Konfederacja, czyli kto?
Sensację wywołało wtargnięcie w jednym sondażu skrajnej prawicy na podium partyjne. Tak zwana Konfederacja reklamuje się hasłem „wolność i niepodległość”. Kto by nie chciał żyć w kraju wolnym i niepodległym. Ale wszystko zależy od tego, co się rozumie przez te wzniosłe słowa. Gdy się słucha liderów i działaczy tej hybrydy nacjonalizmu z dogmatyzmem wolnorynkowym, odpowiedź jest jasna: dla nich wolność jest wolnością bez ograniczeń wynikających z idei równych praw obywatelskich dla wszystkich, a niepodległość oznacza opuszczenie Unii Europejskiej i demokratycznej wspólnoty Zachodu. Podoba im się wolność dla nich, ale nie dla innych, np. mniejszości narodowych czy kulturowych.
Z takimi hasłami bez trudu mogliby się sprzymierzyć ze ZjePem. ZjeP od dawna flirtuje politycznie z podobnymi Konfederatom ugrupowaniami w UE, np. z rosnącą w siłę hiszpańską formacją VOX. Tyle że w Hiszpanii prawica umiarkowana, Partia Ludowa (PP), nie kwapi się na razie do sojuszu z tym ugrupowaniem, bo widzi w nim rywala. PiS też nie powinien czuć się pewnie z Konfederacją, bo jej ambicją jest zajęcie pierwszego miejsca wśród partii politycznych i dojście do władzy etapami. Pierwszym etapem byłby sojusz taktyczny z Kaczyńskim i Ziobrą, dalej – ich marginalizacja.
Ale nie łudźmy się: marginalizacja PiS nie oznaczałaby, że Polska przestaje stać na głowie i staje na nogach. PiS rządzi, bo ma bezwarunkowe poparcie jednej trzeciej wyborców, czyli mniejszości społeczeństwa. Konfederacja poszła w górę w sondażu, ale jej obecne poparcie jest trzy razy mniejsze niż PiS-u. Gdyby jakimś cudem Konfederacja zaczęła rządzić, byłaby reprezentacją jeszcze mniejszej części społeczeństwa. Natrafiwszy na prawdopodobny opór większości, która nie chce takiej wolności i niepodległości, mogłaby się bronić takimi samymi antydemokratycznymi metodami, jak współcześni „nieliberalni demokraci” – Kaczyński i Orban. Wbrew swoim hasłom dążyłaby do odebrania przeciwnikom wolności i swobód, by trwać u władzy.
Zwrócono już uwagę, że Konfederacja, dążąc do tego celu, schowała swoich najbardziej agresywnych liderów, Korwin-Mikkego i Brauna, a wysyła do mediów młodszych, którzy lepiej trafiają do młodych, sfrustrowanych mężczyzn. Przekaz jest jednak taki sam – antyeuropejski, wykluczający całe grupy społeczne, w tym kobiety domagające się swych praw, wojna kulturowa, wolna amerykanka w biznesie.
Elektorat Konfederacji przypomina wyborców skrajnej prawicy w innych krajach. To zagorzali wyznawcy teorii spiskowej o „lewackiej” elicie, która dąży do likwidacji wolności. Wierzą w humbugi o wszczepianiu czipów pod pretekstem walki z covidem, a nawet w to, że to Ukraina uzbrojona przez NATO napadła na Rosję. Ci ludzie nie wierzą naukowym autorytetom, tylko influencerom na YouTubie. Nie czytają prasy ani książek, tylko śledzą internetowych celebrytów wszelkiej maści w Internecie. Czytają tylko tweety, oglądają memy i wideoklipy. Kulturę słowa, fundament cywilizacji, wypiera kultura obrazków na poziomie elementarza pierwszoklasisty.
To niszczy możliwość, chęć i zdolność podejmowania racjonalnej dyskusji o ważnych sprawach. Królują emocje negatywne, pogłębiające polaryzację społeczeństwa. Kultura słowa dawała narzędzia do takiej dyskusji, uczyła rzeczowej analizy faktów, niuansowania. Kultura obrazków zamienia społeczeństwo obywatelskie w zwaśnione plemiona funkcjonalnych analfabetów. Wtedy na scenę wchodzą szarlatani, magicy, hochsztaplerzy, cyniczni i pozbawieni wszelkich skrupułów łowcy wyborców i prywatnych fortun. Obiecują wszystko, o czym marzą ich fani.
Nie jest to marzenie „amerykańskie” – zniszczył je Trump, ani „europejskie”, które niszczy dziś skrajna prawica wespół z Putinem. To marzenie o dyktaturze mniejszości, której się wydaje, że wie lepiej i nie potrzebuje słuchać większości.
Komentarze
Tzw piątka Konfederacji: ,,Polska bez Żydów, Polska bez gejów, Polska bez aborcji, Polska bez podatków, Polska bez Unii Europejskiej”
To nie jest żaden ,,nacjonalizm” (bo to dla dla niejednego nacjonalisty obraza), tylko FASZYZM połączony z ultra neoliberalizmem. Najwyższa pora – jeśli chce się wygrać demokrację – zacząć od przywracania lub budowania właściwych określeń. Wszelkie strachliwe niuansowanie, choćby ze względu na tragiczną historię, to droga do piekła.
Swoją drogę jest teoria że Konfederację zasilili wkurzeni właściciele hektarów ziem których PiS załatwił ze względu na ukraińskie zboże. PSL nie ma do nich dotarcia, a kręcący się wokół nich ,,wolnościowcy” już tak. Można mieć nadzieję że to chwilowy trend, a UE powinna zalegające plony skupować. Może nie być innego wyjścia…
Tragedią może być klientela konfederastów – faszystów … głównie wśród polskich mężczyzn 18-40 lat… całkiem spora i liczebnie rosnąca – blisko 40% – jak wskazują sondaże przedwyborcze (jeśli są w tych „wiekowych” analizach wiarygodne) …
Nędza edukacji polskiej + media społecznościowe + nuda i bieda sąsiadujaca z krzyczącym bogactwem +kacapska agentura – zbierają i takie brunatne żniwo…
Powtarzam, jeśli ugruntuje się poparcie dla tych postkorwinowskich populistycznych kretynów na poziomie 15%, to może mocno zmienić dekoracje w przyszłym parlamencie.
I to już w najbliższym rozdaniu…
„Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia psychicznego skierowano do Sejmu z końcem roku i po cichu. (…) Przy okazji zmieniono punkt o zasadach przymusowej hospitalizacji, precyzując, kiedy, jak, kto i dlaczego może na nią trafić (…). (MB)
Czyżby nowe narzędzie eliminacji przeciwników politycznych i krytyków reżimu?
Panie Redaktorze, słuszna diagnoza , Konfederaci trafiają w tzw nowego człowieka, przykładem mój syn student UWr, pewnie skończy europeistykę nie przeczytając jednej książki, wykładowcy/biedni ludzie orzą na ugorze/ dają im do czytania jakieś fragmenty literatury źródłowej wiedząc iż na lekturę całych książek liczyć nie mogą, żadnej prasy nie znają, nie obchodzi ich to, główna wiedzą o świecie pochodzi z internetu, uczelnie poszły w ilość a nie jakość, więc klientela dla narodowców z prostymi hasłami coraz wieksza
Leszek Balcerowicz bardzo celnie do Tuska, o Konfederacji właśnie
Nie chcieliście Nowoczesnej z Petru, będziecie mieć Konfederację z Braunem.
@matias
27 MARCA 2023, 14:41
,,(…)Konfederaci trafiają w tzw nowego człowieka, przykładem mój syn student UWr,”
To nie jest żadna nowość (!) Ten proces trwa w Polsce od ponad 30 lat.
W większości przypadków ,,wolnościowy” radykalizm przechodzi razem z pryszczami. Piszący coś wie na ten temat. Więc w dzisiejszych czasach koleje, już n-te, pokolenie młodych fascynatów korwinizmem powinno wywoływać tylko efekt de jawu.
A za wzrost społecznego radykalizmu winę ponoszę środowiska polityczne które tego nie dostrzegają lub swoją długoletnią polityką pośrednio przyczyniają się do tego.
Konfederacja i tego typu partie zakładane przez Korwina-Mikkego, to nie tylko populizm, lecz agresywny nacjonalizm, ksenofobia, nienawiść do innych, triumfalny etnocentryzm i naiwny izolacjonizm. Hasła Konfederacji to naród, Polska i polskość. Te same hasła przyświecają PiSowi, z tą różnicą, że konfederaci uważają, że PiSowcy, to obłudnicy i fałszerze. Prawdziwym ugrupowaniem narodowym jesteśmy my Konfederacja, a PiSowska Zjednoczona Prawica, to fałszywka, blaga, mock, fejk.
Konfederacja podobnie jak PiS propaguje teologię wolności i suwerenności, która wszystko tłumaczy, wszystko wyjaśnia, a w praktyce traktowana jest jako usprawiedliwienie autorytaryzmu, wolności od obecności obcych w społeczeństwie, a prawa człowieka objaśnia jako wymysł lewackich burzycieli porządku społecznego.
Jest to teoria wrogości i podziału, która opiera się na graniu na pierwotnych instynktach ludzi, wykorzystuje niechęć do obcych i fałszywie interpretuje wartości – od wartości chrześcijańskich do demokratycznych.
Obie partie – PiS i Konfederacja są zasadnicze oparte na tych samych „wartościach podstawowych” uznawanych przez skrajnie prawicowe grupy w Europie, ale nie są zgodne ze sobą. Konkurują, lecz są bliźniaczo podobne w ideologii, hasłach wyborczych i wizjach państwa. PiSu hasła są z lekka zaowalowane, przybrane w patriotyczną retorykę, a hasła Konfederacji choć maskowane truizmami o wolności, to są bardziej radykalne.
Funkcjonowanie Konfederacji jest zaburzone przez tradycyjną kłótliwość jej działaczy oraz niestabilność intelektualną Korwina-Mikkego. To jest gość , który w głębi duszy jest niesamowicie apodyktyczny, zerojedynkowy, podobnie jak Jarosław Kaczyński, a jedyna różnica jest taka, że Korwin-Mikke jest bardziej kolorowy i śmieszny.
Ruch narodowy w początkach transformacji w Polsce wskrzesił Korwin-Mikke i zyskał jakieś dostrzegalne poparcie, głównie u młodszych i naiwniejszych obywateli, którzy o państwie i ojczyźnie myślą memami, stereotypami wyniesionymi z domu i z otoczenia i chętnie posługują się frazeologią, prostą narracją o zabarwieniu narodowym a często narodowosocjalistycznym, nie zdając sobie sprawy o co w tym wszystkim chodzi.
To są także antyszczepionkowcy, poszukiwacze jedynej prawdy, tropiciele światowych spisków, np. Rockefellera z papieżem. To ostatnie jest autentyczne, znane mi z autopsji, ponieważ antyszczepionkowiec z mojego otoczenia wręczył mi książkę lekarki dr medycyny pt. „plandemia” zawierającą w znacznej większości nie opis pandemii covid 19 i jej mechanizmów, a spiskową prezentację parafaktów, artefaktów i wymysłów oraz ich interpretacje wskazujące na to, że pandemii covid 19 nie ma, że to nie pandemia, a plandemia – światowy spisek zainicjowany przez opanowujących różne instytucje międzynarodowe przedstawicieli światowego rządu (wiadomo jakiej nacji), spisek mający dwa cele – zgarniecie niesamowitych zysków przez tych przedstawicieli oraz redukcję światowej populacji. Jako przykład autorka książki podaje szczepienia na HIV w Afryce, których celem była redukcja zaludnienia Afryki, a nie walka z epidemią.
Tego typu chwyty propagandowe, sensacje lepiej docierają do żądnych prawdy młodych (i starszych) ludzi, niż jakieś jałowe wykłady, tłumaczenia o państwie i prawie. Tajemnica i sensacja ma większe wzięcie u dużej części obywateli niż prawda, wiedza i pragmatyzm.
TJ
@Wiold
Kto ,,wy”?
Konfederacja jest popularna głównie wśród młodych. W tym wieku szybciej się działa niż myśli. Konfederaci opanowali socjotechnikę i taki komiksowy przekaz trafia. Są niebezpieczni.
@Bartonet
Przy okazji wyborów 2019 badano elektoraty różnych partii także pod kątem wskaźnika zatrudnienia i w przypadku Konfederacji był on najwyzszy (77% elektoratu tej partii to osoby pracujące). Nie sądzę żeby ten wskaźnik jakoś zmienił się w międzyczasie, tym bardziej że w elekotoracie tego ugrupowania jest nadreprezentacja mężczyzn, u których wskaźnik zatrudnienia jest w Polsce wyższy niż u kobiet. Również zarobki tej grupy wyborców nie wyglądały źle, więc opowieści o pryszczatych frustratach można sobie wsadzić między bajki z mchu i paproci.
Owszem narodowo-libertarianski beton (my gosh, czy tylko u nas w Polsce takie pokraczne stworki się rodzą?) pasujący do stereotypowego obrazu wyborcy Konfederacji istnieje, ale wątpię aby przy całkiem wysokiej w ostatnich wyborach frekwencji dawał tej partii 5% i przepustkę do Sejmu.
Na moje oko Konfederacja to oprócz ww betonu dosłownie wszystkiego po trochu. Rolnicy wkurzeni na PiS, JDGowcy wkurzeni na PO, antysystemowi post-palikoto-kukizowo-hołowniowcy etc. Po prostu skrajni symetrysci i indywidualiści, którzy jak słusznie zauważył Gospodarz niekorzystaja z tradycyjnych mediów, a którzy Mentzena wyznaczyli sobie na nowego trybuna ludowego
A i żeby dopełnić obrazu, elektorqt Konfederacji to według sondażu, który niedawno cytował @PAK najbardziej zdemobilizowany elektorat spośród wszystkich partii (tylko 3/4 deklaruje chęć udziału w wyborach)
Tak się zastanawiam o jakiej polskiej wyspie marzą tacy konfederaci. Nawet okrzyczana Korea Północna żyje z łaski Chin i dobrze o tym wie. Coś mi się wydaje, że wyemigrowało za dużo ludzi, ludzi, którzy muszą się szczególnie starać, żeby dobrze przeżyć w nowym środowisku, a w kraju zostaje coraz więcej niedorajd liczących na cud i lecących na lep różnych szarlatanów.
Być może wzrost Konfederacji to reakcja na Hołowniusza i ,, trudności rynkowe.”
Zasypywanie fosy między PIS i Konfederastami ułatwi Ziobro..bo to jego interes.
Szymek-Pudding im bliżej wyborów będzie się w sondażach wypłaszczał i przyjdzie taki czas że będzie wspominał rzewnie ,,Mam Talent”.
Jego Ekselencja JKM [ ..oby mu nie zmieniano kolejności inicjałów]..nie osiągnie już dynamiki Bidena. …ale Konfederacja może wydajnie zmienić obraz sił .Odegranie się za ,,ruską onucę” jest realne.
Czyli program ,, POLSKI BEZ wraz POLSKIM ŁADEM DADZĄ Sobie RADĘ”
Bartonet
27 marca 2023
13:34
” To nie jest żaden ,,nacjonalizm” (bo to dla dla niejednego nacjonalisty obraza), tylko FASZYZM połączony z ultra neoliberalizmem. ”
Ten ultra – neoliberalizm to tylko doraźnie nałożony „smar”…co by za bardzo nie skrzypiało.
W razie zdobycia władzy pozostanie tylko nazi-ideolo.
metaxa
27 marca 2023
14:26
” Nędza edukacji polskiej + media społecznościowe + nuda i bieda sąsiadujaca z krzyczącym bogactwem +kacapska agentura – zbierają i takie brunatne żniwo…”
Trzeba dodać wzory wyniesione z rodzinnych domów…katokołtuństwo.
Grupa oszolomow starszych imponuje oszolomom mlodszym sugerujac konserwatyzm „postepowy“, podajac jednak na polmisce tani kalinowy populizm, z akcentem na pol…
Dla niektorych….faszyzm zaczyna sie od nacjonalizmu.
Nie ma innej drogi dla demokracji, niz droga zjednoczonej Europy.
mwas 27 MARCA 2023 19:00 pisze: –Konfederacja jest popularna głównie wśród młodych.
Za to nie jest popularna wśród starych i tak mądrych, że urządzili ten świat i kraj takie jakie mamy. W żadnym wypadku nie można tym młodym pozwolić aby mieli wpływ na to co się dzieje bo są niebezpieczni.
Tu skrót wypowiedzi Konfederasty Bosaka:
https://trybuna.info/polska/bosak-zarzeka-sie-ze-nie-chce-do-wladzy/”
Akurat o zarzekaniu się , że nie chce władzy tu nic nie ma, ale jestem bardzo ciekaw, co będzie, jeżeli po wygranych wyborach PZPRawica , nie mając większości złoży im propozycję współpracy, oferując oczywiście odpowiednio lukratywne stanowiska
(może nawet któreś z ministerstw)
Bo wg mnie nie jest niemożliwy a nawet jest prawdopodobny wariant, że będzie tak jak z partią p Kukiza: najpierw zaczną im wyławiać poszczególnych posłów a w końcu i sam szef uzna, że lepiej się nie kopać z koniem.
Oczywiście sam Kukiz zarzekał się, że on broń Boże w żadne koalicje z Kaczyńskim wchodził nie będzie.
Piotr II
27 MARCA 2023 20:39
Trzeba dodać wzory wyniesione z rodzinnych domów…katokołtuństwo.
Taką generalną cechą można „obdzielić” – zapewne niekoniecznie po równo – całą kohortę dzisiejszej 11 milionowej grupy wiekowej 18-39 lat.
Ilu z nich pójdzie głosować, ile kobiet, ile mężczyzn i ilu z nich uwewnętrzniło rodzinną katokołtunerię (prymat ojca, podrzędna rola kobiety do rodzenia dzieci i posługiwania w domu…itp.) oraz ilu faktycznie wybierze kandydata Konfy… to pytania otwarte.
Aczkolwiek „groźnie” dla KO, ale i dla ZjePu brzmią ostatnie komunikaty wyników sondaży preferencji wyborczych o dwucyfrowym poziomie wskazań – 11% – konfederastów, z obserwowaną zwyżkową tendencją w ostatnich miesiącach. Wśród mężczyzn w wieku 18-39 lat, Konfederacja cieszy się poparciem na poziomie 37% [±8pp] czyli w 100 losowych próbach badawczych w 95 przypadkach można się spodziewać, że poparcie w tej podgrupie wiekowej wyborców konfederastów wskaże od 29 do 45 na 100 mężczyzn.
Jest to jeden z symptomów próby przełamania dwubiegunowej polaryzacji polskiej scenki politycznej AD 2023.
Nie dał, jak się wydaje, rady Hołownia wyskoczył Mentzen… z nośnym, zwłaszcza dla młodych ćwierkających, przekazem: ” Idziemy do tych wyborów nie po to, żeby usiąść z wami do stolika, tylko żeby wam ten stolik wywrócić. I my wam ten stolik wywrócimy. I żadne wasze kłamstwa, piski, jęki i manipulacje nam nie przeszkodzą.(…) Idziemy po dwucyfrowy wynik, a Tusk mi może skoczyć tam, gdzie Morawiecki mnie może pocałować”.
To jak widać dużej części mężczyzn w wieku (18-39) się „podoba”.
Przy obecnym zabetonowaniu sceny politycznej, na przykładzie Konfederacji najlepiej widać wpływ czynnika demograficznego. Sondaże pokazują, że nowa generacja głosuje na prawo i lewo (Konfederacja i Lewica). Lewica jest bardziej rozmyta, część z jej elektoratu też jest w PO. Ale w przypadku Konfederacji takiego przepływu młodego elektoratu na PiS nie ma. Po wyborach prezydenckich analiza demograficzna wykazywała, że w zbliżających się wyborach 2023 PiSowi będzie brakować około 3% elektoratu, ponieważ ta partia jest preferowana wśród najstarszego elektoratu, a ten maleje naturalną koleją rzeczy. I tak właśnie się dzieje.
Tym niemniej warto zauważyć, że przyszłość rządów PiS leży w rękach Konfederacji. Jak zdecydują się wywalić rząd PiS po wyborach to tak będzie, bez względu na to, jaki wynik uzyskają pozostałe partie opozycyjne.
I teraz pytanie. Co widzą z celowanych sondaży liderzy partyjni. Czy Kosiniak widzi możliwości przejścia części tego prawicowego elektoratu do PSL. Jeżeli tak, to być może jest to jeden (!) z powodów nie wchodzenia w koalicję przedwyborczą z PO i Lewicą.
Prawdopodobnie zwiększenie wahlarza opcji manewru politycznego, pewnego rodzaju fali dla Konfederacji, zauważyli też w kierownictwie PO, co ich musiało bardzo zaniepokoić. Bo tutaj nie mają żadnej możliwości wpływu. A perspektywa aktywnej roli Konfederacji no nie jest – delikatnie ujmując – miła.
@saldo
I wspólna lista.
@AS
Wspolna lista jest wyborem w ciemno. Koalicje zawiazuja sie po wyborach po dlugich rokowaniach i szczegolowych ustaleniach.
@szostkiewicz
„wy” to figura retoryczna. 🙂 Mam na myśli to wyśmiewanie się z Petru i upokarzanie go za wolnorynkowe poglądy. Jego miejsce zajęła ochoczo Konfederacja. Tylko, ze oni do idei wolnego rynku dorzucili ten cały faszystowski smród.
Sam głosowałem na Nowoczesną i teraz mam wybór tylko pomiędzy gospodarczymi populistami. W takiej sytuacji jest wiele osób. Oczywiście ja nie będę głosował na Konfederację, ale skądś ta ich popularność się bierze.
@mwas:
> Konfederacja jest popularna głównie wśród młodych.
Po pierwsze, te dane pokazują, że wychowani na Konfederacji jej nie opuszczają jakoś masowo z wiekiem.
Po drugie, znam byłych korwinistów, a obecnie zwolenników PiSu, czy PO. (BTW. Polityka kiedyś miała tekst o tym, jak wielu obecnych działaczy tej partii zaczynało w UPR… To całkiem często widać i w ich obecnym działaniu.) I jakby to powiedzieć… Przyjmują te swoje nowe wybory jako bardziej dorosłe i pragmatyczne, ale to wcale nie znaczy, że wyleczyli się z ideologii*. Nadal będą bardzo niechętni działaniom społecznym, stawiając na indywidualizm i „prawo dżungli”; nadal będą wspierać nacjonalizm, homofobię i mizoginię.
—
*) Spotkałem tezę, że poglądy polityczne przyjmuje się w wieku 18 lat. I potem praktycznie nie zmienia. To by pasowało. I dlatego przeraża mnie ta Konfederacja bardziej niż możliwe zwycięstwo PiSu w najbliższych wyborach — bo daje perspektywę rządów zamordystycznych w Polsce na kolejne długie dekady, nie przez taką czy inną taktykę wyborczą, ale przez szerokie odrzucenie wartości demokratycznych i obywatelskich przez Polaków.
@witold
Nie, ,,wy” to w tym przypadku negatywne uogólnienie. Mnie Nowocześni nie przeszkadzali, a nawet wydawali się politycznie obiecujący, ale Petru okazał się lichym liderem i idiotycznie zmarnował potencjał.
@saldo
Nie jest wyborem w ciemno, bo kto chce, widzi jasno, że w nadzwyczajnej sytuacji politycznej potrzeba nadzwyczajnych metod politycznych. Hołownia z Kamyszem udają, że mamy sytuację zwyczajną, demokracja jest niezagrożona, można się spierać i targować przed wyborami, a najważniejsze, by mieli fotele w Sejmie. Tusk słusznie ocenia, że sytuacja nie jest normalna, tylko wyjątkowa. Najnowszy przykład to szantaż paszportowy Moskwy i Czarnka, bez reakcji ze strony premiera, i wzrost notowań sondażowych tzw konfederatów, otwarcie antysemickich i antyunijnych. Ich dogmatyzm wolnorynkowy podoba się co gorsza niektórym uznanym autorytetom ekonomicznym. To sprytny chwyt w stylu skrajnej prawicy amerykańskiej (altright): ultrakonserwatyzm obyczajowy i rasizm spakowny w jedno z ultraliberalizmem ekonomicznym (no taxes). To się może podobać tylko cząstce społeczeństwa, nigdy nie znajdzie poparcia w większości. Ale dla PiSu to zagrożenie jak Jobbik dla Orbana, więc muszą wymyślić, jak je otorbić, przekupić, rozbroić.
Kiedyś uczestniczyłem w wykładzie znaczącego polityka torysów (nie, nie chodzi o BoJo, to jeszcze wcześniejsza epoka) dla lokalnych działaczy i członków Partii Konserwatywnej. Prelegent bardzo przekonująco instruował, jak „godzić ogień z wodą”, czyli utrzymywać i wykorzystywać dla dobra partii osoby o różnych, często bardzo przeciwstawnych poglądach (antybrexitowcy i probrexitowcy, zwolennicy i przeciwnicy aborcji, entuzjaści wolnego rynku i zwolennicy państwowej interwencji, etc.). Jeśli chodzi o przekaz linii partii dla elektoratu, chodzi o to żeby każdy słyszał to, co chce usłyszeć. Jeśli zaś chodzi o obsadę różnych projektów (i urzędów) działaczami, to cała sztuka polega na tym, żeby tak ich poumieszczać, żeby nie eksponować ich „ostrych kątów”. Znaczy – masz wyraziste poglądy na temat aborcji, to będziesz się zajmować ochroną środowiska. Jesteś radykalnym wolnorynkowcem – pójdziesz do polityki zagranicznej. Chcesz strzelać do imigrantów – dostaniesz rolnictwo (bo tam szkód nie narobisz). Etycznie może i wątpliwe, ale skuteczne.
I tak sobie myślę, że Konfederacja sporą część tych zaleceń stosuje w praktyce. Tam jest wszystko tak zapakowane, że każdy może sobie tylko to, co chce rozpakować. Najwięksi oszołomi schowani. Wystają tylko Mentzen i Bosak. Grzeczny Krzysiu i mądry Sławek.
@AS
Wszystko prawda. To ze w ciemno rowniez. Nie wiemy bowiem wczesniej jak beda reagowac partie z listy po wyborach. Mozemy sie li tylko domyslac. Na Holownie i Kamysza nie co liczyc.
Konfederacja to dziwoląg na polskiej scenie politycznej, oni mają w d… dobro kraju ! zabawa w politykę sprawia im radość a raczej cel bez celu . Kto głosuje na Konferencję robi krzywdę sobie.
@almanzor
Ani oni grzeczni, ani mądrzy.
Czasy trudne i niepewne, więc do głosu dochodzą różnej maści „obiecywacze” radykalnych rozwiązań – Unia do kosza, imigranci won, wszystkie dotychczasowe partie do kasacji („PiS, PO jedno zło”), my uporządkujemy gospodarkę, uprościmy podatki i uwolnimy ludzi… Czy obserwujemy narodziny jakiejś nowej odmiany faszyzmu? Kto wie? Oczywiście nie będzie to żaden faszyzm z nazwy, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się wprost odwoływać do Franco, Mussoliniego, a już zwłaszcza Hitlera, to raczej sięganie po pewne elementy tego i owego, żeby dać 30 i 40-latkom poczucie sprawczości i wrażenie, że ktoś wreszcie ich reprezentuje.
Jeszcze raz bo przeraża brak wyobraźni: wszyscy osobno vs wspólna lista
Wg dzisiaj deklarowanych preferencji wyborczych główne ugrupowania partyjne zdobywają startując osobno:
ZjeP: 195 mandatów
KO: 139
Konf: 43
PL2050: 30
Lewica: 28
PSL: 24
MN: 1
ZjeP ma tzw. zdolność koalicyjną* i tworzy rząd z PSL i PL2050 mając większość 249 mandatów/460 albo zależnie od stopnia desperacji z Konf i większością 238/460 albo nawet większą.
KO nie ma zdolności koalicyjnej bo z resztą (bez Konf) ma tylko 222/460 mandatów.
Przy koalicji wyborczej (KO+PL2050+PSL+Lewica) i wspólnej liście prawdopodobny rozkład zdobytych mandatów:
(KO+PL2050+PSL+Lewica): 248 mandatów
ZjeP: 176
Konf: 36
I trudna koalicja (KO+PL2050+PSL+Lewica) tworzy rząd ze skromną większością 248/460.
Rzecz w tym, że PL2050/Holownia i PSL kalkulują czy aby nie podżyrować nowego rządu ZjeP za stosowne apanaże. Dlatego pasuje im start osobny albo w swoim bloczku (PL2050+PSL).
Aby tworzyć koalicje powyborcze trzeba wprzódy zdobyć „pragmatyczną zdolność koalicyjną”, a nie pitolić bez sensu.
—————————
*Pragmatyczna zdolność koalicyjna – „damy każdemu, kto zechce wziąć” i/lub „weźmiemy od każdego, kto zechce dać”.
Do Redaktora A.Szostkiewicza,do @tejota i pozostałych :”Po wojnie trzydziestoletniej pojawia się idea, że istnieją granice między państwami: „Tu jesteśmy my, a tu wy”. Imperium nie uznaje tej idei: „My jesteśmy tam, gdzie doszliśmy. A wy – tam, gdzie nie zdążyliśmy dotrzeć. Kiedy tam dotrzemy, was tam nie będzie, bo będziemy tam my”. Jest to cytat z wywiadu z rosyjskim politologiem-Judinem,który w jednym zdaniu pokazał,jaka jest Rosja i naród rosyjski.Niemcy po I.wojnie światowej zduzgotani,zostali pozostawieni sobie.I te Niemcy w ciągu kilku lat zbudowały potężną gospodarkę,potężną armię,że cały świat musiał się zjednoczyć,żeby ich pokona ć. Polska od dawna była słaba,bałaganiarska.Polska nierządem stała.Polacy jedno umieli i umieją dotychczas:posyłać żołnierzy w bój,pięknie śpiewać pieśni patriotyczne,użalać się nad sobą,kochać,uwielbiać tych,którzy zginęli za Ojczyznę.Zadnych racjonalnych wniosków Polacy nie wyciągnęli z historii.Gdy powstała UE i gdy nas przygarnęli,nauczyli trochę gospodarować,pomogli w odbudowie gospodarki ,dali w UE prawo głosu na równi z innymi znacznie potężniejszymi krajami itdd,to teraz PiS i Konfederacja mówi,że ta UE jest be.Nie podoba im się to,że ta Unia nas poucza i chce przywoływać do porządku itd.Ja bym to wszystko jeszcze rozumiał,gdyby Polska leżała np.na środku Oceanu Spokojnego i można by uprawiać akademmicko-infantylne dywagacje ,na ile dać się nadal uczyć przezUE,na ile te pouczenia są czasem przykre itd.Przecież każde małe dziecko powinno rozumieć,że gdy jesteśmy razem w UE ze znacznie silniejszymi gospodarkami,a mamy takie samo prawo głosu,to sytuacja Polski jest lepsza,niż gdybyśmy byli poza tą Unią.PiS i Konfederacja chcą wystąpić z UE.Czy ci durnie nie czytają historii ? Gdyby oni zgłaszali sensowne poprawki do statutów UE,to bym rozumiał,bo przecież wszystko należy usprawiać z upływem czasu,ale oni toczą wojenkę z potężnymi krajami w UE. I co? panie Kaczyński,czy kilku gówniarzy w Konfederacji? Gdy Niemcy otrząsną się z powojennej traumy (przy okazji wojny w Ukrainie ca ły świat poucza Niemców,że czas skończyć z pacyfizmem) i znajdzie się u nich nowy Hitler,który nie będzie powiązany żadnymi traktatami UE i upomni się o tzw.Ziemie Odzyskane,a Rosja będzie kontynuować swoją ekspansję,to suwerenna ,czyli osamotniona Polska znowu po kilku latach posyłać będzie swoich synów w bój o wolność Ojczyzny? I znowu nasze wnuki będą karmione żalem do całego świata,że my,tacy wspaniali,bohaterscy ,piękne cmentarze,…. I znowu nowy Wyspiański będzie tworzył nowe „Wesele” i znowu nowe powstania:”Styczniowe”Warszawskie.” Jak patrzę na tych durnych idiotów,którzy tak walczą o suwerenność Polski i chcą wystąpić z UE,czyli chcą powrotu do osamotnienia Polski ,to rzygać mi się chce. Ten naród nie potrafi wyciągać wniosków z historii,więc chyba nie zasłużył sobie na suwerenność państwową.Moim wnukom będę wyjasniał,żeby nie dali się nabrać na taką WolnąPolskę,jaką nam chcą ufundować PiS i Konfederacja i nie szli w bój umierać za tych popaprańców.Każdy,kto nie widzi na mapie,że Polska leży pomiędzy dwiema potęgami i stale je drażni durnymi działaniami,to taka Polska nie zasługuje na to ,żeby była wolna.”Miałeś ,chamie,złoty róg”
Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej
Konfederacja, to zlepek wielu grup populistyczno-prawicowych, których wspólnym mianownikiem jest górująca w Polsce polska etniczność, wykluczanie tzw. obcych ze współpracy narodowej (głośno o tym kim są ci obcy – Żydzi, Ukraińcy i jeszcze inni, których nie chcemy – mówią tylko niektórzy konfederaci), dominacja tzw. interesu narodu nad prawem oraz wizja ustroju jak z bajki – wolność gospodarcza – 0 % lub 5 lub 7 % podatków, honor i ojczyzna, wyjście z Unii Europejskiej (z pozostaniem w strefie Schengen i Europejskim Obszarze Gospodarczym?), precz z imigrantami, pozwolenie na broń dla każdego spełniającego warunki oraz wolność, wolność dla każdego, który ma szczęście nie być LGBTowcem, lewakiem lub wnukiem Wermachtu lub wiecie o kogo chodzi.
Program wewnętrznie sprzeczny, przeznaczony dla naiwnych, mało kumatych, ale gorąco wierzących w przebudzenie, wyzwolenie, w to że nareszcie jutrzenka odnowy zaświeci nad Polską.
Oto piątka Konfederacji wygłoszona przez błyskawicznie zyskującego posłuch u młodych Sławomira Mentzena, który sprawia wrażenie – jestem taki jak wy, młody, optymistyczny, odważny, zaradny, nie owijający w bawełnę:
„Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej.”
Czy można jaśniej powiedzieć czym jest Konfederacja?
TJ
„a wysyła do mediów młodszych, którzy lepiej trafiają do młodych, sfrustrowanych mężczyzn. Przekaz jest jednak taki sam – antyeuropejski, wykluczający całe grupy społeczne, w tym kobiety domagające się swych praw, wojna kulturowa, wolna amerykanka w biznesie”.
Przepraszam, ale to straszne uproszczenie. Na Konfederację głosują (zamierzają głosować) różne środowiska. Np. drobni przedsiębiorcy, osoby na jednoosobowej działalności gospodarczej. Niezależnie od tego, czy radykalne libertariańskie hasła są do zrealizowania w praktyce (oczywiście, że w całości nie są, ale który program jest?), to Konfederacja jest jedyną partią, która adresuje swój program do przedsiębiorców. Tymczasem w PO ten przekaz nie istnieje – licytuje się z PiS na obietnice socjalne, kto da więcej. Tak naprawdę – w warstwie ekonomicznej (pomijając aspekty związane z UE) – Mentzen mówi prawie dokładnie to samo co wczesne PO „trzech tenorów” przed 20 laty.
Zresztą wystarczy poczytać komentarze na profilu Mentzena. Gros komentarzy (nie większość, ale istotna część ) brzmi mniej więcej w ten sposób: „Panie Sławku, nie podzielam pańskich poglądów na temat aborcji, małżeństw homoseksualnych itd., ale będę głosować na Konfederację, bo prowadzę jednoosobową działalność gosp. a inne partie mają nas gdzieś.
Pisałem już na tym forum, że – niezależnie od swoich poglądów – Konfederacja jest najsprawniejszą i najlepiej zorganizowaną partią w Sejmie.
Po raz pierwszy zaskoczyła mnie w 2020, gdy jako jedyna przeprowadziła prawdziwie demokratyczne prawybory kandydata na prezydenta. Organizowała prezentacje w największych miastach Polski, zapraszając swoich sympatyków, aby za niewielką opłatą (która przy okazji zasiliła fundusz wyborczy) oddali swój głos. Bardzo chętnie wziąłbym udział w takich prawyborach Platformy, ale niestety, największa partia opozycyjna, znana z walki o demokrację, nie wpadła na taki pomysł.
Nie podzielałem stanowiska Konfederacji wobec obostrzeń covidowych, ale właśnie wtedy partia ta pokazała, że nawet mając bardzo ograniczone środki, można dotrzeć ze swoim przekazem do wszystkich. Jak pamiętamy, Konfederacja była przeciwna lockdownom. Robiła więc niemal codziennie konferencje prasowe, prowadziła intensywną kampanię w mediach społecznościowych i organizowała uliczne protesty, czym naraziła się na szykany, ale dzięki temu temat trafił również do mainstreamu. W rezultacie każdy Polak dowiedział się, co Konfederacja myśli o lockdownach i jeśli miał podobne zdanie, poparł ją, gdy zadzwonił do niego ankieter. Szybko przełożyło się to na wyniki sondaży.
Dla porównania – gdy ktoś zapyta ludzi Platformy, dlaczego nie nagłośnili takiej czy innej sprawy, słyszy: „a bo my nie mamy swojej TV, a PiS ma, a bo my mamy tylko miliony, a PiS miliardy”, itd., itp.
Konfederacja od dawna głosi, że „bogactwo bierze się z pracy, oszczędności i inwestycji, a nie z zasiłków”. Platforma nie odważyła się na tak jasną deklarację, ale od lat atakuje PiS za proinflacyjną politykę kupowania głosów, więc wyborcy oczekiwali od Tuska zbliżonego stanowiska. Niestety, szef Platformy wyskoczył z rozdawnictwem, przy którym bledną pomysły PiS i Lewicy. To był szok. Sam znam osoby, które na takie dictum oświadczyły, że zagłosują na Konfederację. Większość wyborców KO tego nie zrobi ze względu na Brauna, aborcję itp., ale na „Tuska-komunistę” też nie zagłosuje. Widać to już w ostatnim sondażu Kantara – KO straciła aż 5 punktów procentowych, przy czym Konfederacja nie odnotowała wyraźnego wzrostu, za to bardzo przybyło niezdecydowanych.
Tak czy inaczej, przedstawiciele Konfederacji, ostatnio intensywnie zapraszani do mediów kojarzonych z demokratyczną opozycją (?), przy każdej okazji dziękują Tuskowi za swój sukces.
@metaxa
27 marca 2023
23:36
„To jak widać dużej części mężczyzn w wieku (18-39) się „podoba”.
Korwinizm zawsze podobał się młodym mężczyznom z przyczyn, które były przedmiotem analiz socjologicznych. Jeśli zaś chodzi o sposób komunikowania się Konfederacji z potencjalnymi wyborcami, to inne partie powinny się od niej uczyć. Zwłaszcza Mentzen potrafi znakomicie „sprzedać” to, co ma do zaproponowania, przebijając się przez szum informacyjny.
Przykładowo, podczas gdy Hołownia pytany, czy wejdzie w koalicję z PO lub PiS, mendzi i ględzi miesiącami, że w sumie to chyba nie, ale może kiedyś jednak tak, Mentzen odpowiada: „Tusk może mi skoczyć tam, gdzie Morawiecki może mnie pocałować”. Tiktokowy filmik z tą wypowiedzią ma setki tysięcy odsłon – wszyscy sobie to podają, bo fajne (Mentzen zaczerpnął to zresztą z kabaretu „Dudek”).
Mentzen wstawia na YT dłuższe nagrania, na których sam lub z partyjnymi kolegami omawia program partii i jej stanowisko w różnych sprawach. Robi to bardzo dobrze, jasno i komunikatywnie. Najważniejsze punkty zaś przedstawia w formie chwytliwych haseł na krótkich filmikach, które robią furorę w mediach społecznościowych.
Platforma nie wie, jak przekonać młodych, aby poszli i zagłosowali przeciwko PiSowi? Ano na przykład tak. Dlaczego tego filmiku nie zrobił ktoś z PO? Do tego nie potrzeba ani państwowej TV, ani milionów na partyjnym koncie.
@remm
co z tego, że są sprawni, jeśli godzą w interesy Polski?
@adepoju
Nie, to nie jest uproszczenie, bo przecież ci drobni przedsiębiorcy gotowi głosować na K. chyba znają ich ultrakonserwatywne hasła, nie tylko wolnorynkowe, a więc akceptują program sprzeczny z interesami Polski.
@pielnia11
28 MARCA 2023
12:42
Cale szczescie, ze wiekszosc spoleczenstwa mysli inaczej i jest za UE 🙂
Moze sie tez zmobilizuje i pokaze to przy wyborach. Chociazby tylko na zlosc tej popapranej mniejszosci.
@remm
28 MARCA 2023
14:06
„Konfederacja jest najsprawniejszą i najlepiej zorganizowaną partią w Sejmie.”
Bzdury. Najsprawniejsza jest nadal ZjeP.
„…że nawet mając bardzo ograniczone środki, można dotrzeć ze swoim przekazem do wszystkich.”
Bzdury. Dociera tylko do mlodych na socjal media. I swoj potencjal juz wyczerpali. A skoncza jak Nowoczesna 🙂
„Tak czy inaczej, przedstawiciele Konfederacji, ostatnio intensywnie zapraszani do mediów…”
Nie boj sie, TVPiS juz ich pogoni, jesli beda za silni w sadazach 🙂
Ciekawe, co ty z tego masz, ze patrzysz na nich jak zahipnotyzowany krolik?
@remm
Nie wiem czy to jest chwilowy trend czy stały, bańka Konfederacji wydaje się być raczej mało zmobilizowana, ale nieostrożna narracja opozycji może ją zmobilizować. Znaczna część tego elektoratu głosuje raczej anty niż za, więc podchodzi bardzo wybiorczo do słów liderów Konfy.
A wynik PiS + Konf dajcy 276 mandatów sprawiłby, że wybory prezydenckie 2025 byłby dla opozycji meczem o pietruszkę.
Konfederacja chce zwyciężyć ..! krzyk słysząc jak z Wyspy Węży.
Dzisiaj sprężaj się Polaku…..Korwin i Wipler też z tego znaku
Bez atu w gra dziś Janusz w kier. bez maku w żyłę daje Krzyśśśś.
Bez Żydów chcemy w Polsce żyć, i z Unii ,,bez ” kraj musi wyjść,
Więc nie zakwitnie chyba bez, co z tego będzie szkoda łez.
Leje się znany wszystkim scheiss..Kobieta u nas jest bez szans.”
Zresztą ostatnio Leszek Balcerowicz, którego naprawdę trudno podejrzewać o sympatię do Konfederacji, zwrócił uwagę na ten problem: jeśli PO ściga się z PiS na socjalne rozdawnictwo, to na kogo (jeśli nie na Konfederację) mają głosować ludzie o poglądach wolnorynkowych?
remm
28 MARCA 2023
14:29
Korwinizm zawsze podobał się młodym mężczyznom z przyczyn, które były przedmiotem analiz socjologicznych.
Korwinizm spod znaku JKM to zawsze był plankton z cwanym pasożytem sejmowym, który zawsze uciułał trochę głosów na niechęci do tzw. lewaków, by zapewnić sobie byt pajaca z piórkiem w dupie. To kompletny margines. I na szczęście.
Niektórzy pisali o JKM to „międzynarodowy przywódca kuców. Jego oprogramowanie pozwala między innymi na grę w szachy z debilami, wygrywanie turniejów w brydża oraz ładowanie baterii podczas pobytu w Parlamencie Europejskim, a także obrażanie niepełnosprawnych , lekkie gwałcenie, głoszenie kontrowersyjnych tez, napełnianie poglądami i odbieranie kobietom praw wyborczych. Ma licznych przeciwników”.
Tak było kiedyś… dzisiejsza Konfederacja – to toto co się przykleiło do JKM i po wewnętrznych sporach oraz eliminowaniu słabo pasujących do nowego pomysłu lidera/liderów, ewoluuje w kierunku zagospodarowania części elektoratu hasłami trzeciej siły w parlamencie – „prawdziwego antypopisu” – cokolwiek miałoby to znaczyć.
Aby to się ziściło potrzebuje Konfederacja ok. 15% poparcia co przy 60% frekwencji wyborczej daje ok. 2.85 mln głosów (ok.43% z grupy 18-39 latków).
To z kolei jest o ok. 1.6 mln więcej niż uzyskała w ostatnich wyborach do sejmu w 2019 gdy pod szyldem KWiN otrzymała 1.26 mln głosów (6.8%).
Nie niemożliwe choć wydaje się trudne, ale przy dobrze opanowanej sztuce twitterowo-tiktokowej propagandy można zwabić kolejną porcję powierzchownie i ciężko myślących oraz jajcarzy.
Difficult but not impossible.
np.
1. PiS+ 37-38%
2. KO+ 28-29%
3. Konfederacja 13-15%
4. Lewica 7%
5. PL2050 6%
6. PSL 5%
Inni 4-0%
Duża część popierających Konfederację w sondażach, to są tacy sami obywatele, którym Wałęsa kiedyś dawał 100 milionów każdemu, którym Tymiński obiecywał – każdy może mieć dom i samochód, ja też nie miałem a dzisiaj mam.
To są także ci, którzy dopatrzyli się nowości, nowego aktora w polityce i stawiają na niego – a nuż się uda – jak stawiali na Partię Przyjaciół Piwa, na Palikota i inne nowe twarze.
Część wyborców, to poszukiwacze nowości, prawdy i prostoty. To że wyborcy w sondażach popierają Mentzena z jego wolnościowymi i libertariańskimi (rzekomo) obietnicami wyrażanymi narracją sugestii i zachęty nie oznacza, że ci wyborcy mają jakieś konkretne wyobrażenie jak może wyglądać państwo zarządzane prze konfederatów. To są hasła, które chwytają szczodrymi, wyzwalającymi obietnicami, optymistycznymi zapowiedziami i antysystemowym gniewem, tym bardziej że te obietnice, zapowiedzi i gniew są odbierane jako prawdziwie polskie (obowiązujące), co skłania niektórych do towarzyszenia tego typu eventowym partiom.
TJ
Polecam felieton J. Majmurka na ,,JP” gdzie wyjaśnia on skąd się wzięły te ,,Kukurydziane dzieci III RP”.
,,Dobre podatki to przede wszystkim niskie podatki” (a za co realizować zadania państwa?), więc taki Krul od zawsze głosi, że zlikwidować tą ,,kradzież” i już.
,,Transfery socjalne to wspieranie patologii – niech się wezmą za robotę” (a co jak roboty nie ma a potrzeby są?)
,,Katolicyzm to element polskiej tradycji” (Nie wolno drażnić Kościoła – się wie!) więc bądźmy katolickim krajem konsekwentnie!
Z powyższego wynika, że ,,radykalizm części środowisk kobiecych zagraża zdrowemu społeczeństwu” więc nie dopuśćmy do destrukcyjnych poglądów w debacie politycznej. Zresztą…mamy zawsze ważniejsze problemy, niech poczekają baby na słomiance…
No i ta UE – siedlisko wszelkiego zła: socjalizmu, ekologizmu, feminazizmu, wrogości wobec religii i tradycji.
Latami debata polityczna była w Polsce spychana na prawo (nie bez pomocy postkomunistów z SLD – w końcu i oni lubią wychlać, dobrze podjeść i poklepać babę po tyłku) aż doszliśmy do momentu, że poczciwie chadecka, PRAWICOWA PO robi za lewackiego demona w prawackich bestiariuszach.
Ps. Kto zapewniał trwanie takim jaskiniowym poglądom, jakie głosił w latach 90tych czy dwutysięcznych cieszący się wtedy poparciem w granicach błędu statystycznego, Krul? To byli redaktorzy mediów mainstreamowych. Zapraszało się Krula i np. p. Senyszyn i program sam się robił…
Mam znajomego – obecnie bezrobotny, planuje wziąć dotację z UP na otwarcie działalności gospodarczej. ,,A co? I tak ukradzione, więc szkoda by się zmarnowało”.
Oczywiście Konfederacja. Główne zalety? Podatki, ,,ukrainosceptycyzm” i zdrowe poglądy, antysocjalizm i…niePOPiS.
@tejot
28 MARCA 2023 17:24
Kiedyś przeczytałem książkę A. Hochshield ,,Obcy w swoim kraju”. Autorka pragnęła zgłębić skąd się wzięło ogromne poparcie dla D. Trumpa (i wszystkiego, przede wszystkim interesów, jakie on reprezentuje) w najbiedniejszym, będącym największym (na osobę) odbiorcą pomocy federalnej czyli Luizjany. Stan o potwornie skażonym środowisku (ale nienawidzimy Agencji Ochrony Środowiska), ogromnej biedzie (ale precz z pomocą komuchów z Waszyngtonu), business first! (precz z podatkami i prawami pracowniczymi, tymi wymysłami komuchów z Waszyngtonu,).
Odpowiedź: probiznesowa (czyli ,,antysocjalistyczna”) propaganda i ewangelikanizm jako opium na nędze doraźnego życia. Wiemy jacy ,,socjaliści” w tym Waszyngtonie…
Odpowiedź nr.2: Waszyngton np. nic nie zrobił by były popłatne miejsca pracy, więc dobre i te shit-jobs zalewające ropą całą okolicę i tym ,,dobrodziejom” niech ,,komuchy” nie brużdżą. Media w których ten biznes wykupuje reklamy wie co i jak tłumaczyć.
Takie tam meandry libertarianizmu…
Jak wiemy socjalizm miał być tylko przedsionkiem komunizmu, nacjonalizm (wiemy) jest przedsionkiem faszyzmu, to i neoliberalizm musi mieć swoje ,,ukoronowanie”.
Tejot – zdecydowana większość wyborców WSZYTSKICH partii nie posiada konkretnych wyobrażeń na temat realizacji programów swoich partii i traktuje je hasłowo. Wyborcy Konfederacji mają fetysza w postaci „niskich podatków i wolnego rynku”, które mają być remedium na całe zło, a (większość) wyborców KO napędza nienawiść do PiSu i Kaczyńskiego – pogonimy PiS Kaczora i Polska zmieni się w krainę mlekiem i miodem płynącą. To są dokładnie te same mechanizmy.
Chlopak
28 MARCA 2023
15:58
A wynik PiS + Konf dajcy 276 mandatów sprawiłby, że wybory prezydenckie 2025 byłby dla opozycji meczem o pietruszkę
Jak mniemam pan zdaje sobie sprawę, że sformułowane ostrzeżenie jest wcale blisko praktycznej materializacji…
Wystarczy m. in. taki rozkład głosów w wyborach 2023, całkiem realistyczny:
ZjeP: 39%
KO: 26%
Konfe: 13%
PL2050: 7%
Lewica : 7%
PSL: 5.1%
inni: 2.9%,
który może dać ZjePowi 222 mandaty, a Konfie 55 co razem daje 277 mandatów i większość odrzucającą veto prezydenta …
To wynik przy osobnym starcie każdego ugrupowania.
Start wspolnej listy (PL2050+PSL) przy 14% liczbie uzyskanych głosów może dać:
ZjePowi 209 mandatów, a Konfie 52 co razem daje 261 mandatów i solidną większość bezwzględną.
Nawet start wspólnej koalicji (KO+PL2050+Lewica +PSL), która uzyska 45.1% głosów, które mogą dać w takich warunkach koalicji (Zjep+Konfa) większość bo 242 mandaty (193+49).
To byłaby sromotna porażka „opozycji” i stworzenie warunków do bezkarnego działania autokratycznego reżimu demokratury i ostatecznej degrengolady ustroju państwa oraz biedy jakiej Polska od dziesięcioleci nie widziała.
Chlopak
28 MARCA 2023
15:58
A wynik PiS + Konf dajcy 276 mandatów sprawiłby, że wybory prezydenckie 2025 byłby dla opozycji meczem o pietruszkę
Jak mniemam pan zdaje sobie sprawę, że sformułowane ostrzeżenie jest wcale blisko praktycznej materializacji…
Wystarczy m. in. taki rozkład głosów w wyborach 2023, całkiem realistyczny:
ZjeP: 39%
KO: 26%
Konfe: 13%
PL2050: 7%
Lewica : 7%
PSL: 5.1%
inni: 2.9%,
który może dać ZjePowi 222 mandaty, a Konfie 55 co razem daje 277 mandatów i większość odrzucającą veto prezydenta …
To wynik przy osobnym starcie każdego ugrupowania.
Start wspolnej listy (PL2050+PSL) przy 14% liczbie uzyskanych głosów może dać:
ZjePowi 209 mandatów, a Konfie 52 co razem daje 261 mandatów i solidną większość bezwzględną.
Nawet start wspólnej koalicji (KO+PL2050+Lewica +PSL), która uzyska 45.1% głosów, które mogą dać w takich warunkach koalicji (Zjep+Konfa) większość bo 242 mandaty (193+49).
To byłaby sromotna porażka „opozycji” i stworzenie warunków do bezkarnego działania autokratycznego reżimu demokratury i ostatecznej degrengolady ustroju państwa oraz biedy jakiej Polska od dziesięcioleci nie widziała.
Co ciekawe, NAJMNIEJ głosów uzyskują i mandatów (wg sondażu) zdobywają Konfederaści przy wspólnej liście PO,Lewica, PSL, PL2050.
Moim zdaniem dlatego, że znaczna część potencjalnych wyborców tej partii jest rozczarowanych starymi partiami, które widzi jako bardziej dbające o swe partykularne interesy niż o kraj. A wspólna lista byłaby właśnie dowodem na gotowość współpracy dla kraju a nie jedynie dla własnych interesów. I ta wspólna lista może przyciągać niezdecydowanych, którzy nie chcą władzy PZPRawicy a na Konferderastów zamierzają głosować jako na „trzecią siłę” zdając sobie sprawę z oczywistych sprzeczności w programie tej partii.
Najwięcej głosów zyskuje Konfa w wariancie KO+Lewica, wtedy też KO traci najwięcej głosów. Założę się, że to właśnie ci wyborcy o poglądach „wolnorynkowych” którym nie podoba się skret Platformy w lewo
@Adam Szostkiewicz 28 marca 2023 15:11
„Co z tego, że są sprawni, jeśli godzą w interesy Polski?”
Tym większa odpowiedzialność spoczywa na „cywilizowanej” opozycji, której nie chce się ruszyć, pardonnez le mot, d*pą ani głową, aby skutecznie powalczyć o wyborców.
Wciąż mam nadzieję, że Tuskowe „tysioncpińcet” jest tylko częścią jakiejś większej, sprytnej strategii. Ma jeden niewątpliwy plus – PiSowi będzie teraz dużo trudniej wmawiać ludziom, że „jeśli Tusk wygra, odbierze wam pińcet”. Obietnice rozdawnictwa mogą też przyciągnąć niektórych młodych, którzy dziś w zdecydowanej większości wyznają filozofię „czy się robi, czy się leży, X tysięcy się należy” (pozostała zdecydowana mniejszość głosuje na Konfederację).
Według mnie dla KO optymalne byłoby teraz zorganizowanie „buntu Nowoczesnej” – partii, która istnieje w ramach KO raczej teoretycznie, ale wciąż jest kojarzona z opcją „liberal-liberal”. Gdyby teraz Nowoczesna wystąpiła z własnym, liberalnym ekonomicznie programem, choć nadal w ramach KO („to koalicja taktyczna, która ułatwi nam pokonanie PiS, ale poglądy mamy inne niż Tusk”), mogłaby odzyskać dla KO rozczarowanych „libków”. Być może również od Konfederacji.
@mfizyk 28 marca 2023 15:43
„Bzdury. Najsprawniejsza jest nadal ZjeP”.
– Masz rację. Konfederacja jest najsprawniejszą partią „tylko” na opozycji.
„Bzdury. Dociera tylko do mlodych na socjal media. I swoj potencjal juz wyczerpali”.
– Tu się nie zgodzę. Gdy się umiejętnie zrobi „hype” w social mediach, temat wyjdzie również poza ten krąg. A w sprawie lockdownów Konfa organizowała uliczne protesty, które wtedy były zakazane, więc wzbudzały duże kontrowersje, dochodziło do przepychanek z policją itp., no i media mainstreamowe siłą rzeczy to relacjonowały. W ten sposób informacja, że „tylko Konfederacja jest przeciwko lockdownom” dotarła również do osób, które nie korzystają z social mediów.
Wszystkich przerażonych wizją przejęcia władzy przez Konfederację chciałbym uspokoić. Ich szklany sufit jest zawieszony nisko. Radykalizm i fundamentalizm Konfederatów jest dla większości Polaków nie do przyjęcia. Wprawdzie „Piątka Mentzena” została wyjęta z kontekstu w podobny sposób, jak Tuskowe „Polska to nienormalność”, ale jeśli chodzi o tzw. konfederację gietrzwałdzką, to Mentzen podpisał ją na poważnie, a to jest rzecz, która u racjonalnie myślącego liberała powoduje tzw. opad szczęki. Mentzen z pełną świadomością deklarował też, że jest za całkowitym zakazem aborcji z karaniem kobiet włącznie.
I jeszcze jedno – o Konfederacji i jej wcześniejszych wcieleniach krążyły żarty, że gdy podczas kampanii osiąga w sondażach niezły wynik, zawsze wychodzi Korwin i odpala „protokół 5%”, np. opowiadając, że kobiety lubią być gwałcone, a niepełnosprawni powinni siedzieć w domu. Korwin z powodu wieku ograniczył swoją aktywność, ale na Twitterze zapowiada tournée po kraju, więc pewnie znowu czymś „zabłyśnie”.
@ adepoju:
„Zresztą ostatnio Leszek Balcerowicz, którego naprawdę trudno podejrzewać o sympatię do Konfederacji, zwrócił uwagę na ten problem: jeśli PO ściga się z PiS na socjalne rozdawnictwo, to na kogo (jeśli nie na Konfederację) mają głosować ludzie o poglądach wolnorynkowych?”
Panu Balcerowiczowi zadałbym pytanie: Na kogo Pan zamierza głosować? Czyżby na Konfederastów? A jeżeli jednak nie, to na kogo i dlaczego?
Bardzo jestem tego ciekaw:
Czy p Balcerowicz rzeczywiście chce dbać o dobro kraju, czy tylko o dobro korporacji finansowych? Bo one, niezależnie od tego, kto będzie rządził zawsze wyjdą na swoje, chyba żeby władzę objęła radykalna lewica, w co nie wierzę, więc niezależnie od wyniku wyborów p Balcerowiczowi bieda raczej nie grozi.
@MM
Tusk nie skręca na lewo, tak widzą go jego uprzedzeni wrogowie. W politologii zwrot Tuska nazywa się socjalliberalizmem, czyli jest to zwrot ku elektoratu ceniacego sobie i wolność i walkę z nierównościami w społeczeństwie, w tym z lekceważeniem praw ekonomicznych i reprodukcyjnych kobiet. Kto jak kto, ale pan powinien to docenić.
@adepoju
Nie, odsunięcie PiS od władzy leży w interesie rozwoju i bezpieczeństwa Polski, wolna amerykanka w gospodarce i obniżenie podatków uderza w interesy większości społeczeństwa, które nie ma prywatnych biznesów i potrzebuje lepszych usług publicznych, np. W sektorze oświaty i służby zdrowia, a te są finansowane z podatków.
Gdyby Tusk skrecil w strone faszyzmu to redaktorzy pisaliby, ze:
” nie on jedynie wprowadza porzadek.”
Jak wprowadza podatek liniowy to…” propaguje zdrowy wolny rynek”
a jak wprowadza podatek progresywny to” dba o sprawiedliwosc spoleczna”.
itd itd.
@Falicz
Ale nie napiszę, bo Tusk nie skręcił w stronę faszyzmu. W stronę faszyzmu – ,,piątka” ich nowego idola – skręca, jak przed wojną, skrajna prawica wraz z obozem rządzącym. A sprawiedliwość społeczna, czyli łagodzenie nierówności pod względem dostępu do podstawowych dóbr, jak oświata i ochrona zdrowia, oraz do uczciwego i niezależnego sądu, to jest dobra rzecz. Niepohamowana nienawiść osób o pańskiej mentalności i światopoglądzie do najwybitniejszego polskiego polityka obecnego czasu przypomina przedwojenną nienawiść do Piłsudskiego. Jego też ówczesna skrajna prawica uważała za niemieckiego agenta wpływu i obrońcę Żydów. Szczucie na Piłsudskiego nie przeszkadzało przedwojennej skrajnej prawicy, dziś nie przeszkadza jej szczucie na Tuska pod coraz bardziej absurdalnymi pretekstami. skutki będą podobnie tragiczne, jak przed wojną, ale nie będą winą Tuska, tylko obozu Kaczyńskiego.
@Adam Szostkiewicz
29 MARCA 2023
8:04
” Niepohamowana nienawiść osób o pańskiej mentalności i światopoglądzie do najwybitniejszego polskiego polityka obecnego czasu przypomina przedwojenną nienawiść do Piłsudskiego.”
Na bezrybiu i rak ryba. To absolutnie nie o Piłsudskim:))) Poziom polskiej elity politycznej jest przerażajacy. Ale przeciez te elity nie wyskoczyły z głowy Ateny. Takie jest społeczeństwo. Zwłaszcza martwi młodzież, która chce głosować na podstarzałych faszystów, bo to jest tzw. przyszłość narodu
Skąd się biorą wyborcy Konfederacji?
„Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich synów chowanie”:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29607334,ks-kobylinski-o-rekolekcjach-w-toruniu-takie-praktyki-sa.html#e=RelArtLink(2)
Szkoła wpadła na pomysł, by „ukrzyżować” ucznia w sali gimnastycznej. Rodzice obejrzą to przy kawie i pysznym cieście (wyborcza.pl)
Apoteoza, sakralizacja przemocy, pogardy.
Połączenie z poczuciem winy, której trzeba się pozbyć. Najlepiej przerzucić na kogoś innego.
O Wodzu
Wyraźnie powiało chłodem
Gdy rzekł, że jest z Narodem.
@adepoju
28 MARCA 2023
20:18
Bawisz sie w symetryzm? Mechanizmy moze i te same. Ale skutki DIAMETRALNIE rozne. I chyba o to chodzi?
adepoju
28 MARCA 2023
20:18
Tejot – zdecydowana większość wyborców WSZYTSKICH partii nie posiada konkretnych wyobrażeń na temat realizacji programów swoich partii i traktuje je hasłowo.
Mój komentarz
Tak jest, ale wyborcy PiSu i Konfederacji w odróżnieniu od wyborców partii demokratycznych nieco inaczej traktują państwo, prawo oraz kłamstwo. Byle fetysz staje się dla tych pierwszych obiektem wierzeń i zanętą działająca na emocje. Biorą ten fetysz na wiarę, na chciejstwo.
Im bardziej wizja państwa wyznawana w umysłach wyborców jest uproszczona, tym bardziej radykalne postulaty znajdują poparcie u nich, im bardziej ta wizja jest bajkowa oraz spiskowa (obiecująca powodzenie i zadośćuczynienie), tym łatwiejsza wiara w nią.
Wyborcy PiS i przybudówek oraz Konfederacji zdają się nie mitygować prawem i realiami, a wiarą w moc sprawczą rządzących.
Ich wyobrażenie o państwie sięga tylko nie dużo dalej niż drużyna rządząca, która jest silna, mądra, przywódcza i stosuje się do zwyczajów oraz interesów ludu. Ich wyobrażenie o prawie nie dotyczy istoty prawa, lecz sposobu w jaki to prawo ma być wykorzystane.
TJ
Im więcej tęsknot i pochlipywań za Petru, za Balcerowiczem, za św. zasadą ,,spinania się budżetu” choćby po trupach…. im więcej wyszydzania socjal-progresywnych programów dzisiejszej PO (w sumie zachęcającego do powrotu do pracy!) im więcej używania wyświechtanych kalek, wyuczonych ekonomicznych doktryn, im więcej używania prymitywnych kontrastów, im więcej narracji o skręcie Tuska ,,w lewo” prowadzonej przez pokolenie neoliberalno-konserwatywnych dziadersów, sierot po III RP mentalnie żyjących jeszcze w latach 90-tych, tym trzecią kadencję PiS ma w kieszeni.
Panie Redaktorze,
zakłada Pan, że program gospodarczy Konfederacji, byłby w całości realizowany, co a) jest niemożliwe, bo libertarianie nigdy samodzielnie nie obejmą władzy b) chyba nikt w samej Konfederacji nie wierzy w taką wizję państwa w stanie czystym (może poza Korwinem). Całościowo jest to wizja utopijna. Nawet USA sprzed epoki wielkiego kryzysu i Nowego Ładu nie miały aż tak liberalnej gospodarki (choć jeśli szukać gdzieś analogii, to na pewno tam). Natomiast w sensie trendu wolnorynkowego i konkretnych elementów, o których Menzten mówi, to jest tam sporo rzeczy bardzo racjonalnych dla przedsiębiorców i mówię to z autopsji , bo sam prowadziłem przez 5 lat jednoosobową działalność a obecnie – od dwóch lat – prowadzi ją moja żona. Notabene nie do końca ufam Mentzenowi, myślę, że jest to inteligentny cynik (ale przecież 99% polityków to cynicy, tyle że często o wiele mniej inteligentni).
remm
28 MARCA 2023
23:13
Deklaracja gietrzwałdzka, to państwo oparte o wizję nadprzyrodzoną (niby). To metafizyka, prawo naturalne i jego dowolna interpretacja, dowolna, ponieważ oparta o wielowiekowe tradycje (polityczne) współistnienia tronu i ołtarza, racji stanu definiowanej przez pośrednictwo z siłą wyższą, duchowości przechodzącej gładko, bezpośrednio w realność i uzasadniającej zamierzenia i uczynki deklarujących jako właściwe, zgodne z siłą wyższą, w przypadku tej deklaracji mającą konkretną postać Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej.
Dokładnie taka teoria państwa i prawa przyświeca Jarosławowi Kaczyńskiemu w jego misyjnej działalności wyzwalania i jednoczenia sił dobra w Polsce i Europie.
TJ
@ red Szostkiewicz. Alez ja doceniam ewolucję Tuska i PO w kierunku bardziej lewicowym. Bo jak inaczej możemy nazwać zmianę od neoliberalnej ortodoksji w kierunku bardziej aktywnej roli państwa i większego poziomu redystrybucji dochodu narodowego ? To zresztą zarzuca Tuskowi jego dawny kolega partyjny prof Balcerowicz.
Konfederacka, czyli kto?
Follow the money!
Skąd odrażający moralnie i etycznie typ wziął pieniądze?
R.S.
29 MARCA 2023
14:25
Konfederacka, czyli kto?
@R. S.
Tylko udajesz, że nie wiesz… ci zorientowani w sieciowych wzlotach i upadkach powinni wiedzieć, że Konfa to od lat obficie fundowana przez braci wschodnich agentura.
Taka parafraza:
Model państwa, w którym rządzi przaśna pisdna elita polityczna – dobrze ulokowana w sieci agenturalnych powiązań i przepływów finansowych – wspierana przez kapłanów państwowej wynaturzonej religii, a część społeczeństwa realnie coś produkująca – wytwarzająca, płaci na utrzymanie tej elity i dopłaca do lepszego życia, tych którzy na nią głosują – jest receptą na nieuchronny kryzys, wojnę domową i rozpad słabej i silnie zróżnicowanej, ale jednak wspólnoty plemiennej.
Obca agentura – zwłaszcza kacapska – to potęga, która istotnie wpływa na bieg zdarzeń polityczno-gospodarczych.
Bartonet
29 MARCA 2023
12:16
‚Im więcej tęsknot i pochlipywań za Petru, za Balcerowiczem, za św. zasadą ,,spinania się budżetu” choćby po trupach…”
Przypominam że jest wysoka inflacja to są koszty rozdawnictwa, a teraz proszę sobie zaciągnąć np. hipotekę . PiS da 500+ i hipoteka 500+ , i trzeba jeszcze sfinansować 13-tą pensje sąsiadowi ,, bo się podnosi stopy pro centrowe.
I Mentzen o tym mówi biorę 500+ ale zapłacę dwa razy więcej podatków.
Do jakich ludzi to trafia? Mówi się tu młodych , ale średnia wieku tych młodych 30 + i 35 lat czyli takich co maja mieszkania na hipotekę . Nieważne ile ma oszczędzą nieważne ile pan pracuje i nic pan z tego niema bo PiSda i jest inflacja.
Cały pański wysiłek wtedy jest gówno warty. Proszę sobie policzyć pieniądze? Tu się kłania jak ważny jest stabilny rynek finansów.
Do jakich tafia Mentzen do drobnych ciułaczy , których marzeniem np. jest kupienie własnego mieszkania. On mówi fachowo , rzeczowo o problemach dotyczących ekonomii. 500+ to ogromne marnotrawco pieniędzy, mówi. P Przypominam że za liberalnej PO rodziły się dzieci a za PiSu już teraz nie . Dlaczego ? Bo buduje się system np . budowa „orlików „opieki zdrowotnej , edukacji czyli potrzeba opiekunów do żłobków., ale po co nam nauczyciele, lekarze macie 500+ . Radźcie sobie sami.
Nie zapominam , Mentzen to taka cukrowa chata, ale Baby Jagi .
Przypomniała mnie się ulotka ostrzegająca przed bolszewizmem porównującym właśnie do chaty właśnie Baby Jagi , która ma przyciągnąć ubogich ludzi.