Kto osiodła tego Pegaza, jeśli nie komisja śledcza?
W końcu przyznali, że mają program Pegasus. Ale odmawiają wyjaśnienia, do czego im służy, i zaprzeczają, że szpiegowali nim przeciwników ich polityki. Pod presją opinii publicznej zaszła więc pewna zmiana: od przekazu dnia, że „nie mam wiedzy na temat Pegasusa, to chyba taki koń ze skrzydłami” na „mamy Pegasusa i nic wam do tego, a reszta to ustawka opozycji”. To skandalu nie wygasi, a w praworządnym państwie demokratycznym musiałoby prowadzić do rozliczeń.
Najpierw do powołania sejmowej komisji śledczej i senackiej komisji wyjaśniającej, później, po ujawnieniu całej prawdy, do aktów oskarżeń skierowanych do Trybunału Stanu, a może i sądów karnych. W noworocznym sondażu SW Research dla dziennika „Rzeczpospolita” 43 proc. pytanych chciało powołania komisji śledczej, nie chciało 20 proc. Opinii publicznej sprawa Pegasusa nie jest więc obojętna, choć teraz żyje ona raczej bezładem Polskiego Ładu Morawieckiego, drożyzną, inflacją, czyli ekonomią, a nie sprawą bezpieczeństwa praw obywateli.
Ludzie wyczuwają, że rozliczenie Pegasusa jest dziś prawie na pewno niemożliwe, bo nie żyjemy w demokratycznym państwie prawa, a jego organy są podporządkowane obecnej władzy politycznej, czyli nie są niezależne w rozumieniu trójpodziału władz. Funkcjonariusze obecnej władzy są w sprawie Pegasusa stroną, więc nie mogą być sędziami. Po to jednak przez sześć lat budowali swoje państwo w państwie, by mogli nimi być w sprawie Pegasusa i każdej innej, która dotyczy metod i efektów ich rządzenia Polską. Nas uczono, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie, oni kierują się zasadą, że cel uświęca wszelkie środki, a co jest prawem i prawdą, ustalają oni sami.
Mimo to demokraci nie mogą odpuścić sprawy Pegasusa. Muszą nalegać na powołanie komisji śledczej w Sejmie i powołać komisję senacką. To jest dziś nie tylko ich obowiązek obywatelski, państwowy i polityczny, ale racja istnienia. Opozycja demokratyczna nie może się godzić, że demokracja w Polsce umiera w mroku i mgle. Bo inaczej opozycja jest obywatelom zbędna. Jeśli dziś przegra stosowne głosowania, to niech będzie jasne, że przynajmniej podjęła próbę. Ma wciąż możliwość alarmowania krajowej i międzynarodowej opinii publicznej na forum parlamentarnym, w wolnych mediach i podczas spotkań z obywatelami.
Komisja sejmowa powinna zająć się wyłącznie sprawą Pegasusa. Kukiz chce rozszerzenia jej ewentualnego mandatu tak, aby zbadała też pod kątem pozaprawnego szpiegowania przeciwników politycznych okres rządów PO/PSL. To zamuliłoby, rozciągnęło w czasie i rozmyło śledztwo. Pegasus został kupiony i poszedł w ruch za rządów Kaczyńskiego i Ziobry i to jest właściwy horyzont czasowy. Użycie programu szpiegowskiego podczas kampanii wyborczej stawia pod znakiem zapytania uczciwość wyniku wyborów parlamentarnych w 2019 r. To oznacza, że mogło dojść do naruszenia fundamentu demokracji, jakim są wolne, równe i tajne wybory.
Mamy więc do czynienia z potrójnym kryzysem: praworządnościowym, politycznym i konstytucyjnym. Niechęć i niezdolność do wyjaśnienia tej bezprecedensowej sytuacji przez rządzących jest politycznie zrozumiała, ale po stronie demokratycznej nie do zaakceptowania. Rządzący i ich zausznicy usiłują się bronić, że kto nie ma nic do ukrycia, nie powinien się niczego obawiać. Niech ten chwyt zastosują do samych siebie: jeśli wszystko było w porządku, nie mają się czego bać. Niech to wykażą przed śledczymi i obywatelami. I oby rzeczywiście zdali ten egzamin, bo to leży w interesie publicznym i państwowym. Odetchniemy z ulgą. Ale zdaje się, że w całym obozie Kaczyńskiego rozumie to tylko senator Jackowski.
Rozumie, że zgoda Kaczyńskiego na komisję śledczą odbiłaby się szerokim i pozytywnym echem w świecie demokratycznym. Ale oczywiście pod warunkiem, że nie byłaby to komisja malowana. I tu jest pies pogrzebany. Jak w Sejmie, gdzie PiS ma większość i same problemy, powołać komisję niemalowaną, która miałaby zbadać skandal z wykorzystaniem Pegasusa w walce politycznej z przeciwnikami PiS? Na dziś więc cała nadzieja w komisji senackiej. Jeśli Kaczyński utraci władzę, jej ustalenia przydadzą się niemalowanej komisji sejmowej, która powinna powstać po wygranej sił demokratycznych.
Komentarze
Jak wiadomo Pegaz fruwa i nie łatwo będzie go okiełznać, ale…
W plątaninie kłamstw na temat samego pojawienia się lub nie tego narzędzia inwigilacji i zasięgu jego „rażenia” sypie się niezłomna do niedawna jedność i lojalność w szeregach PIS, a nawet na szczytach władzy. Przede wszystkim sypie się sam Prezes jako strateg i w ogóle „gienij czistoj krasaty”.
Mocno trzymam kciuki za powodzenie i przyspieszenie tego sypania się aż do całkowitej rozsypki. Im szybciej, tym lepiej dla Sprawy, bo będzie co sprzątać po „Dobrej Zmianie”, oj będzie.
Szanowny Panie Redaktorze Szostkiewicz,
moim zdaniem liczenie na to, że za rządów pisowskiego reżimu powstanie komisja śledcza to jest naiwność. Nie ma żadnych wątpliwości, że w instytucjach podległych ułaskawieńcom Dudowym niszczarki się grzały do granic możliwości i może jeszcze się grzeją aby likwidować ślady rajdów Pegaza. Przecież te trzy sprawy dot. prok .Wrzosek, Giertycha i Brejzy to wierzchołek góry lodowej. Apple ujawnił hakowanie Iphona i na tym zarobił, bo ma darmową promocję swojego produktu a Citizen Lab to firma komercyjna, która badania wykonuje na konkretne zlecenie i za odpowiednią opłatą. Pytanie, kto zlecił badanie numeru prawnika-celebryty Giertycha i sen. Brejzy którego telefon był hakowany i infekowany fałszywymi przekazami w czasie, gdy był on szefem kampanii najgroźniejszego przeciwnika politycznego pisreżimu w czasie wyborów. Intuicja mi podpowiada, że te badania zlecić mógł ktoś, któremu kaczy reżim wlazł na odcisk, np. Discovwry. Chcieli kaczyści mieć wojnę, to ją mają. To po pierwsze primo. Po drugie to jestem przekonany, że co najmniej jeden telefon wysokiego urzędnika Kancelarii Dudy był hakowany albo po kolei, po sztuce, na bieżąco i dlatego relacje między Pałacem a Nowogrodzką tak bardzo schłodziły się bowiem relacje składane przez ułaskawieńców prezesowi musiały tegoż prezesa irytować.
Aby się tego dowiedzieć jak było trzeba by za kasę zlecić badanie numerów np. w Citizen Lab i to mogłoby się stać gdyby powstała komisja śledcza.
Jestem też prawie pewien, że Pegaz latał wokół posłów PiS i ich rodzin, którzy stawali się „niepewni”. To przy pomocy tego latającego konia Kaczyński ma jeszcze większość w Sejmie.
Powiem tak, bo nie chcę się rozdrabniać, Kamiński z Wąsikiem prowokacją przeciwko Lepperowi rozwalili pierwszy pisowski rząd i być może Pegasusem rozwalą drugi. Zgoda na komisję śledczą byłaby krokiem samobójczym i dlatego PiS z Kaczyńskim nie dopuści aby powstała w tej kadencji.
Dla mnie ciekawym zjawiskiem jest owe 20%, ktore nie chce powolania komisji. Czyli co? Wiedza, ze jest cos nie tak, ale nie chca, zeby ich PiS zostal zlapany za lape? Ciekawe, ile w liczbach stanowi te 20%. W kazdym razie jest to spoleczne dno dna. Czarna, cyniczna, bezwzgledna mierzwa
Kaczyński uwielbia wrzucać trudne słówka, które mają podkreślić jego erudycję i przenikliwość. W tym samym wywiadzie, w którym przyznał się do Pegasusa, rzucił w stronę opozycji (podaje za Onetem):
„Mogę im odpowiedzieć tak: entropii i zapaści nie ma, ”
Pomijam, że entropii nie ma (S = 0) jedynie w temperaturze zera bezwzględnego, a temperaturę sporu politycznego mamy wysoką. Kaczyńskiemu zapewne chodziło o to, że entropia (potocznie rozumiana jako miara chaosu,
niepewności informacyjnej) nie rośnie. Moim zdaniem, PISowi grozi raczej spadek entropii. Po pierwsze, w nieuporządkowanym stopie, amalgamacie, jakim jest zjednoczona prawica, zaczynają się wydzielać zarodki bardziej wykrystalizowanych poglądów wokół Ziobry i Wróblewskiego. To powoduje, że entropia maleje. Po drugie, powołanie niezależnej komisji śledczej najpierw wywoła co prawda wzrost entropii, ale gdy ustali ona fakty — entropia informacyjna zmaleje.
Kaczyński „wystawił ” na proces( w przyszłości po zwycięstwie opozycji) wszystkich kłamców zaprzeczającym istnieniu Pegasusa, czyli Morawieckiego (recydywa kłamstw), Ziobrę, Wosia, Fogla i innych. Ale opozycja już zrobiła błąd. Od razu powinni stanąć obok siebie Tusk, Hołownia, Kamysz, Czarzasty, Biedroń, Zandberg, Nowacka, Szłapka i domagać się powołania komisji śledczej. Nieustannie. Bo inaczej „polski ład” (oksymoron) i drożyzna przysłonią tę sprawę.
Szanowny Panie Redaktorze,
zgadzam się z opinią @legata, że nie ma najmniejszych szans na jakiekolwiek wyjaśnienia w sprawie „Pegaza”, dopóki PIS jest przy władzy.
Senacka Komisja Śledcza, jeśli w ogóle zostanie powołana, utrwali tylko przekonanie, że każde „ciało”, które nie ma stempla Prezesa, jest fikcją
Nic nie powstanie. Żadna komisja.
Koń (ze skrzydłami) by się uśmiał…
Nie bardzo rozumiem co ma do tego, że Citizen Lab jest firma komercyjną. O ile pamiętam, to Washington Post również jest dziennikiem / firma komercyjną, a nie gazetką parafialna, a nawet te żyją z reklam, czyi z komercji. A skoro Washington Post jest komercyjny, to znaczy, że jego ustalenia w sprawie Watergate są mniej …. wartościowe ?
Co z tego, że badanie zlecił np. koncern Discovery ? Jeśli mieli ku temu powody, to zlecili. Czy z tego powodu ustalenia C. Lab są mniej wartościowe ?
No i co z tego, że Giertych jest znany jako adwokat ? Skoro jest dobry, ma kontakty i ma zlecenia w sprawach nagłaśnianych przez media, to chyba nie jest to wina Giertycha i nie jest z tego powodu celebrytą, bo to słowo zaczyna naprawdę znaczyć wszystko i nic.
Izraelski wlasciciel Pegasusa sprzedaje licencje na okreslony czas lub dostep do kazdego podsluchu.A co za tym idzie obce Panstwo [wywiad] ma dostep do do wszystkich informacji z panstwa ktoremu udostepnilo swoj produkt.Mam nadzieje ze po zmianie wladzy w Polsce Kaczynski,Wasik,Kaminski,Ziobro i inni w to zamieszani stana przed NIEZAWISLYM SADEM z OSKARZENIA O ZDRADE PANSTWA[szpiegostwo.
@Kalina
Tak może być: syndrom odmowy, jak w przypadku pandemii czy ekonomii i w ogóle PiS-u. Do tego dochodz ponad 30 proc. Nie mających zdania, ale to może być raczej optymistyczna dana: nie wiedzą, to się wstrzymują od wyrażenia opinii. 20 procent to być może po prostu pisowski beton, prawdziwy wskaźnik poparcia dla Kaczyńskiego.
@116
To akurat jest moim zdaniem – w ślad za byłymi oficerami polskich specsłużb- mniej oczywisty powód do oskarżeń sądowych, bo nie ma wśród nich pewności, czy służby izraelskie mają wiedzę o konkretnej treści pozyskanej ze szpiegowania, czy tylko o numerach telefonów i liczbie hakowań.
@legat: …”Citizen Lab to firma komercyjna, która badania wykonuje na konkretne zlecenie i za odpowiednią opłatą”…
to twierdzenie akurat nie jest prawdziwe, bo Citizen Lab to jednostka badawcza umocowana w the Munk School of Global Affairs at the University of Toronto.
Finansowana jest przez the Ford Foundation, the Open Society Institute, the Social Sciences and Humanities Research Council of Canada, the International Development Research Centre (IDRC), the Government of Canada, the Canada Centre for Global Security Studies at the University of Toronto’s Munk School of Global Affairs, the John D. and Catherine T. MacArthur Foundation, the Donner Canadian Foundation, the Open Technology Fund, and The Walter and Duncan Gordon Foundation. The Citizen Lab has received donations of software and support from VirusTotal, RiskIQ and Cisco’s AMP Threat Grid Team.
A niezaleznie od tego pelna racje ma @Jacobsky, nawet gdyby byla w pelni komercyjna i przeprowadzala badania na zlecenia to tez by nie umniejszalo wiarygodnosci wynikow i wynikajacych z nich wnioskow zawartych w ich ekspertyzach
PS. i te wyniki sa i tak znacznie bardziej wiarygodne niz enuncjacje ulaskawionych przestepcow typu Ziobro, Kaminski czy tez Wasik.
Jacobsky 9 STYCZNIA 2022 15:09 pisze: – Nie bardzo rozumiem co ma do tego, że Citizen Lab jest firma komercyjną.
Jacobsky,
otóż ma o tyle, że ich badanie kto i kiedy był inwigilowany nie jest jakieś przypadkowe a wykonane na zlecenie, odpowiednio opłacone. Stąd po pierwsze primo wiarygodność ich badania jest na poziomie wysokim bo nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek partactwo bowiem psułoby to im biznes. Po drugie primo chrzanienie w lekceważącym tonie pierdołów na temat tej firmy przez Terleckiego jest tym bardziej kompromitujące tak dla niego jak i dla całego PiS ponieważ jest to właśnie firma wykonująca usługi za kasę a więc musi dbać o jakość.
Moim zdaniem, skoro masz problemy ze zrozumieniem, że wartość opinii firmy komercyjnej od opinii np. Amnesty International, która jedynie raczej komentuje zdarzenie, to jest Twój problem.
Kukiz chce odzyskać honor To znaczy odzyskać cnote po daniu no ..tej dudy panu Jarosławowi. Bedzie trudno. Bo pan Jarosław nie lubi takich niepokornych , co to sie wstydza, ze dali mu to najcenniejsze. Tam trzeba hardo stawiac czoła wymaganiom prezesa, a nie marudzić i podrzucac nieskonsultowane propozycje.
Najlepiej kolega Paweł by zrobił, zeby zjeść i mieć ciastko, gdyby zrugal senatora Jana Marię Jackowskiego, który się wyraża o Polskim Ładzie. Wyszedłby na człowieka honoru, a uratowałby dla sibie miejsce w przyszłym skladzie Sejmu z listy pana Jaroslawa.
@Jacobsky
Na baczność przed kolegą legatem, który ci wytlumaczyl na czym polega wyższośc komercyjnej firmy nad niekomercyjną. Ale zdaje się, ze Jacobsky rozumiał to wczesniej zanim mu legat tę prawde objawił, a pytanie zadał, ponieważ wśród pisiorkowych spindoktorkow pojawiła sie taka dezawuujaca opinia, ze prywaciarze nie sa wiarygodni w kwesttii greckiego skrzydlatego konia (hi, hi)
Szkoda mi leggata bo wywazyl otwarte drzwi, a mogl przecież przemysleć, a nie zarzucac Jacobskiemu problemu ze zrozumieniem, dorzucając sarkastycznie,, że to jest problem Jacobskiego.
Biedny n.emer vell legat trochę sie poślizgnął na tym problemie Jacobskiego
Zbigniewie,
dzięki za opis Citizen Lab ale to nie wyjaśnia akurat dlaczego trafili na telefony Brejzy i Giertycha. Na zasadzie – Na kogo wypadnie, na tego bęc? Nic się nie dzieje bez przyczyny. Ciekawe ile jeszcze i na badanie czyich telefonów zlecenia zrealizowali. Kto im zleca zadania? Skoro oni tak pro bono to podaj im swój numer i niech Ci zbadają, czy ktoś próbował się do Twojego smartfona dostać.
Żarty na bok jak to rzekł był fryzjer zdejmując perukę z głowy pana radcy.
Za PiS- u nie będzie żadnego rozliczenia afery Pegasusa. Złodziej dobrowolnie miałby dostarczyć prokuratorowi dowody swoich przestępstw? Nie bądźmy naiwni.
Obawiam się, że amatorskie oceny wiarygodności Citizen Lab czy innych firm tego typu są jałowe i z natury sprawy – narzędzia do szpiegowania/inwigilacji użytkowników smartfonów, komunikatorów czy szerzej internetu oraz działalność służb specjalnych – nie mogą być przejrzyste i zrozumiałe dla mas użytkowników czy nawet dociekliwych czytelników sieci.
Trzeba chcieć wiedzieć i zdobywać wiedzę przydatną dla użytkowników i minimalizującą niebezpieczenstwa ze strony cyberprzestępców i służb specjalnych w demokracjach autorytarnych oraz umacniającą samoświadomość użytkowników, że praktycznie każdy z nas może być śledzony i nagrywany z bardzo różnych powodów, bo służby to też tylko ludzie działający na zamówienie aktualnie rządzących, a haki na człowieka – zwłaszcza osobę publiczną – to towar poszukiwany/pożądany i drogi na rynku gier politycznych (o wpływy, władzę i kasę) i biznesowych.
PS
Nie zapominajcie o geolokacji i ukrytych kamerkach – zwłaszcza złodzieje, niewierni panowie i panie – licho nie śpi, a ucho i oko różnych opatrzności czuwa.
To nowa normalność.
—————————————–
Są i takie informacje:
Meta i Citizen Lab wykrył wielką operację szpiegowską. „Predator przypomina Pegasusa”
Predator to nowe narzędzie, które pozwala szpiegować użytkowników telefonów. Zauważono już pierwsze ataki, które dotyczyły inwigilacji około 50 tys. osób. Meta, czyli właściciel Facebooka, podjął działania, które poskutkowały zablokowaniem siedmiu organizacji na platformach firmy. W odkryciu procederu pomogło Citizen Lab.
O narzędziu Pegasus zapewne słyszało wielu z was. Nie jest to jedyne oprogramowanie do szpiegowania użytkowników telefonów. Teraz zrobiło się głośno o innym narzędziu o nazwie Predator, który również służy do inwigilowania. Stoi za nim macedońska firma Cytrox, która do tej pory nie przebiła się do świadomości szerszego grona. Wstępne raporty sugerują, że ofiarami spyware padło już kilkadziesiąt tysięcy osób – w tym politycy i dziennikarze. Co ciekawe, na telefonie jednego z nich (egipskiego opozycjonisty) znaleziono zarówno Pegasusa, jak i Predatora.
Badacze z Citizen Lab i Meta przeprowadzili dochodzenie w tej sprawie. Jego skutkiem było zablokowanie siedmiu grupom zajmującym się inwigilacją korzystania z platform giganta mediów społecznościowych. Wykorzystywano je do atakowania innych użytkowników. Oczywiście blokada w mediach społecznościowych nie wyeliminuje ich działalności całkowicie, ale znacznie utrudni dalsze ataki oraz dystrybucję szkodliwego oprogramowania.
Meta usunęła ponad 1,5 tys. kont na Facebooku i Instagramie, które powiązane były z tymi organizacjami. Ataki zostały przeprowadzone w ponad 100 krajach na około 50 tys. osób.
Specjaliści z branży skupiają się na NSO Group, które opracowało Pegasusa. W rzeczywistości w jego cieniu powstają inne narzędzia do inwigilowania. Problem z najbliższym czasie ma narastać. Dlatego postuluje się o wprowadzenie odpowiednich regulacji, które pozwolą w pewnym stopniu zapanować nad tego typu rozwiązaniami.
Podobnie jak w przypadku Pegasusa, Predator wykorzystuje luki w oprogramowaniu smartfonów z Androidem i iOS, które następnie pozwalają na zainfekowanie urządzenia. Potem możliwa jest inwigilacja ofiary i bezpośrednie przechwytywanie rozmów, wiadomości czy obrazu z kamery/aparatu„. (DD)
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/bezpieczenstwo/meta-i-citizen-lab-wykryl-wielka-operacje-szpiegowska-predator-przypomina-pegasusa/3pm1weh
Nie czuje sie kompetentny komentowac, po prostu przekazuje dalej…
Życie na podsłuchu.
Dzisiaj Gazeta Wyborcza opublikowała tekst o tym jak wykorzystywano przeciwko mnie cyberbroń Pegasus pięć miesięcy po tym, jak zakończyła się ostatnia stwierdzona przez Citizen Lab infekcja. Jak wyjaśnili cytowani w artykule eksperci Citizen Lab PEGASUS raz zainstalowany infekuje chmurę i może ściągać nasze e-maile nawet po zakończeniu infekcji telefonu. Ma bowiem nasze hasła. I tak stało się w tym przypadku. Moje konto kancelarii adwokackiej chronione wielorakimi zabezpieczeniami zostało okradzione przy użyciu haseł przejętych przez Pegasusa z mojego telefonu. I ukradzione e-maile posłużyły do ataku na mnie w celu pozbawienia mnie prawa wykonywania zawodu. Była to pierwsza zemsta za sprawę dwóch wież.Drugą była sprawa Polnordu. Obydwie zresztą nieudane.
Sprawa ta zadaje kłam twierdzeniom Kaczyńskiego i Ziobry, że program Pegasus był używany za zgodą sądu. Żaden sąd nie może wydać zgody na wykradanie e-maili i to w nieograniczonym czasie. I nikt nie może wydać zgody na używanie tych e-maili w prasie! Zresztą korespondencja pomiędzy adwokatem, a klientem jest objęta tajemnicą obrończą, której przełamanie jest niemożliwe nawet przez Sąd Najwyższy. Mieliśmy więc do czynienia z wielopiętrowym przestępstwem, które będzie prędzej czy później surowo ukarane. Wydaje się, że Z. Ziobro, jego ekipa i szefostwo CBA mogą mieć za to zarzuty szpiegostwa (art. 130 par. 3 kk), gdyż materiały przechowywano w Izraelu. Tymczasem na skrzynce pocztowej mojej kancelarii były materiały poufne moich klientów – polityków. Dzisiaj Jarosław Kaczyński wprost powiedział, że PEGASUS był wykorzystywany do zwalczania przestępczości w działaniach senatora Brejzy (co za bezczelność!) zasugerował to samo w stosunku do mnie i prokurator Wrzosek. Ten artykuł kładzie kłam jakimkolwiek tłumaczeniom, że Pegasus miał charakter legalny. Była to tajna broń PiS przeciwko opozycji.
Bardzo Państw proszę (chyba po raz pierwszy zwracam się z takim apelem) o podanie dalej tego artykułu. Będę za to bardzo wdzięczny.
Roman Giertych
legat,
jest wysoce prawdopodobne, że mam kłopoty ze zrozumieniem, może nie tego, co jest jasno i przejzyscie wyrażone, ale tego, co piszący objawia na swój sposób, jednocześnie zatrzymując dla siebie ukryty sens swojej wypowiedzi, zrozumiałej przez to tylko dla samego siebie, po czym wajawia ten sens, uzupełniając poprzednią wypowiedź o istotne elementy tak, żeby wyszło, iż rzeczywiście czytam bez zrozumienia.
Natomiast jestem pewien, że mam jakiś problem z czytaniem że strozumieniem, bo nijak nie idzie mi przebrnąć przez ostatnie zdanie wpisu adresowanego do mnie. I to jest rzeczywiście mój problem. Przyznaję. Bez bicia.
Interesujące jest to co ostatnio na antenie TVN’u powiedział były szef Agencji Wywiadu płk Małecki. Dwa cytaty:
,,Polski system nadzoru i kontroli nad służbami, a zwłaszcza nad działalnością inwigilacyjną, jest najbardziej zacofany w Europie ”
,,Wina spoczywa na wszystkich ugrupowaniach, które rządziły przez ostatnie 30 lat. (…)Żadna partia polityczna nie włączyła tego zagadnienia do swojego programu wyborczego i to, co teraz mamy, jest tego konsekwencją ”
Można dojść do wniosku że oprócz KK mamy kolejne państwo w państwie, a obydwa twory wywindowane do n-tej potęgi za rządów obecnej katoprawicy.
@Stary Profesor, 9 STYCZNIA 2022, 14:08
,,Kaczyński uwielbia wrzucać trudne słówka, które mają podkreślić jego erudycję i przenikliwość. ”
– To jest typowe zachowanie dla zakompleksionych patointeligentów charakteryzujące się m.in. manifestacyjnym obnoszeniem się ,,omnibusową” wiedzą oraz słownictwem rzadko stosowanym w mowie potocznej. Już nie mówiąc o wyrażanej na każdym kroku pogardzie dla innych…
Pamiętam jeszcze takie słowo, tego tak naprawdę biedaka, z przed lat: ,,kondominium”.
@legat g. 18: 19
O ile dobrze zrozumiałem informacje podawane przez prokurator Ewę Wrzosek, mec. Giertycha i senatora Brejzę, to informacje o możliwości włamania do telefonów uzyskali od firmy Apple. Na tej podstawie sami zwrócili się do Citizen Lab o weryfikacje tych informacji. Tym tropem poszło kilku czołowych polityków PO. Są to jak najbardziej prywatne zlecenia i nie ma podstaw pytanie „kto za tym stoi”. Wiedzę o tym jak głęboka to była ingerencja w sprzęt i życie tych osób poszerza list Romana Giertycha zamieszczony w Gazecie Wyborczej, a powielony powyżej.
legat
9 STYCZNIA 2022
18:19
legat niepotrzebnie zawracasz d00pę kijem…
Są i takie interesujące historie…
https://www.washingtonpost.com/technology/2021/07/18/reactions-pegasus-project-nso/
https://www.siliconrepublic.com/enterprise/pegasus-spyware-is-my-phone-infected
„… Paul Haskell-Dowland i Roberto Musotto z Uniwersytetu Edith Cowan wyjaśniają działanie oprogramowania szpiegującego Pegasus i wyjaśniają, jak sprawdzić, czy Twój telefon jest zainfekowany.
W ramach poważnego śledztwa dziennikarskiego znaleziono dowody na istnienie oprogramowania szpiegującego, formy złośliwego oprogramowania, wykorzystywanego przez rządy na całym świecie, w tym zarzuty szpiegowania prominentnych osób.
Na liście ponad 50 000 numerów telefonów dziennikarze zidentyfikowali ponad 1000 osób w 50 krajach podobno inwigilowanych przy użyciu oprogramowania szpiegującego Pegasus. Oprogramowanie zostało opracowane przez izraelską firmę NSO Group i sprzedane klientom rządowym. [Grupa NSO tymczasowo zablokowała kilku klientom rządowym na całym świecie możliwość korzystania ze swojej technologii, ponieważ bada możliwe nadużycia.]
Wśród zgłoszonych celów oprogramowania szpiegującego znajdują się dziennikarze, politycy, urzędnicy rządowi, dyrektorzy naczelni i działacze na rzecz praw człowieka.(…)
Dotychczasowe raporty nawiązują do działań inwigilacyjnych przypominających orwellowski koszmar, w którym oprogramowanie szpiegujące może przechwytywać naciśnięcia klawiszy, przechwytywać komunikację, śledzić urządzenie oraz używać kamery i mikrofonu do szpiegowania użytkownika.(…)
———————————-
SC Panel Urges Citizens With Pegasus-Infected Devices to Contact it by January 7
The public notice, issued in leading dailies on Sunday, said „such person who suspects her/his device is infected” should send an email to the technical committee „before noon of January 7, 2022”.
New Delhi: The technical committee appointed by the Supreme Court issued a public notice on Sunday asking citizens to come forward and contact the panel if they suspected that their mobile devices were infected by Pegasus malware.
The public notice asked such citizens to also specify the reasons as to why they believed that their device may have been infected with Pegasus malware, and whether they would be in a position to allow the technical committee to examine the said device.
The public notice, issued in leading dailies on Sunday, said “such person who suspects her/his device is infected” should send an email to the technical committee “before noon of January 7, 2022”.
“In case the committee feels your reasons for suspicion of the device being infected with the malware compel a further investigation, then the committee shall request you to allow examination of your device,” the notice said.
The public notice “is issued to request any citizen of India who may have felt her/his mobile device/instrument that may have been infected by Pegasus malware”.
“The committee requests any citizen of India who has reasonable cause to suspect that her/his mobile has been compromised due to specific usage of NSO Group Israel’s Pegasus software to contact the technical committee appointed by…
“Supreme Court of India with reasons as to why you believe your device may have been infected with Pegasus malware, and whether you would be in a position to allow the technical committee to examine your device,” it said.
The panel will give an acknowledgement for having received the instrument and also make and give the user a digital phone image for their records.
The collection point would be in New Delhi. “The mobile instrument collected from you will be delivered back on completion of the tests/investigation,” it said.
(…)
https://thewire.in/law/sc-panel-urges-citizens-with-pegasus-infected-devices-to-contact-it-by-january-7
Drobny polityczny cwaniaczek wyrwał się z pomocą dla PiS, proponując komisję do zbadania podsłuchów mających miejsce za rządów PO-PSL. Prezio odrzucił tę linę ratunkową pokazując gdzie ma Kukiza, ale ze strachu, że ze zdominowanej przez nich komisji, zza najbardziej zamkniętych drzwi coś może wypłynąć. Jedno zdanie, słowo, czy sugestia. Chyba nie pomylę się, że samo powołanie komisji to jest już przyznanie się do inwigilowania przeciwnika politycznego. Jarosław (od niego Panie nas zbaw) chyba też ma, a przynajmniej powinien mieć świadomość, że za chwilę zacznie się przepływ informacji i ludzi z jego sfery wpływów do opozycji, zwłaszcza PO. Cos na ten temat wie Leszek Miller i nie omieszkał podzielić się swoim doświadczeniem w TVN. Prezio tego nie ogląda, ale ma ludzi którzy to robią i już przekazali gdzie trzeba. Reakcja na wszystkie wpadki, partactwa czy też łajdactwa jest w pisie i na szeroko pojętej nacjonalprawicy taka sama i typowa. Na początku wszystko obśmiać, następnie iść w zaparte, żeby pod naporem faktów podjąć próbę wyłgania się jak najmniejszym kosztem i jeśli tylko się da, przerzucać odpowiedzialność na opozycję i ją próbować umoczyć w bagnie. Wracając do rzekomych podsłuchów dziennikarzy w latach 2007-2015 to jest to dla mnie typowo prawacki fejk news i proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli się mylę. Ziobro jest naczelnym szeryfem rzeczypospolitej, więc jak to jest, że przez sześć lat swojego jedynowładztwa, żaden uległy mu prokurator niczego w tej kwestii nie wygrzebał, nie powstał ani jeden akt oskarżenia, ani jedna osoba nie została skazana. To samo z rzekomą farmą trolli w którą ponoć umoczony jest senator Brejza. Wciąż taki hejt krąży np. na fb, podsycany przez ludzi usłużnych Ziobrze. Nowa odmiana pogoni za króliczkiem?
Komisja sledcza moze kiedys wykaze, kto i w jakiej sprawie byl szpiegowany Pegazusem przez przez polskie sluzby.
Do tego czasu kazdy zainteresowany (szczegolnie z eksponowanych opozycyjonistow) moze przy pomocy zaufanego informatyka sprawdzic, czy jego telefon jest/byl zainfekowany Pegazusem:
„The (relatively) easy way to determine this is to use the Amnesty International Mobile Verification Toolkit. This tool can run under either Linux or MacOS and can examine the files and configuration of your mobile device by analysing a back-up taken from the phone.”
https://www.amnesty.org/en/latest/research/2021/07/forensic-methodology-report-how-to-catch-nso-groups-pegasus/
https://github.com/mvt-project/mvt
Gdyby opozycja podawala np. co tydzien nowy przypadek szpiegostwa, to temat mozna by bylo „grzac” jak maile Dworczyka 🙂
Autor
Ludzie wyczuwają, że rozliczenie Pegasusa jest dziś prawie na pewno niemożliwe, bo nie żyjemy w demokratycznym państwie prawa
To tłumaczy wszystko
W jakimś filmie dyrektor jakiejś tam agencji skarżył się, że trudno jest złapać terrorystów, bo nie korzystają z „dobrodziejstw” nowoczesnych rozwiązań komunikacyjnych, tylko przekazują informacje w postaci np. nagranych płyt DVD itp.
Czy Pegazio zadziała np. na systemie Symbian?
Wymaga to pewnego poświęcenia, ale w trudnych czasach trzeba stosować nietypowe środki. Musimy sobie przypomnieć doświadczenie rodziców i dziadków ze stanu wojennego, okupacji…..
„Minister Janusz Cieszyński – pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa. przypomniał, że została już przyjęta ustawa, która pozwala płacić dobre, rynkowe stawki ekspertom z dziedziny cyberbezpieczeństwa zatrudnionym w polskich urzędach państwowych.
– Przy sprzeciwie opozycji, co warto odnotować – dodał Cieszyński.
Na pytanie ile instytucje publiczne mogą zapłacić specjalistom od cyberzabezpieczeń, minister odpowiedział, że widełki płac są uzależnione od konkretnych umiejętności. I podał kwoty.
– Maksymalne wynagrodzenie wyniesie 42 tys. złotych miesięcznie, bo to jest dwudziestojednokrotność podstawy w służbie cywilnej – poinformował Janusz Cieszyński.
– Oczywiście to nie są pieniądze, którymi można w Warszawie, w 2022 roku, tej branży szczególnie zaimponować. Inżynierowie w międzynarodowych korporacjach mogą zarabiać dużo lepiej
– zaznaczył pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa”.
Wojna gangów w cyberprzestrzeni coraz bardziej kosztowna …
Podatnik musi się martwić.
17 grudnia Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2022, w której dla kancelarii premiera przeznaczono 843 mln zł o 56,5% więcej niż rok wcześniej.
Opozycja przypominała wtedy, że za rządów Platformy Obywatelskiej ten urząd kosztował 150 mln.
843/365 = 2.3 mln zł dziennie
843/ 261 dni bez niedziel i sobót, ale ze „świętami” = 3.2 mln zł dziennie kosztuje podatnika kancelaria premiera.
Krzywy sobie nie krzywduje.
Nadprezes w niebezpieczeństwie? 😯
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27985743,prezes-ipn-i-wieszanie-komunistow-na-jasnej-gorze-14-patriotyczna.html
Jan 9 STYCZNIA 2022 21:23 do mnie: O ile dobrze zrozumiałem informacje podawane przez prokurator Ewę Wrzosek, mec. Giertycha i senatora Brejzę, to informacje o możliwości włamania do telefonów uzyskali od firmy Apple. Na tej podstawie sami zwrócili się do Citizen Lab o weryfikacje tych informacji. Tym tropem poszło kilku czołowych polityków PO. Są to jak najbardziej prywatne zlecenia i nie ma podstaw pytanie „kto za tym stoi”.
Janie,
o ile z informacji płynących z mediów wiadomo, że prok. Wrzosek dysponowała i-phonem czyli aparatem firmy Apple i z oprogramowaniem tej firmy, to nie odnotowałem informacji czy Giertych i Brejza również posługiwali się smartfonami tej firmy a nie innej z oprogramowanie typu Android. Wrzosek otrzymała informację od Apple, że jej telefon może być lub był hakowany bo widocznie oprogramowanie tej firmy daje możliwość wyłapywania ataków lub takowych prób na bieżąco i w przypadku każdego użytkownika a nie specjalnie wybranego. W przypadku smartfona z Androidem może być inaczej, np. nie chroni tak skutecznie przed atakami jak iOS i żeby dowiedzieć się czy telefon był hakowany musi być badanie tego szczególnego numeru, czyli „na zlecenie” Oczywiście takie zlecenie mógł dał sam Giertych czy Brejza ale o tym nic ni jest wiadomo. Czy mamy więc powody przypuszczać, że to oni zlecili takie badanie? No nie, bo żaden z nich takiej informacji nie podał przecież. Dlaczego nie podał? No pewno dlatego, że to nie oni zlecali.
Ja akurat należę do tych, którzy nie wierzą w przypadki. Ktoś kto zlecił badanie ich numerów wiedział co robi i wiedział po co to robi. Samo ujawnienie, że podsłuchiwany był szef kampanii wyborczej liczącej się partii opozycyjnej i podczas trwania tej kampanii oznacza, że wybory zostały zafałszowane bowiem nie wiadomo, czy bez szpiegowania komitetów wyborczych przez pisowski reżim wynik wyborów byłby taki jaki był a że ten reżim trzyma się na głosach skorumpowanych posłów i różnych Mejzach to być może też na tych stojących w Sejmie po stronie PiS tylko dlatego, że ktoś ich szantażuje wykorzystując wiedzę z podsłuchów.
siewi 9 STYCZNIA 2022 21:51 do mnie: –legat niepotrzebnie zawracasz d00pę kijem…
Siewi,
no może rzeczywiście niepotrzebnie ale wiesz, skoro tak uważasz to każda klawiatura ma taką możliwość, że dany wpis można przewinąć lub „zrolować” i nie zawracać sobie głowy czy tracić czasu na czytanie bezsensowne wywodu jakichś Legatów. Jak nie wiesz jak to się robi, czyli przewija lub „roluje” to zapytaj wnuczka, to Ci pomoże i przeszkoli.
Ja natomiast nie uważam że Ty niepotrzebnie zawracasz …. ponieważ Twój wpis a szczególnie treści podane pod podanymi tu nam linkami uważam za bardzo interesujące, przynajmniej dla mnie, więc dziękuję Ci za to.
Z dzisiaj, z Interii: – Kontakt z kanadyjskimi specjalistami umożliwił politykom mec. Roman Giertych, były wicepremier, który obok prokurator Ewy Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, również miał być inwigilowany za pośrednictwem Pegasusa. W mediach społecznościowych adwokat sugerował, że oprogramowanie miało także działać na telefonie jednego z polityków PiS. U kogo?
Roman Giertych: Politycy PiS i Konfederacji zwrócili się do mnie ws. Pegasusa
– Zobowiązałem się, że nie będę udzielał informacji o tym, czyje telefony były badane i do jakich wniosków doszli eksperci. To tajemnica – powiedział Interii Giertych. Kiedy zapytaliśmy go, jakie siły polityczne zgłaszały się od niego w sprawie inwigilacji Pegasusem, odpowiedział: – Były to także osoby z Konfederacji czy PiS.
Najbardziej zabawna jest propozycja Kukiza. Niech już raczej milczy, bo co zabierze głos, to jeszcze większa kompromitacja.
@mały fizyk:
Za niebezpiecznikiem.pl — program Amnesty International sprawdza znaki infekcji Pegasusem na stan funkcjonowania Pegasusa kilka miesięcy temu (bodaj pół roku lub więcej), gdy ten program opracowywano. Zapewne producent Pegasusa zaktualizował oprogramowanie by nie zostawiać takich śladów, dlatego nie ma narzędzia na sprawdzenie, kto obecnie jest podsłuchiwany.
Giertych zaćwierkał:
–Hi. Hi. Hi zwijam się ze śmiechu.
Jeden z bardzo ważnych polityków obozu rządowego też latał na koniu ze skrzydłami.
@legat:
Pegasus wykorzystuje luki w oprogramowaniu. Jeśli producent systemu wie o istnieniu luki, to ją stara się załatać. Oznacza to, że Pegasus działa jedynie w oparciu o nieznane producentom luki. Nie wiemy, czy jest ich więcej w IOS, czy w Androidzie. Wiemy, że Apple — jak należy rozumieć po wykryciu luki — udostępniło taką informację (w dodatku ta luka musiała być dla nich jakoś weryfikowalna, a Pegasus zostawić ślad, co wcale oczywiste nie jest). Ma to dla firmy znaczenie marketingowe, bo od pewnego czasu Apple stara się prezentować jako firma, dla której ważna jest prywatność klientów.
@PAK4
10 STYCZNIA 2022
11:27
O ile mi wiadomo to program Amnesty International jest na okraglo aktualizowany. Na podanej stronie Amnesty International mozna przesledzic, jak program byl aktualizowany. Slady infekcji sa trwale, nie ma przestepstwa bez sladow, wiec z jakims opoznieniem zawsze sie cos znajdzie 🙂
legat
10 STYCZNIA 2022
11:28
Mogło chodzić o Dudę.
A ten wiedząc o tym, wyłamal sie i zawetowal lex TVN.
To oczywiscie tylko takie moje domysły.
@remm
Dziękuję za link i długą odpowiedz cztery dni temu. Dopiero dziś czytałem.
Źródła Onetu: Barbara Nowak zostaje na stanowisku. Decyzja zapadła jeszcze przed weekendem
I tak rozumieć trzeba kierunek, dokąd prowadzą dyskusje o powołaniu komisji w sprawie p-gaza.
Tytuł miesiąca (GW):
Wilk, zając, kot i inni przebierańcy na miesięcznicy smoleńskiej na pl. Piłsudskiego. Policja kotu urwała ogon.
Brakowało tyko kogoś przebranego za pegaza.
Jagoda
10 stycznia, g10:51
Łysa, pardon, Jasna Góra już po raz czternasty podjęła prawdziwych patriotów, czyli kiboli, którzy tradycyjnie się pomodlili i pewnie komunię św. przyjęli, a następnie tradycyjnie odpalili race i wznosili nienawistne okrzyki pod adresem bliżej nieokreślonych komunistów, którzy będą wisieć „zamiast liści”.
Bracia Paulini do pacyfistów, jak widać, się nie zaliczają, poszczególne słowa i całe frazy powszechnie uważane za szerzenie nienawiści, więc karalne (na co są stosowne paragrafy) ich nie rażą.
Ciekawe, kto i czy ośmieli się zgłosić do prokuratury popełnienie przestępstwa, można rzec, u stóp cudownego obrazu NMP
legat
10 STYCZNIA 2022
11:01
dany wpis można przewinąć lub „zrolować” i nie zawracać sobie głowy czy tracić czasu na czytanie bezsensowne wywodu jakichś Legatów
…
Staram się nie karmić zadowolonych z siebie troli, ale czasami podrzucę im jakiś ochłap, bo sfera niedostatku i biedy w pisppolsce się powiększa.
Nie po to wchodzę na forum Polityki by się taplać w wydalinach – jak sam piszesz – „bezsensownych wywodów jakchś legatów”, zgodnie z postulatem Sewerdivera staram się omijać padlinę i wszelki szit a zwłaszcza pisszit, bo jak mówi nauka: poruszone g00vno smród daje niemiłosierny…
Jeśli moderator chce ze swego forum zrobić ściek – miejsce popisu zapalonych kretynów czy pospolitych dzbanów, jego sprawa… nie zamierzam selekcjoonować treści w poszukiwaniu shitu i jego omijaniu… ścieki nie są z natury interesujące, dość pisszitu dookoła przed którym trzeba uciekać.
@siewi
Jeśli pan chce omijać, to czemu tak się pan piekli, że powstaje wrażenie, iż bez tych legatów pan nie może żyć? proszę omijać, założyć własny blog i tam pisać w wonnej atmosferze. Niestety, rzeczywistość nie pachnie dziś róžami i moderator musi to od czasu do czasu pokazywać ku przestrodze.
Dziś się dowiedziałem z konferencji prasowej Brejzów, że on też posiadał co najmniej jednego i-phona z dwóch telefonów którymi się posługiwał.
Ale to są szczegóły, w zasadzie mało ważne. Dla mnie ważne jest, czy sąd wyrażając zgodę na zastosowanie podsłuchów, o ile w ogóle wnioski do niego trafiały miał pełną świadomość, że przy użyciu oprogramowania typu Pegasus można ingerować w to co się na smartfonie znajduje, np. wysyłać z niego SMSy, kompilować je, wrzucać do pamięci jakieś treści, zdjęcia itp. Jest to o tyle istotne, że tak zdobyte „dowody” przestępczej działalności są bez wartości procesowej. Wątpię, czy podejmując decyzję o zgodzie na inwigilację sąd był tego świadom bo co innego podsłuch metodą „klasyczną” a co innego przy pomocy Pegasusa.
@ PAK4 10 stycznia 2022 11:50
O ile mi wiadomo, wszystkie oprogramowania komunikacyjne MUSZĄ mieć „tylną furtkę” – dba o to NSA (to nie jest Naczelny Sąd Administracyjny…). Czy te furtki umożliwiają jedynie podsłuch, czy również zhakowanie urządzenia – nie wiem, nie wiem również jak długie ręce ma NSA.
À propos ewentualnej komisji w/s pegaza:
Pracownicy Centralnego Biura Antykorupcyjnego przywieźli w poniedziałek rano wezwanie na przesłuchanie Ryszardowi Brejzie, prezydentowi Inowrocławia, który jest ojcem senatora Krzysztofa Brejzy. Ma pojawić się za tydzień w gdańskiej prokuraturze w charakterze podejrzanego o dokonanie przestępstwa. – To błyskawiczny odwet służb PiS – stwierdził polityk KO. Zasugerował, że to odpowiedź na złożenie przez niego pozwu przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, o czym rano informowaliśmy w Onecie.
Atak paniki czy po prostu atak ?
Onet: – Lars Findsen, który dwa lata temu został zawieszony w obowiązkach dyrektora duńskiego wywiadu wojskowego FE, został formalnie oskarżony o wyciek tajnych informacji. Czas do procesu spędzi w areszcie.
To ciąg dalszy największego w historii Danii skandalu w tamtejszych służbach specjalnych. Findsen został zawieszony w sierpniu 2020 r., gdy media ujawniły, że wywiad FE współpracuje z amerykańskim wywiadem elektronicznym NSA w zakładaniu podsłuchów politykom w Europie.
@legat
Ale co pan sugeruje? Że to on szpiegował Brejzę?
Nie Panie Redaktorze,
to taka zajawka dla Kamińskiego, Wąsika i Przewodniczącego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, pana Jarosława doktora praw Kaczyńskiego oraz ich akolitów, że nie zawsze i wszystkim udaje się być świętą i nietykalną krową.
Off topic…
Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie karne wobec pisarza Jakuba Żulczyka, który nazwał prezydenta Andrzeja Dudę „debilem”. Sąd uznał, że wpis w mediach społecznościowych należy traktować jako satyryczny felieton o niskiej szkodliwości społecznej.
Piszę przestać się bać i pisać piękną dosadną polszczyzną…
… debil, palant, pacan, młot, matoł, kiep, tuman, głąb…
Учитывая концентрацию идиотов, дебилов, дегенератов вокруг, одиночество — не недостаток, а бесценный дар
Zważywszy na koncentrację wokół idiotów, debili, degeneratów, samotność – to nie bieda, to nieoceniony dar.
@legat g. 14: 25
Czyli uwagi w moim wczorajszym wpisie potwierdzają się w 2/3. Sprawami inwigilacji zajmuje się Sąd Okręgowy w Warszawie, zawiadywany przez Ziobrowego nominata, Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. Czy trzeba jeszcze coś dodawać? Wiadomo który sędzia którego dnia ma dyżur w kancelarii tajnej, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przeszedł każdy wniosek o podsłuch, podgląd i co tam jeszcze ten PEGAZ może. Mnie wnioski nasuwają się same. Z krążących informacji wynika, że inwigilowana była pewna ilość pisowskich posłów. Tylko patrzeć jak smród PEGAZA się nasili.
mag
10 STYCZNIA 2022
13:09
Ciekawe, kto i czy ośmieli się zgłosić do prokuratury popełnienie przestępstwa, można rzec, u stóp cudownego obrazu NMP
Sądzę, że Twoje pytanie ma charakter retoryczny.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27986102,przejmowali-mieszkania-a-potem-czestowali-wlascicieli-skazonym.html
Komentarz pod artykułem:
12jontek
godzinę temu
Za namalowanie napisów aresztowany na 3 miesiące, a gościu zamieszany w 6 morderstw odpowiada z wolnej stopy?
Coś tu jest nie tak.
Chodzi rzecz jasna o napisy na kościele.
Morderca Adamowicza ciągle jeszcze nie stanął przed sądem.
Bezprawie i totalna niesprawiedliwość.
Katobolszewii wolno wszystko.
Są coraz beszczelniejsi.
Brawo:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27989027,sprawa-pegasusa-trafila-do-pytania-na-sniadanie-w-formie-rebusu.html
I tak z tego nic nie będzie. Nie potrafili się zebrać aby usadzić Kamińskiego i Ziobrę to i tak im się to nie uda.
Jan 10 STYCZNIA 2022 19:00 do mnie: –… Z krążących informacji wynika, że inwigilowana była pewna ilość pisowskich posłów. Tylko patrzeć jak smród PEGAZA się nasili.
Janie,
kiedy przeszło dwa tygodnie temu gdy pojawiły się informacje dot. inwigilacji Wrzosek, Giertycha i Brejzy napisałem na jdnym z blogów Polityki: – jak się znajdzie jakiś funkcjonariusz neobezpieki Kamińskiego, który jak ten od wożenia Beci postanowi za gwarancję bezkarności zostać „sygnalistą” i pokaże dowody np. na nielegalne podsłuchy to reżim pisowski „zakołysze się jak okręt” – to niektórzy komentatorzy ocenili, że jestem niepoprawnym optymistą.
Cieszę się, że mam w Tobie sojusznika w kwestii tej, że to co się dzieje to może być dopiero początek . No i bardzo dobrze byłoby.
Zarówno sędziowie jak i prokuratorzy a także funkcjonariusze wiedzą, że pisowski reżim wprowadził w 2016 roku do obiegu prawnego pojęcia „nabywania praw emerytalnych w sposób niegodny” jeśli było się na służbie „państwa totalitarnego”. Niektórzy siepacze totalitarnego państwa tym razem pisowskiego reżimu mogą dojść do konkluzji, że rozsądne byłoby w tej sytuacji posiadać na wszelki wypadek jakiś nośnik RWD (ratuj własną d…) z wiarygodnymi danymi, które za cenę nietykalności albo „ze szlachetnych pobudek” postanowią przekazać komu trzeba albo złożyć zeznania jak chorąży Piątek (ten z konwoju Broszki).
@Jagoda
Myślisz zbyt optymistycznie.
Uważasz, że suweren rozwiąże ten rebus ?
Suweren skojarzy ze sobą pegaza i us ?
Raczej zapyta, co ten cyklista ma za skrzydlatego konia na bluzie.
Suweren nie słyszał ani o pegazie, ani o Pegazie.
A jak leciał w TV Pegaz, to suweren przełączał kanał na Niewolnicę Izaurę.
„Lekcja pierwsza: przećwiczenie przez reżim pisowski stanu wyjątkowego
Niespotykana w ostatnich latach mobilizacja służb porządkowych, a zwłaszcza wojska, w tym nowo utworzonej Obrony Terytorialnej, i skuteczna egzekucja reżimu stanu wyjątkowego – na razie na ograniczonym obszarze – pozwoliła rządowi na sprawdzenie własnej sprawności w tego typu działaniach. Myślę, że właśnie egzekucja przepisów w stosunku do polskich obywateli, a zwłaszcza mediów – a nie rzekoma obrona wschodniego przedmurza Europy – była właściwym celem i intencją pomysłodawców tego restrykcyjnego rozwiązania. Jest to niezbędne, jeśli rządząca ekipa na poważnie rozważa (choćby nawet na razie teoretycznie) pozademokratyczną alternatywę przedłużenia lub utrzymania swojej władzy w przypadku niekorzystnego rozwoju sytuacji politycznej, drastycznego spadku poparcia, a tym bardziej gwałtownych protestów społecznych – na wzór Strajku Kobiet z końca ubiegłego roku.
Właśnie stan wyjątkowy jest potencjalnie takim rozwiązaniem odwlekającym – i to zgodnie z Konstytucją – wybory parlamentarne. Podobno zresztą już w listopadzie ubiegłego roku w apogeum Strajku Kobiet w obozie władzy w panice rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego, jednak nie zdecydowano się ze względu na brak pewności co do zdolności jego skutecznego wprowadzenia, w tym zwłaszcza mobilizacji WOT.”
https://wyborcza.pl/7,75968,27988440,trzy-lekcje-granicy-wladza-pis-cwiczyla-na-poligonie.html#S.main_topic_2-K.C-B.3-L.2.glowka
Do tego pegasus.
@Jagoda
Droga Jagodo.
Pisi suweren, szczególnie młody, tego konia ze skrzydłami raczej z Red Bullem skojarzy.
Andrzej52 (ad 11.01. – 3.34)
Straszny z Pana malkontent.
@dino77:
NSA chciało wymusić na amerykańskich producentach zostawianie „tylnej furtki”. Nie wiem na czym się skończyło, bo nie śledziłem; wiem, że był opór i najgłośniejsze rozwiązanie nie przeszło.
Ale nawet w tamtych czasach istniało oprogramowanie tworzone bez akceptacji NSA, którego twórcy dbali o bezpieczeństwo — przykładem było PGP Mail. Poza nadzorem NSA jest też np. Telegram (z siedzibą w Rosji — więc jak ktoś chce inny nadzór…).
Pegasus to program, który przejmuje zarządzanie komórką. Innymi słowy: można było stosować pewne, szyfrowane* metody; ale operator Pegasusa dostawał informację co użytkownik ma na ekranie, czyli jeszcze przed zaszyfrowaniem. Dostawał nawet to, co użytkownik pisał, ale skasował, bo się zawstydził. Pegasus mógł też przejąć kamerę, czy mikrofon, czyli służyć do podsłuchu osób noszących telefony — uważa się, że akurat kamera była mało prawdopodobna, ale to tylko ze względu na większe zużycie baterii w smartfonie, co byłoby podejrzane i niekoniecznie służące instalującym Pegasusa; mikrofon już nie wnosił takich ograniczeń.
*) Szyfrowanie jest obecnie dyscypliną akademicką, a algorytmy i protokoły przechodzą weryfikację peer review. Historia pokazuje, że NSA i producent oprogramowania mogą mieć wiedzę wykraczającą poza standardowe metody znane w nauce, ale to rzadkie i ograniczone.
PS.
Fachowcy mówią, że to że słyszymy tylko o Pegasusie to zapewne kwestia dobrego marketingu producenta, bo programów tak działających jest dostępnych więcej…
@andrzej52
Zgadzam się całkowicie z tym co piszesz. Nie mam złudzeń co do suwerena.
Cieszy mnie to, że mimo wszystko komuś się coś chce.
Wiem, wiem!
Czym to jest wobec brunatnych zlotów zracami i różańcowymi kastetami? No czym?
Tyle, że ja z pokolenia, któremu nie mieściło się w głowie, że pierwsza komuna kiedyś się skończy – za mojego życia.
Ja z pokolenie dotleniającego niknącą nadzieję frazami o „sile bezsilnych”.
I nawet takie symboliczne pokazanie języka totalitarsom przez cyklistów jest dla mnie jak łyk tlenu.
Generalnie nie mam złudzeń.
Ten kraj przegrał swoją szansę zanim się jeszcze pojawiła.
@andrzej
Trochę pan przesadza. Suweren czyli połeczeństwo to zbiór ludzi połączonych lub podzielonych różnymi interesami materialnymi i psychologicznymi (potrzeba tożsamości, godności, wspólnoty). Ich zachowania sa często ale nie zawsze skutkiem działań władzy i systemu, w jakim ludzie żyją. Czasem kropla przelewa puchar, jak teraz w Ałma-Acie czy w Gdańsku w 1970 lub 1980 r. Co nie znaczy, ze dochodzi do obalenia systemu. W Kazachstanie uratowali go Rosjanie, w Polsce stan wojenny, choć okazał się poczatkiem końca reżimu. Teza, że granica polsko-bialoruska jest poligonem do ćwieczenia stanu wojennego na rozkaz Kaczyńskiego brzmi jak teoria spiskowa, ale nie jako wymysł fana political SF. Tak może być, bo ta władza jest coraz bardziej pod murem i będzie się broniła, tak jak bronił się system PRL, czyli siłą i przemocą. Stan wojenny w państwie frontowym UE w tak napiętej sytuacji międzynarodowej, jak obecnie, wydaje mi się jednak planem B Lub C obecnej władzy, bo musiałby spowodować reakcję Nato i Zachodu, a w kraju wywołać opór na skalę może większą niż w stanie wojennym 1981-3, bo likwidowałby Polskę otwartych granic zamieniając ją w Chile. Szanse powodzenia takiej operacji są liche, bo WOt to milicja lub bojówki, zdolne łapać aktywistów na granicy, ale nie stawić czoło zorganizowanemu sprzeciwowi współobywateli, z którymi część ma powiązania rodzinne i towarzyskie. Co do sił zbrojnych i służb bezpieczeństwa, to Kaczyński z Kamińskim nie mogą liczyć na lojalność, jaką mieli Jaruzelski i Kiszczak w 1981 r. Lekcja tamtego stanu wojennego jest częścią pamięci instytucjonalnej elity resortów siłowych, a poparcie społeczne dla PiS po wprowadzeniu stanu wojennego byłoby jeszcze mniejsze niż dla WRON. Nie wystarczy wydać wojny własnym obywatelom, trzeba ją jeszcze skutecznie przeprowadzić i wygrać. Teraz wracam do pańskiej pogardy wobec suwerena. Łaska ludu na pstrym pegazie lata. Czy to nie ten sam lud pozwolił dobrowolnie rządzić przez dwie kadencje Platformie i panować przez dwie kadencje Kwaśniewskiemu? Co się zmieniło? Sześć lat fasowania kiełbasy wyborczej i tępej propagandy: co to jest w porównaniu z czterdziestoma latami PRL? I w dobie Internetu?
@Red. Szostkiewicz
„Łaska ludu na pstrym pegazie lata. Czy to nie ten sam lud pozwolił dobrowolnie rządzić przez dwie kadencje Platformie i panować przez dwie kadencje Kwaśniewskiemu? Co się zmieniło? Sześć lat fasowania kiełbasy wyborczej i tępej propagandy: co to jest w porównaniu z czterdziestoma latami PRL? I w dobie Internetu?”
Osmielam się twierdzić, ze nasze pokolenie mimo szkoły i mediów PRL-owskich było o wiele lepiej wykształcone i z wieksza świadomoscia obywatelską niż obecne – czynne zawodowo w wieku mlodym i srednim. Przeciez nie do porównania jest nielegalna czy pół-legalna robota, jaka byla wykonywana w latach 70. i 80. ubiegłego wieku z obecnym marazmem czasem nawet wykształconej mierzwy społecznej. Nie wiem, jakie były tego przyczyny. Mysle, ze w duzej części wpływ domu rodzinnego, którego chyba dzis nie ma w ogole. Ale też jakies idee, przekonania, poglady, o które warto walczyć. Chyba dzis tez tego brak. A ludzie odzywaja sie dopiero wtedy, kiedy władza dobiera im sie do skory. No i od czasów rządu Mazowieckiego mineło jednak co najmniej jedno pokolenie. Dzis to zupełnie inni ludzie ida i głosuja na PiS.
Panie Redaktorze
Pan uważa, że mały Wuc cofnie się przed czymkolwiek, jak mu odbiorą zabaweczkę, która nazywa sie Polska ? Pokazał juz kilka razy,ze raczej potrafi posuwać sie do przodu rozwalając tę zabawkę. Chocby te póltora miliona, które nam codzienie z przyszłych dotacji odbiera Unia. Ten hardy Wuc może stawić czoła stosujac nie tylko warian b , c ..ale nawet e,f,g itd.
Ja sie obawiam, ze ten człowieczek jest jak pilot Andreas Lubitz, i jak tamten jak niegdyś faraon, poszedł w zaswiaty, pociagając za soba około stu ludzi, tak prezes gotowy rzucic się w przepaśc ciągnąc za soba całą Polskę. To jest człowiek niepooczytalny. Bo o jego moralnosci to nawet nie warto mówic.
Jedyna nadzieja, że ludzie którzy jeszcze mają trochę władzy, np.policja, wojsko, administracja, zorientują się i wyśla go w kaftanie do jakiegos specjalistycznego osrodka.
@ Adam Szostkiewicz 11 stycznia 2022 10:02
Też bym chciał żeby Andrzej52 przesadzał, ale:
1. Cały czas, z rosnącą intensywnością, ma miejsce odpływ co zdolniejszych, ambitniejszych i wykazujących inicjatywę młodych ludzi za granicę do państw dających większe szanse rozwoju i godnego życia – to już nie setki, jak w komunie, to setki tysięcy….. To, co zaborcy chcieli osiągnąć brutalną siłą, to znaczy pozbawienie Polaków warstwy ludzi zdolnych do przywództwa, dziś dzieje się samo, w dodatku podczas postępującego idiocenia całego społeczeństwa, mającego miejsce we wszystkich „krajach wysoko rozwiniętych”
2. Pozbawiony „jąder krystalizacji” ciemny lud kupuje kolejne bzdury propagandowe, po ich kompromitacji tak samo bezkrytycznie wierzy kolejnym i kolejnym – rację ma ten, co włada środkami masowej propagandy, czyli dziś głównie TV.
3. „za komuny” klasa robotnicza nauczona smutnymi finałami swoich zrywów 56 i 70, zauważywszy po 1976 konkrety płynące z zaangażowania „białych kołnierzyków”, z wielką nieufnością, ale w 1980 dopuściła udział doradców z innej niż ona klasy społecznej. Dziś ludzie z tytułami naukowymi się tak skompromitowali w oczach suwerena wygadywanymi z ekranu głupstwami, że społeczeństwo łatwiej uwierzy „człowiekowi znikąd” (casus Tymiński) niż rodakowi chcącemu się na swój autorytet powoływać.
4. dla porządku i prawdy historycznej: w 1970 i 1980 również Szczecin, tam też była stocznia i też budowała głównie dla ZSRR.
@dino
To prawda, drenaż talentów nie wynika jednak z jakiejś spiskowej teorii kolonizacyjnej, tylko z oceny perspektyw życiowych w kraju zarządzanym przez zideologizowną nomenklaturę zwykle całkowicie niekompetentną i próbującą brak kompetencji przysłonić taką czy inną butną propagandą i przemocą w razie niemożności rozwiązania konfliktów, które ona sama tworzy od góry do dołu. Ci ludzie, gdyby mogli realizować swoje plany, ambicie i aspracje we własnym kraju, raczej by go nie porzucili, chyba że na jakiś czas, by nabrać wiedzy o szerokim świecie.
@Adam Szostkiewicz, 11 STYCZNIA 2022, 10:02
Dziękuję za część wpisu dotyczą bezrefleksyjnej i bezmyślnej pogardy (cyklicznie wyrażanej przez niektóre postacie tu na forum) dla tzw ,,suwerena”.
Co do wątpliwości skutecznego przeprowadzenia stanu wojennego w obecnych czasach, dodałbym jeden niezwykle istotny argument: Polska nie jest już pod silną strefą wpływów obcego reżimu który utrzymywałby tą władzę. Choć przypadek Majdanu zaburza nawet ten element. Co nie znaczy że na horyzoncie zdarzeń może jeszcze nie dojść do gorący chwil. Wiele tu powinno zależeć od mądrego działania (zjednoczonej) opozycji. Zresztą temat na osobny wątek.
@Kalina, 11 STYCZNIA 2022, 10:46
A pani nadal bredzi… Proszę wziąć patelnię, poczłapać na Nowogrodzką i pokazać tym głupszym pokoleniom jak skutecznie odsuwa się swojego rówieśnika od władzy. Chętnie podjadę, zobaczę. Do dzieła.
@Kalina
Tak, zmiana pokoleniowa jest jednak naturalna i zdrowa, a przewagi naszego pokolenia, choć faktyczne i w pewnym stopniu paradoksalne, bo były niezamierzonym efektem architektów i inżynierów społecznych epoki PRL, dziś są nadal widoczne, lecz nie dają masy krytycznej pozwalającej skutecznie przeciwstawić się nowemu pisowskiemu planowi przebudowy państwa i społeczeństwa według archaicznych wyobrażeń o przewadze modelu centralistycznego państwa monopartyjnego i ideologii nacjonalistyczno-katolickiej jako atrakcyjnej dla większości obywateli legitymizacji tego modelu. Mamy do czynienia z inżynierią społeczną o skali porównywalnej ze stalinizmem w pierwszych latach powojennych. Sołeczeństwu podzielonemu, rozbitemu na ,,bańki”, okłamywanemu, mamionemu materialnie i propagandowo, jest trudniej niż przed r.2015 zorganizować się przeciwko temu stanowi rzeczy, choć sądzę, że to jednak nastąpi.
@ Adam Szostkiewicz
11 STYCZNIA 2022
10:02
Tez nadal mam nadzieje na lepsza polityczna przyszlosc w Polsce. Ale to sie zisci dopiero wtedy, kiedy opozycja (politycy i wyborcy) przestanie byc kanapowym sytym kotem. Wtedy, kiedy beda zadni wladzy. Nie dla siebie, tylko po to, aby ciezko charowac dla dobra spoleczenstwa. Sa tacy wsrod mlodych aktywistow np. na rzecz klimatu. Ale to jeszcze troche potrwa, zanim zdobeda wladze w Polsce.
Sytuacja polityczna w Europie (szczegolnie Zachodniej) czy na swiecie, jest bardziej optymistyczna. Co prawda populisci wygrali brexit. Ale to juz chyba bylo ich ostatnie zwyciestwo (vide Austria, Wlochy, Niemcy, albo przelomowe wybory w Chile).
@legat, 9 stycznia 2022
… niszczarki się grzały do granic możliwości i może jeszcze się grzeją aby likwidować ślady rajdów Pegaza…
Grzac się mogą do woli. Z tego co wiadomo z mediów, backup wszystkich dzialan operacyjnych przy pomocy Pegazusa znajduje się w Izraelu. Kazdorazowe użycie programu i wszystkie informacje przechodza najpierw przez izraelskie serwery. Oczywiscie do udostępnienia tych danych potrzebna by byla zgoda izraelskich sluzb, Knesetu (najprawdopodobniej takze naciski z USA) ale po uwzględnieniu stosunków między Polską i Izraelem w ostatnich latach oraz administracją Bidena nie wydaje się to tak calkowicie niemozliwe.
A tym czasem w jednej z ekspozytur terenowych prawdziwej władzy w Polsce;
Kuria w Bielsku-Białej chce, aby sąd sprawdził, czy pokrzywdzony w dzieciństwie przez księdza pedofila mężczyzna jest homoseksualistą i czy relacja z księdzem nie była w związku z tym dla niego źródłem satysfakcji. Gdy koszmar się rozpoczął, ofiara miała 12 lat.
W bydlęcych głowach rodzą się bydlęce pomysły.
@ Adam Szostkiewicz 11 stycznia 2022 11:46
Zgodziłbym się, gdyby koszty nauki, choćby studiów wyższych – nie mówię o kosztach utrzymania, a wyłącznie koszcie studiowania – były takie same w krajach z których drenaż następuje i tam dokąd potem jadą absolwenci. Jeśli tak nie jest, a nie jest, to „teoria kolonizacyjna” to prawda! To, że taka opcja również ludziom pasuje, to zupełnie inna sprawa, państwom finansującym darmowe studia z pewnością się to nie opłaca i jest dowodem ich niegospodarności!
Państwa rozwinięte od lat finansują szkolnictwo, wyłącznie zawodowe!, w trzecim świecie – we własnym interesie, bo absolwent takiej – na przykład niemieckiej – szkoły z pewnością kiedy już będzie pracował i decydował, wybierze potem sprzęt niemiecki bo go już zna, a ten najzdolniejszy pojedzie na – również dofinansowane – studia do Niemiec i tam już pozostanie.
Za wypowiedzi dla portalu OKO.press, prof. Krystian Markiewicz, szef Stowarzyszenia Sędziów Iustitia, znalazł się na celowniku Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Wydział ten, utworzony za Ziobry, stał się narzędziem ścigania niepokornych prawników sprzeciwstawiających się upolitycznieniu wymiaru sprawiedliwości. (za GW)
Komentarz dający do myślenia, odnoszący się również do historii z pegazem:
Stalinizm. Tyle, że bez gułagów. Poradzimy sobie, ale co zrobić potem z nimi, skoro nie ma gułagów?
Przyjmijmy, że uda się wygrać wybory. Co dalej ? Co się stanie z zastępami Ziobrów, Kamińskich i innych ? Co się stanie z Kaczyńskim ? Morawieckim ? Jaka odpowiedzialność ich czeka za niszczenie państwa ? Za dorabianie Polsce obrzydliwej gęby na arenie międzynarodowej ?
A co się stanie z czarną ośmiornicą, która swymi mackami oplotła państwo i społeczeństwo i która bezlitośnie trzyma to wszystko za gardło ? („Co się stanie” w znaczeniu : czy nadal obowiązywać będzie ten sam model w stosunkach z polskim krk ?)
Załóżmy, że spełni się warunek początkowy, to zwycięska będzie przede wszystkim umiarkowana prawica, nazwijmy ich chadekami, plus tzw. ludowcy. Jeśli tak, to nic się nie zmieni, nic się nie stanie Ziobrze czy Kamińskiemu.
Moim zdaniem to jest niemoc ugruntowana na dziesięciolecia. Rak zagnieżdżony w systemie politycznym, który będzie wracał z uporem godnym lepszej sprawy, zwłaszcza jeśli krk utrzyma swój status świętej krowy (czytaj: ośmiornicy). A utrzyma, bo przecież ręka podniesiona na kościół to nic, tylko bolszewizm, a nikt w Polsce nie lubi być nazywany bolszewikiem. Obecna władza, schowana za sutanną, doskonale o tym wie.
Redaktor, @dino, @@@
Dla jasnosci.
To nie jest mój tekst, a fragment linkowanego artykułu Pana Antoniego Podolskiego*
Redaktorze, to nie teorie spiskowe, a calkiem możliwy scenariusz. Proszę przeczytać cały artykuł. Po coś te zielone ludziki wymyślili i przyporządkowali je nie dowództwu wojska, a ministrowi obrony.
A w kurwizji ciagle jest podkręcana histeria antyrosyjska.
Moja pogarda dla suwerena.
Prosze z tym pisim suwerenem porozmawiać, a przekona sie Pan, co to jest pogarda. I ci ludzie nigdy nie zaglosują na kogoś innego, niż PiS. Mam na myśli twardy beton, a takich chyba z 20% będzie. Kurwizja oglądana na codzień robi swoje. I miesza nie tylko osobom z podstawowym wykształcenie, również ze średnim, czy wyższym.
Lewy
11 STYCZNIA 2022
11:06
Ten hardy Wuc może stawić czoła stosujac nie tylko warian b , c ..ale nawet e,f,g itd. Ja sie obawiam, ze ten człowieczek jest jak pilot Andreas Lubitz, i jak tamten jak niegdyś faraon, poszedł w zaswiaty, pociagając za soba około stu ludzi, tak prezes gotowy rzucic się w przepaśc ciągnąc za soba całą Polskę. To jest człowiek niepooczytalny. Bo o jego moralnosci to nawet nie warto mówic.
@Lewy
Dziwne, iż to twoje przypomnienie o niepczytalności i paranoi pisdnego kurdupla, tak często w prezentowanych komentarzach jest pomijane, a przecież ta trafna diagnoza jest kluczową dla wszelkich analiz sytuacji społeczno-ekonomicznej i politycznej w kraju.
Abstrahowanie od „psychiatrii” naczelnika stacji pispolska czyni wszelkie analizy, opisy i wyjaśnienienia stanu rzeczy i jego niejasnej futury – skażone piętnem racjonalizacji – zaledwie popisami sztuki pisania przy użyciu klawiatury.
A przecież to choroba poważna i dość częsta u powiatowych (czy nawet stołecznych) watażków wyniesionych na stolce jedynego kierownika narodu.
Choroba, która zawsze kończy się katastrofą, a dla paranoika ulgą, że „już po wszystkim”.
—————
Warto widać przypominać historię, m.in. i tę:
Nicolae Ceauşescu uczynił wiele, żeby jego śmierci pragnęli niemal wszyscy.
„Nikt nie będzie robił ze mnie głupca, jestem przecież rumuńskim prezydentem! (…) Jestem prezydentem narodu, nie będę rozmawiał z prowokatorami.”(NC)
„Płód jest własnością całego społeczeństwa. Ci, którzy próbują nie mieć dzieci, są dezerterami i naruszają prawo narodu do ciągłości”. (NC)
Przepraszam, zapomnialem napisać kim jest autor artykułu :
Antoni Podolski był dyrektorem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (2008-09) i wiceministrem spraw wewnętrznych (1999-2001 oraz 2008-09).
Jacobsky 11 STYCZNIA 2022 13:23 zadaje pytania: – Przyjmijmy, że uda się wygrać wybory. Co dalej ? Co się stanie z zastępami Ziobrów, Kamińskich i innych ? Co się stanie z Kaczyńskim ? Morawieckim ? Jaka odpowiedzialność ich czeka za niszczenie państwa ? Za dorabianie Polsce obrzydliwej gęby na arenie międzynarodowej ?
Jacobsky,
a co się ma stać? Tusk przejmując władzę po Kaczyńskim zatrudnił przecież przestępców, ulaskawieńców dudnych i wziął ich pod swoje skrzydła. Gdy przyszła pora na głosowanie czy postawić Ziobrę przed Trybunałem Stanu (a była wtedy przecież szansa na pozbawienie go prawa do zajmowania np. na 10 lat funkcji publicznych) to tuzy z partii sprawującej władzę nie miały czasu zagłosować i kilku głosów zbrakło, w tym Artemidy umiejącej polować kamieniami na Dinozaury i Mudżahedina Radka. Artemida miała jakąś wizytę gospodarską w Wąchocku czy gdzieś tam a Radek to już nie pamiętam. Po tych przeżyciach rehabilitują się pełniąc wyczerpującą służbę dla Ojczyzny w PE. Ponieważ historia uczy, że niczego nie uczy to możemy spodziewać się, w razie czego, jakiejś powtórki z roz(G)rywki.
Ordo Curvis
11 STYCZNIA 2022
14:17
Ano wlasnie dlatego nie zajmuje sie aferami pisu (choć czasem nie wytrzymuje), gdyż uważam, ze wszystko wynika, wychodzi od tego obsikabego wodza, któremu zdradziekie mordy zamordowały brata. Bez niego Morawiecki dalej by naciagal w banku frankowiczów, Kempa byłaby szefową kuchni jakiejś restauracji, Janusz Kowalski wiejskim głupkiem – pośmiewiskiem, Suski dalej naprawiał peruki, Gliński dalej pisał swoje socjologiczne artykuliki i z kwaśna mina widzial, że nikt tego nie czyta, Czarnek habilitowal się na KULu z cnot niewiescich aniołów, pieczeniarz Ziobro latała z pozwami na lekarzy… itd,ittd
A ten zawzięty , obłąkany człowieczek wyciagnął to towarzystwo z ich nisz.
Przywołam jeszcze raz wielokrotnie juz powtarzana historyjke ; Władka Żmude, znakomitego obronccę naszej złotej jedenastki zapytano, jak on robi, że najlepsi napastnicy nie potrafią sie przedrzeć przez jego obronę. Odpowiedzial, że on zawsze patrzy na piłke, a nie na nogi przeciwnika.
Postuluję od lat; nie rozpraszajmy sie na drugo czy trzeciorzednych Kempach, Kanthakach, Ozdobach, Błaszczakach, bo tracimy z oczu główne zlo jakim jest ten amoralny i obłąkany Wuc.
Ps
Natomiast absolutnie zgadzam sie z Jacobskim, ze nie nalezy zapominnać o czarnej hydrze sukienkowej, bez której ten szaleniec nigdy by nie siegnął po władzę. Zgoda Dziwisza na pochowanie jego brata nieudacznika na Wawelu, dała mu pewność, że jest kimś wyjątkowym, skoro jego brat leży miedzy królami, to samo myśli jego suweren i ten trup na Wawelu to najwiekszy polityczny kapital , ktory przez lata nabijał na miesięcznicach na Krakowskim Przedmieściu
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam, nieustannie powtarzał Katon, aż sie doczekał . Ceterum censeo Kaczorem esse delendam, powiadam ja Lewy i licze na to, że też się doczekam
My tu o Pegazusie, a grozi nam wojna. Chyba ze swiat ja odwlecze za cene „Monachium”, czyli zgody USA na nowy podzial wplywow oparty o Odre i Nyse. Przyznam, ze nie spie i nie jem. I nie z powodu lajdactw polskiej wladzy. Jesli nawet Biden i Stoltenberg sie nie ugna, a Szwecja i Finlandia dolacza do NATO, i tak glowne uderzenie spadnie na Ukraine i Polske
@legat
to tak, jak Mazowiecki, który wziął do swego rządu autorów stanu wojennego w imię racji stanu. Historia pełna jest takich kontrowersyjnych kompromisów wynikających z realizmu politycznego. A kompromisy są zwykle lepsze niż rewolucje. Chyba że pokojowe i w obronie przed tyranią władzy. I tę lekcję też warto brać pod uwagę.
@Lewy
Ceterum censeo Kaczorem delendum esse:))))))
Ja jeszcze lubie deklamowac:
Quousque tandem, Kaczore, abutere patientia nostra? Quam diu etiam furor iste tuus nos eludet?
:)))))))))
legat,
jestem dokładnie tego samego zdania. Nawet nie da się powiedzieć „Do trzech razy sztuka” w odniesieniu do opozycji, bo jeśli po raz trzeci hunwejbini przejmą władzę, to już nie będzie trzeciej okazji, żeby tę władzę odzyskać.
Kalina,
Monachium to bardzo trafne określenie.
@legat po prostu nienawidzi Komorowskiego, Tuska i całej Platformy. Juz po przejęciu władzy przez pis jeszcze dlugo naśmiewał sie z gaf Bula-Komorowskiego, tak mu ten zaszedł za skórę, że przez jakis czas nie dostrzegał „gaf” Dudusia. Tuska jeszcze parę dni temu (jakby co, to moge skopiowac) nazywał Hyżym Rujem.
Legat to żartobliwy wróg PO. Teraz stara sie udawać merytorycznego baranka. Ale uwaga jak wybuchnie, to ręka, noga, mmózg na scianie.
@Lewy
Jak to dobrze mieć na forum takich czujnych przeszukiwaczy Internetu, ale nienawidzi Tuska z lewej czy prawej strony, bo @Jacobsky się z nim zgadza, a kaczystą nie jest?
@ Kalina 11 stycznia 2022 17:20
Wprawdzie o tym nie było wtedy w oficjalnej prasie i TV, ale przypomnij sobie stojące naprzeciw siebie czołgi, jedne z białą, drugie z czerwoną gwiazdą przy checkpoint charlie w Berlinie, a rok później „kryzys kubański” – młodsi byliśmy, życie było przed nami! Jakoś się udało… Teraz prócz stetryczałego USA i neoSowietów na arenie stoją młode mimo 5 tys. lat tradycji i prężne, przez Zachód unowocześnione Chiny. Czy uda im się przehandlować Europę dla Rosji w zamian za kawał Syberii, się okaże, chcą zacząć od Taiwanu by zademonstrować swój potencjał. Ale może jednak są papierowym tygrysem? Żyjemy w ciekawych czasach!
Wstyd. Poprawiam Lewego, a sama robie bledy w lacinie. „Kaczor” w wolaczu jest „Kaczor”, a nie „Kaczore”:)))
Panie Redaktorze
Do uslug. A z prawej czy lewej, tego nie wiem. W kazdym razie potepial w czambuł Platformę. Też miałem zastrzeżenia do Tuska (afera z Cimoszewiczem), ale tamten rząd wydawał mi się nornalny w tym niedoskonałym swiecie. Prawda, zapomniałem, był zegarek Slawomira Nowaka i jakieś rozmowy na cmentarzu na temat zarabiania na maszynach bandytach. No i zachowania Komorowskiego, który jakiegos generala nazwal szogunem. Na takich nieczystych postepowaniach Platformy jeździl legat,, jak po lysej kobyle.
@@@
Od kilku miesięcy słyszę, że Jarosław K. wybiera walkę o większość sejmową i tym przyczynia się do dużego odsetka śmierci Rodaków.
I mamy nie używać słów na literę k?
Obłęd w Umęczonej osiągnął poziom niewyobrażalny.
@Kalina
Sic. 🙂
@dino77
To prawda. Jak dla mnie – niech sie wszyscy za lby wodza, byle polska wies spokojna, byle polska wies wesola:))))) A jesli to niemozliwe – niech juz przyjdzie kostucha, byle tego wszystkiego nie ogladac
@Kalina
Nie mysl, że ja taki łacinnik, choc na studiach zbierałem bardzo dobre oceny, ale prawie wszystko zapomniałem. Ten cytat z Katona ściagnąłem z sieci. Ale moge ci sie pochwalic, że do dzis pamietam takie długie zdanie ze średniowiecznych ksiąg o cudach, A brzmi to tak „Eodem anno est vitulus habens septem pedes et duo capita” (Tego samego roku urodziło się ciele mające siedem nóg i dwie głowy)
I to zdanie zabiorę ze sobą do grobu.
sorry errata
„natus est vitulus”. okazuje sie , ze naweet to łacińskie zdanie już zostało uszkodzone i takiezabiore ze sobą w zaświiaty
Lewy,
Tusk wydaje się być najlepszym kandydatem na poprowadzenie jakoś tam zlepionej koalicji anty-pzprowkiej do ewentualnej wygranej. (Trzaskowski nie sprawia we nnie takiego wdażenia). Tylko że je nie robię sobie większych złudzeń co do tego, co potem . Legat ma rację opisując frywolność, z jaką PO podchodziła do kwestii odpowiedzialności konstytucyjnej swych poprzedników, którzy dziś niszczą państwo, tyle że tym razem na skalę nieporównywalną z okresem 2005 – 2007. Jaką jest gwarancja, że podobne sytuacje nie powtórzą się przy głosowaniach o podobnym kalibrze i w podobnej sprawie ? Posłom opozycyjnym nadal mylą się guziki od głosowania. Rozdzielające.
Ponieważ z natury mam poglądy centro-liberalne, a więc na Tuska patrzę ostrożnie i osobiście oczekuwałbym po nim jaśniejszego programu na przyszłość, np. w kwestii stosunków z kościołem, bo obecny stan rzeczy jest moim zdaniem nie do przyjęcia, a jakoś nie widzę po byłym premierze, żeby kwapił się do poruszania tejże kwestii.
Donald zastał Polskę sklerykalizowaną, a zostawił…. no właśnie ! A bez deklerykalizacji nic się nie zmieni (chyba się powtarzam).
Jacobsky
11 STYCZNIA 2022
12:43
W bydlęcych głowach rodzą się bydlęce pomysły.
A mimo to kościoły są pełne.
Dlatego ten kraj jest taki, jaki jest.
Adam Szostkiewicz
11 STYCZNIA 2022
18:36
… a co to ma za znaczenie z której strony nienawidzi Tuska – „z lewej czy prawej”?
Źródlo patologicznej nienawiści „legata” do Tuska jest nieznane i nikt normalny nie będzie grzebał w tym szambie … choć widać wpływy… przecież to media Sakiewicza – tęgiego wała z katobolszewii wykonują zadanie kurdupla „zohydzić Tuska” u gawiedzi.
Jacek Sobala podczas programu „Mówi się” w Telewizji Republika powiedział o Donaldzie Tusku „chyży rój”. Prezes stacji Tomasz Sakiewicz nie widzi w tym niczego złego. „A co uzyskamy po przestawieniu słów Donald Tusk?” – pyta rżnąc kretyna a przeciez nie musi rżnąć…
A poza tym od dawna na forach Polityki hasa sobie ów legat vel n.emer wypełniając sobą nawet 10-12% wpisów pod jednym felietonem.
Widać ma silną motywację pisząc m.in. :
„Już ten ryży haratacz w gałę raz „rozliczał” Kamińskiego i zostawił go na stanowisku szefa CBA jak został premierem (…). Wredny rudzielec sądził, że Kamiński tym razem będzie w jego interesie popełniał przestępstwa nadużycia władzy i się frajer przeliczył. Kto ufa temu ryżemu dupkowi to jest ciężki frajer”.
„Ten Chyży Ruj postanowił więc wciskać antypisowskiemu elektoratowi ciemnotę, że Lewica to potencjalny sojusznik Kaczyńskiego i PiSu. To mało, że jest moralnie wstrętne to może się też okazać przeciwskuteczne ponieważ szuka wroga śmiertelnego po stronie antypisu. Po prostu wredota Tuska przerosła racjonalne myślenie. (…)
Lewica jest teraz w kryzysie i może się sama przewrócić to ta ryża wredota znalazła sobie przeciwnika w którego bezkarnie może walić jak w bęben. Nie dość, że Chyży to jeszcze wredny i głupi Ruj. który do 460 nie umie zliczyć”.
To klasyka gatunku propagandy ze szkoły Sakiewicza, Janeckiego, Karnowskich… tyle że podana dalej do „Polityki”…
@ Jagoda
11 STYCZNIA 2022
22:02
„A mimo to kościoły są pełne.”
Ile razy mozna korygowac, ze to nieaktualny stan wiedzy?
Rece opadaja 🙁
Koscioly sa zdecydowanie pusciejsze niz 6 lat temu. To nawet do hierarchow juz doszlo.
Tak tylko na marginesie Pegasusa, bo właśnie czyjaś opinia nad motywami sądów zezwalających na „podsłuchiwanie” komórki.
Otóż lata temu byłem na referacie, na którym pewien nieżyjący już profesor chwalił się zastosowaniami swojego wynalazku. I opowiadał, jak to go zaproszono za granicą i pokazano jak jego sprzęt jest wykorzystywany do badań prowadzonych na więźniach. Sam sprzęt był niegroźny, ale testujący w swoim eksperymencie medycznym włączali elektrody, których zamontowanie wymagało interwencji chirurgicznej.
Na sali było z trzydziestu słuchaczy. Tylko jeden podniósł wtedy rękę i zapytał, jak to się ma do praw człowieka. (Nie, nie był to wyżej podpisany 🙁 )