Tak było, ale się skończyło. Wielkanocna rozmowa z Adamem Michnikiem
Adam był i pozostaje głosem wołającym na pustyni. Szedł pod prąd i idzie dalej. Hejtują go na prawicy, to nic nowego, i na młodej lewicy – to znak obecnego czasu. Dwie rzeczy, którymi uzasadnia swoją percepcję sprawy polskiej, wydają się oczywiste: że katolicy są i będą i że nie da się żyć w tak głębokim […]