Leż z podniesionymi nogami
Miało nie być „ani jednej więcej” po Izabeli z Pszczyny, a są kolejne ofiary. Pani Dorota w Nowym Targu trafiła do szpitala im. Jana Pawła II. Ani ona, ani jej rodzina nie wiedzieli chyba, że patron jej nie pomoże, choć może w to wierzyli. Nie pomogła też relikwia podarowana szpitalowi przez kard. Dziwisza. Darczyńca oczekiwał, że relikwia i nazwa szpitala zobowiąże do zablokowania przynajmniej w jego murach „cywilizacji śmierci”.
Przyjęcie podarunku oznaczało, że w tym szpitalu pacjentka nie mogła oczekiwać terminacji wadliwej ciąży, kiedy było już jasne, że to jedyny ratunek. Szpital zwlekał z decyzją, aż sepsa skosiła jej życie. Bo najpierw płód dawał oznaki życia, a potem było już za późno. Dlaczego czekano, powinno wyjaśnić dochodzenie nie tylko prokuratorskie, ale i resortowe. Czy ktoś wierzy, że do niego dojdzie pod rządami obecnej ustawy antyaborcyjnej? Chyba że obóz ZJeP przegra wybory i znowelizuje tę ustawę. Inaczej – nie ma zmiłuj.
Pacjentka i jej rodzina zaufała lekarzom i szpitalowi w Nowym Targu. Wyobraźmy sobie, że do tego szpitala trafia pacjentka w podobnej sytuacji, ale z rodziny ustosunkowanej w kręgach obecnej władzy. Czy spotkałby ją ten sam los? Nie, doczekałaby się niezbędnej interwencji i ocaliła swoje młode życie. Ale rodzina pani Doroty widać nie miała znajomych ani w dyrekcji szpitala, ani w PiS. Liczyła, że lekarze pomogą. Może niektórzy chcieli pomóc, ale nie mieli determinacji i odwagi, więc czekali razem z resztą personelu. Lęk i konformizm paraliżują ludzi bez względu na wykształcenie i zawód. Lekarze nie są wyjęci spod tej presji. Potrzebują polisy ubezpieczeniowej.
W tym wypadku konsultacji z wojewódzkim konsultantem. To szycha w światku medycznym, więc czekano z telefonem do rana, żeby go nie zrywać z łóżka. Spał sobie smacznie z wyciągniętymi nogami, pani Dorota umierała przez trzy dni z nogami wyciągniętymi w górę. Nie pozwolono jej wyjść do toalety ani zjeść posiłku na siedząco, bo może wody płodowe się pojawią w tej pozycji. To okropne, że stworzono sytuację, w której media ujawniają takie szczegóły, bo nikt inny tego nie zrobi, nie zaalarmuje opinii publicznej. Rodzina nie dość, że musi się zmagać z tragedią, to jeszcze czytać o niej w mediach. Ale bez nich kolejną tragedię łatwiej byłoby zamieść pod dywan.
Jak w soczewce łączą się w niej wątki medyczne, polityczne i ideologiczne. Zabójcze połączenie. Medycyna w państwie ideologicznym (duszą państwa jest Kościół) nie może być bezpieczna od politycznego nadzoru władzy, więc nie mogą być też bezpieczni lekarze i pacjenci. Tak było w hitlerowskich Niemczech, gdzie jeszcze przed wojną gazowano upośledzonych, a podczas wojny prowadzono na więźniach śmiercionośne pseudonaukowe eksperymenty. I w sowieckiej Rosji, gdzie wymyślono „schizofrenię bezobjawową”, żeby pakować do „psychuszek” dysydentów.
W państwach cywilizowanych funkcjonuje tzw. klauzula sumienia. Można się na nią powołać, gdy odmawia się jakichś działań ze względu na przekonania, a rzeczą sądu jest przyjęcie lub odrzucenie takiej odmowy po jej zbadaniu. Dotyczy to np. odmowy służby wojskowej z bronią w ręku lub terminacji ciąży przez personel szpitalny. Ale w cywilizowanym państwie kobieta potrzebująca zabiegu musi wówczas być przez personel poinformowana, gdzie może znaleźć ratunek. Alternatywa musi być realna, a nie teoretyczna. Z informacji w mediach wynika, że pani Dorocie i jej rodzinie nie tylko jej nie wskazano, ale zniechęcano ją do jej szukania. A przecież była blisko.
Komentarze
Ustawa ustawą, ale przecież ludzie wykształceni na lekarzy, dla których dewizą powinno być ” primum non nocere”, powinni mieć jakieś poczucie moralnego obowiązku. A nie kierować się strachem przed przestępczą władzą
ile jeszcze się musi wydarzyć, żeby Polacy się obudzili?
„Co łączy Micka Jaggera, Bruce’a Springsteena i Jimmy’ego Page’a? Nie tylko muzyka. Wszyscy wymienieni artyści znaleźli się na czarnej liście księdza doktora Przemysława Sawy, która przestrzega przed niebezpiecznymi wytworami popkultury. Zestawienie do niedawna widniało na stronie diecezji warszawsko-praskiej. Dzisiaj, z nieznanych przyczyn, zostało z niej usunięte.
Na liście znajdujemy m.in. Billa Crossy’ego, Nathana Younga i Grahama Nasha. Tylko jedno imię dobrze napisał, to ostatnie. Gdyby nie wspomniał z imienia i nazwiska byłego gitarzysty „The Hollies” to nie wiedziałbym o kogo chodzi. Najwyraźniej Sawa chciał przestrzec przed Billem Crosbym, Stephenem Stillsem, Grahamem Nashem i Neilem Youngiem, czyli CSN & Y. Duchowny także źle napisał nazwy zespołu Closterkeller (napisał Closterkiller), czy Van Morrisona z którego zrobił van Morrisina.
Inną sprawą jest brak znajomości twórczości muzyków. Jak się okazuje z powodu przekonań Jimmy’ego Page’a, który wierzy w doktrynę Alistaira Crowleya nie możemy słuchać Led Zeppellinów. Całe szczęście, że z tego samego powodu nie zakazano słuchania The Yardbirds, w których grał w latach sześćdziesiątych. Sawa wymienia także zespoły takie, jak The Who, czy The Sex Pistols, choć jej twórcy nigdy nie przyznawali się ani do okultyzmu, ani do satanizmu, czy innych złych mocy. Natomiast atakowani przez Sawę Mick Jagger, czy Bruce Springsteen to katolicy.
Choć można znaleźć wiele innych absurdów w tym spisie muzycznym to jednak najzabawniejszym jest fragment o Makumbie. Ponoć śpiewanie dobrodusznej piosenki o człowieku, który mieszkać w Afryka i przyjechać do Polski jest jawnym zaproszeniem złych duchów. Rzekomo jest to imię pewnego bóstwa”.
Ciekawe, czy ta czarna lista muzyków i zespołów muzycznych skonsultowana była z szefem na Watykanie? Bo naszych widać nawet nie pytał o zdanie, teraz po publikacjach mediów i produkcji memów, kazaali mu zdjąć prohibita.
Ta śmierć obciąża nas wszystkich, nawet tych co nie głosowali na PiS, widocznie za mało było nas na ulicach podczas protestów, nie przekonywaliśmy dość skutecznie swoich bliskich i znajomych do głosowania na inną opcję, zawiedliśmy tak poprostu jako społeczeństwo, wspólnota, może już tylko wyimaginowana?
Zakazywanie aborcji tam gdzie tak naprawdę jest ona jedynym słusznym rozwiązaniem by później patrzeć jak umiera nieuleczlny noworodek i jak wygląda rozpacz kobiety to sadyzm i jeszcze raz sadyzm. A jeszcze lepiej jak umiera kobieta. Pójdzie no nieba. Te dziwne kanalie, którym „mądry” naród dał władzę nie mają w sobie żadnych pozytywnych cech. W każdej płaszczyźnie są to wybitnie amoralne typy.
A ich osiągnięcia są fenomenalne: finanse, energetyka, infrastruktura, ochrona zdrowia, edukacja, nauka, szkolnictwo, wolność słowa, sądownictwo, budownictwo mieszkaniowe, lasy i rolnictwo, stosunki międzynarodowe, relacje społeczne – wszędzie porażka. Służby specjalne, policja a nawet wojsko (przykrywanie ruiny raptownym bezmyślnym zakupem sprzętu), dyplomacja, wywiązywanie się z umów międzynarodowych – wszystko na minus. Idea władzy powstała bo naród wybiera władzę spośród siebie by ona go chroniła. W takim patologicznym stanie jaki został u nas stworzony władza stała się wrogiem i oprawcą. Stała sie schizofremicznym szamanem, który krzywdzi współplemieńców dla ich „dobra”.
Nieodżałowanej pamięci profesor Waldemar Dębski mówił publicznie o tym, że przychodzą do niego prawicowi „obrońcy życia” z prośbą o aborcję dla swoich bliskich. Bo jest to „wyjątkowa sytuacja”.
Niejaki Jędraszewski znowu dał wczoraj popis „chrześcijańskiej miłości”.
Nową przypowieść sobie Polak kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi.
A autorzy zideologizowanych pomysłów zazwyczaj nie odpowiadaj za realizację wprowadzanych zasad. I będą opowiadać nam o kolejnej inicjatywie – krucjacie czystości cnót niewieścich. O dzieciach narodzonych i nienarodzonych już nie wspomną, bo musieliby się przyznać do własnej ignorancji i braku wewnętrznych zasad moralnych.
Jedna więcej – ale na razie jeszcze żyje…
W Klinice Położnictwa i Patologii Ciąży bydgoskiego szpitala im. Biziela przebywa 32-letnia Roksana, która jest w 24. tygodniu ciąży. Wody płodowe odeszły jej już 21 dni temu. Z badań wynika, że płód jest nieodwracalnie uszkodzony genetycznie i ma znikome szanse na przeżycie.
W rozmowie ze stacją kobieta przekazała, że boi się o swoje życie. Po emisji materiału w TVN24 pani Roksana przekazała SMS-em, że lekarze „wszystko jej wytłumaczyli”, wykonują badania, robią „wszystko, co w ich mocy”, a ona sama nie ma do nich pretensji.
Nasuwa się pytanie: samobójczyni czy idiotka?
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29851950,media-w-bydgoskim-szpitalu-lezy-pacjentka-3-tygodnie-temu.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1017&do_a=1017&s=BoxNewsImg9&do_upid=723_ti&do_utid=29851950&do_uvid=1686293962123
Żałosne żerowanie hien na ludzkim nieszczęściu, by domagać się bezkarnego uśmiercania dzieci. Trzeba być wyjątkowo podłym człowiekiem.
W sluzbie zdrowia powinna obowiazywac przysiega Hipokratesa ,a nie jakies tam klauzule sumienia.Ze tak nie jest mamy tragiczny dowod kilku smertelnych przypadkow.
Kazik ładnie podsumował Polszę XXI-go wieku :
Na dole we wsi gdzie wczoraj
Był ogień domowy, dziś tylko zgliszcza
Historia swoją opłatę uiszcza
Na dole we wsi gdzie ludzie mieszkali
Dziś tylko ogień się pali
Dogasa powoli w niejakiej oddali
Na dole we wsi gdzie byli sąsiedzi
Dziś jeno sam diabeł siedzi
O ile diabeł to coś najgorszego
Na dole we wsi płacz matek
I dzieci przecięto sztyletem otwartym
W imię idei tak już nie otwartych,
A w górach, w mieście lud buduje ołtarze pana Jezusa
Nikt ich do tego specjalnie nie zmusza
A w górach, w mieście się wieszcze
Że żyjecie cieszcie i tam już zostańcie
Na lepsze czasy lepiej nie czekajcie
W mieście na górze kościoły rosną jak ludzie, a lud głoduje
Księże uważaj cierpliwość się wyczerpuje
W mieście na górze umarli za życia szukają nadziei
Nadzieja jest matką głupich i swoich dzieci nie lubi
W niebie Cię czeka nagroda
Wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż
Bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne
Męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki
Że masz być jak te pokraki bez myśli
Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę
Religia daje niewolę, ale daje i strawę
Kiedy lud jęczał w kajdanach
Ty przyjmowałeś pokłony do rana
Pasterzem miałeś być nie papieżem
Kiedy lud jęczał w kajdanach
Ty przyjmowałeś pokłony do rana
Pasterzem miałeś być, nie papieżem
To nie jest Polak 1000-lecia, ale tragedia dziejowa 1000-lecia. W szpitalu im. Dżejpitu aborcji nie dokonuje się pod żadnym pozorem.
Aaaa-men !
„Wyobraźmy sobie, że do tego szpitala trafia pacjentka w podobnej sytuacji, ale z rodziny ustosunkowanej w kręgach obecnej władzy. Czy spotkałby ją ten sam los?”
Bardzo dobre pytanie. Sam jestem ciekaw, czy znaleźliby jakiegoś ginekologa – ryzykanta czy też może ktoś życzliwy i rozsądny podsunąłby myśl, żeby zawieźć ją na Słowację.
A tym czasem w szpitalu w Łodzi:
Od środy rana jesteśmy w stałym kontakcie z panią z Łodzi. Trafiła do szpitala w sobotę, 14 tydzień ciąży, odpływ wód, płód w kanale rodnym” – czytamy w poście. „Gdy zapytała personel medyczny, czy mogą coś zrobić skoro jest w trakcie poronienia, usłyszała, że nie mogą »bo takie jest w Polsce prawo«. Lekarze nakazali przyjmować nospę (na powstrzymanie skurczy) i progesteron (na podtrzymanie ciąży) i oczywiście leżeć. Dodatkowo pacjentka otrzymała antybiotyk.
Usuwanie ciąży przez usuwanie kobiet z patologiczną ciążą : nie lękajcie się (lekarze) ! Dzięki temu jesteście w zgodzie z własnym sumieniem.
Jagoda
Jak zawsze. Widać wyjątkowa sytuacja jest tylko w przypadku swoich. Religijna obłuda przyczynia się do demoralizacji ludzi.
Kalina
Tak. Ludzie się boją. Zawsze i wszędzie. Dlatego tak ważne jest prawo. Dlaczego przed wyrokiem TK nie było takich sytuacji. Przypadek?
Lekceważący stosunek do kobiety ab ovo utrwalony jest w wielu kulturach i narodach. W różny sposób kobiety zdobywały prawa. Mądrzy ludzie napisali o tym zagadnieniu tomów tysiące. Co gorsza wierzące kobiety rozumiejąc nawet istotę sprawy same bronią tego co jest. Oczywiście świat się zmienia ale złotouści ,,zbawiciele” ciągle się rodzą i z tego żyją. Kark za to nadstawia kobieta i nie tylko kark. Wielbiciele Boga rzadko zadaj a sobie pytani o sens. Podstawa bowiem był zakaz zwyczaj i związane z tym represje i ostracyzm.
Prorok Samuel opisuje semicki stosunek do kobiet. To konsekwencja zakonu Mojżesza.
Dawid Dysydent wraz z pasterzami i wojownikami przychodzi do miejsca kultu strasznie głodny. Wszyscy chcą jeść . Nie ma niczego prócz chlebów ,,pokładnych” za dotknięcie których osobom ,,cywilnym” grozi śmierć.
Gospodarz kapłan pyta.. ,,Czy nie dotykaliście kobiet?” ,,jeśli tak bierzcie i jedzcie”.. Nie pyta czy nie dotykaliście baranów ,wołów ,owiec…” albo czy wasze ręce nie dotykaly zabitych ? czy nie macie krwi po walkach na szacie?” Czy nuie śmierdzicie mułami i osłami które was niosą?”
Z drugiej strony jest w Biblli wiele pochwał dla pracowitej żony i kilka innych laudacji. Generalnie jednak pozostał dalej pogląd o kobiecie jako przyczynie upadku świata., Stąd też restrykcje w religii mają korzenie najmocniejsze. W Kapłańskich nakazach Mojżesza kobieta po urodzeniu dziewczynki ma dłuższy połóg w nieczystości ”. Róznice w taksach ofiarnych i okresach oczyszczenia po chłopcu i dziewczynce.,. No fura przepisów w których ukształtowały się doktryny i tzw ,,nauczanie społeczne” Odziedziczyły je wszystkie wyznania związane tak czy inaczej z Judaizmem. Jezus z Nazaretu to Żyd z udokumentowanym rodowodem.
Naturalne że świat poszedł do przodu wielu dziedzinach. Zmienił się pogląd na życie. Jak jednak traktuje świętość życia religia? I co to w praktyce oznacza. ?
Dlaczego wybierać raczej śmierć matki niż umierającego już kalekiego płodu?
Tak czy inaczej jest to administracyjne odgórne krępowanie wolności wyboru.
W imię czego? miłości do życia? czy do Boga? czy do zasad?
Drastyczny rygor Zakonu zakazywał wielu pokarmów. Zakazywana była nie tylko wieprzowina..a w ks Machabejskiej opisano męczeńską postawę Judejczyka,który pod rygorem śmierci oparł się jedzeniu do którego przymuszali Grecy.
Czytelnik Biblii wie ż3e wszystkie ograniczenia zniesiono dla wyznawców Chrystusa ok 200lat później. Jakiż był zatem sens tych cierpień? Kiedy życie udowodniło że Judejczyk nie okazał się ani lepszy ani bardziej moralny przez tę dietę. Kto z tego miał korzyść? Czy tępe posłuszeństwo doktrynie doprowadza ludzi do okrucieńst2wa i szaleństwa.? utwierdzając doktrynerów do błogiego szczęścia z posiadania ,,władzy bożej”. Chasydzi do dzisiaj drżą przed cadykami,parafianin ,przed księdzem. Im bardziej zwarta i zamknięta społeczność tym łatwiej o Davida Koresha. Samokontrolująca się zbirowość..też tyranizuje wolność w podejmowaniu decyzji. Brak udziału w procesji bardziej jest naganny w wiejskich parafiach niz w mieście…..ale teraz Czarnek znalazł na to sposób Szkoła i Soltys!
Mniejsze religie również nie chcą dać wolności w decyzjach, Deprecjonuja naukę ,technikę medycynę..stawiając wyżej swoje własne widzenie ,,prawa Bożego.
Leczenie Duchem Świętym, zakaz szczepień ,zakaz przeszczepów organów ,,zakaz przyjmowania transfuzji i leków krwiopochodnych miały wiele ofiar.
Wierni byli i są przekonywani że Najwyższy się z tego cieszy.
Uważajcie drogie panie na szpitale, które mają za patronów katolickich świętych. Oczywiście nikt wam nie zabrania chodzić w marszach w obronie JP II, ale bądźcie sprytne. Tu chodzi o wasze życie.
A Hołownia z „Tygryskiem” jak gdyby nigdy nic chcą z PiS i Konfederacją układać Polakom „Przyszłość +”. Czy oni naprawdę niczego nie zrozumieli przez te osiem lat? Jeżeli ktoś chce, bądź rozważa głosowanie na 3D niech tego nie robi i tu nie ma co dzielić włosa na czworo i opowiadać, że z jednej strony, z drugiej strony… Oni w zależności od wyników wyborów rozważają po wyborach wejście w koalicję z PiS. Stąd to bredzenie Hołowni, że Duda nigdy nie powoła Tuska na premiera .
@NM
Może bezradna, w stresie, bez wsparcia z zewnątrz. Nie wie, że może poprosić o pomoc organizacje praw kobiet, boi się, tak jak jej poprzedniczki, które ufają lekarzom, nie zdając sobie sprawy, że niektórzy z nich nie są godni zaufania, bo patrzą na nią zimnym okiem ideologa, dla którego doktryna jest ważniejsza, niż pojedyncza patociąża.
Słynna klauzula sumienia….Zideologizowane draństwo obudowane w paragrafy!. Podobno dr Mengele też powoływał się na klauzulę sumienia,gdy go pytali,czemu swoimi decyzjami uśmierca tyle istnień ludzkich.Mengele odpowiadał,że sumienie mu nakazuje wykonywać wszystkie intencje Wodza.
Jedynym miernikiem sumienia powinno być:”nie czyń drugiemu,co tobie nie miłe”,albo sentencja prof.Bartoszewskiego:”warto być przyzwoitym”.Cała reszta o objaśnianie poprzez zaciemnianie.
Ryszard Kubaszko
10 CZERWCA 2023
0:15
„Żałosne żerowanie hien na ludzkim nieszczęściu, by domagać się bezkarnego uśmiercania dzieci. Trzeba być wyjątkowo podłym człowiekiem”.
Cywilizowana jest tylko pierwsza część zdania: „Żałosne żerowanie hien na ludzkim nieszczęściu”. Mimo że Kościół od zawsze jest przeciwko przerywaniu ciąży, to jednak w czasach PRL przerywanie ciąży nazywało sie powszechnie „przerywaniem ciąży”, a nie „uśmiercaniem dzieci”, tak jak jedzenie jajka jest jedzeniem jajka, a nie „dziecka”. Tych WYJĄTKOWO podłych ludzi są miliardy, więc daleko im do wyjątkowości. Natomiast takich jak ty papugomałpeczek, powtarzających mantry o „zabijaniu poczętgo życia”, „zabijaniu dziecka” w łonie matki, „zabijaniu człowieka” jest garstka. Głośna dzięki Kościołowi, który żyje z powodu takich narzędzi manipulowania wiernymi. Tyle że moralność kościelna jest moralnością słowa, nie czynu. Inaczej mówiąc, jest paplaniem o moralności, nie rzeczywistą moralnością. Iluż to obrońców życia poczętego, mogąc z konieczności popełnić skrycie czyn łajdacko – bo wbrew wiedzy naukowej – nazwany przez siewców fałszywej moralności „zabiciem dziecka”, wybierze zachowanie przy życiu płodu i tak skazanego na śmierć wkrótce po urodzeniu?
Moralność rzadko bywa indywidualnym wyborem jednostki – najczęściej jest papugomałpim automatyzmem członka ludzkiego stada.
To jaskrawy przykład stosunku do pacjenta ogromnej części lekarzy i personelu pomocniczego. I niekoniecznie związane czy to z ideologią czy konformizmem. Traktują pacjentów jak przedmiot, a nie jak ludzi do pomocy którym są zobligowani wykonując ten zawód. Przysięga Hipokratesa to fikcja. O braku etyki i podstawowej kultury, co jest powszechne w tym środowisku nie wspomnę. Prawa pacjenta dla tej grupy nie istnieją- w opisywanym przypadku pogwałcono wszystkie : prawo do informacji, prawo do współdecydowania, prawo do leczenia. Zaniechano podstawowego leczenia ciężarnej, nie monitorowano ani stanu jej zdrowia , ani stanu płodu. Nie wykonywano podstawowych badań, nie wiadomo kiedy tak naprawdę dziecko zmarło. W sytuacji krytycznej , zamiast reagować natychmiast, zwrócono się do konsultanta wojewódzkiego( oczywiście po weekendzie), co jeszcze opóźniło działania. Choć zapewne już na pomoc pacjentce było już za późno. Wywierano psychiczny nacisk na męża, aby uniemożliwić przewiezienie żony do innego szpitala. Wszyscy powinni utracić prawo wykonywania zawodu. I być pociągniętymi do odpowiedzialności z KK. I to jest opinia nie tylko moja, ale głównie lekarzy z mojej rodziny.
Ryszard Kubaszko
10 CZERWCA 2023
0:15
…domagać się bezkarnego uśmiercania dzieci…
Sfanatyzowani ideolodzy nazywają terminację ciąży „uśmiercaniem dzieci”.
Wychodząc z założenia, że zarodek, płód mają potencjalne możliwości rozwinięcia się w dziecko.
Skoro posługują się tym argumentem, to powinni być konsekwentni.
Każde jajeczko, które kobieta wydala, z woli PB, co miesiąc, to połowa potencjalnego „dziecka”. Czyli mamy do czynienia z puszczaniem połowy dziecka w kanał.
Z „bezkarnym uśmiercaniem” dzieci na masową skalę.
O zgrozo, robią to również zakonnice.
Czy wolno na to pozwalać?
Może należy zrobić wszystko, żeby te „dzieci” ocalić?
Gdzie jest kres ideologicznych absurdów i ideologicznej przemocy fanatyków?
Pytanie co należy zrobić z facetami, którzy wydalają drugą połowę „dziecka”?
„Mordują” dziecko.
Może to jest odpowiedź:
…I ty księzulo co kutasa zawiązanego masz na supeł, żeby ci czasem nie pohasał. Całujcie wy mnie wszyscy w dupę
(J. Tuwim)
Może także być, jak za „komuny” w Polsce albo, jak jest w niektórych krajach. Aborcja na życzenie. Wtedy dzieci miałyby tylko osoby, które naprawdę ich pragną i będą kochać. Istnieje jednak co najmniej jedno niebezpieczeństwo. Mianowicie sytuacja, kiedy aborcja stałaby się powszechnym środkiem antykoncepcyjnym
Użyteczna informacja… liczba legalnych aborcji w niektórych krajach europejskich w 2021 roku:
Bulgaria………………………19 353
Czechia……………………….15 492
Germany……………………..94 596
Spain…………………………. 90 189
Croatia………………………. 2 671
Italy…………………………… 63 307
Latvia………………………… 2 698
Lithuania…………………… 2 735
Hungary…………………….. 21 907
Poland……………………….. :
Portugal……………………..13 961
Romania…………………….29 264
Slovenia……………………..2 926
Slovakia……………………..5 552
Finland………………………7 540
England and Wales……… 214 256
Switzerland………………..10 775 (2020)
@NH
W krajach szanujących pluralizm światopoglądowych legalna aborcja i dostęp do środków antykoncepcyjnych redukują a nie zwiększają liczbę terminacji ciąż. Kluczem jest liberalne prawo i edukacja seksualna młodzieży oraz dostęp do badań płodu w fachowych poradniach zdrowia. Zakaz aborcji to cecha systemów nieliberalnych, czyli autorytarnych, w których kobiety traktuje się jako dostarczycielki siły roboczej i rekrutów do armii. Tym samym państwo uzurpuje sobie prawo do kontroli ich życia prywatnego.
Trzeba bronić się przed pokusą: śmierć za śmierć winnym zbrodniarzom…
@Jacek, NH
10 CZERWCA 2023
11:00
Nie trzeba prawa do aborcji „na zyczenie”. Wystarczy, ze życie i zdrowie dojrzałej kobiety bedzie stawiane ponad fantasmagorie w postaci „życia” plodu.
Pełen sukces antyprokreacyjnej polityki pisiorów. Niedługo ani aborcji, ani takich dramatycznych przypadków w Polsce w ogóle nie będzie – z braku ciąż.
@jagoda
Odmowa kobietom prawa do decyzji, czy i kiedy chcą mieć potomstwo, lubi się powoływać na prawo płodu do istnienia. Dogmatyczni antyaborcjoniści, w tym działaczki ,,pro-life’’, mają mentalność sentymentalnych fanatyków: gdy dziecko, także upośledzone, się urodzi, utrudniają pomoc państwową rodzinom w potrzebie i traktują je jako wyłudzaczy świadczeń od państwa. Najpierw są łzy nad losem płodów, później zimna obojętność na ich dalsze życie.
@Witold
Trzecia droga prowadzi do trzeciej kadencji ZjeP-u.
Opisywany przypadek pobytu kobiety w ciąży w krytycznym stanie w szpitalu, ot tak na przeczekanie, aby dotrzeć z sytuacją do punktu ustawy zezwalającego na interwencję medyczną, co stało się przyczyną śmierci pacjentki, jest przykładem pokazującym jak PiSowcy manipulują prawem, w każdej dziedzinie.
W tym przypadku prawo, którego uchwalenia dopuścili się PiSowcy, i które pośrednio stało się przyczyną śmierci pacjentki, miało w ich intencji uporządkować sprawę aborcji i zapobiec czynom moralnie niedozwolonym oraz poprzez wywarcie efektu mrożącego na personel lekarski generalnie ograniczyć ilość zabiegów redukujących prokreację w państwie.
PiSowcy z prezesem na czele mają stosunek do państwa ściśle interesowny, jako że prawo u nich jest narzędziem politycznym oraz ideologicznym mającym działać na rzecz polskiej racji stanu oraz interesu społecznego, przy czym ten interes ten jest definiowany najczęściej ad hock – pod wpływem bieżących potrzeb politycznych partii i przekładany na przepisy prawne sformułowane zgodnie z interesem partii PiS jako partii totalnej, wszechwładnej.
Takie podejście do państwa i prawa sprzyja manipulacjom, usuwa obiektywizm w stanowieniu prawa, redukuje zasady do formułek, interes partii stawia ponad państwem, daje szeroki udział w tworzeniu prawa ignorantom i krętaczom.
Rozum zostaje zastąpiony taktyką podstępu, fałszerstwa, zawłaszczania i redukcji sprawowania władzy do jednego poziomu – wykonawczego, co z natury rzeczy prowadzi do autorytaryzmu.
TJ
ludzie wykształceni na lekarzy, poczucie moralnego obowiązku, strach przed przestępczą władzą
No cóż, lekarze kierowali się wewnętrznymi zaleceniami i normami (tzw. „wartościami”) organizacji religijnej, które ustawodawca podniósł do rangi obowiązującego prawa. Można mieć za złe ludziom wykształconym na lekarzy, można mieć za złe przestępczej władzy – ale „oni niewinni, choć naszą przyszłość cofnęli wstecz, inni szatani byli tam czynni, o, karaj rękę, nie ślepy miecz!” Nie widzę żadnej nadziei na to, że funkcyjni i członkowie tejże organizacji religijnej dojdą do rozumu, wykażą się umiarkowaniem, samoograniczą się w swoich uroszczeniach. W związku z czym należy pozbawić ową organizację religijną wpływu na normy prawne, edukację, i w ogóle pozareligijne życie społeczne.
Czytałem już tutaj wielokrotnie pohukiwania, że „Polacy nie pozwolą się pozbawić Kościoła” – mam jednak nadzieję, że nie pozwolą pozbawiać się życia w imię kościelnych dogmatów. Czytuję też regularnie „dobre rady cioci Kloci”, żeby nie atakować Kościoła, czy to ze względów taktycznych, czy też z uwagi na statystyczną większość ludzi wierzących. Po pierwsze, my się tylko przed Kościołem rozpaczliwie bronimy, po drugie statystyki (nawet te wewnętrzne, kościelne) są bezlitosne i za chwilę to my moglibyśmy się nimi posługiwać.
A w ogóle to niedługo dostęp do opieki zdrowotnej będzie luksusem. W pewnym szpitalu powiatowym (południowe Mazowsze) najmłodszy chirurg w kilkuosobowym zespole ma 72 lata. Koledzy mówią na niego „Junior”. Wydawało mi się to jakąś aberracją i kuriozum, ale oficjalne dane są bezlitosne – średni wiek chirurga w Polsce to 60 lat. A ci młodsi i tak wolą odsysać tłuszcz i robić zabiegi estetyczne, bo tam i pieniądze większe, i ryzyko mniejsze. Większość zaś posłuchała zaleceń profesor Józefy Hrynkiewicz (socjologia UW, oczywiście ostentacyjna katoliczka), która na sali sejmowej krzyknęła „Niech jadą!” w odpowiedzi na informację, że młodzi lekarze są świetnie wykształceni, znają języki i mogą w każdej chwili wyjechać.
Moja żona przechodziła niedawno badania okresowe (medycyna pracy). Przyjęła ją lekarka wyglądająca, zdaniem żony, na lat około dziewięćdziesiąt, ze znacznym niedosłuchem i kłopotami z mobilnością. Wspaniale, że emerytowane sługi Eskulapa chcą jeszcze pracować. Ale obawiam się, że muszą (przymus ekonomiczny).
@Jagoda
Zmiana terminologii wpływa na postrzeganie rzeczywistości ale nie na samą rzeczywistość.
Jacek @NH.. pokaż mi taki kraj gdzie była powszechna aborcja? Znam natomiast kilka krajów wylęgłych na rzymskim katolicyźmie w których wdrożono ..późną aborcję” z błogosławieństwem kropidła.’
Chorwaccy Czetnicy i Ustasze na Wielkanoc przesylali koszyki z wydlubanymi oczami zamordowanych Serbów.
-Katolicka Francja córa kościoła gdy zerwała pęta strasznie lubiła ten rodzaj aborcji i go mocno usprawniła.
Hiszpania perla w koronie papieskiej uśmierciła setki tysięcy heretyków i oponentów. Twój idol Korwin Mikke wielokrotnie usprawiedliwiał Hitlera za politykę prorodzinną bo tam aborcja była zakazana na amen. Za urodzenie kolejnych chłopców otrzymywała kobieta medal.
Niemiecki kościół nie bąknął ani słowa sprzeciwu,gdy Adolf i jego banda zamordowali ok 350 tysięcy dzieci upośledzonych we własnym społeczeństwie.
W okolicach Tarnowkich Gór stoi obiekt gdzie zabijano fenolem dzieci ze Śląska.
W kanadzie odkrywa się coraz liczniejsze groby indiańskich dzieci w przyklasztornych szkołach z dawnych wieków.?
Ja się więc k***** pytam czy te Niesamodzielne dzieci nie miały prawa do życia…
Były w postaci niemal płodowej..?? a w przypadku tych Inuitów w Kanadzie podobnie. Gdzie byli wtedy pro -liferzy z zakonów. Zapytaj w Krakowie kogoś z zaufanych konsekrowanych gdzie pochowano spędzone płody zakonnic? oni wiedzą. Zadałeś wczoraj pytanie ,,co z was za ludzie?..” nie szanujecie..czegośtam.
Co z ciebie za człowiek? szanujesz to co jest przyczyną cierpienia i poniżenia innych ludzie.. Co gorsza Twoi Nauczyciele zamykają usta tym którzy mówią albo piszą. Podobnie jak krasnoarmiejec zatykał usta krzyczącej kobiecie którą gwałcił. Tak Skworc chronil swoich.
Plandekowe liferki potrafią być niezwykle bojowe i okrutne dla żyjących.
Gdy je pytać o konkrety ,śmierć matki odpowiadają że w niebie jest radość i nowi święci. Podobnie jak w przypadku ofiar wycieczki do Lurdes które spłonęły w rozbitym autobusie .. Jezus potrzebował aniołków w niebie.” Swój brak wiary,empatii i głupotę przypinają Jezusowi.
Aborcja jako środek anty… Chyba tylko w Nowej Hucie lub na chicagowskim Jackowie.
Tu, gdzie mieszkam, dostęp do aborcji jest normalny, jak w każdym ucywilizowanym kraju, a dzieci rodzą się nadal. Co hamuje dzietność to nie jest dostęp do aborcji, ale cała masa innych czynników.
Zaś stawianie aborcji „na życzenie” („na zycznie” – tak, jakby aborcja to była taka sama usługa, jak depilacja – ufff…), a więc takie stawianie aborcji z innych przyczyn na równi z aborcją w omawianych tutaj przpadkach ciąż tak powikłanych, że płód obumiera, zaś nosząca go kobieta ma ogromne szanse, żeby pójść w ślady płodu, jeśli tej ciąży się nie usunie za wczasu, daje świadectwo osobie robiącej tego typu zestawienia : taliban. W tym, wypadku : kato-taliban.
Liberalna z pozoru Kinga blogowa z bloku jest jednak za ograniczeniem aborcji. Samo okreslenie „na zyczenie“ uwlaszcza kobietom. Kinga lubi plesc na kazdy temat.
W radzie tego szpitala jest ksiądz, który w czasie pandemii zainstalował w kościele lampę niszczącą wirusa i zapraszał wiernych do swojej strefy wolnej od covid.
@Kalina
Nie tylko „dojrzałej kobiety”. Także małoletniej kobiety, bo są przecież i takie przypadki
Kolejna podobna historia. Efekty pisdnej ustawy mówią same za siebie – polskie szpitale to mordownie, bo nikt nie usunie nie całkiem martwego płodu.
Do szpitala w Łodzi trafiła będąca w 14. tygodniu ciąży Milena, której odeszły wody. Przerażona kobieta zgłosiła się do aktywistek. „Gdy zapytała personel medyczny, czy mogą coś zrobić skoro jest w trakcie poronienia, usłyszała, że nie mogą ‚bo takie jest w Polsce prawo'” – poinformował Aborcyjny Dream Team. W tajemnicy przed lekarzami Milena przestała zażywać leki. Płód obumarł po sześciu dniach, dopiero wtedy lekarze mieli podać kobiecie lek wywołujący skurcze.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29854787,ciezarnej-milenie-odeszly-wody-lekarze-mieli-czekac-na-obumarcie.html#do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1016&do_a=1016&s=BoxNewsImg3&do_upid=723_ti&do_utid=29854787&do_uvid=1686346247630
Wczoraj w tv doskonaly dwugodzinny program biograficzny poswiecony Sinéad O’Connor.
Z rodzaju ‚must see’.
Myslalem ogladajac: kiedy w Polsce w latach ’90 w czasie i pomiedzy pielgrzymkami JP-drugiego nasz narod padal plackiem przed Swietym Pielgrzymem, ona publicznie, darla na strzepy jego fotografie (1992, Saturday Night Live, studio NBC).
Pamietacie ten szok w Ameryce i swiecie (w kraju nie bylo mnie juz 6 lat)?
Zrobila to w protescie przeciwko molestowaniu seksualnemu w KK….na 9 lat zanim Watykan cos w ogole baknal na ten temat! Przyplacila ten akt ogromna kariera, ktora juz wtedy siegala szczytow popularnosci i dlugim zepchnieciem w niepamiec. Niemniej dalej walczyla o prawo do aborcji i powszechnosc antykoncepcji.
Wyszla z rodziny dewocyjnie katolickiej (dewotka matka maltretowala ja okrutnie), dzis ma 56 lat, czworo dzieci i kilka aborcji w zyciorysie. Dalej nagrywa wspaniala muzyke.
Na koniec programu naszla mnie mysl niespodziewana i bluzniercza: ziarno zasiane przez jedna Sinéad O’Connor zrobilo wiecej dobrego dla mentalnosci i postawy kobiet Irlandii niz polskie marsze kobiet dla kobiet w Polsce.
@Adam Szostkiewicz 10 CZERWCA 2023 8:50
Albo kapelan miłościwie ją nawiedził.
Zgroza. I takie katoszczuje są bezkarne…
Klauzula sumienia w Polsce obowiązuje i dobrze. Mnie bulwersują lekarze i lekarki, którzy przechodzą na klauzulę sumienia po wybudowaniu trzeciej willi (ze skrobanek, jak mówią). Hipokryzja się to nazwa?
Lekarze, a zwłaszcza ginekolodzy, są dziś tłustymi kotami. Za 24 godzinny dyżur ( na którym często w nocy po prostu śpią) kasują tyle co nauczyciel po miesiącu pracy. Zasłaniają się przepisami, ale w prywatnych gabinetach rozmowa jest inna. Stali się oportunistami. W ostatnich latach buntuje się wiele grup zawodowych, tracąc na tym finansowo. Jakoś nie przypominam sobie buntu lekarzy po wprowadzaniu drakońskiego prawa dotyczącego aborcji. A klauzula sumienia powinna zostać zakazana w publicznych lecznicach. Jak to możliwe by na całym podkarpaciu nie było szpitala przeprowadzającego aborcję?! Jacy lekarze tam pracują??!!
Kolejna ofiara JPII, Dziwisza, biskupów, księży kapelanów, Przyłębskiej, Ziobry, Godek, kilku kolejnych „ministrów zdrowia”, i wszystkich posłów, którzy głosowali za drakońskimi ustawami. Te listę można długo ciągnąc. Otwiera ją osobnik, który zwalczał prezerwatywy w czasie epidemii HIV. To ważne, żeby odpowiedzialność przypisać konkretnym ludziom, a nie konkretnej ideologii, którą oni rzekomo wyznają. Piszę „rzekomo”, bo tak naprawdę ich główną ideologia jest oportunizm, a główną motywacją władza i pieniądze.
Bawią mnie niektóre wpisy odważnych anonimów znad klawiatury wymagających odwagi od lekarzy. Idąc tym tropem można równie dobrze pomstować na kobiety że za tej władzy decydują się na potomstwo. Idiotki… co nie? Jest to typowy bełkot moralnie wzburzonych kanapowych odważniaczek i ekranowych twardzieli. Tym bardziej że wpisy nic nie kosztują.
Swoją drogą tego rodzaju wypociny tylko przysługują się katobolszewickiej władzy rozmydlając jej odpowiedzialność. Nowogrodzka takich ,,pożytecznych” potrzebuje…
Prawdziwym złem odpowiedzialnym za obecny stan jest: KK, PiS i organizacje fundamentalistyczne. Tylko wygranie wyborów, zerwanie konkordatu i delegalizacja tych środowisk (uznanych za terrorystyczne) stworzyłoby podstawę do prawdziwych i realnych zmian. Chciałoby się krzyknąć: Tusku odwagi.
Swoją drogą tak się dziwnie składa że te niektóre organizacje walczące o ,,życie niepoczęte” są finansowane przez …. no domyślcie się. A są dowody.
@Bartonet
Nikt nie wymaga od lekarzy odwagi. Wymagam wypełniania obowiązków. Nie obrażaj innych, że piszą wypociny jakby twoje wpisy były szczytem profesjonalizmu.
@Bartonet
Po pierwsze – nie jestem anonimem, nie raz już się przedstawiałam. Po drugie – jestem z rodziny, gdzie lekarzy multum, niektórzy, jak mój brat, o wyjątkowo trudnej i odpowiedzialnej specjalizacji, jaką jest chirurgia-urologia. I wyrosłam w tej rodzinie w przekonaniu, że lekarz jest odpowiedzialny wobec pacjenta przede wszystkim. O szkodnictwie rządzącego gangu napisaliśmy już tyle, że powtarzanie tego zaczyna być tandetne i nudne
@Jacek NH
Pisząc o kobiecie „dojrzałej” miałam na myśli ukształtowanego już człowieka, a nie płód
Zero coraz bardziej upodabnia sie do rodzimego Adolfa, patrząc na ostatnie foty tego dupka…
Sondaż: Kto byłby lepszym premierem – Donald Tusk czy Mateusz Morawiecki?
Pracownia zapytała ankietowanych, kto byłby lepszym premierem Polski po jesiennych wyborach. Zaproponowano wybór między Mateuszem Morawieckim i Donaldem Tuskiem.
39,4% respondentów uznało, że szefem rządu powinien zostać Donald Tusk – lider PO.
27,2% ankietowanych wskazało Mateusza Morawieckiego.
33,4% respondentów ocenia obu polityków tak samo.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 6-7 czerwca 2023 r.
@babariba
Fajnie. To zostało jeszcze tylko wygrać jesienne wybory
@Kalina
Dziękuję za wyjaśnienie. Ja z kolei, pisząc „małoletnie kobiety”, miałem na myśli niepełnoletnie kobiety w ciąży. I ich niewątpliwe problemy
„Tę ciążę straciłam. Kolejnej nie będzie. Nie w tym kraju. Nie w kraju, w którym prosiłam lekarzy o aborcję, bo ciąża nie miała szans przetrwać, a jej kontynuacja zagrażała mojemu zdrowiu i słyszałam, że to niemożliwe” – mówi Milena z Łodzi.
To Uniwersyteckie Centrum Ginekologiczno-Położnicze im. Rydygiera w Łodzi.
Jacek, NH
10 czerwca 2023
14:10
Mnie bulwersują lekarze i lekarki, którzy przechodzą na klauzulę sumienia po wybudowaniu trzeciej willi (ze skrobanek, jak mówią).
A mnie bulwersuje bydło, tego pokroju co powyżej cytuje.
„Wartości” tak zwanej „cywilizacji życia”
J. Kuciel – Frydryszak, autorka książki „Chłopki”, w ostatniej Polityce o rodzinie Ulmów i miejscowym proboszczu:
…Chodziło o przemianę chłopskiej świadomości …A to oznaczało, że wchodzi się w konflikt z Kościołem. … Stanisław Ulma miał poważny konflikt z miejscowym księdzem, a jego przyszła żona Wiktoria – poważne kłopoty, gdy podczas spowiedzi zwierzyła się, że chce iść na kurs w Gackiej Górce. Proboszcz groził jej piekłem i zakazem wstępu do kościoła. To wszystko zostało przykryte narodowo – katolicką narracją i tak jest dzisiaj pokazywane.
Kobiety skazywane są na śmierć w imię zachowania władzy przez funkcjonariuszy religijnych.
@ Kubaszko:
„Żałosne żerowanie hien na ludzkim nieszczęściu, by domagać się bezkarnego uśmiercania dzieci. Trzeba być wyjątkowo podłym człowiekiem.”
Tak. Trzeba być wyjątkowo podłym człowiekiem aby stworzyć prawo w wyniku którego skazuje się matkę na śmierć w imię „ochrony” życia. Tylko psychopata może wymyślić, że jeżeli już nienarodzone dziecko jest skazane na smierć to niech razem z nim umiera i matka.
@ mwas:
„Nikt nie wymaga od lekarzy odwagi. Wymagam wypełniania obowiązków.”
Nie. Jeżeli już ma obowiązywać prawie całkowity zakaz przerywania ciąży, z wyjątkiem szczególnych przypadków to ministerstwo zdrowia powinno było opracować szczegółowe procedury, w jakich przypadkach w/w zabieg można przeprowadzić. Wypadki takie jak powyżej opisany wynikają właśnie z braku ustalonych i jasnych procedur.
Pomijając już fakt, że zakaz przerywania ciąży realnie nie jest uzasadniony niczym poza względami stricte ideologicznymi.
Istnieje teoria spiskowa, która mówi, że chrześcijaństwo to broń wymyślona przez Żydów, aby zniszczyć Rzym. Skoro ten cel został osiągnięty, czas wymyślić nową. Wyobrażam sobie oto, że chrześcijaństwo jest dziełem Marii, która przechwyciła i sprywatyzowała żydowską opowieść o Mesjaszu, aby ochronić siebie i swoje nieślubne dziecko przed pralnią Magdaleny. Udało jej się, choć na krótko. Kobietę i dziecko szybko przejęli starzy, wpływowi mężczyźni … tak wrogowie Jezusa, jak i ojcowie założyciele Kościoła pojęli doskonale ducha wolności i buntu, jakimi tchną słowa i czyny syna Marii. Żywego ukrzyżowali, a z martwego i matki zrobili władców feudalnych; ukoronowali ich i uczynili boskimi strażnikami swoich praw.
Polska jest jednym z ostatnich państw Zachodu, w którym odbywa się właśnie stopniowe, pokojowe obalanie państwa kościelnego.
Ryszard Koziołek „Czytać, dużo czytać”, s. 219 – 220
Czy pokojowe, skoro kobiety płacą za to własnym życiem. A ich rodziny utratą najbliższych?
„Pralnie Magdaleny” to irlandzkie kościelne zakłady pracy dla „upadłych” kobiet.
AI …
„… politycy nadużywający kłamstwa czy demagogii otrzymali więc [wraz z udostępnianiem coraz sprawniejszych narzędzi generatywnej AI] „turbodoładowanie”.
– Stopniowo będziemy się do tego dostosowywać. Zmieni się podejście do wiarygodności treści i wiarygodności źródeł. (…)
Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę. Jako obywatele i odbiorcy musimy być trochę sceptyczni – radził socjolog internetu.
Batorski dodał, że „głównym wyzwaniem tego wyścigu zbrojeń jest to, że zmiana technologiczna jest szybsza niż nasza zdolność do zmiany norm, zmiany prawa czy do podejścia do różnego rodzaju treści. Nasza reakcja następuje dopiero później”.
—————
I o to chodzi by sterować bydłem i nie bydłem („zbrzydło, uważać bydło za niebydło”) na masową skalę 24 godziny na dobę.
Wojny propagandowe i wojny o dusze ludzi wchodzą na nowy etap swego rozwoju, dający jeszcze trudne do wyobrażenia w swych skutkach, narzędzia manipulacji i sterowania myśleniem, wyborami i działaniami mas.
Jagoda
10 CZERWCA 2023
10:34
„Wychodząc z założenia, że zarodek, płód mają potencjalne możliwości rozwinięcia się w dziecko. Skoro posługują się tym argumentem, to powinni być konsekwentni. Każde jajeczko, które kobieta wydala, z woli PB, co miesiąc, to połowa potencjalnego „dziecka”.
Według tej logiki wodór to połowa wody. W połączeniu z tlenem daje (całą) wodę.
Polska …
……………………….2017…….2018…. 2019… 2020… 2021…. 2022
urodzenia żywe: 402,0…..388,2…375,0…355,3…331,5….305,1 tysięcy osób
zgony:……………..402,9…..414,2…409,7….477,4…519,5…..448,4
Why?
Jacobsky
10 czerwca 2023
12:42
Aborcja jako środek anty… Chyba tylko w Nowej Hucie lub na chicagowskim Jackowie.
Oj, przesadziłeś, sąsiedzie i obraziłeś mieszkańców wymienionych miast niepotrzebnie! Poza tym pełna zgoda – kato-taliban.
Żadna kobieta nie sięga po taki „zapobiegawczy środek” – na pewno dla każdej jest to tragedia, niechciana ciążą, a tym bardziej chciana, ale z komplikacjami, czy to z powodu niedorozwoju płodu, czy też z powodu komplikacji dla matki (tu przypomina mi się Alicja Tysiąc).
Ciekawe, że najwięcej do powiedzenia w tych sprawach mają faceci, którzy mają mało pojęcia o ciąży i związanych z tym stanach fizycznych i psychicznych (poza specjalistami, ale chyba też nie wszystkimi!), a przodują w tym niestety, panowie w koloratkach. Ci, którzy na co dzień nie mają pojęcia o życiu rodzinnym i w ogóle o życiu, bo przecież plebania to zupełnie inny świat.
A tymczasem premier Morawiecki lata sobie rządowym samolotem od kościoła do kościoła na msze…
Medycyna jest nauką, a praktyka medyczna powinna kierować się w 100% wskazaniami naukowymi. Jest jeden moment na zadanie potencjalnemu lekarzowi pytania, czy zamierza kierować się klauzulą sumienia – przed wstąpieniem na studia medyczne.
Mauro Rossi
10 CZERWCA 2023 19:45
… wnoszę z pańskego wywodu – nie mylić z wzwodem – iż pan może mieć kompleks „komórki jajowej” … mimo upływu czasu nie może pan pogodzić się z faktem, że jakiś kurdupel – plemnik tatusia – był ca 20× mniejszy od komórki jajowej mamusi.
Na ten kompleks nie ma leku… choć chińscy naukowcy i nad tym problemem pracują…
A przykład pana z wodą mocno naciągany zdradza elementarne braki z chemii wody. I niechże pan będzie ostrożny przy swoich eksprymentach bowiem 10 g mieszaniny wybuchowej (mieszaniny wodoru i tlenu w proporcjach objętościowych 2:1, nazwa pochodzi od wybuchu, który towarzyszy reakcji) dostarcza energii wystarczającej do zagotowania 0,5 dm3 wody.
Byłoby szkoda gdyby pan jeszcze ogłuchł albo nie daj boshe… upadł i nie wstał…
apage, Satanas!
Mauro,
media podają: -„Nie żyje Ted Kaczynski. Unabomber zmarł w więzieniu”.
W więzieniu, Mauro, w więzieniu.
Jagoda (10:34)
re: Wychodząc z założenia, że zarodek, płód mają potencjalne możliwości rozwinięcia się w dziecko. Skoro posługują się tym argumentem, to powinni być konsekwentni. Każde jajeczko, które kobieta wydala, z woli PB, co miesiąc, to połowa potencjalnego „dziecka”. Czyli mamy do czynienia z puszczaniem połowy dziecka w kanał.
Ależ to już przewidziano. I opisano (oraz brawurowo wykonano).
Every sperm is sacred.
Every sperm is great.
If a sperm is wasted,
God gets quite irate.
Every sperm is wanted.
Every sperm is good.
Every sperm is needed
In your neighborhood.
Kiedy byłem bardzo młody, w pewnych gazetach (wiadomo w których i wiadomo gdzie) pojawiały sie tytuły: „Mordercy w białych kitlach”. Dziś, kiedy czytam o śp. Pani Dorocie i innych paniach, które wcześniej posłano do nieba tą samą drogą, lub chce się tą samą drogą posłać, to mi ci „Mordercy w białych kitlach” wciąż na nowo wyskakują w pamięci. Sytuacja jest niby całkiemn inna — ale jakoś to stare stalinowskie oskarżenie dziwnie czegoś wydaje się pasować do chwili…
@mad
Wytyczne są! Jeśli zagrożone jest życie matki – aborcja! Tylko ludzie tchórzliwi zasłaniają się przepisami by nic nie robić. Ludzie prawi używają oprócz przepisów serca i rozumu. Niestety, tych drugich jest zawsze za mało.
Mauro Rossi
10 CZERWCA 2023
19:45
Chłopcze, takie KONCYPOWANIE człowieka nie ma nic wspólnego z jego realnym stawaniem się człowiekiem. Wszystko, co żyje, STAJE SIĘ dojrzałym życiem. Nie jest poczęte jako człowiek, krokodyl, blogowa pijawka.
Pamiętam jak cieszono się z tzw. kompromisu aborcyjnego uchwalonego przez rząd AWS – UW a podpisanego przez ,,lewicowca” Kwaśniewskiego. Jakiż to kompromis zawarto! A przeca KRK wystąpił z pozycji zaopatrzeniowca z czasów PRL: potrzebował tonę śrub więc zamawiał ich dziesięć bo to gwarantowało, że tą potrzebną tonę dostanie. Kler cały czas tak zresztąsx robił: nigdy nie do końca zadowolony, ,,nooo…dobra – nich będzie” a politycy obszczani ze szczęścia, że za tylko tyle…
Tak żeśmy sobie tą drogą szli i byśmy dalej szli, gdyby bestia nie sponknęła się z tymi ,,złymi” (politycznie). Dlatego po 2015 pojawiły się informacje i wątpliwości, że u nas było tak samo jak na tzw. zgniłym Zachodzie, że Największy Polak W Dziejach Galaktyki (co potwierdzają licznie nazwy ulic, szkół i jak widzimy szpitali) wiedział-nic-nie-zrobił, że…Ale nic się nie działo. ,,Katolickie Głębokie Państwo” sprawnie działało. Policja ,,nie rozumiała” lub bagatelizowała, prokuratura ,,nie miała wiedzy-znamion podstaw” a sąd ,,biorąc pod uwagę okoliczności…”. A wszystko to w sosie walki wobec ,,lewackiej antyklerykalnej krucjaty” ze strony Cywilizacji Śmierci. Jak ,,śmierć” to w końcu się materializuje…
Na końcu winnymi okażą się medycy…Mam nadzieję, że zastrzegli sobie ,,klauzulę sumienia”, wtedy koledzy ich wyślizgają z zarzutów a winę się zrzuci na lewacką ideologię dżender.
Tylko kolejna kobieta umarła…
Do tego miejsca III RP domaszerowała a przecież to były w 1997r roku ,,chore wizje fanatycznych aborcjonistek”.
@Jagoda 10 CZERWCA 2023 10:34
Wychodząc z założenia, że zarodek, płód mają potencjalne możliwości rozwinięcia się w dziecko.
Otóż to właśnie. Warunkiem owego „rozwinięcia się w dziecko” jest pasożytowanie na cudzym organizmie – a w tym celu zarodek nie przebiera w środkach. Nie dość, że wbija się brutalnie w ścianę macicy, nie dość, że oszukuje układ odpornościowy swojej ofiary przeprogramowując jej organizm tak, aby wytworzył łożysko dla wygody intruza, to w dodatku przez cały czas ciąży bezwzględnie eksploatuje organizm kobiety. Jeśli substancji odżywczych nie starcza dla dwojga, cierpi kobieta. O tym, że zarodek jest w stanie „pożreć” (ach, ach!) bliźniaka świadczą czasami fragmenty obcej tkanki obecne w organizmie po urodzeniu.
Słowa „pasożyt” używam z rozmysłem, bo substancje i procesy chemiczne użyte do obejścia naturalnej obrony organizmu kobiety przez zarodek są dokładnie te same co w przypadku pasożytów.
Nie ulega wątpliwości, że płód ssaka jest bezwzględnym egoistą. Nie ulega wątpliwości, że kobieta jest jego ofiarą. I wszystko jest cudownie, jeśli ona to dziecko pragnie mieć.
A jeśli nie… to nie ma sensu rzępolić, że lokum w cudzej macicy się owemu pasożytowi jakoś „należy”. I nie ma sensu darcie mordy przez kiecunów, katokonowałów i rozmaite blogowe maupy. Zarodek może stać się człowiekiem tylko po spełnieniu szeregu warunków. Jednym z nich dobra wola kobiety – a ta nie jest wcale gwarantowana.
Zresztą spory procent zarodków nie zagnieżdża się, nie rozwija i w naturalny sposób kończy w kanalizacji. Układ odpornościowy kobiety bywa skuteczny. Nad tymi „dziećmi” nie biada żaden nawiedzony Kitłaszewski. I nie dosłyszał ich kwiku żaden Gowin.
@Kalina, 10 CZERWCA 2023, 15:13
Jedyną osobą publiczną tutaj na forum jest naturalnie gospodarz. Natomiast dla mnie pani jest anonimem tak samo jak ja dla pani. Z całym szacunkiem ale nie interesuje mnie pani prywatne życie i sprawy oraz związany z tym narcyzm i gwiazdorzenie. Co do tematu, wśród lekarzy, co oczywiste jak w każdym zawodzie jest sporo czarnych owiec, lecz problem systemowy stworzył zupełnie ktoś inny. Powtórzę: najłatwiej wymagać odwagę i heroizm od innych.
@Szary Kot 10 CZERWCA 2023 21:17
Ale studia medyczne w katolandzie już zmierzają w kierunku ostrego sp(i)sienia. Dyżurny garnek ogłasza nabór na „katolickie” kierunki medyczne, które nie mają dostatecznego zaplecza ani kadry, ale młockę ideologiczną odprawią świńcie. Będą wypuszczać chmary niedouczonych świętoszków. Ratuj się kto może!
Hartman niedawno miał na blogu felieton na ten temat.
Usankcjonowane przez pseudo prawo morderstwo. W minionych wiekach mówiono jeszcze, Bóg tak chciał. :(((((
Co prawda trochę nie na temat, ale w związku z coraz większym i panicznym strachem figuranta Morawieckiego fantazjującego o kijach, nie zdziwiłbym się pojawiania się najbliższym czasie Tuska w HSW.
Skandal i wstyd, w jakim kraju my żyjemy?
babilas
10 CZERWCA 2023
21:33
Dzięki za „świętą spermę”. Nie znałam. Wykonanie faktycznie brawurowe i dobrze, że jest. Brakuje mi „świętego jajeczka”, które jest nagminnie „zabijane”. Średnia życia kobiety razy ilość menstruacji. Zgroza!
Ale nie oddaje to prawdziwego horroru w jaki wpychają świat (nadmiar ludzi na planecie) i konkretnych ludzi fanatycy religijni.
Polecam znakomity film:
https://www.filmweb.pl/film/Kafarnaum-2018-807622/descs
Zain pozywa rodziców za to, że się urodził. Takich jak on – systemowo zaniedbywanych, pozbawionych dzieciństwa, odciętych od edukacji …
https://rozrywka.spidersweb.pl/kafarnaum-recenzja-filmu
„Kafarnaum” to krzyk reżyserki Nadine Labaki przeciwko tradycji niszczącej ludzkie życie i godność oraz systemowi, w którym to najsłabsi płacą największą cenę …
W filmie jest poruszająca scena przed sądem, w której rodzice, muzułmanie, nie zaprzeczają, że okrutnie traktują dzieci. Ale przecież dziecko to „najlepsze co Allah może dać człowiekowi”.
Dziecko jako „dar”. Jak przedmiot, który można dać i z którym „obdarowany” może robić co zechce, bo to jego własność. Już na wstępie pozbawione podmiotowości.
Według fanatyków religijnych aborcja to „okrutne morderstwo nienarodzonego dziecka”.
Systematyczne, długotrwałe, psychiczne i fizyczne, zabijanie dzieci urodzonych już nim nie jest.
Dzieci, jak zakatowany niedawno Kamil z Częstochowy, nie zostały „okrutnie zamordowane” w fazie embrionalnej.
Zabijano je, kiedy mogły już cierpieć długo i świadomie.
Najważniejsze, że religii stało się zadość.
PB z wyobrażeń fanatyków jest zadowolony.
Dziś Kościół miast kamienia
Stosuje klauzulę sumienia
Alicja-Irena
10 CZERWCA 2023
20:41
Aborcja jako środek anty…
Żadna kobieta nie sięga po taki „zapobiegawczy środek” – na pewno dla każdej jest to tragedia,…
Skąd ta pewność?
Żadne wiarygodne badania nie potwierdziły ani tego, że dla każdej kobiety aborcja jest tragedią. Ani też tego, że istnieje coś takiego, jak „syndrom postaborcyjny”.
Co do tego ostatniego, to stwierdzono korelację pomiędzy poczuciem winy a zwiększonym ogólnym poziomem neurotyczności.
Dotychczasowe badania wskazują na to, że „syndrom postaborcyjny” wymyślili „obrońcy życia nienarodzonego” w celu wywierania większej presji na kobiety.
Jest natomiast dużo danych mówiących o tym, że wiele kobiet czuje ogromną ulgę z powodu przeprowadzonej aborcji i nigdy jej nie żałuje. Uważając tę decyzję za słuszną i racjonalną.
Powtarzanie mantry o aborcji jako „tragedii dla każdej” kobiety jest wodą na młyn sfanatyzowanej propagandy.
Pozdrawiam 🙂
Czesi dopuszczają aborcję a jednocześnie mają dużo większą „dzietność”jak w Polsce. Tylko tam nie rządzi KRK.
studniówka
10 CZERWCA 2023
22:36
…Wszystko, co żyje, STAJE SIĘ dojrzałym życiem. Nie jest poczęte jako człowiek, krokodyl, …
„Obrońcy życia nienarodzonego” są też często obrońcami kotleta schabowego.
Może należałoby im serwować zarodek świni zamiast panierowanej narodzonej wieprzowiny?
Zrozumieliby coś z tego?
Nikt dotąd nie wspomniał o – wynikającej z braku zaufania obywateli do państwa, ale szczególnie państwa do obywateli – zamierzonej przesadzie w ustanawianych przepisach, zgodnie z zasadą „oni i tak będą naginać, to trzeba ostrzej formułować!” Osoba decydująca o postawieniu na drodze znaku ograniczenia prędkości tam gdzie bezpiecznie jest jechać 50 km/godz ustawi znak ograniczenia do 30, wychodząc z założenia że „i tak wszyscy będą jeździć szybciej niż według znaku wolno”. Zgodnie z takim podejściem ustawodawca wprowadza przepis ostrzejszy niż wynika to z zaakceptowanej potrzeby, a potem decydent w szpitalu woli nie skorzystać z furtki „ratowanie życia kobiety”, bo się obawia posądzenia że opinie o jej stanie zdrowia były naciągane i ktoś (nawet konkurent do stanowiska) to zaraz wywlecze….
Na marginesie
10 CZERWCA 2023
23:00
Warunkiem owego „rozwinięcia się w dziecko” jest pasożytowanie na cudzym organizmie – a w tym celu zarodek nie przebiera w środkach.
I jest to organizm kobiety!
Dla przykładu przywołam żony J.S. Bacha. Pierwsza, Maria, urodziła siedmioro dzieci, z których przeżyło czworo.
Druga, zdolna sopranistka, Anna Magdalena, urodziła trzynaścioro. Przeżyło siedmioro. Wychowywała je razem z dziećmi poprzedniej żony Bacha.
Bach pozwolił kształcić tylko czterech synów, którzy po śmierci ojca nie zajęli się matką .
Anna Magdalena została, razem z córkami, wyrzucona z domu kościelnego, który rodzina Bachów zajmowała wcześniej przez 30 lat.
Zmarła w przytułku dla nędzarzy. Miejsce jej pochówku jest nieznane.
Tyle, że w czasach Bacha nie znano metod regulacji urodzin.
Dzisiejsi fanatycy chcą sprowadzić życie kobiet do takiego, jak w tamtych czasach.
Na marginesie
10 CZERWCA 2023
23:10
…studia medyczne w katolandzie już zmierzają w kierunku ostrego sp(i)sienia. …
Podobno najdroższe będą w Poznaniu przy „wyższej szkole gotowania na gazie”, w której dorabiał sobie, jako europoseł, Duda, kantując równocześnie na kosztach delegacji.
@ mwas
Wytyczne niby są ale są bardzo ogólnikowe. A powinny być szczegółowe. Można było opracować bardzo szczegółowe procedury w ratownictwie medycznym, wprzypadkach katastrof z wielką ilością poszkodowanych, w praypadku epidemii a przypadku konieczności terminacji ciąży nie ?
Sens szczegółowych procedur jest taki, że chronią one lekarza (ratownika) właśnie przed posądzeniem o działania sprzeczne ze sztuką i z prawem.
@Kalina,
ma rację J. Hartman pisząc:
Szpital, który w zamian za dane mu przez Kościół prawo do noszenia imienia Jana Pawła II składa obietnicę niewykonywania aborcji, łamie prawo, a Kościół katolicki domagający się ignorowania przez personel medyczny ustawowego prawa kobiety do przerwania ciąży w razie zagrożenia życia, nie tylko bierze na siebie odpowiedzialność za śmierć kobiet, lecz buntując i podburzając lekarzy przeciwko obowiązującemu w RP prawu, pokazuje się jako siła wroga i buntownicza. W sprawach kobiet krzyżowanych w szpitalach rządzonych przez fanatyków religijnych i osoby takowych udające nie chodzi o żadne konflikt sumienia, o żadne prawa pacjenta ani „spory światopoglądowe”. Chodzi w nich o suwerenność Polski względem Kościoła (Stolicy Apostolskiej), a ściśle o brak tej suwerenności. Rozpanoszenie Kościoła i anarchiczne wichrzycielstwo jego funkcjonariuszy i jego sług zbiera śmiertelne żniwo. Nic dziwnego – brak niepodległości zawsze kosztuje ludzkie życie.
Owszem, lekarze nie są w tym wypadku heroicznymi bohaterami.
Ale to krk jest głównym winowajcą.
Łącznie z mumią o infantylnej buźce zwaną BXVI.
Kolaborujesz z własnej i nieprzymuszonej woli z katobolszewickim reżimem a od innych wymagasz heroizmu.
Nie uchodzi, madame! 🙁
Jagoda (7:58)
Polecam znakomity film:
https://www.filmweb.pl/film/Kafarnaum-2018-807622/descs
Zain pozywa rodziców za to, że się urodził.
Dzięki za rekomendację.
Co do „pozywania rodziców”. Nie tak dawno temu Kaczyński znalazł sobie nowy nośny temat – osób transpłciowych – wychodząc z założenia, że sprawa jest aż tak marginalna, że znakomita większość elektoratu się z nią nigdy nie spotkała i (jak to ciemny lud) uwierzy we wszystko i da sobie to przylepić w głowie ze zgniłym Zachodem w postaci Unii Europejskiej, Platformą Obywatelską i osobiście Tuskiem.
Sprawa jest faktycznie marginalna, ale jednak nie aż tak rzadka jak smoki, krasnoludy i anioły. Znam bowiem człowieka, nazwijmy go Jakub, który w pewnym, nieodległym momencie życia postanowił powiadomić swoich przyjaciół i znajomych, że czuje się (i zawsze się czuł) kobietą. Sprawę nieco komplikuje fakt, że Jakub dobiega pięćdziesiątki, a także ma (kochającą i wspierającą we wszystkim) żonę.
Jakub rozważał kroki prawne w stronę zmiany swojego statusu, ale są one dość kłopotliwe i praktycznie zniechęcające. Otóż według polskiego prawodawstwa i orzecznictwa musiałby pozwać swoich rodziców (którzy z jakiegoś, znanego tylko ustawodawcy powodu muszą być stroną tego postępowania). Jest to o tyle niezręczne, że są to ludzie po osiemdziesiątce, dla których cała sytuacja jest i tak dość trudna i niezrozumiałe byłoby bycie pozwanym przez własne dziecko w celu wywlekania spraw intymnych na wokandzie.
Gdyby jednak udało się to wszystko przeprowadzić, to pozostaje kwestia żony. Polskie prawo nie przewiduje małżeństw jednopłciowych, więc sąd, niewykluczone że na tym samym posiedzeniu, przymusowo rozwiódłby Jakuba (tzn. raczej orzekłby nieważność jego wieloletniego małżeństwa). Dzieci nie ma, więc przynajmniej jeden kłopot odpada.
Ja nie mówię, że są tu jakieś łatwe rozwiązania, i że należy się priorytetowo pochylać nad problemem, który dotyczy promila społeczeństwa. Chodziło mi tylko o to, że kwestia pozywania własnych rodziców występuje nie tylko w scenariuszach filmowych kinematografii libańskiej.
A swoją drogą, to niedługo każdy rozumny człowiek będzie wystrzegał się i omijał szerokim łukiem każdy przybytek im. JPII.
Nawet będąc w pilnie potrzebie … 👿
Stu dniówka@ Zastanów się jednak deczko.. Człowiek zawsze ,,poczyna” człowieka.. koń konia.. krokodyl krokodyla. Osioł osła..
Ne wyrastają pomidory na kaktusie ani banany na pokrzywach taki był porządek stworzenia CZYLI wg RODZAJU SWEGO..
JEŻELI MICZURIN COŚ KOMBINOWAŁ to nie przyniosło to pożytku chociaż były liczne pożyteczne efekty. Póki co warto zachować umiar w stosunku do osiagnięć nauki.
Tylko zawzięci i nieracjonalni osobnicy tak bardzo subiektywnie oceniają Stworzenie. i Stworzyciela. Z krzyżówki konia z osłem powstaje muł..Niestety ten osobnik nie mo ze już mieć potomstwa. To wystarczający dowód na to aby zaprzeczyć twojemu twierdzeniu. Muł będzie mułem ale już niczego nie pocznie ani w sposób naturalnej kopulacjj ,ani w probówce.
,,Świniodzik” to efekt krzyżówki ale w obrebie tego samego gatunku.
Tak więc człowiek zawsze poczyna człowieka..
Pozdrawiam 100 dniowka… krokodyl to nie człowiek mimo tego ze człowiek czasem bywa gorszy od gada.
Kalina
9 CZERWCA 2023
19:57
„ludzie wykształceni na lekarzy (…) powinni mieć jakieś poczucie moralnego obowiązku”.
Przepraszam, Kalino, za spóźnioną reakcję, ale planuję dość długi morski rejs pontonem z rowerem na pokładzie, więc dopiero dziś mam dokładnie pół głowy wolne.
Zawsze mnie wzrusza to, co „powinni/powinniśmy”. Jeśli sięgnąć do baśniowej historii świata, Ewa wprost miała zakazane sięgać po owoc, a mimo to sięgnęła, więc powoływanie się na coś tak niewidzialnego, niedoświadczalnego jak powinność, jest z tego samego magazynu cudów, co baśń. Twoja „powinność” to postulat, by pojedynczy lekarz stawał przeciwko całemu przestępczemu aparatowi państwowej przemocy. Furt chcesz dobrze i za ten idealizm Cię podziwiam. Niech żyje wolność, wolność i swoboda, ech Kalinka, Kalinka, Kalinka maja.
Gońmy w wyborach tę pisowatą bandę przestępców, żeby nawet zapachu po nich nie zostało.
dino77
11 CZERWCA 2023
9:47
Zgodnie z takim podejściem ustawodawca wprowadza przepis ostrzejszy niż wynika to z zaakceptowanej potrzeby, a potem decydent w szpitalu woli nie skorzystać z furtki „ratowanie życia kobiety”, bo się obawia posądzenia że opinie o jej stanie zdrowia były naciągane i ktoś (nawet konkurent do stanowiska) to zaraz wywlecze….
Mój komentarz
To jest istota problemu. Tak to działa.
TJ
@Jagoda
11 CZERWCA 2023
10:19
Ostatnio panoszy się na blogu bezradność i wsciekłość, co mąci zdolność racjonalnego myslenia, a przede wszystkim usuwa logike z widnokregu, czego dowodem sa m. in. twoje wpisy. Całkowicie sie zgadzam z prof. Hartmanem i zachodze w głowę, co ma wspólnego moj światopoglad z wymaganiem od innych uczciwosci w wypełnianiu obowiazków:))) Nie jestem lekarką, wiec szczęśliwie nie musze decydować w sprawach czyjegoś zycia lub śmierci. Natomiast jako historykowi nigdy mi nie zadrżała ręka przy pisaniu o sprawach w powszechnym odczuciu niewygodnych. Dzis na blogu panuje histeria antyklerykalna, co jest dla niego kompromitujace, ale ja punktuje te wszystkie brednie, ktore tu wypisujecie, wiec posadzanie mnie o unikanie konfliktów jest niesprawiedliwe. Rozumiem, ze nie podobaja ci się mężczyźni o urodzie delikatnej i inteligentnym spojrzeniu, zapewne wolisz męśniaków walacych w morde, ale litości…Papa Ratzinger był przede wszystkim człowiekiem madrym i profetycznym, jego bezsprzeczny urok i wdzięk był jakby „przy okazji”:)))
@Jagoda
11 CZERWCA 2023
9:57
Dam słówko za tymi synami Bacha, którzy nie zatroszczyli sie o los matki czy macochy (to samo zrobiły córki i ich mężowie, po prostu takie były czasy:))) Poszli w slady ojca i tez zostali zdolnymi kompozytorami, choć jego głębi i talentu nie odziedziczyli.
„W sprawach kobiet krzyżowanych w szpitalach rządzonych przez fanatyków religijnych i osoby takowych udające nie chodzi o żaden konflikt sumienia, o żadne prawa pacjenta ani „spory światopoglądowe”. Chodzi w nich o suwerenność Polski względem Kościoła (Stolicy Apostolskiej), a ściśle o brak tej suwerenności. Rozpanoszenie Kościoła i anarchiczne wichrzycielstwo jego funkcjonariuszy i jego sług zbiera śmiertelne żniwo. Nic dziwnego – brak niepodległości zawsze kosztuje ludzkie życie„. (JH)
„To odrażająca amoralna mieszanka dwóch form demoralizacji. Jedna ma swoje korzenie w ideologii egoizmu, nakazującej stawiać własne bezpieczeństwo i spokój ponad obowiązkami i dobrem (a nawet życiem) pacjenta, a druga w ideologii fanatyzmu religijnego, przebranej w nowoczesny kostium groteskowo wypaczonej wolności sumienia, wolności religijnej czy innej pseudofilozofii jakoby świeckiego i „nienegocjowanego” „prawa naturalnego”. Cały ten splot niecnoty, głupoty i amoralizmu nie wisi jednakże w próżni. Spoczywa na purpurowej poduszce władzy kościelnej, panoszącej się w polskiej edukacji i ochronie zdrowia. Władzy uzurpatorów wyposażonych w tępą, ociekającą pychą ideologię rodem ze średniowiecza, dodatkowo zniekształconej przez całkiem współczesne idiosynkrazje i obsesje Watykanu„. (JH)
„A dzieje się tak dlatego, że Polską rządzą ludzie, którzy lojalni są nie wobec polskiego państwa i polskiej konstytucji, lecz wobec obcego państwa, którego agencjami są działające na terenie kraju podmioty kościelne„. (JH)
@Jagoda
Dwa lata temu, w krakowskim Szpitalu im. Jana Pawła II uratowano mojej życie. Potrzebującym, serdecznie polecam ten Szpital. Pozdrawiam lekarzy Oddziału Kardiologii i cały Personel
Jagoda (10:19)
Kolaborujesz z własnej i nieprzymuszonej woli z katobolszewickim reżimem a od innych wymagasz heroizmu. Nie uchodzi, madame!
Those who live in glass houses shouldn’t throw stones.
Społeczeństwo (naród ?), które nazywa wszystko, co popadnie (od szpitala do niemal wychodka) imieniem bezdzietnego (?) faceta, którego jedyną zasługą było to, że niczego wielkiego i namacalnego dla ludzkości nie dokonał, a stał się gwiazdą tylko dlatego, że o chór staruszków z miasta Pruszków (chodzi o szpital psych.) wybrał go na szefa mafijnej sekty o znaczeniu międzynarodowym, to samo społeczeństwo, które kobietę – laureatkę dwóch Nobli otrzymanych w czasach, kiedy bycie naukowcem-kobietą było niezmiernie utrudnione przez zdominowany przez mężczyzn świat badań, kobietę, której córka również zdobyła Nobla w tych samych, trudnych dla kobiet-naukowców czasach, kobietę, która żyła pełnym zyciem osobistym i zawodowym, córkę tej samej ziemi i tego samego narodu, kobietę, którą upamiętnia się tu zdawkowo okazjonalnymi nazwami ulic i szkół (ile Ona ma pomników ?) – to społeczeństwo świadczy samo o sobie i nie trzeba się dziwić, że lekarze skazują na śmierć kobiety z fatalnie powikłanymi ciążami, bo tak im każe zaprogramowane przez pomniki i przez sektę sumienie. To nawet nie jest ich sumienie. Ono zieje z każdego pomnika i z każdej ambony w każdym zasr… miasteczku i wsi. On zieje jak z wychodka.
Miały stracić jedną trzecią dotacji rocznej:
https://epoznan.pl/news-news-140218-siostry_pingwiny_nie_straca_dofinansowania_wojewoda_wydal_oswiadczenie
Ośrodek wybudowały głównie z e składek społecznych.
Pan wojewoda uznał, że niepełnosprawnymi nie ma się co przejmować. Nie ten target wyborczy.
Zrobiło się zbyt głośno i w te pędy znalazł kasę.
babilas
11 CZERWCA 2023
12:46
Those who live in glass houses shouldn’t throw stones.
Niektórzy uważają, że mogą.
I co Pan zrobisz?
Nic Pan nie zrobisz 😉
@Kalina,
tośmy sobie pogadały 😉
studniówka 11:23
Gońmy w wyborach tę pisowatą bandę przestępców, żeby nawet zapachu po nich nie zostało.
Nie chodzi o „pisowatą bandę przestępców” czy też o „ludzi wykształconych na lekarzy” bez „poczucia moralnego obowiązku”. To jest leczenie objawowe, a tutaj trzeba usunąć przyczynę. Przyczyna jest ideologiczna – uczynienie z dogmatów kościelnych norm prawnych obowiązujących ogół społeczeństwa. Po prostu katolicki bóg ustami kleru i fundamentalistów religijnych domaga się ofiar z kobiet (co zostało zapisane w ustawie). I to jest ta „banda przestępców, którą trzeba pogonić, żeby nawet zapachu po nich nie zostało”.
@babilas
11 CZERWCA 2023
12:46
Kto nie powinien rzucać kamieniami: ja czy Jagoda? Trudno wyczuć, bo obie potrafimy …napisać:)))
Jacek, NH
chyba od tego są szpitale, co nie ? Nawet te, które noszą imię Voldemorta.
@studniówka
11 CZERWCA 2023
11:23
Trochę sobie w zyciu pochorowałam, więc i zetknęłam sie z różnymi postawami lekarzy i pielęgniarek wobec pacjentów. Byli tacy, których chciałoby się z mety posłać do czyszczenia kibli zamiast żeby udawali dbałość o zdrowie ludzi, ale byli tez tacy, którzy z ociąganiem wychodzili ze szpitala, a potem dzwonili, co się dzieje, czy sie nie pogorszyło. Mogę sobie wyobrazić, że wieloletnie upokarzanie służby zdrowia marnymi zarobkami zaowocowało w koncu negatywnym doborem kadr i olewactwem. Co najmniej dwukrotnie posłanoby mnie w szeregi aniołków, gdyby nie brat-lekarz, który w ostatniej chwili interweniował zabierajac mnie ze szpitala. Zazdroszczę wyprawy i życzę pomyślnych wiatrów:)))
@Jacek, NH
10 CZERWCA 2023
17:07
„To zostało jeszcze tylko wygrać jesienne wybory”.
Na jesien chodzi o to, aby odebrac wladze ZjeP, ktora uzurpuje sobie reprezentowac wszystkich Polakow. A w swietle FAKTOW reprezentuje tylko MNIEJSZOSC wyborcow.
Kalina
11 CZERWCA 2023 11:54
… ale litości…Papa Ratzinger był przede wszystkim człowiekiem madrym i profetycznym, jego bezsprzeczny urok i wdzięk był jakby „przy okazji”
To już objaw ciężkiej fiksacji umysłowej fiksum-dyrdum czyli papa hopel …
Kalina nie wstydzi sie wlasnego oblicza bez twarzy. Kocha jednak czerwone pantofelki ze szczypta narodowa. Pozostaje pytanie; historyczka czy histeryczka. Prawdopodobnie nudzaca sie pensjonarka na emeryturze, bez merity.
NH troche bredzi werbalizujac relikwie oznajmujace.
Pidny szpital … dla pisdnych czyli katofaszystów…
z przewrotną misją: „Leczenie ciał, kojenie dusz i umacnianie postaw humanistycznych”.
„Władze Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu już w 2005 r. ogłosiły, że nie będą wykonywać aborcji. Kiedy ówczesny minister zdrowia Marek Balicki zaapelował, by w szpitalach przestrzegano ustawy o planowaniu rodziny i nie odmawiano zabiegu terminacji ciąży, kiedy są ku temu przesłanki (na czele z ryzykiem zagrożenia zdrowia lub życia matki), ówczesny dyrektor szpitala Adam Chrapsiński odpowiedział, że w jego szpitalu aborcje nie będą wykonywane, ponieważ patronem szpitala jest Jan Paweł II, co zobowiązuje placówkę do przestrzegania boskiego prawa i nauk papieża, które stoją w sprzeczności z zabiegami usuwania ciąży.
Z tej deklaracji nigdy nie wycofał się kolejny i obecny dyrektor Marek Wierzba, który w lipcu 2010 r. został dyrektorem szpitala, a trzy miesiące później wystartował do sejmiku małopolskiego z listy Solidarnej Polski (dziś Suwerennej Polski, czyli ugrupowania Ziobry). Od tego czasu Wierzba nieprzerwanie jest radnym wojewódzkim i członkiem prawicowego ugrupowania, które stanowczo sprzeciwia się aborcji”.
Adam Kazimierz Chrapasiński (1952)
I Sekretarz…KZ Zakładów Przemysłu Cukierniczego „Wawel” w Krakowie PZPR 01-03-1983
Członek….Krakowska Komisja Rewizyjna Komitet Krakowski PZPR 28-01-1984
Kierownik…Dzielnicowy Ośrodek Pracy Ideowo-Wychowawczej KD Kraków-Śródmieście, Kraków PZPR 01-01-1986
Sekretarz…KD Kraków-Śródmieście Kraków PZPR 1989
Dane osoby z katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL
Chrapasiński całe życie w tej samej partii żywicielce – od członka do sekretarza… od PZPR do …
Wielce załużony dyrektor Izby Wytrzeźwień – nomen omen – w Krakowie.
Dictum sapienti sat.
W „Gazecie Wyborczej” Teolog Domu Papieskiego dominikanin o. Wojciech Giertych (brat Macieja, stryj Romana) wypowiada się o teologii św. Tomasza z Akwinu. Pisze m. in.:
„Zmierzający do rządów autorytarnych zawsze preferują ochlokrację, czyli dominację giętkiego pogubionego tłumu. A wiara, zawężona do uczuć religijnych, niekształtująca myślenia, niewpływająca na wybory i decyzje, a zatem nieintegrująca osobowości, też okazuje się podatna na wypaczenia i manipulacje, ideologiczne lub polityczne, lub jest uznawana za nieistotną i wtedy jest całkowicie zmarginalizowana.”
I tak to się ma w państwie PiS-owskim
„Ten, kto unika zła nie dlatego, że ono jest złe, ale ze względu na przykazanie Pana, nie jest wolny; kto zaś unika zła, ponieważ ono jest złe, ten jest wolny”.
Św. Tomasz z Akwinu
studniówka 10 CZERWCA 2023 22:36
„Wszystko, co żyje (…) nie jest poczęte jako człowiek, krokodyl, blogowa pijawka”.
Pombocku.
Już od kilkudziesięciu lat wiadomo, że życie ludzi, roślin wielokomórkowych oraz zwierząt zaczyna się od pojedynczej komórki. Wewnątrz jej jądra przechowywana jest informacja zawarta w kwasie deoksyrybonukleinowym, w skrócie DNA.
Ta substancja chemiczna jest niezbędna wszystkim żywym organizmom do reprodukcji. Bierze ona udział w przekazywaniu z pokolenia na pokolenie typowych cech genetycznych. Chociaż stworzenia na naszej planecie bardzo się od siebie różnią, kod, który decyduje o wielu ich cechach, jest bardzo stabilny i od pradawnych czasów służy zachowaniu odmienności podstawowych rodzajów roślin i zwierząt.
@nikodem
Partie autorytarne przyciągają ludzi o autorytarnej osobowości. Jest ich dużo, więc od czasu do czasu takie partie zdobywają władzę, ale w Europie nie na długo, tylko w Rosji. Ludzi z PZPR znajdziemy nie tylko w PiS, ale i w PO, nie mówiąc o Lewicy. Różnica jest taka, że ci z autorytarnymi inklinacjami są w PiS.
floyd 9 CZERWCA 2023 20:56
Ten żałosny głuptas urodził się rok po „Born to run”, sześć lat po „Deja Vu”, dwanaście po pierwszych Stonesach. Najgorsze (bo głupich nie sieją), że ma jakiś doktorat, publikuje, współpracuje … W necie wszechobecny. Jeden z kompromitujących Kościół.
dezerter83
11 CZERWCA 2023
18:10
Kod, który decyduje o wielu ich cechach, jest bardzo stabilny i od pradawnych czasów służy zachowaniu odmienności podstawowych rodzajów roślin i zwierząt.
Mój komentarz
Zapis na DNA komórek organizmu jest utrzymywany w stabilności przez środowisko, w którym dany gatunek żyje. Jeśli środowisko (nisza ekologiczna) się zmienia, to i zmienia się ten zapis.
Popularnie zapis ten jest nazywany kodem. Zmiana tego zapisu (poprzez spontaniczne mutacje) jest podstawą mechanizmu ewolucji.
Chociaż tak się na co dzień mówi, to ściśle ujmując zagadnienie, kod się nie zmienia. Jest to we wszystkich organizmach ten sam kod składający się z trzyliterowych słów i 4 literowego abecadła (ATCG) – co daje teoretycznie 64 słowa.
Jedno słowo koduje jeden aminokwas. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt słów koduje jedno białko. Każde białko organizmu jest jest ciągiem aminokwasów, a ciąg ten jest zapisany na DNA jako ciąg 3 literowych słów.
We wszystkich organizmach działa ten sam kod, ale jest to inna ilość i kolejność trzyliterowych słów utworzonych na podstawie tego kodu. Każdy gatunek ma swój zapis na DNA charakterystyczny dla niego, a wewnątrz gatunku każdy osobnik ma nieco inny zapis charakterystyczny dla niego.
Ten kod się nie zmienia, zmieniają się przez nutacje tylko zapisy białek, czyli ciągi trzyliterowych słów.
Teoretycznie z takiego kodu czteroliterowego ze słowami trzyliterowymi można utworzyć 4^3 = 64 słów, lecz biologia w zapisie na DNA wykorzystuje około 20 słów, co odpowiada 20 aminokwasom (składnikom białek).
Za pomocą tych 20 trzyliterowych słów (20 aminokwasów) można zapisać teoretycznie na DNA nieskończoną (prawie) ilość kombinacji. Każda kombinacja odpowiadałaby jednemu białku.
Długość tekstu (genu na DNA chromosomu, 1 tekst=1 gen =1 białko) zapisanego takimi słowami w różnej kolejności jest ograniczona, a tym samym wielkość białek jest ograniczona. Ograniczenia wnosi chemia, a w niej mechanika kwantowa ze względu na trwałość wiązań chemicznych w białkach, zapotrzebowanie w organizmie na właściwości katalityczne białek-enzymów oraz inne czynniki.
TJ
babilas
11 CZERWCA 2023
15:04
„Nie chodzi o „pisowatą bandę przestępców” (…). To jest leczenie objawowe, a tutaj trzeba usunąć przyczynę. Przyczyna jest ideologiczna – uczynienie z dogmatów kościelnych norm prawnych obowiązujących ogół społeczeństwa”.
Mówimy różnymi słowami o tym samym. Państwowe normy prawne z kościelnych dogmatów nie uczyniły się same ani nie wprowadził ich z ambony Kościół. O samych przyczynach ideologicznych można gadać bardzo słusznie do końca świata, ja swój limit jałowych gadań wyczerpałem
dezerter83
11 CZERWCA 2023
18:10
Dezerterku, wyrzekłeś słuszne słowa, ale z mojej winy nie na mój temat. Przepraszam. Cytowane przez Ciebie moje zdanie powinno wyglądać tak: „Wszystko, co żyje (…) nie jest poczęte jako GOTOWY człowiek, krokodyl, blogowa pijawka”.
Jagoda
11 czerwca 2023
9:40
Skąd ta pewność?
Łapiesz mnie za słówka, ale niech się wytłumaczę. Jeżeli coś jest niechciane, to jest niechciane – niechciana ciąża to nie jest nietrafiony zakup czegoś w sklepie, co zazwyczaj możesz zwrócić. Ciążą zmienia świat o 180 stopni, chciana czy niechciana. Jestem z pokolenia, kiedy o środki zapobiegawcze było trudno i kiedy dla moich znajomych ciąża faktycznie była tragedią, bo co z tym fantem zrobić, kiedy nie ma mieszkania, koleś poszedł w siną dal i zostawił dziewczynę z „problemem”.
Być może źle się wyraziłam – żadna kobieta nie sięga po taki środek antykoncepcyjny, jak to chyba zasugerował Jacobsky, po prostu niechciane rzeczy się zdarzają.
Jako psycholog powinnaś lepiej ode mnie rozumieć takie sprawy. Może słowo „tragedia” jest na wyrost wg. Ciebie, ale dla moich znajomych dziewczyn z tamtych lat była to tragedia. Zwłaszcza, kiedy kochaś na wieść o ciąży odchodził sobie w siną dal.
Pozdrowienia!
„Ten ślepy człowieczek, kilkudniowy, który kręci głową na wszystkie strony, szukając nie wiedzieć czego, ta naga czaszka, pierwotna łysina, ta bezradna małpa, która spędziła miesiące w kloace i szybko, zapominając o swoim pochodzeniu, będzie lżyć galaktyki…”
„Wszyscy ci przechodnie przypominają goryle, zmęczone i bezwolne, które mają już dość naśladowania człowieka.”
E. Cioran
(Przekład: Maciej Falski)
Po maleńkim łyku trunku, brak szacunku dla gatunku.
tejot
„Zmiana tego zapisu (poprzez spontaniczne mutacje) jest podstawą mechanizmu ewolucji”.
Nie istnieją żadne dowody na to, że kiedykolwiek w przeszłości, „spontaniczne mutacje” doprowadziły do zmiany kodu genetycznego.
Powyższa opinia jest tylko jedną z teorii, które nie zostały potwierdzone w trakcie żadnego z dotąd przeprowadzonych eksperymentów z mutacjami.
Mutacje tak naprawdę są potwierdzeniem podstawowej formuły podanej w rozdziale 1 Księgi Rodzaju: Istoty żywe rozmnażają się tylko „według swego rodzaju”. Jest tak dlatego, że kod genetyczny uniemożliwia roślinie lub zwierzęciu zbytnie oddalenie się od normy. Jest co prawda możliwa wielka różnorodność, widoczna na przykład wśród ludzi albo kotów i psów, ale nie aż tak daleko idąca, żeby jeden żywy organizm przekształcał się w drugi.
@Mauro – wodór nie jest „połową wody” nijak – masowo, objętościowo, stechiometrycznie, nawet homeopatycznie.
No ale co tam – woda, ogień, duch święty, ament, z wody powstałeś i w wodę (z mózgu) się obrócisz.
System systemem, ale ludzkiej głupoty nie da się zwalić na coś tak ogólnego. Jestem lekarzem od 48 lat. Obecnie już tylko „na pół gwizdka” – cóż, wiek i zmęczenie materiału. Z niedowierzeniem i żałością patrzę na to co się dzieje w naszej polskiej medycynie; nie tej przez duże M, ale tej zwykłej, codziennej. Kończąc studia składałem „Przysięgę Hipokratesa”, przez całe życie zawodowe traktowałem i traktuję ją jako podstawę dla wykonywania zawodu, w której DOBRO PACJENTA jest wartością ABSOLUTNIE NADRZĘDNĄ. Nie ma tam miejsca na taki dziwny tworek jak „klauzula sumienia”; takie coś, jeśli miałbym, zostawiałbym w domu, w którym zresztą rządzi uniwersalny Dekalog.
Podsumowując ten przydługi wstęp: uważam, że lekarze którzy podjęli decyzje NIEZGODNE Z ZASADAMI SZTUKI MEDYCZNEJ, powinni niezwłocznie być pozbawieni Prawa Wykonywania Zawodu. To konkretne osoby, ludzi,e są odpowiedzialni za decyzje które doprowadziły do zgonu pacjentki! Jeśli strach ma wpływać na kalekie decyzje to należy zmienić zawód! Fryzjerzy na przykład (z całym szacunkiem dla fryzjerów) także noszą białe fartuchy…
Abousz 23:44,
ten Twoj pierwszy (genialny) cytat z Ciorana przywodzi na mysl inny, innego mistrza pesymizmu:
‚They give birth astride a grave, the light gleams an instant, then it’s night once more. We are all born mad.’
Trafilem, o zgrozo, i na taki skandaliczny ‚przeklad’:
‚Baby rodzą okrakiem nad grobami, a grabarz z dołu zakłada kleszcze w ten sposób, aby się można było jeszcze zestarzeć’.
Litosci!!! Juz tego nie odwidze…
No chyba zwyczajnie tak:
[..któregoś dnia ja oślepłem, któregoś dnia ogłuchniemy, któregoś dnia urodziliśmy się, któregoś dnia umrzemy, tego samego dnia w tej samej chwili]
…
„Baby rodzą okrakiem na grobie, słońce świeci tylko chwilę, a potem noc, znów noc”.
Cóż tak wygląda w praktyce wdrażanie w życie nauk jp2. Chora obsesja kilku osób. Wojtyła, Połtawska i inni katoliccy ultrasi, cyniczni politycy i pełni hipokryzji lekarze. Ta mieszanka dała to co dała. Takie sytuacje będą się powtarzać, pokazał to przykład kobiety z Łodzi, która cudem się uratowała, bo temat medialnie nagłośniono. Może wyjściem będzie likwidacja ginekologii w Polsce i negocjacje z CZ i DE? Rodzenie w polskich szpitalach to nie tylko ruletka, ale bezpośrednie zagrożenie życia.
A Panu – katolickiemu działaczowi gratuluję moralnego kręgosłupa.
Kalina
Kalinko, merytorycznie o wiele bardziej zgadzam się z Jagodą niż z Tobą, ale Ciebie bardzo, jako nereformowalny ateista, lubię. I wcale nie zamierzam Cię prosić o protekcję, kiedy odwalę kitę – lubię Cię bezinteresownie. Wymyśliłem sobie, że drugi człowiek to nie tyle zbiór odrębnych, wyraźnie postrzeganych właściwości – np. lubię Kalinkę, bo to mądra, bojowa blondynka w imię Ojca i Syna, o czarnych oczach i ciepłym głosie – ile nastrój, atmosfera, aura (chciałbym znaleźć najbardziej pasujące słowo, ale słabo mi idzie), która jest może nieuświadamianą sumą tych właściwości, tyle że nie jestem tego pewien. Kiedy po pięćdziesięciu paru latach wspominam z bólem utraconą przez moją niegotowość do wspólnego życia Nataszkę, nie widzę, jej włosów, dłoni, nie słyszę głosu, lecz od razu wpadam w tamten nastrój uniesień nad ziemią. Człowiek to nastrój. I przyjemny, pobudzający wyobraźnię, i nieprzyjemny, odpychający – jak w ostatnim czasie na moim Środkowym Wybrzeżu północno-wschodnie, dokuczliwe, zimne, ruskie wiatry.
p.s. to w sumie takie krótkowzroczne wszystko jest…
W imię czegośtam zostały utrącone dwa życia, podczas gdy możnaby uratować jdeno z nich, zdolne do dalszej „prokreakcji”.
Patrząc z czysto merkantylnego punktu widzenia, firma zarobi jednorazowo na pochówku, a przy okazji być może zyska śmiertelnego wroga w postaci oszalałego z rozpaczy ojca i męża.
A tak, byłby potencjał do cudownego uratowania, a matka mogłaby urodzić i wychować kilku wiernych, którzy mogliby łożyć na firmę przez całe życie.
Alicja-Irena
11 CZERWCA 2023
23:00
…Łapiesz mnie za słówka, …
Nie, Alicjo, nie „łapię” Cię za słówka.
Proszę jedynie, bardzo grzecznie, żebyś nie wpisywała się, mimowolnie, w sposób wypowiedzi sfanatyzowanych ideologów.
Znamy się na tyle długo, że wiem doskonale, że żadną fanatyczką nie jesteś.
Ale kiedy słyszy się milion sto razy jakieś sformułowanie, to trudno mu się oprzeć. Wdrukowuje się w podświadomość i nawet nie podzielając poglądów fanatyków mamy skłonność do powtarzania ich sformułowań.
W tym przypadku jest to sformułowanie: „aborcja jest tragedią dla każdej kobiety”.
Sfanatyzowanym ideologom zależy na wdrukowaniu tego przekonania w świadomość i podświadomość ogółu społeczeństwa.
Pozwala to na łatwe manipulowanie zachowaniami jednostek i całych grup społecznych.
Okrutny zakaz prawa do aborcji staje się, w tej logice, ratowaniem kobiety przed „straszną tragedią”. „Każdej kobiety”. Co jest zatem, wedle tej logiki, złego w odmowie prawa do aborcji?
Przemoc i okrucieństwo stroi się w ten sposób w szaty szlachetnej pomocy. Podwójnej. Wobec „nienarodzonego dziecka” i wobec potencjalnej „morderczyni”.
Słowa mają moc sprawczą.
Nie bez powodu sfanatyzowani ideolodzy nazywają procedurę medyczną „mordowaniem dzieci nienarodzonych”.
Wykonywanie procedur medycznych jest akceptowane. Mordowanie wręcz przeciwne.
Może słowo „tragedia” jest na wyrost wg. Ciebie, ale dla moich znajomych dziewczyn z tamtych lat była to tragedia.
Chodzi o uogólnienie i podawanie jednostkowych przypadków w formie prawa powszechnie obowiązującego. Prawa przed, którym nie ma ucieczki!
Twoje, czy moje, znajome nie są wzorcem, którym można mierzyć odczucia każdej innej kobiety.
Tyle, tylko tyle i aż tyle.
I takie uogólnienie nie jest ” na wyrost według mnie”, ale jest to posługiwaniem się pierwszym krokiem/etapem manipulacji, zwanej manipulacją wstępną, polegającą na „zdefiniowaniu problemu”. Potocznie: narzucenie boiska, na którym toczy się gra. Obecnie: narzucenie swojej narracji.
W tym wypadku definiujemy problem indywidualna tragedia vs powszechne prawo polegające na wywołaniu głębokiej traumy psychicznej u każdej kobiety decydującej się na aborcję. Skutkującą tak zwanym syndromem postaborcyjnym.
Uprawnione i w wielu przypadkach uzasadnione jest powiedzenie, że są kobiety, dla których aborcja jest tragedią. Kiedyś i teraz. Sama znam takie.
Ale posługiwanie się sformułowaniem, że jest to tragedia dla „każdej kobiety” jest w najlepszym razie nadużyciem naukowym. W najgorszym, perfidną manipulacją. To ostatnie praktykują zideologizowani fanatycy, którzy chcą mieć jeszcze jedno narzędzie władzy nad umysłami.
Narzędzie pozwalające uzasadniać przemoc ideologów wobec kobiet. I wpędzające kobiety w poczucie winy i strach przed skorzystaniem z własnego prawa.
Sądzę, że Ty posłużyłaś się, nieumyślnie, błędnym sformułowaniem.
I być może z Twojej, kanadyjskiej, perspektywy zwrócenie uwagi na to wydaje Ci się przesadne.
Ale w kraju, w którym kobiety skazywane są na okrutną śmierć, a ich rodziny i przyjaciele na utratę najbliższych, każde słowo staje się bronią.
Bronią przeciw albo w obronie torturowanych kobiet.
Jeżeli nie możemy zrobić nic więcej, to przynajmniej nie powtarzajmy, nawet nieumyślnie, kłamliwej propagandy oprawców.
To jest sprawa czyjegoś życia i śmierci a nie ” łapania za słówka”.
dezerter83
12 CZERWCA 2023
0:34
tejot
„Zmiana tego zapisu (poprzez spontaniczne mutacje) jest podstawą mechanizmu ewolucji”.
Nie istnieją żadne dowody na to, że kiedykolwiek w przeszłości, „spontaniczne mutacje” doprowadziły do zmiany kodu genetycznego.
Mój komentarz
Pierwszy znany dowód na ewolucję i powstawanie gatunków dał Darwin. Tylko że Darwin nic nie wiedział o DNA i mutacjach. Drugi dowód o mechanizmie dziedziczenia, co jak się później okazało jest związane ściśle z dziedziczeniem mutacji) czyli o genetyce, dał Mendel. Tylko, że on nic nie wiedział o DNA.
Wiedza o DNA, o mutacjach i ich skutkach zaczęła powstawać w połowie 20 wieku po odkryciu struktury DNA przez trojkę brytyjskich naukowców i rosła wraz doskonaleniem się techniki analiz fizykochemicznych.
Teza o mutacjach, które nie zmieniają kodu genetycznego (mutacja formalnie jest to punktowa zmian kodu genetycznego rozumianego jako genotyp) jest religijna, a nie naukowa. Jest tak samo nienaukowa, jak twierdzenie antyszczepionkowców, że nie ma wirusa choroby Covid 19, ponieważ wirusa tego nikt „nie wyizolował”.
TJ
@ Alicja-Irena:
” bo co z tym fantem zrobić, kiedy nie ma mieszkania, koleś poszedł w siną dal i zostawił dziewczynę z „problemem”.”
https://genius.com/Roscoe-holcomb-omie-wise-lyrics
Do tego chcemy wrócić? Kiedy dziewczyna „z problemem” popełnia samobójstwo lub zostaje przez partnera zamordowana ?
Może przesadzam, bo to już nie XIX wiek ale „problem” wrócił . Czy tak ma wyglądac „powrót do naszej tradycji?”. Bo jeżeli tak, to jak taka tradycję mam nie powiem gdzie.
Jagoda: no i co , ciagle na fakty dalej to samo= obrzucanie blotem religii, a nie ludobojcow o twoich i innych potakiwaczy pogladach. Jestes ……
Nie istnieją żadne dowody na to, że kiedykolwiek w przeszłości, „spontaniczne mutacje” doprowadziły do zmiany kodu genetycznego.
To nieprawda. Jehowiec plecie bzdury.
A dalszy ciąg wywodu – jeszcze gorszy bzdet.
studniówka 11 CZERWCA 2023 22:40
Pombocku.
Każdy z nas zaistniał w ciele matki jako pojedyncza komórka, mniejsza od kropki na końcu tego zdania. Zawierała ona jednak kompletny projekt całego naszego ciała. Według tego planu rozwijało się ono przez dziewięć miesięcy w łonie matki, a po porodzie jeszcze przez jakieś 20 lat, aż osiągnęliśmy dojrzałość. W tym czasie nasze ciało przechodziło wiele etapów, których przebieg został zaprogramowany w tej pierwszej komórce.
Z pierwszej komórki powstały nowe, które dalej się dzieliły. Kiedy zaczęły się one różnicować, pojawiły się komórki nerwowe, mięśniowe, skóry i tak dalej. Komórki tego samego rodzaju zgrupowały się, tworząc poszczególne tkanki, a później organy. Na przykład w trzecim tygodniu od zapłodnienia zaczął się rozwijać nasz układ kostny. Zanim skończyliśmy siedem tygodni i mierzyliśmy jakieś 2,5 cm, mieliśmy już zawiązki wszystkich 206 kości, z których zbudowany jest człowiek.
Jako dwumiesięczny płód mieliśmy już ukształtowane główne narządy, między innymi nerki. Gdy się urodziliśmy, były one przygotowane do filtrowania naszej krwi — usuwania z niej szkodliwych produktów przemiany materii oraz nadmiaru wody, a pozostawiania pożytecznych substancji.
Cechy, które odziedziczyliśmy po rodzicach i przodkach — takie jak chociażby wzrost, rysy twarzy, kolor oczu czy włosów — mamy zakodowane w genach. Każda nasza komórka zawiera dziesiątki tysięcy genów, wchodzących w skład cząsteczek DNA. W strukturze chemicznej tego kwasu „zapisane” są instrukcje dotyczące budowy całego naszego ciała. Ilekroć nasze komórki się dzielą — żeby stworzyć nowe lub zastąpić stare — nasze DNA przekazuje te wskazówki, dzięki czemu dalej żyjemy i zachowujemy swój wygląd.
W podobnie zdumiewający sposób rozwijają się pojedyncze komórki roślin i zwierząt, a niektóre mają różne zmysły i umiejętności rozwinięte lepiej niż ludzie. Dlatego też nie mogę zgodzić się z Twoją opinią, że: „Wszystko, co żyje (…) nie jest poczęte jako GOTOWY człowiek, krokodyl, blogowa pijawka”.
@Saldo mortale
Co to „relikwie oznajmujące”?
Ginekolodzy protestują, bo… czują się szkalowani przez dziennikarzy! Dziennikarka odpowiada bez ogródek:
Kiedy w Polsce wchodziło jedno z najsurowszych w Unii Europejskiej prawo antyaborcyjne, to szaleństwo mogło już zatrzymać tylko jedno środowisko – ginekolodzy. Gdyby jednym głosem powiedzieli, że obawiają się jego konsekwencji – paraliżu decyzyjnego, utraty zaufania do lekarzy, narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia przez kobiety, byłoby po temacie. Gdyby ginekolodzy odeszli od łóżek, przekonując, że takie przepisy mogą znacząco utrudnić im wykonywanie zawodu zgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną i etyką, politycy nie zdołaliby ich zastąpić przy pacjentkach i zlekceważyć. Głosu środowiska nie było jednak zbyt mocno słychać. Teraz gdy słowo ciałem się staje i dochodzi do niewyobrażalnych nieszczęść, oręż jest wymierzany w dziennikarzy. Serio, ludzie, szukacie wrogów tam, gdzie należy?
https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,140281,29858826,ginekolodzy-oburzeni-postawa-mediow-pisza-o-nagonce-na-srodowisko.html#s=BoxMMtImg1
Wybrany komentarz:
Oczywiście, że to nagonka.
Po to byście przestali błaznować klauzulami sumienia.
Zabrali się do rzetelnej pracy.
Pogonili ze swojego środowiska sukinsynów.
Lista miejsc, w których odbędą się protesty pod hasłem „Ani Jednej Więcej”:
Warszawa, Pomnik Mikołaja Kopernika – środa godz. 18:00;
Wałbrzych, rynek – środa godz. 18:00;
Gdańsk, Dwór Artusa – środa godz.18:00;
Kraków, wieża ratuszowa – środa godz. 18:00;
Poznań, plac Wolności – środa godz. 18:00;
Piotrków Trybunalski, Rynek Starego Miasta – środa godz. 18:00;
Kielce, pomnik Sienkiewicza – środa godz. 18:00;
Łódź, Okręgowa Izba Lekarska, ul. Czerwona 3 – środa godz. 18:00;
Toruń, Pomnik Mikołaja Kopernika – środa godz. 18:00;
Grodzisk Mazowiecki, plac Wolności – środa godz. 18:00;
Zamość, Rynek Wielki – środa godz. 18:00;
Lublin, plac Króla Władysława Łokietka – środa godz. 18:00.
Więcej lokalizacji można znaleźć na Facebooku.
@studniówka
Mam oczy zielone:)))
@maniekemil
Niech mi będzie wolno wyrazić Panu mój szacunek. Z nadzieją, że nie wszystko jeszcze w tym młodszym od nas pokoleniu stracone
Dzisiaj pan Mularczyk ogłosił,że jeśli PiS wygra wybory, to Niemcy wypłacąPolsce reparacje…Nie podał żadnych przesłanek do takiego komunikatu,ale poszło to w świat.Niczym konie po betonie. Widocznie pan Mularczyk ma dojście do ścisłych tajemnic niemieckiego rządu….(a może ruskiego?). Czyli już się zaczyna nowa narracja PiSu.Dobrze by było,żeby ktoś z KO zareagował na to ogłoszenie Mularczyka,że np. dowiedział się z poufnych żródeł niemieckich iż jeśli PiS wygra wybory,to Polska pożegna się z forsą z UE,a Niemcy podejmą procedurę odzyskania Ziem Odzyskanych” i będzie ubaw.Mularczyk nie będzie miał innego wyjścia,jak poprosić Putina o ratunek
dezerter83
12 CZERWCA 2023
13:01
Dezerterku, zgadzać się nie musimy i nawet się z tego powodu nie pokłócimy. Tylko że projekt Pałacu Kultury w Warszawie to jednak coś innego niż Pałac Kultury w Warszawie. Podobnie projekt człowieka i człowiek. Pewnie wiesz, że bywały plemiona, w których człowiek zaczynał się mniej więcej (mam słabą pamięć) od 10 – go roku życia. Ja aż tak radykalny nie jestem i, jako człowiek, zacząłem się od urodzenia.
tejot
„Pierwszy znany dowód na ewolucję i powstawanie gatunków dał Darwin. (…) Drugi dowód o mechanizmie dziedziczenia, (…) dał Mendel”.
Jaki związek ma powyższa opinia z tym fragmentem mojego wpisu: „Nie istnieją żadne dowody na to, że kiedykolwiek w przeszłości, „spontaniczne mutacje” doprowadziły do zmiany kodu genetycznego”?
Jeżeli Karol Darwin znalazł dowody na powstawanie nowych gatunków to proszę to uwiarygodnić.
Uzasadnienia opinii na temat czeskiego zakonnika Gregora Mendela, w ogóle nie oczekuję, ponieważ nie zajmował się on z oczywistych względów, podobnie jak Darwin, tematem mutacji. W 1866 roku opublikował pierwszą poprawną teorię dziedziczności. Prowadząc doświadczenia z grochem, odkrył, iż w komórkach rozrodczych znajdują się „czynniki dziedziczne”, które jego zdaniem odpowiadają za przekazywanie cech potomstwu. Owe „czynniki dziedziczne” nazywa się dziś genami.
PS Sam Darwin, w swoich publikacjach nie formułował kategorycznych tez, o czym dziś mało kto w ogóle wie. Większość jego poglądów, zawartych w dziele „O powstawaniu gatunków”, już bardzo dawno temu została porzucona przez ewolucjonistów. Neodarwinizm to coś zupełnie innego niż Darwinizm.
Nie istnieją żadne dowody na to, że kiedykolwiek w przeszłości, „spontaniczne mutacje” doprowadziły do zmiany kodu genetycznego.
A czy istnieje jakiś dowód na brednie, jakie zapisane są we wzmiankowanej Księdze (u)rodzaju ? Urodzaju bredni ?
dezerter83
12 CZERWCA 2023
13:01
W strukturze chemicznej tego kwasu „zapisane” są instrukcje dotyczące budowy całego naszego ciała.
Mój komentarz
Instrukcje zakodowane w DNA dotyczą nie tylko budowy, ale i funkcjonowania naszego ciała.
Instrukcje te (geny) nie są zakodowane w strukturze chemicznej DNA, ponieważ struktura ta jest jednakowa we wszystkich organizmach.
DNA jest biopolimerem, a geny są zapisane w każdym organizmie, w każdej jego komórce (oprócz czerwonych krwinek – erytrocytów) w postaci kolejności nukleotydów w DNA, a nie w jego strukturze.
DNA jako polimer jest podłożem na którym zapisane są geny. Wszystkie cząsteczki DNA we wszystkich organizmach maja taka samą strukturę – łańcucha połączonych ze sobą nukleotydów z czterema rodzajami zasad.
Różna kolejność tych 4 zasad pozwala na zapisanie na DNA genów. Tak jak kolejność liter (danego alfabetu) tworzy słowa, oraz kolejność słów tworzy tekst, tak kolejność zasad (nie struktura) w DNA tworzy instrukcję dla budowy i działania każdego organizmu.
TJ
Jacobsky
„Czy istnieje jakiś dowód na brednie, jakie zapisane są we wzmiankowanej Księdze (u)rodzaju?”
Z tak sformułowanym pytaniem, powinien się Pan zgłosić pod inny adres.
Ja mogę podpowiedzieć, gdzie szukać dowodów świadczących o tym, że Księga Rodzaju zawiera prawdę objawioną całej ludzkości przez Stwórcę wszechświata.
@dezerter83
12 CZERWCA 2023
17:36
„Większość jego poglądów, zawartych w dziele „O powstawaniu gatunków”, już bardzo dawno temu została porzucona przez ewolucjonistów.”
A dokladnie ktore to poglady?
Patologicznie restrykcyjna „etyka seksualna” krk, realizowana przez pislam, ma tyle wspólnego z szacunkiem dla życia ludzkiego co moskiewska „Prawda” z prawdą. A partia PiS z prawem i sprawiedliwością.
Warto zajrzeć do wypowiedzi funkcjonariuszy krk:
Obowiązkiem małżonków jest zapewnienie trwania Kościołowi i państwu.
(U. Ranke -Heinemann „Seks odwieczny problem Kościoła” s. 301)
Sprawa postawiona jasno: to ludzie są dla instytucji a nie instytucje dla ludzi.
Dokładnie taką politykę prowadzi okupujący kraj katoliban.
Niemieckie pismo katolickie z październiku 1977 pisze:
Za dziesięć, dwadzieścia lat pigułka niewątpliwie spowoduje zahamowanie wzrostu Kościoła … jak i dochodów i podatków kościelnych. … obniżenie społecznego prestiżu stanu kapłańskiego i zakonnego. (tamże, s. 309)
Czy trzeba jeszcze jaśniej?
Chodzi o gołą władzę i płynące z niej benefity.
Każdy środek jest dobry. W tym podmiana znaczenia pojęć/słów.
Dorabianie sentymentalno – dramatycznej opowieści o „ratowaniu nienarodzonych” przed ich „bestialskim mordowaniem”.
Powtórka z krucjaty dziecięcej.
I jeszcze raz U. Ranke – Heinemann:
Wraz z Watykanem Benedykta XVI – pozbawionym kobiet terrarium, rezerwatem kawalerów, do którego dostęp ma tylko dziewica Maryja – swoje ukoronowanie znalazł prastary błąd ludzkości … ofiary z ludzi … ulubionym sposobem zjednania łaskawości bóstwa.
Jan Paweł II (z kardynałem Ratzingerem) podkreślał istotę chrześcijaństwa … (którą) było „dziewictwo” (Katechizm Kościoła Katolickiego 1992, nr 915) …
Istotą chrześcijaństwa stało się wraz z Benedyktem XVI wyznanie wiary w celibat. …
Nowe stworzenie świata przez Benedykta XVI.
… symfonia wiecznej miłości i wiecznego pożądania, ów hymn weselny, którym pobrzmiewa cały wszechświat, po dwóch tysiącach lat wrogości wobec seksualności i kobiet został całkowicie unicestwiony przez Benedykta XVI.
(U. Ranke -Heinemann „Seks odwieczny problem Kościoła” s. 389 – 392)
Zwraca uwagę użycie słowa terrarium.
Terrarium to z jednej strony stworzenie sztucznych warunków przetrwania dla dla osobników wyrwanych z ich naturalnego środowiska.
Z drugiej, zabezpieczenie przed nimi dla tych, w których naturalne środowisko owe osobniki zostały sprowadzone.
Warto przemyśleć tę metaforę.
Bóstwu, jakim w Polsce stał się JPII, składane są w ofierze polskie kobiety. Żony, matki, córki, przyjaciółki.
Bóstwo jest nienasycone.
Nie wystarcza mu raz do roku jedna dziewica.
dezerter83
12 CZERWCA 2023
17:36
… z całym szacunkiem neodarwinizm jest nauką w stałym rozwoju … tak jak kosmologia…
Teologia nie jest nauką, to mitologia jako składowa biznesu religijnego.
Mitologia przez mitomanów bywa – dla dodania rangi i powagi – nazywana „nauką” zajmującą się zbieraniem, analizą, klasyfikacją i interpretacją mitów.
Czyli infantylne zbieractwo i opowiadanie bajek.
I stąd tyle popier dolenia z poplątaniem.
Wolalbym obserwowac caly dzien, jak farba schnie na scianie albo trawa rosnie na lace niz ‚dyskutowac’ z dezerterem83.
Na zdrowie i bez obrazy.
@Jagoda
13 CZERWCA 2023
10:12
Przestrzegam przed kierowaniem sie opiniami Ute Heinemann o Benedykcie XVI:))) Peter Seewald sugeruje delikatnie, ze jako jego kolezanka w czasie studiow dostała kosza:)))
Jagoda,
swietne to od 9:48!
Az sie chce sparafrazowac pewnego poete:
-zagladali do kufrow, zagladali do waliz,
nie zajrzeli do d*py – tam mialem pistalib.
bs 13 CZERWCA 2023 10:34
„Teologia nie jest nauką”.
Grzecznie wyjaśniam, że nie pisałem ani słowa o teologii.
mfizyk 13 CZERWCA 2023 9:4512
„A dokladnie ktore to poglady?”
Dwie podstawowe tezy teorii Darwina — że wszystkie organizmy żywe mają wspólnego przodka i że nowe plany budowy ciała pojawiały się na skutek stopniowej kumulacji drobnych zmian — są od dawna kwestionowane przez współczesnych ewolucjonistów.
Kalina
13 CZERWCA 2023
11:47
Żenada.
Uta Ranke – Heimann jest profesorem teologii.
A Ty sprowadzasz dyskusję do poziomu maglarskich plotek rodem z tanich romansideł.
act
13 CZERWCA 2023
11:57
Gdybyż to wystarczyło mieć ich w „okolicach dolno – tylnych*”!
* „A w okolicach dolno – tylnych, nie rozwiązany problem tekstylny”
K.I. Gałczyński
@dezerter83
13 CZERWCA 2023
14:04
„… są od dawna kwestionowane przez współczesnych ewolucjonistów.”
A mozesz podac kilka nazwisk? To sobie sprawdze ich dorobek naukowy.
@Jagoda
:))))))))) Już nie jest i nikt o niej nie pamięta
dezerter83
13 CZERWCA 2023 12:28
Ale ja pisałe szerzej:
Teologia nie jest nauką, to mitologia jako składowa biznesu religijnego.
Mitologia przez mitomanów bywa – dla dodania rangi i powagi – nazywana „nauką” zajmującą się zbieraniem, analizą, klasyfikacją i interpretacją mitów.
Czyli infantylne zbieractwo i opowiadanie bajek.
I stąd tyle popier dolenia z poplątaniem.
Przecież wiadomo, od dośc dawna, że opinie „ludności” na temat ewolucji gatunków/powstania życia są silnie zależne od deklarowanej „wiary” pytanego.
W takich US silnie konfesyjnym społeczeństwie zapytano w 2014 losową próbę dorosłych respondentów o stosunek do „ewolucji”, m.in.:
% of U. S. adult who say humans have…
evolved over time… due to natural processes…guided by supreme being…existed
…………………………………………………………………………………………………….in present …………………………………………………………………………………………………….form
christian 53%……….21%………………………………..29%…………………………….42%
catholic 66%………..31%………………………………..31%……………………………..45%
unafiliated82%…….b>63%………………………………..14%…………………………….15%
absolwenci 73%……..44%………………………………25%…………………………….24%
szkół
wyższych
Cudownie racjonalna Uta…
Była przekonana, że znane nam religijne wzorce pochodzą tylko i wyłącznie od ludzi i wszystkie one zostały stworzone, aby wypełnić luki w poznaniu Boga, który w oczywisty sposób jest n i e p o z n a w a l n y. Straciła katedrę wykładowcy na Uniwersytecie w Essen, bo publicznie powiedziała, że Maryja nie mogła być jednocześnie matką i dziewicą.
I to:
W pewnym momencie przestałam wierzyć, zaczęłam myśleć.
mfizyk
„A mozesz podac kilka nazwisk?”
Z angielskiej Wikipedii:
Michael R. Rose, Department of Ecology and Evolutionary Biology at the University of California.
Milford Howell Wolpoff, paleoanthropologist and professor of anthropology at the University of Michigan.
David M. Raup, paleontologist University of Chicago.
Stuart Newman, professor of cell biology and anatomy at New York Medical College in Valhalla, NY.
Henry Ernest Gee, paleontologist, evolutionary biologist and senior editor of the scientific journal Nature.
Richard Morris, american author, editor,
Uta Ranke-Heinemann
13 lutego 2013
„Moje życie z Benedyktem
Tak, właściwie większość życia spędziłem z Benediktem. Czułem się z nim związana od 1953 roku, uważałem jego listy do mnie za „przyjazne”. A kiedy mój syn powiedział: „Nie, mamo, ten list nie jest przyjacielski”, pomyślałem, że to przyjacielski list.
Ale zacznijmy od początku: w 1953 roku, ku przerażeniu moich ukochanych, pobożnych rodziców ewangelików, „przeszłam” na katolicyzm. Powód, mój powód był następujący: zaręczyłam się z Edmundem Ranke, kiedy siedziałam w szkolnej ławce w Burggymnasium w Essen. A ponieważ mój narzeczony, który tak naprawdę chciał zostać mnichem, był taki tolerancyjny i dlatego wierzyłam, że wszyscy katolicy są bardziej tolerancyjni niż protestanci, zostałam katoliczką i potem niestety spadłam z patelni w ogień, jak to Anglicy nazywają.
I tak trafiłam do Monachium. W tamtym czasie Ratzinger wydał mi się bardzo inteligentny. Był gwiazdą wśród studentów. I wciąż widzę nas siedzących samotnie obok siebie w jednej z dużych sal wykładowych, tłumaczących na łacinę tezy naszych prac doktorskich. Od tamtej pory pozostał wzajemny szacunek. Szukałam wówczas wśród studentów partnera do tłumaczenia, który nadawałby się dla mnie jako narzeczonego i który nie całowałby mnie nagle w policzek, kiedy godzinami wieczorem siedzieliśmy zupełnie sami w jednej z dużych, pustych auli wykładowych .
W tym czasie Ratzinger robił doktorat u profesora Söhngena, bardzo szanowanego uczonego. Ratzinger był jego ulubionym studentem. Pewnego ranka profesor Söhngen rozpoczął swój wykład w przepełnionej dużej sali wykładowej słowami: „Hieronim obudził się i westchnął: ‚Świat jest ariański’”. A ja obudziłem się i westchnąłem: „Świat jest maryjny”.
Cała sala wykładowa śmiała się z „mariańskiego” koła światowego, w tym z Ratzingera. W 1950 roku, krótko przed tym, Pius XII. ogłosił cielesne wniebowzięcie Maryi do nieba jako nowy dogmat maryjny. Pomyślałem więc, że Ratzinger nie podzielał skrajnego kultu dziewictwa. I tak myślałem przez następne dziesięciolecia.
Boże Narodzenie stało się świętem maryjnym
Przykład: Boże Narodzenie . Święto to znane było przed Janem Pawłem II jako: „Dziś narodził się nam Zbawiciel”. Czy coś takiego. Jednak w Boże Narodzenie 24 grudnia 1992 r., podczas pasterki ARD, kardynał Sterzinsky ogłosił wydarzenie bożonarodzeniowe w następujący sposób: „Dzisiaj obchodzimy dzień, w którym Maria urodziła syna w nienaruszonym dziewictwie”. Wcześniej przez cały Adwent Jan Paweł II głosił kazania o rychłym porodzie dziewiczo poczętej, wiecznej Dziewicy. Chrześcijaństwo stało się kultem dziewic, a Boże Narodzenie świętem Maryi. Pomyślałem: Ratzinger milczy, bo „Czyj chleb jem, tego piosnkę śpiewam”.
Kiedy Ratzinger został papieżem, byłem przeszczęśliwy. A kiedy potem przyjechał do Kolonii na Światowe Dni Młodzieży, wyraziłam nadzieję w jego akcie reformatorskim, stojąc w telewizji nad brzegiem Renu, gdzie oczekiwano Ratzingera. Powiedziałam: Jest to pierwsza wizyta niemieckiego papieża w kraju Lutra, 500 lat po secesji Lutra i 1000 lat po wielkim rozłamie między Kościołem wschodnim i zachodnim. Oba rozłamy nastąpiły z powodu celibatu księży.
A ponieważ celibat nie jest nawet dogmatem, ale według papieża może zostać zniesiony w każdej chwili, to w nim pokładam nadzieję, papieżu Benedykcie.
Jako pierwszy krok zaproponowałam Papieżowi praktykę Kościoła wschodniego, w którym księża są żonaci, ale biskupi nie. Drugi krok to praktyka kościoła ewangelickiego, w którym wszyscy pastorzy są żonaci … [wo alle Pfarrer verheiratet sind bis hinauf zur Bischöfin].
W tym czasie podniosłam do kamery stronę popierającego papieża włoskiego magazynu Oggi z 3 sierpnia 2005 roku. Pokazywało zdjęcie papieża rozmawiającego z ożywieniem z 10-letnim chłopcem Mattią podczas wakacji. Nagłówek artykułu: „Kiedy dorosnę, chcę zostać papieżem, ale tylko jeśli będę mógł się ożenić i mieć fajną rodzinę ( una bella famiglia ), jak w domu z bratem”. To, że zdjęcie zostało zrobione przez najwyższą władzę, a mianowicie sekretarza prasowego Watykanu Joaquina Navarro Vallsa, członka Opus Dei mającego największy wpływ na Jana Pawła II, wydawało mi się wskazywać na punkt zwrotny w Watykanie.
Tak, naprawdę miałem nadzieję, że papież Benedykt może przezwyciężyć seksualną i mizoginię swojego poprzednika.
Co za ogromny błąd z mojej strony!”
I zrobiło się jaśniej…
Kalina
13 CZERWCA 2023
16:12
:))))))))) Już nie jest i nikt o niej nie pamięta
W przypadku pionierów w jakiejś dziedzinie wiedzy/życia zwykło się używać, również po ich śmierci, czasu teraźniejszego.
Tak, jak tytułu „premier”, „prezydent” używa się również po zaprzestaniu pełnienia funkcji.
…jako pierwsza kobieta na świecie, habilitowała się z teologii katolickiej. Wykładała później na różnych uczelniach. Jako pierwsza kobieta otrzymała w 1970 profesurę i katedrę teologii katolickiej na uniwersytetach w Duisburgu i Essen, gdzie wykładała Nowy Testament i starożytną historię Kościoła.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uta_Ranke-Heinemann
Szokuje to, że użyłaś emotikonu. Radość, że już nie żyje?
To wielka uprzejmość z Twojej strony, że z właściwą sobie kulturą i wdziękiem, nazwałaś mnie, i wszystkich czytających książki U. R. – H., „nikim”, a nie „mierzwą”.
Niemniej, nie oczekuj podziękowań.
@Jagoda
Bynajmniej nie chciałam obrazić pamięci prof. Heinemann! Chciałam jedynie uświadomić TOBIE, że p. Ute H. nie reprezentowała doktryny katolickiej, więc równie dobrze mogłaś się powołać na teologów protestanckich lub szamanów afrykańskich. Takie rozmowy prowadzą jedynie w ślepą uliczkę. N.b. byłam i jestem zdania, że celibat żle wplywa na ludzi, co widzimy
Kalina
14 CZERWCA 2023
8:12
…Chciałam jedynie uświadomić TOBIE, że p. Ute H. nie reprezentowała doktryny katolickiej, więc równie dobrze mogłaś się powołać na teologów protestanckich lub szamanów afrykańskich. …
No to jeszcze raz:
…jako pierwsza kobieta na świecie, habilitowała się z teologii katolickiej. Wykładała później na różnych uczelniach. Jako pierwsza kobieta otrzymała w 1970 profesurę i katedrę teologii katolickiej na uniwersytetach w Duisburgu i Essen, gdzie wykładała Nowy Testament i starożytną historię Kościoła.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uta_Ranke-Heinemann
Profesurę i katedrę teologii katolickiej dostała za szamanizm czy za reprezentowanie teologii protestanckiej?
Najpierw posuwasz się do insynuacji rodem z magla. Potem jawnie mijasz się z faktami.
Czy tak robi naukowiec/naukowczyni?
@Jagoda
Najwyrazniej z jej poglądami, które zacytowała @filomena, a wikipedia podaje również, Ratzinger przymknąl oko po starej przyjazni. Ech….wszędzie to kumoterstwo. Dla Künga nie był taki łaskaw….
@dezerter83
13 CZERWCA 2023
21:54
“Dwie podstawowe tezy teorii Darwina — że wszystkie organizmy żywe mają wspólnego przodka i że nowe plany budowy ciała pojawiały się na skutek stopniowej kumulacji drobnych zmian — są od dawna kwestionowane przez współczesnych ewolucjonistów.”
Michael R. Rose, https://55theses.org/the-55-theses/55-theses-full-text-commentary/
Zajmuje sie zdrowiem i starzeniem sie. Nie znalazlam zadnego cytatu, zeby kwestionowal teorie Darwina. Probuje ja tylko dostosowac do problemu starzenia sie. Czym Darwin notabene sie nigdy(?) nie zajmowal.
Milford Howell Wolpoff
Zajmuje sie ewolucja homo sapiens. Nie znalazlam zadnego cytatu, zeby kwestionowal teorie Darwina.
David M. Raup
Nie znalazlam zadnego cytatu, zeby kwestionowal teorie Darwina.
Stuart Newman
Nie znalazlam zadnego cytatu, zeby kwestionowal teorie Darwina.
Henry Ernest Gee
Nie znalazlam zadnego cytatu, zeby kwestionowal teorie Darwina.
Za to pisze: ” that „our obsession with our uniqueness is folly…. We… believe we are so exceptional… that we are the pinnacle of evolution. But this is a misunderstanding: we are just one twig in the thicket, and we could easily have never sprouted at all.” 😉
PS. Biologia ewolucyjna NIE kwestionuje Darwina. Bo jego teoria jest jej fundamentem 😉
https://en.wikipedia.org/wiki/Evolutionary_biology
Kalina
14 CZERWCA 2023
14:52
Znowu to samo nicowanie kota.
Marnujesz się u Żaryna.
Powinien Cię zatrudnić Morawiecki & Co.
Masz potencjał …
@Jagoda
15 CZERWCA 2023
7:37
:))))))))))))))) Nie znałas mnie 20 lat temu:))) A wracajac ad rem: przeczytaj notkę o prof. H. znajdujaca sie pod linkiem, który mi poleciłas. Bo chyba tego nie zrobiłas lub nie wiesz, jaki jest stosunek ewangelikow do Matki Boskiej, a jaki katolikow.
mfizyk
Darwin uważał, że wszystkie organizmy wywodzą się od wspólnego przodka, a historia życia na Ziemi przypomina ogromne drzewo. Z czasem wielu uznało, iż to „drzewo życia” (inaczej drzewo filogenetyczne) wyrosło z pojedynczego pnia, czyli pierwszych prostych komórek.
Michael R. Rose: „Musimy się pożegnać z ideą drzewa filogenetycznego — wszyscy to dobrze wiemy. Trudniej pogodzić się z tym, że fundamentalnej zmianie musi ulec cały nasz sposób patrzenia na biologię” [Graham Lawton, „Uprooting Darwin’s Tree”, New Scientist, 24 stycznia 2009, ss. 37, 39].
Eric Bapteste: „Nie mamy żadnych dowodów na to, że drzewo filogenetyczne naprawdę istnieje” [„Uprooting Darwin’s Tree”, New Scientist, 24 stycznia 2009, s. 34].
David M. Raup: „Geolodzy z czasów Darwina, jak również dzisiejsi bynajmniej nie stwierdzili stopniowego przekształcania się jednych form życia w inne. Przeciwnie, zapis kopalny jest nieciągły, pełen luk; kolejne gatunki pojawiają się nagle i w okresie swego występowania w zapisie kopalnym wykazują nikłe zmiany albo nie zmieniają się w ogóle, a potem raptownie z niego znikają” [„Conflicts Between Darwin and Paleontology”, Field Museum of Natural History Bulletin, styczeń 1979, s. 23].
Stuart Newman: „Sądzę, że mechanizm darwinowski, którym tłumaczy się wszystkie zmiany ewolucyjne, zostanie zdegradowany. Będzie zaledwie jednym z wielu mechanizmów wyjaśniających makroewolucję, czyli zmiany ogólnych planów budowy ciała — i to chyba wcale nie najważniejszym” [Suzan Mazur, „The Origin of Form Was Abrupt Not Gradual”, Archaeology, 11 października 2008.
Henry Ernest Gee: „Zestawienie szeregu skamieniałości i utrzymywanie, że przedstawiają one linię rodową, nie jest bynajmniej weryfikowalną hipotezą naukową, lecz zwykłą spekulacją, która ma wartość porównywalną z bajeczką na dobranoc — może być ciekawa, nawet pouczająca, ale nie jest naukowa” (Henry Gee, In Search of Deep Time — Beyond the Fossil Record to a New History of Life, 2001, ss. 116, 117).
Richard Morris: „Paleontolodzy najwyraźniej przyswoili sobie ortodoksyjną ideę stopniowych zmian ewolucyjnych i trzymali się jej, mimo że odkrywali dowody wskazujące na coś przeciwnego. Starali się interpretować je zgodnie z przyjętymi założeniami o przebiegu ewolucji” [The Evolutionists — The Struggle for Darwin’s Soul, 2001, ss. 104, 105].
Milford Howell Wolpoff: „Neandertalczycy mogli być autentycznymi przedstawicielami rasy ludzkiej” [„How Neandertals Inform Human Variation”, American Journal of Physical Anthropology, 2009, s. 91].
Niles Eldredge, American biologist and paleontologist,: stwierdził, że zapis kopalny w gruncie rzeczy poświadcza, iż przez długie odcinki czasu „w obrębie większości gatunków nie gromadzą się żadne albo prawie żadne zmiany ewolucyjne” [The Triumph of Evolution and the Failure of Creationism, 2000, ss. 49, 85].
Jeffrey H. Schwartz, American physical anthropologist and professor of biological anthropology at the University of Pittsburgh, and a fellow and President of the World Academy of Art and Science from 2008-2012, napisał, że wprawdzie dobór naturalny może pomagać gatunkom w przystosowaniu się do zmieniających się warunków, ale „nie tworzy niczego nowego” [Sudden Origins — Fossils, Genes, and the Emergence of Species, 1999, ss. 317-320].
.
kalina
„Jaki jest stosunek ewangelikow do Matki Boskiej, a jaki katolikow”.
Warto wiedzieć, że według Biblii Bóg istnieje od zawsze. Ponieważ nie miał On początku, nie może mieć matki.
@dezerter83
15 CZERWCA 2023
12:08
To sa wszystko bardzo stare cytaty/wypowiedzi (najnosze z 2009). Masz jakiejs nowsze?
A tu zdecydowanie nowsze wydanie New Scietist (23 September 2020) odnoszacy sie do tego z 24 stycznia 2009:
„Darwin was right”
„…The radical but irresistible ideas put forward by Charles Darwin and Alfred Russel Wallace in 1859 remain the core of the theory, yet it has constantly accommodated new knowledge. This happened most conspicuously about a century ago, when the new science of genetics was melded with natural selection to create what became known as the “modern synthesis”….”
https://whyevolutionistrue.com/2020/09/24/new-scientist-darwin-wasnt-wrong-after-all/
Kalina
15 CZERWCA 2023
8:19
…przeczytaj notkę o prof. H. znajdujaca sie pod linkiem, który mi poleciłas. Bo chyba tego nie zrobiłas lub nie wiesz, jaki jest stosunek ewangelikow do Matki Boskiej, a jaki katolikow.
Jesteś do bólu pislamska.
Podobnie, jak Jarek, którego tak podziwiasz, Morawiecki, Duda uważasz, że inni „nie wiedzą”, „nie rozumieją”, „nie przeczytali”.
I co z tego, że deklarujesz swoją opozycyjność.
Zachowujesz się jak klasyczna katobolszwiczka.
Nie rozmawiasz, nie dyskutujesz, nie przytaczasz merytorycznych argumentów.
W zamian za to insynuujesz, pomawiasz, deprecjonujesz.
Ty wiesz lepiej a nawet najlepiej.
Reszta to „mierzwa”, „nikt”, nie należy „zwracać uwagi” na ich wypowiedzi.
Czym Ty się różnisz od szajki okupującej kraj?
Bo, że z nimi ochoczo kolaborujesz, to wiemy od Ciebie.
@Jagoda
16 CZERWCA 2023
9:42
Pytasz, czym różnie sie od szajki? Różnie sie w pogladach na kształt państwa, głównie na potrzebe praworzadności i samorzadnosci, a takze na pożądaną politykę zagraniczną. Jestem w przeciwieństwie do szajki do bólu okcydentalna, co wyraza sie m. in. w mojej postawie tolerancyjnej wobec przedstawicieli innych opcji i światopogladów. Jestem całkowitym przeciwieństwem ciebie – osoby z odziedziczoną wschodnią potrzebą nietolerancji, wojujacej antyklerykałki i ateistki oraz spadkobierczyni lewicowych ciagot równosciowych. Denerwuje cię nawet nazwanie po imieniu, czyli mianem mierzwy, części społeczenstwa z odziedziczoną po przodkach obojetnością wobec spraw wyzszych niż micha z kartoflami. Dla mnie jesteś klasycznym złogiem PRL-owskim, dobrze chociaz, ze nie głosujesz (mam nadzieje) na PiS. Co do mojej „kolaboracji” – PiS dzis jest, jutro go nie ma, a praca dla Polski i polskiej kultury nie moze zostać przerwana tylko dlatego, ze jakimś złogom to sie nie podoba. Kaczyński robił i robi duzo zła, nikt jednak nie moze mu zarzucić , ze przenosi owa „michę” nad pracę polityczną. Nauczono mnie takiej hierarchii wartosci i z pewnoscia nie zamienie jej na tę wyznawana przez „mierzwe”.
mfizyk
„To sa wszystko bardzo stare cytaty”.
Przez te kilkanaście lat nic się nie zmieniło. Świadczą o tym te słowa:
„remain the core of the theory”.
Według słownika j.polskiego, teoria to: „Teza mająca coś tłumaczyć, lecz niedająca się udowodnić naukowo lub w praktyce zweryfikować”.
Nie trzeba być orłem intelektu, aby się przekonać, że w przypadku teorii ewolucji jest dokładnie tak, jak głosi definicja.
Propagatorzy tej teorii nie potrafią przedstawić choćby jednego dowodu na makroewolucję. Mikroewolucja istnieje, jest zjawiskiem, które wciąż zachodzi, można ją obserwować i opisywać. Makroewolucja czyli ewolucja na poziomie powyżej gatunku nigdy nie została zaobserwowana i opisana.
Można sobie zatem gdybać i fantazjować do woli, ale nie na tym chyba polega metoda naukowa? Istnienie wielu gatunków w dawnych czasach, znaleziska szczątków takich organizmów nie świadczą o ewolucji, lecz o tym, że takie organizmy kiedyś niewątpliwie istniały. Nie istnieją żadne przesłanki, a tym bardziej dowody na to, że jedne gatunki zamieniały się w inne „lepiej przystosowane”, przy czym te pierwsze wymierały, a te drugie pozostawały, bądź ewoluowały dalej. To zwykłe fantazje.
Teoria makroewolucji nie jest tak naprawdę teorią lecz hipotezą zaledwie. Konkretnie zbiorem hipotez często wykluczających się wzajemnie jak neodarwinizm i punktualizm S.J.Goulda. Czyste fantazjowanie i nic więcej.
Kalina
16 CZERWCA 2023
10:30
Jestem … do bólu okcydentalna, co wyraza sie m. in. w mojej postawie tolerancyjnej wobec przedstawicieli innych opcji i światopogladów. Jestem całkowitym przeciwieństwem ciebie – osoby z odziedziczoną wschodnią potrzebą nietolerancji, wojujacej antyklerykałki i ateistki oraz spadkobierczyni lewicowych ciagot równosciowych. … Dla mnie jesteś klasycznym złogiem PRL-owskim…
Miodzio! 😆
Czyli jestem „drugi sort”, co komunikujesz mi z kulturą, wdziękiem i chrześcijańską wrażliwością właściwą Kaczyńskiemu, Jędraszewskiemu, Rydzykowi.
Nic dodać, nic ująć.
…Kaczyński robił i robi duzo zła, nikt jednak nie moze mu zarzucić , ze przenosi owa „michę” nad pracę polityczną…
I ta powalająca przenikliwość politologiczna 😉
Powodowana współczuciem kończę tę dyskusję.
Zdrowia życzę, …
PS. Nie rezygnuj z pisania.
Jest bardzo pouczające.
@dezerter83
16 CZERWCA 2023
11:00
„Można sobie zatem gdybać i fantazjować do woli, ale nie na tym chyba polega metoda naukowa?”
No wlasnie to zrobiono w New Scientist w 2009. A zapowiedzianej nowej teorii jak nie ma tak nie ma.
Za to jest rozwinieta teoria Darwina jak to opisano np. w New Scientist w 2020 🙂
mfizyk
„Za to jest rozwinięta teoria Darwina”.
Według słownika j.polskiego, teoria to: „Teza mająca coś tłumaczyć, lecz niedająca się udowodnić naukowo lub w praktyce zweryfikowac”.
Może warto by zachęcić zwolenników tej teorii, żeby zaczęli korzystać ze słowników? Czas i energię, które marnują, próbując udowodnić coś, co jest nie do udowodnienia, można by mądrzej spożytkować.
@ddezerter83
16 CZERWCA 2023
18:22
Slownikiem, semantyka (czy teologia) NIE da sie zastapic filozofii nauki. W tym tez teorii Darwina.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Filozofia_nauki
Dziekuje za kilka objekcji i cytatow, ktore jednak w swietle najnowszych badan sie nie potwierdzily.
Jak to świetnie, że wszyscy wszystko wiedzą, a szczególnie jagoda 😉