironia.
Posłanka Nowacka była już kilkakrotnie obrażana na sali sejmowej przez prezesa i pawkę morozowa (tego od SS). Incydent z policją mógł być prowokacją. Prezes zaczyna chyba rozumieć, że już nigdy nie wygra wyborów. Zwiać pod Łomżę może nie wystarczyć.
@Adam Szostkiewicz, 29 listopada, 19:54
Pewnie ze tak:)))
@@lubat
Owszem, wpis @calvina uważam za obrzydliwy, nieuczciwy, uprzedzony i pogardliwy. Proszę nie mylić policji amerykańskiej z europejskimi, to inna kultura. Znam wiele krajów europejskich, największy kontrast z USA obserwujemy w Brytanii, gdzie policja nawet nie nosi broni. Francuska bywa brutalna, jak,ostatnio, kiedy tłumiła protesty we własnej sprawie, do niemieckiej nie mam uwag (sympatie neonazistowskie to ułamek procenta rozbrojony przez media). Na tym tle trzeba oceniać obecną sytuację u nas. Damski boks to katastrofa wizerunkowa policji. Upolitycznienie – vide bojowe wezwania Kaczyńskiego, że opozycja powinna siedzieć – to kuriosum. Gdyby coś takiego w którymkolwiek parlamencie dojrzałej demokracji powiedział polityk w randze premiera nadzorującego bezpieczeństwo państwa, byłoby po nim i po jego partii. To naprawdę są standardy białoruskie, czyli autorytaryzm. Nawet w USA opozycja nie posuwała się za Trumpa do nazywania go wrogiem i zdrajcą i grożenia, że będzie siedział. Tylko trumpiści skandowali na wiecach Lock her up! (o Clinton) lub Lock him up! ( o Bidenie). A Trump ich nie uciszał, dając tym samym przyzwolenie (jako prezydent najpotężniejszego państwa!) na kreowanie klimatu wojny domowej.
@Kalina
Uff.
@ponętnymisio
Myśmy są dziś ludem miłującym spokój. Czasy warcholstwa minęły i żadnej „kolorowej rewolucji” w Polsce nie będzie. Prawda, że jesteśmy dziś podzieleni prawie dokładnie pół na pół ale strzelać do siebie nie będziemy (choć broni ci u nas dostatek). Zachód rewolucji w Polsce spodziewał się już w latach osiemdziesiątych a tu jakiś tam „okrągły stół” i gadają ze sobą jak polak z polakiem.
Teraz też przegonimy PiS demokratycznie i pokojowo. Opozycja się ogarnie, przedstawi nam swój pomysł na Polskę i rządy PiS przejdą do historii. I to nic, że to dopiero za trzy lata (choć nie koniecznie). W historii Polski, te trzy lata, to tyle co błysk iskry z krzesiwa.
A że trzeba PiSiorów protestami gnębić, to już inna sprawa.
@Calvin Hobbs
29 listopada o godz. 18:58
@lubat
29 listopada o godz. 19:53
Jak na pierwszych protestach policja NIE palowala kobiet, to PiS sie oburzal, ze pozwolili im demostrowac. Jak policja spalowala kiboli 11.11.2020, to PiS zatkalo. Jak teraz policja paluje i prowokuje kobiety to PiS policje broni. Nie daje wam to nic do myslenia?
A jezeli gdzie indziej „bija murzynow” to jednak i rzady (jezeli sa demokratyczne) i opinia swiatowa sie oburzaja. I maja racje!
@calvin
„Nie mogę pojąć co tak właściwie usiłuje zrobić pani Poseł napierając wraz z demonstrantami na szpaler policyjny. To nie jest bierny opór. To jest najgłupszy, z tych jakie sobie można wyobrazić sposób wykorzystania swego mandatu celem położenia kresu bezprawnym, czyimś zdaniem, działaniom.”
To niech pan uruchomi procesy myślowe i pojmie. Odwrotnie, to policjanci napierali na demonstrujące kobiety. Do pewnego czasu policjanci stali z boku, teraz je pacyfikują używając gazu i pałek.
@Kalina
Kościół przetrwa. Wierzącym jest potrzebny, bo modlitwa potrafi zdziałać więcej niż sesja u psychoterapeuty, pod warunkiem, że się wierzy, że ktoś tej modlitwy słucha. Ponoć bardziej skuteczne są nocne polaków rozmowy przy flaszce ale badań porównawczych jakoś nie mogę odszukać.
Kościół i wiara przetrwa, za to hierarchowie, dziś pławiący się w grzechu… Przed nimi zdaje się duże zmiany.
Gądecki to żniwo zasiewu JPII, który z równym okrucieństwem zabraniał stosowania prezerwatyw w Afryce dotkniętej AIDS.
Poniższy wywiad jasno pokazuje pychę i obsesję człowieka, który zachowywał się jak półbóg, zachwycony obcałowywaniem jego rąk na klęczkach.
Skąd pobłażliwość Jana Pawła II wobec seksualnych drapieżców? Wolał walczyć z „cywilizacją śmierci” (oko.press)
Matkę Barbary Nowackiej, Izabelę Jarugę – Nowacką, Pieronek nazwał „betonem feministycznym, na który nie pomoże nawet kwas solny”.
Ci wyznawcy „cywilizacji miłości” z pewnością ubolewają nad tym, że nie da się już palić „nieposłusznych” kobiet na stosach.
https://oko.press/jan-pawel-ii-pedofilia-w-kosciele-stempin/
zxcvb
29 listopada o godz. 19:11
Posyłają ich na babskie protesty…
Zastanowiłeś/zastanowiłaś się nad tym co i jak piszesz?
@zx
Polacy.
Szanowny Panie Redaktorze,
po pierwsze w obecnym stanie epidemicznym tych protestów nie powinno być. Po drugie takie demonstracje w Niemczech lub Francji są z całą brutalnością, podkreślam brutalnością, tłumione przez policję i te działania są praworządne. Natomiast policja w Polsce bardzo niechętnie podejmuje stanowcze działania ponieważ Nasz Kraj nie jest praworządny, zdaniem wiedzących lepiej, i ma mniej do powiedzenia niż Holandia (Niderlandy) i Inflanty razem wzięte bo płaci mniej.
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 19:26
Panie Redaktorze,
nieco dystansu do wydarzeń i zdecydowanie mniej patosu. Ja się emocjami nie powoduje. Piszę o tym jak ta konfrontacja widziana moimi oczyma wygląda. Pan stawiając sie na piedestale reaguje zgodnie z nadwiślańska etykietą. Nie śmiem widzieć tego inaczej niż w posób budzący Pańską approbatę, w przeciwnym wypadku „śłuza przekleństw sie otwiera”. Czego to tak własciwie dowodzi? Kogo przekonuje?
Zakładając, że zamiarem nie była autoreklama, Pani poseł nie stanęła na wysokości zadania, postąpując wyjatkowo nierozsądnie zgodnie z polskim „Pan nie wie kim ja jestem” w poselskim tym razem wydaniu.
„córka „smoleńska””
Uważam , że jest tak samo obraźliwe w stosunku do Pani Nowackiej, jak pewne określenia na temat kobiet używane w wojsku w PRL-u.
Np. córka kompanii.
Wszyscy wiedzieli co to znaczy.
@andrzej52
Naprawdę, co to za skojarzenie?! W PRL kategoria krótkowzroczność ocaliła mnie przed żargonem wojskowym. Dobrze pan wie, i piszę to w tekście, że mam posłankę Nowacką za dzielną i prawą. Jej matka zginęła tragicznie pod Smoleńskiem, więc trudno mi było oprzeć się skojarzeniu, o którym wspominam. Kaczyński et conosortes tym bardziej powinni ją publicznie przeprosić.
@calvin
Autoreklama? Chyba pańska. Obrzydliwe to pańskie kopanie dzielnej kobiety, wykonującej swój parlamentarny i obywatelski obowiązek.
@ Nałęcz
29 listopada o godz. 21:08
„Po drugie takie demonstracje w Niemczech lub Francji są z całą brutalnością, podkreślam brutalnością, tłumione przez policję i te działania są praworządne.”
Moze p. podac przyklady dla Niemiec? Albo wiarygodne zrodla dla Niemiec gdzie p. to wyczytal?
A co do Francji to akurat zawieszono 4 policjantow za „niepraworzadne” pobicie.
ponętnymisio
29 listopada o godz. 18:50
Dlaczego opozycja parlamentarna ma wzywać do wyjścia na ulice?
Kto chce wyjść, ten wychodzi i przyłącza się do Strajku Kobiet.
Widać ilu jest chętnych.
Była dalszą część dowcipu o 2 milicjantach. Dlaczego 2 milicjanci chodzą z psem? Jeden umie pisać, drugi umie czytać a pies pilnuje tych intelektualistów.
Tak jak w PRL-u (i w każdym reżimie ) pewna część społeczeństwa popierała władzę, jej linię , jej silną rękę do tych wszystkich ,,burzycieli” czyli tzw. aktyw partyjny, tak jak i tutaj widzę wysyp indywiduów znad klawiatury broniącą granatową policję. Nic nowego. Jakby taki kolega jeden z drugim, przypadkowo (a do takowych przypadków już dochodzi) wylądował w kotle, oberwał pałką i gazem, wylądował na dołku w Piasecznie to inaczej by zaczął śpiewać. Oj inaczej. Miłość gdzieś by przepadła.
Redaktorze, nie posądzam Pana o złośliwość.
Dla mnie to obraźliwe.
PS. to miał Pan szczęście, uratował Pan cały rok swojego życia.
Ale gdyby miał Pan techniczne wykształcenie, nie darowali by Panu.
@Nałęcz
29 listopada o godz. 21:08
” w obecnym stanie epidemicznym ”
…………………………….
W jakim stanie?
Politycznie narzuconej całemu światu epidemii? Globalizacja, mówi ci to coś?
Plandemia to właściwa nazwa.
Cała masa wirusów hula sobie od tysięcy lat, po całym tym „zglobalizowanym” świecie i jak do tej pory ludzkości nie wytępiła, to i ten (ś)wirus nie jest tego władnym. Umierali, umierają i umrą ci, z najsłabszym układem immunologicznym i nic więcej, tak jest skonstruowany ten świat, czy to przez Boga, czy jak wolą inni, naturę/przyrodę.
Co na jedno wychodzi, chociaż podobno Bóg jest miłością i z miłości aplikuje ludzkości
wirusy. To się nie trzyma kupy d…y.
„Deus sive natura”.
@Nałęcz
29 listopada o godz. 21:08
„Po pierwsze w obecnym stanie epidemicznym tych protestów nie powinno być”.
Oczywiście, że nie powinno. Dlatego PiS powinien niezwłocznie unieważnić wyrok trybunału Przyłębskiej.
„Po drugie takie demonstracje w Niemczech lub Francji..”
W Niemczech ani Francji nie ma takich demonstracji, ponieważ są to normalne kraje, gdzie kobiety są szanowane i mogą dokonywać aborcji na życzenie. O porównaniach moglibyśmy mówić wtedy, gdyby do władzy dorwali się tam psychopaci typu Ziobro, którzy kobiety z uszkodzonym genetycznie płodem w brzuchu chcą zamykać w łagrach, żeby nie dokonały aborcji za granicą.
Żadna „opinia światowa” nie oburza się na pałowanie policji w jakimś kraju.
Nie ma czegoś takiego jak „opinia światowa”.
Można badać opinię publiczną w poszczególnych krajach świata, a ta zazwyczaj jest silnie zróżnicowana gdy ją zapytać np. Jak ważne dla pana(i) osobiście jest zamieszkiwanie w kraju rządzonym demokratycznie?
Czy jest to:
a/ bardzo ważne,
b/ raczej ważne,
c/ raczej nieważne,
d/ zupełnie nieważne,
e/ trudno powiedzieć.
a-b-c-d-e
W Argentynie w 2009 uzyskano odpowiedzi (%): 91-6-2-1-0, a w Rosji: 16-46-19-7-12
Średnia opinii dla tych dwu państw (trudno mówić oczywiście o „światowej opinii publicznej”), ale dla ilustracji mamy średni wynik: 54-26-10-4-6%
W Polsce uzyskano w tych badaniach z 2009 uzyskano wynik: 50-38-7-2-3%
Ale to bylo dawno… i mogły się ten rozkład deklaracji osób reprezentatywnej próby losowej dorosłych mieszkańców naszego kraju… zmienić.
Jakoś nie ma chętnych by takie badania powtórzyć…
https://worldpublicopinion.org/
Broniłem policji , bo w w pierwszych dniach strajku zachowywała się przyzwoicie. Służalcze kręgosłupy komendantów zgięły się po ojcowskiej reprymendzie towarzysza wicepremiera i już się nie wyprostują, wizerunek posypał się na całego. Żal mi chłopaków z prewencji bo usłużni zwierzchnicy robią to dla kariery, na nich spada nienawiść. Pytanie- gdzie są związki zawodowe policjantów?, jest bardzo na czasie, przecież niektóre agresywne zachowania śmierdzą prowokacją, Kamińskiego i Wąsika na to stać. A kościół-w diecezji ełckiej chłopcy z lawendowej mafii rozkradali pieniądze Caritasu, choć wielu wiedziało nikt nie pisnął ani słowa.
Red. Szostkiewicz
Specjaliści zajmujący się psychologią wojny twierdzą, że po 30 dniach w ogniu walki 98% żołnierzy wymaga terapii psychiatrycznej. Pozostałe 2% to psychopaci.
Zapewne oglądał Pan nie raz amerykańskie filmy o wojsku i musiał przy zauważyć jak tam traktuje się rekrutów – ciągły wrzask i wszystko biegiem. Celem tego jest oduczyć ich samodzielnego myślenia a tym bardziej rozważania jakichkolwiek kwestii moralnych – ma to być sprawna maszyna do zabijania innych ludzi.
Teraz Pan zrozumiał ?
Ostatnie protesty uliczne w Paryżu jako żywo przypominają te warszawskie (nasze krajowe).
„Demonstracje miały miejsce w całym kraju, a mimo pandemii koronawirusa w Paryżu około 46 000 protestujących, według francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, maszerowało z centralnego Place de la République do Bastylii.
Organizatorzy powiedzieli, że na ulice wyszło około 200 000 ludzi.
Protestujący wzywali do wycofania artykułu 24, jednego z najbardziej kontrowersyjnych elementów nowej ustawy.
Artykuł 24 stanowiłby kryminalizację publikacji zdjęć funkcjonariuszy policji na służbie z zamiarem naruszenia ich „integralności fizycznej lub psychicznej”. Został przyjęty przez Zgromadzenie Narodowe w zeszłym tygodniu – choć czeka na zatwierdzenie przez Senat – wywołując wiece i protesty w całej Francji.
Starcia z policją wybuchły, gdy protest zakończył się na Place de la Bastille, gdzie młodzież rzucała pociskami bezpośrednio w policję, która odpowiedziała gazem łzawiącym i granatami rozpraszającymi.
„Policja wszędzie, sprawiedliwość nigdzie”, „państwo policyjne” i „uśmiechaj się, gdy jesteś bity” były jednymi z haseł wznoszonych przez protestujących.
Władze Paryża zażądały od organizatorów ograniczenia marszu do jednego miejsca, ale w piątek wieczorem urzędnicy zezwolili na marsz z Place de la République na pobliski Place de la Bastille”.
————————–
Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
@ Calvih Hobbs
Jest różnica, pomiędzy demonstracjami we Francji, GBR ,USA czy nawet w Niemczech a w Polsce. U nas najgorętsze demonstracje w powojennej historii miały miejsce w 1981/2 roku w tzw stanie wojennym (który był de facto stanem wyjątkowym, którego polskie prawo na całym terytorium kraju nie przewidywało) a wyglądały podobnie jak dzisiaj w Paryżu, czy Londynie ( w GBR po decyzji zamknięcia kopalń w Szkocji było dużo gorzej, tam zginęło więcej ludzi niż w całej Polsce w stanie wojennym)
Przebieg ostatniego tzw marszu niepodległości uzasadniał użycie przez Policję siły, nawet uważam, że można było uzyć ostrzejszych srodków dla rozpędzenia tego zgromadzenia huliganów, zaś protesty Strajku Kobiet odbywają się spokojnie, bez ekscesów i używanie przez Policję gazu, wyciąganie z tłumu przypadkowych osób a zwłaszcza wpuszczenie tajniaków ze stalowymi pałkami to jest, delikatnie mówiąć, rażąco nieadekwatne w stosunku do warunków działanie. Przypominam, że w Polsce nie obowiązuje żaden zakaz zgromadzeń , bo taki może być wprowadzony tylko w drodze ustawy, więc policja powinna demonstrację tylko konwojować a do czynnych działań przechodzić WYŁĄCZNIE w razie bezpośredniego ataku, tak, jak to miało miejsce 11 listopada w przypadku marszu huliganów
@ksj
Nie. Filmy oglądam, ale inne, nie o rekrutach, ale o tragedii, jaką jest wojna dla żołnierzy i dla nieżołnierzy. I o bohaterstwie ludzi, którzy mimo trenowania do roli zabójców, zachowują ludzkie odruchy. A co z kapelanami wojskowymi różnych wyznań? Ich rolą jest wg pana również bycie trybikiem w maszynie do zabijania? Pan chyba pisze o armiach bloku sowieckiego.
P.S. Albo w wypadku poważnych aktów wandalizmu w wykonaniu demonstrantów. Chyba Pan nie powie, że rzucanie racami w czyjeś okna , w wyniku czego wybuchł pożar nie jest aktem wandalizmu
@lemarc
Tak i nie. Opinia światowa jednak istnieje w tym sensie, że firmy takie, jak Pew Center badają na jeden temat obywateli wielu krajów. Istnieje także w sensie globalnych mediów, rejestrujących i komentujących wszelkie ważne zdarzenia na użytek wielomilionowej i wielonarodowej widowni.nie istnieje natomiast w sensie jakiegoś panelu dyskusyjnego zorganizowanego wg konkretnych reguł, chyba że za taki panel uznamy zgromadzenia ogólne ONZ.
@ red Szostkiewicz .
Nie znam stosunków panujących rzeczywiście w amerykańskim wojsku (bo myślę, że te sceny z filmów w rzeczywistości się zdarzają, ale wcale nie muszą być normą, ale sam Pan chyba przyzna, że żołnierz powinien przede wszystkim wykonywać rozkazy a więc zbyt wiele nie myśleć.
Gdyby żołnierze nie byli oduczani samodzielnego myslenia, to w czasie wojen nie dochodziłoby do takich wynaturzeń. A kapelani? Cóż, rolą wojskowego kapelana jest nade wszystko uspokojenie sumienia żołnierzy. Gdyby wojskowi kapelani wzbudzali w żołnierzach ludzkie uczucia, to by ich w armiach nie było.
@ Adam Szostkiewicz
Oczywiście, że Polacy.
Tak jakoś, pewnie przez pośpiech poleciało i… pewien byłem, że zostanę skarcony, co z pokorą przyjmuję!
@remm
Tak jest.
W tle tej pisowsko- policyjnej agresji jest odpowiedź miłomściwie na panującego Jarosława Małomądrego posłance Marczułajtis, próbującej wytłumaczyć temu pierwszemu, że otwarcie stoków narciarskich, zamknięcie hoteli i ferie w jednym terminie dla wszystkich dzieci to groźba bankructwa wielu przedsiębiorców i rodzin.
„A górale męczą konie”. oto odpowiedź godna geniusza.
Wszyscy związani z tą władzą i KK prezentują ten sam poziom umysłowy sześciolatka. Przepraszam wszystkie sześciolatki za to porównanie
@MM
Ja też nie jestem specem od wojska, choć trochę znam historię największych wojen, w tym na morzu, ale mam przeświadczenie, że @ksj utożsamia wojsko z drylem sowieckim. Styl amerykański jest jego,opozycją. Można odmówić rozkazu i oznacza to wyroku śmierci. Żołnierzy szkoli się tak, by dyscyplinę i rzemiosło łączyli z samodzielnością oceny sytuacji i umiejętnością wyciągania wniosków i adekwatnego działania. Dają do myślenia wojenne (World war2) statystyki poległych żołnierzy sowieckich i zachodnich, w tym amerykańskich, z dramatyczną różnicą na korzyść Zachodu.wolno sądzić, że jednym z powodów było właśnie podejście do źołnierza, którego nie traktowano po sowiecku jako machiny do zabijania, tylko istotę ludzką, która chce przeżyć koszmar wojny, oczekuje minimum uwagi i empatii.
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 22:46
No tak – od wojska Pan się wymigał zatem nie ma Pan żadnych osobistych doświadczeń. Ja co trzeba odsłużyłem więc potrafię „odsiać ziarno od plew”.
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 22:52
Toteż o tym piszę – istnieje w „jakimś sensie” jeśli pytać o problem uniwersalny czy powszechny (jak w podanym przykładzie, będzie to zawsze opinia w wybranych krajach, nawet wtedy gdy mówimy o tzw. panelu globalnym Pew Center), ale na poziomoie ewentualnych pytań o ocenę jednostkowych zdarzeń w jakimś kraju np. zachowania policji i protestujacych w fali protestów ulicznych – to ten sens znika (z wielu powoodów).
Poza tym, pan wie lepiej ode mnie, że w dzisiejszym (zwłaszcza dzisiejszym) świecie to media światowe kreują opinię publiczną i polityków, a zatem są istotnymi współsprawcami biegu zdarzeń polityczno-społecznych i ekonomicznych.
Red. Szostkiewicz
PS. Mieszkałem przez 10 lat w mieście, w którym stacjonowało kilka radzieckich dywizji i dowództwo Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej i trochę też na ten temat wiem.
Dla uzupełnienia – https://www.tygodnikprzeglad.pl/weterani-spia-na-ulicach/. Tak kończy spora część weteranów wojsk amerykańskich.
@ksj
Ale w jakim sensie pan odsiewa, bo na razie nie widzę.
@ksj
To niestety prawda, ale jak zwykle sprawa jest wielowątkowa. Weterani nie są pozostawieni sobie, ale nie wszystkim można pomóc, bo Ameryka jest wolnościowa, jeśli wolą spać na ulicach z takich czy innych powodów, pomoc w którymś momencie się kończy, bo nie polega na przymusie państwowym. Proszę zauważyć, że nasi weterani też nie zawsze są happy i zaopiekowani. W tle jest stress związany z przeżyciami na służbie. Nie każdy daje radę wrócić do życia poza wojną. O tym też są poruszające filmy. Prawdziwa rzeczywistość to nie propaganda. Przed wielu laty min. Urban chciał wysyłać śpiwory bezdomnym na nowojorskim bruku, własnych bezdomnych i wykluczonych nie widział. Tymi zajmował się wtedy Kościół.
Kalina
29 listopada o godz. 19:41
tekst jest tak jasny, że dziwię się ze ktoś mógł mieć wątpliwości.
Z calym szacunkiem do redaktora tego tekstu, ale ile mozna przywolywac hierarchow koscielnych i oczekiwac od przedstawiciela tej instytucji bycia moralnym ? Autor niemalze w kazdym felietonie powoluje sie na KK w oczekiwaniu na co ? Jest taki co tos sie uczy cale zycie i nie widac postepu w naukach, PORA sobie uswiadomic, ze KK to ostoja wszystkich grzechow. Pora pominac jakiegolwiek oczekiwania od tej instytucji i zastanowic sie jak rozliczyc pisowskich przestepcow i bandycka policje.
Mad Marx
29 listopada o godz. 22:41
Najgorętsze manifestacje w latach 1981/2 nie było. Stan Wojenny to głównie pacyfikacja kopalni i tam najwięcej ofiar. W Ursusie starć żadnych nie było tak jak zresztą w innych zakładach. Siła zgromadzona była tak wielka, że nikomu do głowy nie przyszło by walczyć. Z reszta liczby mówią wszystko
w 1981 zginęło 9 ciu górników (pacyfikacja kopalni)
Antoni Browarczyk (ur. 1961) – zginął postrzelony przypadkowo demonstracja w Gdańsku i Tadeusz Kostecki – zmarł pobity przez ZOMO Pacyfikacja strajku na Politechnice Wrocławskiej to wszystkie ofiary śmiertelne.
Rok później około 30 przypadków śmiertelnych w większości nie dotyczy demonstracji a pobić w komendach MO.
Można by całe zajście można by skwitować: kolejny epizod w dobrozmiennej historii przestępczej hańby ale tutaj jest coś zdecydowanie bardziej niebezpiecznego: tendencja. Brutalizacja. Narastająca bo kolejne Rubikony PRAWA przekraczane. To nie jest pierwsza posłanka gazem potraktowana (pomijam tu ,,drobiazg” że kobieta), to kolejna posłanka tak potraktowana; podeptano immunitet poselski. To są dwa punkty a dwa punkty tworzą odcinek. Odcinek jest częścią prostej. Kierunek tej prostej jest oczywisty. ,,Wybory brzeskie”?
Czy można to powstrzymać lub utrudnić? Tak! Żaden reżim nie będzie działał bez narzędzi, tych małych trybików – przekładających SUMIENNIE zwrotnice i tych innych co odkręcali kurki z gazem. Tu mała dygresja historyczna: ilu nazistów by się tak sumiennie bądź entuzjastycznie przykładało do roboty gdyby wiedziało, że na końcu będzie Norymberga i stryczek? Dlatego ,,ten który uważa się za lidera opozycji” (tu poproszę o podpowiedzenie nazwiska) powinien wystąpić i powiedzieć: bandziorze hańbiący mundur policjanta polskiego, który podeptałeś prawo i obyczaj (kobietę gazem??!!) daję się ci słowo, że gdy skończą się rządy twoich przestępczych mocodawcòw DOJEDZIEMY CIĘ! I nawet ucieczka na emeryturkę nic ci nie da. Skorzystamy z precedensu stworzonego przez twoich przestępczych zwierzchników, z ustawy deubekizacyjnych i specjalnie pod takich jak ty skroimy ustawę i najpierw proces, potem kara. Pamiętaj, że za kopalnię Wujek beknęli zwykli zomole – nawet jeżeli nie więzieniem, to trwającym latami, korowodem procesowym, niesławą. To nie Kiszczak beknął ale tacy jak ty! za ,,nadmiarowe” wykonywanie rozkazów. Przelicz kasę z premii za tą ,,akcję”, kup sobie alu-felgi bo DAJĘ CI SŁOWO, ŻE ZOSTANIESZ DOJECHANY. Tobie podobni zresztą też”. Słucham? Panie Budka? Panie Zandberg? Może ,,papież” Tusk? (o Hołowni nie piszę: mógłby się popłakać z emocji to wygłaszając)
Druga część wpisu Gospodarza: cóż – zieeew. Temat znany. To tak jak kolejny raz omawiać antysemityzm Narodowej Demokracji: zawsze można jeszcze coś powiedzieć choć temat przenicowany na wskroś.
KRK nigdy z demokracją nie jest po drodze. To państwo i społeczeństwo ,,za twarz” biorąc KRK przymuszali go do życia w demokracji. Instytucja totalitarna nigdy nie będzie pasować z pluralizmem, otwartością i demokracją. Są to wartości kompletnie sprzeczne z totalitarnym DNA KRK.
mały fizyk
29 listopada o godz. 20
Proszę wziąść pod uwagę, że jeśli każdy nadwiślanin może swoje uneducated opinie o moim Prezydencie wyrażać ( Trump, Bush, Obama, Reagan za jedno) to ja mam prawo pisać o tym, co ja o poczynaniach nadwislańskiego plemienia reprezentantów M/K myślę zgodnie z tym jak one z mojej strony Atlantyku wyglądają. Różnica ta, że ja potrafię się nadwiślańskim narzeczem posłużyć, co oczywiście drażni. Zdając sobie w pełni sprawę z tego, że w opluwaniu nadwiślanom nie sposób dorównać nie staram się tu z panem redaktorem w zawody iść. Piszę o tym jak dziarskie poczynania nadwiślańskich gierojów m/k moich oczach wyglądają. Pan redaktor Szostakiewicz ocenia to jak ocenia, jego prawo. Mnie też się niepodoba to jak Pan redaktor tu swoją ignorancję tego co się w moim kraju dzieje demonstruje. Trudno wolność słowa. To nas różni, że ja nie informuję swoich rodaków o tym co się w Polsce dzieje w równie tendencyjny sposób i etykietek mu nie przyklejam.
Jeśli kogo na to stać może sam wnioski z tego co piszę wyciągnąć, porównać jak to samo zjawisko z różnych stron wygląda. W odróżnieniu od Pana Redaktora o patent na nieomylność się nie ubiegam.
Mad Marx
W pełni doceniam to co piszesz. Weż proszę pod uwagę, że ja nie oceniam słuszności metod policji, ani też ich nie pochwalam czy ganię. Piszę wyłącznie o tym jak poczynania pani poseł z mojej strony Atlantyku wyglądają – o tym iż to, że pani poseł tarcze policji z murami Jerucho a swoją ligitymacje poselską z trąbami, które je zwaliły, myli uważam za głupie.
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 23:08
To nas m. in. różni Panie Redaktorze, że ja w Marines służyłem (tak w Koreii jak i Europie zachodniej) i jestem jednym z wielu weteranów którzy sie dziś do 1% się zaliczają. Śmierci w twarz niełatwo patrzyć, a jeszcze trudniej to zapomnieć. Trudno przeciwnika nie odczłowieczać, jeszcze trudniej samemu się nie odczłowieczyć. Wszyscy mieliśmy szansę. Jedni ją wykorzystać potrafii, drudzy nie. Nie ja jeden mam do naszych polityków pretensję o to, iż bardziej o obronę „wolnego świata” dbali i dbają, niż o tych, których do tego celu wykorzystywali, ale koniec końców człowiek jest kowalem własnego losu – można mu dać szansę i warunki stworzyć, nie można go zmusić żeby to wykorzystał. Niestety ci ostatni najbardziej są widoczni z zewnątrz.
Adam Szostkiewicz 29 listopada o godz. 23:46
@ksj To niestety prawda, ale jak zwykle sprawa jest wielowątkowa.
Ja mogę powiedzieć dwie rzeczy. Po pierwsze, bylem przez rok w LWP, z czego dziewięć miesięcy w stanie wojennym. Im więcej czasu mija, tym bardziej jestem wdzięczny losowi, ze mi się to zdarzyło, bo się oduczyłem jednoznacznych osądów. Przez jakiś czas bylem po drugiej stronie, i stąd wiem, ze ta druga strona nie wyglądała tak, jak to głoszą ci, którzy byli tylko po jednej. Ja byłem po obu, bo natychmiast po wyjściu z wojska brałem udział w demonstracjach. A jeszcze będąc w LWP, miałem dom pełen bibuły. Oczywiście nie w koszarach, tylko poza koszarami. Na podstawie tego doświadczenia naprawdę nie życzę sobie tych jednoznacznych osądów, które czasem mogę przeczytać na tym blogu.
A po drugie: teraz mieszkam w Rochester NY i dwie ulice dalej jest tzw „dom przejściowy” dla weteranów. Jest to prostu oddział psychiatryczny. Ci ludzie są głęboko skrzywdzeni przeżyciami w wojsku. Nie wszyscy powracający z Iraku czy Afganistanu są ofiarami PTSD, ale wielu z nich tak. To są ofiary amerykańskiej machiny wojennej tak samo, jak cywile zabici w Iraku. Nie chcę tutaj roztrząsać, który system był gorszy, amerykański czy radziecki. To wiadomo. Ale proszę to powiedzieć człowiekowi, który nie potrafi wrócić do normalnego życia po tym, co go spotkało. Albo po tym, co sam musiał robić innym ludziom i czego nie potrafi zapomnieć.
Patrząc na to z oddali podejrzewam, choć nie mam pewności, ze ofiary obecnych zajść w Polsce będą po obu stronach. Podejrzewam, ze nie tylko spałowane kobiety, ale także palujący ich policjanci wyjdą z tego z ranami na psychice. Jedyni, którzy się cieszą i korzystają, to faszystowscy politycy i faszystowscy kapłani, a zwłaszcza biskupi. Prawdziwi łajdacy nie noszą mundurów, tylko garnitury i koloratki. Nie wolno im tego ani zapomnieć, ani odpuścić.
Kapelan wojskowy to trochę tradycja z czasów gdy jeszcze nie wkroczyła do ,,zycia” psychologia. Bóg jako towarzysz i ,,powiernik ” wojska..to bardzo stara przypadłość wojny. W róznych dziejach narodowych ,,bogowie” walczyli razem ze swą armią..Pan Hoser który,, dał nogę’ z Rwandy gdy sie wyrzynali tamtejsi ,,chrzescijanie”…parę lat później wygłosił sławetna homilię na okoliczność Bitwy Warszawskiej”. Mówił do Ludu..o ,,MATCE BOŻĘJ” która w okopach ukazywała się i bolszewicy pierzchali w popłochu”.
,,Cud w Wojnach” to bardzo ważny element!!..Na każdej były takie cuda..!!
Kapelani są potrzebni do pogodzenia sie z wojną..do uciszenia sumienia..do przyzwyczajenia do zabijania” Nieraz w Imię Najwyższe.Gdy do wojska wkroczyła ,,psychologia behawioralna” zastosowano ją w wielu miejscach.. W jednostkach specjalnych .
Nawet wybitni twardziele…potrzebują rozmowy z kapelanem który pełni rolę psychologa.
-Pewna instrukcja z Prawa Mojżesza nakazywała..odesłać z oddziału tych którzy się boją wojny….aby nie łamali serc i ducha do boju[ może odszuka ,, Dezerter nomen omen]
Osobiście nie wątpię ze w jednostkach policji pracują na etatach psychologowie…i kilku kapelanów z co najmniej 7000 pln podstawowego etatu…zwłaszca po podwyżkach. Kto wie czy nie zalecą na pałach wytłoczyć krucyfiksu..a gaz poświęcić.? Motywacja bicia czy zabijania sięgnieta z wyższej półki też może działać.. W,, obronie Chrystusa.. gaz dla mas”
Paweł pisze ,, Bój się władzy ..bo nie na darmo pałę nosi”[ ..to wersja obecna ..moja]
Demokrację Pismo Św. też wymienia Stopy ,,posągu władzy” z żelaza i z gliny..
Marna kompozycja…żelazo twarda waaadza z pałą i gazem i kajdanami oraz glina która się łatwo deformuje..i nie zawsze klei do formy..” Jednak gdy się ją wypali w ogniu…potrafi być twarda ostra wytrzymała..
Daniela 2 rozdział
„I widziałeś, że stopy oraz palce były po części z gliny garncarskiej i po części z żelaza, co oznacza, że królestwo to będzie podzielone, lecz będzie miało coś z twardości żelaza. Bo widziałeś żelazo zmieszane z miękką gliną. A że palce u stóp były częściowo z żelaza, a częściowo z gliny, królestwo to będzie po części mocne, a po części kruche. To, że widziałeś żelazo zmieszane z miękką gliną, oznacza, że zmieszają się one z ludźmi. Ale nie będą się trzymać razem, jedno z drugim, tak jak glina nie trzyma się żelaza.”
Tego właśnie doświadcza postjudejski dziedzic tzw ,,chrzescijańskiej cywilizacji”
Ameryka Europa… To widać i czuć.. Kruchość władzy ,państwa i spoleczeństw.
Niestety ..rokowania dla właaaadzy..są w Piśmie niewesołe..Czują to instynktownie i fizycznie mieszkańcy Najszczęśliwszej Wyspy Demokracji Chrześcijańskiej”..
Trzęsą się portki i sutanny i inne elementy …bo starsze pokolenie pamieta salone komitety w Gdańsku..i okolicach.
@Adam Szostkiewicz & Mad Marx:
Że jako chłopiec sporo czytałem o wojnie na morzu, to utkwiły mi dwie rzeczy.
Pierwsza, to uwaga japońskiego pilota po ataku na Pearl Harbor. Że Japończycy nie strzelaliby tak szybko po ataku z zaskoczenia. Amerykanie byli przyzwyczajeni do większej samodzielności i w sytuacji kryzysowej podejmowali decyzje bez czekania na dowództwo.
Druga, że nawet w wojskach amerykańskich były różnice mentalne wynikające ze szkolenia i np. fatalnie układała się przez nie współpraca jednostek Marines (uczonych pewnej powściągliwości i ostrożności) i US Army (z dewizą, by najpierw strzelać, a potem sprawdzać do czego).
@calvin
Różni nas dużo więcej, a czy pan służył i gdzie, to mogę ale nie muszę wierzyć na słowo. Polecam wpis @narciarz
@Calvin Hobbs
30 listopada o godz. 1:43
Ach, prezentowanie faktow, wytykanie niewiedzy i klamst jest „opluwaniem”? Cos p. juz slabo ten „nadwislanski” jezyk zna 🙁
No, i co to za „chlopska” logika. Jak ktos oplul „mojego” prezydenta, to ja sobie tez moge kogos opluc? Gdzie sie p. tego nauczyl? W „nadwislanskim kraju” czy u siebie w USA?
Niezależnie od tego czy obecnie strajki są legalne czy niezgodne z prawem( a są nielegalne z uwagi na pandemię i obowiązujące prawo), obowiązkiem policji jest utrzymanie ładu i porządku w trakcie jakiś manifestacji, ochronę mienia i budynków przed wtargnięciem tam manifestantów w celu sparaliżowania pracy. W zależności od sytuacji i zwyczajnych prowokacji ze strony manifestantów, gdyż nie są to grzeczne owce, może dojść do starć z policją i nie ma znaczenia czy oberwie się manifestantowi czy jakieś osobie z immunitetem. Osoby z immunitetem jeżeli chcą w jakiś sposób pomóc by rozładować niebezpieczną sytuację, mogą to robić podchodząc do policji, lecz w żadnym przypadku wtapiając się w masę osób strajkujących a właściwie je wspierając i zmuszając policję do interwencji. W tej sytuacji immunitet nie może chronić żadnej osoby i nie po to temu służy. Czy osoby nie mające immunitetu są w czymś gorsze od tych które tego immunitetu nie mają? Czy jest możliwe aby w tak trudnych warunkach traktować posłów i senatorów jak święte krowy?
Mogą się oczywiści zdarzać sytuacje naganne ze strony policji w postaci użycia nadmiernego środka a nawet jakieś prowokacji, lecz nic to nie zmieni w jaki sposób należy te sprawy obiektywnie oceniać. Prawda jest jednak taka, że te obecne manifestację są nielegalne i nie można je w żaden sposób legalizować jak to czyni pan redaktor i do tego przy okazji krytykować innych co myślą racjonalnie.
Na materiałach wideo widać niewielką grupę protestujących, na którą napiera podobnie liczny oddział policji. To policja jest agresywna; posłanka próbuje chronić cywilów przy pomocy legitymacji poselskiej i dostaje w twarz gazem z odległości 30 cm. Nawet pomijając, że to była posłanka – atakowanie z takiego bliska gazem po oczach, kobietę, z małej, nieagresywnej grupy protestujących – co to ma być?
Ponieważ całe to skandaliczne zajście widać jak na dłoni, damskim bokserom i innym miłośnikom PiS pozostaje zaprzeczania faktom oraz rozpisywanie się, że we Francji policja też jest brutalna. Tak @Calvin Hobbs, to było do ciebie.
@Kazimierz
Nie, zakaz zgromadzeń nie ma podstawy prawnej, nie może być nią rozporządzenie, tylko ustawa parlamentarna. A i to jest sporne, bo nad ustawami jest konstytucja gwarantująca wolność zgromadzeń i słowa. Tylko wprowadzenie stanu nadzwyczajnego mogłoby skutkować zawieszeniem prawa do zgromadzeń. Proszę więc nie upowszechniać tu pisowsich łżeargumentów i ordynarnej propagandy przemocy państwowej i pogardy dla obywateli.
Te same dyskusje odchodzą na portalach społecznościowych, tylko że znacznie gwałtowniej i w większej skali. Tam naturalnie również ujawnia się Aktyw Partyjny wyrażający swój płomienny zachwyt nad działaniami granatowej policji. Całe szczęście że jest w nieporównywalnej mniejszości i jest dosyć szybko oraz skutecznie neutralizowany. Bo zdecydowana większość ma już wyrobione zdanie na temat tej, tzw. władzy.
Red. Szostkiewicz
Chciałem tylko dyskretnie wspomnieć, kim jest @Calvin Hobbs ( sam potem wyjaśnił ) a rozwinął się ciekawy wątek.
Bilans II WŚ podaje, że na jednego zabitego przypada 10 tys. szt. wystrzelonej amunicji co odpowiada 140 magazynkom ( bębnowym ) pepeszy. Jakoś nie za bardzo starali się żołnierze, by skutecznie zabijać przeciwników.
Człowiek ( poza psychopatami ) ma wewnętrzny opór przed zabiciem innego człowieka i trzeba go u żołnierzy złamać, by zrobić z niego zabójcę. Stąd wciska im się propagandę, że tu chodzi o demokrację, wolność innych ludów a nie wspomina nic o tym, że te ludy zamieszkują ziemie bogate w zasoby, których potrzebują „nasze” koncerny.
@Nałęcz
29 listopada o godz. 21:08
,,po pierwsze w obecnym stanie epidemicznym tych protestów nie powinno być.”
Panie Nałęcz ,,po pierwsze” w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej spowodowanej epidemią pseudoTK i jego hersztowa czyli mgr. Przyłębska alias ,,odkrycie towarzyskie” NIE POWINNI WYDAWAĆ TAKIEGO ,,ORZECZENIA”. Dla każdego średniorozgarniętego człowieka było jasnym, że wywoła coś takiego OGROMNE EMOCJE SPOŁECZNE. Nawet tacy fanatycy katoliccy jak Zoll czy Rzepliński w czasach zdecydowanie bardziej komfortowych tematu nie tykali ale nie magistra Przyłębska. Wiadomo, że w ,,państwie PiS” żaden z pachołków Kaczyńskiego (no może poza Ziobrem i Świronim) nieśmie iść do ubikacji bez prezesiego pozwoleństwa a więc za ,,orzeczeniem” magistry P. stoi polecenie pana Jareczka.
Jaki był cel tej hucpy? Ja już wiem. Kurski to w Dzienniku TVP suwerenowi jasno wyłożył: nie ma kasy na ,,trzynastą” i ,,czternastą” bo z powodu protestów nastąpił lawinowy wzrost zachorowań co powoduje pogłębienie problemów gospodarczych. Nie letnie rządowe dolce vita (,,panujemy nad pandemią”) i związany z tym brak przygotowań do SPODZIEWANEGO jesiennego wzrostu zachorowań ale właśnie protesty.
Jak rozumiem pozbawiane przez obecny rząd swoich praw ludzkich kobiety miały prawo zaprotestować ale ,,w inny sposób”. Jeżeli zgadza się Pan z taką interpretacją to proszę napisać w jaki sposób miały to zrobić?
Panie redaktorze proszę być choć trochę obiektywny. Owszem było rozporządzenie w sprawie zagrożenia pandemią za czym głosowała opozycja a co później sama podważała i krytykowała że przepisy nie mają formy ustawy. Obecnie jednak zakaz zgromadzeń i i strajków jest chyba regulowany ustawowo. Proszę to sprawdzić. Bardzo proszę względem mnie nie używać tego typu medialnych propagandowych i obraźliwych wyrażeń. Pozdrawiam i szanujmy się wzajemnie.
maciek.g
30 listopada o godz. 0:30
Nie zawadzi doprecyzować. Zwłaszcza, ze Redaktor uwaza mnie za brzydka neoendeczke. I troche racji ma:)))
kaesjot
29 listopada o godz. 22:30
Specjaliści zajmujący się psychologią wojny twierdzą, że po 30 dniach w ogniu walki 98% żołnierzy wymaga terapii psychiatrycznej. Pozostałe 2% to psychopaci.
Proszę podać źródła, w których „psychologowie wojny twierdzą” to, co wyżej.
Istotnie, w czasie szkolenia rekruci poddawani są oni treningowi dehumanizacji. Wymaga tego wykształcenie w nich zachowań automatycznych, które nie byłyby możliwe bez czasowego wyłączenia myślenia analitycznego, empatii.
Przez podobny trening, choć nie tak radykalny, przechodzą studenci medycyny, którzy muszą potem błyskawicznie podejmować decyzje użycia skalpela, całej gamy metod wysoce inwazyjnych. Czasem skarżymy się na znieczulicę lekarzy, ale w dużej mierze ma ona charakter mechanizmu obronnego, bez którego wykonywanie zawodu lekarza, w wielu specjalnościach byłoby niemożliwe.
Są dość obszerne badania na temat Zespołu Stresu Pourazowego (PTSD). Z żadnych nie wynika, żeby doświadczało go 98% żołnierzy. I akurat po 30 dniach.
Ale może dysponujesz takimi, z których by to wynikało, w oparciu o poprawne metodologicznie badania naukowe? Chętnie poznam. Dobrze by też było rozumieć różnicę pomiędzy terapią psychiatryczną a psychologiczną. To nie jest to samo.
Nie trzeba być żołnierzem, żeby być dotkniętym PTSD. Tu wyniki badań nad PTSD u osób, które przeżyły II wojnę światową:
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_5_2016/923LisTurlejska_PsychiatrPol2016v50i5.pdf
A tu ciekawe wyniki badań na temat PTSD u ofiar wypadków drogowych:
https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/38038/32035
Co do Pozostałe 2% psychopaci
Szacuje się, że psychopaci stanowią 1% społeczności. Wśród więźniów to już 20%. Tendencja jest taka, że im bardziej wykonywanie jakiegoś zawodu związane jest z władzą nad innymi, tym większy odsetek psychopatów w jego szeregach. Na nadreprezentację psychopatów w swoich szeregach narażone są nie tylko wojsko i policja. Można przeczytać, jakie zawody najchętniej wybierają osoby o profilu psychopatycznym:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ludzieistyle/1637217,1,gdzie-pracuja-psychopaci.read
https://www.rp.pl/Plus-Minus/312159912-Kevin-Dutton-Psychopaci-maja-przewage.html
Zapewne oglądał Pan nie raz amerykańskie filmy o wojsku i musiał przy zauważyć jak tam traktuje się rekrutów – ciągły wrzask i wszystko biegiem. Celem tego jest oduczyć ich samodzielnego myślenia a tym bardziej rozważania jakichkolwiek kwestii moralnych – ma to być sprawna maszyna do zabijania innych ludzi.
Czy wystarczy oglądać pokazy panamacierowiczowe na temat „zamachu smoleńskiego” i „teraz zrozumieć”, że zamach był i jjak wyglądał?
Filmy fabularne mają się do rzetelnych badań naukowych jak slajdy panamacierowiczowe do rzetelnych badań kompetentnych specjalistów.
Owszem pokazują część prawdy, ale jedynie tyle ile zgodne jest to z regułą, że „w każdej bajce jest coś z prawdy”.
Filmy mają spełniać wiele funkcji z zarobkową i rozrywkową na czele. Również propagandową. Nie jest ich zadaniem szerzenie rzetelnej wiedzy.
Mogą zawierać w sobie elementy wiedzy z zakresu psychologii potocznej, która opiera się głównie na incydentach i wyjątkach. Podczas gdy rolą i zadaniem psychologii naukowej jest poszukiwanie reguł i prawidłowości.
Ty najwyraźniej rościsz sobie prawo do wygłaszania niepodważlnych prawd naukowych. W oparciu o filmy fabularne i mieszkanie w mieście garnizonowym?
To może dać „kwalifikacje” do przystąpienia do zespołu panamacierowiczowego 😉
„Teraz Pan zrozumiał”, Panie @kaesjot?
ja w Marines służyłem (tak w Koreii jak i Europie zachodniej) i jestem jednym z wielu weteranów którzy sie dziś do 1% się zaliczają. Śmierci w twarz niełatwo patrzyć, a jeszcze trudniej to zapomnieć
@Calvin
W jakich latach to było? Bo chyba nie 1950-53?
Zabiłeś kogoś w tej Korei albo „Europie Zachodniej” czy ktoś cię tam skrzywdził?
A ten 1% weteranów czym się odróżnia od pozostałych 99?
Wszystkim potępiającym protesty Strajku kobiet, piszącym o agresji młodych ludzi, atakach na kościół, targach dzieci, itp. polecam zmienić kanał telewizyjny i myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć.
Przyczynek do poprzednich rozważań na temat psychopatii:
https://wiadomo.co/janusz-a-majcherek-paranoja-polityczna-studium-przypadku/
Nie tylko władza świecka tworzy sobie wrogów, ugania się za nimi, skłóca i niszczy tkankę społeczną.
@Kalina
Tak, warto doprecyzować. Nie, nie uważam Pani za ,,neoendeczkę”, bo nie śmiałbym zestawiać Pani wpisów z produkcją np. Ziemkiewicza. Tradycję endecką traktuję jak piłsudczykowską – krytycznie, ale poważnie. Współczesne podróbki za karykaturę i zatruwanie umysłów.
@kazimierz
Jakie chyba? I czemu to ja mam sprawdzać, a nie pan, skoro to pan wrzuca tutaj swoje wpisy? Traktuję pana na podstawie tych wpisów i nie widzę podstaw do rewizji mojej ich oceny – negatywnej.
@Calvin Hobbs
obawiam się, że pomyliłeś blogi 🙁
narciarz2
30 listopada o godz. 4:08
W pełni zgadzam się z Tobą, że ofiary są po obu stronach barykad różnych wojen, w tym religijnych.
I z tym, że korzystają, … faszystowscy politycy i faszystowscy kapłani, a zwłaszcza biskupi. Prawdziwi łajdacy nie noszą mundurów, tylko garnitury i koloratki. Nie wolno im tego ani zapomnieć, ani odpuścić.
Choć i mundurowych nie należy idealizować. Tak zwani „żołnierze wyklęci” też nosili mundury.
@ksj
No to czemu pan nie wspomina o propagandzie sowieckiej czy putinowskiej, która wciska dokładnie to samo swoim poddanym, np. przy okazji bezprawnej aneksji Krymu czy podsycania regionalnych konfliktów na Kaukazie lub Bliskim Wschodzie? Już pisałem tutaj, i nie tylko ja, że sprowadzanie metod szkolenia wojskowego wyłącznie do nauki zabijania ludzi uznanych za wrogów, jest rażącym uproszczeniem. Złamany człowiek nigdy nie będzie dobrym żołnierzem, tylko bezwolną kukłą. Mając wojsko wyszkolone tylko do zabijania, nie wygrywa się wielkich wojen, tylko potyczki. Napoleon i Hitler przegrali, bo choć wojsko mieli znakomite, kierowała nimi obsesja imperialna, a tylko Brytanii udało się zbudować imperium z poszanowaniem lokalnych tradycji, kultur i religii. Imperium nie wytrzymało jednak ciężaru dwu wojen światowych, ale potrafiło się dostosować do nowych warunków historycznych i przekształciło w dobrowolną wspólnotę Commonwealthu. Pragmatyczny liberalizm okazał się skuteczniejszy niż totalitarne zapędy chorych na kompleks MAGA despotów.
@Bartonet
Mało rzeczy tak mnie irytuje, jak pochwała przemocy policyjnej wobec niewinnych i bezbronnych współobywateli protestujących w słusznej sprawie. Dokładnie taka była sytuacja w Polsce po 13 grudnia. Nie mogę znieść wykrętów obecnej władzy, w tym jej funkcjonariuszy pamiętających masowe represje stanu wojennego, których sami padali ofiarą, usiłujących usprawiedliwić obecne represje, które moralnie i politycznie mają tę samą naturę.
@andrzej
Dziękuję za informację na temat „Warszawa-Śląsk”. Ciekawe, nie wiedziałem, więc mój przykład nietrafiony.
@dino
Z tym co Pan napisał w tym ostatnim komentarzu całkiem się zgadzam. Ciekawe, dzięki.
@Nałęcz
29 listopada o godz. 21:08
Co właściwie uprawnia Cię do rzucania oszczerstw na niemiecką policję?
„Chwała Bogu,
że ty się nie rozmnażasz Jarek”
– hasło z ostatnich protestów niesione na tekturze.
Minimal art & minimal fun.
Przeczytałem (polecana na tym blogu przez @Jagodę) książkę „przewagi pana K”, o systemie kościelnym.
Autor, T Polak, wybitny teolog, przedstawia ten system jako niereformowalny, oparty na uzurpacji i przemocy, ateistyczny fantazmat. Język książki jest hermetyczny, więc dotrze do niewielu. Gdyby nadać jej formę komiksu albo ulotki z Lidla, książka ta byłaby bombą atomową spuszczoną na Kościół.
Po co to piszę? Książka przekonała mnie, że Kościół jest niereformowalny. Poza grupą „katolików otwartych” reszta nie powinna zawracać sobie nim głowy, tylko traktować jak uzurpatora i przystawkę PiS, który wypowiedział nam wojnę polityczną.
Co do p. Nowackiej: podobnie jak @Sławczan sądzę, że rządzący będą eskalować przemoc i obracać znienawidzoną IIIRP w zgliszcza, więc przed nami bardzo trudny okres zapaści instytucji publicznych, prześladowań i zastraszania oraz prób wyprowadzania Polski z cywilizowanych struktur. Jestem pełen podziwu dla posłów, którzy są teraz z nami na ulicach. To oni zdobywają dziś etyczny mandat do sprawowania rządów po rozpadzie azjatyckiej hordy, która pustoszy nam kraj.
@Adam Szostkiewicz
Te zjawisko w psychologii ma chyba swoją nazwę: w przypadku kiedy ofiara staje się katem. Dokładnie tak to działa wobec niektórych egzemplarzy obecnej wierchuszki. Natomiast reakcjonizm wśród ,,zwykłych” ludzi w mojej ocenie wynika z silnych kompleksów, gdzie kosztem słabszych jest okazja do dowartościowania się…. przynajmniej przed klawiaturą. Większość tych ludzi była w dzieciństwie, po prostu bita. Teraz sobie tłumaczą że dzięki tym metodom wychowawczym wyrośli ,,na porządnych ludzi”.
ps. Wczoraj było spotkanie (częściowo w realu, częściowo on-line) M. Lempart, Trzaskowskiego, Hołowni, liderów KODu, Partii Zielolych, lidera Obywateli RP. Jest to pierwsza pozytywna jaskółka, bo już zaczynają ze sobą rozmawiać.
lemarc
30 listopada o godz. 12:11
„Chwała Bogu,
że ty się nie rozmnażasz Jarek”
Dzięki takim bogobojnym, którzy te hasło zamieścili mamy Jarka, jako zbawiciela Narodu polskiego.
Im więcej słowa boskiego, tym więcej burdelu, w tym kraju.
Chciałbym wiedzieć, ile spośród głosów usprawiedliwiających agresywną postawę policji jest głosami państwowców, uważających że jakiekolwiek prawo by nie było, skoro legalnie wprowadzone, to należy go przestrzegać, a od dopilnowania tego jest właśnie policja? A ilu to zwolennicy silnej ręki, dla których ważne jest jedynie, by „był wreszcie porządek” – obojętnie przez kogo, z jakimi planami i ich konsekwencjami wprowadzany?
To normalka.,w czasach rządów psychopatów i tyranów.Dziś trochę zelżało , narazie nie ma obozów śmierci ,I GAZ TYKO W OCZY ,A NIE DO NAGICH KOBIT W ŁAZNI.A łażnia,tylko w kotle ,z którego, nie pozwalajĄ wyśĆ siepacze .Chwała wodzowi,z a mi ,ętkie serce i miłość do kobiet ,całowanych po rączkach ,a przy okazji Radkowi.No i czas pomścić Wandę ,za zbrodnie Niemca.
volter
30 listopada o godz. 8:37
„Pewna instrukcja (…) nakazywała..odesłać z oddziału tych którzy się boją wojny….”
Zgodnie z Prawem Mojżeszowym w Izraelu pozwalano osobom lękliwym opuścić armię (Powtórzonego Prawa 20:8).
Prawdą jest, że w starożytności Bóg uznawał wojnę za uzasadniony sposób na wyeliminowanie różnych form ucisku i zła, kiedy zagrażały one Jego narodowi wybranemu z którego miał wywodzić się Mesjasz. Jednak to nie ludzie, tylko sam Bóg decydował o tym, kto i kiedy miał ją stoczyć. Biblia wskazuje, że kiedy Izraelici ośmielali się podjąć działania zbrojne, na które Bóg nie wyraził zgody, rezultaty były katastrofalne.
Po ustanowieniu zboru chrześcijańskiego zaistniała nowa sytuacja. Kiedy Izraelici odrzucili Mesjasza, ludem Bożym stali się pierwsi chrześcijanie. Naśladowcom Jezusa nakazano czynić uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, więc z biegiem czasu czciciele prawdziwego Boga mieli się znaleźć we wszystkich krajach. Gdyby chrześcijanie z jednego kraju brali udział w wojnie przeciwko drugiemu krajowi, walczyliby ze swoimi współwyznawcami, a więc z ludźmi modlącymi się o pomoc do tego samego Boga. Dlatego też Bóg nie upoważnił chrześcijan do brania udziału w wojnach, a Jezus kazał swym naśladowcom odłożyć miecz. Mieli oni czekać, aż Bóg położy kres uciskowi. Do tego czasu nie wolno im na własną rękę walczyć z wrogami (Rzymian 12:17-21).
Ukłony.
@lukipuki
30 listopada o godz. 13:09
lemarc
30 listopada o godz. 12:11
„Chwała Bogu,
że ty się nie rozmnażasz Jarek”
„Dzięki takim bogobojnym, którzy te hasło zamieścili mamy Jarka, jako zbawiciela Narodu polskiego.
„Im więcej słowa boskiego, tym więcej burdelu, w tym kraju.”
Z tym ostatnim się zgadzam.
Zaś co do meritum widzę w tym zawołaniu dużo ironii. Facetowi, który epatuje nas swoją wiarą w Boga, jego przeciwnicy dziękują mu (Bogu), że jego wyznawca nie pozostawi po sobie potomstwa.
https://www.sott.net/article/444545-Former-Chairman-of-the-Royal-College-of-Physicians-and-Surgeons-committee-on-COVID-This-is-the-biggest-hoax-ever-perpetrated-on-an-unsuspecting-public
Na niedawnym posiedzeniu Komitetu ds. Społeczności i Usług Publicznych Rady Miasta Edmonton (dźwięk, z którego obecnie korzysta się z YouTube)), Dr Hodkinson mówi: „Najważniejsze jest to, że istnieje całkowicie bezpodstawna histeria publiczna napędzana przez media i polityków. To oburzające. To największe oszustwo, jakie kiedykolwiek popełniono na niczego nie podejrzewającej opinii publicznej.
” [COVID-19] to nic innego jak zły sezon grypowy. To nie jest Ebola. To nie jest SARS. To politycy grają w medycynę, a to bardzo niebezpieczna gra. ”
” Maski są całkowicie bezużyteczne ”
” Widząc tych ludzi chodzących jak lemingi, posłusznych, bez żadnej bazy wiedzy, zakładając maskę na twarz.
„Pozytywne wyniki testów nie oznaczają infekcji klinicznej”
………………………………..
Aż prosi się, aby zaśpiewać: świrus ci wszystko wypaczył.
Art63
30 listopada o godz. 13:05
on point…
@ DEZERTER…I ..i słusznie Bóg na pewno wie ..co robi. Ludzie nie zawsze wiedzą.
Wiedziałem ze mogę na ciebie liczyć i zacytowałeś to co trzeba.
Jeżeli Najwyższy kaze zabijać ..któż Go sądzić może?..albo zatrzymać..albo wytknąć mu wadę etyczną? Uzasadnienie kapelana wojskowego w obecnym rozumieniu rzeczy ma więc korzenie pierwotne a Biblia to potwierdza…ot tym co zacytowałeś.
Niestety świat ani policja nie posłuchali Galilejczyka nie odłozyli miecza,pały gazu ani innych ,,popularnych” gadżetów…typowych w tym fachu.
UBOLEWAM Z TEGO POWODU..ale to realia.. Kapelan jako uznany reprezentant tak czy inaczej pojmowanego Boga…ma etat i satysfakcję a czasem wiele emocji.
Kiedyś w lekturze M.Warneńskiej…wyczytałem że jeden duchowny pełnił tę funkcję dla 4 wyznań w kontygencie amerykańskim..Miał koncesję nawet od Synagogi…i tego nie mogłem pojąć….ca Chiny!
Bo to tak jakby w jednym łózku spali Macierewicz i Cimoszewicz.. no ale wiadomo wojna ma też swoje cuda..Goliat..Jozafat..Elizeusz…
Sługa uniżony..pozdrawiam..!!
–
dezerter83
30 listopada o godz. 14:37
Dezerter, policz ile razy użyłeś słowo „Bóg”?
Jesteś opętany, jak sekta ePiSkopatu.
Im więcej słowa „Bóg”, tym więcej wojen człowieka, przeciwko człowiekowi.
lukipuki
30 listopada o godz. 13:09
Niekoniecznie twoja diagnoza jest trafna.
To nie musi być przejaw bhakti.
„Dzięki Bogu” to też synonim „na szczęście”.
Nie upieram się, ale hasło:
„Na szczęście,
że ty się nie rozmnażasz Jarek”
traci nieco ze swej „mocy” w polskich realiach…
—————
Jaro nigdy nie chędożył
– i na szczęście –
potomstwa nie rozmnożył
Orban ma dzisiaj przyjechać do Polski. Przydałaby się akacja „Orban wyp…”, żeby nie czuł się zbyt komfortowo.
Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 11:52
Nie o tym rozmawiamy !
A jeśli już to proszę podać przykład militarnej interwencji wojsk rosyjskich po 1989 roku POZA krajami wchodzącymi wcześniej w skład ZSRR
Tymczasem Stany Zjednoczone począwszy od 1990 roku używały z taką częstotliwością interwencji zbrojnej jako narzędzia swojej polityki zagranicznej. Militarna odpowiedź koalicji dowodzonej przez USA wobec irackiej agresji na Kuwejt (wojna w Zatoce Perskiej 1990–1991), interwencje w wojnach domowych w byłej Jugosławii, udzielanie pomocy humanitarnej w Somalii, ekspedycja karna w Afganistanie czy kontrowersyjna wojna prewencyjna z Irakiem w 2003 roku, to tylko największe, bynajmniej nie jedyne, przykłady tej formy polityki. Skala rzeczonych interwencji obejmowała z jednej strony przykłady bardzo ograniczonego użycia sił zbrojnych (np. Somalia, Kosowo), a z drugiej działania wojenne na pełną skalę (np. Irak, Afganistan).
Dlaczego i z jakim skutkiem po zakończeniu zimnej wojny Stany Zjednoczone interweniują zbrojnie w tak wielu miejscach i na tak różną skalę?
Czy ktoś z państwa widział panią Nowacką na żywo? Ja raz widziałem. Boże! Jakież to chuchro! Widząc ją po wielekroć w telewizji, nawet nie podejrzewałem, że w rzeczywistości ona może być aż tak mała i drobna. Tym bardziej krew mnie zalewa na myśl o tym, że jakieś rosłe chłopisko w policyjnym mundurze dopuściło się ataku gazem na tak drobną osobę. Co ten ktoś musi mieć w głowie, że się nie spalił ze wstydu po takim „wyczynie”?
@ksj
Już podałem: Syria, wcześniej próba w Kosowie. Podział na strefy wpływów trzyma się w gabinetach możnych tego świata jeszcze mocno, ale rzeczywistość polityczna, ekonomiczna i społeczna pokazuje jego anachroniczność. Choćby ze względu na ambicje i potencjał Chin czy Arabii Saudyjskiej.
@optymatyk
a tu odpowiedź na te głupoty: https://apnews.com/article/fact-checking-9785042487
Policja robi wszystko, by nawiązać do najgorszych okresów swej historii, łącznie ze zmianą kolorów mundurów na granatowy. Rzecznicy Ciarka i Marczak też nie pomagają swoimi pokrętnymi a wręcz buńczucznymi i idiotycznymi wypowiedziami. A co do Kościoła – cały episkopat jest do wymiany – tylko tyle i aż tyle. Polska rządów Pisu zaczyna przypominać stajnię Augiasza – tylko Heraklesa nie widać.
@Optymatyk
30 listopada o godz. 14:44
Nie wszyscy blazni sa smieszni 🙁
Withold…Gość w dom Bóg w dom.. stare przysłowie
chociaż lud to nieco zmodyfikował
,,GOŚĆ W DOM ..ŻONA W CIĄZY” jakby nieco na przekór panu Prezesowi który żony nie posiada oraz tym tendencjom które chcą ograniczyć przyrost naturalny.
Substancja narodowa właśnie zastanawia się czy watro być kobietą.
Alicja Majewska pokazała i zaśpiewała problem…jeszcze bez gazu pieprzowego.
Hasło ,, Pieprzyć Orbana!” nie ma wzięcia bo Węgrzy lubia ostrą paprykę i pieprz turecki..
Może więc lepiej kontynuować marsze z megafonem i tym starym przebojem od czasu do czasu…przerywając jakąś inwokacją…
https://www.youtube.com/watch?v=MkCOxFayF04
no np.. Viktor Władymyriewicz… Na Nas Nie licz!
albo
Jaro-Gulasz- Mikulasz..bez Euro nie pohulasz!
Poplątasz forint i złoty..ze spłatą będą kłopoty..
–
… W ciągu ostatnich miesięcy policja zmarnowała swój autorytet w oczach tej części społeczeństwa, która odbiera te działania, raz mniej, raz bardziej brutalne, ostatnio w stylu białoruskim, jako dowód, że policja się upartyjnia. …
Ale tylko TEJ CZĘŚCI, pozostała część (wcale nie taka mała) odbiera coraz brutalniejsze poczyniania policji z niekłamanym zadowoleniem i wręcz domaga się eskalacji. Wystarczy zerknąć na dyskusyjne fora. Niestety prylowa mentalność wciąż odbija się w polskim społeczeństwie cuchnącą czkawką.
@volter:
Na Węgrzech się mówi podobno: Orbán egy geci, co skraca się do O1G 😉 Chociaż niektórzy, zamiast tego, wysyłają Orbana do diabła.
@Optymatyk (dziś) & Jacek NH. (wcześniej):
Nie rozumiem tego cytowania.
Świat to nie jest zbiór zdań i akapitów, z którego można wybierać jak z półek supermarketu: to mi pasuje, tamto nie.
Taki poradnik na szybko — autora cytujemy jako autorytet gdy:
– jest fachowcem od danego tematu,
i:
– nabraliśmy do niego szacunku, zanim wypowiedział się na temat budzący kontrowersję.
Warto może jeszcze dodać:
– znamy całą wypowiedź z kontekstem, by uniknąć wyrwania z kontekstu;
– wypowiedź jest uargumentowana, a my te argumenty rozumiemy.
A wszystko to nie zmienia faktu, że odwoływanie się do autorytetów jest dyskusyjne.
PS.
Znam osobę, która przechodziła COVIDa, więc choćby stąd, że to nie jest grypa. Choć COVID COVIDem — tu się nim mało zajmujemy. Zdumiewa mnie, jak ludzie się mogli dać nabrać na inflacje medialnych autorytetów prawnych powoływanych przez PiS…
mwas
30 listopada o godz. 17:12
Heraklesa nie ma ale wiemy przynajmniej JAK to zrobić i kim to zrobić bo przecież „nec Hercules contra plures”.
Starsi muszą też młodych nauczyć pieśni – ” Wyklęty powstań ludu Ziemi „
Kalina
30 listopada o godz. 10:29
Endecja była bardzo nielubiana przez władców PRL Po zmianie ustroju bardzo wzrosła gloryfikacja Piłsudskiego I bardzo łagodnie oceniano zrobiony przez niego przewrót majowy (plus rozprawa z przeciwnikami politycznymi). Obecnie mit Piłsudskiego znacznie podupadł i sanacja uzyskuje coraz gorsze oceny.
Ojciec był endekiem w dobrym znaczeniu tego słowa (dobrze rozumiana miłość ojczyzny i działania dla jej dobra – działanie dla dobra Polski to zresztą tradycja mojej rodziny)
Ciotka miała jak najgorsze zdanie o Piłsudskim (a miała dwa fakultety w tym historyczny). Zdecydowanie bardziej podobał jej się Dmowski. Jak się o tym dowiedziałem byłem zaskoczony – bo marszałka wychwalano jako wielkiego patriotę i zdobywce wolności dla Polski miałem więc o nim bardzo dobre zdanie, ale jak się okazało niewiele wiedziałem.
Fragment z polecanego filmu:
https://youtu.be/7hFBXQiJGMU
W edukacji grozi nam indoktrynacja i ekspansja:
– fundamentalizm edukacyjnego (powiązanego z reakcyjnym konserwatyzmem politycznym, antyintelektualizmem oraz z autorytaryzmem nacjonalistycznym i religijnym).
A już Karl Jaspers: „Każdy wie, że do tego, kto zdobywa młodzież, należy przyszłość”.
Niewiele tu można dodać. Utkwiło mi w pamięci podsumowanie jednego z felietonów Pana Karczmarewicza: Chcesz poznać ludzi to wywołaj wojnę.
Przeczytałem ponownie o wojnie w Syrii , i okazało się, że dobrze pamiętam. Interwencji wojsk rosyjskich nie było. Chiny i Rosja wspierały legalny rząd w wojnie domowej i blokowały ONZ. Nie da się tego porównać z interwencjami USA
https://marucha.wordpress.com/2014/03/04/lista-krajow-zbombardowanych-przez-usa-od-ukonczenia-ii-wojny-swiatowej/
@maciek
E tam nie lubiła. Byli moczarowcy, był Filipski. Nie byli endekami, byli komunonacjonalistami. Oczywiście, nie było oficjalnych kontaktów z endecją emigracyjną, ale w PZPR byli działacze gotowi na rozmowę z nacjonalistami pozapartyjnymi, którzy nie chcieli dominacji sowieckiej, ale i niemieckiej. Były prywatne wizyty londyńskich endeków w PRL, przemycano prasę i książki o nastawieniu endeckim. Sam znam takie przypadki z relacji świadków.
@ksj
Już raz tę pieśń śpiewała elita komunistyczna, a lud śpiewał hymn polski i Boże coś Polskę. Historia powtarza się jako karykatura albo gorzej.
Gdy »Słoneczko« zgasło i nastąpił mrok, piewcy jego blasku odzyskali wzrok – Władek G.
@maciek
Kim pan jest, jeśli nie widzi baz i lotnictwa Rosji w Syrii, wciągania Kurdów w konflikty Moskwy z Turcją i Armenii z Azerami, cyberinwazji na Estonię, poparcia separatystów ukraińskich i gruzińskich, wspierania Wenezueli przeciwko USA. To jest gra, ale gry polityczne mają swoje skutki dla milionów ludzi wcale nimi niezinteresowanych, a mogących dużo stracić w ich wyniku. Dlatego takie gry podlegają ocenom etycznym. Jaka jest pańska ocena polityki putinowskiej Rosji?
Wczoraj przypadkiem na TV4 obejrzalem rosyjski film fantastyczny.
Przyleciał statek kosmiczny, zostal oczywiscie ostrzelany i musial awaryjnie ladować. Potem były jakieś walki ruskich ONR-owcow z gościem z kosmosu.
Mniejsza o bzdurną fabulę.
Ale zakończenie było niepodobne do rosyjskich filmów.
Głos ze statku : Obserwujemy ziemian od kilku tysiecy lat. Chcieliśmy nawiązać kontakt. Ale w czasie ostatnich 5 tysięcy lat nawzajem w wojnach zabiliście 4 miliardy ludzi i nie mozemy z taka cywilizacją nawiązywać kontaktu. osobnik który przylecial, zrobił to bez naszej wiedzy .
AS. Nie ma nic gorszego jak widzieć winę tylko po jednej stronie.
@otu
Beg your pardon, są sytuacje, w których wina jest tylko po jednej stronie, a szukanie jej po innych stronach jest niegodziwe. Jaka jest wina ofiar nazizmu czy komunizmu, inkwizycji czy Afrykanów wtrąconych do kazamatów handlarzy niewonikó i sprzedawanych na targowiskach w Ameryce i gdzie indziej? Prawda nie leży pośrodku.
Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 21:36
Jedni robią coś dla idei, by polepszyć byt ludzi.
Inni robią to dla zysku, byt „mierzwy ludzkiej” ich nie obchodzi.
I taka jest różnica pomiędzy komunizmem a kapitalizmem.
Zbrojnie i intensywnie, działa jedynie kilka krajów na świecie.
I nie sa to Rosja ani Chiny.Demokracja medialna nie oznacza realnej.
Może pan być fanem kultury anglosaskiej, czy francuskiej.
Tyle że zbrodnie popełniane przez te nacje są bezsporne.
I dokonują się nadal.
W obronie interesów koncernów i stref wpływów.
@wiesiek
Tak to może wygląda z pańskiej, nie wnikam,,jakiej perspektywy. Z mojej wygląda radykalnie inaczej. I to nie jest tylko różnica między subiektywizmami. Koncerny i strefy wpływów nie są wieczne, czego obaj byliśmy i jesteśmy świadkami. W świecie trwa odwieczne zmaganie się dobra i zła, prawdy i kłamstwa, przyzwoitości z nikczemnością. Nawet gdy dobro przegrywa, zawsze jest nadzieja, że kiedyś wygra. Wolę stać po stronie dobra. Zło jest nicością, dobro siłą odnowy. Zło niesie śmierć i zniszczenie, dobro – życie, rozwój, postęp i szczęście. Dla dobra warto żyć, zło przynosi destrukcję, cierpienie i nieszczęście.
Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 20:23
Pan naprawdę wierzy, że kryzys na Ukrainie wywołali Rosjanie?
Fakty mówią zupełnie co innego.
@wiesiek59
30 listopada o godz. 22:19
Może pan być fanem komunizmu.
Tyle że zbrodnie popełniane przez te ideologie są bezsporne.
W obronie ideologi i stref wpływów.
Cała polska prasa pisała, że asystent sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland w rozmowie telefonicznej z ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Kijowie Geoffreyem Pyattem powiedziała: „F… the EU” („P… Unię Europejską”). Natomiast przemilcza się to, że na grudniowym spotkaniu grupy roboczej USA-Ukraina pani Nuland stwierdziła, że od 1991 r. rząd USA wydał na ukraińską demokrację już 5 mld dol. Jej odczytu na ten temat można wysłuchać na YouTube.
Zaniepokojenie działaniami milicji wyraziły w środę UE i USA. Atak nastąpił w czasie, gdy w Kijowie przebywała szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton oraz przedstawicielka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland.
I tak można sobie wyszukiwać sporo informacki o prawdzie na temat konfliktu
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 23:08
Rozśmieszyło mnie Pańskie porównanie „wojska rosyjskiego z samodzielnością oceny sytuacji i umiejętnością wyciągania wniosków przez żołnierzy w wojsku amerykańskim.
„że @ksj utożsamia wojsko z drylem sowieckim. Styl amerykański jest jego opozycją.“
Dla ochłonięcia podaję kilka pomocy naukowych:
1. Dahr Jamail, „James Mattis Is a War Criminal“ 06 Dec. 2016.
https://truthout.org/articles/james-mattis-is-a-war-criminal-i-experienced-his-attack-on-fallujah-firsthand/?tmpl=component&print=1
2a. Maj. Glenn MacDonald, USAR (Ret). „Barry McCaffrey and the Massacre at Rumalia“.
http://www.militarycorruption.com/barry.htm
2b. Seymour Hersh, „ANNALS OF WAR, OVERWHELMING FORCE“. The New Yorker, May 22, 2000
3. Abu Ghraib
4. I pytanie dlaczego Polska wypłaciła odszkodowania dwóm więźniom torturowanym w czarnej dziurze podnajętej CIA w Starych Kiejkutach, w wysokości 200 tys. euro, Do dzisiaj nie wyjaśniła społeczeństwu szczegółów tajnego porozumienia z USA. (Chociaż CIA to nie wojsko).
Dalsze Pańskie dywagacje na temat propagandy „pan do (@ksj) nie wspomina o propagandzie sowieckiej czy putinowskiej, która wciska dokładnie to samo swoim poddanym, np. przy okazji bezprawnej aneksji Krymu czy podsycania regionalnych konfliktów na Kaukazie lub Bliskim Wschodzie?“
Proponuję aby p. Redaktor rozwinął powyższą analizę i przywołał do tablicy np. dobrych Amerykanów i rozbicie Jugosławii przez NATO, albo najazd Busha na Panamę w 1989 roku (przy okazji upadku komunizmu i wyzwolenia Europy Wschodniej.) Inne wojny humanitarne USA pomijam.
Możemy dyskutować, ale uprzedzam, że jestem doskonale zorientowany w nowożytnej historii politycznej.
Wykształciuch WAZ
@maciek
A kto, śmiało!
@maciek
Niech pan szuka dalej, ja już znalazłem.
@Zdaniewski
Nie, dziękuję. Sądząc po tonie i treści, dyskusja z panem byłaby dla mnie stratą czasu.
mały fizyk
30 listopada o godz. 9:24
To prawda, w używanym aktualnie narzeczu specjalnie biegłym nie jestem.
18karatów
30 listopada o godz. 11:22
Pytał głupi mądrego na co rozum zda się,
Mądry milczał, lecz gdy ten naprzykrzał mu się
Odpowiedział: Na to między innymi wedłg mego zdania,
Żeby nie odpowiadać na głupie pytania.
maciek.g
30 listopada o godz. 19:08
Ciotka miała… zdecydowanie bardziej podobał jej się Dmowski.
Współczesne pisuary bazują na różnych odmianach turbopatriotów i Dmowski jest jednym z przywołanych na świecznik. Przypomnieć jednak wypada, że Dmowski był antysemitą z czym się nie krył i obnosił się ze swoimi poglądami. Na pokojowej konferencji w Paryżu premierowi Paderewskiemu swoim antysemityzmem podkładał nogę przy podpisywaniu Treaty of Versal. Paderewski, na spotkaniu z Amerykańskim Komitetem Żydowskim, usiłował pozyskać współpracę Żydów dla poparcia terytorialnych ambicji powstającej Polski. Przeszkodził temu właśnie Roman Dmowski, zatwardziały antysemita, który przeraził nawet brytyjskiego premiera Davida Lloyd Georga.
Jagoda
30 listopada o godz. 11:41
obawiam się pomyliłem język,
Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 8:58
Co do pierwszego, to z pewnością. Wiara jest sprawą osobistą, nie powinna być ślepa. Nie musi Pan w nic z tego co napisałem wierzyć. Wystarczy, że zechce Pan pojąć co najbardziej nas różni, bo wygląda na to, że z tym kiepsko.
@Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 16:51
A tu odpowiedź na „tamte” głupoty.
https://www.youtube.com/watch?v=WZSJdtTIdCk
Pandemia zbudowana na kłamstwie! Czas zatrzymać to szaleństwo! S. Bhakdi
…………………..
Nieprawomyślny?
I co, jestem ciekaw, jak długo jeszcze będziemy się przerzucać informacjami i dezinformacjami, kto ma RACJĘ?
Ani Pan, ani ja, ani, jak myślę wszyscy uczestnicy tego forum, nie są autorytetami/specjalistami medycznymi w tej dziedzinie, aby dowodliwie wykazać swoje racje. Możemy tylko bazować na własnych odczuciach, co do tych informacji, które mogą okazać się fałszywe, tak pańskie jak i moje.
Jak dojść prawdy? Nie wiem, wiem, że pandemia jest strasznie naciągana, tak przez polityków jak i przez media będące na ich usługach. Nie neguję istnienia tego wirusa, ale przesadę w wykorzystywaniu go do politycznych celów, przecież Pan sam na swoim blogu z tym walczy. PiS klasycznie i bezczelnie wykorzystuje tę plandemię do swoich celów i o dziwo, ludzie im wierzą. Przecież teraz, od marca, mamy tylko jedną chorobę w Polsce, o niczym innym się tyle nie mówi w TV głównego ścieku, jak to mówią.
A przecież w 2018 roku ogółem zmarło ok. 420 tys.(dane z GUS) ludzi, a jak do tej pory i licząc do końca tego roku ,razem niech będzie 20 tys.(na covid) tzn., że znakomita większość, czyli 400 tys. zemrze i pandemii się nie ogłasza?
Pisałem już wcześniej, że każda choroba zbiera swoje śmiertelne żniwo, i w przyrodzie nie w tym aż tak nic dziwnego, IMMUNOLOGIA (biologia), to jest istota sprawy.
I żadne szczepionki nam w tym nie pomogą, bo immunologia zostanie przez nie jeszcze bardziej osłabiona. Nikt mnie i mojej rodziny nie zmusi do zaszczepienia, a wszystko do tego, okrężną drogą, zmierza:
Kiedy przyjdą zaszczepić twój dom,
Wtedy chwyć, za jaką tam masz, broń!
Czy mamy się wszyscy ci, co szczepionek nie uznają,
spakować walizki, za Edytą G. i wyjechać z kraju?
Ale o tym jakoś cicho sza, a jeśli już, to jakieś tam dietetyczne po pierdółki niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Wszyscy mówią o zdrowym odżywianiu, tylko zapominają o niezdrowej żywności, a jak napisał Herodot w „Dziejach”:
„Z potraw, które się zjada, powstają wszystkie choroby ludzkie”.
Proszę się nie dziwić, że takie mam zdanie, przecież, do cholery, chyba już wolno mieć własne zdanie, nieprawdaż?
kaesjot
30 listopada o godz. 15:50
„Dlaczego i z jakim skutkiem po zakończeniu zimnej wojny Stany Zjednoczone interweniują zbrojnie w tak wielu miejscach i na tak różną skalę?“
Dlatego, że „promocja demokracji” w tandemie „walki z terroryzmem”, stała się neokonserwatywną ideologią podbojów i wynikającą z niej wojenną strategią rzuconą światu w twarz. Bowiem jak proklamował John Foster Dulles: „Dla nas są dwa rodzaje ludzi na świecie: ci, którzy są chrześcijanami i wspomagają wolną gospodarkę i inni”. Tych innych należy wyeliminować.
Okazuje się, że po wycofaniu z Polski wojsk radzieckich, Putin jest brzydki, a Wujek z Ameryki oczywiście wspaniały. Ta uwaga na marginesie. A oto interewncje USA bez wytłumaczenia dlaczego.
„To jest Ameryka, to piękne USA, to jest kochany kraj, na Ziemi raj” – taka piosnke śpiewalismy w latach 50-tych w Peerelu.
A oto bilans powojennej polityki zagranicznej USA opracowany przez Williama Bluma:
Od czasu II wojny światowej USA:
1. Usilowalo obalic ponad 50 rządow, w większosci demokratycznie wybranych.
2. Usilowalo wstrzymac i niedopuscic ruchy populistyczne i narodowe w 20 krajach.
3. Utrudnialo demokratyczne wybory w conajmniej 30 krajach.
4. Zbombardowalo ludzi w ponad 30 krajach.
5. Usiłowalo zamordowac ponad 50-ciu przywodcow niezaleznych panstw.
6. W sumie, USA, przy poparciu W. Brytanii, prowadziło powyższe akcje w 69 krajach.
„Nieprzyjaciel” zmienia swa nazwę – od komunizmu do islamizmu, ale glownie byly to powstajace demokracje niezalezna od sil i wplywow Zachodu, albo spoleczenstwa, ktore zamieszkiwaly strategicznie przydatne rejony swiata, jak np. Chagos Island, o Iraku nie mowiac.
„To jest Ameryka, to piekne USA, to jest kochany kraj, na Ziemi raj”
Myślę, ze doszukiwanie się wśród współczesnych polityków dobra, czy przykladanie im miary dobra absolutnego z czysto pragmatycznego punktu widzenia mija się z celem. Tego sie nie znajdzie po żadnej ze stron. To, miedzy innymi dzięki takim postawom nasza polityka wschodnia od wielu lat leży odlogiem. Dla nas, kraju ni to zachodniego, ni z kręgu wschodniej kultury, Rosjanie zawsze jawili sie jako dzicz ze stepu, jacyś podludzie, traktowaliśmy ich z pogardą i oni to czują. Tymczasem to jedna z najbardziej fascynujacych nacji na świecie. My w naszej dumie nie potrafimy znizyć sie do poziomu jakiegos kacapa, ciurki, któremu najchetniej kazalibysmy spierdalać z autobusu, żeby ustapil siedzącego miejsca starszej pani, ale też boimy się Rosji i nie próbujemy nawet ich zrozumieć. Oni czują tę naszą wyzszosc względem nich i tu się rodzi nienawiść w stosunku do nas. Gdybyśmy zechcieli zejść z tego naszego dziejowego piedestału, może bylaby szansa ułożyć sobie z nimi zdrowe stosunki a nawet wejść w pewną zażyłość. My jednak wolimy kierować się fobiami, potęgujemy tylko wrogość Rosjan względem nas i jesteśmy w punkcie wyjścia w relacjach z nimi. Rosja to kraj o tak potwornie trudnej historii, że wlasciwie nie ma odpowiednika – tam całe nacje, miliony trupow leżą od Wysp Kurylskich az po Minsk jedni na drugich. Oni sobie muszą jakos to tłumaczyć, a to potwornie trudna sprawa. My nie umiemy sobie spojrzeć w twarz o zbrodnie duzo lżejsze – oni tępili całe narody, latami. Sądzę, ze od tej strony nalezy tłumaczyć dalsze imperialne zapędy Rosji, oni brną dalej, muszą żyć w nieustającym wyparciu, zaprzeczeniu. Nieraz w źle zabrnie sie tak daleko, że bardzo trudno jest zawrocić..
WA Zdaniewski
1 grudnia o godz. 0:07
Nie można dokonywać analizy jakiegokolwiek podmiotu, w tym wojska, w oderwaniu od kontekstu, w którym funkcjonuje.
Kontekstu edukacyjnego, prawnego, ekonomicznego, politycznego, społecznego.
Sugerowanie, że nie ma różnic pomiędzy systemem sowieckim a amerykańskim, a tym jest de facto próba zrównania wojska w nich obu, stanowi przejaw cynicznej demagogii.
@kaesjot nie był uprzejmy odpowiedzieć rzeczowo na merytoryczne pytania dotyczą rzekomych „danych” „psychologów wojny”.
@optymatyk
Z Grecji nadeszła właśnie wiadomość, że stworzono tam dwa równoległe systemy statystyk covidowych: oficjalny dla publiczności i prawdziwy dla władz. Herodot na to nie pomoże, że pandemia stała się problemem dla rządów i ich utrzymania przy władzy, więc cel uświęca dla nich środki: manipulują danymi. Nie trzeba być ekspertem, wysrarczy własne doświadczenie. Jak panu ktoś w bliskim otoczeniu zachoruje i, nie życzę, umrze, to Herodot też nie pomoże. W moim otoczeniu już znam takie przypadki. Ostatnio ciężko zachorowało starsze małżeństwo, bardzo się pilnujące, ale gotowy do pomocy sąsiadom w potrzebie. Sąsiedzi byli zarażeni, zostawiali pod drzwiami recepty, starsi państwo odbierali i szli do apteki. Kontaktu fizycznego nie było, wystarczył kontakt przez receptę.
@calvin
Różni nas wszystko, tak jak zwolennika Trumpa od zwolennika Bidena czy Sandersa lub Kamali. Łączy natura ludzka, ale tego Trump i zwolennicy nie chcą dostrzec i wyciągnąć z tego wniosków: jesteśmy mieszkańcami tej samej planety, kręcącej się w nieskończonej przestrzeni i skazanej na zagładę za ileś milionów lat. w naszym egzystencjalnym interesie leży współpraca a nie wojna. Nie powinniśmy przykładać ręki do własnej zagłady, kierując się egoizmem, że nas to nie dotyczy. Kto zabija jednego człowieka, zabija cały ludzki świat.
Adam Szostkiewicz
30 listopada o godz. 23:28
Dobroci Anglosasów doznały liczne ludy.
Część z nich już nie istnieje.
Dla pana kolonizacja może być dobrem, inne zdanie o niej mają tubylcy, zepchnięci do rangi niewolników Sahibów.
O podległości Brytanii sporo mogą powiedzieć Irlandczycy.
Obecnie, sytuacja się nie zmienia, tyle że metody wymuszania podległości są inne.
Zamiast kanonierek, dług, przymus ekonomiczny.
Na szczęście, ta epoka jednostronnego dyktatu, się właśnie kończy.
Tak jak monopol informacyjny anglosaskich mediów i banków.
@Cukiertort
1 grudnia o godz. 7:29
Wydaje mi sie, ze Ukraincy bardzo dobrze znaja historie Rusi, Carow i ZSSR. Bardzo dobrze rozumieja Rosjan. I nawet oddali Rosji bomby atomowe za gwaracje bezpieczenstwa. I w czym im to pomoglo, co im to dalo?
Jeszcz nikt mi nie pokazal jakie sa KONIECZNE i WYSTARCZAJACE warunki by samemu i z kims dobrze zyc. Odnosi sie to do zycia prywatnego jak i do panstw. Historia pokazuje, ze sa odwieczne proby i rzadkie sukcesy.
Cukiertort
1 grudnia o godz. 7:29
Chyba zbytnio uogólniasz z tym pogardliwym stosunkiem Polaków do Rosjan.
Badania pokazują coś innego:
https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/raport-polacy-sa-otwarci-na-wspolprace-kulturalna-z-rosja,110305.html
Pamiętam też, niezależnie od niechęci do reżimu sowieckiego, dużą otwartość na kulturę rosyjską po 1989 roku. Spore zasługi na tym polu mieli, między innymi, Andrzej Drawicz, Jerzy Pomianowski, polscy aktorzy, reżyserzy, generalnie ludzie kultury.
To politycy zorientowani na wywoływanie konfliktów, szukanie wrogów, podziały społeczne podsycają wrogość, niechęć, negatywne stereotypy.
@zdanowski
@ksj ma podobne podejście, jak pan: ideologicznie antyamerykańskie, antyzachodnie,proputinowskie, W stylu LMD, Sputnika i RT. Uczciwie byłoby zestawić teraz drugą listę: zbrodni, aktów ekspansji, agresji i dywersji, popełnionych w tym samym czasie przez Rosję i inne systemy autorytarne powołujące się na ideologię komunistyczą. Ta straszna Ameryka tym się różni od Systemu Putina czy Xi, że Hersch, Blum czy Chomsky, radykalni krytycy systemu amerykańskiego, nie są pod wtrącani za to do więzień, a Angela Davis spokojnie dożywa swych lat i ani ona, ani nikt podobny na radykalnie antyamerykańskiej lewicy nie musi się obawiać, że agenci dosypią im trucizny do Coca Coli.
@wiesiek
Imperium Brytyjskie jako jedyne w historii świata powstało drogą ekspansji cywilizacyjnej i gospodarczej, a nie militarnej, a kiedy wyczerpało swoje możliwości, wyczerpane wskutek udziału w wojnie z Hitlerem, przystąpiło do samolikwidacji. Kraje poddane jego dominium często zachowywały ustrój państwowy nadany przez Brytyjczyków. Kolonializm nie jest chwalebnym rozdziałem historii powszechnej (nie tylko zachodniej vide Japonia w Korei i Mandżurii czy Islam i dziś ChRL w Afryce), ale wersja brytyjska to nie wersja belgijska, a abolicjonizm zrodził się wśród brytyjskich liberałów.
Art63
30 listopada o godz. 13:05
Masz rację, język T. Polaka jest bardzo hermetyczny. Zawsze taki był.
Ale mimo wszystko to, co pisze warte jest wysiłku włożonego w lekturę.
PAK4
30 listopada o godz. 18:58
,,@Optymatyk (dziś) & Jacek NH. (wcześniej):
Nie rozumiem tego cytowania.”
To proste. Osoba która namiętnie cytuje, w dodatku niejednokrotnie nie podając źródła: raz: nie ma sama nic do powiedzenia od siebie więc chowa się za cytatem, dwa: cydzysłowiem chce nadać ,,rangę” tej wypowiedzi, stosując emocjonalny szantażyk wobec swoich oponentów. Bzdura i bełkot oprawiony w ,,… ” jest nadal bzdurą i bełkotem.
Swoją drogą ci wstawiają wrzutki kompletnie nie na temat (kampania any-Covidowa, czy dzielni rosyjscy wojacy w Syrii) na wielu forach są usuwani. Ostrzeżenie i Ban. Tutaj jest daleko idący liberalizm ; ) Własnie tak w realnej rzeczywistości zapada się demokracja.
Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 0:19
No to niech Pan napisze co znalazł.
Ja nigdy nie uwierzę, że Putin wywołał zamieszki by usunąć Janukiewicza i doprowadzić do utraty Ukrainy spod swoich wpływów.
Te 5 mld przeznaczone na wspieranie demokracji na Ukrainie w ostatnich 20 latach to przecież średnio 250 mln dol. rocznie. Czy Amerykanie wspierali Rosję tymi pieniędzmi? Każdy logicznie myślący wie że chcieli osłabić i wyrwać Ukrainę spod wpływów Putina. Te działania wspierała UNIA.
Wracając do głównego tematu.
Gądecki może sobie pozwolić na psychiczną przemoc, bo ma na to ciągle dość społecznego przyzwolenia.
Kiedy zmniejszy się jego, i jemu podobnych, władza psychiczna i polityczna, zdąży na czas zbudować władzę ekonomiczną:
https://wiadomosci.wp.pl/sochaczew-miasto-sprzedalo-dzialke-kosciolowi-bez-przetargu-mieszkancy-oburzeni-6581321636776928a
Nie można się łudzić co do tego, że nie przyjmie ona charakteru przemocy ekonomicznej. Szantażu wobec ludzi pozbawionych dobrych usług publicznych ze strony państwa.
Co przełoży się na ponowną przemoc psychiczną i władzę polityczną. Dzieciom wypierze się dokładnie mózgi a’la czarnek & (m)ordo iuris, za pieniądze i na życzenie ich rodziców.
I tak, w koło wojtek, do pięknej katastrofy.
Wieslaw A Zdaniewski
1 grudnia o godz. 1:06
Wiem o tym, ale w Polsce Przed wojną łatwo było zyskiwać ludzi wskazując żydów jako winnych. Piłsudski chciał żydów sobie pozyskiwać , ale to wcale nie powoduje, że jego polityka była lepsza niż Dmowskiego. Nie wszyscy endecy byli przeciw żydom i jasno widzieli, że by wzmacniać kraj nie wolno dzieli i napuszczać ludzi na siebie. Nie słyszałem by ciotka coś mówiła na temat żydów. Natomiast o Piłsudskim mówiła że to cham i kawał drania.
@wiesiek59
„O podległości Brytanii sporo mogą powiedzieć Irlandczycy.”
Tak, wiadomo, wielki głód, Irlandczykom nie wolno mówic po irlandzku w szkołach, kosciół miał problemy itd.
TYLKO: Komunistyczna partia nie miała w historii Irlandii nigdy żadnego wplywu – nie mieli ani jednego posła w parlamencie. Wolno było komunistom agitować od poczatku republiki do dziś.
Irlandczycy nie mają problemu ani z kapitalizmem (jak Pan) ani z Anglikami ani z angielską kulturą (jak Pan) tylko z konkretną okupacją do 1922 (zapomniając o Ulster). W czasach Bertie Ahern Unia rozwiazała te problemy skutecznie (niestety teraz wracają, bo jest Brexit).
17 lutego 1600 roku w Rzymie na placu Campo de’ Fiori spalony został Giordano Bruno pod zarzutem herezji jaką miała być jego koncepcja kosmologiczna. Koncepcja heliocentryczna, która dzisiaj dla nikogo myślącego nie budzi jakichkolwiek wątpliwości.
Jego „pobożni” oprawcy zarzucali mu bluźnierstwo przeciw „Pismu Bożemu”. A konkretnie przeciw wersetom z Eklezjaztesy (1, 4b-5a): Terra autem in aeternum stat; Sol oritur et occidit] (Ziemia trwa na wszystkie czasy, Słońce wschodzi i zachodzi). Bruno odpowiadał, że Pismo święte posługuje się językiem dostępnym dla wiernych, a nie zwraca się do naukowców. Że posługuje się metaforą i porównaniem. Nic to nie pomogło. Zaczadzeni i przekonani o swoich racjach fundamentaliści skazli go na okrutną śmierć. Ku własnej hańbie.
Tym ludziom nie mieściło się w głowie, że Jezus Odkupiciel nie dokonał swego dzieła w samym centrum i sercu wszechświata. Myśl, że mogło się to dokonać na jednej z wielu planet krążących wokół słońca była dla nich bluźnierstwem.
Zamordowali mądrego człowieka w imię swoich błędnych przekonań. W imię swojej fundamentalistycznej ideologii.
Po 420 latach nadal fundamentalistyczna ideologia katolicka chce niszczyć ludzi. Torturować ich w imię własnych „racji”.
Gądecki & Co raczy mówić: Żądanie prawa do zabijania nienarodzonego dziecka, szczególnie wtedy, gdy wiemy, że urodzi się ono niepełnosprawne, jest niegodne człowieka.
Bo Gądecki i spółka, podobnie jak oprawcy G. Bruno, „wiedzą lepiej”.
Tymczasem nauka, jak kiedyś G. Bruno, mówi coś innego.
13 marca 2013 Dawkins napisał na Twitterze: W granicach znaczeniowych słowa «człowiek», odnoszących się do kwestii moralności aborcji, każdy płód jest w mniejszym stopniu człowiekiem niż dorosła świnia.
Chodzi oczywiście o wymiar czysto biologiczny.
Katoliccy fundamentaliści odmieniają „nieśmiertelną duszę” przez wszystkie przypadki, ale jakby nie przyjmowali do wiadomości, że faktycznie jest, ich zdaniem, „nieśmiertelna” i nie da się jej „zabić”. A tym samym nie ma religijnych podstaw, na gruncie chrześcijaństwa, do zmuszania kogokolwiek do rodzenia dzieci. Poza fanatyzmem i psychopatyczną rządzą władzy nad innymi.
Niejaki K. Bortniczuk nazwał uczestników Strajku Kobiet „politycznymi kosmitami”. Do pewnego stopnia ma rację. oSK przynależy do heliocentrycznego systemu G. Bruno. Bortniczuk i jemu podobni ciągle jeszcze, na płaskiej Ziemi w centrum wszechświata, rozpalają na nowo stos, na którym go palą.
Jego i naukę, racjonalne myślenie, wolność.
@Optymatyk
1 grudnia o godz. 1:40
„Ani Pan, ani ja, ani, jak myślę wszyscy uczestnicy tego forum, nie są autorytetami/specjalistami medycznymi w tej dziedzinie, aby dowodliwie wykazać swoje racje.”
Wiec przestan sie wypowiadac na NAUKOWE tematy na ktorych sie nie znasz. Na statystyce i interpretacji wynikow tez sie nie znasz. Nadsmiertelnosc w dobie COVID jest UDOWODNIONA: https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,najwieksze-przyrosty-zgonow-od-lat–covid-19-uderza-bezposrednio-i-posrednio,artykul,60867300.html?utm_source=oko.press_viasg_medonet&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs
Przestan w koncu siac twoje glupoty, desinformacje i faknewsy!
@Wieslaw A Zdaniewski
1 grudnia o godz. 1:06
Sorry, ale wypisuje Pan brednie, które sa poklosiem „historiografii” sanacyjnej i PRL-owskiej. Niewatpliwy antysemityzm Dmowskiego nie został wymyslony przez niego, ale był składową ówczesnego antysemityzmu polskiego spoleczenstwa. Cecha odrebną jego antysemityzmu była systemowość. Dmowski zamierzał złamać zydowska potęgę ekonomiczna na ziemiach polskich, dodatkowo w latach 1918-1919 walczył z potęznymi miedzynarodowymi organizacjami zydowskimi majacymi wpływy w Niemczech, W. Brytanii i USA, które nie zamierzały dopuscic do upadku gospodarczego Niemiec, z którymi miały głeboko powiazane interesy (np. rodzina i powinowaci Waltera Ratenaua, późniejszego ministra spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej). Organizacje te walczyły w Wersalu poprzez swoje wpływy w kierunku okrojenia terytorialnego przyszłej Polski na rzecz Niemiec. Co do pogladów na te sprawe Paderewskiego – były takie same jak Dmowskiego, tyle ze Paderewski był człowiekiem eleganckim i dobrze wychowanym, wiec nie budził takiego oburzenia po drugiej stronie stołu obrad jak Dmowski, ktory nie przebierał w słowach. Pochodził zresztą z praskiego Kamionka:))) Że Lloyd George i Wilson reprezentowali co do polskiej racji stanu punkt widzenia niemiecki i zydowski – było oczywiste nawet dla brytyjskiej prasy, w tym takich dziennikow jak The Times. Całe rzesze doradców zydowskich otaczały obu polityków. Z brytyjskich podpowiadaczy szczególna sławę zdobył Lewis Namier, prywatnie Ludwik Bernstein-Namierowski, pochodzacy z żydowskiej galicyjskiej rodziny konwertytów na katolicyzm. Przodkowie Namiera brali udział w polskich powstaniach, jednak ich potomek wyemigrował do UK, gdzie zabłysnął walką z polskimi aspiracjami terytorialnymi. Generalnie antysemityzm brytyjski był wówczas faktem, zwłaszcza w szeregach konserwatywnej inteligencji. Z czasem był cechą faszystowskiej organizacji brytyjskiej Oswalda Mosleya, więc przeciwstawianie ciemnemu polskiemu antysemityzmowi „oswieconego” brytyjskiego jest co najmniej śmieszne
@maciek.g
30 listopada o godz. 19:08
Ja poprzez ojca wychowałam sie w atmosferze, powiedzmy, endekoidalnej:))) Jestem tzw. dzieckiem starych rodziców, którzy urodzili sie na długo przed I wojną. Chodzili wiec do szkoły juz w niepodległej Polsce, gdzie na lekcjach historii omawiano niedawne wydarzenia. Rodzice czesto rozmawiali przy mnie o ludziach tamtych lat i wspomnienia te były burzliwe. Zanim poznałam nazwiska Piłsudskiego i Dmowskiego, znany był mi przede wszystkim premier UK David Lloyd George, o którym ojciec nie mówił inaczej jak „ten walijski buc”:)))
Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 9:51
Imperium Brytyjskie w dalszym ciągu posiada 42 bazy wojskowe, na różnych kontynentach.
Terytoria zależne i kolonie.
Wpływową prasę, kształtującą przychylny obraz brytyjskiej polityki.
I oczywiście, City z jego bankami i giełdę londyńską.
Zmieniły się metody, nie zmieniły cele.
Co doskonale spuentował lord Ashton.
Wojny Opiumowe, eksterminacja Burow, Zulusów, to przykre fakty.
Metoda- najpierw kupcy pod osłoną dział Royal Navy, potem kapłani, następnie podbój i ustanowienie gubernatora dla nowo podbitych terenów, również.
Brytyjska demokracja ograniczała się do Wysp Brytyjskich i obywateli Brytanii.
To na dobrobyt tych nielicznych, pracowała cała reszta.
Dziesiątki milionów w koloniach.
Uważano to za naturalne, czemu dał wyraz Kipling.
„Brzemię białego człowieka” było wytłumaczeniem szczególnej pozycji Brytyjczyków.
Kontynuacja tej linii rozumowania był „Manifest of destiny”, realizowany z taką konsekwencja przez 220 lat istnienia USA.
Jedynie 17 lat w tej historii nie prowadzono działań wojennych.
Zastanawiające, nieprawdaż?
Wojny dały oszałamiający impuls technologiczny, cywilizacyjny postep.
Jest to fakt bezsporny.
Za jaka cenę?
Nie wydaje mi sie, by według obecnych kryteriów moralnych, wartości które ponoć są siłą przewodnią działań rzadów demokratycznych, ta cena w setkach milionów istnień ludzkich, była warta efektów.
Tym bardziej, że ich wiekszość trafia do portfeli 1% najbogatszych na świecie.
Nieco lepiej jest w Europie.
Wywalczyli to socjaliści i komuniści w XIX i XX wieku.
Ale, już ich nie ma.
Pozostała „kawiorowa lewica”…walczaca o dostęp do koryta władzy.
Redaktor
„Z Grecji nadeszła właśnie wiadomość, że stworzono tam dwa równoległe systemy statystyk covidowych: oficjalny dla publiczności i prawdziwy dla władz.”
Zamiast „Grecja” mozna wstawić „Polska” i będzie sie zgadzać.Nagle zachorowalność spadla z 20 tys na 7 tys w ciagu kilku dni.
A nieboszczyków nie ma gdzie pomieścić.
Przyspieszonych wyborów nie chce ich ani opozycja, ani PiS. Hołownia musi więc poczekać. Jak wynika z sondażu IPSOS przeprowadzonego dla portalu OKO.press, aż 62 proc. badanych uważa, że w razie przejęcia władzy od PiS, opozycja nie jest gotowa, by dobrze rządzić
@wiesiek
Gadał dziad do obrazu.
@maciek
Janukowycza. Czyli nie wsazuje pan, co pan znalazł, bo nic pan nie znaalazł, tylko taką ma wiarę. Proszę sobie wierzyć, ja trzymam się faktów.Fakty są takie, że Ukraińcy chcą być dziś niepodlegli i niezależni od Rosji, czemu dali liczne dowody, włącznie z daniną krwi. Trudny Temat relacji polsko-ukraińskich tego nie kasuje.
Adrian przemówił słowami pastora Martina Niemöllera:
Gdy zamykano restauracje – milczałem, mam przecież kucharza. Gdy zamykano bary – milczałem, i tak nie mam się z kim napić. Gdy zamykano siłownie – milczałem, mam własną. Gdy zamykano teatry – milczałem: nie chodzę. Gdy zamykano biblioteki – milczałem: nie czytam, tylko podpisuję.
Gdy zamknięto stoki – rzekłem non possumus.
Czarzasty w Sejmie popłakał się ze wzruszenia nad wielkością dokonań Adriana D..y.
@maciek
Żydów, dużą literą, jak Polaków. Późny Dmowski sięgał po antysemityzm, większość jego zwolenników nie protestowała. Dmowski reprezentował nowoczesny nacjonalizm, Piłsudski ,,transkulturowość”. Ten bipolarny podział do dziś określa nasz spór o polskość i charakter państwa narodowego.
@Bartonet:
To ja doprecyzuję, że moje pytanie miało takie domyślne założenie, że jak ktoś cytuje, to sam czuje się cytatem przekonany.
Swoją drogą, widzę, że Jacek NH. nie przeczytał 😉
@wiesiek59
Komunisci zakuli ci „pale” za mlodu i tak ci ju zostalo 🙁 Zyj sobie z tym. Tylko przestan tu „truc”!
Thomas
1 grudnia o godz. 11:10
Irlandia została podbita za czasów Cromwella.
Tak samo jak Szkocja.
Od roku 1650 do 1922 mineło sporo lat.
Zabory polskie trwały lat 123, brytyjskie 370….
Nasze spowodowały uprzemysłowienie, trzykrotny wzrost ludnosci, prawa obywatelskie dla wszystkich.
Co przyniosły Irlandii?
Traktowanie Irlandczyków jako drugiej kategorii nację?
Niewyobrażalną biedę zmuszającą do emigracji??
Historie można przedstawiać różnie.
Ale trzeba się trzymać jednego.
Mierzyć równą miarą, bez ideologicznego zacietrzewienia podobne zjawiska.
Moim zdaniem, Imperium Brytyjskie nie ma sobie równych w historii świata.
Pod względem bezwzgledności osiagania celów.
Co oczywiście skutkowało rozrostem jego obszaru i populacji.
Następne w kolejności, hiszpańskie, portugalskie, rosyjskie, holenderskie, francuskie, tak okrutne nie były.
O chińskich czy indyjskich próbach ekspansji, wzmianek w nowożytnej historii nie ma.
Róznica pomiędzy poziomem życia w Metropolii i Koloniach, to dobra miara.
I z niej wyciągam wnioski.
@wiesiek59
1 grudnia o godz. 12:11
My też mieliśmy kiedyś swoje kolonie i to przez 40 lat trwania PRL. Dzieci i młodzież jeździła na kolonie w celach wypoczynkowych, aż przyszedł rok 89 i skończyły się dobre czasy i wczasy FWP i obozy ZHP. Zaprzeczy ktoś? Tak że byliśmy krajem kolonialnym, jak najbardziej i teraz nam wszystkim jest wstyd za takie uciemiężenie narodu. Teraz już nie mamy żadnych kolonii i popadamy w coraz większą traumę narodową. Rosną pokolenia niekolonialne, bezobozowe, bezwczasowe. Niedługo skoczą sobie do gardeł i staną się kolonią, obcego kapitału, taka jest logika kolonializmu/kapitalizmu. I znowu będziemy mieli kolonię no bo my tak już lubimy być na kolonii, w obozie i na wywczasach jako obsługa. A potem znowu zrobimy sobie powstanie narodowe i tak w koło Macieju. Albo „zróbmy ściepę narodowa, kupmy bombę atomową”jak śpiewał B. Smoleń
https://www.youtube.com/watch?v=q5ryjv3nnlE
Madagaskar – Maryla Rodowicz
Coraz więcej amoniakalnej chmury coraz więcej małej schizy i wieśków…
Chciał Pan to prosze
” O tym, że stany Zjednoczone zdawały sobie sprawę z konsekwencji doprowadzenia do przejęcia władzy przez opozycję w drodze zamachu stanu, co byłoby wyzwaniem rzuconym wprost Moskwie świadczy chociażby wypowiedź Zbigniewa Brzezińskiego, który pod koniec lutego 2014 roku ostrzegał na łamach „Financial Timesa”, iż „Rosja może wepchnąć Ukrainę w zaciekłą, niszczycielską i niebezpieczną w skali międzynarodowej wojnę domową. Może pchnąć do secesji Krym i niektóre przemysłowe regiony na wschodzie kraju” i dalej proponował że „USA mogą i powinny wyraźnie przekazać Putinowi, że są przygotowane na to, by użyć swoich wpływów i zapewnić, że naprawdę niepodległa i nie podzielona Ukraina będzie prowadziła politykę wobec Rosji podobną do tej, którą tak skutecznie prowadzi Finlandia”.
Więcej o geopolityce Polityka USA w stosunku do Ukrainy
https://geopolityka.net/polityka-usa-w-stosunku-do-ukrainy-w-ii-dekadzie-xxi-wieku/
@Jagoda
Ten Adrian…pyszne!
Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 13:59
Pan bardzo lubi pouczać Ex cathedra
A ja uważam że nie ma Pan racji bowiem
wyznawców religii piszemy małą literą, np. chrześcijanin, muzułmanin, protestant żyd, … Natomiast członków społeczności, narodu –dużą literą,
Zydzi
Jidn, ייִדן, ladino ג׳ודיוס Gjudios) – naród semicki, zamieszkujący w starożytności Palestynę (określany wtedy jako Hebrajczycy albo Izraelici)
Tego narodu już nie ma – obecnie mamy Izrael .
Shlomo Sand pisze niemieccy historycy żydowskiego pochodzenia podjęli próbę określenia, na czym polega ich „narodowa” odrębność dopiero wtedy, gdy zrozumieli, że nigdy nie uda im się pełna asymilacja i dalej informuje
efektem ekspansji judaizmu było powstanie między IV a IX wiekiem n.e. żydowskich królestw Himjarytów, Berberów i Chazarów. Po nawróceniu, judaizm pozostawał w nich religią panującą przez kilka stuleci, do czasu podboju i podporządkowania islamowi lub chrześcijaństwu. Część ludności tych krajów pozostała jednak przy judaizmie dołączając do bliskowschodniej, sefardyjskiej bądź aszkenazyjskiej diaspory i dalej- w związku z tym tylko mała część współczesnych żydów jest rzeczywiście potomkami dawnych mieszkańców Judei.
Czyli tych ludzi łączy wyznawana religia i w związku z tym są wyznawcami , a nie narodem.
@maciek
Doceniam, że tak się pan stara, ale znów samobój, jak z Żydami, alterprawicowi misjonarze trumpizmu nie są dla mnie autorytetami. Proszę już się nie trudzić i nie ubogacać tego forum takimi znaleziskami.
@maciek
Nie chodzi o pouczanie, tylko o poprawienie pańskiego błędu. Z kontekstu pańskiego wpisu jasno wynika, że chodzi o naród, a nie wyznaców judaizmu. Zresztą dla części Żydów religia jest rdzeniem ich tożsamości narodowej, więc w grę tym bardziej wchodzi tylko pisownia z dużej litery. Z małej litery piszą zwykle antysemici lub ignoranci językowi. Przedwojenna prasa faszystowska celowo, dla poniżenia, używała zawsze małej litery.
Proszę odpowiedzieć, czy to o pana chodzi? ://journals.openedition.org/td/1049
Chińska sonda Chang’e-5 wylądowała na Księżycu… ma w planie m.in. pobrać ok. 2 kg księżycowej gleby… przed kolejnymi wojażami w kosmos.
Bezwzględni i wytrwali…
@lemarc
Niech wróci, to zobaczymy, czy tacy wytrwali. Pierwsi byli Amerykanie.
Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 20:18
… inną „wytrwałość” Chin mam na uwadze… w budowaniu potęgi skutecznego globalnego gracza…
@lemarc
Tak, ale tu chodzi o politykę, a światu o wiedzę. Nasa kulturalnie wyraziła nadzieję, że Chińczycy podzielą się swymi danymi o urobku nagrabionym na Srebrnym Globie.
Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 21:37
… podziwiam pańską wiarę w „świat, któremu chodzi o wiedzę”…
Tylko polityka – od wojny do wojny – i wiedza, w pierwszym rzędzie, w służbie polityki napędzają świat.
Nie jest tak źle skoro nawet była/jest współpraca NASA-Chiny:
The space agencies of the United States and China are coordinating efforts on Moon exploration
NASA said Friday, as it navigates a strict legal framework aimed at protecting national security and preventing technology transfer to China.
„With the required approval from Congress, NASA has been in discussions with China to explore the possibility of observing a signature of the landing plume of their lunar lander, Chang’e 4, using our @NASAMoon spacecraft’s instrument,” NASA’s associate administrator for the science mission directorate, Thomas Zurbuchen, wrote on Twitter.(…)
https://phys.org/news/2019-01-nasa-china-collaborate-moon-mission.html
Na marginesie ekspansji Chin w kosmosie … są też w czymś pierwsi…
Jak podaje BBC (7 Nov):
China sends ‚world’s first 6G’ test satellite into orbit
China has successfully launched what has been described as „the world’s first 6G satellite” into space to test the technology.
It went into orbit along with 12 other satellites from the Taiyuan Satellite Launch Center in the Shanxi Province.
The telecoms industry is still several years away from agreeing on 6G’s specifications, so it is not yet certain the tech being trialled will make it into the final standard.
It involves use of high-frequency terahertz waves to achieve data-transmission speeds many times faster than 5G is likely to be capable of.
The satellite also carries technology which will be used for crop disaster monitoring and forest fire prevention”.
@maciek.g:
Czytałem Sanda. Z przyjemnością. Gdybym był Żydem, byłbym zapewne bliski Sandowi.
Ale:
1) Krytyka mitów narodowych — po fejsbukowemu powiem: lubię to! Tyle, że jest coś takiego jak punkt widzenia; jak też i punkt wrażliwości.
Ale wyobraźmy sobie taki temat jak zabory. I teraz wyobraź to sobie, że Rosjanin, czy Niemiec zapytany o zabory, zacznie Tobie, Polakowi, wysławiać ich dobry wpływ na gospodarkę. Jak dla mnie, byłoby to niesmaczne, choć przecież nie można by zarzucić tu im kłamstwa.
2) Co to znaczy „narodów” i jak przypisuje mu się „etykietkę”? Ja wiem, w Polsce mamy prosto: jeden (plus minus) język, jedna (plus minus) historia bytu politycznego. Wiele narodów ma trudniej — często nie miały jednego bytu państwowego, czy choćby bytu, który by tworzył zręby państwa narodowego. Często musiały wybrać jeden dialekt, jako język narodowy. A potem się i tak okazało, że od sąsiada, który mówi tym samym językiem i śpiewa te same pieśni ludowe, dzieli ich wiara, zaliczając ich do różnych narodów (patrz: Chorwaci i Serbowie).
Państwo to jeden byt. „Geny”, czy jakaś ciągłość pokoleń — inny. Język — jeszcze inny. Jeszcze inny — kultura. Nie istnieje jakieś określenie z góry, który „byt” jest tym właściwym, narodowym.
Skoro Żydzi są spadkobiercami kultury starożytnej Judei, skoro wrócili do języka hebrajskiego — to aż nadto, by wskazać pewną ciągłość.
(Swoją drogą, czy Egipcjanie są spadkobiercami poddanych faraonów? Czy może powinniśmy wymyślić jakąś inną nazwę na Egipt? :D)
3) Sand pisał przed epoką popularności badań genetycznych. I, cóż, wyszło że Żydzi są — jeśli chodzi o genetyczną statystykę — ludem bliskowschodnim, dokładnie tak samo jak Palestyńczycy; czyli te wszystkie nawrócenia i mieszanki „krwi” nie były tak znaczące, jak to ujmował.
@Adam Szostkiewicz
1 grudnia o godz. 18:53
Panie Redaktorze co do kwestii,,żyd” a ,,Żyd” to gdzieś czytałem (przepraszam, że nie podam źródła ale nie mogę tego odgrzebać) , że Dmowski optował zawsze za ,,Żyd” by podkreślić, że żydostwo to inny etnos od polskiego a nie wyznanie jak każde inne.
@Slawczan
No nie, zostawmy Dmowskiego jako językoznawcę. Kieruję się tym, co sam słyszę od osób najbardziej zainteresowanych, czyli znanych mi polskich Żydów.