Rechot historii
Antyunijna polityka Kaczyńskiego nie ustała. PiS chce się wykreować na lidera zachodniej pomocy dla Ukrainy. Pokazać, że to mniejsze państwa coś dla niej robią, gdy mocarze zachowują się jak „miękiszony”. Ten plan będzie pompowany jeszcze silniej po wygranej Orbána.
Liderzy europejscy oficjalnie mu nie gratulują, bo Orbán bezczelnie atakował już po wygranej Brukselę i Zełenskiego. Skoro nazywa ich przeciwnikami, to Unia słusznie nie odmraża funduszy dla Węgier. Orbán stał się dziś największym wewnętrznym problemem dla UE. Pojawiły się głosy, by Węgry usunąć z Unii.
Kto jako pierwszy pogratulował wygranej Orbánowi? Oczywiście Putin. Ale nie tylko on, bo do pochwał i gratulacji bez żenady dołączają politycy pisowscy. Dla marszałka Terleckiego zwycięstwo jedynego proputinowskiego unijnego premiera to powód do radości dla PiS. Waszczykowski poszedł dalej: wyraził nadzieję, że przymierze PiS z Orbánem, Le Pen, Salvinim będzie utrzymane. A nasz premier bronił Orbána, bo dołączył do niektórych sankcji na Rosję. Przy okazji zaatakował znowu Niemcy i Francję jako hamulcowych utrudniających zmuszenie Putina do przerwania zbrodniczej rozprawy z niepodległą Ukrainą.
Jakie są fakty? Unia, w tym oba jej „motory”, Niemcy i Francja, szykuje po Buczy kolejne sankcje. Tak samo Amerykanie i Brytyjczycy. Zakręcanie kurków nie idzie szybko tak samo w Polsce, jak gdzie indziej w Unii. Zawsze można powiedzieć, że za mało i za późno. I wymachiwać szabelką przeciwko Rosji tak, by ciachnęła nie Moskwę, ale Brukselę. Morawiecki chyba liczy na wygraną Le Pen, skoro atakuje Francję na cztery dni przed tamtejszymi wyborami prezydenckimi. Przyjaciółka Putina w ostatnich dniach urosła w sondażach. Gdyby wygrała wkrótce po zwycięstwie Orbána, marzenie Waszczykowskiego zaczęłoby się realizować. Antyliberalny sojusz skrajnej prawicy europejskiej nabrałby nowego impetu.
To czarny scenariusz. Tym skrajnie antyeuropejskim siłom nie chodzi o uratowanie Ukrainy. Im chodzi o zniszczenie Unii Europejskiej. O powrót do agresywnej rywalizacji między państwami narodowymi ze wsparciem Rosji Putina. Dlatego nie ma sprzeczności między tym, że PiS gratuluje Orbánowi, a jednocześnie potępia agresję Rosji, nakładanie sankcji, pomoc militarną dla Kijowa.
PiS też chce obezwładnić Unię, więc może przymknąć oko na to, że Orbán jest prorosyjski i odmawia przyłączenia się do zachodniego frontu odmowy współpracy z Putinem. Bliższa koszula ciału: Orbán, Kaczyński, Le Pen mają wspólny interes w tym, by stawiać silniejszy opór „lewactwu” niż Putinowi. Ich bazą nie są miasta, inteligencja, klasa średnia, choć i tam zapuścili macki.
W Europie Zachodniej jest inna proporcja między tymi warstwami społeczeństwa niż w społeczeństwach pokomunistycznych. Dlatego tam demokracja się broni i obroni, ale w naszej części Europy może zginąć razem ze wszystkimi swoimi dobrodziejstwami. Wtedy na scenie politycznej pozostanie prawica populistyczna i nacjonalistyczna. Wylądujemy z powrotem w schyłkowej, faszyzującej II RP i w stalinowskiej PRL. Koło się domknie. Rozlegnie się rechot historii, jak na tym wiecu z Orbánem w dniu jego zwycięstwa.
Komentarze
„Dla marszałka Terleckiego zwycięstwo jedynego proputinowskiego unijnego premiera, to powód do radości dla PiS. Waszczykowski poszedł dalej: wyraził nadzieję, że przymierze PiS z Orbanem, Le Pen, Salvinim będzie utrzymane.”
I super, niech robia tak dalej….Społeczeństwo jest oburzone wojna w Ukrainie i rosyjskimi zbrodniami. Więc moze beda jakies tego skutki w wyborach…
Mnóstwo problemów i zgrożeń. W zasadzie trudno o optymizm. Niemniej trzeba zawsze działać zgodnie z zasadami, nawet wiedząc że przeciwnik oszukuje. Bo pis to pis – oszustwo ma w genach. Oni po prostu są grupą żądną władzy i przywilejów za każdą cenę. Trzeba tę hipokryzję obnażać nieustannie, nie ulegając szantażowi ” zgody w imię wyższych celów”. Trochę czerpiąc wzór z Zełeńskiego – non stop przypominać pisowskie przekręty, oszustwa, pazerność i brak poszanowania prawa. Nie wchodzić w żadne konszachty np. przy zmianie konstytucji. Pis musi przegrać, innej możliwości nie ma.
Tak to właśnie paradoksalnie wygląda. Na blogach „Polityki” najbardziej znane i aktywne pisowskie trolle wspierają teraz Ukrainę, jednocześnie gloryfikując PiS.
Panie Redaktorze, przepraszam za prywatę, ale sprawa według mnie jest istotna.
@Graff5 6 KWIETNIA 2022 10:00
Moje komentarze nie przechodzą u AP wiec z jakiegoś powodu Polityka nie poświęca uwagi na to kto, i co pisze na jej blogach.
To chyba jest nie tyle sprawa „Polityki”, ile sprawa pani Agaty. Ona nie zwraca uwagi na komentarze. Niedawno, podczas choroby Daniela Passenta, który wtedy zawiesił swój blog, wiele osób – ja w tej liczbie – wpisało się na blogu Agaty Passent ze słowami wsparcia i otuchy. Te komentarze się nie ukazały, ale w końcu, w wyniku interwencji, nagle ukazały się wszystkie razem – i od tej pory mam tam wstęp.
Skoro tak działa ten mechanizm, to może warto się po prostu poskarżyć bezpośrednio pani Agacie? Chyba ma jakiś adres w „Polityce”? Byłbyś cennym nabytkiem – dla przeciwwagi! Wprawdzie dyskusja z kremlowskimi kurantami jest stratą czasu, ale publikacja konkurencyjnych treści byłaby jak najbardziej wskazana 🙂
I nie ma zmiłuj ze strony Brukseli. Zmądrzeli po szkodzie?
Komisja Europejska obcięła Polsce część funduszy. To efekt uchylania się od dobrowolnego zapłacenia kar zasądzonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – donosi Money.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28306447,polska-sie-doigrala-rzad-nie-zaplacil-kar-bruksela-obciela.html#s=BoxOpImg1
mfizyk (spod poprzedniego),
Dziękuję za poradę. Piję raczej w umiarem. Nie mam mocnej głowy, znam swój limit.
Przesadziłem z tymi Niemcami ? Owszem, celowo. Dlatego, że nie dobrze mi się robi patrząc na te niemieckie piruety i wygibasy na gazowej rurze. Na te uniki wobec putinreichu i putlera, byle tylko nie podpaść za bardzo w moskwie, bo nawaniacz dodawany do gazu, który wydobywa się domowej kuchenki ma silniejszy zapach niż trupi odór unoszący się nad mordowaną przez putlera Ukrainą. Daję głowę, że po cichu, w gabinetach w Berlinie czy we Frankfurcie ustala się strategię sankcji na putinreich i pomocy dla Ukrainy przede wszystkim w stylu „jeden krok do przodu, dwa do tyłu”, „pirutet -owszem, ale tylko taki, żeby sporo nakręcić dla publiki, ale też żeby wylądować dokładnie w tym samym miejscu”, czyli żeby niczego nie zepsuć bezpowrotnie w stosunkach z obecną moskwą.
Jak powiedziałem wyżej, nie mam mocnej głowy, a więc dlatego zbiera mi się na wymioty od patrzenia na te niemieckie piruety na gazowej rurze . Mogę pić z umiarem, bo na to mam wpływ, ale nie mam żadnego wpływu na niemiecką politykę wobec putlera. Mam tylko własne opinie. Całkiem możliwe, że one są błędne / przesadzone. Bardzo bym chciał, żeby tak było, i żeby najbliższe dni udowodniły mi, że się mylę.
@Na marginesie
6 KWIETNIA 2022
16:06
Bo taki jest dzis „przekaz dnia”:)))
Pisowskie trole wspierają Ukrainę, bo to ich nic nie kosztuje, a mogą przy okazji osłabiać Unię i przygotowywać swoich wyborców na Polexit. Moim zdaniem oni już od listopada grają na wygraną Putina, ale jeśli Ukraina trochę Rosję osłabi to dla nich tylko zysk. To są kanalie i liczyć że choć raz zachowają się przyzwoicie to skrajna naiwność.
Swoją drogą obserwacja dyskusji pomiędzy trollami pisowskimi i rosyjskimi na blogu AP jest intrygująca. Więcej ich łączy niż dzieli, tylko kibicują innym stronom w tej wojnie. Niby to zasadnicza różnica, ale dla pisu jak mówię, ta wojna to win-win. Niech trwa jak najdłużej i osłabia i Rosję i Unię.
Węgrzy są pechowcami. Od XIX wieku, kiedy stali się partnerem habsburskiego CK byli mocarni, zajmowali kawal ziemi w Rumuni, Słowacji i w Jugosławi. Ale Potem przynosiło im to same nieszczęścia. Austro-Wegry diabli wzięli.Traktat w Trianon uszczuplił znacznie im terytorium. Tak skrzywdzeni zdecydowali się związać z nazisowskimi Niemcami. Nie wyszło im to na zdrowie. Dostali się pod opiekuńcze skrzydła Rosji. Też im to nie posłużyło. w 56 roku zerwali się do walki i zostali zmiażdżeni przez rosyjskiego brata. Teraz znowu w celu odzyskania dawnej wielkości postanowili wybrać sobie partnera ,którego upatrzyli sobie w Putinie.
Mam nadzieje, że pech bedzie ich dalej przesladował, i nstepnym razem ich terytorium jeszcze bardziej sie skurczy do Budapesztu z przyległościami.
Wtedy będą sobie mogli porechotać.
.Kanalie wylądowały i mocno trzymają pozycje putinady i faszyzmu.NAdzieja w tym ,że zachód ,w obliczu zbrodni Putina ,nie pozwoli na rozwijanie u nas, jego poglądów.a WYJŚCIE JEDNO ,WYRZUCENIE NAS Z UE ,I SPOWODOWANIE ,ŻE WIEKSZOŚĆ POLAKÓW ,WYRZUCI KANALIE DO SZAMBA HISTORII..pOKOJOWO ,PRZY URNACH.
Jest tylko jedno logiczne rozwiązanie – w imię wolności – wyrzucić z tej EU państwa agentury putinowskiej a pozostawić tylko te, które zamierzaja pozostać i zobowiazują się do bezwzględnego przestrzegania praworządności – właściwej dla porządku demokratycznego – i ustalonych na nowo reguł tej „wspólnoty”.
Pozostałe wypierdki mamuta niechże tworzą swoje wspólnoty na własnych -„narodowych” – zasadach.
Stabilność i brak paraliżu funkcjonowania UE warta jest tej geopolitycznej ceny.
Na początek propozycja dla EU25 i potwierdzenie członkostwa w nowej „federacji” działającej wg przejrzystych i jednoznacznych zasad jej funkcjonowania:
Austria, Belgium, Bulgaria, Croatia, Republic of Cyprus, Czech Republic, Denmark, Estonia, Germany, Ireland, Greece, Spain, Finland, France, Italy, Latvia, Lithuania, Luxembourg, Malta, the Netherlands, Portugal, Romania, Slovakia, Slovenia, Sweden.
Celem Putina była i jest rozbicie EU lub „Unia Europejska” pod dyktando Kremla i „ruskiego imperium” i w tym kierunku od wielu lat zmierzają „wysiłki” Węgier, Polski, a przy braku trzeźwości i świadomości – bądź triumfu korupcji politycznej – również Italii, Niemiec i Francji zależnie od opcji rządzącej, a także innych mniejszych krajów de facto „agentów Putina”.
Wschodnim carom nigdy nie wolno ufać.
Traktowanie Putina jako partnera a Rosji jako kraju cywilizowanego przez wiele krajow EU… zemściło się okrutnie – wojną w Europie i kryzysem o trudnej do przewidzenia skali i zasięgu.
Gra się toczy o przyszłość „federacji” albo rozwiązanie EU – wariant skrajny albo jakiś wariant „wspólnoty”, na nowych zasadach zapewniających skuteczne funkcjonowanie w obu głównych wymiarach: sprawczości i wspólnotowości oraz przejrzystość działania. Przez sprawczosć rozumiem tu zdolnośc i możliwość istotnego wpływu na ustalenie i realizację celów i polityk „wspólnoty”.
Czas EU27 jaką znamy zapewwne mija, nadeszła smuta/zamęt i czas niezbędnych przegrupowań strukturalnych ewentualnych „wspólnot” i ich afiliacji oraz przewartościowania ich priorytetów i celów operacyjnych.
@ Jacobsky
6 kwietnia 2022
16:57
Chodzilo mi o trzezwosc spojzenia. Nie podejzewam nikogo o pijanstwo 😉
O aktualnych dzialaniach Niemiec w sparciu Ukrainy zawsze mozna powiedziec, ze sa za slabe. Ale rowniez warto je porownac z dzialaniami innych panstw (z tymi realnymi a nie deklarowanymi). Moze Niemcy nie sa tu na pierwszym miejscu, ale na ostatnim tez nie.
A ocena przeszlosci? W Bawarii mowi sie: „Hinterher, haben wir’ schon vorher gewusst”. Czyli po fakcie kazdy wiedzial to juz przedtem 🙁
Polityka wschodnia Niemiec zaczela sie na nowo od kanclerza Brandta na poczatku 1970. Donioslymi momentami bylo uznanie polskiej granicy zachodniej, powolanie KSZE/OSZE ( Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.), wsparcie dla Solidarnosci i perestrojki. A kulminacyjnym punktem bylo zjednoczenie Niemiec. To wszystko nie byloby mozliwe bez wspolpracy z ZSRR. I nikt na tym nie ucierpial!
Wiec taka polityka byla owocna i korzystna dla wszystkich. Rosja/Putin dobrowolnie z takiej wspolpracy zrezygnowal. I oswiadczyl to oficjalnie 2004(?) na Konferencji Bezpieczenstwa w Monachium. A teraz wszyscy decydenci w Europie i USA pluja sobie w brode, ze nie wzieli tego na serio. Najdluzej wzdragali sie Niemcy, bo to byla ich owocna i skuteczna polityka. Innym przyszlo to latwiej, ale w retrospektywie i tak za pozno 🙁
A teraz nie ma co szukac winnych, bo to jeszcze nigdy nie rozwiazalo jakiegos problemu. Teraz trzeba budowac nowa, wspolna (Zachod) polityke wschodnia uwzgledniajac i Rosje i Chiny.
Trudno jest usunąc jakis kraj z unii. Nie znam prawa unijnego ale chyba nie została przewidziana taka okoliczność. Wyjść oczywiście kazdy może, co wykazał brexit.
Ale jest taki sposób.Wszystkie kraje, które respektują prawa demokratyczne dokonują zbiorowego exitu. Pozostają w UE tylko Polska i Węgry, może jeszcze Słowenia. Nastepnie te wychodzące z Unii kraje zakładaja jakąś nową wspólnote pod nowym szyldem.
Jest to dosyć skomplikowane. Ale kto wie. Poza tym, jakby zaczęła się taka procedura, gdyby wszystko bylo prowadzone jawnie, to może by te trzy warchoły przestraszyły sę i z zaciśnietymi zębami przywróciły w swych krajach prawdziwą demookrację?
Parszywa menda węgierska zaczyna spłacać dług swoim mocodawcom z kremla. Najpierw zameldował o wykonaniu zadania, a dołączył do kremlowskiej szczekaczki w sprawie Buczy.
Europo ! Quo vadis, skoro zamierzasz trzymać takich s…synów w swoich szeregach ?
Kiedy Bruksela obudzi sie z letargu ?
Broń otrzymana z Włoch nie budzi entuzjazmu ukraińskich żołnierzy, choć pewnie i tak będą musieli z niej skorzystać. Lepszy sprzęt Rzym sprzedawał w ostatnich latach Rosjanom. (wyborcza)
Po sieci krąży info, że firma brata Szumowskiego na masową skalę realizuje trasport towarów do Rosji, trzymając biuro i magazyny z moskwie.
Rechot historii już słychać. Rozpuk będzie wtedy, kiedy firmy, które dziś wycofawszy się w z putinreichu, jutro zażądają odszkodowań od poszczególnych rządów i od Unii za poniesione straty.
Polska jako jedyna zawetowała uzgodniony już 15-procentowy globalny podatek od wielkich korporacji, choć wcześniej mu się nie sprzeciwiała.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/unia-nie-zwalnia-pieniedzy-dla-polski-a-warszawa-wetuje-wazna-regulacje-ue/vr8vnqv
W kraju będą krzyczeć jaka zła jest Unia.
Myśle ze obecna sytuacja polityczna jest bardzo skomplikowa i możemy się zżymać a postfakty nad maja się dobrze. Bez wygranej w sferze emocji trudno będzie wygrać bo fakty nie maja w tych emocjach dużej wartości. Niestety. Tusk jest łatwym celem, bo był wierny polityce Merkel a Niemcy pragmatycznie ciagle dają nadzieje putinowi licząc ze ich ta sprawa nie dotyczy a swoje embrgao traktują tak jakby były światy rownolegle. Nie przyciąga to nowego elektoratu. PSL partia wygodnych stołków i synekur która w imię wiszenia u klamki gra role ostatniej kładki porozumienia troskliwie walczy o najlepsze rozwiązania dla Polski i miliardy z Unii. Pewnie liczy że i partyjni działacze coś tam skubna. Nie będę kontynuował bo to wszyscy wiemy. Słyszymy te same argumenty widzimy te same postaci i te same zagrywki. Stara zasada zdartej płyty. Utrwalanie pozycji i mało ryzykowne. Moim zdaniem jeśli Węgry nie zostaną objęte restrykcjami z uwagi na coraz bardziej niedemokratyczne zasady i zaczną one działać a dodatkowo gospodarka Węgier nie zacznie się staczać to musiałby się zdarzyć jakiś przypadkowy zwrot akcji , który rzuca linę np. ujawnienie w szeregach PiS wtyki rosyjskiej / to raczej maloprawdopodobne z rożnych względów / lub podobny przypadek.
Symetrysta w natarciu
Dziś na interia.pl ukazał artykuł Wiktora Świetlika, który jest typowym przykładem pozornego obiektywizmu publicystycznego osiąganego poprzez symetryzowanie.
Świetlik pisze, że obie partie – PO i PiS mają się czego wstydzić, PO sojuszu z Niemcami, stawiania na Niemcy jako państwo odnowione, a PiS przymierza z Węgrami. Ale który wstyd jest większy? Jakie państwo jest ważniejsze – pyta Swietlik. – Oczywiście Niemcy. Węgry, to państwo małe, w Europie marginalne, a Niemcy, to państw wiodące UE.
Węgry postępują źle, paktują z Putinem, itd. lecz Niemcy po stokroć gorzej, ponieważ waga ich czynów jest dużo większa – ociągają się z sankcjami dla Rosji, z dostarczaniem broni dla Ukrainy, przez wiele lat hodowały Putina jako rzetelnego współpracownika, do dzisiaj pokładają w nim pokojowe nadzieje, jak wskazuje wywiad Verheugena dla gazety postkomunistycznej gazety „Neues Deutschland.
Z symetrystycznych wskazań Świetlika wynika jedno – kto osłabia istotnie jedność UE, kto na tym korzysta – Niemcy.
Konkluzja autora jest następująca – należy jak najintensywniej pielęgnować sojusz z trzecią siłą – z USA, bo tylko ten sojusz zapewni bezpieczeństwo Polsce i zneutralizuje wpływy Niemców na Polskę oraz Tuska jako długoletniego reprezentanta interesów niemieckich (w domyśle) w Polsce.
Autor tego symetryzującego artykułu jest bardzo sprytny w swoim wykładzie o tym, kto jest kim w Europie i w sprawie koncepcji bezpieczeństwa Polski.
Po pierwsze autor pomija długoletnią coraz intensywniejszą współpracę Orbana z Putinem, harmonizowanie jej z interesami Węgier jako państwa unijnego tylko trochę, formalnie, pomija problem kulejącej, niechętnej współpracy PiSowskiej Polski wewnątrz UE.
Świetlik pomija także rażące naruszanie norm prawnych unijnych i zasad współpracy wewnątrzunijnej przez PiSowską Polskę.
Po trzecie autor symetyrystycznego artykułu zamieszczonego na interia.pl nie czytał lub nie chciał się powołać na koncepcję Giedrojcia dotyczącą położenia Polski i planu politycznego dla Polski związanego z tym położeniem, która to koncepcja była pokojowa i w której współpraca z sąsiadami była fundamentem trwałości porządku politycznego w naszej części Europy.
TJ
PiS, gdy wybuchła wojna, zaczął zachowywać się przytomnie ale gdy pierwszy lęk, terror minęły, wrócił w utarte koleiny: ,,(polish political) business as usual”. Tragedia Ukrainy tragedią ale…nie wolno zapominać o Tusku. W końcu prokurator czeka, trzeba będzie zdać rachunki z sasinowania czy tłumaczyć się z utopienia milionów i miliardów w ,,słomiane inwestycje”.
ps. niestety to co Gospodarz pisze o ,,motorach Unii” to…sorry: zachowują się tak, jakby czekali by Ukraina podpisała z Rosją lada jaki papier by wróciła biznesowa ,,normalność”.
Ostatnie zdania wpisu Gospodarza doskonałe: faszyzm i stalinizm ,,in one”?
Myślę, że Waszczykowski i Terlecki by zaprotestowali przeciwko wskazaniu takiego wzorca ustrojowego PiSsu ale pokażcie mi Rosjanina, który zgodzi się, że jego kraj to faszystowska satrapia.
@tj
Szkoda czasu i mitręgi na komentowanie tych dywagacji. PiS z prawicą mają swoich guru i nic na to nie poradzimy. Oni nawet jeśli nasze uwagi przeczytają, to i tak je odrzucą.to efekt polaryzacji umyślnie podsycanej przez obecną władzę, która rządzi przez kreowanie kolejnych konfliktów, wrzucanie tematów odwracających uwagę od ich niekompetencji, kłamstw, korupcji w ich szeregach itd. Za kilka dni wrzucą Smoleńsk. Weszliśmy na etap atrofii i destrukcji systemu państwowego i społecznego. Przestaliśmy być narodem, zamieniamy się w klientów lub lokai nomenklatury partjnej albo w wewnętrznych emigrantów. Naród nowoczesny to naród obywatelski, w którym ludzie chcą korzystać z praw dla dobra publicznego.
mfizyk,
Bardzo dobrze się stało, że Niemcy w latach 70-tych znormalizowały stosunki że Wschodem, nawiązały współpracę i w ogóle. Nie jest też ich winą, że byli naiwni i że – pomimo ostrzeżeń – dali się tak uzależnić od rosji. Swoją drogą zawsze zastanawiał mnie fakt, że były kanclerz tak po prostu staje się członkiem rady nadzorczej w najważniejszych strategicznie koncernach rosyjskich, ekspozyturach gospodarczych kremla, że opłacany jest za to sowicie, i że wszyscy w Niemczech, łącznie z Urzędem Ochrony Konstytucji i z BND uważają, że wszytko jest zehr gut. Zresztą chyba były kanclerz Austrii też znalazł się na kremlowskiej liście płac za to samo, za co otrzymywał diengi Schroeder, tylko chyba z innej puli, nie rosnieftu, tylko pewnie jakiegoś innego ros-szemranego biznesu.
O ile nawet bóg nie może zmienić przeszłości, o tyle człowiek ma wpływa na teraźniejszość, a nawet na przyszłość. Dlatego jeśli narzekam na Niemców, to nie za ich grzechy i naiwność z nie tak dawnej przeszłości, bo jeśli nią chodzi, to chyba cały Zachód jest umoczony, ale mam Niemcom za złe ich obecną postawę, ich dwuznaczności wobec putlera i wobec Ukrainy, ich wygibasy na gazowej rurze. Rozumiem, że nie da się z dnia na dzień odciąć od rosyjskich nośników energii, ale z drugiej strony dlaczego np. wkładać kije w tryby maszyny pomocy militarnej dla Ukrainy ? Dlatego, żeby Ukraina padła jak najszybciej i dzięki temu żeby interesy z putlerem wróciły do dawnego rytmu ?
Jakiś analityk z Klubu Jegiellońskiego nie tak dawno wystawił Niemcom taką oto laurkę : naród samolubnych narcyzów. Oby ten analityk się mylił. Dla dobra Niemców i całej Europy, ze szczególnym uwzględnieniem tej ostatniej.
Polska i kraje bałtyckie upokorzyły Niemcy i Francję. Macron o przywódcach tych państw: Rusofoby.
26.06.2021
Niemcy i Francja uważają, że w stosunkach Unia – Rosja należy wykonać reset. Innego zdania są pozostałe państwa Unii Europejskiej. To pokazał zakończony w piątek szczyt Unii Europejskiej. Serwis Politico zaznacza, że twarde stanowisko UE wobec Rosji zawarte w konkluzjach posiedzenia Rady Europejskiej, to efekt działania Polski i krajów bałtyckich, które upokorzyły Niemcy i Francję. Prezydent Macron nie był zadowolony z tego co osiągnięto na szczycie. W rozmowie z dziennikarzami wyznał, że jego koledzy – politycy z Europy Środkowej i Wschodniej są „rusofobami”.
Niemcy i Francja – upokorzone
Prezydent Francji oraz kanclerz Niemiec uważali, że w stosunkach Wspólnoty z Rosją należy wykonać reset. Nieugięte w tej sprawie były pozostałe kraje UE, zwłaszcza Polska, Czechy i kraje bałtyckie.
Politico podaje, że przywódcy Unii Europejskiej w piątek nad ranem przyjęli twarde stanowisko wobec Rosji. Ale stało się to dopiero po tym, jak Polska i kraje bałtyckie zajęły własne twarde stanowisko wobec Niemiec i Francji oraz „storpedowały propozycję największych mocarstw Wspólnoty, by dążyć do zorganizowania szczytu z prezydentem Władimirem Putinem”.
Według Merkel i Macrona Rosja jest potrzebna Unii we względu na biznes. Tłumaczyli, że z tym dużym krajem można robić interesy, do czego potrzebne są rozmowy z Władimirem Putinem.
Dlatego właśnie Niemcy i Francja walczyły, by Bruksela zrobiła reset w stosunkach z Rosją i dopuściła do rozmów z prezydentem Federacji Rosyjskiej i jego urzędnikami. Nie udało im się. Argumenty przedstawione przez Polskę i kraje bałtyckie, m.in. aneksja Krymu, wojna w Donbasie czy militaryzacja Obwodu Kaliningradzkiego zostały poparte przez pozostałe kraje Unii.
No i jak było do przewidzenia „miękiszon” Macron zdzielił w końcu po nomen omen mordzie Morawieckiego za jego niemoralną „miłość francuską”.
Niestety nie potrafią wykreować memów czy krótkich filmików. Ale mam pomysł dla tych , którzy to potrafią
Pokazywać na przemian zwłoki pomordowanych kobiet i dzieci w Buczy, twarze zgwałconych kobiet naprzemian z rechoczącym Orbanem i jego uhahaną j świtą.
Taki kontrast wzmocniłby obraz ohydy moralnej paserów wegierskich handlujacych z rosyjskim bandytą.
Nasz opozycyjny „przekaz dnia” jest: nie bić w Unię! I zgoda, choc to naprawde trudne, a polityka niektórych państw, jak Niemcy, w obliczu agresji i zbrodni rosyjskich woła o pomste do nieba. Jednoczesnie wycisza sie wiadomosci o aktywnosci brytyjskiej, a o obecnosci sekretarz stanu UK Elizabeth Truss w Polsce donosiły głównie stacje BBC. Tymczasem Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na Rosję. Postanowienia tego pakietu sankcji (za „Wprost”):
„- Zamrożenie aktywów banków Sberbank i Credit Bank of Moscow.
– Zatrzymanie i zakazanie wszystkich przyszłych inwestycji brytyjskich w Rosji. W 2020 roku brytyjskie inwestycje w Rosji wyniosły 11 mld funtów.
– Zakończenie, z końcem 2022 roku, importu rosyjskiego węgla i ropy naftowej oraz zakończenie importu rosyjskiego gazu tak szybko, jak jest to możliwe. Od przyszłego tygodnia wstrzymany zostanie także cały eksport do Rosji kluczowych komponentów do rafinacji ropy naftowej.
– Zakaz importu żelaza i produktów stalowych, które są jednym z głównych źródeł dochodu dla Rosji.
– Zakaz eksportu brytyjskich technologii kwantowych oraz zaawansowanych materiałów.
– Sankcje personalne na ośmiu oligarchów rosyjskich wspomagających Putina działających w sektorach nawozowym, motoryzacyjnym, wydobycia diamentów, gazowym i finansowym.
Wielka Brytania zapowiedziała także, że zaapeluje do członków grupy G7 o jak najszybsze zaprzestanie importu surowców energetycznych z Rosji.”
@lider
Polska Kacyńskiego nie może Francji czy Niemiec ,,upokorzyć”, tylko najwyżej gryźć w łydkę, czyli sypać piasek w unijne tryby, co robi konsekwetnie od 2016 r. Kaczyński naprawdę uwierzył, że ma misję dziejową: wyzwolić Polskę od Unii i zachodniego ,,lewactwa’, przestawić tor na wschodni, na polską wersję putinizmu w wydaniu pisowskim. To samo jest celem Orbana, który też uwiezył, że jest ojcem narodu. Dlatego oni zrobią wszystko, by z Unii wyjść pod takim czy innym pretekstem, żeby mieć pełną swobodę realizacji tej misji. Bardziej cyniczny wydaje się obóz Kaczyńskiego.Retoryka jest teraz mocno antyputinowska i antyrosyjska, w praktyce nic się nie zmienia, import kopalin trwa (a to samo trwa u ,,upokarzanych”), misja pokojowa spełzła na niczym, czołgi wysyłają Czesi.
Jacobsky
7 kwietnia 2022
Bardzo dobrze się stało, że Niemcy w latach 70-tych znormalizowały stosunki że Wschodem, nawiązały współpracę i w ogóle. Nie jest też ich winą, że byli naiwni i że – pomimo ostrzeżeń – dali się tak uzależnić od rosji.
To nie były tylko ostrzeżenia.
Rosja mordowała dokładnie tak samo (Czeczenia, Gruzja, Syria) jak teraz, a Kanclerz Merkel brnęła „na całego” w uzależnianie od rosyjskiej energii. Do dzisiaj, niczego nie żałuje.
Ciekawy wywiad o sytuacji w polskiej armii
https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/poranna-rozmowa/news-jaroslaw-wolski-rosjanie-na-pewno-nie-porwa-sie-na-odesse,nId,5942913#crp_state=1
Lider4
7 KWIETNIA 2022
7:54
W jakim celu powtarza Pan wiadomosci z 2021 roku, i to jeszcze ogłaszane przez „Politico”, medium amerykańskie od lat kilku z kapitałem „Axel Springer”? Do wybitnych osiagnięć tego portalu nalezy ostatnio oburzenie jego dziennikarki na nazwe wagonu restauracyjnego pociagu kursujacego do Ukrainy – „Wars”:))))) Jak wiadomo, w angielskim znaczy ten wyraz „wojny”, co powalajaca inteligencja dziennikarka uznała ze „prowokacje”.
Panie Redaktorze, czemu i Pan blokuje pozytywne wiadomosci o aktywnej postawie administracji londyńskiej wobec agresji i zbrodni rosyjskich w Ukrainie? Moze czegos nie wiem i pewnie tak jest. Na wszelki wypadek zamieszczę najnowsza wiadomość, bo ze srody na ten temat:)))
Wielka Brytania jest, jak sie wydaje, liderem europejskim w praktycznym wspieraniu Ukrainy w wojnie z Rosja.
Za „DoRzeczy”:
„Truss wygłosiła oświadczenie podczas kolacji z ministrami spraw zagranicznych NATO w Brukseli w środę wieczorem. Powiedziała, że „akt założycielski NATO-Rosja jest martwy i nadszedł czas, aby odrzucić przestarzałe podejście do postępowania z Rosją”.
– Potrzebujemy nowego podejścia do bezpieczeństwa w Europie, opartego na odporności, obronie i odstraszaniu – mówiła szefowa brytyjskiego MSZ, którą cytuje za CNN agencja Ukrinform.
Według niej NATO nie może sobie pozwolić na „próżnię bezpieczeństwa” na wschodnich granicach Sojuszu i powinno „ponownie przemyśleć” wsparcie dla krajów „złapanych w sieć rosyjskich wpływów”, takich jak Gruzja, Mołdawia, Szwecja i Finlandia.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii wezwała również swoich partnerów do zaostrzenia sankcji i uzbrojenia Ukrainy „szybko i zdecydowanie, aby zapewnić Putinowi porażkę”. Dodała, że współpracuje ze swoimi odpowiednikami z państw G7 nad zaostrzeniem sankcji wobec kolejnych rosyjskich banków.
Wielka Brytania nałożyła w środę następny pakiet sankcji na Rosję obejmujący zamrożenie aktywów kolejnych dwóch banków oraz ośmiu oligarchów, zakaz inwestycji w tym kraju oraz zaprzestanie do końca tego roku importu rosyjskiego węgla i ropy.”
@Red. Szostkiewicz
Przesadzilam, nie blokuje Pan wiadomosci z UE. Przepraszam, ze posadziłam:)))
@Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
2:56
„Rozumiem, że nie da się z dnia na dzień odciąć od rosyjskich nośników energii, ale z drugiej strony dlaczego np. wkładać kije w tryby maszyny pomocy militarnej dla Ukrainy ? Dlatego, żeby Ukraina padła jak najszybciej i dzięki temu żeby interesy z putlerem wróciły do dawnego rytmu ?”
Trodno oczekiwac, zeby Niemcy zawsze i wszedzie byly prymusem. Ale skad te podejzenia, ze Niemcy sabotuja pomoc militarna dla Ukrainy? I ze chca jej upadku?
Kibicuję jak każdy normalny Ukraińcom ale bądźmy realistami. Wygrać wojnę z Rosją, to oznacza nie tylko przegnać ich z Ukrainy ale trzeba by podbić Moskwę i obalić faszystowski rząd rosyjski i poddać naród deputleruzacji. A to jest po prostu niemożliwe. Choćby nie wiem jak szczęście sprzyjało Ukraińcom, że metodami konwencjonalnymi rzucili by bandytę na kolana, to bandyta ma broń masowej zagłady i głośno mówi, że jakby co to jej użyje. Putin i rosyjski naród to bydlęta bez honoru. Przypominają bandytę, który wyzywa kogoś do pojedynku na pięści, ale ma przy sobie pistolet i mówi bez zażenowania, że jakby w walce wręcz mu nie poszło to posłuży się nim
@Lider4
Różnica pomiędzy np Niemcami i Francją a np Polską jest taka, że tamtejsi politycy rozumują w perspektywie lat kilkudziesięciu a nasi- w perspektywie lat kilku.
Niezależnie od dzisiejszych zbrodni wojennych na Ukrainie, Rosja nie zniknie chcąc niechcąc jakoś współżyć będzie trzeba. Zapewnw Rosja szybko się nie zmieni ale gdyby w latach 60-tych zachodni (właśnie niemieccy a przede wszystkim francuscy) politycy nie zaczęli „rozmiękczać” kursu wobec ZSRR, zimna wojna mogłaby trwać do dziś i do dziś mogłaby istnieć „żelazna kurtyna” . A w każdym razie to, co zaczęło się w latach 80-tych (nie tylko w Polsce, bo w tym samym czasie na Węgrzech rozpoczęto reformy rynkowe) mogłoby się w czasie odwlec o 2-3 dekady.
O ile rozumiem, że mówienie o przyszłyej współpracy z Rosja , zwłaszcza u nas może być źle odbierane, to odpowiedzialni politycy muszą myśleć o tym już dziś.
Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
2:56
Mój komentarz
Kłopot Europy z Rosją polega na tym, ze Rosja miała i ma ciągoty do odzyskania niedawnej potęgi, w miarę możliwości do uzyskania prymatu geopolitycznego w Europie, a możliwości miałaby coraz większe w miarę rozszerzania i zacieśniania współpracy (niesymetrycznej) w dziedzinie dostaw surowców do Europy oraz masowego zjednywania sobie stronników w krajach unijnych za psie pieniądze w skali mocarstwa.
W tej chwili Rosja ma dwa atuty, które sprzyjają rozwijaniu jej pozycji mocarstwowej – surowce energetyczne i inne oraz technikę wojenną, która jest jej dumą oraz politycznym straszakiem, takim karabinem, który wszyscy widzą w pierwszym akcie sztuki teatralnej, że wisi na ścianie i zastanawiają się kiedy wystrzeli.
Te dwa atuty i tendencje mocarstwowe zmuszają ją do prowadzenia, mówiąc językiem wojskowym, polityki ciągłego kontrataku, umacniania zdobytych pozycji, wyznaczania nowych celów i budowania pozycji wyjściowych potrzebnych do ich pozyskania różnymi metodami, z których najważniejszą jest napór ekonomiczny przy pomocy surowców, czyli w dziedzinie, w której Europa wykazuje słabość z wielu powodów:
z powodu wielopaństwowości unijnej i wielości nieskoordynowanych, niezharmonizowanych w działaniu interesów,
różnicy poziomów rozwoju gospodarczego,
dużego zapotrzebowania UE na surowce
oraz najważniejsze – z powodu niemieckiej długofalowej strategii parcia na dominację OZE w wytwarzaniu energii elektrycznej, które z powodu niestabilności (nie codziennie jest wiatr i słońce) oraz rezygnacji przez Niemcy z energii atomowej, wymaga uzupełnienia gazem jako źródłem energii.
Poza tym w polityce dużych państw UE widać jeszcze ślady 19/20 wiecznej chamberlainowskiej mentalności – dlaczego mamy się troszczyć o los dalekich, marginalnych krajów, o ludzi, o których mało wiemy.
TJ
@Adam Szostkiewicz
7 KWIETNIA 2022 9:28
@lider
Panie Redaktorze, moim zdaniem nie ma Pan racji przypisując jakieś ,,wyższe” motywacje Kaczyńskiemu i Orbanowi w ich antyunijnych działaniach. Z Orbanem sprawa jest prosta: władza i jej frukty. Dla osiągnięcia tych celów posługuje się najbardziej wydajnymi politycznie metodami. Korupcja społeczna na wielką skalę + sterowana propagandą tzw. agenda konserwatywna. Gdyby lewacka agenda gwarantowała mu większe profity to byłby pierwszym lewakiem Europy. Do tego dochodzi autorska hodowla oligarchii. Podobne motywacje, nazwijmy je przyziemnymi, stoją za naszymi dobrozmieńcami ale nie za Kaczyńskim. Odnośnie Kaczyńskiego skłaniam się ku poglądowi, że stoją za nim motywacje, nazwijmy je, osobowościowo-emocjonalne. Wielokrotnie wskazywałem, że jego zachowania, pomimo wieku są stricte gówniarskie. Ot, jako nastolatek naczytał się Trylogii i tak mu zostało. Pamiętam, że jako lider opozycji kontestował i bojkotował rząd bo ,,nie będzie współpracował z tymi, którzy byli nie w porządku wobec jego brata” WTF! ,,Nie w porządku wobec brata”? Przecież to poziom Krzysia z piaskownicy a nie dojrzałego polityka. Problem Kaczyńskiego z Unią polega na tym, że ona nie pozwala robić panu Jareczkowi jak on chce. Stąd gówniarskie akcje w stylu nie odbierania korespondencji, udawania, że ,,nie zapłacimy kary i co nam zrobicie”. Nie
rozumie, że Unia to ekskluzywny klub, w którym członkostwo jest możliwe po spełnieniu określonych warunków i , że trzeba przestrzegać obowiązujących w nim reguł.
Nawet to, w czym, jak czas pokazał, że ma rację czyli relacje z Rosją, finalnie, ze względu na to, że były podawane w sosie (osobistej) obsesji, doraźnej walki z Tuskiem, były skompromitowane.
Reasumując:
Kaczyński jest dla Unii lekko szkodliwy a dla Poldki bardzo za to Orban niebezpieczny.
Blog Agaty Passent jest totalnie zdominowany przez rosyjskie trolle.
@Ewa-Joanna opowiada @mackowi.g, jakie to przebierańce leżą na ulicach Buczy a maciek.g się rewanżuje, że armia rosyjska ratuje życie cywilom w Mariupolu przed mordercami Bandery. @orteq linkuje wiadomości z RT a @kaesjot dziękuje za rzetelną informację zawartą w linku.
@Ewa-Joanna ….. i tak w koło Macieju.
Wstyd „Polityko”.
Może się mylę, ale objęcie sankcjami córek Putina nie ma wpływu na finansowanie wojny przez Rosję. Bardzo poważne sankcje nr.5 zostaną wkrótce zastąpione jeszcze bardziej poważnymi sankcjami nr.6 a efekt zobaczymy za pół roku.
Chyba żeby nastąpił pokój, to będą warunki, żeby się zastanowić, i być może, znieść sankcje.
Gdyby ktoś miał wątpliwości, to linkuję kurs rubla na przestrzeni 12 miesięcy.
Tak jakby nigdy nic. Business as usual.
https://www.finanzen.net/devisen/us_dollar-russischer_rubel-kurs
Graff55,
Zgadza się. Chciałem być delikatny, żeby nie wyjść na pijaka, i dlatego eufemizmy. Owszem, Mutti okazuje się być niezłą gnidą. Byc może Merkel jest mocno zawiedziona i skwaszona, bo z powodu sankcji, jakie Niemcy nakładają na putinreich chyba wbrew sobie, ominie ją lukratywna pozycja w radzie nadzorczej rus-coś-tam lub coś-tam-promu, a więc gelt dużo lepszy, niż kanclerska emerytura.
Wyświechtany szlagwort Lenina o sznurze wiecznie żywy. Inwestowanie w dyktatury w imię stępiania tychże obraca się jak zwykle przeciw jednorożcom z krajów inwestujących, bo dyktatury tylko się umacniają (ekonomicznie i militarnie), a jednorożce potem, za pieniądze podatników, ratują to, to sami dobrowolnie spieprzyli.
Przykłady można mnożyć, tylko po co.
@Graff
Proszę alarmować listy@polityka.pl
Ja też alarmuję. Wstydem jest pisanie takich wrednych rzeczy.
Graff5
7 KWIETNIA 2022
12:18
Blog Agaty Passent jest totalnie zdominowany przez rosyjskie trolle.
Mój komentarz
Na blogi Polityki są przesyłane linkami i powtarzane in extenso wszystkie polecone blogowiczom od zadań specjalnych oraz naiwnym duraczkom kłamstwa, absurdalne argumenty rosyjskiej propagandy, wyzywające bezczelności, pogróżki i życzenia wszystkiego złego Ukrainie, Polsce i Europie. Bez zahamowań, bez wątpliwości są wypełniane dyrektywy brutalnego, zmasowanego ataku fejkowego na ważny ośrodek publicystyczny w Polsce – Politykę i jej blogowe otoczenie.
TJ
@Mad Marx
7 KWIETNIA 2022 11:29
Niestety, to nie żadna ,,Ostpolitik” czy ,,otwarcie” powaliło bolszewizm ale, w kolejności czasowej:
1. kryzys naftowy na Zachodzie, którego skutkiem była rewolucja technologiczna. ZSRR mający ropy w bród nie miał motywacji do modernizacji.
2. inwazja i ugrzęźnięcie w Afganistanie
3. zainicjowanie nowego wyścigu zbrojeń
4. porozumienie Reagana z Saudami, które zaowocowało boomem produkcyjnym, de facto grzebiącym ustalenia OPEC. Spadek cen ropy był ogromny a więc budżet Rosji…
5. sankcje ekonomiczne i przede wszystkim technologiczne po agresji na Afganistan
6. zainicjowanie kolejnej fazy wyścigu zbrojeń tzw. gwiezdnych wojen. Jak. dziś wiemy, był to humbug ale zadziałał. ZSRR nie miał środków ani technologii na podjęcie wyzwania.
Dopiero kombinacja tych czynników sprawiła, że ZSRR ,,rzucił ręcznik na ring”.
Przy czym, wg. Putina Gorbaczow okazał się humanitarystycznym mięczakiem bo wg. Putlera powinien zmierzyć się militarnie z Zachodem. Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
mfizyk,
za Die Welt (i onet.pl):
W piątek Olaf Scholz udaje się do Borisa Johnsona. Londyn ostrzegał o planach Rosji na długo przed wybuchem wojny — w Berlinie nikt nie słuchał. Nawet po masakrze w Buczy sposób myślenia Niemiec o Rosji jest nadal bardzo różny od brytyjskiego. Dostawy broni są tego symbolem.
polityka: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2161337,1,zmiana-polityki-wobec-rosji-putina-dlaczego-berlin-nie-nadaza.read
itd.
To jest motyw powracajacy w mediach, jak refren Haili Hailo w znanej piosence.
Slawczan
7 KWIETNIA 2022
12:11
100/100 zgadzam się. Doszukiwanie się jakiejs strategi u malego Kaczorka to beznadziejne przedsięwzięcie. Tam są tylko fobie, obrażnia sie, zawziętość.Jego ciut mlodszy braciszek też przejawiał takie cechy, kiedy np. straszył Olejnik że ma ją na krótkiej liście, o innej dziennikarce mówił, ze jest malpą w czerwonym, a jakiemuś bezdomnemu powiedział „spieprzaj dziadu”. To dwa infantylne choć cwane krasnale jakimś cudem,( no może do cudu przyczynil się Rydzyk i pozostali hierarchowie) dosiadły Polskę i teraz ten „doświadczeńszy” epatuje swoją charyzmą równie niedojrzałego suwerena. A to że dał się otoczyć przez przebiegłych złodziei;Morawieckiego, Obajtka, Szumowskiego…i całej chmary, to tylko potwierdza to co wyżej. Ten człowieczek wie jedno, ze gdyby sie oparł na ludziach kompetentnych, w mmiare uczciwych, to straciłby wladzę
Gdzie on znajdzie lepszych od Suskiego, Kuchcińskiego, Janusza Kowalskiego.
Tam są dwie kategorie ludzkiego guana, które uwiją się wokół tego męża stanu : albo pozbawieni skrypułów szubrawcy albo ograniczeni umysłowo perukarze.
Z takiego ludzkiego guano został ulepiony cały pis
Graff5
7 KWIETNIA 2022
12:18
Blog Agaty Passent jest totalnie zdominowany przez rosyjskie trolle.
Są to trolle mocno wybrakowane.
Bez dostatecznej wyobraźni i polotu.
Nieustannie o wszystko obwiniają USA, ale robią to bardzo topornie. I nie o wszystkim wiedzą.
Gdyby, dla przykładu, przeczytali „Bezcennego” Zygmunta Miłoszewskiego, to wiedzieliby, że Heinrich Himmler to Clive Lebrecht amerykański szpieg z Montany. Za II WW odpowiada Ameryka, a nie Hitler.
Miłoszewski napisał o tym już w roku 2013, a prawa do sfilmowania książki szacuje się na milion dolarów.
Jak konfabulować to po całości 😉
„Ekspert” od demaskowania manipulacji:
maciek.g
7 KWIETNIA 2022
11:32
… informacje należny zestawiać z niezależnymi analizami fachowców możliwie mało emocjonalnie zaangażowanych. Wtedy mamy jakieś szanse na wyłusknie prawdziwego obrazu. (potrzebna jest też wiedza historyczna , techniczna , wojskowa itd)
Przykład informacji 100% fałszywej link poniżej
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-wstrzasajace-odkrycie-rosyjscy-snajperzy-trenowali-zabijanie,nId,5944435
Każdy kto cokolwiek wie na tema szkolenia tzw snajperów od razu wie e to koszmarna bzdura
Dla logicznie myślącego tez jest to bez sensu (w czym taki „trening” może pomóc?)
Na snajpera wybiera się nie tylko człowieka potrafiącego bardzo celnie strzelać , ale też bardzo odpornego na stres , opanowanego , cierpliwego, umiejącego znosić skrajnie złe warunki itd W jakie miejsca strzelać uczą tam „zawsze” a zależny to od rożnych czynników (snajper to nie rzeźnik by wiedział jak szybko zabić i nie popsuć mięsa)
To typowa fałszywka propagandowa dla ciemnego ludu.
Zafiksował się na jednym jedynym znaczeniu słowa „trenują” i nie przychodzi mu do głowy, że każde słowo może mieć wiele znaczeń.
O zrozumieniu psychiki żołdackiej nie mówiąc.
Bo w czym taki „trening” może pomóc?
Ano, w rozładowaniu bestialskich instynktów żołdactwa, nieszanowny ciemny ludzie @maćku.g.
Nic dziwnego, że mając taką V kolumnę putlerstwo bierze w d… nie tylko na polach bitewnych, ale i w sieci.
Putlerskie trolle najwyraźniej są tyle warte ile warte jest putlerskie żołdactwo.
Cлава Україні!
@ sławczan
Żadna z podanych przez ciebie przyczyn nie doprowadziłaby do załamania się systemu radzieckiego, gdyby nie było ku temu warunków wewnętrznych. Czyli zmian w świadomości przynajmniej elit społecznych, a tych tez by nie było, gdyby nie otwarcie na Zachód i stopniowy demontaz „żelaznej kurtyny”, rozpoczęty w drugiej połowie lat 60-tych.
Ja bym wręcz powiedział, że USA prowokując konflikt w Afganistanie i wprowadzając sankcje na ZSRR liczyły na większy wybuch społecznego niezadowolenia w Rosji, coś na kształt naszego Sierpnia, tymczasem rewolucja ery Gorbaczowa była odgórna.
Adam Szostkiewicz
7 KWIETNIA 2022
13:23
Proszę alarmować listy@polityka.pl
Ja też alarmuję.
Dziękuję.
tejot,
wszystko zgoda, tylko że Europa wie od dawna, jakie ciągoty ma rosja. Nie dziś odkryto, że aktualna tyrania z kremla to rewanżyści rodem z KGB. Wróble o tym ćwierkały od końca lat 90-tych i sami zainteresowani tego nie ukrywali. Profile psychologiczne i zawodowe tej bandy zbirów były analizowane na wszystkie sposoby. No i ?
Jak zostało napisane wyżej : Według Merkel i Macrona Rosja jest potrzebna Unii we względu na biznes. Wszystko to razem wzięte do kupy : bandycki rodowód i oligarchiczny model rosyjskich elit władzy i biznesu i dobrowolna ślepota oraz naiwność, a kto wie, czy nie sprzedajność większości polityków Europy daje pełny obraz tego, że w interesach z bandytami jest z gra w kasynie : w ostatecznym rachunku dom gier zawsze wygrywa.
A gra toczy się dalej.
Od 24 lutego, czyli początku agresji Rosji na Ukrainę, Unią Europejska przekazała 1 mld euro na wydatki obronne Kijowa. W tym samym czasie do Moskwy popłynęło 35 mld euro za surowce energetyczne. (Wyborcza)
Tak nie uda się wygrać tej wojny – podsumowuje tytuł publikacji.
Oplątano Europę siecią tak gęstych powiązań z rosją, że teraz jeszcze przez lata będziemy jeść te żabę. Wymiotować i znowu jeść. To samo, co zwymiotowaliśmy. No chyba, że …
Ktoś wyżej stwierdza, że tak czy inaczej nie da się wymazać rosji z mapy i trzeba będzie jakoś żyć z tym potworem. Bezsprzeczny fakt.
Trzeba tylko zdefiniować znaczenie słowa „jakoś”. Czy znowu włazić kremlowi do odbytu bez mydła, czy też trzymać to bydło na odległość zasięgu rakiet przeciwpancernych i strategicznych ? Obściskiwać się z bandytami i zapewniać się o dozgonnej chęci współpracy i wymiany, czy też liczyć palce dwa razy za każdym razem, kiedy podaję się rękę tym zbirom (mam nadzieję, że przez rękawiczkę) ? Innymi słowy : leżeć plackiem lub klękać przed dziczą, czy twardo stać i okazywać im jedyne, co rozumieją i czego boją się najbardziej : twardość, nieustępliwość i odwaga interlokutora ? Jeśli to ostatnie, to rosjanie mogą sobie żyć w swoim imperialnym smrodzie do usr… śmierci.
Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
13:10
Muszę się przyznać, że mam problem z kanclerz Merkel.
Bardzo ją kiedyś szanowałam. Uważałam/uważam (?), że Polska jej dużo zawdzięcza, że była/jest(?) przyjacielem Polski.
Dzisiaj nie wiem co o niej myśleć.
Ale jednak słowo „menda”, w odniesieniu do niej, chyba jednak nie przeszłoby mi przez klawiaturę.
@ Slawczan
7 kwietnia 2022
13:56
Uwazam, ze bez Ostpolitik, upadek ZSSR nie bylby bezkrwawy. Dla nich i dla nas. I nie ludze sie nadzieja, ze upadek Reichu Putina bedzie tez bezkrwawy.
Uwazam, ze ZSSR przegral najpierw gospodarczo a dopiero pozniej technologicznie. Nota bene, Chiny tego bledu nie popelnia.
Ogolny rozwoj technologiczny Zachodu nie mial nic wspolnego z kryzysem naftowym w latach 70 zeszlego wieku. Bo zaleznosc calego Zachodu od ropy i gazu od tych lat sie tylko zwiekszyla. Dopiero pod wplywem zagrozenia klimatycznego rozwija sie technologie, aby sie od energii kopalnych uniezaleznic. Wojna Putina to jeszcze przyspieszy.
Wplyw przegranej wojny w Afganistanie na upadek ZSSR byl wedlug mnie minimalny. Za to (przegrana) wojna w Vietnamie bardzo rozwinela demokracje w USA.
@Jacobsky
7 kwietnia 2022
15:43
„…to rosjanie mogą sobie żyć w swoim imperialnym smrodzie do usr… śmierci.”
I uwazasz, ze oni beda tam sobie cicho siedzieli i czekali na pewna smierc? A moze pomysla sobie, jezeli juz umierac, to razem z Zachodem?
Może ten piii, piii, piii pojedzie na Ukrainę i siłą swoich modłów zatrzyma masakrę:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28310565,wojna-w-ukrainie-watykanski-sekretarz-stanu-wysylanie-broni.html
Zmarł Ludwik Dorn.
Dużo złego zrobił z pierwszego pisu.
Ale pokazał, że można przejrzeć na oczy i zachować się przyzwoicie.
Wymowne :
„Ukraine Democracy Defense Lend-Lease Act of 2022” przyspieszy transfer krytycznego sprzętu wojskowego do Ukrainy poprzez ograniczenie biurokratycznych formalności.
Ameryka przywraca ustawę, która podczas II wojny światowej pomogła pokonać Hitlera
(onet.pl)
@MM
Mogli tak przypuszczać, bo od pokoleń żyli i żyją w wolności od tyranii politycznej czy religijnej. Ale Afganistan cz Rosja takiego szczęścia nie miały. W systemach policyjno-zamordostycznych, opartych na kłamstwie i strachu przed władzą, buntować się trudno. Próby były nawet w Rosji, ale krwawo stłumione. Nasz bunt Solidarności tak samo został zdławiony na długie lata przez juntę generałów z poparciem nacjonalistów różnej maści. Odrodził się ale pokiereszowany, a wkrótce przejęty przez prawicę. W systemach totalitarnych zmianę generować może generować tylko elita władzy, albo totalna klęska gospodarcza lub wojenna. W Rosji sowieckiej elita chciała transformacji, bo znała rozmiary zapaści cywilizacyjnej, gospodarczej i technologicznej. Stąd nie dziwi, że reforma Gorbaczowa przyszła z góry. Tak samo było w Polsce. Generał J. zmienił kurs z tych samych powodów co Gorbaczow. Obaj mieli jednak inny cel niż demokratyzacja, sanacja ustroju i gospodrki. Gorbaczow wierzył, ze zreformuje nierefermowalny system chronicznego deficytu, nie odważył się na chiński kapitalizm pod kontrolą monopartii. To przyszło wraz z Putinem, ale za cenę wzajemnego uzależnienia się Rosji i Zachodu, czego fatalne skutki obserwujemy obecnie. Tyle że Zachód jest tu stroną silniejszą, bo gospodarczo i militarnie przerasta Rosję, ma większe zasoby i rezerwy, a system demokratyczny lepiej reaguje na wyzwania, niż samodzierżawie, gdzie o wszystkim decyduje wódz i jego klika, czyli omylni ludzie nieznoszący kwestionowania ich polityki.
To,że Orbanowi UE się nie podobato jedno,ale jest sprawa cięższego kalibru.Przeciez Orban bierze udział w natowskich szczytach,słucha,patrzy i..czy na pewno z nikim niepowołanym nie dzieli się wiedzą?Po ostatnim szczycie poleciał do Moskwy…
Watykański premier oświadczył,że wysyłanie broni Ukrainie jest błędem!Ot,wytłumaczenie wygibasów Franciszka!
@ red Szostkiewicz
W 1980 roku Solidarność też chyba wierzyła w możliwość reformy socjalizmu?
Bo o ile pamiętam, to wtedy raczej mało kto wierzył w możliwość restytucji kapitalizmu, zwłaszcza w wersji „turbo neoliberalnej”.
Nota bene w Rosji dziś widzimy zasadnicze wady systemu oligarchicznego, który mimo dużego potencjału przemysłowo-militarnego nie może sobie poradzić z prowadzeniem wojny na Ukrainie. Wojny w porównaniu np z amerykańską inwazją na Irak niewielkiej.
@Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
14:27
Link znam. Tam chodzi o dyskusje wsrod politykow i spoleczenstwa niemieckiego o przyszly stosunek do Putina i Rosji. Taka dyskusja i ocena jest bardzo potrzebna aby wypracowac polityke na nastepnych 20-30 lat. A nie wyskakiwac z konopi jak np. Kaczynski z misja NATO w Ukrainie.
„Stąd strategia, którą minister Habeck definiuje tak: musimy być gotowi na długotrwałą konfrontację z Rosją w obronie Ukrainy i naszego własnego bezpieczeństwa. Jeśli podejmiemy nierozważne kroki – a skala zależności energetycznej od Rosji jest tak duża, że szybkie embargo do nich by należało – podetniemy gałąź, na której sami siedzimy. Poparcie dla ostrej polityki wobec Moskwy, dziś wysokie w Niemczech, gwałtownie spadnie w wyniku bezprecedensowych turbulencji ekonomicznych i stracą na tym wszyscy…”
Nie ma tam zadnych liczb o dostarczonej i planowanej broni dla Ukrainy. W internecie tez nie znalazlem rankingu zachodnich dostawcow. Co mnie nie dziwi. Wiec mozna co najwyzej spekulowac. Wedlug mnie kolejnosc jest taka: USA, UK Niemcy a pozniej mniejsze panstwa jak Szwecja, Finlandia itd. Gdzie jest Polska? Pewno jeszcze za Slowacja i Czechami.
„Niemcy wyrazili właśnie zgodę na reeksport przekazanych kiedyś Czechom bojowych wozów piechoty BMP-1 po wojskach NRD, a Czesi dorzucili do tego czołgi T-72 i wszystko pojechało przez Słowację do Ukrainy. Ukraińscy żołnierze dość często pojawiają się też z nowoczesnymi niemieckimi wyrzutniami przeciwpancernymi Panzerfaust 3.
Czekam na ważną wiadomość od premiera: że dajemy Ukrainie nadwyżki ciężkiego sprzętu. Podpisaliśmy umowę na abramsy, pierwsze mają być w Polsce jeszcze w tym roku. Zróbmy dla nich miejsce w garażach, dajmy Ukrainie nasze T-72, a oni nas obronią przed Putinem. Inaczej sami będziemy z nim walczyć za parę lat.”
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2161271,1,42-dzien-wojny-grob-nieznanego-cywila-rosja-stawia-wszystko-na-jedna-karte.read
Jagoda
7 kwietnia 2022
15:27
Są to trolle mocno wybrakowane.
Bez dostatecznej wyobraźni i polotu.
Trolle nie próbują dotrzeć do mądrych, inteligentnych ludzi. Odbiorcą jest anonimowa masa. Funkcjonują na zasadzie wysyłania spamu, więc jak im pozwolić działać bez zakłóceń, są w stanie wyrządzić dużo szkody.
@ all
„Adam Szostkiewicz
7 KWIETNIA 2022
13:23
Proszę alarmować listy@polityka.pl
Ja też alarmuję.”
Proponuje kazdemu z nas CODZIENNIE tam pisac z aktualnymi obrzydliwymi cytatami.
Jezeli to nie pomoze, moze bedzie potrzebny jakis DoS attack (denial-of-service) by w koncu zwrocic redakcji POLITYKI uwage na tolerowanie putinowskiej propagandy?
Zdaniem kardynała Pietro Paroliniego, watykańskiego sekretarza stanu, wysłanie broni na Ukrainę jest błędem.
– To może wywołać eskalację, której nie będzie można kontrolować – ocenił kardynał. („… ale widzę, że wielu wysyła broń. To straszne, gdy się o tym pomyśli, to może wywołać eskalację, której nie będzie można kontrolować”.
PP – kolejna watykańska menda, pasożyt i agent Putina.
Znana, ale tylko niewielu, prawda o Watykanie – państwo bezczelnie kręcące lody na swoich wszawych interesach, biznesach i zabobonach.
Jagoda,
parafrazując klasyka : … poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy. Dodam od siebie: ważne jest rownież, co działo sie w trakcie.
Patrząc na wypowiedzi Merkel w kwestii agresji na Ukrainę – pozostanę przy swoim. Szacunek dla niej skończył się właśnie w tym momencie i tego typu słowa względem niej przechodzą przez klawiaturę, tym bardziej, że Merkel od dawna wiedziała bardzo dobrze, z kim miała do czynienia na kremlu (patrz: np. ostrzeżenia Brytyjczyków).
Agresja rosyjska dołożyła nowy wymiar do oceny polityki Niemiec wobec zbirów z kremla. Trudno jest obronić tezę, że 24-go lutego rano Berlin obudził się zdumiony, z ręką w nocniku, tak Stalin miał być zdumiony, kiedy 22 czerwca dowiedział się o napaści niemeckiej. Analogia dobra, bo w obydwu przypadkach (sowieci po 1939, Niemcy od początku XXI wieku) panowało dobrowolne zaślepienie na napływające informacje i analizy, zaślepienie w imię… no właśnie ! W imię czego ? Real politik ?
Jeśli to ma być polityka realna, czyli jeśli fakty przeczą podstawom tej polityki, to tym gorzej dla faktów (zdaje się, że to jest podejście heglowskie, ale może się mylę), no to o kant stołu potłuc to gadanie o niemieckim poczuciu rzeczywistości, o twardym stąpaniu po ziemi, mającym przejawiać się w niemieckiej polityce ostatniej dekady jeśli chodzi o putinreich.
Trzeba drążyć ten temat do dna : co pchało przez cały czas ten czas ślepo w ramiona putlera ? A to przecież epoka Merkel ! Podejzewam, że w tej kwestii the best is yet to come.
mfizyk,
och, znowu ten straszak radioaktywny / atomowy ?
Żyjemy w cieniu potencjanego grzyba nuklearnego już od prawie 80-ciu lat. I prawdopodobnie pożyjemy jeszcze długo.
Pamiętasz piosenkę Stinga Russians i ten motyw ?
I hope the Russians love their children too.
Na tym polega wzajemne odstraszanie – skuteczna metoda na uniknięcie tego, czym zdajesz się grozić. Bo wojna konwencjonalna … rosyjska armia jaka jest – każdy widzi.
Co do reszty : czy Europa na zacząć tańczyć kozaczoka tak, jak jej zagra moskiewska satrapia, tylko dlatego, że ta satrapia ma broń atomowa ? Nie sądzę.
@Lewy
Moim zdaniem on jest ,,wielki” małością czy raczej miałkością swoich przeciwników. Zauważ, ze od dwudziestu lat to on narzuca ton debacie politycznej , JK twierdzi…”,,Koncepcje JK są błędne…(koncepcje!) ,,nie możemy tego zrobić bo to grozi powrotrm JK…” ,,Nie możemy urażać/denerwować katolików/KRK bo wtedy ci przejdą do Kaczyńskiego”
Gdy wybuchła afera Pegassusa (pamięta ją ktoś jeszcze?) to było podejrzenie, że sztaby wyborcze opozycji były podsłuchiwane za jego pomocą. Obawiam się, że dla inwigilatorów było to najnudniejsze zajęcie pod słońcem – w końcu cisza ma swój urok ale zbyt długo trwająca staje się nudna…
Nie ma co ! Mamy swoje własne, liczne pogłowie trzody chlewnej :
– To jeszcze Polska czy już Ukraina? – pyta w trakcie mszy ks. Michał Woźnicki z Poznania. I powtarza antyukraińską propagandę: – Polacy stają się obywatelami drugiej kategorii. Uchodźcy z Ukrainy obrócą się przeciwko Polsce.
Rosjanie okupujący Mariupol palą w mobilnych krematoriach ciała zamordowanych cywilów. Zdaniem ukraińskich władz oblężonego miasta po tym, gdy świat dowiedział się o zbrodniach popełnionych przez rosyjskich żołnierzy w Buczy, Moskwa poleciła zniszczenie dowodów zbrodni popełnionych przez rosyjską armię w Mariupolu. „Takiej skali tragedii, jak w Mariupolu, świat nie widział od czasów niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych. Ci rasiści zamienili nasze miasto w jeden wielki obóz śmierci. Dlatego Rosjanie nie spieszą się z zielonym światłem dla tureckiej misji i dla innych inicjatyw prowadzących do ewakuacji Mariupola. A tworząc obozy filtracyjne dla ludności cywilnej, rosyjscy okupanci starają się wyeliminować potencjalnych świadków swoich zbrodni”
@ Mad Marx 7 kwietnia 2022 15:31
Zaintrygowało mnie Twoje stwierdzenie o „USA prowokujących konflikt w Afganistanie” jak rozumiem przed nastaniem Gorbaczowa, czyli przed rokiem 1985 – czy mógłbyś jakoś to rozwinąć?
@Jacobsky
Takich głosów będzie przybywać. Część to świadoma reaktywacja nacjonalizmu w ramach gry politycznej, część to never ending story o tym, że wojna wydobywa z ludzi często to, co najgorsze, część to wyraz strachu i zamętu w głowach. Gdy rękę do złego przykładają duchowni, powodem jest któryś z tych wspomnianych lub wszystkie naraz.
#Ukraina: B. szef Państwowej Agencji Kinematografii Pyłyp Ilienko proponuje zmianę nazw 2 stacji metra w Kijowie. Proponuje, by stację Mińska zamienić na Warszawską, a stację Plac Lwa Tołstoja – na Plac Adama Mickiewicza. Ma to być symboliczne podziękowanie za wsparcie .
@MM
To błąd rzutować takie terminy jak ,,turbokapitalizm” na Solidarność lat 1981-1989. Byłem działaczem tej Solidarności. Pod koniec jej istnienia, czyli przed uderzeniem junty, na I zjeździe byłem też delegatem. Już słychać było pomruk przyszłości, już głowę podnosił prowokowany radykalizm użyteczny dla propagandy antyzwiązkowej. W części społecznej dominowała koncepcja Rzeczpospolitej Samorządnej a la ówczesna Jugosławia. Porównywanie agresji na Ukrainę z inwazją na Irak to nadużycie. Tu jest jeden agresor, tam była koalicja z mandatem ONZ. Wspólne jest cierpienie ofiar cywilnych.
@ Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
17:37
Odstraszanie dziala TYLKO, jezeli celem jest zachowanie status quo. Jezeli ty chcesz Rosje/Putina zgniesc albo zmiesc, to Putin ci powie, ze umrzesz jako drugi.
Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
17:56
Ten x.Woź. to salezjański świrus… jak wielu katolickich iksów…
Co do śwń w Polsce … podobno pogłowie świń w Polsce maleje. Tylko w ciągu 2021 roku liczba świń w kraju zmniejszyła się o 12,7%.
No, ale świnia świni nie równa i… te wieprze moderują oficjalne statystyki pogłowia…
@Graff
Unikamy wrzucanie materiałów niezweryfikowanych.
Radio ZET NEWS
@RadioZET_NEWS
#Ukraina: B. szef Państwowej Agencji Kinematografii Pyłyp Ilienko proponuje zmianę nazw 2 stacji metra w Kijowie. Proponuje, by stację Mińska zamienić na Warszawską, a stację Plac Lwa Tołstoja – na Plac Adama Mickiewicza. Ma to być symboliczne podziękowanie za wsparcie .
https://wyborcza.pl/relacje/14,126862,28309301.html#S.Poradniki-K.C-B.1-L.1.dzial
Interesujace opinie i dane w artykule Marcela Dirsusa (a non-resident fellow at the Institute for Security Policy at the University of Kiel in Germany) – „WHY GERMANY BEHAVES THE WAY IT DOES”.
DLACZEGO NIEMCY ZACHOWUJĄ SIĘ TAK, JAK SIĘ ZACHOWUJĄ
Poza Rosją żaden kraj nie wygląda gorzej podczas obecnego kryzysu na Ukrainie niż Niemcy.
Na papierze i w przemówieniach Niemcy całkowicie solidaryzują się z Ukrainą.
W praktyce jednak niemieccy przywódcy spędzają czas na debacie o wszystkim, czego na pewno nie zrobiliby w odpowiedzi na rosyjską agresję.
(…)
Siła militarna jest niepotrzebna, nieskuteczna i niemoralna
Niemcy oczywiście nie są monolitem, ale w dużej części niemieckiego społeczeństwa istnieją głęboko zakorzenione poglądy, które mają ogromny wpływ na politykę zagraniczną.
(…)
W perspektywie krótkoterminowej sytuacja geopolityczna Niemiec wydaje się potwierdzać to historycznie poinformowane poczucie bezpieczeństwa. Myślenie brzmi mniej więcej tak: Ukraińcy i Gruzini mogą być zagrożeni kolejną inwazją, ale Niemcy nie byłyby zagrożone atakiem w najbliższym czasie, nawet gdyby NATO przestało istnieć. To przytłaczające poczucie bezpieczeństwa wpływa na to, jak wielu Niemców myśli o własnej armii. Jeśli mówisz o Bundeswehrze w Niemczech, ludzie często mówią: „Cóż, kto nas najedzie?” To pytanie mija się z szerszym punktem, ale nie jest też całkowicie irracjonalne. Nikt nie zaatakuje Niemiec, przynajmniej nie przed atakiem na kolejne kilkanaście krajów. (…)
Niemieccy przywódcy nie są irracjonalni
Dogodnie moralna wyższość i poczucie bezpieczeństwa Niemców dobrze współgrają z ich doraźnymi interesami gospodarczymi. Od zakończenia zimnej wojny Niemcy w dużej mierze znalazły się w stanie swobody handlu z każdym i wszystkimi, nie będąc skrępowanymi rygorystycznymi względami politycznymi lub bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę to bezpieczeństwo, Niemcy mogą sobie pozwolić na luksus priorytetyzacji i oddzielenia handlu [od polityki]. A ponieważ Niemcy nie muszą wykorzystywać handlu do zwiększania swojego bezpieczeństwa, mogą sobie pozwolić na traktowanie go jako coś odrębnego od polityki. Nord Stream 2 nie jest więc projektem geopolitycznym, który pomaga przeciwnikowi, jednocześnie krzywdząc sojuszników, to tylko biznes.
To prowadzi nas do opinii publicznej. Jeśli czujesz się tak bezpiecznie jak większość Niemców i uważasz, że siła militarna jest nie tylko zła, ale przede wszystkim bezużyteczna, czy poparłbyś bardziej „muskularną” politykę zagraniczną? Prawdopodobnie nie i większość Niemców też.
W niedawnym sondażu zapytano Niemców, czy Nord Stream 2 powinien zostać anulowany (cancel). Tylko 28 procent się zgodziło.
I choć 47 proc. stwierdziło, że są otwarci na zaostrzenie sankcji wobec Rosji, najbardziej aprobowaną opcją było wzmocnienie roli państw europejskich jako mediatorów w konflikcie.
Ten nastrój/sentyment istnieje nie tylko w sondażach, jest wszędzie. (…)
Jeśli chodzi o potencjalne dostawy broni na Ukrainę, liczby są równie jasne:
73 proc. Niemców jest temu przeciwnych . Ponieważ politycy wszystkich głównych niemieckich partii politycznych są świadomi sposobu, w jaki myślą ich wyborcy, bardzo niechętnie zmieniają kurs, nawet jeśli sami rozumieją, o co toczy się gra.
(…)
Jeśli prezydent Rosji Władimir Putin zdecyduje się ponownie napaść na Ukrainę, Niemcy nadal mogą nie zmienić swojego poglądu na użyteczność siły w stosunkach międzynarodowych. Ale prawie na pewno zmieniliby swój pogląd na Rosję. To nie pomoże w tej chwili Ukraińcom, ale z pewnością zaszkodziłoby Moskwie w nadchodzących latach”.
https://warontherocks.com/2022/02/why-germany-behaves-the-way-it-does/
Hitler oraz człowiek Putina Dugin – obaj pisali o tym co ma być w Europie
Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
15:43
tejot,
wszystko zgoda, tylko że Europa wie od dawna, jakie ciągoty ma rosja.
Mój komentarz
Sytuacja jest trochę podobna do czasów, w którym Hitler został przywódcą niepozornej hurranacjonalistycznej partii i napisał książkę o tym, co Niemcy pod jego przywództwem powinni zrobić i w końcu metodami „demokratycznymi”, (a kto tam by się czepiał szczegółów) zdobył władzę, został wodzem narodu.
Książka pt. „Mein Kampf” cieszyła się powiedzeniem w Niemczech jako prezent urodzinowy, czy ślubny, lecz mało kto w Europie przeczytał ją w całości i wyciągnął jakieś chociażby ostrożne wnioski.
W Rosji jest taka postać – Dugin. Publikuje on od dawna swoje przemyślenia na temat, co Rosji się należy i dlaczego Rosja ma objąć przywództwo w Eurazji. Jego podstawowa praca – książka o geopolityce i roli w niej Rosji jest zalecana jako podręcznik w akademiach wojskowych Rosji.
Putin wygłosił w 2007 roku geopolityczne duginowskie przemówienie na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, w którym zażądał zmiany układu sił na świecie, przyznania Rosji eksponowanego (biegunowego) miejsca w tym układzie, co oznacza zmianę architektury bezpieczeństwa wypracowanej i zbudowanej po II Wojnie Światowej. I co? – I nic.
Dalej
Nawet taki symboliczny, znaczący fakt, nie wzbudził uwagi u polityków europejskich, jak praca doktorska Putina, w której uzasadnia on pilną potrzebę budowania rurociągów z Rosji do Europy, bowiem są to środki o bardzo dużej sile geopolitycznej, którą Rosja powinna wykorzystać. Nie skojarzono tezy z doktoratu Putina z forsowaniem budowy NS 1 i NS 2.
Publicyści obśmiewali tych, którzy cytowali te geopolityczne wątki z pracy doktorskiej Putina. To jest praca naukowa, więc autor musiał poruszyć w niej wszelkie możliwe aspekty – wyjaśniali. Nie ma czym się podniecać – zapewniali.
Tysiące pojazdów pancernych, czołgów, wozów bojowych piechoty, mobilnych wyrzutni rakiet, 200 000 tysięcy wojska u granic Ukrainy na początku roku nie wzbudziły żadnych głębszych refleksji. To tylko ćwiczenia – powtarzali ugłaskiwacze. Rosja ma prawo ćwiczyć.
Mimo, że Rosja nie zgromadziła nigdy w historii ćwiczeń na jednym froncie tyle wojska oraz sprzętu w takiej konfiguracji, jaka charakteryzuje przygotowanie do ataku, bagatelizowano problem, pomijano ostrzeżenia nazywając je fałszywymi alarmami, zadających niewygodne pytanie nazywano gorliwcami, siewcami strachu, od tego są fachowcy,’ nie wypowiadajcie się, itd.
Dopiero marsz armii rosyjskiej w głąb Ukrainy, czołgi, salwy artylerii, warkot helikopterów, samoloty, huk bomb, wybuchy rakiet na domach mieszkalnych obudziły niektórych.
Tylko niektórych. Pozostali nie byli w stanie uwierzyć. – Nie gadaj, serio? Jaka wojna? To jakiś fejk, trik, amerykańska prowokacja, aby wciągnąć nas do wojny z Rosją. Jaka tam agresja, Rosja to pokojowe państwo, pokój leży w ich interesie, oni zawsze dotrzymują zobowiązań, a my zawsze w terminie im płacimy.
Do dziś tak jest w wielu głowach.
Pieniądz nie ma oporów moralnych, kapitał może się pomnażać równie wydajnie w cyrku, jak i w zamtuzie, równie dobrze w demokracji, jaki i w niedemokracji. Kapitał jest niewrażliwy na takie niuanse, a my nie możemy stracić.
Sankcje, to szkoda obustronna, one nie działają efektywnie, od razu, nie spieszmy się z sankcjami, trzeba to dobrze przemyśleć, one mogą zaszkodzić wszystkim.
Dzwońmy do Putina, może się zgodzi na jakieś rokowania, trzeba to zatrzymać.
TJ
mfizyk,
Wcale nie chce zmiatać rosji, ale raczej traktować ten kraj tak, jak na to zasługuje : żadnego zaufania, trzymać na odległość, patrzeć bestii odważnie w oczy, a nie wbijać wzrok w ziemię i udawać, że nic się nie dzieje, byle tylko biznes szedł jak trzeba. To nie ma nic wspólnego ze zmiataniem kogokolwiek.
Równowaga jest wciąż utrzymana jeśli chodzi o broń jądrową i w kwestii jej użycia to się tylko liczy. O ile mi wiadomo nic się nie zmieniło jeśli chodzi o równowagę jądrową. Z tym, że owa równowaga nie oznacza generalnego status quo, bo takie nigdy nie istniało. CCCP kopało pod światem zachodnim, świat zachodni rył pod sowiecką strefą wpływów. Z tym, że do 24 lutego pewien stan równowagi istniał. To rosja, kierowana swoimi fobiami i urojeniami, kopnęła w stolik i całe szczęście, że nikt się nie przestraszył ruskich pogróżek o użyciu broni jądrowej i innych gróźb mniej lub bardziej zawoalowanych pod adresem krajów, które wsparły Ukrainę i jawnie postawiły sie putlerowi.
Zobaczymy, co dalej.
@ dino
O sprowokowaniu konfliktu w Afganistanie pisze w swoich wspomnieniach Zbig Brzeziński.
@ red Szostkiewicz
Inwazja na Irak w 2003 nie miała zgody ONZ . Podaję za „Wikipedią” :
” Przedostatni punkt (nr 13) tej rezolucji groził Irakowi bliżej niesprecyzowanymi „poważnymi konsekwencjami”, co było później interpretowane przez rządy koalicji antyirackiej jako legalna podstawa rozpoczęcia inwazji na ten kraj.
Z opinią tą do samego końca nie zgadzał się Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan, a także trzech stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ: Chiny, Rosja i Francja, argumentując, że taka interpretacja punktu 13. rezolucji 1441 jest sprzeczna z aktem wyższego rzędu – Kartą Narodów Zjednoczonych, której artykuł 42 wyraźnie stwierdza nielegalność militarnego naruszenia granic suwerennego państwa bez osobnej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, która jawnie zezwalałaby na takie naruszenie. Tymczasem przeciw planowanemu atakowi na Irak wypowiedziała się większość członków Rady Bezpieczeństwa – trzech z pięciu stałych (z których każdy ma prawo weta) oraz 7 z 10 członków niestałych. ”
Jak zaznaczyłem, Solidarność w 1980 roku i w ogóle w pierwszej połowie lat 80-tych na pewno nie była za neoliberalizmem i wcale tego jej działaczom nie zarzucam. Neoliberalna koncepcja zaś na pewno uwiodła niektórych prominentów PZPR, m. in późniejszego ministra finansów.
„Władimir Putin w liście wyraził nadzieję, że pomimo skomplikowanej sytuacji międzynarodowej partnerstwo między Rosją a Węgrami będzie zgodne z interesami zarówno narodu rosyjskiego, jak i węgierskiego.
Polski premier Mateusz Morawiecki pogratulował Viktorowi Orbanowi kolejnego zwycięstwa jako pierwszy. Zrobił to w noc wyborów” – podał origo.hu.
Portal wymienił, że dotychczas „z zadowoleniem zwycięstwo Viktora Orbana i Fideszu przyjęli: były premier Izraela Benjamin Netanjahu; premier Chin Li Keqiang; premier Indii Narendra Modi; kanclerz Austrii Karl Nehammer; prezydent Serbii Aleksandar Vučić; premier Chorwacji Andrej Plenkovic; premier Republiki Czeskiej Petr Fiala; premier Słowacji Eduard Heger; premier Albanii Edi Rama; premier Słowenii Janez Jansa; serbski członek Prezydencji Bośni i Hercegowiny Milorad Dodik; prezydent Chorwacji Zoran Milanović; prezydent Republiki Czeskiej Miloš Zeman; kandydatka na prezydenta Francji Marine Le Pen; przewodniczący hiszpańskiej prawicowej partii VOX Santiago Abascal oraz Matteo Salvini, były wicepremier Włoch„. (interia.pl)
—————
Tzw. zadupie Europy wschodnio- środkowej i płatni „miłośnicy” zbrodniarza Putina.
Za atakiem na Zaporoską Elektrownię Jądrową, do którego doszło 4 marca, stoi rosyjski generał-major Aleksiej Dombrowski — ustaliła ukraińska spółka Energoatom. Ponadto dowódca wydawał rozkaz ostrzeliwania osiedli mieszkaniowych w mieście Enerhodar w obwodzie zaporoskim.
Odrażająca kreatura – tylko rozjechać walcem na betonie.
Niskie czółko 2.5 cm.
@a
Wystarczy uczciwy proces i wyrok. Z tego większy pożytek, niż z pozaprawnych samosądów. W armii państwa demokratycznego zbrodnie własnych żołnierzy są karane.
@007
To premierzy! Wstyd. Ale czy lista może zaskakiwać? To polityczny koktajl Mołotowa, który ma polecieć na UE.
Adam Szostkiewicz
7 KWIETNIA 2022
21:56
Wystarczy uczciwy proces i wyrok
… absolutnie tak, tylko tam gdzie jest uczciwy i nizależny sąd.
W Polsce na przykład – nie.
W Rosji tym bardziej.
@MM
Pierwsza interwencja w obronie napadniętego Kuwejtu miała. Druga była za zgodą Koalicji chętnych państw, w tym członków NATO. Obie nie miały poparcia Jana Pawła II, choć miały poparcie polskich rządów.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opóźnia ostateczną decyzję, czy przekazać Ukrainie wysokiej klasy czołgi do walki z Rosją, donosi portal Politico. Chodzi o około 100 czołgów. Plan przekazana ich Ukrainie forsują wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck oraz minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock.
Decyzja w tej sprawie miała zapaść w tym tygodniu, ale jest ”w zawieszeniu”. Scholz ma uważać, że najważniejsze są współne działania z partnerami z UE i NATO, aby ”zapewnić wsparcie wojskowe w ten sam sposób i że nikt nie pędzi do przodu ? w tym Niemcy”.
Jak to wytłumaczyć? Właśnie teraz kiedy wiadomo, że Rosja rozpoczyna ofensywę w Donbasie.
Ręce opadają.
@tj
Tak, dwóch faszystowskich wielkorusów, Iljin i Dugin, to mentorzy Putina. Ale on mało czyta, jeśli już to hagiograficzne historie KGB. Rosja Putina to państwo policji w stylu sowieckim, stąd nadzwyczajna brutalność napaści na Ukrainę. A ponieważ nienawiść rodzi nienawiść, przemoc – przemoc, więc mamy pierwszy przykład okrucieństwa ze strony żołnierza ukraińskiego. Jeśli to nie fake news, a niestety wygląda na to że nie, skoro pokazują film w BBC, to bardzo ważna będzie reakcja ukraińskich władz wojskowych i państwowych. Sprawca musi odpowiedzieć za dobicie rannego wroga.
@a
Oczywiście, nie w Rosji, tylko w Hadze.
Teza Agnieszki Bryc z artykułu w „Polityce”:
„Dopóki Rosja nie zostanie pokonana militarnie, Kreml będzie urządzać wyłącznie kapitulacja władz w Kijowie.”
I to by było na tyle. Ukraina zas sama nie da sobie rady. Potrzebna jej nowoczesna broń. I to nie „defensywna”, ale skuteczna. Pan Stoltenberg juz zaczyna sie zastanawiac, czy jakakolwiek bron jest „ofensywna” w przypadku zaatakowanego i mordowanego narodu. Zanim dojdzie do jakiegos wniosku, moze byc jednak za późno. Wsród serdecznych przyjaciół psy zajaca zjedzą, tyle ze na tym nie poprzestana, czego uparcie nie przyjmuje do wiadomosci Zachód. Appeasement ma sie dobrze, tyle ze jego skutki beda opłakane. Temu krajowi (Rosji) i narodowi (rosyjskiemu) trzeba wybic zeby i wyrwać pazury, a potem podzielic na mniejsze kawałki. Inaczej swiat nie zazna spokoju.
@ red Szostkiewicz
Jeżeli chodzi o inwazje na Irak, i jej porównanie z inwazją na Ukrainę to chodziło mi o skalę operacji: w pierwszej inwazji wzięło udział prawie 700 000 żołnierzy, których trzeba było wysłać na drugą półkulę . (w drugiej wojnie siły USA i sojuszników liczyły jakieś 200 000 czyli też więcj niż siły Rosji w wojnie z Ukraina)
@Kalina
Błagam, ten radykalizm wybijania zębów przy pomocy postów na blogu jest groteskowy.
Następna skandaliczna wiadomość
„Reuters: Unia Europejska zatwierdziła embargo na import węgla z Rosji i zamknięcie portów rosyjskim statkom w związku z wojną w Ukrainie .
Środek wejdzie w życie w połowie sierpnia, miesiąc później niż pierwotnie planowano, po naciskach ze strony Niemiec na opóźnienie. ”
Do tego czasu zostanie najprawdopodobniej zawarte (jakieś!) porozumienie między Rosją a Ukrainą, i wszystkie te sankcje nie będą już aktualne. Gra na zwłokę prowadzona przez Niemców.
Rosjanie bombardują pociskami zapalającymi, takimi samymi co w Syrii
https://twitter.com/i/status/1512309614213275649
@Adam Szostkiewicz
8 KWIETNIA 2022
0:01
Ok, będę „klasyczna”: ceterum censeo Russiam delendam esse
@ Mad Marx 7 kwietnia 2022 20:41
Wspomnień Brzezińskiego, w których o tym pisze, nie czytałem. Mieszkałem natomiast w Afganistanie i pracowałem tam dla UNDP niedługo przed zainscenizowaną przez Sowietów „rewolucją” kontynuowaną następnie inwazją zbrojną. Obserwowałem przyrastające z dnia na dzień rzesze sowieckich „specjalistów” i „doradców”, były ich dziesiątki tysięcy, wtrącali się we wszystko i o wszystkim chcieli decydować. Nas, Polaków, traktowali wrogo, w najlepszym wypadku wysoce nieufnie, bo byliśmy wprawdzie z bratniego, socjalistycznego kraju, ale pracowaliśmy „dla kapitalistów” – ONZ to był dla nich „amerykański sługus” (od czasów wojny koreańskiej…). „Prowokowania konfliktu” przez Amerykanów nie zauważałem, natomiast szeroko zakrojone przygotowania Sowietów do zawładnięcia Afganistanem były widoczne na każdym kroku. Mówiło się, że to ma być początek wyrąbywania sobie drogi do niezamarzających portów Oceanu Indyjskiego.
Syria – jak widać – była i jest dla Putina poligonem zdobywania doświadczenia dla ostatecznego rozwiązania „kwestii ukraińskiej”.
O Syrii mało się mówi choć ofiar reżimu Asada wspieranego przez Putina sporo…
” Dekada wojny w Syrii spowodowała śmierć prawie pół miliona ludzi, podał we wtorek obserwator wojenny, według nowej liczby, która obejmuje
100 000 niedawno potwierdzonych zgonów.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii poinformowało, że konflikt pochłonął 494 438 ofiar śmiertelnych od czasu wybuchu w 2011 r. w wyniku brutalnego stłumienia protestów antyrządowych.
W poprzednim zestawieniu, wydanym przez Obserwatorium w marcu tego roku, było ponad 388 000 zabitych.
Od tego czasu monitor wojenny potwierdził dodatkowe 105 015 zgonów w wyniku wielomiesięcznych wysiłków dokumentacyjnych wspieranych przez sieć źródeł w terenie.
„Przytłaczająca większość tych zgonów miała miejsce między końcem 2012 roku a listopadem 2015 roku” – powiedział AFP szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman, odnosząc się do najnowszych informacji.
Według obserwatora, spośród ostatnio potwierdzonych ofiar śmiertelnych ponad 42 000 to cywile, z których większość została zabita podczas tortur w więzieniach reżimu syryjskiego.
Abdel Rahman powiedział, że cisza w walkach pozwoliła jego organizacji na zbadanie doniesień o zgonach, które nie zostały uwzględnione w ogólnym zestawieniu z powodu braku dokumentacji.
„Dało nam to możliwość udokumentowania dziesiątek tysięcy spraw, w których brakowało nam dowodów” – powiedział.
Ponieważ siły rządowe odbiły duże połacie Syrii, a wzdłuż głównej linii frontu w regionie Idlib na północnym zachodzie nadal panuje zawieszenie broni, poziom przemocy jest najniższy od początku konfliktu.
– Zgony więzienne –
Nowe dane opublikowane przez Obserwatorium podnoszą całkowitą liczbę ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej do 159 774, przy czym większość zgonów stanowią ataki sił rządowych Syrii i sprzymierzonej milicji.
Obserwatorium udokumentowało również łącznie co najmniej 57 567 zgonów w rządowych więzieniach i aresztach od 2011 r., w porównaniu z 16 000 potwierdzonych zgonów zgłoszonych w marcu.
Odnotowano również 168 326 zgonów wśród syryjskich żołnierzy i sprzymierzonych milicji, przy czym żołnierze stanowili ponad połowę liczby.
W konflikcie zginęło 68 393 dżihadystów, większość członków grupy Państwa Islamskiego lub organizacji powiązanych z Al-Kaidą, a także 79 844 innych rebeliantów.
Porozumienie wynegocjowane przez Turcję i Rosję w marcu 2020 r. zamroziło ofensywę rządu na kontrolowaną przez rebeliantów enklawę Idlib, co do której wielu obawiało się, że spowoduje ludzkie cierpienie na skalę niespotykaną dotąd w konflikcie.
Od tego czasu uwaga obu stron zwróciła się na walkę z pandemią Covid-19, a według Obserwatorium w 2020 r. odnotowano najmniejszą liczbę zgonów związanych z konfliktem od początku wojny – 10 000.
Dziś rząd Damaszku kontroluje ponad dwie trzecie kraju po serii zwycięstw wspieranych przez Rosję od 2015 roku.
Prezydent Baszar al-Assad, sprawujący władzę od 2000 roku, został ponownie wybrany w maju na czwartą siedmioletnią kadencję.
Wojna zmusiła ponad połowę przedwojennej populacji kraju do opuszczenia swoich domów. (AFP)
Rządząca szajka przygotowuje bombę w postaci wielkiego kryzysu społeczno – humanitarnego.
Elementy tej bomby to:
„Unieważnienie” covidu podczas gdy stosunkowo mały procent Polaków i jeszcze mniejszy Ukraińców jest zaszczepionych. Kiedy ludzie zaczną chorować, służba zdrowia nie będzie sobie radzić, będzie można skierować niezadowolenie przeciw uchodźcom. „Patrioci” będą w cenie.
Praktyczna odmowa stworzenia systemowych rozwiązań dla uchodźców z Ukrainy. Kiedy dostatecznie wypalą się możliwości społeczeństwa, a to się musi stać, wzrośnie napięcie. Po obu stronach, gospodarzy i gości. Będzie można rozgrywać te napięcia zgodnie z interesami reżimu.
Brak rozsądnych propozycji edukacyjnych, poza polonizacją, dla dzieci i młodzieży ukraińskich musi zaowocować tym, czym zawsze owocują takie zaniedbania. Różnego rodzaju patologiami. Kolejne „polityczne złoto”.
Odmowa zwrócenia się do UE o środki potrzebne na utrzymanie uchodźców. Wygodne usprawiedliwienie dla drożyzny i postępującego ubóstwa. Winni: Niemcy, Francja, ale i Ukraińcy, których trzeba utrzymywać.
„Patrioci” staną w obronie skrzywdzonego suwerena.
Kiedy efekty tych świadomych i celowych działań dadzą już znać o sobie w postaci wybuchu społecznego niezadowolenia, będzie można urządzić wybory.
Wesprze Putin, któremu „zablokowano” transport przez Polskę poprzez wyłączenie kamer na przejściach granicznych.
Jacobsky
7 KWIETNIA 2022
17:26
Ja nie polemizuję z Tobą.
Raczej piszę o swoim rozczarowaniu i konieczności uporania się z nim, co nie jest łatwe. Ale trzeba to zrobić.
I co, jak sądzę, może być udziałem wielu Polaków.
Graff5
7 KWIETNIA 2022
17:12
Jagoda
7 kwietnia 2022
15:27
Trolle nie próbują dotrzeć do mądrych, inteligentnych ludzi. Odbiorcą jest anonimowa masa. Funkcjonują na zasadzie wysyłania spamu, więc jak im pozwolić działać bez zakłóceń, są w stanie wyrządzić dużo szkody.
Masz całkowitą rację.
Co nie zmienia faktu, że są to trolle „mądre i wrażliwe inaczej”.
I to warto pokazywać. Obśmiać. Śmiech pełni wiele funkcji.
Wywiad: z Breedlove (był dowódcą amerykańskiego lotnictwa w Europie i zastępcą szefa sztabu Sił Powietrznych USA. W latach 2013-16 był naczelnym dowódcą NATO).
Breedlove był jednym z tych, którzy jeszcze przed inwazją sugerowali zakaz lotów nad Ukrainą. – Może gdybyśmy go wprowadzili, Putin zmieniłby decyzję ataku. Ale oddaliśmy inicjatywę, teraz inicjatywa należy do niego, a nasze opcje są zawężone i trudniejsze. Wybraliśmy bardzo pasywną formę odstraszania – i to odstraszanie nie działa.
Gdy próbujemy sobie radzić z Putinem, niemal zawsze sięgamy wyłącznie po sankcje: „sankcje, dodatkowe sankcje, szersze sankcje, specjalne sankcje, ekstra specjalne sankcje, wspaniałe, niesamowite sankcje. I sankcje nigdy nie zmieniły zachowania Putina. Sankcje dotknęły Rosję. Dotknęły Rosjan. Dotknęły gospodarkę Rosji, ale nigdy nie zmieniły działań Putina. A to jest miarką ich przydatności”.
Na pytanie, co oznacza dla Ukrainy wyrzeczenie się członkostwa w NATO, Breedlove przypomina, że po pierwsze to powinna być decyzja Kijowa, a nie wynik presji krajów Zachodu, które chcą, aby wojna się zakończyła, niezależnie od jej wyniku.
Myślę, że jesteśmy w stanie „proxy war”, wojny zastępczej z Rosją. Ukraińcy walczą zamiast nas.
Zapytany, czy Zachód popełnił błędy przy okazji inwazji Krymu, Breedlove wraca do napaści Rosji na Gruzję: wówczas Zachód nie zareagował adekwatnie i to było jednym z powodów zajęcia ukraińskiego półwyspu. Nieadekwatna odpowiedź na Krym i Donbas to powód, dla którego znaleźliśmy się w miejscu, w którym jesteśmy.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,28313726,sankcje-dodatkowe-sankcje-szersze-sankcje-specjalne-sankcje.html
katana
8 KWIETNIA 2022
9:03
O Syrii mało się mówi …
Powtarzam niemal każdego dnia, że o Syrii nie chcieliśmy mówić, a nawet słuchać.
Podobnie zachowują się dzisiaj mieszkańcy Zachodu.
Podobno Francuzi chcą głosować na putinówkę, bo im się pogorszył komfort życia.
Uchodźców z Syrii spotykałam w Szkocji. Wiele rodzin, które utraciły swoich bliskich. Nie mówiąc o domach.
Graff5
8 KWIETNIA 2022
10:15
Myślę, że jesteśmy w stanie „proxy war”, wojny zastępczej z Rosją. Ukraińcy walczą zamiast nas.
A polski (nie)rząd wyrywa się do barbarzyńców, jak przysłowiowa d… do bata.
I już dziś hoduje się „nowe kadry kombatantów”, które będą urządzać kolejne przegrane powstania narodowe.
„Niesamowita Słowiańszczyzna”.
@Graff
UE to nie Nato. Nie ma własnych sił zbrojnych gotowych do każdej misji na rozkaz sztabu generalnego. Nieprzypadkowo, bo Unia nie powstała w celach militarnych, tylko pokojowych: by zapobiec nowej wojnie w Europie drogą integracji gospodarczej korzystnej dla wszystkich jej uczestników. Ma broń w postaci nacisków dyplomatycznych i sankcji ekonomicznych. Aby z tej broni skorzystać, musi mieć zgodę większości lub wszystkich państw członkowskich. Jak na te ograniczenia, spisała sięnienajgorzej, ale dochodzi do ściany paradosalnie wskutej swej pokojowo-rozwojowej doktryny zakładającej współpracę ekonomiczną. Bo zderza się z realnymi interesami i wyzwaniami głównie natury ekonomicznej. Zwłaszcza w Niemczech, ale też w Madziarsku i innych krajach nowej Unii. Poganienie unii do sankcji na Rosję przez Morawieckiego to przedwyborcza gadanina. Atak Morawieckiego na Niemcy i Francję to akt polityczny wrogi Unii. Teraz widać, że bratając się z Le Pen i innymi eurofobami, PiS od początku liczył na destabilizację UE. Dojście Le Pen do władzy, a we Francji władza szefa państwa nie jest malowana – to byłby początek końca Unii i ukoronowanie antyunijnej polityki Putina. Na domiar złego, Le Pen zapowiada opuszczenie przez Francję struktur militarnych Nato. Mielibyśmy więc obwarzanek skrajnie prawicowy od zachodu po wschód, a w środku Niemcy uwikłane gospodarczo w Rosji. W tej sytuacji atak Morawieckiego jawi się jako jawne wsparcie putinizmu w antyputinowskim opakowaniu. Nie ma sprzeczności, bo mogą atakować Putina, a realizować swoją wersję putinizmu w Polsce. Antyzachodni, antyunijny, antyliberalny kurs Kaczyńskiego nadal obowiązuje i zbiega się z takim samym kursem Putina. Teraz będzie wzmożenie po wygranej Orbana i klimaks po nie daj Boże wygranej Le Pen. Skutki pokojowej idei założycielskiej wspólnoty europejskiej były przez długie lata dla jej uczestników korzystne i zgodne z oczekiwaniami. Nasza część Europy pod dominacją sowiecką z nich nie korzystała. Gdy dołączyliśmy, szybko zaczęliśmy odrabiać straty i zapóźnienie. Ale napaść Putina wywraca wszystko i pokazuje negatywne konsekwencje polityki przyjętej przez UE. O ile przetrwa to trzęsienie ziemi, będzie musiała zrewidować radykalnie swoje założenia. Pierwszym problem do rozwiązania będą stosunki nie z Rosją, tylko z Polską i Węgrami, dziś głównymi hamulcowymi integracji europejskiej. A Ukraina? nie wiem.
Adam Szostkiewicz
8 KWIETNIA 2022
11:14
Od dawna piszę tutaj o istocie pisdnej polityki – co pan celnie i dobitnie nazwał dzisiaj – jawnym wsparciem putinizmu w antyputinowskim opakowaniu. To zdrada stanu – czyny godzące w podstawy bezpieczeństwa RP.
PiS gra na wielu fortepianach i realizuje od lat agendę wyłożonego już dawno planu Putina jego polityki imperialnej.
Perfidia tego jawnego zamachu na polską rację stanu polega na gebelsowso-putinowskim odwracaniu znaczeń i bezczelnych gigakłamstwach na użytek tumanowatej i sprzedajnej publiki co ułatwiło zawłaszczenie państwowych mediów publicznych i upartyjnieniu sądownictwa.
Specjalizują się w tej zbrodni stanu: krzywy, kurdupel, macierka, zioberko i inne małpiatki z tego cyrku. Nie wspominam tu o armii pożytecznych idiotów, których Polska w Unii Europejskiej uwiera.
Kto tego nadal nie widzi ten kiep.
Adam Szostkiewicz
8 kwietnia 2022
11:14
A Ukraina? nie wiem.
Interesujące uwagi na temat w wywiadzie z gen.Breedlove;
Ukraina jest rozczarowana NATO. Pragnie, aby gwarantem jej bezpieczeństwa była koalicja krajów, a nie NATO. W centrum tego byłyby Stany Zjednoczone, bo Ukraińcy wiedzą, że tylko wtedy taka koalicja trzymałaby się kupy. Czyli raczej 4 lub 5 dużych krajów dawnego zachodniego NATO plus Ameryka.
Mnie się z kolei wydaje, że Ukraina jest zdeterminowana zachować integralność swojego państwa za wszelką cenę. Wybory u Macrona czy Scholza nie są tam brane pod uwagę. Dla nich to jest Великая Отечественная война i będą walczyć do ostatniego naboju czy kropli krwi. Jak powiedział Zełenski zwracając się do Zachodu: “nie dacie nam ciężkiej broni, to wojna będzie trwała dłużej”. Efekt może być taki jak Powstanie Warszawskie tylko na większą skalę, ale nie jest wykluczone że Rosja będzie zmuszona przyznać się do porażki. Już teraz skala barbarzyństwa Rosjan jest porównywalna z eksterminacją Hitlera (zważywszy czego Rosjanie dokonali przez miesiąc). Oczywiście w USA może Trump wygrać wybory, Le Pen we Francji. Rosja uruchomi też wszystkich płatnych konfidentów więc presja, żeby oddać Rosji jej zdobycze wojenne, może być bardzo duża. Gdyby tak się stało, to będziemy mieli pokój przez kilka lat, bo pokój to oni miłują, ale ”z definicji” (własnej). Później będzie następna agresja, groźby „pyłem radioaktywnym”, 3WS, trolle urabiające opinię publiczną, konfidenci na posadach spółek gazowych, t.zn. dokładnie to, co mamy dzisiaj.
No to Morawiecki znowu dostał po… twarzy. Można było znieważać Merkel, Scholza i innych polityków europejskich, którzy traktowali Morawieckiego jak niesfornego bachora, ale siedzieli cicho, bo takie bywa życie polityka.
Nagle „elegancja Francja” Macron się odwinął i nazwał publicznie Matiego antysemitą i wrogiem LGBT. To już nie są lekkie oskarżenia. Gorzej! Świadczą o tym jak traktowana jest Polska w Europie pod rządami PiS.
Rosja u granic. Co robić? „Mówić prawdę”? 🙂 Eskalować? Nota dyplomatyczna?
„Trzeba było siedzieć cicho”. Kto to powiedział ?
Ukraina jako integralny składnik Russkowo Mira nie może być jednocześnie państwem o zachodnich aspiracjach
Najniebezpieczniejszym procesem dla putinowskiej Rosji jest zbliżanie się Ukrainy do Zachodu. Ukraina w Unii Europejsklej, to czarny sen Putina, to nie tylko prowokacja, ale i zimny prysznic dla całej Rosji.
Ten prysznic mógłby pozbawić putinowską Rosję złudzeń, co do jej drogi rozwoju. Naród za pośrednictwem Putina mógłby zostać świadkiem drugiej wielkiej tragedii po rozpadzie ZSRR – dołączenia części Russkowo Mira do polityki wspólnego interesu, konsensusu i współpracy opartej o wartości i zasady, co mogłoby być początkiem procesu likwidacji rosyjskiej oddzielności, oryginalności, zaprzepaszczenia dziedzictwa wielkiej Rusi, zepsucia państwa, demoralizacji rosyjskiego społeczeństwa, itp.
Współpraca Ukrainy z „zepsutym Zachodem” jest na dłuższą metę większym zagrożeniem dla putinowskiej Rosji niż formalne członkostwo Ukrainy w NATO.
NATO byłoby złem, ale mniejszym, bo NATO można zrównoważyć armią i jej uzbrojeniem (chociaż to by było trudne), ale czym zrównoważyć członkostwo Ukrainy w UE?
Dla Rosji jako zdalnego uczestnika głównym punktem spornym Majdanu w Kijowie w 2014 roku nie było NATO, było członkostwo Ukrainy w UE. A przecież wtedy to był dopiero zalążek, mały krok w kierunku Zachodu w postaci tzw. Partnerstwa Wschodniego z UE, na które Rosja nie pozwoliła zgodzić się ówczesnemu prezydentowi Ukrainy Janukowiczowi.
Ukraina jako integralny składnik Russkowo Mira nie może być jednocześnie państwem o zachodnich aspiracjach. Ukraina nie powinna doświadczać dylematu – w lewo lub w prawo, ku Zachodowi, czy Wschodowi. Ten dylemat ma unieważnić czynnik radykalny – rosyjska operacja specjalna przeprowadzana obecnie na Ukrainie
Nawiasem mówiąc tego samego rodzaju niebezpieczeństwem jak dla Putina członkostwo Ukrainy w UE jest dla Kaczyńskiego i jego otoczenia członkostwo Polski w UE. Z tych samych powodów, co u Putina, współpraca na określonych zasadach, w oparciu o przyjętą umowę i realizowana poprzez konsensus nie leży w interesie polityka z peryferii Europy, który wyobraża sobie politykę jako grę w oszustwa, jako walkę bez zasad, niezgodę, protesty, veto, obronę własnego ja lub obronę tożsamości narodu przed atakiem z zewnątrz.
Kaczyński rozumie Unię na sposób XIX wieczny, jego wyobrażenie o sojuszu i współpracy jest bardzo dalekie od koncepcji Europy zrealizowanej przez założycieli UE. Stąd powracający stale w jego otoczeniu slogan o Europie ojczyzn, który ma oznaczać suwerenność, czyli w pojęciu Kaczyńskiego współpracę, ale ograniczoną – na moich zasadach, a zatem zamknięcie, obronę przed wtrącaniem się w wewnętrzne sprawy ojczyzny, nikt nam nie będzie dyktował w obcych językach co mamy robić, itp. Wspólne mogą być, ale nie muszą, interesy, prawo i zasady mamy swoje.
Identycznie jak pani Marie Le Pen.
TJ
Kalina
4 KWIETNIA 2022
14:27
@Jagoda
4 KWIETNIA 2022
11:46
„Pinokio zatrudnił się w sztabie wyborczym putinówki i atakuje Macrona”
Myśle, ze padłas ofiarą procesów, które zwykle towarzyszą gwałtownej polaryzacji pogladów i sympatii….
Wygląda na to, że również redaktor Bendyk nie jest zdolny do samodzielnego krytycznego myślenia, a co najwyżej „pada ofiarą”:
https://antymatrix.blog.polityka.pl/2022/04/08/premier-jak-troll/
Pisze Redaktor:
„Antyzachodni, antyunijny, antyliberalny kurs Kaczyńskiego nadal obowiązuje i zbiega się z takim samym kursem Putina. Teraz będzie wzmożenie po wygranej Orbana i klimaks po nie daj Boże wygranej Le Pen.”
https://dorzeczy.pl/kraj/286408/kaczynski-negatywnie-oceniam-to-co-robi-orban.html
„– Kiedy premier Orban mówi, że on nie widzi dokładnie tego, co się zdarzyło w Buczy, to trzeba mu poradzić pójście do okulisty. To jest zawód – dodał prezes PiS, nawiązując do wypowiedzi Orbana, który o rosyjskiej masakrze cywilów w Buczy powiedział, że „żyjemy w czasach masowej manipulacji, w których nikt nie jest nawet pewny tego, czy może wierzyć własnym oczom”.
Pytany o dalsze relacje Polski z Węgrami, Kaczyński powiedział, że „w tej chwili jest taka sytuacja, że zmiana byłaby bardzo dobrą rzeczą, ale pod warunkiem, że Viktor Orban się zmieni”.
– To jest taki warunek, który my musimy w tej chwili jasno sformułować, bo nie możemy współpracować tak, jak dotąd, jeżeli to będzie w dalszym ciągu tak – oświadczył.
– Sądzę, że to, co robi Viktor Orban łączy się z nadzieją na odegranie jakiejś roli, jeżeli chodzi o doprowadzenie do końca tego konfliktu, ale sądzę, że to jest całkowicie ślepa uliczka – ocenił Kaczyński.”
Przynajmniej „szefowi wszystkich szefów” nie podoba sie Orban. Nie wiemy, czy ma podobne zdanie o Le Pen. Moze w zarzadzie grupy trzymajacej władzę doszło do różnicy zdańw ocenie Orbana, w której chory staruszek jest chyba na straconej pozycji.
@ Graff5
Na polityke Rosji, Niemiec, UE, NATO masz, jak kazdy z nas, tylko znikomy wplyw. Niezaleznie od tego ile piszesz.
Ale masz 100% wplywu na swoje konkretne dzialania. Np. zredukowac zuzycie benzyny, pradu, miesa. Mam nadzieje, ze o tym pamietasz. Moze masz dalsze pomysly?
Mozesz walczyc z putinowska propaganda np. na blogach POLITYKI. Mozesz sie codziennie skarzyc redakcji: listy@polityka.pl
Bo KONKRETNE dzialania najlepiej pomagaja przeciw uczuciom bezsilnosci.
Tzw. proxy wars to chyba nic nowego. Począwszy od Korei poprzez wojny bliskowschodnie, a skończywszy na Ukrainę.
Jagoda,
podzielam Twoje rozczarowanie, tylko że wyrażam je w sposób bardziej dosadny. Podobno nadszedł czas nazywać rzeczy po imieniu. Tak przynajmniej mówiono przy okazji przemówienia Bidena.
Franc(j)a … nieznośny rechot historii powtarza się. Strach pomyśleć co by było, gdyby premierem Anglii nie był Churchill, potrafiący zmobilizować społeczeństwo brytyjskie wobec smietelnego zagrożenia i pomino pewności, że poziom życia mieszkańców wWysp się pogorszy skutkiem wojny, ale ktoś inny, typu Pétain czy Laval lub Chamberlein albo Halifax, szukając bliżej Londynu.
Być może kol. Lewy wyjaśni, o co tak naprawdę chodzi Francuzom gotowym głosować na tę sukę putinowska. Bo czy z nią, czy bez niej, poziom życia i tak się pogorszy. Wszystkim. Nie tylko Francuzom.
@Graff
Kto śledzi inwazję Rosji, zna te wszystkie spekulacje na pamięć. Ja się jednak kieuję maksymą prof. Stommy, że zawsze jest inaczej, niż się nam wydaje, że będzie. Stoi za nią podziwu godny stoicyzm i realizm. W przypadku Ukrainy powstrzymuję się więc od spekulacji. Nie wiem, kto wygra, za jaką cenę i z jakim skutkiem. Wiem, że powrotu do świata, jaki był przed inwazją, nie ma w sensie geopolitycznym i gospodarczym. To jest zmiana paradygmatu ostatecznie kończąca złote lata stabilności, współpracy, rozwoju, przewidywalności, planowania życia państw i obywateli. Sparzą się na tej zmianie putiniści wszystkich krajów, ale i demokraci. A Ukraina? Na dziś trzy opcje: zniszczenie państwa, elit, odrębnej tożsamości narodowej, całego dorobku trzydziestolecia 2/wasalizacja z rządem marionetkowym 3/finlandyzacja po zebraniu wschodniej i południowej części terytorium, czyli państwo kadłubowe. Ale powtórzę: nie wiem.
@Jagoda
8 KWIETNIA 2022
14:47
Redaktor Bendyk jest znany ze swej bezkompromisowosci w scisle okreslonej przestrzeni:))) Ja w dalszym ciagu twierdze, ze atakujac Macrona za jego chęć rozmów z Putinem tylko zrobił mu dobrze, gdyz Francuzi w przewazajacej mierze panicznie boja sie starcia z Rosją. Stad prawdopodobnie tak wysokie sondaze Marine. Ale przecież nie ma znaczenia, co rzekł Morawiecki, gdyz jego słowa nie były skierowane do Francuzów, tylko do polskich wyborców. We Francji zas moze byc kiepsko, jako ze umiłowanie „pokoju” i zdecydowanie w kierunku chowania glowy w piasek jest francuska specjalnoscią. Żeby było weselej – Macron odpowiedział tak, zeby zaprezentować się jako przeciwnik skrajnej prawicy, antysemityzmu i homofobii oskarzajac o to Morawieckiego. Takie są wymogi kampanii wyborczej. I bardzo dobrze, niech sie Krzywy nie pcha, gdzie go nie oczekuja:)))
Jestem wstrząśnieta. Mój onegdaj ukochany rezyser Emir Kusturica, autor takich filmów jak „Underground”, „Życie jest cudem”, czy „Czas Cyganów” stanął po stronie Rosji i Putina!
„Podczas przemówienia w Belgradzie Kusturica prawił, że „wojna w Ukrainie reprezentuje wojnę Zachodu z konserwatyzmem, z prawosławiem”, która została przeprowadzona „w asyście Pentagonu”. Zdaniem coraz bardziej kompromitującego się reżysera Ukraina ma „pronazistowski rząd”, który „odwrócił się od mieszkańców Doniecka i Donbasu, bo ci chcieli przyjaźnić się z Rosją i żyć w zgodzie ze swoimi zasadami i kulturą”.
Kusturica podkreślał, że to wojna z prawosławiem, które Zachód, a szczególnie USA, chce zniszczyć i dodatkowo pogłębić rusofobię na świecie. Oderwany od rzeczywistości reżyser na koniec przemówienia wspomniał o Hitlerze i nazizmie, sugerując, że jesteśmy świadkami „drugiego aktu” nazizmu.”
(Za „Wp film”)
Nie raz na blogu reklamowałam teorię Samuela Huntingtona, od dawna juz niezyjacego. Gdyby zył, miałby smutną satysfakcje, ze przewidział decydujące kryteria podziału swiata
@ Adam Szostkiewicz 8 kwietnia 2022 16:01
Świat ze swoją narastającą wieloaspektowością i wynikającym z postępów nauki coraz większym stopniem komplikacji przestał być zrozumiały dla przeważającej większości ludzi. Niegdyś mówiono „chłopski rozum już nie wystarcza, potrzebny jest robotniczy!” – dziś i robotniczy na nic. Do tego dzięki elektronicznym środkom komunikacji wszystko toczy się o wiele szybciej niż kiedyś, więc i czasu na zastanowienie i analizę robi się coraz mniej.
Demokrację wymyślono dla ludzi rozumiejących świat i dokonujących świadomych wyborów. Świadome dokonywanie – nawet nie najlepszego, ale choćby najmniej szkodliwego – wyboru staje się niemożliwe, szczególnie jeśli brak jakichkolwiek powszechnie obowiązujących wszystkie strony nieprzekraczalnych kanonów. Dlatego nie tylko prymitywne narody które demokracji jeszcze nigdy nie zaznały i jak ich przodkowie kierują się emocjami ograniczanymi i ukierunkowywanymi zestawem fetyszy i tabu (Rosja), ale i narody które w demokracji rosną od pokoleń (Francja?) pragną dziś mieć wodza mającego na wszystko gotową receptę. Rządy wodza pasują również kapitałowi, który nade wszystko pragnie stabilności i przewidywalności….
Adam Szostkiewicz
8 kwietnia 2022
powtórzę: nie wiem.
Gospodarzu, nikt nie wie, a jak twierdzi inaczej, to kłamie.
Można mieć tylko plan, strategie, nadzieje, i dążyć do jej spełnienia. Czasami czysty przypadek decyduje o losie całego narodu.
Często ludzie decydujący o losie innych, nawet w dzisiejszych czasach, szukają odpowiedzi kiedy jest dobry czas na działanie, u wróżbitów.
mfizyk
8 kwietnia 2022
15:11
Jem mięso ekologiczne (moje dzieci już nie), a poza tym wszystko, co wymieniłeś i jeszcze trochę 😉
Finlandyzacja ..jakby właśnie przechodziła do historii..ale to na razie deklaracje.Skandynawia szuka wyjścia gdy historia rechocze. Jak piszą i mówią.. mają ruszyć procedury,
Świat wiedział przecież wcześniej o hołubcach ruskich sołdatów w Syrii…Europa ,,ubolewała” gdy ruskie Su 29[?]
strzelały do konwojów wokół Aleppo.. gdy ruski gaz dusił dzieci i kobiety ..Owszem…ale ten poligon wzruszał niewielu. Szedł normalny handel..
Europejczyk.. jest zajęty innymi problemami..
Sołdaty gieneriały o monumentalnych czapach..i zupełnym braku sumienia…Trenowały. wajnu
Russland Russland uber allles… ..to nie mrzonka.. Wygrażanie trypią czaszką to real. ,,okropny.
Gdy był w Warszawie Biden bombardowano Lwów
gdy w Kijowie Von der Leyen ruskaja włast zabiła 50 osóób w Kramatorsku.. Bezczelny pysk putina i ławrowa ryj straszy Europę…świat…
Taniec prawosławnych demonów… zmierza do swego…To tragiczne dla świata…Oni Wierzą i Wmawiają w Siebie Moc.. i Prawo do tego co robią.
Nie widać perspektywy odmiany w tym stanie ..całego narodu ruskiego..
Biblijne przysłowie tak wyraża pewną diagnozę i skuteczną kurację..
– TYLKO GŁĘBOKIE RANY OCZYSZCZAJĄ DUSZE GRZESZNIKÓW.
Niestety nie na wieczność…ale na jakiś czas.
Uprzejma prośba: czy Redaktor mógłby nie zamieszczać odniesień do szmatławców typu „W polityce” lub „Do rzeczy”? Rozumiem, że są to po prostu pisie przekaziory. Nie musi Pan ich tutaj reklamować. A tymczasem pojawiają się codziennie, zwykle z zamiarem dowartościowania pisiej ściemy.
@lewy
Poproszę Mag. żeby @bezdomnego dodała do listy blogowiczów, którym do kostek nie dorastam.
Oto jego praca egzaminacyjna:
Przestań się wydzierać i oszczędź kartki z kalendarza.
Kup w końcu papier toaletowy i używaj go do w takim celu do jakiego został stworzony.
Postęp techniczny i technologiczny daje tobie możliwość wyzwolenia się z podcierania dupska kalendarzowymi kartkami.
Skorzystaj z daru techniki & nowych technologii a nie będziesz śmierdział źle podtartym dupskiem karteczką z kalendarza.
Fuj fuj, smród unosi się wokół gaZrurkiZ
Fuj fuj
a dla bezdomnego wierszyk, którego się domaga:
Wydarłem kartkę z kalendarza
mamy Sieciesława, Dionizy i …
Niefart!
bezdomny dżumą dzisiaj zaraża.
Ponieważ historia rechocze może spróbować takiego wybiegu. Skonsultować z Rzadem Ukrainy następujace rozwiązanie.
-Ukraina wypowiada wojnę Polsce..i USA.. wydaje poufne instrukcje aby wojsko i administracja nie stawiali oporu. podobnie jak Polacy 17 września na wschodzie.
– Błaszczak tryumfalnie wkracza z Macierewiczem i 93 dywizją i dywizjami z Bramy Smoleńskiej na Ukrainę..
Ukraina się poddaje ..
Wojska Nato wkraczają naUkrainę.
Putin otrzymuje informację ze Ukraina została oczyszczona z Nazistów i stała się dobrowolnym Protektoratem na 30 lat. Putin musi wycofać się z Wschodniej Ukrainy..
Putin oczywiście nie będzie bronił Ukrainy przed Usa i Nato… bo to te chochoły” ..i nie warto..
@dino
Demokrację wymyślono w starożytnej Grecji, oczywiście nie parlamentarno-konstytucyjną, i tylko dla wolnych obywateli, a nie niewolników. Rozwijano ją stopniowo w różnych środowiskach, nie tylko kościelnych, ale też rzemieślniczych i uniwersyteckich, formę zbliżoną już do naszych czasów, nadano jej w Anglii, dawnej Rzeczpospolitej, Francji i USA. Słowem, tworzyła się powoli, w mozole, w oporze przeciw tyranią i to ją łączy z naszym doświadczeniem po 1989 r. , kontynuującym raczej solidarnościową idee samorządności, niż II RP, bo po 1926 r. demokracja ustępowała przed autorytaryzmem. Podejscie, że demokracja to system dla ludzi wykształconych wynika albo z ignorancji historycznej albo z pogardliwej niewiary w racjonalność ludzkich zachowań w warunkach, kiedy ludzie mogą bez obaw wyrażać swoje oczekiwania wobec demokratycznie wybieranych polityków. Stąd powrót do władzy postkomunistów już po demontażu PRL, dwie kadencje PO, no i dwie kadencje PiS.
@Kalina
Huntington szerzył islamofobię i latinofobię, o zagrożeniu rosyjskim nie wspominał.
@Kalina
Le Pen teraz Putina wygumkowała, jedzie na ekonomii.
Na marginesie (17:44)
„W Potylice” i „Od Rzeczy” (oraz „Sieci” Karnowskich) to faktycznie sztandarowe PiSowskie gadzinówki. Red. Szostkiewicz ich nie cytuje, więc nie pod tym adresem pretensje.
Adam Szostkiewicz
8 KWIETNIA 2022
19:30
Inne byly czasy, wiec i swiat bał sie czego innego. Mnie mimo wszystko imponuje powiązanie tradycji, kultury, religii z przynaleznoscia do obszarów cywilizacyjnych, które wykazują pokrewieństwo w tendencjach politycznych. Do naszego tematu: Ukraine dzielił na część „łacińską” do Zbrucza czy do Dniepru i na część „prawosławna”, którą juz Rosjanie częściowo opanowali, a teraz zamierzaja zawalczyc o reszte.
@Na marginesie
8 KWIETNIA 2022
17:44
Spokojnie…lektura PiSiej prasy bywa bardzo pouczajaca. Dowiadujesz sie z niej, jaki jest PiS-owski „przekaz dnia”, czego nie dowiesz sie z czesto głupiejacej „Gazety Wyborczej”. Miarodajna i wywazona jest z pewnoscia „Polityka”, niemniej nie o wszystkim autorzy pisza, bo trudno pisac o wszystkim, pisze sie o tym, co jest w profilu pisma wazne. Dlatego prenumeruje e-wydanie nie tylko „Polityki”, ale takze „Gazety Wyborczej”, „Wprost”, „DoRzeczy” i „Tygodnika Powszechnego”. Polecam:)))
@Jagoda
Nie moge znaleźć twojego wpisu o Agacie Passent i jej blogu. Nazwałaś cechę jej umysłowości takim długim i trudnym wyrazem, którego nie pamietam, a który oznacza brak zdolnosci budowania osobistych koherentnych pogladów. Wydaje mi sie, ze taka skazą naznaczeni sa dzis Francuzi. Wiekszość z nich kibicuje Ukrainie i jest oburzona na agresję rosyjska, a jednoczesnie im nie przeszkadza, ze Marine L-P to kremlowska agentka:)))
Moja była „szefowa” Hanna Gronkiewicz-Waltz dała glos w sprawie agresji rosyjskiej:
„Zdaniem Gronkiewicz-Waltz Angela Merkel „o jedną kadencję za długo” rządziła Niemcami, z kolei jej następca na stanowisku kanclerza Olaf Scholz „jest nierówny”. – Jestem rozczarowana nie tylko postawą Niemiec, ale i Francji – zaznaczyła, dodając, że Emmanuel Macron „wydaje się być przygnieciony klęską Napoleona pod Moskwą, chociaż była bardzo dawno temu”, a kraje Zachodu „nie mają takich doświadczeń, jak Polska”. – Nikt im, jak nam, nie strzelał w głowę w Katyniu. Analogia do dzisiejszych wydarzeń w Buczy, w której Ukraińcy ginęli od strzału w tył głowy, ze związanymi z tyłu rękoma, jest porażająca – oceniła.
– Nie wiem, czy ktokolwiek jest w stanie zatrzymać Putina(….) Musiałby być to ktoś przynajmniej na miarę Churchilla…”
Za „Rzeczpospolitą”
Mnie tam przekaz dnia nie interesuje. Natomiast zastanawia mnie to ni z gruszki ni z pietruszki przysranie Gazecie Wyborczej w tej na pozór bezstronnie wyrażonej opinii. To samo robiły rosyjskie trole na blogach polityki. Krytykowali PIS ale w udawanej trosce o opozycję mieszali ją z błotem. Propaganda działa na wielu poziomach, najczęściej na podświadomość.
@Kalina 8 KWIETNIA 2022 20:22
Czy to była reakcja na zasadzie „uderz w stół”? Ta odpowiedź nie ma nic wspólnego z tematem mojej interwencji. Bo ja zwracałam się do redaktora Szostkiewicza wcale nie w sprawie doboru czyichkolwiek lektur tylko częstotliwości zalecania lektury pisich gadzinówek w rodzaju „W polityce” i „Do rzeczy” na blogu „Polityki”, która z panami Karnowskimi ma raczej nie po drodze – i m.in. dlatego ją czytam.
Zupełnie nie ma tu znaczenia, czym się delektuje taka czy inna blogowiczka. A z kolei o dobór własnych lektur jestem w stanie się zatroszczyć we własnym zakresie :))))
@ Adam Szostkiewicz
8 KWIETNIA 2022
19:27
„…z pogardliwej niewiary w racjonalność ludzkich zachowań…”
Klasycznie rozumujac to racjonalne zachowanie jest raczej rzadkie. Czego dowiodla nauka. Bo zaczyna sie od tego, ze wiekszosc (wszystkie?) decyzje sa podejmowane podswiadomie. A wiec „nieprzemyslanie”. Na dodatek, ktore rozwiazanie jest (objektywnie) racjonalne zalezy od posiadanej wiedzy na dany temat.
W ekonomi zalozono do niedawna istnienie homo economicus (racjonalny model podejmowanie indywidualnych gospodarczych decyzji). Co okazalo sie empirycznie jako nieprawdziwe.
Mam nadzieje, ze obroncy demokracji nie popelnia podobnego bledu. Bo
wszyscy propagandysci maja inny model wyborcy i niestety dobrze im to sluzy 🙁
Racjonalnym podejsciem bylby objektywny (a nie ideologiczny) wybor takiego modelu (np. wyborcy czy demokracji), ktory umozliwilby skuteczne osiagniecie celu (np. wygranie wyborow czy obrona demokracji).
@Kalina
Oglądałem dziś przedwyborczy reportaż z Francji. Właścicielka cukierni głosowała na Macrona, teraz zagłosuje na Le Pen. Dlaczego? Bo straciła poczucie bezpieczeństwa ekonomicznego. Wojna w Ukrainie nie jest we Francji tematem nr jeden, tylko ekonomia.
@ volter
8 kwietnia 2022
18:58
„-Ukraina wypowiada wojnę Polsce..i USA…
…Wojska Nato wkraczają naUkrainę.
Putin otrzymuje informację ze Ukraina została oczyszczona z Nazistów…”
Bardzo mi sie to podoba 🙂
Moze nierealistyczne, ale piekny przyklad kreatywnego myslenia 🙂
@Adam Szostkiewicz
8 KWIETNIA 2022
23:52
W takim razie dobrze mówie, ze krytyka Macrona przez Morawieckiego za wysiłki w celu dogadania sie z Putinem nie miała we Francji znaczenia:)))
@Na marginesie
8 KWIETNIA 2022
22:15
Przeciez Redaktor nikomu nie ustawia lektur, cos sie Pani pomyliło. To ja mam zwyczaj nie tylko czytac rozmaita prasę, ale też podpierać sie nia w swoich postach i jeszcze podawać źródło wiadomosci, co jest warunkiem nie tylko dobrego warsztatu historyka, ale i dobrych obyczajów w dyskusji:))) Moze Pani mieć pretensje wyłącznie do mnie, gdyz nie zauwazyłam, zeby inni blogowicze tak postępowali:)))
izabella
8 kwietnia 2022
21:39
.. zastanawia mnie to ni z gruszki ni z pietruszki przysranie Gazecie Wyborczej w tej na pozór bezstronnie wyrażonej opinii. To samo robiły rosyjskie trole na blogach polityki.
Bardzo dobra obserwacja. 10/10
Polski ćwierćinteligent i patologiczny kłamca pisdziec:
Krasnodębski: Macron czy Le Pen? Każda zmiana we Francji byłaby szansą na lepsze wzajemne relacje.
Emmanuel Macron to „zły prezydent” a Marine Le Pen „nie sprzedawała broni Rosji, ani nie kupowała od Rosji ropy i gazu” – ocenił Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
Nierzadki okaz solidnego pisofszit…
BTW
W latach 2017-2020 Polska zapłaciła za ropę naftową Rosji o 845% więcej niż Francja czyli blisko 9.5 razy więcej (licząc w cenach bieżących).
W samym 2020 r. Polska zapłaciła Rosji za petroleum oils (crude) 4.2 miliarda dolarów amerykańskich , podczas gdy Francja tylko 373 mln US$ czyli Polska zapłaciła ponad 11 razy więcej niż Francja (o ponad 1000% !!!).
Tylko pisdny troll – „agent Putina” w wojnie dezinformacyjnej może glosić publicznie takie brednie: a Marine Le Pen „… ani nie kupowała od Rosji ropy i gazu” . Kupowała od Rosji i płaciła Rosji Polska czyli Morawiecki i Duda… na polecenie kurdupla.
Z ,,Kwiatow Polskich” Julina T.
Wciśniętym między dzicz niemiecką
i wielki Naród Stu Narodów..
z Wschodu granicę daj sąsiedzką
lecz wieczną przepaść od Zachodu.”
To jedno z życzeń w modlitwie Tuwima.. które Niebo nie spełniło do końca…i może on tam w Niebie widzi dlaczego..? Niebo ma inny pogląd na poezję..i inne rzeczy.
,,Wciśnięci między dzicz sowiecką już w Europie osadzeni,
Słychać jak ,woła z gruzów dziecko i umierają poranieni
Ochroń narody przed najeźdźcą. bo on zagraża całej Ziemi
Na ustach jego. ,,bóg I wiara” i popy kropią wojsko jego
Krew woła z ziemi po ofiarach i słychać jęk mordowanego.
Dary marzenia podłym zabierz .wybaw z Kaina rąk ofiary
Powstrzymaj wojnę oraz grabież. i dodaj nam maluczkim wiary
„W niedzielę wybory prezydenckie we Francji. Wspieranie w nich Marine Le Pen przez polityków PiS, jest bezmyślne i prowadzi do dyplomatycznej katastrofy. To przepis na to, jak zaszkodzić sobie, Francji, UE i NATO. Tego wsparcia dla kandydatki Putina, Europa nigdy nam nie zapomni” – napisał na Twitterze polityk PO Grzegorz Schetyna.
Na marginesie
8 KWIETNIA 2022
22:15
@Kalina 8 KWIETNIA 2022 20:22
Zupełnie nie ma tu znaczenia, czym się delektuje taka czy inna blogowiczka. A z kolei o dobór własnych lektur jestem w stanie się zatroszczyć we własnym zakresie :))))
Nie bądź przesadnym „obszczymurem”…, na tym forum do dobrego zwyczaju należy dzielenie się godnymi polecenia źródłmi informacji i ostrzeżeniami przed tubami propagandowymi szerzącymi dezinformację.
Pani Kalinie można dziwić się za jej niektóre poglądy, a nawet dać temu wyraz, ale nie można odmówić istotności większości jej komentarzy.
PiS wspiera Marine Le Pen na polecenie Putina.
„Zełenski: Rosja nie zdecyduje się na użycie broni jądrowej” czytam na tytułowej stronie Gazety Wrocławskiej.
„Według prezydenta Ukrainy Rosjanie będą musieli wycofać się do granic, z których rozpoczęli inwazję w czwartek 24 lutego” czytam dalej na stronie szóstej tej gazety.
Zastanawiam się czy można liczyć na szybkie zakończenie wojny skoro Putin zamierzał zająć całą Ukrainę, a Zełenski zachować integralność i suwerenność kraju plus wejście do NATO
@Kalina,
miałam bardzo sugestywny sen w którym prosiłaś o wyjaśnienie słowa
Kompartmentalizacja, które jest Ci potrzebne w związku z wyborami we Francji.
Prośbę spełniam. Ciekawe po co?;)
Kompartmentalizacja jest formą dysocjacji, w której części jaźni są oddzielone od świadomości innych części i zachowują się jakby miały oddzielne zbiory wartości. Przykładem może być uczciwa osoba, która oszukuje podczas wypełniania deklaracji podatkowej, utrzymując dwa odrębne i niezintegrowane systemy wartości, pozostając nieświadomymi dysonansu poznawczego.
Kolejny kretyński i nieodpowiedzialny pomysł piśdzielców : jutro rano w całej Polsce maja zabrzmieć syreny. Takie sobie wymyślili uczczenie 12 rocznicy katastrofy smoleńskiej. Empatia wobec ok.2 mln (bo część pojechala dalej lub wróciła do kraju) Ukraińców, na poziomie słonia w składzie porcelany. Niepotrzebna trauma dla uciekinierów przez syrenami alarmowymi.
M.fizyk@
Widzę to nie tylko ja.że Nato nie przejawia obecnie żadnej prawie kreatywności taktycznej..
Kreml wię o tym.. Przypomina to trochę ..powiedzmy jakby ..pandzior na Pradze wlazł z gazrurką do eleganckiego lokalu i zaczął prać gości i gospodarza..
Ochroniarze zaś zamiast brać gościa za wszarz…tylko go przekonywali ,,Ależ panie bandyta.. pan wie ze my jezdeśmy ochrona ..i możemy panu panie bandyta przyłożyć ale obowiązuje nas regulamin, Wzywamy pana panie bandyta ..stanowczo aby pan przestał;;!
-W przeciwnym razie roześlemy pana zdjęcie i już pana nie wpuszczą”,
Pan bandyta od kilku lat,, wysyła samoloty w strefę powietrzną Szwecji Norwegii,,,Hiszpanii ,Grecjii Danii i kończy się to na stwierdzeniach prasowych,,,i notatkach.
Z bandytą się nie pertraktuje…
ON JUZ TAK MA….i taki miły bywa? Gdzie jak gdzie…ale w polityce.. hodowla gada już świat drogo kosztowała.
Nikt nie może powiedzieć że nie znał historii niemieckiego nazizmu…czy japońskiego ekspansjonizmu i jego skutków..
Politycy wiedzą przecież że denazyfikacja Niemiec…przyniosła demokrację i ją utrwaliła. Garnizony US ARMY w Niemczech nie ograniczyły praw człowieka ale przeciwnie…wdrożyły system prawa.
Podobnie przyjmując protektorat Nato w Ukrainie.. w celu denazyfikacji wytrąca się broń z ręki Putina.
Pan Bandyta się przyzwyczaił ze mu się grozi tylko palcem…
Do prowokacji można poświęcić Wiktora O. sprawa stosunkowo prosta…
– Ukraina na Zakarpaciu wykrywa spisek po zamachu bombowym i ostrzale przez ,,węgierskich ludzików” cerkwi unickiej . Ukraina wysyła ekspedycję na teren konfliktu i ostrzeliwuje granicę węgierską. Ponieważ Węgrzy członkowie Nato zostali zaatakowani Nato wkracza na teren Ukrainy aby położyć ostateczny ,,kres Nazizmowi” w Ukrainie.. Przy okazji po jakimś czasie wywiad dostarcza wiarygodnych dowodów ze inspiratorem całej awantury pochodzi od prezydenta elekta Viktora..
..Daje to ,,dalsze możliwosci ” uporządkowania spraw”
Nasz gabinet z Terleckim i Prezesem ..podejmują radykalną zmianę okularów i optyki,”
Finlandia Szwecja w Nato… wprawią Ławrowa i Putina w stan takiej furii w której udzielając wywiadu zjadają publicznie ,,,najpierw mikrofon a potem własny krawat..
Wtedy Niemcy zaczynają naciskać na Kreml w sprawie zwrotu Królewca i okolic…
lemiesz
9 KWIETNIA 2022
10:19
Polski ćwierćinteligent i patologiczny kłamca pisdziec:
Mój komentarz
Cytowana wypowiedź PiSowskiego polityka reprezentuje kolejne standardowe, jednolite stanowisko PiSu w sprawach międzynarodowych oparte na ignorancji i przywidzeniach wodza PiSu w dziedzinie polityki zagranicznej. Przykładem takiego stanowiska jest ostatnia inicjatywa Prezesa Jarosława – misja pokojowa na Ukrainie, która mogłaby się sama obronić.
Stanowiska Kaczyńskiego, a tym samym PiSu, wobec różnych spraw w polityce zagranicznej oparte są o jego emocjonalny stosunek do obcych, o jego nikłą wiedzę o świecie zewnętrznym i jego niezmąconą wiarę w swoją zdolność wytwarzania pomysłów opartych o manipulację, które mają łamać opór przeciwnika (Kaczyński nie ma partnerów, są tylko dwie kategorie – swoi i obcy narodowościowo, etnicznie, wyznaniowo, ideologicznie, itd.), rozłożyć go na łopatki i zaorać problem.
Prymitywizm polityczny tych ludzi jest skuteczny w przekonywaniu swojego elektoratu, skuteczny w działaniu zdyscyplinowanej, posłusznej grupie wykonawców, lecz jest zatrważający, co do skutków, szczególnie długofalowych, gdzie suma konsekwencji takich prymitywnych inicjatyw i wystąpień jest coraz bardziej ujemna.
Ostatnia wymówka-pyskówka jakiej udzielił Macronowi Morawiecki jest przykładem bezczelności, politycznego warcholstwa, cwaniackiej zaczepności, słowną wycieczką polityczną podjętą bez przygotowania, na rympał, bez rozpatrzenia możliwych konsekwencji tego wybryku. Typowe dla PiSu. Często tego rodzaju postępowanie udawało im się przekuć w jakieś poparcie, ale z czasem staje się to coraz rzadsze.
TJ
volter 10.30
Wszystko w swoim czasie się spełnia, albo i nie
Osobiście wolę Tuwima niż podróbki
@Kalina 9 KWIETNIA 2022 9:41
Widzę, że Pani nadal nie rozumie, więc powtarzam: mój komentarz, skierowany do redaktora Szostkiewicza nie dotyczył doboru niczyich lektur, tylko codziennego powoływania się na blogu na pisie gadzinówki redagowane przez braci Karnowskich
Co do „warsztatu historyka” – to wymagałby raczej obiektywnego podejścia do faktów niż wygłaszania nieprzemyślanych opinii w rodzaju „najgorsze jest to okropne lewactwo” albo „ceterum censeo Russiam delendam esse”.
Co do „dobrych obyczajów w dyskusji” to radziłabym przede wszystkim uważniej czytać wypowiedzi interlokutora. Mój post skierowany do redaktora Szostkiewicza nie dotyczył… dalej jak wyżej. Dla ułatwienia dodam, że to Gospodarz decyduje o tym, co ukaże się na blogu :))))
@TJ
Gdy piszesz o prymitywizmie etc.
Prostota daje siłę. W życiu, w kuchni, sporcie etc.
Spójrzmy: ,,PiS daje 500+” contra ,,Szóstka Schetyny”
Pińcet jest jasne i zrozumiałe w swej prostocie (liberał powie: prostactwie) a ,,szóstka”? Sam Schetyna nie potrafił prawidłowo jej wymienić na konferencji prasowej a co dopiero objaśnić tak by Janusz czy Sebix Kowalski pojął i uznał za swoją.
Gdy wściekam się na opozycję to właśnie o to, że ,,nie ma nad czem deliberować”. Można się wściekać na PiS, i jest o co ale…Już wyżej pisałem dla mnie druzgocące jest to, że facet ewidentnie wyszukujący obco brzmiących słówek w słownikach, którego poglądy wyglądają jak bibeloty z międzywojnia od wielu lat nadaje to debacie politycznej.
ps. mój wpis jest przede wszystkim oskarżeniem Lewicy, której PiS ukradł wszystko: elektorat, pomysły, ba nawet nostalgię za PRL zabrał…
Wyjące syreny w kraju udzielającym schronienia ponad 2 milionom uciekinierów spod bomb…
Mogło się wydawać, że są jakieś uniwersalne granice przyzwoitości. Okazuje się, że nie. Ale jest to również sprawdzian dla bezpośrednio odpowiedzialnych za naciśnięcie guzika uruchamiającego syrenę. Jedni nacisną z przekonania, wielu naciśnie ze strachu tłumacząc, że nie mieli innego wyjścia. Ilu odpowiedzialnych nie naciśnie będąc świadomym konsekwencji ?
Czy coś to przypomina ? Cieplej, cieplej…. Tak, kiedyś dwie stodoły, dziś jeden guzik a wspólny mianownik to zwykła, ludzka przyzwoitość i empatia. Tym bardziej, że dziś nikt nikogo nie rozstrzela wraz z rodziną i sąsiadami za bycie przyzwoitym.
@volter
9 kwietnia 2022
12:21
„Widzę to nie tylko ja.że Nato nie przejawia obecnie żadnej prawie kreatywności taktycznej..”
Znaz pewno metode powolnego podgrzewania zaby, az sie ugotuje.
No, ale w realu to nie takie proste. Bo Putin jest raczej krokodylem, ktory twiedzi ze juz jest podgrzewany. Wiec Zachod i NATO musza uwazac, aby nie wyskoczyl z garnka 😉
ls42
9 KWIETNIA 2022
13:24
Dziadziuś, czy ty musisz tymi swoimi ględami zamulać ten blog. Wiem, że kiedy pani Agata zamkneła scenę dla putnowskich troli i dla wszystkich, ty też straciłes możliwość opowadania tego, co widzialaeś we włączonym telewizorze albo co przeczytałeś w Gazecie Wrocławskiej. Ale zarzucanie, ni z gruszki ni pietruszki ,Volterowi, że wolisz Tuwima od podróbek to już przesada. Jest to skandaliczna , niedopuszczalna i niepzyzwoita agresja. Gdybyś był młodzsy , to Volter moglby cię, jak Tarczyński Wałęsa wyzwać na solówke.
A co do wypowiadania się. Spróbuj na blogu szalony naukowcow, może ci wariaci zainteresują się tobą.
Prostota (nawet glupota), to sens komunikacji Kaczyńskiego z narodem
Slawczan
9 KWIETNIA 2022
14:28
Mój komentarz
Tak, prostota daje PiSowi siłę w elektoracie. Prosty komunikat (nawet nieprawdziwy, ale zawierający sugestię prawdy) może liczyć na szybszą akceptację i poparcie niż logicznie poprawne, skomplikowane wywody potwierdzające stan faktyczny.
Zasada przystępnej prostoty daje w społecznym odbiorze pewną przewagę kłamstwu nad prawdą.
Przykładem jest kłamstwo smoleńskie. O ileż przystępniejsza jest dla wielu umysłów teoria o zamachu Putina na dużo mogącego prezydenta RP niż jakieś skomplikowane wywody o wysokosciomierzach radiowych, barycznych, o aerodynamice samolotu, czy o procedurze próbnego podejścia do lądowania. Samolot po prostu został rozerwany przez wybuch w powietrzu (co widać dokładnie na zdjęciach wrakowiska), był huk, nawet dwa huki i o czym tu dalej mówić – myśli lud PiSowski.
Na takiej prostocie jedzie w polityce Kaczyński ze swoją partią, na prostocie 500 plus, czy prostocie podziału – my/oni, przyjaciel/wróg, swój/obcy.
Kaczyński lata temu zauważył korzystną dla siebie tendencję socjologiczną, która mówi o tym, ze prosta zapowiedź nagrody otagowana koniecznie znakiem „+” przyciąga skuteczniej ludzi do partii starającej się o władzę niż zawiła obietnica typu szóstka Schetyny (wraz z dołączonym wyszczególnieniem), a nazwanie przez darczyńce zaopatrującego w kasę naród kogoś innego wrogiem jest traktowane przychylnie i ze rozumieniem przez masę wyborczą.
Prosta hasłowa teoria o zamachu wybuchowym na prezydenta RP, czy proste zapowiedzi różnych 300 plus, 500 plus, o trzynastce, czy czternastce są preferowane przez ogół, lepiej docierają do ludzi i wzbudzają mniej podejrzeń niż najprostsze rozważania o państwie prawa. Prostota, to jest konkret, a wykład o państwie i prawie nawet kilkuzdaniowy, to jest nie wiadomo co.
TJ
@Na marginesie
9 KWIETNIA 2022
14:14
Myslałam, ze jast Pani rozsadna, inteligentna i kulturalna kobieta. Wielkie rozczarowanie…I prosze sie wiecej do mnie nie zwracac, bo nie odpowiem
@Jagoda
9 KWIETNIA 2022
12:00
Kompartmentalizacja, kompartmentalizacja…postaram sie zapamietać. Zjawisko, które ten trudny wyraz oznacza, jest bardzo powszechne:)))
Polecam ciekawy wywiad z Timothy Snyder:
“The only way for this to end is for Putin to feel subjectively that his position is threatened. And the only way for him to feel that subjectively is for Russia to be defeated on the battlefield.”
https://www.youtube.com/watch?v=HfmT6xATggc
po co?