Czy minister finansów może być przeciwko In vitro?

Jacek Rostowski po raz kolejny wyłożył swoje konserwatywne poglądy na sprawy społeczne. Tym razem w rozmowie z dziennikarkami Gazety Wyborczej Renatą Grochal i Agatą Nowakowską. Jest przeciw In vitro, legalizacji związków partnerskich i małżeństw homoseksualnych, małżeństwo kobiety i mężczyzny uważa za fundament stabilności społecznej.

Deklaracje Rostowskiego wzbudziły sprzeciw publicysty GW Piotra Pacewicza. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9869934,Pacewicz_ostro__Na_czele_finansow__Jacek_Noe_Rostowski_.html
W jego ujęciu Rostowski staje się ,,ultrakonserwatystą o poglądach Marka Jurka”.

 Powstaje pytanie: czy minister finansów może w polskiej demokracji liberalnej ujawniać publiczne swoje prywatne poglądy etyczno-społeczne?

Uważam, że może. Wbrew Pacewiczowi nie widzę w Rostowskim wojownika jakiejś ideologicznej kampanii pod dyktando Kościoła. Widzę w nim raczej polityka, który nie uchyla się od pytań mediów, także wykraczających poza sferę finansów czy gospodarki. To plus, a nie powód do krytyki.

Zwłaszcza, że Rostowski ma kandydować do Sejmu. Więc postępuje uczciwie, kiedy na pytania społeczne jasno odpowiada. Wyborca może sobie wyrobić swój pogląd o konserwatywnych poglądach społecznych ministra i wyciągnąć takie czy inne wyborcze wnioski.

To znów plus, bo w polskiej polityce takie jasne stawianie sprawy w kontrowersyjnych kwestiach, tak często się nie zdarza. Większość naszych polityków głównego nurtu woli lawirować, szczególnie u progu kampanii wyborczej. Moje poglądy są liberalne, ale bronię prawa ministra finansów do bycia konserwatystą. 
 
XXXX Rydzyk
Bliskie są mi wpisy autorstwa: adamjer, wiesiek59, Witg, jiba, torlin, Jan, Parker, bantus. Rafał – ciekawy komentarz, dzięki; dziękuję też Kartce z podróży za ciepłe słowo o moim artykule w ostatniej Polityce oraz za uwagi o Tygodniku Powszechnym; Margola – no tak, ale słowa o ,,dzikim kraju” nie padły na takim forum jak słowa Rydzyka, to istotna różnica. Zgadzam się, że w krytyce redemptorysty nie powinno się skupiać na tym, że powiedział to, co powiedział, poza Polską, ale na tym, co powiedział. PAK – warto przypomnieć, że określenie Polak katolik wzięło się z epoki rozbiorów, kiedy formowała się nowoczesna tożsamość polska – w opozycji do antykatolickiej polityki Rosji i Prus; murator – wulgaryzmy nie wnoszą nic do tematu, poza złymi emocjami, a treść też wydaje mi się od rzeczy. Pfg- czy młodzi rzeczywiście są bardziej antyklerykalni? Z mojej wiedzy wynika, że w najmłodszej grupie wiekowej 18-24 lata wcale nie, najmniej klerykalna jest grupa w średnim wieku i część seniorów. Wpisy na tym blogu są jakimś tego potwierdzeniem. Ktoś pytał o paszporty dyplomatyczne biskupów. Nie wiem, jak z biskupami, ale z kardynałami jest tak, że mają te paszporty na mocy konwencji wiedeńskiej z początku lat 60 XX w.