P jak polskość
Magdalena Środa ujawnia tajemnicę sukcesów Kaczyńskiego i jego obozu: to „punkt P” – P jak polskość. Prezes nie tylko go odkrył, ale nauczył się, jak go łechtać. Co konkretnie oznacza to odkrycie w polskiej polityce?
Że wciąż istnieje taka część polskiej tożsamości, która jest „odporna na nowoczesność, postęp i europejskość”. Wystarczy ten punkt P stymulować, by dostarczać politycznej rozkoszy jednej trzeciej wyborców. Tak silnej, że przeważa nad kłamstwami, korupcją, nepotyzmem, nihilizmem moralnym w obozie obecnej władzy.
A zatem to nie rozdawnictwo pieniędzy publicznych, mit smoleński, nieustanne polityczne igrzyska, tylko pobudzanie punktu P przez Kaczyńskiego trzymają go u władzy, a opozycję demokratyczną zmuszają do szukania jakiegoś innego punktu dostarczającego politycznej rozkoszy elektoratowi. Na przykład „punktu E jak europejskość”. Tylko że punkt P jako stymulant daje Polakom więcej przyjemności niż punkt E, więc na nic ściganie się Tuska z Kaczyńskim na obietnice socjalne. Stymulacji wyborczej trzeba szukać gdzieś indziej.
Felieton to nie politologiczna analiza i całe szczęście. Profesor Środa może mieć lub nie mieć racji, ale erotyczna metafora stymuluje myślenie o polskiej polityce. Czy rzeczywiście nasi wyborcy są aż tak bezkrytyczni, tak podatni na pisowskie łechtanie ich pisowską wersją polskości jako pyskatej „naszości”? W najnowszym numerze „Polityki” znajdziemy sondaż o tym, jakie tematy są dziś, na pół roku przed wyborami, najważniejsze dla Polaków.
Seksu mało, ale wymowa bardziej optymistyczna niż felietonu Magdaleny Środy: „Polska gotowa na zmianę”. W skrócie: stymulacja oznacza zdolność stronnictw do mobilizacji elektoratu, a mobilizacja rozstrzygnie o wyniku wyborów. Większość niezdecydowanych plasuje się po stronie sił demokratycznych. Najważniejszym tematem – ponad sympatiami politycznymi – jest to coś, czego według prezesów Glapińskiego i Kaczyńskiego nie ma, czyli drożyzna. Pięć najważniejszych wyzwań: zmniejszenie kosztów życia, poprawa sytuacji publicznej służby zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, przywrócenie praworządności, wzmocnienie polskiej armii w obliczu wojny.
Że Polska zmierza w złym kierunku, uważa 64 proc. pytanych (próba reprezentatywna 4 tys. respondentów); tylko wyborcy PiS sądzą, że w dobrym (choć też nie wszyscy: 54:24). Najgorzej widzą przyszłość wyborcy KO i Hołowni (83 proc.) oraz Konfederacji i Lewicy (po 80 proc.). Co z integracją europejską? Wzmacnia suwerenność Polski w opinii 64 proc. („punkt E” jednak istnieje). Najbardziej w kontrze są wyborcy Konfederacji i PiS.
Co z prawami osób homoseksualnych? Za prawem do związków partnerskich 55 proc. (przeciw 45), do adopcji dzieci – 33 proc. (przeciw 67 proc.). Legalna aborcja do 12. tygodnia? Tak, gdy zagrożone jest życie i zdrowie matki: 87 proc. Tak, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa: 83 proc. Gdy płód obciążony jest wadą genetyczną lub upośledzeniem: 81 proc. Gdy matka jest w trudnej sytuacji materialnej: 44 proc. Bez podawania przyczyny: 41 proc.
Wreszcie stosunek do Kościoła katolickiego i religii: że Kościół ma w Polsce zbyt duże wpływy – 72 proc. Że Jan Paweł II to wzór do naśladowania – 65 proc. Że niezależnie od postawy hierarchii i księży zasady wiary katolickiej to dobry drogowskaz życiowy – 55 proc.
No i stosunek do różnych teorii spiskowych. Że PiS nie uzna wyniku wyborów, jeśli przegra – 43 proc. Że rząd Tuska prowadził politykę prorosyjską – 34 proc. Że LGBT zagraża polskim rodzinom – 33 proc. Że pod Smoleńskiem doszło do zamachu – 33 proc. Że opozycja po dojściu do władzy zlikwiduje 500 plus i dodatkowe emerytury – 32 proc. Że rosyjscy agenci mają wpływ na politykę PiS (to raczej nie jest „teoria spiskowa”) – 31 proc. Że opozycja po przejęciu władzy zakaże jedzenia mięsa – 21 proc.
Widzimy, że procent wierzących w teorie spiskowe o „winie Tuska” za Smoleńsk i generalnie za wszystko, o zamachu pod Smoleńskiem, o LGBT jako zamachu na polską rodzinę, o zakazie mięsa i zabraniu ludziom świadczeń pokrywa się z procentem wyborców PiS. Jednocześnie zwraca uwagę, że choć wyraźna większość nie chce panoszenia się Kościoła, to jednak wiara i Jan Paweł II trzymają się mocno. To oznacza, że w społeczeństwie jest gotowość na antyklerykalizm polityczny i na realny rozdział państwa od Kościoła rzymskokatolickiego, ale nie na wojnę kulturową z katolicyzmem.
To w tych realiach będzie się toczyła – już się toczy – kampania wyborcza. Wnioski? Skoro na kontynuację rządów „zjednoczonej prawicy” z niechęcią patrzy 51 proc. pytanych, a wygraną demokratów źle odebrałoby tylko 33 proc. (twardy elektorat PiS), to jednak, jak stwierdza Edwin Bendyk, „opozycja ma wyjściowo większy kapitał, ale wybory trzeba jeszcze wygrać”.
Czyli wracamy do „punktów”. Polskość w wersji Kaczyńskiego i Menzena, europejskość w wersji Tuska, lewicy i Hołowni z Kosiniakiem, drożyzna/spadek stopy życiowej. Co okaże się bardziej stymulujące? Może rzeczywiście pragnienie zmiany? Bo potencjał faktycznie jest.
Komentarze
Powinno byc:
„… zatem to nie rozdawnictwo pieniędzy publicznych, mit smoleński, nieustanne polityczne igrzyska, tylko pobudzanie punktu P przez Kaczyńskiego – trzyma – go u władzy, a opozycję demokratyczną – zmusza – do szukania jakiegoś innego punktu dostarczającego politycznej rozkoszy elektoratowi.”
Drobiazg oczywiscie.
Klub Koalicji Obywatelskiej złożył dzisiaj w Sejmie projekt ustawy przewidujący waloryzację świadczenia 500 plus do 800 złotych, od 1 czerwca br. Taka historyja
@act
Nie, bo to jest seria, a nie tylko jeden wyraz, więc powinna być dwa razy liczba mnoga. Ale to miłe, że czuwa pan nad poprawnością gramatyczną.
Dla mnie nie jest tajemnicą dlaczego Kaczynski i PiS ma tak duże poparcie.
Ma poparcie głównie w elektoracie prymitywnych Polaków, których jest w Polsce mniej więcej 1/3. Tym prymitywnym można wcisnąć każdy kit, np. że dokonano zamachu na Lecha Kaczyńskiego w 2010 roku. To ludzie nie zdolni do samodzielnego myślenia i są zdolni kupić każdy kit, nawet ten na okrągło powtarzany – za wszystko odpowiada Tusk i to prymityw kupuje.
Za doprowadzenie dużej części Polaków niezdolnych do samodzielnego myślenia jest głównie odpowiedzialny krk, który od wieków wciska kit.
A. S.
🙂
Nie ‚czuwam’ wcale – tylko po ‚tylko’ jest liczba pojedyncza wiec mi zazgrzytalo.
Jeśli opozycja nie zjednoczy się przeciwko PiSowi i pójdzie do wyborów osobno to stwierdzę, że prymitywnych Polaków jest dużo więcej, też polityków z opozycji.
A jak jest.Otóż wódz ,marzył o władzy ,i swojej partii.Wygrał ,bo przeciwnicy byli do kitu.Aby wałdzę utrzymać ,postAwił na lud boży ,który tęskni za czasami , dawania za darmo ,i KK.który za kesz ,wodza popiera.Konsekwentnie wciela w życie rozwiązania ustrojowe PRL ,IJUŻ MAMY PRAWIE 100% TEGO SYSTEMU.RZĄDZENIA.Głównym kolesiem wodza ,jest sposób liczenia głosów wyborców ,DONT ,,,OBY GO piekło przyjeło,-,I ZDOBYWANIE WŁADZY MNIEJSZOŚCIĄ GŁOSÓW..jEŻELI NIE ,BĘDIE U NAS SYSTEMU DWUPARTYJNEGO ,-,USA -,TO POWINIEN POJAWIĆ SIE DRUGI Ziut ,i pogonić towarzycho partyJne do roboty w PGR,KTORE WÓDZ ,JUŻ NIEDŁUGO ZAFUNDUJE.a KRAJ ,W KTÓRYM STUDENCI PRAWA, NIE STRAJKUJĄ PRZECIWKO ŁAMANI U KONSTYTUCJI, TRACI SWOJE PAŃSTWO
Bardzo pożyteczny tekst Redaktora:))) Wreszcie wiem, na czym stoimy. Przyznam, że zmartwiłam się niskim wskaznikiem poparcia twierdzenia, że agenci Kremla tu się panoszą. Ja uważam, że tak właśnie jest. No i owo „P”. Bardzo szkodliwe jest wszelkie ośmieszanie „naszości”, czyli przynależności do polskiej kultury. Podobnie jak walka z katolicyzmem. Przynajmniej przed wyborami przyjmijmy do wiadomości, że katolicyzm jest ważną częścią kultury i tożsamości polskiej. I bynajmniej nie wadzi się z europejskością.
@Kalina
Naszość ośmieszają i zbrzydzają głównie jej promotorzy w szeregach obecnej władzy i jej elektoratu. Naszość z definicji jest w opozycji do ,,nienaszości’’, czyli prosi się o rękoczyny. Alternatywą jest ,,wspólność’’, solidarność.
Ja myślę, że nia P a inne literki charakteryzują elektorat Kaczyńskiego: N jak nacjonalizm i G jak głupota.
@Red. Szostkiewicz
„Nienaszość” nie musi być zła i odstręczająca. To po prostu „inność”, którą należy uszanować. I tego należy ksenofobiczne społeczeństwo uczyć. Natomiast szkodliwe jest ignorowanie oczywistych różnic między kulturowymi obszarami i odmiennych tradycji
Lukki @
..masz rację.. Jak pamiętasz może z dawnego wspólnego forum ,przewidywano że proces powożenia wadzą lejcami z Torunia się nasili. To jest widoczne wśród populacji wsi i miasteczek gdzie parafia ma najwięcej do powiedzenia.
@likipuki
Na podstawie jakich to badań stwierdza Pan, że „prymitywnych Polaków jest w Polsce 1/3”?
Wszystko wskazuje że PiS zwycięży w wyborach. Trzeba się jedynie martwić aby nie zdobyli większości, gdyż wtedy pokażą do czego są zdolni.
P jak profesjonalizm
Prezes rozkoszuje się własnym chamstwem. Czystej krwi zło jest jego orężem. Rekompensuje swą ignorację szyderstwem. Jego patologiczna filozofia rządzenia państwem zakłada by pokazać, że robi co chce a reszta to sa gnoje większe niż on. Każdy porządny człowiek jest jego wrogiem bo on już nigdy nie zmyje z siebie szamba, w którym siedzi, Otacza się tylko tymi, którzy wydają mu się głupsi od niego. Nienawidzi ludzi bo od dziecka nikt go nie chwalił. Rekompensuje to otaczając się tępymi pochlebcami, bo nikt mający trochę oleju w głowie i ,chociaż odrobinę, mający na sercu dobro tego kraju nie widzi w nim tego co on by chciał. Bycie u władzy utożsamia z byciem właścicielem państwa. Frustruje go też fakt, że mając stopień doktora prawa jego wiedza prawnicza jest znikoma. Gdy wypowiada się w tych sprawach mówi jak laik. Nie sądzę by taki typ miał jakikolwiek dyskomfort z powodu tego, że jego średnie wykształcenie jest tylko papierkiem, które załatwił mu ojciec u ówczesnego komuszego kuratora. Fabrykowanie faktów przeciw drugiemu człowiekowi mu nie przeszkadza (urobienie Leppera i wulkany kalumni tworzonych dla osiągnięcia czegoś czego on am nie rozumie). Wszyscy, którzy mu w tym pomagają są przez niego nagradzani posadami. Główny jego cel to postawienie na swoim. Cel nieosiągalny, bo psychopata ciągle tworzy fałszywe tezy w kontrze do większości światłych ludzi, którym nie jest w stanie dorównać i dąży do udowodnienia swej racji i to się nigdy nie kończy. Osoba taka jest udręka społeczną czego właśnie doswiadczamy.
P jak pełny pieniędzy budżet państwa
P jak poważne traktowanie potrzeb obywatela
Red.Szostkiewicz
” Prezes nie tylko go odkrył, ale nauczył się, jak go łechtać.”
Niczego nie odkrył i niczego nie musiał się uczyć.
Po prostu skorzystał ze starych, sprawdzonych wzorów, ideowo bliskich mu wodzów z przeszłości.
P jak pis da…
Na podstawie jakich to badań stwierdza Pan, że „prymitywnych Polaków jest w Polsce 1/3”?
Na podstawie badań CBOS :
Według sondażu, „gdyby wybory odbywały się w kwietniu 2023 na Prawo i Sprawiedliwość (wraz z Solidarną Polską i Partią Republikańską) zagłosowałoby 36 proc. badanych deklarujących zamiar wzięcia udziału w wyborach – o 2 punkty proc. mniej niż w marcu”.
Przyjmując, że wśród tych 36% badanych deklarujacych zamiar głosowania na pis ca 10% to osoby mniej prymitywne, ale wyznawcy-funkcjonariusze, to odsetek czystych „prymitywnych” Polaków wynosi ok. 32% czyli blisko 1/3 cbdo.
@Kalina g. 18: 19
Kilka pytań jeśli wolno:
Kto ma edukować to ksenofobiczne społeczeństwo? Kiedy? Gdzie? Jakimi metodami? Przy pomocy jakich „narzędzi? Może to Czarnkowa szkoła wydająca na koniec tych wieloletnich tortur „laurkę” w postaci tej tak zwanej matury? Może młodzież jeszcze mocniej wziąć za twarz i dołożyć im kolejne porcje bezwartościowej wiedzy i bezużytecznych egzaminów? Może przez jeszcze większe cięcia w budżetach niepokornych uczelni? Może dalsze podnoszenie poziomu czytelnictwa aż zejdziemy poniżej jednej książki na osobę rocznie?
Pisze Pani, że „nienaszość” nie musi być zła i odstręczająca. Jak najbardziej tak, tylko, że inność ze swojej istoty jako nieznana budzi strach. Zeby go przezwyciężyć potrzebna jest taka dziecięca ciekawość świata. Ciekawość innych ludzi, innych miejsc, innych niż znane nam dotychczas wytwory ludzkich umysłów i rąk. Z tym dobrze nie jest, jest delikatnie rzecz ujmując.
@Satruskepi g. 20: 39
„P jak pełny budżet państwa”. No jak pełny jak niepełny. Oficjalna dziura budżetowa to 68 mld. złotych. Nieoficjalnie w postaci obligacji skarbu państwa, weksli i innych zobowiązań to ok 229 mld. Nie chce mi się nawet myśleć ile takich zobowiązań jest odłożonych w czasie. Choćby te pośpieszne zakupy uzbrojenia, przyszłe elektrownie atomowe, CPK na szprychach, trzystutysięczna armia za kilka lat. Skąd wziąć ludzi do pracy czy w „kamasze”, skąd pieniądze? Dzisiejsze prognozy dzień po dniu stają się nieaktualne z powodu inflacji. O właśnie inflacja. Czy czwarta od końca inflacja w Europie to jest poważne traktowanie potrzeb obywatela? Przez duże P
Pasmo pozorow parawielkosci pronarodowej,prokoscielnej…prowadzacych poza Europe.
przyjmijmy do wiadomości, że katolicyzm jest ważną częścią kultury i tożsamości polskiej.
Ale z tego w żaden sposób nie wynika, że wszyscy mamy się godzić na postępującą klerykalizację Polski i zrastanie się Kościoła z instytucjami państwowymi, wykazywać pobłażanie wobec przestępców w sutannach oraz stawiać Kościół ponad prawem (podatkowym, karnym, cywilnym). Postulowany brak hegemonii to nie prześladowanie.
Obywatelskie spoleczenstwo demokratyczne oczekuje na przystanku na zadanie.
„Wzywamy premiera Mateusza Morawieckiego do natychmiastowej dymisji skompromitowanego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz do podjęcia realnych działań w celu wzmocnienia polskiej obrony powietrznej” – zaapelowała do szefa rządu Rada Liderów Konfederacji.
Solidna podpucha… i sygnał …
A moze to nie (tylko) P jak polskosc ale R jak reakcja?
„To, co wyznawał Bill Clinton i kilka pokoleń politologów przed nim, nie jest już prawdą, ponieważ świat stał się tak niepewny, a jego rozwój tak głęboko wywołuje niepokój, że prawie wszędzie połowa wyborców szuka schronienia w zaciszu granic państwowych i mitycznej przeszłości, w odrzuceniu innych i wskrzeszeniu nacjonalizmu.”
https://www.bernard-guetta.eu/2023/05/17/wiadomosc-z-ankary/?lang=pl
Pociecha jest, ze w Polsce mamy „tylko” ca. 30% tych przestraszonych i nieogarniajacych 🙂 PiS ma swoj szklany sufit i nie moze go przebic.
Niestety wiekszosci wyborcow jakos nie przeszkadza byc przez te mniejszosc pomiatanym 🙁 I to jest ten punkt P, jak pomiatany i przyzwalajacy.
„Nawet milion mieszkań „z plusem” do 2030 roku zapowiadało PiS przed poprzednimi wyborami. Teraz ogłasza wygaszenie sztandarowego programu, który zakończył się spektakularną klęską. Jednocześnie padają kolejne obietnice, które podaży mieszkań jednak nie zwiększą.
W 2016 r. ówczesna premier Beata Szydło obiecywała, że polskie rodziny będą mieć szanse na tanie mieszkania, że młodzi będą mogli bezpiecznie planować przyszłość. Padały oszałamiające liczby: 100 tys. tanich mieszkań. Potem była nawet mowa o 300 tys. A cztery lata temu, przed poprzednimi wyborami, PiS, zapowiadając kontynuację Mieszkania+, nęcił wyborców, że do 2030 r. takich lokali może powstać nawet milion.
Obietnice zweryfikowała Najwyższa Izba Kontroli. Z pokontrolnego raportu NIK wynika, że program „nie przyniósł oczekiwanych efektów” i nie wpłynął znacząco „na poprawę warunków mieszkaniowych lokalnych społeczności”.
Do końca października 2021 r. wybudowano 15,3 tys. takich lokali, a w budowie było 20,5 tys.
Siedem lat po ogłoszeniu programu Mieszkanie+ rząd kapituluje. „Program nie wypalił, zamykamy go” – zapowiedział w środę w „Rzeczpospolitej” Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, dodając, że on sam „nie uczestniczył w tym procesie”. „Ja dziś sprzątam po Mieszkaniu+” – mówił”. (AG)
P – jak pitolenie w bambus.
„Mimo kontrowersji, Jadwiga Emilewicz na pięć miesięcy przed wyborami wraca do rządu, który ma aż 113 ministrów i 58 pełnomocników. Specjalnie dla niej w Kancelarii Premiera stworzono nowe stanowisko za wysoką pensję.
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz odeszła z rządu w 2020 roku, kiedy Porozumienie Jarosława Gowina przestało być częścią Zjednoczonej Prawicy. Gowin skończył urzędowania w kwietniu, Emilewicz zdradziła Porozumienie i wytrwała do października. Odeszła w ramach rekonstrukcji rządu. Ale PiS zadbał o Emilewicz.
Jej najbliższa rodzina robiła karierę w spółkach skarbu państwa, a była już wicepremier miał realizować się w polityce u boku Mateusza Morawieckiego, a w Sejmie głosowała jak Jarosław Kaczyński przykazał będąc posłanką PiS. Zgubiła ją pewność siebie”. (Jacek Nizinkiewicz)
P – jak przyj Emilko, przyj…
——————-
przeć
1. «posuwać się gwałtownie naprzód; też: z wysiłkiem przemieszczać się w górę»
2. «napierać na coś, na kogoś»
3. «usilnie dążyć do czegoś»
4. «o doznaniach, uczuciach: pobudzać do czegoś»
5. «wstrzymując oddech, napinać grupy mięśni, aby wywołać ucisk na odpowiednie narządy jamy brzusznej»
,,To oznacza, że w społeczeństwie jest gotowość na antyklerykalizm polityczny i na realny rozdział państwa od Kościoła rzymskokatolickiego, ale nie na wojnę kulturową z katolicyzmem.”
Warto do skutku tłumaczyć wszystkim polskim konserwatystom w wersji ,,light” że wypowiedzenie konkordatu w ich życiu kompletnie nic by nie zmieniło. Kościół nadal by istniał, podobnie jak msze, procesje i Boże Narodzenie. Świeckość i neutralność państwa polskiego (a nie Polski) nie ma nic wspólnego z wojnami kulturowymi z katolicyzmem.
Swoją drogą z tym ,,konkordatem” i świeckością mogłoby być podobnie jak z wprowadzeniem zakazu palenia w pubach który wszedł w życie kilkanaście lat temu. Pamiętam jaki wcześniej był krzyk i kombinowanie: w knajpach?! U Nas? nie do pomyślenia… Potem, wszystko momentalnie rozeszło się po kościach, a nie do pomyślenia z dzisiejszej perspektywy byłoby do tego wrócić.
To co proponuje KO ws aborcji jest w 100% słuszne. Natomiast źle że jest to wyjęcie tylko pewnego elementu z całościowego pakietu o nazwie Prokreacja w skład którego powinny wchodzić trzy elementy: ww przepis o przerywaniu ciąży, cywilizowana opieka perinatalna zapewniana przez państwo + dofinansowanie środków antykoncepcyjnych oraz, o czym cisza – profesjonalna edukacja seksualna w szkołach -> co jest równoznaczne z uwolnieniem oświaty państwowej od wpływu Kościoła. Inaczej to aborcja w dużej części może stać się antykoncepcją o co zresztą słusznie obawiał się sam Tusk.
Kaczor wie że 800+ załatwi sprawę, Hartman myśli że państwo się zawali przez te kilka złotych. A przecież te pieniądze zostają w Polsce, w przeciwieństwie do militarnych miliardów które idą do zagranicznej kieszeni. Taką podwyżkę do 800+ PiS łatwo załatwi inflacją, gdy (wygra i) będzie potrzeba.
Tusk w sprawach społecznych świeci światłem odbitym od Kaczyńskiego. Dlaczego nie uprzedził Kaczyńskiego z tym 800+ tylko zorientował się po czasie? Nie mówiąc już o tym, że decydenci w Waszyngtonie dławiący ekonomicznie Unię Europejską nie mają zaufania do niemieckiego agenta.
Jacek, NH 17 MAJA 2023 19:04
„Na podstawie jakich to badań stwierdza Pan, że „prymitywnych Polaków jest w Polsce 1/3”?”
Na podstawie badań przeprowadzonych w psychiatryku czyli Domu Wariatów.
Pytanie jest jedno: czy autor tego stwierdzenia jest pensjonariuszem tego przybytku?
Tyle tu pisano o emocjach i racjonalizmie, ale emocje wszak silniejszych wrażeń dostarczają i w dodatku myśleć nie trzeba, ani niczego umieć czy wiedzieć, „to się czuje!” – po prostu.
Pewnie dlatego zarówno uczestnictwo w celebrach religijnych jak i w polityce są powszechne na szczeblu emocji – jak organy zagrzmiały, to aż wszyscy żeśmy łzy w oczach mieli! Zaś politycznie to tak przyjemnie i oczyszczająco sobie przypomnieć co nam inni zawdzięczają i jak nas „te szuje” oszukują, a potem łezkę – jak w kościele – uronić nad losem naszym niewesołym, rosyjskim wzorem, w końcu my też Słowianie…
@cramel
Konia kują, a żaba podstawia nogę. Znane?
Wystarczy rzucić – Niemiec – żar nienawiści w Polaku się świeci, powiedzieć – polskojęzyczny – wstręt ogarnia rodziny, mężów, żony, dzieci, zaśpiewać – Polska, ojczyzna droga – tłumy na murach wypatrują wroga.
Lewacy, postmarksiści, wszelka szumowina, to oni nam szkodzą, to Tuska wina.
Zmienimy, odnowimy całą Europe, nie będzie pluł nam w twarz Verhofstadt ze szkopem.
Dzielimy się z wami – powiedziane w porę i droga do władzy stoi otworem.
TJ
volter
17 MAJA 2023
18:55
Ze wspólnego dawnego forum pamiętam, że przestrzegałem przed nasilającym się obskurantyzmem sianym przez nie tylko znanego nam „grzyba”, ale i przed wieloma arcykapłanami, którzy w Polsce działali bez żadnych przeszkód rozsądniejszych Polaków. Te zamykanie oczu na to, co się działo musiało przynieść efekty i przyniosło – Polska katolicka, a generalny władca to emerytowany zbawca Narodu polskiego.
Tak to bywa jak instytucjonalnej religii zezwoli się na ingerowanie w sprawy państwa świeckiego. Odkręcić to może tylko młode pokolenie (nie zaczadzone obskurantyzmem), a nie ci, co do tego dopuścili.
Wygląda na to że polskim politykom po 1989 roku było na rękę dobre pranie mózgów przez obskuranckich kapłanów krk?
Nie jestem osobą religijną, ale wiem gdyby Polska poszła w tym kierunku, co w tym poniższym artykule (linkowanym) byłoby zupełnie inaczej w naszym kraju.
Niestety, w Polsce od wieków szaleje odpustowy katolicyzm, który nic wspólnego nie ma z przyzwoitością, a jedynie z obskurantyzmem.
https://instytutobywatelski.pl/opinie/396-polityka-kosciol-wybory
„Przynajmniej przed wyborami przyjmijmy do wiadomości, że katolicyzm jest ważną częścią kultury i tożsamości polskiej.” – Kalina
Jeśli mamy przyjąć, że obskurantyzm katolicki jest ważną częścią kultury i tożsamości polskiej to będziemy na wieki żyli w obskurantyzmie, aż do rozpadu państwa polskiego.
Nic gorszego Polskę nie spotkało jak obskurantyzm katolicki i wszystkie nieszczęścia polskie są tego efektem (między innymi zabory).
Czas zmądrzeć i przyjąć ewentualnie rozsądne chrześcijaństwo oparte na przyzwoitości (jeśli już ktoś musi być religijną osobą).
Katolicyzm obskurancki (taki który zagościł w Polsce) to droga do ludzkiej przepaści na własne życzenie.
@lukipuki
18 MAJA 2023
13:33
Musi Pan sobie zadać pytanie, jaki jest pański cel przed najbliższymi wyborami. Czy na złość „babci”, czyli „obskurantyzmowi katolickiemu” jest Pan zdecydowany „odmrozić sobie uszy”, czy jednak zdobedzie sie Pan na odrobine realizmu i uzna, ze białe jest białe, a czarne jest czarne, i obierze Pan najlepszą z punktu widzenia socjotechniki metode, aby wykurzyć od władzy bandę gangsterów. Przypominam, ze banda nie jest ani wierzaca, ani ateistyczna, generalnie jest wyzbyta z wszelkiej ideowosci, a jej jedynym celem jest władza.
Jakiś palant rezonuje:
… twój koń, człeku, osłabiony od nadmiernego biczowania a furman – łeb zakuty…
P – jak pisdny prymityw.
@Kubaszko
Agentów trzeba szukać gdzie indziej. Unię chciał zdusić Trump, nie Biden. Pieniądze wydane na pomoc napadniętej Ukrainie zwrócą się, gdy przyjdzie czas jej odbudowy.
@Jan
17 MAJA 2023
22:52
Żeby edukować społeczeństwo, najpierw należy sie pozbyć Czarnka i jego szkoły. A potem cierpliwie trwac przy nowej władzy i utrzymywać szkołę nowa i odpowiedzialną za przyszłość i jakość społeczeństwa, bo edukacja to lata, a nie miesiace. Ale najpierw trzeba przegonic od władzy bande gangsterów, czyli wygrać wybory. Nie uzyskamy tego walcząc z polskoscia i katolicyzmem, który jest składową polskiej kultury. Że tak jest, swiadczą wyniki badań przytoczonych przez Redaktora. I nie ma co sie na nie obrażać, tylko przyjąć do wiadomości.
Ryszard Kubaszko
18 MAJA 2023
6:18
… światłem odbitym…
… ten obrzydły kurdupel nie odbija żadnego światła … on jak czarna dziura zasysa i pochłania każdą szmatę i żywi się mściwą pogardą dla rozumu… to peerelowski przygłup zatrzymany w rozwoju… i tylko samarę mu wywaliło od nadmiaru przyłebskiej pomidorówki…
,,Pragnienie zmiany – potencjał faktycznie jest”. Przypominam, że już w 2011r był ,,potencjał zmiany” o czym świadczył choćby wynik Palikota. Niestety Palikot swoją mało rozumną grą a PO brakiem odwagi ów potencjał ,,położyły”.
Sam się częstokroć zastanawiam, obserwując mojego domowego suwerena co mu się tak bardzo podoba w PiS. Trzynasta, czternasta? Owszem – miłe to i przyjemne ale przecież połowy tej kasy nie ma bo inflacja zżera, a więc co? Wydaje mi się, że to rozkosz zemsty. Na tych mądralach, kłamcach, europejczykach. Ulubione zagrywki TVPiS – Tusk wygłaszający jakiś pogląd w 2018 vs. z 2023r. ,,I kiedy to Donald Tusk mówi prawdę?” etc.
Tusk! Czasem wydaje mi się, że pomimo tych trzynastek itd. oni mniej czują wdzięczność i przywiązanie do PiS niż nienawidzą tego biednego Tuska. Co prawda ja jako niezwolennik Tuska jakoś przez niego ukrzywdzony nie czuję się ale może oni…? Nieee, to permanentne walcowanie Tuska w TVPiS chyba robi robotę bo trudno mi wyobrazić sobie takie występki rzeczonego by aż tak go nienawidzić. A może to wcale nie Tusk ale III RP w swoim całokształcie?
Kalina
18 MAJA 2023
13:42
Ta „banda gangsterów” siedzi przy korycie i rujnuję Polskę z pomocą tak przez panią uwielbianego i polecanego katolicyzmu, czyli krk.
@Ryszard Kubaszko:
Słyszę wyrzuty, że rok temu 700+ było dla PiSu złe, a dla KO dobre; a teraz PiS nagle pokochał 800+. Nie potrafię szybko znaleźć informacji o 700+, w sensie czy zgłoszono projekt zmian w sejmie; ale znajduję wypowiedź Tuska z czerwca ubiegłego roku, że należy 500+ zrewaloryzować, a media odpytywały też innych posłów KO (byli za), więc sprawa była oficjalnie dyskutowana.
Brexit się nie powiódł. Nie wywiązaliśmy się z Brexitu, a Torysi bardzo, bardzo nas zawiedli – mówi dzisiaj Nigel Farage – główny orędownik brexitu.
Przygłup brytolski modelowy – niedouk bez wykształcenia, ale karierowicz, kolega Trumpa, który go promował.
@cramel
Po pierwsze, nie „wcinaj” się w dyskusję, jak dorośli rozmawiają. Po drugie, nie rób się czyimś adwokatem, jak cię nie proszą. Po trzecie, nie obrażaj i nie wyzywaj, bo chamstwo , jest zwyczajnie słabe. I postrzegane, jako brak argumentów merytorycznych w dyskusji
@Slawczan:
> […]] był ,,potencjał zmiany” o czym świadczył choćby wynik Palikota.
Ba! Kukiza potem.
Ba! Wyniki sondażowe Konfederacji, vel Nowej Nadziei.
Podpowiadam, bo może nie czujesz — ja tu sobie szydzę. „Zmiana” (o, też jest czy była taka partia) sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, ale jako hasło najlepiej organizuje nierozgarniętych populistów.
> co mu się tak bardzo podoba w PiS
Wykorzystam okazję, bo mi na końcu języka odkąd zobaczyłem wpis siedzi — Środa nie ma racji. PiS jest bardzo sprawny propagandowo i potrafi „zlepić” w swoje głosy bardzo różne postawy i źródła poglądów politycznych. Zresztą jak wyżej odpowiadałem Kubaszce, że Tusk wcale nie jest tu światłem odbitym (ba! to plagiator Kaczyński podebrał 500+ jednemu z ugrupowań lewicowych), ale to PiS potrafi tematy uczynić medialnymi i popularnymi.
> Wydaje mi się, że to rozkosz zemsty. Na tych mądralach, kłamcach, europejczykach.
Piszesz to językiem zajadłego wroga PiS. OK, ja tu wcale dalej nie jestem, ale jednak dla opisu przydałoby się widzenie z punktu widzenia zwolennika PiS.
Powiedziałbym, że „wielkomiejska klasa średnia”, ta biurowa, nauczycielska, naukowa itp. odjechała reszcie. Odjechała oznacza bardzo różne rzeczy — jest bardziej światowa, mieszka w lepiej rozwijających się miejscach, ma inne możliwości i aspiracje. Czasem prowincji nie czuje, a czasami jest nowocześniejsza. To bardzo zróżnicowane różnice..
Z tą różnością „odjazdu” jest problem, bo często może być tak, że zazdrość o nowego mercedesa uderzy w ledwo wiążącego koniec z końcem nauczyciela — to jest inżynieria propagandowa polityków, że jakieś perspektywy rozwojowe tłumaczą na język wojny kulturowej, przeciwko lepiej wykształconym i nowocześniejszym. Przy okazji: gejom, ateistom, imigrantom itp.
> Czasem wydaje mi się, że pomimo tych trzynastek itd. oni mniej czują wdzięczność i przywiązanie do PiS niż nienawidzą tego biednego Tuska.
Nie wiem, czy Tuska imiennie, ale może nie czuję tej grupy. Natomiast boją się partii i wartości „wielkomiejskich”, jak reprezentujących obce interesy. Niekoniecznie niemieckie. I ten strach tutaj na pewno jest mocniejszy niż wdzięczność.
> Co prawda ja jako niezwolennik Tuska jakoś przez niego ukrzywdzony nie czuję
PiS gra na duopol. To był i pomysł Lewicy, i pomysły Kosiniaka czy Hołowni — wejść na scenę, jako reprezentanci „swoich”, może europejscy ale małomiasteczkowi czy wiejscy. Ale PIS i tak ich skleił z Tuskiem, wielkomiejskością, ateizmem, gejami i Putinem (choć może to ostatnie, to echo tylko „naszych” pisowców spod bloga).
@lukipuki
Dzięki takim poglądom, jak pańskie, ta banda będzie rządziła do końca świata i jeden dzień. Katolicyzmu i Kościoła Pan nie ruszy, bo Pana zlinczowałby Suweren
Kalina
18 MAJA 2023
15:38
„Katolicyzmu i Kościoła Pan nie ruszy, bo Pana zlinczowałby Suweren”
Między innymi też pani …
Kaczyński umacnia wśród ‚królewskiego szczepu piastowskiego’ mit o nieskalanym, bohaterskim narodzie i tenże naród kupuje to z zapałem. W którejś Polityce był sondaż, w którym ponad 50% ankietowanych popierało pogląd, że naród polski jest wyjątkowy, mądrzejszy i lepszy od innych. I to przekonanie Kaczyński wykorzystuje. To jest ten jego Punkt P
@ Kalina:
„Katolicyzmu i Kościoła Pan nie ruszy, bo Pana zlinczowałby Suweren”
Wydaje mi się, że juz nie. Świadczy o tym np brak wzrostu poparcia dla PZPRawicy po histerycznej kampanii „w obronie dobrego imienia” papieża Wojtyły.
A słyszało się glosy, że temat „podbije” poparcie dla obecnej władzy w sposób znaczny a opozycji poparcie odbierze. Tymczasem badania opini publicznej nic takiego nie pokazują. Proces laicyzacji społeczeństwa trwa na dobre i można się spodziewać, że podobnie jak w Irlandii czy Hiszpanii będzie jeszcze przyspieszał.
Żeby edukować społeczeństwo, najpierw należy sie pozbyć Czarnka i jego szkoły.
No ale Czarnek, jego poglądy i metody są bardzo katolickie. A sposoby ich wdrażania wręcz inkwizycyjne. Nieledwie dwie godziny wcześniej Kalina apeluje, żeby nie walczyć z katolicyzmem, bo to, panie, polskość, tradycja i kultura („tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem..”). Czy Kalina nie mogłaby najpierw uzgodnić poglądów sama ze sobą, a dopiero potem tą krynicą mądrości nas oblewać?
@babilas
Wprawdzie Redaktor zarzucił mi kiedyś, że nie doprecyzowuje swoich tez, co jest prawdą jako żywo, ale jak mam tłumaczyć osobie takiej, jak Pan, że upowszechnianie polskiej kultury, w tym katolicyzmu, powinno odbywać sie na poziomie wyższym niż w szkole Czarnka….
@Mad Marx
Już Pan zapomniał, że sondaże wówczas poszły w górę. Dziś nieco spadły, co nie znaczy, że religia katolicka przestała być ważna dla Ludu
Mad Marx
18 MAJA 2023
18:44
@ Kalina:
„Katolicyzmu i Kościoła Pan nie ruszy, bo Pana zlinczowałby Suweren”
Wydaje mi się, że juz nie. Świadczy o tym np brak wzrostu poparcia dla PZPRawicy po histerycznej kampanii „w obronie dobrego imienia” papieża Wojtyły.
Mój komentarz
Proces laicyzacji w rozumieniu rozdzielenia Kościoła instytucjonalnego od wpływów politycznych, choć powolny, to trwa i być może jest to proces, który zabiera PiSowi parę punktów procentowych poparcia wyborczego, co w układzie sił politycznych ma takie znaczenie, że mogą to być punkty krytyczne dla PiSu.
TJ
Dużo na tym forum tendencyjnych i zdroworozsądkowych ocen, porad i najróżniejszych podpowiedzi. To dobrze, jeśli tylko pozostaje zachowana odpowiedzialność za słowo, nawet te nieużywane powszechnie choć powszechnie znane. Nie o tym jednak chciałem. Od dłuższego trapi mnie takie podejrzenie które niestety się potęguje. Wydaje mi się, że jedną z przyczyn naszych zachowań, naszych wyborów jest egoizm. Egoizm zbiorowy i indywidualny. Tak, wiem. To poważny zarzut, ale poobserwujcie proszę drodzy blogowicze swoich znajomych i nieznajomych. O osobach na świecznikach nawet nie wspominam. Proszę się też wnikliwie zastanowić nad naszym katolicyzmem. Ileż w nim jest hipokryzji i chęci wywyższenia się wobec innych. Nasze życie społeczne i prywatne to jeden wielki węzeł wyznania, polityki, pierwotnego wręcz pragnienia być wyżej od tych obok. Wspiąć się po plecach i po głowach wszystkich wokół. Absolutny brak wzajemnego zaufania, na wszystko musi być papier. Niechęć do współpracy „na słowo”. Nie daje to wielkich szans na rozwój, na przyszłość która nam się po prostu należy
@tejot (21:49) Proces laicyzacji w rozumieniu rozdzielenia Kościoła instytucjonalnego od wpływów politycznych, choć powolny, to trwa […]
Utrata wpływów politycznych faktycznie jest powolna. Zdecydowanie szybsza, wręcz lawinowa jest utrata poparcia społecznego, wyzwalanie się indywidualnej i zbiorowej świadomości Polaków spod wpływów Kościoła. Cieszy mnie to bardzo, i mam nadzieję, że jeszcze za mojego życia Polska stanie się w tym względzie normalnym europejskim krajem, takim jak Francja, Hiszpania, czy Irlandia. Byłoby to trzecią, symboliczną kotwicą (po członkostwie w NATO i UE), zakorzeniającą nasz kraj w kręgu cywilizacji europejskiej.
„Potrzebujemy radosnej wiary, że po wyborach wreszcie przestaniemy żyć w gnoju„(MB)
https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/jestesmy-wstrzasnieci-delegacja-pe-zakonczyla-misje-w-polsce/
Jesteśmy wstrząśnięci otwartością, z jaką rząd mówi o niektórych kwestiach. Czasami ktoś próbuje zrobić dobre wrażenie, ale tutaj nie (…) Prezes podczas spotkania mówił o polskich kodach kulturowych oraz tożsamości Polski, którą trzeba bronić
Zupełnie jak Kalina.
@Jan
18 MAJA 2023 22:07
Bardzo celne spostrzeżenie. Tego typu postawa, którą Pan nazywa egoizmem ma też inne, moim zdaniem bardziej pasujące określenie: patologiczny indywidualizm.
Ale jak ma być inaczej? Po 1989r przyjęto darwinistyczny model społeczno-ekonomiczny, który co gorsza nałożył się na postchłopski charakter naszego społeczeństwa. Chłop by kiedyś przetrwać musiał rozwinąć indywidualne, częstokroć kompletnie nieetyczne strategie przetrwania: co oszukałeś i ukradłeś to twoje, głupi tylko tak nie robi. Czyż to nie przypomina dzisiejszego ,,podatki = kradzież”? Nie łożenie na dobro wspólne ale frajerstwo, bo z ,,dobra wspólnego” korzystają ci mogą i trochę biorą lenie i patusy. Bezpieczeństwo? ,,Sam dbam o siebie”. Zresztą: państwo samo siebie dyskredytuje. A to wicepremier, który ogłasza żeby nie liczyć na emerytury od państwa (,,a tak dużo zabierają”, ,,nadmierne obciążenia daninami”), powszechny system edukacyjny, w którym za bardzo nie ma chęci do zmiany za to wszystko kręci się wokół podwyżek (dla nauczycieli) i oszczędności. Efekt: nikt nie ma głowy do jakości nauczania – chcesz dobrze wyedukować dziecko? Proszę bardzo: zapłać – albo szkoła prywatna albo korepetycje. To tylko maleńki wycinek rzeczywistości, będący cząstką tworzącą obraz ,,Radź sobie sam i nie bądź frajerem”.
Jeżeli masz jakiś cień etyki jednak…zawsze jest spowiedź albo chociaż coniedzielna obecność na mszy. Dla mniej religijnych: serduszko od Owsiaka.
babilas
19 MAJA 2023 8:08
babilasie nie przeczytaleś do końca relacji, która polecasz i komentujesz…
to nie grzech, ale… każde jaja maja gdzieś koniec… koniuszek…
„Podczas trzydniowej wizyty, która rozpoczęła się w poniedziałek (15 maja), europosłowie spotkali się m.in. z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem, z którym rozmawiali o sprawach związanych z polityką edukacyjną, oraz z wiceministrem kultury i dziedzictwa narodowego Jarosławem Sellinem, z którym poruszyli kwestie polityki kulturalnej.
Ważną częścią wizyty były też rozmowy na temat kondycji mediów – w Brukseli toczą się bowiem prace nad rozporządzeniem, które miałoby wzmocnić ich niezależność.
Członkowie delegacji spotkali się z prezesem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciejem Świrskim oraz samymi dziennikarzami. Wśród nich byli pracownicy TOK FM, Gazety Wyborczej i TVN. Jak przekazała przewodnicząca komisji CULT Sabine Verheyen (EPL), zaproszono również przedstawicieli TVP oraz grupy Polska Press, jednak ci nie pojawili się na spotkaniu.
Podkreślając, że sprawozdanie z wizyty dopiero powstanie, przewodnicząca komisji wskazywała, że już teraz można mówić o „niepokojących wnioskach”. „Jesteśmy wstrząśnięci otwartością, z jaką rząd mówi o niektórych kwestiach. Czasami ktoś próbuje zrobić dobre wrażenie, ale tutaj nie (…) Nastawiło nas to dość negatywnie i uświadomiło nam to, jak ważne jest podjęcie działań na poziomie europejskim” – wskazywała europosłanka.
Jak mówiła, podczas swojej wizyty europosłowie dowiedzieli się o zdarzeniach, których nie da się pogodzić z europejskim rozumieniem demokracji. Wizytę w KRRiT określiła natomiast jako „alarmującą”.
„Krajowa Rada rozumie swoje zadania w ten sposób, że (…) jest przedłużeniem działań partii rządzącej i nawet tego nie kryje. Prezes podczas spotkania mówił o polskich kodach kulturowych oraz tożsamości Polski, którą trzeba bronić” – relacjonowała Verheyen.
Zgodnie ze środową relacją przedstawiciele mediów opowiadali europosłom o tym, jak rząd utrudnia życie nieprzechylnym mu tytułom. W tym kontekście przywoływano kwestię przedłużenia koncesji stacji TVN24 oraz fakt wykupywania reklam tylko w tych mediach, które sprzyjają rządzącym. „Wszystko to może prowadzić co najmniej do autocenzury” – oceniła Verheyen.
Odnosząc się do spotkania z ministrem Czarnkiem, przewodnicząca delegacji stwierdziła, że ten „nie był zainteresowany poważną rozmową na poważne tematy”. „Zadaliśmy wiele pytań, ale nie otrzymaliśmy konkretnych odpowiedzi” – stwierdziła.
Zarzuty europosłów dotyczyły m.in. wybiórczego finansowania badań przez polski rząd. Jako przykład ograniczania wolności naukowej posłużyła natomiast sprawa prof. Barbary Engelking, której ostatnie wypowiedzi na temat relacji Polaków i Żydów podczas II wojny światowej pociągnęły za sobą groźby dotyczące obcięcia finansowania instytutowi PAN, w którym pracuje.
„Przedstawiciele rządu polskiego mówią, że wszystko jest w najlepszym porządku, jednak mimo najlepszych chęci nie możemy tego potwierdzić” – podsumowała wizytę Verheyen”.
Wysłannicy PE byli wstrząśnieci czym innym niż polskimi kodami kulturowymi, których trzeba bronic. Jak zwykle, mój „nos” mnie nie zawiodł. Przeszedł Pan zapewne w swoim czasie szkolenie w czerwonej propagandzie. Ponieważ dzis korzysta z tamtych doswiadczeń propaganda PiS, powinien chyba tam Pan szukać szczęścia. Tu nie ma Pan szans, tu czuwam JA:)))
@tejot
18 MAJA 2023
21:49
Niewatpliwie proces laicyzacji postępuje, co nie znaczy, ze za naszego zycia ujrzymy jakieś znaczace zmiany społeczne. No i nie wiadomo, czy z racji nagłych wydarzeń, na skutek których „jak trwoga, to do Boga”, tendencja sie nie odwroci. Módlmy się, zeby nie:)))
@Kalina
19 MAJA 2023
9:36
Wpis był oczywiście pod adresem pana @babilasa
@Filip Te pieniądze nie zostają w Polsce, bo najprawdopodobniej pochodzą z jakichś szemranych chwilówek, a z takimi wierzycielami łatwo się nie gada.
@Slawczan Połowę zżarła inflacja, ale druga połowa została, to jest git. Sóweren nie umie liczyć, więc mu wszystko jedno. Liczy się przelew, a nie kwota.
@all Ja nie mam zamiaru walczyć z katolicyzmem, jeśli katolicyzm nie będzie walczyć ze mną.
Nie będą nas pouczać brukselscy europosłowie w kwestiach kultury
babilas
19 MAJA 2023
8:08
https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/jestesmy-wstrzasnieci-delegacja-pe-zakonczyla-misje-w-polsce/
Jesteśmy wstrząśnięci otwartością, z jaką rząd mówi o niektórych kwestiach.”
Mój komentarz
Przewodnicząca Komisji Kultury i Edukacji (CULT) Parlamentu Europejskiego Sabine Verheyen (EPL) odnosząc się do spotkania z ministrem Czarnkiem stwierdziła, że ten „nie był zainteresowany poważną rozmową na poważne tematy. Zadaliśmy wiele pytań, ale nie otrzymaliśmy konkretnych odpowiedzi”.
Jak widać przedstawiciele PiSowskiej Polski potrafią palić głupa w każdej sytuacji, także wobec organów unijnych.
Już słyszę śmiech w wśród PiSowskich obrońców polskich kodów kulturowych – aleśmy ich zaorali. Te głupki przyjeżdżają do Polski z pretensjami nie wiedząc nawet o co chodzi. Nie będą nas pouczać niedoinformowani i niedokształceni brukselscy urzędnicy.
TJ
W wyborach biora udzial nie wyborczynie i wyborcy, lecz Kosciol zbiera, raczej zabiera blanco karty wyborcze. Reakcja Kosciola lub jej brak, zalezy od kierunku i sily wiatru. Czekamy wiec na zmiany pogody. Niektorzy klimatu. Na tym polega nasz blad, na czekaniu.
@ Jan
18 maja 2023
22:07
Madry egoizm jest jednym z glownych motywow skutecznego dzialania, np. w ewolucji (egoistyczny gen). W ekonomi stworzono teorie bazujaca na madrym egoizmie (homo eoconomcus).
Ale niestety wydaje mi sie, ze wsrod duzej czesci wyborcow antyPiS panuje glupawy i destrukcyjny egoizm („na zlosc mamie odmroze sobie uszy”). Tylko tym mozna chyba wytlumaczyc, ze wiekszosc wyborcow oddaje wladze mniejszosci. Bo na zlosc temu czy tamtemu nie chce swoich kandydatow na wspolnej liscie i marnuje swoj glos dla malych list:-(
PS. Wedlug mnie wszystkie te dyskusje jak to glupi sa pisowcy i ich wyborcy ma jedynie za zadanie odwrocenie uwagi jak nieskutecznym jest sie samym 🙁
P jak powielanie, nie jak polityka pragmatyczna, P jak panoszenie sie, patriotyzm wedlug Leca. P jak podnozek, parawan, przecena, cokolwiek to znaczy, pierwsza, lecz nie w szeregu , populizm, prywata, pycha, personalizm, rowniez chrzescijanski, produktywnosc, raczej niska…
@babilas
19 MAJA 2023
8:08
Rzeczywiscie powinnam doprecyzować, a nie tylko ograniczać sie do rozszyfrowania pańskich korzeni zawodowych i ideowych:))) Wysłannicy PE byli wstrząśnieci bezczelnością, z jaką władza PiS-owska gnębi niezależne media, a do tego motywuje to potrzebą „obrony polskich kodów kulturowych”. Całkowicie zgadzam się z tym wnioskiem. Bronic polskich kodów kulturowych powinny media, których wydawcy maja takie poglądy. Inne powinny mieć mozliwość obrony czego innego, choćby „psiej skórki”. Media z załozenia państwowe w ogóle powinny pozostać neutralne. Wracajac do obrony i promocji polskich kodów kulturowych – akurat tu zgadzam sie z prezesem K., który też wychował sie, podobnie jak ja, w rodzinie, gdzie polskie kody kulturowe uwazane były za wartość. Zaczęlismy sie różnic w momencie, gdy okazało sie, ze nie podzielam jego metod.
Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem analize socjologiczną profesora Andrzeja Ledera zamieszczoną juz dwukrotnie w POLITYCE w formie wywiadu prowadzonego z profesorem przez redaktora Jacka Żakowskiego.
Wyjscie z „czarnej dziury” socjologicznej,budowanej przez
wieki,zabierze dlugie lata.Bez gwarancji powodzenia.
Co sie stanie z kolejna RP ? i czy pojawi sie kolejna ?
Niewatpliwie proces laicyzacji postępuje, co nie znaczy, ze za naszego zycia ujrzymy jakieś znaczace zmiany społeczne. No i nie wiadomo, czy z racji nagłych wydarzeń, na skutek których „jak trwoga, to do Boga”, tendencja sie nie odwroci.
Tak, jak mam nadzieję, że prezes Kaczyński dożyje (we względnej świadomości otaczającego go świata) ostatecznego końca kaczyzmu, tak również głęboko wierzę, że i Pani dożyje (bo ja na pewno) zdeklerykalizowanej Polski. Albowiem nic nie boli tak bardzo, jak bankructwo własnej ideologii oraz fiasko swoich planów, zamierzeń i nadziei. Proszę więc odżywiać się zdrowo, odbywać długie spacery i pić z umiarem.
A co do „jak trwoga, to do boga” – w czasach minionych ludzie faktycznie (z braku rozsądniejszych alternatyw aksjologicznych) dewocieli na starość. Ale teraz już nie. Statystyki, nawet te kościelne są bezlitosne.
Kalina
19 MAJA 2023
11:38
Mój komentarz
Dlaczego chodzi o obronę polskich kodów kulturowych?
Kto te kody atakuje?
Czym konkretnie są polskie kody kulturowe? Ile jest tych kodów?
Muzyka ludowa, puszczanie wianków na wodze wiosną, chleb ze smalcem, wiece wybiorcze PiSu, w których tle są obywatele w strojach „ludowych”, oni nas prześladują, nie damy się oszukać, obcych nie chcemy, kolędy, Szopen, chodzenie w kapciach po domu, itd.?
TJ
Rzeczywiscie powinnam doprecyzować, a nie tylko ograniczać sie do rozszyfrowania pańskich korzeni zawodowych i ideowych
Przeszedł Pan zapewne w swoim czasie szkolenie w czerwonej propagandzie.
Różnica między nami jest taka, że ja komentuję jej wypowiedzi, zawarte w nich poglądy i opisywane postawy. Pani zaś relacjonuje swoje emocje związane z własnymi wyobrażeniami i insynuacjami na mój temat. Poza tym ten repertuar epitetów i inwektyw jest bardzo ograniczony, proszę rozwinąć i rozszerzyć sobie słownictwo, bo to, co Pani demonstruje to żenujące ubóstwo retoryczne.
akurat tu zgadzam sie z prezesem K.
Tylko, że w linkowanym artykule w ogóle nie było mowy o „prezesie K”, tylko o prezesie KRRiT (nomen-omen, Świrskim). Czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było Pani mocną stroną.
Rakieta koło Bydgoszczy:jak słucham tej infantylnej paplaniny ambasadora Polski,czy wypowiedzi pana Siewiery,czy pana Błaszczaka oraz pana J.Kaczyńskiego,że kto stawia pytania,to znaczy,że nasz wróg…, to nóż w kieszeni się otwiera. Widzę, że ci wszyscy panowie mają nas wszystkich za durniów. Dlaczego dziennikarze nie stawiają konkretnych pytań:jaka to rakieta?,jaki jest jej wiek?,od kiedy leży tam w ziemi?(przecież to jest proste do ustalenia na podstawie badań fizyko-chemicznych)), czy była poszukiwana?,przez kogo?kiedy zaprzestano poszukiwań?,kto polecił szukać?kto szukał?,kto polecił przerwać poszukiwanie?
Teraz ,po tylu miesiącach, pitolą,że powołują zespoły do badań,że konsultują z NATO,że czekają na wynik raportu NIKu oraz prokuratury i inne bzdety, a generałowie wzywają do spokoju,zamiast prosto po żołniersku powiedzieć,jak to było. Kompletna kompromitacja i nawet kłamać nie potrafią sensownie. Czy o take Polskie walczylim?
Ten rysunek doskonale pokazuje sposób działania PiSu.
https://demotywatory.pl/5193958/Cala-sztuka-polega-na-tym-zeby-wiedziec-co-komu
Chyba większość nie zdaje sobie z tego sprawy, albo wie tylko łatwiej jest brać kasę wiedząc że tego nie będą oni sami spłacać tylko ich następcy.
Czarnek o Tusku zdrajcy, Tusku fur Deutschland
Przemysław Czarnek zamieścił na Twitterze wpis, w którym nawiązał do ostatniej wypowiedzi lidera PO dotyczącej wolności badań naukowych w kontekście wypowiedzi w TVN24 prof. Engelkind o Polakach i Żydach w czasie II Wojny i reakcji ministra w postaci groźby nieprzyznawania pieniędzy tym naukowcom, którzy wypowiadają publicznie swoje oceny o stosunku Polaków do Żydów niezgodne z odczuciami ministra Czarnka.
Wpis Czarnka na twitterze
„Oskarżanie Narodu Pol. [skrót Czarnka] o brak nawet neutralności w II WŚ, tj. bezpośrednie sprawstwo, wbrew oczywistej prawdzie, to skandal i zdrada, niemająca nic wspólnego z nauką. Donald Tusk, przeproś Naród, który stracił miliony przodków w walce przeciwko Niemcom, a nie ‚fűr Deutschland'”.
Czarnek nacisnął na punkt P
Minister Czarnek dał typowy PiSowski przykład hopsztosu propagandowego, czyli kłamstwa-kalumnii ozdobionego patriotycznymi zaklęciami oraz równie patriotycznym czynem – przypisaniem Tuska do „fur Deutschland”, które wg PiSowskiego kodu kulturowego brzmi tak samo dobrze jak np. „Deutschland, Deutschland uber Alles”.
TJ
@mfizyk:
> W ekonomi stworzono teorie bazujaca na madrym egoizmie (homo eoconomcus).
Ba! I odrzucono 😀
Modę przeżywała ekonomia behawioralna. I, jak widzę odwołania do niej, to nie widzę systemu, a tylko zbiór ciekawostek (nawet jeśli z ekonomicznym noblem w dorobku). To jednak co się „stało”, to właśnie obalenie modelu homo oeconomicus.
> Ale niestety wydaje mi sie, ze wsrod duzej czesci wyborcow antyPiS panuje glupawy i destrukcyjny egoizm
Na lewicy (nie tylko, a nawet nie przede wszystkim polskiej) jest duża dyskusja o tym, jak to się udało prawicy przekształcić problemy ekonomiczne na postulaty kulturowe, co sprawia, że głosują wbrew swoim interesom ekonomicznym. To co tu półżartem pisałem — z zazdrości o mercedesa kuzyna, zakażę małżeństw gejom*. To jest obecne w polityce i propagandzie PiSu (tak samo jak u Trumpa, czy w AfD), ale nie bardzo wiem jak to odnieść do egoizmu…
—-
*) Najgorsze kazanie w kościele (no… pod kościołem, bo przyjechałem zwiedzać, ale jak usłyszałem z głośnika co ksiądz mówi, to się wyniosłem…) jakie słyszałem zawierało taką myśl, że „katolicy są bardzo tolerancyjni, bo choć Hindusi mordują chrześcijan, to oni nie podpalają lokali gejowskich”.
Ta pokrętna myśl, że zły-niekatolicki świat, obejmujący Hindusów i gejów (i zapewne wiele innych grup), jest pewną jednością, z którą się walczy, przypomina mi myślenie zawarte w tej propagandzie PiSu, gdzie ci „źli obcy” potrafią obejmować bardzo różne grupy.
Czy może mi ktoś wyjaśni co to są te ‚kody kulturowe polskości” której zaciekle mamy bronić, bo jak mawiał pan Czesio w kabarecie Olgi Lipińskiej : „ja już głupi jestem”. Czy te kody są takie same na Podlasiu jak na Śląsku? Może czymś się różnią od kaszubskich albo podhalańskich, a może też są takie same? Jak je zdefiniować? Gdzie w historii umieścić ich początek? Gdzieś pomiędzy słowiańskimi bóstwami w świętych gajach? Może w roku 966, może w 1410, w 1683, no bo chyba nie po październiku roku pamiętnego 1795? Kto chętny rozwiać moje wątpliwości? Może Pani @Kalina ,która kilkukrotnie powyżej je przywołała, bo od pisowskich polityków nie spodziewam się wyjaśnień. Powtarzają to pojęcie przy każdej możliwej okazji nie bardzo wiedząc o czym mówią. Językowy twór na miarę CPK na szprychach, elektrycznych samochodów, odbudowanych zamków piastowskich. Czy może to jest język, ale przecież młodzież mówi innym językiem niż nauczyciele, polityków mało kto rozumie, ta reszta to im tylko ślepo wierzy. Jak żyć?
@mfizyk g. 11: 22
Wzajemne oskarżanie się wyborców, a szerzej wszystkich ludzi o głupotę ma przede wszystkim podłoże w bezsilności w możliwości przekonania pozostałych do własnych racji, a to jest właśnie przejaw egoizmu.
Znane mi jest pojęcie zdrowego egoizmu, ale ja pisałem o niezdrowym egoizmie. Takim niszczącym, przez który niczego nie da się zrobić.
@Sławczan g. 9: 07
Znakomite uzupełnienie mojej myśli. Dziękuję
Kalina 19 maja 2023 9;39
tejot
18 maja 2023
21;49
”No i nie wiadomo, czy z racji nagłych wydarzeń, na skutek których ,, jak trwoga
to do Boga,, tendencja się nie odwróci. Módlmy się żeby nie.
Jam stary już i znam wiele podobnych -Pobożnych stwierdzeń, np; Bóg dał, Bóg wziął
Co zgodnie z ludową, katolicką moralnością miało usprawiedliwić własną bezczynność i zaniechanie. Znam to z autopsji.
Pani Kalino; Proszę zaprzestać formułowania podobnie brzmiących infantylnych
spostrzeżeń, wstylu dr. Bylejakiego
Mam szacunek i szanuję ludzi poszukujących,powracajacych do korzeni chrześcijaństwa. Dla ludzi uparcie tkwiących w okopach, mam radę; 2 wojna światowa już się skończyła i czas zobaczyć co przyniosła.
Straszenie ową ,,Trwogą,, należy do stałego repertuaru żelaznych argumentów
stosowanych pod adresem innych ludzi /swoich bliznich/ aby poczuli się mali
i niegodni . I jeszcze jedno; Moja Polskość doskonale obywa się bez katolicyzmu, bez zapyziałego romantyzmu, bez pseudopatriotyzmu i bełkotu o wartościach.
Pani Kalino; Dość
Pozdrawiam
Kolezanka z AI mowila, ze wszyscy jestesmy obcy, prawie wszedzie.
@ Kalina
Rzeczywiście, w czasie tej histerycznej kampanii „w obronie czci i dobrego imienia” poparcie dla PZPRawicy wzrosło o 1-3% Czyli w granicach błędu pomiaru. Nie był to wzrost ani znaczny, ani trwały. Czyli cała ta papiezomania robi wrażenie głównie na tych, którzy i tak bedą głosować na PiS.
Natomiast uważam, że najbliższe wybory wygra PiS i to tej partii przypadnie w udziale misja sformowania rządu. Pomimo, że partie opozycyjne (nie licząc Konfederastów) zdobędą w sumie więcej kraeseł w parlamencie.
Jest już w zasadzie pewne, że Pl 2050 i PSL utworzą osobną listę. Dla nich „zachowanie tożsamości” jest wazniejsze niż odunięcie PZPRawicy od władzy. Część działaczy tych partii (miejmy nadzieję, że nie większość) zapewne liczy na możliwość dopchania się do koryta jezeli PZPRawicy uda się utworzyć gabinet.
Oni „dla ojczyzny ratowania” będą gotowi wejść do rządu PiS.
@leśniczy (09:14)
Your point being?
P jak porosty na parczewskim dębie, do których modlą się polscy poganie.
Jedni w tych porostach widzą Matkę Boską, inni Jezusa, kuria – Conchitę Wurst, mnie to trochę przypomina Tytusa de Zoo…
P jak polski paleolit 😎
Świniopas z men-u pokazuje co rusz śmierdzące onuce.
Piece of shit.
Pisdni po prostu do reszty tę „polskość” ośmieszą. Tak jak wcześniej ośmieszono religianckie happeningi.
Pisdni wyznawcy uczepieni „kodów kulturowych” powodują, że te kody są dla innych coraz bardziej żenujące.
Ja wiem, to boli co poniektórych. Ale twierdzenie, że w podrygach kacza można oddzielić metody od meritum jest absurdalne.
I jeszcze jedno: ten cały „polski” etos jest zasadniczo etosem zubożałej szlachty, która zasiliła szeregi tzw. „inteligencji”. Teraz przejęli go i wzięli na sztandary specjaliści od „hatakumb” i dżentelmeni prosto od krów. Nieukniona logika czasu: wykształceni i zorientowani po prostu znajdą sobie nowy etos.
Gdzieś mignęła mi informacja o imionach nadawanych dzieciom w USA: imiona wybierane przez klasę średnią są przejmowane przez ludzi do niej aspirujących – i przestają być wybierane przez klasę średnią. Podobny proces?
pielnia11
19 MAJA 2023
12:32
Rakieta koło Bydgoszczy:jak słucham tej infantylnej paplaniny ambasadora Polski,czy wypowiedzi pana Siewiery,czy pana Błaszczaka oraz pana J.Kaczyńskiego,że kto stawia pytania,to znaczy,że nasz wróg…, to nóż w kieszeni się otwiera.
Mój komentarz
Wczoraj obejrzałem na marginesie obierania kartofli na placki wywiad z przedstawicielem Kancelarii Prezydenta RP na temat rakiety, którą znaleziono w lesie pod Bydgoszczą.
Młody wilk PiSowski, cwaniaczek gadatliwy jak przekupka, urokliwy jak sprzedawca na odpuście, elegancki, wyzywająco uprzejmy, inteligentny wybiórczo i palący głupa twórczo.
Wypowiedź na temat znalezionej rakiety zaczął od tego – panie redaktorze, musimy zacząć nie od tego, że to była rakieta, ale od tego, że mamy obraz radarowy. Obraz radarowy może wskazywać na cokolwiek ale nie musi. Analizy obrazu dokonują fachowcy. TV, to nie miejsce na dokonywanie rozbioru meldunków wojskowych, które nie są dostępne publicznie.
No więc mamy obraz radarowy i co dalej – zapytał dziennikarz.
Panie redaktorze, to nie jest takie proste, nie możemy się wypowiadać o sprawie na podstawie wiadomości rozpowszechnianych w mediach, To jest skomplikowany problem. Od tego są fachowcy. Obraz radarowy mogą dać różne obiekty, nawet takie jak np. chmura zawierająca lodowe cząstki.
W tym momencie ja jako nietechnik parsknąłem na obierki.
Czy chmura lodowa może się poruszać z szybkością rakiety?
Jeśli sekretarz, czy minister Kancelarii Prezydenta RP opowiada takie dyrdymaly telewidzom, to kim on jest? Komiwojażerem, sprzedawcą tabletek na odchudzanie, czy clownem, który się najął do Kancelarii?
TJ
Brutalne, ale prawdziwe;
https://demotywatory.pl/5194249/Polacy-to-dumny-i-szanujacy-sie-narod
babilas
19 MAJA 2023 16:59
Your point being?
My point being that … no killing.
You are not reliable.
Accidents happen at work sometimes.
@tejot
19 MAJA 2023
12:23
Powazne pytanie o owe kody kulturowe. Juz panska ich lista jest dowodem, ze trudno byłoby o społeczna zgodę na wspólny zestaw. Moje propozycje sa inne i sa zwiazane bynajmniej nie z kultura i tradycja ludową. Ale ma Pan rację, trzeba i te wziąć pod uwagę. Kody kulturowe to w moim pojęciu imponderabilia, czyli raczej zjawiska nieuchwytne, choć nazywane jakąś tam nazwą. Ale juz tak jezyk ma – tworzy rzeczywistość niekoniecznie precyzyjnie. Czas wiec, zebym przedstawiła swoja propozycję. Polskie kody – to zjawiska z dziedziny tradycji obyczajowej, historii i kultury. Takze tradycji duchowej, a tu podstawowym zjawiskiem jest religia katolicka, jej etos i obrzędowość. To dalece niepełne przedstawienie, na rozwinięcie którego nie ma tu miejsca. Bynajmniej nie uważam za godne parasola ochronnego np. dotychczasowe fałszywe interpretacje historyczne. Te powinny być stale korygowane i nie powinno być miejsca na np. uporczywe gloryfikowanie polskiej „bohaterszczyzny”. Tym niemniej wracanie do historii i stała reinterpretacja pewnych wydarzeń pozostają w moim pojeciu takim „kodem kulturowym”. Podobnie z kulturą – literaturą, filmem, sztuką. Przy szerokim otwarciu na swiat, a szczególnie Europę Zachodnią, należy dbać o te dziedziny, takze o język, który nie powinien być ordynarnie kaleczony w srodkach masowego przekazu. Mozna lubić i cenic Gombrowicza lub nie, ale nie wolno go eliminować ze spolecznej swiadomosci, a stałe kłótnie o „Transatlantyk”, „synszczyznę” i „nowoczesna pensjonarke” powinny pozostac takim „kodem”. Szczególnie wazne sa dla mnie wzorce osobowe, a w tej dziedzinie nie bardzo widzę pole dla drastycznie różnych wyborów. Tu powinna mieć głos etyka katolicka (i prosze nie szydzić przypominajac zachowanie polskich duchownych:))), bo ta ma inne źródło niż beznadziejne gadanie księży. Powinny też mieć znaczenie dobre wzorce z przeszłości, wypracowane bynajmniej nie w karczmie przy siwusze i nie wedle gumna z kłonicą w garści. Zdaje sobie sprawę, ze dzis mamy do czynienia z konglomeratem rozmaitych postaw, mentalnosci, etosów, co jest skutkiem naszej poplatanej historii najnowszej. Są jednak elementy zrozumiałe dla kazdego, kto urodził sie i wychował w dorzeczu Wisły, Odry i Bugu, a ich atakowanie powinno sie skonczyć.
@Mad Marx
19 MAJA 2023
15:32
PiS wygra…Boszszszeeee, proszę nie krakać, może nie bedzie tak tragicznie. PiS wprawdzie prowadzi, ale jak ostatecznie uformuja sie koalicje w sejmie, jeszcze nie wiemy. Mój ulubiony „Klub Jagielloński” juz wieszczy, co prawda, ze PiS zostanie zasilony przez Holownie i PSL…zabic sie własna pięścią
@Jan
19 MAJA 2023
13:39
Pyta Pan: jak żyć? Panie Janie, proszę żyć uczciwie i zgodnie z Dekalogiem, nawet jesli nie ma Pan Boga w sercu:))) Jeszcze nikt niczego lepszego nie wymyslił.
@babilas
19 MAJA 2023
12:28
Odszczekuję tę literke „K”. Po prostu dla mnie prezes jest tylko jeden…:))))) (to żart)
Jak zdefiniować „polskie kody kulturowe i tożsamość Polski”?
Teoria:
Kultura narodowa – całość społecznego dorobku, czyli kultury danego narodu, stanowiący jeden z elementów świadomości narodowej. Kultura narodowa dysponuje zespołem dzieł artystycznych, wiedzy, norm i zasad, których znajomość uważa się za obowiązującą członków danej zbiorowości narodowej.
Składa się na to język, sztuka, literatura, wiedza i nauka, religie, obyczaje i rytuały.
To jaki jest ten polski zbiór?
Ukochany kraj, umiłowany kraj, morze, góry, zabytki, historia, kopalnia soli, stare miasta, pierogi, żurek, pisanki i śmigus dyngus, Wawel, Pałac Kultury i Nauki, Zamek Królewski w Warszawie, Stocznia Gdańska, Solidarność, JPII, Małysz, Lewandowski, Świątek?
Strefy wolne od LGBT, kobiety pozbawione władzy nad swoim ciałem, autorytarna socjalizacja dzieci i młodzieży, przemoc i agresja (także cyberprzemoc) w zachowaniach młodych ludzi, szeroko rozpowszechniona akceptacja karania lub grożenia biciem, nieuzasadniona przemoc policji wobec protestów obywatelskich np. osób blokujących marsze faszystowskie (ONR), tortury wobec osób zatrzymanych, utrudnianie dostępu do adwokata, niszczenie „niewygodnych” dowodów etc.
@PAK4
19 MAJA 2023
13:38
Nie mam zamiaru dyskutowyc o „onych”. Bo jak pisalem jest to tylko zaslona dymna dla wlasnej niemocy i nieskutecznosci.
Powtorze tylko tyle. Pisowcy i ich wyborcy „wala” sie nawzajem. Ale beda madrze glosowac na kandydatow ze WSPOLNEJ listy. A na Konfe napewno nie. Bo co prawda maja glupie pomysly polityczne, ale jak zdobyc wladze dla swoich i jak ja utrzymac, to maja niejako we krwi. I to jest ich sila i wystarcza, aby pomiatac wiekszoscia 🙁
Chetnie podyskutuje jak wyborcy antyPiS chca zdobyc i utrzymac wladze. I to bez wymiany „narodu” na lepszy czy innych rewolucji;-)
Przecież PO rządziła długo choć P jak polskość również wtedy istniało.
Nie, PiS zdobył umysły wraz z pojawieniem się na wskroś europejskiego 500 plus.
Kalina
„Proszę żyć uczciwie i zgodnie z Dekalogiem (…) Jeszcze nikt niczego lepszego nie wymyslił”.
Pragnę uprzejmie wyjaśnić, że od kiedy naród wybrany otrzymał Prawo Mojżeszowe, czyli przez ponad trzy tysiące lat, wymyślono wiele lepszych wskazówek, niż te zawarte w Dekalogu. Oto tylko jeden przykład:
Jezus z Nazaretu zachęcał swoich słuchaczy: „Wszystko zatem, czego pragniecie, aby wam ludzie czynili, także i wy im czyńcie!” (Mateusza 7:12; Brandstaetter).
@Kalina g. 20: 35
Pięknie dziękuję za niezwykle obszerną i wyczerpującą wskazówkę jak żyć. Przy moim Peselu 54 będzie jak znalazł. Jeśli chodzi o moje wątpliwości dotyczące kodów kulturowych, to dalej wiem, że nic nie wiem, mimo przydługawego wykładu dla @tejot o g. 20: 26
Chiny wracają do swojej Mandżurii… Władywostok i Chabarowsk znowu „chińskie”, a Syberia obsiana soją ma być…dla Chińczyków… kolonizacja Rosji przez Chiny przyspiesza…
@Kalina
19 MAJA 2023
20:26
@tejot
19 MAJA 2023
12:23
„Powazne pytanie o owe kody kulturowe.”
Tak dla poszerzenia horyzontu warto by sie rowniez przyjrzec jakie „kody kulturowe” widzieli i widza w nas nasi blizsi i dalsi sasiedzi.
Ale w sumie jest to chyba „temat rzeka” i dla mnie jako fizyka po prostu za malo zdefiniowany i za malo wydajny (w sensie poznawczym).
@mfizyk:
> Pisowcy i ich wyborcy „wala” sie nawzajem. Ale beda madrze glosowac na kandydatow ze WSPOLNEJ listy.
Czyli, że są mądrzejsi i mamy się do nich przyłączyć :LOL:
Serio: ja o tym pisałem — to jest zręczność utrzymania zróżnicowanego elektoratu przy takim „polifonicznym” wizerunku partii. SLD to miało, ale straciło. PO to miało, ale skończyło się plus minus z odejściem Tuska do Brukseli. PiS to miało w ostatnich kilku wyborach.
„Zręczność utrzymania” nie oznacza, że wyborcy są mądrzejsi, czy głupsi — musiałbyś założyć, że wyborcy Nowoczesnej i Razem (czyli elektoraty, które opuściły PO, przez co PO straciło władzę), było mądrych w 2011, ale straciło rozum w 2015….
To nie oni zgłupieli, to w PO zacięły się trybiki propagandowe i lewica zobaczyła w Komorowskim polującego konserwatystę bez serca, wszyscy widzieli premierkę, opowiadającą o polowaniach z kamieniami na dinozaury; z drugiej strony ludzie słuchali Balcerowicza wyklinającego PO za rosnący dług publiczny…
O PiS napisałem w czasie przeszłym, bo nie wiem, czy nadal to ma. Ostatnie jego próby znalezienia hasła wydają się dość „letnie” i mało ruszające wyborców, ale to jeszcze mało na rozpad elektoratu. Do wyborów parę miesięcy — przekonamy się.
Dawniej była w obiegu tzw.,, woda kolońska ” z nazwą ,, Przemysławka”. Może nawet gdzieś jest w drogerii. Cel jej użycia był jasny miała maskować to co nie pachnie.
Tego co widzimy nikt nie może zamaskować. Nikt zresztą nie kryje smrodu bo po co.? Lud ma akurat na czasie Matkę Boską Parczewską” i gruszki wyrosłe na tej samej wierzbie. Historia wykazała że jedni muszą,drudzy wierzą inni maja z tego korzyści. Lapidarnie rzecz ujmując Jakbyś Nie Skakał Pośladki zawsze z Tyłu..
Patrząc zaś na tych którzy przynoszą chrust i podpalają stos pod ,,heretykami ” którzy podważają ten Błogostan ciśnie się na usta ostatnie zdanie Husa skazanego .. O święta Naiwności.” o sancta simpicitas” . Skazany miał to powiedzieć widząc bardzo pobożna kobietę niosącą suchy opal na jego stos.
A ostrzegaliśmy ..przed tym grożnym wilkiem w owczej skórze.. On się ty żywi czasem ubolewając nad zjedzonym jagnieciem.
@marianna
Gra o dominację nad światem toczy się między Chinami a USA. Rosja nie ma wyboru.
NOMEN OMEN..
.Do Polski przyleci dzisiaj niejaki Li Hui ..może się spotkają z panem ministrem.
Tematem mają być rozmowy o pokoju w Ukrainie. Co dwie głowy to nie jedna.
Umiał ,,rozmawiać ” z kobietami z Brukseli to tutaj tez ,,za chiny” nie popuści.
@dezerter83
19 MAJA 2023
23:04
Niebezpieczna rada:))) Jednak ktoś mógłby byc niezadowolony z tego, co bym mu zrobiła:))) Wie Pan…de gustibus…etc.
re: proszę żyć zgodnie z Dekalogiem
Abstrahując od tego, że adhortacja ta pochodzi od osoby, która intensywnie praktykuje tutaj chrześcijańskie cnoty nienawiści, pogardy i zajadłej agresji, chciałbym zauważyć, że całkiem szczęśliwie wielu ludzi ma wewnętrzne źródła moralności, etyki i wzorców zachowań, bez konieczności oglądania się na kodeksy, bądź to religijne, bądź świeckie – choć oczywiście nie neguję konieczności ich istnienia, mniej więcej na takiej zasadzie, jak ludzie o zdrowym kośćcu chodzą sami, a ci, którzy tego nie potrafią korzystają z kul, wózków, chodzików i innych, zewnętrznych źródeł wsparcia. Są wreszcie ludzie, którzy mogliby teoretycznie chodzić sami, ale czują się bardziej komfortowo, gdy proboszcz, rabin, imam, objaśni im jak mają się ubierać, co i kiedy jeść, z kim iść do łóżka i co w tym łóżku robić, słowem: jak żyć.
@PAK4
20 MAJA 2023
7:13
„To nie oni zgłupieli, to w PO zacięły się trybiki propagandowe i lewica zobaczyła w Komorowskim polującego konserwatystę bez serca, wszyscy widzieli premierkę, opowiadającą o polowaniach z kamieniami na dinozaury; z drugiej strony ludzie słuchali Balcerowicza wyklinającego PO za rosnący dług publiczny…”
I dlatego wybrali kompletnie nieznanego Adriana? I pomogli Kaczynskiemu i Ziobrze, o ktorych juz wiedzieli na co ich stac? Bo nie wiedzieli jak dziala D’Hondt? A jak sie to po ludowemu nazywa? Glupota?
„Piekny” obraz opozycyjnego WYBORCY nam prezentujesz 🙁 Podatnego na propagande, taka zwykla „masa glosujaca” (wszyscy, czesc?). Dla mnie WYBORCY maja byc asertywni wobec propagandy i SWIADOMIE i madrze dokonywac wyborow przy urnie. Bo sa SUBJEKTEM a nie objektem w wyborach.
A to jest gra o wladze i przyszly SKUTECZNY wplyw na polityke. Moze to jest mniejszosc tacy dojzali wyborcy, ale przy przewidywalnym podziale mandatow blisko 50:50 moga zadecydowac o wyniku. A reszta, ktora slucha swoich liderow/suflerow dostanie to na co swoja postawa zasluzyla. I wcale nie bedzie mi ich zal.
Wiem, ze liderzy malych list graja na siebie, chca miec wplywy jak Ziobro. Ale dlaczego nie kopiuja jego skutecznej taktyki i sa przeciw zjednoczonej liscie (opozycji)? To jest glupi i destrukcyjny egoizm. Wbrew faktom 🙁
Od pewnego czasu alt-prawica kieruje swój wątły potencjał intelektualny na wymyślanie nowych słów, które mają mobilizować zwolenników i działać jak straszak na niezdecydowanych. „Marksizm kulturowy” ma już dziś potencjał humorystyczny, burzliwa kariera „cancel culture” chyli się ku końcowi, nowym ulubieńcem jest teraz „woke”.
Nigdy dotądmnie nie obchodziło, co oni przez to rozumieją – w końcu cudze obsesje to cudzy problem – aż w końcu Tomasz Markiewka rzucił na to snop światła:
https://krytykapolityczna.pl/swiat/totalitaryzm-woke-atrakcyjna-narracja-prawicy/
Narracja radykalizującej się prawicy okazuje się bardzo atrakcyjna, bo odwołuje się do popularnych lęków, lepiej bądź gorzej uzasadnionych. I to na zasadzie: dla każdego coś miłego.
Jesteś liberałem, który troszczy się o wolność słowa? Zapraszamy, cała nasza wojna z woke jest przecież w imię wolności słowa (tylko nie pytaj, dlaczego nasi ulubieni politycy prawicowi, np. DeSantis na Florydzie, zwalczają książki, biblioteki i całe gałęzie nauki). Nienawidzisz elit i korporacji? No proszę, to zupełnie tak jak my (tylko nie pytaj, co sądzimy o pomyśle ich wyższego opodatkowania). Boisz się, że na walce z klimatem ucierpią najmniej zamożni? My też sądzimy, że cała ta Greta Thunberg i aktywiści klimatyczni to rozpieszczone dzieciaki z bogatych domów (tylko nie pytaj, co sądzimy o pomyśle łączenia polityki klimatycznej z socjalną).
Kochasz wolność i uważasz, że każdy człowiek ma prawo decydować o sobie? Witaj w klubie (tylko nie pytaj, dlaczego rządzone przez prawicę stany jeden po drugim zakazują aborcji).
Nie chodzi nawet o to, żeby ludzie kupowali cały ten przekaz od A do Z. Mogą nawet nie ufać Muskowi czy niektórym jego kamratom; liczy się tylko to, żeby ich przeciwników nienawidzili jeszcze bardziej. A czasem i to jest niepotrzebne, wystarczy samo poczucie chaosu: nikomu nie można ufać, wszyscy kłamią, ratuj się kto może..
Ciekawe jest na jakie punkty będzie teraz naciskał PiS. Na P jak polskość, czy na K jak kasa. Jedno i drugie uległo strywializowaniu, zużyciu, a PiSowscy coraz bardziej się denerwują.
Widać to po wystąpieniach i przeciwdziałaniach propagandowych mających zareklamować korzystne posunięcia typu kasa dla ludu i pominąć lub przykryć kłamstwami inne aferalne – upadła rakieta pod Bydgoszczą, ukraińskie zboże i rolnicy naśmiewający się z PiSowskich menadżerów, Tusk, który bez obstawy jeździ po Polsce, którego trzeba śledzić na każdym kroku i neutralizować jego wypowiedzi, Przyłębska, która nie jest w stanie uruchomić Trybunału, a najbardziej ostatnie, to wystąpienie PiSowskiego wiceministra z prośbą do prezydenta Zeleńskiego by przyznał się w imieniu narodu do zbrodni wołyńskiej i przeprosił.
Wystąpienia kanciaste, bez cienia finezji, jak zwykle w PiSie – na rympał.
Teraz przyjeżdża do Polski ważna osoba z Chin i nie wiadomo jak się ustawić do niego. Prezes PiS pewnie myśli nad wytycznymi na ten temat.
TJ
Adam Szostkiewicz
20 MAJA 2023
@Szostkiewicz
… a nikt jak Rosja nie jest tak łakomym kąskiem dla Chin do skolonizowania.
Chinole zwlekają – bo to nie są gwałtownicy – potrafią czekać, choć w walce o „swoje” cele bywają bezwzględni okrutnie.
Ale czy nie przegapią okienka szansy, bowiem świat przyspieszył i zglobalizował a ich zasoby pracy zaczęły się też kurczyć…i czas ucieka a młodzi Cińczycy zasmakowali zachodniego stylu życia i wygody choć walka Partii z narodem trwa…
volter
20 MAJA 2023 7:51
@volter
Złośliwcy, których, bywa cenię, pytają Ki Hui?
Inny – tym razem zapijaczony Hui spod Kremla spłodzony przez niedźwiedzia wypomina Urszuli bruxelskiej, że „jest ginekologiem, który udaje szefa Unii Europejskiej” i „ciotką”.
Jedynak M. – и если правду говорят о 162см или даже 158см – nosi buty z podwyższonym obcasem by przestraszać wyżej stojących – они там все на каблуках.
Рост Путина и Медведева: тайна двух Наполеонов.
volter
20 MAJA 2023 7:51
@volter
Złośliwcy, których bywa cenię, pytają Ki Hui?
Inny – tym razem zapijaczony Hui spod Kremla spłodzony przez niedźwiedzia wypomina Urszuli bruxelskiej, że „jest ginekologiem, który udaje szefa Unii Europejskiej” i „ciotką”.
Jedynak M. – и если правду говорят о 162см или даже 158см – nosi buty z podwyższonym obcasem by przestraszać wyżej stojących – они там все на каблуках.
Рост Путина и Медведева: тайна двух Наполеонов.
Byłoby śmieszne, gdyby nie było tragiczne. Oto relacja Klubu Jagiellońskiego z konwencji Solidarnej…pardon, Suwerennej Polski:
https://app.getresponse.com/click.html?x=a62b&lc=hy8dnY&mc=C2&s=BR2GMml&u=mTAO&z=EymzVUW&
„Skala tuszowania pedofilii w Kościele jest ogromna
To, co znalazło się w archiwach PRL-owskich na temat molestowania małoletnich, to wierzchołek góry lodowej. Mówienie, że oczyszczanie to atak na Kościół, jest odwracaniem pojęć, po to, by chronić sprawców – mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
babilas
20 MAJA 2023 11:38
Są wreszcie ludzie, którzy mogliby teoretycznie chodzić sami, ale czują się bardziej komfortowo, gdy proboszcz, rabin, imam, objaśni im jak mają się ubierać, co i kiedy jeść, z kim iść do łóżka i co w tym łóżku robić, słowem: jak żyć.
babilas
20 MAJA 2023 13:21
Narracja radykalizującej się prawicy okazuje się bardzo atrakcyjna, bo odwołuje się do popularnych lęków, lepiej bądź gorzej uzasadnionych. I to na zasadzie: dla każdego coś miłego. (TM)
W gruncie rzeczy obie te sekty: kościelna/religijna w wersji (muzułmańskiej, „katolickiej”…) i partyjna – „alt-prawica” w swych narodowych mutacjach budują swą siłę na straszeniu – na zarządzaniu strachem mas ludowych.
Jedne straszą mękami piekielnymi za grzechy i życie w grzechu i mamią iluzjami raju i zbawienia, a drudzy wskazują ludowi ziemskiego wroga – sprawcę jego zła i biedy, którego trzeba wyeliminować.
Najczęściej obie te sekty, mniej lub bardziej jawnie, idąc w tym straszeniu i uzurpacjach ziemskiej władzy, ręka w rękę osiągają w skrajnych wypadkach dwa stany ustrojów państwowych rzekomo idealnych: teokracja (Iran) or narodowy socjalizm (np. Drittes Reich między którymi plasują się różniaste ustrojowe stany i formy pośrednie oraz zdegenerowame ich mutacje (Afganistan).
Polska ma szansę na ugrzęźnięcie na latek pare w chorej formie ustrojowej katonarodowego socjalizmu taka oryginalna pisdna specjalność.
To może trwać latami – zależnie od międzynarodowej koniunktury i cyklu dynamiki rozwojowej etapu w poszukiwaniu czwartej drogi.
Kalina
20 MAJA 2023
14:27
Byłoby śmieszne, gdyby nie było tragiczne.
mój komentarz
Zgadzam się, co do przemówienia Jakiego.
To jest sarmacki populizm, czyli takie bajeczki o Lechii, która jest mocarstwem duchowym, enklawą, wzorcem prawości i szczęścia.
Ciekawy jest stosunek Jakiego do globalizacji. Jest taki sam jak Putina, który globalizacji nie uznaje i stara się zbudować świat trójbiegunowy. Putin w tym przypadku zupełnie utracił proporcje w ocenie potencjału Rosji i swojego przywódczego.
A propos globalizacji
Jeśli w niej nie uczestniczysz, nie starasz się o jak najlepsze warunki i chcesz być pustelnikiem, to zostaniesz w nim na zawsze.
Jeśliby Jaki chciał wyciągnąć jakiekolwiek wnioski z historii, to by zapytał kompetentnych historyków – dlaczego Mieszko I dał ochrzcić siebie i państwo.
TJ
Kalina
„Niebezpieczna rada. Jednak ktoś mógłby byc niezadowolony z tego, co bym mu zrobiła”
Przytoczone przeze mnie słowa Jezusa, tak oddano w Biblii poznańskiej: „Wszystko więc, co byście chcieli, aby ludzie dla was czynili, i wy dla nich czyńcie”.
Jak łatwo dostrzec, zachęcają one do traktowania innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani.
dezerter83
19 MAJA 2023 23:04
20 MAJA 2023 18:37
Pragnę uprzejmie wyjaśnić, że od kiedy naród wybrany otrzymał Prawo Mojżeszowe, czyli przez ponad trzy tysiące lat, wymyślono wiele lepszych wskazówek, niż te zawarte w Dekalogu.
„Choć sama nazwa „złota zasada” sięga siedemnastego wieku, to myśl, którą zasada ta wyraża jest dużo wcześniejsza. Antyczni formułowali ją na dwa sposoby, negatywnie i pozytywnie. „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” lub
„czyń innym tak, jakbyś chciał, aby tobie czyniono” – to dwie strony złotej zasady, jak awers i rewers złotej monety. I nie chodzi tu tylko o odmienne sformułowanie. Pierwsza wersja ogranicza się do unikania zła, druga zachęca do działania, do podjęcia inicjatywy, do dostrzegania potrzeb drugiego.
Hammurabi był szóstym z kolei władcą dynastii panującej w Babilonie w latach około 1894 do 1595 przed Chr. Potomek półkoczowniczych plemion ze stepów Syrii rządził w Babilonie w latach około 1792 – 1750 przed Chr.:
„Jeśli syn ojca swego uderzył, rękę utną mu.
Jeśli obywatel oko obywatelowi wybił, oko wybiją mu;
jeżeli kość obywatela złamał, kość mu złamią.
Jeśli oko niewolnika obywatela wybił lub kość niewolnika obywatela złamał, połowę ceny jego zapłaci.
Jeśli obywatel ząb obywatelowi równemu sobie wybił, ząb wybiją mu”.
Grecki historyk Herodot (485-ok. 425 przed Chr.) opisuje w Dziejach wydarzenia na wyspie Samos za rządów perskiego króla Dariusza I (522-485).
Po ukrzyżowaniu Polikratesa władzę przejął niejaki Majandrios. Nowy władca dokonywał samoreklamy przed swoim ludem, takie wyrzekając słowa:
„Mnie, jak wiecie, zostało poruczone berło i cała potęga Polikratesa, i teraz mam sposobność objąć władzę nad wami. Co jednak w drugim ganię, tego o ile możności i sam czynić nie będę”.
Ptolemeusz Filadelf (około 285-247 przed Chr):
„Jeżeli pragniesz, aby nie przemogło cię żadne zło, lecz abyś udzielał innym wszelkich dóbr, postępuj według tej samej zasady względem twoich poddanych i prześladowców, a szlachetnych i dobrych napominaj łagodnie” (z Listu Arysteasza).
@mfizyk:
> I dlatego wybrali kompletnie nieznanego Adriana?
Ludzie zniechęceni do PO rzadko będą głosować na PiS, tak od razu. Ale wstrzymać się od głosu? Jak najbardziej.
> „Piekny” obraz opozycyjnego WYBORCY nam prezentujesz
Znam takich ludzi — to są realne uzasadnienia dlaczego przestali głosować na PO, które słyszałem w rozmowach ze znajomymi.
> Dla mnie WYBORCY maja byc asertywni wobec propagandy i SWIADOMIE i madrze dokonywac wyborow przy urnie.
Ja jestem za opozycją, ale w miarę „czytam’, jak na ludzi wpływa propaganda. (Widzę też jej wpływ na siebie, choć tu trudno mi ocenić skalę.) I, sorry, ale widzę bardzo dużo oddziaływania propagandy pro-PO wśród tu dyskutujących. Żeby nie robić pyskówki, nie będę podawał ników. Zresztą jeśli niektóre niki są „czyste”, to ja nie wiem, czy są odporne, czy może się tylko nie ujawniają.
> A to jest gra o wladze i przyszly SKUTECZNY wplyw na polityke.
Dlatego u mnie padło słowo-klucz: „zręczność”. PO wie co robić, w sensie celu. Ale jak to robić skutecznie, to jest problem, zwłaszcza że istnieje taki schemat psychologiczny, że zna się i akceptuje zróżnicowanie własnej grupy, jednocześnie lekceważy obecnych w niej niebezpiecznych radykałów. Widok obcej grupy jest przeciwny — przecenia się niebezpiecznych radykałów, lekceważy umiarkowane centrum. Ten mechanizm pozwala podtrzymać poparcie dla partii — popierać PO mimo wpadek przywództwa, albo popierać PiS mimo pogardy dla Ziobry, czy Macierewicza. Ten sam mechanizm sprawia jednak, że łatwiej podtrzymać poparcie, niż je odbudować 🙁
ovocado 21 MAJA 2023 11:10
„Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” lub „czyń innym tak, jakbyś chciał, aby tobie czyniono” – to dwie strony złotej zasady”.
Moim zdaniem nietrudno dostrzec wyższość nauki chrześcijańskiej. Cieśla z Nazaretu nie ograniczył się do pouczenia swych naśladowców, by nie wyrządzali innym krzywdy.
Aby unaocznić, jak bardzo rada Konfucjusza różni się od Złotej Reguły, wystarczy rozważyć przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Pewien Żyd, dotkliwie pobity, leżał półżywy przy drodze. Widzieli go kapłan i lewita, ale przeszli obok. W żaden sposób nie przyczynili się do cierpień tego człowieka, można by więc powiedzieć, że postąpili zgodnie z pasywną wersją Złotej Reguły. Natomiast podróżujący tamtędy Samarytanin zatrzymał się, by pomóc. Opatrzył rannego i zabrał go do gospody. Postąpił wobec niego tak, jak sam chciałby zostać potraktowany. Podjął działania zgodne ze Złotą Regułą i bez wątpienia dokonał właściwego wyboru.
Także obecnie wiele osób cierpi z powodu czyjejś bezmyślności i samolubstwa, nie mając znikąd pomocy ani nadziei na poprawę sytuacji. Wyraźnie widać, że potrzebne jest coś więcej niż tylko powstrzymywanie się od wyrządzania drugim krzywdy — trzeba nieść im pomoc i wyświadczać dobro.
Serdeczności…
@PAK4
22 MAJA 2023
7:35
„”A to jest gra o wladze i przyszly SKUTECZNY wplyw na polityke.”
Dlatego u mnie padło słowo-klucz: „zręczność”. PO [dopisze: i wszystkie inne partie] wie co robić, w sensie celu.”
I tu sie chyba zasadniczo roznimy w podejsciu do wyborow (czyli do podstawy demokracji). Bo dla mnie decydujaca jest dojrzalosc, skutecznosc, zrecznosc itd. WYBORCOW a nie partii i ich przywodcow. Bo jak pisalem, to wyborcy sa SUBJEKTEM przy wyborach. A nie „masa wyborcza” dla partii. No, ale jezeli wyborcy zachowuja sie tylko jak „masa wyborcza” i oczekuja, ze ich „ukochani” liderzy im powiedza jak maja zaglosowac, to (nie)dostana na co zasluzyli.
W tym sensie wyborcy ZjeP zachowuja sie o wiele zreczniej i skuteczniej. Dokladnie wiedza czego chca i po prostu mowia swoim liderom zalatwcie nam: emeryture na starych zasadach, pieniadze „na dzieci”, „wstawanie z kolan” itd. Na to dostaniecie nasze glosy. A jak nie, to idzie sie pierz… . I liderzy ZjeP doskonale to rozumija i z nimi nie dyskutuja, tylko zalatwiaja. Dla siebie i swoich jak dlugo sie da. A nie dla „cudzego” dobra (np. Polski, gospodarki, przyszlych pokolen) 🙁
Wiec co powinni zrobic WYBORCY antyPiS? Ja oczekuje tylko jednego, zeby opozycja przejela wladze a potem sie dogadali co do koalicyjnego rzadu (czyli kompromisu). Wiem, ze dla tego mojego celu potrzebna jest zjednoczona lista wyborcza. Wiec mowie liderom opozycji: kogo z was na tej liscie nie ma, ten moze sie isc pierz… . W tym wypadku pozostaje mi tylko glosowac na najsilniejsza liste. A wyborcow tych malych list pytam, dlaczego marnuja swoj glos na nieskutecznych (bo z gory przegranych) liderow i ich kandydatow? Chca tylko „moralnego” zwyciestwa?
@mfizyk:
> No, ale jezeli wyborcy zachowuja sie tylko jak „masa wyborcza” i oczekuja, ze ich „ukochani” liderzy im powiedza jak maja zaglosowac, to (nie)dostana na co zasluzyli.
Szukam słów by nie poszydzić z tego co piszesz i szanować Cię jak (mam nadzieję) dotąd…
Otóż:
1) Nie wiem jak często wyborcy szukają poleceń na kogo głosować. Wśród takiej konserwatywno-kościelnej prawicy to owszem, zdarzyło mi się widzieć głosowanie według tego, co mówi ojciec Rydzyk (widzieć znaczy, że były przypadki, a nie reguła); ale poza tym? Głos przywódcy może być taką radą — tym ważniejszą im bardziej go się szanuje. Ale nic więcej.
2) Ciągle uciekasz przed rzeczą, na której mi zależy — by próbować zrozumieć wyborców, a nie tylko obrażać ich. Tuż po ostatnich wyborach prezydenckich poszły jakieś checheszki w sieci, żeby Podkarpaciu odebrać prawa wyborcze. Żart. Ale zaraz poszło tam hasło: „patrzcie, jak oni nas nienawidzą” i zapunktował PiS…
Teraz mamy cały czas próbę zmobilizowania elektoratu opozycyjnego. I co ten elektorat słyszy? Że jest głupi, zdradziecki, że nie dość kocha demokracje, nie dość się poświęca… Nie wiem, jak można jednocześnie obrażać wyborców i liczyć, że oni pójdą jednak zagłosować tak, jakbyśmy sobie tego życzyli?
> Dokladnie wiedza czego chca i po prostu mowia swoim liderom zalatwcie nam: emeryture na starych zasadach, pieniadze „na dzieci”, „wstawanie z kolan” itd.
Słabo ich znasz i rozumiesz. Oni w większości nie liczyli na 500+. Teraz też 800+ jakiejś euforii nie spowodowało. Za to medialna sugestia, że głosują tylko dla pieniędzy od państwa, to owszem — wracamy do punktu „jak oni nas nienawidzą” i umacniania poparcia dla PiS.
> A wyborcow tych malych list pytam, dlaczego marnuja swoj glos na nieskutecznych (bo z gory przegranych) liderow i ich kandydatow?
Z tego co widzę, to wielu wyborców chętnie widziałoby marchewkę, a nie tylko kij. Jakieś zaproszenie do wspólnej listy, a nie tylko wołanie że ma ona być? Jakieś zwrócenie się do tych, którzy wątpią, a nie tylko do przekonanych?
@PAK4
22 MAJA 2023
16:15
„Nie wiem, jak można jednocześnie obrażać wyborców i liczyć, że oni pójdą jednak zagłosować tak, jakbyśmy sobie tego życzyli?
…
Jakieś zaproszenie do wspólnej listy, a nie tylko wołanie że ma ona być? Jakieś zwrócenie się do tych, którzy wątpią, a nie tylko do przekonanych?”
I znowu traktujesz wyborcow jako mase, ktora trzeba do czegos przekonywac, cos im oferowc itd. . Ja nie mam takich zamiarow. Traktuje wyborcow powaznie a nie pretensjonalnie. Albo ktos wie co chce i jak to osiagnac, albo dostanie co inni mu nawarza 🙁