13. grudnia roku pamiętnego…
To też moja osobista rocznica. Stan wojenny, czyli pucz zbrojny mający zniszczyć Solidarność i uratować system autorytarny, to było doświadczenie mojego pokolenia. Na własnej skórze, często dosłownie, uczyliśmy się, że ten system nie ma hamulców, gdy w oczy zagląda mu ostateczny upadek.