Rząd się wyżywi, tylko Polska padnie
Szokujące milczenie premiera Morawieckiego. Latem odtrąbił wielki sukces swego rządu w unijnych negocjacjach: dostaniemy tyle miliardów euro, jak nigdy. Polska się podniesie ze spustoszeń pandemicznych. Ale stojąc u boku premiera Orbána, nie odezwał się słowem, kiedy Węgier perorował, że „my” żadnych funduszy ratunkowych nie potrzebujemy.
Milczenie Morawieckiego i jego uśmieszek trudno odebrać inaczej niż jako przyzwolenie na frontalne zderzenie z murem. Polska zamiast się podnieść, może upaść na dno kryzysu ekonomicznego, społecznego, politycznego. Ale co tam, rząd się wyżywi, partia poprze. A wyborcy? Nieważne. Są potrzebni tylko w dniu wyborów. Propaganda zlasuje mózgi tym, których potrzebuje. Przynajmniej tak się wydaje obecnej władzy, bo w kolejnych wyborach wychodziło, że jej propaganda działa.
Że sondaże mówią co innego – przepaść między KO a PiS się zwęża, opozycja parlamentarna plus Hołownia mieliby w nowym Sejmie większość – i że nawet niektórzy posłowie Kaczyńskiego kręcą z niedowierzaniem głową w reakcji na milczenie premiera – to wszystko rządzących nie rusza i nie obchodzi.
Na szczęście mamy jeszcze Senat i marszałka Grodzkiego. W orędziu, które musiały puścić TVP i Polskie Radio, prof. Tomasz Grodzki wezwał Morawieckiego do wycofania się z weta. Przedstawił jasno i prosto powody. Skoro pan premier chwalił się sukcesem, to czemu teraz grozi wetem? Rozgrywki w obozie władzy nie mogą tego usprawiedliwić. Chcecie zamknięcia dyskusji o praworządności, przywróćcie rządy prawa. „Ciemny lud pisowski” został ostrzeżony.
Jest coś szekspirowskiego w obecnym dramacie politycznym Polski. Makbet wierzy, że jego władzy nic nie grozi, póki las birnamski nie zacznie marszu na zamek barona. Bo przecież drzewa nie mają nóg. Ale las ruszył. Natura sprzymierzyła się z ludźmi pragnącymi prawa i sprawiedliwości. Makbet stracił wszystko i zginął, jego zbrodnia wynikająca z żądzy władzy została ukarana, ład moralny został przywrócony. Takiego lasu potrzebujemy dziś w Polsce dla jej dobra. Wiele wskazuje, że już ruszył.
Komentarze
Szanowny Panie Redaktorze,
pieniądze są bardzo ważne ale nawet one maja swoją cenę. Warto by było zbadać sprawę co mówią służby prawne Komisji Europejskiej na temat tzw. rozporządzenia warunkowego dotyczącego praworządności i warto aby opozycja ustosunkowała się do tego i wyjaśniła sprawę przedstawiając to na forum publicznym. Należy dać szansę Polakom bo inaczej to dziad swoje a obraz swoje.
bardzo lubię las 🙂
Polska : 38 mln obywateli
Węgry : 9,9 mln obywateli
Polski premier stoi i słucha jak premier czterokrotnie mniejszego kraiku dyktuje mu warunki.
Może Morawiecki nie rozumiał, co Orbán mówi, w końcu węgierski nie jest popularnym językiem. Wyglądało to tak, jak by Orbán miał haka na Morawieckiego.
(Na szczęście na autostradach mają napisy po węgiersku i angielsku).
Morawieckiemu i spółce nigdy nie chodziło o dobro Polski i jej mieszkańców. To cyniczni karierowicze z gębami pełnymi frazesów o patriotyzmie, polskiej racji stanu a nawet o moralności. Siebie i swoich bliskich ustawili materialnie na kilka pokoleń naprzód, reszta może zdychać.Wyznają zasadę po nas choćby potop. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że za szaleństwo rządzących zapłacą po równo i wielbiciele PiS i ludzie którzy nigdy na PiS nie głosowali.
Jednego nie rozumiem. Cały ten bunt, od lgbt, przez 5 dla zwierząt do strajku kobiet, ma ewidentnie lewicową konotację. Dlaczego więc w sondażach nie przybywa Lewicy, a softkatolickiemu Hołowni i Plebanii Obywatelskiej??! Co jest grane?
@mwas
Przybywa i PO i Hołowni, a ściślej, ubywa w stosunku do nich PiS-owi.
Bo to Polska właśnie! Redaktor zakłada że w Suwerenie drzemie jakiś niezagospodarowany potencjał intelektualny, a co z tym związane, jakis aparat analityczny. Wybaczy Pan ale uśmialbym się po pachy gdyby nie zajady. Genów nie da się wymieć w 30 lat!
„Dlaczego Ziobro wywraca stolik
Strach przed zablokowaniem dalszych zmian w sądownictwie napędza konflikt z Brukselą.
(…)
Ewentualne masowe czystki w sądach, usuwanie z zawodu niepokornych sędziów – Komisja i Rada mogą uznać za tak znaczący poziom upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości, że gwarancja kontroli przez niezawisłe sądy wydawania unijnych środków będzie czysto iluzoryczna. Nie jest więc przypadkiem, że największym przeciwnikiem proponowanego rozporządzenia jest Ziobro i że to on domaga się jego zawetowania. Może się ono stać bowiem narzędziem, które uniemożliwi mu ostateczne podporządkowanie sobie wymiaru sprawiedliwości. O to toczy się dziś gra, której symbolem jest polskie weto dla unijnego budżetu.” (BC, MS)
Mi się kiedyś wydawało, ze kiedy padnie hasło „Rosjanie”, to PiS się skończy. Przyjdą setki tysięcy ludzi i rozdepczą. Tak naprawdę, a nie na niby. Od tego czasu się okazało, ze pan Antoni zdemolował polską armię. I nic. Zaatakował placówkę NATO. I nic. PiS jawnie działa w interesie Putina. I nic. Od pięciu lat PiS maszeruje na Wschód. I nic. Przyjmując hipotezę, ze jutro będzie takie samo jak wczoraj i dzisiaj, jutro tez nie będzie nic. Polacy najpierw stracą pełne członkostwo w Unii, potem jakiekolwiek członkostwo, potem zostaną przyjaciółmi Białorusi i Rosji, a potem będą wcieleni do rosyjskiej wspólnoty. I nic. Na tej drodze będą się żywić bajędami o wstawaniu kolan, odzyskiwaniu niepodległości od Brukseli, i będą powtarzać, ze oto Polska wreszcie odzyskała godność i dopiero teraz idą dni pełne chwały. Chwała zamiast rozumu. Propaganda zamiast myślenia. To wszystko się będzie działo w oparach obchodów kolejnych rocznic powstania listopadowego, styczniowego, i warszawskiego. Myślę, ze genialny strateg już zaplanował podpisanie traktatu wstąpienia do rosyjskiej wspólnoty dokładnie w rocznicę wybuchu powstania listopadowego. Co jak co, ale pluć prosto w twarz to on i lubi, i potrafi.
@ mwas
Bo Polak potrafi jednocześnie wyznawać 2 albo czasen nawet więcej wzajemnie wykluczające się poglądy.
I tak np PiSs który naprawdę jest jedyną w Polsce partią , którą można określić jako „lewicę postkomunistyczną” uchodzi za prawicową . Z kolei PO i SLD, bedące de facto chadecją , czyli formacją centową , z odchylaniem na prawo , uchodzą za lewicę a w oficjalnej propagandzie wręcz za skrają lewicę, czyli „lewactwo” albo „komunistów”. I nie tylko w oficjalnej propagandzie. Sam znam takich ludzi, którzy z przekonaniem powtarzają tego rodzaju brednie, a nie sądzę, żeby jakiś Wydział Propagandy im za to płacił.
P.S.
W Polsce nie ma prawdziwej partii lewicowej, której bazą byliby pracownicy najemni. Albo mamy pseudolewicę , która de facto jest chadecją , albo pseudolewicę inteligencką, która wprawdzie głosi autentycznie lewicowe hasła, ale nie ma zadnego kontaktu z klasą pracującą. (czyli klasą robotników i innych pracowników najemnych)
Kaczyński i Orban przypuścili szarżę na UE, bo mają poduszkę finansową. Polska 50 mld Euro, Węgry 16 z funduszy UE do wykorzystania do 2023 r. Skąd się to wzięło, nie pora tu rozważać. Ważne, że „My” mamy a południe UE już nic. I na to obaj liczą, że KE ugnie się pod żądaniami południa.
No i jest jeszcze jeden istotny element. Mamuśka Merkel, która ciągle szuka niemożliwego kompromisu a trzeba uwzględnić, że RFN sprawuje prezydencję w UE i ma tu do odegrania istotną rolę.
Zatem zostaje nam obserwować jakiego koloru żakiety nosi obecnie Merkel, bo to ponoć ma związek z jej aktualnym nastrojem a to ma związek z podejmowanymi decyzjami, co dało się zauważyć przy wielu istotnych wydarzeniach, jak choćby Fukushima i decyzja o zamknięciu elektrowni jądrowych, które mogłyby pracować jeszcze kilkadziesiąt lat; ciało chłopca na plaży w Grecji i słynne „damy radę” i ogromny napływ imigrantów do UE, z czym nie dają rady państwa UE i przede wszystkim RFN, które stało się bazą terroryzmu islamskiego; Utopienie odrębnego budżetu strefy Euro, co dziś dałoby możliwość ominięcia weta Polski i Węgier w kwestii „Funduszu Odbudowy”…
Kiedyś mówiło się, że głównym hamulcowym w postępie integracji UE jest UK, jako agent USA. Dziś na pewno wajchę hamulcowego przejęła Merkel. Czyim jest agentem… Nikt nie wie.
@mwas
Problem jest w przywództwie. Obraz organizacji kreują liderzy. no a przywódcą Lewicy jest sowizdrzał a na dodatek patrycjusz, który pracą się nie zhańbił za swego żywota.
Zapomnijmy o Lewicy!
Europa tonie w długach.
Włochy zadłużyły się po uszy. Chcą umorzenia długu przez Europejski Bank Centralny
W związku z kryzysem zadłużenie Włoch wzrosło w tym roku ze 135 proc. do prawie 160 proc. PKB. Tamtejszy rząd zdaje sobie sprawę, że balansuje na granicy i wysoko postawieni urzędnicy apelują do EBC o wsparcie. Padła propozycja umorzenia długu zaciągniętego w tym pandemicznym roku. Włochy są drugim krajem w UE, za Grecją, z największym długiem. Dla porównania, Polska na koniec tego roku będzie mieć dług do PKB na poziomie około 56 proc. Warto przypomnieć, że unijne kryteria stabilności gospodarki wprowadzone lata temu traktatem z Maastricht wskazywały na to, że kraje nie powinny być zadłużone bardziej niż na 60 proc. PKB. Włosi tę granicę złamali już ponad dwukrotnie.
Ten rok przejdzie do historii. Pierwszy raz w krajach strefy euro przeciętna wartość długu do PKB przekroczy 100 proc. To pokazuje, że niemal wszystkie bezpieczniki już wysiadły i Europa tonie w długach.
Moja najkrótsza charakterystyka podłej zmiany: okupanci. Oni się zachowują jak armia okupacyjna, która chce jak najwięcej zrabować, przy okazji niszcząc wszelką strukturę podbitego ludu. Po co im niszczenie uczelni, albo służby zdrowia? W zasadzie mogliby to zostawić w spokoju. Ale nie. Okupant tak ma, ze jeśli coś jeszcze stoi, to koniecznie trzeba to coś przewrócić. Bo stoi. Z żadnego innego powodu. Nawet, jeśli przewrócenie nie przyniesie żadnych konkretnych korzyści.
W tym sensie porównywanie obecnej dyktatury palantów ze słusznie minioną dyktaturą ciemniaków jest chybione. Ciemniacy mieli jakiś cel. Oni chcieli coś zbudować, choć z powodu ciemniactwa różnie im wychodziło. Natomiast palanty chcą najpierw zniszczyć, a potem się zobaczy. Poza tym, ze po etapie niszczenia nie będzie żadnego „potem”. Po ich odejściu pozostaną zniszczenia i chyba nic pozytywnego, na czym można by budować.
@zxcvb
Gdzie Ty widzisz te 50 mld EUR poduszki finansowej ?
W NBP drukującym „Bilety Narodowego Banku Polskiego ” ?
Gdybyśmy mieli taką poduszkę, można by je rzucić na rynek, żeby obniżyć kurs EUR, ktore dzisiaj jest po 4,50 i rośnie.
@@@
Za Tuskiem :
„Donald Tusk (17.01.20): „Wyprowadzają Polskę z Unii, niszczą sądy, by bezkarnie kraść, szczują jednych Polaków przeciw drugim. Głosujesz na nich? Masz prawo. Ale nie masz prawa dłużej udawać, że tego nie widzisz. Bo widzisz”.
Do suwerena trzeba docierać z takim przeslaniem, również z takim, jak wczorajsze Marszałka Grodzkiego, to musza byc proste słowa, zrozumiale przez suwerena.
Czego oczekiwać od człowieka, który dla kariery poświęcił wszystkie pozytywne wartości?
Dom i Świat o cechach samowystarczalnej pełni-po co to zmieniać? Jak co roku, pan organista przyniósł opłatek, zające i sarny pasą się na oziminie, kapusta zakiszona, obrodziły ziemniaki. Nasze słowa nie zmienią obrotów kołowrotu napędzanego rytuałem i obyczajem. Inteligenckie spory nie imają się świata, który Słowo oswoił i zaprzągł jak kobyłę, do upiększania chrzcin, wesel i pogrzebów. Niech kłócą się ateiści, niech sczezną artyści, nasza chata skraja, a ziemniaków i kapusty nie zabraknie, bo to lud daje miastowym, a nie odwrotnie. Unia więcej bierze niż daje, lepiej było, za Gierka. Dotacje płaci rząd, chłopu zawsze wiatr w oczy. Tylko demografia …
@zxcvb
27 listopada o godz. 23:41
„…przede wszystkim RFN, które stało się bazą terroryzmu islamskiego.”
A moze jakies dowody zamiast goloslownych stwierdzen? Tak dla odmiany moze 😉
@ Mad Marx
27 listopada o godz. 23:29
@ mwas
To pomieszanie pojec, te pokretne nazewnictwo sa dla mnie tylko symptomem aktualnej intelektualnej mizery w Polsce. I to zarowno wsrod politykow jak i wsrod wyborcow 🙁
Kiedys to sie znowu skonczy i madrzy wyborcy i ich politycy znowu dojda do wladzy. Pytanie tylko, czy tego jeszcze dozyje.
Gdzie tam niejakiemu Szekspirowi do „strategów” polskiego gangu…Jego bohaterowie byli wprawdzie łotrami ządnymi władzy, ale byli przynajmniej suwerenni w swoim lotrostwie i logiczni. No, moze Ryszard III nieco przypomina sytuacje. Krecił ciemnymi, ale żądnymi apanaży ludźmi ze swego otoczenia, jak chciał, zwłaszcza głupimi, ambitnymi kobietami, łasymi na pochlebstwa:))) Niemniej był suwerennym królem Anglii. Natomiast ten gang reprezentuje czyjes interesy, bo bynajmniej nie polskie. W pierwszym rzędzie interesy Orbana, który dopuscił do gigantycznej korupcji w swoim kraju, i to z pieniedzy Unii. A do tego wczesniej zaciagnął kredyt na Kremlu, wiec rzeczywiscie Fundusz Odbudowy mu niepotrzebny:)))
@A.Szostkiewicz
Zgadza się – KO i Hołownia rosną kosztem pisu. Ale protestujący na ulicach to nie są wyborcy tych partii. Skoro lewicy nie rośnie to na kogo oni zagłosują ? Może tego w sondażach nie widać, ale coś nowego się właśnie rodzi?
@Kalina
🙂 Tak, dzisiejsi bohaterowie tego dramatu to nie Makbeci, tylko marni komedianci.
Nałęcz A co ty roztrząsać?Samo przez się można zrozumieć-„nikt nam nie odbierze prawa do łamania prawa”-czyli warcholstwo szlacheckie sprzed ponad 300 lat- „liberum veto”.
@fizyk
Słusznie: dowody. Wg mojej wiedzy, jeśli już, to najwięcej dżihadystów (naturalnie to są ułamki procenta całej populacji) pochodzi z UK. Ale z ludźmi o mentalności skrajnie prawicowej nie ma się co wdawać w takie dyskusje.
@ narciarz2 28 listopada o godz. 5:18
Okupant wyższe uczelnie niszczy, ale edukację i służbę zdrowia w elementarnym zakresie pozostawia, bo potrzebna mu pełnowartościowa siła robocza do wykorzystania. Dla mnie działania PiSu to postępowanie bandy z podwórka, kierującej się prostą zasadą: wokół anarchia, my (włączając kościół!) jesteśmy zorganizowani, więc jedyni skuteczni. Warunkiem zaistnienia anarchii jest rozpad możliwie wszystkich struktur społecznych i państwowych niewłączonych do bandy, oraz publiczne obarczanie zaistnieniem tego rozpadu kolejnych grup „winnych”, by utrudnić samoorganizowanie się społeczeństwa – jak się zorganizują ludzie wzajemnie się obarczający winą?
Chandra Unyńska
28 listopada o godz. 9:01
Tylko demografia …
Niestety NIE!
Z prostego powodu. O procesie socjalizacji decydują mechanizmy: naśladownictwa, identyfikacji, modelowania.
Na kim wzorują się małe dzieci? Przecież najpierw na własnych rodzicach, potem na sąsiedztwie, kolegach. Już w przedszkolu mają meblowane głowy na tak zwanej katechezie, a od pierwszej spowiedzi intensywnie prane mózgi.
Wszechpotężny mechanizm konformizmu sprzyja bezkrytycznemu przejmowaniu społecznie podzielanych scenariuszy życiowych przyswojonych we wczesnym dzieciństwie.
Wyzwolenie się z niego jest dramatycznie trudne.
Krzywa Gaussa pokazuje jakie mogą być szanse zmian cywilizacyjnych uwarunkowanych samą demografią.
Spójrzmy na bojówki na ulicach, pretorianów Ziobry, „wojowników Maryji”, „rycerzy Chrystusa”.
Osobiście znam 12.latka, który powtarza, za babcią i rodzicami, że „jeżeli będzie w Polsce wolność, to tylko przez ręce Maryji”, bo tak powiedział prymas Hlond.
Tutaj miał miejsce przekaz bezpośredni.
Ale warto odwołać się do koncepcji „zbiorowej nieświadomości” Junga czy „memów kulturowych” Dawkinsa, Dennetta, Backmore.
Liczenie na demografię jest tak samo złudne, jak liczenie na to, że smoleńskie miesiączki same się skończą w niesławie.
Tymczasem nie tylko się nie skończyły, ale właśnie postawiły nam bucior na gardle.
„Umiesz liczyć, licz na siebie”!
Być może z obecnej sytuacji UE wyciągnie wreszcie wniosek, że mechanizmy jej działania wymagają RADYKALNEJ zmiany. W istocie cała koncepcja UE wymaga przedefiniowania. Nie pierwszy bowiem to przypadek (zamieszanie z wetem), kiedy Unia w sytuacji „nienoratywnej” staje w bezradnym rozkroku tracąc siły i czas na klasyczną orkę na ugorze wówczas, kiedy już dawno trzeba było zasiać ziarno.
Z licznych kryzysów, kiedy potrzebne były szybkie decyzje i szybkie działania, Unia nie wyciągnęła żadnych wniosków nadal brnąc w bagno liberum veto, niemoc decyzyjną, wieloletnie „konsultacje” i inne pozorne oraz jałowe ruchy.
Unia powinna się w końcu zdecydować, czy chce być superpaństwem z jasnymi i praktycznie wykonalnymi mechanizmami sprawnego zarządzania państwem, czy unią celną, czy inna formą jasno zdefiniowanej i ograniczonej do realizacji bardzo konkretnych celów organizacją państw. W tej chwili Unia coraz bardziej przypomina ONZ i Radę Bezpieczeństwa, których różnymi uchwałami, odezwami, rezolucjami itp. można sobie wg własnego uznania podbijać szubę, albo wieszać je na kołku w sławojce. Rozdęty aparat polityczno-administracyjny Unii cora bardziej przypomina rakową narośl konsumującą istotną cześć witalnych zasobów całego organizmu łącznie i poszczególnych jego organów w szczególności. Te tysiące urzędników, europosłów, coraz bardziej okazałe gmaszyska różnych unijnych „biur” i „agencji” zjadają bez opamiętania wspólne pieniądze podatników, a zjadają coraz chętniej i coraz więcej. Ich apetyt jest w istocie nienasycony.
To nie jest system, który cokolwiek usprawni, ulepszy, komukolwiek pomoże, czy cokolwiek poprawnie zorganizuje. Kto rozsądny sądzi, iż kilkuset (ponad 700) ludzi może cokolwiek sensownie przedyskutować lub uzgodnić? Jako przykład megalomanii, rozrzutności i pozbawionej sensu bizantyjskiej „oprawy” może służyć np. Parlament Europejski. O tym, jak ten antymidas pożera nasze złoto można przeczytać chociażby tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Parlament_Europejski#Liczba_pos%C5%82%C3%B3w. Na to „coś
” nie pomoże żaden fundusz wsparcia, wyparcie lub parcia w ogóle. To po prostu trzeba zaorać i skonstruować na nowo.
Lady Makbet naszegp mceńskiego powiatu nazywa się Pati Koti, to ona prowadzi politykę zagraniczną, krajową oraz gospodarczą Polski w ostatnim czasie.
@Mad Marx:
PiS jako lewica? A co oni z programu lewicowego wzięli? 500+ i co jeszcze?
SLD było nieco na lewo od chadecji (ale bliżej chadecji niż socjaldemokracji), PO nieco na prawo. Ale PiS nawiązywało do partii nacjonalistycznych, czy faszystowskich — faszyści niby łączyli elementy socjalne z narodowymi, ale zawsze na ostrej kontrze do ideologii lewicowej, czyli tak by elementy socjalne służyły spoistości narodowej, a nie emancypacji biednych i zmarginalizowanych.
Natomiast to co opisujesz, to podejście alt-rightu, który wszystko oprócz siebie uważa za lewicę, która zresztą ma być jednocześnie dziedzicem faszyzmu i komunizmu. To nie jest polska specyfika tylko.
O latach 90-tych w Niemczech:
Grupom uznawanym za terrorystyczne pozwalano na prowadzenie działalności, zbiórki funduszy oraz rekrutację nowych członków — pod warunkiem jednak, że byli to terroryści zagraniczni, a nie rdzennie niemieccy. Nawet planowanie operacji terrorystycznej nie było samo w sobie niezgodne z prawem, o ile atak miał nastąpić za granicą.
Lawrence Wright, Wyniosłe wieże. Al-Kaida i atak na Amerykę, tłum. Agnieszka Wilga, Czarne, 2018
—
Przy czym brzmi mi to trochę, jak brak rozeznania w europejskiej egzotyce dla Lawrence’a Wright’a. Ale może Thomas skomentuje.
@Nałęcz.
Do czego tu się ustosunkowywać? Tak jak powiedział prof Śpiewak UE to zespół wartości, którymi kierują się członkowie tej wspólnoty (nie zawsze się z nim zgadzam, tu w 100 %). Przy pisaniu traktatów zarówno politycy UE jak i wstępujących nowych państw (z nieodległym doświadczeniem komunistycznej dyktatury) nie przypuszczali, że mogą pojawić się troglodyci pokroju Orbana czy Kaczyńskiego dążących do dyktatury. Masz rację. Pieniądze są bardzo ważne ale nie za wszelką cenę. Ja nie chciałbym pieniędzy w zamian za utratę demokratycznego państwa prawa. Z mojego punktu widzenia ja jestem po stronie mniejszości, Ty po stronie większości.
„28 czerwca 1794 wzburzony lud warszawski dokonał samosądów na członkach konfederacji targowickiej posądzanych o zdradę. Przed kościołem św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu powieszeni zostali: biskup wileński Ignacy Massalski, kasztelan przemyski Antoni Czetwertyński, poseł do Turcji Karol Boscamp-Lasopolski, szambelan Stefan Grabowski, instygator królewski Mateusz Roguski, szpieg rosyjski Marceli Piętka, adwokat Michał Wulfers i instygator sądów kryminalnych Józef Majewski”
@PAk
Pisałem dla Nowych Książek recenzję z książki Wrighta o mormonach- bardzo ciekawej. W cytacie, który pan przytacza, coś mi jednak nie gra. Może to być błąd w tłumaczeniu, może to być autorski skrót myślowy. Nie mam pod ręką egzemplarza po angielsku, więc nie wiem, o co chodzi. Przypuszczam, że kluczowe jest tu wyjaśnienie, przez kogo uznawanym za terrorystyczne: Amerykanów, UE czy państwo niemieckie. Bo jeśli przez Amerykanów, to nie oznacza, że z automatu też przez Niemców.
@olakier
Niestety, na to wygląda. Ale wobec tego jaki los może ją czekać w kategoriach szekspirowskich?
@mwas
,,Zgadza się – KO i Hołownia rosną kosztem pisu. Ale protestujący na ulicach to nie są wyborcy tych partii. Skoro lewicy nie rośnie to na kogo oni zagłosują ? Może tego w sondażach nie widać, ale coś nowego się właśnie rodzi?”
Oby. Powstanie coś co wymiecie większość przegniłej klasy politycznej, łącznie z podejrzanymi pretendentami. A wielu obywateli po raz w końcu pierwszy będą glosować za czymś. Marzenia? Od marzeń się zaczyna.
@sceptnik
Odkrywa pan Amerykę po raz setny wraz z innymi eurosceptykami. Wspólnota europejska powstała na – dosłownie gruzach i trupach po największej rzeźni w historii – po hasłem nigdy więcej. Uznano, że w interesie pokoju należy ograniczyć suwerenny dostęp do węgla i stali, bez których nie można prowadzić wojny w rozumieniu ówczesnym, przedcybernetycznym. Integracja postępowała powoli, idea jednolitego państwa federalnego, na kształt USA, przegrała w klasie politycznej i opinii publicznej, została zawieszona. Z koniem kopie się niemądry. Dziś pod presją i w opizycji do populizmu prawicowego i lewicowego, Unia wraca, ale tylko częściowo, do idei wyjściowej, czyli do zacieśnienia współpracy na kilku ważnych polach: klimat, covid, prawa człowieka. Ale w obecnym momencie nie ma mowy o federalizmie, wygrywa ,,Europa ojczyzn”, czyli idea de Gaulle’a i szukanie kompromisu w tych ramach. Co nie znaczy, że droga została wybrana. Unia ma świadomość zagrożeń ze strony populistów i skrajnej prawicy wspieranej przez Rosję w celu destabilizacji UE, ma też świadomość własnych problemów wynikających z jej poszerzenia o ,,demoludy”. Ma swiadomość celów obecnej polityki rosyjskiej i chińskiej, to wszystko razem składa się na obraz ponury, ale z drugiej strony pośrednio potwierdza wyjątkowość i siłę UW, bo inaczej Trump, Putin, Xi by nie rzucali tej rzekomo słabnącej, agonalnej, bezzębnej i bezpłodnej Unii kłód pod nogi.
@mały fizyk
Twardych dowodów jest niewiele, bo gdyby takie były, byłoby już po kłopocie a więzienia w RFN byłyby zapełnione islamistami. W większości służby opierają się na podejrzeniach i szacunkach.
Co nieco na temat jest w tym artykule.
http://www.defence24.pl/terrorystyczne-zagrozenie-z-niemiec-salafizm-wkracza-do-polski
To też warto przeczytać
http://www.defence24.pl/szef-kontrwywiadu-niemiec-sluzby-zrobily-wszystko-co-mozliwe-by-zapobiec-zamachowi
@ Adam Szostkiewicz
28 listopada o godz. 12:22
Szanowny Autorze
Myli się Pan i to BARDZO grubo co do mojego podejścia do UE. Jestem euroentuzjastą i dlatego właśnie oczekuję, że Unia wreszcie zrozumie, iż czasy Wspólnoty Węgla i Stali dawno temu odeszły do lamusa, gdyż diametralnie zmieniły się realia. To co było dobre/skuteczne w przypadku „piętnastki” nijak nie przystaje do „dwódziestki ósemki” rozdzieranej na wszelkie możliwe sposoby nie tylko róznicami kulturowymi, ale i sprzecznościami interesów i grą geopoltyczną. Te puzzle wymagają ponownego ułożenia i to jak najszybciej, jeśli Unia nie ma ugrzęznąć w niemocy podobnej do Rzeczpospolitej Szlacheckiej. W przeciwnym wypadku rozsadzi ją kilku małych, wręcz marginalnych graczy umiejętnie „podprogowo” oraz całkiem jawnie sterowanych przez Kreml, USA czy Chiny.
@andrzej52
Ta „poduszka” to nie wykorzystane środki z funduszy UE z perspektywy finansowej 2014-2020, które można rozliczać do 2023r. Są to pieniądze „znaczone” z przeznaczeniem na konkretne programy.
Wszystkie roważania na temat, jaki ustrój jest skuteczny, a jaki mniej, ze swiat się zmienia i każdy ustrój winien sie dopasować do tych zmian, że interesy są sprzeczne i że nigdzie nie ma prawdziwej demokracji, bo nawet demokratyczne Niemcy kupują gaz od Putina…wszystko to przysłania istotę.
A istotą , co napisałem pod poprzednim tematem, jest to, że demokracja z całymi wadami, jakie wykazuje, przynajmnie stara sie osiągnąć jakąś sprawiedliwość. Że podstawą jej, podstawa trójpodziału władz jest realistyczne zalożenie, ze człowiek , a zwłaszca polityk, to istota ułoma, egoistyczna, skłonna do korupcji, oszustwa, tak w sporcie, gospodarce jak i polityce. I ten trojpodział, istnienie niezależny sędziów, w jakiś sposób ogranicza samowole.
Owszem cała historia jest pełna krwawych wojen, wykorzystywania człowieka przez człowiek, niewolnictwa, różnych bezwzględnych Cezarów, Napoleonów, Hitlerów.
Ale mam nadzieję, że może osiągnęliśmy taki etap spolecznego rozwoju, iż zaczynamy dostrzegać i promować coś takiego jak wzajemny szacunek, nie wpadając jednoczesnie w naiwność, że ci oszuści, złodzieje, polityczni kryminaliści nagle się poprawią. Demokratyczny trójpodział ma im utrudnić ten proceder. A że to nie zawsze się udaje, nie jest skuteczne i okazuje się ,że cyniczni, pozbawieni skrupułów ludzie typu Czarneckiego, łajdaki w rodzaju Orbana, Kaczyńskiego, odnoszą chwilowe sukcesy..świadczy tylko o tym, że o wolność, sprawiedliwość trzeba nieustannie walczyć
Władysław Bartoszewski powiedział tak „Warto jest byc przyzwoitym co nie znaczy , że to się oplaca.”
I to winno być naszym credo, ideą regulatywna, do której powinniśmy dążyć.
@andrzej52
Zapomniało mi się, że tu trza mieć światków na to co się mówi.
O „poduszce” piszą np. tu
https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/8019331,die-welt-polska-i-wegry-moga-blokowac-budzet-ue-bo-maja-poduszke-finansowa.html
„Rząd się wyżywi” i też najwięksi mąciciele w tym kraju, czyli Korporacja watykańska o której nie można zapominać. Bo właśnie ta Korporacja jest na równi, a może i więcej odpowiedzialna za obecny stan w Polsce.
@andrzej52
Też mi się podoba orędzie Pana marszałka Grodzkiego. Ale wydaje mi się że są w PO i w partii Lewica dużo lepsi od niego. Tak myślę bo brakuje w orędziu marszałka coś bardzo ważnego.
O co mi chodzi – przykład:
Jeśli ojciec ma syna który bije niewinnych kolegów w szkole to ojciec ma różne argumenty:
— Typ 1) Synu, będziesz miał ode mnie karę, nauczyciel patrzy na ciebie żle, masz oko uszkodzone. Ludzie patrzą na nas teraz źle.
— Typ 2) Zrobiłeś niewinnym kolegom skrzywdę, to bardzo nie dobrze.
Jeśli argumentujesz według typu 2) wtedy syn rozwija sumienie i troskę dla innych. Jeśli argumentujesz 1) wtedy może bije dalej tam gdzie nie widać. Rodzaj argumentu ma wpływ na zachowanie dziecka.
Abstrahując, mówimy że marszałek to trochę w funkcji ojca i naród słucha jak syn (wiem ze nie dokladnie pasuje). Możemy analyzować argumentów orędzia pod tym wzgłedem co pasuje do typu 1) a co do typu 2).
Widać od razu ze ma chyba 20 argumentów ale wszystkie w stylu 1). Nie chodzilo tam ani razu o tym że PiS szkodzi z tym wetem innym ludziom poza Polski, ani razu że Polska znajduje się w Unii która pracuje na zasadę że każdy ma prawo do weta ale z związku z tym każdy rząd ma też dużą odpowiedzialności dla innych krajów. Polska tu poważnie szkodzi dobrobyt wielu ludzi we Włoszech którzy mają krysys. Cała Unia jest osłabiona na arenie światowej gdzie mamy się jakis jednoczyć przeciwko Chinami, Rosji które tylko czekają żebyśmy się pokłócili. Ten cały aspekt brakuje a chodzi wyłącznie o interes narodowy.
Marszał ma żadnej wyzji. Trzeba dać Polakom argumenty które budzą na dluższą metę że jesteśmy współnotą europejską. Marszał woli używać wyłącznie egoistycznie narodowy argumenty o los innych mówi ani jednego razu. Czy myśli że Polacy to tepi egoistyczny naród? Czy nie wie że jego argumenty mają wplyw na polityczne suminie Polaków? Potem dziwi się że Polacy nie chcą ani jednego uchodza.
Argumenty profesora Grodzkiego:
Typ 1)
nasza historia
z pieniędzy, które należą się Polakom!
Polska straci gigantyczne pieniądze
To my, dumny polski Naród
W NASZYM najgłębszym interesie
jest sprzeczne z dobrem NASZEGO kraju.
bardzo dobrego dla Polski budżetu
by zwyciężył interes Polski,
W naszym najgłębszym interesie jest Polska suwerenna
Weto do budżetu Unii może NAS teraz pozbawić środków
poszanowania interesu narodowego
by zwyciężył interes Polski,
Weto do budżetu Unii może NAS teraz pozbawić
sprzecznej z POLSKA racją stanu
odpowiedzialności za naszą Ojczyznę
Typ 2)
— brak —
@zxc
Oba źródła prawoskrętne. Proszę poczytać inne, np. Politico czy De Spiegel. Prawda nie leży pośrodku. Prawda leży po stronie europejskiej 25-tki przeciwnej szantażowaniem Unii wetem przez sponsora węgierskiej oligarchii i korupcji politycznej.
@sceptnik
Nie brzmi pan w swoich wpisach jak euroentuzjasta, więc niekoniecznie się mylę. W obecnym dalej nie podejmuje pan moich odpowiedzi tłumaczących ewolucję wspólnoty europejskiej, tak jak ją widzę – od marzenia do realizmu, w oczekiwaniu, że powrót do federalistycznego marzenia będzie możliwy. Gra się takimi kartami, jakie się ma, albo wstaje od stolika i go wywraca. Tylko takie są opcje. I w tych ramach można ,,przetasowywać”. uK wstało od stolika, pożałuje, ale ma potencjał przetrwania szoku i nędzy postbreksitu. Polska i Węgry nie mają, a więc gdy wstanà od stolika, same skazują się na UEA.
@zx
To trochę śmieszne podpierać się w swoich obsejach i uprzedzeniach niemieckim szefem specsłużby, gdy Niemcy same przyznają, że mają problem z infilracją tychże przez neonazistów.
@NH
och, miłośnik historii ojczystej. Nic ta wrzutka nie ma wspólnego z tematem weta, ale zawsze jakiegoś szczura można wrzucić. Otóż nie można, proszę szukać współczesnych targowiczan na prawicy i skrajnej prawicy.
@ Thomas 28 listopada o godz. 13:36
Przekonanych przekonywać nie trzeba. Marszałek Grodzki mówił przede wszystkim do wyborców PiS oraz tak zwanych niezdecydowanych, szczególnie że był transmitowany przez „ich” TV. Egoizm swoich wyborców zaspokajał PiS w ostatnich latach powtarzając „się należy” więc Marszałek – moim zdaniem słusznie – dostosował się do oczekiwań i poziomu intelektualnego słuchaczy. Mówiąc o interesie mieszkańców Włoch czy Grecji napotkałby mur w najlepszym razie wrogiej obojętności: „a co mnie obchodzi jakiś Włoch?”. Suweren jaki jest, każdy widzi!
@sceptnick
28 listopada o godz. 10:47
Zanim zaczniesz sie wymadrzac, spojz na historie i pokaz mi lepsze i trwalsze rozwiazanie niz UE (bylo nie bylo 6% ludzkosci). Zachowujesz sie jak niemadre dziecko: najpierw rozwali a potem nie wie co zrobic.
@zxcvb
28 listopada o godz. 12:27
„Twardych dowodow nie ma(m)..”
Wiec mozesz sobie pisac bzdury? Schlag mnie trafia widzac takich „ynteligentow”!
zxcvb
28 listopada o godz. 12:39
Przykład Twojej poduszki :
Koniecznie potrzebuję pieniędzy na obowiązkowe opłaty (ZUS, prąd, itp), a bank oferuje mi kredyt na zero , ale na zakup obrabiarki.
Tyle jest warta ta poduszka.
Nie sfinansujesz z niej najpilniejszych potrzeb , np. służbe zdrowia, ale musisz ja przeznaczyć na inwestycje, mając na dodatek wkład własny.
Mam nadzieję, że zrozumialeś mój komentarz.
Thomas
Masz rację, marszalek powinien powiedzieć też o szkodzie dla innych krajów, jaką wyrządzi weto.
tylko, czy suwerena los innych społeczeństw cokolwiek obchodzi ?
Suweren nie kojarzy takich przykładów jak : upadek gospodarki krajów południa odbije się negatywnie na naszej gospodarce.
Bo do biednych krajów po prostu sprzedamy mniej towarów.
Nie raz spotykalem sie z takim mysleniem : eksporterzy wywożą towar potrzebny u nas.
PS. Będę w Dormagen w połowie lutego. Może wirus do tego czasu minie.
@dino
100/100
Tajemnicza Lady Macbeth była inspiratorką i współautorką zbrodni..W dramacie CZĘSTO MYJE RĘCE Z KRWI..
Zabójstwo króla..! i sumienie.
Inspiratorzy zbrodni i zamachów często stoja z tyłu…i bez nich człowiek nie dokonałby wielu czynów. Oprócz INSPITATORÓW są Klakierzy i Pajace…
Wizja władzy ,,bizantyjskiej” w stylu Wschodu jest niezwykle kusząca…
Wszechcar .. Rosja ..Bizancjum..Sułtani….Juzuś Dżugi uciekinier z Seminarium i inni Herodowie…i Orły Wschodu…to marzenie…nieraz krwawo realizowane..i znane. Coś takiego jak Magna Carta Libertatum bardzo obce jest ROSYJSKIEJ WIZJI WŁADZY I WIDZENIA PODDANYCH.. Wschód to satrapia..i o satrapię chodzi obecnej władzy.
Opisywano kiedyś pierwszą wizytę…Piotra Wielkiego w ANGLII..bardzo chciał zobaczyć angielską flotę i jej wartość cenił.i podpatrywał. Poprosił admirała aby mu zaprezentowali karę przeciągania pod kilem okrętu skazanego marynarza.
Admnirał JKM..powiedział carowi owszem to surowa kara al jej nie zaprezentujemy.
-Dlaczego ? zapytał Piotr 1….bo teraz.. nie mamy takiego winnego aby tę karę wykonać..Odpowiedż wzburzyła cara…i zaraz zaproponował. Admirale niech pan to każe zrobić..Weźcie dowolnego matrosa z mojego żaglowca . ” Admirał pytał czy on złamał prawo i jest winien? ” Car odpowiadł dalej… ,,To mój człowiek”
Admirał odparł ,, ale mój statek jest w porcie Jej Królewskiej Mości…i tutaj obowiazuje Jej Prawo…i ja jestem Jej poddanym.”
Marzenie o władzy absolutnej Króla…inaczej rozumiane było w Francji a inaczej w Rosji..Tę róznicę na pewno rozumie obecna władza.. i dobrze wie ze ABSOLUTYZM w Polsce nie jest do zrealizowania..bez Dyktatury..
Dostojna i Czcigodna Lady Macbeth w Polsce właśnie zmaga się z nieumytymi rękami i starymi ,,papierami” o umoczeniu ..w brzydkich rzeczach.
Opierając na niej swoje nadzieję PIS..wystawił ją niechcący na, ekspozycję” uzywając jej jako kola ratunkowego..
Z.Z..przepycha własnie jakieś przepisy o kasacji majątku ,,aferalnego” ,,zbójeckiego”…przez państwo . Ten obosieczny miecz..sie przyda…gdy waaadza już waadzą nie będzie…ABY ŚCIGAĆ mamone i interesy winnych za garnicą…
Lady Macbeth wie ze nawet Banco VatiCANO…MA PROBLEMY.. i gdzie tu ulokować złoto i aktywa..? aby przepisy o kasacji majątku nie sięgały?
Waszczykowski zna taki kraj… zaczyna się jakoś na ,,San czy Sankt..”..
– ,, Ja święta ,,ja czysta ..ja niewinna…Ja tylko kocham Boga i Polskie”..
Ludu Boży..Bój się lewaków…Putin nie jest waszym wrogiem…Tylko ten Genderis Vulgaris… Kurwizjusz za grube pieniąchy…dalej gniecie programowe pierdolamento pokropione obficie wodą święconą..
Las z Birnam się wytnie…bo zakażony kornikiem ..Szyszko i resort..napiszą protokół. a Kryśka P potwierdzi ze chory na,, angielską chorobę” i uschnie od kwaśnych deszczów.
– Covidus wobiscum..Leć cup spirytusuu.. Benedicat vos omnipotens PiSUS,,et consortum Cornelius Sancti (†), Aaaameeeen! [ bez maski!]
–
mały fizyk
28 listopada o godz. 14:29
Jak na małego fizyka przystało posługuje się Pan niezwykle merytorycznymi argumentami. Podziwiam Pańską precyzję myśli, naprawdę.
„Las codziennie sie zmniejszal, ale drzewa z uporem glosowaly na siekiere, bo miala uchwyt z drewna.”
@ Adam Szostkiewicz
Niestety, obawiam się, że czarni bohaterowie będą żyli długo i szczęśliwie, korzystając obficie z unijnych grantów. Tzw. klasa polityczna jest u nas już chyba niemal cała do wymiany. Patriotyzm=dojenie brukselki, a Brukselka najwyraźniej uważa, że lepiej dać kasę złodziejom, niż z nimi walczyć, w końcu wygrali wybory x razy.
Lider4
28 listopada o godz. 2:45
Europa tonie w długach.(…)
Dla porównania, Polska na koniec tego roku będzie mieć dług do PKB na poziomie około 56 proc.
Pomieszanie z poplątaniem i lament.
A co mówią twarde dane o relacji zadłużenia do PKB, choć ciągle to pierwsze szacunki dla wielu krajów i będą podlegały rutynowym rewizjom:
Zadłużenie (general government gross debt) – 2020-Q2 i różnice względem stanu w 2019-Q4 w punktach procentowych, (szacunki oecd, not seasonally adjusted):
Japan – 249% PKB (+12pp)
Grecja – 199 (+11)
USA – 155 (+19)
Italy – 149 (+15)
Portugal – 132 (+9)
Kanada – 130 (+21)
France – 127 (+17)
Belgium – 119 (+16)
Spain – 117 (+15)
UK – 99 (+11)
Austria – 92 (+14)
Australia – 81 (+11)
————————-
…
Poland – 70 (+8)
…
Germany – 67 (+8)
————————–
Jak wskazują dane za 2. kwartal 2020 (za 3Q jeszcze ich nie ma):
#1 Problem zadłużenia rządów (GG) to nie tylko problem UE – ma go m.in. Japonia, USA, Kanada…
#2 Oprócz poziomu zadłużenia ważna jest też struktura zadłużenia, ale to temat na inne opowiadanie…
#3 Piszesz – Liderze 4 – Ten rok przejdzie do historii. Pierwszy raz w krajach strefy euro przeciętna wartość długu do PKB przekroczy 100 proc. To pokazuje, że niemal wszystkie bezpieczniki już wysiadły i Europa tonie w długach – tak przejdzie, ale ze względu na pandemię i pożądaną (choć nieco zaskakujacą) porażkę wyborcza Trumpa.
Pandemia i lockdowny oraz związane z nimi rządowe programy antykryzysowe rzutują na wzrost zadłużenia krajów (vide przytoczone dane).
A przy „bezpiecznikach” UE gmera Orban i Kaczyński – odwalając robotę dla Putina.
#4 Zbyt pochopnie mianowałeś się „liderem”, chyba, że grasz o liderstwo wśród pisich propagandystów na forum „Polityki”.
@Adam Szostkiewicz:
Cytat wynotowałem przy lekturze, bo był osobliwy. O ile pamiętam, kontekst rozumiałem tak, że niemieckie poczucie wolności szło tak daleko, że grupy znajdowały się w obszarze zainteresowania służb, dopiero wtedy, gdy stanowiły zagrożenie dla Niemców. (Co umożliwiło im współorganizowanie zamachów z 11 września.) Na pewno więc nie chodziło o ugrupowania uznawane przez niemieckie instytucje za terrorystyczne.
@Thomas
28 listopada o godz. 13:36
Tym razem sie zgadzam. Marszalek Grodzki mogl i nawet powinien dodac argumenty solidarnosciowe (np. z Wlochami i Hiszpanami). I tym samym pokazac, ze sa moralnie lepsze postawy niz pisowskie.
sceptnick
28 listopada o godz. 12:32
Cenna argumentacja wyjaśniająca pańskie stanowisko w sprawie…
@ Adam Szostkiewicz
Azaliż jam to, miłośnik historii ojczystej. Albowiem: „Historia jest świadkiem czasów, światłem prawdy, życiem pamięci, nauczycielką życia – Cyceron, a „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”- Józef Piłsudski
Lider4
28 listopada o godz. 2:45
Europa tonie w długach.(…)
Dla porównania, Polska na koniec tego roku będzie mieć dług do PKB na poziomie około 56 proc.
Pomieszanie z poplątaniem i lament.
A co mówią twarde dane, choć ciągle to szacunki (a dla wielu krajów provisional value), np. wg oecd:
Zadłużenie (general government gross debt) – 2020-Q2 (szacunki oecd, not seasonally adjusted) i różnica względem stanu w 2019Q4 w punktach procentowych
Japan – 249% PKB (+12pp)
Grecja – 199 (+11)
USA – 155 (+19)
Italy – 149 (+15)
Portugal – 132 (+9)
Kanada – 130 (+21)
France – 127 (+17)
Belgium – 119 (+16)
Spain – 117 (+15)
UK – 99 (+11)
Austria – 92 (+14)
Australia – 81 (+11)
————————-
…
Poland – 70 (+8)
…
Germany – 67 (+8)
————————–
Jak wskazują dane za 2. kwartal 2020 (za 3Q jeszcze nie ma):
#1 Problem zadłużenia rządów (GG) to nie tylko problem UE – ma go m.in. Japonia, USA, Kanada…
#2 Oprócz poziomu zadłużenia ważna jest też struktura zadłużenia, ale to temat na inne opowiadanie…
#3 Piszesz – Liderze 4 – Ten rok przejdzie do historii. Pierwszy raz w krajach strefy euro przeciętna wartość długu do PKB przekroczy 100 proc. To pokazuje, że niemal wszystkie bezpieczniki już wysiadły i Europa tonie w długach – tak przejdzie do historii, ale ze względu na pandemię i pożądaną (choć nieco zaskakujacą) porażkę wyborczą Trumpa.
Pandemia i lockdowny oraz związane z nimi rządowe programy antykryzysowe rzutują na wzrost zadłużenia krajów.
A przy „bezpiecznikach” UE gmera Orban i Kaczyński – odwalając robotę dla Putina.
#4 Zbyt pochopnie mianowałeś się „liderem”, chyba, że grasz o liderstwo wśród pisich propagandystów na forum „Polityki”.
@NH
chyba nie rozumie pan funkcji partykuły azaliż, ale pal sześć. Nie rozumie pan też ironii. Miłość do historii powinna zawierać także krytyczną nad nią refleksję, inaczej staje się ,,polityką historyczną” i propagandą, zwykle na użytek władzy politycznej i kościelnej.
sceptnick
28 listopada o godz. 14:46
Nie należy przejmować się kurduplami but one…
Azaliż amoniak, który się tu objawia, nie jest uciążliwym smrodem…?
Możliwe, że Witold Repetowicz jest zaliczany do prawoskrętnych, ale to co napisał (dość zwięźle) jest zgodne z tym co można znaleźć u Tomasza Michalczaka w „Europa w obliczu islamskiego terroryzmu. Dlaczego dochodzi do ataków terrorystycznych i jak im przeciwdziałać”. Wydawnictwo: Difin 2019 r. Tyle, że to obszerne opracowanie i skierowane raczej do profesjonalistów, choć jeżeli kogoś temat interesuje i nie odstrasza ponad dwieście stron tekstu…
Generalnie idzie nie o zagrożenie ze strony islamu i muzułmanów, bo i islam i muzułmanie są już częścią Europy, a o ideologie, które islamem się posiłkują. Ideologie, których my nie rozumiemy a to utrudnia walkę z nimi. To największe zagrożenie terroryzmem to salafizm a RFN wyrasta na główny ośrodek ich działalności. Jest to w dużej mierze pokłosie słynnego „damy radę”.
Zawsze byłem (co do zasady) zwolennikiem przyjmowania uchodźców, ale to co zrobiła Merkel… Popłynęła ogromna, niekontrolowana fala imigrantów, z czego część rozmyła się zaraz po przekroczeniu granicy, pozostałych ciągle się sprawdza a ci zweryfikowani i zakwalifikowani do ekstradycji gdzieś przepadają. Zwyczajnie odpowiedzialne służby dostały zadania nie do wykonania, bo nie były do tego przygotowane.
Powtórzę jeszcze raz – szło mi nie o zasadę a sposób realizacji.
W wypowiedzi szefa specsłużb istotne było to, że do obserwacji jednego salafity, potrzebny jest zespół 12 funkcyjnych a w pewnych przypadkach trzeba trzech takich zespołów. to obrazuje skalę kosztów.
A infiltrowane są nie tylko specsłużby, ale i wojsko, policja, służby publiczne… Terroryści są doskonale zorganizowani. to już nie są „samotne wiki”, czy kilku fanatyków, choć są też i tacy. O tym wszystkim można poczytać u Michalczaka.
Dobrze by było, gdyby to były jeno moje śmieszne obsesje.
@dino77
Pan napisał: „Mówiąc o interesie mieszkańców Włoch czy Grecji napotkałby mur w najlepszym razie wrogiej obojętności: ‚a co mnie obchodzi jakiś Włoch?’. Suweren jaki jest, każdy widzi!”
A z tym nie zgadzam się. Myślę że w Polsce jak wszedzie w Unii: Z badan wynika że wiekszość ludzi chce być w gronie i słucha i popiera to co politycy mówią. Ludzie pozycjonują się politycznie gdzieś między tymi co słuchają od polityków. Jeśli mają faworyta w polityce wtedy identyfykują się z nim i używają te same argumenty jak on. Opozycja też słucha Grodzkiego i myśli jak on. (Może Pan jest pozytywnym wyjatkiem.)
Mówimy że na wyimaginowanej międzynarodowej skali skrajna lewica to 0 i skrajna prawica to 100. Jeśli politycy różnych partii pozycjonują się między 30 i 70, wtedy mało kto mówi że 15 jest dobrze albo 76. Prawie wszyscy popierają publicznie coś między 30 i 70 – a to nawet jeśli myślą że 15 jest idealne. Bo ludzie chcą być w gronie.
Więc wracając do prof. Grodzkiego, ja mam wrażenie że on myśli jak mówi. Ale mówmy że jest jak Pan myśli więc to tylko trik, a prof. Grodzkiemu bardzo ważne jest los Włochów a tylko nie mówi o tym, bo myśli że wyborcy PIS i tak nie mają empatii. To znaczy na naszej skali prof. Grodzki myśli 30 a mówi 60 bo PiSiory mówią 80. Z tym Grodzki chce przekonywać tych którzy myślą 80. Wynik jest że wiekszość pozycjonuje się między 60 i 80 więc opinia publiczna jest 70 to co PiS akurat chce. Gdyby mówił 30 tak jak myśli (według Pana) opinia byłaby 55.
Ale według mnie Grodzki jest narodowym egoistą, on naprawdę myśli „60”. Nie myśli o Wlochów tylko o Polaków a jeszcze już o innych wtedy jest to raczej bo ignorując ich szkodzi wizerunek Polski. To wynika też z tego co mówi na innych tematów.
Ten sam błąd zrobił zresztą Kaczynski pozycjonując się na 90 żeby mieć Konfederację (95) w kieszenii. Nie dzialało. Wyborca widzi że polityk z mainstreamu popiera skrajnych pomysłów, więc jest to w porządku i „socially acceptable” (nie wiem jak mówić po polsku). Część wyborców PiSu myśli teraz raczej jak Konfederacja i Polska tonie w tym wszystkim do prawej strony.
(Pan Szostkiewicz jest moim zdaniem wyjątkiem bo zawsze myśli o innych, dlatego lubię te teksty. Też na temat weta nie zapomniał (Pan) o tym pisać że weto szkodzi Włochom, Hiszpanom itd. To da ochotę bronić Polaków za granicy. To co gada Grodzki (i Sikorski) tylko budzi niechęc. Ale to są tylko moje poczucia cudzoziemca.)
@andrzej52
Co prawda jestem mało rozgarnięty ale komentarz zrozumiałem.
Niestety tak to jest z każdym budżetem, czy to budżet UE, czy gminy Dołki Wielkie. Pieniądze są przeznaczone na konkretny cel (zadania). Podobnie będzie z Funduszem Odbudowy.
Thomas
28 listopada o godz. 18:14
… i niechże cudzoziemcy mają swój punkt widzenia na polski bajzel…
Zmiany mentalne w „bazie” odbywają się powoli, szczególnie wśród sparzonych wielokrotnie.
Swoje robi Hołownia, swoje robi Grodzki, Sikorski i paru innych…
Tak jak swoje robi w bazie Olka Szczęśniak.
@andrzej52
@mały fizyk
@dino
Dziekuje za czytanie i odpowiedzi!
@Maly fizyk:
„I tym samym pokazac, ze sa moralnie lepsze postawy niz pisowskie.”
Dokładnie.
@andrzej
„upadek gospodarki krajów południa odbije się negatywnie na naszej gospodarce.”
To też prawda, ale mnie chodziło troszeczkę o coś innego. Przykład: Województwo Mazowieckie z bogatą Warszawą w środku ciągle pomaga Slązakom, płaci dla nich budowanie dróg itd, a to nie bo Warszawa korzystuje i sprzedaje towar do Katowic tylko bo to najnormalniejsza rzecz w wspólnocie że pomagamy się wzajemnie. Po prostu POZA win-win tylko tak i juz. 🙂 Czy to robi sens?
@mały fizyk
Nie wiem do jakiej grupy społecznej zaliczasz siebie, ale ja zdecydowanie do niej nie chcę się zaliczać.
„Jest coś szekspirowskiego w obecnym dramacie politycznym Polski.”
Jeśli już, to widziałbym może pewne analogie jedynie z ‚Miarka za miarkę’.
Komedia, ale raczej niezbyt śmieszna.
@sceptnick
Peter F. Drucker pisał już dawno temu w „Innowacja i Przedsiębiorczość”, że instytucje mają ciągoty do rozrastania się a im bardziej są rozrośnięte, tym bardziej niewydolne.
Tu zdaje się działa właśnie ten mechanizm, choć zgadzam się, że prawo weta mocno tu bruździ a nawet paraliżuje działalność instytucji UE. To ciągłe szukanie często niemożliwego kompromisu, prowadzi do wprowadzania bezsensownych dyrektyw a co gorsza, procedury podejmowania ostatecznych rozwiązań stają sie niewyobrażalnie długie.
Zdaje się, że jedyna droga do zreformowania UE prowadzi poprzez zbudowanie Europy wielu prędkości, co miało już być, ale zostało zamrożone przez Merkel. Teraz chyba ożyje to w ciut zmienionej formie.
Dla Polski jest to złe rozwiązanie, bo zostaniemy z maruderami (Węgry) i albo kiedyś dołączymy do czołówki, albo nie będą nas tam chcieli.
Pewne jest jedno, tak jak jest, dalej być nie może, bo prowadzi UE do rozpadu a tego nie chce nikt w Europie.
I to przed tym ostrzegał Grodzki.
Dziś wszystko jest w w kompetencji prezydencji niemieckiej. Mogą poddać budżet z klauzulą praworządności pod głosowanie, albo „negocjować ” z Polską i Węgrami i temat rozwodnić, albo negocjacje przeciągać aż do przejęcia prezydencji przez Portugalię.
Jeżeli mamuśka Merkel zdecyduje o głosowaniu… będzie weto RP i Europa dwóch prędkości.
@Thomas 28 listopada o godz. 18:14
Pan Grodzki dostaje możliwość wystąpienia w oglądanej powszechnie przez wyborców PiS telewizji bardzo rzadko, powiedział to co uznał za – w tym momencie – najważniejsze. Gdyby miał tam do dyspozycji tyle czasu antenowego co politycy rządowi, moglibyśmy wymagać żeby naświetlał w kolejnych wypowiedziach temat z różnych stron. Czy potrafiłby Pan w pojedynczym wystąpieniu, nie nużąc słuchaczy jego rozwlekłością i w dodatku wiedząc że słuchać Pana będą przede wszystkim niezbyt lotni, za to przeważnie popierający zupełnie inną opcję polityczną słuchacze, zamknąć wieloaspektowy temat wyczerpująco i całościowo?! Bo ja z pewnością nie.
Pamiętajmy też, że akurat pan Grodzki, mimo lat w senacie jest bardziej fachowcem w swojej (medycyna) specjalności niż zawodowym politykiem. Na marginesie: od dłuższego czasu nie mam okazji do rozmów z Niemcami, a ciągle mnie intryguje, jak przeciętny Niemiec odbiera aktualnie swojego byłego kanclerza? Czy reprezentuje on wciąż powagę urzędu kanclerskiego i interes Unii Europejskiej/Niemiec?
@sceptnick
28 listopada o godz. 14:46
Prosze nie zmieniac tematu. Bo:
– po pierwsze nie odpowiedzial p. na moje merytoryczn pytanie „pokaz mi lepsze i trwalsze rozwiazanie niz UE (bylo nie bylo 6% ludzkosci)”.
– po drugie nadal nikt z blogowiczow nie wie, jak wedlug p. powinna wygladac UE.
@zxcvb
28 listopada o godz. 18:12
Przydalaby sie jakas rzetelna recenzja polecanej ksiazki („Europa w obliczu islamskiego terroryzmu”). Niestety nie znalazlem. Autor jest tez raczej nieznany.
Od ksiazki odstrasza mnie jej (samo?)reklama:
„Książka adresowana jest w pierwszej kolejności do służb zajmujących się bezpieczeństwem państwa – Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Policji, Straży Granicznej oraz Wojsk Obrony Terytorialnej – w zakresie praktycznym. Kolejnym adresatem są studenci, pracownicy dydaktyczni i naukowi uczelni wyższych, gdzie prowadzi się studia nad bezpieczeństwa publicznym, w tym nad źródłami terroryzmu i radykalizmu islamskiego oraz wykłady na kierunkach: bezpieczeństwo narodowe i bezpieczeństwo wewnętrzne. Gandalf.com.pl”
Na Zachodzie temat jest szeroko omawiany przez (prawdziwych) ekspertow, redaktorow, politykow. Ale nie ma zgody ani co do zakresu zagrozenia ani co do przeciwdzialan. W Niemczech np. rodzimy prawicowy terror jest aktualnie grozniejszy niz lewicowy czy islamski.
Jak zwykle podam twardy przykład z życia.
Świętokrzyska, małorolna wieś, mój brat cioteczny i jego rodzina.
Przez ostatnie 5 lat korzystałem ze wszelkich teorii perswazji, porównań, także ekonomicznych i odwołujących się do portfela (porównanie cen, itd.). Że wszystkiego, co możliwe. Efekt? Kompletnie zerowy!
Dyskusji prawie nie ma, a jaki jest jedyny argument?
„Należymy do partii 5xP – Polskiej Partii Pilnie Potrzebujących Pieniędzy”.
Koniec, kropka. Wszelkie próby przekonywania przypominają popełnieanie powolnego samobojstwa poprzez walenie głową w betonową ścianę.
A teraz wisienka na torcie.
Podczas ostatniego pobytu słyszę taką w przybliżeniu rozmowę (właśnie leci kabarecik czyli Dziennik TVP):
„O Boże, Trump chyba przegrał. To taki dobry prezydent, przyjaciel Polski. A teraz będzie taki drań Biden!”.
Zamurowało mnie. Ludzie nie mający niestety (to nie ich wina, tak się ułożyło ich życie) wiedzy i instrumentarium do ferowania takich wyroków – jadą… dokładnie tekstem z Kurskiego!!
My tu sobie prowadzimy we własnym gronie fajną, ale akademicką dyskusję. Przedstawiamy projekcje naszych nadziei, „że już, że wkrótce, że ich koniec bliski…”.
Że 80% Polaków chce pozostać w Unii!
Proszę nie być takimi optymistami. Duża część elektoratu PIS w ewentualnym referendum zagłosuje tak, jak im powie Kurski, albo ludzie z PIS. I to niezależnie od wszystkiego, nawet kosztem utraty dopłat! Pod dowolnym pretekstem!
Miarą logicznego myślenia polskich ankietowanych jest z jednej strony najmniejsze zaufanie do prezesa i jednocześnie największe zaufanie do premiera i prezydenta.
Obyśmy się srogo nie zawiedli w naszych nadziejach!
Orban obawia sie jednego ze jego rodzina zostanie rozliczona z przekrestw z unijnych pieniedzy.Ziobro ma pelne portki bo Unia zablokuje niszczenie wymiaru sprawiedliwosci [TSUE] i gra Morweieckim i Vetem.Pal szesc Wegry ich problem ale QUO VADIS POLSKO.Rzad sie wyzywi to juz bylo Urban i spolka ale powaznie najbardziej poszkodowani to beda zwykli obywatele.Jak nie bedzie pieniedzy z Unii to fiskus zdejmie z nich koszule.
Unia Europejska winna wyglądać z grubsza tak jak teraz i inteligentnie adaptować się do zmieniającego się świata i nowych wyzwań geopolitycznych, a tylko winna być mniej liczna, np. EU11, chociaż otwarta na nowych członków chcących należeć do tej wspólnoty i którzy zobowiążą się do bezwzględnego przestrzegania – uzgodnionych przez państwa założycielskie – nowych celów, warunków, zasad i norm współpracy oraz wykluczenia ze wspólnoty za ich nieprzestrzeganie.
Państwa założycielskie (jeśli wyrażą taką wolę) np.: Belgium (11.6 mln populacja), Finland (5.5), France (65), Germany (84), Ireland (5), Italy (60), Luxembourg (0.6), Netherlands (17), Portugal (10), Spain (47), Sweden (10).
Łączny potencjał ludności tych 11. państw to ok. 316 mln. (US 330 mln).
W nawiązaniu do zmieniających się sympatii i sondaży warto zwrócić uwagę na dzisiejszą wypowiedź Trzaskowskiego po proteście kobiet, który jasno określił się w sprawie aborcji. To tylko świadczy o tym że jakiś czas temu dotarła do niego (i do sporej grupy posłów) świadomość zmian mentalnych w społeczeństwie. I że tak dalej to nie zajadą… A ten legendarny konserwatyzm Polaków jest trochę jak napompowany balon. Więc aborcja przestaje już być ,,tematem zastępczym”, mam nadzieję że Mniejszości również. Brawo!
Jeśli jednak nic z tego się nie wykluje, to w mojej ocenie, w niedalekiej przyszłości jest możliwy scenariusz że na gruzach PO i Lewicy (plus nowi ludzie z ruchów społecznych) wyrośnie nowoczesna centrolewicowa siła która powywraca ten stęchły 30-letni porządek. Płakać nie będę ; )
@dino77
„Czy potrafiłby Pan […….] zamknąć wieloaspektowy temat wyczerpująco i całościowo?! Bo ja z pewnością nie.”
Ja też nie, ale tego nie wymagałem od niego. Gdybym tak dobrze potrafił gadać jak on, wtedy byłbym na pewno w stanie dodać oprócz tych 20 argumentów, ktore były wszystkie w sensie „bo weto żle dla Polski”, co najmniej jeden malutki krótki wątek że chodzi tu też o solidarności z południem. Kompletnie to brakuje.
Poza tym myślę że dziennikarzy ze zachodu dobrze słuchają i też rozumieją orędzie prof. Grodzkiego podobno jak ja.
————————–
Pytanie Pana: „jak przeciętny Niemiec odbiera aktualnie swojego byłego kanclerza? Czy reprezentuje on wciąż powagę urzędu kanclerskiego i interes Unii Europejskiej/Niemiec?”
Chodzi Panu o Schrödera? Bardzo żle zwykle Niemiec go widzi. On po prostu ma tylko wyłącznie swój własny interes. On ignoruje interes zwyklych ludzi – w Rosji i w Unii. Władza go skorumpowała kompletnie. Zruinował poza tym partie SPD.
@lemarc
„… i niechże cudzoziemcy mają swój punkt widzenia na polski bajzel…”
Dziękuję serdecznie że Pan jest tak miły i że grzecznie mi pozwoli mieć swoją opinię na tematy polskie i europejskie 🙂
Tutaj chodzi o weto w Brukseli więc to nie wyłącznie polski bajzel tylko teraz już europejski bajzel. 🙂 🙂
Thomas
„bo to najnormalniejsza rzecz w wspólnocie że pomagamy się wzajemnie.”
Całkowicie zgadzam się, że powinniśmy sobie pomagać, i to nie tylko we wspólnocie.
Każdy powinien być dla drugiego człowieka, człowiekiem.
Najlepszy przykladem takiej wzajemnej pomocy, była pomoc udzielona irańskiemu kierowcy, ktoremu zepsuł sie samochód w grudniu 2019 roku pod Częstochową. Wtedy kierowcy rozpisali zrzutkę w internecie i kupili mu kilkuletnią Scanię. To jest budujące.
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/6422466,kierowca-z-iranu-ciezarowka-fardin-kazemi-polska.html
Twój przykład z Górnym Śląskiem i Warszawą niestety nie jest trafiony.
To Górny Śląsk pomagał całej Polsce po pierwszej, jak i po drugiej wojnie. Górny Śląsk to taki Ruhrgebiet u Ciebie. Warszawę odbudowywano nawet z cegły z rozbieranych budynków na Górnym Śląsku . A dzisiejsze bogactwo Warszawy nie bierze się z wyjątkowej pracowitości jej mieszkańców, a z tego , że w Warszawie są siedziby dużych firm które prowadzą produkcję poza Warszawą, także na Górnym Śląsku. Ale podatki te firmy płacą nie w miejscu ich wytworzenia , a w miejscu siedziby firmy.
@maly fizyk
„W Niemczech np. rodzimy prawicowy terror jest aktualnie grozniejszy niz lewicowy czy islamski.”
Dokładnie tak jest. Co najgorszy jest ze oni juz mieszaja sie niebezpiecznie z normalnymi ludzmi.
Poland is owed fully 39.3 billion. And they have until the end of 2023 to collect it.
To ze Spiegel.
To mogą być ostatnie pieniądze jakie Polska otrzyma z UE.
Wystarczy 10 % z tego aby każdy liczący się człone PiS był milionerem.
I co im więcej trzeba.
@Thomas
Brawo!
@ PAK4
28 listopada o godz. 11:36
Mylisz się, z Alt rightem nie mam nic wspólnego.
Określiłem PiS jako „lewicę POSTKOMUNISTYCZNĄ”
Bo ona ma bardzo wiele wspólnego z modelem partii z czasów słusznie minionych. No i jest lewicowa w sensie deklaratywnym, bo w rzeczywistościcały ich socjalny sztafaż służy kupieniu wyborców, bo PiS nie reprezentuje ludu, lecz wielkie międzynarodowe korporacje.
A prawdziwej lewicy jak na razie w Polsce nie ma.
@lemarc
Ostatni raz ostrzegam! Jeżeli jeszcze raz obrazisz mnie chamskimi słowami na forum, to poszukam i …
@MM
Ciekawy problem. Może lewicy nie ma, bo nie ma robotników pracujących w molochach socjalizmu? Może tradycjny elektorat się zestarzał lub przeszedł do PiS za socjal? Może radykalna młoda lewica pasuje za małej grupie? Nie wiem, ale jednak paręset tysięcy głosów stara i młoda lewica uzbierała razem, choć osobno. Dużo zależy od definicji. Czy dzielną posłankę Nowacką i wygadanego posła Zandberga zalicza p. jednocześnie do lewicy?
Akurat w Polsce jest potencjalnie bardzo duża grupa wyborców lewicy. Tyle że SLD będąc u władzy o tych wyborców nie zadbała. Działacze założyli, że poparcie w narodzie mają już trwałe, tymczasem rzeczywistość okazała się brutalna i dawni wyborcy SLD dzisiaj głosują na PiS, właśnie ze względu na ten socjalny sztafaż.
@NH
@Lemarc
Pogróżki są tu dyskwalifikujące, tak samo jak uporczywe obraźliwe epitety po adresem konkretnego nicka. To nie do przyjęcia.
@Mad Marx:
Że PiS tkwi mentalnie w PRL, to ja wiem — z tym nie dyskutuje.
Ale że PiS jest lewicowy w sensie deklaratywnym? Że niby postuluje gdzieś wpływ pracowników na zarządzanie ich miejscami pracy? Albo pragnie wyrównania szans edukacyjnych w Polsce i mówi (choćby tylko mówi) o inwestycjach w wiejskie szkoły? Albo, że w ramach działań emancypacyjnych, wprowadza parytety na listach wyborczych? Że choćby, absolutne minimum, deklaruje się jako partia wspierająca pracowników budżetowych, od pielęgniarek i nauczycieli począwszy?
No, ale może przynajmniej, dba o mniejszości seksualne?
***** ***
Zgodzę się, że wielu Polaków uważa się za „biednych” i zaniedbanych przez „elity” (ja się nawet zgodzę, że PiS na to gra, ale gra po swojemu, nie „lewicowemu”); co ich klasycznie lokuje po stronie „lewicy”. Problemy są jednak co najmniej dwa (i to nie tylko w Polsce):
— Rozwiązania lewicowe są już obecne w polityce, a nie dają poczucia poprawy losu wyborców. Nie rozstrzygnę, czy te rozwiązania się zdezaktualizowały, czy też świat przyjął liberalną poprawność w latach 80-ych i od 40 lat nie stosuje wystarczająco rozwiązań lewicowych. W każdym razie ludzie nie mają zaufania, bardziej im się to kojarzy z nadużyciami w funkcjonowaniu, czy to elementów socjalnych państwa, czy związków, niż jakimś pozytywnym przełożeniem na ich własne życie.
— A druga rzecz, to język. Otóż, jak ktoś podsumował, posłowie lewicy (przynajmniej ci młodzi), mówią do kamer jakby byli nauczycielami na radzie pedagogicznej. To nie jest język, jakim możesz rozmawiać z „ludem”. Tu się trochę poloru, takiej pozłotki, że niby to inteligentne się przydaje, ale to ma być pozłotka dla czegoś prostszego.
@ Thomas 28 listopada o godz. 22:38
Dla mnie „Fall Schroeder” jest sygnałem, że ani system prawny ani opinia publiczna w państwie demokratycznym nie są w stanie zapobiegać realizacji przez odpowiednio mocno umocowaną w systemie jednostkę jej chorych/sprzedajnych ambicji. Tak sobie myślę od czasu do czasu, że jednak „piętnowanie zbiorowe” (nie mylić z odpowiedzialnością!) może być pożyteczne: białoruscy i polscy policjanci po nacisku własnych rodzin hejtowanych w sieci, mogą mieć wątpliwości, czy „Maul halten u. weiterdienen” to takie dobre. Były kanclerz z rodziną pewnie nie chciałby musieć w Rosji mieszkać, nawet w luksusowej rezydencji…
@Jagoda
Polski stan chłopski odchodzi w przeszłość. Wieś różnicuje się, jak nigdy dotąd, a przemiany społeczne wymusza ekonomia. Gospodarstwa produkcyjne są nieliczne, duże i technologicznie nie gorsze od zachodnich, z tradycyjnym podejściem, trudno nimi zarządzać. Demografia jest nieubłagana, dzieci jest coraz mniej, wiejskie szkoły pozamykano. W wielkim skrócie, stan bazy zaprzecza Twojej tezie. W nadbudowie działa ksiądz proboszcz z gromadą durnych katechetek, ale też net , popkultura i niestety narodowcy, co się z tego ulęgnie?- nie wiadomo. Transfer chłopskiej mentalności do miejskich blokowisk trwa od lat z oczywistymi konsekwencjami, tu bym się po części z Tobą zgodził.
Adam Szostkiewicz
29 listopada o godz. 0:31
W naturze amoniak powstaje jako produkt gnicia substancji białkowych.
Jak wynika z sondażu SW Research przeprowadzonego dla rp.pl,
64,9 proc. ankietowanych uważa, że Jarosław Kaczyński powinien przestać pełnić funkcję wicepremiera, przeciwną opinię ma 18,1 proc. badanych, a 17 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
@zxcvb:
Dzisiaj mi miga informacja, że w Wielkiej Brytanii aresztowano Polaka, który budował bombę, a budował ją z podbudowy ideologicznej skrajnym ruchem — konkretnie był zwolennikiem Konfederacji.
Czy to znaczy, że należy wszystkich zwolenników Konfederacji aresztować? Gdy pisałeś o „pełnych więzieniach” (gdzie mają się znaleźć salafici) to mi to tak wyglądało.
Polsce istotnie grozi utrata suwerenności.
Tyle, że nie ze strony „cywilizacji śmierci Zachodu”, a ze strony Putinowskiej Rosji.
Nie zagrażają nam fundamentaliści islamscy, ale katoliccy:
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,26528306,przelew-w-imie-boze-ziobro-ordo-iuris-szef-rosyjskich-kolei.html
Polskie organizacje takie jak Ordo Iuris wystrzegają się jakichkolwiek oficjalnych konotacji z lobby putinowskim, bo to może zaszkodzić każdemu, kto chciałby utrzymać dobre relacje z Kaczyńskim. Ale zbieżność poglądów, radykalizm, antyunijna retoryka sytuują ich idealnie w gronie uczestników Światowego Kongresu Rodzin w Weronie. Podobnie jak Solidarną Polskę, która promuje działaczy Ordo Iuris w strukturach państwowych.
Jak zwykle to najgłośniej złodziej krzyczy: „łapać złodzieja.”
Nie bez powodu Ziobro jest ulubieńcem Rydzyka, a Rydzykowi udostępniono sowieckie nadajniki wojskowe dla „katolickiego głosu w naszym domu”, za który „codziennie dziękował Bogu” Wojtyła vel JPII.
Rosjanie naprawdę potrafią myśleć strategicznie.
I wiedzą jaką bronią walczyć, żeby zniszczyć przeciwnika. W niszczeniu są naprawdę świetni.
Ad astra
Mam takie same doświadczenia z wyborcami pisu: ich interesuje tylko kasa, pomijając grupę fanatyków, którzy są wyznawcami tej partii ale oni sa w mniejszości. Chodzi o to, ze malo kto zauważa, że pisowi może poraz kolejny się udać. Teraz jest kryzys. Za kilka miesiecy, gdy dotrze do nas szczepionka, społeczeństwo się wyszczepi odblokuje sie gospodarka, ludzie oszaleją zakupowo, zacznie się narodowa konsumpcja, wroca miejsca pracy, pieniądze do budżetu popłyną. Do wyborów jest 3 lata.. Zdąży się unormować i wtedy zaczną się wypłaty ludziom do kieszeni – waloryzacja 500 na 700. Kasa dla tych z najnizsza krajowa, strzelam 500 jednorazowo, trzynastki, 14 itd. Kładę głowę pod topór, że notowania pis powrócą do ich dawnych, sprzed kryzysu. Polexitu nie będzie. Morawiecki się w końcu zgodzi na warunki Brukseli i stamtąd kasa tez popłynie. Polska za 3 lata nie bedzie w tym miejscu, w którym jest teraz. Warto czasami spojrzeć nieco dalej w przyszłość, choć obecna sytuacja temu nie sprzyja.
@lemarc
28 listopada o godz. 22:24
Plan wyrzucenia Europy Wschodniej (bylych satelitow ZSRR) z UE uwazam za polityczny regres i poroniony pomysl. Tym bardziej, ze nowi czlonkowie, az do Kaczynskiego i Orbana, sie dobrze czy nawet bardzo dobrze integrowali: gospodarczo, prawnie, politycznie i nawet mentalnie (chociaz to ostatnie jest zadaniem na generacje). I oprocz rzadow Kaczynskiego i Orbana nadal sie integruja. Pytanie: Czy z NATO tez ich p. chce wyrzucic?
A moralnie, to co wiekszosc mieszkancow Europy Wschodniej zawinila, zeby cierpiec za Kaczynskiego i Orbana?
Jagoda
29 listopada o godz. 10:15
Polsce istotnie grozi utrata suwerenności.
MR: Czy rzeczywiście uprawniona jest opinia, że żyjemy w państwie, które jest rządzone przez zorganizowaną grupę przestępczą z rosyjskimi powiązaniami? A może raczej należałoby zapytać: od jak dawna w nim żyjemy?
TP: To jest dobre pytanie. To drugie, niestety.
OD 2015 R. MAMY DO CZYNIENIA Z ANTYZACHODNIM, ANTYWOLNOŚCIOWYM OBOZEM WŁADZY, KTÓREGO NAJWAŻNIEJSI PRZEDSTAWICIELE, JAK ANTONI MACIEREWICZ CZY MATEUSZ MORAWIECKI, MAJĄ POWIĄZANIA Z MAFIĄ SOŁNCEWSKĄ.
Zostało to dokładnie udokumentowane nie tylko w moich publikacjach, ale także w publikacjach Radosława Grucy i dziennikarza śledczego „Polityki” Grzegorza Rzeczkowskiego, autora książki „Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami”.
Mafia sołncewska to jedna z najpotężniejszych organizacji przestępczych na świecie, jeszcze w latach 80. założona przez rosyjski wywiad wojskowy GRU. Tu nasuwa się pytanie, dlaczego za poprzednich rządów służby pozwalały GRU i mafii sołncewskiej penetrować polską politykę. Dlaczego pozwalały działać bezkarnie Macierewiczowi i nie przyjrzały się również Morawieckim – ojcu i synowi?
Nie mam tu na myśli kwestii rodzinnych, ale ich związki polityczno–biznesowe. Obaj mają koneksje, które należy wyjaśnić.
KORNEL MORAWIECKI M.IN. SPONSOROWANY BYŁ PRZEZ FIRMĘ CEDROB, KTÓRA IMPORTUJE PALIWA Z ROSJI I KAZACHSTANU.
Jak głęboko wg Pana sięgają powiązania rosyjskich służb w Polsce? Jak dalece te służby mogą wpływać na wyniki kolejnych wyborów?
Mogą, oczywiście. Jak udowodnił Grzegorz Rzeczkowski w książce „Obcym alfabetem”, rosyjskie służby za pośrednictwem rosyjskiej mafii założyły słynne „restauracje podsłuchowe” Lemongrass oraz Sowa i Przyjaciele. A gdy rozeszła się plotka, że w Lemongrassie są podsłuchy i trzeba było zlikwidować restaurację, to rosyjskie służby zadziałały w tej sprawie bezpośrednio. W obu lokalach podsłuchiwano polityków Platformy Obywatelskiej. Liczni informatorzy twierdzą, że w Lemongrassie podsłuchiwano również Donalda Tuska. Tego jednak nie wiemy na pewno, gdyż taśmy z Lemongrassu nie zostały upublicznione. Najprawdopodobniej są trzymane w Moskwie i w każdym momencie mogą trafić do mediów. Być może po to, żeby wpłynąć na wynik następnych wyborów.
NIE WIEMY TEŻ, CZY NADAL POLSCY POLITYCY SĄ PODSŁUCHIWANI. ALBO RACZEJ – NIE WIEMY, GDZIE W TEJ CHWILI SĄ PODSŁUCHIWANI.
Bo to, że wciąż są podsłuchiwani, jest co najmniej bardzo prawdopodobne. Nie wiemy, jakie jeszcze niespodzianki mają dla nas wrogie służby.
Jedno natomiast jest jasne: od kilku lat Rosja popiera PiS, mimo że partia rządząca przez lata używała i nadużywała antyrosyjskiej retoryki. To jednak nie jest dla Kremla wielka przeszkoda. Tym bardziej, że partia porzuciła już tę retorykę. Wzywa nas teraz do wojny kulturowej z Zachodem, a nie z Rosją. Podjęła również szereg kroków antyukraińskich, np. stworzenie listy Ukraińców, którym nie wolno wjechać do Polski.
Na koniec można dodać zwiększenie importu rosyjskiego węgla. Broniąc polskiego rynku zbytu dla tego surowca, rząd zablokował działania Unii Europejskiej na rzecz ochrony środowiska przed dalszymi zmianami klimatycznymi.
Mówi się nam, że w ten sposób chronimy nasz węgiel i nasze miejsca pracy. A równocześnie wszyscy wiemy, że w Polsce coraz więcej pali się rosyjskim węglem, dusząc Polaków smogiem i napełniając kieszeń Putinowi. Zatem blokujemy działania UE po to, by bronić interesów Kremla. Mamy więc do czynienia z jawną i jasną prorosyjskością. Rząd jest gotów niszczyć planetę tylko dlatego, żeby palić węglem. A ten węgiel jest już coraz mniej polski, a w coraz większym stopniu rosyjski.(…)”
cd.
MR: Jaką pozycję według Pana zajmuje Kościół w układance powiązań PiS-u z rosyjskimi służbami?
TP: Kościół katolicki jest w Polsce podzielony. Spora część kleru odrywa się od względnie lewicującego Watykanu. A hierarchom, którzy nadają ton polskiemu Kościołowi katolickiemu, bliżej jest do moskiewskiej cerkwi „putinowskiego prawosławia”. Prawosławie to głęboka i bogata duchowość, ale kremlowska cerkiew stanowi twór zinfiltrowany przez KGB i putinowskich aparatczyków.
Warto przypomnieć, że w sierpniu 2012 roku do Warszawy przybył patriarcha Cyryl – zdaniem badaczy wieloletni konfident sowieckiego KGB. Po co Cyryl przybył do Warszawy? Spotkał się z arcybiskupem Michalikiem. Przy tej okazji wzywali, aby oprzeć życie społeczne na „wartościach”. O jakie wartości Cyryl walczy w Rosji? Jego cerkiew błogosławi Kozaków, którzy katują na ulicach homoseksualistów.
W TYM SAMYM CZASIE, W KTÓRYM DO WARSZAWY PRZYJECHAŁ CYRYL, ZACZĘŁA SIĘ U NAS „WALKA Z GENDER”. NIEDŁUGO POTEM NA UCZELNIACH I W MEDIACH ROZPOCZĘŁA SIĘ WIELKA OFENSYWA „SPECJALISTÓW” Z ORDO IURIS.
To nie są nawet katolicy – Ordo Iuris związane jest z brazylijską sektą TFP potępioną przez katolickich biskupów Brazylii już w latach 80. Przywódcy Ordo Iuris przyznają się do związków z sektą, ale wbrew brazylijskim biskupom twierdzą, że ta sekta stanowi najprawdziwszy katolicyzm… Co gorsza, Ordo Iuris jest częścią tzw. Światowego Kongresu Rodzin, który jest sponsorowany przez przyjaciela Putina – oligarchę Władimira Jakunina. Jakunin sponsoruje „wykładowców” z Ordo Iuris, dzięki czemu mogą jeździć po świecie i rozsiewać nienawiść do homoseksualistów.
W ten obraz wpisują się też niektóre homilie arcybiskupa Jędraszewskiego. Jedna z nich brzmiała jak „przeklejona” w stu procentach z rosyjskiej propagandy – tej przeznaczonej dla ludzi z Zachodu i wymierzonej w uchodźców. Mianowicie Jędraszewski ogłosił, że w przyszłości „biali ludzie” w Europie zostaną zepchnięci do rezerwatów jak Indianie w Ameryce…
Jest również biskup z Drohiczyna – Antoni Dydycz. Dydycza zdaje się łączyć niezwykła nić sympatii z Robertem Szustkowskim. Szustkowski to biznesmen związany z rosyjską mafią, który założył w Polsce deweloperską Grupę Radius za pieniądze uzyskane od oligarchów tej mafii.
TERAZ PAN SZUSTKOWSKI POZYWA LUDZI, KTÓRZY UJAWNIAJĄ JEGO ZWIĄZKI Z ROSJĄ. A DO POZWÓW DOŁĄCZA LIST POLECAJĄCY DLA SĄDU, KTÓRY DOSTAŁ OD BISKUPA DYDYCZA. DYDYCZ PISZE W NIM, ŻE SZUSTKOWSKI BYŁBY ŚWIETNYM… AMBASADOREM POLSKI W MOSKWIE! (…)”
https://wiadomo.co/tomasz-piatek-dobra-zmiana-to-prezent-od-rosjan/
@PAK4
29 listopada o godz. 7:28
„A druga rzecz, to język.”
Tez uwazam, ze do PiS i ich zelaznego elekoratu nalezy dobrac odpowiedni jezyk, zeby w koncu cos zrozumieli. Dlatego podoba mi sie jezyk Strajku Kobiet i mlodych 😉
Morawiecki może grać funduszami bo pozwala mu na to charakter kryzysu który ma kształt litery K. W III kw. łączny wynik finansowy netto wszystkich firm w Polsce, które zatrudniają co najmniej 50 osób i nie są firmami finansowymi (czyli np. bankami), wyniósł 35 mld zł i był aż o 13 proc. wyższy niż w analogicznym kwartale zeszłego roku. I to przy spadku przychodów. Z drugiej strony powyższe dane nie obejmują firm z zatrudnieniem poniżej 50 osób czyli firm z reguły najbardziej dotkniętych kryzysem z branż hotelarskiej, marketingowej, fitness itp.
Oj tam, oj tam. Zaraz „szokujace” milczenie. Nie przesadzajmy i dajmy Morawieckiemu ciutke czasu, otrzasnie sie, pozbiera…, a nie watpie ze mamy szanse uslyszec ze:
Morawiecki: „Wtedy w Lipcu, odnieslismy sukces wywalczajac dla Polski najlepszy mozliwy budzet, a teraz mamy kolejny najwiekszy sukces, bo sie nie dalismy kupic i obronilismy Polska suwerennosc. Jedna sprawa, a nam Praworzadnej Prawicy udalo sie odniesc dwa wielkie sukcesy! I niech totalna opozycja nie kwiczy z wscieklosci, bo ujawnia tym swoje antypolskie, proniemieckie nastawienie!
@Adam Szostkiewicz
Fakt, robotników parujących w socjalistycznych molochach za głodową pensję już nie ma. Z tą są współcześni robotnicy, czyli już drugie pokolenie pracujące na śmieciówach, zwanych eufemistycznie ,,Umowami o dzieło” czy ,,Elastyczną formą zatrudniania”. Tego PiS nie wymyślił. Sam przez większość życia zawodowego to przerabiałem więc znam doskonale ten wytwór, stworzony przez twórczych Liberałów. Do tego dochodzi jeszcze armia zmuszonych do ,,samozatrudnienia” oraz bezpłatnych stażystów. A to, że aktualnie rządzący Troglodyci nic z tym nie zrobili, nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Oni mają ,,wyższe” cele. Więc nie ma co się dziwić że młodzi ludzie mieli w głębokim… poważaniu o co walczył kilka lat temu KOD. To nie była ich walka, a pokolenie Boomersów niewiele z tej postawy rozumiało.
ps. Dowcip polega na tym że robotnicy ,,molocha” mogli zatrzymać taśmy, w obecnym wypadku jedyna alternatywa jest tego typu: ,,To zmień pracę, weź kredyt…”. Więc dla Współczesnej Lewicy (jeśli takowa powstanie, a jest nadzieja), choć te pojęcia w/g mnie są XX-wieczne, jest sporo do roboty.
@ @Mad Marx:
Że PiS tkwi mentalnie w PRL, to ja wiem — z tym nie dyskutuje.
Ale że PiS jest lewicowy w sensie deklaratywnym? Że niby postuluje gdzieś wpływ pracowników na zarządzanie ich miejscami pracy?”
Deklarować to deklaruje, nawet podjął działania charakterystyczne dla formacji lewicowych:
Zwiększenie redystrybucji dochodu narodowego przez programy socjalne (np 500+)
Deklaruje aktywną rolę Państwa w gospodarce- też rzecz raczej lewicowa
Na każdym kroku twierdzi, że działa dla dobra ludu.
Deklaruje budowę tanich mieszkań dla tegoż ludu
Deklaruje konieczność rozwoju gospodarczego prowincji
Oczywiście, oprócz socjalu są to działania pozorne, ale trafiają do przekonania uboższych warstw społecznych, z których dawniej znaczna część głosowała na SLD. Doskonałym przykładem jest Zagłębie, które PiS odbił z rąk SLD
Ale powtarzam , to ma wiele wspólnego z lewicą w wydaniu PRL
Pojęcie „Lewica postkomunistyczna ” kojarzy mi się z „demokracją ludową”
Towarzystwo Demokratyczne Polskie (1832-1862).
Polecam przypomnienie losów tego towarzystwa.
Pouczające … dla otwartych na naukę…
I komentarz … choćby ten losach podchorążych: 29 listopada 1830 r., około 18, podporucznik Piotr Wysocki wkroczył na salę wykładową w Szkole Podchorążych Piechoty, przerywając wykład z musztry batalionu słowami: „Wybiła godzina zemsty. Czas zemścić się na wrogach naszych”:
(…) W zbiorowej pamięci od pokoleń odgrywają rolę ważną, ale epizodyczną – są potrzebni jako bohaterowie jednej listopadowej nocy, którzy sieją wiatr, zbierają burzę i znikają za kulisami Historii. Na tyle dyskretnie, że losy większości z nich zatarł czas.
https://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,26545812,podzegacze-krwawego-powstania-posiali-wiatr-zebrali-burze-i.html#weekend#S.W-K.C-B.4-L.1.maly
@Mad Marx:
> programy socjalne (np 500+)
Hm… ilekroć słyszę o programach socjalnych PiS pada 500+. Jakiś inny przykład?
OK, przyznaję, realizacja 500+ zbudowała wiarygodność PiS dla wyborców socjalnych. To jest (IMHO) największa trudność dla lewicy — PiS wyciąga 500+ i pokazuje, że wbrew sceptykom mu się udało. Lewica nic takiego nie może wyciągnąć, bo albo nie dokonało tego SLD za swoich rządów, albo politycy jeszcze nigdy nie mieli okazji dostać się do władzy.
> aktywną rolę Państwa w gospodarce- też rzecz raczej lewicowa
> Deklaruje konieczność rozwoju gospodarczego prowincji
Myślę, że na osi lewica-prawica to samo w sobie dość neutralne.
Nie jestem fachowcem, ale z tego co wiem, istnieje kilka szkół ekonomicznych: neoklasyczna, chicagowska, austriacka, rozwojowa… Zresztą zwykle ekonomiści nie odwołują się do jednej, są raczej eklektyczni. „Rozwój gospodarczy prowincji”, czy „aktywna rola państwa” to nie są jakieś nisze polityczne — może szkoła austriacka, czy chicagowska będą ostro przeciwne, jako ideowo niechętne państwu — ale obie nie stanowią jakiegoś wyznacznika „nie-lewicowości”; a na pewno nie jest to jakiś straszak dla ekonomisty „neoklasycznego”, czyli szkoły dominującej.
> Deklaruje budowę tanich mieszkań dla tegoż ludu
Hellou, mamy rok 2020. PiS o „budowie tanich mieszkań” mówiło z jakieś 5 lat temu. Coś tam się buduje, ale generalnie ten program uchodzi za nieudany. Już raczej wspomniałbym o podniesieniu płacy minimalnej…
> Na każdym kroku twierdzi, że działa dla dobra ludu.
Wszyscy politycy to twierdzą. Tylko jedni zrobią 500+, inni sfinansują przedszkola, a jeszcze inni obniżą podatki. Na tym polega polityka w demokratycznym państwie, że dla celu — dobra obywateli — proponuje się różne rozwiązania: lewicowe, prawicowe, itp.
Odwołujesz się do Marksa, więc powinieneś wiedzieć, że dla lewicy to jest trochę głębsze niż sama redystrybucja. Że chodzi o to, by „lud” stał się obywatelami, z prawami, wolnościami; czy — szerzej, bo chodzi też o mniejszości — by nie było wykluczonych. Stąd zresztą na lewicy były możliwe różne „trzecie drogi”, które postulowały rozwiązanie tej emancypacji wykluczonych, poprzez rozwiązania wolnorynkowe.
Z drugiej strony, jeśli lewicowość to redystrybucja, to prawicowość to co? 🙂
@mały fizyk
O autorze faktycznie wiadomo prawie nic. Trzeba by skontaktować się z wydawnictwem. Całkiem możliwe, że jest to pseudonim. Raczej nie jest to „bajkopisarz”, bo wydawnictwo jest w ministerialnym wykazie wydawnictw naukowych i raczej na wydawanie bzdur nie może sobie pozwolić.
Co do samej książki mam wątpliwości, czy powinna być w publicznej dystrybucji, bo równie dobrze może to być przewodnik dla służb, jak i terrorystów.
O terroryzmie skrajnie prawicowym to samo mówią eksperci (prawdziwi) w USA. I pewnie mają rację, bo „swojego” terrorystę trudniej jest wykryć.
Dla mnie istotniejsze jest podłoże terroryzmu. Terroryzm islamistyczny kieruje się ideologią negującą państwo, demokrację i wszelkie wartości Zachodu.
Rasizm, ksenofobia, homofobia, antysemityzm… mają swoje wzloty i dołki. Nastroje mogą się zmienić z pokolenia na pokolenie albo wygasnąć w tym samym pokoleniu.
Fanatyzm religijny z reguły nie zanika.
mały fizyk
29 listopada o godz. 11:02
Plan wyrzucenia Europy Wschodniej (bylych satelitow ZSRR) z UE uwazam za polityczny regres i poroniony pomysl (…).
A moralnie, to co wiekszosc mieszkancow Europy Wschodniej zawinila, zeby cierpiec za Kaczynskiego i Orbana?
———————–
Pozwoliż pan, że będę się doń zwracał – choćby ze względu na długą już forumową znajomość – per „mały” albo nawet zdrobniale „maleńki”.
Otóż, maleńki, czytanie ze zrozumieniem to umiejętność, którą winno się nabywać w toku długoletniej nauki na poziomie przedmarturalnym, a że nie jest z tym dobrze w Polsce, a mówią, że za nominata partyjnego Czarnka będzie jeszcze gorzej, to i mamy opłakane rezultaty.
#1 Nigdzie nie napisałem o „wyrzuceniu” demoludów, a propozycja założycielskiej EU11 ma mieć formułę otwartą i dla niektórych chętnych zapewne znajdzie się tam miejsce.
#2 Ktoś musi cierpieć za paranoików i skorumpowanych (i korumpujących) złodziei u władzy.
lemarc
29 listopada o godz. 11:29
….gdyż nagrania z Lemongrassu nie zostały upublicznione. Najprawdopodobniej są trzymane w Moskwie ….Jak i nagrania z podkarpackiego burdelu.
Sputnik V – „car szczepionka”
„Wygląda na to, że Stany Zjednoczone nas wyprzedzą ze swoim lekarstwem” – z goryczą napisał w środę dziennik „Moskowskij Komsomolec”, przyznając, że do tej pory udało się wyprodukować wszystkiego 117 tys. doz szczepionki Sputnik V, którą Rosja jeszcze w stadium prób zarejestrowała w sierpniu 2020.
Telewizor kremlowski na okoliczność szczepionki powtarzał więc, że kraj i jego nauka znów jest „w pieriedi płaniety wsiej”, czyli na czele planety całej.
(…)
Ze Sputnikiem V zdarzyła się rzecz od wieków typowa dla nieporadnej, a butnej administracji Rosji. Wysocy urzędnicy, ogłaszając sukces, który miał być dopiero osiągnięty i przynieść krajowi, jak obliczali, „100 mld dolarów”, nie zdawali sobie sprawy, w jakim stanie jest rodzimy przemysł farmaceutyczny, a wątłe siły wytwórcze kraju mierzyli na swoje ambitne zamiary.
Faktycznemu potencjałowi rosyjskiego przemysłu farmaceutycznego wnikliwie przyjrzeli się reporterzy witryny internetowej „thebell.io”. Od przedstawiciela „wiodącej” firmy, która usiłuje uruchomić produkcję szczepionki, usłyszeli: – „Nie możemy osiągnąć stabilizacji wakcyny. Nikt nie jest w stanie tego zrobić”. A to, jak wyjaśnił biznesmen, oznacza, że fabryki nie są w stanie wypuścić dużej partii leku o pożądanych i identycznych właściwościach, a więc okazują się bezradne.
Przemysłowi farmaceutycznemu brakuje przede wszystkim nowoczesnego sprzętu. W tym roku, choć popyt na leki, co w czasie pandemii naturalne, jest ogromny, jego produkcja spada (w październiku o ponad 8 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2019 r.). Rosja nie wytwarza komponentów do produkcji leków, a sprowadza je z zagranicy. Rosyjskie fabryki farmaceutyczne są tylko „montowniami leków”, sporządzając je z substancji importowanych. A ten import w tym roku też się kurczy.
Nadzieja w zagranicy
Kreml szuka więc wsparcia za granicą. Jak donosi francuski tygodnik biznesowy „Challenges”, Władimir Putin, rozmawiając telefonicznie z prezydentem Emmanuelem Macronem, prosił go o pomoc w uruchomieniu produkcji Sputnika V we Francji. Kiriłł Dmitrijew, dyrektor Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich, uważa, że Sputnik V mógłby być produkowany w Niemczech. Rosjanie z nadzieją patrzą także na fabryki farmaceutyczne w Chinach i Kazachstanie.
Kłopoty z uruchomieniem produkcji, jak to określają media moskiewskie, „car-szczepionki” stawiają Rosję w trudnym położeniu. Zakażeń koronawirusem w kraju wciąż przybywa, sytuacja epidemiologiczna w wielu regionach jest tragiczna. Władze stawiały więc na szybkie wprowadzenie na rynek szczepionki i na tych nadziejach opierały swoją strategię walki z zarazą.
Sami Rosjanie niespecjalnie czekają na rodzimą szczepionkę i nie bardzo w nią wierzą. Zgodnie z wynikami sondażu przeprowadzonego przez Ośrodek Jurija Lewady wkrótce po zarejestrowaniu Sputnika V 53,8 proc. ankietowanych nie chce się szczepić specyfikiem, nawet jeśli będzie on aplikowany bezpłatnie.” (WR)
——————–
Zaraza objawia co rusz to nową tekturę i dyktę „mocarstw”.
@lemarc
29 listopada o godz. 15:05
Nie ma to jak kronikarz lemark kopiujacy cudze dziela. Ledwo co sprobowal samemu cos sformulowac i juz musi sie wycofywac rakiem 😉
O intelektualnej finezji „Ktoś musi cierpieć …” juz nie wspominajac 🙁
Cierp sobie p. sam. I zostaw innych w spokoju!
zxcvb
29 listopada o godz. 15:04
@mały fizyk
„O autorze faktycznie wiadomo prawie nic.”
Autor, Tomasz Michalczak jest funkcjonariuszem policji.
http://szczytno.policja.gov.pl/o17/aktualnosci/20904,Szczytno-podinsp-Tomasz-Michalczak-rozmawial-z-pedagogami-i-psychologami-na-tema.html
@zxcvb
29 listopada o godz. 15:04
Dobrze, ze prawdziwi eksperci i odpowiednie sluzby orientuja sie wedlug zagrozenia a nie wedlug „podloza”.
„Fanatyzm religijny z reguły nie zanika.”
Bezpodstawne stwierdzenie. Inkwizycja zniknela, Assasini zniklneli. Czyli „mają swoje wzloty i dołki”.
Patriota
W zdrowym ciele zdrowa dusza!
Hoc! Hoc! Hopsa! tylko śmiało!
Jeszcze Polska nie zginęła!
Co się stało, to się stało!
Jak Bóg da, to odbierzewa!
Hulaj dusza bez kontusza!
Kto nie z nami, to hołota!
Huha! Vivat »patriota«!
Rozum, wiedza, talent, praca
U nas, bratku, nie popłaca!
Postęp i cywilizacja
W kąt gdzie wchodzi do gry nacja!
I »guanem« wnet dostanie
Kto nie z nami, mocium panie.
Bo jest jedna tylko cnota,
Byś był, wasze, »patriota«!
Możesz kpem być i cymbałem,
Możesz dureń być siarczysty:
Byleś z mocą i zapałem
Kraj miłował macierzysty!
Co się stało, odstać może!
Jedno, drugie, trzecie morze…
Huha! Hopsa! Każdą nową
Myśl witamy krzyżem pańskim —
Precz z geniuszem Europy
Farmazońskim i szatańskim!
My o jedno tylko szlemy
Modły k’ niebu z naszej chaty:
By nam buty mogły śmierdzieć,
Jak śmierdziały przed stu laty…
(…)
KPT
mały fizyk
29 listopada o godz. 17:27
Maleńki wyluzuj … po prostu cenię mądrość lepszych od siebie…
Nie cierpię zadowolonych z siebie małych fizoli…
@lemarc
Ponownie proszę: niech pan odpuści. To nic nie wnosi, a innych drażni, bo co ich obchodzą pana potyczki. Już lepsze pańskie, dużo za długie, ale przynajmniej treściwe, tasiemce.
@zxcvb:
Miałem odpisać wczoraj, ale ostatecznie ugryzłem się w klawiaturę. Skoro jednak piszesz o „podłożu terroryzmu”, to ja bym sugerował ostrożność.
W Europie spada liczba zamachów dokonywanych przez terrorystów islamskich. A większość zamachów jakie udało mi się namierzyć, zostało dokonanych przez nastolatków. Czasem nawet na zasadzie, że dziewiętnastolatek podżegał dwunastolatka. I ja tu mam wątpliwości, na ile serio można tu się odwoływać do tych „podłoży”.
Organizacje terrorystyczne mają zwykle nie tylko „podłoże”, ale i cel. Celem Al-Kaidy było zwabienie USA w pułapkę; bo tak rozumieli skłonienie supermocarstwa do zaangażowania się w wojnę w Afganistanie. Bin Laden uważał (za książką Wrighta to piszę), że USA spotka to co ZSRR w Afganistanie, czyli supermocarstwo upadnie i wyzwoli się (politycznie i kulturalnie) Bliski Wschód. Myśl głupia, wynikająca z przerostu ego (Bin Laden uważał, że to jego udział w wojnie w Afganistanie był decydujący), ale jednak jakaś myśl polityczna, a nie ślepa nienawiść.
Późniejsza seria zamachów była związana z ISIS, które liczyło, że zamachami wywoła falę prześladowania muzułmanów w Europie, co zagoni ku ISIS miliony muzułmanów uciekających przed prześladowaniem. Taki pomysł na kryzys rekrutacyjny. Znowu: głupie, zideologizowane postrzeganie Europy, ale jednocześnie pewna myśl polityczna.
Salafici wyznają złą i szkodliwą ideologię (uwaga: o zwolennikach Radia Maryja, Ordo Iuris, czy Konfederacji powiedziałbym to samo; zresztą te podobieństwa uważam za nieprzypadkowe), ale nie dość, że od ideologii do terroryzmu jest jest duży krok do wykonania; to też trudno prześladować w państwie demokratycznym kogoś za poglądy, a nie czyny.