Król Filip nie dał rady
Król Filip mógł i powinien być arbitrem w eskalującym konflikcie Madrytu z Katalonią. Lecz nie będzie, bo uznał, że to nie jego rola. Byłoby lepiej, gdyby stanął na gruncie legalizmu konstytucyjnego (co uczynił), ale wezwał przy tym obie elity polityczne, madrycką i katalońską, do rozmów o kryzysie hiszpańskiej demokracji. Jeśli nie król, to kto ma być arbitrem?
Sprawa Katalonii nie jest już wewnętrzną sprawą Hiszpanii, jak chciałyby Madryt i UE. Użycie siły policyjnej zmieniło grę. Wzmocniło propagandowo i politycznie niepodległościowców. Policyjna blokada głosowania zdominowała media europejskie, aspekt jego niekonstytucyjności nie trafiał ludziom do przekonania tak, jak trafiał wolnościowy przekaz kataloński. W takiej sytuacji politycy obu stron nie powinni eskalować konfliktu. A król powinien ich zachęcać do jego deeskalacji.
Sytuacja jest poważna, bo szef katalońskiej autonomii, Carles Puigdemont, dał do zrozumienia, że jednostronna deklaracja niepodległości Katalonii jest kwestią dni. Każdy rozumie, że to pogłębi konflikt i zmusi Unię, choćby nie chciała, do przerwania milczenia w jego sprawie i zajęcia jakiegoś stanowiska. Nawet jeśli z deklaracji nic w praktyce nie wyniknie.
Kryzys kataloński pokazuje, jak potrzebne są niezależne od partii politycznych autorytety moralne. I jak groźna jest sytuacja, kiedy ich zabraknie. Wyobraźmy sobie, że śląski ruch autonomiczny urośnie w siłę i rozkręci kampanię na rzecz referendum, a rząd, pamiętając o słynnej frazie o „ukrytej opcji niemieckiej”, dławi kampanię siłą i aresztuje jej działaczy pod zarzutem działalności wywrotowej.
Do akcji powinienby wkroczyć prezydent Duda, oferując mediację. Ale polski prezydent zachowałby się raczej jak król Filip: odmówiłby mediacji, całą winę za konflikt zrzuciłby na autonomistów. Co wtedy? Pozostaje tylko więcej siły. Lecz w demokracji przemoc państwowa użyta przeciwko nieużywającym siły obywatelom jest porażką. Jak z tego wyjść? Na razie wyjścia nie widać. Ani w Hiszpanii, ani w wyimaginowanym kryzysie śląskim.
PS.
W czwartek sytuacja się zaostrzyła. Wyjścia nadal nie widać, chyba że jeszcze bardziej siłowe. Nawet ewentualna mediacja z udziałem dostojników Kościoła katolickiego w Katalonii zawisła w próżni. Kościół hiszpański pękł według podziału narodowego na Kastylijczyków i Katalończyków. Zawieszenie autonomii to broń atomowa.
Komentarze
Trochę pomieszał pan pojęcia. Katalończycy nie chcą wejść w skład innego państwa, chcą być państwem. Dlatego mówienie o opcji niemieckiej jest nieadekwatne. Katalończycy powołują się na prawo narodów do samostanowienia, jako naród. Nie istnieje naród śląski. Dlatego pańskie dywagacje są dyletanckie.
Jeszcze o gun control
@maciekplacek
„They who can give up essential liberty to obtain a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.” – Benjamin Franklin.
Amen to that!
Ciekawy jestm Pancakehead czy bylbys zwolennikiem tych wznioslych slow gdybys wyczolgal sie z jakiegos koncertu obfajdany ze strachu z przsestrzelona na wylot d…a przez bialego swira. Moze za duzo spedzasz czasu na strzelnicy. Nie tylko ogluchles, ale od tego ciaglego halasu z bania tez nie najlepiej. Wez sie w garsc chlopie i przestan wypisywac te bzdety, albo zainstaluj sobie we pewnej czesci ciala tlumik.
Katalonia przypomina Śląsk i Śląskie Plebiscyty.Popieram.Hiszpania kolonizator powinna być upokorzona.Choć katolicka.Ile zła uczyniła innym narodom jest wiadome.Tak sobie myślę,że odkrywanie świata z pazerności na jego bogactwa połączone z ludobójstwem rdzennej ludności nie popłaca.Kradzione terytoria nie tuczą.
Sytuacja katalońska jest naprawdę dramatyczna i właściwie nigdy nie chciałem na ten temat zabierać głosu , bo każda ze stron ma tu swoje słuszne racje, podobnie jak każda nie jest bez winy za obecną eskalację.
Podzielam żal Redaktora, że obecna Hiszpania , która kiedyś tak dzielnie rozprawiła się z frankizmem, nie ma autorytetów, które mogłyby mediować między stronami konfliktu. Mediację zewnętrzną łatwo można zdeskredytować jako wtrącanie się w wewnętrzne sprawy kraju w interesie „wiadomych sił”.
Nie jest łatwo i przedewszystkim należy nie tylko liczyć , ale takźe wymagać odpowiedzialności od hiszpańskich i katalońskich polityków i z tej odpowiedzialności ich nie zwalniać !
@procontra
Błędnie pan zrozumiał. Katalończycy są narodem, co Hiszpanie z trudem uznają. Polacy z trudem uznają, że są Ślązacy którzy uważają się za narodowość. W razie konfliktu takiego jak katalońsko-hiszpański, u nas też nie będzie komu mediować.bo zniszczyliśmy sami swoje autorytety. I o to mi chodziło, a nie o dywagacje, czy istnieje naród śląski. O opcji niemieckiej mówił p.Kaczyński, ja bym tego języka nigdy nie użył. Mieszkałem na Górnym Śląsku do matury. O katalońskim prawie do samookreślenia wspominam w tekście o kryzysie w najnowszej Polityce.O przyłączeniu się Śląska do Niemiec mówi propaganda polskich nacjonalistów. Sami Ślązacy dążą nie do oderwania się, tylko do pełniejszej autonomii. Przed wojną istniał przecież śląski sejm.
Katalonia jest ilustracją do czego prowadzi złe traktowanie obywateli przez rządzących. Oto scenariusz polski:
– Autonomiczny Śląsk (rejestrowana jest partia, która będzie o to walczyła);
– Autonomiczne Pomorze Zachodnie;
– Wolne Miasto Gdańsk;
– Księstwo Warszawskie;
– Rzeczpospolita Krakowska.
Tak ociosana Polska nosić będzie nazwę Samotna Wyspa (bez dostępu do morza). Jej stolicą będzie Toruń, port morski powstanie w Elblągu, a port lotniczy gdzieś w okolicy Łodzi. Jedno jest pewne – żaden imigrant z Afryki czy z Azji nie pojawi się w tym kraju. Bo, po co?
@Adam Szostkiewicz
„Sami Ślązacy dążą nie do oderwania się, tylko do pełniejszej autonomii. Przed wojną istniał przecież śląski sejm.”
Bo to się zwykle tak zaczyna – głosi tytuł znanego szlagieru. Nikt nie zaczyna ruchu separatystycznego od deklaracji oderwania się od państwa. Slogany typu „pełniejsza autonomia” mają zmiękczyć i uśpić opinię w kraju i za granicą.
Jeśli zaś chodzi o przedwojenny Sejm Śląski, to był on niejako wymuszony sytuacją, formą „przekupstwa” dużej części mieszkańców Śląska, którzy niezupełnie byli szczęśliwi z faktu przynależności do Polski.
PS. Dlaczego Pan Redaktor – za przykładem The Washington Post – nie dał jeszcze wykładni, że za całą zawieruchą katalońsko-hiszpańską stoi Putin?:)
https://www.washingtonpost.com/opinions/global-opinions/catalonia-held-a-referendum-russia-won/2017/10/02/f618cd7c-a798-11e7-92d1-58c702d2d975_story.html
Prawo do samostanowienia jest jedynie figurą retoryczną.
W praktyce, decydujące są interesy ekonomiczne i geopolityczne.
Niestety…..
Żadne dotychczasowe Centrum nie zezwoli dobrowolnie na uszczuplenie swej władzy, wpływów budżetowych, „pogłowia” płatników podatków.
Jeżeli kiedyś siłą, czy poprzez mariaże wcielono jakiś naród w struktury państwowe, możliwości emancypacji są bardzo ograniczone.
Na ogół, bez przelewu krwi się nie obywa.
Sprawa Katalonii ma przede wszystkim aspekt ekonomiczny, choć różnice kulturowe i językowe też mają swoją wagę.
UE jako twór ponadpaństwowy mogłoby mediować, oczywiście.
Tyle że politycy zajmujący tam czołowe stanowiska, wywodzą się z państw narodowych, z wszelkimi mentalnymi konsekwencjami.
Ich schemat myślenia nie odbiega od tego który prezentuje Rajoy, czy Filip.
Parafrazując:
„Raz zdobytego terytorium nie oddamy nigdy”!!!!
Brytyjczycy od czasów Masakry Wielkanocnej, nauczyli się ustępować przed wolą mas.
Rosjanie z braku siły, pozwolili na odłączenie się większości zdobyczy terytorialnych.
Hiszpanie stracili dawne kolonie z przyczyn militarnych- przegrane wojny z USA i ruchy odśrodkowe.
Czy stać Hiszpanię na kolejną wojnę domową w 80 lat po poprzedniej?
Taki błąd można popełnić moim zdaniem tylko raz…..
Wyjsciem z jakiegokolwiek kryzysu byloby wejscie w silne i realne struktury federacyjne. Obecnie nasilony kryzys pamietam od przynajmniej piecdziesieciu lat. Podobníe kryzys basklijski oraz bretonski i inne we Francji (wszakze o malym nasileniu).
Okazuje sie, ze ludzie nie moga miec za dobrze, gdyz predzej czy pozniej zechca to zepsuc. Takim prostym przykladem jest proba uzyskania niepodleglosci przez Katalonie. Czyzby bylo im tak zle we wspolnym bycie z reszta Hiszpanii, ze nagle zapragneli niepodleglosci? Czego oczekuja w zamian za to, ze beda niezalezni od Madrytu? Narazaja swoim nierozumnym pedem do tzw. niepodleglosci inne kraje i regiony Unii Europejskiej. Bo oto juz Wenecja oglosila, ze 22.10. przeprowadzi referendum w sprawie ogloszenia rowniez tzw. niepodleglosci. Wenecja jest we wspolnocie z reszta kraju od 15o lat i nagle stwierdza, na wzor i za przykladem Katalonczykow, ze tez pragnie byc niepodlegla. Od kogo i co to dla niej zmieni?
W Polsce tez po raz kolejny budza sie Slazacy, pragnacy autonomii regionu, czyli jakby czesciowej niepodleglosci. Doprowadzi to oczywiscie do kontrakcji Warszawy i skonczy sie ,,opcja niemiecka”, na Slasku zas pogorszy sie jeszcze sytuacja ludnosci. Zawsze tak jest w takich przypadkach, ze gdy ludzkosc ma sie zbyt dobrze, dochodzi do przesytu i ,,buntow”, gdy pewne grupy przywodcow zapragna wyjsc z cienia i zaznaczyc sie w historii. Wszystko zas razem prowadzi do rozgardiaszu, rozprzezenia i upadku UE. Dalej znamy z historii, gdy za sprawa dobrobytu upadaly kolejne imperia swiatowe.
Wczesniej bylo Kosovo, pozniej Krym teraz Katalonia a pozniej moze Szkocja…itd…
@pro-contra
Naród Śląski istnieje, choć bardzo liczny nie jest. Owszem, 20 lat temu takowego jeszcze nie było, bo jeszcze nie było licznej grupy Ślązaków, którzy za odrębny naród się uważali, a to jest jedyne kryterium, które pozwala na zdefiniowanie narodu. Co do niepodległości (Katalonii albo Śląska) sprawa jest wg mnie jasna- Centralna władza nie powinna siłą blokować referendum, lecz wyraźnie zaznaczyć, że bez względu na jego wynik secesja nie jest możliwa ze względu na konstytucję. Podobne stanowisko powinna zająć KE.
Próba siłowego zablokowania referendum raczej przysporzy zwolenników secesjonistom, no chyba, że obecna władza w Hiszpanii chce koniecznie wyhodować sobie nowych bojowników piszących własną krwią „No pasaran”
A tak na marginesie…..
Być królem Hiszpanii a Kastylii, robi sporą różnicę.
@pro-contra: Ruch Autonomii Śląska nie chce wchodzić w skład innego państwa niż Polska. Hiszpanie nie uznają istnienia narodu Katalońskiego: trybunał konstytucyjny Hiszpanii wykreślił stosowne zapisy z ustawy o Katalonii. Tak samo Polacy nie uznają istnienia narodu Śląskiego: Sąd Najwyższy na podstawie doniesień medialnych (sic!) zdelegalizował Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej.
@SS: Katalonia nie przypomina Śląska, a Hiszpania nie powinna być upokorzona, ale powinna uszanować prawo Katalończyków do własnej tożsamości i do równych rozliczeń z innymi regionami, tak jak uznała to wobec Basków. Miejmy nadzieję, że nie będzie potrzebowała lat terroru, żeby dojść do takiego samoego wniosku.
@lubat: Przedwojenny Sejm Śląski był przynętą którą przyciągnięto 40% ówczesnych mieszkańców Śląska do głosowania za przynależnością do Polski. Potem nastała narodowa dyktatura, która tą autonomię okrawała jak mogła, a po wojnie rozwiązali ją ci źli komuniści. Nasi nacjonaliści zdumiewająco łatwo podpisują się po dziś dzień pod tym dekretem Bieruta.
Niestety sposób myślenia polskiej prawicy nie odbiega zasadniczo od myślenia komunistów, tak samo jak myślenie hiszpańskiej prawicy nie odbiega tak bardzo od myślenia frankistów.
Katalońscy strażacy chronili cywilów przed atakami policji. Szacunek
Utrzymywanie rządów prawa czasem wymaga proporcjonalnego użycia siły – powiedział w środę podczas debaty w Parlamencie Europejskim wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Czyli bez problemów ze strony UE, można pałować zdrajców z KOD, PO, SLD,, PSL, Nowoczesnej i pozostałych, którzy będą mieli zamiar obalić demokratycznie wybrany rząd
Jeden z blogowiczów zadaje pytanie:
„Dlaczego Pan Redaktor – za przykładem The Washington Post – nie dał jeszcze wykładni, że za całą zawieruchą katalońsko-hiszpańską stoi Putin?”
Otóż The WP nie wymyślił historii z rosyjskim poparciem separatystów, jedynie powtórzył ogłoszone już wcześnie przez El Pais oraz The Digital Forensic Research Lab fakty.
Wzmożona aktywność automatycznych botów wysypujących na social media (od 11 września) wpisy promujące secesję, jest analogiczna do schematu stosowanego w wyborach w USA oraz we Francji. Cyfrowe odciski palców prowadzą do tego samego żródła – Rosji.
Inna analiza dokonana przez DFR, dowodzi, że kremlowskie tuby propagandowe
(szczególnie Sputnik), w okresie 11 do 27 września, wyprodukowały 11 headlines promujących niezależną Katalonię, najczęściej używając do tego osłony w postaci cytatów/twits Juliana Assange. Pożyczanie autorytetu Wikileaks jest oczywistym plusem, dla części odbiorców daje złudzenie wiarygodności, na której brak chronicznie Rosjanie cierpią w świecie zachodnim.
Oddanym sercu Putina lepszych analiz oraz mądrzejszych pytań życzę.
Król Filip nie dał rady, nie te lata.
Moim zdaniem porownywanie charakteru etnichnnego Kataloni i Slaska jest nieprawidlowe. Katalonia ma wlasny jezyk(nie gware), wlasna kuture, wlasna przeszlosc i historie. Po rozpadzie imperium rzymskiego Katalonie zasiedlili West Gothen i byli niezaleznym panstwem. To ich rozni do dzisiaj od pozostalych grup w Hiszpani. W 1714 roku Barcelona i Katalonia stracily suwerennosc. Od 1978 roku posiadala Katalonia atonomiczny status. W 2010 roku trybunal konstytucjyny(a nie parlament!!!) pod egida konserwy Partido Popular ta autonomie okreslil jako nielegalna. Obecnie pogrobowcy Franco, faszysci z Guardia Civil brutalna przemoca kontynuuja to co w lutym 1981 nie udalo im sie dokonac.
Obecnie hiszpanski trybunal konstytucyjny okreslil parament katalani za nielegalne i Madryt przerzuca coraz wjecej wojska, policji i GC do regionu … i Europa milczy.
Gdy w Europie demokracja i wolnosc sa zanoszone do grobu w mediach najwazniesze tematy, newsy i artykoly to huragan czy masakra w Las Vegas – dobrze ze mamy Sputnik czy Russia Today i przyjaciol w Barcelonie.
Moja wiara w europejska Idee, w europejskie Wartosci, w europejska Solidarnosc, ktore sa czyms wiekszym niz socjalny pokoj i dobrobyt leza w gruzach.
EU jest coraz bardziej jedynie grupa intersow ekonomicznych i lobystyczna arena.
@nowa huta
Pan Timmermans na pewno nie poparłby pałowania w Polsce, tak jak nie poparł jednoznacznie akcji policji hiszpańskiej w Katalonii, bo nie zdefiniował stosownej proporcjonalności. Pałowanie pokojowych protestów jest dowodem słabości i braku argumentów. To damski boks.
duende
Destabilizacja UE , a w tym wypadku Hiszpani ,jest w interesie Rosji i stąd jej wzmożona aktywność w sieci na rzecz katalońskiego separatyzmu. Rosja coraz bardziej doskonali swoje możliwości ingerencji za pomocą nowych mediów w wewnętrzną politykę innych krajów .
Wszystko co osłabia zachód jest na rękę Rosji , ale to nie zwalnia hiszpańskich i katalońskich od znalezienia rozwiązania problemu , za który sami są w przeważającej mierze odpowiedzialni , a nie Moskwa .
Jacek, NH
5 października o godz. 14:18
Przepraszam, a kiedy pałować i za co, jeśli będą chcieli DEMOKRATYCZNIE obalić demokratycznie wybrany rząd?
Natomiast za pisowate obrzucanie nieznanych ci ludzi „zdrajcami” spałowanie ciebie byłoby może nieadekwatne, ale postawienie przed NIEZAWISŁYM sądem – jak najbardziej pouczające dla prawych i sprawiedliwych.
Porownywanie Slaska do Katalonii to zamierzona manipulacja.
Nie ma tu zadnego odniesienia historycznego i nie ma nawet de facto jezyka slaskiego a jedynie gwara tzw. etnolekt śląski pochodzący głównie od języka polskiego a od XII wieku z okresu rozbicia dzielnicowego nie bylo nigdy „Panstwa Slaskiego”. Byla przez 40 lat XIII wieku monarchia slaska.
Gdzie Katalonia funkcjonowala z wlasnym jezykiem, kultura i symbolika przez setki lat jako oddzielne panstwo (lub w unii z Aragonia)
Pytanie…po co bylo uznawac niepodleglosc Kosowa?
Zadawalem je wtedy gdy byl na to czas… POLITYKA watpliwosci nie miala.
Dla Polski jest istotniejszy stosunek Brukselii do lamania w oczywisty sposob zasad Traktatu Lizbonskiego… i pomimo to uznawanie tego przez biurokratow unijnych za „wewnetrzna sprawe „Hiszpanii
versus
zaiteresowanie Brukselii lamaniem standardow (?) europejskich w Polsce w postaci np. „kornika” lub metnych interpretacji trojpodzialu wladzy.
Hiszpanska wladza zrzucajaca kobiety ze schodow i palujaca staruszki probujace wrzucic kartke papieru do urny …to sprawa wenetrzna a kornik w polskim drzewie to sprawa dla Trybunalu Europejskiego.
Trudno o wieksza hipokryzje.
Dla zainteresowanych : Article 2 of European Union, Lisbon Treaty:
“The Union is founded on the values of respect for human dignity, freedom, democracy, equality, the rule of law and respect for human rights, including the rights of persons belonging to minorities. These values are common to the Member States in a society in which pluralism, non-discrimination, tolerance, justice, solidarity and equality between women and men prevail.”
Inaczej mowiac nie ma problemu w w Brukselii z
ciaganiem po ulicy za wlosy bezbronnych kobiet bo pomimo iz Unia
„jest zbudowana na fundamencie respektu dla ludzkiej godnosci”… to usprawiedliwia to prawo (?) czyli hiszpanska konstytucja…
„Balkanizacja” Europy is in full swing.
Juz teraz EU i jej I-si sekretarze sa besilni.
-„Naród Śląski istnieje, choć bardzo liczny nie jest.” – a jaki jest ich ojczysty jezyk?
rysiu the nudnik,
Familiarize yourself with the following words and simple phrases:
work, working for living, to be employed, have a steady job, attendance and punctuality at the AA meetings, acquire brain stimulating hobbies, activities and above all, your Polish vocabulary needs immediate remedy.
Get the life.
Have a nice …. whatever, rysiu.
Tak z ciekawosci.
Wojewodztwo Slaskie i Opolskie zamieszkuje razem okolo 5.5 miliona mieszkancow i 60 tyś… obywateli, którzy zadeklarowali używanie śląskiego (jakkolwiek to rozumiec) na co dzień… mniej niz niemieckiego.
Roznymi odmianami katalonskiego natomiast mowi okolo 9 milionow ludzi a w Katalonni – wiekszosc porozumiewa sie po katalonsku.
Wpis mało zwiazany z polityką, raczej z gatunku „nasi tu byli!”.
Ciekawe miejsce w Barcelonie, czyli Institut Català de Nanociència i Nanotecnologia, co tłumaczy się na Kataloński Instytut Nanonauki i Nanotechnologii.
Pośród pracowników i studentów znajdujemy:
dr Mariannę Śledzinską
**http://icn2.cat/en/staff-directory?member=166
dr Elżbietę Pach
**http://icn2.cat/en/staff-directory?member=86
oraz doktoranta Andrzeja Chalupniaka
**http://icn2.cat/en/staff-directory?member=38
Nasi tu byli!
Z dystans,
„Destabilizacja UE , a w tym wypadku Hiszpani ,jest w interesie Rosji ..”
Tak moze byc ale niekoniecznie jesli oprzec sie na bardziej szczegolowych analizach. Chocby i z tej przyczyny, ze UE jest znaczacym partnerem handlowym Rosji. Oczywiscie wine za wewnetrzne czy wyborcze „katastrofy” najlatwiej jest zwalic na „czarnego luda” ale to nie rozwiazuje problemow, ktore sie samemu stworzylo. Problemy UE oraz jej poszczegolnych czlonkow zostaly stworzone przez samych zainteresowanych i bez rzetelnego „rachunku sumienia” rozwiazania sie nie znajdzie – Rosja czy tez nie.
Pozdrawiam
Jest jeszcze jeden aspekt braku reakcji UE na wydarzenia w Katalonii, który ma swoje odniesienie do Polski.
Merkel ( która rzucilaby sie do akcji w sprawie…Krymu) i jej partia jest w tej samej frakcji PE co partia rządząca w Hiszpanii…
tej samej co PO.
PO dużo więcej niż kornik byłoby ” wybaczone”.
Od i cala tajemnica „obrony demokracji”
w Polsce przez Bruksele
@falicz
To już szczyt nonsensu. Kornik i łamanie praworządności w Polsce są słusznie kwestionowane przez Brukselę. Brutalność hiszpańskiej policji zakwestionował Timmermans. sprawa jest rozwojowa, zobaczymy, czy Unia nie zmieni stanowiska w sprawie arbitrażu. Na razie nie chce dawać pretekstu Madrytowi do oskarżeń typu pisowskiego.nie ma w tym żadnych podwójnych standardów, tylko kalkulacja polityczna. Kosowo nie było częścią UE, Katalonia jest. Usprawiedliwianie fatalnej polityki europejskiej obecnego rządu polskiego stanowiskiem Brukseli w sprawie Katalonii to absurd.
Szczyt… Juncker oświadczył oficjalnie.
To wewnętrzna sprawa Hiszpanii.
Właśnie rzecznik rzadu niemieckiego oświadczył, że nie zanierza oceniać działan policji hiszpańskiej…sprawa wewnętrzna.
Nie Rosji zalezy na problemach w EU tylko USAmanom. Europa zaczela zagrazac amerykanskim interesom stad te problemy.
@Maciekplacek
Get A life not Get THE life- you semi-literate donk. Ask Pani Halinka at the deli to teach you about the use of definite and indefinite articles or some other aspects of basic English.
„Kosowo nie było częścią UE”
Nie bylo ale ustanowiony zostal pewien precedens i od tego nie da sie „uciec”. W ten sposob Unia „zamalowala sie” w kacie – z jednej strony nie moze poprzec nielegalnego referendum ( Unia prawem stoi), z drugiej strony, dlaczego nie uznac dazenia Katalonii do niepodleglosci, gdy rownie nielegalnie uznano niepodleglosc innego regionu.
„Porownywanie Slaska do Katalonii to zamierzona manipulacja.”
@ Falich:
hmmm , wydaje mi sie, ze jest to za daleka wyciecza. Bo jej zalozeniem byloby twierdzienie, ze dziennikarze Polityki wykonuja rzetelna robote, sa dobrze poinformowani, obiektyni, badaja problem, informuja a nie tworza, story’s, nie ulegaja naciskom wydawcow i mainstream. Juz od dluzszego czasu zauwazylem , ze poziom Polityki permanetntie sie obniza. Np. na temat biskiego wchodu , Izraela, USA, monopolizacji mediow, kosociola katolickiego, grabierzy przestrzeni publicznej, czy doktryny NATO i EU w stosunku do Rosji. Informacje na ten temat sa ogolnikowe jakosciowa na poziomie bulwarowek i czasami mam wrazenie, ze … copy and paste.
Masz zupelnie racje co do roznych standartow Bruxeli: Kornik, 3-podzial wladzy vs Katalonia, czy Kosowo.
To sie moze Gospodarzowi nie podobac ale to nie znaczy , ze jest to absurd. W Kataloni Madryt wprowadza stan wojeny. Instytucje i urzedy, parament katalonski, policja, straz pozarna, sluzby ratunkowe sa de facto zdelegalizowne. Krol Felipe VI nawet slowem nie wspomnial ponad 800 ranych(w tym ok. 65 w stanie ciezkim) ofiar brutalnej pacyfikacji Barcelony, ani slowa na temat dialogu i pojednania. W niedziele w Barcelonie ok. 500.000 katalonczykow wyszlo na ulice sympatyzujac z lokalnym parlamentem i protestujac przeciwko akcjom pramilitarnym Madrytu. Wlasisciele hoteli w Barcelonie kazali sie wynosic hiszpanskich policjantom i czlonkom G.C. z ich lokali.
Obecnie oddzialy wojska np. sprawdzone w Afganistanie AALOG 41 i faszystowskiej Guardia Civil sa przenoszone do Kataloni … i EU milczy. To nie Katalonia tyko wlasnie Madryt lamia hiszpanska konstytucje stosujac Art. 155. W 2010 Katalonczycy wypowiedzieli sie w referendum za autonomia. Parlamen hiszpanski to potwiedzil. Ta autonomnia zostala przez hiszpanski Trybunal konstytucjyna zdelegalizowana lamiac Art. 147.3 i Art. 152.2 konsytucji hiszanskiej.
Katalonia jest zwiastunem demontazu Europy, niszczenie panstw etnicznymch i narodowych, globalizacji i ekonomicznego imperatiwu. EU jest i byla zawsze konkurentem ekonomicznym bankrutujacego USA. UK i USA boja sie zblizenia miedzy Niemcami , EU i Rosji jak diabel swieconej wody.
Brytyjski ex-dyplomata William Mallinson zadal pytanie dlaczego NATO nie bombarduje 78 dni Madrytu tak jak kiedys Jugoslawie gdy Belgrad secesje Kosowa odrzucil – sytuacja jest analogiczna.
Maria.W.O.
Wyważasz u mnie otwarte drzwi . Ja nigdzie nie twierdzę, że Rosja jest odpowiedzialna za secesyjne problemy z Katalonią . Ja także obarczam odpowiedzialnością za rozwiązanie tych problemów , tych którzy są odpowiedzialni za ich powstanie , a więc przedwszystkim hiszpańskich , ale także katalońskich polityków.
Co do roli Rosji to ale uważam , że widzisz ja za optymistycznie. Rosja dolewa oliwy do ognia każdego lokalnego konfliktu w Europie i popiera w Europie siły jawnie faszystowskie i nacjonalistyczne . Rozbicie UE nie oznacza pogorszenie stosunków gospodarczych , ale Europę słabą i spolegliwą , której poszczególne kraje nie są żadną przeciwwagą dla Rosji łatwiej jest zmusić aby tańczyła pod kremlowską muzykę.
O reprezentację czyich interesów tu chodzi najlepiej widać na przykładzie Jugoslawi. Ci sami którzy opłakują , moim zdaniem nie bez racji , rozbicie tego kraju , zacierają ręce przy secesji Kataloni.
Król niew dal rady bo nie zna – Szostkiewicza ! 😉
@falicz
To retoryka. Katalonia i brutalna interwencja Madrytu są już problemem UE. A nawet Europy i stąd oferta arbitrażu od Szwajcarów.
@murator
jak pan nie ma nic do powiedzenia, to pan sobie daruje wpis. Król Filip nie dał rady, bo jego zadaniem było spróbować rozładować kryzys, tymczasem go zaostrzył.
Konstytucje, czy władze centralne są święte.
Każdy zamach na nie jest nieusprawiedliwiony.
Co z Konstytucją PRL?
Ostatnio któryś z geniuszy politycznych stwierdził, że użycie przemocy wobec protestujących jest usprawiedliwione.
Za PRL też, czy w Czechosłowacji, na Węgrzech?
Od hipokryzji zachodu robi się dość ślisko.
Te same czyny w zależności od kraju ocenia się diametralnie różnie.
Nie da się na takim podejściu zbudować ani autorytetu moralnego, ani jasnego kanonu postępowania.
Nie sądzę, by demokracjom- nawet fasadowym- wolno było więcej niż autokracjom przez te demokracje popieranym.
Moim zdaniem, dane terytorium zamieszkują LUDZIE.
I to oni powinni mieć ostateczne prawo głosu co do swojej przyszłości i organizacji własnego społeczeństwa.
Czy Będą to Kurdowie, Tuaregowie, Osetyńcy, Waloni, Piemontczycy, Krymczanie, czy dziesiątki innych narodowości którym się wydaje że życie w wieloetnicznych strukturach państwowych jest dla nich niekorzystne.
Chyba na tym polega prawo narodów do samostanowienia?
Chcecie wolności, to ją weźcie- na własną odpowiedzialność.
PS.
Zeby nie byc goloslownym ->
http://www.german-foreign-policy.com/en/fulltext/59064
@murator
Żeby nie być gołosłowanym. popatrzmy, co murator nam wciska:
to informacja o portalu GFP.com :elevance and reference
On multiple occasions the Russian state news agency RIA Novosti,[6][7][8] the nationalist and left-wing German newspaper Junge Welt,[9][10][11] the German website Heise online[12][13][14] and the Swiss right-wing and conspirationalist weekly newspaper Zeit-Fragen[15][16][17] have referred to http://www.german-foreign-policy.com.
Żeby nie być gołosłowanym. popatrzmy, co murator nam wciska:
Panie Adam Szostkiewicz murator moze sobie wklejac jezeli mu Pan pozwoli linki z Opus Dei, reklamy samochodow terenowych czy Trybuny Ludu(jest ona jeszcze ?) ale, ze Pan to komentuje i to tak „nam wciska” … to mnie carki przechodzo po mojej 77 letniej skorze.
550 lat zwiazku z Hiszpania –
ale Katalonczycy byli juz na scenie europejskiej o wiele wczesniej niz sama Hiszpania.
Literatura katalonska datuje sie od XII wieku. Sami Katalonczycy juz ponad 5 i pol wieku marza o rozwodzie z Hiszpania. W roku 1469 w Valladolid krolowa Kastylii Izabella poslubila krola Aragonii Ferdynanda. Za habsburskiego cesarza Karola I oba krolestwa daly poczatek Hiszpanii. Aragonia wraz z silna kulturalnie i potega morska Katalonia zachowala autonomie i wlasne instytucje. Ale juz w 1714 Katalonczycy traca ja.
W marcu 1885 zostal zlozony protest przez grupe Katalonczykow na rece krola Alfonsa I. Interesujacy nie byl sam tekst protestu, w ktorym mowa byla o
„hiszpanskiej ojczyznianej przeslawnej unii”. Byl to wyjatkowy protest nie tylko w samym krolestwie ale i w owym czasie.
Posrod sygnatariuszy tekstu byli mianowicie konserwatysci, kilku katolickich poetow, jeden poeta modernista, wlasciciele ziemscy, przemyslowcy i przywodcy robotnikow. Byli to monarchisci, republikanie, demokraci, autokraci, mieszczanie i hodowcy bydla. Wowczas jeszcze nie istnialo pojecie „spoleczenstwa cywilnego”. Przedstawiciele roznych sektorow i interesow mieli jeden punkt wspolny: krzewic wlasna kulture i jezyk oraz odbudowac wlasny narod.
Trudno jest to zrozumiec obecnie, kiedy zacieraja sie roznice klasowe i przestaja odgrywac role w spoleczenstwie. Bylo to bardzo zakorzenione od wiekow we wszystkich katalonskich warstwach spolecznych. Wiekszosc panstw europejskich zwykle byla „pozyczac” pierwsze kodeksy prawne a to od Rzymian, Napoleona czy
Anglii. Ale Katalonczycy podobnie jak Anglicy stworzyli wlasny „common law” na dlugo
wczesniej, nim wiekszosc narodow Europy zdazyla nadac sobie wlasne imiona.
Jak zanotowal wielki kronikarz katalonski Pierre Vidal: „Wszystkie elementy skladowe
mysli panstwowej byly tutaj juz na miejscu od XII wieku”.
Spadek ten, czego Polacy moga pozazdroscic Katalonczykom, jest kluczem do obecnej sytuacji. Tajna bronia Katalonii, jesli mozna tak powiedziec, nie jest ich rzad ani tez ich policja ale ruch obywatelski, ktorego uczestnicy tak dzielnie bronili pokojowo urn wyborczych.
Tak bylo AD 1885, kiedy Katalonczycy upomnieli sie o wlasny jezyk i kulture, bowiem
nie marzyli wowczas o wlasnym panstwie. Nie chcieli byc regionem w zjednoczonej ojczyznie ale wyjatkowa ojczyzna we wlasnym panstwie. Dalej juz bardziej radykalnie
jak formulowal ich ideolog Eric Prat de la Riba: czysty jezyk, administracja i kultura bez nalecialosci hiszpanskich. Katalonczycy byli bardziej postepowi, kosmopolityczni i
zorganizwani.
Wiekszosc Hiszpanow nie darzy sympatia Katalonczykow i uwaza ich za
zarazumialych i butnych. Jako ciekawostka trzeba dodac, ze w odroznieniu od Hiszpanow katalonscy kupcy otrzymywali szlacheckie tytuly, bowiem w samej Kastylii-Hiszpanii byla to grupa pogardzana spolecznie w XII wieku.
Katalonia byla zawsze w awangardzie. 1850-1890 tu zakorzeniaja sie nowe idee
i ruchy spol.polit. socjalizm, anarchizm, etniczny nacjonalizm w osrodkach przesmyslowych.
W 1909 w Barcelonie wznoszone sa barykady w czasie tzw, „tragicznego tygodnia”takze przeciw hiszpanskiemu kolonializmowi w Afryce i przymysowym wcielaniu do armia w wojnie przeciw Marokonaczykom.
Lata 30 katalonski nacjonalizm siega zenitu. Pozniej w latach 1939-1976 w czasie dyktatury gen.Franco jezyk katalonski jest zabroniony i dochodzdo katow gwaltu wobec Kataloczykow. W pare lat pozniej Katalonczycy uzyskuje ograniczona autonomie mnijasza anizeli Baskowie.
rysiu the nudnik,
Doctor maciekplacek urge you to read this book:
„Get the Life You Want: Finding Meaning and Purpose through Acceptance and Commitment Therapy” – by Dr. Freddy Jackson Brown.
And take a deep breath, breathe… in and out…, the results may surprise you, rysiu.
P.S. Don’t be let for an AA meeting.
@ Z dystans
„Rosja dolewa oliwy do ognia każdego lokalnego konfliktu w Europie i popiera w Europie siły jawnie faszystowskie i nacjonalistyczne . Rozbicie UE nie oznacza pogorszenie stosunków gospodarczych , ale Europę słabą i spolegliwą , której poszczególne kraje nie są żadną przeciwwagą dla Rosji łatwiej jest zmusić aby tańczyła pod kremlowską muzykę.”
Jak to bylo w pewnym dowcipie: nie jestem rasista lecz nie lubie kransoludkow. Tak wiec otwartych drzwi nie wywazamy ale najzwyczjaniej w swiecie twierdzimy jak powyzej. Problem polega na tym, ze nalezaloby wykazac, ze jest jak twierdzimy. Do tej pory rzecz sprowadza sie do „swiatla , luster i cieni” i szarzy czytelnicy prasy winni wierzyc wszystkiemu co napisano „na slowo”. Przyjmijmy, ze przynajmniej w czesci, rosyjska ingerencja w wewnetrzne sprawy krajow jest prawda. Pytanie czy jest to jakis ewenement, czy tez sposob funkcjonowania „wielkiej polityki”? Cz na przyklad wypowiedzi politycznych „gadajacych glow” (z roznych krajow) przed brytyjskim referendum byly ingerencja w sprawy wewnetrzne Krolestwa czy nie? Zwazywszy, ze dla wywarcia presji malowano jak najbardziej czarne scenariusze w przypadku „niewlasciwego” wyniku to mozna rzecz uwazac za ingerencje i mieszanie.
Warto jednak siegnac do badan. Polecam przykladowo prace „The Global Cold War”, ktorej autorem jest Odd Arne Westad ( Director of the Cold War Studies Centre at the London School of Economics). Lektura tej pracy pozwoli uzmyslowic dwie rzeczy:
a. ingerencja w wewnetrzne sprawy innych , na ogol mniejszych i slabszych krajow jest rzecza powszechna w „wielkiej polityce” i nie zalezy od politycznego systemu;
b. w przypadku „zimnej wojny” Stany Zjednoczone byly mistrzem w tych dzialaniach, zdecydowanie obejmujacych wieksze obszary globu niz dzialania Zwiazku Radzieckiego.
Mysle,ze te obserwacje nie stracily wiele na aktualnosci w dniu dzisiejszym. Dlatego mam powazne watpliwosci, gdy twierdzi sie cos tak kategorycznego jak w przytoczonym cytacie.
@ maciekplacek:
”
-„Naród Śląski istnieje, choć bardzo liczny nie jest.” – a jaki jest ich ojczysty jezyk?”
Polski albo jak niektórzy Ślązacy twierdzą Ślunsko Godka. Zostawmy ten problem językoznawcom, czy godka jest dialektem polskiego czy odrębnym językiem bo to nie ma znaczenia . Jaki jest ojczysty język Austriaków, Szwajcarów albo Luksemburczyków ? A jaki jest ojczysty język Belgów ?
Marian. W.O
Nikt tutaj przecierz nie twierdzi , że Rosja reprezentuje jakiś inny system społeczny , może poza tym , że jest dyktaturą .
Tu się pisze o tym , że Rosja sprytnie wykorzystuje nowe media dla siania zamętu na zachodzie i że popiera ruchy nacjonalistyczne i faszystowskie na tym że, bo to leży w jej interesie.
Nie powinniśmy zapominać o tym , że Rosja jest solidarnie po zajęciu Krymu obłożona sankcjami przez UE i już tutaj rozbicie tej jedności byłoby wypłacalne dla Rosji.
Zarzut rasizmu wobec mnie uważam za niczym nie uzasadniony, poza może rosyjskimi kompleksami , które każdą krytykę polityki swojego kraju traktują zbyt osobiście.
@ Z dystans,
„Nikt tutaj przecierz nie twierdzi , że Rosja reprezentuje jakiś inny system społeczny , może poza tym , że jest dyktaturą .”
Ja nie o tym pisze, system panujacy w Rosji jest w tej dyskusji bez znaczenia. Natomiast mam problemy z nastepujacym twierdzeniem, prze Pana pownownie powtorzonym:
„.. Rosja sprytnie wykorzystuje nowe media dla siania zamętu na zachodzie i że popiera ruchy nacjonalistyczne i faszystowskie na tym że, bo to leży w jej interesie.”
Tak kategoryczne stwierdzenie wymaga dowodu a tych najzwyczajniej brakuje. Zapytam, dlaczego akurat popieranie ruchow nacjonalistycznych czy faszystowkich jest na reke Rosji? Skad ta wiedza? Jakas szersza analiza rosyjskiej polityki, jej koncepcji i celow bylaby na miejscu. Jesli sie odwolac do wczesniej wymienionej, ksiazki polityka Zwiazku Radzieckiego w wielu aspektach nie przystaje do powszechnego czyli gazetowego opisu, ktorym nas karmiono i karmi sie. Wiec dlaczego mam teraz wierzyc we wszechobecna, gazetowa prawde o popieraniu „we wlasnym interesie ruchow faszystowskich i nacjonalistycznych”, dlaczego bez jakiekokolwiek dowodu (nie domnieman i sugestii) mam wierzyc, ze „Rosja sprytnie wykorzystuje nowe media dla siania zametu” czy wplywania w zasadniczy sposob na wyniki wyborow? A jesli nawet to robi, dlaczego mam przyjac jako pewnik, ze jest to cecha tylko i wylacznie polityki rosyjskiej. Czyzby historia wojny w Iraku (jesli odwolac sie do wydarzen mniej odleglych) niczego nas nie nauczyla?
@ Z dystans,
„Jak to bylo w pewnym dowcipie: nie jestem rasista lecz nie lubie kransoludkow. ”
Rzeczywiscie uzycie tego zdania bylo niefortunne. Nie uwazam Pana za rasiste, nie taki byl cel tego zdania – jednak wyszlo jak wyszlo.
Szczerze przepraszam