Stowarzyszenie Dutkiewicza

Nie bardzo rozumiem, do czego ma służyć prezydentowi Dutkiewiczowi portal PolskaXXI. Bo Rokicie i Ujazdowskiemu – to jasne, do czego. Znaleźli się na bocznym torze, chcą wrócić na scenę, jak to politycy. Dutkiewicz jest jednak działaczem samorządowym, a nie politykiem. Aleksander Kwaśniewski prorokuje mu prezydenturę Rzeczpospolitej. Czy to pocałunek śmierci, próba spalenia ewentualnego kandydata groźnego dla lewicy? Możliwe, ale prościej przypuścić, że Kwaśniewski zwyczajnie wypowiedział pewną polityczną opinię i tyle.

Kilka tygodni temu rozmawiałem z pewnym znanym profesorem. Uważał, że angażowanie się Dutkiewicza w Stowarzyszenie PolskaXXI to poważny błąd. Wrocław na tym straci, Polska nie zyska, a Dutkiewicz zmarnuje swój dorobek i skończy jak polityczna wydmuszka.

Portal Stowarzyszenia raczej potwierdza te kwaśne profesorskie uwagi. Nie mam nic przeciwko dyskusjom, także ustrojowym, najlepiej z udziałem fachowców. Chcą dyskutować o konstytucji, polityce historycznej, czemu nie, ale kto tego teraz naprawdę potrzebuje poza samymi ,,bocznicowymi” Rokitą i Ujazdowskim? Uderzyło mnie, że jeden z internautów postulował, by odkurzyć projekt konstytucji pióra pana Michalkiewicza – osławionego publicysty mediów  Rydzyka.  

Nie przekonuje mnie ta przemiana polityków w teoretyków polityki. Było wiele okazji, by pokazali lwi pazur liderów. Zmarnowali je. Odejście z PiS Ujazdowskiego dopiero, kiedy zaczął mieć kłopoty, nie wygląda przekonująco, tak samo jak wycofanie się z polityki Rokity pod pretekstem ,,aktywacji” żony. To są rzeczy niepoważne, stawiające pod znakiem zapytania zmysł polityczny obu architektów PolskiXXI. Nie wierzę, że jakaś trzecia siła na prawicy ma w Polsce przyszłość.

XXX

Olek51 – sęk w tym, że Fundusz Kościelny wyplaca dziś także emerytury duchownym i to nie tylko katolickim; Norymberga, Lenkor02 – dzięki za ciekawe uwagi o podatku kościelnym, w zasadzie jestem za. Stauffenberg – sprawdzimy, jak to było w rezydencji w Wiśle, historia brzmi szokująco. Dana1 – dzięki za wywód o ofiarach tragicznego qui pro quo. Asasello i inni – czemu pani del Ponte ujawniła te rewelacje dopiero teraz? I czyż sama nie pisze, że nie ma na nie mocnych dowodów, co potwierdza cytowana w DT opinia Serbki z Belgradu. Konflikt na Bałkanach obfituje w zbrodnie po wszystkich jego stronach, ale trwa jednocześnie wojna propagandowa, a w jej ramach rozpuszcza się o Albańczykach/Kosowianach takie wieści jak o Żydach dzieciobójcach w średniowieczu.