„Przestań, bo cię odstrzelę”. Przemoc wobec kobiet w polityce
Czy działaczki Lewicy ujmą się za senatorką Morawską-Stanecką i posłanką Nowacką? Powinny stanąć za nimi murem. To test wiarygodności. Lewica – nie tylko kobiety, ale i mężczyźni – nie będzie wiarygodna, kładąc uszy po sobie, gdy jej liderzy wchodzą w buty Korwin-Mikkego. Czarzasty i Dyduch, atakując werbalnie niepokorne działaczki polityczne, reprodukują patriarchalizm, z którym Lewica teoretycznie walczy. To się niczym nie różni od patriarchalizmu na prawicy.
Jak to możliwe? Jest wiele powodów, głównie kulturowych. Takie są „geny” przekazywane od pokoleń ponad różnicami klasowymi i wyznaniowymi. Implantują się one także w niektórych kobietach aktywnych w polityce czy biznesie i innych zawodach. Agresja kobiet polityczek wobec kobiet polityczek z innych opcji też się zdarza i ma podobne powody. Taki jest styl i sznyt samców alfa, a one chcą być jak oni. Jak nie ma argumentów, zawsze można w polemice z przeciwniczką polityczną sięgnąć po argument ad personam: „a pani ma na koncie miliony” (atakująca nie wie albo lekceważy, że chodzi o pieniądze przyznane przez państwo rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej).
Czy przemocowcy w polityce mają świadomość, że przekraczają czerwoną linię? Sama wicemarszałek Senatu odpowiada na to tak w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf: „Nie wiem, czy [Czarzasty] czuje, że to nie było stosowne. Wydaje mi się, iż mężczyźni uważają, że można w ten sposób odzywać się do kobiet, że można stosować taki brutalny język przemocy. I to właśnie jest powód, dlaczego w polityce jest tak niewiele kobiet. A przecież każda z nas coś robiła, pracowałyśmy, byłyśmy działaczkami społecznymi, ja byłam adwokatką, jesteśmy kobietami, które miały swoje życie zawodowe. W pewnym momencie postanowiłyśmy to przekuć na zrobienie czegoś dla innych kobiet, dla społeczeństwa, przekuć swoją wiedzę, ja poszłam, żeby zmieniać wymiar sprawiedliwości”.
Jakie są skutki tego przemocowego stosunku do kobiet w polityce? Odstręczające je od polityki i może dlatego ta symboliczna przemoc tak mocno się trzyma. Zresztą nie tylko u nas. Ostatnio np. w polityce amerykańskiej, gdzie trumpistka niemal fizycznie atakowała demokratkę, też posłankę do Izby Reprezentantów.
Im więcej męskiej dominacji, tym mniej miejsca na kobiety. I tym więcej kwiatków od „dziadersów” (i ich naśladowców w politycznych młodzieżówkach) na Dzień Kobiet, całowania po rączkach, peanów na cześć Matek Polek, strażniczek ognisk domowych i bohaterek robót ręcznych. Na szczęście ten patriarchalizm dotyczy głównie szczebla polityki krajowej. Im niżej, tym lepiej. Mamy coraz więcej kobiet prezydentek miast, burmistrzyń, wójtów, sołtysek. . Patriarchalne geny słabną, bo na szczeblu lokalnym wymusza to rzeczywistość. Kobiety aktywne są częściej wykształcone, ogarnięte, mają więcej empatii i „kapitału społecznego”. Ideologiczny patriarchalizm cofa się do kruchty.
Komentarze
Dziękuję że pan o tym napisał. To ważne
Kobiety nie nadają się do polityki. Najlepszy przykład – w każdego rodzaju wyborach, w przytłaczającej większości popierają mężczyzn-polityków, a nie kandydatki-kobiety
A PO, takie święte? Wystarczyło zobaczyć w jaki sposób potraktowana została Małgorzata Kidawa-Błońska, jako kandydatka w wyborach prezydenckich
Lewica z twarzą ludzi minionej epoki (Czarzasty, Dyduch, Miller) daleko nie zajedzie. Czekam na głos potępienia ze strony Biedronia i Zandberga, jakby nie było wspólników Czarzastego.
Aparatczyk Czarzasty – prawdziwy dżentelmen. Arsen Lupin na miarę polskiej polityki. Dżentelmen – wyłamywacz. Wyłamywacz zębów z tego, co pozostało z opozycji wobec kaczyzmu. Dżentelmen… jaki kraj, tacy dżentelmeni.
Wydaje mi się, że lepiej żyje się w krajach gdzie kobiety mają więcej praw, ogólnie więcej do powiedzenia.
Zjawisko bynajmniej nie nowe:))) Polecam wspomnienia pierwszych studentek z przelomu XIX I XX jak Jadwiga Klemensiewiczowa I Romana Pachucka. Upierajac sie przy prawie kobiet do wyzszych studiow I uparcie zjawiajac sie na wykladach byly narazone na ostracyzm I chamstwo swoich kolegow w wiekszym stopniu nawet niz ze strony niektorych profesorow-mizoginow. Ci sami „koledzy” przemieniali sie w dzentelmenow I wytwornych dandysow poza uniwersytetem na gruncie prywatnym. Co do dzisiejszego chamstwa kobiet polityczek wobec kolezanek – nie utozsamialabym tego zjawiska z chamstwem politykow-mezczyzn. Ma ono swoje zrodlo w braku kultury, nie jest jednak wyrazem seksizmu. Przyznam, ze osobiscie wolalabym nie zarabiac punktow ze wzgledu na plec I wolalabym, zeby cham traktowal mnie z rownym chamstwem, z jakim odnosilby sie do mezczyzn:)))
Polityka krajowa jest bardziej kompetetywna, a wśród ekstremum najbardziej kompetetywnych jednostek w społeczeństwie będzie więcej mężczyzn. Czyli jednak geny i takie troszkę mało inkluzywne koło zamknięte
@NH
Wstydziłby się pan, ale czego można się od pana spodziewać. Podam tylko przykłady współczesne, królowe pokroju ELżbiety I, pominę: Merkel, Thatcher, Czaputowa, premierki skandynawskie.
@NH
Kulą w płot, jak zwykle. MKB Schetyna nie groził, że ją ,,odstrzeli”, liderzy Po ją wspierali, nim wskutek poczynań PiS wystawili ostatecznie Trzaskowskiego. Ale zgadzam się, że kobiety są traktowane pogardliwie nie tylko na prawicy czy lewicy. To choroba całej klasy politycznej, z nielicznymi wyjątkami.
@NH
Nie płeć decyduje o tym, czy ktoś nadaje się do polityki. Redaktor A.Sz wymienił przykłady pozytywne, ja podam te które pasują do twej tezy: Szydło, Kempa, Mazurek, Zalewska,Kruk, Witek, Gosiewska, Lichocka……..
Postawienie w wyborach prezydenckich przez PO na Rafala Trzaskowskiego, a nie na Malgorzate Kidawe-Blonska bylo wynikiem slusznych rachub politycznych, a nie seksizmu. Rankingi byly dla pani Malgorzaty nieublagane. Co do sekowania kobiet w polskiej polityce – przypominam, ze Hanna Gronkiewicz-Walz wygrala wybory w Warszawie bodaj dwukrotnie. Indywidualnosc I osobowosc nie ma plci.
@mwas
Pańskie przykłady dotyczą politycznego syndromu sztoholmskiego i usiłowań wydobycia się kobiet PiS z tego syndromu nie drogą emancypacji, tylko mimikry samców alfa.
Generalnie kobiety sa mniej odporne psychicznie niz mezczyzni wiec w polityce znacznie gorzej sobie radza niz mezczyzni.
Sa oczywiscie wyjatki ale wyjatki tylko potwierdzaja regule.
Wystarczy popatrzec na najbardziej stresujace zawody np kontrolerzy lotow albo brokerzy gieldowi .
Nie ma sie co oszukiwac i zaklinac rzeczywistosci co jednak nie znaczy ze jesli kobiety sa mniej odporne na stres to nie maja przewagi nad mezczyznami w innych aspektach zycia np empatii.
Tylko ze cala ta dyskusja przypomina dyskusje o przewadze jablek nad gruszkami albo odwrotnie. Do czegos innego lepsze sa gruszki a do czegos innego jablka i po co glupie porownania ?
Trzeba przyznac, ze wiekszosc polskich polityczek reprezentuje zalosny poziom. Obok swietnych profesorek, jak Gilowska, Letowska czy Gersdorf – mnostwo panius na obcasach od siedmiu bolesci. Wydaje sie, ze to zjawisko dotyczy tez niektorych innych dziedzin pokrewnych polityce, jak np dziennikarstwo
A gdzie są dziś panie Magdalena Biejat, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Marcelina Zawisza – „niezłomne”bojowniczki o prawa kobiet? Ta pierwsza przystępując do rozmów z premierem zapomniała nawet, że kilka tygodni wcześniej policja „potraktowała” ją gazem po oczach. Nie przeszkadza im też p. Zandberg et consortes z wegańskimi parówkami na tle obajtkowego Orlenu. Wolność prasy? To pewnie dla nich fanaberie libków.
Dzięki Adamie za te słowa. Tak, masz rację. Wiele razy obserwowałam, a i sama doświadczałam (mikro)seksistowskich zachowań moich super wyedukowanych kolegów. Na zebraniach nieraz słyszeliśmy: „Teraz nie mamy czasu o tym porozmawiać, ale napisz maila, to się temu przyjrzę”, gdy któraś z koleżanek występowała z ciekawą inicjatywą. Nic to, że tuż przedtem jeden z kolegów przez pół godziny przynudzał choć nie miał nic ciekawego do powiedzenia. Cóż – facet, więc trzeba grzecznie go słuchać. Taka sytuacja może oczywiście czasem wystąpić, ale kiedy zdarza się na każdym zebraniu i w rezultacie kobiety ostentacyjnie się nie odzywają, a szef nawet tego nie zauważa – wiadomo o co chodzi. Pseudo-żartobliwe komentarze niektórych dziadersów przed egzaminami wstępnymi w stylu „Przyjmijcie tam jakieś ślicznotki, żeby potem na wykładzie oko miało na czym spocząć. Hahaha”. Komentarze na dyżurach do studentek w rodzaju: „Gdybym był młodszy, to bym się z panią umówił”. Na moje pytanie „Nie boisz się że dostaniesz kiedyś od którejś w pysk?” usłyszałam: „No co Ty, przecież jej było miło, to był komplement!” Im się naprawdę wydaje, że są szarmanncy, dowcipni, racjonalni, choć nie trzeba być psychologiem, aby rozumieć, że to wynik kompleksów i fatalnych wzorców. Na szczęście są też mężczyźni, których takie zachowania żenują tak samo jak każdą normalną kobietę, która ma przeciętne poczucie własnej wartości. NB Z prawdziwą przyjemnością wspominam atmosferę pracy w TWP i nasze inspirujące rozmowy w czasie przerw. Już nie pamiętam o czym wtedy wszyscy rozmawialiśmy, ale pamięam, że wracałam do domu naładowana pozytywną energią. Pozdrawiam serdecznie.
#1
Czarzasty to typ nieszczególny może nawet szkaradny… ale ta izba kukizo-suskich trepiarzy ma nieproporcjonalnie wielu podobnych, od zarania członek …kto pamięta tzw. grupę trzymającą władzę (Robert Kwiatkowski, Aleksandra Jakubowska, Włodzimierz Czarzasty, Lech Nikolski oraz Leszek Miller)… nie można się spodziewać niczego dobrego… niestety…
#2
Taka Jakubowska to dopiera lwica – salonowiec SLD – która obecnie pitoli zgodnie z linią sojuszu pislewicy: „Dożyliśmy czasów, w których na salonach wstyd jest nie mieć za sobą aborcji. Tak jak wstyd jest nie mieć torebki Louis Vuittona za kilkanaście tysięcy, tak i wstyd nie mieć choć jednej aborcji i nie opowiadać o niej. A prawdziwa elita musi mieć tych aborcji kilka. Tak naprawdę to obrzydliwe” – mówi, to ta sama klipa, która w 1997 głosowała w Sejmie za odrzuceniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (wtedy sejm mial takie prawo; 147 posłow SLD za), kwestionujacego przyjętą w 1996 ustawę dopuszczającą aborcję „ze względów społecznych”.
Jakubowska – bywalczyni salonów SLD, w których „posiadanie kilku aborcji” dawało kobietom prepotencje w życiu seksualnym.
Teraz Jakubowska obraża inne kobiety – które protestują bo nie chcą m.in. rodzić potworków – zgodnie z oczekiwaniami propagandowymi PiS.
Dobrze, że jest chociaż Ciocia Czesia.
#3 Pocieszające jest, że wg danych eurostatu w Polsce mamy najwyższy spośród dużych krajów Europy odsetek kobiet wśród naukowców i inżynierów – scientist and engineers – 49%. Więcej od nas mają jedynie małe kraje takie jak Litwa, Łotwa czy Irlandia.
@marcus
Po co pan się wypowiada w tak głupi sposób? Powtarzanie stereotypów prawackich o ,,mniejszej odporności psychicznej” kobiet sfalsyfikowano i naukowo, i praktycznie, np. Dopusczając kobiety do słuźby w wojsku, policji, kryminalistyki, medycynie ratunkowej.
@Adam Szostkiewicz
„Po co pan się wypowiada w tak głupi sposób? Powtarzanie stereotypów prawackich o ,,mniejszej odporności psychicznej” kobiet sfalsyfikowano i naukowo, i praktycznie, np. Dopusczając kobiety do słuźby w wojsku, policji, kryminalistyki, medycynie ratunkowej.”
A co ma dopuszczanie do sluzby w wojsku czy policji wspolnego z informacja za kobiety sa mniej odporne psychicznie ?
Dopuszczaja do policji i wojska tez otylych ktorzy wolniej biegaja od szczuplych , kobiety moga pracowac w administracji w policji czy wojsku , w prewencji w obyczajowce itd.
Nie wszyscy maja sprawnosc antyterrorystow czy wojsk GROMu w ktorych raczej tez malo kobiet mozna zobaczyc.
Tylko powtarzam wieksza odpornosc psychiczna jest tylko jednym z atutow ale nie jedynym !Sa inne atuty bardzo wazne a moze nawet wazniejsze ktore posiadaja kobiety .
Po co w neomarksistowskim stylu polaryzowac roznice plci i robic z tego jakas sprzeczke.
Sadze,ze w artykule brakuje jeszcze faszyzmu ( obecnie bardzo modne), zmian klimatycznych ( rowniez na czasie) jak tez gradobicia, powodzi i podobnych drobnostek. A moze rzecz wyglada troche prosciej – jestesmy swiadkami upadku obyczajow, zaniku tzw. dobrych manier i umiejetnosci dialogu oraz dyskusji. Te rzeeczy sa „ponad podzialami”, jesli mozna to tak ujac.
@Rzymianka
W punkt!
Redaktor Adam Szostkiewicz pisze: –Czy działaczki Lewicy ujmą się za senatorką Morawską-Stanecką i posłanką Nowacką? Powinny stanąć za nimi murem. To test wiarygodności.
Szanowny Panie Redaktorze,
nie dalej jak wczoraj chyba ośmieliłem się wspomnieć na Pańskim blogu o chamskim i brutalnym ataku dziennikarza TVN na wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego Lewicy.
Czy Pan, dziennikarz, ujął się za tą kobietą na którą dziennikarz dar japę i wydzierał się wstając prawie z fotela tylko za to, że nie podzielała jego durnych wynurzeń na temat rzekomej możliwości doprowadzenia do upadku rządu PiS?
Nie, nie ustosunkował się Pan do tej sprawy i to jest właśnie „test wiarygodności” treści teraz przez Pana zaprezentowanej nam na blogu.
Podzielam zdanie Kaliny z którego przebija, że jeśli Morawska-Stanecka zdecydowała się na udział w polityce to musi ponosić tego konsekwencje. Nie można oczekiwać od prokuratorki że z racji tej że jest kobietą to ma prawo spartaczyć oględziny jak pojedzie „na zabójstwo” i zastanie porąbane siekierą zwłoki kobiety i jej dzieci. Ma się zachowywać profesjonalnie i nie wolno jej niczego spartaczyć.
Można dyskutować, czy słusznie dostała ochrzan za to, że zanim porozmawiała z liderami Lewicy na temat ich negocjacji z Morawieckim poleciała do Onetu pitląc, że jej się to nie podoba ale latać potem po mediach i skarżyć się jak płaczka gimnazjalistka jak to ją kolega z klasy za tę „nestosowność” potraktował?
Dalej, niech Pani wicemarszałek Senatu nie udaje, że nie słyszała o „aferze Rywina”. Co zrobiła? – poleciała ze swym skarżypyctwem do śmiertelnego wroga Czarzastego i wroga Lewicy, do Gazety Wyborczej. Okazała się być wredną, podłą i nielojalną. Tak jak miałem do niej szacunek i uznanie (do 5 maja) tak teraz budzi we mnie niechęć. Zdziwię się jeśli Czarzasty jej nie „odstrzeli” Należy jej się to jak psu micha.
Standardy w różnych partiach są różne. W jednych rozmawia się w „cztery oczy” a najwyżej mało godny szacunku uczestnik takiej rozmowy jej treść wynosi na zewnątrz a w innych wywala się na zbity pysk bez żadnej rozmowy i bez ostrzeżenia za słowa krytyki pod adresem „kierownictwa”.
@marcus
Odporność psychiczna to pojęcie zbyt szerokie, aby móc sklasyfikować którąkolwiek płeć jako „lepsza”. Faktycznie, wśród żołnierzy zespołów bojowych sił specjalnych zdecydowanie dominują mężczyźni nie tylko ze względu na łatwość nabierania masy mięśniowej, która w tym fachu jest niezbędna. Mężczyzni – znów należy podkreślić ze uśredniamy – lepiej sobie radzą z nagłymi, krótkotrwałymi sytuacjami stresowymi (np. ciężkim ostrzałem i koniecznościa podejmowania szybkich decyzji). Oczywiście to nie oznacza że nie ma kobiet które w takich sytuacjach nie poradziłyby sobie perfekcyjnie, ale wśród tego ekstremum (wszak wiekszość społeczeństwa, bez wzgledy na płeć w ogóle nie poradziłaby sobie z taka sytuacja) dominują mężczyźni. Z drugiej strony to mężczyźni częściej chorują na depresje i popełniają samobójstwo – kobiety znacznie lepiej radzą sobie z długotrwałym stresem i metodycznym, cierpliwym rozwiązywaniem swoich problemów. Ale znów, to nie oznacza, że meżczyzni są w tym zupelnie kiepscy, wszak wiekszość meżczyzn nie popełnia samobójstwa.
Kolejny przykład to inteligencja. Nie ma żadnych dowodów naukowych które wskazywałyby że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn. Ba, niektóre badania mówią że kobiety zaczynają nas „przeganiać”. Tyle że wśród geniuszy i ludzi o bardzo niskim IQ dominują wyraźnie mężczyźni, zaś kobiety wśród osób o przeciętnej inteligencji.
Ogólnie różnice pomiędzy płciami uwypuklają się na ekstremach populacji i zawsze przyjmują kształt krzywej dzwonowej. Większość z nas jest umiarkowanie agresywna, bez względu na płeć, ale juz wśród nielicznych zwyrodnialców i bandytów przeważają mężczyźni. Znów, to nie oznacza że nie ma kobiet – seryjnych morderców. Są, ale jest ich mniej niż mężczyzn.
Płeć żeńska jest lepsza, bo musi być lepsza i mniej „wadliwa” ze względu na możliwość rodzenia – sam proces tworzenia dziewczynki w łonie matki jest prostszy i mniej „awaryjny” (chlopcy częściej umierają i umierali w wieku niemowlęcym i cześciej mają wady latalne). Mężczyźni maja większą skłonność do do nowotworów. Kobiety zyją dłużej, są zdrowsze, mają lepsze układy odpornościowe (wada: kobiety częściej chorują na choroby autoimmunologiczne).
Podział na płeć i odmienność obu płci nie jest kaprysem przyrody (wszak wiele organizmów rozmnaża się bezpłciowo) tylko zwykłą koniecznością w przypadku złożonych organizmów (jakim bez wątpienia jest człowiek), żyjących w dynamicznie zmieniającym się środowisku. Więkoszść czasu nasz gatunek spędził w jaskini i w polu rolnym. Nie jest łatwo tych zmian odwrócić w ciagu 300 lat rewolucji przemysłowej, tym bardziej że żyjemy coraz dłużej a wiec czas oczekiwania na pożądane mutacje wydłuża się. Problemem nie jest to że jedna z płci ma lepsze predyspozycje do A, a druga do B, że meżczyzn bardziej interesuje X, a kobiety Y (znów uśredniam). Problem jest wtedy gdy stereotypy i sztywne normy kulturowe, nie biorą pod uwagę że od każdych reguł, nawet tych narzuconych przez naturę są wyjątki i ekstrema i cierpią na tym bynajmniej nie tylko kobiety. Bo czy mając małe dziecko i szukając opiekunki, intuicyjnie nie faworyzowałby Pan kobiet? No właśnie…
Dla wierzących w kościół święty i zakony…
obowiązkowa lektura tekstu prof. Magdaleny Smoczyńskiej, nb. córki Jerzego Turowicza…
„Ten sadysta w białym habicie powoływał się na Boga i Matkę Boską. Żeby tylko dopaść swoje ofiary. Ordo Praedicatorum czy Ordo Praedatorum?”
Fucking Ordo …
—————————
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27061119,kaznodzieje-i-drapiezcy-sprawa-ojca-pawla-m.html#s=BoxWyboMT
Владимир Чажастый – Chuck Norris polskiej polityki – to świetlana przyszłość Polski!!!
Счастливого пути! В добрый час!
I niech nikt nie „zastanie porąbanych siekierą zwłoki kobiety i jej dzieci” w «в конце концов».
Miller: Mamy początek serialu „Przychodzi Czarzasty do Dworczyka” #RigamontiRazy2]
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/8162897,leszek-miller-wlodzimierz-czarzasty.html
————————————–
… by móc mieć dystans, trzeba mieć miedź…
To ciekawe (ale i smutne), że ów głos solidarności z senator Stanecką na Lewicy (szczególnie wśród kobiet) nie pojawił się… Prócz tego również znaczące, że Lewica aktualnie najwidoczniej „mogła sobie pozwolić” na to by tę sprawę zamieść pod dywan, bo najwidoczniej ma teraz inne priorytety (szybki rzut oka na tt posłanek Biejat, Żukowskiej, Zawisza- ani słowo w temacie, u posłanki W. Nowickiej podanej dalej info o tym, że zajmą się sprawą na prezydium klubu…). Smutne to. Ale czy liberalne polityczki muszą jeszcze na cokolwiek więcej czekać? Mogą same wziąć sprawy w swoje ręce i same reprezentować również prawa kobiet w Polsce, bo jak widać, na kobiety Lewicy nie można zbytnio w temacie liczyć (sprawa nie jest nowa, pojawiała się w wywiadach pani senator od kilku dni, a więc był czas żeby się z nią zapoznać, z resztą takie zachowanie jakoś „pasuje” to innych wypowiedzi pana Czarzastego, dziwi tym bardziej, że ludzie z jego otoczenia udają, że tematu nie ma…
@ Chlopak
14 maja 2021
20:01
Gratuluje, bardzo dobry wywod! Swietnie pokazuje roznice miedzy statystyczna srednia a ekstremami rozkladu. Kto tej roznicy nie rozumie, moze sobie wszystko mozliwe wydumac o kobietach i mezczyznach.
Mam dwie drobne uwagi.
Srednia rozkladu wsrod kobiet i mezczyzn moze byc czasem troche przesunieta, np. sredni wzrost. Ale te przesuniecia sa (chyba zawsze) mniejsze niz szerokosc rozkladu (standard deviation). Dlaczego drobna roznica wzrostu jest jednak zauwazalna? Bo pary dobieraja sie najczesciej tak, ze mezczyzna jest wyzszy.
Druga uwaga.
„…tym bardziej że żyjemy coraz dłużej a wiec czas oczekiwania na pożądane mutacje wydłuża się.”
Ilosc mutacji jest proporcjonalna do ilosci osobnikow poddanych presji srodowiska. Od ok. 100 lat (czyli od 3-4 generacji) mamy ponad 10 razy wiecej ludzi niz kiedykolwiek wczesniej. Wiec wydaje mi sie, ze „czas oczekiwania na pożądane mutacje” sie skraca.
@maly fizyk
Myślę, że Pan może mieć rację, czynnik który ja wymieniłem relatywnie wydłuża ten okres ale per saldo ten wymieniony przez Pana ma większy wpływ.
Mniejsza odporność psychiczna kobiet? Serio? Dlatego jest nas mniej w wielu dziedzinach życia? Mężczyzna nigdy nawet nie pomyśli, że do czegoś się nie nadaje. Kobieta zawsze będzie analizować „czy ja się do tego nadaję? Czy podołam? Czy może jestem zbyt mało odporna psychicznie? ” Bo właśnie to nam wmawiano od zarania dziejów, to nam się mówi, że coś nie wypada, a mężczyznom mówi się „Wałcz!” Nie jesteśmy mniej zdolne matematycznie, tylko od zawsze nam się to wmawia. A Czaezasty? Myślę, że do mężczyzny odezwały się dokładnie tak samo. I może to dobrze? Może drodzy panowie nie traktujcie nas lepiej, ani górzej, może po prostu traktujcie nas na równi.
Teza o niższej odporności psychicznej kobiet zawiera w sobie dokładnie tyle samo prawdy co teza mówiąca, że mężczyźni dojrzewają do trzeciego roku życia, a potem już tylko rosną.
@
lemarc
14 maja 2021
22:34
Proszę wybaczyć ale p. Miller, który jawnie współprzcował jakiś czas temu z PiSsem a nawet ma na kncie wypowiedzi typu
„SLD wspólnie z PiS mogłaby budować demokratyczny socjalizm” nie jest już żadnym autorytetem. Miller miał w polityce swój czas ale ten czas już minął.
@legat
Nie calkiem zrozumial Pan moja wypowiedz, choc zgadzam sie, ze czlowiek niezaleznie od plci idac do polityki powinien miec wrazliwosc nosorozca. Twierdze natomiast, ze kobiety walczac o swoja kobieca godnosc nie powinny oczekiwac szczegolnego traktowania I w ten sposob wpychajac sie do kobiecego getta. Zadajac rownych plac, rownego dostepu do stanowisk etc. powinny tez byc gotowe na rowne traktowanie. Ze strony chamow tez. Co innego seksizm I mizoginizm. Tu naleza takim dawac po lapach natychmiast.
Chlopak
14 MAJA 2021
20:01
… zupełnie zbędny bełkot statystyczny, gdy obok leżą tony badań o różnicach inteligencji między płciami… wystarczy poszukać i postudiować … by mieć swoje zdanie…
Pierwsze z brzegu naukowe źródła informacji:
„Sex differences in intelligence: A multi-measure approach using nationally representative samples from Romania”.
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0160289616301003
„Sex differences in intelligence and brain size: A paradox resolved”.
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0160289616301003
Problem jest złożony i dyskutowany w środowisku naukowym od lat.
Jak pisze jeden z amerykańskich profesorów Lee:
„Tak, poszczególni mężczyźni i kobiety z pewnością robią głupie rzeczy. Ale niektóre kobiety lub niektórzy mężczyźni nie reprezentują całości. Wszystkie grupy są bardzo zróżnicowane. Tak, kobieta w zbyt wysokich obcasach, przez co przewraca się jak żyrafa, może wydawać się mało praktyczna. To samo dotyczy podpalania własnych pierdów na przyjęciu braterskim (fraternity party). Jednak nie każda kobieta i mężczyzna robi takie rzeczy. Debata pomija wpływ systemów otaczających wszystkich i to, jak te systemy mogą wpływać na to, co robisz i jak myślisz„.
Dont’t light your own farts!
Jagoda
15 MAJA 2021
8:56
,,Teza o niższej odporności psychicznej kobiet zawiera w sobie dokładnie tyle samo prawdy co teza mówiąca, że mężczyźni dojrzewają do trzeciego roku życia, a potem już tylko rosną.”
W punkt ; ) Aczkolwiek przeglądając niektóre wypociny tutejszych prawicowych impotentów można założyć że przedstawiona druga część tezy nie za bardzo mija się z prawdą.
Szanowna Pani Kalino,
może i rzeczywiście „nie całkiem zrozumiałem” Pani wypowiedź a jeśli tak, to proszę o wybaczenie. Jest to możliwe szczególnie, że jeżeli chodzi o poglądy na aktualną sytuację polityczną w Polsce różnimy się diametralnie a bariery jakie są między nami są nie do zburzenia. Pani wypowiedź: –Jesli wierzyć Rafałowi Kalukinowi w tekscie „obok” – lewica szykuje sie teraz do poparcia PiS-owskiej „Nowej Polityki Ekonomicznej”, czyli zwiekszenia obciazeń podatkowych ludzi zamoznych. I jak tu sklejać opozycje, skoro tzw. lewica nie jest zadna opozycja, tylko bolszewia podobną PiS-owi? – w zasadzie wyklucza byśmy się mogli nawzajem zrozumieć a porozumieć to już z pewnością nie.
Odnośnie form zwracania się polityków do siebie, to jakaś cienka niteczka porozumienia zaistnieć pewnie może. Pozwolę sobie na posłużenie się pewnym przykładem z wczoraj. Otóż w trakcie programu „Debata dnia” w stacji „Polsat”, posłanka PO, Piekarska (ta doświadczona partyjna wędrowniczka z ROAD poprzez Unię Pracy, następnie SLD osiedlona ostatnio w PO czy KO) zwróciła się do posłanki Lewicy, Żukowskiej słowami mniej więcej takimi: -„Poszliście do PiS grać w szachy a on gra z wami w dupniaka„. I mówi to kulturalna prawniczka, była wiceminister MSWiA i przewodnicząca (chyba była) stowarzyszenia Młode Kobiety w Polityce.
Tak, że chamstwo w polemikach i relacjach między politykami charakteryzuje nie tylko mężczyzn.
Mad Marx
15 MAJA 2021
9:48
Maksiu,
nigdzie nie napisałem, że towarzysz Miller jest autorytetem.
Między nami mówiąc mam go w odbycie (byt vs odbyt).
Zwłaszcza od czasu gdy wylansował ludzi pokroju Ogórek czy Balt…
Jako ciekawostkę, pokazuję obecny stan nastrojów i tok „myślenia” polskiej podklasy politycznej.
Szanowny Panie Gospodarzu,
z pewnoscia nie na temat blogowy ale na aktualne wydarzenia
ta muzyka „plynaca strumieniami z serca Jerozolimy” i utrwalony czas w murach
Miasta – centrum Swiata
JERUSALEM PRAYER WALK. МОЛИТВА ВОКРУГ ИЕРУСАЛИМА.
https://www.youtube.com/watch?v=ELtmzzpjejo
Nazwalbym te kompozycje: Modlitewny przechodzien w Jerozolimie
———-
jak u Lesmiana:
„A była cisza, jakby świat minął –
Trwał jeszcze słońca brzeg „
Nie jestem fanem , tego Pana , ale tutaj ma 100 % rację… Dlaczego pozwala…??!
https://thefad.pl/aktualnosci/spoleczenstwo/?fbclid=IwAR3nuG_Djp72_ZbkI9D_cqNSSGr09cfJ6GBVVf69-7MxS7zpjNN2kas8cv0
mały fizyk
14 MAJA 2021
23:25
… [wywód] Swietnie pokazuje roznice miedzy statystyczna srednia a ekstremami rozkladu… Ale te przesuniecia sa (chyba zawsze) mniejsze niz szerokosc rozkladu (standard deviation)
… Od ok. 100 lat (czyli od 3-4 generacji) mamy ponad 10 razy wiecej ludzi niz kiedykolwiek wczesniej.
Kolejna porcja bredni małego fizyka, tym razem statystycznych…
Na marginesie wg dostępnych szacunków liczba ludności świata w ciągu ostatnich stu lat (1920-2020) zwiększyła się tylko ok . 4.2-krotnie a nie 10 razy.
Dziaderstwo jest tak mocno wtopione w codzienne funkcjonowanie, że nie dostrzegają go nawet inteligentni, refleksyjni i wrażliwi ludzie. Np. Zjazd naukowego towarzystwa, specjalizacja pediatryczna. Ok 200 osób. Pewnie z 90-95proc pracujacych w tej specjalności to kobiety. Ponad 70%(więcej?) kierowników klinik – panowie. Bardzo często jedyny mężczyzna w kilkunastoosobowym zespole, z reguły z obrotną zastępczynią. Ktoś przecież musi pilnować roboty, zajmować się pacjentami, gdy panowie na posiedzeniach zespołów eksperckich, komisji ministerialnych pilnują swoich pozycji, pielęgnują dorobek i dbają o dobro reprezentowanej dyscypliny. W zarządzie towarzystwa naulowego sami panowie. A, przepraszam – ktos musi znierac skladki, jest skarbniczka. A zatem otwarcie zjazdu. Prof X wrecza profesorowi Y medal za zasługi dla towarzystwa. Laudacja, oklaski. Teraz pan prof Y poddaje pod głosowanie, czy prof X ma otrzymać tytul czlonka honorowego towarzystwa. Alez oczywiście, wszyscy za. Burza braw, kwiaty. Nikt nie czuje żenady?
@legat
Zainteresowal mnie ten „dupniak”. Czy ma jakas nazwe inna, nienawiazujaca do pogardzanej, nie wiem czemu, czesci ciala, ktora moglaby uzyc pani Piekarska?
@Agijan
Zgadzam sie calkowicie:))) Ja sama jestem przykladem tego kobiecego rozszczepiania wlosa na czworo. W czasach, kiedy wielkie wplywy w MSZ mial prof. Bronislaw Geremek, ministerstwo w Warszawie I zagraniczne placowki dyplomatyczne zostaly zasiedlone przez absolwentow Instytutu Historycznego UW. Ja tez otrzymalam propozycje – pracy w wydziale stosunkow z Rosja. Gdyby to byly np. stosunki z UK, nawet bym sie nie zastanawiala, niestety, moj angielski byl na poziomie pana Dudy:))) Rosyjski wprawdzie znalam, niemniej czasy byly ciezkie. Niespodziewanie zmarl moj kolega, trzydziestoparoletni konsul we Lwowie, rzecznik porozumienia polsko-ukrainskiego I przyciagniecia Ukrainy do UE. W tajemniczych okolicznosciach zmarl nagle polski ambasador w Ankarze, brat mojej bliskiej kolezanki. Dzialal na rzecz zblizenia Turcji do UE. No I perspektywa utraty pracy w przypadku zmiany ekipy rzadzacej… Dosc, ze stchorzylam. Facet bez wyobrazni pewnie by poszedl naprzod…:)))
@legat, 11:39
Użyję twojej, legacie, ulubionej frazy.
„Co ty pitolisz?”.
Posłanka Piekarska powiedziała coś dowcipnego, śladu chamstwa tam nie widzę.
Ubrałeś się w poprawność, a z niej na blogu nie słyniesz.
Piszesz ostro, czytam ciebie z przyjemnością.
PS
Jestem po II dawce. Żadnych (so far) objawów poszczepiennych oprócz ćmienia w ramieniu.
Jeszcze kilka dni i otwieram flaszkę Primitivo.
Pozdrawiam Towarzystwo z czułością.
jacek2
15 maja 2021
12:09
Jesteś członkiem partii, zacznij krytykować i wpływać na jej politykę. Nie jesteś – zapisz się. Innej drogi na powstrzymanie degrengolady Polski nie ma. Poważnie. Jedyna droga jest poprzez Wasze zaangażowanie w politykę
Nie zgadzam się z Marcinkiewiczem.
JEDYNĄ drogą są puste kościoły.
Bartonet
15 maja 2021
11:33
🙂
@marcus21
Odporność pychiczna jest ważna tylko jeśli dużo ludzi myśli jak Pan. Zamiast eliminować (głosując) z życia politycznego ludzi „nieodporni psychicznie”, byłoby może lepiej eliminować chamów jak Czarzasty? Wtedy ważne cechy byłyby inteligencja, pracowitość, szczerość.
@joasiabi
@
lemarc
15 maja 2021
11:39
Problem w tym, że w naszej polityce ciągle wodzą rej politycy z poprzedniej epoki.
Nie dopuszczają oni do głosu co bardziej rozsądnych młodych. I tak, sposób myślenia naszej „klasy politycznej” jest sprzed 20 lat i to, co wtedy dawało pozytywne efekty dziś już nie ma racji bytu. Zmienił się świat, zmieniły się światowe trendy w polityce a co najważniejsze w ekonomii (nawet zaciekli neoliberałowie jak Jefrey Sachc, guru Balcerowicza, odeszli od dogmatycznego „rynkowizmu” na rzecz klasycznych koncepcji Kynesa czy wręcz teoretyków socjalizmu (Thomas Piketty powołuje sie w swoich przcach na Marxa). A my wciąż tkwimy w muzeum…..
@@@
Dostrzegam na blogach ePolityki jakiś obłęd.
Jarosław K. wyrzucał wielokrotnie cenne zasoby PIS, mające w drobiazgach inne zdanie niż prezes.
Ostatnio doszedł do stanu, w którym nie ma już kogo wyrzucić.
Właśnie podpisał nową umowę koalicyjną.
W PO wyrzucono dwóch konserwatywnych „członków” i Internet zawył, że to już koniec KO, czas wyprowadzić sztandar.
Ilość zwolenników Jarosława K. na blogach ePolityki rośnie z każdym dniem.
A do wyborów ciągle ponad 2 lata!
I rożnie zadłużenie a rozwojowe inwestycje, mimo obietnic w 2015 roku, są ciągle na dnie.
Jarosław K. ma na starość rozwój Polski w „głębokim poważaniu”.
PS
Za chwilę mecz szansy dla Lewego.
@ Jagoda
15 MAJA 2021 14:16
Na puste kościoły ( tzn moment kiedy politycy przestana się bać Kościoła…) poczekamy jeszcze moim zdaniem z 10-max 15 lat. …Co w tzw międzyczasie…?
stasieku 15 MAJA 2021 13:56 do mnie: –Użyję twojej, legacie, ulubionej frazy.
„Co ty pitolisz?”.
Posłanka Piekarska powiedziała coś dowcipnego, śladu chamstwa tam nie widzę.
Ubrałeś się w poprawność, a z niej na blogu nie słyniesz.
Piszesz ostro, czytam ciebie z przyjemnością.
Stasieku,
do mnie mówisz, do mnie? You talking to me?
Masz rację ale tylko w tym, że jestem jednym z ostatnich uczestników czasami coś komentujących aby komukolwiek zwracać uwagę za niestosowne czy brutalne zwroty tudzież kogokolwiek pouczał. Ale czy ja to czyniłem? Moim zdaniem, ja tylko próbuję, widać mało zrozumiale demaskować hipokryzję czyli kalizm mentorów i krytyków tudzież mało roztropne tezy. No bo weź, jeden z komentujących pisze: –Zamiast eliminować (głosując) z życia politycznego ludzi „nieodporni psychicznie”, byłoby może lepiej eliminować chamów jak Czarzasty? Wtedy ważne cechy byłyby inteligencja, pracowitość, szczerość.
Wynikałoby z tego, że chamskie potraktowanie wicemarszałek Senatu przez Czarzastego wyklucza go z grona osobników inteligentnych, pracowitych i szczerych. To przecież kompletnie nietrafne jest! Gdyby nie był szczery to szukałby eufemizmów żeby „damy” nie obrazić ale widać wg oceny Czarzastego ona robi tak szkodliwą robotę że wzbudziło to w nim gniew. Moim zdaniem zresztą, uzasadniony.
Czy jest on jakimś leniem czy pracowitym liderem? Czy można mu zarzucić, że jest mało inteligentny? – znaczy głupi? Moim zdaniem nie jest.
Po drugie, jak to wiesz z własnego doświadczenia, aby skutecznie kierować zespołami ludzkimi czasami trzeba być wymagającym, zdecydowanym a czasami nawet dość bezwzględnym aby sprawy biegły jak powinny.
Pozdrawiam i dziękuję za info, że moje komenty czasami czytujesz.
@ lemarc
15 maja 2021
11:32
Pieknie to z internetu skopiowales!
Tylko niestety nie zrozumiales, ze Chlopak pisze to samo (ale swoimi slowami).
No coz, taka juz twoja „uroda”…
Myślę, że świat powinien być urządzony i rządzony przez kobiety (byle nie wojujące neo-feministki z głowami nafaszerowanymi bełkotem rodem z amerykańskich uniwerków). Świat rządzony przez kobiety gorszy nie będzie, a więc ma szansę być lepszy ? Ponoć za prawie każdym prawdziwie wielkim tego świata stała kobieta (wiem, wiem : Hitler, Stalin czy Kaczyński, czy watykańska stajnia z papieżami…. oni nie są wielkimi tego świata), a więc kobiety jako takie miały już wpływ na dzieje. Czy za każdą wielką kobietą tego świata będzie stać … no właśnie : kto ? Nie koniecznie mężczyzna, prawda ?
A może nie ma się tak naprawdę czym podniecać ? Silne, władze osobowości mają coś w genach, a szczególnie w hormonach, co predystynuje te osoby do wyjścia przed tłum i wzięcia spraw w swoje ręce. Niektórzy mówią, że to testosteron i kobiety również produkują ten hormon, tylko normalnie w o wiele mniejszym stopniu. A więc co ? Mają na mi rządzić kobiety na testosteronie, jeśli trzymać się tezy o związku między tym hormonie i chęci dyrygowania innymi ?
Innymi słowy rządy testosteronu bez względu na płeć ? I dlatego nie ma się czym podniecać. Choć zaraz zaraz ! Testosteron i libido…
Poranne luźne przemyślenia przy porannej kawie.
Uff… natura ludzka jest zbyt skomplikowana.
Jako samozwańczy reporter z zasłyszanych rozmów Razemowców, to cóż, oni nie lubią Czarzastego. Wychowali się na Wyborczej, kiedyś bliżej im było do PO (w sensie pewnej postawy modernizacyjnej, z rolą kobiet włącznie) niż do starego SLD. Dlatego też tak długo trwało scalanie, że podzielali niechęć do starego SLD jaką miała większość zwolenników PO. No, ale nie mieli wyjścia, jeśli chcieli wpłynąć na polską politykę.
Cóż, Lewica jest w sejmie i zawdzięcza to Czarzastemu. Nie spodziewałbym się więc jakiego potępienia, w ramach tych kroków w sprawie „naruszonych standardów”. Może jakieś przeprosiny? Zresztą, kto z nas chciałby większości konstytucyjnej dla Kaczyńskiego? A wyeliminowanie Czarzastego, który dotąd potrafił pogodzić różne odłamy w Lewicy zapewne by się tym skończyło. Co innego Dyduch — tu mogłoby być inaczej i niewielu by po nim płakało.
No i właściwie kto miałby zastąpić Czarzastego? Może ktoś tu rzuci Zandberga, ale politycznie patrząc, Zandberg niekoniecznie musi być strawny dla starego SLD. No i z plotek „razemowych”, Zandberg nie ma takich ambicji. Mu wystarcza, że jest jednym z czołowych mówców sejmowych. (Na Lewicy się jeszcze docenia, że należy do najlepiej zorientowanych w obecnych trendach politycznych w Europie.) Zandberg nie ma jednak smykałki do obalania przywódców, co gorsza, w widzących nim wodza Lewicy, nie ma mieć też smykałki organizacyjnej. Razem na początku wykorzystywać miało pracowitość Marceliny Zawiszy, obecnie podobno trochę zmęczonej i wypalonej. Gdyby ktoś tam miał pociągnąć, to raczej padło nazwisko Magdaleny Biejat.
@legat
„you talkin’ to me?”
Ukłony.
PS
Lewy spudłował „setkę”!
Ale rekord 40 bramek wyrównał.
Jeszcze jeden mecz szansy.
jacek2
15 maja 2021
15:58
Na puste kościoły ( tzn moment kiedy politycy przestana się bać Kościoła…) poczekamy jeszcze moim zdaniem z 10-max 15 lat.
Optymista z Ciebie!
…Co w tzw międzyczasie…?
Wyznaniowa republika bananowa. Dopóki nie trzeba będzie wpłacać kasy do UE, to na obrzeżach Unii.
Potem w objęciach Rosji.
Kreatywni i ambitni wyjadą.
Zostaną emeryci na głodowych emeryturach. Wielodzietni na zasiłkach. I oligarchowie czarni i brunatni.
Nie ma pewności czy będzie miał kto jeszcze zaśpiewać:
https://www.youtube.com/watch?v=4bLdmZbxVwY
Errata, chodziło mi o tę piosenkę:
https://www.youtube.com/watch?v=llnptsaARk0
@Jagoda
Bzdury. Już jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Właśnie ogłoszono „Polski Ład”. W Polsce będzie bogato, jak na Zachodzie
mały fizyk
15 MAJA 2021
17:03
Mały fizyku nikt ci nie odbiera twojej własnej ćwierćinteligencji – taka uroda rozkładu IQ w populacji maliniaków (males) w twojej grupie wiekowej – czysta matemtyka na służbie wiedzy praktycznej… i sporo badań naukowych to opisuje.
Dont’t light your own farts!
@NH
Pan znowu kpi, to jest nie do wytrzymania. Polska już raz ,,rosła w siłę, a ludziom żyło się lepiej’ – za Gierka. ,,siła’ skończyła się gigantantycznym zadłużeniem państwa, zamachem stanu Jaruzelskiego i upadkiem PRL.
@lemarc
Powtarzam: już starczy tych wycieczek osobistych. Ten sam efekt może pan osiągnąć argumentami, epitety w tym przeszkadzają panu i ewentualnym czytelnikom.
legat
15 MAJA 2021
11:39
„Poszliście do PiS grać w szachy a on gra z wami w dupniaka„. I mówi to kulturalna prawniczka”
„Tak, że chamstwo w polemikach i relacjach między politykami charakteryzuje nie tylko mężczyzn”.
Droga od „dupniaka” do chamstwa jest dość daleka. Dupniak nie jest zabawą chamów ani nazwa nie zasługuje na tak radykalną kwalifikację. Można w jego miejsce użyć „salonowca”, ale po co, skoro potocznie się nie przyjął. Kto tam zresztą w epoce pędzących elektronów bawi się w dupniaki-salonowce.
Ale jakaś konsekwencja obowiązuje bez wzglęgu na epoki. Skoro wytykasz komuś niewłaściwe mówienie, wypadałoby samemu, choćby tylko w wytykającym tekście, mówić właściwie.
Więc nie „odnośnie form”, lecz „odnośnie do form”;
Nie „Tak, że chamstwo (…) charakteryzuje”, lecz „Tak że chamstwo (…) charakteryzuje” – W konstrukcjach spójnikowych – „chyba że”, „mimo że”, „zwłaszcza że” itp. – przecinka przed „że” się nie stawia. Stawia się natomiast tam, gdzie ich nie postawiłeś.
Nie jestem czyścioszek cudzego języka- zareagowałem tylko dlatego, że wystrzeliłeś z haubicy pociskiem kompletnie nieadekwatnym do zapomnianego, motylka „dupniak”. Błogosławieni, którzy przynoszą pokój.
W wydmuszce dla niekumatych – „nowym ładzie” – najbardziej mi się spodobała zapowiedź – rurociąg z gazem do każdej niezagazowanej wsi i miasteczka…
PM powiedział, że „rodzina jest w sercu programu”…, wzbudził pytania a co/kto jest w odbycie?
@@@
Coś mi się przypomniało na temat chamstwa.
Tadeusz Konwicki kiedyś je zdefiniował, – polubiłem tę definicję.
‘Cham, to osobnik, któremu się wydaje, że wszystko mu się należy’.
Nie stosuję cudzysłowu, bo zapamiętałem sens i teraz dodaję od siebie:
‘i że mu wszystko wolno’.
Jak widać chamstwo, to nie słowa, gromadka klęła w Czytelniku, że uszy więdły.
Komuchy po Październiku okazywały czasami wstyd, czuły, że są z nadania Moskwy.
Miałem kilku znajomych, którzy mnie się tłumaczyli z przynależności do PZPR.
Popatrzcie Państwo teraz. Jarosław K. i jego ludzie „są z nadania” (to pewien symbol, przepraszam) Watykanu.
Bez poparcia KaKa nie mieliby tego, co mają.
Dlatego im się, k…a, wszystko należy, im wszystko wolno.
To jest dopiero chamstwo.
Dobranoc.
No może troszkę nie na temat ale o aspiracjach i rzeczywistości…
Iwaszkiewicz tak pisał.W liście do Jerzego Lisowskiego znajdujemy opis drobnego zdarzenia z Palermo: „chłopak na podwórku gwiżdże Bolero Ravela, to się dopiero nazywa zabłądzić pod strzechy. Nas to nigdy nie spotka, kochany Jerzy”. To sytuacje i opisy w gruncie rzeczy podobne – świat wysokiej kultury gdzieś jest i możemy nawet do niego aspirować. Tkwimy jednak od wieków w dzikiej naturze, jesteśmy u siebie, czyli w barbarzyńskim nigdzie i próba wyrwania się w przestrzeń kultury wysokiej, zachodniej raczej nieprędko się dokona, albo wręcz, powtórzmy za Iwaszkiewiczem to przykre zdanie – „nigdy nas nie spotka”.
Ale może jednak da się coś tutaj poradzić?
Ciarzasty..to nie nowość..
lemarc
15 maja 2021
22:06
„rodzina jest w sercu programu”…, wzbudził pytania a co/kto jest w odbycie?
Tu masz część odpowiedzi:
https://natemat.pl/353833,pedofilia-wsrod-duchownych-nie-bedzie-sledztwa-ws-abpa-glodzia
W odbycie mają polskie dzieci.
Banda czworga przedstawiając wczoraj założenia polnische wirtschaft powiedziała jasno, że Polska będzie „zapleczem” Europy. „Zapleczem”, nie Europą.
Polskie dzieci nadal będą seksualnym zapleczem funkcjonariuszy watykańskich.
Odbyt swój widzą ogromnym.
Zmieszczą się w nim przedsiębiorcy z czerwonym dywanem, za który najpierw sami zapłacą. Podatnicy, którym jedną ręką zmniejszy się kwotę wolną od podatku, a drugą zabierze więcej szacherką ze składką zdrowotną.
Jednym słowem zmieszczą się tam wszyscy, którzy nie zaliczają się do kategorii rydzyki, obajtki, misiewicze, pisiewicze.
A „ciemny lud” to kupi. Kto go w tym utwierdzi to wiadoma sprawa.
@Jagoda. Miało być: w punkt!
Panie Redaktorze,
podpisuję się pod wszystkim, co Pan powiedział w dzisiejszej Loży Prasowej.
Szczególnie dziękuję za końcowe zdanie na temat konieczności dokonywania ocen w sposób refleksyjny.
Zbyt wiele w przestrzeni społecznej zachowań czysto reaktywnych.
Pozdrawiam 🙂
Kaszuba
16 maja 2021
8:37
🙂
@@@
Tym z Państwa, u których pojawiło się wczoraj pytanie: dlaczego Jarosław K. wyskoczył z „Polskim Ładem” tak wcześnie, podpowiadam drugie ‘albo’, przedstawione przez Renatę Grochal w dzisiejszej Loży Prasowej. (ukłony dla Autora).
Brzmi ona, ta alternatywa:
Jarosław K. planuje wybory na wiosnę 2022!
Dlatego termin ogłoszenia PŁ w maju 2021 nie jest terminem zbyt wczesnym, a treść PŁ to nic innego, jak zbiór obietnic wyborczych.
Ciemny lud to kupi.
Opozycjo, przygotowuj się na termin wiosenny!
@Jagoda
Dziękuję.
Jagoda
16 MAJA 2021
7:10
◠ ◡
… i tylko dodałbym do twoich Jagodo uwag … „drugą zabierze” przez sterowaną przez Glapę – bezczelnego infantyla hedonistę – inflację cen zżerającą corocznie dziesiątki miliardów złotych uciułanego przez publikę grosza.
Tak, ciemność… i strzyżenie baranów i dojenie kobył spragnionych przygody…
Nie da się ukryć : opozycji ostał się jeno sznur. I pewnie tenże się urwie pod opozycją, jeśli zdecyduje się ona zrobić użytek że sznura, przedłużając tym samym agonię opozycji, skazanej na bycie listkiem figowym pisowskiego reżimu : co chcecie ? Jaki autorytaryzm ? Przecież jest opozycją !
Kiedy jedyną alternatywą dla katoprawicy jest chadecka prawica, zaczyna się robić duszno.
I beznadziejnie.
Jedyną nadzieja w biologii.
Jagoda
To o kwocie wolnej od podatku, co napisalas powyzej to, niestety, półprawda. Brak mozliwosci odliczenia skladki zdrowotnej jest ciosem w klasę srednia, na ktorej Kaczynski sie chce zemscić, bo to nie jego elektorat i tam nic nie ugra. Natomiast relany zysk per saldo będa mieli najnizej zarabiajacy, ci, ktorzy pracuja za najnizsza krajowa i w tych okolicach. Tych w Polsce jest dosc duzy procent. Niestety, ta dyskusja to musztarda po obiedzie. PO nie dotknela za swoich rzadow podatkow, z socjalu udalo im sie przedluzyc macierzynskie do roku i to by bylo na tyle. Pletli tylko glodne kawalki o samregulacji rynku, ze wszystko sie zawali jak coś ruszą itp, a ten tak sie regulowal, ze ci z nizin spolecznych walili za 6 zl na godz po 320 h, zeby utrzymac rodzine. Ten smieciowy rynek uregulowal wlasnie przez nas znienawidzony Pis. Sprobuj tym ludziom wytlumaczyc idee wolnosci , poszanowania demokracji , to o czym tu w tej odrealnionej bance u pana red. piszemy, gdy oni w jednych portkach i butach szosty rok. Oni maja w dupie takie gadki. Konsekwencji tego pisowskiego projektu nie znamy. Kaczynski to cwaniak, stosuje inzynierie spoleczna najwyzszej proby bo, najprawdopodobniej chce wszczesniejszych wyborow (stawiam wiosna przyszly rok) zapewne chce odstrzelic Ziobre bo mu za bardzo kozaczy zagarnac cała wladze i zalać to na lata batonem jak Orban. Niestety, ale opozycja jest absolutnie niezdolna do zjednoczenia i to bardzo zle wygląda.
@volter
Ravel jako temat Bolera wykorzystal melodie ludowa, wiec chlopiec z Palermo mogl po prostu znac ta melodie.
@Cukiertort, 16:01
100/100
Pozdrowienia
@@@
Jarosław K. zrobił nam, w przewadze emerytom, dobrze.
Chyba liczy na wzajemność…
Logo tzw ,,Nowego Ładu” to strzał w dziesiątkę, przypomina pajęczynę oplatającą Polskę: https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/Ckbk9kqTURBXy81ZDI3MmJiYTY0OGJmNWVjMGM4ZDg1ZTA5YTRlNGFjOS5qZmlmkpUDAB_NA-jNAjKVAs0B4ADCw4KhMAWhMQE
@Jacobsky:
> Nie da się ukryć : opozycji ostał się jeno sznur.
Dlaczego?
Czy chodzi o poziom polityków opozycji? Cóż, każda partia ma swoje problemy. ZP (w tym PiS) również.
Czy chodzi o „Polski Ład”?Cóż, złośliwi mówią, że jeszcze żadna inicjatywa polityczna rozpoczęta od prezentacji w powerpoincie nie zakończyła się sukcesem, więc i ta nie ma szans.
> Kiedy jedyną alternatywą dla katoprawicy jest chadecka prawica, zaczyna się robić duszno.
Szczerze mówiąc, to sobie nie przypominam innych czasów. Polska współczesna „poprawność polityczna” mieści się w okolicach zachodniej chadecji, z możliwym odchyłem w stronę katolicko-nacjonalistyczną.
Bazylowa
16 MAJA 2021
16:27
Ravel nie wykorzystał żadnej melodii ludowej !
Temat w Bolero jest jego własnym pomysłem muzycznym. !
Utwór oparty na formie muzycznej hiszpańskiego tańca bolero !!
A więc nie ma nic wspólnego z Palermo i muzyką włoską ! Ravel urodził się w kraju Basków i hiszpańskie rytmy przewijały się często w jego twórczości. Nigdy jednak nie zapożyczał jakichkolwiek melodii ludowych , jak to zdarzało się czasem u innych kompozytorów ( np.Czajkowski w symfonii no4)
Emerytura do 2,5 tys zł bez podatku.
Emeryci zyskają 100-150 zł miesięcznie.
Ale przez inflację (4,3 proc.) stracą 90 zł,
przez wyższe wydatki na niepubliczną opiekę zdrowotną stracą 100 zł,
a przez niższy wiek emerytalny stracą kolejne 350 zł – razem 540 zł miesięcznie.
A propaganda Krzywego swoje, a niekumate cieszo się… i gro, i bucy…
PAK4,
Dziękuję za uwagi. Chyba w latach 90-tych lewica, lub inaczej: opcja nie-prawicowo-chadecko-katolicka, miała coś do powiedzenia, skoro lud powierzył tej opcji prezydenturę na dwie kadencje oraz że dwa rządy lewicy. Nie, żebym był zwolennikiem lewicy ze szczególnym uwzględnieniem polskiej lewicy (cokolwiek to oznacza), ale obiektywnie rzecz biorąc im więcej opcji na rynku politycznym, tym lepiej dla funkcjonowania demokracji. I dlatego moje spostrzeżenie, że w aktualna scena polityczną w Polsce jest zaduszona przez prawicowo-prawicowy konglomerat.
Cukiertort
16 maja 2021
16:01
Nie zapominajmy o tym, że rządy PO były rządami koalicyjnymi. Koalicjantem było PSL, które nie grzeszy cnotą lojalności.
Trzeba było się też mierzyć z największym światowym kryzysem finansowym, przez który Polska przeszła praktycznie suchą nogą.
O tym kto, nie tylko z Polski, jak i po co pomógł zdobyć PiS władzę wie każdy, kto chce wiedzieć.
Niedomogi i błędy poprzednich ekip są „naprawiane” niszczeniem grup będących siła napędową rozwoju.
Komu zależy na degradacji Polski?
@Jacobsky:
No i tak, i nie.
Tak, bo faktycznie, można było być postkomunistycznym ateistą i zostać prezydentem w Polsce — jeśli komuś się wydaje, że polskie społeczeństwo jest tak przywiązane do tradycyjnego katolicyzmu, że to niemożliwe, to Kwaśniewski jest dobrą ilustracją, że się myli. I pewnym znakiem nadziei, jeśli komuś się wydaje, że nas na wieki będzie Rydzyk uciskać swą władzą.
Z drugiej strony, jakaż to była lewica?
Poniekąd mamy to w temacie tego wpisu — wiele elementów „lewicowości”, związanych z emancypacją mniejszości (kobiet, mniejszości seksualnych itp.) w owej lewicy nie istniało. Z badań opinii wypadało, że jej zwolennicy są co prawda mniej konserwatywni od zwolenników ugrupowań katolicko-narodowych, ale ustępują w tym (choć niewiele) liberalniejszym (czyli też chadeckim) nurtom postsolidarnościowym z UD, UW, czy PO. Program gospodarczy? Cóż, nie był tak radykalnie wolnorynkowy jak Balcerowicza, ale to problem Balcerowicza; bo generalnie mieścił się w mainstreamie partii chadeckich w Europie. W deklaracjach było tam może parę rzeczy bardziej lewicowych, ale tylko w deklaracjach.
Jagoda
17 MAJA 2021
8:18
Komu zależy na degradacji Polski?
… retoryczne pytanie – zależy wyłącznie Putinowi i jest na to wiele dowodów, przede wszystkim solidna agentura … Rydzyki, Maciarewicze i setki innych…
Historia trwa – 3IN – Lenin – Stalin – Putin… continued…
Wielu poputczikow tęskni za katowickim Stalinogrodem.
—————————-
Ciekawostka dla sceptyków i miłośników węgla:
import węgla kamiennego z Rosji do Polski w latach 2018-2016 czyli za pisu, wzrósł o ca 170%, do 13.0 mln ton (2018, dane eurostatu).
Nawet Madziarzy kupujący u Putina 51 razy mniej węgla od Polski, zwiększyli w tym samym okresie jego import o ponad 3300% !!!
Wiadomo interesy, kupujemy gdzie taniej… no i ten milion elektryków żre prąd na potęgę, jeden elektryk ca 25-30 kWh na 100 km jazdy czyli ponad 13 kg węgla.
Pod koniec 2019 w Polsce na zwałach zalegało ponad 13.5 mln ton węgla.
Rząd (Sasin) szykuje kolejny magazyn węgla za 130 mln zł.
PAK4
17 MAJA 2021
10:06
… dobrze, że jesteś Paku na tym forum, bo miło poczytać, od czasu do czasu, pitolanga w niepodrabialnym stylu „no i tak i nie” …
———————————
On spocony pyta: no i dobrze ci było?
Ona suchutka: no i tak i nie… jak pomyślę jak mi było z Januszem, to nieźle, ale jak przypomnę sobie Władka, to jutro idę na jego grób świeczkę zapalić…