Nowy pucz monachijski
To nie jakiś dreszczowiec polityczny, tylko mrożąca krew w żyłach rzeczywistość. Niemiecka policja federalna we współpracy z kontrwywiadem udaremniła próbę puczu, który od razu kojarzy się z puczem monachijskim hitlerowców. Trwają aresztowania i przeszukania. Niemieckie media podkreślają, że sprawa wygląda na najpoważniejszą od lat próbę zamachu na demokrację. Dobrze, że się nie powiodła, ale źle, że w ogóle próbowano ją podjąć.
Na razie wiemy tyle, że puczyści chcieli, wzorem trumpistów, zaatakować niemiecki parlament federalny z bronią w ręku, aresztować część deputowanych, zainstalować w konsultacji z Rosjanami nowy rząd, który nie uznaje Republiki Federalnej Niemiec. Wśród przywódców są niemiecki arystokrata i niemiecka sędzina, do niedawna deputowana do Bundestagu z ramienia skrajnie prawicowej partii AfD. Partia ma reprezentację także w Parlamencie Europejskim. Szczególnie niepokojący jest udział w próbie puczu ludzi powiązanych z wojskiem i niemieckimi specjalsami.
Skąd się wzięli niedoszli puczyści? W przeważającej części z niewielkich grup aktywnych w tzw. social mediach, ale też w realu. Spotykali się m.in. na paramilitarnych szkoleniach, obejmujących naukę strzelania z broni palnej. Te grupki to margines, lecz zorganizowany. Policja przeprowadziła obławę w aż 11 krajach związkowych. Na liście przeznaczonych do natychmiastowego zatrzymania jest ponad 50 osób.
Niepokoi również, że w ciągu zaledwie roku potencjalnym terrorystom udało się rozwinąć działalność. Gromadzili broń, wydawali broszury propagandowe. Skrzykują się pod hasłem ,,Obywatele Cesarstwa”. Hasło wyraża niechęć do demokracji, a sympatię do minionej potęgi. Zauważmy, że ich kontestacja Niemiec federalnych ma implikacje polskie. Oznacza, że nie uznają obecnych granic państwa niemieckiego i traktatów z powojenną Polską. To już nie rewizjonizm, ale rewanżyzm.
Szacuje się, że ten skrajnie prawicowy margines obejmuje blisko 20 tys. osób z obu części podzielonych po wojnie Niemiec. Niedużo, ale nazistów też na początku nie było wielu i też nie od razu wyszli z marginesu, zaliczając po drodze porażki. Zorganizowani fanatycy zwykle nie zrażają się do swej destrukcyjnej misji po kilku niepowodzeniach. Tylko praworządne ukręcenie łba hydrze może ich zniechęcić.
Dotąd demokratyczne państwo radziło sobie ze skrajną prawicą w Niemczech dość skutecznie, nie depcząc przy tym swobód obywatelskich. Ale nie do końca, bo jednak łeb hydrze odrastał. W mediach niemieckich głośno było o rosnących wpływach neonazistów w Bundeswehrze i służbach specjalnych. Sprawa planowanego puczu jest w toku. Możemy się spodziewać nowych alarmujących wieści. Nas w Polsce musi alarmować wątek kontaktów ,,obywateli cesarstwa” z pracownikami ambasady rosyjskiej w Berlinie. Jeśli się potwierdzi, to byłby to czerwony alert dla UE.
Jak nędzna w tym kontekście jest antyniemiecka polityka obozu Kaczyńskiego. Przecież obalenie ustroju demokratycznego w RFN i przejęcie tam władzy przez sprzymierzonych z Putinem odwetowców byłoby niezwykle niebezpieczne dla Polski. Mamy kolejny przykład, że w naszym narodowym interesie leży współpraca z demokratycznym państwem niemieckim, a nie jego antagonizowanie. Niemcy ,,cesarskie” to w polskich uszach brzmi tak samo ponuro, jak ,,carstwo rosyjskie”.
Komentarze
Co na to Unia Europejska? Dalej zajmuje się próbie zamachu na demokrację w Polsce
„Niemcy powinno się bombardować co 50 lat, profilaktycznie, bez podania przyczyny” – Winston Churchill w 1919 roku
Jak dla mnie – nalezy sie spodziewac podobnych wystepow ze strony kremlowskiej komorki u wladzy w Polsce.
To brzmi jak paradox
Im bardziej demokratyczny kraj tym bardziej narażony na trzęsienia polityczne.
U nas czyli za wielką wodą, mogło się bardzo źle skończyć. Ciekawe ile to potrwa u Was aby nastąpiła normalizacja.
U nas niestety zajmie to dużo czasu
W swoim ostatnim komentarzu miałem ochotę wspomnieć o skutecznej akcji służb niemieckich w likwidacji zagrożenia konstytucyjnego za strony rodzimych neofaszystów. Zrezygnowałem bojąc się oskarżenia o antypolski radykalizm. Przywołałem tylko wpływ Ślązaków funkcjonujących wtedy w ramach Cesarstwa Niemieckiego na odzyskanie polskiej państwowości w 1918 roku.
Na szczęście, sam Gospodarz zajął się tematem. A temat jest naprawdę istotny. Nie tylko w odniesieniu do Niemiec, ale i w stosunku do wewnętrznych relacji w Polsce.
Niemieckie służby zadziałały zgodnie ze swymi zadaniami określonymi w swej konstytucji. Rozpoznały zagrożenie i obserwowały podejrzanych, interweniując dopiero w ostatnim bezpiecznym momencie. Do wariantu monachijskiego, gdzie Adolf Hitler na czele swych bojówkarzy starał się przejąć lokalną władzę, służby zachodniego sąsiada nie dopuściły. I chwała im za to. A przecież, obecne Niemcy borykają się z wieloma problemami, o wiele większymi aniżeli w Polsce. Po cichu, bez niepotrzebnego rozgłosu Niemcy uniemożliwili zbrojne zdestabilizowanie swego – bardzo ważnego w obecnej Europie – kraju.
A co w Polsce? Ruch narodowy o charakterze faszystowskim ma się dobrze. Pewien nieudaczny biznesmen – niejaki Bąkiewicz – osobnik o mocno prawicowo-narodowych poglądach, który jakiś czas temu na schodach warszawskiego kościoła katolickiego zasłynął z fizycznej przemocy wobec dużo słabszej od siebie kobiety, otrzymał milionowe pieniądze (a także formalny etat w mediach) na oficjalne propagowanie ruchu narodowego i wspieranie partii rządzących obecnie w kraju nad Wisłą. Wszystko to z aprobatą i pomocą instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne i przestrzeganie Konstytucji RP. Ba, przy aktywnym wsparciu służb mających konstytucji państwa polskiego przestrzegać. Ale czego chcieć, jeśli na ich czele stoją kryminaliści zwolnieni aktem łaski od kary przez prezydenta Rzeczpospolitej. I to zanim skazujący ich na więzienie wyrok, zdążył się uprawomocnić.
Oto Polska prezesa Jarosława i posła-ministra sprawiedliwości Zbigniewa Z. w całej ohydnej okazałości.
Przy nich pucz monachijski sprzed prawie stu lat, to mały pikuś. Nawet ten -obecny – nie wydaje się groźny.
y
@NH
Reakcji nie brakuje, tylko trzeba się wyrwać z infoniszy skrajnej prawicy.
EU przygotoowuje projekt odłowu niegroźnych ale smrodliwych kutasów w Member States … zaczynają od wschodniej flanki podkarpacia, małejpolslki w tym Nowej Huty, bo tam tego robactwa zalęgło się sporo… pierwsze trałowanie z wczesną wiosną…
Powiedzmy sobie wprost – z doniesień jawi się raczej obraz czegoś w rodzaju neo-nazistowskiego Gangu Olsena. Albo się przygotowuje zamach, albo bryluje się w mediach społecznych.
A ‚sędzina’ to żona sędziego. Pomylona Brigitka była sędzią.
@zak1953
Czy moglby Pan blizej wyjasnic, jak Slazacy w ramach Cesarstwa wplyneli w 1918 na odzyskanie niepodleglej Polski? Przeciez to kompletna brednia
Po latach ignorowania lub patologizowania „ruchu“ oraz rocznym sledztwie aresztowano 25/50 podejrzanych. W akcji bralo udzial 3000 policjantow/ek, toutes proportions gardées. Skazanych zostanie kilka osob. Porownanie z Monachium jest niefortunne, bo postrzegam ruch obywateli Rzeszy jako patologie i bez jakichkolwiek politycznych szans. Problemem natomiast w Turyngii i Saksonii jest partia AFD, niestety obecnie obecna we wszystkich parlamentach krajowych oraz w Bundestagu. Przezylem Republikanow, byla taka partia w Niemczech, przezyje AFD, ktora stanie sie tak czy owak czescia historii ostatnich lat.
W Niemczech zadziałały niezależne służby. Polska już takowych nie ma.
To koniec dominacji Niemiec w Unii Europejskiej. Taką mam nadzieję
Przykład amerykański pokazuje, że trójpodział władzy jest zabezpieczeniem słabym i mechanizm konstytucyjny impiczmentu nie zadziałał.
Podczas wyborów 2020 niemal doszło do katastrofy.
Co więcej w Polsce osłabiono władzę sądowniczą i tez może być po wyborach na ostro.
Zakładanie, ze mechanizm demokratyczny w spolaryzowanych społeczeństwach jest wystarczający nie daje zbytniego komfortu.
Zastanawia mnie czy można by zaadoptować jakieś rozwiązanie gwarantujące bezpieczeństwo wyboru i przekazanie klucza administracyjnego.
Może jakiś triumwirat? Tylko na litość Lemina nie kościół jako ten trzeci, proszę.
A może bezpartyjny Prezydent mający pod sobą urząd obrony konstytucji?
@RS
To spekulacja de facto antydemokratyczna, bo dla praworządnej demokracji konstytucyjnej nie ma alteranatywy, a ta polega na wymianie rządzących drogą wolnych i równych wyborów. Szukanie jakichś hybryd nie jest rozwiązaniem, chyba że w sytuacjach wyjątkowych. Przykładem może być Okrągły Stół torujący drogę do niepodległości i demokracji w Polsce. Podczas stanu wojennego podziemne pismo Głos Antoniego Macierewicza zaproponowało (autorem był Ludwik Dorn) porozumienie prawicowej części Solidarności, LWP i KRK. You like it?
@turpin
Gang Olsena? Zobaczymy podczas procesu, do którego mam nadzieję dojdzie. ,,Sędzina” to faktycznie slownikowo żona sędziego, ale w polszczyźnie potocznej mamy synonimy: pani sędzia i sędzina.
@Saldo
Proszę pana, skojarzenia u publicysty, który się interesuje historią, nie są niefortunne, tylko naturalne. Jeśli wgłębi się pan w temat, to sam się przekona, że tu cuchnie nazizmem2022.
Szanowny Panie Redaktorze. A po do tego mieszać Kaczyńskiego? Z drugiej strony jest on nieufny wobec Niemiec i jak się okazuje, nie do końca nie ma racji. Zresztą Niemcy, to w istocie lustrzane odbicie Rosji. Są do siebie podobni, tylko jakby odwrotnie. Łatwo się dogadują jak trzeba zrobić zawieruchę w okolicy. Jakby nie obecność Amerykanów w Europie to już by tu był pożar dookoła. Dwa razy przysyłali swoich chłopców, żeby go gasić. Teraz na – również nasze – szczęście tu już są.
Kalina 7 GRUDNIA 2022 17:20
@zak1953
Upss. Zapomniałem, że w listopadzie 1918 r. to sami Polacy w gwałtownym zrywie powstańczym przegnali wojska rosyjskie z Królestwa Polskiego i przyjmowali broń od mających dość wojny Rosjan.
A tak na serio. Mój dziadek Wielką Wojnę zakończył jako żołnierz niemiecki na froncie rosyjskim w Kurlandii. Wcześniej jego koledzy mieli szczęście pogonić wojaków cara Mikołaja na wschód. Do tego Wilhelm II wraz z Franciszkiem Józefem I w listopadzie 1916 r. ogłosili deklarację niepodległości dla wyzwolonych spod władzy cara terenów polskich, ustanawiając też Radę Regencyjną jako zaczątek polskiej władzy na tych ziemiach. To ta Rada powitała później przybyłego z Niemiec Józefa Piłsudskiego po jego wypoczynku w Magdeburgu.
Panie Adamie, gwoli ścisłości: deputowana AFD była do Bundestagu. Choć kto wie, gdyby im się pucz udał może powróciliby do Reichstagu…
@AS
Nazizm w Niemczech jest obecny rowniez po 1945. Jednak przeciwnie niz w 1933, szczegolnie w wyniku polityki oszczednosciowej Heinricha Brüninga (kto o nim pamieta) miliony Niemek i Niemcow popedzily w ramiona AH, obecne ruchy neonazistowskie maja male szanse na polityczny byt.
Dylematem obecnej akcji jest mozliwosc zaistnienia we wszystkich mediach ruchu Obywateli Rzeszy, mozliwosc wystapienia na pierwszych „stronach“. Z drugiej strony ci, ktorzy ich nie unaligned lub udawali, ze nie znaja, otrzymaja dostateczne informacje o tej grupie terorystycznej, bo tak ja kwalifikuje niemiecki Urzad Ochrony Konstytucji.
Nazizmem cuchnie od dawna, Monachium jednak nie i to porownanie uwazam za niefortunne, bo jakosc i summa tego ruchu jest znikoma.
Zjednoczenie Niemiec uaktywniło wielu hitlerowców którzy jako przefarbowani tkwili w systemie i społeczeństwie DDR. Ich nadzieje nie umarły całkiem i przekazane zostały następnym pokoleniom.
<Cesarstwo'' odżywa nie tylko przez neonazistów..
NH.. to ludzie pokroju podobni pana ulubieńcom.
Czy demokracja przeżyje? Kto to może wiedzieć?
Toruński Bezczelny . ..Kn….zrównał molestantów i ich akuszerów biskupów z męczennikami. Tak więc Popiełuszko czy też duchowni wywiezieni do obozów czy do Workuty mają tę samą rangę co biskup kaliski albo Sławoj G. Widac więc najwyraźniej że grzebanie w rozporkach i całusy obślinionym pyskiem nad świetymi chłopaczkami to straszna męka!
Ujawnieni tych obrzydliwych czynów to piekło i boli jakby siekanie nahajką..!!!
Wyłupiaste ślepia i okolicznościowe pierdolamento..toruńskie budzić musi obrzydzenie normalnego człowieka. Jednak nie brakło braw z rządowych ław.
– Moralna Franca stoczyła mózgi i sumienia i nadal się puszy …bo jest bezkarna.
Jej faszyzm też nie zagrozi…no bo umie rozkładać nie tylko ręce ku niebu.. Rozkłada też inne części ciała ..rozkład państwa i społeczeństwa..to dalsze konsekwencje.
Zwyczajna Monachomachia
@ red Szostkiewicz:
„Podczas stanu wojennego podziemne pismo Głos Antoniego Macierewicza zaproponowało (autorem był Ludwik Dorn) porozumienie prawicowej części Solidarności, LWP i KRK.”
Ciekawa rzecz. Nie słyszałem o tym. Mógłbym prosić o jakieś bliższe informacje? Link czy coś ?
Czy na pewno w polskim systemie konstytucyjnym nie istnieje luka, którą mogłaby wykorzystać nieuczciwa władza aby nie dopuścić do powołania nowego rządu po wyborach?
@Turpin
Pragnę zwrócić Ci uwagę, że do 1923 pewien zdemobilizowany kapral stał na czele czeredki sensatów, świrów i różnorakich oryginałów, których łączyła wiara w spiski, miłość do ojczyzny i uraza do ,,systemu”. Co zabawniejsze miała ona, ze względu na pożądany profil, niejaki patronat lokalnych struktur Reichwehry.
Jak wiemy ,,dniem sądu” okazał się 8.11.1923 gdy gdy już wtedy kilkuset (kilka tysięcy?) ,,bojowników” miało zakończyć ,,weimarską zniewagę”. Salwa 80 policjantów rozgoniła tą ,,rewolucję” ale formalizm prawny i ,,jednobicie serc” elity bawarskiej z ideami ,,ruchu” uchroniło sprawców ,,rewolucji” przed nadmierną surowością prawa. Co innego gdyby to byli ,,czerwoni”. Finał jest znany…
Gdy czytałem te wiadomości to…w pierwszej chwili myślałem, że to klikbajtowy fejk. A jednak: to prawda.
Pytanie się rodzi jak głębokie i szerokie są korzenie spisku?
Od czasu agresji Rosji na Ukrainę czyli 2014r Niemcy zajmowały zadzieiające pozycje:
1. Sprawa NS2 i ogólnie polityki kanclerz Merkel. ,,Business as usual”, pogłębianie w obliczu co raz agresywniejszej Rosji uzależnienia energetycznego od Rosji. Przypadek? Głupota? Krótkowzroczność? Naiwność? Raczej mi to nie pasuje fo obrazu Niemiec i polityki niemieckiej…
2. Po 24.02 zachowanie kolejnego rządu niemieckiego było co najmniej osobliwe. Najpierw ewidentna gra na ,,miejmy to już za sobą i wróci normalość” po przez jakieś ,,skrupuły i problemy etyczno-moralne” by po przez dostawy broni ,,nie dolewać benzyny do ognia” aż po trochę rozpaczliwe rozstanie z ,,marzeniami” i postanowioni o dostawach broni. A jednak…ciągle jakieś ,,straszne trudności” , ,,niemożności”…
Potem nagle zaczęło wychodzić na jaw, że jakieś think-tanki zajmujące się ekologicznym szerzeniem antyatomowej histerii co finalnie doprowadzić miało Niemcy do likwidacji energetyki jądrowej przy niedorozwiniętej energetyce OZE miały powiązania z fundacją ,,X” a ta była zasilana przez fundusz ,,Y” a ten miał swoje źródła w funduszu ,,Z” itd. a finalnie w którymś z nich było zadziwiająco dużo tosyjskich pieniędzy. Inny think-tank robił za zaplecze eksperckie wspierające land Meklemburgi-Pomorze Przednie w walce o realizację Nord Streamów.
Zadziwiająco, osobliwie dużo tych przypadków…
Dotyczy to de facto całej Europy Zach.
Pamiętam takie symptomatyczne zdjęcie: prezydent Macron był z wizytą na Kremlu. Przy stole siedzą Putin, jego człowiek, po drugiej stronie stołu Macron, wiceprezes francuskiego państwowego koncernu energetycznego, którym jest…syn rosyjskiego oligarchy, zasiadający tam jako przedstawiciel szwajcarskiego banku (gdzie był wiceprezesem) będącego znaczącym inwestorem tegoż koncernu. A wiceprezesem w banku szwajcarskim był dlatego, że jego ojciec trzymał tam kilkanaście miliardów dolarów…
Tak naprawdę Ukrainę (i Zachód) ocaliły potrzeby geopolityczne USA -konieczność wyrwania zębów chińskiemu pitbulowi czyli Rosji. Naszym szczęściem jest to, że na czele US stoi taki postzimnowojenny mastodont jak J. Biden a nie ubabrany po uszy rosyjską kasą D. Trump.
Reasumując: Zachód jest zinfiltrowany, zmanipulowany,ubabrany i skorumpowany rosyjskimi pieniędzmi.
Tylko ,,sztywność” administracji USA wymusiła reakcję EU.
Panie Adamie,
Będąc poza nurtem polskiej polityki, wielu rzeczy nie rozumiem co najwyżej mogę wskazywać „preemptively” na sytuacje groźne poprzez analogie amerykańskie.
W Państwie demokratycznym takim jak Polska sytuacja jest chyba jednak dość „wyjątkowa”, ot choćby, dlatego że rozdział kościoła od państwa nie jest przestrzegany.
Co prawda niektórzy przyjaciele w kraju twierdza, że jestem w błędzie.
Ale nie mnie to krytykować, bo nie mieszkając w Polsce takiego prawa do wtrącania i pouczeń nie mam.
Mam nadzieje, że będziecie mieli praworządną demokracje bez manipulowania przy ordynacjach wyborczych etc.
O układach powstałych po okrągłym stole wiem mało, już mnie w kraju wtedy nie było.
@MM
To dla mnie podstawowa edukcja historyczna: programy prasy podziemnej czasu stanu wojennego i po nim aż do Okrągłego Stołu. Wystarczy wpisać do wyszukiwarki: pismo podziemne Głos Antoniego Macierewicza, artykuł proponujący przymierze Solidarnosści, wojska i Kościoła. W redakcji Głosu było sporo osób, które w wolnej Polsce zrobiły kariery.
@volter
Ale czemu ,,monachomachia”? To nie mnisi się biją, tylko antyklerykałowie z klerykałami, jeśli już trzymać się tej aluzji literackiej.
@saldo
Ależ banda Hitlera też była garstką pajaców – sam Adolf – frustratów i fanatyków, gdy spróbowała obalić system podczas puczu monachijskiego. I to mniej liczną i mniej ustosunkowaną, niż ci ,,obywatele Rzeszy” (to naturalnie znak odmowy prawnej legitymacji republice federalnej, dla nich legalne państwo niemieckie to Rzesza, więc i III Rzesza Hitlera).
@JP
Kompletnie nie ma racji, jego antyniemiecka polityka to głupota, której najnowszym przykładem jest taniec wokół niemieckich pocisków patriot dla Polski. Na potępienie zasługują puczyści, nacjonaliści i neonaziści, a nie demokratycznie wybrany rząd niemiecki i demokratyczne państwo niemieckie.
Slawczan
7 GRUDNIA 2022
22:07
Jak rzadko się zgadzam, w 100 proc.
@ red Szostkiewicz
Wpisałem i jedyne co wyszło sensownego to link do tego forum 😉
@zak1953
Chyba sobie Pan kpiny urzadza przekonujac, ze tzw. akt 5 listopada 1916 był w jakikolwiek sposób pomocny w odzyskiwaniu państwa polskiego. Królestwo Beselera bylo utworzone na ograniczonej przestrzeni, bez ziem zaboru pruskiego i austriackiego. I jeszcze zagrozone amputacją na północy na rzecz Niemiec. Utworzone wyłącznie po to, aby móc zmobilizować do armii pruskiej kilkaset tysiecy mlodych Polaków, stało sie terenem wyjatkowo bezczelnej eksploatacji i rabunku. Wladze tego kadłubowego państewka nie miały zadnego znaczenia, nie były uznawane ani przez liczace sie rzady europejskie, ani przez Komitet Narodowy Polski w Paryzu. Wkrótce doprowadzono do tzw. kryzysu przysiegowego, który zakonczył się likwidacja legionow Piłsudskiego. Marionetkowe władze Krolestwa całkowicie podporzadkowane okupantom niemieckim nie reprezentowały nikogo i nic. I trzeba bylo nieco wysilku, zeby sie okupantów niemieckich pozbyć, mimo ze Niemcy poniosły kleske militarna na Zachodzie.
@zak1953
7 GRUDNIA 2022
20:12
PS. Chyba zapomniał Pan, ze w listopadzie 1918 młodzi Polacy „w gwałtownym zrywie powstańczym” rozbrajali nie Rosjan, a Niemców. I nie w „zrywie powstańczym”, ale wskutek porozumienia z niemieckimi Radami Żołnierskimi, ze sie grzecznie wyniosą, choc byli tacy, ktorzy zamierzali sie bronić. W Cytadeli bodajze. Niemcy byli w latach I wojny wyjatkowo uciążliwym i znienawidzonym przez Polakow okupantem, a pańscy slascy antenaci, jak zrozumiałam, ich wspierali zbrojnie:)))
@Slawczan
Naprawdę widzisz jakieś sensowne analogie między pogrążoną w chaosie i powojennej biedzie Republiką Weimarską a dzisiejszymi Niemcami?…
Jeśli tak, współczuję.
Członek komisji Macierewicza szpiegował dla Rosji
Dziś reporterzy programu „Czarno na białym” podali nowe, szokujące informacje. Okazuje się, że Tomasz L. był także członkiem komisji ds. likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, powołanej w lipcu 2006 r. Jej prace nadzorował ówczesny wiceminister obrony narodowej Antoni Macierewicz, odpowiedzialny za weryfikację i likwidację WSI. Członkowie komisji mieli dostęp do najważniejszych, tajnych informacji państwowych.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/polski-urzednik-szpiegowal-dla-rosji-byl-tez-czlonkiem-komisji-macierewicza/65ev5gw,79cfc278
@Adam Szostkiewicz
7 GRUDNIA 2022 22:43
Trochę nie ma Pan racji – formalna liczebność nazistów czyli członków (i sympatyków) NSDAP w 1923była rzeczywiście niewielka ale Bawaria AD 1923 była siedliskiem mnóstwa ,,wodzów” i ,,tęskniących za wodzem” i starymi czasami (czyli bez czerwonych). Całe to środowisko(?), skrzydło polityczne(?) określało się mianem ,,völkisch” i dopiero proces po klęsce puczu i jego skutki pokazały głębokość i szerokość tego środowiska. Klimat ku puczowi , narodowo- jakiemuś tam był chlebem powszednim, . Kwestią nie było ,,czy” tylko ,,kto” i ,,kiedy”.
Hitler podejmując decyzję o puczu niejako wybiegał przed szereg, dokonał uzurpacji i zagarnął ,,sztandar” i patrona tego nurtu politycznego (völkisch) czyli gen. E. Ludendorfa zakładając, że praktyczna realizacja marzeń tyluż volkistów automatycznie pociągnie ich za nim i do niego.
Nie wiadomo iluż realnych, wpływowych sympatyków mają obecni puczyści, tak jak nie znamy skali rosyjskiej infiltracji i agentury w państwach Zachodu. Pieniądze to chodliwy towar…
Obawiam się, że ujrzeliśmy/ujrzymy(?) czubek góry lodowej…
PiS się sypie…
Sypie się „deforma” wymiaru sprawiedliwości w wykonaniu PiS. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że cały polski sąd konstytucyjny utracił zdolność do zgodnego z prawem orzekania.(…) Orzeczenie, które – jak pisze „Wyborcza” — zapadło 16 listopada, dotyczyło bezczynności Kancelarii Sejmu, ale pojawił się też wątek legalności obecnego trybunału. „Obecność w składzie TK nieprawidłowo powołanych sędziów powoduje, że cały polski sąd konstytucyjny został niejako »zainfekowany« bezprawnością, a zatem utracił w sensie materialnym zdolność do zgodnego z prawem orzekania” – napisali sędziowie w uzasadnieniu wyroku.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/nsa-trybunal-przylebskiej-zainfekowany-bezprawnoscia-to-poczatek-chaosu/ktrmrgf,452ad802
Zupełnie nie rozumiem wzmożenia Pana Redaktora. Jak widać demokratyczne państwo rozpoznało zagrożenie i odpowiednio zareagowało. Niamcy sobie poradzą z ekstremą marząca o powrocie II Rzeszy. Większy problem ma część demokratycznego społeczeństwa polskigo gdyż ekstrema reprezentowana przez PIS, SP i większość KK już jest u władzy i buduje tą swoją IV RP. Co gorsza sponsoruje jeszcze większą ekstremę Bąkiewiczów. Ma poparcie ponad 30% obywateli. Niestety opozycja demokratyczna nie chce się porozumieć i zebrać wszystkich możliwych głosów.
„mrożąca krew w żyłach rzeczywistość”?
Heinrich XIII ? Już dawno temu pobił go Napoleon XIV, zostawił wiekopomną piosenkę „już idą po mnie haha, haha”
p. Adamie. Gospodarzu,,
Ja raczej nawiązuję do słowa niż do dzieła biskupa Krasickiego. Monachomachia” to raczej Władza Mnichów ,
Między polskim duchowieństwem wojny wprawdzie nie ma,ale nie wszyscy przecież pochwalają jego dzieła i jego postawę. Monachomachia w sensie znaczeniowym ma związek z niemieckim słowem Macht oznaczającym Moc wynikajacą m.in z władzy.
Machia Macht Rydzyka przerósł władzę państwową ,która zabiega bezwstydnie o jego względy niejako obsikujjąc ofiary nadużyć seksualnych duchowieństwa, Można nawet sugerować ze wypowiedzi Rydzyka wzmacnia poprzez bicie braw, Samo zaś porównanie z rzeczywistymi męczennikami woła o pomstę do nieba, Chociazby wobec tych którzy oberwali w okresie Jaruzelskiego a było ich kilku i to mocno poturbowanych,
Mach czyli obecna władza pozwalajaca na takie bezczelne panoszenie się to ewenement,
Pewnemu królowi lekceważcemu zło i ukrywajacemu występek własny i manipulujacemu prawdą tak powiedziano..
,Ty Uczyniłeś To w Nocy ..krzywdząc swojego Sługę ale tobie wymierzona bedzie sprawiedliwość. W Świetle Dnia zobaczą Twoja Hańbę..i micz dotknie twój Dom.
Syn tego króla to wykonał i zrobił publicznie. Wszedł do jego haremu na oczach całej Jerozolimy na dachu pałacu.
Wszczął bunt i krwawą wojne domową .
Ukrywanie i pobłażliwość wobec własnych dzieci i siebie..to stawianie ponad prawem w imię tronu w imie Macht władz i mocy króla i jego plemienia. Nawet w imię Boga który tę władzę mu dawał.
To zawsze się mści. Nie zawsze natychmiast ..ale pogonią tę ohydę inne pokolenia. Człowiek bowiem ma sumienie. Nawet agnostyk czy ateista jest wrażliwy na tak bezczelna ,butną demonstracje bezkarności.
Król musiał uciekać przed Absalomem synem inni też uciekali.. to tylko kwestia czasu no i istniejącej władzy która tam szuka oparcia wiedząc że ludzie mogą jej nie poprzeć. O obrzydliwość..i ohyda szczyt manipulacji.
*80 % zwolenników R,M to kobiety które i kosciół i władza ma w …nosie. Totalne zaczadzenie
Pozdrawiam.
Polskę powinno się rozbierać co 70 lat na 140 lat… kolejne generacje miałyby wtedy szanse na wyszlachetnienie w romantycznym męczeństwie oraz przyspieszenie procesu selekcji naturalnej w jego ewolucji ku formom wyższym.
Tylko szanse…
@mm
Proszę szukać dalej: czasopismo Głos w stanie wojennym.
W polityce światowej wciąż się dzieje. W południowo-amerykańskim Peru prezydent Pedro Castillo właśnie trafił do aresztu, gdy wprowadził w czyn przewrót stanu. Zaczął od rozwiązania Parlamentu ale nie uzyskał odpowiedniego na swą akcję poparcia wojska, ani policji. W efekcie Parlament, który już dwukrotnie metodami parlamentarnymi próbował odwołać prezydenta Castillo, zgromadził większość głosów i odwołał go ze stanowiska, które przekazał pani wiceprezydent. A sam prezydent poinformowany o braku wsparcia przez wojsko i policję, próbował schronić się w ambasadzie Meksyku. Do wspomnianej ambasady jednak nie zdołał już dojechać. Peruwiańska policja, która wcześniej odmówiła poparcia zamachu stanu, zatrzymała go w drodze i odstawiła do komendy. Prezydent Castillo trafił do aresztu. Ciąg dalszy tej historii przed nami.
Szybki wniosek. Kraje nazywane w przeszłości przez nas republikami bananowymi zmieniają się i wdrażają w praktyce życia politycznego zasady demokratyczne. Prezydent Castillo nadal żyje i prawdopodobnie jego wyskok zostanie oceniony przez niezależny peruwiański sąd. A jeszcze we wrześniu 1973 r. chilijskie wojsko sterowane przez ‘Wielkiego Brata z północy’, obaliło i zamordowało swego prezydenta pisarza książek. Tyle, że wtedy świat był politycznie podzielony, a zimna wojna swoje krwawe oblicze ukazywała na poboczach ówczesnej polityki.
Pamiętam to, naturalnie. Propozycja została źle odebrana w środowisku opozycyjnym – dodaje Bogdan Lis, wówczas jeden z przywódców podziemnej Solidarności. – W 1983 r. Aleksander Hall poprosił mnie o spotkanie z Macierewiczem. Myślałem, że to może być coś oryginalnego. Spotkanie odbyło się w Gdyni w konspiracyjnym mieszkaniu. Macierewicz zaproponował mi ujawnienie. Mówił, że „S” jest skończona, że powinniśmy pokochać szczerze ZSRR, bo wtedy dadzą nam więcej swobody. Pomyślałem, że to wariat albo ktoś przysłany tu w jakimś określonym celu i szybko wyszedłem – mówi „Gazecie Wyborczej”.
https://tvn24.pl/polska/przeglad-prasy-w-1983-r-macierewicz-mial-proponowac-pakt-z-wladza-ra654148
Antek, udający szalonego , faktycznie pokochał szczerze, pytanie czy nieodpłatnie, ruski knut.
Slawczan
7 GRUDNIA 2022
22:07
Zachód jest infiltrowany i z tym się Putin nie kryje, a wręcz chwali, (tj. wszyscy wiedzą, że tak jest i nic z tym nie robią), jak np. wykonanie zabójstwa Litwinienki, Skripala, akcja likwidacyjna w emiracie arabskim, kupowanie różnych wpływowych ludzi i organizacji za śmiesznie małe sumy w skali Rosji-mocarstwa, akcje propagandowe na bezczela, które w miękkim, tolerującym różnorodność Zachodzi rozwijały się błyskawicznie i miały powodzenie.
Sądzę, ze Putin jako agent z krwi i kości przywiązuje bardzo wielką wagę do tego bardzo opłacalnego i skutecznego biorąc pod uwagę współczynnik cena/jakość zakresu działalności swojego mocarstwa i że bardzo liczył na to, gdy rozpoczął agresję na Ukrainę – pójdzie gładko, jakieś drobne straty będą, ale niezadługo wszyscy zapomną, jak to było w każdym takim przypadku.
TJ
Slawczan
8 GRUDNIA 2022
0:54
@Adam Szostkiewicz
7 GRUDNIA 2022 22:43
Trochę nie ma Pan racji – formalna liczebność nazistów czyli członków (i sympatyków) NSDAP w 1923była rzeczywiście niewielka ale Bawaria AD 1923 była siedliskiem mnóstwa ,,wodzów” i ,,tęskniących za wodzem” i starymi czasami (czyli bez czerwonych).
Mój komentarz
Przyrównywanie chęci na pucz „obywateli Rzeszy” do puczu podjętego przez NSDAP Hitlera jest nieadekwatne. Sytuacja w Niemczech wtedy była kompletnie inna. Powojenny chaos, bieda, dotkliwe poczucie klęski i niesprawiedliwego dyktatu obcych mocarstw, chęć odwetu, Mussolini we Włoszech, który dał przykład, rewolucja komunistyczna w 2018 roku, która weszła głęboko w świadomość społeczną. Niesamowity splot warunków.
TJ
@tj
Zawsze jest jakiś splot warunków: dziś to migrantofobia, antyszczepy, QAnon, który inspirowali się ,,Obywatele Rzeszy”, wiecznie żywy antysemityzm, miękka polityka wschodnia Merkel, maniacy monarchii niemieckiej, no i oczywiści ruscy agenci. Dlatego ta analogia z puczem monachijskim musi się nasuwać: background różny, metoda i cel ten sam: przejąć władzę przemocą.
@zak
Znam Chilijczyka, który po obaleniu Allendego uciekł z kraju z grupą przyjaciół i w końcu znalazł azyl w PRL. Wkrótce potem emigrował na Zachód, bo w siermiężnym socjalizmie realnym też się dusił. Polityka amerykańska wynikała wtedy z podobnych założeń, jak obecna Putina: że nie mogą tolerować obecności wroga na Kubie czy w Ameryce łacińskiej.
Adam Szostkiewicz 7 GRUDNIA 2022 22:35
@MM
W swoim dzisiejszym, tj. z 08 grudnia 2022 r. blogu, mecenas Roman Giertych podał informację, iż wydawca ‚Głosu’, czyli pisma Antoniego Macierewicza publikowanego w stanie wojennym, był co najmniej tajnym współpracownikiem, jak nie kadrowym oficerem Służby Bezpieczeństwa. Wychodzi na to, że właściwie to sama SB wydawała opozycyjne wobec ‚ludowego’ państwa pismo Antoniego M.
Obawiam się, iż za jakiś czas możemy zostać niemile zaskoczeni nowymi informacjami o części dawnej opozycji, która zasłynęła później bezkompromisowością działań wobec niektórych uczestników ruchu sprzeciwu w latach PRL.
Adam Szostkiewicz
8 GRUDNIA 2022
16:16
@tj
Zawsze jest jakiś splot warunków: dziś to migrantofobia, antyszczepy, QAnon, który inspirowali się ,,Obywatele Rzeszy”, wiecznie żywy antysemityzm, miękka polityka wschodnia Merkel,
Mój komentarz
Zawsze jest jakiś splot warunków. W Republice Weimarskiej był to splot warunków o bardzo wysokim natężeniu, wysokim potencjalne oddziaływania społecznego.
Jeśli chodzi o logikę planowania zamachowców dziś i wtedy, to mniej więcej mieści się ona w jednym schemacie – obalić rząd, uwolnić państwo od władzy sterowanej z zagranicy, od tajnych działań, jak np. porywanie dzieci, ukrywana akcja redukcji zakażenia narodu inną rasą, szczepienia powszechne nie wiadomo jakimi preparatami, uwolnić państwo od niebezpiecznej anty narodowej polityki praktykowanej przez tę władze, wyzwolić, obudzić naród, dać mu szansę, oswobodzić inicjatywę obywateli popierających silną władzę, zniszczyć wrogów wewnętrznych, itd.
Ta logika zarówno w NSDAP, jak i u Obywateli Rzeszy była podobna.
TJ
Jest To doskonały przykład na to jakie efekty powoduje fałszywie pojmowana idea wolności słowa. Swoją drogą pamiętam jeden z reportaży o odradzającym się niemieckim neonazizmie polecanym przez z Ewę Ewart. Tam było dokładnie o tym o czym jest powyższy tekst: wielu członków radykalnych bojówek było powiązanych ze strukturami siłowymi lub się z nich wywodziło. Wszystko wskazuje na to że rząd niemiecki jednak się obudził. Oby.
Pytanie retoryczne: jaki jest pomysł na polskie ,,patriotyczne” towarzystwo kiedy odzyskamy demokrację?
A jeszcze we wrześniu 1973 r. chilijskie wojsko sterowane przez ‘Wielkiego Brata z północy’, obaliło i zamordowało swego prezydenta pisarza książek.
Salvador Allende nie był pisarzem. Pisarzem jest jego kuzynka Isabel Allende. Natomiast prezydentem pisarzem mógł zostać Vargas Llosa (w Peru), ale przegrał wybory.
Kalina 7 GRUDNIA 2022 23:44
Kalina 7 GRUDNIA 2022 23:55
Pani Kalino. Prawidłowo rozpoznała pani mój wpis, będący nieco złośliwą odpowiedzią na Pani wcześniejszy wytyk pod moim adresem. Z przyjemnością stwierdzam, że oboje jeszcze dobrze pamiętamy oficjalne nauczanie historii w szkołach podstawowych i średnich czasów PRL. Cóż, ja do tego dokładam jeszcze rodzinne (śląskie) przekazy, których wtedy polskim obywatelom nie wykładano. Ba, była to wiedza w ówczesnej Polsce zakazana i tępiona, podobnie jak śląski język moich przodków. O ile czytała pani moje wcześniejsze wpisy publikowane na blogach ,,Polityki”, to wie Pani, iż zdążyłem zdobyć spore doświadczenie wlepione mi ,,na łapy” przez polskich nauczycieli drewnianą linijką trzymaną ,,na płask lub na sztorc”. O dziwo, ten środek wychowawczy raczej utrwalił we mnie negatywne nawyki i pojęcia, miast je wyplenić. Tyle, że raczej jeszcze skuteczniej kryłem się posiadaną wiedzą z częścią współobywateli – szczególnie z wojującymi Polakami, czyszczącymi polskość z miazmatów obcych czynników.
Jeszcze w czasach PRL zdążyłem swą śląską rodzinę powiadomić z wyrzutem, że byliśmy pruskimi i habsburskimi rozbiorcami i zaborcami I Rzeczpospolitej szlacheckiej. Podobnie wyrażałem zdziwienie, wobec nazywania Józefa Piłsudskiego czy Romana Dmowskiego Ojcami Niepodległości odrodzonej w 1918 r. Polski. Ich realne osiągnięcia – moim zdaniem – w żaden sposób nie kwalifikują się do takich tytułów. Ale to sprawa dla ,,prawdziwych Polaków”, a nie ludzi pozyskanych wraz z ich ziemią po I wojnie.
Pani Kalino, to jest blog redaktora Adama Szostkiewicza i on ustala generalnie tematykę do poruszania w naszych komentarzach.
Osobiście żałuję, że blog Ateistów, w którym udzielałem się jako jeden z autorów wstępniaków, został zawieszony po agresji wojsk żulika Putina na Ukrainę w lutym br. Muszę przyznać, że ludzie wspomnianego żulika skutecznie ograniczyli dyskusje na blogach w naszym tygodniku. Tzw. ,,ruskie onuce” nie propagują już na blogu swego poparcia dla imperialnej agresji FR na sąsiada. Tyle, że zamknięto usta wszystkim krytykom Putina i jego Rosji.
Kończąc swój wywód, przypomnę że mój śląski dziadek wraz ze swymi kamratami oraz Polakami z Wielkopolski służącymi w cesarskiej armii niemieckiej, przegonili wojaków cara z K.P. I, że to Rada Regencyjna powołana wspomnianym pszczyńskim aktem z listopada 1916 r., przekazała władzę w Polsce Józefowi Piłsudskiemu. Nie przypominałem także, że tysiące polskich szlachciców i ziemian służyło w armii Mikołaja II jako oficerowie i generałowie do końca jego carskiej aktywności w Rosji. To nie moja wina, że od czasów jagiellońskich polski szlachcic nie mógł zajmować się przedsiębiorczością, a tylko być panem ziemskim, żołnierzem albo w ostateczności służyć Bogu w sukience duchownej. Amen.
@zak1953
jeszcze we wrześniu 1973 r. chilijskie wojsko sterowane przez ‘Wielkiego Brata z północy’, obaliło i zamordowało swego prezydenta pisarza książek.
Salvador Allende był lekarzem i politykiem.
Nie został zamordowany, lecz popełnił samobójstwo w pałacu prezydenckim bombardowanym i szturmowanym przez puczystów.
Dwaj jego lekarze oraz 5 innych osób było świadkami.
Zwolennicy Allende byli mimo to przekonani, że to puczyści go zamordowali, a potem upozorowali samobójstwo.
Późniejsza obdukcja (1990) potwierdziła samobójstwo.
Jedyna literatura autorstwa Salvadora Allende to zbiór jego przemówień.
Znaną pisarką jest Isabel Allende, córka kuzyna Tomasa Allende, bliskiego kuzyna Salvadora.
@izabella 8 GRUDNIA 2022 17:30
@18karatów 8 GRUDNIA 2022 18:00
Dziękuję za Waszą korektę mego wpisu dot. prezydenta Salvadora Allende. Mea culpa, mea maxima culpa, bo zawierzyłem swej zaczynającej powoli szwankować pamięci. I w ten sposób połączyłem aktywność zmarłego w tym samym wrześniu 1973 r. Pabla Nerudy z chilijskim prezydentem. Mój błąd może wynikać właśnie z tego, iż obie śmierci miały miejsce w krótkim odstępie czasu. I były wtedy bardzo głośnymi wydarzeniami medialnymi. Do tego, miałem kiedyś w rękach jakieś teksty Allendego. No, i najważniejsze – nie sprawdziłem poprawności tego fragmentu mej pamięci. Adiustacja własnych tekstów pisanych, to ważna rzecz. Mea culpa. Jeszcze raz dziękuję za reakcję.
@zak1953
Prosze juz dac spokoj tej biednej historii ostatnich podrygow Cesarstwa. Slyszal Pan, ze dzwonia, tylko nie wie Pan, w ktorym kosciele. Ale tak zawsze mieli i maja dawni uczestnicy blogu Kowalczyka.
@ Jagoda
Dziękuję za link.
Swoją drogą można dziękować Bogu(jak kto w niego wierzy) że z tego wtedy g**no wyszło bo jak nic mielibyśmy kościelno- militarny reżim. Zdaje się jednak, że ta koncepcja jest wciąż żywa i PZPRawica chetnie by ją wcieliła w życie.
Przepraszam za nadmiar kuzynów
Isabel Allende, córka Tomasa Allende, bliskiego kuzyna Salvadora.
Inny temat na chwilkę.
W sieci jest filmik pokazujący Putina przemawiającego na Kremlu do odznaczonych wojskowych za operację specjalną w Ukrainie.
Putin z lampką trunku w ręku wyraźnie się chwieje maskując to jako mową ciała, mruży często oczy, a dykcja jego jest rozlazła przy wymawianiu niektórych wyrazów i połykająca sylaby przy wymawianiu innych. I ta sztuczna swoboda, luz.
Niesamowite.
TJ
@zak1953 8 GRUDNIA 2022 17:56
Brawo!
Kalina
8 GRUDNIA 2022 20:27
Pani Kalino. Ja mam gdzieś cesarstwo niemieckie i Wilhelma II. Przez ambicje W II i jego środowiska (zresztą zachodnie rządy postępowały wtedy podobnie) wielka wojna trwała niepotrzebnie długo. A tata ojca stracił swego pierworodnego syna, urodzonego jeszcze przed wojną, który zmarł prawdopodobnie na hiszpankę (o której wtedy jeszcze nie mieli pojęcia) zanim zdążył wrócić do domu z frontu wschodniego. Zamek pszczyński, gdzie ogłoszono przywołany już akt z listopada 1916 r. był niecałe dwa kilometry od domu, gdzie została babka z dwójką dzieci. Ślązacy, jak i inni mieszkańcy Niemiec już wtedy głodowali, a cesarz ze swym sztabem balował w Pszczynie. Ludzie mieli prawo być wkurzeni na Wilusia, ale nie na państwo dla którego walczyli na frontach tamtej wojny.
Fałszerzem tamtej, jak i swojej historii jest Polska. I to jest wkurzające, bo mieszkam w tym kraju, który ma gdzieś prawdę. Zupełnie jak Putin ciut dalej na wschód …. Tyle…
@ Kalina
Dziwię się, że Ty, jako historyk z zawodu oburzasz się na to, że Ślązak może mieć inny pogląd na powstawanie Państwa Polskiego po I wojnie niż Twój. Historia powinna badać fakty, możliwie obiektywnie a nie zajmować się ich polityczną lub moralną oceną bo ta może być diametralnie różna, zwłaszcza w kontekście różnych doswiadczeń mieszkańców poszczególnych dzielnic Polski.
Ja z mojego rodzinnego podwórka dodam, że moja babka widziała na własne oczy wejście Pierwszej Kadrowej do Kielc i opowiadała, że kwiatami to tam Piłsudskiego nie witano. Jeżeli juz to razem z doniczką. A Polacy- cóż, służyli we wszystkich armiach zaborców a niektórzy nawet wzięli udział w rewolucji bolszewickiej (Witkacy)
@ Slawczan
7 GRUDNIA 2022
22:07
„Pytanie się rodzi jak głębokie i szerokie są korzenie spisku?
… Troche duzo tych przypadkow [rosyjskich wplywow].”
Tu inna ocena dzialan rzadu Niemiec w sprawie „puczu”:
„Operetkowych puczystów było niewielu, ale środowiska, z których się wywodzą, których idee podzielają, są już większe. Choć jak na kraj 83-milionowy wciąż nieduże. Zależy zresztą, jak liczyć. Jeżeli brać pod uwagę głównych bohaterów operacji służb – negujących państwowość Bundesrepubliki Obywateli Rzeszy (Reichsbürger) – to ponad 20 tysięcy. Może jednak trzeba by dodać zwolenników Alternatywy dla Niemiec (a to już miliony)? Czy przynajmniej jej radykalnego skrzydła, które jest aktywne zwłaszcza w Turyngii, wschodnioniemieckim landzie, najbardziej od środy kojarzącym się z niedoszłymi puczystami.
…
Państwo niemieckie jest bardzo czujne, niektórym może się wydać, że przesadnie. Ale i dla Niemców, i dla innych – dobrze, by tak pozostało.”
https://www.rp.pl/komentarze/art37568901-jerzy-haszczynski-czujni-niemcy-i-oby-tacy-pozostali
A J. Haszczyński do przyjaciol Niemiec raczej nie nalezy.
Wucowi puszczają nerwy….
Polska nie może być silnym narodem, nie może mieć silnego państwa, bo to się nie podoba naszym sąsiadom. Otóż nie! Będziemy mieli silne państwo i zniszczymy tych ludzi – dodał (…)
Wystąpienie Kaczyńskiego przerwał także jeden z mężczyzn obecnych na sali. – Dlaczego nie wpuściliście lokalnych mediów, a wydarzenie zabezpiecza 400 policjantów? Czego ty się boisz, człowieku? To jest odwaga? – zapytał.
https://natemat.pl/454978,wsciekly-jaroslaw-kaczynski-w-chojnicach-zniszczymy-tych-ludzi
Mad Marx
8 GRUDNIA 2022
20:35
… mielibyśmy kościelno- militarny reżim.
Mamy!
In statu nascendi>
We wspominanej tu wcześniej książce:
https://www.empik.com/wiara-i-ojczyzna-katolicyzm-nowoczesnosc-i-polska-porter-szucs-brian,p1344311016,ksiazka-p
analizowany jest „związek polskiej tożsamości z wiarą katolicką”.
Tożsamość trudniej zmienić niż przepisy, rząd, czy nawet ustrój państwa.
Jaka to jest tożsamość pokazują autorzy książki:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5029171/babilon-kryminalna-historia-kosciola
Współczesnym więzieniem wierzącego człowieka, katolika nie jest Watykan, ale cały kościelny system, który niemal od zarania służy interesom spasionej hierarchii – dowodzą Stanisław Obirek i Artur Nowak w swojej nowej książce, kontynuacji bestsellerowej „Gomory”. Perfidia tego systemu polega na tym, że żywi się człowiekiem. Nie chodzi tylko o wyzysk i pazerność. Kościół żywi się poczuciem winy jednostki zazdrośnie strzegąc jedynej recepty na życie. Ma nią być ślepe posłuszeństwo – by odwołać się do języka wiecznie aktualnego Boya Żeleńskiego – wobec „naszych okupantów”.
Nie ma nic bardziej dewastującego dla psychiki od poczucia winy, braku wiary we własne możliwości.
Mentalnym poddaństwie.
Jeden z rozdziałów tej książki zatytułowany jest: „Kościół Putina, kościół Kaczyńskiego”.
Pokazane są analogie pomiędzy zblatowaną z Putinem cerkwią a kościołem Rydzyka.
Rydzyka, który swoją działalność medialną rozpoczął dzięki udostępnieniu mu sowieckich nadajników wojskowych.
Komu sowieci, Rosjanie, robią takie prezenty?
Protegowani Rydzyka to Ziobro i Macierewicz. Czy trzeba przypominać co robią?
Rydzyk nazywa przestępców kryjących pedofilów męczennikami. A funkcjonariusze krk nie protestują.
Rydzyk dostaje miliony z naszych podatków.
Rydzyk od początku swojej działalności szczuł, jątrzył, dzielił społeczeństwo.
Tymczasem dziennikarze, politolodzy udają, że tego nie widzą. Że nie widzą co robi instytucjonalny krk. Milczą na ten temat. Omawiając sytuację polityczną zachowują się tak, jakby nie widzieli tej najpotężniejszej, choć nieformalnej, partii politycznej w naszym kraju.
Bogatej, doświadczonej dysponującej strukturami niemal w każdej miejscowości, skoncentrowanej nie tylko na doraźnej władzy, ale na długofalowej strategii kształtowania tożsamości.
@Mad Marks
@zak1953 myli fakty i to jest powodem mojej riposty. Dodam jeszcze, ze ten pan swoja „historie inaczej” opowiada z nieslabnaca pewnoscia siebie, ktorej nabyl zapewne na wyjatkowo ignoranckim blogu, jakim byl blog Kowalczyka. Tam mozna bylo pisac androny i nikt sie nie zorientowal. Pan natomiast chyba nie przeczytal postu „zaka”, ktory sugerowal, ze to wlasnie dzieki Niemcom i opcji proniemieckiej (czyli Pilsudskiemu) Polska zostala odbudowana:))))
@zak1953
Obawiam sie, ze I wojna trwala za krotko. Niemcy nie zostaly rozlozone na lopatki, co dalo powod do opowiesci o nozu wbitym w plecy i powstania ruchu narodowosocjalistycznego. To samo dzis grozi swiatu, jesli Rosja nie zostanie pokonana w Ukrainie
@zak1953
@Kalina
@Mad Marks
i inni
Prawda podobno jest jedna, ale jak widac interpretacji wiele…
zak1953
7 GRUDNIA 2022
20:12
„Wilhelm II wraz z Franciszkiem Józefem I w listopadzie 1916 r. ogłosili deklarację niepodległości dla wyzwolonych spod władzy cara terenów polskich, ustanawiając też Radę Regencyjną jako zaczątek polskiej władzy na tych ziemiach.”
Mój komentarz
To nie była deklaracja niepodległości, a deklaracja „samodzielności” Królestwa Polskiego w bezpośredniej zależności od władz (gubernatorów) niemieckich (austriackich).
Decydujące o niepodległości Polski było 14 punktów prezydenta USA Wilsona z 2018 roku.
TJ
Kalina
9 GRUDNIA 2022
10:29
Obawiam sie, ze I wojna trwala za krotko.
Czy jakakolwiek wojna może trwać „za krótko”? 😯
Kalina
9 GRUDNIA 2022
10:29
„Obawiam sie, ze I wojna trwala za krotko”.
Czyli za mało było wzajemnego mordowania się bez powodu. Pierwszy raz w życiu usłyszałem coś tak potwornego od znawcy historii – że wojna trwała ZA KRÓTKO. Szkoda, że nikt nie pyta historyków, ile czasu ma trwać wzajemne mordowanie się dzieci matek takich jak Pani, by psychotycy wywołujący wojny z psychicznych powodów – jak ulicznik i bandyta Putin – wiedział, kiedy dość. A jeszcze lepiej byłoby, gdyby pytali historyków, czy warto mordowanie zaczynać.
Pani Kalina głosi naprawdę bardzo dziwaczne poglądy. Czyżby popłuczyny po Klubie Jagiellońskim? Też pieszczoszek reżimu, że tak powiem.
Przyznam szczerze, po wewnętrznych przemyśleniach, że w praktyce nie ma warunków, aby demokracja mogła idealnie funkcjonować.
Istniejące wyjątki i manipulacje systemu sprawiają, że system zawsze jest narażony.
Ot choćby ostatnia wiadomość, o wyjściu Senatorki Christean Sinema z Partii Demokratycznej jest kolejnym zgrzytem. Pamiętać należy, że została wybrana z pieniędzy i przy poparciu Partii Demokratycznej i wolą większości wyborców demokratycznych.
A tu trach i odpadł mały trybik z maszyny.
Technicznie powinna stracić mandat, ale to nie jest wykonalne.
Zgodzę się jednak z Gospodarzem, że mimo wszystko nic lepszego niż demokracja nie wymyślono. Ale będę się upieral ze jest to system bardzo delikatny.
Zadam pytanie do tej naszej diaspory.
W którym kraju demokracja jest najbliższa swemu ideałowi.
Na myśl przychodzi Wielka Brytania? – ale upierać się nie będę.
Na pewno nie w USA w obecnym momencie historycznym ☹
Tak „ładnie” forumowicze odchodzą od tematuartykułu Gospodarza. Żeby tylko nie napisać coś niedobrego o Niemczech i Niemcach
@O.t.u
Tak, prawda weryfikowalna jest jedna: jak pan umarł, to pan umarł. Interpretacje zaczynają się od pytania, co z pańskim życiem po życiu, o ile istnieje. Ale punktem wyjścia jest niepodważalny fizycznie fakt, że pan umarł. Podobnie z faktami historii czy polityki: jak pan wielbi Hitlera, to jest pan hitlerowcem, jak pan nie wielibi, to zacynają się interpretacje, dlaczego pan nie wielbi. Ale punktem wyjścią jest pański hitleryzm albo, na przykład, stalinizm.
@Jacek NH
Jesli mialabym napisac cos niedobrego o panstwie niemieckim, skupilabym sie na tym panstwie w przeszlosci. Nie mam natomiast zamiaru pisac zle o ludziach narodowosci niemieckiej, gdyz bylby to powazny blad metodologiczny. Mozna myslec zle o panu Millerze lub Schmidcie, ale nie o zbiorowosci autonomicznych i roznorodnych jednostek. Obecne panstwo niemieckie jest panstwem demokratycznym, praworzadnym i nie ,auwazylam, aby komukolwiek zagrazalo, a jego politycy wycierali sobie buzie sasiadami, jak robi to pan K
@Jacek HN
c.d.
jak robi to pan Kaczynski
@Jagoda
Tak. Wojen nie nalezy rozpoczynac. Gdy jednak panstwo agresywne, imperialistyczne i uprawiajace filozofie przemocy, jak cesarstwo niemieckie, III Rzesza, czy obecna Rosja, upiera sie przy zamiarze dyktowania swiatu warunkow – powinno zostac zniszczone
@Na marginesie Pani Kalina głosi naprawdę bardzo dziwaczne poglądy.
@żenek Czyli za mało było wzajemnego mordowania się bez powodu. Pierwszy raz w życiu usłyszałem coś tak potwornego od znawcy historii
Państwo jesteście ofiarą literówki: pani Kalina jest histeryczką, a nie historyczką. Poza tym, nie jesteśmy tutaj przecież od wczoraj, każdy obserwator tego bloga mógł sobie dawno wyrobić opinię o aktywnych komentatorach, więc te zdziwienia są trochę teatralne. Na skali F pani Kalina wywala licznik daleko poza wartości przewidziane przez Adorno – ale jej samej ta wiedza jest niepotrzebna, a wszyscy inni mają tego doskonałą świadomość.
@tejot
Niewatpliwie oredzie Wilsona bylo waznym krokiem. Na terenie Europy – deklaracja wersalska z czerwca 1918
Wszystkim Panstwu milujacym pokoj proponuje namowic Ukraincow, zeby szybko poddali sie Rosji. Z pewnoscia dzialania wojenne ustana
R.S. 9 GRUDNIA 2022 15:34
Za bardzo się przejmujesz panią Sinema. To tylko polityczny szantaż. Za dwa lata staje do wyborów, i chce w ten sposób uniknąć „primary challenge”, czyli lepszego kandydata w prawyborach. Arizona niebieścieje, dowodem, nie jedynym, reelekcja Marka Kelly. Pani Sinema powoli przestaje tam pasować. Arizona jest pełna emerytów ze wschodniego wybrzeża, porzucili Florydę (która tym samym czerwienieje).
Jako demokratka miałaby problem w prawyborach, jako niezależna stwarza demokratom problem, bo podzieliliby liberalne głosy oddając wygraną republikanom.
Mnie bardziej martwi czerwienienie pana Wiącka. Od razu mi on nie pasował, było w nim coś oślizłego i nie wiadomo co za deal a PISem zawarł. Podobno ostrzegał przed nim profesor Wyrzykowski.
@ Adam Szostkiewicz 9 grudnia 2022 16:44
Śmierć jest jednoznaczna, nie można umrzeć częściowo, tak jak być trochę w ciąży….
Natomiast stalinowcem lub hitlerowcem można być wybiórczo: podziwiać za pewne cechy czy posunięcia, nie zgadzać się z innymi – więc pole do interpretacji. Żadna postać historyczna, żaden człowiek (prócz Chrystusa w apokryfach) nie jest jednoznacznie czarny lub biały, więc i oceny muszą się zmieniać w zależności od wag przypisywanych aktualnie poszczególnym cechom czy czynom. W mentalności azjatyckiej potęga zbiorowości (państwa, narodu) jest wielokrotnie ważniejsza od cierpień jednostek dla niej poświęcanych, podobną „filozofię” próbował wszczepiać Hitler Niemcom. Ale w Trzeciej Rzeszy wszystko było jasne, Niemiec jako zwolennik porządku to lubi, stąd rosnąca ilość zwolenników powrotu do przeszłości aktualnie – ludzie nie mogą ścierpieć przywódców miotających się od ściany do ściany i nie potrafiących im przedstawić zrozumiałej i spójnej wizji państwa. Wizja populistów zawsze jest na pierwszy rzut oka spójna, analizy szczegółowej ogół społeczeństwa nie umie i nie chce przeprowadzać.
Jacek, NH Żeby tylko nie napisać coś niedobrego o Niemczech i Niemcach
Ależ może pan pisać ad libitum niedobrze o Niemczech i Niemcach. Będzie to tylko dowodziło pańskich obsesji, niczego więcej.
Pisanie o Niemcach, gdzie Niemki? Oraz o Niemczech. Jacek udaje, ze zna 83 miliony obywatelek i obywateli. Niedlugo napisze.
Kalina pogubila sie kolejny raz w poszukiwaniu zawiazku.
Przyczynowo-skutkowego. Taki sobie kalinowy wybryk myslowy. Zawsze na opak. Kalina wierzy w wojny sprawiedliwe.
Dlaczego kalinowi ludzie utozsamiaja rzady ze spoleczenstwami? Bo ida kreta, dlugo droga populizmu.
@saldo mortale
Wierze w wojny konieczne. Nie ma wojen sprawiedliwych, bo tzw. sprawiedliwosc jest pojeciem wzglednym
@dino
Dlatego potrzebne są nie tylko słowa, ale i czyny, bo stalinowca lub hitlerowca/nazistę/faszystę/wyższościowego agresywnego nacjonalistę albo radykalnego antydemokratycznego lewicowa, a tacy też byli i są, sprawiedliwie ocenić. W systemie praworządnym karzemy nie za słowa, tylko za czyny, chyba że same słowa są zakazaną przez prawo mową nienawiści i ideologią legitymizującą przemoc.
@izabela
Chyba brunatnienie połączone z rezygnacją z podejmowania trudnych spraw i tematów, mogacych uderzać w rządzących. Tylko że to jest misja prawdziwego ombusmana, fasadowych potrzebuje tylko władza będąca na bakier z prawami człowieka i praworządnością. Szczytem takiego znieprawienia było niedawne spotkanie Putina z fasadowa Radą Praw Człowieka FR. Putin zapowiedział, że będzie dalej niszczył ukraińską infrastrukturę energetyczną.
@Izabella
Ja trochę patrzę na systemy polityczne jak na operating systems w komputerach.
Im bardziej sophisticated i dostępny dla użytkowników tym łatwiej go zainfekować i doprowadzić do blue screen.
Aby dobrze poruszać się w systemie i nie popsuć trzeba się dobrze znać jak funkcjonuje. Podobnie z kierowaniem Państwem.
Programowanie językiem populistycznym np populist++ daleko nie zaprowadzi.
Kalina
9 GRUDNIA 2022
17:10
Brnie Pani w absurdy. Wojny Pani tym nie wywoła ani nie zapobiegnie, więc dobre i to. Ale w XXI wieku wypadałoby upowszechniać wśród człowiekowatych absolutne, bezwarunkowe potępienie samej istoty rozstrzygania wszelkich konfliktów przemocą, od dziecięcej agresji poczynając, na zaborczych, barbarzyńskich wojnach kończąc. Jakiekolwiek komentowanie słuszności/niesłuszności prowadzenia konkretnej wojny, zajmowanie wyobraźni technologiami i ocenami jej prowadzenia to droga do zabicia życia na ziemi. Trzeba jak najszybciej zacząć takie wychowywanie wszystkich człowiekowatych, by nawet cień agresji, również słownej (choćby na blogach), był przez otoczenie pokojowo potępiany i wygaszany. Coś trzeba robić, bo kiedy człowiek mówi z gniewem, wygraża pięściami, wymachuje atomem identycznie jak kiedyś maczugą, znzczy, że psu na budę sìę zdały tysiące lat cywilizacji.
@Turpin
@TJ
Gospodarz Wam odpowiedział na Wasze zastrzeżenia co do mojego wpisu.
Bardzo rzadko zdarzają się w historii analogie 1:1
Nie jest istotne jaka jest FAKTYCZNA (i wg. Waszej oceny) sytuacja Niemiec ale jaki jest jej odbiór przez określone środowiska polityczne. Przypominam cassus ,,Polski w ruinie”, w którą to ,,ocenę” uwierzyło kilka milionów Polaków. A przecież…Może nie wszystko było doskonale, były potknięcia ale pomimo tego szliśmy do przodu i ewidentnie nie byliśmy ruiną.
PS. Zapewne mój wpis jest przysłowiową musztardą po obiedzie.
Kalina 9 GRUDNIA 2022 10:29
@zak1953
Z przykrością konstatuję, że dotyczące mnie Pani wpisy są fałszywe, a właściwie kłamliwe. Używa Pani wyrazów i pojęć, których tutaj – na blogu AS – nie użyłem. To, że Pani po swojemu interpretuje czyjeś wypowiedzi, nie daje prawa do ich przeinaczania i wkładania w jego usta słów, które z nie padły, z czym mamy tutaj do czynienia. Ponadto w celu jeszcze większego pognębienia mojej osoby pisze Pani; ,,Dodam jeszcze, ze ten pan swoja „historie inaczej” opowiada nich z nieslabnaca pewnoscia siebie, ktorej nabyl zapewne na wyjatkowo ignoranckim blogu, jakim byl blog Kowalczyka. Tam mozna bylo pisac androny i nikt sie nie zorientowal.”
Dawno nie czytałem na blogach tak obrzydliwych manipulacji i kłamstw, jakie dzięki Pani ujrzałem na obecnym blogu redaktora Szostkiewicza. Ale cóż, takie Pani prawo, opatrzone nickiem – ,,Kalina”.
Do tego napisała Pani – ,,Wierze w wojny konieczne”. Może czas, aby i Panią taka wojna konieczna dotknęła? Podobno bardzo mocno wpływa na psychikę uczestników… Brrr.
@żenek
9 GRUDNIA 2022
19:40
Jak sam Pan podejrzewa, zadnej wojny nie zamierzam wywolac. Proponuje wiec zwrócić sie z apelami o „wychowanie dla pokoju” (jak pamietam, była taka PRL-owska inicjatywa w ONZ:))) do państw wywołujacych i prowadzacych wojny z pogwałceniem wszelkich norm prawa miedzynarodowego:)))
@zak1953
9 GRUDNIA 2022
20:24
Pisze Pan:
„Do tego napisała Pani – ,,Wierze w wojny konieczne”. Może czas, aby i Panią taka wojna konieczna dotknęła?”
Nie wiem, skad Pan pisze, ale wojna, która dotknełaby mnie, dotknełaby również Pana. Chyba ze nadaje Pan z Przyladka Dobrej Nadziei lub od pingwinow:))) I jeszcze Pan sie dziwi, ze pańska pisaninę okreslam jako androny…
Almanzor78
9 GRUDNIA 2022 16:59
Na skali F pani Kalina wywala licznik daleko poza wartości przewidziane przez Adorno
Szanowny Almanazorku… test F to staroć i wielce „problematic” narzędzie do ujawniania otwartości na autorytarne/faszystowskie przekonania u osobników udzielających odpowiedzi na zestaw 30 pytań z 5 stopniową skalą możliwych odpowiedzi: od nie zgadzam się do zgadzam się.
Dla świętego spokoju, ale i z pustej ciekawości poddałem się po raz kolejny (ostatnio kilka lat temu) tej próbie.
Uzyskałem wynik:
This makes you 6.4% less authoritarian than the average person.
To sprawia, że jesteś o 6,4% mniej autorytarny niż przeciętny człowiek.
[ IMAO powinno być 6.4 pp a nie 6.4%, ale to częsty błąd – niestety – nawet u „fachowców”, którzy zapomnieli matematyki, ale to pesteczka bo wiadomo, że chodzi o odchylenie od średniej wyrażonej w % ]
I znowu nie wiem czy się cieszyć czy martwić?
Bo, abstrahując od istotności i adekwatności pytań, kim tu był „average person” czyli z jakiej populacji ludzi pochodzi ta średnia?
Poddałem sie również – z rozpędu – innemu „Fascism Test” – przy podobnych zastrzeżeniach i do tego testu, uzyskany wynik w skali (0-100%) : „You are 30% Fascist, which makes you Not Fascist” nieco mnie uspokoił.
@ R.S. 9 grudnia 2022 19:19
To uwzględniaj jeszcze, że wszystkie komórki w Twoim komputerze nie są dwustanowe: tak – nie, a trójstanowe: tak – nie, jeszcze nie wiem.
Dlatego wyniki działań polityków bywają często zupełnie nieprzewidywalne – „system operacyjny” może być niby prawidłowy, polecenia też, a wyniki „o k…wa, ale się narobiło”
@ żenek 9 grudnia 2022 19:40
cyt: „Trzeba jak najszybciej zacząć takie wychowywanie wszystkich człowiekowatych, by nawet cień agresji, również słownej (choćby na blogach), był przez otoczenie pokojowo potępiany i wygaszany”
Poczytaj sobie wizje Lema czym się to kończy: wytłumienie agresji to również koniec rozwoju i ekspansji ludzkości, zostaje takie mle mle…..
@dino77
10 GRUDNIA 2022
8:35
„Poczytaj sobie wizje Lema czym się to kończy…”
Niekoniecznie. Przypomne robota ANIOL (analogowy nielinearny itd., nie pamietam w ktorej opowiesci), ktory po pracy w terenie zaczal sie dla przyjemnosci wspinac, odpadl i sie rozbil.
@mfizyk
🙂
Lem, mimo swych profetycznych talentów i przenikliwej inteligencji, nie jest dziś dobrym punktem odniesienia. Bywałem u niego w domu na wywiadach, domek jednorodzinny pękał w szwach od książek i prasy w wielu językach, ale to była epoka przedinternetowa z wszystkimi jej zaletami i wadami. Lem był człowiekiem późnego Oświecenia, który przeżył straszliwą wojnę i zagładę Żydów, szukał racjonalności świata z rosnącą frustracją. Dziś byłby chyba skrajnym pesymistą.