Bił i krzyczał: Polska dla Polaków
Antyimigracyjna propaganda pisowska, brak odpowiedniej – czyli szybkiej i stanowczo potępiającej przemoc – reakcji ze strony rządu i policji oraz flirt rządzącej prawicy katolickonarodowej z prawicą nacjonalistyczną. Ten koktajl trujący umysły i sumienia niestety działa. Znów doszło do aktu przemocy.
Na warszawskiej Ochocie napastnik pobił dziewczynkę tak dotkliwie, że trafiła do szpitala. Media podają, że to obywatelka turecka, ciemnej karnacji, i że agresor bijąc, wykrzykiwał rasistowskie hasło „Polska dla Polaków”. Więcej informacji policja na temat zdarzenia na razie nie przedstawiła.
Ale z okruchów już dostępnych wynika, że atak miał miejsce o tak wczesnej porze (16.00) i w tak uczęszczanym miejscu (ul. Słupecka), że spodziewalibyśmy się natychmiastowego zaalarmowania przez świadków policji, a także ruszenia dziwczynce na pomoc.
Tymczasem to ojciec poszkodowanej zgłosił napad na komisariacie, czyli nikt z mieszkańców lub osób przechodzących nie zareagował. I to budzi taki sam niepokój jak akt rasizmu. Policja tym razem zapowiedziała od razu działanie. W internecie jak zwykle troglodyci się cieszyli, a „obiektywni” dzielili włos na czworo: nic nie wiadomo, a już sugerujecie, że to napad rasistowski.
Ależ nie ma wątpliwości, że hasło „Polska dla Polaków” to zawołanie agesywnego rasistowskiego nacjonalizmu. Przed wojną było na ustach skrajnej prawicy i faszystów w odniesieniu do obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Z tym hasłem na ustach skrajna prawica ONR szła w latach 30. na pogromy.
Dziś doszedł nowy obiekt nienawiści: muzułmanie. Na Ochocie funkcjonuje ośrodek kultury muzułmańskiej, mieszczący także salę modlitewną. Jakiś czas temu powybijał w nim szyby Polak, u którego policja znalazł propagandową literaturę antymuzułmańską. Pod ośrodkiem urządzano antymuzułmańskie protesty.
Ktoś powie: to tylko pojedynczy incydent. Jednak to też nieprawda. Według danych Prokuratury Krajowej liczba ataków na tle rasistowskim w Polsce rośnie: 281 w 2015 roku, 417 w 2016 roku. Dlatego każdy „incydent” rasistowski powinien być napiętnowany i osądzony.
Tak by politycy rządzący, odpowiedzialni za bezpieczeństwo obywateli i przybyszy z innych krajów, a także za reputację Polski na świecie, nie mogli powiedzieć, że nie wiedzieli. Przecież nie chcemy, by ktoś pobił polską nastolatkę w Anglii, wrzeszcząc: Anglia dla Anglików. Rasizm i nacjonalizm jest zawsze złem.
Komentarze
”Polska to dziki kraj”
Mirosław Drzewiecki–najlepszy minister sportu.
Maleńczuk -którego lubię,nie tylko dlatego, że opisuje sytuację słowami ,których używam tylko po godz 23 kiedy wszyscy śpią ,na ostatnim koncercie dał radę jak się
bronić przed dzikimi ludźmi ,którzy zawładnęli Polską.
Wyszukać nowe zajęcie ,które zaprzątnie uwagę i nie pozwoli zwariować.
Wszystko jedno jakie —może być nawet haftowanie makatek.
Zaczynam rozważać korzyści ze zgłębiania świata haftu .
Ostatecznie może okazać się ,że są większe od ocalenia zdrowia psychicznego.
Przeciez premier w rządzie Kaczyńskiego potępił… Dobrotliwa władza nasza jest jak matka rodzinna: jedną ręką klepie w dupę, drugą głaszcze po główce. Pewnie w chwili jego premier potępiał, Kaczyński po raz kolejny wertował atlas kotów. Rasowych.
Polska powinna być dla Polaków, tylko dla Polactwa i dla nikogo więcej, powinna być jak rezerwat, w którym będzie mogło mieszkać tylko Polactwo, rezerwat ścisły, z zakazem wstępu dla wszelkiego elementu nie będącego Polactwem, ale też z zakazem opuszczania rezerwatu dla trzymanego w nim Polactwa, żeby zachować czystość rasy i wiary katolickiej.
Swoją drogą ciekawe, czy ten husarz równie chętnie porwał by się na dorosłego Turka. Zdaję się, że jedna z cech rasowych tego katonarodowego Polactwa jest selektywna odwaga.
Potepienie premiera nie zmienia kultury narodu. A, niestety, nasz narod jest takim jaki byl przez stulecia – ksenofobiczny, rasistowski i antysemicki, wbrew temu co sami o sobie myslimy. Te przywary sa, niestety (po raz drugi), podtrzymywane przez tych ktorzy sa przy korycie. Przeciez nie kto inny tylko Kaczynski i jego akolici napedzaja strach przed nie-Polakami. A przasny Polak z wrodzona niechecia do obcych utwierdza sie w wyzszosci wlasnej rasy nad innymi … no moze z wyjatkiem Amerykanow. Bo skad biora sie okreslenia innych narodow jak: asfalt, ciapaty, zabojad, szwab, ruski, makaroniarz i wiele innych o lekcewazacym zabarwieniu? Chyba Polactwo to jest dobre okreslenie.
Niniejszą informację pozostawiam bez komentarza.
https://slask.onet.pl/umorzono-dochodzenie-w-sprawie-legalnosci-onr/0588463
Przerwa- Tetmajer (Kazimierz) w 2898 roku:
W zdrowem ciele zdrowa dusza!
Hoc! Hoc! Hopsa! tylko śmiało!
jeszcze Polska nie zginęła!
Co się stało, to się stało!
Jak Bóg da, to odbierzewa!
Hulaj dusza bez kontusza!
Kto nie z nami, to hołota!
Huha! Vivat »patryota«!
Rozum, wiedza, talent, praca
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacya
W kąt gdzie wchodzi do gry nacya!
I »guanem« wnet dostanie
Kto nie z nami, mocium panie.
Bo jest jedna tylko cnota,
Byś był, wasze, »patryota«!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty:
Byłeś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Co się stało, odstać może!
Jedno, drugie, trzecie morze…
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty…
Gdzieś tam jakiś Francuz wściekł
Bęc! Już sterczy na indeksie!
Ojciec święty siedzi w Rzymie,
Na plebanii ksiądz Walenty —
Wara, chłystku, mi tu wnosić
Swoje »ludzkie dokumenty«!
Londyn, Berlin i Warszawa
Niech ci krzyczy: sława! sława!
Chociaż wiem, jak ci zależy,
Abyś u mnie był przyjęty,
Ja ci domu nie otworzę,
Nie dla takiej on hołoty!
U mnie w duszy cnota leży —
Vivat skromność »patryoty«!
Hoc ha! Hopsa! Byle zdrowo,
Zdrowa dusza — zdrowe ciało!
Niechaj śmierdzi, jak śmierdziało,
Byle tylko narodowo!
Wolę polskie….. w polu,
Niż fiołki w Neapolu!
Swojsko, polsko, po naszemu,
Hoc! Hoc! Hopsa! Tak, jak wtedy
Gdy nas naprzód tłukły Szwedy,
Potem Niemcy i Moskale —
Hoc! Hoc! Hopsa! Doskonale!
Po swojemu! Po staremu!
Lepiej dostać w łeb w kontuszu,
Niż we fraku natrzeć uszu!
Niechaj żyje stara cnota!
Daj nam dalej kisnąć Boże!
Jedno, drugie, trzecie morze —
Vivat »prawy patryota«!…
Przepraszam za literówkę: w roku 1898
Polski tępy, agresywny cham podnosi swój szkaradny ryj do boju… taki klimat.
„Nie przez wojny, nie przez klęski i porażki (…), bo te się dadzą zmienić, bo to są chwilowe rzeczy, bardzo chwilowe. (…) to my, my przyczyną, że się gdzieś zagubił naród”.
„Jesteście podobni ludziom, co śpią: ludziom, których duch błądzi, a tylko ciało ciepłe dycha. Wy śpicie. (…) Wy jesteście ciałem, które decha, które wdecha powietrze i wchłania napoje i jadło; ciałem, które płodzi i rozwija się i gnije. Tu wasz kres”
„Wy chcecie żyć i nie ma podłości, której byście do ręki nie wzięli (…). Wy chcecie żyć i już trawicie błoto i brud, i już was nie zadusza zgnilizna i jad”.
Polecam uwadze myśli Wyspiańskiego z „Wyzwolenia”… to lektura obowiązkowa.
28 XI 2017 roku minęła 110. rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego (ur. 15 I 1869).
Polska nieustająco żąda kolejnych ofiar… i będą.
Stary Aktor mówi:
Mój ojciec był bohater, a ja to jestem nic.
W błazeństwie dzieł udanych, w komedii wiecznej prób,
ja się rumienię, wstydzę, wstyd biorę wasz do lic…
Mój ojciec był bohater, a my jesteśmy nic!
@Rodz™
Moim zdaniem szanowni Pan nie ma racji mówiąc tak: „A, niestety, nasz naród jest takim jaki był przez stulecia – ksenofobiczny, rasistowski i antysemicki”
Mi się wydaje że dużo Polaków jest ksenofobiczni ale jeszcze dużo więcej jest NIE-ksenofobiczni a broni cudzoziemców jak lew. Ja znam osobiście a widać tu w tym blogu i w tej gazecie. Czy tu nie Polska? Trzeba akceptować że nie narodowość człowieka jest najważniejszy tylko indywidualny charakter człowieka. Tylko tak -moim zdaniem- możemy wygrać z tymi niedobrymi baranami PiSu i AfD i Le Pen itd.
Jak zawsze wiele trafnych spostrzezen i konkluzji Panie Adamie. Niestety rasizm od zarania lezy w naturze ludzkiej malpy z gatunku homo sapiens erectus ze wzgledu na jej plemienny character. Przy czym w odniesieniu do kwalifikatora sapiens powinno sie juz od dawna uzywac cudzyslowu. Ma to swoje ewolucyjne uzasadnienie (vide pierwsze 10 minut Kosmicznej Odysei 2001 S. Kubrick’a). Oczywiscie miara poziomu cywilizacyjnego kraju jest jego zdolnosc do tolerancji swiatopogladowej. Nawet w takiej wielokulturowej Australii zdarzaja sie przypadki podobne do tego jaki mial miejsce na warszawskiej Ochocie. Bardzo wazny jest tez stosunek rzadzacych do tego zjawiska. O wyjatkowo negatywnym wplywie relii na podsycanie ksenofobicznych nastrojow, szczegonie w Polsce nie bede wspominal, bo musialbym dokupic memory stick. Oczywiscie, ze wszystkimi przejawami rasizmu, ksenofobii i nacjonalizmu nalezy walczyc zawsze i wszedzie. Zeby nie byc goloslownym zalecam terapie na zalaczonym video clipie (zoom out of earth). Jej celem jest lagodzenie krancowych nastrojow nacjonalistycznych i ksenofobicznych poprzez przedstawianie tychze we wlasciwej perspektywie czaso-przestrzennej. Video clip zaleca sie ogladac w godzinnach rannych, najlepiej jeszcze przed udaniem sie do pracy, nie wiecej jednak niz raz dziennie. Zbyt czesty oglad moze wywolac silna chec opuszczenia rodzinnych stron, a nawet do podejmowania prob opuszczenia trzeciej od slonca planety zwanej potocznie ziemia , ktore to proby czesto znajduja swoj epilog w zakladzie psychiatrycznym.
https://www.youtube.com/watch?v=HiN6Ag5
Korekta do video clipa: https://www.youtube.com/watch?v=HiN6Ag5-DrU
W skali makro, narod jak kazdy inny. W skali mikro sa jednak zasadnicze roznice. Nie bede ocenial innych narodow bo ich nie znam nie mieszkajac tam. Mam szczescie mieszkac natomiast w kraju o zroznicowanym mocno koktajlu narodowosciowym i moge sie pokusic o ocene na podstawie tych srodowisk. A wiec takie przywary jak chciwosc, zawisc czy pazerstwo, wystepuja takze u innych, jednak widac przytepienie przywar przez prawo a czy przyzwolenie spoleczne danej grupy spolecznej. Polacy natomiast nie maja tego ograniczenia grupy, grupa albo jest obojetna na te przywary , lub o nie nie dba w szerszym zakresie. Jednostki pozytywne nie maja widocznie wplyu na wiekszosc. I wracajac stricto na polskie wiejskie podworko, nie ma tolerancji dla obcych spoza danej wsi, a wiec jak daleko jest do zaakceptowania innego wyznania a czy koloru skory ? Nie ma na wsi tolerancji dla odstepstwa ubioru, taka osoba jest szydzona jawnie bac skrycie. Obecny stan w ktorym sekta pisowska publicznie nawoluje do rasizmu, robi powazna szkode dla spoleczenstwa. Cena bedzie wysoka i placxenie tej ceny bedzie bardzo dlugie, moze nawet 2-3 pokolenia.
@ThomasZNiemiec
Dobrze, ze sie tu pojawiasz ze slowami pociechy, bo popadamy w rozpacz czytajac o wyczynach naszych ksenofobow.
@torfo
Czesc zimorodku. Ladny wpis. Pelna zgoda. Tak trzymac.
Abo
W Warszawie jest b. dużo osób które się wyróżniają swoim wyglądem. Dzisiaj nawet roześmiałem w tramwaju nr 13 się widząc nastoletnią Wietnamkę mówiąca czystą polszczyzną z polską nastolatką, zastanawiając się czy może ona nie uważa się za Polkę, dlaczego nie. W autobusie 141 natomiast rozparty władczo na dwóch siedzeniach arab, wyglądający na pierwszy rzut oka na członka ISIS natychmiast i bardzo grzecznie ustąpił miejsca babci inwalidce, gdy ta weszła do autobusu. Przez wiele miesięcy osobiście nie widziałem ani jednego aktu niechęci (nie mówiąc już o agresji) Polaków w Warszawie, na ulicy albo w środkach komunikacji miejskiej czy gdzie indziej. Nawet Niemcy w Łazienkach chodząc nie kryją się wcale z językiem Niemieckim. Myślę więc że mając na uwadze 50% poparcie dla PiS mieszkańcy Polski w jakiś szczególny sposób nie manifestują powszechnie niechęci do cudzoziemców z powodu swoich sympatii politycznych. Bardziej rzuca się w oczy ilość osób bezdomnych, która wydaje się stale wzrastać, ale i oni nie są agresywni, raczej zrezygnowani. Uważam więc, że mamy większy problem z poczuciem sprawiedliwości i praworządności, niż z rasizmem w Polsce. Oczywiście o rasizmie należy pisać, a władze muszą reagować. Dlaczego jednak milczy się o sprawach, które są większym społecznie problemem.
Dobre, dziękuję.
Doskonale wiemy, w jakim stopniu anty uchodźcza propaganda wpływa na opisany akt agresji. W miasteczkach na wschodzie w domach pozostawionych przez żydowskich sąsiadów mieszka czwarte pokolenie bogobojnych ludzi, którzy co niedziela w świątyni przekazują sobie znak pokoju. Lecz ten znak nie jest adresowany do świata, żyda, który mieszkał w tym domu, a nawet najbliższego, katolickiego sąsiada, służy on podtrzymaniu fałszywego mitu o naszej odwiecznej tolerancji. I nic to nie znaczy, że pradziadek biegał po ulicach z zakrwawioną siekierą, dziadek zapisał się do partii żeby zostać magazynierem w GS i załatwić ojcu zbowidowską rentę, a prawnuczek – kibol leje kijem bejsbolowym ,, ciapatego”. Wszyscy oni bezbłędnie, psim węchem wychwytywali subtelne znaki płynące od władzy, owe niewinne polityczne utarczki, telewizyjne patriotyczne audycje, z podprogowym przekazem – teraz możecie, przymkniemy oko. Mam wrażenie, że większość piszących na tym blogu, nie zdaje sobie sprawy, że celownik sunie w naszą stronę.
O co ten hałas, przecież Mateuszek Krzywousty „Trzy w Jednym” i minister od niemocy Płaszczak już potępili sprawcę. A Zero z pewnością wydał wyrok. Adrian już czeka z ułaskawieniem sprawcy, ze względu na niską szkodliwość społeczną.
Nawet w TVPiS o tym powiedzieli, przy okazji potępiając Niemcy. Wg TVPiS liczba przestępstw z powodu nienawiści rasowej w ostatnich latach spada, (wg. niezależnych źródeł rośnie), ale daleko nam jeszcze do tych Wrednych Niemiec, czego nie pominięto w TVPiS.
alababa
5 stycznia o godz. 21:11-strzał w dziesiątkę a zwłaszcza ten fragment „Rozum, wiedza, talent, praca
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacja
W kąt, gdy wchodzi do gry nacya!
I „guanem” wnet dostanie
Kto nie z nami, mocium panie,
Bo jest jedna tylko cnota,
Byś był, wasze, „patryota”!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty,
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Co się stało, odstać może!
Jedno, drugie, trzecie morze…”
To jest zgrubsza pojęcie patriotyzmu wg większości wyznawców PiSu i narodowców.Jak się temu zdecydowanie nie sprzeciwimy to niedługo znowu będziemy rzeźbić w swojskim gównie.
@głos zwykły PIS niekoniecznie ma 50% poparcia, a na pewno nie ma takiego poparcia w Warszawie. Ludzie popierają PIS z różnych przyczyn, niekoniecznie dlatego, że nie lubią żydów, Murzynów, Arabów, Niemców. Może chodzi im o wcześniejszą emeryturę, 500 plus, albo swojską panią premier i chwytającego w lot opłatki prezydenta. Jednak jakiś procent poparcia PIS kupuje sobie szczując Polaków przeciw uchodźcom, Niemcom, Ukraińcom, Francuzom i innym którzy im w danej chwili podpadli. Takie szczucie to budzenie uśpionych demonów.
głos zwykły
6 stycznia o godz. 3:32. To miałeś szczęście,że nie spotkałeś się z rasizmiem i chorym nacjonalizmem w Polsce. Rozumiem,żebyś bardzo chciał by tak było jak opisujesz.Ja też.
Bylismy na Kazimierzu w zeszly Czwartek, a ze najwidoczniej wygladalismy jak zagubieni turysci, podszedl do nas przewodnik, najwyrazniej Arab z pochodzenia, i troche kulawa polszczyzna, za to z wielkim usmiechem, wytlumaczyl co i jak. I przyjemnie sie nam zrobilo, i mnie i zonie, i poczulismy sie jak w domu. Nie wszystko stracone!
Mogło być gorzej tylko dla katolików.Nie pochwalam ale rozumiem cytuję klasyka.Tak sobie myślę skoro katolik prezydent łamie konstytucję to ryba …
Mam za sąsiadów bardzo sympatyczna, kulturalna parę azjatycka z dwójką maluchów w wieku ok. 4-5 lat, którymi opiekuje się niania znad Wisły, kiedy sa w pracy. Ostatnio spotkałyśmy się z niania i maluchami w windzie, która czasem nie chce ruszyc z parteru, zato rusza z I pietra. I tak właśnie się zdarzyło. Już chciałam wysiąść i pójść wyżej, gdy 5-letni maluch mnie zatrzymał, a następnie trzymając dłużej guzik oznaczający pietro sprawił, ze winda ruszyła:))) Stwierdziłam, ze nie mamy intelektualnych szans nawet z 5-letnimi Azjatami:))) Czy przypadkiem powodem nienawiści polskich troglodytów nie jest uzasadniony kompleks nizszosci?
@głos zwykły
godz. 3:32
Mam takie same spostrzeżenia, chociaż nie z Warszawy.
Mam nieodparte wrażenie, że jeśli w sprawie dosyć banalnego incydentu (tak, banalnego w tym sensie, że zdarza się to w kraju codziennie) zabierają głos premier, minister od policji i red. Szostkiewicz, to jest to raczej gra, w której każdy chce coś ugrać dla siebie, a pokrzywdzone dziecko jest tylko wygodnym pretekstem.
Na ulicach polskich miast codziennie dochodzi do aktów przemocy – tytuł z dzisiejszej GW „Trzy kobiety skatowały nastolatkę na przystanku” jest czymś, co się, niestety, zdarza dosyć często. Ale z tego powodu nie zabiera głosu premier, minister czy dziennikarze.
PiS jest partią, która szkodzi Polsce, ale nie można wszystkich polskich grzechów przerzucać na nią, bo fałszywa diagnoza nie przyczyni się do wyleczenia choroby. A tą chorobą jest nasza nietolerancja wobec innych, także innych Polaków. I ona dobrze się miała zanim komukolwiek się śnił PiS. By nie sięgać daleko w historię, przypomnę hasła: „zamiast liści, będą wisieć komuniści”, „SLD wolno mniej”.
Sam należę do gorszego sortu „zdradzieckich mord”, więc cynicznie zauważę, że ludzie o innym wyglądzie, czy to Arabowie, czy Wietnamczycy, nie mówiąc o czarnoskórych, chcąc nie chcąc, są swego rodzaju „odgromnikami” wobec takich ludzi jak ja. Cała agresja „patriotów” kieruje się na tych całkiem innych, pozostawiając trochę innych w spokoju.
Prawdziwy polski patryjota 😉 wykazał się niebywałą odwagą bijąc dziecko…. Mam nadzieję, że trafi do pudła, gdzie koledzy spod celi mu wytłumaczą ręcznie jak to jest bić słabszych i jak to jest być pobitym przez silniejszych albo po prostu liczniejszych.
@Adam Szostkiewicz
Ciekawe ilu pracowników i współpracowników POLITYKI idących do/z pobliskiej redakcji na Słupeckiej odwróciło wzrok i przyśpieszyło kroku. Szczególnie paru weteranów redakcji którzy potrafią tak pięknie racjonalizowac zgodę na przemoc albo wręcz przemoc popierać. Oczywiście Pana to nie dotyczy ale kilku towarzyszy jak najbardziej.
@głos zwykły
W Wielkiej Brytanii notuje się policyjnie incydentów i przestępstw rasistowskich ok. 130 … dziennie. W Niemczech liczy się je też w wielu tysiącach. Wynika to oczywiście z bogactwa etnicznego w tych krajach i ich charakteru imigracyjnego. Są miliony ludzi różnego pochodzenia, więc są miliony interakcji i niestety też tysiące incydentów.
Różnica jest taka, że tam się łobuzerii rasistowskiej tak nie eksponuje i nie gloryfikuje jako negatywnych bohaterów w mediach i w polityce. Od walki z łobuzerstwem wszelkiego sortu jest głównie policja. I to policję oraz wymiar sprawiedliwości należy w pierwszej linii rozliczać za skuteczną walkę z łobuzerstwem.
Nagannym jest natomiast wykorzystywanie tego łobuzerstwa do walki ideologiczno-politycznej i do podjudzania ludzi na siebie. Oraz robienie z incydentów, które są jednak ciągle marginalne społecznie, reguły i podstawy do oceny całych narodów i społeczeństw. Jeden rasista w narodzie nie świadczy o rasistowskiej naturze narodu. Tak jak jeden gwałciciel czy morderca w narodzie nie świadczy o gwałcicielskiej i morderczej naturze całego narodu.
Niestety ta manipulacja polegająca na całkowitym zacieraniu proporcji i eksponowaniu wszelkich marginalnych patologii do generalizujących ocen zjawisk społecznych i społeczeństw jest niestety w Polsce powszechna i zatruwa ludzkie umysły. A co gorsza prowokuje do wzrostu negatywnych zjawisk. Ogromna większość ludzi jest normalna i ze odmiennymi współobywatelami na co dzień dobrze żyje. I dlatego, że jest normalna nigdy nie zostania zauważona w mediach i nie stanie się bohaterem narracji publicystycznych.
Następnym razem spoliczkuj w tramwaju tę Wietnamkę mówiącą świetnie po polsku ze słowami „Język polski tylko dla Polaków”, a tego Araba wyglądającego na siepacza z ISIS najlepiej na miejscu zastrzel. Wtedy zdobędziesz sławę, miano bohatera i prawdziwego reprezentanta polskiego narodu i państwa. Po prostu zaistniejesz, a nie zginiesz w normalnym tłumie.
Są różne sposoby zaspakajania potrzeb seksualnych ,orgazmu ,itp.Większość robi to jak Bóg przykazał.Ale są tacy ,którym władza powoduje rozkosz.Problem jest wtedy ,gdy władza nad swoimi wyznawcami, podobna jest do kadzirostwa.I wtedy należy jej szukać nad obcymi.Mieć wrogów wewnątrz kraju i na zewnątrz.Rozkoszować się ich cierpieniem ,porażkami ,biedą i samotnością w więzieniach.Upokarzać i nękać za drobne przewinienia,zabierać pracę i gnoić w swoich mediach.NIEPRAWDAŻ.A z tymi sądami ,to czasem przy okazji takiej władzy, nie mamy neofaszyzmu u bram?
Dodam.Pisiaczy poseł ,-kiedyś u Leppera,-a dziś żięć członka WRON.pastwił się w telewizji ,bełkocząc nad nazwiskiem pani Thun.A nie przeszkadza mu nazwisko żony pana Dudy?Wszak Ona prezesa się nie boi.Do boju panie Czarnecki.
O ile wiadomo, do napaści doszło w miejscu, którego z okien redakcji nie widać. Feralnego dnia nie było mnie w Warszawie, ale jestem pewien, że gdyby ktoś z pracowników był świadkiem, na pewno by interweniował.
Nie ma co rozdzierac szat! Jest to po prostu zdrowa reakcja organizmu spolecznego atakowanego przez populacje inwazyjna. Pisalem o tym swego czasu i tam odsylam po uzasadnienie: http://bobolowisko.blogspot.com/2011/07/o-niedocenianych-zaletach-ksenofobii-i.html
Mamy wiele przykladow sytuacji odwrotnych – np gwaltu dokonanego na Polce na plazy we Wloszech czy moderstwa dokonanego w Berlinie na polskim kierowcy. Na nowy rok ciemnoskorzy „goscie” zniszcyli w Paryzu ponad 1000 samochodow i pobili policjantke. Sa to zdarzenie niefortunne, ktore jednak mowia nam, ze istnieje pewna koniecznosc dla akcji bezposredniej.
Zobaczymy, jak np. w Anglii jakiś tamtejszy łysol nawkłada po słowiańskiej buzi jakiejś Polańskiej, wrzeszcząc przy tym, że Anglia dla Angoli, i żeby Polańska wypieprzała z Wyspy.
Taki incydent na warszawskiej ulicy ? Nic się nie stało ! Polacy, nic się nie stało ! I niby każdy próbuje coś ugrać… Jedni grają biciem po mordzie, drudzy piętnowaniem napaści na tle ksenofobii.
Swoją drogą porównywanie Polski z Niemcami… W zeszłym roku przywiozłem na wakacje w Polszy znajomych. Kilka dużych miast, parę obowiązkowych landmarków. Co ich walnęło w oczy, to jednolitość twarzy na polskiej ulicy. Aryjczycy. Reprezentantów mniejszości etnicznych wyróżniających się kolorem skóry lub rysami twarzy można było policzyć na palcach jednej ręki (za wyjątkiem bazaru na Bakalarskiej w Warszawie). Skoro w Niemczech czy w Anglii mieszkają miliony imigrsntów, no to i statystycznie rzecz biorąc więcej jest przypadków przestępstw, w których ofiarami są imigranci.
@głos zwykły
Pan napisal: „Nawet Niemcy w Łazienkach chodząc nie kryją się wcale z językiem Niemieckim.”
Mam pytanie: Czy powinnismy wedlug Pana?
Dzisiaj Trzech Króli, KMB piszą ministranci na drzwiach.
KMB, czyli : Kaczyński, Macierewicz, Błaszczak. Brrrr.
W kazdym kraju, w ktorym mieszkalem, mialy miejsca incydenty zwiazane z rasa czy odminnoscia kultury czy miejsca pochodzenia. W malych skupiskach wiecej (chyba, ze
skupiska byly akademickie) niz w duzych skupiskach (wyloczam z tego getta rasowe
czy kulturowe). Jesli zamierzamy oceniac skale takich zjawisk, to nalezy to robic metoda
statystyczna. Inaczej mamy do czynienia tylko z jednostowymi opiniami czesto ludzi
uprzedzonych. Jesli sie ma szczescie, to incydentow obserwuje sie malo. Wynika to glownie
z wyboru miejsca zamieszkania oraz wyboru miejsc, ktore sie odwiedza. Jesli sie nie ma
wyboru, to pewnie widzie sie wiecej nieprzyjemnych incydentow. Jak pamietam, Sztokholm
w latach 70-80 byl bardzo bezpiecznym miastem ale tez nie urchonil sie przed morderswtem
Olof’a Palme. I chyba z tego polityki nie robiono.
Obrzydliwe. Rozumiem, że bicie Polaków w innych krajach też uważa pan za zdrową reakcję antyinwazyjną. To jest argumentacja darwinistyczna bliska totalistycznym inżynieriom społecznym, z których cywilizowany świat zachodni się wycofał, a tkwią w nim ludzie postrzegający świat manicheistycznie, co jest herezją z punktu widzenia chrześcijańskiego.
@Jacobsky
Trzeba było powiedzieć niemieckim znajomym dlaczego u nas same aryjskie twarze. Ano dlatego, że tych niearyjskich Niemcy zagazowali.
głos zwykły
6 stycznia o godz. 3:32
”Nawet Niemcy w Łazienkach chodząc nie kryją się wcale z językiem Niemieckim”
Uważa to Pan za akt odwagi ?
Czy słowo NAWET sugeruje ,że ” Niemiaszki” mogą oczywiście rozmawiać w swoim języku ,na dodatek w ŁAZIENKACH ale ostatecznie na wszelki wypadek
mogą skorzystać z opcji ”kryj się”
”’r 13 się widząc nastoletnią Wietnamkę mówiąca czystą polszczyzną z polską nastolatką, zastanawiając się czy może ona nie uważa się za Polkę”’
A jakie to ma znaczenie czy uważa się za Polkę.Może czuje się Wietnamką albo
nie czuje żadnego przyporządkowania .
Tym bardziej ,że przyszły czasy,w których przyznawanie się do polskości
stało się kłopotliwe.
Syn W.Młynarskiego opowiadał,że uczył się gry na instrumencie, gdzieś za granicą.
Zaprezentował swoje umiejętności —nie były imponujące-
ale straciło to znaczenie, w momencie ,kiedy powiedział ,że jest Polakiem.
Nauczyciel zaczął krzyczeć z przerażenia łapiąc się za głowę.
Ale starczyło mu wyrozumiałości i przyjął go do szkoły.
Moje dzieci często wyjeżdżają ,a córka razem ze wspólniczką często odwiedzają
Mediolan — sprawy biznesowe.
Partnerzy włoscy wiedzą ,że są Polkami—trudno.
Ale w miejscach publicznych ani słowa po polsku.Boją się skojarzenia
z wodzem drabiniastym i całą tą szajką .
Nie są wyjątkiem.Tak zachowują się wszyscy ich znajomi.
I nie jest to zabawa ani powierzchowne uczucia. Córka mówi ,że w przypadku zapytania o np.marsze smoleńskie i wodza drabiniastego, chyba zapadłaby się pod ziemię.
Jak Pan widzi ,to co dzieje się dzisiaj w Polsce ,a także głośne okrutne
przestępstwa Polaków za granicą, mogą wywrócić demonstrowanie narodowości
do góry nogami.
” Oczywiście o rasizmie należy pisać, a władze muszą reagować. Dlaczego jednak milczy się o sprawach, które są większym społecznie problemem”
Przecież to nieprawda.
Mówią ,że rasizm to absolutny margines,marsze NSDAP są przejawem patriotyzmu,
a o problemach społecznych zwykłych ludzi pieprzą przez połowę każego
przemówienia. Mówią ,że tylko po to są żeby rozwiązywać problemy zwykłych ludzi.
”Zwykły człowiek” – cel główny.
Dlatego podejrzewam ,że tych bezdomnych ,których liczba niby rośnie to Pan wymyślił.
Bobola
6 stycznia o godz. 17:47
„….czy moderstwa dokonanego w Berlinie na polskim kierowcy”
A wystarczyło wcześniej zadzwonić do firmy i zapytać, czy go rozładują. Oraz zatrzymać sie na noc na parkingu na autostradzie lub na autohofie. No, ale to kosztuje 10 EUR.
Lepiej napisz o kradzieżach paliwa dokonywanych przez Polaków czystej krwi na parkingach w Europie.
@andrzej52:
Są święta. Może już niezupełnie, ale można się odprężyć.
Teraz się tłumaczy: K+M+B 2018 = Kamil Mistrzem Bischofshofen 2018
Erykko
7 stycznia o godz. 1:13
Podłe.
A tych o niesłowiańskim pochodzeniu, chociaż z polskim obywatelstwem od wieków, zamieszkałych na swojej ziemi od zawsze, Polacy zamykali w 1945 roku w polskich obozach koncentracyjnych.
Dzisiaj na kazaniu kapelonek powiedział. że na świecie jest 7 mld ludzi, a tylko jeden miliard dzieci bożych.
Wygląda na to, że tylko katolika stworzył Pan Bóg, a pozostali innowiercy spadli z Kosmosu, lub pochodzą od diabła ( Taki jeden z Torunia na pewno pochodzi od belzebuba).
A mnie na religii, kiedy była religia w salkach, uczono, że wszyscy ludzie są dziećmi bożymi.
Jak ma nie być ataków na tle rasowym, jak nawet księża dzielą ludzi na lepszych i gorszych.
Ten młody przyjdzie dzisiaj po kolędzie, przekona się „namacalnie” co znaczy dzielić ludzi.
antónio
7 stycznia o godz. 1:42
„Ale w miejscach publicznych ani słowa po polsku…..”
Trzy lata temu pojechałem do nowego klienta w Koeln, starsze niemieckie małżeństwo, powiedziano mi, że będą robić ze mną interesy tylko dlatego, że jestem Ślązakiem, a nie Polakiem. Takie mają zdanie o Polakach.
Poza tym, Polak za granicą jest najgorszym kontrahentem jaki może się przytrafić.
Jeszcze przykład „polskiej kultury”.
Parking na A 10 pod Berlinem, przez stacje przejeżdża auto klasy wyższej na warszawskich tablicach. Zatrzymuje się na parkingu kolo krzaczka, wychodzi dwóch młodych i bezczelnie leją pod krzak na oczach podróżnych.
Ja za granicą mijam Polaków szerokim łukiem.
Erykko,
No a któż to ci powiedział, że moi znajomi są niemieccy ? Nie dość, że nie są niemieccy, to jeszcze na dodatek nie są aryjscy.
alababa
Tetmajer wielkim poetą był.
Nie słyszałem o jego inicjatywie by tak jak w Wielkopolsce zakładać dla biedoty szkółki parafialne. To był wiek w którym budziły się tożsamości narodowe. Bez obawy można ocenić, że 98% to nieczytający, niepiszący, ograniczeni wiedzą do kazań kościelnych.
Zrobienie s tych ludzi Polaków /patriotów/ było niezwykle potrzebne by przygotować teren do dla przyszłej niepodległej Polski.
Smutne jest to, że ktoś z pewnością uważający się za inteligenta /antónio/ nie umie tak przygotować córek do rozmów z Włochami by nie wstydziły się kim są.
Włosi też mają swoje regiony południowe gdzie jest ponura rzeczywistość.
Lamenty, lamenty a nikt nie podnosi tematu potrzeby zmiany „Konstytucji – Ślepy Zaułek”. Właśnie dudni z radia i telewizji kłopot ze służbą zdrowia a to tak jak z zapisami dla trzeciej władzy – ślepy zaułek, związane ręce każdej kolejnej władzy wykonawczej.
”
(…)
1. Żądamy zjednoczenia wszystkich Niemców i powstania Wielkich Niemiec, zgodnie z prawem narodów do samostanowienia.
2. Żądamy równości praw dla Niemców w ich stosunkach handlowych z innymi narodami i unieważnienia pokojowych traktatów z Wersalu i St. Germain.
3. Żądamy ziemi i terytoriów (kolonii) w celu wyżywienia naszego narodu i osiedlenia ciągle wzrastającej liczby ludności.
4. Tylko członkowie narodu mogą być obywatelami państwa. A tylko ci, w których żyłach płynie niemiecka krew, bez względu na wyznanie, mogą być członkami narodu.
Dlatego żaden Żyd nie może być członkiem narodu.
5. Ten, kto nie jest obywatelem państwa, może mieszkać w Niemczech jedynie w charakterze gościa i musi być traktowany jak podmiot prawa obcego państwa.
6. Prawo wyborcze oraz całe prawodawstwo ma przysługiwać wyłącznie obywatelom państwa. Dlatego żądamy, aby wszystkie urzędowe nominacje – obojętnie jakiego szczebla – w Rzeszy, w państwie czy małych miejscowościach przyznawano tylko obywatelom państwa.
Sprzeciwiamy się korupcyjnym obyczajom obowiązującym w parlamencie przy obsadzaniu stanowisk. Decyzje te powinno się pozostawić Partii i podejmować bez powoływania się na osobowość czy zdolności danej osoby.
7. Żądamy, aby państwo uznało za swój podstawowy obowiązek ożywienie
przemysłu i poprawę warunków życia obywateli państwa. Jeżeli wyżywienie całej ludności państwa okaże się niemożliwe, obcokrajowcy będą zmuszeni do opuszczenia Rzeszy.
8. Należy uniemożliwić migrację wszystkim, którzy nie są niemieckiego pochodzenia. Żądamy, aby nie-Aryjczycy, którzy przybyli do Niemiec po 2 sierpnia 1914 roku, natychmiast opuścili Rzeszę.
9. Wszyscy obywatele państwa będą posiadali równe prawa i obowiązki.
10. Najważniejszą powinnością każdego obywatela państwa powinna być praca umysłowa albo fizyczna. Zakres działania jednostki nie może kolidować z interesami większości, ale powinien się mieścić w ramach społecznych i służyć ogółowi.
Dlatego żądamy:
(…)
15. Żądamy wszechstronnego zabezpieczenia socjalnego dla ludzi w wieku emerytalnym.
(…)
18. Żądamy stosowania bezwzględnych środków prawnych wobec tych, których działalność jest sprzeczna z interesem społecznym. Nikczemni kryminaliści występujący przeciwko narodowi, lichwiarze, spekulanci etc. muszą być karani śmiercią, bez względu na ich wyznanie czy rasę.
19. Żądamy, aby prawo rzymskie, które służy materialistycznemu porządkowi świata, zastąpić nowym systemem prawnym w całych Niemczech.
20. W celu stworzenia każdemu zdolnemu i przedsiębiorczemu Niemcowi możliwości dalszego kształcenia się i osiągania dzięki temu postępu – państwo musi dokonać gruntownej przebudowy narodowego systemu edukacyjnego. Program nauki wszystkich instytucji oświatowych musi odpowiadać praktycznym potrzebom życia codziennego. Rozumienie idei
państwa (państwowa socjologia) musi być przedmiotem nauczania i to od najmłodszych lat. Żądamy, aby państwo dbało o utalentowane dzieci ubogich rodziców, bez względu na ich kategorię społeczną czy zawód. Państwo jest zobowiązane kształcić je na swój koszt.
21. Państwo musi troszczyć się o podniesienie poziomu zdrowia narodu przez objęcie opieką matki i dziecka, zakazanie pracy dzieci, wzrost sprawności fizycznej ustanawiając w szkołach z mocy prawa obowiązek ćwiczeń gimnastycznych i uprawiania sportu, a także przez udzielanie szerokiego poparcia klubom zajmującym się rozwojem fizycznym młodzieży.
22. Żądamy zniesienia płatnej armii i sformowania armii narodowej .
23. Żądamy podjęcia środków prawnych przeciwko Świadomym kłamstwom i oszczerstwom politycznym i propagowaniu ich przez prasę. W celu ułatwienia procesu tworzenia narodowej prasy niemieckiej domagamy się:
a) aby wszyscy wydawcy gazet posługujący się językiem niemieckim i ich zastępcy byli członkami narodu;
b) aby wprowadzić obowiązek uzyskania specjalnej zgody państwa na wydawanie gazet nie niemieckich;
c) aby wszystkim, poza Niemcami, prawo zakazywało udziału finansowego lub wywierania wpływów w gazetach niemieckich, a sankcją prawną za naruszenie tego przepisu prawa było zlikwidowanie gazety i natychmiastowa deportacja osób zaangażowanych w takim
przedsięwzięciu, a nie będących Niemcami.
Należy zakazać wydawania prasy, która nie przyczynia się do pomyślności narodu. Domagamy się stosowania środków prawnych umożliwiających zwalczanie wszelkich tendencji w sztuce i literaturze oraz zlikwidowanie instytucji, które występują przeciwko wymienionym zadaniom.
24. Żądamy wolności dla wszystkich wyznań religijnych; jej granice stanowić będą bezpieczeństwo państwa oraz wystąpienia naruszające poczucie moralności narodu niemieckiego.
Partia, jako taka, popiera chrześcijaństwo, ale nie wiąże się w kwestii wiary z żadną religią. Zwalcza w nas i poza nami żydowskiego materialistycznego ducha i jest przekonana, że nasz naród może czerpać siłę tylko z zasady:
Interes ogółu ponad własnym
25. W celu realizacji powyższych zadań żądamy utworzenia silnego centralnego ośrodka władzy w państwie. Dlatego potrzebna jest niekwestionowana władza politycznie scentralizowanego parlamentu ponad całą Rzeszę i jej organizacjami oraz utworzenie izb parlamentarnych dla poszczególnych warstw społecznych i zawodów w celu stosowania praw wprowadzonych przez Rzeszę w różnych państwach konfederacji.
Przywódcy Partii przysięgają uczynić wszystko – nawet poświęcić życie, jeżeli będzie to konieczne – aby niezawodnie wywiązać się z powyższych zobowiązań.
Monachium , 24 lutego 1920 roku
AH”
Pod rozwagę…
fragmenty programu NSDAP.
Bobola @ 17:47
Po przeczytaniu tak fizjologicznie głebokiego komentarza, wpadam w zadumę, co mają zrobić w ramach rewanżu biedne psy, które są masowo gwałcone przez Polaków:
https://f.kafeteria.pl/temat/f4/polak-zwyrodnialec-zgwalcil-psa-w-grecji-p_5682399
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bestialsko-skrzywdzony-pies-n18138.html
http://www.nadmorski24.pl/aktualnosci/27527-puck-kundel-zgwalcony-przez-19-latka.html
Zdrowym, psim odwetem za powyższe zbrodnie, powinna być konsumpcja wszelkich podejrzanych, grubych karków, dumnie wspierających łyse czerepy, zdradzające pochodzenie przyklejonym orzełkiem bądź też obłokami feromonów kapuchy w zasmażce.
Jedyne zmartwienie…. oby żadna psina nie zadławiła się metalem.
rysszc
7 stycznia o godz. 12:38
”Smutne jest to, że ktoś z pewnością uważający się za inteligenta /antónio/ nie umie tak przygotować córek do rozmów z Włochami by nie wstydziły się kim są.”
Proszę Pana/Pani moja córka jest dorosła ,a nawet gdy nie była, właściwie robiła
co chciała.
Co to znaczy” wstydzi się kim jest” -czyżby nieświadome unikniecie zwrotu
”wstydzi się ,że jest Polką” .Doradzam przejrzenie swojej głowy czy aby nie ma tam podświadomego lęku przed przyznawaniem się do polskości.
Nie ma kraju ,który nie ma kłopotów z gospodarką,politykami itp.To normalne choć
kłopotliwe.
Ale też nie ma kraju na świecie, a tym bardziej w Europie gdzie wódz raz
w miesiącu, od lat, wchodzi na katafalk i mówi od rzeczy —a wszyscy to z powagą
godzinami analizują. Stał się już atrakcją turystyczną.O ministrze MON nie chcę pisać.
I to fetowanie klęsk. Piosenki powstańcze w roli przyśpiewek biesiadnych.
I tępe dzidy z racami, głoszące Wielką Polskę —samotną wyspę.
To tego wstydzi się moja córka i jej znajomi,a mieszka w Polsce bo tu prowadzi firmę-
to wszystko.
Często powtarza ,że jej ojczyzną jest Australia ,bo tam z tajemniczych powodów
jej włosy zmieniają kolor na tak piękny ,że przyciągają uwagę.
Ja jestem z innego świata.Żyłam w komunie ,a to co zostało we mnie wdrukowane
nie da się wyciąć.
Dlatego za obawy ,że córka i syn r.97 przeoczą moment kluczowy dla kraju w którym
żyją przemówiłam do nich pismem obrazkowym.Kupiłam albumy Chrisa Niedenthla
1989—-jako memento
@andrzej52
„…[ludzie z Kolonii robia] ze mną interesy tylko dlatego, że jestem Ślązakiem, a nie Polakiem. Takie mają zdanie o Polakach.”
Smutny-straszne to. Bardzo żłi ludzie, to małżenstwo z Kolonii. Jak można tak bezczelnie diskredytować cały naród, złych i dobrych ludzie do jednego worka! W moim otoczeniu nikt tak nie myśli a jeśli okazuje się że tak wtedy dbam o to żeby już nie ma go w moim otoczeniu.
@antónio
„Ale w miejscach publicznych ani słowa po polsku.Boją się skojarzenia
z wodzem drabiniastym i całą tą szajką.”
Ja, mowię po polsku tak samo w tramwaju w Niemczech jak po niemiecku w Polsce. Powinniście mówić głośno po polsku wszedzie na świecie! Nie oddajmy ani na jotę nacjonalistom naszą multikulturową Europę! Brak praworządności i ta smutna sytuacja w Polsce kompletnie NIE usprawiedliwia że patrzą skrzywie na kogokolwiek.
@andrzej52
7 stycznia o godz. 6:53
„….czy moderstwa dokonanego w Berlinie na polskim kierowcy”
A wystarczyło wcześniej zadzwonić do firmy i zapytać, czy go rozładują. Oraz zatrzymać sie na noc na parkingu na autostradzie lub na autohofie. No, ale to kosztuje 10 EUR.”
Co za parszywy komentarz. Czyli sugerujesz, że ten człowiek padł ofiarą własnego skąpstwa, tak?
Wolno ci oczywiście wygłaszać krytyczne opinie na temat rodaków, ale może oszczędź przy tym nieżyjących, zwłaszcza tragicznie zmarłych. Tym bardziej, kiedy nic nie wiesz o sprawie, bo cię tam nie było. Nie wątpię, że zachowałbyś się lepiej i mądrzej, na pewno udaremniłbyś zamach jak Chuck Norris co najmniej, ale, pechowo się składa, nie dano ci szansy.
W ogóle po przejrzeniu wpisów pod tym postem stwierdzam, że straszne musi być życie za granicą z piętnem Polaka, który musi się za tyle rzeczy wstydzić. Nigdy by mi nie przyszło do głowy ukrywać się z językiem polskim, bo jeszcze mnie ktoś zapyta o Kaczyńskiego. Jak zapyta, to powiem, że uważam go za szkodliwego idiotę. To wszystko.
Alice_
8 stycznia o godz. 0:43
Nie mogę uwierzyć , iż Pani wyobraża sobie ,że w Europie ;na dworcach ,lotniskach, w kawiarenkach, na ulicy, na stoku narciarskim …… zatrzymują Polaków i pytają o Kaczyńskiego.
.Rechoczą z Polaków za całokształt , bez pytań.