Kiedy aresztują Macierewicza?
Zaiskrzyło. Na razie w mediach, ale czekam na rozwój wydarzeń. Jakiś słuchacz radiowej Trójki zadał ministrowi Sikorskiemu pytanie: kiedy będzie aresztowany Antoni Macierewicz? Minister pytania nie zignorował. Uznał, że jest zasadne, i obiecał, że przekaże je prokuratorowi generalnemu podczas posiedzenia rządu. Wypowiedzieli się na ten temat niemal natychmiast premier i prezydent. Myślę, że jednak Macierewicza nie zaaresztują. Bo Tusk ma rację: takie decyzje to nie gestia ministrów, tylko niezależnej prokuratury i niezależnego sądu.
Rację ma też Duda, który przypomniał, że pomawiać można każdego, w tym i ministra Sikorskiego. Niech więc Sikorski przedstawi dowody prokuraturze, bo na razie mamy do czynienia z pomówieniami. Tusk, choć uciął dyskusję swoją wypowiedzią, to jednak od razu dodał, że powodów do szybkich decyzji prokuratury nie brakuje, bo niektórzy naprawdę zasługują, żeby zapłacić wysoką cenę za to, co zrobili. Dodał, że ma długą listę osób, które mogłyby być aresztowane na wniosek prokuratury i za zgodą sądu, ale to tylko lista w jego wyobraźni i nic więcej.
Wszystko razem wydaje mi się kuriozalne. Jakiś anonim zadaje pytanie, minister je podejmuje, premier przywołuje ministra do porządku, prezydent występuje w obronie praworządności. Tusk z jednej strony się odcina, z drugiej mówi o jakiejś liście w swojej wyobraźni, choć parę zdań wcześniej pouczał ministra, że decyzje o aresztowaniach nie będą zapadały na naradach rządowych. Tusk dobrze sobie radzi na konferencjach prasowych, nie potrzebuje rzecznika rządu, bo sam nim jest.
Tu jednak coś zaiskrzyło i coś zgrzytnęło. W tak poważnych sprawach jak bezpieczeństwo państwa albo się mówi otwartym tekstem, albo się milczy. Destrukcyjny urobek Macierewicza jest powszechnie znany. Kwestia jego odpowiedzialności sądowej to kompetencja wymiaru sprawiedliwości. Nie spartaczcie tego.
Komentarze
Niestety metoda pisowska: prawda jest tak porażająca, że gdyście tylko wiedzieli/ ,,coś, tam, coś tam – widać jest na rzeczy”.
Nie tędy droga. Tak nie powinni działać poważni politycy.
Słusznie gospodarz prawi: przede wszystkim urzędy, służby, prokuratura ale na pewno nie politycy. Nawet w żartach czy marzeniach.
Podobny błąd jak komisje śledcze. Zamiast głównych sprawców (potencjalnych oskarżonych) przed kamerami, należało przed tymi kamerami przesłuchać płotki. One mają o wiele więcej do stracenia a swoją wiedzę (choćby cząstkową) mają. Od szczegółu do ogółu. Bogatsi o zebraną wiedzę dopiero wtedy grube ryby na ruszta. Niestety wymogi spektaklu mają swoje wymagania.
Oby z Macierewiczem nie było podobnie
Gdyby prokuratorzy nie byli swoistymi asekurantami i karierowiczami, to Antoni Macierewicz już dawno powinien był stanąć przed prowadzącymi śledztwo w sprawie zdarzenia smoleńskiego rządowego samolotu Tu-154M na lotnisku w Smoleńsku. Wynika to jasno z kpk, które wyraźnie mówi, iż osoba posiadająca dowody przestępstwa, powinna je niezwłocznie dostarczyć do prokuratury. A Antoni Macierewicz wielokrotnie publicznie oświadczał, że ma dowody na zamach i wskazywał miejsce umieszczenia ładunków wybuchowych w samolocie. Do tego pomawiał wysokich urzędników państwowych o popełnienie tego przestępstwa. Wystarczyło raz wezwać do wydania posiadanych dowodów. I jeśli ich by nie wydał lub nie wskazał, powinien zostać oskarżony o ich ukrywanie lub kryminalne wprowadzanie w błąd organów państwa.
Koziołek Maciarenko Matołek aresztowany,to byłby hit dziesięcolecia.
Sprawa aresztowania PiSowskiego Macierewicza to nie w kij dmuchał zajecie.
Ostatnie wybory bowiem nie zostały łatwo wygrane przez Donalda Tuska. To zwycięstwo się wiązało z koalicyjnością. Inaczej, PiS dalej byłby przy władzy, po upływie dwóch kadencji.
Właśnie sięgamy do różnicy między prawem a odczuwana sprawiedliwością. Infantylne jest również podawanie temperatury faktycznej i odczuwalnej, w polityce i w kwestiach prawnych.
W kwestiach politycznych wniesienie skargi jest proste, jej utrzymanie, czy doprowadzienie do oskarżenia i skazania często trudne czy wrecz niemozliwe. To są Stolpersteine.
@Zak1953, 14 maj 2024, godz 21:26,
Napisales ”Gdyby prokuratorzy nie byli swoistymi asekurantami i karierowiczami, to Antoni Macierewicz już dawno powinien był stanąć przed prowadzącymi śledztwo… i dalej napisales ”Wynika to jasno z kpk…” 🙄
Poslowie maja immunitet od ”spraw z kpk” 🙂 W czasie posiedzenia Sejmu o odebranie immunitetu, wiekszosc parlamentarna zamknela by siebie samych w toaletach lub byla nieobecna w inny sposob, np miala wazny ”obiad na miescie”. Ale to malo ciekawe, sorry. Ciekawsze @Zak jest, co robili WYBORCY, jak takie prawo uchwalano immunitetowe. W toaletach byli pozamykani czy ”dinner out” uprawiali???
Polscy poslowie @Zak, bank moga obrabowac bezkarnie… Znaczy ”skok na Wolomin” bezkarnie zmajstrowac… Slyszales?
pzdr Seleukos
Kiedy na wierzch wychodzą bezczynność, niekompetencja i złodziejstwo wladzy, włącza się odwieczny Syndrom Bezradnego Urzędnika, któremu na przeszkodzie stają niezyciowe przepisy, albo skorumpowana władza,
Kiedy wszystko sie wali i pali, najlepszym antidotum jest powołanie komisji specjalnej,
Kiedy bandydta wsadza ci między żebra nóż, nie pomoże odwołanie się do jego sumienia i poczucia praworzadności.
Ciągle te same zużyte sposoby manipulowania opinia publiczną,sa dowodem na bezradność nowej władzy wobec problemu, któremu na imię Narodowa Głupota.
Wytarczy kilka narodowo-kościelnych sloganów powtarzanych bez końca, aby cynicznego hochsztaplera uznać za zbawcę Polski i nagrodzić Orderem Orła Białego.
Pańszczyźniana mentalność pozwala okradać państwo i jednocześnie wymagać, aby spełniało wobec nas wszystkie najwyższe standardy.
Mały komentarz do pożarów składowisk: po prostu nic z tego nie rozumiem, dlaczego tylko na gadulstwie się kończy od dawien dawna. Kilkadziesiąt lat zajmowałem się programowaniem inwestycji i wiem, że każda inwestycja wymaga pozwolenia na budowę(poprzedzonej szczegółowej analizie prawno-techniczno-ekonomicznej(oraz fizyko-chemiczne)j i jej wpływu na otoczenie itd) i podlega obowiązkowo bieżącej kontroli władz terenowych itd,itd. Temat:” Pożar -Siemianowice” i moje pytania: Kto jest właścicielem tego składowiska? i kto tam składował to, co składował? Skąd i od kogo przyjmował te odpady i ile i kto na tym zarabiał? kto na bieżąco sprawował nadzór nad tym składowaniem (kontrola, czy to, co jest składowane, jest zgodne z posiadanymi pozwoleniami władz wydających pozwolenie na to składowanie),czy i kto kontrolował przyjeżdżające samochody z tymi odpadami? Przecież policja ,na zlecenie władz terenowych powinna na biężąco, a co najmniej okresowo i wyrywkowo kontrolować ,co znajduje się na przyjeżdżających wywrotkach i na tych składowiskach ,z prawem do otwierania zapakowanych odpadów, a jeśli ktoś nie zgadza się na taką kontrolę, to policja ma prawo zażadać komisyjnego otwarcia pojemników itd zawrócić takie pojazdy. Nie będę szczegółowo rozwijał tematu, ale sprawa jest prosta i banalna: za to ,co jest składowane i jak jest chronione ,czy ochrona jest zgodna z zapisami pozwolenia na budowę, itd odpowiada właściciel składowiska, a za bieżącą kontrolę odpowiadają służby terenowe. Za poniesione koszty gaszenia pożaru odpowiada właściciel składowiska finansowo i karnie. Sprawdzenie tych wszystkich elementów, to kwestia kilku tygodni. Jest w Polsce kilkadziesiąt tysięcy dzikich składowisk i nikt się tym prawie nie zajmuje. Rząd powinien wdrożyć w trybie pilnym kontrole w tym temacie w całym kraju i podejmować drastyczne decyzje finansowe i karne.Od dawna tylko się o tym gada i gada,że Polska jest śmietnikem dla całej Europy,a nie widać żadnego skutecznego działania władz odpowiedzialnych za zarządzanie terenami.
Chandra Unynska, 7:22
przerazil/a mnie swoim wpisem, bo wczesniej mialem wkleic link o wyuczonej bezradnosci. Czyzby dotyczyla tez mas, charakteru nacji, schedy przeklenstwa historii?
To moze rozwinac tylko psycholog/sociolog kalibru @Jagody. Albo historycy obecni na tym blogu.
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Learned_helplessness
@seleuk|os| 15 MAJA 2024 5:07
Podobno na każdego przychodzi jego czas. Niektórym już się robi gorąco pod tyłkami.
Niestety rozliczenie pisu idzie jak po grudzie. Po wyborach 15 października koalicja demokratyczna groziła pisowskiej szajce medialnie chwytliwymi hasłami typu „idziemy po was” itp. za tym poszły komisje, które jednak prezentują się kompromitująco słabo. Pisowcy dokładają swoje rozwalając pracę a wprost robią sobie z obrad klasyczną bekę. Nie wygląda to dobrze. Mój dysonans wewnętrzny potęguje fakt, że za przestępcami z pisu do europarlamentu wybierają się członkowie komisji śledczych a ich miejsce zajmie drugi dobrany garnitur z koalicji. W jednym z ostatnich numerów Newsweeka jest o tym artykuł Jakuba Korusa. Pytanie o odpowiedzialność Macierewicza i kwestię dlaczego jeszcze nie ma postawionych zarzutów stawia wprost na swoim vlogu Eliza Michalik. O to samo był też pytany w radiowej trójce Radek Sikorski, który stwierdził, że gdyby ktokolwiek popełnił choć 1/10 czynów szkodzących państwu, które ma na swym koncie Macierewicz już dawno by siedział. Slowa, slowa, slowa. Warto zwrócić uwagę, że jednym z głównych powodów, dla których wyborcy odsunęli nw całe szczęście pis od władzy było pragnienie dogłębnego rozliczenia przestępczej działalności poprzedniej władzy, tymczasem na razie kończy się na słowach. Oczywiście trzeba mieć świadomość, że żarna sprawiedliwości w praworządnym państwie mielą wolno jednak jak dla mnie i nie tylko dla mnie zdecydowanie za wolno. Wreszcie pojawiła się koncepcja utworzenia jak dla mnie najważniejszej na ten moment, a właściwie reaktywowania komisji do zbadania wpływów rosyjskich w Polsce. Tymczasem Hołownia twierdzi, ze tworzenie czegoś takiego nie ma specjalnego uzasadnienia. Oto mamy w Polsce wielopoziomową dywersję rosyjską oraz w innych krajach, Rosjanie wprost rekrutują Polaków do działań destabilizujących państwo, trwa seria tajemniczych podpaleń tu oraz w innych krajach ale nie ma poważnych przesłanek by coś takiego powoływać do życia. Na razie politycy wyglądają jakby trwali w jakimś hipnotycznym transie choć zagrożenie widać jak na dłoni. Pobudka i tak nastąpi a im później do niej dojdzie tym będzie dla nas bardziej bolesna i dojmująca.
Warto dodać, że za rządów pisu rosjanie działali dyskretnie mając świadomość, że nie ma lepszej partii, którą mogliby sobie wymarzyć u sterów władzy w Polsce. Dawało to poczucie złudnego bezpieczeństwa dla mało zorientowanych, których w kraju jest zdecydowana większość. Po wyborach 15 października, będącymi dla Kremla niczym z najczarniejszego koszmaru Rosjanie nie mają już żadnego interesu w tym aby dalej działać tak subtelnie dlatego zagrożenie dla państwa jest nieporównywalnie większe. Dodatkowo Rosję rozwścieczył fakt uchwalenia przez kongres USA dużego pakietu pomocy dla Ukrainy. Myślę, że możemy spodziewać się w najbliższym czasie jeszcze bardziej groźnych incydentów w naszym kraju a rolą obecnej władzy jest przygotować na to Polaków nie w jakiejś nieokreślonej przyszłości a tu i teraz. Naprawdę warto już być czujnym.
Każdy rozsądny człowiek wie że za rozmontowanie własnych służb, w Stanach Zjednoczonych dostałoby się ze trzy dożywocia. I to w najlepszym przypadku. Zostawmy już inne, nazwijmy to mniej demokratyczne kraje…. I niezależnie z jakiego obozu by się pochodziło, nikt za kimś takim by się nie ujął. Każdy również rozsądny demokrata wie że szkodników sądzą nie politycy a niezależny wymiar sprawiedliwości. Tu nie ma żadnej wątpliwości. Tylko że ktoś musi ten akt oskarżenia wnieść…
Macierewicz to jest przypadek niespotykany na skalę światową. Przypomina chorobę immunologiczną, co jest znane tylko z medycyny.
zak1953
14 MAJA 2024
21:26
Gdyby prokuratorzy nie byli swoistymi asekurantami i karierowiczami, to Antoni Macierewicz już dawno powinien był stanąć przed prowadzącymi śledztwo w sprawie zdarzenia smoleńskiego rządowego samolotu Tu-154M na lotnisku w Smoleńsku. Wynika to jasno z kpk, które wyraźnie mówi, iż osoba posiadająca dowody przestępstwa, powinna je niezwłocznie dostarczyć do prokuratury. A Antoni Macierewicz wielokrotnie publicznie oświadczał, że ma dowody na zamach i wskazywał miejsce umieszczenia ładunków wybuchowych w samolocie.
Mój komentarz
Tak.
Macierewicz z Kaczyńskim moim zdaniem zdają sobie sprawę z tego, że ich smoleńska teoria zamachowa, to kłamstwo perfidne i wulgarne, zwyczajne i wyrafinowane, nieudolne i banalne, lecz korzystają z tego, że w demokracji jest wolność słowa i można mówić wszystko co najgorsze o partnerach politycznych, byleby było to zrozumiałe dla ludu, a jednocześnie oprawione w osłonkę fałszywego eufemistycznego insynuacyjnego obiektywizmu, który nakazuje informować społeczeństwo pośrednio, nie wprost, ogródkami, przytykami oraz przypuszczeniami. Jak będzie spełniony ten warunek, to lud nam uwierzy i żaden prokurator, czy sędzia nam kłamiącym nie podskoczy.
Ze smoleńskim kłamstwem Macierewicza i Kaczyńskiego jest dokładnie tak samo jak z łamaniem konstytucji przez PiSowców. Kilka lat temu prezydent Duda na usłyszany zarzut o łamaniu Konstytucji przez niego odpowiedział hardo – który konkretnie artykuł konstytucji złamałem?
-I co? Rozwinęła się jakaś dyskusja, jakaś kampania informacyjna, jakieś analizy powstały? Nic.
To doświadczenie wykazało, że w polityce można insynuować, bezpodstawnie oskarżać, chwalić, ganić, ale trudno jest coś rzetelnie udowodnić, bowiem od tego są organy ścigania i sądy, w których postępowanie dowodowe jest ściśle opisane procedurami, obwarowane przepisami prawa i gdzie liczą się konkretne dowody, a nie przypuszczenia.
Macierewicz jako wieloletni zawodowy paranoik mówi i pisze w swoich oszołomskich raportach smoleńskich co chce tylko dlatego, że ma pewność (wynika to z jego dotychczasowych doświadczeń), że paragrafu na to nie ma. A i woli politycznej też nie ma.
Na oszołomstwo nie ma paragrafu. Tak mu się wydaje.
Moim zdaniem dałoby się znaleźć mnóstwo konkretów dowodzących popełniania czynów przestępczych przez Macierewicza.
TJ
@Pielnia11, godz 11:29,
Boleslaw Prus w opowiesci z sfer arystokratyczno/plebejskich napomknal o pewnym Xsieciu czy Senatorze (zwaz duza litere Pielnia), ktorego fortuna „z szczesliwych pogorzeli wyrosla”. Pogorzele owe, daly mu nie tylko fortune ale i podziw z szacunkiem, pozostalych uczestnikow Salonow. Dzis, z cala pewnoscia moznaby pogorzele zatem nazwac „szacunkiem dla tradycji”…
pzdr Seleukos
„Jakis sluchacz…”
No nie tylko „jakiś”. Wielu i to prominentnych dziennikarzy zadaje na głos to właśnie pytanie.
Na przykład Eliza Michalik
https://www.youtube.com/watch?v=9QEzeU12gu8
Był Moczar – też patriota swego czasu, jest Maciar… w sześciu literacha wyklęta-przeklęta historia PLNu…
Mieciu w latach 1957–1980 pełnił mandat posła na Sejm PRL II, III, IV, V, VI i VII kadencji.
Antek w latach 1991 1997-2001, 2007- …pełnił mandat posła na Sejm I, III, IV, VI, VII, VIII, IX kadencji.
Kosygin tak scharakteryzował Moczara: Jest to przewrotny i głęboko zdemoralizowany człowiek. Antysemita, dwulicowiec, mający nieskrywane skłonności dyktatorskie. (…) KPZR będzie odradzała polskim towarzyszom z KC PZPR wysuwanie Moczara na I sekretarza PZPR„.
20 grudnia 1970, z poręczenia Edwarda Gierka, Moczar został członkiem Biura Politycznego KC PZPR.
A jak scharakteryzowłby Maciara dzisiejszy moskiewski sufler?
Jeszcze kilka słów na temat pożarów i składowisk. Napisałem, że wszelkie koszty z tytułu niewłaściwego składowania (łącznie z usuwaniem skutków pożarów) powinien ponosić właściciel składowiska (oczywiście z prawem regresu do prawdziwego sprawcy). Ktoś powie, że to zbyt butalne. Otóż jeśli właściciel boi się takich ewentualnych wydatków ,to powinien się ubezpieczyć ,a jeśli go na to nie stać, to nie powinien zarabiać na składowaniu(czyli on zarabia ,a konsekwencje ponoszą sąsiedzi) .Oczywiście powinny zostać zmienione przepisy i procedury sądowe. Nie może być tak, że właściciel np mieszkania daje w wynajem mieszkanie komuś i jest prawie bezradny ,gdy najemca nie płaci czynszu. Procesy w sądach trwają po kilka lat. Jest to kretyńskie. Nieudolność państwa. Powinny powstać sądy gospodarcze, które podejmują decyzje w ciągu kilku miesięcy, a nie tak ,jak obecnie ,że procesy trwają latami. Każdy świadomy obywatel powinien wiedzieć, że ponosi osobiste ryzyko finansowe przy prowadzeniu działalności i również państwo powinno dbać o rzetelność poprzez sprawne i szybkie działanie sądownicze. Takie działanie państwa byłoby nie tylko logiczne ,ale przede wszystkim sprawiedliwe i wychowawcze dla obywateli. .Wiem, że jestem naiwny ,ale państwo i jego administracja powinny na każdym kroku udowadniać obywatelom, że nie opłaci się kraść. Nawet pani Szydło by zrozumiała ,że nie jest to pusty slogan PiSu ,a państwo praworządne
Październikowy elektorat demokratyczny z grubsza ujmując kierował się mocnym podkurwem na pis a głównym jego pragnieniem było uczciwe i konsekwentne rozliczenie poprzedniego reżimu. Drugą ważną grupą był tzw. zadaniowy młody elektorat z złożony z kobiet, które liczyły na liberalizację prawa aborcyjnego. Niestety jednego i drugiego wyborcy nie otrzymali i mają prawo odczuwać dyskomfort choć brzmi to raczej jak eufemizm. Głównym hamulcowym jest tu Hołownia, który chyba nie zapoznał się z danymi dotyczącymi jego elektoratu, który wcale nie jest konserwatywny, wręcz odwrotnie, większość wyborców trzeciej drogi ma poglądy liberalne. Jeśli ma plan zawalczyć o elektorat pisowski to może się srogo przeliczyć, może się w kolejnych wyborach okazać, że cnotę straci a rubelka nie zarobi. Średnio to się wszystko prezentuje w tym momencie a warto zwrócić uwagę, że pisiory w swojej żywotności są bezkonkurencyjni. Istota sprawy polega na tym aby już nigdy pis nie odbił władzy z rąk demokratów bo koszmar jaki Polsce zgotują nie będzie porównywalny z niczym co dotychczas w naszym kraju oglądano. Sądzę, że jest czas jeszcze zawrócić z tej ślepej uliczki potrzeba tylko woli politycznej i bardziej strategicznego myślenia. Mam jednak wątpliwości czy osobowości pokroju Hołowni na to stać.
Anthony Gipps jest po prostu Gun -Force -One twierdzy Fort- Kwai
Masa Polaków słucha go w Radyju Gaga. oddział toruński. Oprócz przeboju Mercurego ma druga nazwę Hau-Hau
Bylo to radio Lorda Hau-hau niemieckie nadające propagandę Adolfa w języku Szekspira w czasach 2 wojny światowej. Amerykanie nie mieli skrupułów i zasadzili mu ,,czapę”. Sadząc po wydarzeniach w Slowacji nadchodzi czas twardych faktów.
Jakiś kundel mieszaniec stanął w obronie karierowicza Marwawieckego, którego Tusk nazwal „biznesmenem dekady” i rzyga gnojem :
Pereira do Tuska: Z Putinem może Pan dużo więcej
„Z całym szacunkiem, ale Pan nigdy takiej kampanii nie zrobił i nie zrobi na Zachodzie, bo byłoby przykro pańskim przyjaciołom, którzy dostają od Rosjan miliony euro za to, co Pan też robił oraz Pan wie, że z Putinem może Pan dużo więcej zrobić i zarobić”.
Gnój może wszystko… niepolski gnój, kacapski gnój.
„#StopRussiaNow to kampania antywojenna banku BGK, który przeprowadził ją w marcu 2022 roku na polecenie Mateusza Morawieckiego. Za przygotowanie kampanii odpowiadała wybrana bez przetargu i relatywnie nieznana agencja Tak Bardzo Group, która otrzymała wynagrodzenie w wysokości 22 mln 840 tys. 400 zł”.
Kto sprawdzi jednoosobową spółkę z o.o. Tak Bardzo Group?
@cukiertort
Uroda koalicji jest taka, jak jest: koalicja 15 października, nazywana przez opozycję celowo i nikczemnie ,,13 grudnia” – zmaga się przede wszystkim z tym, co prof. Sadurski trafnie nazwał pisowskim ,,ustawowym bezprawiem”. Na tym tle dochodzi do napięć w koalicji. Żywotność, czyli głównie bezczelność, pisowskiej opozycji jest przykrywką dla ich popłochu i politycznej niepewności jutra. Większość to przecież niedouki lub starzejący się aparatczycy.
@Bartonet
15 MAJA 2024
14:06
„Tylko że ktoś musi ten akt oskarżenia wnieść…”
Konkretnie prokurator. A ten musi znalezc dowody (albo mocne poszlaki) aby sie przed (niezaleznym) sadem nie skompromitowac. Bo komu by taka kompromitacja sluzyla?
Pozatym nie slyszalem jeszcze, zeby w praworzadnym panstwie w waznych (i politycznych) sprawach wyroki zapadaly juz po kilku miesiacach. A juz napewno nie prawomocne w ostatniej instancji. Tego nawet PiS sie (na szczescie) nie udalo 🙂
@Cukiertort
15 MAJA 2024
16:32
„Październikowy elektorat demokratyczny z grubsza ujmując kierował się mocnym podkurwem na pis a głównym jego pragnieniem było uczciwe i konsekwentne rozliczenie poprzedniego reżimu.”
Czyzby pan oczekiwal sadow polowych? Bo ja oczekiwalem PRAWORZADNEGO rozliczenia i NIE ludzilem sie nadzieja, ze to da sie zrobic w kilka miesiecy.
A rozliczenia to NIE sa jedyne sprawy do zalatwienia, ktore oczekuje od aktualnego rzadu. I ciesze sie KAZDYM osiagnieciem (nawet malym!) 🙂
mfizyk
Bez przesady. Nigdzie nie napisałem o czymś takim jak sądy polowe, piszę nawet o żarnach sprawiedliwości, które mielą wolno jednakże nie wyobrażam sobie, żeby przy łamaniu prawa z takim rozmachem i fantazja przez pis skończyło się tylko na kilku sprawach, za które paru dostanie kilka latek. Wolnego.Demokraci są to winni wyborcom i Polsce aby uczciwie rozliczeni pisowcy nie liczeni na sztuki poszli do więzienia. Groziło nam w XXI wieku domknięcie reżimu autorytarnego na dekady w środku Europy a nie ma względem narodu większego przestępstwa. Tak. Uważam, ze trwa to cokolwiek wolno jednak potrafię czekać byle nie było to czekaniem na Godota. Swoją drogą nie potrafię oglądać tych komisji, razi mnie ich prowizoryczny poziom. Członkowie komisji zdają się marzyć , że może któryś z pisowców zechce sam sie przyznać i jeszcze wsypać kolegów. Scenki takie jak z ” ludzi honoru” gdzie zdesperowany Tom Cruise tak umiejętnie gra na emocjach Jacka Nicholsona w ostatniej scenie, ze tego w końcu ponosi i przyznaje się do winy. To tylko film, świetne kino, ednak w rzeczywistości nic podobnego sie nie zdarzy. Nie sądzę abym liczył na wiele pragnąc by sprawiedliwości stało sie zadość, nie miałem w planach by moje dzieci testowały życie w reżimie pod butem jakiegoś chorego na władzę człowieka a było naprawdę blisko.
@act
W walce z zdeprawowaną machiną państwa przegrywa społeczeństwo obywatelskie, ale winę ponoszą instytucje i zawodowe korporacje, które zbyt łatwo podporządkowały się zdegenerowanej władzy.
Ustawowe bezprawie, o którym wspomina Gospodarz było cyniczną grą ze wszystkimi, którzy przez lata tworzyli Państwo Prawa., pt. Oto wódz Narodu goni kauzyperdów i stanowi prawo według woli ludu, który w wyborach dwukrotnie wynagrodził przywódcę.
Pisowska biegunka legislacyjna prowadziła do prawnego chaosu, a z drugiej strony łamano niepisane i oczywiste dla każdego zasady, że Państwo działa w imie i na dobro obywateli, a urzednik państwowy przestrzega podstawowe normy moralne.
Tym sposobem podważono istotę systemu, podporządkowując go interesom partii i jej wodza. Ale w wolnym państwie prokurator nie musi być samotnym Gary Cooperem, a Macierewicz bynajmniej nie jest szaleńcem, tylko cynicznym graczem wykorzystującym jego słabość.