Pielgrzymka pokuty
Od spotkania z przedstawicielami rdzennej ludności Kanady papież Franciszek chce rozpocząć swoją wizytę w tym wielkim, wielonarodowym i wielokulturowym państwie. Można ją uznać za spóźnione zadośćuczynienie moralne, pielgrzymkę pokutną, a nie zwykłą duszpasterską, jakich wiele, odkąd papieże zaczęli jeździć po świecie.
Franciszek ma za co przepraszać ludy rdzenne: bezpośrednią przyczyną jego wizyty jest szokujące odkrycie anonimowych mogił dzieci zmarłych w tzw. szkołach mieszkalnych, residential schools. Te szkoły działały przez ponad sto lat głównie pod zarządem Kościoła rzymskokatolickiego za zgodą kanadyjskich władz świeckich. Ich celem było „zabicie Indianina” w sercach i umysłach dzieci, które odbierano rodzicom i rodzinom siłą, pod groźbą surowych kar.
„Asymilację” do systemu kolonizatorów wspierano przemocą fizyczną i seksualną, karami i nagrodami. Wychowankowie mieli utracić swą pierwotną tożsamość, kulturę, wiarę, język. Słowem, szkoły były częścią systemu wynaradawiania, narzędziem inżynierii społecznej. Państwo oddelegowało do tej roli instytucje religijne, a te chętnie podjęły się zadania. W miejsce tożsamości pierwotnej miano w nich zaszczepić wzory i normy kolonizatorów przybyłych ze „starego świata”, w tym wszelkiego rodzaju misjonarzy, którzy mieli poczucie, że realizują opatrznościowy plan Boży dla „Nowego Świata”.
Gdy się działa z takim nastawieniem, łatwo uwierzyć, że cel uświęca środki, a jeśli zdarzają się jakieś incydenty, to odpowiedzialni za nie są tylko poszczególni sprawcy, a nie Kościół jako instytucja i system. Dlatego sprawa Kanady ma wymowę szerszą: jest kolejnym przykładem, iż zło dziejące się w instytucjach kościelnych jest systemowe. To nie tylko kilka „czarnych owiec”, to kwestia całej owczarni i jej pasterzy. Dokładnie tak jak w przypadku pedofilii czy mizoginii w Kościele.
Franciszek nie nazwie w Kanadzie winy tamtejszego Kościoła językiem współczesnych antropologów, ale może powtórzyć to, co już mówił kanadyjskim „pierwszym ludom” podczas ich wizyty w Rzymie: to było sprzeczne z Ewangelią. Papież Bergoglio będzie uważnie słuchany podczas tej pokutnej pielgrzymki nie tylko w Kanadzie, ale też wszędzie w obu Amerykach, gdzie biali europejscy kolonizatorzy napotkali na tamtejsze rdzenne ludy i cywilizacje sprzed „odkrycia” Kolumba.
Po ponad pięciu wiekach kolonizacji „Nowego Świata” generalny bilans tej chrześcijańskiej kulturowo i imperialnej politycznie operacji na żywym ciele – zresztą także np. w Australii czy Afryce – jest trudny do jednoznacznego podsumowania, ale jego straszna cena w kategoriach cierpień i zniszczeń wydaje się oczywista. Do przeszłości nie ma powrotu, chyba że przez nuklearną zagładę. Ameryki uległy kolonizacji, powstał nowy system. Dziś chodzi o pełną prawdę i refleksję na ten temat, wyrównanie krzywd, gdzie to możliwe.
Ważny element to partnerska współpraca na tym polu państwa, Kościołów, mediów, szkół wszystkich szczebli i rodzajów, a nade wszystko obywateli, w tym wywodzących się z rdzennej ludności. Pod tym względem w Kanadzie można mówić o przykładzie pozytywnym. Dominuje przekonanie, że poczuciem pełnienia „misji cywilizacyjnej” nie można we współczesnym cywilizowanym świecie usprawiedliwiać ludobójstwa etnicznego i kulturowego. W tym sensie należy życzyć Franciszkowi powodzenia. Nam jednak w naszej części Europy wolno także oczekiwać, że papież znajdzie siły duchowe do kolejnej wyprawy – do Kijowa i Ukrainy, gdzie teraz również ważą się losy cywilizacji wyrosłej m.in. z chrześcijaństwa.
Komentarze
A tymczasem ten sam krk wciąż wydaje miliony dolarów na adwokatów, żeby ci, w imieniu ich klienta, przeciągali postępowania w nieskończoność.
Nie wszyscy reprezentanci aborygeni są tacy chętni do przyjmowania półgębkowych przeprosin ze strony papieża. To nie jest aż takie oczywiste.
Franciszek urodził się w 1936 roku .
W tym czasie obowiązywała w krk „przysięga antymodernistyczna”, wprowadzona
w 1910 r. przez Piusa X.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przysi%C4%99ga_antymodernistyczna
Musieli ją, do roku 1967, składać wszyscy duchowni krk:
https://pelagiusasturiensis.wordpress.com/pius-x-przysiega-antymodernistyczna-tekst-polski/
W roku 1967 Franciszek miał już 31 lat. Był człowiekiem w pełni ukształtowanym. Formalne zniesienie „przysięgi” nie wyrugowało i jeszcze długo nie wyruguje jej ducha z myślenia funkcjonariuszy krk.
Przejawy tego myślenia można spotkać w naszym kraju niemal na każdym kroku.
Tego systemu nie da się zreformować.
„Nazajutrz poranne słońce oświeciło dziwne widowisko. Staś chodził wzdłuż skalnej ściany, zatrzymywał się przed każdym Murzynem, skrapiał mu czoło wodą i wymawiał nad nim sakramentalne słowa. A oni spali z drżeniem rąk i nóg, z głową spuszczoną na piersi lub podniesioną do góry, żywi jeszcze, a podobni już do trupów. I tak się odbywał ten chrzest śpiących, w ciszy porannej, w blasku słonecznym, w głuszy pustynnej. Niebo było tego dnia bez chmur, wysokie, siwobłękitne i jakby smutne.”
Najlepszą miarą żalu i pokuty KRK będą kwoty wypłacone jego ofiarom. Jeżeli prawdą jest to co napisał @Jacobsky to w skład tej pokuty wejdą całe wory popiołu na łeb, morze wzniosłych, smutnych słów oraz pięknych gestów i jak najmniej dolarów.
Ta instytucja(?), korporacja(?) dopuściwszy się tylu potwornych zbrodni, mając tyle brudu na sumieniu, tyle haniebnych kart w swej historii nadal czuje się uprawnioną by mówić co jest dobre a co złe, wyznaczać normy i starać się je narzucać. Dokonuje uzurpacji bycia autorytetem moralnym, przewodnikiem duchowym.
Ilekroć czytam czy słyszę „państwo boże„, to nóż mi się w kieszeni otwiera.
To największy przekręt świata i oceany zbrodni uczynionych w jego imieniu.
Żal dupę ściska gdy patrzy się na wyczyny tych zorganizowanych w zbrodniczy system cynicznych hochsztaplerów skrzętnie usilujący ukrywać napędzający go mechanizm zatopiony w morzu hipokryzji – sieci przemilczenia, kłamstwa i obłudy:
zbrodnia (realna) – wyparcie i próba przemilczenia – odkrycie zbrodni – „symboliczne” wyznanie/żal – przyrzeczenie poprawy – „rozgrzeszenie” – formalne zadośćuczynienie – kolejne zbrodnie w imię pana (dla utrzymania władzy i „należnej” rozrywki), bo któż jest „doskonały” – itd…
Legitymizowanie tego zbrodniczego systemu, podtrzymywanie i sponsorowanie… to wyraz ślepoty i kalectwa strachu… z tego można się wyzwolić…
Najpierw krucjaty do tzw. Ziemi Świętej i setki tysięcy trupów, dewastacja wielkiego dorobku Bliskiego Wschodu. Potem pare wieków nagonki na Żydów, a kiedy prawie wszyscy byli już w gettach na wschodzie Europy KK zaczął polowania na czarownice, co na wieki ustaliło pozycję kobiet w społeczeństwie. Potem kolonizacje Ameryk i Afryki – ile jeszcze musi się wydarzyć żeby ludzkość przejrzała na oczy?
„Tam jest mafia. Wszyscy kryją swoje skandale. Wiedzieli wszyscy. Księża w diecezji wiedzieli o tych rzeczach. Nikt nic nie robił. Bo ks. Dębski był wysoko postawiony.
Ks. prof. Andrzej Kobyliński, od lat piętnujący występki seksualne polskich duchownych, zwłaszcza pedofilię, w sprawie Dębskiego stawia pytanie: „Jak to możliwe, że taki człowiek – niedojrzały osobowościowo i zdeprawowany moralnie – został wyświęcony na księdza ponad 20 lat temu oraz jak to możliwe, że człowiek tak zaburzony seksualnie był prawą ręką kilku biskupów w Białymstoku?„.
Ks. Dębski nie tylko był prowadzącym program „Ziarno”, ale w 2019 roku został laureatem nagrody Dziennikarza Roku podlaskiego oddziału TVP. Nagrodę wręczał mu marszałek woj. podlaskiego Artur Kosicki. Po wybuchu afery zdjęcia z tego wydarzenia zniknęły ze strony internetowej Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego. Marszałek to działacz PiS, podobnie jak ojciec ks. Dębskiego, który pełnił funkcję radnego, oraz jego brat, który zaczynał jako rzecznik prasowy pisowskiego wojewody podlaskiego, a od 2016 roku kieruje oddziałem regionalnym Totalizatora Sportowego. Jak słyszę od rozmówców: „To sprawnie funkcjonujący w regionie sojusz tronu z ołtarzem i obecna afera może niejednemu zaszkodzić„.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/sprawa-ksiedza-debskiego-to-dopiero-poczatek-byl-nieodrodnym-synem-diecezji/4me8drg,452ad802
To tylko jedna z setek ilustracji bezkarnej i obrzydliwej mafii w działaniu…
… kościół katolicki jak dziurawy okręt tonie ,zbudowany na ludzkim ą nie Bożym planie musi zniknąć….i amen
Nieprzeniknione są ścieżki, jakimi kluczą pieniądze w posiadaniu namiestników chrystusowych:
https://www.cbc.ca/news/canada/ottawa/saint-margaret-mary-catholic-church-ottawa-sale-proceeds-won-t-go-to-survivors-1.6528757
Struktura korporacyjna rodem z Wolf of Wall Street.
ahoy, 8:54
jego [Dębskiego] brat, który zaczynał jako rzecznik prasowy pisowskiego wojewody podlaskiego, a od 2016 roku kieruje oddziałem regionalnym Totalizatora Sportowego
Cóż, pobieżna kwerenda internetowa przynosi ciekawe rezultaty. Najwyraźniej brat Dębskiego ma w ogóle szczęśliwą rękę do przeróżnych losowań – https://poranny.pl/adam-debski-wygral-dom-gratulujemy-zwyciezcy-loterii/ar/5351562
Oczywiście nie trzeba nadmieniać, że ks. Dębski współpracował z Kurierem Porannym w czasie, gdy dom „wygrał” jego brat. To jakoś samo z siebie zrozumiałe.
„To czego uczycie to słowo o Człowieku. Człowiek jest święty i prawdziwy, żywym bogiem jest sam Człowiek. Nie będziecie mieć innych bogów prócz siebie, czasy kiedy wierzyliście w innych bogów dobiegaja końca…….
….Macie tylko przestrzegać jednego Prawa:
Macie kochać się nawzajem tak, jak kochacie mnie i jak ja kocham was, bo ta miłość pochodzi od przwdziwego Boga, którym wy jesteście”
(słowa Sophie, która jest Bożą Mądrością, wg Phillipa Dicka alias Konioluba Grubasa, „VALIS” str 210)
Kontynuacje…
My, Węgrzy, nie jesteśmy rasą mieszaną. I nie chcemy się taką stać – stwierdził skrajnie prawicowy premier Węgier Viktor Orbán w ostatnią sobotę .
Dodał, że społeczeństwa krajów, w których Europejczycy mieszają się z osobami spoza Europy, „przestają być narodami”.
Aktywny sukinkot – ot, wzorzec metra dla Trumpa i kurdupla…
Zapomnial Orbanescu nieuk tumanowaty, że jak szacuje się żołnierze Armii Czerwonej mogli zgwałcić do 800 tys. węgierskich kobiet. Radzieccy żołnierze w tamtym okresie (1944-45) dokonywali masowych zbrodni gwałtów na węgierskich kobietach.
Prof. Andrea Petö twierdzi, że w samej stolicy kraju, Budapeszcie, zgwałcono między 50 tys. a 200 tys. kobiet. W swoim artykule „Silencing and Unsilencing Sexual Violence in Hungary” ekspertka Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego podkreśla jednak, że liczby te mogą być zaniżone, gdyż nie wszystkie kobiety chorowały później na choroby weneryczne, nie wszystkie chore zgłaszały się do lekarzy. Jednocześnie nie u wszystkich kobiet choroby weneryczne były skutkiem gwałtu. Poza tym występowały problemy z klasyfikacją tego typu czynów: czy jeśli dana kobieta została zgwałcona jednej nocy więcej niż raz przez tego samego żołnierza, to czy należy analizować to jako jeden akt gwałtu czy każdy akt liczyć oddzielnie”.
Ile również swoich dzieci „zostawiły” kacapy na Węgrzech pół miliona – więcej mniej ?
U ilu Węgrów płynie kacapska krew?
Tu „czystej rasy” u Madziarów – biorąc naturalne mieszanie w Austrowęgrach i wcześniej – może być wśród dzisiejszej populacji ze 40% albo i mniej …? (oficjalna propaganda mówi ok. 80%)
A przecież Orbanescu putinowiec też ma coś z kacapa i Turka…
@Akmanzor
Niedowiarku! Pacz i podziwiaj – tak właśnie wygląda życie człowieka bogobojnego. Pan nagradza tych, którzy mu ufają i w Niego wierzą. Widać brat-ksiądz poprosił Najwyższego o błogosławieństwo dla brata i już.
Spójrz szerzej: czy te pałace, majątki, plebanie to z pracy? NIE – po prostu oni Pana poprosili a On im dał.
leśniczy
25 LIPCA 2022
18:35
Kontynuacje…
My, Węgrzy, nie jesteśmy rasą mieszaną
Mój komentarz
Jak wykazują sondaże genetyczne (częstość haplogrup rożnego pochodzenia w chromosomie Y w państwach Europejskich), węgierskie społeczeństwo jest bardzo zróżnicowaną mieszanką, w której geny ugrofińskie stanowią znikomy procent.
TJ
Coś tu nie tak. Obydwie państwowe sieci TV informacyjnej w Kanadzie, CBC (ang) i Radio-Canada (fr) nadają na żywo transmisję z pokutnej wizyty papieskiej, zaś w APTN (Aboriginal Peoples Television Network) w tym samym czasie lecą michałki o malowankach ludowych i tego typu historie.
Jak mówiłem wyżej : to wszystko jest bardziej złożone, niż nam się wydaje.
Czyzby p. Szostkiewicz wierzyl w cuda? Chociaz podobno wiara czyni cuda. Gesty papieza lub ich brak nie zastapia, nie naprawia zla, zla czynionego po dzien dzisiejszy. Kosciol celowo lub programowo odziera czlowieka z czlowieczej tozsamosci. Humanizm jest jednak naszym tlem.
„Bury My Heart at Wounded Knee”, tę książkę wydaną pod koniec lat osiemdziesiątych odkurzam dziś na półce . Przypomiała mi o sobie po pańskim eseju na temat papieskiej wizyty w Kanadzie ( przepraszam – papieskiej pokutnej wizyty w tym kraju). Ta spowiedż krk ze swych zbrodni ma w sobie jakiś żałosny wydźwięk bijącej się w piersi, upadłej instytycji, która sprzeniewierzyła się wyznawanej przez siebie ideologii. Nie jest to bynajmniej przypadek odosobniony. Większość ideologii obrastających w organizacyjne ramy ulega żałosnym wypaczeniom. Chociaż trzeba przyznać, że ekskrement jaki z chrystusowej ewangelii zrobił na przestrzeni wieków krk stanowi pewnego rodzaju historyczny ewenement, przypominający upadek ideologii komunistycznej, której epilogiem był Archipelag Gułag i totalitarne zniewolenie. Tak więc ten starszy, sympatyczny pan na wózku inwalidzkim ubrany w śmieszny strój mógłby sobie tej wizyty zaoszczędzić udając się bardziej na wschód, gdzie jego obecność jest znacznie bardziej pożądana.
Obiecałem sobie, że będę unikać wulgaryzmów w odniesieniu do krk. Słowo się rzekło… Niech mnie więc w tym względzie wyręczy Matt Dillahunty w komentarzu na temat jedynie słusznej wiary wiodącej do niebios z przestrogą dla tych, którym tak trudno rozstać się z jednym z wielu wyjątkowo toksycznych, Beckerowskich projektów na nieśmiertelność.
https://www.youtube.com/watch?v=QD-cY3p-Hkg
Orban – rasista i kolega Putina w sojuszu z Kaczyńskim
„Najbliższy zagraniczny przyjaciel rządu Prawa i Sprawiedliwości okazuje się nie tylko stronnikiem Putina, przeciwnikiem Unii Europejskiej i twórcą oligarchii niszczącym demokrację w swoim kraju, ale również skrajnym nacjonalistą. Do niedawna Jarosław Kaczyński powielał praktyki Viktora Orbána”. (Nizinkiewicz, rp.pl)
Slawczan, 23:03
za ten wpis. i wiele poprzednich Twoich – dzieki.
Zaiste!! Nie wiem czemu lubię to słowo ,,zaiste”.
Zaiste!! uwierzę w skruchę kiedy ktokolwiek z funkcyjnych rozda majątek swój osobisty i zacznę..na serio żyć z własnej pracy, i Gdy..
Naprawią krzywdy bieżące.. nie tylko gdzieś tam ale Tu w Polsce.
Gdy oddalą swoje kochanki i swoich utrzymanków.
Gdy zamienią pałace na skromne mieszkania.
Gdy nie będą naciskać na rząd i politykę dla własnych korzyści i przywilejów.
Gdy zaczną cokolwiek robić za darmo z łaski a za łaskę nie płaci się niczym poza sercem i prwaością..
Gdy wyrzekna sie cielesnych rozkoszy i uniżą ..jak Galilejczyk..
Gdy..zaczną traktować człowieka jak człowieka bez obiecywania szczęścia w niebie.
Gdy w imi,e Najwyższego przestana wymachiwania palcem i łaską..”
Gdy naprawdę Zło nazwią Złem..a Dobro zaczną czynić
Ktokolwiek w Imię Boga oczekuje darmowej usługi darmowej usługi i przywilejów dla siebie lub swojej Instytucji..wykorzystuje maluczkich..rzekomo dla życia wiecznego” wznosi pałace kościoły i hotele.czy inne drogie rzeczy.. ten naciaga. Gdy siłą ewangelizowano i cywilizowano Indian ..czy np Sasów dla rzekomego zbawienia ..pogrążono w błocie krwi nauki i ewangelię.
Dzisiaj Ziobro smaży ustawę aby chronić przed zła sławą NIESŁAWĘ ..której kresu nie widać.
Gesty przeprosin to gesty ratunkowe…Nie zmienią chyba nic. To polityka…aby coś ocalić niestety niewiele pozostało.
Lepsze jest Dobre imię niż wonny olejek” to Salomonowa sentencja z biblii. Ani nie ma wonnego olejku ani dobrego imienia. Bezkarność i przekonanie,że ludzie dalej sie będą bać Kościoła…powoduje chamstwo Dębskich ,,Sławojów, i innych władających w tzw ,,Imię Boże.”
Człowiek schwytany w tzw ,,wiarę”…boi się całe życie.Rzadko jest to bojaźń przed Bogiem ..ale przed parafią,zborem ,kongregacją, To są najczęściej gremia nacisku i jednocześnie obyczajowej i religijnej reguły istnienia
@ leśniczy 26 lipca 2022 8:55
W dobie dostępności badań DNA nacjonalizm to śliski temat….
„Prawdziwy Polak” z „prawdziwym Węgrem”, gdyby zlecili wykonanie swoich profili genetycznych pewnie nie mieliby ochoty tematu pochodzenia rozwijać.
Ktoś słusznie przypomniał, ile to Węgierek zgwałcili Sowieci podczas i po wojnie…
A i za Austrowęgier czystość krwi nie była tabu….
Wojny krzyżowe =walka o dobra doczesne ,czy nawrócanie na tzw dobrĄ wiarę.?a POTEM PODBOJE KONYNENT ÓW I HETAKOMBA MIESZKAŃCÓW , W CELU ZDOBYCIA KASY ,CZY ENAWRÓCENIA?MLEKO ROZLANE.Pedofilia ,to przykrywka tamtych zbrodni,>?
Jako protestant z zdziwieniem patrzę jak społeczeństwo dało się „w…..c” przez KRK. Firma z główną siedzibą w Watykanie stworzyła w Polsce kolonię niewolników pracujących na ‚dobro” kościoła. Przejęła wszystko co się dało, zatrudniła swoich pracowników w budżetówce z doskonałymi zarobkami a później emeryturami. Żyć nie umierac….
Perspektywa obrachunkowa krajowa.
Wydaje się że Kaky po spektakularnym sukcesie oznaczonym Kryptonimem.,,Ketchup and Egg +” ,będzie musiał ruszyć albo do Piernikowa albo na Jasną G. z darami mirrą kadzidłem i złotem…oczywiście na koszt podatnika.
Jak powiadał pewien cadyk To jest Firma..Tp jest Życie wiesz Icek?.
– Gnieźnieńskie tango na dwa pas
Tango z jajami i pomidorem
z wodą święconą..tango amore.
Ukłucie w bucie,jaja mamucie
Kryśka Betka i koloratka. też en face
Ogólnie bilans mieszany. Jedni są usatysfakcjonowani tym, co powiedział wczoraj papież, inni mają niedosyt tego, czego nie powiedział. Ile wspólnot/plemion, tyle opinii. Boli np., że nie było odniesienia do nadużyć/przestępstw o charakterze seksualnym – temat, którego krk unika jak święconej wody. I ja to rozumiem, że unika, bo to szkielet w szafie z ornatami, którego wyciągnięcie spowoduje, że trzeba będzie również rozwiązać globalnie kwestię tego, co działo się w sietocińcach dla białych dzieci. A działo się ! I owszem !
Dziś drugą odsłona: msza stadionowa i homilia, na którą wielu ostrzy sobie zęby i noże. Spekulacji co nie miara. Jak w 1981 było „Wejdą czy nie wejdą?”, tak dziś jest „Wydusi z siebie, czy nie wydusi ?”
Kościelny krk burdel… neverending story…
„Sebastian: – Będzie ostro jak się spotkamy.
Ks. Łukasz Gołębiewski: – Oj tak. Bardzo bym chciał.
Sebastian: – Tylko żeby moja dziura to wytrzymała.
Ks. Gołębiewski: – Cudowny.
Ks. Łukasz Gołębiewski to kapelan biskupa Antoniego Pacyfika Dydycza, jego były sekretarz, a obecnie dyrektor Caritas diecezji drohiczyńskiej. Obecny biskup drohiczyński wie o tej aktywności ks. Gołębiewskiego od ponad miesiąca, ale decyzji wobec niego nie podejmuje.
(…)
(…) Sprawę ze względu na wysokie stanowisko duchownego zgłosiłem do samego Biskupa Drohiczyńskiego Piotra Sawczuka w czasie 11-minutowej rozmowy telefonicznej w dniu 8 czerwca br., ufając, że zostanie odpowiednio załatwiona. Niestety przeliczyłem się. Po przeprowadzonej rozmowie i opowiedzeniu całości historii, Ksiądz Biskup poprosił, bym przesłał mu zebrany materiał, co też uczyniłem 11 czerwca br. Następnie otrzymałem od Sekretarza Biskupa zdawkową odpowiedź, że wiadomość dotarła wraz z załącznikami. I cisza. Ksiądz Łukasz Gołębiewski jak gdyby nigdy nic nadal pojawiał się na uroczystościach w obecności Biskupa Piotra Sawczuka. Po moich zabiegach odbyłem ponownie 30 czerwca br., tym razem 29-minutową rozmowę z Biskupem Piotrem. Pytałem o podjęte działania w tej sprawie, o to czy rozmawiał z Księdzem Łukaszem. Biskup wyraził zdziwienie moją niecierpliwością. Poinformował mnie, że rozmawiał z Księdzem Łukaszem, a On zaś się uśmiechnął i powiedział: „znowu ktoś mi chce zaszkodzić i podszywa się”. Oczywiście nie przyznał się do niczego. Wyparł się, że zapraszał mnie do swego mieszkania w Warszawie. Ponadto Biskup Senior powiedział w czasie rozmowy z Biskupem Piotrem Sawczukiem, że nie wierzy w żadne oskarżenia dotyczące księdza Łukasza, i że jest on na pewno niewinny. Zapytałem więc Biskupa Piotra, czy zapewnienie Biskupa Seniora ma służyć jako alibi dla Księdza Łukasza. Biskup Piotr odpowiedział, że nie (…)„.
Detale tu:
https://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/7,35241,28725072,kolejny-skandal-w-podlaskim-kosciele-kapelan-i-byly-sekretarz.html?_gl=1*1xu6c4p*_gcl_aw*R0NMLjE2NTI5NzEyMTMuQ2owS0NRancxWmVVQmhEeUFSSXNBT3pBcVFLdDVrRnZzdl93anBGa2RPYlk2cWJwUm0yZDhTT1FUX0I3bmRHSnVBVzQxcHJ3X2puZGk5TWFBbVU1RUFMd193Y0I.&_ga=2.112499588.1670739466.1658352770-684946506.1558114941#S.TD-K.C-B.1-L.2.duzy
Wszechobecne kurewstwo w polskim kościele katolickim…
Afera mailowa: Szefowa CBOS potwierdza. Brała udział w spotkaniach z Dworczykiem
Prof. Mirosława Grabowska, szefowa CBOS potwierdziła, że kilkukrotnie spotykała się w Kancelarii Premiera z Michałem Dworczykiem. Pytania w tej sprawie przekazał senator Krzysztof Brejza po publikacji maili, które mają pochodzić ze skrzynki szefa KPRM. (rp.pl)
… pisdny lechistan… pispaństwo na fundamencie kłamstawa i oszustwa
„(…) W połowie lipca serwis poufnarozmowa.com opublikował kolejne wiadomości e-mail mające pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Premiera.
Korespondencja datowana jest na początek grudnia 2018 roku. „Michał spotkaj się z panią profesor Grabowską i przewodniczącym rady CBOS-u, aby poprosić ich o to, co Andrzej ci jutro pokrótce przedstawi” – napisał premier Mateusz Morawiecki do Dworczyka .
Szef KPRM odpisał, że „czeka na info” i „działa”.
Kilka dni później Dworczyk pisze do premiera: – „Zgodnie z Twoim zaleceniem spotkałem się z dyr. CBOS p. Grabowską. Zaprosiłem do udziału i na świadków – również W. Parucha i A. Klarkowskiego. Uprzejmie, ale stanowczo poprosiłem o konsultacje z Radą CBOS działań, które mogą mieć konsekwencje polityczne. Argumentowałem, że unikanie takich sytuacji, jak ostatnio to plus przede wszystkim dla CBOS, bo jak będą tak działać, ludzie będą uważać, że angażują się w intrygi polityczno – partyjne. Po dyskusji doszliśmy do konsensusu. Natomiast teraz idzie badanie, w którym przywrócili Szydło, ale wyrzucili Glińskiego… Już przekazałem info, tłumacząc tę sytuację. Na przyszłość zawsze będą wszyscy wicepremierzy, a nowe pomysły będą konsultowane„… (wyborcza.pl)
lemiesz
26 LIPCA 2022
22:32
Rządzący Polską PiS coraz bardziej przypomina szajkę, która chce więcej i więcej oraz mafię (rodzinę mafijną ze swoim językiem rytuałami), z jednym charakterystycznym szczegółem – bossem mafii jest lebiega.
TJ