Dostaną baty
Wybory to w demokracji sprawa poważna. To nie farsa wyborcza jak w PRL, gdy skład Sejmu i rządu ustalano z góry w „białym domu” w Warszawie. Jeśli tak, to trzeba mówić bez ogródek: to przez Hołownię i Kamysza „ZjeP” utrzyma władzę. Bardziej im zależy na fotelach w Sejmie niż na pokonaniu Kaczyńskiego. Kazimierz Orłoś napisał […]