„Zdrajca” Andruszkiewicz, czyli PiS szykuje się na eurowybory

Skrajna prawica narodowa weszła do rządu Morawieckiego. Promocja posła Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji jest politycznym zgorszeniem, ale nie zaskoczeniem. PiS nasila flirt z ekstremistami w roku wyborczym.

Na horyzoncie wybory do Parlamentu Europejskiego, więc PiS kokietuje skrajną prawicę: głosujcie na nas, mamy dla was dobrze płatne posady. Nie musicie mieć kwalifikacji, wystarczy „chęć szczera”.

To jednocześnie kolejny przykład niespójności politycznego przekazu „zjednoczonej prawicy”. Morawiecki chce niby współpracy z demokratyczną opozycją parlamentarną, a w praktyce współpracuje ze skrajną prawicą. Wyborców umiarkowanych flirt z eurofobami może tylko zrazić, opozycji demokratycznej dostarcza politycznej amunicji.

Kalkulacja wierchuszki pisowskiej może nie wypalić. PiS wcale nie jest taki atrakcyjny dla aktywu skrajnej prawicy i nacjonalistycznego betonu. Andruszkiewicza już uznali tam za zdradzieckiego rozłamowca politycznie przekupionego przez PiS.

Jakie jest natomiast ich realne poparcie w elektoracie, nie wie nawet minister Błaszczak, ale zapewne nie przekracza ono 2 proc. Czy warto flirtować? W oczach opozycji demokratycznej i elektoratu centrowego będzie to polityczny obciach, a przecież PiS przymierza się do pozyskania jakiejś jego części.

Skrajna prawica w Europie przymierza się za to do szturmu na parlament Unii Europejskiej. Jej działacze odgrażają się, że wybory europejskie przetasują układ sił. Z liderami spotykają się emisariusze amerykańskiej „alt-prawicy”. Steve Bannon miał się spotkać z o. Rydzykiem, który błogosławi antyunijnej partii prof. KUL Mirosława Piotrowskiego.

Skrajna prawica, populiści, nacjonaliści zwykle nie są w stanie współpracować między sobą, tak samo jak grupy i ruchy radykalnej lewicy, po części zresztą także antyeuropejskiej. Dlatego „szturmu” skrajnej prawicy główny partie europejskie raczej nie mają się co obawiać. Ale nigdy nie wiadomo, więc nie powinny też czekać na eurowybory z założonymi rękami.