Kaczyński z Bidena przykładu nie weźmie
Prawie 54 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować z przywództwa partyjnego, gdy w przyszłym roku skończy się jego kadencja. Przeciwnego zdania było zaledwie 16,5 proc. (sondaż pracowni SW Research na zlecenie „Rzeczpospolitej”). Aktualne poparcie dla PiS pod wodzą Kaczyńskiego szacuje się na ok. 28 proc., a zatem nawet część wyborców Kaczyńskiego uważa, że dla jego obozu politycznego byłoby lepiej, by przeszedł na emeryturę. Ale Kaczyński takimi sondażami się nie przejmuje, bo mu zamawiają własne.
Kaczyński z Bidena przykładu nie weźmie. Prezesa napędza zła energia. Chce zemsty na Tusku i Platformie. Chce powrotu do władzy za wszelką cenę w myśl zasady, że pisowski patriotyzm (a innego być nie może) uświęca wszelkie metody prowadzące do tego celu. Jest radykałem całującym dla niepoznaki panie w rączki i kochającym koty ponad wszystko, prócz ojczyzny i Kościoła. Radykalizm Kaczyńskiego wyklucza de facto współpracę z jakimkolwiek innym stronnictwem, a o samodzielnej większości parlamentarnej PiS może tylko pomarzyć. Jesteśmy więc skazani na ciągłą wojnę w polskiej polityce. PiS to współczesna wersja dawnego konfederackiego rokoszu przeciwko wszelkim aliansom z „królami” tego świata.
Nie ma pewności, czy odejście Kaczyńskiego uwolniłoby PiS od konfrontacyjnego radykalizmu. Ta formacja karmi się konfliktem i rozpętywaniem negatywnych kampanii na każdy temat. Od katastrofy smoleńskiej ten radykalizm się zaostrzył i nabrał cech fanatycznego sekciarstwa politycznego. Dyskusja wewnętrzna jest w PiS niemożliwa. Z PiS jest jak z PZPR po stanie wojennym: można tylko we wszystkim się zgadzać z biurem politycznym i I sekretarzem albo rzucić legitymacją. W takiej formacji nie może być wewnętrznej demokracji, prawyborów lidera, tolerowania głosów odrębnych.
Bodaj pierwszym człowiekiem obozu pisowskiego, który przełamał tabu milczenia o tym, czy Kaczyński dalej powinien być liderem, był „wiceprezydent” Mastalerek. Powiedział publicznie po wyborach 15 października, że Kaczyński powinien odejść z tej funkcji. Ale nie dlatego, by Mastalerkowi zależało na deradykalizacji PiS, tylko dlatego, że sam najwyraźniej ma ambicje lidera jakiejś nowej prawicy, z Andrzejem Dudą lub bez niego. Byłaby ona tak samo konfrontacyjna względem Tuska i liberałów, tyle że sprawniejsza w warstwie piarowej. Tymczasem zadaniem polskiej polityki jest stabilizacja państwa, podstawowy warunek bezpieczeństwa narodowego i rozwoju kraju. Z tego, jak sobie z tym poradzą partie rządzące i opozycyjne, rozliczy je historia.
Dotyczy to także naszych nadchodzących wyborów prezydenckich. Moim zdaniem w Koalicji Obywatelskiej powinny się odbyć prawybory na ten temat. A w koalicji rządzącej „braterska” rozmowa. Na szczęście PiS nie ma dziś swojego Trumpa, więc są wszelkie szanse, by obóz demokratyczny wystawił wspólnego kandydata – zwycięskiego.
Komentarze
„Na szczęście PiS nie ma dziś swojego Trumpa, więc są wszelkie szanse, by obóz demokratyczny wystawił wspólnego kandydata – zwycięskiego.”
Gorzej, PiS ma emerytowanego zbawcę za którego ok.30% Polaków odda życie.
Przyjdzie czas że emerytowany zbawca wskaże kandydata i wcale nie musi być to „swój Trump”, a jedynie swojak wolak z Wolski, a nie z USA.
Jarosław Kaczyński powinien zrezygnować po ostatnich wyborach parlamentarnych. Których słaby wynik nie pozwolił na dalsze rządzenie. Nawet w koalicji. Nawet w koalicji egzotycznej. No ale, jak się poobrażało potencjalnych koalicjantów? Tłumaczenie, że Tusk nie rezygnował po kolejnych, przegranych wyborach jest słabe. A KO, PSL, Polska 2050, nie wystawią wspólnego kandydata w nadchodzących wyborach prezydenckich
Kaczyński pod pewnymi względami jest podobny do Putina
Mój komentarz trochę przesadny
Kaczyński doznał drugiej przegranej z Tuskiem, z którego się naśmiewał, że chce na białym koniu wjechać z Brukseli do Polski. Tusk to zrobił i jest to największa przegrana Jarosława, jakiej w życiu doznał. A że on jest sekciarzem, przywódcą sekty, więc nawet myśl o rezygnacji przez głowę mu nie przejdzie.
Przywódcy sekt nigdy się nie poddają, bo oni są obdarzeni przez Opatrzność, mają moc i wolę, mają misję, którą prędzej czy później wypełnią, a bieżące klęski traktują jak zły przypadek, wynik knowań szatana (innych szatanów).
Jarosław wierzy w siebie, wierzy, że ma dar, ma charyzmat. On jest pod pewnymi względami bardzo podobny do Putina. Niby łagodny, kochający swój kraj przywódca, pragmatyczny, trzeźwo myślący i argumentujący, ale bez zaklęć, kłamstw i potępień nie może się obejść. On sobie to tłumaczy najwyższym nakazem, koniecznością walki ze złem i trudną sytuacją, w którą wpędzili Polskę różni obcy, np. nosiciele wrogich idei (a także pasożytów) oraz ludzie ogłupieni przez dekadencką kulturę Zachodu, agenci Brukseli jako siedliska zła, Niemcy, Francuzi i inni szatani.
U Putina są to naziści i to nie swoi, lokalni i jest ich wiele, tam na Zachodzie, w Ukrainie. Oni chcą zwyciężyć Rosję, pokonać ją, rzucić na kolana. Niedoczekanie.
Pierwszy chce restaurować wielkie mocarstwo, rozszerzyć Rosję ile tylko się da, bo chce być wielki jak Piotr Pierwszy. Drugi chce odnowić Polskę oraz ma ambicję przewodzenia w odnowie Europy. Obaj zachowują się jak fanatycy, a w duchu pewnie myślą, że są wysłannikami Opatrzności na Ziemię.
Tacy ludzie nie mogą ustąpić, nie ma takiej siły, która by uwolniła ich od daru przewodnictwa.
TJ
Kaczyński zgnije w pierdlu – wcześniej czy poźniej, chyba że kojfnie wcześniej…
„Jarosław Kaczyński jest kandydatem na despotę, satrapę, który w Polsce próbował zrobić Rosję i przegrał. Nie powinien iść na żadną emeryturę, tylko powinien odpowiedzieć karnie, choćby za to, że mimo wiedzy nic nie zrobił ze sprzeniewierzaniem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Jego miejsce jest w więzieniu” (Giertych)
„Należy zrozumieć jedno – my mieliśmy do czynienia z rzeczą absolutnie bezprecedensową. Nigdy w historii naszego kraju nie było tak, że powiązane z władzą grupy przestępcze obsiadały całe obszary działalności państwa, dostawały je w formie lenna i doiły. A na tym polegał system PiS. Kaczyński mianował określonych ludzi na stanowiska, ci mieli swoje zakresy działalności i w ramach tych zakresów przez drenowanie zasobów państwa budowali potęgę swoją środowiska. Wszystko po to, żeby wytransferować pieniądze publiczne do swoich ludzi. Ta PiS-owska klientela miała zastąpić istniejącą wcześniej klasę średnią. (…) Ten proces budowania klienteli częściowo się udał. Masa ludzi, w mediach, w prokuraturze, w różnych instytucjach, zarobiła ogromne pieniądze na relacjach z PiS. I stan na dzisiaj jest taki, że te powiązania po prostu nadal są. „. (Giertych)
Wspólny kandydat koalicji w wyborach prezydenckich. ? Pomarzyć dobra rzecz.
Ambicje liderów, teoria, że każda partia musi wystawić kandydata przesuwa pomysł kandydata wspólnego w sferę marzeń niespełnialnych. Dobrze będzie, jeżeli w II turze, o ile taka będzie, przegrani zechcieli poprzeć kandydata koalicji, który się do niej dostanie. Poprzeć naprawdę, angażując się w kampanię, nie tak , jak w roku 2020.
Mastalerek ma to szczęście, że jako „wiceprezydent” jest poza zasięgiem prezesowskich łap.
Przed nim był np. Ludwik Dorn, któremu się zwidziało, ze należy do demokratycznej partii, gdzie dyskusja i ścieranie się poglądów to normalna rzecz, Dzisiaj to polityczna prehistoria, ale symptomatyczne było, jak Dorn w jednej chwili z trzeciego bliźniaka stał się wrogiem. Kaczyński wyrzucił go z PiS-u, zmieszał z błotem i publicznie oskarżył o różne bezeceństwa obyczajowe. Być może Dorn – facet niegłupi – nie pasował do nowej pupulistycznej linii. Teraz prezes otacza się takimi tuzami intelektu jak Brudziński, Błaszczak i tym podobni.
„Z tego, jak sobie z tym poradzą partie rządzące i opozycyjne, rozliczy je historia„.
Śmiechu warte … oczekiwanie, że bandytów czy innych złoczyńców rozliczy historia … nie jest nawet śmieszne … jest pustosłowiem naiwności w istocie wyrażajacym bezradność, iż sprawiedliwości nie ma tym świecie, na żadnym świecie…
Bo nie ma…
Jasne, że „stwierdzenie świat jest niesprawiedliwy, zawsze będzie trywialne. Postulat, by dążyć do sprawiedliwości na świecie, trywialny nie jest, ale wydaje się tak niejasny, że całkowicie pozbawiony znaczenia”.(MS)
Wkraczamy bowiem na grząski grunt „uzasadninuych oczekiwań” i praktyk ustrojów państwowych z ich „krzyczacymi niesprawiedliwościami”.
W drodze do Parlamentu Brytyjskiego widzielismy ustepujacego i nowego premiera idacych razem, usmiechnietych, swobodnie rozmawiajacych. Skad w Polskiej polityce Tyler prymitywnego chamstwa?
@andy
Cytowanie Giertycha? No, nie!
@epmg:
Nie sądzę, by w pierwszej turze był jeden kandydat koalicji. Raczej będzie panowała opinia, że trzeba się policzyć w każdej partii osobno, zmobilizować i nastawić na drugą turę, mając coś do ugrania.
> przegrani zechcieli poprzeć kandydata koalicji, który się do niej dostanie
Pamiętam kampanie z 2020, gdy sztab Trzaskowskiego wcale nie chciał poparcia Biedronia… Bo to nie jest tak, że mamy tylko dwa środowiska z sobą rywalizujące — wygrany koalicji, o ile nie będzie człowiekiem lewicy (co jest praktycznie nieprawdopodobne), będzie miał do wyboru — sojusz z Lewicą, lub z Konfederacją przeciwko PiSowi. Przy czym Lewica ma gorszą sytuację przetargową, bo wszyscy poważni wiedzą, że kandydata PiSu nie poprze.
Dużo zależy jak będą działać endoprotezy w kolanach. Mamy przykład pana Ziobro Fujarogroma. Okazało się dosyć szybko że polityczna namiętność ugrzęzła mu w ciele i musiał nieco się ,,zbrukselić”. W Brukseli zamieszkał i się leczy. Może pokocha Belgów. Prezes Nowogrodzki na razie funkcjonuje bez wózka ale zdrowie to nie posłuszny Klub Sejmowy. Jakoś trudno wyobrazić sobie tego człowieka w wózku inwalidzkim. Pamiętam z filmu Wajdy że jednego z przywódców Jakobinów noszono na plecach. Na razie nie ma takiej potrzeby ale gdyby nastąpiła to firma ochroniarska miałaby pole do popisu i kasy. Nie moje zmartwienie ,kalectwa mu nie życzę ,ale znam skutki tej niedomogi.
Jeśli to prawda co publikują o wypowiedzi taty Bliźniaków..Rajmunda K. ich talent i zaciekłość w niszczeniu innych zdolnych ludzi okazał się proroctwem.
Naród stał się polem działania jego zgrai karierowiczów i łyków . Wyrażona przez niego opinia o Obajtku że posiada Dar Boży..to curiosum. Albo kurwiozum całej formacji. Toż to same Dary dla Polski.. DARjusz Matecki, Dar Kurski, Daria Pawłowicz, Dar Czarnecki, Darwiniusz Gliński, Daruś Bielan, Obdarowana Polska straciła węch . Ta Dynia odbiła swoje piętno na świadomości Polaków..pchając na oczy i na rozum takich osobników jak Dar Antoni ,Dar Płaskun, i inne kotogłaski. Ostatnio jednak coś zgrzyta jakby Szydło zardzewiało i Ardanowski zanadto wysunął. Partia bez Kima nie wytrzyma i Kim o tym wie.
@epmg
23 LIPCA 2024
7:11
„Wspólny kandydat koalicji w wyborach prezydenckich. ? Pomarzyć dobra rzecz.”
Kto wie. Holownia, Kosiniak, Lewica zawsze lubili „sie policzyc”. Ale to przy okazji wyborow prezydenckich moze byc BARDZO bolesne dla nich. Wiec kto wie 😉
@NH
Cytowanie sensownych wypowiedzi na ważne tematy zawsze mile widziane. Thank you, @andy
@nikodem
Ja bym się nie śmiał z wyroków historii. Najnowszy przykład to decyzja Bidena: chce być zapamiętany nie jako przegryw, lecz jako prawdziwy mąż stanu.
@volter
Ten jakobin noszony na plecach to Georges Couthon, radykalny członek Komitetu Ocalenia Narodowego, zwolennik terroru. Był sparaliżowany i jeździł na wózku (ten wózek z ręcznym napędem jest w Musee Carnavalet w Paryżu:))) Zginął na gilotynie wraz z Robespierrem 28 lipca 1794. Na szafot trzeba było go wnieść:)))
„Prawica” nie ma żadnej propozycji ustrojowej przekraczającej jej elektorat. Ma własne państwo równoległe i własne elity, które zinfiltrowały instytucje i czekają na powrót do władzy.
Dla obecnie rządzących groźba takiego powrotu jest wygodna, dlatego nie palą się do rozliczeń.
Prezes może więc spokojnie eksploatować stworzony przez siebie system i nie sądzę, żeby odszedł nawet, jeśli jakiś pan M, którego za rok może nie być, coś tam plecie.
Optymalny obecnie plan dla prezesa to rządzić polską polityką lub jej częścią do końca swoich dni, po czym spocząć na Wawelu lub na Jasnej Górze.
PS Porównanie wschodniego satrapy z J Bidenem uważam za chybione.
@Jacek NH
23 LIPCA 2024
9:18
Polecam ci caly wywiad z Giertychem. Ale jest bardzo dlugi, wiec chyba nie dasz rady przeczytac calego ze zrozumieniem 🙁
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,31160567,giertych-emocje-w-sprawie-aborcji-rozsadza-koalicje-przedstawia.html
@Adam Szostkiewicz
Dziękuję za słowo…
Kaczyński nie może zrezygnować. Polityka to cały jego świat, tego prawdziwego nie zna i się go boi. A poza tym dochodzą względy praktyczne – wikt i opierunek. On nie wychodzi na zakupy, nie gotuje, nie sprząta, nie dba o opłaty itd…… Partia to załatwia. Jeśli chodzi o wspólnego kandydata koalicji 15X na prezydenta – póki co nie ma szans i raczej nie będzie. Ewentualnie PO może zrobić prawybory, czego już raz próbowała, ale średnio wyszło.
Adam Szostkiewicz
11:18
Ja bym się nie śmiał z wyroków historii.
Nie zachęcam nikogo do śmiania się, konstatuję jedynie marność oczekiwań na „rozliczenie przez historię” tzw. sprawiedliwości dziejowej.
Natomiast to oczekiwanie „rozliczenia przez historię” ludzkich czynów zwłaszcza zbrodni jest dość częste w różnych społecznościach.
Przykład „wishful thinking” żądnych, skądinąd często zasadnie, „sprawiedliwości”.
Owa marność jest szczegolnie widoczna na przykładach losów dzieł twórców literackich a szerzej sztuki.
Ostatnio sięgnąłem po „Nie-Boską komedię” arystokraty Zygmunta Krasińskiego – solidnie zajeżdża grafomanią i kiczem… ot, rozliczenie artysty przez historię, choć jego maliznę dostrzegał już Mickiewicz, a później dobitnie Janionowa…
@mfizyk et al.
Mówiąc: „Jak pan mi mówi, że Polacy się liberalizują, to dlaczego tak rośnie poparcie Konfederacji?” Giertych się myli.
Poparcie dla konfy wśród młodych wynika z ich ultraliberalnego podejścia do podatków itp. Oni się nie martwią postawą konfy wobec aborcji i innych aspektów „obyczajowych”.
mfizyk
23 LIPCA 2024
13:19
Przeczytałem wywiad z Giertychem i na końcu wstąpiłem do działu komentarzy i natknąłem się od razu na taki tekst:
„Po to wlaśnie Tusk wzial sobie Giertycha.
Żyby ten jako „eminentny” przechszt Tuskowi publicznie „kadził”.
Mój komentarz
Komentarz do wywiadu Giertycha nawiązuje do powszechnej zakonserwowanej w polskiej świadomości tu i ówdzie (od Konfederacji do PiSu) wiedzy o świecie, którą można streścić w jednym zdaniu – przechrzty chcą rządzić, przechrzty wszędzie się wpychają.
TJ.
@gostek
Niech się potem nie skarżą na niski poziom usług publicznych.
@
Prof. Janion.
@Gostek Przelotem:
Konfa łączy kilka środowisk. Owszem, Nowa Nadzieja (ta która weszła w koalicję z AfD), kładzie duży nacisk na eliminację państwa z gospodarki (czyli niskie podatki); ale są jeszcze nacjonaliści od Bosaka i hm… kosmici od Brauna.
Szczerze, to ja się bardzo obawiam tego co stoi za myśleniem Konfy, bo widzę w tym negację całej kultury: politycznej i etycznej. I choć jeden filar dla jej członków może być ważniejszy niż inne, a poszczególne środowiska (jak słychać) potrafią sobie wzajemnie gardzić; to jednak generalnie te postawy się uzupełniają. No i całkiem często widzę sytuację, że ludzi do Konfy przyciąga jakaś jedna idea z zakresu teorii spiskowych, powiedzmy postawa antyszczepionokowa, czy wroga 5G, a potem przejmują całokształt poglądów — od randyzmu po antysemityzm, ze sceptycyzmem do nauki i rasizmem po drodze.
Tak, czy inaczej nie szedłbym na takie uproszczenia, że tylko niskie podatki. Zwróciłbym uwagę na popularność rasizmu i mizoginii — zwłaszcza, że jedno i drugie prowadzi do postaw reakcyjnych, które w niczym nie są liberalne. To nie jest przypadek, że Konfa zagłosowała przeciwko depenalizacji aborcji. Zresztą, przecież nikt, ale to nikt się nie zdziwił…
Co do poważnego traktowania ” wyroków historii” – nie chcę używać słów powszechnie uznanych za wulgarne, dlatego nie zacytuję Dantona wyrażającego zdanie o historii i opinii publicznej:)))
@mwas
23 LIPCA 2024
15:04
„A poza tym dochodzą względy praktyczne – wikt i opierunek. On nie wychodzi na zakupy, nie gotuje, nie sprząta, nie dba o opłaty itd…”
To wszysto moze tez miec we wiezieniu 😉 Na dodatek bedzie go mur odzielal od groznego Swiata 😉
@Adam Szostkiewicz
23 LIPCA 2024
16:16
@gostek
„Niech się potem nie skarżą na niski poziom usług publicznych.”
Egoistyczna postawe mlodych (nie tylko w Polsce) nawet troche rozumiem. Przeciez wychowywano ich do postawy homo eoconomicus (i w teorii i w praktyce): wszystko co robisz musi sie oplacac. W tym rachunku wychodzi im na to, ze placac podatki, placac na emeryture (czyli na nasza generacje) itd. prawdopodobienstwo „zwrotu” tych investycji w ich przyszlosci jest raczej marne. Bo klimat, bo wojna, bo panstwo jest niewydolne… Wiec robia i placa tylko tyle aby „na teraz” wystarczylo.
Teoria homo eoconomicus odchodzi do lamusa. Ale bedzie potrzeba najmniej jednej generacji aby taka postawa tez w praktyce zniknela 🙁
cyt. „więc są wszelkie szanse, by obóz demokratyczny wystawił wspólnego kandydata – zwycięskiego”
Zjem swojego kapcia jeśli Władziu K-K i Szymon H, zgodzą się na wspólnego prezydenckiego kandydata. Nie ma takiej opcji! Nie z tymi fiutkami.
Cytat – „Kaczyński z Bidena przykładu nie weźmie. ”
Skoro Prezes Kaczyński doznał na Zachodzie, co sam przyznał, szoku kulturowego, to nic i nikt dla niego nie jest na Zachodzie przykładem. Szoku doznał we Wiedniu, a co dopiero w USA, w Los Angeles, w San Francisco i w innych, w Nowym Jorku też.
A co do emerytury pana Prezesa, to w PiSie mają już nowego Zbawcę.
Trumpa.
„Mówiąc: „Jak pan mi mówi, że Polacy się liberalizują, to dlaczego tak rośnie poparcie Konfederacji?” Giertych się myli.
Poparcie dla konfy wśród młodych wynika z ich ultraliberalnego podejścia do podatków itp. Oni się nie martwią postawą konfy wobec aborcji i innych aspektów „obyczajowych”
To nawet nie to. Po prostu liderzy Konfederacji (zwłaszcza Mentzen, ale Bosak do pewnego stopnia też) potrafią się świetnie komunikować z młodzieżą ich językiem , co np. widzi (i docenia) mój 13-letni syn. KO kompletnie nie czuje języka współczesnej młodzieży – dlatego fanów ma głównie w pokoleniu moim (czterdzieści plus) i mojej teściowej (70).
Pani @ Kalino bardzo dziękuję za tę ścisłą informację. Nie sądzę aby Prezes podzielił los tego jakobina. Chętnych do noszenia Kaczyńskiego ,,na barana” coraz mniej. Rewolucja jakobińska mnie przeraża do dzisiaj. Okrucieństwa w Wandei były objęte tajemnicą do roku 1974. Podział we francuskim społeczeństwie po upadku monarchii wydał takie właśnie owoce. Co wyniknie ostatecznie z polskich podziałów nikt nie wie. Radykalizm w propagandzie inaczej przekładał się 200 lat wstecz a inaczej obecnie. Jednak on jest coraz bardziej brutalny.
tejot
23 LIPCA 2024 16:08
…nawiązuje do powszechnej zakonserwowanej w polskiej świadomości tu i ówdzie (od Konfederacji do PiSu) wiedzy o świecie, którą można streścić w jednym zdaniu – przechrzty chcą rządzić, przechrzty wszędzie się wpychają.
… zawdzięczają to m.in. swojemu „wieszczowi” niejakiemu Krasińskiemu i jego romantycznej grafomanii… zalecanej kolejnym generacjom…
Kremlowskie suki i kundle posrały się po przemówieniu Kamali Harris, gdzie brawurowo porównała swoją długoletnią przeszłość pani prokurator z przeszłością kryminalną Trumpa…
Te putinowskie psy piszą o niej „Marionetka Deepstate”, „gorsza niż małpa z granatem”…
I tu widać po raz kolejny jak kremlowska agentura dostała szału gdy ich protegowany trampek zaczął mieć kłopoty…
Poprawiona wersja
Kamala Harris na wiecu w Milwaukee w stanie Wisconsin. Oprócz Pensylwanii i Michigan jest on jednym z kluczowych stanów w tegorocznym wyścigu o Biały Dom.
„– Zanim zostałam wiceprezydentką, zanim zostałam wybrana na senatora Stanów Zjednoczonych, zostałam wybrana na prokuratora generalnego stanu Kalifornia, a wcześniej byłam prokuratorem na sali sądowej – wyliczała Harris. – W tych rolach miałam do czynienia ze wszelkiego rodzaju sprawcami: drapieżnikami, którzy wykorzystywali kobiety, oszustami, którzy oszukiwali konsumentów, oszustami, którzy łamali zasady dla własnego zysku. Więc posłuchajcie mnie, kiedy mówię: „Znam typ Donalda Trumpa” – powiedziała Harris. – A Donald Trump właśnie został uznany za winnego oszustw w 34 punktach – podsumowała Harris. A tłum odpowiedział jej dużym entuzjazmem. (…)
Mówiła też, że nadchodzące wybory prezydenckie są wyborami pomiędzy dwoma różnymi przyszłościami Stanów Zjednoczonych. – Ostatecznie podczas tych wyborów każdy z nas staje przed pytaniem: W jakim kraju chcemy żyć? Czy chcemy żyć w kraju wolności, współczucia i praworządności, czy w kraju chaosu, strachu i nienawiści? Każdy z nas ma moc, aby odpowiedzieć na to pytanie. Władza jest w ludziach. A przez następne 105 dni będziemy mieli pracę do wykonania. Są drzwi, do których możemy zapukać, musimy wykonać telefony, mamy wyborców do zarejestrowania i mamy wybory do wygrania – kontynuowała wiceprezydentka”. (Ludmiła Anannikova)
Game changer…?!
Będzie wspólny kandydat PSL i Polski 2050 w wyborach prezydenckich. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Szymon Hołownia – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Polsat News
@adepoju
To przerażające, co pan pisze: na jaki temat faszyści i nacjonaliście mogą się porozumieć z nastolatkami: antysemityzmu, homofobii, mizoginii, piwnych brzuchów czy bród do pasa? Na szczęście nastolatki nie mają praw wyborczych.
adepoju
23 LIPCA 2024
20:08
„Mówiąc: „Jak pan mi mówi, że Polacy się liberalizują, to dlaczego tak rośnie poparcie Konfederacji?” Giertych się myli.
Poparcie dla konfy wśród młodych wynika z ich ultraliberalnego podejścia do podatków itp. Oni się nie martwią postawą konfy wobec aborcji i innych aspektów „obyczajowych”
Mój komentarz
To też, ale głównym czynnikiem, na którym bazuje Mentzen i spółka, jest naiwność młodych, naiwność maturalna polegająca na tym, ze nie zdążyli oni zakotwiczyć swoich myśli w problemach politycznych, problemach państwa, nie zaznali przekazów na ten temat lub ich nie przyjęli ze względu na „a co tam mi będą pieprzyć o państwie, ciągle to samo”, a i ich naturalną skłonnością jest bezpośredniość, prostota myślenia analizy i wnioskowania.
Młodość na etapie miedzy 20 – 30 parę lat, to okres chłonięcia idei, obyczaju, okres przyswajania reguł, poznawania tzw. życia, a to jest związane z wrażliwością, ufnością dla patosu i kolorowych obietnic, chwiejnością postaw i podatnością na radykalizację aktywowaną uproszczeniami, czyli tym na czym bazują populiści, daleka prawica.
Przedstawiają oni gotowe recepty, które w większości są utopijne, głupie i rzekomo sprawdzone na świecie doświadczalnie. Są jak ekstra nalewka na szlachetnym gatunku pokrzywy, o zapachu róży, smaku limonki i wzbudzająca przyjemne myśli o sobie i państwie – nareszcie wiem co to jest państwo, ekonomia i prawo, będę ich popierał.
Prostota jest chwytliwa, nawet gdy jawnie jest fałszywa.
TJ
Panie Redaktorze, przepraszam, nie chce Pana urazić, ale wpis dowodzi jak bardzo jest Pan oderwany od rzeczywistości. W mediach społecznościowych, które prowadzi Metzen nie ma słowa odnosnie Żydów czy LGBT, może raz się pojawił temat wojny w Izraelu. O piwie jest ,owszem dużo. Wpisy, które zamieszcza, mają charakter memowy, z nutka lansiarsko-celebrycka ( co mnie np. drażni ), ale też że spora dawka humoru i autoironii ( co akurat jest oki).
@pawel markiewicz
No to szamaj kapcia. Smacznego! Bo Kosiniak-Kamysz i Hołownia zgodzili się na wspólnego kandydata. Hołownię właśnie
@mfizyk:
I muszę powiedzieć, że ja fanatycznieje. Widzę, że ktoś rzuca, że „podatki to kradzież”, to mi się otwiera scenariusz: „a, głosuje na faszystów, powszechną przemoc zbrojną i sukcesy Putina w Ukrainie”. Takich obiegowych opinii, które są antydemokratyczne, jest bardzo dużo; głównie na prawicy, ale na lewicy (gdzie wszystkiemu winni są milionerzy, czy kapitaliści) też trochę znajdę.
@Adam Szostkiewicz:
1) Czarne wydało na miesiącach „O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet” Laury Bates, o środowisku incelsko-mizoginicznym. To duża składowa tej faszyzującej postawy młodych chłopców. I to taka składowa, jeśli wierzyć autorce (a nie mam powodów by nie wierzyć), na którą patrzy się przez palce — bo cóż, biały chłopak z dobrej rodziny wpadł z bronią do restauracji i zabił kilka osób, bo nienawidzi kobiet? Cóż, gdyby wyznawał islam to byłby to terroryzm, ale on jest chrześcijaninem, więc to taki nieistotny mord zbiorowy, który wymaga współczucia dla sprawcy i który się zapomni po paru dniach.
Myślę, że w dyskusjach blogowych też skupiamy się na podatkach raczej i taka składowa zupełnie umyka.
2) A piszę, bo adepoju ma dużo racji. Skrajna prawica od dekad mówi do młodzieży, wyrabia się w tym. Nie widzę tego za bardzo wśród liberałów (hm… Jachira coś chyba robiła); widuję wśród lewicy, ale na mniejszą skalę, zresztą przekaz lewicowy jest trudny.
Dodam jednak do tego co pisze adepoju uwagę znajomego, który ostatni wysyp polecajek pro-konfederackich podsumował: „pracowałem w profilowaniu reklam przez ponad dekadę — w takiej ilości to nie są algorytmy, to są pieniądze sponsorów”.
@Red. Szostkiewicz
Za 2-3 lata będą mieli prawa wyborcze. Akurat trafią na wybory.
@volter
Ostatni wyrok śmierci we Francji wykonany z pomocą gilotyny odbył się chyba w latach 60. W każdym razie byłam już dużą i przerażoną tym faktem dziewczyną. W Polsce wciąż wieszano, co w moim odbiorze było też koszmarne
@ Adam Szostkiewicz 24 lipca 2024 0:14
cyt: „To przerażające, co pan pisze: na jaki temat faszyści i nacjonaliście mogą się porozumieć z nastolatkami: antysemityzmu, homofobii, mizoginii, piwnych brzuchów czy bród do pasa?”
Faszyści oraz nastolatki widzą świat jako czarnobiały, więc prosty, bez tej zaciemniającej i komplikującej wieloaspektowości. „Nasz” jest dobry, każdy inny niedobry.
Nastolatek wychowywany w sprzyjającej atmosferze wyrasta z tego, człowiek ze swojej natury prymitywny takim całe życie pozostaje, stąd na przykład kibolom (nie mylić z kibicami!) tak do faszystów blisko.
Widzę że ponownie tutejsi bloomersi zaczynają szukać kozła ofiarnego. Młodzież. No tak 🙂
,,Ach ta młodzież!” zakrzyknęli dzisiejsi emeryci. Nic nowego, znają to z autopsji doskonale. Podobnie jak ich rodzice, dziadkowie… Tradycja wielowiekowa.
Kalina
23 LIPCA 2024
16:48
Czy pani nie histeryzuje?
Danton mówił m.in.:
• Opinia publiczna to dziwka, potomność to bzdura.
Mówił też:
Ci, którzy zrobili sobie zawód z sądzenia ludzi, byli jak księża: jedni i drudzy wiecznie oszukiwali lud.
Lud będzie czcić moją głowę, tak, moją zgilotynowaną głowę.
Moim miejscem pobytu wkrótce będzie nicość, moje imię zaś będzie w Panteonie historii, cokolwiek by kto mówił. Jest to zupełnie pewne, ale mało mnie to obchodzi.
@adepoju
Od rzeczywistości, w której pan się obraca, jestem nie tyle oderwany, ale raczej nią zdegustowany. Mam nadzieję, że ci nastoletni wychowankowie Mentzena, Bosaka i Brauna, za kilka lat wyrosną z krótkich spodni, a ich mentorzy odpokutują za swoje grzechy. Żerują na naiwności młodych umysłów. To jeden z najobrzydliwszych tricków politykierskich.
adepoju
24 LIPCA 2024 1:40
,,, zmień wodopój hryciu… tępota wylewająca się z brzegów…
Panie Redaktorze,
ja mam do Pana dużo szacunku. Pamiętam Pana teksty jeszcze z przełomu lat 80 i 90 w „Tygodniku Powszechnym” (który odkąd pamiętam – prenumerowała moja mama) i które czytałem właśnie jako 13-14 latek (wówczas, zacząłem się bardzo interesować polityką). Cenię też fakt, że Pana blog jest otwartym forum wypowiedzi dla osób o innych poglądach. Nie rozumiem natomiast – jednowymiarowego widzenia rzeczywistości – nakładania kalek i stereotypów – np. takich, że każdy, kto popiera Mentzena to nacjonalista, faszysta, homofob itd. Rzeczywistość jest skomplikowana, zniuansowana i wielowymiarowa.
@adepoju:
1) Każda partia próbuje profilować przekaz pod odbiorców. Jeśli ktoś jest wyborcą Menzena, to owszem, będzie to głównie kwestia „wolności gospodarczej” i ewentualnie piwa, czyniącego męskim…
Ale jeśli widzisz Menzena, to znaczy, że widzisz jedną z trzech głów Konfederacji. I jak zerknąć na wybory, to nie jakoś szczególnie dominującą. I nie mówię tu nawet o tym, że Menzen się podpisywał pod Konfederacją Gietrzwałdzką; ale o tym, że równie dużo poparcia idzie do nacjonalistów od Bosaka. I jak sobie zerknąć na środowisko kibolskie, to to jest ten drugi filar.
2) Tak, w mediach społecznościowych Konfederacja jest superpotęgą. Nie muszę dążyć do tego towarzystwa, by być o tym upewnionym. I tu jest też rola rodziców i opiekunów (tak, także Twoja). Powiem to może brzydko, ale aby utknąć przy poparciu Konfederacji, to trzeba mieć braki w kapitale kulturowym.
3) Plus w minusie — przed wyborami w ub. roku trochę się krytyk pod adresem Konfederacji zebrało. Na YT robotę robił np. Korluk i widzę, że czasem trafiał do — już byłych — wyborców Konfederacji — prosz: https://www.youtube.com/watch?v=Urtcy5FQzk8&t=10s
@PAK4
24 LIPCA 2024
7:48
@Adam Szostkiewicz
24 LIPCA 2024
11:48
@Bartonet
24 LIPCA 2024
8:31
„Dodam jednak do tego co pisze adepoju uwagę znajomego, który ostatni wysyp polecajek pro-konfederackich podsumował: „pracowałem w profilowaniu reklam przez ponad dekadę — w takiej ilości to nie są algorytmy, to są pieniądze sponsorów”.”
Tak, nie ma co biadolic nad mlodzieza. Nie ma co konfederastow i ich (juz) wyborcow przekonywac. Bo to jest bardzo malo skuteczne.
Najskuteczniejszym w moim mniemaniu jest ograniczenie MOZLIWOSCI konfederatow (i im podobnych) do wplywu na mlodziez. Czyli SKUTECZNA kontrola niezgodnych z prawem przekazow w mediach (szczegolnie tzw. spolecznosciowych). Np. propagowanie nienawisci czy systemow totalitarnych.
Dzieci i mlodziez za naszych czasow byla chroniona przed przekazami, filmami itd., ktore mogly byc dla nich szkodliwe (np. przed pornografia). Dzisiaj chyba nic i nikt ich nie chroni!
UE zabiera sie do takiej ochrony (np. przepisy dla mediow spolecznosciowych, szczegolnie tych duzych, kontrola propagandy). W USA dyskutuje sie np. nad zakazem Tik-Toka dla dzieci i mlodziezy. Mam nadzieje, ze nie jest jeszcze za pozno. Ale tempo i SKUTECZNOSC powinny wzrosnac!
Konfederacja, Mentzen, Braun, żydowski triumfalizm
adepoju
24 LIPCA 2024
1:40
Panie Redaktorze, przepraszam, nie chce Pana urazić, ale wpis dowodzi jak bardzo jest Pan oderwany od rzeczywistości. W mediach społecznościowych, które prowadzi Metzen nie ma słowa odnosnie Żydów czy LGBT, może raz się pojawił temat wojny w Izraelu.
Mój komentarz
Że Mentzen ma kontakt z tzw. „żydowskim problemem” w Polsce, to jest oczywiste, a jaki jest jego stosunek do tego zagadnienia, świadczy o tym członkostwo w sejmowym kole Konfederacji Grzegorza Brauna – celebryty, antysemity, wypucowanego klasizmem antyżydowskim nienawistnika, podtrzymane przez Mentzena po czynie demonstracyjnie antysemickim i popełnionym w imieniu Konfederacji, kiedy to Braun nie tylko nie został potępiony przez Mentzena, lecz i nie został wydalony z koła Konfederacji, tylko zawieszony, a potem został nagrodzony stanowiskiem polskiego posła do parlamentu europejskiego, a posłowie Konfederacji chórem oświadczyli – Braun nie powinien tego robić, ale w Sejmie nie powinny się znajdować symbole religijne, a inni członkowie konfederacji chwalili jego postawę życiową, mądrość, wykształcenie, bogate doświadczenie jako scenarzysty i reżysera.
Dzisiaj zwolennicy Konfederacji odnoszą się do tego następująco – to nie Mentzen wybierał Brauna do PE, to wyborcy w Polsce zagłosowali za nim – Braun dostał 115 tysięcy głosów.
Braun w Sejmie zaraz po zgaszeniu świec chanukowych powiedział:
„nie może być miejsca na akty rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudycznego kultu”. Nie jesteście państwo świadomi przesłania treści tego aktu, zwanego niewinnie świętami chanuka – mówił. Dodał, że przywraca „stan normalności i równowagi kładąc kres aktom satanistycznego, talmudycznego, rasistowskiego tryumfalizmu”.
Mentzen nie musi tu nic dodawać, aprobować lub zaprzeczać. Braun teraz jest posłem do Parlamentu Europejskiego. Z chwilą objęcia mandatu przez Brauna wszyscy w PE dowiedzieli się jakie jest stanowisko polskiej partii Konfederacja w sprawie „talmudycznego, rasistowskiego triumfalizmu”.
TJ
Skoro widzimy jakie problemy ma polski rząd z pozyskaniem pieniędzy, a nawet od kar nałożonych przez UE nie udaje mu się opędzić, powinniśmy się zastanowić jak pomóc, a przecież tutejsze grono szanownych komentatorów żyjących w państwach co opływają w dobrobycie mogłoby podać jakieś rozsądne rozwiązanie na miarę naszych potrzeb, na co osobiście liczę pomimo braku zauważonej sympatii do moich starań pro publico bono.
Zatem jak nie da się zarobić należy moim zdaniem zacząć żyć oszczędnie, nie wydawać niepotrzebnie i przestać zaciągać wysoko oprocentowane kredyty u naszych sojuszników i wszędzie tam, gdzie chętnie dają licząc na wysoki zarobek.
W radiu mówią o marnowaniu 1/3 żywności. Nie kupować byle czego. Sportowcy zaczynają od ścisłej diety żeby mieć sukcesy. Od przedszkola należy promować zdrowe odżywianie. Mogą być oszczędności.
Do tego zmienić nawyki podróżowania za granicę.
W kraju też można wypocząć u rolnika pod gruszą za mniejsze pieniądze i do tego użyźnimy miejscową glebę nie pozbywając się minerałów.
Co jeszcze? Liczę na pomoc. Zredaguję i wyślę do rozważenia przez rząd Donalda Tuska
PS. PKP Cargo zwalnia 1/3 pracowników. To nie pierwsza i nie ostatnia firma co będzie zwalniać ludzi
@tejot:
1) Adepoju pisze o wpływie Konfy w młodzieżowych* social mediach, gdzie liberałowie (rozumiem, że im kibicuje) nie są docierają; zaś social media są głównym czynnikiem wychowania politycznego młodych.
Jak dla mnie stąd wniosek, by się inne środowiska: liberalne, czy lewicowe, zabrały za próby dotarcia do młodzieży ze swoim przekazem. Wniosek, który zresztą powraca co jakiś czas. W każdym razie jest robota dla „naszych” do zrobienia raczej, niż młodzież do obrażania.
*) Dodałem słowo „młodzieżowych”, bo sam śledzę na FB np. Kulturę Liberalną — trochę takich osób i środowisk działa, ale to już przekaz dla osób w średnim wieku lub starszych, a jak dla młodzieży to bardziej ambitnej. I widzę te wezwania, by wprowadzać sensowne treści (czy choćby weryfikację kłamstw Konfederacji) na Tik-Toka, ale ludzie hm… mojego pokolenia, już specyfiki Tik-Toka nie czują.
2) Nie liczyłbym na wyrastanie z poglądów za bardzo. Wiem, że wiele osób miało takie korwinistyczne ugryzienie za młodu, a potem, po konfrontacji z dorosłą rzeczywistością, zaczęło głosować na „normalne” partie; ale mimo wszystko, coś z przyzwolenia na radykalizm pozostaje trwałym śladem. Zresztą nie mamy gwarancji, że tak będzie nadal; bo ta polityka coraz bardziej wchodzi do głównego nurtu.
PAK4 22 LIPCA 2024 8:17
Ja bym powiedział, że zamiast okładać się wśród koalicji trzeba zaatakować PiS i Konfę.
Zgoda, ale Lewica też musi coś dostać, koalicja zaczyna się przechylać tak bardzo w prawo, że zaraz wywali się na ryj, a przecież PSL nie różni się wiele od PISu i Konfy. Poza tym PSL jest antyekologiczne, popiera myśliwych i futerkowców. I do tego ta „patriotyczna edukacja”. Oni próbują być PISem żeby zdobyć ich wyborców? Zobaczymy na ile to będzie skuteczne, kiedy już nikt taktycznie na TD nie zagłosuje. TD to jest na ten moment związek partnerski Kosiniaka i Hołowni, bo chyba poza nimi dwoma nikt tej koalicji nie chce. Panowie się lubią ale raczej na przekór interesom własnych partii. Hołownia chyba jednak nie zrobi koalicji z PIS+Konfa, więc może to jest jakaś kotwica na ten moment.
Jakaś profesorka w TokFM stwierdziła że „przyszłość koalicji jest przesądzona i ona się po prostu rozpadnie. … PSL, PiS i Konfederacja mógłby połączyć siły, bo te ugrupowania w kwestiach światopoglądowych są sobie naprawdę bliskie”.
Ja też uważam, że trzeba bronić koalicji, ale nie może być tak, że jedna strona ze wszystkiego rezygnuje, a druga jedzie na gapę. Po prostu wq**** wyborczynie i na złość sobie samym odmrozimy sobie uszy, byle tylko ukarać polityków.
Czy myślisz że Twoja teściowa głosowałaby na PSL gdyby jego koalicja z PISem była prawdopodobna? PSL wciąż ma swoich wyborców, ale takich właśnie konserwatywnych ale uczciwych to może jest ~1%, a reszta liczy na kokosy z władzy i najchętniej kradłaby tak jak PIS.
P.S. Kamala zaczęła ostro i może jednak się sprawdzi. Zniechęciły mnie jej śmichy-chichy z Dudą, ale może okazać się twardą zawodniczką.
mfizyk 22 LIPCA 2024 21:45
Ale przeciez mozesz zrobic wiecej Np. zniechecic jakiegos malo zdecydowanego wyborcy Trumpa do pojscia na wybory.
Taa, ciekway pomysł, ale ja naprawdę nie znam żadnych wyborców Trumpa. Symetryści w Polsce narzekają na bańki informacyjne, ale ja sama znam w Polsce wyborców od lewicy aż do konfy, i wszyscy moi znajomi znają kogoś kto głosował na pis. Natomiast w Stanach jesteśmy naprawdę dwoma osobnymi nacjami. Znam sporo konserwatystów, ale oni z Trumpem nie chcą mieć nic wspólnego (słusznie, bo to nie żaden konserwatysta).
Poza tym, ja jestem specyficzną symetrystką w tych sprawach. Wyborcy drugiej strony są równie zdeterminowani i przekonani o swojej racji jak my, i tak samo pewni że my jesteśmy ogłupieni i trzeba nam tylko oczy otworzyć (powiedzieć coś na Bidena albo Kamalę i zostaniemy w domu)). Jeśli nie zadziała na mnie, to dlaczego miałoby na nich.
Znam tyko jedną skuteczną metodę: wnuki proszące dziadków aby nie głosowali na pis, bo pis zniszczy im przyszłość. Tylko to wymaga dobrych relacji z dziadkami i jakiegoś wzajemnego zaufania i respektu. Ale jeśli wnuki popierają Konfę, to już chyba nic nie da się zrobić.
Wrzucanie wszystkich młodych do jednego ,,konfederacyjnego” worka rodzi pokusę aby zrobić to samo, tylko że ze starszymi, przyprawiając im wszystkim jak leci gębę pt: ,,JarosławPolskęZbaw” Tak więc generalizowanie jest bronią obosieczną.
@bartonet
Oczywiście, dotyczy to też wyborców Kaczyńskiego, ale ja się martwię tylko o tych młodych uwiedzionych przez faszystów i nacjonalistów.
@izabella
Ditto.
@ls
Zwalniają, więc będą przyjmować. Gospodarka rynkowa.
@adepoju.
Miło mi, ale w tym przypadku nie ma co niuansować.
@le tre e mezzo
Poza tym, że nikt nie czcił jego głowy, to facet miał rację we wszystkim, co Pan zacytował:)))
Kalina@
Konfederaści Polscy wypowiadali się publicznie w kwestii przywrócenia kary śmierci. J. K-M wprawdzie zdradza objawy pewnej psychozy, ale oprócz niego i kilku bardziej ,,stabilnych” też deklarowało taki pogląd. Radykalizacja mas przyniesie na pewno zmiany w prawie. Brak takiej możliwości aparat musi jakoś kompensować”. Pamiętam jak w RFN działało skrajne skrzydło RAF.. Ujęci przywódcy byli groźni nawet za kratami. Chyba dlatego ..właśnie karetka więzienna ,,tragicznie się rozbiła”; i Andreas Bader i Urlike Meinhoff poszli na łono Abrahama.
Zwolennicy gilotyny i szubiennicy, krzesła elektrycznego czy zastrzyku…mają swoje argumenty. Póki co w więzieniach całej Europy gdzie obowiązuje moratorium osobnicy groźni dla systemu ,,popełniają samobójstwa umierają na zawał lub udar.’
Spontaniczny atak na Biały Dom przed kilku laty nie był atakiem na Bastylię ale pokazał że w każdym zakątku świata wzburzona masa może wiele nabroić.
Po upadku Komuny Paryskiej w 1872 roku wojsko rozstrzelało 20 tys komunardów” Byli to po prostu biedacy którzy padli ofiarą odwetu. Thiers brał odwet za to co cała Francja odczuła dużo wcześniej. Proletariatowi należało ukręcić łeb i wystraszyć za bunt. Ginęli przypadkowi ludzie.
Chyba Demokraci wymienili kandydata na prezydenta w odpowiednim momencie. Kamala jest swietna, głęboki oddech po jęczącym i przysypiającym Bidenie. Niestety, ale PiS takiej „Kamali” nie ma, więc I nikt na razie nie będzie wymuszał na Kaczyńskim abdykacji. Prorokuję, że stanie się to bliżej wyborów parlamentarnych.
@volter
Gwoli prawdy – ofiary terroru we Francji to w 3/4 tzw. Trzeci Stan. Rewolucja pożerała własne dzieci (znów Danton). Ale nie bądźmy prezentystami:))) Dla mnie mordowanie w okrutny sposób w majestacie prawa w XXI wieku jest nieprawdopodobnym barbarzyństwem. Rozumiem dziką, azjatycką Rosję, ale USA? M. in. dlatego ich nie lubię.
@Izabella
Zniechęciły mnie jej śmichy-chichy
Czy piszesz o popisach Dudy po angielsku, gdy mówił o Wacusiu w potrzebie?
Ja bym się tarzał po ziemi ze śmiechu.
Pamietam, że wielu rodaków było oburzonych na Kamale.
Cofnalem sie w czasie do linków na tym forum.
Już 16 stycznia 2024, dyskutowaliśmy o potrzebie innego kandydata.
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2024/01/16/klakierzy/#comment-416107
Co do Sądu Najwyższego moje obawy się niestety ziściły.
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2024/01/15/jakiej-prezydentury-potrzebuje-demokratyczna-polska/#comment-416083
@AS
To byl dobry Pana felieton -> 16 styczen 2024
@mfizyk, 24.7.2024, 13:39:
Zgadzam się. Wykorzystać możliwości prawne, na początek odciąć social media od wpływów rosyjskich. Bo to akurat można podciągnąć pod wrogą działalność i słusznie powiązać z wojną hybrydową. (Nie wiem, jak dużo propagandy Konfederacji to wpływy rosyjskie, ale część na pewno. Teraz wyciąga się miliony, które wpłynęły z Rosji dla Szczepana Wójcika — organizatora antyunijnych i antyukraińskich protestów rolników na początku roku, no i wpływowego lobbysty za czasów PiSu, z powiązaniami z Rydzykiem. )
Druga rzecz — więcej Korluka 🙂 A mówiąc bez emotikony — polemika z Konfą ze strony głównego nurtu i państwa. Wiele twierdzeń Konfederatów trafia do mediów praktycznie bez dyskusji; główny nurt raczej przyjmuje wobec nich politykę appeasementu, że tak powiem — ustąpimy w jednym, czy drugim (bez dyskusji, sporu, przeciwdziałania), to zmniejszymy mobilizację ich wyborców, a może część przeciągniemy do siebie. Uważam to za bardzo krótkowzroczne.
@izabella:
Też jestem rozczarowany, ale słucham sobie trochę takich chłodnych prób analizy i mówią że generalnie to głosowanie poszło lepiej niż można było oczekiwać, bo depenalizację poparła Polska 2050 z Hołownią, któremu się od „ministranta” obrywało; a Tusk ewidentnie spacyfikował konserwatywne skrzydło KO (z wyjątkiem Giertycha, ale to i tak sukces). Warto docenić zmianę w tych dwóch środowiskach na lepsze.
> Czy myślisz że Twoja teściowa głosowałaby na PSL gdyby jego koalicja z PISem była prawdopodobna?
Raczej nie.
> PSL […] reszta liczy na kokosy z władzy
Zwróciłbym uwagę na to, że historia „zjedzenia przystawek” przez PiS za jego pierwszego rządu jest tu przeszkodą.
Swoją drogą — Kościół wszedł w sojusz z PiSem i też wygląda na zjedzony, jako przystawka…
Myślę, że wielu działaczy PSL z tego sobie świetnie zdaje sprawę. Zresztą Wipler w Konfie chyba też.
@izabella:
> Wyborcy drugiej strony są równie zdeterminowani i przekonani o swojej racji jak my
Niezupełnie. To znaczy owszem, masz rację, jest głęboka polaryzacja; ale nie rozkłada się ona symetrycznie. To pokazywały nasze wybory — wyższa frekwencja pomagała centrum, mniejsza — skrajnej prawicy, jako bardziej zmobilizowanej. To oczywiście nie znaczy, że nie ma radykałów, czy polaryzacji „u nas”, ale że jednak radykalna jest mniejsza część wyborców „liberalnych”, niż wyborców alt-prawicowych.
> Znam tyko jedną skuteczną metodę: wnuki proszące dziadków aby nie głosowali na pis, bo pis zniszczy im przyszłość.
„Ziemia ojców, dziadów i pradziadów należy zastąpić argumentem ziemia dzieci, wnuków i prawnuków.”
• adepoju
24 LIPCA 2024 12:38
Pamiętam Pana teksty jeszcze z przełomu lat 80 i 90 w „Tygodniku Powszechnym” (który odkąd pamiętam – prenumerowała moja mama) i które czytałem właśnie jako 13-14 latek (wówczas, zacząłem się bardzo interesować polityką)
… i nie pomogło, że mamusia prenumerowała całe lata „Tygodnik powszechny”…
Czas przeleciał, a ty „adepoj” jak kacapem byłeś, tak też nim zostałeś…
kacapem będzie też – jak widać – i twój posiew…
Mnogo Poljakow kacapstwo ma we krwi i żadne gazety i prenumeraty tego nie zmienią.