Listopadowa wtopa zjednoczonej prawicy
Zmarnować taką okazję jak stulecie niepodległości, to potrafi tylko PiS z przystawkami. Będą za to siedzieć długo w patriotycznym czyśćcu. Mieli złoty róg, ostał się im ino wstyd.
Prezydent Duda zrejterował przed nacjonalistami. W ten sposób oddał marsz niepodległościowy w pacht nie wiadomo do końca czyj, ale na pewno ludziom niedążącym do żadnego patriotycznego zjednoczenia obywateli wokół nowoczesnej polskości.
Amatorska biurokracja obecnej władzy nie sprawdziła w kalendarzu, że przywódcy europejscy choćby chcieli, nie będą mogli przybyć do Polski 11 listopada, bo Europa Zachodnia obchodzi wtedy stulecie zakończenia pierwszej wielkiej wojny.
Nawet pomysł dodatkowego dnia wolnego spartaczyli, bo zabrali się do roboty o wiele za późno i chaotycznie, jak to oni. Dobrzy są tylko w niszczeniu i rozdawnictwie kiełbasy wyborczej.
Aparat państwowy nie zdołał zaproponować obywatelom niczego, co naprawdę złagodziłoby wewnętrzne podziały. Tym czymś powinno być właśnie publiczne zgromadzenie prezydentów i liderów politycznych, społecznych, religijnych. Z prawem do wystąpień transmitowanych w zawłaszczonych dziś przez PiS mediach publicznych.
W Polsce przedwojennej, już po zamachu majowym, który głęboko podzielił społeczeństwo, zdobyto się jednak na wysiłek i wydano obszerny album na dziesięciolecie odzyskania niepodległości. Na podobny wysiłek zdobyto się na dziesięciolecie III RP. Wydano wielką księgę dokumentującą dorobek pierwszej dekady. Spiritus movens tego przedsięwzięcia była Małgorzata Niezabitowska, rzeczniczka prasowa premiera Tadeusza Mazowieckiego.
A co wydała obecna ekipa? Nic, bo musiałaby powiedzieć całą prawdę. Że Polska po 1918 r. jest wspólnym dziełem różnych ludzi i środowisk, a nie tylko prawicy. Jest dziełem ludzi wywodzących się z różnych tradycji politycznych i narodowości. Że Polska ponownie niepodległa nie zaczęła się w 2015 r. i że ma dorobek, o jakim obecna władza na razie, po trzech latach, może tylko pomarzyć, a że jest małostkowa, nie odda sprawiedliwości tym, którzy budowali Polskę po 1989 r., ale na Kaczyńskiego nie głosowali i nie głosują.
Na szczęście pojawiły się inicjatywy oddolne. Np. pomnikowa edycja „Polska. Sto lat” wydawnictwa BOSZ. Ośrodek KARTA wydał „Księgę stulecia niepodległości”. W przyszłym roku wypada 30-lecie demontażu PRL i odzyskania przez obywateli w pełni suwerennego państwa.
Jeśli obecna władza nie poradziła sobie z obchodami stulecia, to jak sobie poradzi z uczciwym świętowaniem 30-lecia? Patriotyczne frazesy nijak się mają do realnej polityki obecnej ekipy rządzącej. Nie o patriotyzm tu chodzi, tylko o władzę, katolickie państwo narodu polskiego, wyprowadzenie nas ze świata zachodniego.
Komentarze
Jakie stulecie? Toż to dopiero trzylecie niepodległości Polski. 🙂
A. Szostkiewicz: „Prezydent Duda zrejterował przed nacjonalistami. W ten sposób oddał marsz niepodległościowy w pacht nie wiadomo do końca czyj …”.
A jednak wiadomo. Uprzejmie wyjaśniam, że kilkudziesięciotysięczny marsz 11 listopada w Warszawie od początku organizowany był przez środowiska narodowe, które z tego powodu uważają go swoją własność. Marsz organizowany w dniu 11 listopada przez PiS też oczywiscie jest, ale w Krakowie. Większość uczestników marszu w Warszawie pewnie nie wie kto go organizuje, a nawet nie bardzo to ich interesuje. Politycznie rzecz biorąc tylko ten marsz narodowcom jako tako się udał. W ostatnich wyborach narodowcy otrzymali 1,4 proc. głosów, nieco mniej niż neomarksiści Zandberga ― i taki jest poziom radykalizmu w Polsce. Bardzo daleko nam do tak wychwalanych Niemiec. Nic dziwnego, że prezydent nie dogadał się z narodowcami, którzy zresztą nie traktują go jako „swojego”, bo oni marsz uważają za własną trampolinę polityczną i nie będą się nim dzielić. Mam nadzieję, że pisząc „Prezydent Duda zrejterował” nie jest pan zawiedziony, że nie będzie sporów, kłótni lub siłowego wejścia ekipy prezydenckiej w tłum, etc.
„A co wydała obecna ekipa? Nic, bo musiałaby powiedzieć całą prawdę. Że Polska po 1918 r. jest wspólnym dziełem różnych ludzi i środowisk, a nie tylko prawicy”.
A nie mówi? Na przykład prezydent A. Duda wielokrotnie mówił o zasługach Piłsudskiego, Witosa, Dmowskiego, Korfantego, co łatwo można sprawdzić. W wrześniu 2018 Dmowski i Korczak zostali odznaczeni pośmiertnie Orderem Orła Białego.
P.Szostkiewicz:
1:Wyznawcy islamu ,po kilku dniowym strajku wymogli na rzadzie , ze odbedzie sie jeszcze 1 proces i rzad sie nie sprzeciwi:ona musi zostac w Pakistanie.Jej dwokat uciekl z Pakistanu!
2. Dzis odbywa sie pogrzeb zamordowanych koptow w Egipcie !Wg. Pana :kto ich i za co zamordowal?
3:Po raz ktorys prosze o zezwolenie na opisanie co tj. islam , ale bez Pana cenzury!Czekam po raz x-ty!
A. Szostkiewicz: „Jeśli obecna władza nie poradziła sobie z obchodami stulecia, to jak sobie poradzi z uczciwym świętowaniem trzydziestolecia”?
Będzie to uczciwy, ale w sumie banalny i wielokrotnie wałkowany spór, raczej nic ciekawego. Przypomnimy sobie, że premier T. Mazowiecki przeciwny był sposobowi wyłaniania kandydatów do wyborów czerwcowych w 1989 roku i dlatego nie chciał kandydować, podobnie jak premier J. Olszewski. Wspomnimy też, że późniejszy prezydent B. Komorowski, uważał, że celem rozmów Okrągłego Stołu jest oszukanie „Solidarności”. Niekórzy przypomną sobie słowa J. Kuronia: „Nasz „skok w kapitalizm” tak jak go przeprowadzono był pierwszym wielkim oszustwem. (…) zamknięcie się Balcerowicza w resortowej wieży z kości słoniowej spowodowało, że Balcerowicz nie był w stanie reagować na zwrotne sygnały, które gospodarka wysłała swoim reformatorom. Z czasem miało się na przykład okazać, że doktrynalna obrona powszechnie znienawidzonego popiwku trwała dużo dłużej niż było to konieczne”.
itd.
Panie Adamie
przecież nie ma 100 lat Niepodległości
Polska jest Niepodległa tylko 23 lata
tj w latach 1919-39 i 2015-18
Aktywistka lewicy oskarżyła Bretta Kavanaugh o gwałt. Zarzuty zmyśliła. Fałszywą oskarżycielką Kavanaugh okazała się Judy Munro-Leighton, lewicowa aktywistka. Kobieta powiedziała władzom federalnym, że oskarżając sędziego o gwałt, chciała zwrócić na siebie uwagę. Oświadczyła też, że nigdy go nie spotkała i że jest od niego dużo starsza
@jacek, NH
I co z tego? pan też stara się zwrócić na siebie uwagę swoimi wpisami, które zwykle mijają się z tematem.
@Polak niepodległy
tak, ale obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości, a nie stulecie niepodległości.
Ja tylko Panu przypomnę że cały rok odbywa się tyle wspaniałych wydarzeń w związku z obchodami tej okrągłej rocznicy. Wspomnieć warto chociażby ostatnią wizytę wybitnego pięściarza Davida Haye’a w ramach projektu 100×100. Cóż pewnie żyjąc w bańce medialnej Polityki, Agory czy Onetu ciężko jest dostrzec cokolwiek.
@xpawelek
i się pan nie doczeka, póki nie zmieni pan tonu.
” Amatorska biurokracja obecnej władzy nie sprawdziła w kalendarzu….”
A może właśnie o to chodziło, żeby mieć wytłumaczenie dlaczego żadne ważne europejskie osobistości nie przyjadą na zaproszenie kaczego rządu .
Przecież „dojna zmiana” najlepiej czuje się we własnym otoczeniu.
„Na szczęście pojawiły się inicjatywy oddolne.”
Na przykład na Kaszubach mieszkańcy postawili Lechowi Wałęsie głaz z podziękowaniem. Właśnie takich inicjatyw powinno być więcej.
@mauro
pan żartuje. Cokolwiek krytycznego powiemy o młodej lewicy, nie tworzy paramilitarnych bojówek.
Adam Szostkiewicz
3 listopada o godz. 22:17
Czy naprawdę musimy czytać komentarze pacjenta szpitala przy ulicy Gliwickiej w Rybniku ?
Przepraszam, ale naprawdę mam go dość.
@petendo
ta bańka bardziej mi pasuje niż bańka z bokserem. jeśli wizyta jakiegoś boksera jest wydarzeniem na miarę stulecia odzyskania niepodległości, to niech nas ręka Boska broni przed innymi.
@andrzej52
rozumiem, ale nie ma obowiązku czytania jego komentarzy. ten przykry ciężar spada na nas.
Psuje z PiS potrafią tylko niszczyć. Stworzenie czegoś pozytywnego przerasta ich możliwości. Plany były wspaniałe, zapowiedzi szumne tylko coś z realizacją nie wyszło. Wina Tuska?
Naród ma prawo być gospodarzem w swojej własnej ojczyźnie i decydować o jej obliczu. Katolickie państwo narodu polskiego, wielka Polska, Polska Chrystusowa, w przymierzu z Bogiem, to ideał wart wszelkich wysiłków: pieniędzy, potu i krwi.
Amatorska biurokracja obecnej władzy nie sprawdziła w kalendarzu, że przywódcy europejscy choćby chcieli, nie będą mogli przybyć do Polski 11 listopada, bo Europa Zachodnia obchodzi wtedy stulecie zakończenia pierwszej wielkiej wojny.
Wie pan, takie amatorskie błędy to już nawet mnie bolą. Przecież ktoś jeszcze pomyśli, ze wszyscy Polacy sa tacy głupi jak pisowski rząd.
Oni mają słabe kadry, bo albo rekrutują ludzi na niskim poziomie, bez ogólnych zainteresowań, którzy wiedzeiliby „sami z siebie” jak ważny jest 11 listopada w Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii czy w Australii albo nie słuchają doradztwa takich ludzi. Nawet jak ich mają w swoim obozie.
Nie o patriotyzm tu chodzi, tylko o władzę, katolickie państwo narodu polskiego, wyprowadzenie nas ze świata zachodniego.
I dlatego mocodawców trzeba szukać po arcybiskupich pałacach i skromnych, chociaż złotych kościelnych kruchtach.
Żródłem psucia państwa jest kościelna wściekła agresja kierowana pod adresem jakiejkolwiek, świeckiej w założeniu i powstałej bez rozkazu i bez kościelnej kontroli instytucji czy inicjatywy.
Patrzymy na jedną z konsekwencji frontalnego ataku polskiego kleru na świeckie państwo. Reszta to tylko przypadkowe szczegóły w kolejnej odsłonie tego ataku.
Adam Szostkiewicz
3 listopada o godz. 22:19
„@mauro pan żartuje. Cokolwiek krytycznego powiemy o młodej lewicy, nie tworzy paramilitarnych bojówek”.
Kiedy podczas ubiegłorocznej wizyty Donalda Trumpa w Niemczech (szczyt G20) tamtejsza radykalna lewica o mało co nie spaliła Hamburga, wśród zatrzymanych przez policję byli aktywiści z Polski, tak że to kwestia czasu, kiedy nasi unowocześnią się i okrzepną. Przemoc jest wpisana w działania Antify. Dobrze też pamiętać jak to lewicowi aktywiści Antify z Berlina przyjechali w 2011 roku do Warszawy z bratnią pomocą naszej nieśmiałej jeszcze lewicy. 11 listopada przy Nowym Świecie w Warszawie zaatakowali przechodzącą przypadkiem grupę rekonstrukcyjną, jak widomo nie lubią ludzi w mundurach, nawet XIX-wiecznych. Policja zrobiła nalot na ich bazę wypadową w kawiarni Krytyki Politycznej przy Nowym Świecie rekwirując kastety i pałki oraz tego rodzaju akcesoria służące do prowadzenia dialogu politycznego.
Atak berlińskiej Antify przy Nowym Świecie
http://cia.media.pl/files/napoleonczycy2.jpg
@Mauro
To żałosne. Sięga pan po przykład sprzed lat, pojedynczy, wynicowany nacwszystkie strony, bo nie ma pan żadnych innych. Po drugie, to nawet nie była polska bojówka. Po trzecie, minęło siedem lat i piszę o Zandbergu i consortes.
@Ryszard Kubaszko,
O witam, pewno już się pan szykuje na marsz nacjonalistów. Proszę bardzo, ale nie kosztem tych, którzy nigdy do marszu nie dołączą, bo inaczej rozumieją patriotyzm.
uroczystości jubileuszowe i niepodległościowe odbędą się dziesiątego listopada dwa tysiące osiemnastego roku (10.11.2018) m.in. odsłonięciem pomnika największego, najszlachetniejszego, niezrównanego prezydenta tysiąclecia.
O ile zdążą wnieść na przygotowany cokół jego pomnik….
11 listopada odbędzie się odsłonięcie/oddanie do użytki publicznego 100 kolumn i 100 ławeczek wolności. Gdy tylko usiądziemy na nich, trzeba będzie stanąć na baczność; spod ławki usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego….
I tyle w temacie…
Mnie tam nie dziwi umiarkowany entuzjazm Prawych i Sprawiedliwych do organizacji obchodów stulecia odzyskania niepodległości. Oceniając ich po czynach a nie po pustych deklaracjach ich serca biją bynajmniej nie dla Polski.
@Adam Szostkiewicz
Pragnę tylko nieśmiało zauważyć, że 11 listopada to nie narodowcy zapowiadają zadymy, nie narodowcy chcą kogoś blokować, z konstytucją na ustach chcą innych pozbawić konstytucyjnie właśnie gwarantowanego prawa do zgromadzeń publicznych i wolności słowa…
To przykre,że na porządnym portalu ,u mądrego Gospodarza pojawiają się nienawistne,złośliwe komentarze.No i nie całkiem mądre,delikatnie mówiąc.Przecież jest portal wPolityce. pl.
Tam sobie piszcie…
@andrzej52
Jeszcze o odszkodowaniach.
Poniżej kilka fragmentów, które powycinałem z wywiadu zamieszczonego na gazeta.pl:
**http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,166611,24124930,niemiecki-historyk-o-reparacjach-najwiekszy-niesplacony-dlug.html#a=1066&c=1154&s=BoxNewsImg2
__________________________________________________
Dług reparacyjny jest otwarty i Niemcy mają obowiązek spłaty – mówi niemiecki historyk Karl Heinz Roth
Chodzi o to, by otwarcie i szczerze rozwikłać ten spór, bez taktycznych manewrów. To ostatnia szansa uporania się z reparacjami. Powinniśmy grać w otwarte karty.
DW: I co Pan wyliczył?
Dla Polski straty materialne, ludzkie i niewynagrodzoną pracę przymusową wyceniliśmy na 78 mld dolarów w roku 1938. Dzisiaj to ponad 1 bilion euro.
Nigdy nie będzie możliwe spłacenie całego długu i zawsze będzie chodziło tylko o niewielką część. Może jedną dziesiątą, może jedną piątą. Niemcy mają obowiązek spłaty odszkodowania.
Transfer ziem na wschód od linii Odra-Nysa był według prawa międzynarodowego świadczeniem reparacyjnym – a zatem Polsce spłacono już 10-12 proc. roszczeń reparacyjnych.
KHR: Republika Federalna Niemiec od czasu zjednoczenia w 1990 r. dokonała transferu dla byłej NRD w wysokości 1,2 biliona euro i ten transfer nie zaszkodził, wprost przeciwnie. Taką sumę można uiścić w ciągu 10-20 lat bez uszczerbku dla społeczeństwa, kas socjalnych, a nawet systemu podatkowego. To ekonomicznie możliwe.
@Ryszard Kubaszko
„Katolickie państwo narodu polskiego, wielka Polska, Polska Chrystusowa, w przymierzu z Bogiem, to ideał wart wszelkich wysiłków:
pieniędzy, potu i krwi.”
Pan mógłby pisać teksty kabaretowe. Poza tym polecam:
za dużo pieniędzy –> wosp.org.pl
za dużo krwi –> rckik-warszawa.com.pl
za dużo potu –> zimny prysznic od czasu do czasu
Podoba mi się jego linia rozumowania.
Im dłużej nad tym myślę, tym lepiej krystalizuje mi się możliwe rozwiązanie.
1. Przyjecie przez Niemcy do świadomości faktu konieczności spłat.
2. Zgodzenie się na całkowitą sumę, np. 1/10 z tego wyliczonego 1.2 bln, czyli np. 120 mld euro.
3. Rozłożenie spłat na 20, może nawet na 30 lat.
4. Dokonanie większości spłat w „naturze”. Tzn. w postaci modernizacyjnych inwestycji w polska gospodarkę, w polski przemysł, (szczególnie w modernizacje polskiej energetyki), edukację, (w tym masowe stypendia, szkolne laboratoria naukowe, uczelnie wyższe, biblioteki, infrastrukturę IT), w opiekę zdrowia, wojsko, itp.
Całośc pomyślana nie jako kara, nie jako element upokorzenia Niemiec i polskiej zemsty, niemający na celu „rzucenie niemieckiej gospodarki na kolana”, tylko jako mechanizm pojednania i zbliżenia.
Co o tym myślisz?
100-lecie odzyskania niepodleglosci. Lza sie w oku kreci jakkolwiek oceniac historie ubieglego stulecia i samego roku 1918.Juz za tydzien, bialo na czerwonym okaze sie jakesmy do tej niepodleglosci dojrzeli.
Obywatele RP, KOD Mazowsze i Strajk Kobiet planują lewacką zadymę przeciwko Marszowi Niepodległości
W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, przegrała dyskusję. W większości dyskusji dobrą zasadą jest, że pierwsza osoba, która wyzwie drugą od nazistów, automatycznie przegrywa dyskusję. Prawo Godwina
Adam Szostkiewicz
Ano to, ile kłamst na ten temat pojawiło się w Polityce
@Kubaszko.
” Katolickie państwo narodu polskiego”
Nie, sto razy nie !!!!.
Ja chcę żyć w świeckim państwie wielu narodowości. W państwie wielokulturowym, w którym nikt nie narzuca mi religii i poglądów.
Co chcesz zrobić z mieszkającymi w Polsce i posiadającymi polskie obywatelstwo Kaszubami, Ukraińcami, Żydami, Ślązakami, Niemcami, Litwinami, Czechami.
Wyślesz ich tak jak twój protoplasta z wąsikiem i grzywką do gazu ?
Za takie hasło powinna się tobą zająć z urzędu prokuratura.
@Mauro Rossi:
1. Tamtejsza lewica. Zandberg w realiach niemieckich lokowałby się bliżej chadecji niż zielonych, o radykałach nie wspominając.
Owszem, dodam, że faktycznie, skoro w Polsce nie ma lewicy to trudno o bojówki lewicowe, a skoro wszyscy są prawicą, to prawicowych wariatów będzie od groma. Więc to nie jest kwestia dobrej i złej strony politycznej, ale popularności poglądów.
2. Spotkałem głos z Niemiec, że dużo w tym było winy władz Hamburga, które powodowane pychą i zadufaniem odmówiły propozycji pomocy ze strony Berlina. W Berlinie lewica i protesty lewicowe są bardzo popularne, ale nie przeradzają się w zamieszki, bo berlińska policja ma doświadczenie, a hamburska — nie.
Przykre, że narodowcy nie musieli sobie MN przywłaszczać, bo to oni go stworzyli. Indolencja III RP w tej mierze powinna dawać do myślenia.
Inna sprawa, że w Warszawie tego typu imprezy są zwykle tak nudne (zadymy wyłączając), że można sobie włosy z głowy powyrywać (hyhy).
@Jacek, NH
Jeden przykład proszę.
@Jacek, NH
To stary wykręt prawicy, by nie spojrzeć prawdzie w oczy. Analogie z rodzeniem się hitleryzmu i faszyzmu są oczywiste w dzisiejszej fali nacjonalistycznego populizmu. Ale prawica jeszcze siè tego wstydzi, oczywißcie nie ta, która obchodzi w Polsce rocznice urodzin Hitlera, więc próbuje młodym i głupim wmówić, że czarne jest białe. Odrzucam ten pseudoargument w całości. Nazizm i faszyzm przyniosły światu straszne rzeczy, śmierć i zniszczenia największe w historii, a ich obecne mutacje mogą doprowadzić do nowej tragedii, dlatego ludzie dobrej woli, ponad podziałami politycznymi, powinni się jednoczyć przeciwko nim.
@Jacek, NH
Każda zadyma, lewacka czy prawacka, ma swoje powody i swoich prowodyrów. Protesty pokojowe przeciwko publicznej gloryfikacji rasizmu nie są zadymami.
Polska tych panów z prawicy ma trzy latka i mimo młodego wieku – żadnej przyszłości oprócz pogrążania się w kryzys gospodarczy, społeczny, kulturowy i cywilizacyjny. Na razie tego nie widać, bo gospodarka jest rozpędzona (nie przez nich! – należy dodać), a państwo jako tako sprawne (bo zorganizowane przez kompetentnych ludzi przez minione 30 lat). No i jesteśmy w UE, do której teraz by nas nie wpuścili. Mamy najazd kadr bez żadnych kompetencji na wszelkie możliwe stanowiska, ci ludzie potrafią tylko znakomicie rwać kasę, niczego nie tworząc, nie rozumiejąc nawet, co psują, bo są zbyt głupi. Zamiast Bawarii wyjdzie Bułgaria (w najlepszym razie).
zza kałuży
4 listopada o godz. 2:23
Mogę zgodzić sie z Tobą, było by to danie wędki, z której Niemcy też by skorzystały. Ale rządowi Pis nie o to chodzi, im nie chodzi nawet o jakiekolwiek odszkodowania. Im chodzi wyłącznie o robienie zadymy.
Panie Kubaszko
A buduj sobie razem z podobnymi panu to swoje Katolickie Państwo Narodu Polskiego. Tylko wykupcie sobie w tym celu jakąś wyspę na Pacyfiku czy gdziekolwiek, byle daleko od naszego państwa. Którego obywatelami są i Polacy i Niemcy, i Ślązacy, i Kaszubi, i Ukraińcy, I Białorusini, i Litwini, Tatarzy, Łemkowie, Huculi, Cyganie i jeszcze kilka innych małych nacji.
Rządy nacjonalistów wszędzie na świecie na dłuższą metę doprowadzały do katastrofy.
andrzej52
4 listopada o godz. 6:35
@Kubaszko.
” Katolickie państwo narodu polskiego”
„Nie, sto razy nie !!!!.
Za takie hasło powinna się tobą zająć z urzędu prokuratura.”
Żaden prokurator z urzędu nie podejmie się ścigania polskiego episkopatu.
oni nawet kalendarza nie potrafią dobrze zrobić
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24122458,kancelaria-sejmu-wyprodukowala-kalendarze-z-bledami-zla-liczba.html
Może myśleli, że jak oni tutaj TKM-em będą pochłonięci (karuzele w spółkach skarbu państwa, instalacja rodzin i kolesi w spółkach komunalnych i urzędach), to trolle wyręczą ich w „oprawie” ideologicznej i „patriotycznej” w sieci i realu, przy symbolicznym wsparciu „żywych” trolli: Tarczyńskiego, Pawłowicz czy Cejrowskiego. Tymczasem wyczyny „patriotów” (kiboli i bandytów)–pobicia cudzoziemców i napady na bary z kebabami, prowadzone przez nich, sprawiły, że zrobiło się trochę straszno. Do tego szum medialny wokół „farm trolli” i wpływu „fake newsów” na opinię publiczną utrudniły w jakimś sensie działalność trolli i zwróciły uwagę na palący problem nieprawdziwych informacji. PiS, „podłączając” się pod żywioł o wiele silniejszy od niego, został porwany wraz z prądem tego ścieku. Oby na śmietnik historii.
Otóż odpowiedz jest w prosta ,gdy opiszemy rzeczywistość jaka jest.To nie jest zjednoczona prawica.To magma- ,bolsze ,mieńsze ,kato, fas ,naz psycho -itd.To jest tak podzielone ,ze rok 1918 to polityczna idylla.Bo na czele geniusze ,których do Paderewskich i Piłsudskich Dmowskich porównać nie sposób.A nad nimi nadgeniusz.I wszystko jasne.
Ile będzie jeszcze takich wtop? Myślę, że coraz więcej.
Mam prosbe pana Niemca z Niemiec (Prowincjusza tez).
Poniewaz ciagle ucze sie niemieckiego, glownie od wybranki mojego serca, ale chetnie bym sie i od pana p. Niemiec z Niemiec poduczyl.
Zna pan ten jezyk od kolyski, od mutti und papa, prosze wiec pisac swoje posty po niemiecku, obok polskiej wersji.
Poducze sie prawidlowej gramatyki. Nun, was sagt Ihr dazu?
Huzia na Kubaszke, co on tu wypisuje …
W pocie i w nadgodzinach budowniczowie peereleu, dawni aktywni w tepepeerze, zetemesie i zapewne niejeden w pezetpeerze, sa swiecie oburzeni Kubaszka… Na Pacyfik z nim, na Ksiezyc…
Dobra szkola tolerancji wyniesiona z sowieckiej kolonii jaka byl peerel.
Sz.P. Szostkiewicz,
Swieto 3 Maja obchodzimy… 3-go maja, Fourth of July – 4-go, Le Quatorze Juillet – 14, etc. Wladze rzadowe, popelnily wrecz niewybaczalny blad. Przygotowania do tej rocznicy powinny sie rozpoczac conajmniej rok, jezeli nie dwa, wczesniej. Wiadomym bylo, ze nikt z krajow walczacych w I WW nie przyjedzie, maja swoje uoczystosci, ale mozna bylo zorganizowac np. cos pokojowego, pojednawczego przed ta data, albo tuz za. W-wa bylaby idealnym miejscem, na Stadionie Narodowym, tak jak to bylo ze spotkaniem NATO. Tak to jest z wami zgredami.
Jakie to cuda robi dodatkowa godz. spania.
Well… Wiatr sie uspokoil, it’s Tee Time.
‚Przemawiając do wiernych zgromadzonych w południe na placu Świętego Piotra, Franciszek mówił, że miłość do Boga oznacza codzienne wkładanie energii w to, by być jego „współpracownikami” i służyć bliźniemu bez zastrzeżeń i bez ograniczeń.
Jak wskazał, bliźnim jest każda osoba, którą się spotyka.
Papież podkreślił, że nie można „dokonać wstępnego wyboru” bliźniego. „Nie jest chrześcijańskie to, jeśli myślę, że moim bliźnim jest ten, kogo wybrałem z góry; to jest pogańskie” – powiedział. Chodzi o to, by „(…) dostrzec bliźniego i serce, by pragnąć jego dobra” – wyjaśnił.
@leo_meo:
IMHO, podpięli się i wsparli marsz narodowców w 2010, bo im było na rękę, jako że był to marsz anty-peowski. To zrodziło sojusz. W kolejnych latach też narodowcom w marszu kibicowali, osłaniali ich przed krytyką.
W dodatku niepowodzenie Komorowskiego pokazało, że dla narodowców, którzy zawłaszczyli święto 11 listopada (choć przecież trudno powiedzieć, co nacjonaliści mieliby mieć z nim wspólnego…), trudno zbudować alternatywę. Oni już są, inni muszą zaczynać od zera. (Trochę jak w wyborach, gdy nowa partia, powiedzmy Biedronia, musiałaby rywalizować z obecnymi już na rynku: PIS, PO itp.)
Stąd pomysł, by i w tym roku się podpiąć. Może swoją obecnością złagodzić ksenofobię marszu… Problem polega na tym, że narodowcy to sojusznicy taktyczni. Im może być bliżej do PiS niż PO, ale PiS z ich perspektywy, to też wrogie i sprzedajne elity. W tym marszu tkwi też siła anarchistyczna, antypaństwowa — i ona sojuszu by nie zniosła.
A gdy nie wyszło… Cóż, było za późno by spróbować jednak pójść drogą Komorowskiego i stworzyć „nową świecką tradycję”. (Choć przecież PiS ma atuty, których nie miał Komorowski, choćby w postaci łatwo mobilizowalnego zaplecza: Solidarności i Radia Maryja.)
Kolejna wtopa PiS, przegrywają w miastach, nawet w ich dotychczasowych twierdzach.
Wyglada na to, że wizyty Kaczyńskiego i Morawieckiego to był przyslowiowy „pocałunek śmierci” dla kandydata.
Tak trzymać.
zza kałuży
4 listopada o godz. 2:23
Bardzo ladne i kompletnie nierealne Dla Niemiec sprawa reparacji jest raz na zawsze zamknieta.Ani polskie ani greckie pretensje nie beda uwzglednione ani nawet rozwazane. Niemcy nie beda tworzyc precedensu, ktory umozliwilby innym krajom wysuwanie podobnych roszczen w przyszlosci. To nierealne majaczenia Pisowskie, o tym co to nam sie niby nalezy od zlych Niemcow, tandetne politikierstwo w stylu
Gomulki.
@maciejplaczek
Akurat Panu tlumaczylem troche mojego krytycznego komentarza pod tekstem pana Zaborowskiego „Mutti odchodzi”. Prosze patrz tam. Mysle ze tu nie powinnismy dalej pisac po niemiecku bo tu jestesmy w Polsce a jestesmy goscmi w „salonie” pana redaktora.
Adam Szostkiewicz
4 listopada o godz. 9:01
„Nazizm i faszyzm przyniosły światu straszne rzeczy, śmierć i zniszczenia największe w historii …”.
Proszę w swych kalkulacjach pomyśleć o skutkach komunizmu. Jak szacuje Stéphane Courtois komunizm jest odpowiedzialny za ok. 100 milionów ofiar i regres cywilizacyjny przez dziesiątki lat niemal połowy globu. Mija sto lat od powstania Związku Sowieckiego, a tymczasem do dziś istnieją trzy państwa komunistyczne (Kuba, Korea Północna, Chiny). Jak do tej pory państwa te nie rozliczyły się ze swojej komunistycznej i ludobójczej przeszłości, a w Korei Północnej nadal panuje i zbiera żniwo azjatycki stalinizm. Zbrodniczy faszyzm (nazizm) trwał relatywnie krótko (1924-1945) i przeminął 73 lata temu ― definitywnie, dziś nie ma już żadnego państwa praktykującego ustrój faszystowski. I czego by złego nie mówić o faszyzmie, a można bardzo dużo, nie powodował on upadku cywilizacyjnego, więc odrodzenie gospodarcze po jego usunięciu następowało względnie szybko, RFN i Austria przykładem. Mimo to okazuje się, że to faszyzm, a nie komunizm, jest głównym problemem postępowego świata.
O jakich…” wtopach” w związku z obchodami 100- lecie mowa?
Planowane są setki imprez również lokalnych.
Marsz Niepodległości jak był tak jest imprezą organizowaną przez Wszechpolakow
A środowiska lewicowe i POLITYKA mogą przecież wymyśleć same swoja progresywną i niezapomnianą formę uczczenia…Z czekoladowym orłem do zjedzenia po wszystkim.
Co do braku gości. ..to warto przypomnieć, że te rocznice obchodzi praktycznie cały świat od Australii po Paryż więc trochę byłoby dziwne gdyby dostojnicy z całego świata udali na obchody zakończenia I ŚWIATOWEJ wojny akurat do Warszawy.
Ale ponarzekać zawsze można.
Tak jak można na siłę przemieniać zwycięstwo lokalnych spetryfikowanych czesto od
dziesięcioleci sitw, pod które z braku laku ( np. w Gdańsku..gdzie KO przegrała już w pierwszej rundzie..)
podwiesila się totalna opozycja za porażkę PiS a nie porażkę idei samorządności.
@Mauro
Oczywiście, mam sam w rodzinie dowody na zbrodniczość sowieckiego komunizmu, ale to nie jest temat. Komuniści, postkomuniści czy neomarkściści marszów nacjonalistycznych nie organizują.
To nie był marsz nacjonalistyczny. To był marsz 60 tysięcy Polaków patriotów, często całych rodzin z dziećmi .
Marsz , w który wmieszala się grupka szowinistycznych prowokatorow.
Wielotysieczne marsze faszystów odbywają się np. z okazji urodzin Hessa tuż za naszą zachodnią granicą w postępowej Europie.
Gdy w Polsce paru wariatów na prywatnej imprezie na polanie ukrytej głęboko w lesie…układa sfastyke z wafelkow.
@Falicz
Prawda w oczy kole. Zwykli ludzie zostali w marsz wkręceni jako alibi. Prezydent wyciągnął z tego wnioski. Skoro marsz taki dobry, to czemu w nim nie chce iść?
A musi? Przecież to nie jest marsz ani PiS ani rządu ani prezydenta. PiS organizował w Krakowie. Takie w ogóle dziwne pytanie…? Przedtem nie szedł w tym marszu i teraz też nie będzie.
To takie zawracanie głowy. A musi być w ogóle marsz? Idzie kto chce.Bo niby jak nie marsz to wtopa? To kolejny absurd jakich piętrzy się jak widzę co niemiara. To argumenty w stylu , że stał a nie siedział jakby siedział to dlaczego nie stał…albo złapał hostie ha ha ha albo popatrz no nie złapał hostów..
Opozycja i jej media „gonią w piętkę „.
@Andrzej Falicz
„Wielotysieczne marsze faszystów odbywają się np. z okazji urodzin Hessa, gdy w Polsce paru wariatów […] w lesie…układa sfastyke z wafelkow.”
Zgadzam się całkiem z tym że Pan jest oburzony że w Niemczech są takie manifestacji.
Tylko nie rozumiem dlaczego ludzie z PiS cały czas porównują sytuację w Polsce z sytuacją w Niemczech jeśli chodzi o faszystów. Nota bene: W Niemczech JEST ewidentnie znacznie gorzej niz w Polsce, bo ci 800 ludzie tam chodzili z okazji urodzin Hessa i jeszcze robią inne przestępstwa, np. podpalili domy, zamordowali Turków.
Więc skąd ten całkiem absurdalny pomysł że pan Szostkiewicz moralnie powinnien wziąć pod uwagę to co się dzieje w Niemczech a nie decydować sam dla siebie jak oceniać sytuację w Polsce (również tej w Niemczech) według wasnych kryteria oceny. PiSiory zawsze mowią że Polacy są lepsi w moralnym sensie od innych narodów ale tam gdzie (grupa) Polaków jest faktycznie lepsza („walka” z faszytami na przykład jest w tej gazecie ale też w innych polskich gazetach przykładowo dobrze i inteligentne i powinnien być przykładem dla Europy) więc akurat wtedy Pan proponuje patrzeć na niski niemiecki poziom (bo ludzie się niestety u nas przyzwyczaili) aby usprawiedliwiać błedy PiSu. Absurdalne moim zdaniem, typowa PiSiorska argumentacja która niekogo nie przekonuje.
Panie Niemiec z Niemiec,
‚Twoje tlumaczenie’ ma wiele wspolnego z tekstem jaki sie pojawil na niemieckojezycznej putinowskiej tubie RT Deutsch:
‚Ein syrischer Flüchtling zieht kritische Bilanz ‚.
‚Technicznie mowiac’; teksty sa nierowne w formie, tj. ‚popelnianych bledow’, gramatyce i uzytego polskiego alfabetu, sa tylko dowodem zwyklych wyglupow albo niezdarnego ‚kamuflazu’. No i ten ‚slang’ polski. Okazuje sie, ze moj program jest skuteczny, tj. funkcjonuje lepiej niz polygraph test. Jestes pan taki Niemiec z Niemiec jak ja jestem Hiszpan z Argentyny. Oczywiscie mozesz sie pan podpisywac jak ci podoba, ale wiedz, ze … in the digital world you can run, but you can’t hide.
Haben wir uns verstanden, Leonid?
@maciekplacek
Kurcze, Pan mnie zdemaskował. Tak, pracuję dla „RT”.
Wszystko wyszło na jaw, zmieniłem nick. 😉