Republikanie przeciw Trumpowi. W Polsce obywatele przeciw ustawie Ziobry
Przygnębiający blamaż opozycji w Sejmie w związku z ustawą represyjną Ziobry przeciwko niezawisłości sędziów od władzy politycznej. Ostatni dzwonek alarmowy zignorowany. Trudno, taka demokracja, jaka opozycja (zdecydowana większość PO się stawiła, lecz to nie pomogło, więc żadna pociecha).
Nadzieja dzisiaj w obywatelach. I w Polsce, i w USA. Bo właśnie z mojego tymczasowego obserwatorium w Kalifornii pilnie śledzę media amerykańskie, te o zasięgu ogólnokrajowym i globalnym, jak i lokalne. W dzienniku „San Francisco Chronicle” piszą w komentarzu redakcyjnym: „Impeach and remove him”.
Gazeta zajmuje jasne stanowisko – obecny prezydent przekroczył uprawnienia, sprzeniewierzył się przysiędze, którą złożył, obejmując urząd, wystąpił przeciwko interesom narodowym, usiłując wcielić w życie plan wciągnięcia Ukrainy do dyskredytacji prawdopodobnego rywala Trumpa w przyszłorocznych wyborach – Joego Bidena.
Editorial gazeta wydrukowała w środę, kiedy Izba Reprezentantów, odpowiednik naszego Sejmu, miała głosować, czy przyjąć dwa zarzuty, articles, sformułowane w komisji sprawiedliwości tejże Izby przeciwko prezydentowi Trumpowi, a tym samym uruchomić procedurę impeachmentu, złożenia go z urzędu. Izba artykuły przyjęła wyraźną większością głosów, republikanie byli przeciw, powtarzali bez wstydu partyjny przekaz dnia: nic się nie stało, Amerykanie, nic się nie stało. A przecież impeachment zdarzył się dotąd tylko dwa razy, ten Trumpa jest trzeci i nawet jeśli Donald utrzyma się u władzy, oskarżenia o nadużycie władzy i obstrukcji działania parlamentu nie wygumkuje ze swej politycznej biografii.
To budujące, że duży dziennik nie waha się zająć jasnego stanowiska w ważnej dla państwa sprawie, bez obaw, że władza go ukarze. W Stanach wciąż działa wolna prasa, sól systemu demokratycznego. Gazeta wyszła rano, wynik głosowania był nieznany. W tym samym wydaniu znajdujemy informację równie krzepiącą, bo pokazującą, że w Stanach pod rządami Trumpa nie słabnie wola obrony demokracji przed skutkami jego polityki.
Oto grupa działaczy Partii Republikańskiej, która popiera Trumpa, zgłasza zdanie odrębne: nie chce reelekcji Donalda. Inicjatywa „Lincoln Project” wpisuje się w ruch „Never Trump”, kwitnący głównie w social mediach. Do grupy inicjatywnej należy mąż obecnej wpływowej bliskiej współpracownicy Trumpa Kellyanne Conway. Co w tym krzepiącego? To, że w ramach tego samego, republikańskiego obozu politycznego są krytycy prezydenta wspieranego przez ten obóz. To przejaw wolności wewnątrzpartyjnej, swobody debaty.
To tak jakby grupa pisowców wystąpiła w obronie konstytucji przeciwko reelekcji Andrzeja Dudy wspieranego przez PiS? U nas dziś to fantazja polityczna, w Ameryce to kolejny dowód, że demokracja, choć też zagrożona autorytarnym stylem Trumpa, żyje i się broni. Hasło dysydentów odcinających się od republikańskiego mainstreamu jest proste: „Defeat President Trump and Trumpism at the ballot box”. I tak powinno być: niech decyduje urna wyborcza.
A co z impeachmentem? Prawdopodobnie przepadnie w Senacie, w którym większość mają republikanie. Nie szkodzi. Już samo uchwalenie zarzutów przeciwko Trumpowi, wbrew pogardliwym komentarzom samego prezydenta i jego zwolenników, przejdzie do politycznej historii USA. Impeachment to nie jest tytuł do chwały, tylko wielka plama na honorze prezydenta. W przypadku Trumpa można mówić o ostentacyjnym, a może wręcz prowokacyjnym ignorowaniu procedur demokratycznych. Co gorsza, impeachment sięga korzeniami Rosji, wpływu Kremla na wynik wyborów prezydenckich w 2016 r. i powiązania ludzi Trumpa z ludźmi Putina.
To, że jego fanom w Stanach i Polsce to w polityce Trumpa nie przeszkadza; że nie bulwersuje ich jego metoda rządów i komunikowania się ze społeczeństwem, polegająca na ciągłym obrażaniu przeciwników i krytyków, nieustannym samochwalstwie i kłamstwach – to przecież powinno bulwersować, bo w istocie chodzi o demokrację i konstytucję.
Całkiem jak dziś w Polsce. Krytyka trumpizmu w jego wydaniu amerykańskim i w jego polskich podróbkach jest obroną demokracji. Wspaniale, że u nas znów rzesze obywateli wyległy na ulice w całym kraju przeciw kneblowaniu sędziów, czyli w tym samym odruchu obywatelskiego protestu przeciwko rządom autorytarnym. Fatalnie – dla demokracji i praw obywatelskich – że część ponoć prodemokratycznej opozycji sejmowej ich nie wsparła, gdy mogła utrudnić procedowanie antydemokratycznej i antyeuropejskiej ustawy przeciw sędziom.
Komentarze
>>To tak, jakby grupa pisowców wystąpiła w obronie konstytucji przeciwko reelekcji Andrzeja Dudy wspieranego przez PiS?<<
…ano, jakoś mniej więcej tak.
Wśród owych dzielnych PiS-owców sprzeciwiających się Woli Prezesa jest działacz gminny z Koziej Głowy (zastępca członka Gminnej Komisji Rewizyjnej) oraz przewodniczący komitetu przysiółkowego ze Staniątek.
I tak też to zdaje się wygląda w USA.
WSZYSCY (CO D JEDNEGO) PiSowscy, tfu – republikańscy, Senatorowie stoją twardo murem za Bałwanem.
Kalifornia Dreaming on such a winter’s day… Kalifornia piękna, a też ciekawie się zmieniła politycznie.
Komik/politolog Hasan Minhaj (Netflix) pokazał ciekawostkę, że odkąd Asian Americans zaczęli się masowo osiedlać w Kalifornii, w ostatnich wyborach słynne Orange County zmieniło kolory z Republikańskich (czerwony) na Demokratyczne (niebieski) – po raz pierwszy od 1936, kiedy wygrał FDR:). Głosowały głównie dorosłe dzieci imigrantów, urodzone już w USA.
Ale impeachment przepadnie w Senacie:(
Przecież Trumpa wybrali wyborcy, którzy w d*pie mają reguły gry. Oni czuli się życiowo oszukani przez dotychczasowy „system” bo przecież sami byli bez winy. Trump zrobił kampanię na bezwstydnym, głośnym obwinianiu „innych” oraz „systemu” za niepowodzenia życiowe, czasami rzeczywiste a czasami tylko mniemane, względne, subiektywne, bardziej chamskiej części elektoratu.
Impiczment-sriczment, jak będzie czeba to (I tutaj seria wyzwisk, przekleństw i gróźb które zwolennicy Trumpa głoszą bez żadnego wstydu a których @Autor nie puści w oczywisty sposób zabijając sens komentowania).
„Trump Should Be Removed from Office”
I to gdzie?!
https://www.christianitytoday.com/ct/2019/december-web-only/trump-should-be-removed-from-office.html
„To, że jego fanom w Stanach i Polsce to w polityce Trumpa nie przeszkadza; że nie bulwersuje ich jego metoda rządów…”
Boje się, że nie tylko nie bulwersuje, ale nawet liczba ich rośnie na zasadzie zwykłej ludzkiej przekory. „Elity”, różne „kasty” atakują naszego prezydenta. Tym bardziej musimy zewrzeć szeregi.
Na „suwerena” to działa, a ich jest najwięcej i to się liczy przy urnie wyborczej.
Duda jeździ po powiatach i ma gdzieś zdanie swojego promotora pracy doktorskiej. Z drugiej strony rodzi się pytanie jak to się stało, ze go promował? Aż tak łatwo zdobyć w Polsce tytuł doktora?
.
— Apprentice Trump getting fired —
.
in the House, w Senacie pat, Pelosi,
speaker of the House, twarda baba,
zaszachowała McConnell, Senat majority
leader wstrzymując wysłanie House
impeachment documents do Senatu,
Dem’s chcą dodatkowych przesłuchań
key świadków z Trumpa administracji
Zanosi na się na standoff, GOP ma
większość w Senacie i to oni zdecydują
o losie Trumpa, bez dokumentów
z House nie są w stanie nic zrobić
Będzie ciekawie, Prezydent T. agitował
wczoraj przedwyborczo w MI, ~2hr
speach-fury, dostał info on his impeachment
w trakcie his Castro-style tyrady, poszybował…
This time over it’s not just lying about
a blowjob like Clinton, czy włamanie
do HQ Dem’s w Watergate i cover-up
like Nixon
It’s running the country like a mobster,
US-Suveren tak chciał to ma, ciekawostką
2016 wyborów jest to że to Hillary dostała
3 miliony więcej głosów,
Tyle że Electoral College ostatecznie
wybiera prezydenta, taki bezpiecznik
na wypadek gdyby się Suveren zbiesił,
wprowadzony przez Illuminate do
konstytucji US
Cały świat robi sobie jaja z Donalda,
US demokracja unlike ta w PL jest
dojrzała i stabilna, dadzą radę, „We
the People” will prevail
Niech tam PL Suveren-Nikiforek
Observe
.
~
Dziadowski świat i tu i tam.
W odmianie.
Trump zanim zostal prezydentem, w jednym z wywiadow telewizyjnych stwierdzil, ze nikt nie zna Biblii lepiej niz on. Zatem zna ja lepiej niz ktokolwiek na ziemi, w zaswiatach, lepiej niz sam Bog. Oby tylko nie sprowadzil jakiego nieszczescia na nasza Ziemie, bo sam to juz ma przechlapane jak sadze.
Btw, a co pisza o Trumpie gazety w stanie Michigan?
zza kałuży
20 grudnia o godz. 3:13
dobre…
Dudes Should Be Removed from Office!
Panie Redaktorze ,,trumpizm w jego wydaniu amerykańskim i w jego polskich podróbkach”.
W wypadku naszego kraju raczej trudno mówić o trumpizmie . Projekcjom politycznym Jarosława K. zdecydowanie bliżej do putinizmu niż trumpizmu.
OT
20 grudnia o godz. 15:08
Off topic, ale…
Zapamiętajcie tych hańbiących „zawód” parlamentarzysty czlonków:
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka IX kadencja
(okres działalności: 13-11-2019 – )*
Ast Marek (PiS) – przewodniczący
Milczanowska Anna (PiS) – zastępca przewodniczącego
Rzymkowski Tomasz (PiS) – zastępca przewodniczącego
Bortniczuk Kamil (PiS)
Czarnecki Witold (PiS)
Czarnek Przemysław (PiS)
Duszek Marcin (PiS)
Filipiak Ewa (PiS)
Kanthak Jan (PiS)
Kownacki Bartosz (PiS)
Lipiec Krzysztof (PiS)
Milewski Daniel (PiS)
Ozdoba Jacek (PiS)
Sak Piotr (PiS)
Smoliński Kazimierz (PiS)
… wielki wstyd i hańba…
@Slawczan
A Trumpowi bliżej do putinizmu takoż. Każdy projekt przemocowy będzie bliższy putinizmowi w części ustrojowej, ograniczającej rządy prawa i swobody obywatelskie.
Najpierw o Polsce: Kociokwik, jaki powstał w mediach i wśród niektórych polityków opozycji po absencji kilkunastu posłów w czasie głosowań, przypomina mi żal kogoś, kto nie szedł ulicą, na której leżał zgubiony (przez PiS) portfel. Bo znacznie więcej pisowskich posłów było nieobecnych na tych głosowaniach, niż opozycyjnych. Tak więc spekulacje, że gdyby pisowców nie było ponad 40, a opozycja przyszła w stu procentach, to byśmy wygrali, jest fantazjowaniem. I najgorsze, co teraz może zrobić opozycja, to karanie „wagarowiczów”.
Teraz o Ameryce:Kilka tygodni temu prof. Zbigniew Lewicki (amerykanista) powiedział w audycji TVN 24 „Horyzont”, że krótko przed wyborami prezydenckimi w USA uczestniczył w Warszawie w konferencji, w której wziął udział wysokiej rangi przedstawiciel administracji Obamy. Polityk ten (nie wymieniony z nazwiska) powiedział coś takiego (przytaczam z pamięci): jeśli wyborcy do tego stopnia się pomylą, że wybiorą Trumpa, to zrobimy wszystko, by skończyło się to Impeachment’em. No i słowa dotrzymują. Najpierw były oskarżenia o to, że de facto wybrał go Putin z pomocą swoich hakerów. Ale chyba się co niektórzy zorientowali, że to brzmi poniżająco dla USA, że może nimi sterować „stacja benzynowa z bronią atomową”. Uznano więc, że lepszym pretekstem będzie Ukraina, o której przeciętny Amerykanin wie tyle samo, co o Burkina Faso. Przy czym oskarża się Trumpa o czyn, który by był zaliczany do największych zasług polityka, gdyby to nie był Trump, tylko np. Obama. Chciał bowiem wyjaśnienia sprawy prawdopodobnego sponsorowania syna Bidena przez władze Ukrainy i wyrzucenia z roboty ukraińskiego prokuratora generalnego na wyraźne życzenie Bidena. A ten prokurator poczynił tę nieostrożność, że domagał się wyjaśnienia okoliczności zatrudnienia Bidena juniora.
@Majster
A tymczasem amerykańscy protestanccy fundamentaliści (evangelicals), generalnie wspierający Donalda, ogłosili w czasopiśmie Christianity Today, że Trump musi odejść.
@zza kałuży:
Mój kontakt osobisty z mocno konserwatywnym republikaninem jakoś zanikł… ale gdy go jeszcze miałem, był ostro anty-trumpowski — widział w nim nie prawdziwego, wolnorynkowego konserwatystę, ale nierozgarniętego populistę. No i Trump jako chrześcijanin — wolne żarty!
Więc to gdzie mnie tak bardzo nie dziwi. Raczej pytałbym o opinię Fox News, czy innego Breitbarta.
Tyle, że słyszałem o Brexicie, słyszę o naszych protestach w obronie sądów, słyszę o impeachmencie Trumpa, że tak zwani „zwykli” ludzie są tematem zmęczeni i wolą o tym nie myślec, nie dyskutować, nie oglądać; co oznacza, że sięgają w mediach po tych, którzy problemu w populizmie nie widzą.
Turpin, zle ci sie wydaje, ze ci republikanie co nie zgadzaja sie z Trumpem i ktorzy wstydza sie za niego i partie republikanska, to pochodza z Koziej Wolki.
Mniej wazne jest wymienione tu nazwisko doradczyni prezydenta , ktora charakterologicznie jest jego wierna kopia , a wazniejsze jest nazwisko i poczynania jej meza George T. ConwayIII republikanina od zawsze. Rowniez republikaninem w starym stylu jest komentator i host FOX Chris Wallace, republikaninem byl i jest Schwarzeneger, juz nie bede zanudzac dalsza lista tych, co sa przerazeni tym co sie dzieje z ich partia i staraja sie cos czynic.
Aaaa, to chodzi o kongresmenow? Sa w swojej masie tacy jak wszedzie na swiecie. Rowniez oczywiscie w Polsce. W przeogromnej wiekszosci szmaciarze, albo zenujacy. Przepraszam tych, co maja jakies poczucie misji, niezaleznie od tego, ktora opcje reprezentuja.
A reszta z przeogromnej masy? Ogladalam na wrazym yotubie poczatki freshmenow parlamentarnych w Polsce wszelakich opcji. Straszne, poczawszy od tego, ze zaden nie wiedzial ilu poslow liczy sejm, jakie sa komisje, no i jaki ma wlaswciwie plan na dzialanie. Ulubienica opozycjonistow Jachira ma taki sliczny filmik na YT, kiedy to na posiedzeniu komisji, ktorej jest czlonkinia przez dobrych kilka minut robi se z roznych stron selfie, oczywiscie stosowne miny. Prowadzaca posiedzenie powiedziala zdecydowanie: „Pani posel…” – ta skoczyla, jak przylapany uczen, ale widocznie przewodniczaca czula sie tak zazenowana i nie zwracala jej uwagi tylko wlasnie udzielala glosu innej osobie.
Moze jednak w Ameryce, gdzie ciagle jeszcze istnieje jakis szacunek dla pracy nie wszyscy sa tacy fatalni. Wystarczy porownac ja z Alexandria Ocasio-Lopez, ktora jest tez nowa w Kongresie i przed 30-tka. Nie, to nie mozna porownywac, zreszta caly zespol mlodych kongresmenek jest wyrazisty w inny sposob niz polska bohaterka.
Niby zostanie plama na obecnym prezydencie. Clinton po takiej plamie sie podniosl. I chociaz w obydwoch przypadkach jest roznica wazkosci zarzutow, klasy, inteligencji to nowoczesne srodki piorace natychmiast usuna i ta plame. Podobno w popularnosci nic mu to nie szkodzi, jak zwykle tylko utwardza twardy elektorat. Co nie jest specjalnoscia amerykanska.
A tak btw repuiblikanie maja wspaniale karty w swojej historii.
Sytuacja w Polsce z perspektywy forsiastych:
Chanel i Dior chcą wejść na polski rynek już w 2020 r.
Rośnie liczba osób zamożnych i bogatych, w 2018 r. w Polsce mieszkało już ponad 234 tys. osób zarabiających ponad 20 tys. zł miesięcznie, z czego blisko 67 tys. zarabiało powyżej 50 tys. zł. Bardzo dynamicznie rośnie liczba Polaków o rocznych dochodach przekraczających 1 mln zł, w 2018 r. było ich już 32,1 tys. (wzrost o 38,4 proc. r.d.r.), z czego najwięcej w województwach mazowieckim, wielkopolskim i małopolskim.
Według szacunków KPMG w 2024 r. rynek dóbr luksusowych w Polsce może osiągnąć wartość ok. 38 mld zł, co stanowiłoby wzrost o 51 proc. względem 2019 r.
W 2018 r. liczba dobrze zarabiających Polaków, z miesięcznymi zarobkami ponad 7,1 tys. zł brutto, przekroczyła 1,4 mln osób, a ich łączne dochody wyniosły 319 mld zł. Mają dalej rosnąć, co rynkowi pomaga.
Prawdziwa opozycja jest na ulicy, ta w parlamencie to atrapa.
Ale szmaciarski sejm…233 za przyjęciem represyjnej ustawy kagańcowej uchwalonej w trybie doraźnym na 3 zmianie…
OT
20 grudnia o godz. 15:13
… symptoatyczne, że trójka z towarzyszy partyjnych-komisarzy ukończyła szkoły wyższe „kościelne”:
Rzymkowski Tomasz (PiS) KUL
Czarnek Przemysław (PiS) KUL
Ozdoba Jacek (PiS) UKSW d. ATK Akademia Telogii Katolickiej
@cenzor
I obie powinny współpracować, tylko tak.
@zyta
Takoż amerykańska Partia Demokratyczna.
@lubat
Spekulacje polegały na czym innym: że skoro tylu posłów PiS nie przyszło głosować nad porzadkiem obrad, to może PiS chciał, żeby opozycja zrobiła za niego czarna robotę. Ja tych spekulacji nie podzielam. Co do reszty pańskiego wpisu, prof. Lewicki od dawna nie krył swych trumpowskich sympatii, więc trzeba jego komentarz czytać właśnie w tym kontekście, słowem ,dla mnie , skrajnie uprzedzony. A cytowany polityk miał rację: demokraci nie mogli tolerować prezydenta tak niskich lotów i skromnych osiągnięć, jak Trump.
@lopaks
Po bandzie, Lopaks: tym panom dwója z polityki się należy, ale absolwentami i wykładowcami KUL byli i są także ludzie z dorobkiem i racjonalnymi poglądami na Koßciół i politykę np. Ks. Prof. Alfred Wierzbicki, czy ks.prof. Szostek.
Gowin się przeciwstawi, twardy kręgosłup moralny ma ten uczeń księdza Tischnera
Potęga Ameryki budował pracowity, wielokulturowy naród. Konflikty społeczne łagodziły, mniej lub bardziej realne, poczucie wolności i równości szans. Nośnikiem demokracji była rozwinięta klasa średnia. Upadek USA , narastający populizm w Europie, na koniec nasze problemy z demokracją, są wynikiem buntu mas. Lud zakwestionował prawo elit do przywództwa w świecie sterowanym przez elektroniczne media. Rewolucja cyfrowa wyeliminowała klasę średnią jako pośrednika przenoszącego idee tworzone przez artystów i polityków. Poziom kultury i polityki sięgnął dna. Dla bliżej nieznanych elit wszyscy jesteśmy dyletantami.
Adam Szostkiewicz
20 grudnia o godz. 18:58
… sytuacja staje się dramatyczna, może się okazać, że nie wystarczy nawet „po bandzie”, może trzeba będzie znowu złożyć daninę krwi (nie daj boshe).
Oczywiście, że ma pan rację pisząc, że na KULu można znaleźć wyjątki „z dorobkiem i racjonalnymi poglądami na Koßciół i politykę”… niech i tam będą.
Sęk w tym że impeachment to bron obusieczna – jeśli kandydaci DEM będą słabi to tylko to wzmocni Trumpa. Mądrość etapu się kłania. Trump to pierwszy prezydent który na głos zaczął definiować ekspansję Chin, nawet jeśli robi to populistycznie, nie mając żadnych recept, to dla społeczeństwa amerykańskigo właśnie to jest hot topic, a I elity waszyngtonskie zaczynają myśleć i mówić o Chinach jednym głosem, pośrednio przyznając że to przespali. .i to przypomina sytuację w PL gdzie opozycja waliła nie w te bębny które społeczeństwo chciało słuchać.
lubat
20 grudnia o godz. 15:58
Czy ta gdybana gra słowna o zasługach Trumpa (gdyby Obama wąsy miał), to tak na poważnie – czy to tylko jako kawał z magla?
Amerykanista Zbigniew Lewicki powiedział, że uczestniczył w konferencji, w której anonimowy (?) mówca z klanu Obamy puścił parę: jeżeli Trump wygra, to zostanie zostanie przejechany walcem? Trudno jest nie kojarzyć tego owianego enigmą komunikatu z wytartą, ludową śpiewka: jedna baba drugiej babie…
Ponadto, proszę kolegę lubicza o nie rozpowszechnianie błednych informacji, jakoby Z Lewicki był amerykanistą. Doskonale wiemy, z pewnych nieznanych ale miarodajnych żródeł, że w Polsce jest ich tylko dwóch – wiesiek59 oraz pan Stasiek Słowianin.
@60vito
Znam Gowina od wielu lat, kiedy jeszcze nie był ani ukrytym, ani jawnym prawicowcem. Niczemu się nie przeciwstawi.
@chandra
Bo ja wiem? Bunt mas sterowany przez trolle to jeszcze nie rewolucja otwierająca nowy rozdział historii. Co do reszty zgadzam się z panem.