Zamach na prezydenta?
Minister Gowin zastanawia się, czy może być przypadkiem seria katastrof z udziałem ważnych oficjeli. Co tu szwankuje? Premier Miller, CASA, Smoleńsk, pęknięta opona w pancernej limuzynie prezydenta Dudy. Słowa wicepremiera to miękka wersja myślenia spiskowego. Twarda rozwija się w prawicowym internecie. To ja dorzucę trzy grosze.
Pęknięta opona jako dowód spisku przeciwko Dudzie przekonuje momentalnie tych, których ma przekonać: obóz obecnej władzy. Ja bym tego nie lekceważył, bo to może posłużyć do jakichś akcji rządowych przeciwko przeciwnikom pod pretekstem wyjaśnienia sprawy do końca i ukarania winnych. Opona byłaby tu takim maleńkim „Reichstagiem”.
Jeśli już spekulować po myśli Gowina, to trzeba powiedzieć, że, owszem jest wspólny motyw w katastrofach, o których wspomina: lichość procedur i praktyk, „dziadowskie państwo”, które nie potrafi zadbać o bezpieczeństwo ważnych jego funkcjonariuszy i nie szanuje własnych przepisów tego dotyczących. Żadnemu rządowi nie udało się tego naprawić, pisowskiemu też.
Ale to byłoby za banalne dla tropicieli spisków, więc będą nas zadręczać, nawet jeśli oficjalnie okaże się, że winna była jednak opona, a ściślej: niedołożenie starań, aby były one sprawdzane tak, jak wymaga producent, czyli często.
Prawica byłaby ucieszona, gdyby dało się rzucić cień podejrzenia na opozycję, parlamentarną, pozaparlamentarną czy obywatelską. A jakim cudem jakiś KOD-owiec miałby możliwość sforsowania barier i zabezpieczeń chroniących prezydencką flotyllę samochodową i pogmerania przy oponie?
Już prędzej członek ochrony. (Czy szef BOR-u nie powinien od razu podać się do dymisji?). Albo ktoś z otoczenia prezydenta mający dostęp do samochodów. Broń Boże, nie sugeruję, że tak było, wcielam się na chwilę w wyznawców teorii spiskowych.
Na koniec: ciekawe, że jakoś mało pisze prawicowy internet o innej ewentualności: że w PiS zaostrza się walka frakcyjna. Tu teoria zamachu byłaby taka: grupa niezadowolonych ze zbyt miękkiego w ich ocenie prezydenta postanawia go wymienić na twardziela bardziej pasującego do obecnego klimatu w polityce polskiej. Oczywiście, „non e vero!”. Ale czy nie „bene trovato” dla wyznawców teorii spiskowych? Niech się dobrze rozejrzą wśród swoich. Spisek KOD czy PO albo obcych agentów to łatwizna. Wymyślcie coś oryginalniejszego.
Komentarze
Na drodze A4 (podobnie na większości dróg tego typu) występuje linia oddzielająca krawędź jezdni (pasa) od pobocza (pasa awaryjnego). Ta linia, nazywana przez kierowców „telewidzu obudź się” ma ostrą fakturę, której ostrzega hałasem o niebezpieczeństwie przekroczenia pasa drogowego. Dłuższa jazda po tej linii powoduje wzrost temperatury opony, aż do jej zapłonu. Widok wydobywającego się dymu spod samochodów jadących w ten sposób nie jest rzadkością. O czym zapewne przekonała się niejedna osoba czytająca te słowa.
„Dobra zmiana” dotarla do BOR.
Fachowców zastąpiono swoimi i jest skutek. To dopiero poczatek.
.
— default mind—-
.
Precyzyjnie ta sama kombinacja
możliwych scenariuszy przyszła
mi do głowy, mógłbym se tu
pofantazjować ale już mi się chce,
Polska, kraj nużąco predictable,
kochani rodacy, przewroty tylko
w maju, najlepiej w 90tą rocznicę
tego z 1926
.
Good luck
.
~
Tymczasem Polonia w odleglej Australii juz wie, ze mamy do czynienia z kolejnym zamachem. Naturalnie, ta prawdziwa Polonia. Przy poparciu prawdziwego, polskiego kosciola. Bowiem podzialy widac rowniez i w kosciele. Na szczescie (?) w Australii przewazaja prawdziwi Polacy, ktorzy z zapalem godnym lepszej sprawy umilaja zycie codzienne Polakom gorszego sortu. Jest to niezaprzeczalnie najwiekszy sukces I sekretarza Komitetu Centralnego Najlepszej Partii w Polsce.
Faktem jest że zdarzenie jest niesamowite. Ciekawe jaki będzie miało wpływ na samego Prezydenta. Oto ciąg zdarzeń dla kochających teorie spiskowe.
– Waszczykowski za wiedzą Kaczyńskiego występuje do Komisji Weneckiej o opinię w sprawie praworządności w Polsce.
– Błaszczak mianuje Maja na komendanta Policji
-Maj podaje się do dymisji, krótko po awansie.
-Wychodzi na jaw przyczyna dymisji Maja, był inwigilowany przez CBA Kamińskiego. Błaszczak milczy w tej sprawie
- Gdy okazuje się że raport Komisji Weneckiej jest dla Polski niekorzystny dochodzi do tajemniczego przecieku o jego treści. PIS twierdzi że przecieku dokonała sama komisja Wenecka i jest obrażony.
-Wystarczy tylko przyjęcie zaprzysiężenia trzech sędziów przez Prezydenta i problem z komisją znika.
- Pogłoski o dymisji Waszczykowskiego bo popełnił błąd. Za szybko wystąpił do Komisji Weneckiej.
- Kaczyński potwierdza że Waszczykowski zostaje
Pytanie. Czy Duda chciał zaprzysiąc 3 sędziów Trybunału? Teraz z pewnością ta chętka mu przejdzie.
To jest pierwsza oznaka „dobrej zmiany” fACHOWCY u sterów. Kwestią czasu, jak zaczną pękać „opony” w spółkach skarbu państwa.
Wysoce prawdopodobna jest kolejna „dobra zmiana”. Całkowita wymiana funkcjonariuszy BOR. Są tradycje. A. Macierewicz też w 2005.r. powyrzucał wszystkich (z różnych służb jawnych i tajnych) n i e p i s o w s k i c h. Do dzisiaj pełno w tych służbach przyuczonych amatorów. Ale jacy za to oni wierni ! Po kiego licha przestrzegać żelaznych procedur ? Przecież to nie PiS-owskie procedury, tylko poprzedników. Trypy po drodze to tylko koszty własne.
@Tomasz Wysocki
Nigdy nie widzialem dymu z nagrzanych opon samochodow jadacych karbowanymi pasami bo nikt normalny takimi pasami dluzej nie jezdzi. Po momencie nieuwagi kierowca realizuje co sie dzieje i zjezdza na czesc przeznaczona do jazdy. Trudno jest mi sobie wyobrazic dlaczego mialby samochod prezydenta jechac taka karbowanka dluzej.
Nie wiem jak min. Macierewicz, ale ja wyraźnie słyszałem na filmiku przypadkowego świadka, strzał snajpera.
andrzej52,
Przede wszystkim dobra zmiana powróciła na urząd prezydenta. Efekt jest taki, że jak ktoś zobaczy prezydencką kolumnę, to w nogi, komu życie miłe, bo kierowca zapewne nie ma ważnych uprawnień, główny pasażer mógł rano zaspać i teraz spieszy się na transmisję telewizyjną z własnym udziałem, a siedzący obok kierowcy generał strzelił poprzedniego dnia kilka głębszych i teraz doradza, kiedy zmieniać biegi.
Na razie słyszałam w narodowej TV (19:30) o eksplozji opony. No i rodzi to dodatkowe koszta, a tu budżet właśnie podpisany. AC chociaż mieli?
A swoją drogą skąd wiadomo, kto tam w którym samochodzie kolumny konkretnie siedział?
szanowni Forumowicze, na mnostwie rzeczy sie nie znam, na kilku jednak niezle.
od ponad 30 lat pracuje w dziale badawczo rozwojowym BMW, ostatnie okolo 15 lat w dziale homologacji. Przeprowadzalem homologacje 760Li (F03) w kilku krajach wiec moge cos na ten temat powiedziec. Otoz dla tego modelu dopuszczone sa 2 rodzaje opon, letnie i zimowe o konkretnych rozmiarach. Sa to tzw. „super opony” systemu PAX, ktore nawet bez powietrza nie spadaja z felgi na zakretach, pozwalaja na ucieczke nawet przestrzelone, tak aby dojechac do warsztatu i zalozyc nowe.
Nie jestem specjalista od katastrof drogowych ani lotniczych, chociaz zapewne przejechalem i przelecialem sluzbowo wiecej niz wiekszosc „ekspertow” z komisji Macierewicza. Moja teza jest wiec czysto spekulatywna: pojazd jest podobno w posiadaniu BOR od 2010. Opony powinny wiec byc zmieniane juz kilkakrotnie. Bazujac na mojej calej wiedzy uwazam, ze opona PAX nie ma prawa ulec rozerwaniu o ile zalecenia producenta sa przestrzegane. Nasuwa sie dla mnie oczywisty wniosek, ze najprowdopodobniej opony PAX, znacznie drozsze od seryjnych dla 760Li zostaly zastapione tymi seryjnymi (mozliwe tylko dla calych kol, a wiec z felga). Poniewaz opancerzone 760Li wazy prawie 4 tony a seryjne opony sa przewidziane na pojazd ktory wazy max. 2.5 tony wiec opona niewytrzymala obciazenia i pekla. Wiem, teza skandaliczna ale przy naszej narodowej nonszalancji i pogardzie dla procedur chyba nie absurdalna?
Jesli ktos sie nie zgadza z moim zdaniem wezme chetnie udzial w dyskusji.
Redaktorze Szostkiewicz i in.,
Ten wypadek to sprawa powazna. Nie ma nic z polityka, z partia rzadzaca.
To jest kolejny przyklad niechlujstwa panstwa.
1. Prezydent jest w wypadku trywialnym! – peka opona!
2. Prezydent po wypadku jedzie pojezdzic na nartach!
3. Policja pojawia sie po 24 godzinach!
Podczas zamachu 9/11 w Nowym Jorku, na pierwsza wiesc o tym bezpieka vice-Prezydenta Cheyneya wziela go pod pachy I ‚zaniosla’ zgabinetu do schronu tak ze ledwie dotykal podlogi (jego slowa). Teraz gdy prezydent wyglasza mowe w otwartym terenie, viceprezydent siedzi w schronie, pilnowany, just in case. Tak sie dba o bezpieczenstwo glowy panstwa.
Niechlujnie pisane prawa, powszeche ich ignorowanie, brak egzekucji, brak policji na ulicach i szosach i co za tym idzie bezpieczenstwa…
Tu jest problem, Redaktorze. Sprowadzajac wypadek prezydenckiej limuzyny do pyskowki splyca Pan powazne zjawisko.
A moze poczekajmy co o wypadku powiedza eksperci, a przede wszystkim producent opon, kiedy juz zostana wykonane ekspertyzy. Wbrew polskim teoriom spiskowym jakos mam zaufanie do ekspertyzy tego ostatniego.
Tym razem nie wystarczy sprawdzic alibi D.Tuska (B.Komorowskiego) i W. Putina. Trzeba jeszcze, by zolnierze Blaszczaka i Macierewicza sprawdzili alibi B.Obamy, A.Merkel i papy Franciszka. Nie zapominajac o Dalaj Lamie oraz L. Walesie.
A IPN sprawdzil co Kaczynski ma nich w teczkach Lowcow Politycznych Skor. I co mozna by ewentualnie spreparowac, zeby pasowalo do bajki, ze L.Kaczynski byl politycznym gigantem ostatniego 100 lecia Rzeczpospolitej. A Pan Prezes Pierwszym Bratem.
Mowiac powaznie: Ludzie, przestancie zajmowac sie Kaczynskim. Zajmijcie sie Europa i globalnym swiatem. TO TAM ROZSTRZYGA SIE PRZYSZLOSC RZECZPOSPOLITEJ ( a nie w swiecie basniowym kaczyzmu)
Tomasz Wysocki
5 marca o godz. 19:18
Na A4, jakiś geniusz wpadł na pomysł przyklejenia na lnach bocznych i środkowej odblaskowych klocków, które wystają z jezdni.
Ne wiem czy na tym odcinku też są, ale jeśli były, mogło to być przyczyna uszkodzenia.
Albo uszkodzili oponę gdzieś w górach, na autostradzie nagrzała sie i bum.
W swoim życiu przejechałem ok. 1,5 mln kilometrów i nie zdarzyło m sie rozerwanie opony. Nawet przebicia mogę na palcach jednej ręki policzyć.
Proponuję tablicę upamiętniającą cudowne ocalenie Ojca Narodu, Jego Wybrańca, Wielkiego Strażnika Żyrandola. I koniecznie świątynię dla potomnych. Zdarzenie jest prawdopodobnie efektem bałaganu, działań na skróty w myśl staropolskiej zasady „jakoś tam będzie!” Do oficjalnego podania faktów nie dojdzie. Nawet jak zawinił prosty pracownik to jest to człowiek PiS, którego ktoś zatrudniał, zatwierdzał, ktoś kontroluje procedury. My to robimy, to Nowa Polska.Wszystkie wypadki o których mówi pan Gowin to efekt beznadziejnego bajzlu. Z katastrofą smoleńską włącznie.
Zamiast rzeczowo zbadać przyczyny pęknięcia opony, wymyśla się niestworzone historie, podobnie jak w przypadku katastrofy smoleńskiej. Czekam na włączenie się do akcji samego Macierewicza.
No i jest sposobność do zawieszenia swobód obywatelskich i wprowadzenia stanu wojennego.
Tego typu przypadki wypadki oczywiście zdarzają się wszędzie, ale jakoś częściej w Polsce. Nikt mi nie wmówi, że takie kraje jak Rumunia, Bułgaria, Albania są lepiej zorganizowane od Polski, ale do tej pory nie słyszeliśmy, żeby tam najważniejszym osobom w państwie zdarzały się spadające helikoptery, koszące drzewa rządowe samoloty, wybuchające opony w prezydenckich limuzynach. Nie wspominam tutaj dla mniejszej trwogi o katastrofach lotniczych z generałami na pokładzie, a takie przecież w Polsce też się wydarzyły.
Co z Polską jest nie tak?
O kurcze, min. Macierewicz jeszcze nie uporal sie z jednym zamachem, a tu juz drugi. I to w czasie, kiedy ,,MY” rzadzimy. Tusk w Brukseli, winien czy nie winien wypadkowi z prezydentem? Acha, przeciez sciagneli Arabskiego, fachowca od ,,zamachow” i to moze byc jego dzielo. Juz niejednokrotnie zaznaczalem w mych komentarzach, ze jesli Kaczynski uwaza sie za rewolucjoniste i robi rewolucje, przewracajac panstwo, to czeka go koniec podobny znanym z historii przywodcow rewolucji. No i zaczyna sie. A Duda pasuje jak ulal do Dantona, zastepcy Robespierre`a, ktorego ten skazal na gilotyne.
Mialo chyba byc: A Duda pasuje jak ulal do Dantona, zastepcy Robespierre`a, ktory skazal Dantona na gilotyne.
Panie Adnan.
Odczep się pan od polonii. To Polacy w kraju wybrali Kaczyńskiego i myślę że są w pełni zachwyceni „dobrą zmianą”.
Natomiast facet z krzesłem w Krakowie, jako dowód spisku przeciwko Komorowskiemu przekonuje momentalnie tych, których ma przekonać: obóz minionej władzy.
Myślę że sytuacja jest na tyle poważna że Min Kamiński zaleci założenie podsłuchu wszystkim sympatykom KODu.
To był bardzo kosztowny wystrzał opony. Rachunek za działania prokuratury i śledczych zapłaciły tysiące kierowców, którzy stracili prywatny czas stojąc w wielokilometrowych kolejkach, a także firmy transportowe. Masę ludzi spóźniło się na zaplanowane spotkania, nie dowieziono na czas ładunków ciężarówek, których kierowcom rozsypały się wszystkie grafiki. Władza wyraźnie nie radzi sobie z obsługą takich spraw, nie licząc się z interesem swych obywateli, którzy ją utrzymują. To nie obywatele są dla władzy, a władza dla ludzi. W Polsce nasi przedstawiciele nadal tego nie pojęli.
Panie redaktorze.Prezydent jest twardy jak diament,podpisując ustawy i blokując prace TK.Niebo sprzyja prezesowi.Ropa tania jak barszcz,ludzie stulili uszy ze strachu ,jak w latach . 50 tych,.Oszukani wyborcy dalej wierzą w dobra zmianę ,.Ale rewolucja potrzebuje paliwa.Dlatego jak mawia F.Kiepski ,zwany przez żonę jełopem ,będą jeszcze czasy o których się fizjologom nie śniły. Bo jak ukryć księżycowe obiecanki wyborcze ,wiedza opony mózgowe i samochodowe.oraz wiele innych działań.Pamietacie jak w Warszawie przed wyborami ,znaleziono podłożone atrapy bomb, i leniwce peowce nie dociekały dlaczego tak się stało i komu akcja służyła.?
Prezydent skwitowal incydent slowami-cytuje z pamieci ” nikomu nic sie nie stalo ”
Wdaje sie ze najmniej wierza mu jego zwolennicy.
Pozdrawiam
Komitet.
Należy powołac do wyjaśnienia.
Pod wodzą ministra Macierewicza.
Bowiem trzytonowa opancerzona należy do militariów.
Ja mam nadzieję, że z tego nadęcia popękają politykom opony mózgowe. I będzie po ptokach. Histeria PISowskich polityków sięga zenitu, rząd już całkiem ocipiał. Bliscy obłędu są też chyba spece od wypadków drogowych, jeszcze dzisiaj przeszukują autostradę. Nie wiem czego szukają, przecież Sasin ogłosił, że winnym jest PO.
..woda na mlyn pisowskiej propagancdzie ,,!!!! zapewne dowiemy sie ze to wina PO a ciemny narod to kupi ,i slupek zaufania w gore .Jedna opona i slabosc BOR i zamach gotowy ,pan Blaszczak zupelnie nie panuje na ministerstwem ,,swiat sie smieje,,
Spiskowa teoria nasuwa się sama, ale chyba nawet pisowcy w nią nie wierzą! Mamy nadal w kraju „dziadowszczyznę instytucjonalną” i zero szacunku dla procedur postępowania. Idę o zakład, że znowu ktoś czegoś nie sprawdził, nie dopilnował, nie wyegzekwował. Nadal większość z nas nie ma szacunku dla solidnej rzetelnej pracy, więc czemu się dziwić, że mogło dojść do tragedii?! Przecież była to wypadkowa zwykłych codziennych zachowań…
A może Pan Prezydent się wreszcie ocknie i ten wypadek potraktuje jako znak od Boga..? Jest ponoć głęboko wierzący
Na tej A4 rozwala się cała masa ludzi, mniejsza o przyczyny, bo jeżdżą tam jak wariaci, a tłok jest z reguły duży. Niemniej jednak nikt nie robi takiego cyrku i nie zamyka autostrady na dwa dni, żeby szukać czy aby jakieś rupiecie zgubione przez pełnoletnie szroty nie przebiły czyichś opon.
andrzej52
5 marca o godz. 19:41
Jak trudno się buduje zgrany fachowy zespół i ile wiedzy potrzeba by go stworzyć, znam z autopsji. Z autopsji tez wiem jak szybko można taki zespół rozwalić i do tego nikogo mądrego nie potrzeba.
Kaczyński nie wyciągnął żadnego wniosku z wybronienia (katastrofa Mirosławiec) i błyskawicznego awansowania Błasika po to by mieć generała posłusznego politycznie gotowego wykonać każdy kaprys swego Pana. Do niego nie dotarło, że właśnie ten fakt był główną przyczyną katastrofy w której zginął jego brat. Gdyby tam leciał „normalny” generał lotnictwa nie byłoby żadnej próby lądowania.
Psuc to oni potrafią , ale to domena głupców.
Z uwagi na histerię szerzoną latami przez PiS w sprawie „zamachu smoleńskiego” kpiny z kolejnego „zamachu” na prezydencki samochód wojskowy produkcji niemieckiej są jak najbardziej uprawnione.
Z uwagi na dokonania nowego prezydenta w zakresie krzywoprzysięstwa i czynnego gwałcenia porządku konstytucyjnego również hejt i najgorsze życzenia oraz przekleństwa są uzasadnione.
W ogóle mierzi mnie ta dyskusja o hejcie a już mnie całkiem rozśmieszają skargi na „hejt” ze strony prawackich szczujni. Ja myślę, że hejt i wyrażanie skrajne negatywnych opinii wobec słusznie czy niesłusznie znienawidzonych podmiotów jest podstawowym prawem człowieka z zakresu wolności opinii i wolności słowa. Jaruzelski na stan wojenny był wyklinany i przeklinany przez miliony bezsilnych ludzi miliardami najgorszych złorzeczeń i przekleństw. Czy niesłusznie i w sposób bezzasadny? Niby dlaczego jakiś Duda mający mniej klasy niż Jaruzelski ma być oszczędzony? „Prezydent”, który krzywoprzysięga i po chamsku łamie Konstytucję powinien … (tu nich sobie każdy dopisze co myśli, a czego cezura nie przepuści)
Miałem rację – to był kolejny zamach na zdrowy rozsądek: „Kolumna jechała ponad 150 km/godz. (niektórzy mówią nawet o 200 km/godz.), bo prezydent spieszył się na zawody sportowe.”
‚http://wyborcza.pl/1,75478,19727442,wypadek-prezydenta-dudy-zamach-czy-zaniechania-w-bor.html#ixzz42B2MqwZV
A brzozy tam w pobliżu nie było?
Na pewno to był zamach. ,,Dobra zmiana” wymaga ofiar a te jak zapowiedziano, że będą wierzgać no i mamy.
Zastanawia mnie jedno – L. Kaczyński a obecnie B. Szydło i A. Duda są tylko OBJAWAMI raka toczącego od lat naszą politykę. W latach dziewięćdziesiątych siedział on utajniony ale w wyniku rządów SLD rozwinął sie do pełnej postaci. Rakiem tym nie trudno zgadnąć jest Jarosław Kaczyński a w zasadzie zawartość jego głowy. Dlaczego KOD, ,,układ”, ,,wegetarianie i cykliści” skupiają się na likwidacji objawów a nie przyczyny? To tylko Macierewicz może objaśnić. Będzie nowy ,,zespół” czy Antek poprzestanie na ,,sprawdzonych” w sprawie Smoleńska ,,fachowcach”
Bedac „dziadowskim panstwem” dolaczamy do niezlego towarzystwa. W USA zabili Lincolna i Kennedy’ego tzn. to ‚dziadowskie panstwo’ nie potrafilo zabezpieczys swoich prezydentow. W Szwecji ktos odstrzelil O. Palme (nawiasem mowiac calkiem slusznie bo nawpuszczal on tam rozne Murzynstwo… szkoda, ze nikt w Niemczech nie chce odstrzelic Merkel) a w raczkujacym ZSRR Fania Kaplon niezle poturbowala przezartego syfilisem Lenina. „Dziadowska” III Rzesza omal nie utracila swojego Fuhrera a dziadowskie dowodztwo polskich sil zbrojnych na zachodzie nie potrafilo zabezpieczyc Sikorskiego przed katastrofa na Gibraltarze. Pewnie taka sama „katastrofa” jak smolenska.
No i jesli to byl ‚zamach’ to raczej nieudany prawda?
A moze ostrzezenie(?): siedz Duda cicho, nie forsuj, nie wyciagaj papierow z szaf, nie zmieniaj zarzadow spolek skarbu panstwa, oddaj publiczne media w rece wlasciwych ludzi, zostaw stare ubeckie dynastie w spokoju, przysypiaj sobie pod zyrandolem jak twoj poprzednik. Bo inaczej, wraz z prezesem, bedziecie mieli wypadek, ktory skonczy sie jak w Smolensku.
Spiskowa teoria?
Oczywiscie.
Bo jezeli przestaniemy wierzyc w spiskowa teorie dziejow to odrzucic musimy mozliwosc istnienia tajnych spiskow jak np. spisek Jakobinow, a wiec rewolucje francuska trzeba bedzie uznac za ‚sprawiedliwosc dziejowa’, nieuchronna konsekwencje procesow historycznych ktore, wg marksistowskiej dialektyki, podazaja do jedynego mozliwego, ostatecznego konca jakim jest powszechna szczesliwosc w ramionach ogolnoswiatowego komunizmu.
Konsekwentnie wiec nie bylo zadnego, majacego charakter spiskowy, paktu Ribbentrop Molotow ani spisku zachodnich elit finansowych ktorego celem bylo obalenie caratu i zaprowadzenie w Rosji komunizmu. Albo inaczej: skoro sie to juz wydarzylo to pewnie musialo sie wydarzyc i gdyby nawet sie nie wydarzylo to historia i tak potoczylaby sie ta sama koleina. Wiec moze ta opona musiala tam wybuchnac? A jak nie ta to inna? A jak nie opona to granat? Tak jak w tym dowcipie: czy to prawda, ze w Zwiazku Radziekim w Moskwie na Placu Czerwonym rozdaja Zaporozce? Odp: Prawda, z tym ze nie w Moskwie tylko w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym tylko w Palacu Zimowym, nie Zaporozce tylko rowery i nie ‚rozdaja’ tylko kradna.
Nieublagany jest motor historii.
Adnan
A kto ci karze mieszkać w polskim getcie? Zgadnę: „Sanszajn” czy też raczej „Futeskraj”? 😉
Przyszła mi do głowy myśl bezsensowna, tak głupia, że zaraz po jej opublikowaniu wyprę ją ze świadomości z zażenowaniem: otóż z lekcji historii pamiętam dość istotną tendencję panującą wśród rewolucjonistów, iż w pewnym momencie zaczynają wyrzynać się między sobą. Idiotyzm kompletny, ponieważ gdzie, jak gdzie, ale w Polsce skutecznie organizowane są wyłącznie nagonki, a nie żadne zamachy.
Trudno mi uwierzyć w teorie spiskowe, ponieważ nie trzeba być mistrzem obserwacji, by zauważyć, że wśród rodaków panuje wręcz alergiczny wstręt przed przestrzeganiem wszelkich przepisów. W sytuacji, gdzie większość „pracuje tak, jak im płacą”, czyli marnie, bo „w końcu i tak nikt wysiłku nie doceni”, to nic dziwnego, że dochodzi u nas do spektakularnych katastrof.
* * * * * * *
„Pęknięta” aż do zniknięcia opona to bzdet, co tydzień jakiemuś prezydentowi czy premierowi strzela tak opona że jest bliski dachowania.
Prawdziwe zagrożenie i zamach to próba wręczenia ulotki i krzesło przyniesione na wiec.
Gość od krzesła wyszedł już z paki?
@zbigniew
6 marca o godz. 3:01
Podajesz się za osobę kompetentną w tej kwestii? Nie potrzeba nam takich – jeżeli naprawdę znasz się na rzeczy to będziesz umiał wykazać, że to był zamach. Inna opcja to trolling, oszustwo etc. Zamach – to jasne.