Teraz NGO-sy, czyli jak PiS porządzi 20 lat
Rząd ludowy dba o lud (póki dba), a nie o jakieś endżiousy czy trybunały. To jasne i nikt, kto głosował na PiS i prawicę – albo nie głosował w ogóle, bo miał dosyć polityki – nie może być zaskoczony. I nie może mówić, że nie o to mu chodziło.
Do władzy doszli ludzie, którzy mają w nosie wszystko prócz swego interesu politycznego. W interesie politycznym PiS leży bycie u władzy przez co najmniej 20 lat. Powiedział to otwartym tekstem szef państwa pisowskiego.
Co to znaczy, że Kaczyński chce rządzić 20 lat? To znaczy, że zakłada, iż wygra trzy czy cztery kadencje z rzędu. I że nie bierze pod uwagę, że wyborcy mogą się rządami PiS zmęczyć, bo w Polsce łaska wyborców, nawet socjalnoroszczeniowych, na pstrym koniu jeździ.
Gorzej, oznacza to też, że jak zmęczenie rządami PiS zacznie rosnąć, to pisowska władza tak zorganizuje wybory, by wynik był dla niej korzystny, choćby nawet w sondażach i w rzeczywistości szło ku katastrofie.
Poligon doświadczalny to dzisiaj sprawa organizacji społecznych, a zaraz potem wyborów samorządowych. Kto zakłada, że będzie rządził co najmniej 20 lat, ten musi unieszkodliwić wszystko, co tym planom może przeszkodzić.
Najpierw sparaliżować Trybunał Konstytucyjny, teraz NGO-sy, nad którymi rząd nie ma obecnie bezpośredniej kontroli politycznej, następnie samorządy na wszystkich szczeblach, w końcu niezależne politycznie od PiS media, instytucje kultury i życia publicznego. Oraz całkowicie sparaliżować opozycję parlamentarną i pozaparlamentarną – tę jej część, która nie jest przybudówką obecnej partii rządzącej.
Jest też droga na skróty, która pozwoli osiągnąć ten sam cel. To przyspieszone wybory parlamentarne. Jeśli naczelnik dojdzie do wniosku, że może zaryzykować, zaryzykuje. Stawką w tej grze jest zdobycie parlamentarnej większości pozwalającej zmienić konstytucję.
W tym kontekście wezwania lidera Nowoczesnej do podjęcia akcji politycznej na rzecz przyspieszonych wyborów mogą się okazać na rękę PiS. To samo dotyczy podobnych inicjatyw lewicowych.
Opozycja ryzykuje tu więcej niż PiS, bo jeśli naczelnik zdobyłby większość konstytucyjną, miałby demokratycznie uzyskane przyzwolenie na doszczętne zniszczenie demokracji parlamentarnej, a także gospodarki wolnej od politycznej kontroli państwowej. Naczelnik już napiętnował przedsiębiorców, nad którymi PiS nie panuje.
Cel PiS jest taki, by zastąpić system otwarty i pluralistyczny państwem jednej partii, jednego przywódcy, jednego wyznania i jednego światopoglądu. Tych, którzy nie ulegną, czeka status obywateli drugiej kategorii. PiS tego nawet nie kryje, wystarczy słuchać i czytać. Taki będzie ostateczny efekt „dobrej zmiany”.
Po roku jej rządów nikt nie powinien się łudzić, że to jest zmiana służąca demokracji – naturalna i normalna. Nie, ta zmiana służy tylko PiS i jego interesom. I będzie coraz bardziej dokuczliwa dla tych, którzy na PiS nie głosowali i go nie popierają, czyli większości obywateli Polski.
Komentarze
Gdyby zdarzył się porządny strajk, to by się rozsypało.
Scenariusz 20 letnich rzadow PiSu nie jest prawdopodobny dla nastepujacych powodow:
1. za rok, najdalej dwa zacznie sie zapasc gospodarcza co juz zaczyna byc widac i czuc. A to dotknie najbardziej nie-obywatelska warstwe spolecznestwa czyli Lemingi, ktore wyleza na ulice zeby bronic portfeli. Mlodzi jak wiali tai wieja za granice. Strumyk euro z Unii konczy sie szybko a wynalazcow i liderow w Pomrocznej jak na lekarstwo
2. Prezes tez podlega „zmeczeniu materialu” a jego horda rozszarpie resztowki jak tylko Kaczynskiegio zabraknie.
3. PiS zastapia hordy innych bandytow, ktorzy na wlasne oczy zobaczyli gdzie mozna dojsc na strategii „post-truth” i kompletnej brutalizacji polityki.
Kaszana, kolejna historyczna porazka!
„Rząd ludowy dba o lud (póki dba), a nie o jakieś endżiousy czy trybunały.”
Bo kasa, Panie Adamie kasa i jedyna szansa, że w końcu tkiedyś tej „sie należy” kasy zabraknie. Szkoda, bo wygląda na to, że ten system tak jak komuna zdechnie dopiero wtedy, kiedy zbankrutuje chociaż ten pisowski jest jeszcze bardziej niebezpieczny, bo cieszy się niesłabnącym poparciem Kościoła.
W kółko Macieju…
Czy przypadkiem nie rządzi nami Kononowicz? Cytat za Wikipedią,, Jednym z bardziej znanych haseł stała się wypowiedź: żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego.”
W takim tempie jaki prezentuje Naczelnik i PiS to za rok będziemy mieli kartki na żywność i buty a Prezes Wszystkich Prezesów będzie Królem. Tylko kto będzie robił za Stańczyka?
Czy mógłby Pan Redaktor w prostych słowach wyjaśnić, dlaczego pozarządowe organizacje wyciągają ręce do rządu po pieniądze? Albo jest się pozarządowym, niezależnym albo rządowym i zależnym, udającym tylko niezależność. Czy to nie wprowadzanie w błąd opinii publicznej? Nie można brać od rządu pieniędzy i jednocześnie uważać się za pozarządową i niezależną (oczywiście od rządu) organizację.
@olsztynski
tak, w kółko macieju, aż przejrzą na oczy albo odejdą.
@mauro
jedne biorą, inne nie biorą. To jest model europejski, ma swoje wady i swoje warianty, jednak nie putinowskie, a w tym kierunku podąża PiS.
„Większość obywateli…” – też mieliśmy takie złudzenia głosując na Unię Wolności. Pan J.K. jest także hazardzistą i bardzo się śpieszy. Tak że wariant wyborów za rok na pewno rozpatruje a jego rachmistrze liczą, której grupie i ile zapłacić żeby mieć pewność ich głosów. Bo dając kiełbasę wyborczą powoli przez cztery lata można mieć podejrzenie, ze ci pierwsi zapomną co dostali , od kogo i mało. Kościół i o. Rydzyk są pewni, oni wiedzą , że dostaną i się włączą. Tym bardziej, że sytuacja gospodarcza może być zła i obywatele mogą zrozumieć , że nalewają z próżnego. A nawet jeżeli zabraknie większości to będzie do wyboru: SLD, KUKIZ, PSL, ONR. Przecież oni przebierają nóżkami, żeby się dorwać do koryta i też swoich ustawić. A jak rozwiązać dylemat- czy premierem ma być pan Petru czy Schetyna? i tu nie ma zgody. Czarno to się rysuje.
Od wyborów dawałem i daje im dwa lata.
Wykończy ich własny suweren, albo zarżną gospodarkę poprzez rozdawnictwo i suweren wylezie na ulice, albo nie dadzą nic z obiecanek (na razie dali 500) i suweren również wylezie „po swoje” na ulice.
Jak na razie obydwie przyczyny się spełniają.
A , że pis boja się społeczeństwa, świadczą skutki protestu naszych Pań, specjalnie z dużej litery, z szacunkiem dla Pań.
@mpn
Masz rację.
Tylko nasza opozycja działa tak, jak by obecny stan jej pasował.
Moi teściowie to wyznawcy Kaczalnika i Rydzyka.
Ale zaczynają się powoli odwracać od nich, a przyczyna są „darmowe leki ‚ dla seniorów.
Jarek, tak trzymaj !!!!
dopoki mafia KK toczy kraj, lepiej nie bedzie. sytuacja musi przekroczyc mase krytyczna, zeby polacy odwrocili sie nie od pis (bo kazdy ich moze zastapic), lecz od instytucji kosciola katolickiego. dopiero wtedy bedzie lepiej.
Wyborcy od narodowych socjalistow z PiS-u odwroca sie wtedy, gdy zacznie podupadac gospodarka (a oni odczuja to na swoim wlasnym portfelu). Wszelka ideologia pozostaje na drugim planie…
Martwię się, przyznaję, egoistycznie, że straty mogą być nie do odrobienia. Za mojego życia.
Jeśli JK kaput, to Macierewicz, Ziobro, Kamiński I inni przywódcy siłowików rozszarpia się nawzajem, a przy okazji Morawieckiego, Dudę i Szydlę stratują.
20 lat?
Człowiek, który liczy 67 wiosen?
Bo chyba nikt nie wierzy w to, że będzie jakiś PiS po Kaczyńskim, podobnie jak nie ma PO po Tusku.
Szanowny Redaktorze !
Można straszyć swoich czytelników ,ale nie aż tak!!
Przedterminowych wyborów nie będzie,bo PIS już się na tym przejechał.Mają uraz.
Większości konstytucyjnej też nie będą mieć bo rok pokazał ,że mimo rozdania wielu miliardów mają tyle co przy wyborach.
To jest ich zgryzota :mówią o tym w swojej prasie.
Na razie kupują wyborców.Znajomy policjant chociaż dowiedział się ,że istnieje
TK to jednak bardziej ceni sobie 500+ i 100% płatności za L4 którą PIS przywrócił.
Ale kończy mu się ubezpieczenie samochodu!!
O wszystkim rozstrzygnie ekonomia.Morawiecki zawsze mówi ,że kluczową sprawą
jest odzyskanie tzw luki podatkowej VAT.Na tym zbudowali budżet.
Nie chcę zanudzać wykładem o podatkach ,ale proszę mi wierzyć, że takiej luki jak oni
liczą, nie ma.
Tym spadkiem wskaźników gospodarczych chyba sami są zaskoczeni.
Taki trend trudno jest powstrzymać jak nie ma inwestycji.
Kryzys finansowy ”załatwi” PIS ale przy okazji i nas. Zdemolowali Polskę.
Jeszcze jedno.”Reforma” zdrowia, jeśli ją wprowadzą w takim kształcie jak proponują, będzie gwoździem do trumny.
W związku z tym, wszystkim zdrowia życzę.
”’Adam Szostkiewicz
22 listopada o godz. 20:48
@olsztynski
tak, w kółko macieju, aż przejrzą na oczy albo odejdą”’.
Pasowało by im ,żeby nie mówić! Może by się nie wydało.
„Jedne biorą inne nie biorą”
Panie Redaktorze
jak Pan sam napisał…
a PiS bierze się za porządkowanie jedynie tych fundacji „pozarzadowych” (NGOs…?)
które są na utrzymaniu…rządu lub samorządu też wybieranego na drodze politycznej.
W większości są to intratne przechowalnie
zięciów, córek i znajomków robiący to co powinna robić władza ale za lepszą bo niczym nieograniczoną kasę
Panie Redaktorze,
Tak by mogło być, ale te dwadzieścia lat są nierealne. Głównie z jednego powodu. Przy władzy są ludzie totalnie niekompetentni. Może i takie myśli pętają się im po głowach, ale do zimnego profesjonalizmu i żelaznej konsekwencji ludzi Putina brakuje lat świetlnych. Już raz była taka sytuacja, że PiS miał swojego prezydenta i premiera. Skończyło się to tym, że prezes, „genialny strateg”, sprowokował wybory parlamentarne, które następnie przegrał. Potem przegrał jeszcze siedem razy. W każdej normalnie funkcjonującej partii taki przewodniczący podałby się do dymisji lub zostałby odsunięty a to, że tak się nie stało to dzieło życia prezesa. On więcej już nic nie osiągnie.
Na expresowy pociag zwany „Cywilizacja” to juz sie nam wskoczyc nie uda. Raz, ze zanim sie Suweren kapnie, ze cos nie tak, to z tego expresu pozostanie tylko smrod spalin. Po drugie, nawet jak jeszcze zdazymy, to nas inni pasazerowie nie wpuszcza, bo kto chce chamow- nawet tych zawierzonych JC, w swoim przedziale. Dla nas – Wiecznych Przegranych – pozostanie jeszcze IV Swiat
@falicz
Tak jest, i teraz pożywią się na nich działacze i pociotki Partii Ludowej
Centralne sterowanie juz bylo. Falicz sie jednak ucieszy.
1.Mozna z cala odpowiedzialnoscia stwierdzic ze p.Kaczynski odpuscil sprawe wladzy w TK.
Uznal ze moze poczekac do konca kadencji obecnego prezesa a wtedy TK przestanie byc instutucja opozycyjna wobec panstwa.
2. Polskie NGOsy jako przeszkoda dla sukcesow politycznych p.Kaczynskiego to przeciez nedorzecznosc.One nie sa partnerem dla panstwa tylko jego klientem.
Pisanie ze konieczne jest ich podporzadkowanie to tak jakby napisac ze „Polityka” byla przeszkoda do wyboru p.Dudy na prezydenta.
Gdzie Rzym a gdzie Krym?
Nb. pamieta pan apel redaktora naczelnego Polityki? Ten gdy zorientowal sie/dowiedzial sie kogo Polacy wybiora? Jest sie czym chwalic?
3.Caly tekst opisuje p.Kaczynskiego jako gowniarza ktorego perspektywa to waadza dla samej waadzy, nie czlowieka majacego konkretna, klarowna wizje przyszlosci Polski i zakaldajacego ze te wlasnie wizje zrealizuje i to jeszcze z calym szacunkiem dla demokracji.
4. Problem wspolczesnej Polski polega na tym ze p.Kaczynski nie ma partnerow do dyskusji. Ze jesli opozycja to bez wizji, a jesli publicystyka to glownie insynuacje.
W mej opinii p.Kaczynski zachowuje sie tak wobec opozycji jak i mediow z wyjatkowym taktem- ignorujac poprostu zaczepki.
Przykladem zupelnego niezrozumienia istoty rzeczy jest historia katastrofy smolennskiej i twierdzenie ze wszyscy ktorzy uwazaja ze zamach, bomba etc to idioci. Nie zauwazenie nawet ze im nie o to chodzi by wykazac ze byl zamach czy wybuch, brzoza…ale o szacunek dla Polski poprzez szacunek dla tych ktorzy zgineli czy jak kto woli polegli.
5.I juz na koniec: nie czas na zmiany w Ngosach? Nie czas na taka przebudowe ich finansowania by byly rzeczywiscie niezalezne od rzadu? By nie byly parodia wlasnej nazwy?Moze o tym lepiej byloby napisac a nie poraz kolejny ze Kaczor be?
marcin lazarowicz
neospasmin.blox.pl
Rozumiem, że dla Pana Redaktora problemem jest , które pociotki się pożywią na państwowej kasie.
A mnie chodzi oto żeby pozarzadowe organizacje były finansowane przez obywateli poza politycznym korytka i żeby robiły faktycznie to czego władza w ramach swoich obowiązków nie może robić .
Jak zwykle się różnimy.
I całe szczęście…
Dołączam się do tych, którzy PiS dają rok. Co sie stanie później, zależy od stopnia świadomości ludzi w trakcie wyborów i strat, jakie poniesie Polska. Moje otoczenie ( na ogół łagodne, bo niezbyt zainteresowane tym, kto akurat jest przy władzy) się niezwykle zradykalizowało, juz nikt nie mówi o zgodzie, dzieleniu racji, dogadaniu się i tym podobnych bzdetach. Obecnie rządzący zdają sobie chyba sprawę z nastrojów, bo wszystkie działania idą w kierunku rozwodnienia odpowiedzialności, czyli że już teraz szykuja się na twarde lądowanie.
Na razie nie widzę, jak partia, która ma 30% poparcia i występuje przeciwko reszcie społeczeństwa oraz głównym partnerom Polski (znacznie od nas silniejszym) miałaby utrzymać władzę przez następnych 20 lat bez użycia aparatu przemocy.
…Balcerowicz bedzie musia wrocic !!!! wolajcie i D.Tuska potrzeba tu madrych i skutecznych politykow ,ktos bedzie musial to posprzatac !!!
@mauro:
To jest serio problem — ludzie okazują się mało ofiarni (nawet jeśli czasem jakaś „zrzutka” się powiedzie, że przypomnę zbieranie pieniędzy na KOD, czy ostatnie wspieranie Oko.press), więc organizacje pozarządowe są uzależnione albo od rządu (także samorządów), albo od korporacji — jedno i drugie może prowadzić do uzależnienia i pracy na polityczne zamówienie (czego świetnym przykładem jest wiele think tanków uprawiających propagandę za pieniądze sponsorów…).
Do uzależnienia, jak do tanga, trzeba dwojga. Dotychczas rządy w Polsce unikały wyraziście politycznego podporządkowywania NGOsów (że przypomnę dotacje, które często trafiały i do Frondy i do Krytyki Politycznej…). Teraz to się zmienia.
@20 lat PiSu przy władzy:
Pożyjemy, zobaczymy… PiS trzyma się mocno, opozycja jest rozbita; ale tak w ostatnim dwudziestoleciu było już parę razy. Wystarczy porównać sytuację obecną z rokiem 1996 — rządziło wtedy silne SLD z PSLem (SLD w upadku, poza parlamentem, PSL często na obrzeżach władzy, ale bez większego wpływu na Polskę); po roku do władzy doszły AWS i UW (obecnie nie istnieją).
@falicz
niech pan nie brnie. PiS-owi chodzi o putinizację społeczeństwa obywatelskiego. To jest sedno sprawy, przed którym pan ucieka, bo z miłości do rządu ludowego odpuszcza mu pan z góry wszystkie grzechy przeciwko demokracji, prawo człowieka i swobodom obywatelskim.
@neospasmin
rozumiem, że jest pan pisowcem, ale jest jakaś granica lojalności, za którą zaczyna się nonsens. Nie rozumie pan roli TK innej niż na usługach partii rządzącej; Jeśli NGOs to żaden partner i przeszkoda dla Kaczyńskiego, to po co to ,,Narodowe Centrum” nadzorujące społeczeństwo obywatelskie. Ano po to, że Kaczynski jak Putin boi się niezależnych NGOs; Obroną Polski jako państwa demokratycznego i praworządnego, proeuropejskiego i prozachodniego jest zawsze rzeczą, którą można się chwalić, a politykę występującą przeciwko tym wartościom zawsze należy krytykować jako sprzeczną z naszymi narodowymi interesami i polską racją stanu. Prosze sobie uprawiać swój kult Kaczyńskiego i kult smoleński, ale kult nie może być podstawą rzeczowej dyskusji. Kaczyński jako geniusz nie mający z kim rozmawiać oraz wzorzec umiaru i tolerancji to już istna kpina, która odbiera pańskim wpisom minimum wiarygodności.
neospasmin
23 listopada o godz. 10:09
”twierdzenie ze wszyscy ktorzy uwazaja ze zamach, bomba etc to idioci. Nie zauwazenie nawet ze im nie o to chodzi by wykazac ze byl zamach czy wybuch, brzoza…ale o szacunek dla Polski poprzez szacunek dla tych ktorzy zgineli czy jak kto woli polegli”.
Przyczyny katastrofy zostały wyjaśnione zarówno przez komisję Millera jak i komisję MAK.
Jest tak ,że ok 20proc. w każdym społeczeństwie nie ”WIERZY””w oficjalne ustalenia.Np.do dziś Elżbieta II oskarżana jest o spisek przeciwko Dianie, pomimo że kierowca który rozbił samochód,był nie wyspany,pijany,pod wpływem narkotyków i jechał z prędkością 180km/h
Tak jest wszędzie i na to nie ma rady.
Jest jeszcze 10% którzy dobrze wiedzą jak było ale mają kalkulację polityczną i z tego żyją.NP.Gazeta Polska która przed 10/04 była w likwidacji i dzięki katastrofie
się podźwignęła.To są rodziny które składają wnioski o milionowe odszkodowania
bo jak piszą niektórzy, poziom ich życia spadł na tyle ,ze nie mogą nawet zapłacić 1600 zł
czesnego za szkołę.
To są np.pracownie plastyczne które produkują małe błasiki do rozdania przez wdowę
oficerom WP. Można tak wyliczać bez końca.
Tym wszystkim dał przykład Kaczyński , kiedy skalkulował ,że wystawienie ciała jego brata
na widok publiczny może przynieść korzyści i kazał go umalować po przywiezieniu
z Moskwy.Że się nie udało to jego szczęście.
To wszystko jest oczywiście z szacunku dla Polski i ofiar.
I najważniejsze!
Proszę się dowiedzieć ,skoro jest pan blisko PIS, kto zdecydował o zamontowaniu na
potrzeby tej wycieczki 18(osiemnastu) dodatkowych foteli w salonce prezydenckiej TU 154,
bez porozumienia z producentem,przez co samolot w tym momencie utracił wszelkie certyfikaty i dopuszczenia i nie powinien wznieść się nad ziemię.?!
Jest to o tyle istotne ,że to wydarzenie (oprócz Janowa Podlaskiego) jest symbolem,soczewką, państwa PIS .
Jest przykładem ich pomysłowości,metod rozwiązywania problemów,sposobem działania
unikalnym w skali świata.
Polska jest własnie przerabiana na salonkę prezydencką w TU 154.
Wiadomo ,że Kaczyński ma makijażystkę(ojciec jej dostał posadę w SSP)
Czy wie pan kiedy Kaczyński nosi makijaż???
”” czlowieka majacego konkretna, klarowna wizje przyszlosci Polski i zakaldajacego ze te wlasnie wizje zrealizuje i to jeszcze z calym szacunkiem dla demokracji”’
A to może pan sprzedać na niezależna .pl
„Nie, ta zmiana służy tylko PiS ( w tym miejscu można wpisać każdą inną partię która obejmie ster rządów) i jego interesom.” Tym stwierdzeniem które zresztą jest sentencją wielu wywodów różnych komentatorów i analityków życia politycznego dotyka się zawsze fundamentalnego problemu słabości demokracji jaką jest brak jakichkolwiek instrumentów w rękach społeczeństwa, które zastosowane mogłyby w skuteczny sposób dyscyplinować działalność wszelkiej władzy na każdym etapie jej sprawowania. Każda partia obejmuje władzę tylko i wyłącznie w celu realizacji własnych partyjnych, partykularnych, prywatnych interesów i wszelkie ich działania służą temu celowi. Żaden instrument , mechanizm, przepis demokracji nie zmusza w jakikolwiek sposób żadnej partii do podejmowania roztropnych decyzji, które będą służyły ogółowi społeczeństwa. Politycy o tym doskonale wiedzą dlatego też w tak bezczelny sposób mogą w kampaniach wyborczych opowiadać najrozmaitsze, głupie, bezsensowne itd. rzeczy, obietnice itp bo doskonale widzą , że NIE PONOSZĄ ZA TO JAKIEJKOLWIEK ODPOWIEDZIALNOŚCI. Cała odpowiedzialność spada prędzej lub później na społeczeństwo. Dlaczego jako społeczeństwo jesteśmy skazani na psucie państwa w ten czy inny sposób i niczego nie możemy zrobić czekając jak te barany na rzeź do kolejnych wyborów , w nadziei że może te nowe wybory coś zmienią i władzę obejmą ludzie odpowiedzialni, świadomi, uczciwi, społeczni, którzy będą realizowali zadania do których przecież zostali wybrani. A na podstawie jakich przesłanek mamy domniemywać , że ci Nowi będą lepsi? Jest rzeczą niewyobrażalną w codziennym życiu abyśmy np. budując dom i podpisując właściwą umowę z wykonawcą tego zadania nie mogli rozwiązać umowy, naliczyć kary czy nawet rozwiązać umowę w przypadku gdy nie jest ona realizowana. A przecież podczas wyborów zawieramy swoisty kontrakt z politykami tylko, że niestety nie mamy absolutnie żadnych instrumentów jako strona tego kontraktu do zagwarantowania sobie jego realizacji. Płacimy więc, płaczemy że nie realizują tego do czego się zobowiązali i jedyne co nam pozostaje to to, że nie zlecimy im po czterech latach kolejnego kontraktu. COŚ NIESŁYCHANEGO !!! Musimy wypracować i wprowadzić w system demokratyczny instrumenty, mechanizmy które pozwolą nam społeczeństwu na każdym etapie sprawowania władzy dyscyplinować polityków i mieć nad nimi realną faktyczną władzę. Może jednym z pomysłów byłaby konieczność uzyskiwania przez władzę w corocznych referendach swoistego absolutorium, którego brak skutkowałby odsunięciem od władzy (wersja hard) lub np. ograniczeniem finansowania partii z pieniędzy publicznych lub był żółta kartką, która powtórzona jeszcze mogłaby odsunąć polityków od władzy (wersja soft).
Adam Szostkiewicz
23 listopada o godz. 8:54
” i teraz pożywią się na nich działacze i pociotki Partii Ludowej”.
Najgłośniejszy ostatnio przykład bezwzględnej drapieżności NGO,s to potężna Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, wywodząca się z byłej Unii Wolności. We władzach Fundacji zasiadają były sędzia TK w stanie spoczynku J. Stępień i A. Celiński. Zaprzyjaźnione ministerstwa i stołeczny Ratusz rokrocznie przelewały na konto fundacji milionowe sumy z pieniędzy podatników z czego 60 proc. szło na wynagrodzenia.
Tacy działacze jak Stępień i Celiński (oraz ich pociotki) raczej nie są z „Partii Ludowej”, tak mi się wydaje. 🙂
antónio
23 listopada o godz. 14:10
„Przyczyny katastrofy zostały wyjaśnione zarówno przez komisję Millera jak i komisję MAK”.
Zauważyłem, że im ktoś większym jest ignorantem w sprawach technicznych, tym bardziej wierzy, że wszystko zostało wyjaśnione. A w istocie zostało zamiecione pod dywan.
krzych1405
23 listopada o godz. 16:24
może jednym z pomysłów byly by w połowie kadencji wybory uzupełniajace (np. wymiana 30% posłów) i mieszana ordynacja wyborcza, część mandatów przypadala by na JOW-y. oraz ograniczenie liczby kadencji do np. 2-3.
@mauro
to żaden argument w sprawie. Chodzi o putinizację społeczeństwa obywatelskiego zamierzaną przez PiS. Co do ignorancji w sprawach technicznych, to trzeba wyjątkowego tupetu i stronniczości, by odmawiać jej komisjom Millera i Laska.I kto tu jest ignorantem?
@Andrzej Falicz
Z takim światopoglądem to tylko współczuć. Wiadomość z ostatniej chwili: nie każdy stara się tylko o to, by nakraść i się nachapać.
@Mauro Rossi
Jest dokładnie przeciwnie, poglądy o zamachu i ukryciu prawdy korelują z niskim wykształceniem.
W mej opinii p.Kaczynski zachowuje sie tak wobec opozycji jak i mediow z wyjatkowym taktem- ignorujac poprostu zaczepki.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Po prostu, panie „neospasmin”, posel Kaczynski nie ma nic sensownego do zaproponowania, ani tez do powiedzenia… i taka to jest rzeczywistosc!
Co do ignorancji w sprawach technicznych, to trzeba wyjątkowego tupetu i stronniczości, by odmawiać jej komisjom Millera i Laska.I kto tu jest ignorantem?
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
Sadzac z licznych wpisow pana „Rossi” na innych forach – to typowy propagandzista PiS-owski i czlowiek slepo oddany „religii smolenskiej” oraz wszelkim (bezwartosciowym) teoriom spiskowym!
Zauważyłem, że im ktoś większym jest ignorantem w sprawach technicznych, tym bardziej wierzy, że wszystko zostało wyjaśnione. A w istocie zostało zamiecione pod dywan.
„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„
Dowody, prosze o dowody, panie „Rossi”… bo wyglada na to, ze wasza (PiSowska) smieszna zbieranina dzialajaca od roku jako „komisja” (czy tez „podkomisja”?) nie zdolala do tej pory spreparowac chocby JEDNEGO dowodu, na ktorakolwiek z lansowanych
teorii spiskowych!
Mauro Rossi
23 listopada o godz. 18:19
”’Zauważyłem, że im ktoś większym jest ignorantem w sprawach technicznych, tym bardziej wierzy, że wszystko zostało wyjaśnione”
Zgadza się. W sprawach badania katastrof lotniczych jestem ignorantem-kompletnym,dlatego
zdaję się na raporty fachowców, certyfikowanych i uznanych przez europejskie,światowe
oficjalne organizacje zajmujące się wypadkami lotniczymi.
Nawiasem mówiąc Rosjanie mają tam bardzo wysoką ocenę,co biorąc pod uwagę ilość
katastrof samolotowych w Rosji wcale nie dziwi.
Rozumiem też ,że ci co NIE uważają się za ignorantów najłatwiej kontaktują się intelektualnie z Berczyńskim,który kiedyś złomował śmigłowce ,a przez ostatnich 10 lat był na emeryturze i nigdzie nie pracował.
Nie można jednak odmówić mu sprytu.Jak dotąd nie wyprodukował ani jednego dokumentu na którym widnieje jego podpis.Złosliwi mówią ,że chciał wyplątać się z tego
cyrku dlatego Antek dał mu więcej zarobić w SSP.
A pana zaliczam raczej do 20% wierzących,że Elvis żyje niż do 10% czerpiących zyski. Zresztą kto wie??
ta zmiana służy tylko PiS i jego interesom
Nie tylko PiS. Służy też KrK. I dlatego Rydzyk i tysiące ambon w całej Polsce żarliwie popierają dojną zmianę.
p.Szostkiewicz:
„rozumiem, że jest pan pisowcem, ale jest jakaś granica lojalności, za którą zaczyna się nonsens.”
i znow to samo- etykieta u pana zastepuje rozmowe.
” Nie rozumie pan roli TK innej niż na usługach partii rządzącej;’
Nie rozumiem jej w przypadku akurat tego skladu TK. Pamieta pan reakcje TK na zmiany w ustawie o tymze TK wprowadzone przez poprzednia koalicje? Byly jakiekolwiek? Prezes TK bronil wowczas niezaleznosci TK? A moze robila to „Polityka”?
Czy to ze dzis sytuacja sie zmenila nie oznacza ze TK pod obecnym prezesem jest w swej istocie instytucja polityczna/ nie sadowa?
A tak przy okazji: nie sadzi pan ze orzekanie we wlasnej sprawie (TK w sprawie ustawy o TK) z praworzadnoscia ma niewiele wspolnego?
Slyszal pan opinie ze w tej kwestii TK nie powinien orzekac? Slyszal je pan w „Polityce”?
„Jeśli NGOs to żaden partner i przeszkoda dla Kaczyńskiego, to po co to ,,Narodowe Centrum” nadzorujące społeczeństwo obywatelskie.
Ani ono obywatelskie ani nadzor nad nim: byloby obywatelskim gdyby nie bylo az w takim stopniu zalezne od panstwa i samorzadu.
p.Kaczynski ma tu dwie opcje: z nowym rokiem budzetowym obcina dotacje wszystkim ngosom i patrzy jak one sie likwiduja nie bedac w stanie wykazac spoleczenstwu wlasnej uzytecznosci= pozyskac od tegoz spoleczenstwa srodkow.
Nie robi tego (p.Kaczynski) – jak pan sadzi czemu?
Drugie rozwiazanie: p.Kaczynski uznaje ze bedzie placil z budzetu panstwa za ktore odpowiada na przerozne instytucje „obywatelskie”. Na jakich warunkach mialby to robic?
ot tak,jak bylo dotychczas? Chyba nie skoro olbrzymia wiekszosc tych ngosow stoi obecnie w jawnej opozycji do panstwa/rzadu?
Moze czas na „pojscie na swoje” i moze tak jest funkcja narodowego centrum…
Ano po to, że Kaczynski jak Putin boi się niezależnych NGOs; Obroną Polski jako państwa demokratycznego i praworządnego, proeuropejskiego i prozachodniego jest zawsze rzeczą, którą można się chwalić, a politykę występującą przeciwko tym wartościom zawsze należy krytykować jako sprzeczną z naszymi narodowymi interesami i polską racją stanu.
Prosze sobie narysowac chore obszary polskiej panstwowosci: korupcja? wymiar sprawiedliwosci? sluzba zdrowia? poczucie odpowiedzialnosci za tych co nie nadazaja?
relacje z partnerami zagranicznymi?
Z tego tez poczucie ze mozna bylo osiagnac bez porownania wiecej niz tego dokonano. Ze mozna budowac narod ze swiadomoscia wlasnych/odrebnych od innych wartosci i celow?
Zna pan jakas partie/ nurt polityczny ktory choc probowal zmieniac cos w tych obszarach?
10 miesiecy temu zaczela sie dyskusja czy zdawac sie na decyzje innych (EU) w kwestii przyjmowania uchodzcow. Udalo sie (rzadowi) powiedziec efektywne i skuteczne „nie, to nie kompetencja EU”.
To jest bezsprzecznie polska racja stanu.
Pamieta pan komentarze na ten temat? Chcoby w „polityce”?
Osoba papieza byla nawet uzywana przez najzupelniej laickie jesli nie antyklerykalne media do argumentowania ze najlepsze co Polska moze zrobic to sluchac Brukseli.
„Prosze sobie uprawiać swój kult Kaczyńskiego i kult smoleński, ale kult nie może być podstawą rzeczowej dyskusji. Kaczyński jako geniusz nie mający z kim rozmawiać oraz wzorzec umiaru i tolerancji to już istna kpina, która odbiera pańskim wpisom minimum wiarygodności.”
To nie jest zaden kult smolenski/kaczynski; to potrzeba by Panstwo Polskie by polskie instytucje nie byly traktowanie jak banda idiotow. Tak w kraju jak i za granica.By, nawet gdy go zupelnie brak, dolozyc sens temu co sie stalo.
Dokladnie tak jak stalo sie to z powstaniem warszawskim, wojna 1920, powstaniem styczniowym …
To sie nazywa polityka historyczna.
Stad „polegli” nie „zabici”, stad apele, stad brzozy smolenskie, teorie wybuchu czy pomniki.
marcin lazarowicz
p.aspiryna
„Po prostu, panie „neospasmin”, posel Kaczynski nie ma nic sensownego do zaproponowania, ani tez do powiedzenia… i taka to jest rzeczywistostosc”
Z tego co pan/pani pisze nalezy wysnuc wniosek ze demokracja jest do bani skoro takie zero ma takie poparcie. A skoro demokracja jest do bani, to furda z demokracja, niech wroca do wladzy PO/PSL.
Uplynal juz rok rzadow PiS. Slyszal pan/pani o jakichs strajkach w tym czasie?
O gornikach co tracac prace ida z lomami na warszawe?
Czemu?
Dlatego ze „posel kaczynski” nie ma im niczego sensownego do zaproponowania? Naprawde?
marcin lazarowicz
Aspiryna
23 listopada o godz. 19:50
oraz antónio
„Dowody, prosze o dowody, panie „Rossi”… bo wyglada na to, ze wasza (PiSowska) smieszna zbieranina dzialajaca od roku jako „komisja”.
Bardzo to nieuprzejme z Pani strony pisać „śmieszna zbieranina”, może Pani dyskutować, ale proszę nie obrażać.
Ale dobrze, ma być łatwe w odbiorze, czy trudne? Może na początek, analiza trajektorii samolotu z której wynika, że samolot nie mógł zderzyć się brzozą, w związku z czym nadal nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Łatwa w odbiorze prezentacja, dla osób nie po politechnice.
http://smolenskcrash.com/smol_conf/dane/NowaczykWizualizacja-1.pdf
Krzych 1405, Andrzej52:
klopot z proponowanymi przez panow rozwiazaniami polega na tym ze w nich wladza jest dla samej wladzy, nie dla osiagania deklarowanych celow politycznych czy spolecznych.
Na te ostatnie, na zmiany wynikajace ze wprowadzenia takiej czy innej polityki, takiego czy innego ustawodawstwa czeka sie dluzej niz rok czy dwa. Stad weryfikacja wyborcza po roku (moze przed uchwaleniem budzetu?) wydaje sie nieracjonalna.
Niezaleznie czy jest to rzad lewicowy, prawicowy czy rzad naszych marzen i snow.
ml
mpn
23 listopada o godz. 18:51
@Mauro Rossi
„Jest dokładnie przeciwnie, poglądy o zamachu i ukryciu prawdy korelują z niskim wykształceniem”.
Srogi smok z waści!
Autor, Michał Jaworski, jest fizykiem, do obecnego rządu raczej nastawiony niechętnie i krytycznie, brał udział zarówno w konferencji smoleńskiej organizowanej przez Macierewicza jak też innej, organizowanej przez tzw. środowisko lotnicze i M. Laska. W tym krótkim i technicznym referacie jest też taki fragment:
„Oznacza to, że najprawdopodobniej wszystkie położenia zarejestrowane są z wysoką dokładnością, a wobec tego samolot przeleciał nie tylko nad brzozą ale również obok, o około 7 m za dużo na uderzenie tym fragmentem skrzydła” (s.129)
http://www.konferencja.home.pl/materialy/14.pdf
I proszę spróbować wyciągnąć samodzielnie wnioski.
Bo jeśli nie brzoza, to co?
Adam Szostkiewicz
23 listopada o godz. 18:38
„Chodzi o putinizację społeczeństwa obywatelskiego zamierzaną przez PiS”.
Przepraszam, ale hasła już do mnie nie docierają. Dziś można wznieść dowolne hasło z pominięciem faktów i logiki, ale rzeczywistość z tego powodu nie znika. Dlatego proponowałbym dyskusje w oparciu o fakty.
„trzeba wyjątkowego tupetu i stronniczości, by odmawiać jej komisjom Millera i Laska.I kto tu jest ignorantem”?
Proszę przejrzeć linkowane wyżej materiały. Raport Millera i Laska jest wewnętrznie zwartą konstrukcją przycznowo-skutkową. Jedna przyczyna tworzy kolejną itd. Falsyfikacja jednego elementu, jak uderzenie samolotu w brzozę, powoduje, że raport kwalifikuje się do kosza. Dziś dobrze wiadomo, że samolot nie mógł uderzyć w brzozę.
To powtarzanie w kolko o Partii Ludowej i o Putinie to nie tylko demagogia i puste haselka ale oznaka bezsilnosci.
Niech Pan dalej nie brnie… to nie sa argumenty na miare POLITYKI…(jaka by nie byla).
To w ogole nie sa argumenty.
Organizacje pozarzadowe powinne byc po za rzadem i kasa plynaca od rzadu.
Inaczej nie sa poza-rzadowe.
Aspiryna
23 listopada o godz. 19:50 poszukuje lekow…….
Przyklad z Wschodu??????????????????????????
Andrzej Falicz
23 listopada o godz. 10:21 nie jest w stanie zrozumiec zasad subsydiarnosci i funkcjonowania NGOs. Jesli pod pozorem kontroli proponuje sie centralne sterowanie, to wyniki sa przewidywalne. KJN juz mielismy, powodzenia niestety nie…..
Dla Falicza……
Demokracja; proba deninicji…………………
Udzial narodu , demokracja uczestniczaca wiekszosci w podziale wladzy nie sa i nie moga byc celem ostatecznym. Sa one srodkiem do realizowania szeroko pojetego idalu, jak wolnosc jednostki. Wedlug Monteskiusza i Kanta zadaniem kazdego politycznego „rezimu“ – porzadku – jest zapewnienie czlowiekowi wolnosci.
@falicz
nie wymiga się pan: pis to gorliwi naśladowcy Putina, podszyci strachem przed ludem, który niby reprezentujący, a tym bardziej przed liberalnymi i europejskimi odłamami opinii publicznej. mówi to nawet prof. Staniszkis, kiedyś miłośniczka JK. To są argumenty nie tylko na miarę Polityki, ale i na miarę polityki polskiej. Ten rząd jest najgorszym po 1989 r. Wie o tym i pokrywa to propagandą sukcesu w stylu Gierka i pogróżkami pod adresem krytyków i opozycji. Nie wie pan nawet o czym mówi, bo pani Szydło broni właśnie pomysłu, aby organizacje społeczne były finansowane z centralnego rozdzielnika pod kontrolą polityczną rządu.
@neo
zgadzam się w jednym: Kaczyński i Putin boją się społeczeństwa obywatelskiego. Dlaczego nie chce pan wyciągnąć z tego wniosków? Kto się boi społeczeństwa obywatelskiego? Dlaczego? Co z tego może wyniknąć dla kraju?
neospasmin
Kłopotu nie widzę tutaj żadnego. Polityków możemy i powinniśmy rozliczać na każdym etapie ich działalności z deklaracji i działań które składali. Nie ma żadnego problemu aby w kampanii wyborczej partia przedstawiła harmonogram zamierzeń i realizacji w pierwszym drugim, trzecim, czwartym roku swoich potencjalnych rządów. Jeżeli więc w kampanii wyborczej wymachuje się niebieską teczką i krzyczy, że ma się w niej gotowe projekty ustaw, które w ciągu stu dni przedłoży się w sejmie, to ja po roku mówię sprawdzam. I tak powinno być z rozliczaniem konkretnych działań rozpisanych w czasie.
@mauro rossi
Próba wmawiania, że Andrzej Celiński dorobił się na jakiejś fundacji jest dowodem na to jakie bzdury chodzą ludziom po głowach.
Wręcz przeciwnie. Do Andrzeja Celińskiego jako stratega politycznego mam stosunek podejrzliwy ponieważ on niczego w życiu jeśli chodzi o finanse się nie dorobił z tego co mi wiadomo.
Dajmy sobie spokój
z pseudoargumentami typu jakie „wy…europejskie liberalne…odlamy „,
podlane straszeniem Putinem i autorytetem Staniszkis a na przeciw chamskim ludem, do którego np. ja należę..
Tak prowadzić dyskusje jest Panu wygodniej…?
Połowa „pozarzadowych NGOs ” nie jest faktycznie utrzymywana przez rząd i samorządy.
Te co są – otrzymują w dużej liczbie kasę na podstawie ustawionych pseudokonkursow i dojść… typowa droga zwyrodnialej i skorumpowanej III RP zjadaczy osmiorniczek
te co zajmują się np. ubogimi czy hospicjami
na pewno będą miały z PiS lepiej a te, które są polityczną pasozytniczą przebudowką totalnej opozycji jak panskie środowisko w dużej mierze… ze zrozumiałych powodów…gorzej.
A kasa płynąca na te „pozarzadowe ” organizacje to miliardy . PRAWIE 10!
Co by tutaj wszyscy pisali gdyby nie bylo Putina?
Poczekajmy kto nastanie po nim!
neospasmin
Ponawiam pytanie!!
Gdzie można się dowiedzieć,kto może wiedzieć, na jaką okazję Kaczyński robi sobie makijaż?
A może robi na co dzień, bez specjalnych okazji?
Odpowiedź jest podstawą do rozważań o całej reszcie!!!
Bez tej odpowiedzi każda ocena jest zafałszowana!!!
@neospasmin:
Strajki w roku rządów PiS? Tak, słyszałem. Zerkam czasem, co robi partia Razem, a ona chętnie wspiera strajkujących.
Strajki górników? Przepraszam, ale to polityka — za dużo widziałem (i słyszałem mieszkając na Śląsku, o zachęcaniu górników do agresji, jeśli to tylko było po drodze z polityką związku).
@krzych1405:
Ludzie są silni tylko wtedy, gdy działają razem. A to oznacza, że jakaś organizacja musi ich wysiłki integrować. Nie musi być formalna, ale zwykle tak jest najskuteczniej. A to nas prowadzi do funkcjonowania partii politycznych.
Oczywiście, jest druga rzecz — rozliczanie i kontrolowanie przez pozostałe „władze” — niezależne sądownictwo, oraz krytyczne, merytoryczne media. Jak widać z listy, polityka PiS jest nacelowana na zmniejszenie kontroli polityków, z czego też wynika, że jakaś kontrola (wbrew m.in. Kukizowi) istniała.
Adam Szostkiewicz
24 listopada o godz. 11:34
„pis to gorliwi naśladowcy Putina, podszyci strachem przed ludem …”
Łatwo to można odbić, beckhendem lub forhendem, w stronę, tych którzy chwalili reset, żyrowali wschodnią politykę Niemiec, łącznie z Nord Stream 1, do czasu aneksji Krymu. Ktoś się wówczas Putinem brzydził? Przestrzegał przed naśladowaniem? Przykład Gruzji (2008) to stanowczo było za mało, konieczny był jeszcze reset Obamy (2009). A wojna jak to wojna, kosztuje. Sprzedając Europie ropę i gaz Putin na krymską wojnę zarobił, a jeszcze mu starcza na ukraińską.
„mówi to nawet prof. Staniszkis, kiedyś miłośniczka JK”.
A co by Pan Redaktor mówił, gdyby pańska córka została działaczką Nowoczesnej.pl? Zresztą J. Staniszkis poglądy zmienia cyklicznie, zwykle o 180 stopni, więc cała publicystyczna sztuka to trafić w ten cykl. Dziś Panu się udało, gratulacje. 🙂
@Mauro Rossi
To nie zmiania faktu istnienia korelacji pomiędzy wiarą w zamach a niskim wykształceniem. Wiara w zamach koreluje również z kolektywnym narcyzmem, a wiara w tym podobne spiski generalnie z prawicowym i domującym autorytaryzmem.
Samolot rąbnął w brzozę i zostało to wykazane. Ewentualnie UFO go porwało i podstawiło duplikat.
@falicz
Pan da spokój z tymi ośmiorniczkami. To najbardziej wytarty argument pisowskiej propagandy dla ubogich duchem. Pan pójdzie kiedyś do Biedronki albo Żabki i sprawdzi, ilu ludzi, nie wyglądających na milionerów, kupuje tam owoce morze na własny użytek. I tak dalej. A lustrację klasową zrobili już komuniści. Tylko pan potwierdza, że przeciętny miłośnik PISu ma mentalność autorytarną. I dlatego rządy pisowskie są tak chaotyczne, liche i niebezpieczne dla Polski, bo wywołują upiory przeszłości.,
@mauro
Putin i Rosja sprzed wojny separatystycznej w Gruzji czy Ukrainie to inna polityka Kremla niż obecnie. Trzeba tłumaczyć takie elementarne rzecz? Hitler po dojściu do władzy nie był jeszcze Hilerem napadającym na Polskę. Europa się łudziła, że da się z nim dogadać, bo przecież wojna to straszna rzecz. Co do ewolucji poglądów, to jest pożądana, jeśli odbywa się w stronę wartości demokratycznych i humanistycznych.
J
@Adam Szostkiewicz
24 listopada o godz. 17:49
Zaręczam Panu, że gdyby Sikorski kupił mrożone ośmiorniczki w Biedronce, przyrządził je we własnej kuchni i zaprosił Belkę czy innego Sienkiewicza na pogaduszki o Tusku i robieniu łaski, to nikt nie miałby nic przeciwko temu, nawet gdyby Sikorski zapłacił za te ośmiorniczki służbową kartą. Tu nie Szwecja, gdzie z powodu batonika pani minister musiała podać się do dymisji. Polscy podatnicy są pod tym względem tolerancyjni.
Nikt nie ma też nic przeciwko temu, aby Sikorski czy inny minister zapraszał do luksusowych restauracji swoich oficjalnych gości, bo na to są przeznaczone fundusze reprezentacyjne. Proszę sobie jednak wyobrazić, że jest Pan właścicielem firmy, który udostępnił pracownikom karty płatnicze na niezbędne wydatki służbowe, i dowiaduje się Pan, że urządzają sobie oni za te pieniądze prywatne spotkania w najdroższych restauracjach. Zwłaszcza gdyby Pańska firma – jak Polska – była zadłużona po uszy i musiała na wszystkim oszczędzać. Tak czują się podatnicy, czyli udziałowcy firmy zwanej Polską.
Przeglądając komentarze w sieci pod artykułami dotyczącymi rządu, zauważyłem, że coraz częściej pojawiaja sie głosy nawołujace do wyjścia na ulice i rozprawienia się z pisobolszewią. Ale nie jak dotychczas w sposób pokojowy.
Obawiam sie , że do tego dojdzie, ludzie zrozumieli dokąd zmierzamy.
Ależ naprawdę to Panskie
środowisko zna „lud” jedynie z telewizji a o Biedronce to słyszeliście,że coś takiego istnieje.
Jesteście nadeta i egoistyczna klasą styropianowych próżniakow i kolejne naładowane pustymi hasłami felietony to tylko potwierdzają.
Jest w nich tyle jadu i pogardy, że z chęcią to odwiedzam…by się utwierdzic w PiS-owatosci
NGO w Polsce to nieśmiałe zalążki społeczeństwa obywatelskiego, a to jest niebezpieczeństwem dla systemu autorytatywnego, który już z samego swojego charakteru , musi dążyć do całkowitej kontroli społeczeństwa.
Myślenie PiSu nie odbiega tu daleko od myślenia PZPRu, który także bal się każdej inicjatywy, która nie była inicjatywą Parti i z góry starał sie jej zapobiec.
Kaczyński jest tutaj nieodrodnym synem swojej epoki, który wykorzystuje tylko tu „głęboki zakorzenienie demokracji” w Polsce.
Zabawne jest to , z jaką oczywistością PiSowcy tłumacza swoje działania , oni są tak pewni swojej absolutnej słuszności, że nawet nie mogą sobie wyobrazić, że spoza Parti także może wypłynąć jakaś dobra ideja .
@falicz
a pan co robił w epoce nadętego styropianu? Gdzie pan zbijał bąki? Być antykomunistą w wolnym świecie, albo w tak głębokiej opozycji w kraju, że nikt nigdy się o was nie dowiedział i niczym sprawie wolności się nie przysłużyliście, to wiele nie kosztowało. Ja odsiedziałem pół roku, a pan?
@remm
no nie wiem, czy nikt by nie miał nic przeciwko temu, ale chciałbym, aby miał pan rację. Jako pracodawca, pewno bym ich zrugał, ale z pracy nie wyrzucił.
W związku ze swoim „komentatorskim” debiutem witam wszystkich i jako stały czytelnik „Polityki” serdecznie pozdrawiam Pana Adama Szostkiewicza, jednego z moich ulubionych redaktorów tygodnika.
We wszelkich rozważaniach dot. PiSu, przyznam, że mam pewien problem z jego wyznawcami. Z jednej strony w demokracji różne poglądy są czymś naturalnym, jednak z drugiej strony nie pojmuję jak można mając w pamięci lata chociażby komunizmu, tak bardzo deptać reguły demokratyczne. Do wszystkich PISowców mam proste pytanie: gdzie ludziom jest na świecie lepiej ,w krajach autorytarnych czy tam gdzie obowiązuje demokracja ? A demokracja to trójpodział władzy. Muszą być niezależne sądy by mieć dokądś pójść się odwołać, musi być TK który będzie pilnował rząd by jakąkolwiek ustawą nie naruszył reguł demokracji a każda władza ma takie pokusy. Jeśli tego nie rozumiecie, to wskażcie mi kraj z ustrojem bez tej zasady w którym ludziom żyje się dobrze. Pamiętajcie też, że przechylanie wajchy demokracji spowoduje to, że następna władza będzie miała w ręce gotowe narzędzia do autorytarnych rządów. Możecie uważać, że Kaczyński jest idealny i zrobi porządek z elitami (co jest jednym z najgłupszych sloganów chętnie.
przyjmowany przez rzesze naiwnych wyborców co pokazały m.in. wybory w USA) ale w przyszłości może do władzy dojść np. skrajna lewica. I też wtedy będzie się Wam podobało rządzenie bez TK, z prokuratorami politycznymi i podporządkowanymi sądami ? A może sądzicie, że PiS będzie rządził na wieki ?
Nie pojmuję też, jak można pochwalać Pis za ruchy wobec TK powołując się na grzechy poprzedniej ekipy. Przecież PiS miał być lepszy a nie gorszy. TK w Polsce nie jest idealny, można zawsze coś poprawić i go bardziej odpolitycznić. A co robi „dobra zmiana” ? Coś zupełnie odwrotnego. Bo Pis boi się obywateli. Paraliżuje więc te instytucje, które mogą wpływać na decyzje rządu. Coś jak w putinowskiej Rosji. A w demokracji rząd nie może wszystkiego ale może wszystko w ramach demokracji.
Obawiam sie, że PIS może długo porządzić. Przeciętnego Polaka nie interesuje TK, demokracja, NGO ale swój portfel. A Kaczyński chętnie rozdaje pożyczone pieniądze. Dopóki nie będzie Greci, dopóty to jakoś pójdzie. A jak nastapi krach finansowych to wyborcy Pisu będą obwiniać Tuska, UE, Merkel, Platformę, banki. Wszystkich tylko nie siebie. Zupełnie tak jak Grecy. Ale zanim to nastapi to trochę czasu potrwa. Deficyt mozna przecież rozciągać i rozciągać …
@Demokrata
witam, dziękuję za ciepłe słowo.
remm: A gdzie mają się spotykać ministrowie, w McDonaldzie przy hamburgerach ? Zostało to strasznie rozdmuchanie bazując na populistycznym nastawieniu Polaków. Dla mnie w polityce liczy się fachowość. Wolę Sikorskiego jedzącego ośmiorniczki za publiczne pieniądze ale zarazem potrafiącego dobrze reprezentować nasz kraj niż np. Waszczykowskiego, który być może swoich gości zaprasza na hot dogi do Orlenu ale za to ośmiesza nasz kraj zagranicą.
Adam Szostkiewicz
25 listopada o godz. 11:29
@remm
no nie wiem, czy nikt by nie miał nic przeciwko temu, ale chciałbym, aby miał pan rację. Jako pracodawca, pewno bym ich zrugał, ale z pracy nie wyrzucił.
Problem leży trochę gdzie indziej.Minister Sikorski korzystał z funduszu reprezentacyjnego,
który określa tylko limit wydatków, a nie mówi gdzie pieniądze mają być wydawane.Nie mam nic przeciwko drogim restauracjom dla ministra o ile mieści się w limicie funduszu.
.Ostatecznie one też zarabiają i dają zarobić dostawcom ,pracownikom,elektrowniom itd.To daje podatki i nakręca koniunkturę.
Dla kasy państwa nie jest to żadna strata.
Tylko ,że firmy zostały pozbawione takiego funduszu i pana pracownik musiałby
za taką kolację zapłacić z własnej kieszeni.Właściciel też.
Polskie firmy nie mogą odliczyć nawet kosztów kawy postawionej kontrahentowi.
Pączek skonsumowany przez pracowników firmy jeśli miałby być wpisany w koszty ,to
byłby dochodem dla pracownika ,od którego trzeba zapłacić podatek dochodowy.
Fundusz reprezentacyjny zlikwidowała minister Gilowska w poprzednim rządzie PIS
oznajmiając, że kończy z libacjami na koszt państwa.
Zyski z tego są raczej tylko propagandowe, bo zawistnym Polakom to miód na serce.
Polskie firmy na rynku europejskim stały się siermiężne,szare i ”bidne” pod tym względem,a ileś tam działów gospodarki nie dostało napędu .
Jaka jest przepaść do Europy ,niech świadczy fakt ,że firma francuska, której jestem klientem zafundowała mi pobyt na Bora Bora z wszystkimi atrakcjami w ramach funduszu reprezentacyjnego.
Szkoda ,że PO nie przywróciła tego funduszu to miałaby poparcie przynajmniej przedsiębiorców. A tak ośmiorniczki wkurzyły wszystkich.
To jest tak jak schlebia się populizmowi i walczy się o głosy wszystkich jak leci.
Przez to i parę innych powodów znaleźliśmy się w czarnej dudzie.
Mina Kaczyńskiego jest bezcenna, ale może mu zrzednie.
Andrzej Falicz
25 listopada o godz. 7:50
”est w nich tyle jadu i pogardy, że z chęcią to odwiedzam…by się utwierdzic w PiS-owatosci”
Pisowatość nie zrobi się od literek.Za małą moc mają.
Pisowatość to geny panie Falicz.
Andrzej Falicz
25 listopada o godz. 7:5
”środowisko zna „lud” jedynie z telewizji a o Biedronce to słyszeliście,że coś takiego istnieje”
Łomajgod. Toż to wasz ” firer ” RAZ wybrał się do Biedronki,wmieszał się w lud i
próbował przy pomocy asystentki zrobić zakupy.Cała Polska wstrzymała oddech.
Na co dzień , w imieniu szefa kontaktuje się z ludem wierna sługa;pani Basia.
Drugi raz Brudziński zmieszał go z ludem na wyprawie po ryby.
Co to było za wydarzenie!!!! Internet zagrzał się od zdjęć.
Jeśli był jakiś trzeci raz, ale nie pamiętam.
O! Przepraszam Kamiński opowiadał ,że kiedyś zaprosił go na ognisko do swojego
domu i przewiózł go po okolicznych wsiach.
Z tym ,że wsie oglądał zza szyby samochodów, a Kamiński już do ludu nie należy.
Może gdyby pozbył się z pięciu ochroniarzy to szansa na kontakt z ludem byłaby większa.
Co do steropianu to niech pan nie szasta obelgami, bo to jest mocno ryzykowne.
Historia się rozwija i jak wódz trafi do epoki steropianu to będzie pan musiał
odgryźć własny język.
Bo przecież wy wszyscy z niego