I PO eurowyborach
Pierwsze powyborcze sondaże są sprzeczne. I to dość wyraźnie. Co innego różnica 15 procent między PO a PiS, a co innego dwukrotna. Jeśli potwierdzą się te pierwsze sondaże, należy wynikać potraktować jako zwycięstwo Platformy pewne, ale niezbyt mocne. Jeśli te drugie, Platforma może dużo spokojniej patrzeć w przyszłość. Mnie wynik PiS nie ucieszył, ale też mnie nie zmartwił.
Trochę mi głupio, że w Krakowie tak się ludzie nabierają na kogoś tak słabego intelektualnie, merytorycznie i tak niedojrzałego politycznie i międzynarodowo jak poseł Ziobro, ale to zmartwienie elektoratu PiS. Na razie wnioski są takie, że poza zwycięstwem Platformy prawie nic nie jest pewne, włącznie z szansami Buzka na szefa Parlamentu Europejskiego.
Drugi wniosek: naprawdę trzeba popracować nad ordynacją wyborczą do PE, jeśli chcemy lepszego wyniku frekwencyjnego, a także nad popularyzacją eurowyborów. Dłuższa i bardziej energiczna kampania, dwa dni na głosowanie, ułatwienia typu głosowanie pocztą, uwzględnienie potrzeb niepełnosprawnych – to wszystko należy zrobić.
Trzeci wniosek: Libertasowi dziękujemy, mimo wsparcia TVP (nie zawsze kto ma TVP, ten ma władzę).
Czwarty: dziękujemy też lewicy pod wodzą lidera o mentalności i manierach PiSowskich. PoPiS zapewne już nigdy się nie zmaterializuje, ale lewica zdolna być alternatywą dla centroprawicy – też nie.
Piąty: uwaga na Europę! Bardzo ważne będą wyniki w innych krajach, zwłaszcza te uzyskane przez siły eurosceptyczne.
PS.
Z pewnym napięciem czekałem na orędzie prezydenta przed wyborami do PE. Okazało się nietoksyczne. Pointa: dajmy Europie więcej solidarności – był niejasny. Nie wiadomo, czy chodziło o wezwanie do głosowania na PiS czy do pójścia do urn? A jak są takie wątpliwości, to orędzie nie ma praktycznie znaczenia. Nad dykcją prezydenta przechodzę do porządku: widać, że nad nią pracuje, ale wyniku tej pracy jeszcze prezydent na swą korzyść nie ,,ROSZCZYGNĄł”.
Nadal też rozkłada nosówki. Wiem, wiem, Wałęsa też tu ma za językiem, ale on nie jest profesorem z inteligenckiego domu. Po takim orędziu naród do urn się nie rzucił. Co nie znaczy, że winę za słabą frekwencję ponosi sam LK.
XXXX
,,Eurosceptycy” – obyłoby się bez zaskoczeń, gdyby się Panowie wyrwali z myślenia według schematów i zaczęli odróżniać naród od nacjonalizmu; nacjonalizm uważam za zgubne nieszczęście, naród za naturalne środowisko rozwoju, Europę za takie samo tylko jeszcze szersze i bogatsze środowisko rozwoju przez współpracę narodów. Może ono lecz nie musi przybrać w przyszłości formę konfederacji, federacji, jednolitego państwa lub też – co najbardziej prawdopodobne i też korzystne – wysoce zintegrowanej organizacji międzynarodowej. Dumy nie odczuwam z tego, że jestem Polakiem lub Europejczykiem, lecz z tego, co jako Polak i Europejczyk zrobiłem dla Polski i dla Europy i z tego, co inni Polacy zrobili dla Polski i Europy. Z nacjonalizmu nie potrafiłbym być dumny, z narodu tak generalnie, abstrakcyjnie i w ciemno, też nie, dopiero z konkretnych czynów i osiągnięć Polaków.
Komentarze
Wyniki wyborów są fatalne. Ponad 70% uprawnionych do głosowania wybory poprostu „olało”. Najlepszy wynik PO to poniżej 15% poparcia. Żadna partia nie ma się z czego cieszyć.
Nie mamy społeczeństwa obywatelskiego i gdzie się podziała młodzież, na którą tak liczono. Czarno to widzę.
Reprezentacja mniejszosci polskich wyborcow udaje sie do Brukseli . Wieczorem w TVN24,TVP,Polsat News ,a nawet Super Stacja z Janina Paradowska cieszyli sie ,ze ca 27% uprawnionych obywateli RP wyszlo z domow i po drodze wstapilo o lokalu wyborczego .
Fatalny wynik, a najgorsze jest to, ze media z politykami znowu za miesiac- dwa zaczna RYĆ temat kampani Prezydenckiej 2010.
Czy Polacy zaczna pracowac ?, chyba nie istnieje duze zapotrzebowanie na IGRZYSKA ,plotkowanie o polityce ,tabuny ludzi żyje z tego gledzenia .,
Ps.
Panie Adamie !
Ziobro WAS KRAKUSOW oskarza i kompromituje ,Taki wynik ,po tym co on zrobil Polakom jako minister Sprawiedliwosci > Fatalnie .
Zamiast do Kryminału to do Kwirynału jak to podobno bylo w przedwojennej Polsce z ulubiencem salonow tamtej Warszawy .
Odróżniamy naród od nacjonalizmu.
Ależ pani Róża Gräfin von Thun und Hohenstein dała popis, wyżyny kurtuazji, nie ma co, arystokracja pełną gębą. naród nie dorósł do demokracji, bo się na niej nie poznał, a poza tym ‚co Ziobro będzie robił w PE’. taka samobójcza arogancja to tylko w PO.
Prawde mowiac podziwiam skrycie kraje, gdzie wprowadzono obowiazkowe glosowanie, co w niczym nie narusza w pelni demokratycznego charakteru tych krajow.
Podzielam w calosci Panskie opinie wyrazone w sekcji XXXX.
Pozdrawiam.
Przenosze z Toastu wolnosci.
Momo !
Nigdy jeszcze nie dostalem tak ciekawej i wyczerpujacej odpowiedzi. Bardzo, bardzo dziekuje. Ja jestem w ojczyznie. Nigdzie nie musze i nie chce wracac. Do Polski mam sentyment a wrocilem do pisania po przeszlo 30 latach. Co piszesz przypomina nasza mlodziez i stosunki, z tym ze tu trzymani sa bardziej za twarz. Przez system, rodzine, kosciol. Wszystko jednak zalezy od dzielnicy, srodowiska. Zaryzykowalbym, ze te trzy regulatory sa znacznie lepsze, ale wszystko sie dotrze. Do wychowania dziecka, jak nalezy, musimy przykladac kilkakrotnie wiecej wysilku niz n.p. w Polsce. Nie wypada mi sie rozwodzic i na tym skoncze. Jeszcze raz pieknie dziekuje.
Trzeba mowic o nieakceptowalnej dla czlowieka wyksztalconego wymowie obu Kaczynskich (drugi mowi, ze walczy z komunOM i postkomunOM). To nie przypadek, ze obaj mowia tak jak mowia. Choc chwala sie, ze sa inteligentami (ktory prawdziwy inteligent tym sie chwali?), to zadnymi inteligentami nie sa. Jedynie sie pod nich podszywaja. Codziennie nie zdaja egzaminu typu: Soczewica koło miele młyn, a jednak ich wyznawcom to nie przeszkadza. Wlasnie dlatego, ze PiS to nie polityczna partia tylko ciagle zakon, albo wyznanie. To jest bardzo grozne.
Pan Szostkiewicz używa terminu „Eurosceptycy” tak jak wcześniej używano terminu „Zwolennicy aborcji” Ponadto, stawia znak równości pomiędzy „Eurosceptykiem” a nacjonalistą. Ot, takie typowe dla popularnej publicystyki ułatwianie sobie życia. Jest to całkowicie NIEUPRAWNIONE. Można być przeciwnikiem np. Traktatu Lizbońskiego i jednocześnie NIE BYĆ nacjonalistą.
PS. Co do „zaskakującego” sukcesu Ziobry. Jednym z jego powodów może być Pani Róża Thun. Ponieważ jest to „bądź co bądź kobieta” nie określę tego „zjawiska” dosadniej.
Panie Redaktorze !
Nad wynikami się nie „mędrkuje” – jakie są, każdy widzi. Ale frekwencja też mówi sama za siebie. Cała polska klasa polityczna (o ile nie nazywać ją „podklasą”) dostała „czerwoną kartkę” od społeczeństwa. Po tak „namolnej”, agresywnej propagandzie ze strony Was Panowie dziennikarze tudzież inszych Autorytetów ten wynik jest mniej niż skromny. I nikt nie może czuć się zwycięzcą – PO jest więc „jednookim wśród ślepców”. A elementy triumfalizmu już widać, słychać i czuć……..
Nie mogę tez się zgodzić z Panem odnośnie przyszłości POPiS-u. On jest-na razie „w głowach” społeczeństwa, przechyl w prawo-klerykalno-narodową stronę jest nader wyrazisty. A „z głów” w „real” droga jest b.prosta i łatwa. Przykład – jak w Pańskim „krakówku” radni PO i PiS-u zgodnie atakują kojarzonego z lewicą Prezydenta Majchrowskiego za próbę walki z „klerykalizacją” mienia komunalnego. Za samą „próbę” !!!
POPiS powstanie szybciutko gdy dla prawo-prawostronnej polskiej sceny politycznej zaistnieje jakiekolwiek zagrożenie. Gdy „lewica” się „zbierze”, a to nastąpi, musi nastąpić bo inaczej polska scena publiczna będzie chora, kulawa i nienormalna, nieeuropejska (czy Pan tego nie widzi, a jak sądzę przejawia Pan z tego tytułu słabo ukrywane „schadefreunde”) – a jej wpływy w Polsce są (mówię o przekonaniach, wartościach, sposobie opisu świata i zjawisk w nim zachodzących itd) – tak „zirca” 30 % (często to jest aksjologia nieuświadomiona bo w Polsce brak jest takiej narracji medialnej – wszystko lub prawie wszystko jest podane w klerykalno-prawicowo-bogoojczyźnianym sosie).
Kolejny „strzał w płot” z Pana strony to przecenianie stabilności sceny politycznej w Polsce. Gigant PO może zostać „trafiony” „od wewnątrz” – między PO i PiS-em (który może choć nie musi sterować coraz bardziej na prawo i stawać się coraz b.wodzowskim – kolejni totumfaccy „Prezia” będą teraz opuszczać „łódź” p/n Prawo i Sprawiedliwość, porażki sprzyjają takim woltom) musi coś powstać – Dutkiewicz, Rokita, może – Zalewski, Ujazdowski i ……… czumo-gowinowa część „platformersów” też tu się załapie. Na razie jest „byczo”, konfitury władzy płyną coraz szerszym strumieniem, stanowisk coraz więcej do obsadzenia – teraz rebelii nie bedzie. Ale pierwsze oznaki kryzysu spowodują „ruchawki”……
Zresztą polska scena jest b.nieustabilizowana – krach SLD pod rządami L.Milera gdy z 44 % poparcia (bodajże) szybko zjechali do 10 PO też się może zdarzyć.
To tylko tyle Panie Redaktorze polemiki z Pańskimi refleksjami „na gorąco” po wyborach europejskich.
Pozdrawiam.
WODNIK53
PS: No, ale „krakówek” z Ziobrą się popisał ! Nie ma co…..
Panie Redaktorze, pisze Pan:
„… naprawdę trzeba popracować nad ordynacją wyborczą do PE, jeśli chcemy lepszego wyniku frekwencyjnego, a także nad popularyzacją eurowyborów. Dłuższa i bardziej energiczna kampania, dwa dni na głosowanie, ułatwienia typu głosowanie pocztą, uwzględnienie potrzeb niepełnosprawnych – to wszystko należy zrobić.”
i rzeczywiście uważa, że w kraju nie politykę – tu – wewnętrzną trzeba zmieniać, nie zaś propagandy więcej robić?
‚Dojrzałość polityczna’ wg Szostkiewicza:)
Szymborska o Leninie (1952):
?Że w bój poprowadził krzywdzonych,
że trwałość zwycięstwu nadał,
dla nadchodzących epok
stawiając mocny fundament ?
grób, w którym leży ten
nowego człowieczeństwa Adam,
wieńczony będzie kwiatami
z nieznanych dziś jeszcze planet.?
Szymborska o Michniku (2009):
?Piszący jasno bo myślący jasno:
próbujący zrozumieć każdego, z kim mówi,
a jeśli musi kogoś osądzić surowo,
to zawsze po namyśle i bez kretyńskiej uciechy.?
Panie Redaktorze,
Mnie również zaciekawiło Pana parcie na zmianę ordynacji wyborczej w kierunku poprawienia frekwencji. Zabrzmiało groźnie. 🙂 Mieliśmy już przecież czasy, kiedy to różnymi metodami „zachęcano” do pochodów pierwszomajowych i oddawania na różne sposoby głosów społecznego poparcia. Dlaczego zwalniać polityków z obowiązku rzeczywistego zainteresowania sobą wobec wyborców? Brak „głosu” przy urnie – choć może mało rostropny – jednak wszakże jakimś głosem jest i bystrość polityczna powinna uwzględniać również prawidłową analizę i interpretację takiego zachowania społeczeństwa na przyszłość.
JUż nigdy moja noga nie postanie w Krakowie, Bedę go objężdżał obwodnicą. Ta brudna i pełna ruder mieścina przejdzie do historii (zanim kompletnie upadnie) jako polski Ciemnogród, matecznik moherów i Ziobry. A co zrobicie, centusie, jak niezawisły Sąd skaże waszego idola na cieżkie więzienie ?
Jeszcze kilka słów o ordynacji wyborczej. Autor felietonu pracowicie wymienia rozwiązania które mogą wpłynąć pozytywnie na frekwencję. Pięknie, jestem za. Tylko dlaczego szanowny Autor nie wpomina o ewidentych ABSURDACH tejże ordynacji. Absurdach które są typowe dla PROPORCJONALNEGO i PARTYJNEGO systemu wyborczego ? Przykłady, proszę bardzo. Niektórzy z kandydatów są posłami na Sejm. Już teraz wiadomo, że wielu z nich dostało się do Europarlamentu. Zrezygnują z mandatu, zabiorą swoje „zabawki” , rozgrzebaną robotę i w POŁOWIE KADENCJI do Brukseli ! No, ale w systemie proporcjonalnym (partyjnym) wyborców ma się w d …. Pan Szostkiewicz oczywiście nie „raczył” zauważyć takiego drobiazgu. W końcu „przypadkowe społeczeństwo” ma iśc do wyborów i brać to co dają. A jak nie docenia i nie chce iść to wprowadzić przymus (co sugeruje „Jacobsky”).
Jakaż musi być skala ignorancji w narodzie i tęsknoty do wyszczekanych „szeryfów” by wybierać takie indywiduum jak Mr Ziobro. To największa estetyczna porażka tych wyborów. Mam nadzieję, że obijając się tam po kątach, skutecznie zniechęci do swych „talentów” dzisiejszych swoich miłośników. Ale tak być nie musi bo pranie mózgów to proces „on going” czego przykładem może być wpis „4 Ziobra i dobra” – cytologa cudzej twórczości – zapewne nieprzejednanego „prawdziwego” Polaka patrioty.
Ciemnota lubi ciemnotę (i nawet , jak może, ją wybiera), świeczki nie potrzebuje, wie swoje i jeszcze się z tego cieszy.
Alarmistyczne doniesienia o tym, iż „postęp degradacji intelektualnej wśród młodzieży przybiera już zatrważające rozmiary i że jeśli go nie powstrzymamy, uniwersytetom grozi zapaść”, a „żałosny poziom wykształcenia ludzi, którzy dzisiaj dostają zaświadczenia o uzyskaniu matury” nie napawa optymizmem. Trzeba dzwonić na trwogę!
Przy tych strukturalnych zagrożeniach casus Mr Ziobro to pryszcz na pupie.
PS z ostatniej chwili… 8 czerwca 2009 14:15
Charakterystyczne nauki Wielkiego Nauczyciela ? żal.pl
„- Uczyć się języka i przygotowywać się do tego, żeby był dobrym europosłem. Tak bardzo tego chciał – to moje rady dla Zbigniewa Ziobry. bez znajomości języka angielskiego czy francuskiego będzie posłem czwartej kategorii – mówił Jarosław Kaczyński. – Niech się nie zajmuje innymi rzeczami – dodał.
Prezes mówił, że poparcie, którego Ziobro udzielił kilku kandydatom nic nie dało.”
Gospodarzu:polacy,mimo niklej frekfencji wyborczej zdali egzamin i
calkowicie wycieli dziwne,skrajne partie,czego niestety nie mozna powiedziec
o wyborcach innych krajow europejskich
http://www.sueddeutsche.de/app/flash/politik/europawahl/
Panie Adamie!
wyniki wyborow pokazaly w moim odczuciu ze:
1. Zwyciestwo Platformy jest wynikiem wyboru tej czesci spolecznej, kltora uczestniczyla w wyborach niejako mniejszego zla.
2.Frekwencja tak niska, nie jest nodzwierciedleniem rzeczywistego stanu spokoju na przyszlosc PO ani progu agonii politycznej PiS.Co wazniejsze pokazalo, ze Lewica sie odradza w mozole i moze w pewnych regionach kraju zaskoczyc swoimi wynikami.
3.Frekwencja i wyniki wyborow do PE raczej pokazuja stopien zirytowan ia spolecznego, co nie jest zbyt dobrym prognostykiem przed podjeciem decyzjiw Polsce o przyjeciu lub nie traktatu lizbosnkiego. Tj. pozycja Polskie w Unii moze sie zmienic dosc nieciekawa, drugoiplanowa i wowczas na pewein dluzszy okres czasu moga byc zparzepaszczone pewne nadzieje i szanse.
4. Gdyby dzisiaj przpeorowadzono wybory do Sejmu i Senatu, z pewnposcia frekwencja bylaby w [przedziale 48 do 52 % ale nie wieksza, co udowodniloby powyzsze moje tezy.
5. Osiadniecieprzez PO i Tuska na pewnych laurach zwyciestwa po minionych wyborach bedzie bledem i to bolesnym w skutkach. Spodziewam sie ze jesdnak Donald Tuska i jego kompania wezma sobie gleboko do serca fakt, ze przed nimi najodpowiedzialneijsze dwa lata dzialania i jesli ten okres zaprzepaszcza, mog stracic szanse na spektakularn e zwyciestwa tak w wyborach prezdyenckich jak i parlamentarnych.Byloby to wielce na rece PiS-owi i jego jednojajowym orlam z dzibami kaczki. Czy ten obrot spraw krajowi nad Wisla jest potrzebny.
Ogolnie rzecz biorac, minione wybory cos nam pokazuja, ze n ie moga byc miarodajnym wyznacznikime analiztyczno- badawczym. Wstrzymalbym sie od pochopnych ocen wnioskow i prognostyk.Jeszcze bardziej bylbym sklonny przyhamowac z jakakolwiek euforia sukcesu. To taki polittyczny remis ze wskazaniem.
Jean Paul, 12.40. Mój Drogi. Rozumiem niechęć do Królewskiego miasta i zamiar omijania go. A co ja mam powiedzieć gdy tu mieszkam i to w dodatku bardzo blisko Wildsteina. To prawdziwa zmora. Omijając Kraków autostradą znajdziesz się tuż przy Wieliczce, jeszcze Kraków, ale już poza. Ja tu mieszkam i zapraszam na kawę. Pozdrawiam.
w Warszawie za to towarzysze głosują na kogoś tak słabego intelektualnie, merytorycznie i kompletnie niedojrzałego międzynarodowo jak Olejniczak. Oto popis jego „angielszczyzny”: http://www.youtube.com/watch?v=g45OBLlpvSU&feature=player_embedded
Spin Doctorze! Powiedz po prostu, że Krakowianie głosowali masowo na Zbigniewa Zionrę, bo nie mieli innego sposobu, żeby na dłuższy czas się go pozbyć.
Panie Szostkiewicz, tu ma pan prawdziwych damskich bokserów. może lepiej nie nadużywać takich obraźliwych epitetów, co? na drugi raz proszę się 10 razy zastanowić.
Pobito aktorkę ze spotów PiS
Wojciech Wybranowski 08-06-2009, ostatnia aktualizacja 08-06-2009 21:39
Anna Cugier-Kotka, aktorka znana m.in. ze spotów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, została w piątek brutalnie pobita ? dowiedziała się ?Rz?. Wcześniej grożono jej śmiercią.
http://www.rp.pl/artykul/2,317325_Pobito_aktorke_ze_spotow_PiS.html
Ale znakomitą wiadomością jest, że cała reprezentacja polska jest lepsza niż poprzednia.
Panie specjalisto od identyfikacji damskich bokserów, wysmaży Pan tekst ‚tak rodzi się faszyzm’ czy będzie Pan udawał, że medialna nagonka na tę kobietę nie ma żadnego związku z jej pobiciem? Gdzie ta pańska wrażliwość, na pogardę dla kobiet, wyparowała jak miłość PO? Tak czy inaczej – kompromitacja, Panie Szostkiewicz. Himalaje obłudy i bezczelności.
Oskarżam dziennikarzy
kadzących Palikotowi i Niesiołowskiemu, uśmiechających się pod nosem na żenujący bełkot Bartoszewskiego i rzygi Sikorskiego.
Rzepa:
Anna Cugier-Kotka, aktorka znana m.in. ze spotów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, została w piątek brutalnie pobita – dowiedziała się „Rz”. Wcześniej grożono jej śmiercią.
Tak k*ko kończy polityka miłości brunatnego Donalda.
(Całe szczęście, nie dotyczy to wszystkich dziennikarzy)
http://www.rp.pl/artykul/10,317325.html
http://krzysztofleski.salon24.pl/109702,zamia…
http://www.blogpress.pl/node/750
Torlinie!
Po pierwsze reprezentacja Polski uległa niedawno RPA w sposób haniebny i nie jest lepsza niż poprzedni. Jest powiedziałbym jeszcze gorsza. Tak będzie do czasu gdy po raz kolejny ulegnie dekomunizacji zapewne przez jeszcze młodszych „biznesmesów”. Wyniki będzie ustalał nie tam jakiś Fryzjer, tylko Rzeźnik.
Po drugie wiadoość znakomita, tylko skąd mamy mieć pedwność, że zawarta w niej prawda jest prawdziwa?
Ta informacja o brutalnym pobiciu to jakby wzięta z radia Erewań . lub parafraza dowcipu „w Zakopanem mieście głównem baca bacę zabił gównem , a czy zabił czy nie zabił lecz z pewnością go osłabił”
Całe te brutalne pobicie ograniczyło sie do zwymyślania i popchnięcia aktorki o czym sama powiedziała.
@maciek.g
spokojnie, nie od razu SS zbudowano. dla Ochotniczych Rezerw Miłości Obywatelskiej to dopiero rozgrzewka.
Panie 4 Ziobra i dobra – cóż Pan tak galopuje – chora miłość do wybrańca nie powinna zaciemniać umysłu… Gaworzymy tutaj o wyborach do PE, a Pan tu o swoich rojeniach i żalach zasuwasz, więcej powściągliwości, choćby ze względu na śp. Pani Blidy.
Znamy się Bernardzie internetowo od dawna. Żądam w takim razie od Ciebie, jeżeli okaże się, że to wszystko co opowiada Pani Anna, jest konfabulacją – identycznego jak powyżej tekstu korzącego się, identycznej wielkości i pisanego taką samą czcionką. Jak dotąd nie ma żadnego szpitala, który by przyjął brutalnie pobitą, Policja nie ma zgłoszenia. Ja wyraźnie podkreślam, ja nie mówię, że taka rzecz nie mogła mieć miejsca, bo przecież nie wiem, ale najczęściej brutalnie pobici przywożeni są do szpitali.
InDoorze!
Teraz reprezentacja Polski w Brukseli jest o niebo lepsza od … reprezentacji Polski w piłkę nożną. Przepraszam czytaczy blogu Pana Kuczyńskiego, ale zacytuję sam siebie:
Podoba mi się właściwie cała reprezentacja PO, jest kilku posłów PiSu, których cenię i szanuję, do takich przede wszystkim należy Paweł Kowal, a także Jacek Kurski, Ryszard Legutko i Marek Migalski. Nie mogę złego słowa powiedzieć o inteligencji Tadeusza Cymańskiego i Michała Kamińskiego, i w gruncie rzeczy lubię ich słuchać. Jedna rzecz jest silniejsza ode mnie, to moja niechęć do Ziobry, nie umieją się przedostać żadne pozytywne słowa na jego temat do mojego komentarza. Tylko właściwie Gosiewski i Brudziński budzą większą moją niechęć. Cieszę się, że nie weszli Kempa i Jurgiel, ale za to bardzo żałuję jednej z najcenniejszych postaci w PiSie – Pawła Poncyliusza.
Z lewicy też żałuję niektórych nazwisk, bardzo brakuje mi Jolanty Szymanek-Deresz, Tadeusza Iwińskiego, Longina Pastusiaka i całej Centrolewicy. Tak po męsku brakuje mi Sylwii Pusz.
Z PSL dobrze, że dostał się Kalinowski.
Czytuję Pański blog regularnie, aczkolwiek PO ” skrócie myślowym ” redaktor Paradowskiej, a nie przed…. NO i nie rozumiem, jak tak wytrawny komentator jak Pan, mógł napisać o wyśmienitym wyniku wyborczym Ziobry w KRAKOWIE!
W Krakowie wygrała PO, uzyskując ponad 50 pktów, to głosy MALOPOLSKI a przede wszystkim ultrakonserwatywnego i zapiekle prokościelnego Podhala zdecydowały o jego wygranej w naszym regionie. Prosze to sprostować! Koniecznie!
spin doktor 17.10
Dziekuje bardzo za zaproszenie.W rewanżu zaprosiłem Pana na kawe lub Chianti w Warszawie, ale inteligentny inaczej moderator tego blogu , zaprogramowany przez redaktora Szostkiewicza na wycinanie obraźliwych tekstów wykrył jakąś zbrodnię i wyciął odpowiedz.
Pozdrowienia dla wszystkich młodych i ambitnych wspólpracowników redakcji Polityki.
Torlinie
znamy się nie oddzisiaj to prawda. Powiedz szczerze, czy podoba Ci się bełkot PeOwskich frontmanów i zadowolone miny dziennikarzy, jaki ten Palikot fajny i równiacha? Bo mam nadzieję, że nie zachorowałeś na polityczną wścieklizne jak Kuczyński.
Rozumiem, że jeżeli się potwierdzi, że jakieś stado chamów zaatakowało tę panią to się do apelu przyłaczysz? Poczytaj sobie co wybełkotał np. Prokop o pani C-K, a co np. wypociła pani Pitera.
Bernard,
skoro tak ochoczo dzis oskarzasz dziennikarzy kadzacych Palikotowi i Niesioloskiemu, to spodziewam sie po Tobie tak samo pryncypialnej postawy wobec dziennikarzy kadzacych homofobom i propagujacym homofobie, kiedy tylko dojdzie do kolejnego przypadku pobicia geja lub lesbijki.
Obys nie mial okazji wykazywac sie swoja pryncypialnoscia.
Pozdrawiam.
Bernard 12.42
Fajnie żescie to wymyslli z tą Kotką zmasakrowana przez „nieznanych sprawców”.Niestety zawiodła realizacja. A wystarczyło wziąć jakiegos charakteryzatora z filmu i zrobił by z Kotki ofiarę katastrofy Airbusa. Potem trochę zdjęc z keczupem do Faktu i Superekspresu i renta kombatancka dożywotnio !
A tutaj ktos nie dograł, wizażystka nawaliła i Ziobro bedzie się śmiał z Jarkacza że znowu nawalił !
Ech Bernard, Bernard, czemu wam nic sie nie udaje ????
Torlinie „ale za to bardzo żałuję jednej z najcenniejszych postaci w PiSie – Pawła Poncyliusza.”
Czyżby chodziło Ci o TEGO mlodego człowieka, który będąc wiceministrem gospodarki w rzadzie PiS proponował związkom zaowodowym załatwić sprawę emerytur górniczych za pomocą zastrzyków z Pawulonu (wykorzystywanego w USA do zabijania skazanych na śmierć)? Rzeczywiście cenna postać. Pasowałby do nowego rządu PO gdy PSL z przyczyn estetycznych wystapi z koalicji.
Jacobsky,
gdy rabinowi ktoś naubliżał to oburzenie sięgało niemal bram raju. Tak samo gdy ktoś naubliża epatujących jednoznacznymi zachowaniami homoseksualistom na paradach w środku miasta.
Ale pani C-K sama jest sobie winna. Po co popierałą PiS? Wp*ol sie należy, czyż nie?
Bernard,
Zacznijmy od konca: skoro uwazasz tak, jak piszesz, to Twoja sprawa. Moim zdaniem pobicie nie nalezy sie nikomu, a juz szczegolnie za to, ze mysli inaczej, ubiera sie inaczej, caluje sie inaczej.
Swoja droga, Bernard, poczekaj az zlapia winnych pobicia i wyjasnia sie okolicznosci tego przykrego zajscia, bo poki co ciemy lud wszystko kupi. Zaraz, zaraz… kto to powiedzial ?
Co do reszty: czy paradujacy homoseksualisci rzeczywiscie Cie draznia ? Jesli tak, to nie patrz na nich, a na czas parady wyjedz np. na podmiejski piknik.. Proste jak kij bejsbolowy.
Pozdrawiam
Torlin 9.22
Torlinowi gratulujemy ulubieńców: Marka Migalskiego wzorca naukowego obiektywizmu i Jacka Kurskiego skazanego za klamstwa o Tusku.