W gaciach pełnych referendum
Po co nam referendum, czy zgadzamy się na relokację imigrantów planowaną przez Unię Europejską? Nam po nic, ale PiS walczy o trzecią kadencję i chwyta się każdej brzytwy. Będzie mobilizował ksenofobiczną część społeczeństwa w nadziei, że nieświeży kotlet da się odgrzać w kampanii wyborczej.
Jakie są fakty? W Polsce już mieszkają setki tysięcy przybyszy z innych krajów, w tym z Bliskiego i dalszego Wschodu, a nie tylko z Europy. W 2021 r. ich liczbę szacowano na pół miliona. Na koniec pierwszego kwartału obecnego roku cudzoziemców z naszym ubezpieczeniem emerytalnym było milion. A więc cudzoziemcy są wśród nas od lat, a za Kaczyńskiego ich przybywa. I dobrze, bo to normalne w otwartych społeczeństwach typu zachodniego, a takim społeczeństwem stajemy się, mimo wszelkich turbulencji, od przełomu ustrojowego w 1989 r.
Oni szukają względnie bezpiecznego miejsca do życia, my potrzebujemy rąk do pracy w zawodach prostych i wysoko wyspecjalizowanych, np. w sektorze nowych technologii. Pisowska oda do suwerenności nie wygra z rzeczywistością: suwerenne są w pełnej skali mocarstwa atomowe i/lub najwyżej rozwinięte gospodarczo i technologicznie. Polska jest wciąż na dorobku, ma duży potencjał, ale rozwijać się może tylko we współpracy z Unią Europejską i Zachodem.
Pod rządami obozu Kaczyńskiego te oczywistości są podważane. Szczególnie w relacjach z UE. Obóz Kaczyńskiego demonizuje Unię, rozdmuchuje jej problemy, urabia społeczeństwo na swoje „suwerenne” kopyto, wykorzystując negatywne cechy naszego charakteru narodowego, w tym niechęć do państw i narodów, które nam historycznie wyrządziły wielkie krzywdy. Problem migrantów z Afryki czy świata muzułmańskiego nie dotyka nas jednak w takim stopniu jak Europy Zachodniej, a właściwie wcale. Nie mamy zwartych skupisk cudzoziemskich, bo nie mieliśmy kolonii, a w czasie PRL oddzielała nas od Zachodu żelazna kutyna, nie doszło u nas do ataków terrorystycznych, główne szlaki migracyjne przebiegają gdzie indziej. Ominęła nas główna fala migracyjna w 2015 r.
Ale z drugiej strony byliśmy i jesteśmy podatni na niechęć do „obcych”, zwłaszcza z innych kultur, których nie znamy i nie chcemy znać, przede wszystkim do Arabów i muzułmanów. Na tym deficycie poznawczym żeruje u nas prawica pisowska i skrajna. W Europie Zachodniej sytuacja jest inna. To do niej próbuje się przebić lwia część współczesnych migrantów. Żerują na tym gangi przemytników. Ich ofiarą padają zwykli ludzie, w tym dzieci. Najnowszym przykładem jest tragedia statku, który zatonął u wybrzeży Grecji. Dotąd nie udało się odnaleźć 500 pasażerów, w tym stu dzieci.
Nie tylko przemytnicy są odpowiedzialni, bo też niespójna, niekiedy obłudna polityka migracyjna samej Unii. Leje łzy nad losem ofiar, a jednocześnie stara się przekształcić w „fortecę” broniącą się przed migrantami. Nie bardzo skutecznie, bo migranci nadal próbują się dostać do Europy w poszukiwaniu lepszego życia.
Najnowszą próbą zaradzenia problemowi jest porozumienie o „obowiązkowej solidarności”, wypracowane w UE przy sprzeciwie Polski Kaczyńskiego i Węgier Orbána. Dla celów kampanii wyborczej obóz Kaczyńskiego przedstawia ten pomysł jako zamach na suwerenność Polski. Wytyka Unii, że ignoruje jednocześnie ogromny wysiłek włożony przez obecne polskie władze w niesienie pomocy milionom uchodźców z Ukrainy. A przecież ta pomoc kosztuje, skąd więc państwo polskie ma znaleźć dodatkowe fundusze potrzebne do relokacji migrantów wpuszczonych do UE?
Na dodatek Polska nie miała w sprawie Ukraińców znaczącej pomocy ze strony UE, tylko jakieś ochłapy („sto euro na osobę” według Kaczyńskiego). Więc prezydent Duda zaapelował w Paryżu podczas szczytu Trójkąta Weimarskiego, żeby się Unia nie dziwiła, że pomysł solidarnej relokacji się w pisowskiej Warszawie nie spodobał. A Kaczyński ze swej strony zagroził referendum w tej sprawie.
I znów mijają się z prawdą. Unia przekazała dotąd Polsce 123 mln euro z funduszu migracyjnego (AMIF), zarezerwowała z tego samego funduszu 237 mln euro na lata 2021-27 i 162,4 mln euro w ramach tzw. instrumentu BMVI (zarządzanie granicami i wizami; dane Komisji Europejskiej).
Kolejna manipulacja pisowska dotyczy sprzeciwu wobec nakładania kar za odrzucenie solidarnej relokacji. Uzgodnienia unijne zakładają, że państwo członkowskie ma wybór: może dołączyć do relokacji albo wpłacić pieniądze na ten cel – 20 tys. euro na każdą osobę z wyznaczonej puli relokowanych. Nie chodzi o „karę”, tylko o zamiennik. Członkostwo zobowiązuje. Nie chcecie relokowanych, zasilcie fundusz: macie wybór, ale gra jest drużynowa.
Przypomnijmy, o jakiej liczbie migrantów tu mowa: Polska miałaby przyjąć 2 tys. osób, a nie np. 200 tys. Jeśli nie chce się zgodzić, powinna wpłacić na fundusz 40 mln euro. Przypomnijmy też, że za niewykonywanie orzeczeń TSUE Polska „wisi” już ponad pół miliarda euro. Gdyby PiS nie wdał się w ten spór z UE, a wybrał opcję ekwiwalentu pieniężnego w sprawie relokacji, suma 40 mln nie byłaby problemem.
Kaczyński już wybrał podwójne „nie”. Nie chce solidarności relokacyjnej ani ekwiwalentu. Liczy, że temat migrantów pomoże mu wygrać wybory. Może się przeliczyć i na tym polu. Ruch z referendum jest szyty naprawdę grubo. Tak grubo, że Tusk skwitował go na wiecu 16 czerwca w Poznaniu dosadnie: „prezes ma gacie pełne referendum”. Za obecnej władzy tylko w zeszłym roku wpuszczono do Polski ponad 130 tys. osób z krajów muzułmańskich, a PiS znów chce nimi straszyć Polaków.
Tak się składa, że mieszkam w takim mieście i dzielnicy, gdzie za rogiem w dużej kamienicy mieści się skromne miejsce modlitw dla muzułmanów. Widzę ich, gdy mijam tę kamienicę w piątki. Niektórzy są w galabijach, wielu w muzułmańskich czapeczkach. Nie słyszałem, by kiedykolwiek doszło tu do jakiegoś incydentu z udziałem tych mężczyzn. Zdarzyły się awantury między młodymi Polakami. Kilometr od mego domu jest popularne targowisko, które odwiedzają wycieczki ze świata. Prócz polskich wykładają tam towar sprzedawcy z Maroka i Bliskiego Wschodu: oliwki, chleb, ciasteczka, falafele. Niektórzy mówią płynnie po polsku, noszą się po zachodniemu. Nie zauważyłem, by Polacy się ich bali, a oni nie boją się Polaków. Tu PiS wydaje się bardziej egzotyczny niż orientalne smakołyki.
Komentarze
To co pisze redaktor to (parafrazując klasyka) oczywiste oczywistości. Wspomniane sprawy finasowe kar dla Polski i kwestie pieniędzy w związku z imigracją to coś co pokazuje nienormalność umysłową „naszej” władzy. Da się jednak zauważyć, że ludzie przyzwyczajaja sie do ich wariactwa i jak to powiedział chyba prof. Markowski żyjemy już w „patologicznej normalności”, co niestety oznacza, że naród został na swój sposób pokonany.
PIS buduje miasteczko dla zagranicznych pracowników z Azji i Bliskiego Wschodu.
Ma być nawet boisko do krykieta. Ale dlaczego to wygląda jak obóz koncentracyjny w którym baraki zostały zastąpione przez kontenery? Getto dla obcych z lazaretem i posterunkiem policji? Jak wszystkie dzieła pisowskie to jest jakieś obrzydliwe. Upokarzające dla zagranicznych pracowników. Czy nie mogliby po prostu zamieszkać w normalnych kwaterach jak inni robotnicy? Jesteśmy podobno w Europie. Można przecież zorganizować transport. Komu by to przeszkadzało? Zapewne parafianom…
@Stary Profesor
17 czerwca godz.22.21
Zapatrzyli się na katarskie wzory. Tam tak mieszkają ludzie ściągnięci do pracy. A i nasza folwarczna mentalność też się odzywa. Przecież parobcy mieszkali w czworakach i przez wiejskich gospodarzy (choćby najbiedniejszych) byli uważani za coś gorszego.
Z tego Tuska, to coraz większy ordynus „wychodzi”. Ciekawe czego „pełne gracie” ma Tusk? Strachu?
Ciagle mowimy o asymilacji zamiast integracji, o deportacji zamiast reintegracji. Nie widzimy roznicy miedzy islamem i islamizmem. Ciagle udajemy, ze wiecej jest ofiar islamizmu, a nie ze strony neonazistow czy tez skrajnej prawicy. Kinga ciagle podziwia czerwone pantofelki i nic na to nie poradzi. Koltunstwa wlasnego nie zauwaza.
‚Trzeba wierzyc, choc marzeniem trudno zyc’ –
spiewa Ostrowska na rozgrzewke wiecu Tuska w Poznaniu.
Tusk przemawia coraz lepiej i mocniej w moim mniemaniu…
https://youtu.be/iUcozfDLsDw
It ain’t over till the fat lady sings. 😉
@NH
Kto po kij sięga w rywalizacji politycznej, ten kijem może oberwać. Tusk akurat nigdy, nigdzie i nikomu przemocą publicznie nie groził, jak uczynił to jego wychowanek Morawiecki. Ani Tusk, ani nikt z PO nie wzywał swego konkurenta politycznego na ,,solo’’, jak niejaki poseł PiS Tarczyński. Wytykanie opozycji ,,wulgarności, chamstwa i agresji’’ na paskach TVPiS to stara metoda każdej brudnej propagandy: czyli odwracanie kota ogonem do góry. Stroją się w piórka obrońców debaty publicznej, którą niszczą od lat po orwellowsku: wykluczanie z niej innych opinii, idei, programów, światopoglądów niż ich własne nazywają obroną wolności. Udają obrońców kultury i języka polskiego, a ich minister od kultury przyznaje publicznie, że nie czyta polskiej noblistki, a wspiera za to zdeklarowanych wrogów systemu demokratycznego i otwartego społeczeństwa, w którym każdy może się czuć u siebie, jeśli respektuje prawo. Tolerują symboliczne wieszanie przeciwników politycznych i ekscesy skrajnej prawicy tak, jak sanacja przed upadkiem II RP i jak dziś Orban i inni ,,konserwatyści’’, próbujący rozwalić UE od środka i ze wsparciem Putina pod szyldem, że chcą być w Unii ale innej, czyli pod ich rządami. Niech pan nie udaje greka: to prawica pisowska i skrajna gotowa jest do zniszczenia demokracji, czyli równych praw obywatelskich wszystkich mieszkańców Polski. Uchwalenie ruskiej ustawy prof. Zimmermann, mentor obecnego prezydenta, nazwał końcem państwa prawa, a prof. Łętowska – końcem demokracji.
cyt: „…Ale z drugiej strony byliśmy i jesteśmy podatni na niechęć do ,,obcych”, zwłaszcza z innych kultur, których nie znamy i nie chcemy znać, przede wszystkim do Arabów i muzułmanów….)
Lęki Polaków są w jakimś stopniu historycznie uzasadnione: setki lat byliśmy „na rubieżach Europy”, zapędzali się do nas regularnie ci co tak przestraszyli stabilną Europę swoim rajdem pod Wiedeń gdzie znów my musieliśmy im pokazać że to o jeden most za daleko. Przetrwały w zbiorowej pamięci, nie bez udziału Sienkiewicza, opowieści o spalonych wsiach i jasyrze na Krym batogami pędzonym. Tym też tłumaczę polskie „nie” dla takich co się do Europy dziurką od klucza z całego świata przesmyrgnąć chcą, by lepiej żyć, i równolegle polskie „tak” dla sąsiadów których okrutna wojna do nas przygoniła.
Niejaki NH nie opuszcza poziomu szarawarow. Tym razem bez perskiego oka.
Przekaz pis jest dla „ciemnego ludu”. Kraków i ogólnie miasta są miejscami gdzie często spotyka się obcokrajowców. Nie na wsi i do tego elektoratu właśnie ten przekaz jest skierowany.
Zaliewskaja i Czarnkow … pisdni komisarze polskiej oświaty…
„Gdy za pierwszej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości funkcję ministra edukacji obejmowała Anna Zalewska, w edukacji domowej było ok. 3 tys. uczniów. Ta liczba rosła niespiesznie. W czasach pandemii, gdy szkoły przeszły na lekcje zdalne, nastąpił boom. – Dla części rodzin miesiące lekcji zdalnych w szkołach publicznych były katastrofą. Znam wiele przypadków, gdy nauczyciel raz w tygodniu wysłał e-mail z listą rzeczy do zrobienia i uczeń zostawał z tym sam. Wszystkim musieli się zająć rodzice. Część z nich pomyślała, że skoro i tak uczy dzieci samodzielnie, to trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Nazywam to oporem rodziców przed systemem. Rodzice uciekają do edukacji domowej ze szkół, z tych prywatnych również – mówiła jesienią 2020 r. Marta Poruszek, która naukowo zajmuje się edukacją domową.
Pandemia się skończyła, a ucieczka trwa w najlepsze. W 2021 r. w edukacji domowej było ok. 20 tys. uczniów. Wrzesień 2022 r. to już ponad 31 tys. Każdy kolejny miesiąc roku szkolnego 2022/23 to nowe odejścia. Krakowska Fundacja Edukacji Domowej przekazała niedawno dane z Ministerstwa Edukacji i Nauki. Stan na 1 maja to 42 329 uczniów w edukacji domowej. To ok. 1 proc. wszystkich uczniów.
A będzie ich więcej. Uciekają nawet w ostatnich tygodniach roku szkolnego. Według MEiN 12 czerwca w edukacji domowej było już 42 432 dzieci„.
(MZ)
A kudupel stale chodzi ze śmierdzacą kupą w pampersie…
Jacek, NH
17 CZERWCA 2023 23:38
… a menda NH stale na posterunku, ohydna kreatura…
Adam Szostkiewicz
18 CZERWCA 2023
9:06
…Tusk akurat nigdy, nigdzie i nikomu przemocą publicznie nie groził, jak uczynił to jego wychowanek Morawiecki…
Bardzo proszę o uważność w doborze słów.
Morawiecki nie jest wychowankiem Tuska.
Gdyby nim był, to Tusk ponosiłby jakiś rodzaj odpowiedzialności za to kim ten osobnik jest dzisiaj.
Ci, którzy wychowywali Morawieckiego ponieśli spektakularną klęskę.
Przyznał się do tego publicznie nauczyciel MM.
Tatuś MM, w „ciekawy” sposób obecny w życiu syna, tak go wychował.
Tarczyński jest absolwentem KUL. Był asystentem egzorcysty.
Oszukiwał podczas organizacji pielgrzymek do Rzymu i do Libanu do sanktuarium św. Chrabala.
To pod tymi adresami należy szukać „wychowawców” (nie)rządu katobolszewików.
., tonący nawet brzytwy będzie się chwytał.. a niech tonie we własnej zupie kłamstwa i pazerności na władze i nawet brzytwy nie dostanie niech tonie!!! Pisowski okręt
@Adam Szostkiewicz
18 CZERWCA 2023
9:06
inni blogowicze też
Proszę przeczytać ok. 200 komentarzy pod artykułem redakcyjnym relacjonującym warszawska Paradę Równości, komentujacych zwłaszcza zdjecie posła Szczerby i Marka Brzezińskiego. Nie chcę nikomu „publicznie grozic przemoca”, ale ta komentujaca mierzwa zasługuje nie tylko na słowa potępienia i pogardy.
Fraza o „gaciach pełnych referendum” jest niezwykle trafna, inteligentna i błyskotliwa.
Oddaje istotę rzeczy.
Wysyła prosty, czytelny w odbiorze przekaz na temat najnowszego pomysłu zbafcy z Żoliborza.
Każdy może to sobie natychmiast plastycznie zwizualizować.
Metafora łatwa do wywołania jednoznacznych emocji.
Równocześnie unikająca dosłowności i wulgarności.
Nie wiem kto jest jej autorem. Czy wymyślił to Tusk, czy podpowiedzieli mu to doradcy.
Ktokolwiek to był, trafił w punkt.
Analitycy języka polityki, języka skutecznej perswazji ocenią to z pewnością jako bardzo skuteczny zabieg.
Opozycja powinna jak mantrę powtarzać na okrągło frazę: Kaczyński ma gacie pełne referendum, żeby pozbawić siły rażenia kolejne brudne narzędzie do podziału społeczeństwa i wygrania wyborów.
Brawo, Tusk!
Opozycja powinna być dużo bardziej ofensywna.
Zdecydowanie nazywać rzeczy po imieniu.
„Ruska komisja”, „kurwizja”, media rydzykowe to są @$!%* do łamania ósmego przykazania!
To powinno zdecydowanie wybrzmieć w przestrzeni publicznej.
Zwłaszcza na terenach szczególnie „pobożnych”.
Przed kłamstwem, które niszczy przyjaźń człowieka z Bogiem i szkodzi drugiemu, chroni ósme przykazanie Boże, brzmiące „nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że przykazanie to „zabrania fałszowania prawdy w relacjach z drugim człowiekiem”
http://www.parafiabobola.pl/node/6244
Adam Szostkiewicz
18 czerwca 2023
9:06
Niech pan nie udaje greka:
On na pewno nic nie udaje, a Pan mu nic nie wytłumaczy.
To tak jak rzucać grochem o ścianę.
Z faszystowskim bydłem trzeba tylko tak, jak w przekazie Andrzeja Seweryna do syna.
Adam Szostkiewicz
18 CZERWCA 2023
9:06
Mój komentarz
PiSowcy stroją się w piórka obrońców wolności, zwolenników rzeczowego kulturalnego dialogu społecznego i budowniczych nowej Europy, a te swoje rzekome intencje i zamiary demonstrują głośno, bez zahamowań przy pomocy, kłamstw, nienawiści, obelg, pomówień, insynuacji, wariackich ideologii. LGBT, to nie ludzie, a ideologia, Polską rządzą Niemcy, wyimaginowana wspólnota, nie jestem prezydentem wszystkich Polaków, nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami, hyży ruj, wilcze oczy, należy wyeliminować komunistyczne złogi z Sądu Najwyższego, lewactwo się panoszy, Tusk ma krew na rękach, itd.
Nieporadność w rządzeniu państwem wyrównywana przekupstwem, paleniem głupa, pieniactwem, nienawiścią i arogancją.
TJ
Transpłciowość, JPII, LGTB, 800+, ruska komisja, emigranci, referendum… Nie ma co się przesadnie przywiązywać do obecnych pozornych leitmotiv’ów ponieważ życie pokazuje jak te tematy stają się szybko odgrzewanymi kotletami. Obserwując kampanijną rzeczywistość w ad 2023 nasuwają się wojenne skojarzenia: dynamika i zwroty istnie bitewne, a pisowskie wrzutki to nic innego jak nerwowe rozpoznanie bojem. I dokładnie o to chodzi aby katoprawicowe walenie głową w mur utrzymywało się do samego końca.
Kaczyzm ma problem ponieważ różnica względem roku 2020 jest taka że obecne KO/PO od 2-3 lat jest W KOŃCU światopoglądowo skonsolidowane (niekiedy żelazną ręką) więc już nie wejdzie się w nie tematyką ,,mniejszościową” jak w masło, jak to było w przyp. wyborów prezydenckich. A i ,,centrowe” społeczeństwo już jest inne. Coraz lepiej zaszczepione na głupotę. I to cieszy.
@Adam Szostkiewicz, 18 CZERWCA 2023, 9:06
Rozumiem że pańskie długie i wyczerpujące odpowiedzi na celowe jątrzące wrzutki owego forumowego indywiduum są dydaktyką kierowaną tylko i wyłącznie do pozostałych uczestników forum. Bo jeśli nie, to w mojej ocenie naprawdę szkoda czasu, a typ ma satysfakcję.
„Od pół roku, co sobota, dziesiątki tysięcy Izraelczyków wychodzą na ulice by protestować przeciwko przejęciu wymiaru sprawiedliwości przez popierany przez skrajną prawicę rząd Beniamina Netanjahu.
Krzycząc: „nie chcemy skończyć jak Polska” (bo tu sądy zostały częściowo przejęte przez władzę), manifestanci maszerują, śpiewają pieśń Hatikva, czyli hymn Izraela, niosą większe i mniejsze białe flagi z błękitną gwiazdą Dawida, niosąc kopie deklaracji niepodległości sprzed 75 lat”. (MSz)
Pisdna Polska złachana jak stara dziwka – antywzorzec nawet w Izraelu…
Paranoja ,to taki przywilej dla idiotów ,który pomaga im,wymyślać rzeczy,o których jak mówi wyborca PIS,,F.Kiepski , fizjologom się nie sniły.
Warto przypomnieć że niejaki hunwejbin Tarczyński wyzwał na solo … Wałęsę, podobnie jak spasiony publicznymi pieniędzmi propagandysta Sakiewicz posła Mieszkowskiego. Łatwo rzucać słowa na wiatr, czy to za klawiaturą czy w świetle kamer, kiedy jest się pewnym przewagi fizycznej wynikającej z wieku, czy też jest się pewnym że oponent nie odpowie ,,sprawdzam”. Tacy to zawodnicy.
Jagoda (09:59)
do Libanu do sanktuarium św. Chrabala
Hrabal nie został i zapewne nie zostanie katolickim świętym (mimo że Bohumil). A nawet jakby, to miałby sanktuarium w Czechach. Ten z Libanu to Charbel (Szarbel) Makhlouf.
najwyraźniej jesteście gotowi rozgrzeszać siebie samych za pracę za PRL-u, gdyz był wam bliższy
Pora się przyznać. Pani Kalina mnie przejrzała na wylot. Współpracowałem z komuną. W przedszkolu, bo potem już nie mogłem (zabrakło nagle PRLu), ale za to intensywnie. Byłem w Muchomorkach, co jest dodatkową okolicznością obciążającą. Co prawda odmawiałem jedzenia szpinaku (czym podważałem fundamenty uspołecznionej produkcji rolnej oraz miałem negatywny wpływ na morale koleżanek i kolegów), ale ochoczo kolaborowałem na odcinku pracy polityczno-wychowawczej.
Otóż już idąc do przedszkola czytałem płynnie, co nawet w PRLu nie było powszechne wśród czterolatków. Rytm dnia w przedszkolu był taki, że po obiedzie następowało tak zwane leżakowanie, a potem już tylko czekało się na odbiór przez rodziców wśród atrakcji wymyślanych przez przedszkolanki. Przedszkolanki zaś miały to do siebie, że dla nich z kolei większą atrakcją były ploteczki przy kawie i papierosku niż zabawianie cudzych bachorków. Tak więc kadra za zamkniętymi drzwiami zajmowała się sobą, a reszta przedszkola była na mojej kilkuletniej głowie – powierzano mi czytanie na głos bajek. Ale zamiast korzystać z przedszkolnych książek Szelburg-Zarembiny, Brzechwy czy Konopnickiej ja przemycałem z domu zaczytany egzemplarz „Opowiadań o Leninie” Michaiła Zoszczenki (Рассказы о Ленине; Nasza Księgarnia, Warszawa 1970, w tłumaczeniu Adama Galisa) i sączyłem jad w młode umysły i serca.
Oczywiście dama, która znaczną większość swojego aktywnego życia przeżyła zamknięta w PRLu i kościelnej kruchcie nie powinna tak ochoczo („z ostrożności procesowej”, jak mawiają prawnicy) etykietować bliźnich, ale mimo wszystko nie mogłem tego dłużej ukrywać.
Śmieszy mnie, że pisowcy boją się powiedzieć o pracownikach z getta pod Płockiem „gastarbajterzy”. Mają przecież zrobić swoją robotę i wypad do kraju z którego przybyli. Niestety tak prosto nie jest. Gastarbajterzy z Turcji, a także Polski i innych krajów „goszczą” już
w Niemczech ponad pół wieku. Tak będzie i w Polsce bez wchodzenia w to, czy to dobrze, czy źle.
Fanka Bawarczyka i czerwonych pantofelkow udaje opozycjonistke, a byla i pozostaje li tylko pozycjonistka, czytaj oportunistka. Podobno zwalczala swoja nomenkleature historycznie. Wyszlo jednak niekreatywnie, popluczyny narodowcow nadaja ton. Tenor Kingi, alias Kaliny jest jednak kakafoniczny, doslownie.
Liczba wydanych zezwoleń na pracę dla imigrantów z krajów muzułmańskich w Polsce [Uzbekistan, Indonezja, Bangladesz, Turcja, Kazachstan, Azerbejdżan, Turkmenistan, Tadżykistan, Kirgistan, Pakistan, Kosowo, Maroko, Egipt, Albania, Tunezja, Algieria, Iran, Irak, Syria, Liban, …reszta] w latach 2016-2021
— 151 729 zezwoleń na pracę.
Liczba wydanych zezwoleń na pracę dla imigrantów z krajów muzułmańskich w Polsce wzrosła w 2021, w porównaniu z 2016, o 1500% (≈ 16×)
W kolejnych latach od 2016-2022 odsetek muzułmanów, którzy otrzymali pozwolenie na pracę w Polsce wyniósł: 3.0%, 4.0%, 6.6%, 6.7%, 6.9%, 11.7%, co najmniej25.4%.
Muzułmanie stanowili co najmniej 25.4% (Uzbekistam, Turcja, Filipiny, Bangladesz) ogółu obcokrajowców, dla których w 2022r. wydano zezwolenia na pracę w Polscew.
Jaskrawo widać jak kurdupel nagrabił do Polski pracowników-muzułmanów.
Nie może dziwić, że ma gacie pełne islamu i na złodzieju czapka gore…
Tumanowaty hochsztapler.
W poranno-niedzielnych gadających głowach w TVN jeden z zaproszonych gości stwierdził, że mówienie dosadnym językiem przez opozycję jest niedobre, bo doprowadzi tylko do jeszcze większej mobilizacji wiernej elektorałki pisowskiej… Czyli szto diełat’, drogi publicysto ? Bo jak dotąd kultura słowa miała taki sam efekt na elektorałkę, jak przekonywanie kibola przez filologa klasycznego, żeby ów kibol zaprzestał notorycznie oddawać mocz na nieswojej klatce schodowej, i to na wycieraczkę filologa. Nadstawianie drugiego policzka gdy przeciwnik wali z bani i kopie w krocze… można i tak, tylko co to da w rezultacie ?
Trzecia kadencja to będzie ostatnia kadencja.
@ stary profesor:
„PIS buduje miasteczko dla zagranicznych pracowników z Azji i Bliskiego Wschodu.”
I to powinny pokazywać opozycyjne media 24x na dobę. Osiedle kontenerowych baraków dla „brudasów”
Z komentarzem, jak to PZPRawica nie chce sprowadzać do Polski imigrantów z krajów muzułmańskich. I jak to ta PZPRawica bardzo dba o miejsca pracy dla Polaków sprowadzając niewolników ze wschodu. Jak w Arabii saudyjskiej i innych krajach w których obowiązuje prawo szariatu.
Panie Kaczyński.. Niech pan długo żyje!
Życzą panu kobiety ,które ,,dają w szyję”
Panie Prezesie ! strzeż pan się demolki
Niech się panu przyśnią czarne parasolki.!
Dostojny Zbawicielu obrońco kultury,
filarze polskości i znawco insektów
Pozdrawia ciebie Victor władca Budapesztu!
Odjdyr, Głodziu i Nyczu,Skworc i Jędraszewski,
Dziękują inne liczne kolorowe kiecki.
Niech będą błogosławione nawet kalesony.
Ty jesteś naszym ojcem ,chociaż brak ci żony!
Czeka ciebie wodzu kampania nie licha
Możesz bać się Tuska,Giertycha Romana.
na Ziobrę uważać,pilnować Bielana
bo ta sitwa cała to wieżowiec z drutu.
vobiscum spiritu cum.. Contra me Brutu?”
Ale my tobie życzem”: Odpuść sobie chłopie
będzie radość wielka ,spokój w Europie.
Golnij sobie zdziebko, pora oddać lejce.
Brudziński ,Morawiecki czekają w kolejce.
Sędzia Pokoju, Paweł..też Ci życzy wiele.
I Kryśka i Beatki ,Korwiny Pi***dziele.
Bo się w gaciach czują wysoce niepewnie.
kiedyś ktoś zapragnie opróżnić tę chlewnię.
Niech żyje nam Makumba i Antoś i Przemuś
i teraz wiadomo wóz albo też przewóz..??
Niejedna się naszczeka usłużna sobaka.
wielu by tak chciało..jak ten Zulu Czaka.
babilas
18 CZERWCA 2023
0:00
…mizianie się z Glińskim i Żarynem stało się „pracą dla Polski”.
Mówiąc szczerze, między nami „czerwonymi dinozaurami” i „popłuczynami” 😉 , „praca dla Polski” vel „ocalenie/ratowanie ciągłości, kultury, tożsamości narodowej”, to ciekawy i poważny problem. Panowie Gliński i Żaryn oraz ich miziacze to tylko „mierzwa”/nawóz historii.
Istotny jest pewien mechanizm. Figura i rola Ratownika.
Wiadomo, że celem życia Kaczyńskiego było i jest bycie „emerytowanym zbawcą narodu”.
Mało kto zwrócił uwagę, że tym samym Kaczyński aspirował do roli, jaką przypisuje sobie instytucja krk.
Bo to krk, wedle suflowanej propagandy, ocalił tożsamość narodową Polaków podczas zaborów. Podobno bez niego Naród, koniecznie przez duże N, by nie przetrwał.
Czesi przetrwali i są o całe niebo racjonalniejsi, dowcipniejsi. Po prostu mądrzejsi, dojrzalsi.
Ratownik to jedna z figur tak zwanego Trójkąta Dramatycznego. Neurotycznej gry, w której wymieniają się rolami Ratownik, Prześladowca, Ofiara. (Eric Berne „W co grają ludzie”)
Ratownik, wcześniej czy później, wchodzi w rolę Prześladowcy.
Stąd tyle agresji u Ratowników.
Właśnie doświadczamy tego w kraju. Ratownik, krk, stał się Prześladowcą zawłaszczającym coraz większe przestrzenie życia społecznego, politycznego, gospodarczego a nawet prywatnego.
@Witold
A w takim Londynie rdzenni , biali Brytyjczycy stanowią nieco ponad 40% mieszkańców. Nikogo to nie dziwi ani nikomu nie przeszkadza. Wyobrażasz sobie u nas coś takiego?
babilas
18 CZERWCA 2023
12:36
:oops”
babilas
18 CZERWCA 2023
12:36
😳
babilas
18 CZERWCA 2023
12:49
Pora się przyznać. Pani Kalina mnie przejrzała na wylot. Współpracowałem z komuną. W przedszkolu, bo potem już nie mogłem (zabrakło nagle PRLu), ale za to intensywnie. Byłem w Muchomorkach, co jest dodatkową okolicznością obciążającą. …
Piękna samokrytyka. Brawo 😆
Z punktu widzenia pisiarzy to akurat dobry pomysł, wiadomo że polactwo zagłosuje „nie”.
babilas
18 CZERWCA 2023
12:49
…odmawiałem jedzenia szpinaku (czym podważałem fundamenty uspołecznionej produkcji rolnej…
Zaświadczam, gwoli uczciwości, że proces Twojej resocjalizacji przebiega prawidłowo.
Nie plujesz szpinakiem 😉
Polskę zgubią pisdni tumanowaci, kłamcy, oszuści, złodzieje na wielką skalę, impotenci , ale przede wszystkim Polskę położą trupem bezczynni…
Jagoda 18 CZERWCA 2023 10:16
„ósme przykazanie Boże, brzmiące „nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”.
Grzecznie wyjaśniam, że powyższe przykazanie nie jest ósme, ale dziewiąte w biblijnym Dekalogu (Wj 20: 16).
Ludzi „dobrej zmiany” bardziej zabolało określenie o pełnych gaciach niż, że mają krew na rękach. Ciekawe. Myślę, że chodzi o to, że szef może bandyta i złodziej, ale samiec alfa i twardziel – w ich mafijnym myśleniu. Pokazanie, że Kaczyński, to robiącym w majty ze strachu zwykły szopenfeldziarz burzy całą misterną konstrukcję o genialnym, zimnokrwistym strategu.
Czesi wyłamali się z mechanizmu dzięki przyjęciu uchodźców z Ukrainy. Polska przyjęła ich najwięcej ale takich działań nie podjęto. Być może celowo, żeby grać tematem referendum.
Co nie zmienia faktu, że KE chyba też nie śledzi nastrojów w Polsce i tego, że stosunek opinie publicznej tylko do uchodźców z Ukrainy robi się coraz bardziej negatywny. Z innymi kierunkami lepiej nie będzie i tego typu mechanizmy przed wyborami pomogą jeśli nie władzy to Konfederacji.
@Jacobsky (16:15)
jak dotąd kultura słowa miała taki sam efekt na elektorałkę, jak przekonywanie kibola przez filologa klasycznego, żeby ów kibol zaprzestał notorycznie oddawać mocz na nieswojej klatce schodowej, i to na wycieraczkę filologa. Nadstawianie drugiego policzka gdy przeciwnik wali z bani i kopie w krocze… można i tak, tylko co to da w rezultacie?
https://www.vontrompka.com/blog/wp-content/uploads/2015/11/nocchlodnychdloni.gif
Tylko na takie wyzwiska pod moim adresem Was stać? Brzydko się bawicie i brzydko mówicie o ludziach. Tak chcecie wygrać jesienne wybory? Słabo
Jagoda 18:09,
swietna analiza nieswietnego typa – ratownik metno-wodny, rwal jego nac.
re: sw. Chrabal – nazywamy to ‚czeskim bledem’ 🙂
@Jagoda
18 CZERWCA 2023
10:09
„Fraza o „gaciach pełnych referendum” jest niezwykle trafna, inteligentna i błyskotliwa.”
Zgadza sie 🙂
Ale chyba jeszcze wiekszym osiagnieciem Tuska bylo odbicie patriotyzmu z lap PiSu i „prawdziwych Polakow”. Tego dojzalego, zatroskanego o wspolne dobro, niewykluczajacego i cieplego 🙂 To mnie najbardziej cieszy! A pisowcow wprowadza w panike.
I tak trzymac! Nigdy wiecej nie oddamy im monopolu na patriotyzm!
A propos lansowanj tu „mierzwy” przez Kalinę…
mierzwa — stara słoma zgnieciona, barłóg; nawóz, gnój. (MA 1916)
MIERZWA to zgnieciona słoma używana na ściółkę dla bydła.
„Natomiast na ulicach warstwy mierzwy i gnoju, wiórów z rozmaitej roboty
staropolskie teksty:
mirzwa (mierzwa) — ‚pomięta, połamana słoma i puste kłosy, plewy, stramen, stipula’.
Przykład w transliteracji: Rosyeiø ge iako myrzwø (disseminabo eos quasi stipulam), iasz to wyatrem biwa wschopyona na pvsczi
Przykład w transkrypcji: I rozsieję je jako mirzwę (disseminabo eos quasi stipulam), jaż to wiatrem bywa wschopiona na puszczy
Wczesne średniowiecze w miastach:
„Natomiast na ulicach warstwy mierzwy i gnoju, wiórów z rozmaitej roboty ciesielskiej, odpadków, jadła, łusek rybich, ości, popsutych drobnych sprzętów, okrawków skóry i szmat, dziegciu, okruchów wszelakich itp. rosły szybko, zważywszy że tuż przy domach , w jakichś ciasnych opłotkach i drobnych
kleciach, trzymano – jak się zdaje – świnie, kozy, owce i drób i że nie było przy
nich wygódek. Brzmi to może paradoksalnie, że pewną służbę sanitarną pełniły
świnie i psy spożywając odchody…”.
Wraz z rozpowszechnieniem kultury cegły i ceglanych konstrukcji na ziemiach
polskich Krzyżacy (Zakon Krzyżacki) wybudowali pierwsze toalety-szamba – były
to otwory kwadratowe do których nie tylko oddawano mocz i fekalia, lecz także
zrzucano nieczystości w postaci resztek jedzenia, śmieci itd…
@Bartonet
18 CZERWCA 2023
11:15
@Adam Szostkiewicz, 18 CZERWCA 2023, 9:06
„Bo jeśli nie, to w mojej ocenie naprawdę szkoda czasu, a typ [Jacus NH] ma satysfakcję.”
Ale tylko jezeli jest masochista i lubi byc intelektualnie „rozjedzanym”;-)
P. S.,
jestem wielkim milosnikiem Hrabala.
W polskiej literaturze tak malo tego typu humoru, jaki latwo znalezc w wielkiej czeskiej tradycji literackiej.
Smieja sie Polacy z czeskiego jezyka, ktory oni odbudowywali praktycznie od podstaw.
Franz Kafka pisal po niemiecku choc na codzien mowil po czesku…
@Handzia55
Są w Londynie dzielnice, gdzie nie uświadczysz bladolicego blondyna, np Whitechappel jest zamieszkała przez Pakistańczyków, w Bow, gdzie stoi stara fabryka zamieniona na drogie lofty, tylko ona jest zamieszkała przez blade twarze, na ulicy – przekrój całego świata:))) Paryż też jest już bardzo kolorowy. Kiedy zjawiłam się tam po raz pierwszy w 1990 – byli to przybysze z krajów Maghrebu i Indochin, czyli dawnych kolonii francuskich, ktorzy byli sprzedawcami i taksówkarzami. Dziś to czekoladowi gentlemeni w drogich paltach i wypasionych brykach – zapewne przybysze z serca Afryki:)))
@mfizyk
🙂
Jacek, NH
18 CZERWCA 2023
21:54
„Tylko na takie wyzwiska pod moim adresem Was stać? Brzydko się bawicie i brzydko mówicie o ludziach. Tak chcecie wygrać jesienne wybory? Słabo”
Biedactwo faszystowskie, nie rozumie dlaczego go tak nie lubią. Ktoś tu nie rozumie , no cóż jak prawicowców cechuje wyjątkowe upośledzenie umysłowe tak czego się tu spodziewać .
Ale mimo upośledzenie umysłowego u prawicowców podpowiem dlaczego się takich nie lubi . Jak ktoś kłamie, manipuluje, sieje nienawiść do innych, może dlatego?
Proszę się zastanowić może choć trochę mózgu zostało jeszcze u prawicowców.
Jak ktoś głosuje na PiS to powinien ze wstydu zapaść się pod ziemie, bo na PiS mogą zgłosować tylko upośledzeni umysłowo prawicowcy, którzy uwierzą w takie kłamstwa i manipulacje jak w TVPiS.
mfizyk
18 czerwca 2023
22:07
Ale tylko jezeli jest masochista i lubi byc intelektualnie „rozjedzanym”;-)
Jest jeszcze możliwość, że robi to za pieniądze polskiego podatnika.
„Ciężki (a może nie) kawałek chleba”.
Boniek dokopał. Ozdobił Ozdobę na miarę ozdabianego. Nie lękajcie się ! Czasem musi być gorzej oo to, żeby potem się polepszyło. Otwarcie polskiej polityki z karykaturalnych Ozdób musi boleć.
Nie komentuję tutejszych PiSowcow, niemniej uważam ich obecność za bardzo pożyteczną. Dają mi pogląd na to, co sobie myśli tamta strona, a do tego ta jej część, która nie może być zaliczona do mierzwy. Komentarze Redaktora też pożyteczne – dostarczają mi dodatkowych argumentów
babilas,
Taktem i godnościom osobistom trudno jest wygrać z agresywnym osiłkiem o kulturze kibola. A trzeba będzie powalczyć na pięści, bez rękawic. Jak w ośmiokącie. Jojo Brudziński ma teraz kierować sforą wyborczą. Biorąc pod uwagę jego chwalebną młodość i nabyte tam wartości, to właśnie zanosi się na taki pojedynek, jak ten szachowy, jeśli nadal będzie się dzielić włos na czworo i deliberować do us… śmierci czy odszczeknąć się Brudzińskim i innym o-z-dupkom ze zjepu, czy też trwać w tragikomicznej z uwagi na okoliczności pozie nie zniżania się do poziomu przeciwnika.
W świetle artykułu w Onecie o tym co się wyprawia w strategicznych zakładach Nitro-Chem w Bydgoszczy, znalezienie rosyjskiej rakiety rodzi inne pytanie; a co jeśli ta rakieta nie zboczyła z kursu i nie spadła tam przypadkiem? Może to był zamierzony test systemu obrony tych zakładów? Wydarzenia w zakładach powinny być przedmiotem śledztwa wszystkich możliwych a powołanych do tego celu służb. Tymczasem dowiadujemy się, że konsekwencje ponieśli dyrektor i jego zastępca, menedżerowie którzy Nitro-Chem wyciągnęli z dołka i zgłosili fakt podejrzanych operacji na ich komputerach. Ludzie kompetentni, a ich miejsce zajęły osoby nie mające pojęcia o zarządzaniu taką firmą. Myślę, że wszyscy święci na najwyższych stołkach wiedzieli o tych wydarzeniach i stąd też antyTuskowa biegunka i pełne gacie prezesa. Wszystko to to jedna wielka ściema i odwracanie kota ogonem. Podobnie z referendum wymyślonym tylko i wyłącznie na złość Unii.
Gdyby pisiorom zależało na prawdziwym wyjaśnieniu wpływów rosyjskich to przed taką komisją parlamentarną w pierwszej kolejności powinni stanąć Kaczyński, Macierewicz, Błaszczak, Sasin. Nawet przy założeniu, że nie mają nic na sumieniu to i tak mają się z czego tłumaczyć
Do @Martina L: Niejaki Jacuś Ozdoba (dla mnie bezczelny gówniarz) powiedział,że w meczu piłkarskim był wynik:”Polska -Tusk 1:0″.Zareagował Z.Boniek nazywając go debilem.Jacuś grozi Bońkowi sądem.Czyli:Jacusiowi wolno,ale Bońkowi -nie. Piszę to,bo @jacuś NH reaguje podobnie;jemu wolno obrażać innych w prostacki sposób i snuć dowolne insynuacje,a jeśli mu się rewanżują,to wrzeszczy :”ratunku!!! i poucza o złym wychowaniu. Jest problem,bo prosty lud ,jak to pięknie określa @Kalina -mierzwa,rozumie,co mówi Jacuś (jeden i drugi,czyli Ozdoba i NH),a nie za bardzo rozumie,że innym też wolno.Czyli ,że jest draństwem mówić,że innym wolno mniej. Pamiętam to hasło z GW na początku lat 90-tych,gdy głoszono,że im wolno mniej (chodziło wtedy o zwolenników SLD).Zwolennicy PiSu widać opanowali ten przekaz do perfekcji.Spin doktorzy KO w przekazie do suwerena powinni coś z tym zrobić.Powinni wyjaśniać, że im wolno tyle samo,co nam.
Jacek, NH
18 CZERWCA 2023
21:54
„Brzydko się bawicie i brzydko mówicie o ludziach. Tak chcecie wygrać jesienne wybory? Słabo”
Jacusiu,
To powinno być skierowane do telewizji publicznej, która została zawładnięta przez partie rządzącą zwaną PiS. Czasami wchodzę na kanał TVPinfo. (z powodów oczywistych – lubię wiedzieć co się dzieje w kraju) i co widzę – ohydne szczucie na Tuska.
Jacusiu, więc zapytam:
Czy tak powinno dziać się w telewizji publicznej?
Jeśli o tym nie wiesz to polecam zobaczyć do czego służy telewizja publiczna partii rządzącej. Czy tak powinno być?
Oglądałem też czasami telewizję publiczną za czasów rządów PO-PSL i nie zauważyłem w tej telewizji tego, co jest dziś. W tej telewizji też, była krytyka rządu. Dzisiaj tego nie ma – jest ujadanie na opozycję, zwłaszcza wylewanie pomyj na Tuska
by całkowicie wyborców zniechęcić do Tuska i jego partii.
Czy tak powinno być w kraju, który uważa się za chrześcijański?
No chyba że chrześcijaństwo na tym polega – chcesz mieć władzę to poszukaj wroga i niszcz w każdy możliwy sposób aby nie zagrażał w przejęciu władzy?
Jeszcze nikt tak za mojego życia nie podzielił Polaków jak uczynili to „Prawi i Sprawiedliwi”, a mam już troszkę latek.
Konkluzja: Dla dobra Polski „Prawi i Sprawiedliwi” powinni zniknąć z życia publicznego jak najszybciej. Najlepiej byłoby żeby to dokonało się przy urnach wyborczych.
Nie jestem marzycielem ani wierzący w wymyślone bóstwa, wiem też, że żadna partia w Polsce nie zaspokoi potrzeb całego społeczeństwa, ale niemal pewny jestem, że po upadku „Prawych i Sprawiedliwych” wraz z KRK będzie tu normalniej i tego życzę wszystkim Polkom i Polakom, także sobie.
No,no…ale się porobiło!!.Brudziński szefem kampanii wyborczej PiSu. Tylko Czarnek i Tarczyński są mniejszymi bucami w PiSie i SP. Widać,że PiS już wchodzi w buty @Jacka NH.Jak nas biją, to wrzeszczy w niebogłosy,a jak oni biją, to „tak trzeba,bo Bóg ,honor i Ojczyzna w potrzebie…”. W ostatniej „Loży prasowej” też publicyści głosili,że dosadność Tuska w wygłaszanych kwestiach nie pomaga Koalicji. Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. I druga kwestia:dlaczego niektórzy publicyści głoszą tezę,że Tusk wzywając do wspólnoty ,chce wchłonąć pozostałych opozycjonistów.Czyli,że dąsy Hołowni i Kosiniaka są uprawnione,a determinacja Tuska ,żeby „Razem,mości panowie!” jest be? .Czy tu chodzi wyłącznie o samopoczucie tzw.liderów,czy o interes Polski?Takie pseudo filozoficzne dywagacje wprowadzają demobilizację wśród suwerena. I co to znaczy:”wchłonąć?”.Przecież będzie tylko jeden premier,a nie trzech.Dla mnie robota Tuska,to iść razem i potem poddać się demokratycznemu prawu większości. Moim zdaniem głosiciele poglądu o tzw.”wchłonięciu” są zwolennikami PiSu.Trzeba to jasno powiedzieć,bo jak płonie chałupa,to gaśmy pożar,a nie dyskutujmy o kolorze węży gaśniczych
Kalina
18 CZERWCA 2023
23:24
Kalina, wiem że jesteś prawdziwą katoliczką i zawsze razić cię będą ludzie o innych kolorach i kulturach.
Parę dni temu byłem w Paryżu i też widziałem, że jest kolorowo i różnorodnie.
Zrobiło to dla mnie niesamowite wrażenie pozytywne.
Całym naszym ludzkim problemem jest to, że ludzka wpajana wiara religijna staje się przyczyną do niszczenia siebie – gatunku Homo Sapiens.
Paryż mi pokazał, że można żyć wspólnie w tej wielkiej różnorodności ludzkiej.
W Polsce sobie tego nie potrafię wyobrazić, dzięki między innymi takim „Kalinom”.
Kalinie proponuje przystąpienie do Straży Narodowej Roberta Bąkiewicza, wspieranego przez Glińskiego i Żaryna. Oczywiście w kontekście jej wypowiedzi, zwłaszcza tej z 18 CZERWCA 2023 23:24.
handzia55
18 CZERWCA 2023
18:10
@Witold
A w takim Londynie rdzenni , biali Brytyjczycy stanowią nieco ponad 40% mieszkańców. Nikogo to nie dziwi ani nikomu nie przeszkadza. Wyobrażasz sobie u nas coś takiego?
Dobre przypomnienienie… u nas w Pisdowie to niewyobrażalne, nie do przyjęcia…
Szacunki struktury grup etnicznych Greater London 2021 (8.8 mln mieszkańców; 14.8% mieszkańców Walii i Angli):
• najbardziej zróżnicowanym etnicznie regionem był w 2021 Londyn – 46,2% mieszkańców identyfikowało się z Azjatami (20.7%), czarnymi (13.5%), mieszanymi (5.7) lub „innymi” grupami etnicznymi (6.3), a kolejne 17,0% z białymi mniejszościami etnicznymi (razem 63.2%).
White British stanowili 36.8% – the rest (residual).
Takie są losy dawnej potęgi kolonialnej… rodowici mieszkańcy wydziedziczeni ze swej stolicy… ten naturalny proces wymiany mieszkańców trwa !!!
I to jest nieuchronne … nie tylko dla Wielkiego Londynu, który przytulił, m.in.:
50% wszystkich Bangladeszów zamieszkujących Anglię i Walię
49.3% wszystkich Blacków zamieszkujących A&W
42.1% wszystkich Arabów…
35.2% wszystkich Hindusów…
33.1% wszystkich Chińczyków…
…
i tylko 7.3% (3.2m) wszystkich White British zamieszkujących England and Wales.
Co do „porzucenia kariery naukowca” przez prof. Żaryna – polecam najnowsza jego pracę „Kościół i Naród/Lata trwogi, lata nadziei”, Kraków 2022.
Przejrzałem właśnie tę „pracę” w księgarni. Odstrasza już okładka – potwornie kiczowaty obraz księdza Skorupki pędzla Rosena. Trzy linie tekstu – trzy różne czcionki, trzy różne kolory. Czy to wyraz preferencji estetycznych autora, czy też rozdaliście wszystko neonaziołkom i nie macie już pieniędzy na
porządnegojakiegokolwiek grafika? Tekst na tzw. blurbrze (tylna okładka) brzmi jakby to była parodia pisana przez jakiegoś satyryka – wszystkie obsesje i psychozy polskiej prawicy w trójakapitowej pigułce. No i te wydawnictwo jakieś takie… niszowe – wśród autorów Antoni Macierewicz, Wojciech Roszkowski, ks. Oko, abp. Jędraszewski, Krystyna Pawłowicz, Małgorzata Wassermann – nie da się ukryć: elita jelit. Żaryn pasuje jak ulał.A w środku, cóż, hektolitry wazeliny, kilogramy lukru. Pani Kalina wielokrotnie perorowała tutaj o czymś co nazywała „warsztatem historyka”. Przeglądając elukubracje Żaryna nareszcie zrozumiałem, że podstawowym elementem wyposażenia tego warsztatu jest klęcznik. Poza tym kwestia stylu. Nie każdemu dane lekkie pióro i trudno czynić z tego zarzut. No ale jak ktoś ma ambicje zapisać kilkaset stron i nie może w żaden sposób ukryć syzyfowego wysiłku i nieprzezwyciężalnych trudności przy składaniu myśli w zdania, to jednak powinien znaleźć życzliwego a krytycznego redaktora, który poważnie podejdzie do swojej pracy.
Nie mogłem zbyt długo stać i przeglądać – jestem stałym klientem tej księgarni i nie powinienem się kompromitować przed personelem trzymając książkę Żaryna w rękach. Zawsze było też ryzyko, że akurat wejdzie ktoś znajomy i będę musiał wymyślać jakieś kłamstwa (że przypadkiem, że pomyliłem z czymś innym, albo – najbliższe prawdy – że bez okularów myślałem, że to papier toaletowy). Refleksja jedna – to „dzieło” (w najlepszej tradycji „brązowników” opisanych przez Boya-Żeleńskiego) nic już nie pomoże ani polskiemu Kościołowi, ani Żarynowi. Macie żal, że uważamy was za obciachowych, owładniętych fiksacjami i kompulsjami starców, wyzbytych jakiegokolwiek kontaktu z rzeczywistością, głuchych i ślepych na współczesną Polskę – ale przecież w pocie czół spiżowych pracujecie na tę zasłużoną opinię.
Informuje tez uprzejmie, ze idea instytutu popularyzujacego polska myśl narodową i katolicko-spoleczną była od lat ideą p. Żaryna
Aha. Ale jednak NAJPIERW Żaryn przegrał wybory do Senatu, a dopiero POTEM przypomniał sobie pospiesznie, że „od lat miał ideę idei”. Że też muszę pilnować historyczce chronologii…
Groteskowo wypadają moralizatorzy z TVP, gdy ganią Tuska za baner z portretem Unabombera i „gacie pełne referendum”. „Inteligentowi z Żoliborza” można by przypomnieć dziesiątki chamskich określeń, czego oczywiście propagandyści TVP nie uczynią. Za to dzień w dzień hejtują Tuska, co chyba już nudzi najbardziej zagorzałych wyznawców PiS. Teraz na czele kampanii wyborczej ZP stanął inny „wyrafinowany inteligent”, tyle że ze Szczecina. Ten propagandę uprości, bo wszystkich przeciwników zaliczy do „komunistów i złodziei”. Na szczęście niedawny spacerek prezesa po korytarzach sejmowych wykazał, że choć ma ledwie 74 lata, to umysł i fizyczna sprawność osiągnęły przynajmniej 90. I to, mam nadzieję, nie jest tylko moim urojeniem.
Wywiad Grzegorza Sroczyńskiego z Adamem Leszczyńskim – o tym, jak mainstream w Polsce bronił pańszczyzny jak… niepodległości. Analogia z dzisiejszą sytuacją – oczywista.
Publicystykę obrońców pańszczyzny czytałem w bardzo konkretnym celu: chciałem znaleźć esencję, powracający argument przeciwko każdej progresywnej zmianie w Polsce. I chciałem to pokazać na jaskrawym przykładzie. Bo jak można było bronić pańszczyzny? Dlaczego normalna uczciwa osoba, patriota, bronił czegoś tak niemoralnego? Bronił, bo uważał, że istnieje pewna naturalna hierarchia społeczna, porządek konserwatywny, jedyny możliwy. W obronie tego porządku używano nieustannie tych samych argumentów, które również dziś wracają. Kiedy się czyta tamtą obronę świętego prawa własności albo argumentację ekonomiczną, że po zniesieniu pańszczyzny kraj się zawali, wszyscy zbankrutujemy, wszyscy umrzemy z głodu, chłopi też umrą z głodu, bo nie będzie nikt nimi kierować – więc z troski o tych chłopów trzeba zostawić pańszczyznę! – no to lepiej się rozumie nasze dzisiejsze debaty.
I jeszcze to:
Jeden z moich ulubionych przykładów to Józef Gołuchowski, ziemianin-filozof, wychowawca romantyków, nieskazitelny patriota polski, który publikował długie passusy wyrzekania na Zachód, na spisek, na leniwych chłopów, na to, że właściciel folwarku jest podporą wszystkiego, że pracuje jakby był wołem, służbą, chłopem równocześnie, jedynie on tak naprawdę cierpi, bo chłopi to mają lekko, a w dodatku nikt tego ziemianina nie rozumie, na Zachodzie go nie lubią, władze go nie lubią, chłopi go nie lubią, a on jest biednym męczennikiem sprawy narodowej.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29882669,obroncy-panszczyzny-to-byl-polski-mainstream-krzyczeli-jezu.html#s=BoxMMtImg1
@le tre e mezzo 18 CZERWCA 2023 22:06
Taką krzyżacką latrynę – starannie odizolowaną od reszty kompleksu (gwoli szacunku dla rycersko-maryjnego powonienia?) – można oglądać w Malborku. Wisi tam nawet atrapa liścia kapusty w roli papieru toaletowego.
Co do meritum – Kalina jak zwykle nie ma racji. Żmut nie jest wcale synonimem mierzwy. To raczej kołtun, nierozdzielnie splątane wątki.
Jeszcze jeden istotny wątek z cytowanego wywiadu:
Ludziom – tak zwanym rozsądnym – zawsze się u nas wydawało, że kraj nie dojrzał do zmian, że u nas będzie za duży opór, jeszcze nie czas, za wcześnie. Konserwatyści wykorzystywali ten argument do końca i nieustająco powtarzali: za wcześnie. A radykałowie temu ulegali. To się nieustannie powtarza.
@ Kalina
Ten różnobarwny Londyn znam z autopsji i bardzo mi się tam podoba. Od 12 lat bywam tam średnio 2 razy w roku ( do córki latam). Czuję się tam doskonale, samotnie zwiedzam miasto i nigdy nie spotkało mnie nic złego. Dlatego rozbawiło mnie do łez pytanie sąsiadki, czy się nie boję tam latać. To ne był żart. Ona pytała powżnie: ” no bo przecież tam tyle Arabów, Murzynów to pewnie jest bardzo niebezpiecznie”.
Niebezpieczny jest rasistowskie jezyk i mowa handzi55.
Kalinowa ludzia plecie o Londynie i Paryzu, szczegolnie o Paryzu, nie majac o tych miastach pojecia.
Handzia55
Nie byłam tam od pandemii, niemniej jestem xakochana w Londynie. To jest miejsce gdzie chciałabym żyć. Niestety, moja emerytura na to nie pozwala )))
Na marginesie
19 CZERWCA 2023
13:57
I jeszcze to:
Jeden z moich ulubionych przykładów to Józef Gołuchowski, ziemianin-filozof, wychowawca romantyków, nieskazitelny patriota polski, który publikował długie passusy wyrzekania na Zachód, na spisek, na leniwych chłopów, na to, że właściciel folwarku jest podporą wszystkiego, że pracuje jakby był wołem, służbą, chłopem równocześnie, jedynie on tak naprawdę cierpi, bo chłopi to mają lekko, a w dodatku nikt tego ziemianina nie rozumie, na Zachodzie go nie lubią, władze go nie lubią, chłopi go nie lubią, a on jest biednym męczennikiem sprawy narodowej.
Mój komentarz
Wypisz wymaluj synteza dzisiejszego PiSowca. mentalność archaiczna trzyma się mocno.
TJ
@lukipuki
Z kilkoma tezami przedstawionymi przez Ciebie, przyjdzie mi się zgodzić. Nie zgadzam się jednak z tym, że to PiS podzieliło Polaków. Pamiętam dobrze PO-wskie: „moherowe berety”, „zabierz babci dowód”, „czuć was naftaliną”, itp
@Jacobsky 19 CZERWCA 2023 9:55
https://www.youtube.com/watch?v=grwfRdMCFGY
pielnia11 19 CZERWCA 2023 10:51 pisze: –… dlaczego niektórzy publicyści głoszą tezę,że Tusk wzywając do wspólnoty ,chce wchłonąć pozostałych opozycjonistów.Czyli,że dąsy Hołowni i Kosiniaka są uprawnione,a determinacja Tuska ,żeby „Razem,mości panowie!” jest be? .Czy tu chodzi wyłącznie o samopoczucie tzw.liderów,czy o interes Polski?Takie pseudo filozoficzne dywagacje wprowadzają demobilizację wśród suwerena. I co to znaczy:”wchłonąć?”.Przecież będzie tylko jeden premier,a nie trzech.Dla mnie robota Tuska,to iść razem i potem poddać się demokratycznemu prawu większości. Moim zdaniem głosiciele poglądu o tzw.”wchłonięciu” są zwolennikami PiSu.
Szanowny Panie Inżynierze Pielnio,
najprawdopodobniej mój komentarz do pańskiej wypowiedzi nie zasłuży na publikację tym niemniej spróbuję Panu uświadomić dlaczego jest Pan w „mylnym błędzie” Panie Inżynierze. Otóż dzisiaj słyszałem wystąpienie Donalda Tuska na Śląsku, który z radością półgłówka chwalił się, że od jego powrotu do polskiej polityki PO wzrosło o 16%. Nie zauważył biedny, że nie stało się to kosztem spadku popularności PiS a stopniowemu wykańczaniu na scenie politycznej pozostałych ugrupowań antypisowskich i że też kosztem Lewicy i Kosiniako-Hołowni wzrost notuje Konfederacja gdy on, Tusk, wstąpił na ścieżkę na drogę populizmu. Jeśli tak dalej pójdzie i Tusk będzie odnosił dalsze sukcesy i w wyborach jego formacja osiągnie np. 38% to PiS polegnie trzymając się swoich 32-34%? Otóż nie, Panie Inżynierze, bo taki wzrost Tuskowego ugrupowania spowoduje że Lewica nie dostanie swoich 5% a koalicja ludowo-błaznowa nie dostanie 8%. W tym momencie to będzie oznaczało, że „antypis” przegrał z kretesem z dwóch powodów. Dysproporcja między wynikiem procentowym pyrrusowego zwycięzcy nie przełoży się na podobną, procentową różnicę w liczbie mandatów. Jeśli Pan nie wierzy to proszę podłożyć sobie liczby pod np. ten kalkulator: https://drastus.github.io/sejm-calculator/.
W rezultacie przy władzy pozostanie PiS, który pewnie będzie musiał może oddać ministerstwo finansów i podzielić się wpływami w służbach i TVP ale swe poletka, w tym złodziejstwo na niewyobrażalną skalę uprawiać będzie mógł dalej. Prędzej czy później dojdzie jedna kdo wewnętrznego zwarcia, młody Mentzen nie da sobie lać na głowę i rząd PiSowsko-Konfederacyjny się rozpadnie i możliwe że w jednym roku będziemy mieli i wybory prezydenckie i parlamentarne.
Jedno jest pewne, PO z Tuskiem nie będzie sprawować władzy a sam Tusk o premierostwie może zapomnieć.
Jeszcze raz – sukces Tuska i wygranie wyborów przez jego ugrupowanie gwarantuje dalsze rządy PiS. Dotarło?
Żeby PiS odsunąć od władzy, to i Lewica i Tygrys z Hołownią musiałyby razem osiągnąć łącznie ponad 20%, czy to razem, czy oddzielnie. Sukcesy procentowe Tuska KO koszem reszty antypisu to gwarancja dalszych rządów PiS.
@babilas
Nie jestem w stanie polemizować z Panem w sprawie szaty graficznej:))) Co do meritum – jeszcze nie czytałam, ale odezwę się w tej sprawie na pewno. I nie mogę się zgodzić co do chronologii. Z p. Żarynem znamy się od dziesięcioleci, nawet razem pracowaliśmy. Jest ode mnie młodszy o 10 lat, niemniej zawsze był prawicowy i konfesyjny, ja narodowa i przez lata indyferentna religijnie. Niemniej zgadzaliśmy się, że potrzebna jest instytucja stymulująca i finansująca badania spuścizny działaczy narodowych. W swoim czasie nie udało mi się utworzyć muzeum ruchu narodowego, dziś udało się p. Żarynowi utworzyć instytu
@babilas
c.d. instytut badawczy mysli narodowej i katolicko-społecznej. Zainteresowania i pasje szefa raczej stymulują badania o charakterze konfesyjnym, ale trudno:)))
@lukipuki
19 CZERWCA 2023
10:54
Jak zwykle prezentuje Pan absolutna niemozność zrozumienia slowa pisanego. Trzeba naprawde byc lewackim betonem, żeby potraktowac mój wpis jako wyraz negatywnego stosunku do ludzi kolorowych:))) Mieszkałam wiele miesiecy w Paryzu, gdze pracowałam nad przygotowaniem wystawy w L,Assamblee Nationale, a moimi partnerami byli uroczy koledzy o pieknej oliwkowej i czekoladowej karnacji. Londyn tez jest moim drugim ukochanym (po Warszawie) miastem, gdzie spedzałam całe miesiace przemierzajac ulice, muzea, galerie i teatry wsród różnokolorowego tłumu. Jak kazdy lewacki fundamentalista sadzi Pan wszystkich podług siebie, stąd te ignoranckie podejrzenia, ze katolicyzm nie toleruje innych kolorów skóry i kultur. Katolicyzm, a szerzej – chrzescijaństwo jest własnie ta religią, gdzie nie ma różnic miedzy ludźmi. To lewaccy antyklerykałowie wypracowali model agresywnego stosunku do innych ludzi – głównie religijnych i głównie katolikow.
Ups…popełniłem niewybaczalną pomyłkę co do intencji pana Górskiego i pana Andrusa o rezygnacji z uczestnictwa w „Szkle kontaktowym”.Sądziłem,że oni w ten sposób solidaryzują się z hejtem,jaki rozlał się przeciw panu Daukszewiczowi,a przed chwilą wyczytałem ich wypowiedzi,że ich decyzja powstała na znak ich solidarności z panem K.Daukszewiczem przeciwko hejtowi,jaki rozlał się na niego i stąd jego decyzja o wycofaniu się z uczestnictwa w „Szkle kontaktowym”. Niniejszym przepraszam obu tych panów,że źle ich oceniłem. Errare humanum est
Panie Inżynierze,
polecam Panu do zapoznania się ten oto artykuł: – https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,29886279,sondaz-cbos-koalicja-obywatelska-ze-sporym-wzrostem-tusk.html#s=BoxOpImg4
W artykule są oczywiste błędy bo np. jak na razie to PSL i Polska 2050 mają wystąpić w wyborach jako koalicja a nie jedna partia czyli mając 5% wypadają w ogóle. Lewica na progu wyborczym. Warto też zauważyć, że parę miesięcy temu szefową CBOS została prof. Ewa Marciniak, która nie jest pisówą ale raczej starającą się należycie wykonywać swój zawód politologa a więc dezawuowanie tego sondażu jako rządowego czyli zafałszowanego może być nieco na wyrost.
Skad sie biora gacie w gaciach oraz koltuny bez gaci…ciekawie pisze autorka ksiazki „Chlopki“, Joanna Kuciel-Frydryszak.
…zalecenia spolecznikow miedzywojnia; my sie choc kilka razy w roku…
Ze zdumieniem zobaczyłem, że w logo związku Zawodowego Pracowników MSWiPA kontur Polski wypełnia tęczowa paleta kolorów… Plakat z logo wisi na płocie siedziby Nadwiślańskiego Oddziału SG.
W 2015 podobny pomysł UE dotyczący relokacji migrantów stał się jedną z głównych przyczyn zwycięstwa PiS. Czy tak będzie również tym razem? Nawiasem mówiąc, co za zbieg okoliczności… Kaczyński znów dostaje od losu(?) pomocną dłoń.
Te 7 tysięcy, które mieliśmy przyjąć w 2015, być może nie wywołałoby aż takiego sprzeciwu, gdyby nie to, co działo się w tle, a mianowicie „marsz miliona” via Turcja na Niemcy. Marsz, który wzbudził jeśli nie strach, to podejrzenie, że coś tu jest nie tak. Bo wśród uchodźców wojennych powinny dominować kobiety, dzieci i ludzie starsi, a tu widzieliśmy głównie „młodych byczków ze smartfonami”, którzy maszerowali czwórkami przez węgierskie wioski.
Później się wyjaśniło, że to Erdogan pchnął ich na Europę, choć do dziś nie wiadomo, czy chodziło mu tylko o wymuszenie od Merkel pieniędzy, czy też o destabilizację UE np. z inspiracji Putina.
Jeśli celem była destabilizacja, to się udała. Przez kilka kolejnych lat w krajach Europy Zachodniej dochodziło niemal bez przerwy do zamachów, napadów i gwałtów, których ofiarami byli również Polacy. W Paryżu wprowadzono praktycznie stan wojenny. Nawet lewicowi politycy szwedzcy przyznali, że polityka „refugees welcome” była błędem. PiS tryumfował („nie mówiliśmy?”), a relacje z kolejnych incydentów ilustrował wypowiedziami posłów PO o „ubogacaniu kulturowym”.
To prawda, że dziś Polacy czują dużo mniejszy strach przed migrantami niż w 2015, ale nie dlatego, że ich pokochali. Otóż wiadomo już, że przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki nie chcą osiąść w Polsce. Nawet ci z białoruskiej granicy, którzy przez pomyłkę trafili do polskich ośrodków zamiast do samochodów podstawionych przez przemytników, uciekają nocami do Niemiec. Poza tym płot na granicy znacznie ograniczył skalę problemu (ten płot to jedna z nielicznych dobrych decyzji PiS – dziwię się, że go postawili, bo w ten sposób stracili „polityczne złoto”).
Może się jednak zdarzyć, że Putin i Łukaszenka zaczną organizować „szturmy migrantów” na polską granicę podobne do tego, jaki miał miejsce jesienią 2021 r. Jeśli kilkuset młodych mężczyzn wyposażonych w odpowiednie narzędzia ruszy na płot, pogranicznicy potraktują ich wodą i gazem, a pani Ochojska i celebrytki z „warszawki” staną po stronie „byczków”, Kaczyński może osiągnąć swój cel.
Jak na zamówienie Kaczyńskiego (dawno nie było takich incydentów), media właśnie doniosły o zamordowaniu młodej Polki przez Banglijczyka na greckiej wyspie. PiS już pompuje „polityczne złoto”. Niezależnie od tego kur*izja zakupiła od Netfliksa serial „Kalifat” o islamskich atakach na Europę i za kilka dni zacznie go nadawać. Czekam na ruch Tuska.
Kalina
19 CZERWCA 2023
18:55
Gdybyś wiedziała że największym szkodnikiem Polski od setek lat jest KRK (zabija człowieka w człowieku) może byś zrozumiała o czym ja piszę?
Chyba dobrze Ciebie rozpoznał @babilas? Ja też szczególną uwagę zwróciłem na Ciebie wchodząc na ten blog kilka lat temu.
Oj,@legacie niepotrzebnie sobie złośliwie żartujesz z inżynierów,bo inżynierowie zazwyczaj znają tabliczkę mnożenia i nie potrzebują świecić odbitym światłem dziesiątków sondaży,które objaśniają poprzez zaciemnianie i robią ludziom wodę z mózgów, bo wszystkie pracownie sondażowe chcą się popisać.To tak,jak z tzw.dziennikarzami sportowymi.Jeden pisze,że z Lewandowskim już koniec,a drugi przysięga,że Lewandowski ma wspaniałe relacje w Barcelonie.Trzeba mieć po prostu własny rozum,to będziesz odporny na propagandę.Gdyby wszystkie partie opozycyjne stanęły razem,już dawno,bo podobno wszystkim chodzi o dobro Polski,to nie byłoby tylu infantylnych plusów dodatnich i plusów ujemnych,jak powiadał klasyk,które demobilizują naród, bo nikt nie wie,co jest grane.Przecież można było dogadać w kuluarach cały scenariusz,co zrobimy po wyborach,a nie ,jak gówniarze,obnosić się ze swoimi fochami .Przecież to takie proste,że zgoda buduje.
@lukipuki
19 CZERWCA 2023
23:24
„Rozpoznać” jest mnie w stanie wyłącznie agnostyk. Wojujacy antyklerykałowie, którym wzrok przesłania mgła ignorancji i braku wyobraźni, nie maja zadnych szans. Pan @babilas jest człowiekiem wykształconym i inteligentnym, jest niestety duchowym daltonistą, co odziedziczył po swojej krewnej @Jagodzie (mamie?)
@legat
19 CZERWCA 2023
18:29
WYBORCY podobno glosza w sondazach, ze odchodza od 3 Drogi (albo nogi) i od Lewicy. A ty glosisz, ze to „wina Tuska”?
Buhahha 🙂 🙂
Buhahha,
ja głoszę, że sukcesy procentowe Tuska nie zmieniają stosunku popierających PiS do „antypisu”. Dodaj sobie procenty „antypisu” sprzed pół roku czy sprzed roku i porównaj do stałego elektoratu PiS. To się nie zmienia. Początkowe sukcesy Hołowni były kosztem spadków PO.
I teraz jest tak, że jeśli Tuskowi będzie nadal rosło aż do granicy takiej, że albo
Trzecia Droga albo Nowa Lewica nie przekroczy progu to PiS ma trzecią kadencję w kieszeni.
Buhahha, ale nie wiem po co Cito tłumaczę bo nie sądzę że Twoja zdolność percepcji jest w stanie to udźwignąć.
@legat
20 CZERWCA 2023
17:56
Oj legat, legat. Uwazasz wyborcow za ostatnich idiotow? Tak, ze Tusk powinien im powiedziec nie glosujcie na mnie tylko np. na Holownie??
Ja uwazam, ze wyborcy dobrze zrozumieli o co na jesien chodzi. I chca glosowac na zjednoczona liste opozycji, albo przynajmniej na najsilniejsza.
Jezeli KANDYDACI tych slabnacych list to zrozumieja, to przekonaja swoich liderow do wspolnej listy. A jezeli nie, to nawet lepiej jezeli nie beda w przyszlym Sejmie.
@ legat
PiS ma trzecią kadencję w kieszeni w każdym wypadku oprócz jednego: wszystkie partie opozycyjne (nie zaliczam tu konfederastów bo to taka opozycja jak ZSL iSD w PRL) wystawiają wspólną listę. W innym wypadku niezależnie od tego czy Lewica i PL 2050 przekroczą próg to najwięcej głosów (i mandatów) zdobywa PZPRawica i to ona tworzy rząd.
I to jest, niestety najbardziej prawdopodobna przyszłość.
MM
Tak to wygląda dziś, ale czy pojutrze? Jedną listę liderzy odrzucili wbrew woli demokratycznego elektoratu. Zwyciężyła prywata jednostek i grup politycznych z topniejącym poparciem. KK może się przeprosić z Tuskiem, jeśli zaczną szarpać Pawlaka po linii ,,wpływów rosyjskich’’, odessie się od Hołowni, który próbuje go zdominować, lewica nie miałaby chyba kłopotu z wspólną listą, a Tusk ma na tyle rozumu politycznego, że może wrócić z pragmatyczną częścią Lewicy do rozmów. Na dziś wciąż różne opcje leżą na stole: wygrana i rząd demokratów, wygrana pisowców z przystawkami i niezdolność do sformowania rządu, wygrana demokratów i to samo- niezdolność do stworzenia wydolnego rządu, totalna wygrana Kaczyńskiego raczej w grę nie wchodzi.
@ red Szostkiewicz.
Na razie we wszystkich sondażach PZPRawica ma najwięcej głosów (i mandatów).
Wszelkie twierdzenia, że wspólna lista spowoduje marginalizację mniejszych partii są wg mnie nielogiczne: To przy wspólnej liście kandydaci mniejszych partii mogą zdobyć więcej mandatów bo wtedy KO nie skorzysta z premii d’Hondt’a. A widzimy, że im bliżej do wyborów, tym deklaruje chęć do głosowania na kandydatów mniejszych partii mniej wyborców (nie licząc wyborców Konfederastów)
@MM
Ależ ja też byłem za wspólną listą demokratów.