Upadły idol skrajnej prawicy
Putin najbardziej imponował skrajnej prawicy bezwstydnym kołtuństwem. Teraz mają kłopot ze swoim idolem: jeśli żyją w krajach demokratycznych, muszą odpowiedzieć na pytanie: czy popierasz wojnę Putina z Ukrainą?
Codziennie widzą, co się dzieje w napadniętym kraju, więc nie mogą się zasłaniać brakiem wiedzy, jak Rosjanie, albo fałszywie rozumianym patriotyzmem. Jeśli mimo to nadal popierają Putina, to jest to już świadomy wybór: za siłą, przemocą i zmasowanym kłamstwem jako metodą rozwiązywania konfliktów.
Dziś na Zachodzie tylko użyteczni idioci i piąta kolumna Putina popierają napaść Rosji. Im więcej można zobaczyć i przeczytać, jak najeźdźcy niszczą miasta i wsie i zabijają niewinnych cywilów, w tym dzieci, tym rzadziej słyszymy peany na cześć Putina sprzed agresji na Ukrainę.
Co innego wychwalać „zdrowy konserwatyzm”, co innego opiewać zbrodnie wojenne. Idol skrajnej prawicy spadł z cokołu, przestaje być przydatny pod względem propagandowym. Zdjęciami z Putinem lepiej się nie chwalić. W ciągu zaledwie trzech tygodni jego mozolnie budowany kult wypalił się wraz z pożarami w napadniętej przez Rosję Ukrainie. Bo ludzie boją się wojny ponad wszelkimi różnicami poglądów, wykształcenia, statusu społecznego. Wolą być patriotami czasu pokoju niż czasu wojny. I mają rację.
Każda wojna, nawet obronna, usprawiedliwiona, przynosi zawsze cierpienie, śmierć, zniszczenie zasobów cywilizacyjnych: szkół, szpitali, aptek, sklepów, ośrodków kultury i religii, szlaków komunikacyjnych, mocy produkcyjnych. Na domiar złego ta rozpętana na rozkaz Putina nie jest obronna. Mogą się z niej cieszyć wielkoruscy szowiniści, ale czemu mają się nią entuzjazmować wyborcy skrajnej prawicy w wolnej, demokratycznej Europie? Przyniesie kłopoty nie tylko Ukraińcom i obywatelom Rosji, ale też Francuzom, Włochom i Hiszpanom. Skończył się miodowy miesiąc flirtów z Putinem i putinistami w obrębie UE.
Razem z Putinem awanturnikiem wojennym upada mit Rosji jako mocarstwa, które wstało z kolan. Armia rosyjska nie zdołała rozbić w pył sił ukraińskich i wywołać paniki w napadniętym społeczeństwie. Moskwa musi prosić Chiny o wsparcie „specjalnej operacji”, ściągać najemnicze posiłki z Syrii, atakować cele już bardzo blisko wschodniej flanki NATO i UE, aby wymóc na Zachodzie zaprzestanie dostaw broni i zaopatrzenia do walczącej Ukrainy. Rosja w cęgach sankcji przestaje być przydatna jako źródło finansowania skrajnej prawicy w państwach demokratycznych.
No i jak skrajna prawica, ta broniąca cywilizacji chrześcijańskiej, ma teraz wmawiać społeczeństwu, że i Putin jest jej obrońcą? Przecież nie napadł na Iran, tylko na matecznik prawosławia we wschodniej Europie. Ukraina wyprzedza o wieki powstanie państwa moskiewskiego, kolebkę wschodniosłowiańskiego chrześcijaństwa. Gdyby bomby spadły na sobory w Kijowie, wykopałyby też grób moskiewskim wpływom w prawosławiu ukraińskim. Jeśli Putin był dla skrajnej prawicy aniołem „konserwatywnej kontrrewolucji”, to jego wojna z Ukrainą obcięła mu skrzydła.
Jak sobie poradzi skrajna proputinowska prawica w wolnej Europie? Przestanie obnosić się z podziwem dla Putina, przerzuci się na straszenie ekonomicznymi skutkami wojny z Ukrainą – wzrostem cen benzyny i żywności, zerwaniem ciągłości dostaw kopalin, w tym gazu potrzebnego do ogrzewania mieszkań zimą. To się już dzieje także w Polsce.
Od skuteczności działań polityków i przekazu mediów zależy, czy ta operacja się uda. To nie wina Zachodu, że nałożył na Rosję ciężkie sankcje po agresji, tylko Kremla, który napaścią zmusił Zachód do samoobrony, wiedząc, że sankcje uderzą też w niego. Teraz czas na stworzenie wspólnego planu łagodzenia efektu bumeranga.
Komentarze
Jagoda
23 marca 2022
Graff5
23 MARCA 2022
Obawa przed wpuszczeniem Iranu do Syrii, na granice z Izraelem.
Sorry, ale naprawdę nie widzę związku. Jest taki?
Iran to śmiertelny wróg Izraela.
Izrael bardzo by nie chciał, żeby Irańscy bojownicy byli stacjonowani w Syrii.
Kontrolując reżim Assada, Rosja ma możliwość zemścić się na Izrealu, gdyby ten zaczął pomagać Ukrainie.
Jeszcze dziwniej zachowują się Niemcy. Niby mieli przekazać 500 hełmów Ukrainie, i pociski (niesprawne z demobilu) przeciwpancerne, ale nie mają adresu gdzie to należy wysłać.
O gorczycy pisałem wcześniej.
Orban , sojusznik Putina i PiSu.
https://zakazanememy.pl/img/72219/pis-i-orban-dwa-bratanki/?fbclid=IwAR0jYckyZvHoau4Obg2C0OvzdIJicA4ZhT5Wmid_cnxvxhYtGbxAmawvj
W interesie demokratycznych społeczeństw jest dociśnięcie sankcji na Rosję i utrzymanie ich do skutku. Odpuszczenie będzie wygraną Putina i zachodniej skrajnej prawicy. A złagodzenie sankcji, ci ludzie mogą tłumaczyć interesem zwykłych ludzi, tak u siebie, jak i w Rosji. I w ten sposób punktować w swych krajach. Pytanie, na ile rządzący z krajów UE będą w stanie wesprzeć walkę wojsk ukraińskich i ile ci ostatni wytrzymają w wojnie z Rosjanami. Jedno jest pewne. Ta cała awantura będzie kosztowna – tak dla Rosji, jak i dla nas. I musimy być gotowi na zaciskanie pasa i obniżenie swego poziomu życia. Pozostaje jeszcze kwestia, jak będą to tłumaczyć Polakom rządzący, a jak opozycja.
Nie ma takiej podłości, żeby się nie uczepiła kołtyneria i lumpen-prawica. Wierzę w ich nieograniczony potencjał podłości i nieograniczony zapas plugawstwa. Otrząsną się z pierwszego szoku. Kasa z moskwy znowu popłynie jakimś tajemnym ściekiem idącym przez raje podatkowe uznane, także przez Zachód, i zasili konta pionków putlera porozstawianych we wszystkich liczących się demokracjach a machina kremlowskiej propagandy już pewnie pichci nowe mantry do klepania przez putinowskie kurtyzany typu Le Pen czy Salvini. Cierpliwości. To dopiero początek.
A co z europejskimi demokratami i lewicą popierającą Putina przez lata? A u nas, jak to było? Przekop Mierzei Wiślanej, niepotrzebny. Mur na granicy Polsko Białoruskiej, niepotrzebny
Rosja…
„Rosja właściwie nie należy do historii, a jedynie do geografii. Mamy w jej przypadku do czynienia bowiem z brakiem rozwoju, postępu, z nieistnieniem jakichkolwiek mechanizmów gromadzenia umiejętności, zdobyczy, doświadczeń. Życie umysłowe powraca tu wciąż do punktu wyjścia, albowiem nie jest w stanie uwewnętrzniać i utrwalać nowych idei.
Żyjemy wyłącznie teraźniejszością – pisał Czaadajew – w jej najwęższym zasięgu, bez przeszłości i przyszłości, wśród martwego zastoju. (…) nie przyswoiliśmy sobie również nic z idei przekazywanych z pokolenia na pokolenie przez całą ludzkość”. Rosja w tej sytuacji nie mogła stworzyć niczego, co weszłoby do skarbnicy osiągnięć ludzkości, co choć minimalnie przyśpieszyłoby rozwój ludzkości, co więcej – nie stworzyła niczego dla siebie. W rezultacie zaś życiu Rosji właściwa jest „całkowita obojętność dla dobra i zła, dla prawdy i fałszu”.
„Patrząc na nas można by powiedzieć, że ogólne prawo ludzkości nas nie dotyczy. Samotni w świecie, nic nie daliśmy światu, niczego nie nauczyliśmy go; nie wnieśliśmy żadnej idei do masy idei ludzkich, niczym nie przyczyniliśmy się do postępu ludzkiego rozumu, a to, co dał nam ten postęp, wypaczyliśmy„.
(…)
„I w ogóle istnieliśmy i nadal istniejemy tylko po to, aby posłużyć za jakąś ważną lekcję odległym pokoleniom, które potrafią ją zrozumieć” (Czaadajew)
@NH
Cokolwiek z nimi, to 24 lutego Putin postawił Europę na baczność ponad podziałami. Tamten świat się skończył. Najlepszy przykład to reorientacja polityki wschodniej Niemiec. A Mierzeja i płot sowieckiej agresji by nie powstrzymały, to mogą uczynić tylko ludzie zdeterminowani tak, jak obrońcy Ukrainy, też ponad podziałami.
Jacek, NH
23 MARCA 2022
17:24
… bo zwyczajnie pomysły idiotyczne skretyniałych pisdzielców… a pieniądze wyrzucone w błoto…
Co z Zalewem Wiślanym….
Z punktu widzenia żeglugi handlowej – bardzo ważna inwestycja. Przy średniej głębokości nieco ponad 2,5 m, Zalew nasz widzę ogromny z punktu widzenia handlu morskiego. Tankowce, kontenerowce, bo przecież nie barki rzeczne. Dla tych ostatnich portrzeba by bylo najpierw uregulować Wisłę, ale wtedy po co przekop, skoro na Zatokę Gdańską można byłoby wypłynąć przez ujście Wisły. Jeśli zaś przekop miałby służyć powstrzymaniu kogokolwiek na wypadek inwazji, to chyba chodzi jedynie o inwazję turystów. Z militarnego punktu widzenia taniej byłoby zaminować Mierzeję Wiślaną na całej długosci, niż budować przez nią fosę – fosę, przez która i tak bez trudu mogą przeprawić się ruskie pontony i amfibie (choć po 4 tygodniach walk w Ukrainie nie jest to aż tak pewne – przyznaję, tym nie mniej kiedy zaczęto pruć Mierzeję, to armia hitlera z kremla wciąż wydawała się być silna i nie do powstrzymania).
Powiedz, Jacek z Nowej Huty, po co komu potrzebny ten przekop ? Przecież Kaczynski mógł wbić ten szpadel w szczerym polu, na przyszłym – niedoszłym lotnisku Baranów dla przykładu, i też byłoby ładnie / zgrabnie pokazane w kurwizji.
No po co ten przekop ?
Przeciętna miesięczna realna (po uwzglednieniu inflacji – wzrostu cen towarów i usług) emerytura i renta brutto ZUS:
– z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych
analogiczny miesiąc poprzedniego roku=100
2022
styczeń… luty
95,1………97,2
Czyli realny spadek (rok do roku) kwoty przeciętnej miesięcznej emerytury i renty!!!
@Jacobsky, 19:29
Panu Jackowi chodzi zapewne o to, żeby amerykańskie lotniskowce mogły swobodnie operować na Zalewie Wiślanym. To jest ta głębia myślenia strategicznego.
Oni są cierpliwi. Czekają jak Korwin-Mikke całe życie, bez przerwy. Teraz też tylko się przyczaili. Mówią, że uchodźcom trzeba pomagać, ale „nie mogą mieć przywilejów”. Są gotowi, żeby zaatakować kiedy nastawienie do Ukraińców nie będzie już tak entuzjastyczne wśród Polaków.
A jednak Marek Kuna – doradca Czarnka – dostał kopa w d00pę…
I co dalej?
Pętla się zaciska…
Cały czas zastanawiam się dlaczego media nadal publikują zdjęcia tego zbira sowieckiego bez czarnego pasa na oczach….
babilas
To jest to ! Nie lotniskowce amerykanskie ,ale cała Mierzeja jako niezatapialny lotniskowiec ! Jeden wielki pas startowy, od Krynicy Morskiej po Kąty Rybackie.
Tylko w takim razie po co ten przekop ? Jak ma lądować samolot, kiedy pas przekopany w poprzek ?
=============
Zanosi się na syberyjską zimę w stosunkach dyplomatycznych z putinreichem. Nie wahali się Czesi wywalić na zbity ryj putinowskich szpiegów z dyplomatycznymi bumagami, no to i Polska nie ma się co wahać. Czyścić ile się da z tego szpiegowskiego tatałajstwa.
„Zatrzymany przez ABW warszawski urzędnik Tomasz L., który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego wywiadu, pracował w mieście od 19 lat. W październiku 2003 roku został zatrudniony w biurze ówczesnego Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego.
Na początku lipca 2005 roku Tomasz L. został przeniesiony do Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy, by po kolejnych dwóch miesiącach zostać zastępcą kierownika tej placówki. W tym czasie kierownikiem USC w Warszawie był Jacek Sasin (lata 2004-2006).
Podejrzany o szpiegostwo dla rosyjskiego wywiadu Tomasz L. w 2007 roku został przeniesiony do Wydziału Archiwalnego Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy. Pracował tam do dziś”.
V kolumna Putina zagnieździła się wszędzie i ma się dobrze…
Zdrada państwa trwa.
Czas uruchomić gilotynę.
USA nie są w stanie nawiązać kontaktu z ministrem obrony Rosji
Podejmowane po 24 lutego przez sekretarza obrony USA, Lloyda Austina oraz przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, gen. Marka A. Milleya próby kontaktu z ich rosyjskimi odpowiednikami nie przyniosły efektu – informuje „Washington Post”.
„O krok od politycznego samobójstwa
Od prawie miesiąca Łukaszenko próbuje wywinąć się rosyjskim żądaniom wysłania swych wojsk na wojnę w Ukrainie. Jeśli jednak żołnierze ruszą na sąsiada, położą tym samym kres jego rządom.
Straty, jakie poniosła rosyjska armia w ciągu prawie czterech tygodni walk, pozostają tajemnicą państwową. Ale musiały być bardzo duże, bo dowództwo rozpaczliwie szuka rezerw, które można wysłać na front – najlepiej natychmiast. Kreml boi się jednak najprostszego rozwiązania i ogłoszenia powszechnej mobilizacji. Mimo że podobno większość Rosjan popiera inwazję, to jednak nie wiadomo, jak by zareagowali – to znaczy, wiadomo, że nie byłby to wybuch radości. Czym innym bowiem jest wykrzykiwanie, nawet publiczne, że Rosja to imperium i wszyscy dookoła mają być jej posłuszni, a czym innym oddawanie własnego życia za takie nonsensy.
Stąd kremlowskie pomysły werbowania najemników w Syrii i Libii, ściąganie żołnierzy z baz w Armenii i Tadżykistanie, byle tylko zatkać coraz większe dziury spowodowane celnym ogniem Ukraińców. Tymczasem tuż za linią frontu znajduje się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy z armii, która choć formalnie sojusznicza, nie chce ruszyć w ślad za Rosjanami w głąb Ukrainy. Armii białoruskiej.
Z podległego Łukaszence terytorium startują rakiety na ukraińskie miasta, a rosyjskie wojska czują się tam jak u siebie, jednak Mińskowi dotychczas udawało się wymigiwać od bezpośredniego zaangażowania w wojnę. Ale ukraiński opór i rosyjskie straty powodują, że Kreml przestał już być wobec niego natarczywy, on żąda. Łukaszenko się wije, próbuje przekonać Rosjan, że nie może nikogo wysłać na południe, bo zagraża mu NATO z północnego zachodu i zachodu, czyli z Litwy i Polski – o dziwo nie wspomina o Łotwie. Próbując wykazać swe oddanie, kazał jednak skoncentrować swoje oddziały na granicy z Ukrainą, ale nie chce wydać im rozkazu do ataku.
Czas działa jednak na jego niekorzyść. Coraz więcej rosyjskich żołnierzy zostaje na zawsze na ukraińskiej ziemi, coraz bardziej zdenerwowani są lokatorzy Kremla. A Łukaszenko poci się z przerażenia, znalazłszy się między młotem a kowadłem. Przytłaczająca większość białoruskiego społeczeństwa jest przeciwna rosyjskiej inwazji na Ukrainę, nie mówiąc już o angażowaniu własnego wojska. Co gorsza, dla wąsatego dyktatora podobne są nastroje w armii, w tym wśród oficerów.
W chwili wydania rozkazu do ataku nie wiadomo więc, w którą stronę ruszyliby żołnierze przynajmniej części jednostek: do Ukrainy czy do Mińska. Rosjanie, zdając sobie z tego sprawę, wysłali już do białoruskiej armii oficerów swoich służb specjalnych, którzy mają zapewnić jej lojalność.
Ale to tylko pogarsza sytuację Łukaszenki. Jeśli bowiem Kreml sam, bez jego pomocy zapanuje nad jego własną armią i uda mu się zmusić ją do zaatakowania Ukrainy, będzie to również oznaczało koniec rządów dyktatora. Wraz z utratą wpływów w wojsku przestanie się liczyć. Przynajmniej dla Kremla. Pozostaną jego jękliwe prośby o pomoc finansową, budzące tym większe rozdrażnienie, im bardziej pogarsza się sytuacja samej Rosji objętej sankcjami. Stąd już tylko krok do wymienienia Łukaszenki, pozbawionego wsparcia zbrojnej siły, na sprawniejszego menedżera”. (Łomanowski)
——————–
I tak świniopas wdepnął we własne govno…
Są opinie że naszym podwórkowym faszystom skończyło się paliwo covidowe więc te polityczne kundle przerzucą się na uchodźców. Prawdopodobieństwo że obecnie to zadziała jest jeszcze niewielkie, ale za miesiąc, dwa… i nie tylko w Polsce. Dlatego w interesie cywilizowanego świata, również z tego powodu, jest znacznie większa intensyfikacja niesienia pomocy dla Ukrainy.
Jak sobie poradzi skrajna proputinowska prawica w wolnej Europie? Przestanie obnosić się z podziwem dla Putina, przerzuci się na straszenie ekonomicznymi skutkami wojny z Ukrainą – wzrostem cen benzyny i żywności, zerwaniem ciągłości dostaw kopalin, w tym gazu potrzebnego do ogrzewania mieszkań zimą. To się już dzieje także w Polsce.
Nie wiem jak sobie proputinowcy poradzą w Europie.
Nad Wisłą bez zmian.
Straszenie było zawsze, bo najłatwiej rządzić niewyedukowanym i zastraszonym społeczeństwem. Kim się straszy, to sprawa drugorzędna. Najważniejsze, żeby suweren się bał i „skupiał wokół flagi”.
W Polsce werbalnie władza była antyputinowska. W działaniach gorliwie realizowała putinowską agendę.
Nic się nie zmieniło.
Ludzie o miedzianych czołach i rozdwojonych językach nadal robią to, co robili.
Walczą o zainstalowanie putinizmu w kraju .
Najświeższy i najdobitniejszy dowód to zapowiedź recydywy Lex Czarnek jeszcze w czerwcu.
Takie są priorytety rządzącej szajki.
Z ich punktu widzenia słuszne.
Społeczeństwo, nie czekając na wytyczne pis i krk zachowało się autonomicznie i solidarnie.
To jest dla nich tak samo niebezpieczne, jak demokratyczna Ukraina pod bokiem putinowskiej Rosji.
Nie odpuszczą podobnie jak Putin.
Pytanie czy Polacy będą równie dzielni w obronie demokracji, jak Ukraińcy w obronie wolności.
Dzisiaj w Sejmie wielkie puszczanie dymu i malowanie trawy, czyli próba mydlenia oczu UE w sprawie polskiej praworządności.
Co do skrajnej prawicy popierajacej Putina – chyba SPD nie jest skrajna prawica w Niemczech? Zielonym zaś, niewatpliwej lewicy, zawdzieczaja Niemcy odejscie od elektrowni atomowych, co zmusiło władze do zwiekszenia importu rosyjskiego wegla. Skrajna prawica jest wszedzie zła, ale lewica jest nie tylko zła, ale na dodatek głupia, amoralna i sekciarska.
Jacobsky
23 MARCA 2022
16:31
Amen 🙁
@Jacek, NH
23 MARCA 2022
17:24
Zniszczyła w Polsce ekosystem na Mierzei Wislanej polska wyjatkowo bezczelna lewica w postaci PiS. I to w gwizdek, bo, jak słyszałam, nie bedzie zadnych korzysci gospodarczych z powodu zbyt płytkiego akwenu. Zas mur na granicy z Białorusia jest zywym przykładem na kompletna degrengolade moralną tej formacji – raz, a dwa – na brak wyobraźni i bezmyslność. Przecież ten mur bedzie rozwalony przez szarżę jednego czolgu agresora, gdyby do agresji doszło.
Co do polskiej lewicy popierajacej Putina – wracam do niedawnej polskiej „wizyty” partyjno-rzadowej w Kijowie i bulwersujace propozycji Prezesa. Zacytuję mojego ulubionego felietonistę Tygodnika Powszechnego Stanisława Mancewicza:
„Tak, była to wypowiedź niespodziewana dla większości polityków, wielu z nich się wyraźnie zaniepokoiło, wielu w ogóle nie zrozumiało, o co może chodzić, co ma z tego wyniknąć i czy np. p. Kaczyński wypowiedział właśnie w imieniu NATO wojnę Rosji. Wydaje się pewne, że politycy partii rządzącej, ci, rzecz jasna, władający językami, mieli sporo telefonów z zagranicy i podjąć się musieli trudu interpretacyjnego na miarę wielkich rabinów.
My – na własny użytek – też się wysililiśmy. Otóż wedle naszego wieloletniego doświadczenia w próbach rozumienia prezesa PiS-u pojechał on do Kijowa w celu partyjnym. Gospodarz, zważmy, nie podejmuje żadnych wysiłków ani żadnych podróży w celach innych niż partyjne. Wizyta w Kijowie była zatem widzialnym komunikatem prezesa PiS-u dla wszystkich jego pisowców, by nie odważyli się być teraz ani antyukraińscy, ani proputinowscy, co im się nie raz i nie dwa zdarzało. Nie teraz.”
A przy okazji okazało się jakim to wielkim sojusznikiem Polski (nie PiS) jest Orban, człowiek energetycznie siedzący w kieszeni Putina. Na miejscu Kaczyńskiego jeszcze raz mocno bym się zastanowił, kogo sobie bierze za wzór.
Przypominam, że węgierski „wzór” Kaczyńskiego nie udał się z wizytą do Kijowa.
Tylko pozornie nie na temat. Wczoraj obejrzałam po raz pierwszy stary, bo z 1981 roku film duetu wyjątkowo wstrętnego, bo czerwono-brunatnego, w osobach Ryszarda Filipskiego i Ryszarda Gontarza p.t. „Zamach stanu”. Świetny w moim odbiorze film, rola Filipskiego jako Piłsudskiego bezcenna. Rzecz o zamachu majowym i tym, co po nim nastąpiło, czyli postępujacej faszyzacji kraju, który to proces znalazł apogeum podczas procesu brzeskiego w 1932. Zamach majowy poparły wszystkie partie lewicowe, które nadal przez jakis czas udzielały ewidentnie wojskowemu rezymowi wsparcia. Obudziły sie po czasie, kiedy bylo ciut późno. Teksty na filmie az porazają swoja aktualnoscia, podobieństwa do rezymu PiS-owskiego powinny dac do myslenia. Ale nasuwaja się tez refleksje natury ogólnej. Jeden z adwokatów oskarzonych wyraza opinię: spoleczeństwo, które nie walczy o swoje prawa, nie będzie walczyc też i o niepodleglość swego kraju.
@leon
To może oznaczać albo, że Szojgu dostał polecenie od Putina, żeby nie rozmawiał, albo, że jest w areszcie. Są spekulacje, że Szjgu mógłby zastąpić Putina, ale tylko spekulacje. Jednak Putin nie zna się na wojsku, tak jak woskowi, tylko zna się na bezpiece, więc spekulacje nie ustaną. Wojsko ma lepsze rozeznanie sytuacji na froncie, zdaje sobie sprawę, ze skutki wojny będą katastrofalne dla Rosji.
Problem Rosji Putina
Moim zdaniem Putinowi będzie bardzo trudno w Rosji przykryć propagandą istotę problemu, który sam stworzył i podgrzał do wrzenia w swojej konfrontacji z Ukrainą i Europą.
Punkt pierwszy tego problemu, to zbieranie ziem ruskich.
Punkt drugi, to wytworzenie wokół tych ziem pasa państw o statusie nowoczesnej lenności.
Z tej konfrontacji zrobiło się zderzenie cywilizacji oraz zamach na system, architekturę bezpieczeństwa w Europie i na świecie, próba wybicia z równowagi, wprowadzenia w stan niepewności układu politycznych sil w Europie, próba zdobycia pola dla Rosji.
Konfrontacja ta stała się jednocześnie najsilniejszym od kilkudziesięciu lat bodźcem oddziałującym na jedność Europy, na sojuszniczą współpracę transatlantycką (w obu przypadkach w kierunku niekorzystnym dla putinowskiej Rosji), ujawniającym stan faktyczny, proporcje sił, siłę gospodarczą państw Zachodu i Unii Europejskiej w całości, impulsem weryfikującym polityczne koncepcje i spójność sojuszy Zachodu.
Bardzo luźne dywagacje
W Rosji może powstać i utrwalić się wśród warstwy rządzącej dwojakiego rodzaju wrażenie niekorzystne dla Putina, lecz w obecnym systemie władzy mające
charakter niejawny, podskórny.
Po pierwsze Putin spaprał operację specjalną, ponieważ nie osiągnął efektu natychmiastowego w sensie zakończenia wyprawy na Kijów i zastartowania tam nowego porządku powiedzmy w ciągu kilku tygodni maksimum. Poprzednie wyprawy Putina (Gruzja, Krym, Donbas, a z Czeczenią Putin miał dłuższą przeprawę) były zakończone, przyklepane ustanowieniem jakiegoś statusu zajętych terenów w krótkim, jak na polityczne i wojskowe uwarunkowania, terminie.
Po drugie w Rosji i nie tylko w Rosji społeczeństwo jest bardzo wrażliwe na niezrównoważonych ludzi u władzy. Ta wrażliwość jednak jest tłumiona propagandą, terrorem sądowym, szykanami urzędowymi, itp.
Władza niezrównoważonego przywódcy może funkcjonować skutecznie w Rosji, a społeczeństwo (nie tylko lud, lecz i wierchuszkę) może być trzymane w ryzach tylko na tradycyjnym podłożu represji, zastraszania i szykan.
Jeśli bliższe i dalsze otoczenie Putina zacznie mimo rygorów i represji odczuwać jego niezrównoważenie, kapryśność oraz nieprzewidywalność w sprawach państwowych, to może, ale nie musi zacząć się na wyższych szczeblach rozgrywka, proces prowadzący do jakiejś transformacji.
Nie oznacza to, że radykalnie się zmieni kultura polityczna, bo ta wynika z systemu politycznego i z dziedzictwa Rosji, lecz jakaś zmiana akcentów, jakieś doszlifowanie reguł, jakaś próba spłycenia radykalizmu koncepcji politycznych, częściowego zasypania niebezpiecznego rozziewu między realiami a fantazjowaniem o swojej wyjątkowości i potędze, może być podjęta.
TJ
@Kalina
Dobrze wiadomo, czemu partie lewicy poparły zamach Piłsudskiego, to był akt lojalności wobec lidera wywodzącego się z niepodległościowej lewicy socjalistycznej. z perspektywy czasu ocena ich postawy wydaje się rzeczywiście negatywna, ale to nie takie proste, bo wiemy, co się wydarzyło później, a one do końca nie wiedziały. Tak czy i aczej, sanacja poniosła klęskę, straciliśmy na długie lata niepodległość. Autorytaryzm zawsze kończy się klęską i taki jest morał. Ale dziś nastała znów moda na autokrację, w czym palce maczają niestety współcześni narodowi populiści. W Polsce czy we Węgrzech narodziły się lokalne odmiany putinizmu: pogarda dla praw człowieka, rządów prawa wyjątego spod nadzoru władzy, kompromisu jako metody rozwiązywania konfliktów, współpracy zamiast konfrontacji, krytycznego patriotyzmu. Za to nie można winić lewicy demokratycznej, bo u nas niczego takiego nie proponowała, ani nie popierała. Fakt, flirtowała z PiS-em z nienawiści do PO, ale flirt się skończył, mam nadzieję, że ostatecznie.
@Kalina
Czyli wychodzi na to, że w sumie skrajna prawica jest lepsza niż lewica: nie podzielam tej logiki. Analogię, negatywną, widzę ze lewicą skrajną, trockistowską, antykapitalistyczną tout court. Lewica demokratyczna w Europie, US, w Polsce zgrzeszyła naiwnością względem komunizmu, a dziś putinizmu, lecz nadrabia zaległości na tym polu dzięki napaści Putina na Ukrainę. Nie ma tu miejsca na rozwinięcie tematu, skąd się wzięła ta naiwność, więc poprzestanę na skrócie publicystycznym: po upadku muru berlińskiego nie tylko lewica, ale i inne siły polityczne zachodniego głównego nurtu chciały skorzystać z dywidendy pokojowej, jaką przyniósł dla świata upadek bloku sowieckiego. Biznes w zamian za pokój. Powstała nawet Rada NATO-Rosja. Do 2007 r. ,czyli do osławionej monachijskiej konferencji o bezpieczeństwie, na której PUtin nagle uderzył w ton rewanżystowski, ten koncept działał.
@Red. Szostkiewicz
Nie twierdze, ze ktoras z tych skrajnosci jest lepsza. Wszelkie skrajnosci przecza zdrowemu rozsadkowi, a dla zycia spolecznego sa zakala. Wedle starej tezy, nie wiem czyjej skrajne stronnictwa polityczne sasiaduja kolo siebie na wykresie w ksztalcie kola:)))
@ Kalina
PiS nie jest ani prawicowy ani leicowy.
„Rafał Matyja: Ideologia PiS nie istnieje.
Z punktu widzenia klasycznych nurtów jego ideologia nie istnieje. To jest formacja, która jest zanurzona w XXI wieku i w pomyśle, który trochę bezradnie się określa po prostu prawicowym populizmem. …. To jest populizm elit, które znalazły dobry sposób komunikacji z częścią radykalnych wyborców i budowania zwycięstw w oparciu m.in. o pewne manewry ekonomiczne.”
https://www.rp.pl/plus-minus/art35884011-rafal-matyja-ideologia-pis-nie-istnieje
Spostrzeżenie dotyczące lenności państw wokół Rosji
wg wp.pl
„W styczniu ambasador Rosji w Polsce powiedział, że „Polska istnieje dzisiaj dzięki zwycięstwu Związku Radzieckiego w II wojnie światowej” i ma do spłacenia wobec Rosji dług.”
Czyż nie jest to zawoalowana definicja lenności i zaproszenie Polski do niej?
Wszak lenność, to jest dług, który trzeba stale spłacać.
TJ
@Adam Szostkiewicz
,,W Polsce czy we Węgrzech narodziły się lokalne odmiany putinizmu:(…)”
Pełna zgoda, a szereg kulturowych podobieństw jest uderzający. Natomiast nigdy nie należy zamykać oczu na fakt że skutki zawsze poprzedzają przyczyny. Zarówno Orban jak i Kaczyński nie wjechali na czołgach tylko wygrali wybory. Nie spadli z nieba. Wygrał je nawet…. putin. Bagatelizowanie przez dekady istotnych problemów przez rządzące elity kończy się tym że wcześniej czy później do władzy dochodzi populizm.
Jak prawactwo sobie ,,wytłumaczy” tego Putina? Wszystko zależy od wysokości przelewów na konta. Moskwa zresztą nie zostawia ich bez ,,ściągawki”
(Nasz Krul i jego przyboczny Brałn jakoś trochę oklapli ale gwarantuję, dadzą radę.
Najgorzej mają kuce i foliarze spijający ich mądrości bo znajoni na nich patrzą.)
Kilka kierunków ichniego ,,myślenia” z moskiewskiej ściągawki:
1. dobrze dla Polski, że Rosjanie i Ukraińcy wzajemnie się wyrzynają
2. wojna spowoduje, że na Ukrainie wzrosną nastroje nacjonalistyczne (i tak już wysokie) a jak wiemy nacjonalizm ukraiński prowadzi do rzezi wołyńskiej
3. Właśnie – Wołyń pamiętajmy.
4. U-P-R-Z-Y-W-I-L-E-J-O-W-A-N-I-E Ukrainców przed Polakami w dostępie do usług publicznych
5. co z naszymi dziećmi i ich i tak już słabymi szansami edukacyjnymi gdy szkoły zostaną zalane przez dzieci uchodźców ukraińskich.
6. przywileje mieszkaniowe
TO TYLKO PRÓBKA WŁASNOUSZNIE ZASŁYSZANA i to nie od jednego foliarza. Osoby te są też entuzjastami tzw. marszu niepodległości i polityki a’la Russe.
Nikt z nich nie oddał się do dyspozycji armii celem przeszkolenia.
Tak, że proszę się nie martwić, na razie publicznie nie wypada im pier…ć kocopołów jak ,,przed” ale gdy opadnie entuzjazm pomagania i zacznie się zmaganie z ekonomicznymi skutkami tej wojny dla nas, wtedy wylezą z nor.
Celowo pomijam aspekt etyczny ,,dyskursu” z nimi bo to prostu światy kompletnie nieprzystawalne.
@mfizyk
PiS powstał z uprzedzeń personalnych Kaczyńskich, wyrzuconych na margines jeszcze przez Wałęsę. Jest prawicowy i lewicowy, gdy mu to pasuje wyborczo. Jest populistyczny w sensie antyelitarnym, ale zbudował swoje elity. Jest hybrydą pasującą do czasów ,,płynnej nowoczesnoßci”. Tkwi i w XiX i w XXI wieku, ale czuje się najlepiej w katolicko-narodowej utopii, którą chce narzucić realnemu, zróżnicowanemu wewnętrznie społeczeństwu. A prof. Matyja usiłuje być nowoczesnym konserwatystą w oderwaniu od rzeczywistości. Nie po drodze mu z PiS, Platformą, Hołownia i lewicą, ani, oczywiście z skrajnie prawicowym faszyzmem. Ja to szanuję u intelektualisty, ale w polityce to nie działa w epoce starcia demokracji z autorytaryzmem. Trzeba wybierać.
@tj
To i tak dyplomatyczne w porównaniu z obecnymi dyskusja i w państwowych mediach rosyjskich, w których grożą, że Warszawę można unicestwić nuklearnie w trzydzieści sekund. Wielkoruski nacjonalizm nie cofnie się przed samozagładą, jeśli dzięki temu ulegnie zagładzie świat zachodni.
„Ukraina, państwo wolnych ludzi, obnażyło pustkę ideologii, którą od objęcia władzy promuje rosyjski prezydent.
Od niedawna w Kijowie popularny jest wiral z nagraniem wypowiedzi Dżochara Dudajewa, przywódcy antyrosyjskiego powstania w Czeczenii z połowy lat 90. Dudajew opowiada, czym jest Rosja. Mówi o państwie, które jest pozbawione idei i duchowości. – Ze słowianizacji nic nie wyjdzie – przekonuje, nawiązując do koncepcji rosyjskiego świata (russkogo mira). Dodaje, że głównym warunkiem tego projektu musiałaby być Ukraina, która przecież nigdy nie podda się pomysłom Moskwy. Nagranie z Dudajewem to najkrótszy opis najważniejszej konkluzji w czwartym tygodniu wojny: Ukraina wybiła zęby koncepcji rosyjskiego świata. Upokorzyła ją, udowadniając jej pustkę i brak treści.
– Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego Putin wywołał separatyzm na Donbasie, a potem przez wiele lat nie raczył odwiedzić tego miejsca? Oderwał od Ukrainy część zagłębia i próbował wmówić światu, że to Rosja, której trzeba bronić przed faszystami. Po czym dał do zrozumienia, że gardzi tym miejscem. Że to dla niego jeszcze bardziej wata (tak po 2014 r. Ukraińcy pogardliwie określali ludzi, którzy myślą schematami rosyjskiej propagandy – red.) niż dla Ukraińca ze Lwowa – przekonuje jeden z moich rozmówców. – Putin stara się tworzyć kolejne republiki separatystyczne, lecz nawet przez chwilę nie pomyśli o tym, żeby to wszystko jakoś mogło dalej żyć. Nie chodzi zatem o budowanie jakiegokolwiek świata, tylko o jego zniszczenie. Powołanie Ludowej Republiki Czarnej Dziury, która latami będzie marginesem świata zamęczającym Ukrainę – dodaje.
Jeszcze przed wojną jeden z posłów Sługi Narodu pytał mnie, czy wiem, co się dzieje z fabrykami zbrojeniowymi, które były w części obwodów ługańskiego i donieckiego zajętych przez Rosjan i separatystów. – Wszystko wywieźli. Łącznie z fabryką produkującą zestawy przeciwlotnicze Kolczuga – mówił deputowany Dmytro Natałucha. – Nie mieli pomysłu na republiki separatystyczne – dodaje. Tak w praktyce działa russkij mir. Czy też po prostu rosyjski mit. Nie ma w nim miejsca na rozwój. Nie ma w nim miejsca na inwestycje. Nie ma w nim miejsca na człowieka. Ludowa Republika Czarnej Dziury ma być quasi-państwem bez perspektyw. Strefą niczego, która oddzieli Rosję od świata Zachodu i jego wywrotowych idei. Zamiast pracy będzie godzina policyjna. Zamiast mieszkania, ruiny.
Doskonale zorientowany w regionach analityk ośrodka Ukraiński Pryzmat – Hennadij Maksak – przekonuje mnie, że właśnie z tego powodu mieszkańcy miast, które na Kremlu postrzegano jako prorosyjskie, wychodzą na ulicę, by wyrazić swoje zdanie na temat inwazji i Putina. Chersoń czy Mariupol jeszcze do niedawna nazywane były watą. Dziś siły agresora nie są w stanie zainstalować tam swojej władzy, bo ludzie wiedzą, jaką przyszłość – a raczej jej brak – może ona im zaoferować. Nikt tam nie chce być quasi-człowiekiem… ” (Zbigniew Parafinowicz)
@mfizyk
Oczywiscie przeginam z ta lewicowoscia PiSu dla potrzeb dyskusji:))) Niemniej jest kilka punktow w pisowskim pijarze pozbawionym rzeczywiscie ideologii, ktore do zludzenia przypominaja bolszewizm: gotowosc do lamania prawa, lekcewazenie zasady nienaruszalnosci wlasnosci prywatnej, nienawisc do elit spolecznych i intelektualnych i daznosc do zastapienia ich wlasnymi ciemniakami i nieukami
@ Bartonet
24 marca 2022
12:21
„Bagatelizowanie przez dekady istotnych problemów przez rządzące elity kończy się tym że wcześniej czy później do władzy dochodzi populizm.”
Latwo powiedziec… po fakcie 🙁 Problemow spolecznych, politycznych, gospodarczych jest zawsze mnostwo. I mnostwo tych problemow bylo rozwiazanych, jako kompromis, lepiej czy gorzej.
Ale dopiero po fakcie (czyli po przegranych wyborach) wiadomo (i to nie z pelna pewnoscia!), ktore problemy doprowadzil do przegranej 🙁
I tak samo PiS przegra przez JAKIES problemy. O ile beda wybory i beda uczciwe.
@A Sz . g. 12: 46
„Wielkoruski nacjonalizm nie cofnie się przed samozagładą, jeśli dzięki temu ulegnie zagładzie świat zachodni.”
Panie Adamie, to najtrafniejsze określenie rosyjskiej polityki, megalomanii, pogardy dla narodu własnego i wszystkich innych. Wszelka dyskusja o Rosji, jej agresywnym nastawieniu do świata i barbarzyństwie w Ukrainie mogłaby zostać na tym zakończona.
Tyle, że w tym miejscu nachodzi mnie taka wewnątrzpolska uwaga. ” Pisizm nie cofnie się przed zniszczeniem ustroju i dorobku materialnego Polski, jeśli dzięki temu będą mogli rozwalić zjednoczoną Europę „.
Pomysłów ci u nich dostatek, putlerków na miarę pisu też, więc… Jedyna nadzieja w tym, że czego się nie dotkną to spieprzą.
„(…) Ci Rosjanie, którym propaganda nienawiści nie wyprała mózgów i którzy potrafią samodzielnie ocenić sytuację, a mają możliwości finansowe, spiesznie pakują walizki i wyjeżdżają, nie czekając, aż im władza przypnie łatkę zdrajcy. W związku z poważnym paraliżem ruchu lotniczego (sankcje) kierunki wyjazdów są ograniczone: to głównie państwa postsowieckie, następnym etapem dla wielu emigrantów zapewne będzie Zachód.
Ale to nie koniec złych wiadomości. Zaraz po tym, jak Rada Europy zagłosowała za usunięciem Rosji z tej organizacji, w Moskwie zaczęto głośno mówić o wyzwoleniu się z moratorium na wykonywanie kary śmierci (członkostwo w Radzie Europy obligowało Rosję do wprowadzenia moratorium, obowiązywało ono od 1996 r.). Partia Żyrinowskiego LDPR już zgłosiła się jako wnioskodawczyni referendum w tej sprawie. Rosja także w tym wymiarze zrywa z cywilizowanym światem”. (Łabuszewska)
@Kalina
Nienawiść do lewicy tak zawęża Pani pole obserwacji, że aż przykro czytać.
PiS nie jest lewicą. To towarzystwo wzajemnej adoracji pod.chasłem TKM. Redaktor Szostkiewicz dokładnie przedstawił czym toto jest. Jakiś dziwny konglomerat myśli, urojeń, zadawnionych urazów i olbrzymiej pazerności. Nic więcej. Pani, osoba wykształcona powinna się powstrzymywać od takich uproszczeń. Nazywanie pisu lewicą jest obrazą prawdziwej lewicy. Podobnie licytowanie się który radykalizm jest gorszy, lewicowy czy prawicowy. Przypomina to radiową satyrę Jana Tadeusza Stanisławskiego „O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętam8 Bożego Narodzenia”
Chyba domyslam sie, dlaczego PiS rezygnuje z powolania neo-KRS. Nie chce draznic Brukseli to jedno, a drugie to przeczytalem dzis w prasie niemieckojezycznej, ze idol tej partii, Orban, poprosil listownie Komisje Europejska o uwolnienie funduszy na odbudowe po pandemi, po polsku KPO. Pewnie Orban i Kaczynski maja wspolny plan uruchomienia tych miliardow, stad to wycofanie sie z powolania neo-KRS. Jak podaje prasa, Bruksela nie spieszy sie na ustepstwa wobec Orbana , bo domysla sie, ze z tych funduszy chcialby kupic wyborcow kielbasa wyborcza. Zupelnie tak samo czyni PiS i zapewne zwroci sie o uwolnienie funduszy na odbudowe, bo przeciwz Kaczynski planuje wczesniejsze wybory w tym roku, trzeba wiec sypnac swoim wyborcom premiami. No i sobie za majstrowanie z sukcesem kryzysu uchodzcow ukrainskich.
@Jan
24 MARCA 2022
14:03
Nie przeczytał Pan wszystkiego. Jestem przeciwko wszelkim skrajnosciom i fundamentalizmom, w tym przeciw lewicowemu. I prosze sie nie łudzic, ze istnieje dziś jakaś „prawdziwa lewica”. Lewica klasyczna, to niechęć wobec tzw. klas posiadajacych (dziś to jest klasa średnia przesladowana przez PiS), elit intelektualnych (jeszcze niedawno PiS planował zniesienie 50% kosztów własnych przy obliczaniu podatku w przypadku pracy tzw. twórczej. Musiałam zagrozic sadem, zeby mi PiS-owska ksiegowa potracila podatek jak należy), lekcewazenie nienaruszalnosci własnosci prywatnej, gotowość do lekcewazenia i łamania prawa. Wszystko to pasuje do PiS jak ulał. Tym niemniej zgadzam sie z polemistami, ze PiS to ordynarna, populistyczna hybryda, która nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek ideowoscią. PiS jest gotow nawet na sojusz z Kosciolem i urzadzanie przedstawień własnej „religijnosci” w kosciołach i na Jasnej Górze, zeby tylko udowodnic swoja pobozność. W rzeczywistosci ci ludzie nie umieja sie nawet przeżegnać.
Rozważanie, czy pis jest lewicowy, prawicowy, katolicki czy prlowski nie mają sensu.
Robert Krasowski w bieżącej Polityce nazwał „ideologię” pisu wandalizmem
Tak się na nasze nieszczęście zdarzyło, że zajadły zbawiciel Polski dorobił się politycznego kapitału na trupie swojego brata. Potem nie popuścił, przez lata na smoleńskicj miesięcznicach podgrzewał napięcie, podtrzymywał ten kapitał.
No i „zwiotczała” Platforma, leniwy Komorowski, nieudolna Kopacz sprawiły, że władza sama wpadła w ręce Kaczyńskiego. Kaczynski sam poczatkowo nie wierzył w swój sukces, pisze Krasowski, czego przykładem jest promowanie nieudolnej pacynki Dudy na prezydenta. A tu się udało!
Może kiedyś Kaczyński miał jakies plany, wizje , może nawet był demokratą ale doszedł do wniosku, że straci władze, jeśli zwróci się do ludzi integralnych, kompetentnych,, niezależnych. Ludzi, którzy go przewyższają inteligencją ten człowiek nienawidzi (zdradzieckie mordy). Uwodzi suwerena pseudointelektualnym bełkowtem (zakamuflowane opcje, ojkofobia itp), który temu półinteligentowi podsuwają spindoktorzy,wydłubujac te obcojęzyczne zwrotu ze słowników. Więc wypracował sobie osobliwe kryterium doboru ludzi. Muszą to być albo idioci ,jak słynny Janusz Kowalski czy Suski, albo kanaliami Jak Ziobro, Kurski,Morawiecki albo mieszanka idioty z kanalią.
Morał; Kaczyński jest wandalem politycznym i niczym więcej
NIE CZAS NA EUFEMIZMY.Nie skrajna prawica ,a faszyzm i nazizm,,.nIE SKRAJNA LEWIC ,A KOMUNIZM I BOLSZEWIZM.Idiota piszaćy wyżej ,ma pretensje ,że lewica popierała Rosję .Nie wspomina ,że pachołek wodza ,kochał dyktatora Białorusi .
Za „Planetą” (srednio powazny portal, niemniej takie słowa padły w telewizji rosyjskiej, a słyszały je miliony):
„Odważni Polacy, z waszej Warszawy nic nie zostanie w 30 sekund. Wiem, że jest problem na granicy kaliningradzkiej. Może już czas ustanowić korytarz do Kaliningradu? Moim zdaniem, kraje nazywane Polską i Litwą ostatnio za bardzo się stawiają. Nie zdają sobie sprawy, że poradzimy sobie z nimi szybciej, niż z Ukrainą. Ze względu na potrzebny korytarz do Kaliningradu, kwestią jest operacja militarna – powiedział „ekspert” w rosyjskiej telewizji.”
Pojawiło sie też wideo z wieszania nazistów wraz z nawoływaniem, aby wieszać publicznie obrońców Ukrainy. Wraz z wystąpieniem Rosji z Rady Europy skończy sie tam wkrótce moratorium na wykonywanie kary śmierci.
Ciekawe, co musi sie stac, zeby pan Stoltenberg uznal, ze NATO powinno sie ruszyc…
@ Kalina:
” prosze sie nie łudzic, ze istnieje dziś jakaś „prawdziwa lewica”. Lewica klasyczna, to niechęć wobec tzw. klas posiadajacych (dziś to jest klasa średnia przesladowana przez PiS), elit intelektualnych”
To zależy, co rozumiemy przez „klasyczną lewicę”
Lewica XIXwieczna począwszy od Marxa postuluje równowagę pomiędzy pracą i kapitałem a to nie równa się niechęci wobec klasy posiadającej ani elitom intelektualnym .
Marx i Engels postulowali zniesienie nierównowagi pracy i kapitału przez uspołecznienie środków produkcji, współczesna lewica- przez regulacje prawne(system podatkowy, aktywną politykę państwa w gospodarce, rozwinięty sektor usług publicznychi redystrybucję dochodu w stronę warstw uboższych . I ten system jak najbardziej działa, np w krajach skandynawskich. Nowoczesna lewica juz dawno zaakceptowała zasadę nienaruszalnej własności.
Przywoływanie przykładu Bolszewików jest wg mnie naduzyciem, równie dobrze można stwierdzić że koncepcja prawicowa jest zła bo stworzyła faszyzm.
Z sieci… varia:
„No i mamy pierwsze przecieki o stanowisku USA względem propozycji Kaczyńskiego dotyczącej rozlokowania wojsk na Ukrainie. Stany Zjednoczone przyjęły stanowisko, że w obecnej sytuacji żaden amerykański żołnierz nie postawi nogi na terytorium tego kraju … NATOMIAST do indywidualnej decyzji pozostawia się tą kwestię pozostałym krajom. Z jednym zastrzeżeniem, że mogą to zrobić poza strukturami NATO !!! Czyli jeżeli Kaczyński uważa, że jest taka konieczność, to Polska jak najbardziej może wysłać swoje wojsko na Ukrainę, z tym zastrzeżeniem, że sojusz nie bierze na siebie odpowiedzialności za związane z tym konsekwencje. Jak należy rozumieć w przypadku, gdy nasze jednostki zostaną tam zniszczone to NATO nie kiwnie palcem w bucie. Mało tego … wysłanie wojsk na teren państwa trzeciego bez aprobaty ONZ uznane musi być za agresję. W takim przypadku NATO nie jest w żadnym razie zobowiązane do obrony agresora, jeżeli działania wojenne przeniosą się na jego teren … TO SIĘ NAZYWA MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! Kaczyński jest zdolny do uwolnienia państw członkowskich NATO z obrony naszego terytorium, przy jednoczesnym zachowaniu obowiązku występowania w obronie tych krajów, w przypadku agresji na ich tereny … NIKT W HISTORII ŚWIATA NIE ZDOŁAŁ DOKONAĆ TAKICH ZNISZCZEŃ W SYSTEMIE OBRONNOSCI KARJU KILKOMA ZDANIAMI, CO TEN CZŁOWIEK !!! USA pokazało gnomowi jak robi się politykę międzynarodową … Jak chce i czuje się na siłach, to proszę bardzo … może tworzyć swoje własne misje wojskowe gdzie i kiedy chce!!!
To Duda oficjalnie usłyszy w piątek” ……………………………….
Kalina
24 MARCA 2022
14:59
„PiS jest gotow nawet na sojusz z Kosciolem i urzadzanie przedstawień własnej „religijnosci” w kosciołach i na Jasnej Górze, zeby tylko udowodnic swoja pobozność.”
Szanowna pani Kalina nie raczyła zauważyć, że PiS nie tylko jest gotów na przedstawienia religijne, ale dzięki tym przedstawieniom (czas przeszły) i sojuszu z krk doszedł do władzy z poparciem tejże instytucji.
Mentalność wschodnia jest tragiczna – Putin dokładnie to samo zrobił, przytulił się do cerkwi i cerkwia do niego i lud rosyjski tym zachwycony, dokładnie tak jak w Polsce pisowskiej.
Jeśli chcemy być nowoczesnym państwem i trzymać się demokracji zachodniej musimy pozbyć się mentalności wschodniej i zrobić poważny krok w oddzieleniu władzy krk od polityki, dokładnie tak, jak od dawna stało się to w Zachodniej Europie.
Niestety, tego nie widzę na horyzoncie?!
@Kalina 24 MARCA 2022 14:59
Warto pamiętać, że PiS wygrał wybory głównie dzięki poparciu katolickiego kleru i „wiernych” – którym przecież nadal się cieszy.
@metaxa 24 MARCA 2022 12:46
6 tysięcy mieszkańców Mariupola wywieziono do Rosji, odbierając im dokumenty. Rosja stosuje sprawdzone carskie metody – masowe przesiedlenia. Jak Rosja wykorzysta tych zakładników – łatwo przewidzieć. Są precedensy.
@katana 24 MARCA 2022 13:51
Emigrujący Rosjanie boją się jeszcze jednej rzeczy – masowego poboru do armii. Właśnie mignęła mi gdzieś wiadomość, że Putin chciałby tego uniknąć za wszelką cenę, co będzie trudne, bo jednak mięso armatnie się im wykrusza.
Dlatego też Rosja tak naciska na Łukaszenkę, który nie spieszy się z pomocą, bo sympatie proukraińskie w białoruskim wojsku dochodzą do głosu i nie wiadomo, przeciw komu zwróciłaby się ta armia. Starym zwyczajem, Rosjanie wysłali na Białoruś oficerów politycznych.
Czym się to skończy, trudno powiedzieć. Całkiem możliwe, że wymianą Łukaszenki.
@MM
No niecałkiem: bolszewizm jest rodzimym produktem rosyjskim, wyhodowanym między innymi na wulgarnym marksizmie, ale też na durnej polityce schyłkowego caratu; faszyzm, w sensie ścisłym, czyli włoskim, wyhodował Mussolini na tamtejszym socjalizmie. Nazizm zaś był rakowacizną wyhodowaną na rewanżystowskim nacjonalizmie i populistycznej lewicowości czasu biedy i konfliktów po przegranej wojnie.
@Na marginesie
Tak jest. Polskie spoleczenstwo jest w wiekszosci katolickie. Jesli nawet ktos jest luzno zwiazany z Kosciolem, nie lubi, kiedy sie jego wiare krytykuje i osmiesza. I trzeba o tym pamietac w kontekscie wyborow.
@MadMax
Myli sie Pan, ze faszyzm wyrosl z hasel prawicowych. Wrecz przeciwnie. Nie darmo ten ruch nazywal sie narodowo-socjalistyczny. Europejska prawica szanowala demokracje i system parlamentarny. Dopiero bolszewizm i faszyzm wspierane przez spoleczna mierzwe zerwaly z tymi „przesadami”
@Adam Szostkiewicz
24 MARCA 2022 17:13
Piękny ,,Skrócony kurs totalitaryzmów” w Pana wykonaniu.
Zawsze podkreślałem, że największą tragedią socjalizmu było to, że wpadł w łapska wschodnich satrapi.
Decydujące przyczyny wojen to chęć wpływów przez mocarstwa i przede wszystkim
narodowościowy patriotyzm, który bardzo często przeradza się w nacjonalizm, pózniej w faszyzm i mamy prostą drogę do wojen. Polska w tym też niezle dominuje (zwłaszcza za PiSu). Pomimo nie będąc mocarstwem ma wielkie chęci do wpływów na UE ( narzuca swoje urojenia), no i oczywiście jest w naszym kraju nad Wisłą mocno rozwinięty narodowy patriotyzm, który do niczego dobrego nas nie doprowadzi, a zwłaszcza po tak dużym przyjęciu Ukrainców, którzy nie są pozbyci tegoż patriotyzmu narodowego.
Narodowy patriotyzm to jeszcze dominująca cecha państw wschodnich. Zachód to zrozumiał, do czego prowadzi narodowy patriotyzm. Choć mam wielkie obawy, że po wojnie wschodniej będzie się rozwijał w postaci różnych maści populistów, którzy będą powracać do tego. W Niemczech się rozwinie najbardziej, tak uważam.
Już nie będzie tak, jak było!
@Adam Szostkiewicz 24 MARCA 2022 17:13
Pozwoli Pan, że uściślę: Mussolini wprawdzie wyrósł z włoskiego socjalizmu, ale z nim z czasem stał się jego zawziętym wrogiem. U socjalistów przeszkadzała mu ich „pokojowość”. Mussolini został wyrzucony jako redaktor socjalistycznego pisma „Avanti” i stworzył własny dziennik, „Il Popolo d’Italia”, korzystając z poparcia włoskich przemysłowców, którzy parli do wojny, bo liczyli na korzyści z niej płynące. To w żadnym razie nie byli socjaliści. Poza tym warto pamiętać o bardzo ścisłej symbiozie Mussoliniego z papiestwem.
Zauważyłam, że polskie środowiska prawicowe lubią kojarzyć Mussoliniego z socjalizmem ale jest to fałszywy trop. Mussoliniego do władzy wywindowała „burżuazja”, nie socjaliści. A wspierał go Kościół w zamian za konkretne korzyści.
Polecam wszystkim zainteresowanym np. książkę Davida I. Kertzera „The Pope and Mussolini, The Secret History of Pius XI and the Rise of Fascism in Europe”.
Jeszcze raz uścisle to co powiedziałem wyżej. Kaczyński nie kieruje się żadną ideologia, ani komunizm ani socjalizm ani nazizm. Ten człowieczek wykorzystuje każdą „brudną szmatę”obojetnie czy ona jest na lewo, na prawo, czy faszysta czy były narkoman. Byle był posłuszną szmatą.
Kaczyński był np. wychowany jako ateista.Jego rydzykowa katolickość pojawiło sie, kiedy bycie katolikiem politycznie opłaci się. Więc nauczyl się na starość w którym kierunku należy się przeżegnać. Z pośród „brudnych szmat” skorzystał również z katolickiej brudnej szmaty Rydzyka.
Żeby porwać za sobą patriotów, nauczył się nawet polskiego hymnu, wprowadzając do tekstu kraj Wolskę, No i zastosował bardziej nowoczesną harmonię do melodii.
I to jest najbardziej przygnębiającei bo ośmieszające Polske, że ten pozbawiony jakiejkolwiek wiedzy o świecie, pozbawiony jakiejkolwiek wizji politycznej , niedojta-cwaniak, trzyma za gardło 37 milinowy naród.
Do tej wojny wcale nie musiało dojść – zdecydowały mocarstwa z braku chęci rozwiązania kryzysu wschodniego właściwą dyplomacją. Putin oszalał (jak każdy psychopata) i stało się. Najbardziej w tym konflikcie przegrani Rosjanie i Ukraina.
Zachodnia Europa dopiero odczuje kryzys. USA najbardziej zyska.
XIX-wiecznej lewicy o coś chodziło (palący problem poprawy bytu robotników). Pisiorom chodzi o własne tyłki i kieszenie, dla których odwalą dowolną szopkę, aby chwyciło. Wypełniają w ten sposób (moją) definicję populizmu.
Znalazłem w sieci
Wszystkim którzy zachodzą w glowę – jak to możliwe że 80 % Rosjan nie wie że jest wojna – przypominam że spora część Polaków mysli że pieniądze na 500+ daje rząd.
Problem jest taki (zaraz dostanę po łapach, wiem), że chłopcy lubią się bawić i mają niestety, coraz bardziej wyrafinowane zabawki, co właśnie widzimy.
Jeszcze nikt nie wymyślił, czym zabawić putinów tego świata, żeby zajęcli się ogrodnictwem chociażby, Za Uralem tyle przeważnie pustej ziemi, bogatej w surowce…. po co im „na zapad” iść?!
„Zabożylem” się , ze nigdy tu nie napisze, lecz pańska analiza, Redaktorze , źródeł bolszewizmu , faszyzmu Mussoliniego i nazizmu w Niemczech jest krótka zwięzła i doskonała. Chapeau bas. Sincèrement.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę geograficzną izolację Rosji – no dobra, Islandia jest dość izolowana i inne Grenlandie, ale jednak cały czas mają ze światem połączenie.
Rosja – tak jakby na życzenie władców jest izolowana, orzecież połączenie internetowe ma się nawet z tak oddalonych od lądu wysp, jak z Kiribati na przykład.
A jednak chyba można cały kraj odciąć od świata i udawać, że jest fajnie i nic się nie dzieje. Żyję sporo lat i zawsze mam wrażenie, że Rosja jest gdzieś bardzo, bardzo z boku. Dodam, że zwiedziłam (bez zorganizowanych wycieczek) ok. 60 krajów. Niestety, nie zdarzyło się, żeby to była Rosja.
@Kalina 24 MARCA 2022 17:14
Nie rozumiem logiki tego komentarza. Bo skoro, jak sugerujesz wcześniej i co jest zresztą oczywiste, PiS ośmiesza „wiarę”, to dlaczego cieszy się niezachwianym poparciem kleru i „wiernych”?
lukipuki 18:27
Piszesz „do tej wojny wcale nie musiało dojść – zdecydowały mocarstwa z braku chęci”.
Mętny to nieco wywód. Które konkretnie mocarstwa zadecydowały i jakich chęci komu brakowało?
Zapamiętałem podobny do lukipuki nick, który około miesiąca temu biegał po blogach z gumowym ruskim tłuczkiem i wyłapywał tzw. banderowców oraz rusofobów. Czy to byłeś ty czy inny luki?
Chodzi po sieci:
rosyjscy pisarze o swoim narodzie, cóż….
Rosjanin jest największym i najbardziej zuchwałym kłamcą na świecie”.
(Iwan Turgieniew – rosyjski pisarz).
Najważniejszym miernikiem sukcesu narodu rosyjskiego jest jego sadystyczne okrucieństwo”.
(Maksym Gorki – rosyjski pisarz).
Rosjanie to naród, który wędruje po Europie i szuka, co można rozwalić, zniszczyć tylko dla rozrywki”.
(Fiodor Dostojewski – rosyjski pisarz).
Z przerażeniem myślę, kogo urodzi to pijane krwawe bydło, które przechwyciło władzę w Rosji i co będzie się działo z moim krajem za 2-3 pokolenia.
Zresztą, co tu myśleć. Wszystko jest mniej więcej jasne”.
(Iwan Bunin – rosyjski pisarz).
rosjanie to lud, który nienawidzi wolności, kocha niewolnictwo, kocha kajdany na swoich rękach i nogach, brudny fizycznie i moralnie. Gotowy w dowolnej chwili stłamsić wszystkich i wszystko”.
(Iwan Szmielow – pisarz rosyjski).
“Obudźcie mnie za sto lat i zapytajcie, co się teraz dzieje w Rosji.
A ja wam odpowiem: piją i kradną”.
(Michaił Sałtykow-Szczedrin – rosyjski pisarz).
Wszystko w temacie
@ Kalina
Tylko w Niemczech partia faszystowska miała w nazwie „socjalistyczna” co nie miało oczywiście nic wspólnego z rzeczywistością. Program NSDAP a także innych faszystowskich partii w Europie był antyrobotniczy (wbrew rozpowszechnionej opinii w hitlerowskich Niemczech poziom realnych wynagrodzeń pracowników spadł o 20-30% a realne bezrobocie nie zmalało. Zmalało tylko w statystykach, bo do bezrobotnych przestano zaliczać kobiety.
Wszystkie partie faszystowskie miały za to poparcie wielkiego kapitału- poparcie realne, w pieniądzach a nie tylko w kzyżykach na kartce wyborczej. Przemysłowcy wiedzieli, że faszyści będą ludzi trzymać za twarz i nie pozwolą na fanaberie w rodzaju podwyżek płac, poprawy warunków pracy i w ogóle praw pracowniczych.
@Alicja-Irena
Nigdy w zyciu nie dam Ci po lapach za to co naisałaś. Od dawna uważam, że jedyną szansą aby ludzkość przetrwała jest przekazanie władzy kobietom. Zabawki dla chłopców można im zostawić, byle były zminiaturyzowane.
@MM
Ale miały też poparcie części Kościołów i antysemickiej elity akademickiej i intelektualnej, nie tylko w Niemczech. Np. W Rumunii zarazili się faszyzmem Eliade, Cioran i Ionesco, a we Francji Celine. Naturalnie to było jeszcze przed wojną, kiedy nie wiedzieli, że nadejdzie i jakie przyniesie katastrofy. Ale czy wybitni ludzie nie powinni być zdolni do odsiewania ziarna od plew już wtedy, kiedy plewy dopiero kiełkują? No i z pewnością nie mieli poparcia większości europejskich Żydów, i tych zamożnych, i tych w sztetlach Europy wschodniej. Czynnik klasowy był dla sukcesu faszyzmu mniej istotny, niż ideologiczny i emocjonalny. Faszyzm uruchamiał w ludziach najgorsze instynkty plemienne.
@Na marginesie
PiS osmiesza wiare w oczach twoich, moich i kilku innych osob. Ci, ktorzy na PiS glosuja, takiego wrazenia nie odnosza:)))
@Alicja-Irena
24 MARCA 2022
19:11
@ Lewy
Nie widze empirycznych dowodow na to, ze kobiety prowadza lepsza polityke niz mezczyzni. A przykladow wybitnych kobiet po IIWS jest dosyc. Np. Golda Meir, Indira Gandhi, Aung San Suu Kyi, Margaret Thatcher, Angela Merkel …
I prosze nie porownywac ich z najgorszymi meskimi politykami 😉
czy wybitni ludzie nie powinni być zdolni do odsiewania ziarna od plew już wtedy, kiedy plewy dopiero kiełkują?
Z punktu widzenia botanicznego plewy nigdy nie kiełkują.
@Adam Szostkiewicz
Było troche żydowskich Włochów, którzy byli aktywnymi czlonkami „czarnych koszul”. Popierali Mussoliniego bo bali się komunizmu.Mussolini i jego faszyści nie byli oszalałymi z nienawiści antysemitami jak Hitler czy Goebels. Dopiero sojusz z „aryjskimi” Niemcami zmusił Mussoliniego do wprowadzenia i zastosowania antyżydowskich prześladowań.
Wymienił pan zafascynowanych nazizmem Eliade, Ciorana i Celina. Dodałbym Heideggera.Jest to ciekawa od strony moralnej kwestia. Jak to się dzieje, że ci w końcu nietuzinkowi intelektualiści dali sie uwieść brutalnej, barbarzyńskiej ideologi, a Tomasz Mann czy Marlena Dietrich nie.
W drugą stronę intrygujące jest zafascynowanie się komunizmem Sartre’a.
Ale tu znajduję jakieś wytłumaczenie ale nie usprawiedliwienie. Po pierwsze komunizm nawet w swej najgorszej stalinowskiej wersji, w przeciwieństwie do szczerego Hitlera, który w „Mein Kampf jasno wyłożył swoje cele, sprytnie sie kamuflował, walcząc z wyzyskiem, imperializmem, wszelakim złem.
Po drugie u Sartre’a działał czynnik osobisty, pycha. Kiedy ten filozof wybrał siię do pragmatycznej Ameryki, przywitała go na lotnisku grupka lewicowych intelektuallistów, a poza nimi nikt sie wiellkim Jean Paulem nie interesował. szybko przepływający tłum mijał go obojetnie, władza nim się nie zajęła.
Za to w ZSSR rozkładano przed nim czerwony dywan, drukowano jego egzystencjalistyczny L’Etre et le Néant” w milionach egzemplarzy. Zabawne, że kiedy Chruszczow w słynnym referacie ujawnił „naduzycia” stalinizmu, a potem studenci ruszyli ławą na Sorbonę, wkurzony Sartre włożył czapeczkę Mao Tse Tunga..
Można wyciągnąc z tych „błąkań” taki oksymon : „Im większy mędrzec tym większy głupiec”
Kalina
24 MARCA 2022
17:14
Polskie spoleczenstwo jest w wiekszosci katolickie. Jesli nawet ktos jest luzno zwiazany z Kosciolem, nie lubi, kiedy sie jego wiare krytykuje i osmiesza.
Działa dokładnie ten sam mechanizm, który sprawia, że większość Rosjan popiera Putina.
Odruch psa Pawłowa.
I trzeba o tym pamietac w kontekscie wyborow.
Czyli?
Zatykamy nosy i dopieszczamy „mierzwę”?
Czy czyścimy stajnię Augiasza?
Putinowska armia pieczętuje się Z.
Polscy putiniści pieczętują się ZZ.
@Mad Marx
24 MARCA 2022
20:42
Zarówno Mussolini jak i Hitler doszli do władzy dzieki poparciu tzw. mas ludowych. W „marszu na Rzym” nie wzieła udziału włoska burzuazja ani inteligencja, choć taki Corradini z pewnoscia przyczynił sie do popularyzacji faszyzmu we Włoszech. Podobnie w Niemczech. Pierwsze lata dochodzenia hitlerowców do władzy, to wsparcie najgorszej hołoty społecznej usadowionej w SA.
babilas
25 MARCA 2022
6:08
Z punktu widzenia botanicznego plewy nigdy nie kiełkują.
I na tym polega niższość/wyższość – niepotrzebne skreślić – „natury” nad „kulturą”.
W obszarze „kultura” wykiełkuje każdy śmieć.
„Natura” nie dopuszcza do takich ekscesów.
@mfizyk
24 MARCA 2022
23:39
Wybitne kobiety prowadza wybitna politykę. A wybitna polityka wymaga tych samych narzedzi i posunięć. A wiec nie ma znaczenia, czy prowadzą je kobiety czy mężczyźni.
Za „Wprost”:
„Zrobiło mi się wstyd, kiedy przeczytałem, że grupa państw zgodziła się podnieść do 2 procent PKB wydatki na zbrojenia jako odpowiedź na to, co się dzieje. To szaleństwo – ocenił papież Franciszek, odnosząc się do reakcji świata na agresję Rosji na Ukrainę.”
Moze tak skombinowac jako własciwa odpowiedź „krucjatę dziecieca”?
„… inny świat, inni ludzie…”
https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/wojna-rosja-ukraina-jan-klata-w-rosji-wystepowalem-jako-zdrajca/7mfs8y8,681c1dfa
@ Kalina
25 MARCA 2022
9:05
„A wiec nie ma znaczenia, czy prowadzą je kobiety czy mężczyźni.”
Tez tak uwazam. Niemniej jestem za tym, zeby kobiety i mezczyzni po rowno dzielili sie odpowiedzialnoscia w polityce i w gospodarce. Na start (aby to osiagnac) nawet przy pomocy kwot.
Pewien dziennikarz, w ramach swoich obowiązków, odsłuchał za mnie „przemowy” w sejmie osobnika używającego ksywy „ZeroMan”.
Powiedział mi, że dawno takiego gów** nie słyszał.
Dodał, że to jego „pierdolenie” sprzeczne jest z polską racja stanu i zasługuje na stryczek.
W tej dyskusji o faszyzmie jakoś brak wątku hiszpańskiego, który chyba nie bardzo wpisuje się w przyjęty wyżej schemat.
Jagoda
25 MARCA 2022
8:54
Putinowska armia pieczętuje się Z.
Polscy putiniści pieczętują się ZZ.
Wątpliwości co do znaczenia liter widniejących na rosyjskich pojazdach wojskowych rozwiała pod koniec lutego Gwardia Narodowa Ukrainy. Wyjaśnienie zamieściła w mediach społecznościowych. Zgodnie z informacją:
– litera Z oznacza wojska Federacji Rosyjskiej,
– Z w kwadracie to siły Krymu,
– O — wojska Białorusi,
– V — piechota morska,
– X — Czeczeńcy,
– A — siły specjalne.
Ostatnio jednak litera „Z” nabrała innego znaczenia. To też symbol poparcia dla agresji na Ukrainę.
W ostatnich dniach często padały pytania: Co Rosjanie sądzą o tej wojnie? Czy są jej przeciwni? Czy dociera do nich inna informacja, niż tylko oficjalna narracja władz? Postanowiłem to sprawdzić, a efekt przedstawiam poniżej. Z góry jednak ostrzegam – będzie to wiele mówiąca prezentacja kompletnie alternatywnej rzeczywistości, w której fakt bestialskiego mordowania Ukraińców praktycznie nie istnieje. Rzeczywistości opartej na kłamstwie i dezinformacji. Rosyjskiej rzeczywistości.
➡️ W rosyjskich przekazach nigdzie i nigdy nie pada słowo „wojna”, a jedynie „operacja specjalna”. W rosyjskiej narracji jej celem ma być denazyfikacja Ukrainy, jej demilitaryzacja, a także ochrona rosyjskojęzycznej ludności oraz zabezpieczenie istnienia republik separatystycznych. W przekazie dominuje często wiązanie całego konfliktu de facto z Donbasem. Właśnie tak o całej wojnie mówi większość Rosjan, to tę narrację stosują w większości. Fakt mordowania ludności cywilnej, bestialskich ostrzałów budynków mieszkalnych, oblężenia miast, to wszystko jakby po prostu nie istniało. Tworzona jest narracja, że tego typu informacje są fejkiem.
➡️ W ostatnich dniach coraz popularniejsze są akcje wyrażające poparcie dla działań rosyjskiej armii. Wiązane są one z hasztagiem своих не бросаем, „swoich nie porzucamy”. Głównym logotypem całego ruchu jest litera Z, którą rosyjskie wojska mają wymalowane na swoich pojazdach. Jej znaczenie tłumaczone jest na kilka sposobów m.in. „Za Putina”, „Za prezydenta”, „Za zwycięstwo”, „Ochrona” (z ros. zaszczyta). Do litery często dodawana jest także niemal metafizyczna symbolika, gdzie litera Z, składająca się z trzech belek, symbolizuje zjednoczone trzy narody słowiańskie – białoruski, rosyjski oraz ukraiński.
➡️ Akcje poparcia odbywają się na terenie całej Rosji. W załączonej galerii zdjęć publikuje materiały z m.in. Soczi, Sarańska, Briańska, Władywostoku, Archangielska, Błagowiaszczeńska, Kemerowa, Samary, Czyty, Tiumeni, Iwanowa. To miasta, które leżą zarówno w Rosji północnej, Rosji europejskiej, jak i na dalekim wschodzie. W ramach odbywających się tam akcji najpopularniejsze jest organizowanie rajdów motocyklowych, samochodowych, urządzanie fleszmobów pod postacią ustawiania się pracowników administracji, jak i młodzieży szkolnej w literę Z, przystrajanie swoich samochodów, budynków, mieszkań literą Z. Coraz większą popularnością cieszą się także koszulki, które można kupić w cenie od 25 do 40 zł.
➡️ Dla oddania pełnego klimatu, tłumaczę kilka cytatów, ale ostrzegam, że są one dla ludzi o mocnych nerwach:
a) „Dzisiaj Z to symbol operacji wyzwoleńczej dla Donbasu i Ukrainy od nazistowskiego reżimu, to symbol ochrony Ojczyzny” – motocykliści z Iwanowa
b) „Wiemy o co walczymy. O to, aby nie było faszyzmu, broni, żeby ukraiński naród żył w pokoju. My im pomożemy. Wydarzenia ostatnich dni są podobne do czerwca 1941 roku. Wtedy praktycznie cała Europa pod flagą Hitlera zaatakowała nas. Teraz zebrali się pod flagą NATO i pchnęli ukraińskich nazistów na Rosję. Prezydent nie mógł czekać na to, aż polecą na nas bomby i rakiety. Skoro nie pomogła dyplomacja, przyszło nam rozpocząć chirurgiczną operację wojskową” – Nikołaj Kruczinkin, dyrektor muzeum w Sarańsku
c) „W ten czas, gdy nasi chłopcy wypełniają misję denazyfikacji Ukrainy, mieszkańcy Rosji, w tym KuZbasa (decyzją władz w oficjalnych papierach region Kuzbass będzie teraz podpisywał się KuZbass, wspierając symbol Z – przyp. TP), zetknęli się z bezprecedensowym naciskiem ekonomicznym i moralnym ze strony innych państw, z falą dezinformacji na temat operacji specjalnej. Symbol Z jest wyrazem wsparcia naszych żołnierzy i jedności społeczeństwa – Sergiej Cywiliew, gubernator kemerowskiej obłasti
➡️ Widać mocne zaangażowanie w promocję akcji lokalnej administracji. Naturalnie, nie jest przypadkiem, że fleszmoby organizowane są przez szkoły, jak i miejskie zakłady (transportowe, komunalne) oraz instytucje kultury będące pod kontrolą władz lokalnych. Rosyjskie władze ewidentnie starają się narzucić swój przekaz nie tylko w przestrzeni informacyjnej, internetowej, ale także miejskiej – litera Z ma się kojarzyć ze wsparciem swoich żołnierzy, dumą narodową, być wyrazem postawy patriotycznej. Niestety, wieloletnia praca w obszarze polityki tożsamościowej (jak i wspomniane tłamszenie ostoi wolnego słowa i debaty publicznej) przynosi swoje efekty…” (Tomasz Piechal)
Kalina
25 MARCA 2022
9:05
Dokładnie ! Magiczna wiara w cuda jeśli chodzi o to kto, będąc u władzy, jaki ma gonady.
A tu nie o gonady chodzi, ale o hormony. Testosteron produkują zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Kwestia ilości, proporcji i ogólnej równowagi w tej kwestii.
A potem, to już tylko historia, czyli styl, w jaki dochodzi się do władzy i co się z tą władzą robi.
Szkoda trochę, a może nawet bardzo szkoda, że PAD mocn0 dał się ponieść emocjom zapewniając, że w Polsce starczy miejsca na groby dla jej najeźdźców. Rozmimiem coraz mniej kontrolowany korkociąg w relacjach polsko-putinreichowskich, ale na miejscu PAD-a uważałbym ze słowami. Putinowka perfidia może sprawić, że cokolwiek nie zostanie powiedziane, będzie wykrzystane przeciwko autorowi słów.
Dla przykładu : zaostrzenie sytuacji na granicy w państwem świniopasa, prowokacja na granicy, ostrzelnie wioski białoruskiej, no i bum ! Polska wyjdzie na wichrzyciela, putinowska propaganda ryknie, że Polska z niecierpliwością dreptała w miejscu, żeby pokazać, co potrafi, a więc wy, sojusznicy tego kraju zastanówcie się, czy chcecie umierać za narwańców, który widzą swój kraj jako jeden wielki cmentarz dla wroga (czytaj – dla armii putlera).
Jeszcze za wcześnie, jeszcze się nie śpieszmy, jak mawiała nieodżałowana red. Paradowska.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy zareagowało na słowa węgierskiego ministra spraw zagranicznych Petera Siarto, który poinformował, że Węgry nie zezwolą na dostawy broni na Ukrainę przez swoje terytorium, a także, ze nie zrezygnują z rosyjskiej ropy i gazu.
„Słyszeliśmy już te narracje, m.in. od rosyjskich urzędników. Mamy nadzieję, że Węgry jako państwo sąsiedzkie zrewidują swoje stanowisko na rzecz wspólnego pokoju w Europie. Teraz nie chodzi tylko o interesy i bezpieczeństwo narodu ukraińskiego, ale także podstawowe zasady, na których opiera się Europa, w tym społeczeństwo węgierskie” – napisał na swoim Facebooku rzecznik MSZ Oleg Nikolenko.
Też „przyjaciele”, ale jacy inni.
Za „Polityką”:
„Prezydent Andrzej Duda o ewentualnej agresji Rosji na Polskę mówił m.in.: „Polska jest wystarczająco rozległa, żebyśmy mieli gdzie napastników pochować”.”
Jak moze głowa państwa wypowiadac się jak XVII-wieczny harcownik…Wczoraj błysnął dowcipem: Nie strasz, nie strasz…. Dobrze, ze nie dokonczył
Polskie spoleczenstwo jest w wiekszosci katolickie.
To już wkrótce będą bardzo nieaktualne statystyki, na szczęście.
[ktoś] nie lubi, kiedy sie jego wiare krytykuje i osmiesza
Wątła ta wiara i na kruchutkich podstawach, skoro tak podatna na krytykę i ośmieszanie.
Jeszcze jedna wybitna kobieta-polityk (za DoRzeczy):
„Mówiąc o żądaniach Putina, nie ma możliwości kompromisu – podkreśliła wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Poprosiła państwa zachodnie o pomoc….
Prezydent Zełenski powiedział, że potrzebowalibyśmy tylko 1 proc. ilości czołgów NATO, by ochronić siebie i wszystkich na flance wschodniej. Jak widzą państwo polityka wygrywa – mówiła ukraińska wiceszefowa rządu. Dodała, że „zwyciężył polityczny strach”….
My nie mamy czasu, czy siły, aby walczyć z tą siłą uderzeń lotniczych i ilością tych rakiet. Nie będziemy w stanie długo wytrwać, jeśli nie dostaniemy pomocy natychmiast – apelowała ukraińska polityk. Przestrzegła, że jeśli teraz Ukraina nie otrzyma pomocy, „to będziecie mieć wojnę na całym świecie”.
Nie jestem wybitną kobietą-politykiem, a uwazam tak samo.
Czytam tekst Redaktora o gawedzie Jarosława Kaczyńskiego. Sytuacja wydaje mi się bardzo niepokojaca. Facet jest nie tylko chory na nogi, ale przede wszystkim na glowę. To, co wygaduje w wywiadzie, mrozi krew w zyłach. Przeciez to skamielina, do tego z powazną demencją. Jest młodszy ode mnie, a czuje, jakby był starszy o 10 lat. Polecam mimo wszystko.
@mfizyk
25 MARCA 2022
12:08
I chyba tak juz jest. Patrzę na reportaze z posiedzeń miedzynarodowych gremiów, a tam pełno kobitek na najwyzszych stanowiskach. W Polsce tez ich coraz wiecej, tylko ta jakość…..
ciała zostały rozerwane w ten sposób, iż w żadnym wypadku nie da się tego wyjaśnić tymi przeciążeniami, które były związane z samym uderzeniem o miękką ziemię – dodał Kaczyński.
Jak dodał, o tym, że tego dnia na miejscu katastrofy ziemia była miękka przekonał się osobiście. Zauważył, że to „bardzo zmniejsza siłę uderzenia”. (za Onetem)
Do ciężkiej cholery. Może by ten ekspert wreszcie znalazł sobie kawałek miękkiej ziemi?
@ Kalina
25 marca 2022
16:51
Po meskiej stronie rozrzut w jakosci tez jest bardzo duzy. Co tylko potwierdza, ze w polityce roznic miedzy kobietami i mezczyznami nie ma 🙂
Bawią mnie te opinie, że populiści, a konkretnie PiS, wygrali wybory, bo poprzednicy popełniali poważne błędy, lekceważąc suwerena i nie zadośćuczyniając jego potrzebom. Tak najkrócej. Kaczyński by nie wygrał bez katastrofy smoleńskiej, bez ordynarnej, cynicznej i nieuczciwej propagandy i kampanii wyborczej, bez popaarcia kleru, bez kiełbasy wyborczej, mocarstwowych, pseudopatriotycznych bajań. Bez odwoływania się do złych stron natury ludzkiej. A także bez innego rodzaju błędów rządzących poprzedników: za dużo tam było kryptopisowców i kryptoklerykałów. Im po prostu ideowe (w PiS nie ma zresztą żadnych idei, zgadzam się z Matyją) fantasmagorie Kaczyńskiego się podobały. Partia kadrowa zawsze wygrywa z klubem dyskusyjnym.
To tak zresztą gwoli przypomnienia, bo to dla rozsądnych ludzi są oczywistości.
I owszem, doceniam znaczenie socjalnych obietnic.
Kurewskie godki w akcji… znowu…
„Zachód niszczy J.K. Rowling, autorkę książek dla dzieci – a jej książki są publikowane na całym świecie. Wszystko dlatego, że nie spełniła oczekiwań wobec praw płci. Teraz próbują zlikwidować mój kraj – mówię o postępującej dyskryminacji wszystkiego, co ma związek z Rosją” – mówił zbrodniarz Putin.
Chyba idą jakieś wybory skoro cwańszy z bliźniaków odgrzebuje śmierć brata.
Wywiad typowo pod twardy elektorat. Twardszy, niż ta miękka ziemia…
Co za debil z tego kurdupla.
„Mam wyjaśnienie całości, ale nie mogę wszystkiego powiedzieć” – to wyznanie cwanego psychola… czas ochronny minął.
Interesujące fakty… o KG(B)
https://memnews.pl/img/67800/tajemnice-kai-godek-i-jej-apartamentu-a-taka-swieta-zgrywa/
Gebelsowska kurwizja ujada … jak putinowska kurwa…
Szary Kot
25 MARCA 2022
18:43
ciała zostały rozerwane w ten sposób, iż w żadnym wypadku nie da się tego wyjaśnić tymi przeciążeniami, które były związane z samym uderzeniem o miękką ziemię – dodał Kaczyński.
Jak dodał, o tym, że tego dnia na miejscu katastrofy ziemia była miękka przekonał się osobiście. Zauważył, że to „bardzo zmniejsza siłę uderzenia”
Mój komentarz
Jarosławowi Kaczyńskiemu jako zupełnemu neptkowi w dziedzinie nauk przyrodniczych można podać dowolne wyjaśnienie, a on je przyjmie, bo jak ma nie przyjąć, jeśli tak było.
Stąd te różne piętrowe hipotezy o bombie termobarycznej, o taśmach wybuchowych w skrzydłach, o obezwładnieniu w Smoleńsku samolotu prezydenckiego z ziemi, itd.
On we wszystko uwierzy, byle jak najdalej odsunąć od siebie winę – bałagan, lekkomyślność, przygotowanie i wykonanie wizyty na wariata, grube spóźnienie prezydenta już na lotnisku w Warszawie, niepodjęcie decyzji przez dysponenta lotu o tym „co dalej robimy”, wypuszczenie na pilotów w kokpicie zaufanego generała i innych, czyli złamanie mnóstwa reguł bezpieczeństwa i lot do lotniska w Smoleńsku na rympał (tutaj p..da jest, ale nam się udało, możecie spróbować oraz – siadaj śmiało, zmieścisz się).
To są wszystko elementy jego i tylko jego winy (winy pozostałych są pochodną jego wariactwa, uporu i paranoi) jako twórcy koncepcji wycieczki na ostatnią chwilę prezydenta z całym dowództwem wojska do Katynia i siewcy nienawiści w kierunku Tuska jako głównego sprawcy „rozdzielenia wizyt”.
TJ
„Rosja może przeprowadzić pełnoskalową ofensywę na Polskę, państwa bałtyckie i Kazachstan w ramach globalnej specjalnej operacji militarnej w celu demilitaryzacji i denazyfikacji. To są słowa rosyjskiego parlamentarzysty Siergieja Sawostjanowa. Mamy do czynienia tylko z początkiem. Rosja otwarcie obiecuje, że zostanie przelanej jeszcze dużo europejskiej krwi” – pisze na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podoljak.
W świetle pełnej kompromitacji armii rosyjskiej nie wiem, czy można brać na serio takie wypowiedzi, niemniej jest to niewątpliwie groźba.
A teraz coś weselszego dla odmiany. Jest sobie instytucja o nazwie Rządowe Centrum Legislacji, zajmujące się, ogólnie mówiąc, obsługą prawną Rady Ministrów. W ramach swojej działalności RCL zbiera opinie, wnioski i uwagi do projektów ustaw. Opinie te, wnioski i uwagi wpływać mogą od instytucji, ale także od poszczególnych obywateli. I tak projekt ustawy o obronie ojczyzny wzbudził wśród obywateli liczne komentarze, które RCL zebrało tutaj: https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12353254/12829045/12829048/dokument544289.pdf
Zaraz na pierwszej stronie zwraca uwagę (podkreślony na zielono) pomysł pewnego obywatela, aby ująć w ustawie wykorzystanie wielorybów „do połykania wroga”. Co jest zapewne skutkiem wnikliwego studiowania Pism Objawionych (Księga Jonasza 1:17).
lemiesz
25 MARCA 2022
13:18
ZZ to po prostu Zbysiu i spółka, rydzyki i inni „obrońcy suwerenności” przed „zagrażającym” nam Zachodem.
Retoryka ta sama.
Kłamstwo kłamstwem pogania.
Robert Habeck (Zieloni), wicekanclerz Niemiec oraz minister gospodarki i klimatu poinformował właśnie, że od czasu inwazji Rosji na Ukrainę:
– udział rosyjskiej ropy w całym imporcie ropy do Republiki Federalnej spadł z 35% do 25%, do lata ma spaść do 15% (problemem rafineria Rosnieftu w Schwedt)
– udział rosyjskiego węgla kamiennego spadł z 50% do 25%, jesienią zero
– udział rosyjskiego gazu spadł z 55% do 40%.
Wg Habecka trwają rozmowy o wynajęciu jeszcze w tym roku kilku pływających terminali LNG (Floating Storage and Regasification Unit). Przy obecnych założeniach Niemcy miałyby być w stanie zakończyć import rosyjskiego gazu do połowy 2024 r. Trwają jednocześnie przygotowania na ewentualne odcięcie dostaw przez Rosję.
Jak widać nie potrzeba zmian w konstytucji czy wspólnych decyzji unijnych. Wystarczy dobra wola i determinacja.
Czy naprawdę „Polityka” musi być przystanią dla putinowskiej propagandy?
wiesiek59
26 MARCA 2022
8:29
https://www.veteranstoday.com/2022/03/24/patrick-lancaster-interviews-mariupol-mothers-with-children-refugees/
https://www.veteranstoday.com/2022/03/25/mariupol-nazis-round-up-400-local-russian-supporters-lock-them-in-a-theatre-and-blow-it-up/
To z blogu pani Agaty Passent.
Podobnie dzieje się na blogu pana Jana Hartmana.
Ten drugi jest podobno moderowany.
„Polityko”, czy naprawdę wieloletni czytelnicy muszą się wstydzić za ciebie tak, jak T. Terlikowski za papieża Franciszka? 🙁
Minister obrony Czech Jana Czernochova powiadomiła w piątek, że nie pojedzie na odbywające się w przyszłym tygodniu spotkanie szefów resortów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej na Węgrzech. Zaznaczyła, że nie chce brać udziału w kampanii wyborczej na Węgrzech i skrytykowała podejście tego kraju do wojny na Ukrainie.
„Zawsze popierałam V4 i jest mi bardzo przykro, że dla węgierskich polityków tania rosyjska ropa jest teraz ważniejsza od ukraińskiej krwi” – napisała Czernochova na Twitterze. Dodała, że nie powinna brać udziału w toczącej się na Węgrzech kampanii wyborczej. Wybory parlamentarne na Węgrzech odbędą się w niedzielę 3 kwietnia.
——————
A pispolskie dupki orbanki???
„Były wojskowy Pavel Buczka przekazywał informacje o słowackim wojsku i NATO, m.in. szczegóły operacji wojskowych, ćwiczeń i obrony przeciwlotniczej. Buczka informował Rosjan od 2013 r. – wynika z piątkowych publikacji słowackich mediów, opierających się na materiałach sądowych. Na tej współpracy Buczka miał zarobić prawie 50 tys. euro.
Media opublikowały dokumenty, na podstawie których sąd zdecydował o areszcie dla Pavla Buczka, który przyznał się do współpracy z Rosją. W swojej karierze Buczka był m.in. prorektorem słowackiej akademii wojskowej oraz pracownikiem słowackiego ministerstwa obrony.
Buczka przekazywał informacje Rosjanom od 2013 roku. Dotyczyły m.in. operacji wojskowych, ćwiczeń, planów szkoleniowych, obrony przeciwlotniczej i uzbrojenia. Za przekazywane na kartach pamięci dane otrzymywał od Rosjan pieniądze, łącznie dostał co najmniej 46 tys. euro.
Jak zeznał Buczka, przed kilkoma miesiącami Rosjan interesowały konkretne informacje dotyczące Ukrainy. Chcieli wiedzieć, czy wśród uczestników niektórych kursów dla oficerów sztabowych nie było przedstawicieli armii ukraińskiej. Czasami Buczka przekazywał informacje bezpośrednio rosyjskim agentom, czasami wykorzystywał skrzynki kontaktowe.
Podczas przesłuchania Buczka powiedział, że chciał zakończyć współpracę z Rosją w 2019 roku, ale bał się gróźb kierowanych pod adresem jego rodziny. Podejmując decyzję o aresztowaniu szpiega, sąd nie wziął pod uwagę tego tłumaczenia. Buczko został zatrzymany przed dwoma tygodniami w ramach akcji kontrwywiadu wojskowego pod kryptonimami Matrioszka i Katiusza”.
———
Ilu jest takich Buczków w Polsce… w administracji rządowej – ministerstwach, samorządach, wojsku, WOT,…?
Ilu dzisiejszych – pożal się boshe – polityków jest czynnymi agentami Putina ?
Objawił sie nowy ruski skurwysyn, świniopas-deputowany do moskiewskiej Dumy Miejskiej Siergiej Sawostianow, który proponuje denazyfikację i demilitaryzację kolejnych 6 krajów.
«Демилитаризация и денацификация Украины обеспечит устойчивую безопасность народам Украины, России и всей Европы. Для более полного процесса обеспечения безопасности РФ в зону денацификации и демилитаризации помимо Украины полагаю целесообразным включить еще Прибалтику [Литва, Латвия, Эстония], Польшу, Молдову и Казахстан»
„Demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy zapewni trwałe bezpieczeństwo narodom Ukrainy, Rosji i całej Europy. Dla pełniejszego procesu zapewnienia bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, oprócz Ukrainy, uważam za celowe włączenie państw bałtyckich [Litwy, Łotwy, Estonii], Polski, Mołdawii i Kazachstanu do strefy denazyfikacji i demilitaryzacji.”
Trzeba zapamiętać tego słabo wykarmionego ruskiego świniopoasa rodzimego chowu: САВОСТЬЯНОВ Сергей Владимирович.
Siergiej Władimirowicz Sawostyanow urodził się w 1984 roku w miasteczku Люберцы w obwodzie moskiewskim. W 2006 roku Ukończył z wyróżnieniem Akademię Prawa Rosyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Później pracował w instytucjach państwowych i komercyjnych.
Od maja 2013 – Sędzia pokoju sekcji nr 415 moskiewskiego okręgu Kosino-Ukhtomsky.(…)
Wrażliwy, choć tumanowaty, na sprawiedliwość…
Poprawione
Interesujące foty „Domu Ludu” zwanego dzisiaj „Domem Zwycięstwa nad Ludem”, kóry pozostawił – po krótkiej serii – komunistyczny dyktator Nicolae Ceausescu oraz
oraz inny „raniące oczy” foty „Ludowego Muzeum Korupcji” w Ukrainie – Meżyhiria, Wiktora Janukowycza…
Takie są koleje losu i ambicje naturalnych świniopasów czerpiących z koryta dyktatorskiej władzy, niosących „godność i dumę” suwerenowi.
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/wizyta-w-palacu-mezyhiria-wiktora-janukowycza-skorumpowanego-prezydenta-ukrainy/w6b8s3c,07640b54
Swoją drogą zgoda : Rosjanie = nacja, a raczej zlepek, który tkwi w stanie skundlonego zniewolenia i jedyne, co rozumie, to knut, zgjęty kark i wyszczekany rozkaz.
Ale co z o wiele bardziej rozgarniętymi Wegrami ? Co im stoi na przeszkodzie otrząsnąć się i uwalić tego nieszczęsnego orbana, wanna-be autokratę i pudla hitlera z kremla ? Węgrzy nie żyją w kraju policyjnym, mają nieskrępowany dostęp do świata i do wiadomości, a mimo wszystko ten gnój orban ciągle bryluje, jego podwładni wkładają kije w unijny mechanizm przy bierności populacji, bo te wiece… po owocach ich skuteczność poznacie, ale nie robię sobie większych złudzeń. Cud nad urnami ? Czemu nie ?
Chyba pora na kolejną Wiosnę Ludów, na kolejny etap czysczenia Europy z rosyjskiego raka, który przeżarł ten kontynent na wskroś.
Pry okazji : Niemcy nigdy nie zawiodą (Kremla) : Embarga nie będzie. Putina i tak stać na tę wojnę, przekonuje w rozmowie z Business Insiderem wicekanclerz Niemiec (onet)
@Jagoda
Ubolewam nad tym, lecz posty pod blogami są jak listy do autora. Autor decyduje, co z nimi zrobić. Hartman i Agata Passent nie są członkami redakcji ,,Polityki”. Redakcja przyjmuje listy od czytelników pod adresem : listy@polityka.pl
Z internetu:
Armia rosyjska jest niezwyciężona. Bo nie zwycięża.
Jagoda,
a czy wieloletni czytelnik Polityki musi czytać wszystkie blogi? Nie musi.
Więc w czym problem?
Francja, Grecja oraz Turcja mają ruszyć do Mariupola z misją humanitarną – zapowiedział w piątkowy wieczór prezydent Francji. Ale jak proponował Kaczyński, to „znawcy tematu”, wyśmiewali pomysł. Znacie się na polityce, jak „wilk na gwiazdach”
Wizyta Bidena w Polsce pokazuje nową rzeczywistość, w której Polska nagle znalazła się centralnym punktem i ostoją zachodniego bezpieczeństwa i solidarności – pisze „New York Times”
@Jagoda
Na blogu Agaty P. użala się niejaki Maciek.g, że sekuje się jego i innych putinowcow i w ten spoób niszczy się wymianę myśli.
Pozwoliłem sobie przerzucić na tamten blog kilka zdań z Twojego wpisu, żeby oświecić Maćka.g, dlaczego Polityka nie powinna tolerować tego typu wymian mysli
@Jacobsky
Z Rosjanami nie warto zadzierać. Przekonali się o tym Napoleon i Hitler. Kiedy oni są zaatakowani wtedy porafią się zażarcie bronić, jak teraz Ukraińcy.
Ale tym razem nikt na nich nie napadł i mają problem z morale. Nie bardzo chce im się walczyc , nie porywa ich putinowska idea ,
Jest to znamienne, ze kiedy Rosjanie zamiast się bronić przed agresorem, sami stają się agresorem, przegrywają sromotnie, np. w Afganistanie.Wtedy pomogli Afganom Amerykanie dostarczając stringerów. Miejmy nadzieje, ze tym razem też pomoga i nie jakimiś dziś przestarzałymi stringerami, ale np. patriotami.
@NH
Ale to nie znaczy, że konfrontacja Kaczyńskiego i Ziobry z Zachodem i UE z epoki przedwojennej ma być zapomniana.
@NH
Jeśli ruszy, to brawo, ale to ponysł lepiej opracowany niż ,,misja Kaczyńskiego”, więc może mieć szanse. W Mariupolu żyja spora mniejszość grecka, pomysł Kaczyńskiego nie ma takiej konkretnej podkładki.
Ewa-Joanna
26 MARCA 2022
13:16
a czy wieloletni czytelnik Polityki musi czytać wszystkie blogi? Nie musi.
Więc w czym problem?
Problem w tym, żeby nie robić rynsztoku z miejskich wodociągów.
Smród i brud są zaraźliwe.
Są inne miejsca, w których można się wypróżniać ze proputinowskiej propagandy, jeżeli ktoś odczuwa taki przymus.
@Jacek, NH
26 marca 2022
13:31
Oj Jacus, Jacus. Kaczynskiemu snila sie zbrojna misja pokojowa NATO a nie misja humanitarna. Obaj znacie sie na takich misjach jak „wilk na gwiazdach”.
Lewy
26 MARCA 2022
14:05
🙂
@jagoda
Powtarzam: proszę pisać do autorów i do redakcji.
Lewy,
tak, historia to pokazała. Z tym, że gdyby nie swinnaja tuszonka z S-SZ-A i uzbrojenie, to chyba nie byłoby tak łatwo. Na szczęście posiłki zza oceanu dochodziły na czas, a Rosjanie łatwo odczytali, co oznaczał skrót „USA”, jakim oznaczone były skrzynie z uzbrojeniem, rozładowywane w Murmańsku : „Ubijom Sukinsyna Adolfa”.
Radziecki człowiek zawsze sobie wszystko wytłumaczy po swojemu. I dlatego mamy dziś wojnę w Ukrainie.