Harcownik Vance
Rozdźwięk między administracją Trumpa a sojusznikami USA w Europie widać gołym okiem. Nic dobrego z tego nie będzie, mimo że Europa nie chce konfliktu z Trumpem, tylko konstruktywnych rozmów. Przemówienie wiceprezydenta Vance’a do uczestników monachijskiej konferencji o bezpieczeństwie było afrontem, jeśli nie prowokacją. Vance pozwolił sobie na wystawianie cenzurek państwom europejskim, wytykając im rzekome odchodzenie od wartości demokratycznych.
Powinien był ugryźć się w język, bo to raczej Ameryka Trumpa odchodzi od wartości, które przez dziesięciolecia promowała: obrony praw człowieka, ładu opisanego w międzynarodowym prawie, wolnego handlu, wspierania społeczeństwa obywatelskiego, humanitarnej pomocy w krajach rozwijających się.
Ameryka Trumpa wraca do izolacjonizmu zamiast wolnego handlu i do promocji wojny kulturowej zamiast praw człowieka. Wraca do myślenia o świecie w kategoriach stref wpływów i woluntaryzmu politycznego zamiast dialogu i współpracy z sojusznikami. Grozi, tumani, przestrasza z jednej strony, z drugiej mami lukratywnymi transakcjami, bo przecież wierzy, że wszystko na tym świecie jest na sprzedaż.
Tak konfrontacyjnego przemówienia jak to Vance’a w Monachium nie było od 2007 r., kiedy Putin zmienił front wobec Zachodu i oskarżył go o wrogość do Rosji. Konsekwencje tego zwrotu dobrze znamy, najnowszą jest napaść Rosji na Ukrainę, a w tym momencie zapowiedź rozmów „pokojowych” z Putinem. Vance powiedział, że nie boi się Rosji, tylko wrogów Europy w niej samej.
Na pewno nie myślał o skrajnej prawicy, bo przecież zaraz po tym przemówieniu spotkał się z liderką AfD, a nie z ustępującym kanclerzem Scholzem. Powtórzył więc gest Muska, i to po odwiedzinach obozu w Dachau. Co do intencji ingerencja trumpistów w niemieckie wybory parlamentarne niczym nie różni się od ingerencji Rosji w niedawne wybory prezydenckie w Rumunii: chcą z zewnątrz pomóc skrajnej prawicy. Vance miał przy tym czelność wytykać Europie rzekomy brak wolnej debaty publicznej i wolności słowa. W istocie debata w Europie nie dotyczy ograniczania wolności słowa, tylko skutecznego udaremniania nadużywania tej wolności przez skrajną prawicę i ruskie trolle.
Czy Vance słyszał o celach i przesłaniu europejskiej skrajnej prawicy: prorosyjskim, antyukraińskim, de facto antywolnościowym, choć wolnością i demokracją wycierają sobie bez przerwy usta, przekazie antykapitalistycznym i antyunijnym, za to łaskawym dla kultu wodza, żelaznej ręki, aneksji obcych terytoriów, wyrównywaniu historycznych rachunków, skręcenia religii, prawa i państwa w skrajne prawo?
Oczywiście, że słyszał, bo mu suflują obecni doradcy w Białym Domu pokroju Steve’a Bannona, posłańca katolickiej kontrkultury w Europie. Mówił to, co mówił w Monachium, szczerze. On w to wierzy. Nie bierze tylko pod uwagę, że jego audytorium słuchało go z głuchym niedowierzaniem, że to się dzieje. I w lodowatym milczeniu. Przemówienie prezydenta Zełenskiego przyjęto owacją na stojąco.
Czołowi dygnitarze Unii Europejskiej nie mogą sobie pozwolić na dosadną polemikę z przemówieniem Vance’a. Ale może to robić europejska prasa i niektórzy politycy. Na przykład odchodzący minister obrony Pistorius, który nazwał przemówienie „nieakceptowalnym”. Radosław Sikorski opowiedział Vance’owi na tej samej konferencji, że w Polsce nie mamy wątpliwości, że zagrożeniem dla Europy, liberalnej demokracji i przyzwoitości jest Rosja putinowska, a telefon Trumpa do Putina to był błąd.
Wynika z tego, że trumpiści osią sporu między Europą a Stanami Trumpa chcą uczynić stosunek do Rosji, a niezauroczeni Trumpem już mają w tej sprawie wyrobione zdanie. Tylko że sam Zełenski przyznaje, że bez pomocy amerykańskiej zdolność Ukrainy do samoobrony przed agresją Rosji byłaby dramatycznie osłabiona. W Monachium trochę desperacko wzywał więc do stworzenia „armii Europy”. Takie próby dotąd się nie zmaterializowały, a czasu nie ma.
Plan Putina jest jasny na modłę KGB: ograć Trumpa, upokorzyć wolną Europę, zawrzeć rozejm, wymóc zniesienie sankcji i wybory w Ukrainie, które wyniosą do władzy jakiegoś nowego Janukowycza, i podpisać z nim traktat o wieczystej przyjaźni i współpracy na modłę białoruską. Tego nie chcemy, a więc…
Komentarze
Ten Vance chyba też „pił” do europejskiego negatywnego stosunku do AfD. Przynajmniej z tego powodu zapienił się Scholtz. Wygląda na to, że Europa ma do czynienia z niebezpieczną, bo wymóżdżoną, amerykańską bandą. Jest też prawdą, że Ukraińcy są u kresu sił. Ciężka sprawa…
Oburzamy się i krytykujemy nową administrację USA, bo tak wymagają polityczna poprawność i polityczne dążenia Europy do pokoju w Ukrainie. Czego od początku nie mówimy, że ów pokój ma wysoką cenę, szczególnie dla Ukrainy. Straty terytorialne, wojskowe i w końcu materialne. Nadzieja pozostaje. W tym przypadku pomoc i włączenie do UE. Stąd pytanie; czy ta obrończa wojna była niezbędna. Wojna, która kończy się w punkcie jej rozpoczęcia.
Następna w kolejce do „Zmiany“ jest Serbia, która ma szansę na opuszczenie strefy wpływow Rosji i zbliżenie się do UE.
Nawiązuję do poprzedniego wpisu KMP -przy końcu , ponieważ zawiera on bardzo rozsądne spojrzenie na konflikt . Szczególnie ten fragment zasługuje na wyróżnienie : ” Nawet bez USA Europa razem z Ukrainą jest silniejsza militarnie od Rosji (nie wspominając o gospodarce). Dlaczego nikt nie zauważa, że wystarczyłoby w tym momencie by do pomocy Ukrainie, na pełną skalę ruszyło jedno tylko, czołowe militarnie europejskie państwo by pokonać Rosję. Bronią nuklearną putin też nie zastraszy bo nie tyko on ją ma. ”
mój wniosek : Europie brakuje polityków na miarę czasu w jakim żyjemy . Takiej okazji aby pokazać Rosji gdzie jest jej miejsce w szyku – jak pisze KMP – może już więcej nie być. Pamiętajmy , że niewykorzystane okazje się mszczą
Problemem nie jest Ameryka, a Niemcy, które wymyśliły sobie, że będą kupować surowce w Rosji, montować w Polsce czy w Chinach, a sprzedawać do USA. I obniżą koszty państwa likwidując de facto armię, bo parasol ochronny ma dać … USA i koneksje towarzyskie z Rosją. Widać wyraźnie, że Niemcy w ogóle nie uwzględniali pełnoskalowej wojny na kontynencie. Teraz nie potrafią lub nie mogą przestawić się na inne tory lub to wymaga czasu, którego nie ma. Mamy kraj, który jest/powinien być liderem UE, a dotknął go paraliż. Jak by wyglądała sytuacja gdyby Niemcy miały chociaż stan armii jak RFN wraz tą swoją sławną niemiecką starannością. Czas się budzić, i to szybko.
By uprzedzić pytanie – jakie to musiałoby być państwo ? wyjaśniam : To państwo reprezentowałyby zielone ludziki . Putin zginąłby od broni własnego pomysłu.
Konstantin Eggert, rosyjski dziennikarz i analityk, podkreśla w rozmowie z Onetem, że Polska, kraje bałtyckie oraz Finlandia mogą odegrać kluczową rolę w nowym układzie sił w Europie. Według Eggerta Berlin i Paryż „muszą nadgonić” za krajami, które wcześniej dostrzegły zagrożenie ze strony Rosji. To korzystna sytuacja w pewnym politycznym aspekcie.
To jest czas, by pokazać, że w Europie są nowi liderzy. Polska, państwa bałtyckie, Finlandia, Szwecja – mówi Onetowi Eggert
Trzeba oddać im Krym,Ługańsk i Donieck,ale za gwarancję bezpieczeństwa i koniecznie gwarancję wstąpienia Ukrainy do NATO.Ukraina bierze się za poważne reformy( korupcja!)i za kilkanaście lat wchodzi do UE.Tak sobie chyba marzę..Ale w gruncie rzeczy,trzeba to było zrobić w 2022 roku.Tyle ludzi zginęło…
Ten przedstawiciel amerykańskiej gówniarzerii to nowy produkt amerykańskich collegiów tumanum na kroplówkach kombinatorów oligarchii finansowej, która nudzi się od nadmiaru kasy/kapitału i stale korumpuje … łapownictwo to rzadko wskazywana cecha i narzędzie więdnącego US imperium na sterydach, pławiącego się w opętańczych spektaklach coraz gorszej jakości.
Ten niedouczony – jak wielu – dyplomowany US jerk to wypisz wymaluj małopolski jakohernik – ta sama podklasa nadambitnych przygłupów śniących o władzy absolutnej.
Tacy między innymi international kathobolsheviki i kryptofaszyści międzynarodówki kacapii – zafundowali części–>całości świata jazdę ku systemowemu chaosowi, który śmierdzi biedą, oborą i rozkładem.
Dzisiaj kolejny akt tragifarsy zgnuśniałych i znudzonych narodków, którym szajba odbiła… Madziary, Słovaki, Rumuny, Austriaki, Niemiaszki, Poljaki… etc. długiej kolejki do zmiany na lepsze…
Najgorsze, że oni ciągle oczekują aplauzu od szerokiej publiki i … zwiększonego poparcia w wyborach (e.g. FPÖ w Austrii (dzisiaj 35%), AfD w Niemczech, (21%), PLN – 47% (Konf+ PiS)…
No jasne, że są niewiadome… np. kto pierwszy się wykolei, bo że zmarnują nam resztę życia, wygląda na pewnik…
Biały Dom i jego oborowi… pokazują na X prawdziwe oblicze amerykańskiej kacapii…
„Biały Dom zaskoczył wszystkich nietypową walentynką.
Nie miłosne wyznanie, a ostrzeżenie skierowane do imigrantów
Wiadomość walentynkowa była skierowana dla migrantów nielegalnie przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych. Miłość jednak nie unosiła się w powietrzu pomimo różowego tła z serduszkami. Na walentynce znalazło się ostrzeżenie. „Róże są czerwone, fiołki są niebieskie, przyjedź tu nielegalnie, a cię deportujemy” – czytamy na grafice, na której widnieją twarze prezydenta USA Donalda Trumpa oraz urzędnika odpowiedzialnego za zarządzanie polityką migracyjną i deportacjami Thomasa Homana”.
Tu nic nie wyszło z wora … te trepy tak mają od urodzenia i przyrodzenia,
amerykański standard…
Podobno „czynnik pomarańczowy” (orange agent) był dumny z przemówienia DżejDi – swojego padawana.
Wydawać by się mogło, że sprytnie dzięki domniemanemu „wprowadzaniu większej wolności słowa” (*) szykuje glebę dla swoich wspólników (Zuckerberg-a, Musk-a, Pichai-a, Bezos-a, a przede wszystkim Thiel-a) pod „demokrację uprawną”.
Dość już niemodyfikowanej demokracji w Europie! Plon mógłby być wszak wiele lepszy (dla wymienionych wcześniej) gdyby tu i tam gdzieś podlać, a gdzie indziej wykosić. Oczywiście zabiegi te odnoszą się do działań w sferze internetowej, o skutkach absolutnie nie wirtualnych lecz rzeczywistych (jak n.p. w Rumunii).
Niestety z modnym EjAjem jest trochę jak z dynamitem – może być b.użyteczny, a może również być przekleństwem.
Europa (zdaje się) jeszcze się (jakoś) przed tym drugim broni.
Nie pozostaje nic innego jak nadzieja, że nie znajdzie się hurtowy sprzedawca naszej internetowej wolności…Albo, że zdążymy się uodpornić na treści zmanipulowane (sądzę, że kompetencje Europejczyka są tu wyższe niż Amerykanina).
DzejDi Vance nie wspomniał o Ukrainie bo na tym poletku swoje ego wypasa pryncypał-dealer. Tegoż wielkiego (z postury jedynie) MAGA interesuje tylko biznes. Ale w przypadku sprzedaży Ukrainy Putinowi (a tak w tej chwili to wygląda) będzie mu się to odbijać sromotną czkawką (Budanow to b.inteligentny zawodowiec) bo nie można pozwolić na kankana na grobach niewinnych ofiar i żołnierzy którzy bohatersko bronili niepodległości swojej ojczyzny.
Pozwoliłem sobie przerzucić swój wpis z poprzedniego tematu bo wpisałem się w ostatniej chwili.
Trump jawi się w tej kompromitującej świat sprawie jako skończony dureń.
Ktoś tu pisał, że Trump załatwia tylko swoje sprawy. No, właśnie nie Chyba, że Putin mu płaci na osobiste konto). On wszystkie sprawy Ameryki topi, te związane z pozycją militarną i biznesowe też. Jakoś nie widzę by kiedykolwiek USA miały taką amebę za prezydenta. A uwzględniając aktualne głowy państw to on chyba dudę nawet prześcignął w poziomie żenady (nawet duda w sprawie napści Rosji stoi po właściwej stronie mocy).
Aktualna sytuacja z Rosją to okazja, która może sie więcej nie przydarzyć by zagwarantować spokój ze strony Rosji na wiele lat. Utemperowanie Rosji uspokoi też Chiny. Nie można pozwalać na wieczną krzywdę ze stron Moskwy. To jest okazja by pokazać, że świat nie pozwala na niesprawiedliwe wojny. A dla USA szansa by pokazać kto tu rządzi.
A USA się kompromituje i pada na plecy jak młody wilk gdy zbliży się do niego przywódca stada. Czy kiedykolwiek Stany aż tak się błaźniły?
Szkoda tylko, że Putinowi udało sie za pomocą różnych Kaczyńskich, Orbanów, Farage’ów, Ficów, Shrederów i typ podobnych swoich ludzi i zdrajców rozchwiać Unię. Nawet bez USA Europa razem z Ukrainą jest silniejsza militarnie od Rosji (nie wspominając o gospodarce). Dlaczego nikt nie zauważa, że wystarczyłoby w tym momencie by do pomocy Ukrainie, na pełną skalę ruszyło jedno tylko, czołowe militarnie europejskie państwo by pokonać Rosję. Bronią nuklearną putin też nie zastraszy bo nie tyko on ją ma. Brytania i Francja mają razem grubo ponad pół tysiąca głowic nuklearnych. I w takiej rzeczywistości USA dezerteruje. Za wyekspediowanie Putina z ziem Ukrainy to państwo gotowe jest zapłacić swoimi wyjątkowymi złożami rzadkich minerałów.
„To się nie mieści w głowie, chyba żeby ktoś miał jak sagan duży łeb”
Lewica stwierdził z całą pewnością AS. Dlatego gwoli przypomnienia info dla AS;
Niemiecka partia Lewica, na lewo od socjaldemokratycznej SPD ma się całkiem dobrze. Niedawno jednak wróżono jej i życzono odejście z Parlamentu. Otóż tylko w tym roku Lewica zyskała 23.474 nowych członków. Średnia wieku z 81.000 członków partii to 43,32 lat. Z tego 42,37% to kobiety. To wszystko mimo rozłamu i odejścia SW z partii, która utworzyła BSW.
Otóż partia SW prawdopodobnie nie wejdzie do Bundestagu, Lewica natomiast ma duże szanse, których nie mają natomiast Liberałowie. Okazuje się, że głos Lewicy jest konieczny w parlamentarnych landszaftach, w których często zapomina się o słabych socjalnie. Niebawem okaże się, czy zwrócenie uwagi na śpiewających Bella ciao było słuszne, i czy Lewica faktycznie odejdzie do politycznego lamusa. Zobaczymy. Dlatego piszę salut, po francusku na przywitanie lub pożegnanie.
Miało być Ciao Lewica stwierdził….
W przyszłym tygodniu okaże sie w Paryżu, czy liczymy czas do tyłu. Chodzi oczywiście o wsparcie europejskie Ukrainy, celem utrzymania ewentualnego pokoju i oczywiście o bezpieczeństwo Europy. Jeśli czołowe kraje europejskie nie dojdą do porozumienia, to Ukraina i Europa będą konfrontowane z agresywną Rosją i USA.
W Niemczech protestowa lo dzisiaj tysiące osób w wielu miastach jednocześnie przeciw skrajnej prawicy.
Niech sobie wezmą Krym,Łubiańsk i Doniec.Ale Ukraina ma dostać poważną gwarancję członkostwa w NATO.No i oczywiście zapewnione bezpieczeństwo już teraz.Zaraz potem bierze się za poważne reformy( korupcja!) i powoli zmierza do UE.Marzenie?Może tak,ale trzeba to było zrobić w 2022…PS.Poczytajcie Twardocha.
„Plan Putina jest jasny na modłę KGB: ograć Trumpa,”
Mój komentarz
Putin nie musi ogrywać, ponieważ Trump sam się podkłada. On nie ma planu na negocjacje. Jego plan na rozmowy z Rosja jest postrzegany jako tajemniczy, wielowariantowy lecz w gruncie rzeczy jest nijaki, sklecony z rożnych domysłów, orbanowskich rad, muskowych podpowiedzi i poczucia krzywdy, jakiej Trump doznał w swoim kraju i z którą stara się uporać przez swoja silna wolę, aktywność często bezładną, przedsiębiorczość i ślepy rewanżyzm. Trump to celebryta, a nie polityk, przy czym celebryta obrotny, ale mało gramotny. Jak w tym rosyjskim dowcipie – ja nie czitatiel, ja pisatiel.
Pewną szansą jest to, że Trump przed negocjacjami będzie popijał colę przez plastikową rurkę, która wybuchnie i Trumpowi odejmie mowę. Putin będzie zmuszony obwieścić, że nie chce kopać leżącego i zajmie Kijów, gdzie każe postawić drogowskaz napisem – Polsza 500 km.
TJ
Moja przyjaciółka z Florydy przysłała mi dzisiaj taki tekst:Tutaj się mówi,że ludzie,którychTrump wybrał do rządu to ,,junk drawer”.Popularne określenie na szufladę z dziadostwem.Tragedia- zakończyła.
Sęk w tym, że zagrożone są państwa dawnego imperium rosyjskiego, czyli państwa bałtyckie i Polska. I tak sobie pewnie kombinuje Europa, co przekłada się na rozłożoną w czasie, czyli nieefektywną pomoc Ukrainie. Im niby nic nie grozi, ale to się jeszcze okaże
leśniczy 15 lutego 2025 21:40
JD Vance skonczył prawo na unwersytecie Yale. Yale znajduje się na piątej pozycji wsród uniwersytetów w USA, a na dziesiątej pozycji wsród wszystkich uniwersytetów na świecie. Uniwersytet Warszawski, w najlepszym przypadku, znajduje się na pozycji 260 wsród uniwersytetów świata. Ale w ocenie dorobku naukowego, spada do czwartej setki. Collegium (T)Humanum to juz ósma setka.
Można się z JD Vance nie zgadzać, można JD nie lubić, można w ostrych, ale kulturalnych, slowach krytykowac przemówienie JD w Monachium, ale powiedzenie, ze jest przedstawicielem „podklasy nadambitnych przygłupów” jest chybione.
@PAK4 – 15 lutego 2025 – 7:57 (poprzedni wpis
„Wśród „obietnic” Trumpa w wyborach, jedna dotyczyła tego, że to ostatnie wybory dla Amerykanów. Ja wiem, rozumiem, Trump to starszy dziadzio-egocentryk, który plecie trzy po trzy… ale… część z tego, co mówi — robi. A jego zaplecze już za od lat (nie tylko pierwsza kadencja) próbowało sobie zdobywać przyczółki władzy, niezależne od wyniku wyborów (zresztą altright w innych krajach robi to samo — patrz: Węgry, Polska, Rosja…).”
Te niby ‚ostanie wybory dla Amerykanów’ to takie strachy na lachy raczej, można sądzić. Dziadek prezydent tak ma ze na na początku kadencji ludzi stra-cha. Szczególnie gdy ma do czynienia ze swoją drugą, i ostatnią już, kadencją.
Znowu mnie pan zagonił do komputera panie Adamie. A może nie tyle pański felieton ile wystąpienie J.D.Vancea na konferencji w Monachium. Tak, tak, tego samego Vancea, który w trakcie wyborów prezydenckich w USA w 2016 r, czuł się rozdarty nie będąc do końca pewny czy według niego Trump to cyniczny dupek na wzór Nixona, czy tez jest on amerykańską wersją Hitlera. Ciekawa była też reakcja uczestników tego kompromitującego wystąpienia, z których większość resztkami powściągliwości dyplomatycznej nie opuściła sali. Na ten stopień powściągliwości nie stać było jednego z kanadyjskich parlamentarzystów, który określił obecnie rządzącą ekipę w Stanach mianem wrogiego Kanadzie przestępczego gangu. Ale to wszystko polityka panie Adamie, gdzie w poszukiwaniu zasad etycznych i moralnych można iść jedynie śladami Diogenesa ze świecą w ręku.
Cały ten putinowsko-trumpowski alians zaciekawił mnie z bardziej filozoficznej strony, a mianowicie, ze względu na to o czym na temat ludzkich charakterów pisał Arturo Schopenhauer.
„Jest rzeczą zdumiewającą, jak łatwo i jak szybko objawia się w rozmowie jednorodność i różnorodność umysłów i charakterów ludzkich: widać to w każdym drobiazgu. Tłumaczy to, dlaczego ludzie duchowo sobie bliscy tak łatwo się odnajdują: dusze pokrewne witają się z daleka.
Co prawda najczęściej można to zaobserwować u ludzi marnych lub niezdolnych. Dlatego np. w wielkiej wspólnocie, nastawionej na cele praktyczne, dwóch prawdziwych łajdaków odnajdzie się równie szybko, jakby nosili znaki rozpoznawcze, po czym natychmiast się sprzymierzy, by gotować jakieś oszustwo lub zdradę. Podobnie, gdybyśmy, co nie sposób, wyobrazili sobie wielką społeczność, która z wyjątkiem dwóch durniów składa się wyłącznie z rozsądnych i inteligentnych ludzi, wówczas tych dwóch poczuje do siebie sympatię i niebawem każdy z nich ucieszy się w głębi duszy, że znalazł choć jednego rozsądnego człowieka. Osobliwe to doprawdy sprawia wrażenie, kiedy w naszej obecności dwóch ludzi szczególnie upośledzonych pod względem moralnym lub intelektualnym rozpoznaje się nawzajem na pierwszy rzut oka, gorliwie dąży do zbliżenia, biegnie sobie na spotkanie z przyjaznym i radosnym powitaniem, jakby znali się od dawna; uderza to tak bardzo, że aż kusi człowieka, by zgodnie z buddyjską nauką o metempsychozie przyjąć, iż w którymś z poprzednich wcieleń byli przyjaciółmi”
Oddanie putinowi jakiegokolwiek skrawka zajętej przez niego ziemi będzie porażką świata. Będzie dowodem, że w XXI wieku honoruje się najazdy imperialne. A napastnik będzie miał pewność, że jednak warto.
Gdy mamy zbója z zagrabionymi pieniędzmi to nie litujemy sie nad nim aż tak bardzo by zostawiać mu trochę łupu na pocieszenie. To jest zbyt poważna sprawa by obracać ją w kabaret.
@orteq
Pan jak zwykle sobie ironizuje z bezpiecznej oddali, a nam w Europie postkomunistycznej grozi recydywa czerwonego faszyzmu, nacjonalistycznego komunizmu w masce suwerennego patriotyzmu katolickiego. Niech pan poczyta wypociny w tutejszych internetach tego ciemnego ludu, co tęskni za komunizmem, przyjaźnią z ZssR, światem wolnym od Zachodu, demokracji, pluralizmu, poprawności politycznej, mniejszości narodowych, gejów i lesbijek. Niech pan posłucha innego dziada, który sobie stroi żarty z naprzemiennych Zosi i Jasia, a jest dla jednej trzeciej Polaków małym Trampkiem. PRL to był zrealizowany sen endecji, dziś jego twórcy i wyznawcy poszli jeszcze dalej: w skrajne prawo i na wschód. Bez żenady, bez zahamowań pasożytują na dorobku trzydziestu lat transformacji przedstawiając ją jako piekło pod zarządem liberalnych diabłów. Tu pisowskim neoendekom wtóruje hejt zandbergowców na libków i kapitalizm mniej opiekuńczy. Młodzi ludzie bez wykształcenia i zdolności rozumienia polityki i historii są manipulowani przez frustratów na prawicy i na skrajnej lewicy, a w środku kłębi się tłum, tych co polityką się nie interesują. A teraz proszę poczytać Antoniego Sobańskiego.
@wojtek
Ale to jest kariera w USA, a o Europie, zwłaszcza, postkomunistycznej on nic nie wie i niczego nie rozumie, bo inaczej by nie plótł głupstw o braku wolności np. w Rumunii polegającej na tym, że Sowieci wyrychtowali tam swego politycznego fagasa na prezydenta, a plan spalił na panewce. Nie wie nic o niedawnej ponurej przeszłości Rumunii – żelazna gwardia, masowa rzeź Żydów, walka u boku Hitlera przeciw Rosji, a potem stalinowski i autarkiczny komunizm dynastyczny. Nie wie nic o ponurej historii Węgier, podobnej do rumuńskiej, czy kolaboranckiej Słowacji ks. Tisy. Nie wie nic o dziewiętnastowiecznym preludium panslawistycznym do późniejszej sowietyzacji po zbudowaniu muru berlińskiego, A o Polsce wie tyle, co mu podpowiedzą kumple Bielana i Macierewicza. To są ludzie kompletnie nieprzygotowani do funkcji, jakie dostali, karierowicze, oportuniści, zakochani w sobie i w Trumpie i odporni na wszelkie argumenty, tak jak aparatczycy pisowscy. Sojusz oligarchii z ciemnym ludem to koniec demokracji konstytucyjnej.
Frankfurter Allgemeine Zeitung” komentuje wizytę szefa Pentagonu nad Wisłą. Szef Pentagonu Pete Hegseth podczas wizyty w Polsce chwali polskie wydatki na wojsko. Pytanie o gwarancje dalszej obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce pozostawił jednak bez odpowiedzi.
Duda ,Kaky i Błaszczu wraz z chórem swoich czują dreszcz na pośladkach . Opowiada Jędruś i składa dzięki za Fort Trump” .. jednak w kalesonach jest ,,dyskomfort” bo puszczanie bąka było niekontrolowane. Wyszło jak wyszło.. Nie dość że Yankesi stworzyli pułapkę ,to jeszcze Najwierniejszy Sojusznik ” może boleśnie dostać po łapach. Ameryka nic nie daje za darmo wsparcia też!
Vance i inne poj..bańce Trumpa przyszli do Europy utrzeć jej nosa”. Bezceremonialność i tupet Trumpa był znany.. PIS jak pies trzymając swoją ulubiona kość w psim pysku nie może jednocześnie szczekać wiec warczy ciszej.
Dziać się coś musi. Gdy kiedyś Rosja nakładała zakazy na polskie mieso ,mleko i ziemniaki słusznie budziło to protesty. Rynek świata jest wielki. Obecnie Trump upokorzył Europę i Unię wieloma dyktatami i ,,Nowogrodzka ” głucha jak pień. Hesgeth pracował przez lata jak Rachoń [TVp i Republice] w Fox News.. w przeciwieństwie jednak do Rachonia miał zasługi na amerykańskich wojnach. Wie ze jak brak dolarów wojny nie budiet’ Bazy,, FORT Trump” może nie być. Wie też że główny kuglarz oczekuje nagrody Nobla i mówi i robi co może . KŁAMSTWO I INTRYGA TO JEGO ŻYWIOŁ.
Kontygent moze szybko odlecieć, a Duda dziękuje za ,,INFLANTY”
@volter
Też byłem zbulwersowany służalczością K-K względem Amerykanina. Całkiem niepotrzebną, bo PH miał w Polsce do odrobienia dwa zadania: zrobić sobie foto z amerykańskim garnizonem i pospiskować z Dudą. Przecież każdy wie, że dla Trumpa Polska prawdziwa to jest Polska pisowska, a rząd, w którym obecnie funkcjonuje K-K przeprowadza aktualnie ,,ustrojowy zamach stanu’’.
„Szefowie resortów polityki zagranicznej zgodzili się na utrzymanie kanału komunikacji w celu rozwiązania narastających problemów w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, w celu usunięcia jednostronnych barier dla wzajemnie korzystnej współpracy handlowej, gospodarczej i inwestycyjnej, odziedziczonych po poprzedniej administracji”
O tym sobie rozmawiają Amerykanie z Rosjanami. Dla UE cła i zdrada Ukrainy.
Errata:
Jagoda
16 lutego 2025
9:30
wojtek_ab
16 lutego 2025
2:36
…Można się z JD Vance nie zgadzać, można JD nie lubić, można w ostrych, ale kulturalnych, slowach krytykowac przemówienie JD w Monachium, ale powiedzenie, ze jest przedstawicielem „podklasy nadambitnych przygłupów” jest chybione.
Adam Szostkiewicz
16 lutego 2025
7:58
@wojtek
Ale to jest kariera w USA, a o Europie, zwłaszcza, postkomunistycznej on nic nie wie i niczego nie rozumie, …
Jest w filmie „Elegia dla bidoków” taka scena, w której babcia Vance’a, mająca ogromny wpływ na jego wychowanie, która go praktycznie ukształtowała mentalnie, mówi, że Polacy chowają zmarłych tyłkami do góry, żeby mieć gdzie parkować rowery.
Niektórych polskich patriotów bardzo to poruszyło.
Niepotrzebnie.
Bo to nic nie mówi o Polakach a wszystko o rodzinie Vance’ ów.
W Monachium Vance zaprezentował to, co odziedziczył po babci.
Zero wiedzy. Zero otwartości na poznanie innych. Pogardę dla innych. Brutalność, chamstwo.
Dał popis odziedziczonej patologii.
Patologii w eleganckim garniturze i z dyplomem renomowanej uczelni.
Wyszła słoma z butów.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Największego masz tyrana, kiedy z chłopa zrobisz pana.
cyrylica
15 lutego 2025
23:58
.…Moja przyjaciółka z Florydy przysłała mi dzisiaj taki tekst:Tutaj się mówi,że ludzie,którychTrump wybrał do rządu to ,,junk drawer”….
Kaczyński sam nazwał wprost swoich podwładnych „brudnymi ścierkami”, którymi też można „sprzątać”.
„Sprzątnąć” demokrację.
Można powiedzieć, że to Trump naśladuje Kaczyńskiego.
Aborygen
16 lutego 2025
4:25
…Osobliwe to doprawdy sprawia wrażenie, kiedy w naszej obecności dwóch ludzi szczególnie upośledzonych pod względem moralnym lub intelektualnym rozpoznaje się nawzajem na pierwszy rzut oka, gorliwie dąży do zbliżenia, biegnie sobie na spotkanie z przyjaznym i radosnym powitaniem, jakby znali się od dawna…
Kluczowym sformułowaniem jest „upośledzenie moralne lub intelektualne”.
Tak zwany „prosty człowiek” utożsamiany z „moralną niewinnością”, przeciwstawiany „zblazowanym uczonym”.
Promocją tego typu ludzi zajmuje się od zawsze instytucjonalny krk: „zakryłeś przed uczonymi a odsłoniłeś przed prostaczkami”. Wiecznie mówi wprost, że to „prostaczkowie” są depozytariuszami prawdy i moralności.
Deprecjonuje wiedzę i mądrość.
Ci ludzie lgną do siebie, bo „w kupie siła”. Umacniają się w swoich racjach.
Na światową scenę polityczną i ekonomiczną wkroczył zmultiplikowany Mrożkowy Edek z „Tanga”.
Pełen samozadowolenia bezkrytyczny klasyczny cham żądny władzy.
Demolujący świat wartości.
Kiedy Mrożek pisał „Tango” wydawało się, że Edkiem jest awansowany społecznie przez nowy ustrój chłop/robotnik.
Tamten Edek, w szerszym wymiarze społecznym, miał jednak świadomość własnych ograniczeń i starał się dorównać mądrzejszym od siebie.
Dzisiejsi Edkowie mają pieniądze, dyplomy i zero moralności.
Oni chcą zniszczyć każdego, kto się im nie podporządkuje.
Dlatego faktycznie nie można ich zaliczyć do „podklasy nadambitnych przygłupów”.
To są sprytni pozbawieni jakichkolwiek hamulców moralnych awanturnicy.
Okaleczeni, głodni potrzeby znaczenia.
W wielką dziurę niezaspokojonych i nie do zaspokojenia potrzeb ego usiłują wciągnąć cały świat.
Demolując demokrację.
Twój komentarz czeka na moderację.
Szanowni Państwo: ja sądzę, że czas przestać narzekać i obrzucać inwektywami Trampa i innych, a zrozumieć, że Europa powinna mieć pretensje zwłaszcza do siebie. Może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Może ten kubeł lodowatej wody na umysły wodzów Europy uświadomi im do końca, co ta wspaniała „mądra” Europa sama sobie nawarzyła. Może wodzowie Europy zrozumieją, że to jest ostatni dzwonek. Nieustanne gadulstwo, pouczanie innych ,wygodnictwo, dopuszczenie do gwałtownego wzrostu gospodarczego potęgi Chin z pełnym przemieszczeniem do Chin potencjału produkcyjnego(ten błąd popełniły i Stany i Niemcy), oczekiwanie, że USA będą nas bronić zawsze, a my będziemy ich pouczać, jak to jest prawdziwa demokracja itd. Przysłowie: „jak umiesz liczyć, to licz przede wszystkim na siebie”. Jestem z pierwszego wykształcenia inżynierem i szlag mnie trafia, że poza gadulstwem od trzech lat(od inwazji Rosji na Ukrainę) ta „mądra” Europa nie robi nic, albo prawie nic, żeby bronić własną dupę, a tylko poucza innych. Gada, gada i gada, a tu Rosja jest mocniejsza militarnie, niż była trzy lata temu (tak mówią generałowie), a nasi lekarze potrafią tylko kupować uzbrojenie, zamiast na gwałt przywracać zdolności produkcyjne polskiego przemysłu zbrojeniowego. To samo zrobiły Niemcy i Francja. Może nie jest jeszcze za późno. Może Europa zdąży, ale musi być zjednoczona i dać po pysku takim rozrabiaczom, jak Orban, czy Fico oraz nasi polscy wrogowie zjednoczonej Europy. Prawa do swawoli będzie można przywrócić, gdy znowu zapanuje porządek i spokój. Czas najwyższy zabrać się do
skutecznej roboty
wojtek_ab
16 lutego 2025
2:36
leśniczy 15 lutego 2025 21:40
JD Vance skonczył prawo na unwersytecie Yale. Yale znajduje się na piątej pozycji wsród uniwersytetów w USA, a na dziesiątej pozycji wsród wszystkich uniwersytetów na świecie. Uniwersytet Warszawski, w najlepszym przypadku, znajduje się na pozycji 260 wsród uniwersytetów świata. Ale w ocenie dorobku naukowego, spada do czwartej setki. Collegium (T)Humanum to juz ósma setka.
Można się z JD Vance nie zgadzać, można JD nie lubić, można w ostrych, ale kulturalnych, slowach krytykowac przemówienie JD w Monachium, ale powiedzenie, ze jest przedstawicielem „podklasy nadambitnych przygłupów” jest chybione.
Mój komentarz
Ukończenie studiów uniwersyteckich nie daje kompetencji w polityce oraz nie pozbawia człowieka chciwości. naiwności, czy nienawiści. Absolwent Yale może tak samo efektownie palić głupa, wymądrzać się, wymyślać na nowo prawdę i oświecać lud kłamstwem jak nieabsolwent.
TJ
@AS
Donald Trump już tak ma ze jednak udaje mu się czasem robic część z tego, co mówi. Najczęściej jednakże są to poczynania niekoniecznie pasujące publice nie zbliżonej do GOP.
Na dodatek, jest rzekomo spore parcie, podobno światowe, do poluzowania tendencji liberalnych. Obecna prezydentura amerykańska jest właśnie tak jakby powolana do takiego zadania. A wszystko niezależnie od tego czy nam się to podoba czy nie.
To co może stanowić stanowić prawdziwy bat na Trumpistów jeśli będą w tak obcesowy sposób nas szantażować szybką i poważną redukcją swoich wojsk na naszym terenie to opcja uruchomieniem europejskiego programu nuklearnego polegającego na szybkiej rozbudowie zasobów strategicznego odstraszania. Przy okazji takie kraje jak Japonia i Korea Południowa również z tej lekcji najpewniej wyciągają dla siebie stosowne wnioski…
Jest to oczywiście opcja atomowa (o wielu znaczeniach), ale wywracający stolik powinien się liczyć z tym że może on polecieć również na niego.
nie wiem dlaczego piszecie o Monachium , dlaczego nikt nie wspomina o Jałcie czy Poczdamie , tam tak samo bez nas nasi ” najwierniejsi ” sojusznicy sprzedali nas bez nas ( podejrzewam że słynna poprawność polityczna i lizusostwo za tym przemawia bo jak można mówić żle o naszym nowym wielkim bracie ), jak będzie się nazywało nowe miejsce obecnej sprzedaży to jest pytanie
,,Tak konfrontacyjnego przemówienia jak to Vance’a w Monachium nie było od 2007 r., kiedy Putin zmienił front wobec Zachodu i oskarżył go o wrogość do Rosji.”
– bez jakichkolwiek dla rosyjskiego dyktatora konsekwencji, należałoby dodać. Gaz sobie płynął nieprzerwanie, podobnie jak prace ,,z rurą” po dnie Bałtyku. Nie zatrzymało tego nawet zestrzelenie pasażerskiego samolotu (!)
,,… choć wolnością i demokracją (Trumpiści) wycierają sobie bez przerwy usta,..”
– a w rzeczywistości tymi wartościami ust sobie nie wycierają.
Ekipa Trumpa składa się z laików i profanów którzy wykonują to co Pan i władca nakaże …. Widzę podobieństwo do ekipy naszego nadprezesa !
Generalnie przez trzy ostatnie dekady działał trochę nieformalny system: Europa się rozbrajała a jednocześnie jej niektóre kraje robiły intratne interesy z Putinem. A wszyscy liczyli na to że w razie czego Ameryka pomoże. Dowcip polega na tym że samym Amerykanom przez długi czas też to odpowiadało. O konieczności zwiększenia wydatków na zbrojenia powinien już krzyczeć Obama zamiast robić ,,resety” i redukować możliwości powstającej wówczas w ślimaczym tempie bazy w Redzikowie. Poprzedniego Busha juniora już litościwie pominę…
Więc jeśli Amerykanie krytykują to najpierw powinni zacząć od siebie. Sami się do tego przyłożyli.
KMP
16 lutego 2025
4:50
Bardzo trafne ujęcie problemu , świetny głos rozsądku /. Brawo !
Vance: Miliardy stoją za mną
‚Ponadto, co jest równie istotne, tacy jak sponsor Vance’a, Peter Thiel, miliarder technologiczny, który wpompował 15 milionów dolarów w kampanię wyborczą Vance’a do Senatu w Ohio, odrzucają związek między wolnością a demokracją. Thiel twierdzi, że wolność i demokracja nie są już „kompatybilne” – i prawdopodobnie ma rację ze względu na wąską interpretację znaczenia „wolności”. Dla Thiela, Muska i megamiliarderów wolność to prawo do gromadzenia ogromnego bogactwa kosztem niezrzeszonych pracowników, bez regulacji państwowych i bez opodatkowania przez IRS.
Thiel zauważył: „Lata 20. XX wieku były ostatnią dekadą w historii Ameryki, w której można było być naprawdę optymistycznie nastawionym do polityki. Od 1920 r. ogromny wzrost liczby beneficjentów świadczeń socjalnych i rozszerzenie prawa wyborczego na kobiety – dwa okręgi wyborcze, które są notorycznie trudne dla libertarian – sprawiły, że pojęcie „kapitalistycznej demokracji” stało się oksymoronem”. Ta grupa miliarderów obejmuje Davida Sacksa, Ruperta Murdocka, Jamiego Dimona i Stephena A. Schwarzmana’.
(Robert Reich, Wojna Elona Muska i Petera Thiela z demokracją, 2024
@andrzej
Ależ piszemy, choćby mój tekst ,,A więc zdrada’’.
@orteq
Ja tam wolę tendencję liberalną, bo inaczej niż w Kanadzie, znamy tu u nas dobrze reżimy nieliberalne.
@cenzor
Trudno zrozumieć, że chwali pan wpis, którego wymowie zaprzeczają pańskie.
@lalecznik
15 lutego 2025
20:21
@cenzor
@Saldo mortale
Zeby Niemcy mogly wiecej robic dla obronnosci Europy, to chyba musza najpierw wypowiedziec porozumienie 2+4 (warunki zjednoczenia Niemiec) https://de.wikipedia.org/wiki/Zwei-plus-Vier-Vertrag#Bestimmungen_des_Vertrages
Szczegolnie te punkty:
– Das vereinigte Deutschland bekräftigt sein Bekenntnis zum Frieden und verzichtet auf atomare, biologische und chemische Waffen.
– Die Truppenstärke der deutschen Streitkräfte wird von weit über 500.000 auf 370.000 Mann reduziert und beschränkt.
– Kernwaffen und ausländische Truppen dürfen auf ostdeutschem Gebiet nicht stationiert oder dorthin verlegt werden; damit ist Ostdeutschland eine atomwaffenfreie Zone. In einem weiteren pactum de contrahendo verpflichtet sich Deutschland, Verträge mit den Mächten zu schließen, die Truppen in Deutschland stationiert haben.[61]
– „Die Regierungen der Bundesrepublik Deutschland und der Deutschen Demokratischen Republik erklären, daß das vereinte Deutschland keine seiner Waffen jemals einsetzen wird, es sei denn in Übereinstimmung mit seiner Verfassung und der Charta der Vereinten Nationen.“ (Art. 2 Satz 3)
KMP
artykuł wzięty z BBC – ” Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował wczoraj o utworzenie „armii Europy” w obliczu rosnących obaw, że Stany Zjednoczone nie będą już w stanie udzielić kontynentowi pomocy.”
Zanim J.D Vance rozpoczął karierę w wielkiej polityce, stał się znany jako autor bestsellerowej książki pt. „Hillbilly Elegy”, przetłumaczonej na polski jako „Elegia dla bidoków”.
Książka ta jest jego autobiografią. Urodził się w upadłym, postprzemysłowym miasteczku w tzw. pasie rdzy. Wychowywany przez matkę-narkomankę i ciągle zmieniających się „wujków”, jako nastolatek zaczął się pogrążać w patologicznym środowisku, zresztą o innych kumpli w takim miejscu było trudno. Wtedy jego babcia, kobieta prosta, twarda i mądra, postanowiła wyciągnąć go z tego bagna i wyprowadzić na ludzi. Nie było łatwo, czasem nie dojadała, żeby wnuk miał na książki, ale potrafiła pokierować nim tak, że w końcu dostał się na Yale. Tam poznał swoją obecną żonę, dziewczynę z dobrego domu – córkę hinduskich imigrantów, ale zamożnych i wykształconych. To ona nauczyła go, jak jeść nożem i widelcem, i jak odnaleźć się w środowisku, do którego trafił jako prawnik po elitarnym uniwersytecie.
Netflix nakręcił na podstawie tej książki film ze świetną Glenn Close w roli babci. Bardzo dobry film, przejmujący i budujący. Gdybym nie wiedział, o kogo chodzi, pomyślałbym, że ktoś, kto ma za sobą takie życie i potrafił to tak opisać, musi być mądrym, empatycznym człowiekiem o dużej kulturze osobistej i szerokich horyzontach. A on zaczął swoją kampanię od nazwania Kamali Harris „nieszczęśliwą, bezdzietną kociarą”…
Nie oddamy Chinom San Francisco. Nie zatańczy w Los Angeles Kim Dzong Un
I powstanie w Europie nowy boom.
Niemiecki budźet w wydatkach za ubiegły rok to 480 mld euro 5 procent z tego to ok 25 mld euro. Wdrożenie tego uczyni bez dwóch zdań Niemcy liderem militarnym w Europie. Upokorzone Niemcy szybko się organizują . To juz wiadomo z historii. Broń atomowa leży wi ch mozliwościach i technologicznych i ekonomicznych . A wiec ani Duda ani Kaczyński nie będą w Europie liderować . Nawet wtedy gdy Tarczyński i Ziobro i Berkowicz bedą pisać donosy.
@wojtek_ab
„JD Vance skonczył prawo na unwersytecie Yale. (…) powiedzenie, ze jest przedstawicielem „podklasy nadambitnych przygłupów” jest chybione.”
Serio? Może i coś tam studiował, problem polega na tym, że nie słychać aby się czegokolwiek nauczył.
Pamiętam taką wypowiedź prof. Jerzego Vetulaniego:
„Nie poznawaj ludzi po stopniach i tytułach. Jest wielu wybitnych ludzi wśród robotników czy sprzątaczek i wielu idiotów wśród profesorów.”
@Orteq:
> Te niby ‚ostanie wybory dla Amerykanów’ to takie strachy na lachy raczej, można sądzić.
Ale to trochę nie jest ważne, czy Trump zlikwiduje demokrację w USA z prawdopodobieństwem 5%, czy 95%; bo każdy polityk to deklarujący powinien dostać czerwoną kartkę i wylądować (już, bo w dłuższej perspektywie jestem pewien, że tam trafi) na śmietniku historii.
Z tym całym doszukiwaniem się głębi w Trumpie, sensu w jego działaniach, jest ten problem, że jest to ciągłe banalizowanie zła.
@volter:
> Niemiecki budźet w wydatkach za ubiegły rok to 480 mld euro 5 procent z tego to ok 25 mld euro. Wdrożenie tego uczyni bez dwóch zdań Niemcy liderem militarnym w Europie.
Nie samym budżetem ludzie wojują. IMHO, Europa, jeśli chodzi o budżety wojskowe, liczbę samolotów bojowych, a zapewne nawet żołnierzy, ma dość sił, by Rosję pokonać.
Ja bym się obawiał współpracy. No i tego, że Europa w relacje transatlantyckie długo inwestowała*/**. Nie wiem, czy ta machina, po wyjęciu klocka pod tytułem USA, zadziała. A budowa nowej machiny wymaga czasu.
—
*) Nawiasem mówiąc, siedziałem trochę nad tematem grantów na badania przemysłowe. I tam, pieniądze z UE, premiują wykorzystanie usług chmurowych. Kto oferuje usługi chmurowe? Microsoft, Amazon, Google. Czyli UE preferuje wydawanie pieniędzy w USA…
Zresztą tak serio — wytwarzanie sprzętu wojskowego da się zrobić, choć potrwa bo już widać jakie są problemy z rozkręceniem produkcji. Ale to gdzie Europa najbardziej jest uzależniona od USA, to chyba właśnie to. Nawet nie widzimy, jak wiele usług elektronicznych funkcjonuje dzięki serwerom należącym do powyższych firm.
**) Ciekawe, czy trumpowskie USA dostarczałyby podzespoły do remontów sprzętu wojskowego pochodzenia USA w obliczu konfliktu Europy z Rosją… Bo europejska obronność w znacznej mierze była budowane na założeniu, że nie tylko tak, ale że to najbardziej wiarygodny partner.
@ pielnia11
16 lutego 2025
10:18
Są tylko dwie opcje dla Europy : 1. Albo się ogarnie zjedniczy sfederalizuje stworzy swą własna armie , która będzie w stanie dać odpór Rosji albo opcja drugą o której zdecydowanie zbyt mało sie mówi w polskich mediach , jest to najczarniejszy scenariusz , lecz niestety realny 2. Wszystko konczy się na gadaniu UE zostaje podzielona i niezdolna do działania , wojska USA opuszczają Europę . Rosja stawia UE ultimatum , w którym zażąda powrotu ex-demoludów do rosyjskiej strefy wplywów ( nie zapominajmy że jest to jeden z celów Putina – odbudowa strfy wpływów ZSRR ) , oczywiście nikt ze starej Europy nie będzie umierał za Warszawę i Tallin. Idealnym scenariuszem dla Rosji jest wygrana pro kremlowskiej prawicy w Niemczech i Francji , co będzie oznaczało faktyczny rozpad UE w dzisiejszym kształcie . Na czym bardzo zależy zarówno Rosji , USA i Chinom . Aleksander Dugin odgraża sie na X – Vote AfD or we will by occupy Germany once more and divide it between Russia and USA.
Szewska pasja mnie ogarnia kiedy czytam na każdym portalu o tych miliardach dolarów wydanych przez USA na broń przekazaną Ukrainie i wynikającą z tego konieczność rekompensaty w postaci połowy złóż metali rzadkich. To taka sama prawda jak ciągłe przypominanie Polakom przez Rosjan ile to ofiar musiała ona ponieść dla wyzwolenia Polski – jakby zdobycie Berlina było bez tego możliwe….
Wystarczy spojrzeć na rok produkcji zdecydowanej większości przekazywanego uzbrojenia – każdy choć trochę obeznany z techniką wie że dzisiejszych broni nie da się przechowywać w nieskończoność, bo jeśli nawet taktyka uzasadnia nadal ich zastosowanie, to użyte elementy składowe ulegają naturalnemu starzeniu się i tracą swoje właściwości. Pozostaje niezwykle kosztowna modernizacja lub utylizacja, albo użycie na poligonie czy polu bitwy. W tym kontekście to raczej Ukraińcy mogą się dopominać o rekompensatę za zanieczyszczenie środowiska i złomowanie pozostałości….
Argumentuję komercyjnie, według szkoły Trumpa.
@remm
Nie przeczę, że są możliwe kariery od społecznej patologii do wiceprezydenta USA, niemniej społeczna praktyka sprowadzą się do tego, że wyżej….kolan nie podskoczysz. Co na przykładzie Vance, widać, słychać i czuć
…Trump czerpie bezpośrednio z historii lat 1920 i 1930. Hasło „America first” było wówczas hasłem amerykańskich zwolenników Hitlera. Faszystowska retoryka Trumpa jest rezultatem studiów na tym językiem. Prezydent posługuje się nią, aby zniszczyć demokrację – twierdzi historyk. …
Musk jest „nowoczesnym imperialistą w stylu europejskich kolonizatorów XIX wieku. Podbijając Afrykę, europejskie mocarstwa wykorzystywały miejscowe klany i przywódców, aby zapewnić sobie władzę i zdominować inne narody” …
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,31695331,snyder-musk-chce-skolonizowac-europe.html
W Polsce to katobolszewickie klany pislamistów o konfy.
Znajomy astrofizyk podrzucił mi ten link, który po obejrzeniu zaprasza do postawienia następującego kosmicznie wanego pytania.
Czy Trump próbuje uczynić Rosję znowu wielka
MRGA – Make Russia Great Again?
Europo obudz sie!
https://www.youtube.com/watch?v=g9xQfjfhpcE
Dlaczego kosmicznie ważnego, napisałem na wstępie.
Odpowiedz tkwi w niebezpieczeństwie dla całej planety jeśli Świat polityczny zignoruje i pozwoli na dalsza trajektorie wyznaczona przez Putina.
Trump jest tylko figurą Putina w jego zestawie na szachownicy.
Dodałbym, że PKB w Niemczech wynosi ponad bilion €.
Wiele/u piszących w blogosferze ma uniwersyteckie dyplomy i? Pozostaje pytanie czy dyplom z lat 50-70-80 daje nam szansę na podnoszenie poziomu wiedzy, czy tegoż obniżanie. Obie opcje są możliwe. Podobnie jest ze świadectwami dojrzałości, które niestety nie są gwarancją na dojrzałość. Poza tym blogosfera, polityka nie są miejscem na uniwersytecka wiedzę. W polityce liczy się skutecznosc. Wiedzę mają doradcy, który politycy słuchają lub nie. Rzadko który z politycznych wodzów otacza się ludźmi mądrzejszymi od siebie.
W blogosferze natomiast liczy się nasze ego, narcyzm etc.. Przy czym nasze pisanie w blogosferze jest nieszkodliwe. W polityce przeciwnie. Reasumując, polityk nie musi być intelektualistą, minister, specjalista. Ci mają fachowców jako sekretarz stanu. Polityk , oprócz skuteczności powinien być otwarty doradztwo. Niestety obecnie mamy wśród polityków geniuszy Tatr i w USA geniuszy P…ku.
Problem na dzień dzisiejszy polega na tym, że Unia nie może konkurować militarnie z Rosją. Cała Unia. Stad konieczność dozbrojenia się, to się już dzieje od kilku lat oraz konieczność kompromisu obronnego z USA lub jak chce niemiecka skrajna prawica, dogadania się z Rosją. Drugi problem, że w tym przypadku dzielący mogą dość szybko stać się dzielonymi.
JD Vance to pachoł swoich sponsorów.
Zgodnie z „mafijną” żelazną regułą musi teraz ten zaciągnięty dług spłacić.
Jako kostiumowy wieśniak (cosplay hillbilly) powie i zrobi wszystko co każą, choć czują do niego pogardę/zawiść nowo-starobogackich, jest niezbędnym ogniwem na posyłki, ulokowanym w zachodnim skrzydle Białego Domu.
Ponieważ gra interesów na tym polu jest wielce złożona – pełna chorych ambicji, ignorancji i nieodpowiedzialności, ale i życiowych interesów – nie można wykluczyć małych, średnich i większych porażek tych kierowników, ale też katastrof o nieznanej jeszcze liczbie ofiar i innych stratach.
Chińczycy cierpliwie obserwują, agentury pracują pełną parą… trwa test wytrzymałości … na kluczowe decyzje dotyczące wytyczania stref wpływu i nowych aliansów o nieznanej trwałości i skali skutków.
Napięcie narasta z każdym tygodniem… kiedyś przekroczy dopuszczalne w tych warunkach wartości krytyczne… i zacznie się zapowiadana wielokrotnie przez niektórych „jazda bez trzymanki„…
@Saldo mortale:
> Problem na dzień dzisiejszy polega na tym, że Unia nie może konkurować militarnie z Rosją. Cała Unia.
Jakieś argumenty, poza głowicami nuklearnymi? Rosja to nie ZSRR, a teraz jest po trzecim roku wojny, z przemielonymi w boju zapasami po imperium.
> konieczność kompromisu obronnego z USA
Kompromisu? Że co, że oni nas będą bronić, a my zamkniemy nasze firmy zbrojeniowe?
Żartuję sobie, ale współpraca to nie „kompromis”, bo kompromis zakłada, że istotą problemu jest istniejący konflikt.
Nawiasem mówiąc, chciałbym zauważyć, że Trump przy okazji podważył wiarygodność USA jako partnera militarnego.
> W polityce liczy się skutecznosc.
W czym? Zdobywaniu władzy? Utrzymaniu? Poprawie sytuacji: gospodarczej/politycznej/militarnej? W jakiej perspektywie?
@dino77:
Tak samo można podrzucić, że przecież idąc do Iraku i podważając nasze europejskie sojusze, „kupowaliśmy” sobie relacje euroatlantyckie. Albo robiąc tajne więzienie dla CIA. Ten sam argument pojawiał się zawsze przy zakupach broni, że kupuje się nie tylko broń, ale i relacje z USA.
„W UE nie nabierają się na międzynarodowość Donalda Tuska; jest odsuwany od największych wydarzeń” – mówił w niedzielę Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez PiS. Dodał również, że prezydent musi dbać o prestiż i pozycję Polski; tak się nie stanie, gdy prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski”.(dziennik.pl)
Alfonsia retoryka trepa … i dezinformacja…
@PAK4
16 lutego 2025 17:40
Rosja w starciu z UE ma kilka przewag w tym jedną zasadniczą
1. Jej armia jest poddana woli de facto jednego człowieka. ,,Jesteśmy gotowi?” ,,Tak” ,,To atakować!”. Zwykle nie jest to mądre ale ja nie oceniam, tylko piszę o tym co jest. Przyrównaj to debaty/ucierania 27 państw, które częstokroć mają rozbieżne (choćby krótkoterminowo) interesy.
2. Produkcja zbrojeniowa. Rosja jest już w trybie wojennym a przypominam, że na razie Chiny pomagają jej tylko pośrednio. Europa od 3lat nie może znacząco zwiększyć swoich możliwości militarnych. Ciągle planuje, projektuje, dyskutuje i…chyba czeka i liczy, że ,,będzie po wszystkim”.
3. Najważniejsze: społeczeństwa. Rosjanie spokojnie znoszą te kilkaset tysięcy trupów i kalek i co gorsza nie brakuje im kandydatów do zmielenia. Ot, taki urok tej nacji. Widzisz gdzieś e Europie społeczeństwo zdolne znieść taką jatkę?
Co gorsza Trump w pierwszej kadencji groził i napominał, potem jako opozycja w USA powtarzał i eskalował swoje poglądy, dalej Rosja dokonała inwazji na Ukrainę a Europa? Gdyby ,,nieznani sprawcy” nie wysadzili NS 1 i 2 to Niemcy (i Zachód) by do tej pory pompowali jeszcze więcej miliardów do kasy Putina. Absurd?
@Slawczan:
> 1. Jej armia jest poddana woli de facto jednego człowieka.
Że trzeba stworzyć europejski związek armii bez USA i nadać mu sprawne formy — to ja się zgodzę. (Inna rzecz, że ja pamiętam polityków przy okazji różnych inicjatyw obronnych UE, że nie, że NATO, że podważanie relacji transatlantyckich… to proamerykańskość raczej i widmo konkurencji z przewodem USA tu szkodziły, niż jakaś rozlazłość i niechęć do działań dla własnej obronności.)
Ale, że jednoosobowe dowodzenie jest lepsze — niekoniecznie. Przecież Putin, właśnie przez dyktatorski styl władzy, utopił swoje siły zbrojne w Ukrainie.
> 2. Produkcja zbrojeniowa. Rosja jest już w trybie wojennym a przypominam, że na razie Chiny pomagają
Ile nowych czołgów Rosja zbudowała? Ile samolotów?
Dlatego pisałem, że Rosja przejada zapasy po ZSRR. To są ograniczenia.
I jak, owszem, Rosjanom udawało się rozkręcić produkcje jednego, czy drugiego modelu rakiety, są to wciąż tylko bardzo wybrane, pojedyncze typy uzbrojenia.
Co do Chin, to to jest większy problem, ale Chiny nie są bezpośrednim aliantem Rosji — nie przesyłają uzbrojenia, a jeśliby zaczęły, to byłoby serio pytanie o jego jakość, bo jak złośliwi zauważają, broń chińska jest projektowana pod wygląd na defiladzie, a nie poważne starcie z w miarę nowoczesną armią.
> 3. Najważniejsze: społeczeństwa. Rosjanie spokojnie znoszą te kilkaset tysięcy trupów
Przypominam, że Rosjanie mieli dwie rewolucje po nieudanych wojnach w XX wieku. Dzisiaj, owszem, Europa jest rozkapryszona (nie cała, nawet nie większość, po prostu rozkapryszony altright jest czynnikiem w polityce), ale też nie mówimy o wielkich ofiarach w sensie udziału w PKB.
> Widzisz gdzieś e Europie społeczeństwo zdolne znieść taką jatkę?
A widzisz taką potrzebę, by wysyłać do „mięsnych” szturmów nieprzygotowanych rekrutów?
> Gdyby ,,nieznani sprawcy” nie wysadzili NS 1 i 2 to Niemcy (i Zachód) by do tej pory pompowali jeszcze więcej miliardów do kasy Putina.
No, przepraszam, ale i bez NS1 i 2 ropa i gaz płynęły; a przed wysadzeniem import mocno obcięto. Wysadzenie oznaczało „spalenie mostów”, a nie zaprzestanie importu. Odcięcie transportu przez Ukrainę to już ten rok, o ile się nie mylę. Odcięcie Państw Bałtyckich od rosyjskiego systemu energetycznego to ostatnie tygodnie.
Jak więc mamy cwaniaków, którzy próbowali handlu z Rosją mimo napaści na Ukrainę (BTW., Polska pod rządami PiSu nie ma tu czystego sumienia), tak to się działo. No i w znacznej mierze (Orban, Fico i ich decyzje polityczne) stało się. Z każdym takim odcięciem, Rosja ma mniej środków nacisku. Tak więc, jak przemieliła czołgi na placu boju, tak też przemieliła metody szantażu.
@PAK4
17 lutego 2025
14:58
Warto dodac, ze ta „niezwyciezona armia putlera” akurat stracila Syrie 🙂
Ale niepokojacym jest, ze roSSja nadal produkuje wiecej amunicji (klasycznej) niz UE.
Na wspolna europejska armie nie ma raczej co liczyc. Ale europejskie „NATO” moze sie udac 🙂