Chowają głowę przed Rydzykiem
Czekam na reakcję rządu i episkopatu na wystąpienie ks. Tadeusza Rydzyka podczas kolejnej rocznicy powstania jego imperium medialnego. Prawdopodobnie się nie doczekam, bo dygnitarze świeccy i kościelni jakby pogodzili się już z tym, że to szeregowy zakonnik ustala kierunek ich polityki.
Chciałbym się mylić, ale sądzę, że nie odezwie się jego zakonny przełożony, nie odezwie się przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Gądecki, skądinąd tak aktywny w innych sprawach. Nie odezwie się premier ani jego faktyczny zwierzchnik Jarosław Kaczyński, już odezwał się prezydent Duda, wysyłając Rydzykowi list pełen pochlebczych frazesów. Może odezwie się nuncjusz Pennachio, który niedawno informował, że Watykan wszczyna dochodzenie w sprawie zarzutów przeciw bp. Janiakowi o tuszowaniu przez niego pedofilii w Kościele.
Impreza rocznicowa w Toruniu była demonstracyjnym złamaniem rozdziału państwa polskiego od Kościoła rzymskokatolickiego, kontestacją watykańskiej polityki zera tolerancji wobec pedofilii i pandemicznego reżimu sanitarnego. Ale Rydzykowi włos z głowy za to nie spadnie, bo jest graczem na scenie politycznej i kościelnej po stronie frakcji ultrakatolickiej i ultraprawicowej. Wszystkie wcześniejsze próby powstrzymania jego ambicji spełzły na niczym. Głowę w piasek chowa nie tylko obecny rząd, któremu Rydzyk wydaje polecenia z toruńskiej ambony.
Poprzednie rządy niepisowskie też nie dały rady. Wszystkie zachowywały się tak, jakby po prostu bały się Rydzyka. Jarosław Kaczyński kiedyś uważał, że pod maską patrioty przemyca on do Polski treści prorosyjskie i antyzachodnie. Dziś także on sprzymierzył się z Rydzykiem jako rzekomym obrońcą interesów polskich. Od dawna trzyma z nim Macierewicz, autor spiskowej teorii smoleńskiej. Na konta instytucji kontrolowanych przez Rydzyka płyną miliony wsparcia ze strony ministra Ziobry, dysponenta funduszu pomocy dla ofiar pedofilii. Zastrzyki gotówki otrzymuje Rydzyk od Narodowego Banku Polskiego (ostatnio prawie 800 tys. zł).
Nazwanie przez Rydzyka „męczennikiem” biskupa kaliskiego Janiaka jest policzkiem wymierzonym tym ludziom w Kościele i poza nim, którzy usiłują oczyścić go z pedofilii i innych przestępstw na tle seksualnym. To akt wypowiedzenia lojalności Watykanowi w słusznej sprawie walki z tym bagnem. Rydzyk idzie tu za przykładem abp. Michalika, który krył proboszcza z Tylawy i sprawę pedofilii w szeregach kleru przedstawiał jako atak na Kościół. Michalik próbował tłumaczyć księży pedofilów tym, że dziecko czasem „lgnie” z potrzeby czułości. Rydzyk kwituje seksualne wykorzystywanie dzieci tym, że ksiądz zgrzeszył, bo „kto nie ma pokus”. Obleśność takiego rozgrzeszania przestępstw przeciw prawu i Ewangelii jest po prostu przerażająca.
Oby braciom Sekielskim starczyło determinacji do nakręcenia „filmidła” o Tadeuszu Rydzyku. Będzie to kolejne podejście do rozwikłania zagadki imperium Rydzyka, ale w zupełnie innej atmosferze społecznej, sprzeciwu wobec bierności i zmowie milczenia na temat roli Kościoła w dzisiejszej Polsce. Widać wyraźnie, że skoro politycy i hierarchowie biją przed Rydzykiem pokłony jak przed bożkiem, to tylko niezależne media mogą rozwikłać zagadkę jego imperium, wykonując rzetelnie i bezkompromisowo swój obowiązek publiczny.
Ps. Na dobrze ponad stu biskupów do wtorku popołudniu głos zabrało dwóch: prymas Polak i abp Ryś. Obaj krytycznie odnieśli się do wypowiedzi o. Rydzyka. Pokrętny kominkat wydali redemptoryści: będą rozmawiać z Rydzykiem, analizują jego słowa. Sam Tadeusz Rydzyk wydał oświadczenie, że nie powiedział tego, co powiedział. Wyraźnie wymuszone, być może przez Watykan. Żałość, wstyd, degrengolada.
Komentarze
Ta impreza piekielna to lustro, w którym widać to, co najwazniejsze. Nie Rydzyka (zboczeńcy mentalni sa wszedzie, nie tylko u redemptorystów), nie wierchuszke PiS-owska (kazda władza wie, jak podlizac sie wyborcom), ale własnie polskie społeczenstwo. Bo to polskie społeczenstwo, które chetnie nazywam mierzwą, wytycza kierunki i polityki rzadu, i przepływu olbrzymiej kasy dla polskiego Czciciela Szatana. To ta mierzwa oczekuje, ze najwyżsi urzednicy państwowi pojada do toruńskiego gniazda piekielnego i będą bic pogańskie poklony pogańskim czolem przed Wielkim Szamanem. Ten kraj jest do szpiku pogański, a schizma torunska dokonała sie juz dawno. Jak mozna inaczej nazwac ludzi, którym nic nie przeszkadza, ze ksiądz deprawuje ich dzieci, mało tego, sami do tego doprowadzaja i przez lata podtrzymuja te chore relacje kosztem zdrowia psychicznego młodych ludzi. Teraz zaś obdarzają pogańskim kultem szamana, który rozgrzesza bandytów i krzywdzicieli legionu ofiar.
Oby braciom Sekielskim starczyło determinacji do nakręcenia ,,filmidła” o Tadeuszu Rydzyku.
Oby! I chwała braciom Sekielskim za to co już i za to co jeszcze.
Ale to absolutnie nie wystarczy.
Kiedy w roku 1987 JPII pojechał na Zaspę, wbrew życzeniom i naleganiom władzy, gdzie mieszkał Wałęsa, zgromadziło się tam milion ludzi.
Dlaczego tylu ludzi nie ma dzisiaj na ulicach?
Będzie to kolejne podejście do rozwikłania zagadki imperium Rydzyka, ale w zupełnie innej atmosferze społecznej, sprzeciwu wobec bierności i zmowie milczenia na temat roli Kościoła w dzisiejszej Polsce.
NIE MA ŻADNEJ ZAGADKI!
Wszystkie karty leżą na stole. Trzeba tylko skończyć z grą w oczy szeroko zamknięte.
Rydzyka namaścił JPII. Rydzyk zawsze był taki sam, a mimo to JPII „dziękował Bogu każdego dnia” za to, co robi.
I robi co chce, tak jak kiedyś Jankowski. Obaj to polskie wcielenia Rasputina.
To nie powinno być „kolejne podejście”, ale rozwiązanie palącego problemu. Albo się ma dość odwagi do radykalnego urwania łba hydrze, albo zamierza się ją jedynie rozdrażniać. Pomagać w mobilizowaniu kolejnych zwolenników „męczennika”.
Znamy różnych protegowanych JPII. Rydzyk jest jednym z nich.
Atmosfera jest dostatecznie korzystna. Pytanie ilu ludziom zechce się z niej skorzystać.
Czy polscy chrześcijanie odważą się na Wielkie Adwentowe Rekolekcje i stawią czoła sekcie ginekologicznego krk?
To ich głos jest w tej sprawie najbardziej potrzebny.
Gdy patrzę na te święte nakazy rodzenia dzieci bez głów aby przypodobać się bogu, gwałcenie już urodzonych „bo kto nie ma pokus”, zalew pd. amerykańskich i afrykańskich sekt, to mam wrażenie, że o. Rydzyk jest polskim Quentinem Tarantino.
Taki jest artystyczny wymiar jego działalności.
Reakcja rządu i episkopatu z pewnością będzie jako odpowiedź na na płynące protesty o treści (bełkocie) zgodnym do przewidzenia. Powinniśmy znać to na pamięć. Najwyższa pora w przestrzeni demokratycznej przestać się ,,dziwić” i mieć ,,oczekiwań” wobec kato-prawicy. Taka jest ich naturalna konstrukcja, tak są mentalnie zbudowani. Jedyne co można od nich oczekiwać to żeby zrobili rzecz na ,,W” i zastanowić się jak w tym im pomóc.
@Kalina
7 grudnia o godz. 11:57
,,Bo to polskie społeczenstwo, które chetnie nazywam mierzwą,”
– Czyli rozumiem że Pani też zalicza się do tej ,,mierzwy”.
ps. Do powstania i trwania pana Rydzyka oraz do obecnej sytuacji doprowadziła milcząca większość (a nie żadna radykalna mierzwa) , której przez prawie 30 lat bojaźliwi politycy (z lewa i prawa) wmawiali że są cento-konserwatywną ostoją. Szło się asekuracyjnie ,,środeczkiem” nie dostrzegając że w pewnej chwili boki zaczynają się rozjeżdżać.
Tak, to jest prawda. To Rydzyk trzęsie polskim kościołem, a polskie władze mu się podlizują na wszelkie sposoby. Najgorsze jest jednak spustoszenie jakiego dokonał w umysłach prostych, biednych ludzi, którzy wierzą we wszystko, co od niego usłyszą, ślepo mu ufają i gotowi są oddać ostatni grosz na Radio Maryja. Nigdy nie zapomnę pewnej sceny na poczcie. Podeszła do mnie biednie ubrana staruszka i poprosiła czy mogę wypełnić jej przekaz. Wcześniej widziałam jak ludzie sie od niej opędzali, więc zrobiło mi się jej żal i zgodziłam się. Podeszłam z nią do stolika, wzięłam do ręki ten przekaz i osłupiałam. Był to częściowo wydrukowany przekaz na Radio Maryja, trzeba było wpisać tylko kwotę i dane nadawcy.Ta biedna kobiecina wpłacała 100 zł. Zamiast sobie coś kupić, chociażby okulary, ona wpłacała to Rydzykowi. Dziękowała mi wylewnie, ja nic się nie odezwałam ale ta scena mną wstrząsnęła.
Zdziwieni, że następuje upadek kościoła hierarchicznego w Polsce?
-czyż pedofilia i homoseksualizm, nie występują w KK?
-czyż wśród najwyższych hierarchów KK nie roi się od „księży” homoseksualistów i „księży” pedofilów?
-czyż rzeczeni „księża”, nie wyrządzili niewyobrażalnych krzywd ludowi bożemu?
-czyż biskupi i kardynałowie nie kryli sprawców tych krzywd
-czyż kardynałowie, biskupi, księża nie czcili „złotego cielca” ponad Boga swego?
To nie jest imperium Rydzyka! To jest imperium krk w którym Rydzyk się odnalazł i jaskrawie pokazał, że krk jest rydzykowy i innego w nadwiślańskim kraju nigdy nie było i nigdy nie będzie. Taki jest katolicyzm – jak Rydzyk i JPII. Jeden został już świętym, drugi ma szansę.
Byłem w kinie … ludzi niewielu …wiadomo czas II pandemii zwanej „zarazą mushroomską”… szedł film paradokumentalny o Polsce z czasów I pandemii zwanej błędnie „chińską”. Jeszcze trwała choć jeśli wierzyć dyżurnym naukowcom, wypowiadającym się obficie na ekranie, kolejne przesilenie miało właśnie mijać i szumnie zapowiadano jej wygasanie rozłożone w czasie i niejednorodne terytorialnie.
Wstępny bilans ofiar – zakończony zgonem i potwierdzonym nosicielstwem wirusa – w skali świata, przez jednych ocenianych za niedoszacowany, przez innych za przeszacowany, opiewał („usłyszał wyrok, który opiewał na śmierć”) na ca 4 063 000 COVID-19 deaths. W Polsce takich zgonów naliczono ca 65 300.
Prominentni medycy, prezentowani na ekranie, zwracali uwagę na coraz częstsze występowanie groźnych skutków u ozdrowieńców klasyfikowanych w ICD-10 (International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems) w grupie (F00–F99) – Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Przestrzegali też przed rychłym nadejściem kolejnych pandemii o niejasnym źródle powstania, potencjale i przebiegu choroby.
Co też – jak widać – nastąpilo i mamy czas „zarazy grzybnej” czy jak mówią inni grzybiczej (red pine mushroom pandemia). Better are small fish than an empty dish.
Film jak to film – kontrowersyjny. Najwięcej widać było niejakiego Szumowskiego i Krzywego (dzisiaj zupełnie niewidocznych i nieznanych). Robiły też wrażenie protresty uliczne w Warszawie ostro tłumione przez milicję. W tych procesjach zwanych też spacerami dominowały kobiety. Wśród wielu niesionych hand-made haseł dwa wyróżniały się wielkością kartonu: „Nie będzie rydzol pluł nam w twarz” i „Niech będzie pojebany hochsztapler dyrektor„…
Złośliwi twierdzą, że ta obecna pandemia największe spustoszenie sieje wśród grzybów zwłaszcza rasy red pine.
I w tym cała nadzieja.
Myślę, że Pan Redaktor się nie doczeka reakcji rządu. Jeśli reakcja będzie, to nie taka jakiej byśmy oczekiwali. To już nie ten etap, mamy odpowiednik dyktatury proletariatu z minionej epoki. 🙁
Pomożecie pokumać ,o co chodzi.Pływam na jeziorze Wigry w 1999r.W klasztorze kamedu;lskim wypoczywa JP2.S tateczek, którym Go przemieszczano ,po paru latach ,spalili katolicy ,w imiĘ mamony i konkurencji.Wysłuchałem wszystkie przemówienia JP2 w czasie tego pobytu.,.Zauważyłem ,że nikt z sąsiadów tego nie czynił.A pamięTam ,jak chętnie słuchali WE.Pokolenie JP2 ,TO BYŁA IDEOLOGICZNA ŚCIEMA .i DALEJ W TEJ ŚCIEMIE ,żYJEMY.Biznesmen nie ma żadnego wpływu na wygrane wybory prezesa.GE NIuSZ RZUTEM NA TAŚMĘ WYGRAŁ WYBORY DLA PODŁOKIETKA .oBIECUJĄC STARYM 13 i 14 pensję ,To te 400000,przkupinych wygrało wybory dla narciarza.Mnich nie ma w tym ,żadnej zasługi.A biedoty polityczne ,odwiedzają go ,bo ,niby do kogo mają jechać ?.A,to ,że nie dociera do nich ,tonięcie w szambie ,to ich słodka tajemnica.
Najwiecej szkody przynosi kk ten sam Rydzyk, ktory poprzez wlasna pyche lekcewazy wszelkie zasady zycia miedzyludzkiego i polityki, usilujac za pomoca ironicznego podejscia do problemow pedofilii w kosciele katolickim pomniejszyc zlo. Osmieszajac tworcow i ofiary swoich kolegow z branzy koscielnej wzbudza jeszcze wieksza niechec i wstret do ludzi kosciola, co wplynie na odsuwanie sie wiernych od nich oraz wiary.
Podobno nowy premier będzie z Pcimia…
correction:
Byłem w kinie … ludzi niewielu …wiadomo czas II pandemii zwanej „zarazą mushroomską”… szedł film paradokumentalny o Polsce z czasów I pandemii zwanej błędnie „chińską”. Jeszcze trwała choć jeśli wierzyć dyżurnym naukowcom, wypowiadającym się obficie na ekranie, kolejne przesilenie miało właśnie mijać i szumnie zapowiadano jej wygasanie rozłożone w czasie i niejednorodne terytorialnie.
Wstępny bilans ofiar – zakończony zgonem i potwierdzonym nosicielstwem wirusa – w skali świata, przez jednych ocenianych za niedoszacowany, przez innych za przeszacowany, opiewał („usłyszał wyrok, który opiewał na śmierć”) na ca 4 063 000 COVID-19 deaths. W Polsce takich zgonów naliczono ca 65 300.
Prominentni medycy, prezentowani na ekranie, zwracali uwagę na coraz częstsze występowanie groźnych skutków u ozdrowieńców klasyfikowanych w ICD-10 (International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems) w grupie (F00–F99) – Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Przestrzegali też przed rychłym nadejściem kolejnych pandemii o niejasnym źródle powstania, potencjale i przebiegu choroby.
Co też – jak widać – nastąpilo i mamy czas „zarazy grzybnej” czy jak mówią inni grzybiczej (red pine mushroom pandemia). Better are small fish than an empty dish.
Film jak to film – kontrowersyjny. Najwięcej widać było niejakiego Szumowskiego i Krzywego (dzisiaj zupełnie niewidocznych i nieznanych). Robiły też wrażenie protresty uliczne w Warszawie ostro tłumione przez milicję. W tych procesjach zwanych też spacerami dominowały kobiety. Wśród wielu niesionych hand-made haseł dwa wyróżniały się wielkością kartonu: „Nie będzie rydzol pluł nam w twarz” i „Niech będzie pojebany hochsztapler dyrektor„…
Złośliwi twierdzą, że ta obecna pandemia największe spustoszenie sieje wśród grzybów zwłaszcza rasy red pine.
I w tym cała nadzieja.
@ecres:
Może gdybyś się bardziej przyłożył do edycji komentarza byłoby łatwiej odpowiedzieć na Twoje pytanie…
> Wysłuchałem wszystkie przemówienia JP2 w czasie tego pobytu.,.Zauważyłem ,że nikt z sąsiadów tego nie czynił.
Są różne sposoby przeżywania religijności. Nie potrafię wejść w głowę kogoś innego i odpowiedzieć, jak to dokładnie jest. Ale mam trochę podobnie — miałem takie spotkanie rodzinne, podczas jednej z pielgrzymek. Krewni się zachwycali obrazkami przejazdu papieża i pozdrowieniami, ale ściszyli telewizor, gdy zaczął przemawiać — „ważne” się skończyło. Ja miałem odwrotnie; ale ich wyraźnie wzruszała „łączność” między papieżem, a wiwatującymi Polakami — nie interesował jakiś „przekaz” z kazania. I choć trudno mi powiedzieć, na ile był to przykład reprezentatywny, to na pewno nie byli jedyni — bo bardzo podobne podsumowanie ostatniej pielgrzymki JP2 do Polski widziałem w TVP. To co „piękne i wzruszające”, co telewizja dawała jako rzeczy do zapamiętania, to było oddanie Polaków papieżowi; a nie nauczanie papieża.
> Pokolenie JP2 ,TO BYŁA IDEOLOGICZNA ŚCIEMA
No… nie wiem. Byliśmy, bo mój okres świadomego przeżywania rzeczywistości, nakładał się na lata aktywności JP2, wychowywani wśród pewnej obecności papieża. Nawet jeśli słowa i działania nie docierały wprost, to docierały ich echa.
> Biznesmen nie ma żadnego wpływu na wygrane wybory prezesa.
Nie wiem, jak duże znaczenie miał „biznesmen” w zwycięstwie PiS. Wśród znanych mi wyborców PiS wydaje się, że jego oddziaływanie (nie tylko wprost, często pośrednie) było najważniejszym czynnikiem. Na pewno ważniejszym od konkretnych prezentów socjalnych rządu.
Ale podkreślę, że dużo tu gdybania, bo pytanie jaki byłby średni katolicyzm polski bez RM.
@Kalina
Ile trzeba mieć nienawiści do Polaków, aby nazywać ich (in gremio), „mierzwą”?
Mierzwa, pogardliwie – ktoś lub coś bez znaczenia, wartości (Słownik języka polskiego)
handzia55
7 grudnia o godz. 13:22
Dziwię się że jesteś zdziwiona osobą wpłacającą 100 na media krk?
Po roku 1989 nastąpiła radykalna zmiana szokowa. Wielu ludzi nie poradziło sobie z tą zmianą. Państwo polskie olało ludzi, którzy nie radzili sobie w nowej rzeczywistości. Widział to krk w osobie Rydzyka i szybko zagospodarował tych ludzi – obiecując im lepsze życie po… za sowitą wpłatą i z poparciem JPII. Wiele błędów popełniono po transformacji
i nie jest to tragedia. Tragedią dla Polski było oddanie przywilejów krk zagospodarowania ludzi nie zaradnych. Dzisiaj mamy tego skutki. Nie jest tylko odpowiedzialny krk za obecną rzeczywistość polską, ale też wszyscy ci, co dodali skrzydeł krk żeby mogli z wysokości ….
Krk za czasów PRL-u był inny z prostego powodu – obcięto im skrzydła.
Za czasów tak zwanej „Solidarności” skrzydła im przyprawiono i mamy, co mamy. Wyruchali Polaków, nie tylko w kontekście pedofilii, ale przede wszystkim ….
Handzia,
Zapomniałaś chyba, że krk najwięcej pieniędzy zawsze wyłudzał od biednych – mentalnie, psychicznie i co najgorsze od zniewolonych, których sam zniewolił. Krk to zaraza dla ludzi zdrowo myślących i proszę winy nie zwalać na Rydzyka (lub osoby zniewolonej) – taki jest cały krk, jako Imperium zła na ziemi. Za ten stan rzeczy odpowiedzialni wszyscy Polacy, zwłaszcza elity!
PAK4
7 grudnia o godz. 13:06
Prawdą jest, że ludzie o orientacji prawicowej bardziej sobie cenią wspólnotę. Lewicowi indywidualność.
Ludzie Wschodu bardziej definiują się poprzez przynależność a Zachodu poprzez cechy indywidualne.
Można, przy pewnych założeniach, przyjąć, że Rydzyk kieruje się „etyką”. Podobnie jak mają swoją „etykę” złodzieje, gangsterzy. W sensie wspólnego kodeksu postępowania.
Rydzyk kieruje się „etyką” mafijną. Niszczy, i robi to od początku działalności RM, polską wspólnotę. więc jaka tu wspólnotowość? Sekta, mafia, gang?
Uważam, że przypisywanie mu „etyki prawicowej” jest zniewagą dla ludzi kierujących się wartościami konserwatywnymi.
Ten „pętak moralny”, „dewiant religijny”, jak go słusznie nazwał Gużyński, napluł w twarz chrześcijaństwu, napluł w twarz każdemu uczciwemu człowiekowi. I zrobił to w obecności przedstawicieli władz polskich.
To jest właśnie amoralna mierzwa, gangrena zalewająca i niszcząca nasz kraj. Katobolszewia.
Rydzyk jest amoralny. Uważam, że używanie pojęcia „etyka” w odniesieniu do niego jest wręcz nieetyczne.
Gdyby Franciszek był chociaż w części tak prawowity, jak go malują, jednym dekretem zrobil by porządek z Rydzykiem i wyslał go na misje na piaski Sahary.
Ale widocznie Rydzyk sowite „podatki” wpłaca do Watykanu i jest przez to nietykalny.
Drodzy oburzeni i zniesmaczeni!
Chętnie przyłączył bym się do Waszego chóru, ale gdy przypomnę sobie do jakich kurewst w przeszłości dopuścił się kościół ;-wojny krzyżowe, tzw. święta inkwizycja czy wszelkiej maści wojny religijne, które pochłonęły setki tysięcy niewinnych istnień ludzkich i o zgrozo odpowiedzialnym za to wszystko nie spadł nawet włos z głowy i kościół ma się lepiej ( przynajmniej w Polsce ) niż kiedykolwiek, to taki Rydzyk na tym tle jawi się niemal jak świetlana
postać!
A Wy tak mu odpłacacie…
Niemniej traktuję go jak swojego sprzymierzeńca licząc na to,że może ci niezdecydowani czy wątpiący
wreszcie dzięki niemu się obudzą i dołączą do protestujących kobiet, którym z takim archaicznym, odrealnionym kościołem zdecydowanie nie po drodze.
Umiarkowany optymista.
@Jacek, NH:
Pedofil i homoseksualista to dwa różne przypadki.
Generalnie mamy dwa problemy.
Pierwszy, powiedzmy ortodoksyjnie katolicki, że jeśli księża mają żyć w celibacie, to nie powinni uprawiać seksu (choć są tacy, którzy wskazują, że celibat to tylko bezżenność, a więc nie jest sam w sobie zakaz uprawiania seksu).
Drugim, z perspektywy świeckiej, jest używanie pozycji do wymuszania seksu, a przynajmniej molestowania. Tu najwięcej się mówi o pedofilach, tu jest przykład Paetza; ale też bywa, że księży heteroseksualnych, którzy molestują kobiety. I, podejrzewam, że ten ostatni wariant, będzie faktycznie w Kościele najpopularniejszy.
@Bartonet, 7 grudnia, 11:57
Nie zaliczam do „mierzwy” ani siebie, ani jeszcze przynajmniej kilku osob. I przyznaje, ze czasem ciezko mi tu wytrzymac. Przed pandemia wyjezdzalam przynajmniej raz w roku, zeby pobyc troche na Wyspach. Dzis to niemozliwe, a na dodatek od 1 stycznia beda obowiazywac kosztowne wizy. Wracajac do „naszych baranow”: nie rozumiem panskich zarzutow wobec klasy politycznej. Przeciez zawsze I wszystkich obowiazuje ten sam mechanizm: robimy I mowimy to, czego oczekuje wyborca. A jaki jest wyborca – widac, slychac I czuc
@JacekNH, 7 grudnia, 15:00
Gdyby polska „mierzwa” nie miala znaczenia, nie zajmowalabym sie nia. Niestety, ona ma znaczenie fundamentalne.
LUBY NH…Ile trzeba nienawiści do ludzi aby traktować ich jak nic nie znaczacą MIERZWĘ..i publicznie stwierdzać ,,To nie są ludzie .”
-Ile trzeba pogardy dla człowieka i etyki aby znając fakty ..kłamać cały naród ..zarówno zwolenników jak i oponentów dla utrzymania władzy?
-Ile podłości ma w sobie kapłan..jeśli ukrywa zło swej kasty w imię solidarności zawodowej i naraza kolejne osoby na demoralizację?
Potępiani za ,,mord na Jezusie ” żydowscy gorliwcy religijni nazywali ,,masy” zwykłych ludzi…am ha’rec,,..Ludem Ziemi”
Sens tego wyrażenia był taki…,,Po ziemi się chodzi” ..poludzie się stąpa..Oni są gruntem na do orania i bezwolna ciemną i niewykształconą masą..”
Drugie znaczenie tego ,,mierzwiastego” terminu to ..pogarda ludzi zapatrzonych w Niebo do tyych którzy myśla o codziennym bycie ..Dla rzekomo uduchowionych ,, strażników Mojzesza i Prawa” ci prości i nieobyci z Pismem są tylko towarem i budulcem ..tworzywem z którego ,,uduchowieni rzekomo ”mogą ulepić i wystrugać co im się podoba.
Tak właśnie kler traktuje tzw .masę jako mierzwę która zmuszona tradycją i obyczajami…pokornie przychodzi do k.k..aby ochrzcić dziecię,zawrzeć ślub i pogrzebać..zmarłych..Pokątnie i po cichu..mają ich za głupków…skazanych niejako na kościelną,, łaskę” rzekomego ,,uswięcenia”
Ja osobiście domyślam się ze ty jesteś wikarym albo jakimś zakonnikiem..??
Pak 4.POMÓŻ I PRZYPOMNIJ OGLĄDLANOŚĆ MEDIÓW BIZNESMENA.Nie on ,a proboszczowie pomogli prezesowi.PSL DAŁ MNIEJ I PRZEGRAŁ.
Służby ruskie rozgrywają nas i Europę, jak chcą. Gdy dodać do tego tekst Ewy Siedleckiej o braku reakcji KE na bezczelność Pisu i łamanie procedur, układa się bardzo ponury obraz przyszłości. Polska, jako pożyteczna idiotka grająca do ruskiej bramki, przekonana, że ratuje jakąś narodową godność – dzięki fake newsom i podżeganiu przez agentów wpływu w typie Rydzyków, Macierewiczów i innych – rozbije faktycznie UE, zgodnie z planami Rosji. Część państw, z Holandią na czele, chce zaskarżenia Polski do TSUE, część miękiszonów natomiast chce, żeby wszystko się rozeszło po kościach. Holandia et consortes mogą tego nie wytrzymać. Kość niezgody została rzucona. Putin może sobie teraz stać z boku i patrzeć z satysfakcją, jak się wszyscy w Unii – dzięki Polsce i Węgrom – żreją. W Polsce dodatkowo żreją się między sobą, co od zawsze było celem rosyjskiej polityki. Krąży w Internecie rzekomy list Carycy Katarzyny do swojego ambasadora w Polsce, nie wiadomo, czy to fejk, ale nawet jesli, to wynika z niego dokładnie, że słabość Polski od zawsze była celem Rosji, a metodą dominującą – podział społeczeństwa.
Jak zawsze zostaliśmy sami, co było do przewidzenia. Jeśli nie załatwimy sami sobie w Polsce praworządności, wybierając normalny rząd, widać już bardzo wyraźnie, że nie uratuje nas Unia. Możemy liczyć wyłącznie na siebie, bo sami sobie zgotowaliśmy ten los. Nikt nie będzie w Unii umierał za nasze sądy, skoro nam są one obojetne. Ani za nasze kobiety. Płomienne słowa i tiszerty z blyskawicą w PE nic nie kosztują, a każdy z wspierających OSK parlamentarzystów ma tez na względzie zapunktowanie u swojego elektoratu. Jest jak przed II wojną: Zachód słaby, wishy-washy, bo w sumie nas nie cierpi, Rosja czająca się z drugiej strony, by rozszerzyć swoje wpływy.
@sprint
Na razie ani kk, ani Rydzyk żadnych szkód nie ponieśli. A daj nam jakiś boże doświadczyć szkód, które ponieśli od kolejnych rządów w ciągu ostatnich trzydziestu lat.
Dla Polski jednoznaczne opowiedzenie się kk po stronie PiS wyjdzie tylko na dobre. Liczę na to, że przyszły rząd przestanie czapkować kk i będzie szansa na rozliczenie wszystkich przekrętów. Po cichutku liczę też na wypowiedzenie konkordatu, a co najmniej na trzymanie się litery obecnego.
Errata
Po przeczytaniu konkordatu tylko wypowiedzenie go wchodzi w rachubę. Jest napisany w tak głębokim ukłonie w stosunku do kk, że aż zęby bolą od zgrzytania. W dokumencie tym bije po oczach asymetria praw i obowiązków stron. Wyobraźmy sobie podobną umowę podpisaną z innym, niż Watykan, państwem. Horrendum.
No to się Pan Redaktor istotnie nie doczeka, bo Rydzyk tylko mówi głośno to, co Episkopat i reszt władz KK myśli. Tam wszystko jest po uszy upaprane w gównie. Będą jakieś ruchy pozorowane, ktoś o coś zapyta, ale gdyby ktoś nie zrozumiał i za bardzo się zaangażował, to kita zostanie mu od razu przycięta.
Chociaż może to i lepiej, bo jest nadzieja, że z czasem coraz więcej ludzi będzie się od KK odwracać i może powoli zaczniemy wkraczać w wiek rozumu. Ale i tak fascynuje, że taka spora część suwerena to łyka i temu przyklaskuje.
To że taka kreatura jak niejaki Rydzyk bezkarnie gada i robi co mu się podoba a nie-rząd dużego kraju kłania sie w pas i lezie mu w doopę bez mydła dowodzi, że przyszedl koniec KrK w Polsce albo Polski. Póki Rydzyk i jemu podobni maja do dyspozycji ambonę i licencję i TV Trwam, nie będzie w Polsce ani dobrze ani normalnie. Im szybciej rozpocznie się otwarta wojna z Kościołem tym szybciej pojawi sie iskierka nadziei na to że w Polsce jeszcze może być normalnie!
Oburzanie się na Rydzyka jest…zabawne. Toż on jest świetnym bo skutecznym menagerem.
Latami ten muchomor truł, judził, szczuł. I nic! Nic a nic. No, z czasu jakiś proteścik werbalny może i był ale nie miało praktycznego skutku na finanse KRK a tylko tak można byłoby skłonić do ukrócenia działalności tego szkodnika.
To nie jest wina polskiego społeczeństwa jak twierdzi @Jagoda ale klasy politycznej. Ta zawsze była pobożniejsza niż owo społeczeństwo.
Najlepszym przykładem był tutaj Tusk – litościwie pominę jego ślub kościelny w ,,trybie wyborczym” po 20 latach nierejestrowanego kościelnie związku ale podczas 8lat rządów PO nie było podłości i oskarżenia, które by nie padło pod adresem tego ugrupowania ze strony KRK ale Tusk ,,nic to” obcierał plwocinę i…płacił. Kler można umitygować i wychować tylko przez kasę. Inne argumenty mogą wzbudzić tylko śmiech u wielebnych.
Latami i papież-Polak i ,,otwarci biskupi” byli niemi albo zdobywali się ba proteścik jakiś po czym…,,chylii głowy przed ogromnym dziełem o. Tadeusza”.
Teraz mamy po prostu koalicję KRK/PiS i tyle.
Mnie ten stan cieszy bo wreszcie zdarto maskę fałszu z naszej rzeczywistości. CAŁA góra KRK uczestniczy jako pełnoprawni członkowie w tym brunatnym sabacie i żaden katolik nie może powiedzieć, że ,,to nie on/bez niego”. Bez armii wiernych ci ludzie byliby nikim dla takiego cynika jak Kaczyński
@JACEK NH; 7 grudnia godz. 15:00
mysle ze @Kalina nie miala na mysli (in gremio) Polakow a piszac o „mierzwie” miala na mysli tylko wyborcow PIS
Jestem zdziwiony zdziwieniem…..
Panowie ze Styropianu wyhodowali sobie żmiję, utuczyli ją, a teraz dziwią się że kąsa.
Chcieliście polski katolickiej, no to macie.
Za każdym razem flirt tronu z ołtarzem kończy się tak samo.
Tron zostaje wydymany przez klechów.
Tylu mamy historyków w tych wszystkich rzadach.
A nikt nie zauważa prawidłowości?
@ Kalina
Poganie, czy Twój Kościół? Powiedz prawdę zamiast bawić się w iluzje. Rydzyk, jak pieczarka, narodził się z mierzwy, którą przygotowali Wyszyński i Wojtyła zaprzęgając Twój Kościół do walki politycznej. A co dalej? Jasełka i spotkania opłatkowe, wszak to wspaniała, polska tradycja. Ezoteryczny barszcz i mistyczne pierogi zamiast smutnej prawdy o gejowskim Watykanie.
wiesiek59
7 grudnia o godz. 17:40
Niestety, masz rację!
„Tylu mamy historyków w wszystkich rządach.
A nikt nie zauważa prawidłowości?”
Wiesz dlaczego tak jest?
Zniewolone społeczeństwo można dobrze kroić, wspólnie z krk. W 2015 roku krk poparł nie tego „konia” na którego było stawiane. Krk wyruchał wszystkich – po mistrzowsku i poparł tego „konia”, którego dobrze się ujeżdża we własnym interesie, a nie społeczeństwa. Krk to nic innego jak dobra działalność mafijna, która dba dobrze o własne interesy, a nie „owieczek złowionych w sieci”. Ta Korporacja (o znamionach mafijnych) tak działa od powstania. Są specjalistami od zniewalania ludzi, dla chwały i wysokości swoich mafiozów.
@ecres:
Wpływy RM, to nie tylko ten 1% słuchających (swoją drogą, to liczba chyba porównywalna do liczby czytelników Wyborczej?). To także księża, którzy powtarzają naukę z eteru w czasie mszy (trudno mi powiedzieć, jak często RM jest inspiracją; tylko raz lub aż raz spotkałem cytat dosłowny, z powołaniem się na źródło). To także wpływy pośrednie — przykładem może być historia przytoczona w „W rodzinie ojca mego” Marcina Wójcika, jak to z Gościa Niedzielnego wyrzucono dziennikarza, za to że ośmielił się skrytykować ks. Rydzyka.
@wiesiek59
No nie wiem, jak to jest z tym dymaniem, bo na razie to świniaki przy obu korytach wydają się być bardzo zadowolone. No bo umówmy się – te parę baniek dla Rydzyka to przecież żaden problem, a sponsoring jest nie tylko dla niego, ale też całej sporej reszty tego towarzystwa i to w skali dużo większej (ująłbym to dosadniej, ale kiedy p. Redaktor był bardzo wrażliwy i cenzurował). I transakcja opłaca się wszystkich, szczególnie, że to kasa podatników. Więc jeśli ktoś tu jest zdziwiony, to na pewno nie ci, którzy w tym procederze uczestniczą.
SLAWCZAN
„To nie jest wina polskiego społeczeństwa jak twierdzi @Jagoda ale klasy politycznej. Ta zawsze była pobożniejsza niż owo społeczeństwo”.
A kto by pierwszy Kler czy Klasa Polityczna?
Jagoda ma racje. Duża część polskiego społeczeństwa jest intelektualnie kruchutka z Ilorazem Inteligencji ciut ponad nogą stołową. To społeczeństwo przyzwala na kościelne bezeceństwa. Ja myślę, że to KrK wypracował sobie spolegiwą klasę polityczną, jaką mamy w Polszcze, i teraz może kopać tych durniów w doopy bezkarnie a te matołki – klasa polityczna – jeszcze brawo biją. Majstersztyk!
,,Obleśność takiego rozgrzeszania przestępstw przeciw prawu i Ewangelii jest po prostu przerażająca.”
Obleśna to była i jest wyuczona bezradność organów ścigania państwa polskiego wobec kleszych występków.
Bezczelność panów Michalika i Rydzyka nie jest niczym niezwykłym jeżeli uświadomimy sobie, że ci panowie całe dorosłe życie spędzili pod parasolem absurdalnych w kontekście XXIw, przywilejów.
Spójrzmy na sprawę ks. Wodniaka: ,,został skazany prawomocnym WYROKIEM” nie, nie sadu powszechnego ale jakiejś kiścielnej komisji i ,,przebywa w kościelnym ośrodku odosobnienia”. Te absurdy przytaczają bez zająknięcia tzw. oświeceniowe/liberalne media. Czy polska konstytucja przewiduje jakiś inny system wymiaru sprawiedliwości dla kleru niż sądy powszechne? Nie wiedziałem też, że korporacje mogą tworzyć własne więzienia. Nikt się nie zająknął o tym. Ten absurd trwał latami. Tylko Urban miał odwagę (w sumie z tego żył) opisywać.
Gdzie był obrońca konstytucji ,,Katon” Rzepliński? Gdzie ta ,,neutralność światopoglądowa”? ,,Gdzie ,,równość WSZYSTKICH obywateli wobec prawa”?
Pytanie brzmi: czy gdyby nie pełne ujawnienie i quasi uprawomocnienie sojuszu Kościoła i faszystów, to czy liberalne media miałyby taką ,,odwagę” opisywać klesze nieprawości? Czy raczej dalej by tkwiły w swoistym dwój-myśleniu typu ,,może i Rydzyk zatruwa ludzi i sieje nienawiść ale przecież KRK to tyle dobra (jakiego?)”. Dziś widzimy to ,,dobro” w pełnej krasie.
Przywilej zawsze deprawuje i wykoleja. Nie dziwią mnie więc sensacje wygłaszane przez panów Michalika i Rydzka. Nawyki tyranii są trwałe…
@wiesiek59
7 grudnia o godz. 17:40
Wiesiek ,,panowie ze styropianu” – hodowcy tego raka po prostu czują się oszukani – ktoś ,,niewłaściwy” zwyczajnie zżera owoce ich pracy.
Gdyby nie koalicja KRK/PiS byłoby jak dawniej: ,,ślepa prokuratura” no ,,może jest i Rydzyk ale ważniejszy jest ks. Lemański”.
Polska katolicka, ta mniej oświecona zwłaszcza = sporo wyborców jedynie słusznej partii, bo ksiądz na ambonie jedynie słuszny wybór wskaże. Stąd umizgi polityków do Rydzyka, przecież to od dawna wiadomo. I dary dla tego kościoła z kieszeni podatnika, katolika czy innej wiary/niewiary. Społeczeństwo na to pozwala. Rydzyk rządzi!
Rydzyk jest zdemoralizowany. Oby filmidło uderzyło w niego jak atom, burząc fałsz, obnażając tylko prawdę. Pobłażliwość, którą epatuje wobec grzechów „kolegów po fachu” jest więcej niż zastanawiająca. Budzi niepokój i pytanie o genezę tak głęboko zakorzenionej „wyrozumiałości” – równie głęboko, jak zakorzenia się mrok i grzech. Nihilizm, więc siebie także równie sprawnie rozgrzesza… I bez świadków.
Jako że mam niezłą pamięć, przypomnę kilka faktów.
Był sobie ksiądz Halber, który po zwinięciu 400 milionów zniknął…..
Było sobie wydawnictwo Stella Maris, produkujące fałszywe faktury, nikt nie został ukarany.
Był sobie film, „1,04%” mówiący o legalnym transferze tej wielkości PKB do koscielnych instytucji- dziś to jakieś 5 miliardów zł.
Była sobie Komistja majątkowa, Fundusz koscielny, Caritas, dotowane bezpośrednio z budżetu miliardami.
Politycy i KK żyja w symbiozie, tak jak włoska mafia, mająca nawet swoich kapelanów.
Wydajemy na to rocznie 5-6 miliardów państwowych- a więc naszych funduszy.
W imię czego?
Krzewienia moralności, wartości, przyzwoitości?
Obnażać przekręty sa w stanie dziennikarze, a nie powołane do tego organy?
Nie zdziwiłbym się, gdyby Sekielskich zaczęto ścigać.
Kundlizm naszych organów sprawiedliwości, zaczyna byc przysłowiowy.
Rydzyk i podobni mu, będą bezkarni jeszcze długo.
W końcu ten miliard euro do kasy watykańskiej, piechotą nie chodzi…..
Lena Kolarska – Bobińska prowadziła w latach 90. badania socjologiczne nad fenomenem Radia Maryja.
Omówienie tych badań zamieściła w „Polityce” E. Wilk w artykule „Rodzina ojca dyrektora” (50/97).
Badania przeczą tezie jakoby bazą RM byli ludzie wykluczeni, zagubieni w procesie transformacji.
Wspólnym mianownikiem łączącym wyznawców Rydzyka okazał się pogląd na kwestię roli i miejsca krk w państwie. Według nich powinna to być rola dominująca. Czyli uznanie prymatu krk nad państwem.
Moje osobiste doświadczenia to potwierdzają. Znam jedynie dobrze wykształconych i dobrze sytuowanych wyznawców Rydzyka.
Łączy ich natomiast podobny profil osobowościowy. Osobowość autorytarna z dużą komponentą nieufności na pograniczu paranoi, potrzebą sprawowania kontroli, roszczeniowość i poczucie bycia skrzywdzonym. Skrzywdzonym, bo świat nie kręci się wedle ich woli.
Nie neguję, że wśród uwiedzionych przez toruńskiego geszefciarza są też ludzie samotni, dla których ta wspólnota jest jedyną dostępną grupą oparcia. Tym większa podłość, że są tak wykorzystywani.
Don Tadeo ma zagwarantowany byt w kraju skorumpowanym przez partię-mafię. Kto niby ma dokonać skarbowego audytu w Lux(us) Veritatis? … a smród aż szczypie w oczy. Stella Maris to myszka Miki przy toruńskim Don Tadeo.
Slawczan: nawet w glupocie trzeba zachowac granice/ chyba zes wyskoczyl na chwile ze szpitala dla war…./.Gdyby byl faszyzm to za twoje wypowiedzi skonczyl bys zywot w Berezie lub Oswiecimiu!
P. Szostkiewicz: wiem ze mnie obowiazuje cenzura, bo nie jestem pana potakiwaczem .Ale dopuszcza pan najbardziej kretynskie wypowiedzi!Taka wola rzekomego liberala!
Wierzacy w rzadzie i w episkopacie nie odwaza sie tknac palcem czy skrytykowac wiernego sluge bozego ze strachu przed kara boska, a niewierzacym sie to nie oplaca z innych doczesnych powodow.
Slawczan
7 grudnia o godz. 18:58
Przypominam Ci, że gościsz na blogu „pana ze styropianu”.
Nie pluje się na podłogę w salonie gospodarzy. To raz.
Dwa, bez „panów i pań ze styropianu” bylibyśmy dzisiaj, najprawdopodobniej, co najwyżej Białorusią.
Nie godzi się tak hurtem wrzucać wszystkich do jednego worka. Przypomina to dzielenie ludzi na sorty.
Opozycja solidarnościowa popełniła błędy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mieli złe intencje. I że wszystko poszło źle.
@xpawelek
Nie będzie pan dopuszczany, póki pan nie przestanie obrażać innych. Ten wpis jest kolejnym przykładem i puszczamy go, by się pan przejrzał w lustrze. Nie musi pan być niczyim potakiwaczem, ale proszę sobie darować takie bezczelne uwagi. Nic pan nie wnosi do dyskusji, tylko negatywne emocje. Faszyzm ma różne etapy. Powinien pan coś o tym wiedzieć jako obywatel Niemiec.
@Kalina
7 grudnia o godz. 15:42
@Bartonet, 7 grudnia, 11:57
,,Nie zaliczam do „mierzwy” ani siebie, ani jeszcze przynajmniej kilku osob.”
Nie no, super! Ufff…
Osobiście i wymiarze jednostkowym nie robi to na mnie większego wrażenia ale nasuwa się refleksja w wymiarze globalnym. Widać jak ta wypowiedź jest symptomatyczna bo obrazuje jak spora część tzw inteligencji odleciała…
@pawel markiewicz
7 grudnia o godz. 17:13
”Im szybciej rozpocznie się otwarta wojna z Kościołem tym szybciej pojawi sie iskierka nadziei na to że w Polsce jeszcze może być normalnie!”
– Ale to już się dzieje i się rozkręca.
andrzej52
7 grudnia o godz. 15:19
Gdyby Franciszek był chociaż w części tak prawowity, jak go malują, jednym dekretem zrobil by porządek
Masz rację.
To jest „urok” zdegenerowanego systemu kościelnego.
Pan Szarikow
7 grudnia o godz. 18:33
Te parę milionów, to za czasu rządów PiS : 214 mln PLN.
Ćwierć miliarda !!!!
Ile ludzkich istnień można by uratować, gdyby te pieniądze przeznaczyć na służbę zdrowia ?
A tak jest to finansowanie funduszu wyborczego PiS z publicznych pieniędzy.
@ jagoda:
„Opozycja solidarnościowa popełniła błędy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mieli złe intencje. I że wszystko poszło źle.”
Ja bym nawet powiedział, że większość tzw styropianu miała jak najlepsze intencje. Ale jak mówią „piekło jest dobrymi chęciami wybrukowane”.
Nie można negować ich osiągnięć, ale też nie wolno bać się zwracać uwagę na ewidentne błędy. Niektórzy duchowni katoliccy rzeczywiście wspomogli opozycję z patriotycznych pobudek, inni też pomagali ale ze względu na swój własny albo korporacyjny interes. Niezależnie od kierujących nimi pobudek należało im dać ordery ale całej korporacji wyraźnie pokazać miejsce w państwie, tak jak jest w dojrzałych demokracjach. Dzisiaj płacimy za zaniedbania wszystkich rządów po 1989 roku.
@Jagoda
Dziękuję za przypomnienie. Swoją drogą to dla mnie przykre, że musi Pani przypominać.
Orlen chce wykupić też,, FAZ”..? I N.Y. Times?
a może lepiej Osservatore Romano”..? stamtąd przychodzą niewskazane.. newsy.
@ zbigniew
Nie broń @Kalina, bo sama napisała, że „Nie zaliczam do „mierzwy” ani siebie, ani jeszcze przynajmniej kilku osob”, a więc nie masz racji
Mówią ze dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Podobne było z chęciami tzw. opozycji solidarnościowej.Z perspektywy lat wiele rzeczy wydaję się być absurdalnych i żałosnych. Historyk od średnowiecza prof. Samsonowicz ( rząd T. Mazowieckiego) zafundował nam średnowieczną religię w szkolach i przedszkolach. Prezydent Kwaśniewski ( pseudo komunista i niby ateista ) podpisał umowę konkordatową ( ciekawe czy ją przedtem przeczytał ) i czy napewno wiedział co czyni i jakie będą tego następstwa. Za rządów solidarnościowy premiera Buzka zafundowano nam taką instytucję jak IPN , który ma dziwne pojęcie o historycznej pamięci narodu,.. itd.
Pomyśleć że 30 lat temu byliśmy gospodarczo i technologicznie na poziomie CHRL a gdzie dziś jesteśmy? Mnie uczono ze bogactwo i dobrobyt narodu bierze się z pracy, nauki połączonej z pracowitością i wytrwałością. A teraz co mamy rozdawnictwo do czasu dopóki wystarczy pięniędzy ( a jak nie to dodrukujemy). Moja rodzinka w latach 80 już zarabiała miesięcznie miliony ,jesteśmy na dobrej drodze żeby to powtórzyć. Wynik wyborów prezydenckie to wielkie rozczarowanie. W rządzie wielu historyków ale chyba słabo douczeni że nie pamiętają jak WETA skończyły się dla tamtej Rzeczypospolitej. Rządy dwóch krajów w Europie uważają że mogą być niepraworządne albo ” praworządne inaczej”. Pewien premier Wielkiej Brytanii uważał że dla dobra DEMOKRACJI pewnymi ludziom się nie ustępuje bo nie prowadzi to do niczego dobrego. Zobaczymy czy obecne władze UE będą też konsekwentne w swoich postanowieniach.
@ volter
Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem: „Ile trzeba nienawiści do ludzi aby traktować ich jak nic nie znaczacą MIERZWĘ..i publicznie stwierdzać ,,To nie są ludzie”
Nie jestem „wikarym albo jakimś zakonnikiem..??” Wykonuję całkiem „cywilny” zawód
I na koniec, wystarczy samo „Ja” lub samo „osobiście”
Jorge75
7 grudnia o godz. 16:29
„Wyobraźmy sobie podobną umowę podpisaną z innym, niż Watykan, państwem. Horrendum.“
Właśnie podpisano umowę z USA dotyczącą stacjonowania żołnierzy amerykańskich na terenie Polski. Amerykanie w Polsce nie podlegają jakiejkolwiek jurysdykcji, są ponad prawem.
https://kresy.pl/wydarzenia/prezydent-podpisal-umowe-o-ratyfikacji-umowy-o-wzmocnionej-wspolpracy-wojskowej-z-usa/#
Mad Marx
7 grudnia o godz. 21:40
ale też nie wolno bać się zwracać uwagę na ewidentne błędy
Zdecydowanie tak. Na błędy należy zwracać uwagę i wyciągać z nich wnioski.
Ale nie wolno posuwać się do insynuacji. A za taką uważam słowa @Slawczana, którego generalnie cenię.
,,panowie ze styropianu” – hodowcy tego raka po prostu czują się oszukani – ktoś ,,niewłaściwy” zwyczajnie zżera owoce ich pracy.
To jest nieuprawnione przypisywanie całej opozycji sprzed ’89 takich intencji jakimi się kieruje katobolszewia. Insynuacja, być może niezamierzona, że wszyscy ludzie z tamtego okresu zachowywaliby się teraz dokładnie tak samo jak pislamiści. A tak nie jest.
Popełnili okropny błąd ufając funkcjonariuszom krk. Ale mieli do czynienia z wyrobionym graczem z doświadczeniem tysiącletnim, nie mającym nic lepszego do roboty. Podczas gdy oni mieli setki zwyczajnych obowiązków, jak my wszyscy.
Krk faktycznie pomagał w PRL opozycji. Każdy przyzwoity człowiek ma naturalny odruch wdzięczności.
Niestety, zostali oszukani. Jedni zobaczyli to wcześniej, inni później. Jeszcze inni nadal się bronią przed zobaczeniem tego.
Nie jest łatwo się przestawić. To jest poważny problem psychiczny.
Nie uważam też, żeby „panowie ze styropianu” byli hodowcami raka jakim jest krk. Są tak samo ofiarami, które nie zawsze potrafiły w porę dostrzec niebezpieczeństwo i się przed nim bronić.
Adam Szostkiewicz
7 grudnia o godz. 21:46
Jestem Pańską dłużniczką.
Co nie znaczy, że może Pan liczyć na taryfę ulgową w polemice 😉
@Jagoda, 7 grudnia, 20:38
Bardzo ciekawe sa te ustalenia prof. Kolarskiej-Bobinskiej:))) Moge dorzucic przypadek, oczywiscie nie reprezentatywny. Wspolna kolezanka szkolna I sasiadka moja I Antoniego Macierewicza. Bardziej zaprzyjazniona z nim niz ze mna, corka siepacza z Rakowieckiej, z czerwonej, ateistycznej familii. Zawsze musiala na kims „wisiec”, kto jej imponowal. Raz to byl Antoni M., raz inna nasza kolezanka. Jej chec sluzenia komus byla zawsze dla mnie odrazajaca
Jacek, NH
7 grudnia o godz. 15:00
@Kalina
„Ile trzeba mieć nienawiści do Polaków, aby nazywać ich (in gremio), „mierzwą”?”
Proponuję zawrzeć znajomość ze szczuropolakami zza ceanu.
@Bartonet
7 grudnia o godz. 21:02
Prosze docenic, ze jeszcze nie mianowałam sie „lepszym sortem”:))) Pana Kaczyńskiego tez bynajmniej nie zaliczam do „mierzwy”. „Mierzwa” jest natomiast przedmiotem jego manipulacji. W kazdej działalnosci, a nawet jedynie w próbach interpretacji rzeczywistosci najwazniejsza jest diagnoza jako punkt wyjscia. Póki bedziecie za ten polski smród obarczać odpowiedzialnoscią rozmaite Demiurgi z Kosciolem katolickim na czele, zawsze wasze wnioski pójdą w scianę. Głównym powodem sytuacji jest POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO, które jest jakie jest i trzeba dziesiatek lat ukierunkowanej na europeizacje pracy, zeby to zmienic. Żeby nie konczyć tak minorowo przypomnę, ze podobne hasło w odniesieniu do Polski B wysuwał już w miedzywojniu Eugeniusz Kwiatkowski:))) Jak widać – cięzko jest zmienic „mierzwę” w społeczeństwo obywatelskie. Lata mijają, a „mierzwa” jak była, tak jest.
@Jagoda
Święta racja.
@Adam Szostkiewicz
7 grudnia o godz. 21:46
@Jagoda
Szanowni Państwo ja nue neguję Państwa odwagi czy poświęcenia. Niejednokrotnie wyrażałem uznanie nie tylko dla zasług Gospodarza ale i dla Jego ,,tu i teraz”. Rzecz w tym, że żadne zasługi nie powinny być immunitetem chroniącym przed oceną danych decyzji i postaw, swego rodzajem jokera.
Uważam, że strona postsolidarnościowa* była ślepa(?), koniunkturalna(?) wobec zagrożenia dla budowy społeczeństwa opartego na pluralizmie ze strony instytucji uzurpującej sobie prawo do hegemonii etycznej. Uprzywilejowanie KRK stało w jaskrawej sprzeczności z ideą pluralizmu, wręcz czyniło taką budowę niemożliwą bo czy da się zbudować takie społeczeństwo w kraju gdzie 98% ludzi wyznaje religię? Co ważniejsze państwo po przez to uprzywilejowanie wzmocniło postawy konformistyczne pożądane przez korporację KRK. Dopiero teraz w sytuacji wręcz paskudnej ludzie zaczynają ,,rozpoznawać wroga”, który kiedyś ukrywał się za słodyczą wadoeickich kremówek no i ze wzgledu na ZASŁUGI należało mu się…
Ps. Pani Jagodo skoro uważa Pani, ze ,,naplułem w salonie” …cóż takie moje robolskie korzenie. Ale zawsze gdy brakuje argumentów można napisać, ze adwersarzowi śmierdzi z gęby co wyczerpuje temat.
@Jagoda
Jak długo uważa Pani zasługi np. z 1981r powinny być argumentem w debacie? Mamy rok 2020 a nie 1981. Ba, inny wiek.
Kiedyś przeczytałem piękne podsumowanie ze strony jakiegoś relatywnie młodego człowieka: guzik mnie obchodzi czy Lech Wałęsa był TW. Bardziej mnie obchodzi to jakim był prezydentem. A był fatalnym prezydentem, na tyle fatalnym, że ludzie po 5latach wybrali ,,komucha”.
Podobno T. Mazowiecki ,,odwdzięczył się KRK za ZASŁUGI” a KRK brzydko go oszukał bo rozbestwił się. Jak rozumiem ZASŁUGI T.M. pozbawiają mnie prawa do negatywnej oceny działań premiera Mazowieckiego?
@Jagoda
Jak długo uważa Pani zasługi np. z 1981r powinny być argumentem w debacie? Mamy rok 2020 a nie 1981. Ba, inny wiek.
Kiedyś przeczytałem piękne podsumowanie ze strony jakiegoś relatywnie młodego człowieka: guzik mnie obchodzi czy Lech Wałęsa był TW. Bardziej mnie obchodzi to jakim był prezydentem. A był fatalnym prezydentem, na tyle fatalnym, że ludzie po 5latach wybrali ,,komucha”.
Podobno T. Mazowiecki ,,odwdzięczył się KRK za ZASŁUGI” a KRK brzydko go oszukał bo rozbestwił się. Jak rozumiem ZASŁUGI T.M. pozbawiają mnie prawa do negatywnej oceny błędnych działań premiera Mazowieckiego?
I jeszcze ku pokrzepieniu słowiańskich poczciwych serc: Rosji trzeba się bać i patrzeć jej na rece, niemniej nie zawadzi korzystac z jej doswiadczeń w manipulowaniu społeczeństwem przy wszystkich różnicach kulturowych i mentalnych. Piotr Wielki był zdecydowany to społeczeństwo ucywilizować. Co wiec zrobił? Przygotował warunki do ściągnięcia do Rosji o wiele lepiej wykształconych i chętnych do pracy w rosyskiej administracji Niemców.I tak sobie trzeba pomagac:)))
@ Kalina
7 grudnia o godz. 23:19
Kościół czuwa nad tym od setek lat by nam polskie społeczeństwo nigdy nie zmądrzało…Wcześniej wymrze.
@Kalina
7 grudnia o godz. 23:19
Kalino racz zwrócić uwagę, że społeczeństwo mamy jakie mamy. Nie popełniaj błędu właściwego poldkim liberałom: Trafiło im się paskudnie niewłaściwe społeczeństwo. Ooo…gdyby im wymienić społeczenstwo to dopiero byłoby super a tak beznadzieja.
Od trzydziestu lat SAMI siebie edukujemy; nie możemy niczego zgonić na ,,obcych” no i efekty tej edukacji są co najmniej wątpliwe.
Chyba było stanowczo ,,za mało mydła a za dużo kropidła”. Wychowanie obywatelskie leżało bo to były flagi, akademie i pomniki a nie myślenie, zachęty do działania (zostawcie to fachowcom=płacę to wymagam).
Społeczeństwo było pozbawiane podmiotowości przez paternalizm ,,wiedzących lepiej” rządzących (w sumie logiczne – kto by się z mierzwą liczył). Kwestia tylko była co 4lata ,,mierzwie” nawciskać bajerów i…4lata w sezamie.
Kaczyński zrobił coś czego np. działająca w ,,kulturze zawstydzenia” lewica nie miała odwagi: zwyczajnie odpowiedział na aspiracje mierzwy. Bo , mierzwa” ma aspiracje: kupić dzieciom buty. iść do demtysty, takie tam, które gdy zarabiasz 2tyś ,,na rękę” urastają do rangi wyzwań.
A, ze w pakieciku była ksenofobia, autorytaryzm i fundamentalizm religijny? Palikot ostrzegał, każdy wiedział kim jest i jakie ma cele Kaczyński ale w glowie się nie miesciło, że tym razem nie wystarczy nawciskać ciemnoty mierzwie i ta chcac zachować szczątki szacunku tych z ,,niemierzwy” nie ośmieli się glupio wybrać…
ps. tu co co jest symptomatyczne dla sposobu myślnia liberałòw: po katastrofie wyborczej 2015r wielu komentatorów uznało, że sprawcami katastrofy była Partia Razem (kolejna partia mierzwy?) . Gdyby nie jej wynik to PiS by nie miał większości. Ot, demokraci: Razem nie powinno startować, zaś taki Rysiek Petru i owszem miał prawo choć nie wiem jaką wartość dodaną wniósł do polityki?
„Oby braciom Sekielskim starczyło determinacji do nakręcenia „filmidła” o Tadeuszu Rydzyku.”
Trochę mnie dziwi to stwierdzenie Pana Redaktora. Przecież Politykę stać na śledztwo dziennikarskie bez czekania na Sekielskich. Moim zdaniem, głównym obiektem zainteresowania mogłoby być pytanie: „co się dzieje z tymi wszystkimi pieniędzmi, które PiS wrzuca w beczkę bez dna?” Kto się na tym nakradł, kto się wzbogacił? Które mafie się utuczyły na Rydzyku? Mogłoby się okazać, ze ministrowie, którzy podpisują kolejne dotacje, taką czy inną drogą dostają od tego jakiś procent. Taki materiał może mieć sporą sile rażącą, a poza tym przyda się w razie procesów. Kiedyś te procesy powinny być. Zarzuty finansowe są konkretne i do udowodnienia, jeśli rzeczywiście w otoczeniu Rydzyka odbywają się kradzieże na wielką skalę. Trudno przypuszczać, ze się nie odbywają.
Wypowiedzieli się kard. Polak i abp. Ryś.
Jak sobie przypominam wypowiedzi Tomasza Polaka o rozmowach dotyczących Paetza z kardynałami, gdzie Ratzinger prosi by wysłać jednocześnie kilka listów, tak by nie dało się zamieść sprawy pod dywan; a Macharski liczy, że duchowieństwo Poznania poradzi sobie z problemem lepiej niż biskupi polscy; to coś się w tym episkopacie zmienia na plus.
@Pablos:
> Historyk od średnowiecza prof. Samsonowicz ( rząd T. Mazowieckiego) zafundował nam średnowieczną religię w szkolach i przedszkolach.
1) Podobno nie chciał.
2) Upraszam, by nie obrażać średniowiecza. Wtedy ludzie starali się działać mądrze i dobrze, mając ograniczenia stanu wiedzy i edukacji. Dzisiaj ci „średniowieczni”, mając dostęp do wiedzy i edukacji, a starają się działać źle.
> Prezydent Kwaśniewski ( pseudo komunista i niby ateista ) podpisał umowę konkordatową
Po kilku latach opierania się przed tym; po wymuszeniu oświadczenia dotyczącego interpretacji. Tak, że miał sporo czasu na lekturę.
> Za rządów solidarnościowy premiera Buzka zafundowano nam taką instytucję jak IPN , który ma dziwne pojęcie o historycznej pamięci narodu,..
A to już całkiem celowo.
> Pomyśleć że 30 lat temu byliśmy gospodarczo i technologicznie na poziomie CHRL a gdzie dziś jesteśmy?
Wiesz, w 1980 bodaj roku, trafiłem odwiedzając Warszawę, na wystawę-sprzedaż produktów ChRL. Jakieś tam drobiażdżki biurowe, ale gumkę do gumowania używałem przez wiele lat. No bo oszczędzałem 🙂 Pięknie pachniała i była bardzo dobra. To co wówczas pokazali Chińczycy w swoich produktach, było na poziomie kojarzonym tylko z Zachodem.
Ja wiem, że ten ich poziom jakościowy, był jeszcze bardzo wybiórczy. Robili rzeczy względnie proste, względnie nie wymagające wysokich technologii. Zresztą i do dzisiaj to ma być wciąż dość wybiórcze — nie ze wszystkim sobie dają radę. Ale jednak 40 lat temu, ChRL wyraźnie ścigała Zachód i pracowała na swoją pozycję. Podkreślę: 40, a nie 30.
> Mnie uczono ze bogactwo i dobrobyt narodu bierze się z pracy, nauki połączonej z pracowitością i wytrwałością.
To nie jest takie proste 😉
Kalina
7 grudnia o godz. 22:56
„Rodzina Radia Maryja” to środowisko, które J. Barber nazwałby „Dżihadem” pozostającym w opozycji do „McŚwiata”. Jest to część dużo szerszych zjawisk społecznych.
Pisałam o tym na stronach blogów „Polityki” ponad trzy lata temu:
https://kowalczyk.blog.polityka.pl/2017/04/26/benjamin-barber-nieodrobiona-lekcja-demokracji/
Slawczan
7 grudnia o godz. 23:53
Jak długo uważa Pani zasługi np. z 1981r powinny być argumentem w debacie? Mamy rok 2020 a nie 1981.
To jest inny temat.
Nie powinny być argumentem w debacie.
Odniosłam się do insynuacji na temat intencji i motywacji, „panów ze styropianu”. Dla mnie są to „argumenty” z repertuaru tych ludzi, których zachowania nie akceptujemy.
Co do reszty to „mądrej głowie dość dwie słowie”. Przedyskutowaliśmy to tutaj już setki razy.
Pablos
7 grudnia o godz. 22:15
Mówią ze dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
Zakładam, że odnosisz to również do siebie.
Podobne było z chęciami tzw. opozycji solidarnościowej.
Rozumiem, że o praworządności też mówisz „tak zwana”.
To by wszystko tłumaczyło.
PAK4
8 grudnia o godz. 6:37
coś się w tym episkopacie zmienia na plus.
Jakiego mikroskopu używasz? 😯
@andrzej52
Dodam, że to 214 mln to jest tylko mały wycinek tego ile KK dostaje z pieniędzy podatników. Problem w tym, że z perspektywy Kaczyńskiego, Ziobry i pozostałych bydlaków, to się po prostu opłaca i jest ok, bo oni obywateli mają w dudzie, liczy się ich partyjny interes. No może gdyby problemy Kowalskiego ich dotyczyły, to trochę bardziej by się służbą zdrowia czy innymi fanaberiami zainteresowali, ale oni leczą się w szpitalu MSWiA (niedostępnym dla Kowalskiego), przecież nawet stanowiska covidowe z respiratorami na nich czekają (też niedostępne dla Kowalskiego), na wypadek, gdyby któregoś dosięgła odrobina sprawiedliwości. No dosłownie jak świnie z Folwarku Zwierzęcego.
@Kalina
7 grudnia o godz. 23:19
Prosze docenic, ze jeszcze nie mianowałam sie „lepszym sortem”:))) (…) Głównym powodem sytuacji jest POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO, które jest jakie jest i trzeba dziesiatek lat ukierunkowanej na europeizacje pracy, zeby to zmienic. (…)”
– No już dobrze, dobrze, ma Hrabina rację, tylko się droczę…
@Slawczan
8 grudnia o godz. 0:59
Alez całkowita zgoda. Nic dodac, nic ująć:))) Co do roli KK w zyciu publicznym i jego wpływu na poziom społeczeństwa, nasuwa sie wieczny dylemat: co było pierwsze: jajko czy kura:))) Zwracam równiez uwage na fakt, ze KK w Polsce wychował nie tylko „mierzwę”, ale także działaczy katolickich, którzy tworzyli Kluby Inteligencji Katolickiej i stali sie trzonem środowiska katolików „otwartych”. Ich organami były „Tygodnik Powszechny” i „Znak”. O literaturze powstałej dzieki autorom tego kregu nie wspomne
@Slawczan
8 grudnia o godz. 0:59
PS. Pisze Pan:
„…jest symptomatyczne dla sposobu myślnia liberałòw: po katastrofie wyborczej 2015r wielu komentatorów uznało, że sprawcami katastrofy była Partia Razem (kolejna partia mierzwy?) . Gdyby nie jej wynik to PiS by nie miał większości. Ot, demokraci: Razem nie powinno startować, zaś taki Rysiek Petru i owszem miał prawo choć nie wiem jaką wartość dodaną wniósł do polityki?”
Jak pamietam, PiS zdobył władzę z taka przewagą, ze trudno rzec, ze bez startu Zandberga nie miałby szans:))) Jasne, ze wszystkie partie mają konstytucyjne prawo startować w wyborach, niemniej po wyborach maja konstytucyjne prawo, a nawet obowiazek tworzyć w parlamencie koalicje. I jest dobrze, jesli te koalicje maja za podstawe wspólnote wartosci jesli nie programów, a nie tzw. stołki. Rzeczywistość jest bardziej złozona niestety. Pan Zandberg reprezentuje partie antysystemowa na podobieństwo przedwojennej KPP, Petru zas z Lubnauer to poczciwi liberałowie, na szczęście z instynktem państwowym. Wejscie do sejmu „Nowoczesnej” dostarczyło PO „szabel”, co w systemie parlamentarnym jest bezcenne.
@Slawczan
” A był fatalnym prezydentem (Wałęsa), na tyle fatalnym, że ludzie po 5latach wybrali ,,komucha”.
No, tylko paradoksalnie na dobre wyszło. Bo ten ,,komuch” jak do tej pory, z całej stawki okazał się najlepszym prezydentem. Reszta słaba lub b. słaba*
*Pana Dudy nie biorę pod uwagę bo jest poza rankingiem.
Polska powoli wraca do czasów pańszczyźnianych.
Mamy Pana, Plebana i reszta do roboty.
Aby ta reszta się nie buntowała dostaje rozmaite „+” nie wiedząc że sami na to płacą.
@jacek2
8 grudnia o godz. 0:59
Przypominam, ze wszystkie czołowe uniwersytety europejskie powstały przy udziale Kosciola, jesli nawet władca świecki dawał zgode i pieniadze. Wykładowcami byli tacy duchowni, jak Roger Bacon, Robert Grosseteste, Erazm z Rotterdamu, John Fisher czy Piotr Abelard, zeby wymienić tych „wielkich”. Uniwersytet Paryski powstał jako kolegium teologiczne. Szkolnictwo nizszego rzedu było równiez przez długi czas w rękach Kosciola. Nie brakowało tez duchownych-uczonych, jak Giordano Bruno czy Mikołaj Kopernik. Prosze wiec porzucic te PRL-owskie wyobrazenia „małego Jasia” o rzekomej ciemnocie Kosciola. Polecam tez tzw. Wykład Ratyzboński, jaki wygłosił współczesny teolog KK ówczesny papiez Benedykt XVI 12 wrzesnia 2006 na uniwersytecie w Ratyzbonie, gdzie wczesniej był dziekanem i wykładowca.
W REAKCJI NA SRACZKĘ TEGO KNURA .. POSEŁ JAROSŁAW WAŁĘSA WYPISAŁ SIĘ Z KK.
Tato pewnie będzie marszczył nos…bo tato to klękowski..staropolski ale młody poseł już tak nie musi.
Ojcze Dyrektorze,Księże Dobrodzieju Wilebny i Przewielebny pokolenie wolnych ludzi nie zapomni ci tej pogardy ..
Rydzol to nie jest żaden ksiądz, to jest redemptorny oszust hochsztapler… kościelny Kalibabka…
Wybitnie tumanowaty choć cwany…
Polska „mierzwa” takich lubi a nawet się takimi chlubi…
Kto płaci, my płacimy, społeczeństwo płaci! KO-wiec z Torunia, od lat grający w dupniaka ze SPOŁECZEŃSTWEM, pozwolił sobie na mocniejszego klapsa i co mu zrobicie?
Społeczeństwo nie jest kantowską, rzeczą samą w sobie, jest kształtowane przez elity.
„Dołączam się do głosu milionowych rzesz Rodaków i jeszcze liczniejszych głosów wiernych synów Kościoła Katolickiego, wyrażających dziś głęboką radość i zadowolenie z powodu przechylenia się wagi dziejowej w stone poczucia wieczystej Sprawiedliwości, Prawdy i Wolności, usymbolizowanej w powrocie Jego Eminencji do swych sterniczych funkcji kościelnych. Oby Opatrznośc dozwoliła doczekać obfitych zbiorów dla Ojczyzny i Kościoła z cichego posiewu ofiar Prymasa Polski , posiewu rzuconego w glebę dusz w latach minionych.
list Eugeniusza Kwiatkowskiego do prymasa Wyszyńskiego
Kalina
8 grudnia o godz. 10:56
Giordano Bruno został skazany przez Kościół katolicki pod zarzutem herezji i spalony żywcem na stosie na Campo de’ Fiori.
O tym już zapomniała napisać Kalina!
Ludzie wymyślili wszelkich Bogów, by gnębić innych ludzi !
Przypomnijcie sobie historię nie tylko nowożytnego świata.
KAczysta, Jarek Kaczyński nie wyda rozkazu Zbychowi Ziobrze, by zniszczył
Tadka Rydzyka.
Teraźniejsza dyskusja w tym blogu, jest nieadekwatna do problemów celnie przedstawionych w komentarzu Gospodarza.
Pozdrawiam Państwa ze słonecznych nadodrzańskich Słubic, w których Tadek Rydzyk ma też zabobonych i hojnych zauszników.
Rakoczy 🙂 :):)
@lukipuki, 8 grudnia, 13:22
To nie ma nic do rzeczy. Giordano Bruno nie zdobylby swojej wiedzy raczej jako czlek swiecki I nie moglby prowadzic swojej pracy naukowej
@Kalina
8 grudnia o godz. 10:56
Kalino ależ jesteśmy przepełnieni wdzięcznością dla KRK za te jego dary. Pamiętamy też o tym, że znajomość myśli starożytnych zawdzięczamy Arabom, bo tenże Kościół wykorzenił ją prawie do cna, tak jak udało mu się zrobić to z dorobkiem intelektualnym ludów Ameryki (zabrakło tam Arabów?). Ale te ludy lubiły wyrwać serce bijące, nieprawdaż?
Jeżeli idziemy tym tropem to jeszcze uwzględnijmy kapłanów Egiptu i Mezopotamii, Indii (tam do niedawna był zwyczaj spalenia żony z mężem).
Religia miała swój czas i miejsce. Dziękujemy jej za dobre, pamiętajmy złe i…do muzeum.
Co do roli tzw. katolików otwartych to istotnie byli oni cennym elementem antykomunistycznej rzeczywistości ale trudno niedocenić ich roli w ogłupianiu społeczeństwa ,,dobrym JP II” ,,Rydzykiem jako marginesem Kościoła” ,,nie wszyscy jak Jankowski”, łykaniem jak pelikany co raz bezczelniejszych uroszczeń kleru. Bez nich dzisiejsza brunatno-kościelna hydra by wyhodowała się.
@ Kalina8 grudnia o godz. 10:05
,,Pan Zandberg reprezentuje partie antysystemowa na podobieństwo przedwojennej KPP, ”
Tu chyba czysta nienawiść do lewicy przemawia przez Panią. Proszę o wskazanie punktów stycznych pomiędzy Razem a KPP.
Wspominanie o wyzysku świata pracy? o żałosnej jakości usług publicznych w III RP (w dużej wynikłej z neoliberalnego zaczadzenia elit), domaganie się praw reprodukcyjnych kobiet?
Czysta wrogość…
@Chandra Unyńska
8 grudnia o godz. 13:12
A te elity tak sobie spłyneły z kosmosu, zeby utrzymywać „mierzwe” w ciemnocie…:))) Co do listu Kwiatkowskiego – nie bardzo łapie, o co chodzi. Wszyscy sie wówczas cieszyli, ze Bierut i Stalin kaput, a ludzie w Polsce wyszli z wiezień:)))
@Chandra Unyńska
8 grudnia o godz. 13:12
No to juz po całosci:))) Społeczenstwo nie jest „rzecza sama w sobie” w rozumieniu kantowskim, ponieważ jest poznawalne. Lub własnie jest, bo do konca nie jestesmy w stanie go poznać:))) A kształtujace go czy wyłonione z niego elity nie maja tu nic do rzeczy.
Przepraszam, zaczynam przynudzać jak kazdy dziaders-belfer:)))
To że diametralnie zmieniają się nastroje społeczne przykładowo obrazują napisy na moim bloku. W 2016 był napis J**** KOD, teraz od miesiąca widniej napis J*** PiS. ; )
Polityczni dziadersi (z polityki na przestrzeni dzieści lat generalnie wyleciało całe młodsze pokolenie) mają w pewnej chwili poważny problem z odczytaniem głosu ulicy, ślepo opierając się na sondażach. Tak jak w 2015 roku Komorowski spektakularnie przerżną wybory, taką samą powtórkę (tylko b. gwałtowną) przerobią ,,dziady” ze ZP. Z PAD-em na 2-gą kadencję mieli ogromnego farta (Covid, TVPiS, Hołownia…).
@Slawczan
8 grudnia o godz. 13:56
Alez nie namawiam do aktów dziękczynnych wobec polskiego KK! Zwłaszcza ze wielu jego przedstawicieli nie tylko nie poczuwa sie do ciagłosci intelektualnej ze starozytnoscią (dzieła starozytne przede wszystkim zostały skopiowane przez klasztornych kopistów i zdeponowane w klasztornych bibliotekach:))), ale nawet reprezentuje skrajna ignorancję i obskurantyzm. I tu znów wracamy do problemu „mierzwy”. W latach 60. ubiegłego wieku, jak pamietam, mój ojciec załamywał rece nad faktem, ze do seminariów ida wyłacznie chłopscy synowie. Biadał, ze za 50 lat polski episkopat będzie prezentował załosny poziom:))) I co? Sprawdziło sie? Co do spuścizny XX-wiecznej inteligencji katolickiej – nie bedę jej zachwalac w ciemno. Jak podejrzewam, raczej Pan nie poświecił wiele czasu na te lektury
Kalina
7 grudnia o godz. 23:19
W kazdej działalnosci, a nawet jedynie w próbach interpretacji rzeczywistosci najwazniejsza jest diagnoza jako punkt wyjscia.
Pełna zgoda.
Póki bedziecie za ten polski smród obarczać odpowiedzialnoscią rozmaite Demiurgi z Kosciolem katolickim na czele, zawsze wasze wnioski pójdą w scianę. Głównym powodem sytuacji jest POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO, które jest jakie jest i trzeba dziesiatek lat ukierunkowanej na europeizacje pracy, zeby to zmienic.
Producentem polskiej „mierzwy” jest kościół katolicki.
Sprawdź zapisy „Dyrektorium Katechetyczne Kościoła Katolickiego”. Jego zapisy są jednoznaczne, obowiązuje prymat wiary nad wiedzą. W czasie pełnego cyklu edukacji, opłacanej z pieniędzy podatników, uczeń ma pięć razy więcej katechezy niż innych przedmiotów ogólnokształcących. A płatnik nie ma nic do gadania w kwestii tego co wkłada się u uczniom głowy.
Przejrzyj „podręczniki” do katechezy.
O tym co wygadują plebani z ambon. „Uczeni” typu Oko, Guz, Czarnek nawet nie warto wspominać.
Nawet sto i dwieście lat nie pomoże jeżeli nie odzyskamy kontroli nad edukacją, zawłaszczoną przez system kościelny udający chrześcijaństwo.
System kościelny przejął kontrolę nad tym co najważniejsze w życiu człowieka. Nad sposobem odpowiadania na pytania egzystencjalne.
Polskie społeczeństwo jest celowo ogłupiane, bo głupim łatwiej rządzić.
Dopóki tego nie zrozumiemy, możemy sobie dyskutować do uśmiechniętej śmierci. Oni będą coraz bardziej zaciskać obręcz na naszych szyjach.
Rakoczy
8 grudnia o godz. 13:25
Ludzie wymyślili wszelkich Bogów, by gnębić innych ludzi !
Ludzie wymyślili religie po to, żeby sobie radzić z lękami egzystencjalnymi. Dostarczać odpowiedzi na pytania i dychotomie egzystencjalne.
Według Teorii Opanowywania Trwogi niemal wszystko co robimy służy zmniejszeniu, oswojeniu lęku przed śmiercią.
Przy założeniu, że religie są jedynie złudzeniem, można je zaliczyć do „złudzeń, które pomagają żyć”.
Niestety, zostały zawłaszczone przez ludzi, którym zależy przede wszystkim na władzy nad innymi i na czerpaniu z tego jak największej korzyści. Czyli pośrednio na gnębieniu innych.
Zło leży z „systemach religijnych”. W instytucjach religijnych.
Slawczan
8 grudnia o godz. 14:00
Długo by dyskutować o tym nurcie lewicy, który reprezentowała KPP, a dziś Zandberg. Chciałam natomiast zwrócić uwagę na faktyczny chyba zmierzch tradycji myślowej XX-wiecznej inteligencji katolickiej, którą niegdys reprezentował „Tygodnik Powszechny”. Od niejakiego czasu pojawiaja sie tam regularnie i są promowane przez Redakcję przez bezpłatne udostępnianie nawet czytelnikom, którzy nie są prenumeratorami, teksty Rafała Wosia. Autor ten chyba kiedyś publikował w „Polityce”, ale zmienił tytuł:))) Nie mogę ich uczciwie strescić, gdyż po dwóch-trzech lekturach przestałam je czytać. Nie byłam w stanie przełknąć tych wypocin na tematy społeczno-gospodarcze, godnych średniego Gomułki. W swoim czasie TP usiłował też „zaznajomic” czytelników z programem partii „Razem”:)))
@Jagoda
Czytam z zainteresowaniem Pani wpisy i nasuwa mi się ciekawy wniosek.
Jest Pani absolutnie pryncypialna i bezkompromisowa (słusznie zresztą) w krytykowanie KRK, a jednocześnie bezgranicznie niemalże łaskawa w ocenie opozycji solidarnościowej sugerując, że jej przedstawiciele też zostali przez kler oszukani.
Czyżby..?
Czyż nie było tajemnicą poliszynela, że znaczna część kleru współpracowała z SB? W końcu nie było zbyt trudne uzbierać trochę materiałów do szantażu…
Czyż nie wiedział o tym premier Mazowiecki podejmując decyzję przekazania Kościołowi akt odpowiedniego wydziału…?
Na co liczył? Na to, że ta instytucja sama się oczyści? A ileż to razy miało to miejsce w przeszłości?
Czy nie otworzył tym szeroko furtki tym współpracownikom SB, którzy po tym fakcie mogli uznać „hulaj dusza, piekła nie ma”?
Naprawdę nie znał zawartości tych akt..?
Dobre sobie.
A jeśli nie znał, to przynajmniej zgrzeszył zaniechaniem i naiwnością.
I nie on jeden oczywiście.
KALINA..a nie było tak że..edukacja,, ruszyła Kościół” przez konkurencyjnych ARABÓW.. GDZIE POSTĘP NAUKI BYŁ ZNACZNIE WYŻSZY..Fizyki,matematyki.architektury,medycyny i innych? ..
przed tem niszczyli tylko wszystkie pogańskie rzeczy…
Kwitnącą nauką i sztuką Hiszpanię zniszczyli dopiero katoliccy Talibowie pod wodzą Karola Wielkiego syna Karola Młota nomen omen?
Uniwersytety zarządzane były przez Kościół ze względu na ,,Czarnka”
Niedopuszczalna była cywilna myśl..sprzeczna z Biblią a najcenniejsze to co pokazno w IMIENU RÓŻY.. złotą karetą przyjeżdżał..bajecznie swięty bajecznie bogaty i bajecznie dostojny kardynał w olbrzymim kapeluszu wartym kilka wiosek..
Bajecznie rozpustni zakonnicy słuchali świetych wywodów..o natrurze diabłów obcujących z dziewicami…pijacymi krew nietoperzy.
-Handel i wymiana z Arabami Chinami..wymuszała rozwój..
Inaczej dalej w Europie najwazniejsza ..byłaby nauka o święconej wodzie..
Kalina
8 grudnia o godz. 10:56
Nawet Yuval Noah Harari, Żyd, ateista i praktykujący gej, pisze w książce „Homo Deus. Krótka historia jutra” o cywilizacyjnych zasługach chrześcijaństwa.
Jego nie można posądzić o to, że ma w tym jakikolwiek osobisty interes.
Tyle, że my tu teraz rozmawiamy o Polsce 2020.
I w tej Polsce trucizną i producentem „mierzwy” jest polski krk. Rydzyk to jego prawdziwą twarz. „Otwarci katolicy” to jedynie wypadek przy pracy tegoż.
Tak zwany chrzest Polski, dokonany ogniem i mieczem, był cywilizacyjnym projektem mającym na celu włączenie Polski w cywilizację Zachodu.
Tyle tylko, że już wtedy krk jedynie etykietował się chrześcijaństwem, ale nie miał nic wspólnego z „impulsem Jezusa”.
Największe katastrofy państwo polskie zawdzięcza instytucjonalnemu krk ogłupiającemu społeczeństwo i grającemu jedynie na siebie.
@Jagoda
Dla ścisłości: Hariri przedstawia się raczej jako hinduista (politeista), niż jako ateista.
@Ad astra
Leżącego nie ma co kopać: skąd ta teza, że większość kleru współpracowała z SB?
KK jest samym dobrem, okres błędów i wypaczeń wynika jedynie z natury ludzkiej.
Był potęzna siłą cywilizująca świat.
Trzeba wybaczyć niektórym kapłanom ich ludzkie słabości….
Dziwnie to przypomina obronę różnych ideologii, na zasadzie idea słuszna, tylko ludzie nie dorośli.
Skoro bóg tak myli się w doborze swych wybrańców, to może go nie ma?
Bo przeciez z definicji jest wszechmocny i nieomylny.
Jaka siła może sprawić odsunięcie od wpływów politycznych KK?
Poza Lewicą, skutecznie zniszczoną bądź przekupioną na zachodzie, chyba nie ma takiej, która sprzeciwiłaby się podporzadkowaniu wszystkiego rojeniom starszych panów o władzy, wpływie, na spoleczeństwo.
Poza Zandbergiem i Ikonowiczem, mysli lewicowej, organizacji, nie ma.
Konformizm i wazeliniarstwo gwarantują status quo.
Polecam jak zwykle, sięgnięcie do Pareto i Michelsa.
Tam jest wszystko, czarno na białym.
@wiesiek
Tak jak w nomenklaturze PRL.kler tak jak nomenklatura PRL- rekrutował się z tej samej klasy ludowej. Podobnie jak dzisiejsza ZP. Przy wszystkich różnicach, jest tu wspólny wyjściowy kod kulturowy, który przebija się też w wielu wpisach pod tym blogiem.wykształcenie, nawet wyższe i humanistyczne, tego kodu raczej nie niweluje.
Adam Szostkiewicz
8 grudnia o godz. 16:12
Faktycznie. Miałam na myśli to, że nie wyznaje judaizmu. Ale to nie upoważnia mnie do nazwania go ateistą.
Ad astra
8 grudnia o godz. 15:27
Mazowiecki … zgrzeszył zaniechaniem i naiwnością.
I nie on jeden oczywiście.
Powiedziałam mu to w twarz w roku 1991. Powiedziałam, że zrobił krzywdę przyszłym pokoleniom i że przez jego decyzje moje dzieci i wnuki będą musiały uciekać z Polski.
I nie tylko jemu.
Jest Pani … bezgranicznie niemalże łaskawa w ocenie opozycji solidarnościowej sugerując, że jej przedstawiciele też zostali przez kler oszukani.
Bo zostali oszukani. Glemp przyrzekał Mazowieckiemu, że nie weźmie od państwa ani złotówki na naukę religii. Można o tym przeczytać między innymi w książce „Spróchniały krzyż” Joanny Podgórskiej, jak metodą salami krk wymuszał ustępstwa w kraju na skraju bankructwa. To naprawdę był bardzo trudny czas.
Czy jestem „niemalże łaskawa”? Nie widzę tego w ten sposób. Zależy mi na tym, żeby oddać tym ludziom sprawiedliwość. Żeby się zastanowić ile faktycznie byli w stanie zrobić.
Zostali dostatecznie sponiewierani przez poprzedni system.
Wystarczy wskazać na błędy bez przypisywania im złych intencji i motywacji.
W kwestii współpracy kleru z SB wiem naprawdę zbyt mało. Wiem, że była. Ale to chyba nie jest teraz tematem naszej rozmowy.
Parafrazując pewną klasyczkę (czy może klasykę – jak chcą nowomówcy) można powiedzieć: sorry, ale takie mamy społeczeństwo. To nie urok osobisty czy siła zakonu lub Kościoła powoduje, że politycy „Chowają głowę przed Rydzykiem”. Jego siłą jest to, że może dać lub zabrać wiele głosów jakiejś partii lub politykowi. De facto współtworzy więc polską politykę i to nie tylko w czasach pisowskich rządów. Stalin pytał podobno: A ile dywizji ma papież? Dziś pytanie brzmi: Ilu wyborców ma Rydzyk? I raczej niewiele, albo nic się nie zmieni, dopóki nie zmienią się, albo poumierają jego „wyznawcy”.
Panie Redaktorze, nie napisałem absolutnie, że większość kleru współpracowała z SB. Zasugerowałem, że był to znaczny odsetek. O ile mi wiadomo, niektórzy szacowali go nawet na 25-30%.
Wszyscy, którzy po przejęciu władzy przez stronę solidarnościową podejmowali decyzję w sprawie kształtowania relacji państwo-kościół, mieli chyba tego świadomość?
Tu nie chodzi o kopanie leżącego, ale jedynie o kwestię oszacowania odpowiedzialności za określone działania, które umożliwiły klerowi dojście do takich pozycji, na których przebywa obecnie.
Zaraz przychodzą mi do głowy zdumiewające komentarze Gowina po reportażu na temat kard. Dziwisza, albo Terlikowskiego po decyzjach papieża w sprawie kard. Gulbinowicza.
Obaj stwierdzili, że… nie są zaskoczeni, bo takie informacje mieli od dawna!!
O tym, że najwyraźniej Dziwisz blokował dostęp pewnych informacji do JPII i że tak naprawdę wszyscy od dawna znali pewne zachowania kardynała pieszczotliwie zwracającego się do niektórych per „chlopaku”!
A ja się ich pytam – to teraz o tym mówicie!?!
Jak inni odwalili za was robotę ujawnienia tego bagna? Teraz jesteście odważni? Przecież jeśli wiedzieliście wcześniej i nie podjęliście żadnego działania, to jesteście współsprawcami tych moralnych (i nie tylko) zbrodni!
Wydaje się, że cała historia ostatnich 30-40 lat jest pełna takich przykładów – wielu świeckich (też z gremiów rządowych) widziało „chłopców Jankowskiego”, sposób prowadzenia się Głódzia, krycie pedofilskich księży przez hierarchów – i co na Boga??
Jak oni wszyscy mogą spojrzeć w lustro??
KRK mieczem sobie bezkarności i kasy nie wywalczył, to umożliwili mu wszyscy ci, którzy wiedzieli, a nic nie zrobili i jeszcze wchodzili z tym bagnem w układy!!
@ Ad astra 8 grudnia o godz. 15:27
Pomyślmy inaczej: czy gdyby premier Mazowiecki nie dał kk tego co (po zakulisowych negocjacjach) dać musiał, mielibyśmy bezkrwawe i względnie płynnie przebiegające przemiany ustrojowe? Walcząc naraz z dwiema, wzajemnie przenikającymi się siłami: kościołem i komuną przez ubecję reprezentowaną!? Stawiam na lata bezustannie podsycanych zamieszek „w obronie kościoła”. Nie wykluczam że w efekcie państwo wyznaniowe mielibyśmy wcześniej.
Nie ekscytuję się szarlatanem ojdyrem Rydzykiem. Pierwszy raz usłyszałem program Radia Maryja gdy wpadłem do Krakowa około roku 1991/2. Nie miałem wątpliwości, że przekazuje faszystowskie treści. Od tego czasu jest poza zasięgiem mojej słyszalności, podobnie jak TV Trwam. Chodzę bokiem.
Potem ojdyr szybko zaczął zbierać pieniądze na ratowanie stoczni. Cóż każdy ma prawo wydawać swoje pieniądze jak mu się podoba. Ostatnio ojdyra przegoniono z Kanady.
@Kalina
Uporzadkujmy dyskusję.
1.Będąc młodym kierownikiem małego PGR miałem nijakie doświadczenie z mierzwą, wg. nauk rolniczych jest to nadtrawiona zawartość bydlęcego żołądka (nie mylić z obornikiem pospolicie zwanym gnojem).
2. Społeczeństwo jest policzalną grupą osobników, zmieniającą się w czasie przestrzeni i poddającą się naukowej analizie, więc raczej fenomenem niż noumenem.
3. Eugeniusz Kwiatkowski wielkim działacze gospodarczym był, ale u progu II WŚ nawet jego zwolennicy krytykowali rygorystyczne ograniczenie wydatków wojennych, a budowany wielkim wysiłkiem COP, w czasie wojny pracował dla niemieckiej armii. W wiernopoddańczym liście do Wyszyńskiego z mierzwą wiąże mi się zdanie, cytuję: „posiew rzucony w glebę dusz w latach minionych” . Jakie owoce wydał ten posiew?
@ Adam Szostkiewicz
8 grudnia o godz. 16:18
„Tak jak w nomenklaturze PRL.kler tak jak nomenklatura PRL- rekrutował się z tej samej klasy ludowej.”
Tu nie jestem pewien. Akurat ci z przedstawicieli PRLowskiej nomenklatury, których znałem, wywodzili się w znacznej części nie z klasy ludowej, tylko z przedwojennej inteligencji. A trochę ich znałem, bo sam pochodzę z takiej „nomenklaturowej ” rodziny i bynajmniej się tego nie wstydzę.
Ad astra
8 grudnia o godz. 15:27
„Czyż nie było tajemnicą poliszynela, że znaczna część kleru współpracowała z SB?”
„Kompetencje Urząd miał rzeczywiście ogromne. Decydował o lokalizacji i pozwoleniu na budowę nowych świątyń, akceptował projekty, podpisywał pozwolenia na zakup materiałów budowlanych. Miał też decydujący, duży wpływ na obsadę probostw i episkopatów.
Organizacyjnie Urząd składał się z trzech wydziałów: ogólnego, wyznania rzymskokatolickiego i wyznań nierzymskokatolickich. Intensywnie współpracował też z wieloma ministerstwami – Oświaty (w zakresie nauki religii, szkół wyznaniowych i seminariów), Finansów (kwestie podatkowe), Budownictwa (sprawy budownictwa sakralnego, głównie kościołów). Przez cały okres swojej działalności najściślej jednak współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.
Jak ściśle? Można się było o tym przekonać chociażby podczas procesu zabójców ks. Jerzego Popiełuszki. „Urząd ds. Wyznań jest samodzielną jednostką, która, powiedzmy… bo tak, to można odnieść wrażenie, że Urząd ds. Wyznań jest swego rodzaju filią, naczyniem połączonym z MSW” – zeznawał Adam Pietruszka, jeden z morderców”.
https://dzieje.pl/aktualnosci/30-lat-temu-zlikwidowano-urzad-ds-wyznan
Harari homo provocateur rather than a prophet i jego słowa:
#1 Nikt nie wie na pewno, jak będzie wyglądał świat nawet w roku 2050, nie wspominając już o 2100. Jedyne, czego jesteśmy pewni, to to, że świat będzie się wtedy bardzo różnił od dzisiejszego. Jeśli ktoś opisuje świat roku 2100 i ten opis brzmi jak science fiction, to prawdopodobnie się myli. Jeśli jednak ktoś opisuje świat roku 2100 i nie brzmi to jak science fiction, to ten ktoś myli się na pewno.
#2 Nie jesteśmy „narodowymi zwierzętami”. Żadna z istniejących dziś nacji, np. izraelska, polska, węgierska czy włoska, nie istniała 5 tys. lat temu i nie będzie istnieć za 5 tys. lat. W gruncie rzeczy żadna z nich nie będzie istnieć już za 100 lat.
#3 Jeśli sztuczna inteligencja nie zdobędzie świadomości, to nie będzie w nic wierzyć i nie stworzy własnej religii. Jednak gdy tylko nauczy się wykrywać ludzkie emocje i manipulować nimi, może tworzyć sztukę dla swych ludzkich klientów. Chociaż sztuczna inteligencja nie będzie miała własnych emocji, może się nauczyć grać na ludzkich emocjach jak na fortepianie.
#4 Nikt nie wie, co tak naprawdę stanie się w 2050 roku. Poza tym, jeśli ktoś potrafi kontrolować i uspokajać ludzkie umysły za pomocą narkotyków i gier w wirtualnej rzeczywistości, nie musi się obawiać rewolucji lub załamania porządku społecznego.
#5 Czymże jest religia, jeśli nie wielką grą w wirtualnej rzeczywistości, w którą grają miliony ludzi? Religie takie jak judaizm czy chrześcijaństwo wymyślają wyimaginowane prawa: nie jedz wieprzowiny, noś na głowie dziwaczny kapelusz, powtarzaj te same modlitwy trzy razy dziennie, nie uprawiaj seksu z osobami twojej płci – i tak dalej.
Te prawa istnieją oczywiście tylko w ludzkiej wyobraźni. Natura nie każe nam modlić się do kogokolwiek, nie zabrania homoseksualizmu ani jedzenia wieprzowiny. Żydzi i chrześcijanie przechodzą przez życie, próbując zdobyć punkty w swojej wirtualnej grze. Jeśli się modlisz – otrzymujesz punkty. Jeśli zapomnisz się pomodlić – tracisz punkty. Jeśli dwóch mężczyzn uprawia ze sobą seks, tracą wiele punktów.
Jeżeli pod koniec życia zdobędziesz wystarczającą liczbę punktów, po śmierci możesz przejść do następnego poziomu gry – znanego jako Niebo.
#6 Moralność nie oznacza „podążania za boskimi przykazaniami”. Oznacza „zmniejszenie cierpienia”. Aby więc postępować moralnie, nie musisz wierzyć w żaden mit czy opowieść. Trzeba tylko rozwinąć w sobie zdolność do głębokiej oceny cierpienia. Jeśli naprawdę zrozumiesz, w jaki sposób jakieś działanie powoduje niepotrzebne cierpienie twoje lub innych, w sposób naturalny powstrzymasz się od tego działania.
#7 Myślę, że Homo sapiens, jakiego znamy, zapewne zniknie w ciągu mniej więcej stulecia, ale nie wskutek zniszczenia przez zabójcze roboty – zostanie zamieniony za pomocą biotechnologii i sztucznej inteligencji w coś odmiennego. To może zająć jedno stulecie. A konflikt palestyńsko-izraelski prawdopodobnie nie zostanie rozwiązany w tym czasie.
„Wspieraj wolność słowa.
Nie tankuj na Orlenie.”
———————
Od dawna tankuję w Statoilu dzisiaj, po rebrandingu Circle K …
Jeszcze się na tym paliwku nie zawiodłem, a wierność i wolność cenię…
@Kalina
8 grudnia o godz. 15:04
Pani Kalino jestem zdruzgotany Pani klasizmem! Z jednej strony tłumaczy to Pani nienawiść wobec lewicy ale…wytykanie, że ,,do seminariów idą chłopscy synowie” co zarzutowało na paskudną postawę obecnego kleru, ze szczególnym uwzględnieniem kościelnej wierchuszki?
Ciekawa to teza. Skoro dzisiejszy kler jest taki negatywny to…widać owi chłopscy synowie nieśli jakiś ,,negatywny bagaż” wynikły z ich pochodzenia? Tu akurat w jakimś sensie gotów podzielić jestem Pani opinię. Diabeł tkwi w ,,co/kto” im taki a nie inny ,,bagaż” na plecy zadał…Ale nie brnijmy w to – idźmy dalej.
Może w tychże latach sześćdziesiątych było zbyt mało młodych szlachciców gotowych na pełen umartwienia los kapłana katolickiego? A młodzi inteligenci (już?) wtedy widzieli atrakcyjniejsze sposoby spożytkowania życia niż księżowanie?
A może ci ,,chłopscy synowie” trafiali w takie a nie inne środowsko, nie wiem – nazwijmy je z braku lepszego określenia – intelektualne? Gdzie pozostawali/stawali się tacy jacy są obecnie. A więc nauczyciele i ich przełożeni…Nie żyłem przed wojną ale z mojej wiedzy historycznej wiem, że òwczesny Kościół miał wtedy takie poglądy i postacie, że dzisiejszy Muchmor toruński ledwie by za pochołka tam robił.
Jest kwestia postawienia przez prymasa Wyszyńskiego na owych ,,chłopskich synów” i skrojenie pod nich przekazu: miast subtelnej etyki i debaty pójście w stronę katolicyzmu jasełkowo-rytualnego*. Zapewniło to…zapełnienie katolickich szeregów, co było ważne w dobie konfrontacji z konkurencyjnym systemem filizoficznym.
Nie od rzeczy jest też przypomnieć, że KRK OD ZAWSZE BYŁ ORGANIZACJĄ ADOPCYJNĄ: przyjmował każdego zdolnego tam się dostać i ostać. To było źródło jego potęgi. Był w nim i subtelny filozof jak i zapobiegliwy w swej łapczywości ,,chłopski syn”. Dlatego Pani czy Gospodarz mogliście obcować z filozofią ks. Tischnera a w tym samym czasie jakiś ,,chłopski syn” wyłudził parcelę, inny ,,załatwił” cement a jeszcze inny zorganizował darmowych murarzy. Jak w doskonałej korporacji: wszelka inicjatywa i kompetencje mile widziane byle na końcu był efekt…i nie jest to zbawienie.
Tak, że proszę ostrożniej z tymi ,,chłopskimi synami” – gdyby nie mieli pożądanych w ich fachu kompetencji nie byliby tam gdzie są.
Na koniec dygresja historyczna(*) – P. Jasienica w t.III Rzeczpospolitej Obojga Narodów opisując patologię czasów saskich nie pominął i roli KRK. Napisał min. że tym co uderzało obserwujących polski katolicyzm cudzoziemców była pustota rytuałów, które szlachta odbywała publicznie i z wielką egzaltacją. Czy nie przypomina Pani to czegoś?
@lemarc
8 grudnia o godz. 22:53
Ejże, wzywam do otrzeźwienia! Każdy grosz, którego zabraknie w kasie Orlenu zostanie ,,dotankowany” z budżetu państwa.
Czyli będzie to typowa akcja ,,na złość babce…” za to…postuluję zaprzestanie kupowania ,,orwe…orlenowskich” tytułów. Ich plajta dawałaby podstawę formalną do wytoczenia sprawy o ,,rażącą niegospodarność” obecnym gwiazdom menadżmentu polskiego. ,,Odstąpimy od zarzutów w zamian za wskazanie politycznych zleceniodawców…”
lemarc
8 grudnia o godz. 22:53
O naiwny.
myślisz, że Państwowy Olej (Statoil) przywozi paliwo z Norwegii ?
Wszyscy tankujemy na Orlenie, lub Lotosie, niezależnie na stacji jakiej sieci tankujesz.
Czarnek edukacji pisze do „Wielce Czcigodnego Ojca Dyrektora”.
„Nieocenione są zasługi Radia Maryja”…
Ot i mierzwa pispolska… czyli czerń…
TIMSS – Trends in International Mathematics and Science Study to obok badania PISA jedno z najważniejszych międzynarodowych porównawczych badań edukacyjnych. We wtorek opublikowano wyniki badania przeprowadzonego na przełomie kwietnia i maja 2019 r. Objęło uczniów IV klasy szkoły podstawowej.
W międzynarodowym badaniu umiejętności matematyczno-przyrodniczych TIMSS polscy uczniowie zajęli 26. i 16. miejsce wśród 58 krajów biorących udział w badaniu.
W porównaniu z 2015 r. osiągnęli jednak niższe rezultaty.
————–
Rezultaty…
Fort Orban+ ..
Za Atlantykiem dzielą kasiorę na militaria i tzw.,, Defense” i wyglada na zmiany..Konsekwencją może być.. kolejne chlubne zwycięstwo PAD..CZYLI OKROJENIE PIENIADZA NA TEN SŁYNNY ,, FORT TRUPH”
Inne trochę drapiące ,, Narodową Dumę Antyklękową” działania zapowiadają w USA..Pułaski,Kościuszko i inni..sławni…chyba ocaleją..???
Zapowiedziano usunięcie z pomników i obiektów militarnych i nazw.. nazwisk osób Zasłużonych.. Nie chodzi tylko o Konfederastów z Poludnia….bo przecież w NY.. oblano przepracowanym olejem i farbą Kościuszki pomnik. A co z placami skwerami,? i nazwami we flocie, nazwmi szkół i uniwersytetów?
Unioniści mają trochę lżej..ale czy bedzie znowu PUŁASKI DAY? w którym zagubił się Pawlak?
W kraju nad Odrą i Bałtykiem rośnie perspektywa,, Fortu Kecskemet.”
Tęgie głowy moga wykorzystać zatargi GRANICZNE..Orbana z sąsiadami..a głównie z UKRAINĄ..i podlać siarką …WIELKIE WĘGRY”
Marsz Radetzkiego to również węgierska tradycja.. zaś Ojdyr mógłby swoje olbrzymie doświadczenie ,,geotermalne” rozwijać udzielajac posługi w Debreczynie, Hajdoszoboszlo..i innych kurortach..błogosławiąc chorych i lecząc,, Niemoc Duchową” za drobne datki.. Oni chyba takiego,, grzyba” nie mają?..
Slawczan
9 grudnia o godz. 1:07
„Klasizm”, „rasizm”, etc, to opakowania zastępcze szerszego zjawiska o nazwie pogarda. Pogarda wobec tych, których nie akceptujemy. Dawanie sobie prawa do wydawania innym certyfikatów na funkcjonowanie w przestrzeni publicznej.
Zawiera się też w tym rodzaj, być może tylko podskórnego, przekonania o predestynacji do określonego stylu życia w oparciu o pochodzenie społeczne.
Największą zasługą PRL było zlikwidowanie analfabetyzmu i udostępnienie możliwości nauki każdemu, kto tylko chciał się uczyć.
Uważam, że nie wolno o tym zapominać. Jest kwestią elementarnej uczciwości przypominanie o tym.
W muzeum kopalni srebra niedaleko Uppsali oglądałam egzemplarz Biblii która obowiązkowo musiała być w każdym domu. Pastor, który raz do roku odwiedzał wszystkie domostwa, sprawdzał na tej Biblii postępy w nauce czytania domowników. Sprawdzał też postępy w nauce pisania.
A jak to było w Polsce?
Pamiętam masę ludzi, zwłaszcza tych którzy przyjechali z kresów, nie potrafiących ani czytać, ani pisać. Jako dziecko pisałam i czytałam niektórym z nich listy do i od ich bliskich.
Po latach wmówiono tym ludziom, że wyrzucono ich z dworków z kolumienkami i że dzieje się im krzywda. Że nie muszą porządnie pracować, bo nie są „na swoim”. I że kradzież państwowego nie jest kradzieżą, bo to przecież „niczyje”. Że praktyczny sabotaż gospodarczy jest niemal aktem patriotycznym, bo „nie jest nasza władza”.
Kto sprawował „rząd dusz”?
Kto hodował umysły uzależnione?
Niewiele się ciągle mówi o tym kto i dlaczego rozpijał polskie społeczeństwo. A to również ciekawa, a nawet fundamentalna kwestia.
Slawczan
9 grudnia o godz. 1:07
Co do rechotu z czasów saskich – zawsze polecam ksiedza Kitowicza, genialnie zreszta wystawionego wiele lat temu w Krakowie w Teatrze Stu:)))
Co do mego ojca – faktycznie, był obrzydliwym prawicowcem, klasista, endekiem, jak to facet z Wielkopolski, a przede wszystkim nienawidził z całej duszy PRL-owskich bonzów, których miał za ciemniakow i chamów, chyba ze byli pochodzenia zydowskiego, co zdarzało sie w latach 50. i 60. często. (Patrz „Żydy i chamy”:))) Brał mnie na tzw. filmowe poranki, na których wyswietlano przepiekne radzieckie filmy animowane dla dzieci (do dzis pamietam „Złota Antylope”). Przed filmem była wyswietlana Kronika Filmowa, w której pokazywano wszystkie te czerwone ryje, a ojciec z pasja na glos komentował, co mi sie wydawało zabawne, ale niewątpliwie budziło zainteresowanie dorosłej publiki. Kiedy opowiedziałam o tym mamie, skonczyły sie nasze „poranki”, czego nie moge przeboleć do dziś. Ojciec zmarł nagle w wieku 50 lat. Nie sadze, aby spotkał go los Macierewicza-seniora, niemniej atmosfera w ówczesnej Polsce nie sprzyjała emocjonalnym, łatwo wpadajacym w irytacje panom w średnim wieku.
Wracajac do „naszych baranów” – chyba zdaje sobie Pan sprawe, ze w tamtych czasach posiadanie ksiedza w rodzinie nie dostarczało „punktów” w zyciu codziennym, a juz z pewnoscia nie rodzenstwu takiego ksiedza usiłujacemu sie np. dostac na studia. Chyba ze na KUL…:))) Stad ci „synowie chlopscy” w seminariach, którzy w oczywisty sposób obnizyli poziom intelektualny i kulturalny polskiego duchowieństwa. Co jest wart wkład ludu pracujacego wsi – widac i dzis po wynikach wyborów
Pani Jagodo, chwalić należy Pani działania w przeszłości.
Tylko że często oszukiwany jest ten, co chce być oszukany lub nie chce tego widzieć.
Przypominam, że rozmawiamy nie o kramarzach z targu, którzy zrobili przekręt na kilka złotych. Rozmawiamy o tych, którzy począwszy od wspomnianego Mazowieckiego, rządzili tym krajem od 30 lat. Płacenie za naukę religii to tylko mała cegiełka! Kto ustanowił komisję do spraw zwrotu majątku i to bez żadnej legalnej drogi odwoławczej? SLD!
Też byli oszukani? Prawo własności, prawem własności – ale czy KRK wykorzystuje te tysiące hektarów i setki budynków do prowadzenia działalności ewangelicznej lub pomocy biednym? W Krakowie połowa śródmieścia należy do KRK!
Wszystkie, ale to wszystkie rządy po 1990 roku (łącznie z Tuskiem) przyjęły tą samą czołobitną postawę wobec kleru, a MUSIELI wiedzieć, co kryje się pod spodem!
Gulbinowicz, Jankowski, budowniczy Lichenia i im podobni dożyli w spokoju i luksusie swoich lat i całe swoje życie robili to, co robili. Należeli do tej samej mafii więc kryli się wzajemnie. A od czego byli wszyscy rządzący?
I jak napisałem – wszyscy, którzy wiedzieli?!
@Chandra Unyńska
8 grudnia o godz. 18:13
„posiew rzucony w glebę dusz w latach minionych” . Jakie owoce wydał ten posiew?
Zrozumiałam, ze autor słów miał raczej na mysli doswiadczenia wojenne, które przez wiele lat były oceniane bardzo pozytywnie: zorganizowany ruch antyhitlerowski, mlodziez patriotyczna, pełna gotowosci do walki z najeźdźcą, Powstanie Warszawskie, potem straceńcze podziemie…Kosciół stał wówczas po stronie przesladowanego społeczeństwa sam bedąc przesladowany. Jakie były owoce? Niestety, ale procesy, tortury, smierć, przesladowania w zyciu prywatnym i publicznym. Nie ma juz tamtych ludzi, a w szczególnosci inteligencji tamtego „chowu”. Kołacza się jeszcze ich stłamszone dzieci, ktore za chwile znikną, wnuki dawno dały noge za granice. Pozostała, niestety, ale mierzwa. Oczywiscie religijna, mnie jednak bardziej interesuje jej poziom i swiadomość obywatelska
andrzej52
9 grudnia o godz. 6:37
Szanowny panie nie wykluczam, że bywam naiwny, spieszę jednak poinformować, iż w tym wypadku mam świadomość iż Orlen handluje głównie produktami/rafinatami ropy rosyjskiej.
W 2016 r. Orlen i Lotos zwiększyły kontrakty na zakup ropy od Rosnieftu i rosyjski koncern stał się głównym dostawcą surowca dla polskich rafinerii.
Ropa inna niż REBCO (Russian Export Blend Crude Oil) stanowiła w strukturze przerobu PKN Orlen 22% (1 punkt procentowy więcej niż w 2017 r.), a dla Grupy Lotos było to około 27% (9 punktów procentowych więcej niż w roku 2017). Dla obu polskich koncernów łącznie ropa inna niż REBCO stanowiła 24% przerobu.
Wiem też, że udział w rynku hurtowym rafinerii w Płocku (Orlen) to:
benzyna (PL: 66%, CZ: 59%, LT:77%) i diesel (PL: 55%, CZ: 58%, LT: 79%).
Wiem też, że Orlen Deutschland – niemiecka spółka z Grupy Orlen – uruchomiła niedawno pierwszą stację paliw w Bawarii i tym samym jest już obecny we wszystkich niemieckich landach.
Wiem też, że udziałami w wielu rafineriach w Niemczech zarządza spółka Rosnieft Deutschland. Rosyjski koncern kontroluje łącznie 12,5 proc. mocy rafinerii w Niemczech i jest tam trzecim co do wielkości producentem paliw.
——————
Czyli gdzie nie spojrzysz Rosja…
Wybór zatem mocno ograniczony, ale marżę za sprzedaż rosyjskiego, w istocie, paliwka oddam, jak do tej pory, Circle K…
Wypada przypomnieć obrotnego Grobelnego, oraz Amber Gold. Jedni i drudzy zrobili poważny błąd, bo powinni byli przyjść do Ojczulka i zaoferować mu pół na pół kasy w zamian za uszycie kościelnych habitów w które by się przebrali. Nie byłoby afer, tylko legalna firma „Św. Rydzyk i Spółka“.
NIECH ŻYJE NASZ UKOCHANY WÓDZ.NAFTA TO POTĘGA ,I RZĄDZI ŚWIATEM .U NAS NAFCIARZE ,PRZĘJLI MEDIA ,I NARAZIE BĘDĄ RZĄDZIĆ ,PŁASKOZIEMCAMI ,AŻ DOŁACZĄ DO NICH INNE SEKTY.Uwaga ,w dobie efektu motyla i globalnej wioski ,MOŻE GENIUSZOM ZABRAKNĄĆ PALIWA.?
Ad astra
9 grudnia o godz. 10:31
Proszę mnie nie obsadzać w roli adwokata polityków zbalatowanych z krk.
Od sierpnia ’80 byłam temu przeciwna i nadal jestem. Nie zmieniłam zdania.
Upominam się jedynie o to, żeby nie malować świata w biało – czarnych kolorach. Rzeczywistość jest dużo bardziej zniuansowana.
Żeby pamiętać o tym, że tylko w niedojrzałej polskiej polityce słowo kompromis ma pejoratywny wydźwięk.
I nie przypisywać wszystkim „panom ze styropianu” paskudnych motywacji i intencji. Nie wrzucać ich wszystkich do jednego kruchtowego worka.
Ciągle nie tracę nadziei na wypowiedzenie konkordatu, zwrot bezprawnie zawłaszczonych dóbr i ukaranie winnych z obu stron. Bez tego nie będziemy normalnym krajem.
@Jagoda
9 grudnia o godz. 10:03
Cieszę się, że ma Pani zdolność rozpoznania, że PRL to nie był tylko awans chama na salony ale i rzeczywisty awans tych, którzy normalnie by takie szanse mieli nikłe.
Mój dziadek był wdzięczny tzw. komunie za możliwość zdobycia zawodu. Jako, że żył też w realiach II RP, to zdawał sobie sprawę, że ówczesnych realiach materialnych (w II RP) jego rodziny zdobycie zawodu było poza zasięgiem.Ot, drobiazg.
Pani Jagodo, ja nie wrzucałem wszystkich do jednego worka. Wyraźnie pisałem o tych, którzy wiedzieli i rządzili.
Ale ok, odwrócę pytanie – w takim razie proszę wymienić tych ze znanych powszechnie opozycjonistów lub rządzących, którzy temu próbowali chociaż się przeciwstawić. Oficjalnie i z otwartą przyłbicą.
I proszę pominąć Palikota 🙂
Pora zwołać tłumy w Stolicy aby niebawem przywitały kwiatami Zwycięską Delegację która utarła nosa Europie.. w Stosunku 25:2.
Twardziszon z wydętymi wargami i podniesiona brodą ku górze..jak Duce.. będzie miał chyba problem…
Następna konferencja prasowa ..pokaże stan entalpii..Zwycięski krok z charakterystycznym machaniem teczką mnistra..chyba się nieco zmieni.
Pani Merkel jednak ma sentyment..do Papryki i Kartofli….i przekonała Krzywoustego…że do Churchilla mu daleko. Orban zaś to nie Batory..choć pływa lepiej niż nasi…ale,,
– do katastrofy jeden krok” jeden jedyny krok nic więcej.
i coś prześwieca poprzez mrok..i bije mocniej polskie serce
choć się Zbyszkowi pali wzrok..i premierowi pocą ręce.
pełen sukcesów był ten rok..oby się skończył jak najprędzej..
odbija się od ściany groch..Kurwizja sukces już zachwala.
a słychać skrzek wkurzonych kwok.. a na ulicach wy…alać..
,,Angielski Pacjent.. jeszcze nie wyzdrowiał….po brexicie….i dostaje po paluchach..W Holandii wysadzają polskie Biedronki.. no wiedzą że Maczek to Maczek..generał… a Witek.. to marszałkowa..bez dywizji.
Ale ..to wszystko.. Ale tam dawnych weteranów szanowali..
Ech..niech to ..Korwin..z Braunem na Bosaka..w Pałacu Kultury!!!
Rycerze zakonu św. Jana Pawła II składają ślubowanie w kościele w Luboniu.
Na zdjęciu pierwszy z lewej – Przemysław C., aresztowany za seksualne wykorzystanie dziewczynki.
Przemysław C. ma 46 lat, z zawodu jest monterem aparatury telewizyjnej. Nie ma żony, dzieci. Mieszka w Luboniu pod Poznaniem i od dawna udziela się w tamtejszych parafiach. Dwa lata temu wstąpił do zakonu rycerzy św. Jana Pawła II. Przed ołtarzem ślubował wierność Bogu i Ojczyźnie, dumnie nosi tytuł Wielkiego Rycerza.
Członkowie zakonu – 800 świeckich katolików – mają czerpać wzór z papieża, który „swoim świadectwem pokazywał, jak harmonijnie można łączyć męskość i świętość”.
(…)
Gdy we wrześniu tego roku policja zatrzymała Przemysława C., w jego komputerze również znaleziono dziecięcą pornografię.
Wielki Rycerz zakonu św. Jana Pawła II przyznał się do seksualnego wykorzystania dziewczynki. „Złożył obszerne wyjaśnienia, które są poddawane dalszej weryfikacji” – poinformował rzecznik prokuratury. I zapewnił: „Działania policji i prokuratury zmierzają do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy”.(PŻ)
https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,26582269,news-wyborczej-rycerz-jana-pawla-ii-okazal-sie-pedofilem.html#s=BoxOpImg10
——————
Jezus Przemysław…
@Kalina
9 grudnia o godz. 10:29
Pani Kalino nie mnie roztrząsać poglądy Pani Ojca. Człowiek, żył lata temu i umarł zapewne nim ja się urodziłem. Piszę o Pani wrogości wobec klasy niższej (???) i związanej z tym nienawiści wobec lewicy. Powoływanie się przy tym na rodzica jest trochę ucieczką – odsunięciem od siebie. Mamy XXIw a nie XIX! Czas porzucić dyktowany klasizmem stereotyp. Przypominam, że nasi ,,Edkowie” wcale nie z tej zniesmaczającej Panią ,,mierzwy” się wywodzą ale z inteligencji. Nawet jeżeli sami są co najwyżej ,,ćwierć” tylko, to oni dają ,,nadbudowę” ,,mierzwie”.
Niestety z takim klasistowskim podejściem wyborów nie da się wygrywać bo głos każdego z tych ,,co to im słoma z butów” waży dokładnie tyle co głos eleganckiej Pani Kaliny. Pogarda jest/będzie przeciwskuteczna (ale schlebiać też nie wolno!) wyborczo.
Polecam ,,Nowy autorytaryzm” M. Gduli (o ile Pani się nie zbrzydzi książką niewątpliwego lewicowca). Jest tam ciekawie opisany mechanizm, który wyniósł i utrzymuje PiS u władzy: nie, nie jest to ordynarne łapownictwo społeczne jak to dobrzy liberałowie usiłują sobie przedstawiać ale redestrybucja szacunku i prestiżu.
Nagle ludzie z punktu widzenia retoryki III RP przedstawiani jako ,,nieudacznicy”, ,,roszczeniowcy”, ,,lenie” i bynajmniej nie tkwiący w tej sytuacji tylko z własnej winy i wcale nie będący leniami, poczuli się DOWARTOŚCIOWANI po przez strącenie tych ,,mądrali” i ,,cwaniaczków” co im tak gadali.Te ,,parę” złotych ,,od PiSu” jest tylko miłym dodatkiem do ,,rozkoszy zemsty”!
Wracając do postawionej przez Panią tezy: ci niesmaczni ,,chłopscy synowie”, w KRK ewidentnie byli dokładnie tym czego ta korporacja potrzebowała. Przecież inaczej by nie poszli w górę. Chyba nie kwestionuje Pani wyborów dokonywanych przez tak wybitną umysłowość, subtelnego intelektualistę i znakomitego polityka jakim jest nam jawiony JP II? Czy człowiek tak słaby na polu HR miałby szansę ,,zwyciężyć komunizm”? Obmyślić i umocować w prawie krajowym z taką szatańską zręcznością konkordat? Nieee. Stanowczo nie. To ,,chłopscy synowie” zbudowali majątek Kościoła.
ps. też pochodzę z Wielkopolski ale nie sądzę by determinowało to moje poglądy. Od endecji nawet mój dziadek był z dala…
Orban-Orban cedził w TVP jak stajenny czy raczej kobylnik i cisnął awanse do polskiego jego ekscelencji karła:
„Przede wszystkim, gdy jego ekscelencja Jarosław Kaczyński mnie zaprasza, to zawsze przyjadę. Na Węgrzech jest on legendą, cieszy się tam ogromnym szacunkiem”.
Takie jawne robienie jaj, takie załganie… byle madziar drze łacha z siroty…
@lemarc
Poważnie, zwracał sie do Kulawego per „jego ekscelencja” ?
Czyżby Kulawy już cesarzem, lub co najmniej biskupem sie obwołał ?
Ad astra
9 grudnia o godz. 17:07
Zastałam zaproszona na egzamin?
Dziękuję, nie skorzystam 😉
Kiedy mówię o tym, że większość popleczników krk to jego ofiary, mam na myśli pranie mózgu uskuteczniane przez setki lat. Trudno się wyrwać z tych trybów. Szczególnie, że osadzone są na strachu i poczuciu winy.
Krk ukształtował psychiki uzależnione. Ludzi z syndromem sztokholmskim.
@andrzej
Dla ścisłości: protokoł dyplomatyczny to dopuszcza, tak samo w odniesieniu do ambasadorów. Tu powstaje jednak zagwozdka: czy Orban ma go za ambasadora?
@lemarc
9 grudnia o godz. 21:09
,,Uwaga! Mówi jej ekscelencja – jutro ogłaszam dzień wolny…”
Ale loty. Ależ oni kreują alternatywną rzeczywistość…
A gdzie był Adrian? Prezydent RP?
Kim jest premier w tym układzie?
Jego Ekscelencja – to brzmi tajemniczo i dumnie.
@Kalina
9 grudnia o godz. 10:29
Chyba Pan nie sugeruje, ze Kosciół poszedł „do góry” dopiero za III RP?:))) Jesli tak, to myli sie Pan bardzo. Kosciół ZAWSZE był „w górze” z przerwa na okupacje hitlerowska i PRL. I nawet wówczas władze tego wasalnego państewka nie mogac zwalczyć tej instytucji potężnej nie w „dywizje”, ale w poparcie spoleczne musieli sie z nią dogadywać. I vice-versa. Wspomniani tu ksieża współpracujący z SB czesto robili to w porozumieniu ze swymi biskupami. Osobiscie nie wiem wszystkiego, wiec nie bedę dalej ciągnąć tematu. Powiem jedno: wszystkie filipiki, jakie tutaj czytam, sa niewiele warte, poniewaz uderzają nie w instytucję i jej przewiny, ale w sama istotę wspolnoty religijnej. Kosciół jest tylko instytucją, sklada sie z ludzi, ktorzy zawsze mieli cos za uszami, w jednej epoce wiecej, w innej mniej. Ostatnio ta instytucja rozwielmozniła sie ponad wszelkie dopuszczalne normy i wyalienowała sie. Na nieszczęście składa sie z wyjatkowo marnej jakosci ludzi, co pogarsza sprawę.
@Slawczan
9 grudnia o godz. 18:59
post z 22:40 skierowałam oczywiscie do Pana, nie do siebie:)))
andrzej52
9 grudnia o godz. 21:53
Dokładniej powiedział (w solidnej masce): His Excellency…
Chłopy dorwały się do protokolarnej tytulatury… na gościnnych występach w swoich mediach…
Czytam Protokół z 1921 zatwierdzony ustawą w 1922 roku (pisownia i forma oryginału):
W IMIENIU
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
MY, JÓZEF PIŁSUDSKI,
NACZELNIK PAŃSTWA POLSKIEGO.
Wszem wobec i każdemu zosobna,
komu o tem wiedzieć należy,
wiadomem czynimy:
(…)
————————————–
Alium His Excellency…Czosnek ozdobny His Excellency…
Jego Ekscelencja Czosnek…
@Kalina
9 grudnia o godz. 22:40
Bez tej wspólnoty ten nowotwór vy nie mógł deprawować naszych dziejów.
Tym co położyło tzw. komunę było niepowodzenie stworzenia realnej wspólnoty skupionej wokół idei.
Finalnie PZPR skończyła jako partia komunistyczna bez komunistów…
Jak Polska w Unii EUROPEJSKIEJ bez Europejczyków.