Rok zły
Kończy się rok pełen złych wydarzeń, a nowy może przynieść równie złe lub jeszcze gorsze. Myślę o wydarzeniach publicznych, jak pandemia, a nie tylko politycznych. Jednak od polityki nie uciekniemy do swoich „baniek”, nisz ekologicznych, prywatnych sanktuariów, gdzie uprawiamy miłe własne ogródki, dosłownie i w przenośni.