Za co władzy dziękować?

Najważniejsze, aby w Polsce nie doszło do masowej przemocy, a na świecie do wojny. Takie mam noworoczne życzenie dla siebie i Czytelników. Reszta to przypisy.

A niżej krótki bilans polityczny minionego roku z całym okresem rządów „zjednoczonej prawicy” w tle. Chodzi o osiągnięcia.

1. Stworzenie ruchów obywatelskich w obronie konstytucji, niezależności sądów od rządu, praw osób z niepełnosprawnościami, a także praw kobiet do decydowania, czy i kiedy chcą rodzić dzieci. Mamy ponowne narodziny społeczeństwa obywatelskiego.

2. Powrót tematu obecności Polski w Unii Europejskiej. Dla niektórych to była „oczywista oczywistość”. Teraz widzą, że nie jest. I że trzeba działać w obronie dalszej obecności Polski w UE. Ludzie, którym na tym zależy, już się zwołują na manifestację w Warszawie. Mają się zgromadzić w święto Trzeciego Maja. Oby jak najliczniej!

3. Powrót tematu polityki zagranicznej. Ludzie chcą rozmawiać o naszej pozycji i polityce na arenie międzynarodowej. Izolowanie się obecnych władz od Unii Europejskiej, antyeuropejskie wypowiedzi prezydenta, premiera i innych dygnitarzy obecnego obozu rządzącego wywołują coraz większy niepokój, dokąd prowadzi on Polskę. W objęcia Trumpa czy Putina?

4. Chcemy więc dowiedzieć się jako obywatele, czy jesteśmy bezpieczni i co władze robią w tej sprawie. Jaka jest prawdziwa kondycja naszych sił zbrojnych i służb specjalnych. I co obecna władza zamierza w tej dziedzinie? Przecież widzi, że łaska prezydenta Trumpa na pstrym koniu jeździ.

5. No i ludzie znów też sobie uświadomili, jak ważne są edukacja publiczna i kultura. Lista szkód w obu dziedzinach jest długa. O chaosie w szkolnictwie wiadomo powszechnie. Ale ludzi interesuje też kondycja kultury pod zarządem obecnej władzy. Tu symbolami mogą być dewastacja mediów publicznych i teatrów, usuwanie z instytucji kulturalnych ludzi niezależnych, majstrowanie przy wspaniałej ekspozycji Muzeum II Wojny Światowej, a ostatnio scalanie studiów filmowych. Filmowcy już nazwali tworzonego molocha ,,Mosfilmem”.

Dzięki fatalnej polityce obecnych władz w tych dziedzinach wszystkie te tematy powróciły do debaty publicznej. Dziękujemy!