Na Rydzyku Kościół się nie kończy
Coś drgnęło w sprawie ks. Rydzyka. Jest list, o jakim wspomniałem w poprzednim blogu. Dobry, zrozumiały też dla czytelnika zagranicznego, pokazujący inną twarz polskiego katolicyzmu niż ta radiomaryjna. Mam nadzieję, że będzie mógł go podpisać każdy, kto się z nim solidaryzuje. Pełny tekst dostępny na stronie krakowskiego Centrum Dialogu i Kultury, inicjatywy krakowskich jezuitów.
Co teraz? Mnożą się przecieki z Rzymu, że do akcji chce wkroczyć najwyższy przełożony Rydzyka, tak zwany generał całego zakonu redemptorystów, Tobin. Skoro nie zdyscyplinował Rydzyka jego polski przełożony, ani nie uczynili tego członkowie kilku kościelnych ciał powolanych do nadzoru nad przekazem Radia Maryja, sprawa musiała oprzeć się o Rzym. Może wystarczy decyzja samego generała, może polski przełożony bedzie z nim współdziałał, jeśli to nie wystarczy piłka znajdzie się po stronie odpowiedniego centralnego urzędu watykańskiego zajmującego się zakonami.
Nie spodziewam się, by głos zabrał Benedykt XVI – Stolica Apostolska już to uczyniła w zeszłym roku, bezskutecznie, więc nie godzi się jej po raz drugi narażać na afront. Co nie znaczy, że kuria rzymska przeszła nad sprawą RM pod wodzą o. Rydzyka do porządku. Kościół zwykle działa powoli, ale nie zapomina. Nigdy nie dowiemy się, kto i jakimi kanałami naciskał władze kościelne w tej sprawie. Ale o gorszącej stronie działalności Rydzyka Rzym jest dobrze poinformowany.
Istota gry wewnątrzkościelnej sprowadza się do tego, by to Kościół w Polsce poczuł się odpowiedzialny za ukrócenie politycznych ambicji Rydzyka i wyprostowanie przekazu jego mediów. Bo przecież interwencja z Rzymu – choćby najsłuszniejsza – dowodziłaby pośrednio, że polscy redemptoryści, polscy biskupi i polska katolicka opinia publiczna nie była w stanie o własnych siłach rozwiązać problemu. Wstyd za piątkę.
Zajrzałem na międzynarodową witrynę redemptorystów, www.cssr.com, ale na razie żadnych wieści o sprawie. W wersji polskiej można sobie poczytać mejle od odwiedzających stronę. Autorka jednego z wpisów na forum pyta, co zakon zamierza zrobić z ks. Rydzykiem, bo ludzie odchodzą przez niego od Kościoła.
Chyba tylko premier Kaczyński nie ma większego problemu z o. Rydzykiem. Już uznał, że Rydzyk przeprosił, a media oczywiście przesadzają. Mój redakcyjny kolega Jacek Żakowski ukuł teorię, że premier dąży do usunięcia Rydzyka i przejęcia jego mediów.
Brzmi nieźle, ale tak daleko ręce premiera ani jego cynizm chyba jeszcze nie sięgają. rząd nie ma możliwości ani obsadzić swymi ludźmi RM, TV Trwam czy Naszego Dziennika, ani tego nie może chcieć, bo narazi się ze strony ruchu rydzykowców na zarzut zdrady i zawłaszczenia, czyli straci a nie skonsoliduje tę część PiS-owskiego elektoratu. Zresztą niewiele mnie obchodzi, czy Kaczyńscy chcą czy nie chcą pożreć LPR, Samoobrony, a teraz Radia Maryja i przejąć ich wyborców. Niech sobie wiążą ten kamień u szyi, jeśli taka ich wola.
Sedno sprawy jest moralne: dla takiej postawy jak Rydzykowa nie ma miejsca w posoborowym Kościele. Robota Rydzyka szkodzi Kościołowi, czyniąc zeń narzędzie manipulacji uczuciami religijnymi i patriotycznymi dla frakcyjnych celów politycznych. Kościół nie do tego służy. A grzech PiS-u wobec katolików polega na tym, że swym pobłażaniem Rydzykowi i jego kokietowaniem robią etyczny zamęt w głowach wielu wiernych.
PS. Dziękuję autorom większości wpisów za wyrazy solidarności.
Komentarze
Panie Adamie
myślę że niesłusznie ocenia Pan słuszność teorii Jacka Żakowskiego. Ja też „wysnułem” taką teorię jak on. Jest to o tyle łatwe, szczególnie po ostatnich wydarzeniach, że gołym okiem widać iż Kaczyński realizuje plan, który wisiał w powietrzu od początku tej nieszczęsnej koalicji. W świecie Kaczyńskiego nie ma miejsca na inne słońca niż on sam. Kiedyś musiało dojść do prób dekapitacji Samoobrony, LPR i Radyja. Samoobrona była pierwsza. Co prawda nie za dobrze to wyszło. Pewnie dlatego przycichły echa przetargu na mundurki – bo następny miał być Giertych. A na koniec Rydzyk. Mechanizm byłby już przećwiczony – po usunięciu jednej osoby reszta organizacji – czy to LPR, czy SO czy Radyja pozostawała by do dyspozycji nowego jefe, bo miała by za dużo do stracenia w razie oporu. Dobrze widać to było na przykładzie Samoobrony – właściwie nikt na początku nie stanął w obronie Leppera. Wymuszono na nim pozostanie w koalicji. W pozostałych przypadkach działało by to tak samo.
Pytanie tylko – co dalej?
Co to wszystko oznacza dla Polski na wyższym poziomie, niż mechanizm pozbywania się konkurencji politycznej? Jaką Polskę (czy też może Wolskę) zafundował by mam Kaczyński? Jaka Polska w ogóle będzie po tej traumie rządów kaczyńskich?
Od początku rządów PiS pisałem, że to 4 zmarnowane lata. Podtrzymuję opinię – 4 lata jak psu pod ogon. I nic już tego nie zmieni. Nawet możliwe (wcale nie pewne) usunięcie tej kreatury Rydzyka z życia publicznego.
A nie pisałem? MILCZENIE. Propaganda a nie dziennikarstwo.
Też uważam, że jest Kościół katolicki i ‚posoborowy’. Ten drugi jest szczególnie aktywny w meRdiach.
Cała nagonka ma niewątpliwie jeden wielki plus: rośnie liczba ‚antysemitów’.
Podpisałam się pod listem. Wystarczy przesłać e-maila, którego adres jest podany na stronie http://www.ckid.pl. Zachęcam do popierania listu! Wysłanie e-maila to żaden wysiłek.
Cynizm premiera?
„Ja jestem czyste dobro”.
Czy ludzie odchodza od Kosciola tylko z powodu Rydzyka ? Nie sadze, ale o.Reaktor jest bez watpienia katalizatorem przyspieszajacym nie tylko ten proces, ale rowniez proces polaryzacji wsrod wiernych trwajacych przy Kosciele. Mozna nawet przypuscic, ze proces ten moze w konsekwencji doprowadzic do rozlamu, choc to tylko luzna hipoteza, tak jak hipoteza postawiona przez red. Zakowskiego. Luzna, lecz nie mniej, przy okazji nieslawnego ingresu abp. Wielgusa bylismy swiadkami do czego zdolne sa zastepy pretorianow Rydzyka.
Z zaciekawieniem bede przygladal sie tym drgnieciom, o ktorych Pan wspomina. Byc moze mylilem sie w swoich ocenach co do reakcji wladz KK na rydzykowy wrzod, ale nie moge oprzec sie przeczuciu, ze znowu gora urodzi mysz.
Pozdrowienia,
Jacobsky
Centrum Kultury i Dialogu
http://www.ckid.pl
Pozdrawiam
Prawda w oczy kole… . Widze, ze Swietobliwy Ojciec Odkupiciel powiedzial o kilka slow prawdy za duzo. Dziwnym trafem najwiekszymi specjalistami od tego co jest wlasciwe a co nie w Naszym Swietym Kosciele Katolickim sa osoby z tymze kosciolem zwiazane raczej przypadkowo oraz przedstawiciele nazbyt wokalnej mniejszosci. Mozna by powiedziec, ze to Michnik w komze sie ubral i ogonem na msze dzwoni. Najwyrazniej jedyne w Polsce wolne media kierowane przez Wielkiego Rydzyka stanowia jednak grosbe dla monopolu narodu wybranego na podawanie jedynie slusznej interpretacji zdarzen. Szanowny Redaktor nazywa to eufemistycznie „wyprostowaniem przekazu jego mediow”. Dlaczego nie powrocic od razu do wlasciwego okreslenia jakim jest „cenzura prewencyjna”. Jak widac najwiekszymi wrogami wolnosci slowa sa wlasnie dziennikarze.
Kosciol to wierni ktorzy ten kosciol tworza,a nie ksieza czy dostojnicy koscielni,ktorzy sa tylko dodatkiem i maja sluzyc wiekszosci i Bogu.
Bez reformy polski kosciol nie przetrwa,a trzeba zaczac od gory ,od likwidacji palacow biskupich,wiecj skromnosci a mniej przepychu.
Wiecej ducha a mniej materii.
Jeśli udało się z Wielgusem to czas na Rydzyka. Każdy kto przyjdzie po nim nie odważy się skrytykować Rodziny ( mowa czywiście nie o Rodzinię RM). Rodzina nie zapomina. Rodzina pamięta. Rodzina scala . Interes Rodziny jest najważniejszy. Czasem trzeba przemilczeć gdy ktoś atakuje Rodzinę i mówi o niej podłe rzeczy. Ale My nie zapominamy. Młyny mielą powoli a odwołany krytykant z Miliardem na koncie będzie siedział cicho . Może doczekamy czasów gdy będą powstawały pomniki Ojca Odkupiciela w berecie z włóczki.
Rzecz w tym, że nie widać WOLI uporania się z rydzykowym zakonem. Tak dla PIS-u jak i dla Episkopatu to nad wyraz wygodne środowisko – wierni, zdyscyplinowani, o nic nie pytający, nad niczym nie rozmyślający (chyba, że nad kolejnymi wrogami) zastęp najwierniejszych z wiernych. I ci ludzie, którzy przy rydzykowych mediach poczuli się ważni, zjednoczeni, wreszcie u siebie i w zrozumiałym dla nich świecie… Kto i jak zagospodaruje w przyszłości te tysiące żołnierzyków moherowych?
Widząc długi brak reakcji Jarosława na wyskoki Rydzyka a teraz Jego stwierdzenie, że media wyolbrzymiają i źle zrozumiały słowa Świątobliwego Ojca można dojść do wniosku, że Premier po prostu podziela poglądy Rydzyka na różne sprawy m. in. na swoją Bratową, G.W., Żydów, i tak dalej. Oby to było mylne przypuszczenie, oby to była tylko jak zwykle dość perfidna walka o elektorat dla PiS.
Adam Szaostkiewicz pisze: „Nigdy nie dowiemy się, kto i jakimi kanałami naciskał władze kościelne w tej sprawie. Ale o gorszącej stronie działalności Rydzyka Rzym jest dobrze poinformowany.
Istota gry wewnątrzkościelnej sprowadza się do tego, by to Kościół w Polsce poczuł się odpowiedzialny za ukrócenie politycznych ambicji Rydzyka i wyprostowanie przekazu jego mediów.”
A ja myślałem, że w tym wszystkim chodzi o wiarę w Boga!
A tu kanały, naciski, gra wewnątrzkościelna, polityka? 🙁
Może Jarosław Skuteczny, wiedząc jak wielu ludzi w Polsce za wszystko co u nas idzie źle, w tym często za własne nieudacznictwo, lubi obciążać jakichś Żydów liczy, że będąc z Rydzykiem, zawsze będzie miał poparcie tych ludzi. Sukces wyborczy jest konieczny by dokończyć moralną odnowę Narodu.
List równiez podpisałem.
Dyskusja w sprawie o. Rydzyka długo jeszcze nie umilknie i słusznie. W tej dyskucji brakuje mi jednak nadal jednego zdecydowanego głosu. Głosu Kościoła.
Kościoła, który w końcu pokazałby twarza arcybiskupów: Życieńskiego, Macharskiego czy Dziwisza. Próżno ich jednak szukać. Zamiast otwartości, elokwencji, tolerancji mamy….
otóż mamy o. Rydzyka.
I mamy dzięki temu Kościól – nienawidzący, zamknięty, antysemicki, bez skrupułów obrażąjący głowę Państwa.
I nie przekonuja mnie argumenty, że to margines, że moher, że skrajne poglądy.
A gdzie „normalność”? Gdzie Ci, którzy do marginesu nie należą, gdzie ich opinie. Czy ktoś słyszał jasno powiedziane NIE, ze strony Episkopatu?
I nie chodzi mi ojakis dyrdymały, czy tworzenie kolejnej idiotycznej rady nadzorczej, która nie może nawet o. Rydzykowi butów czyśic.
Chodzi mi o konkretny głos w sprawie. Głos, który nie upomni z pobłażaniem, ale głos który zakończy pewien etap Radia Maryja -a mianowicie przekaże kierownictwo w inne ręce.
Oczywiście rozwiązanie to drastyczne. Kiedyś pewien znajomy – dodam że biskup – powiedział mi że sprawa nie jest prosta. Że zawsze istnieje groźba, że część słuchaczy – a w sporej części to ludzie zagubieni, potrzebujący kogoś kto wskaże im drogę – odwróci się od Kościoła.
Ale czy to jest argument? Nie zgodziłem się wtedy i nei zgadzam się teraz. Jesli uważa się tych ludzi, za faktycznie przynależących do kościoła, to mu nie zazdroszczę takich wyznawców.
I nie chodzi mi tu o przeciętnego słuchacza. Chodzi mi o ten „moherowy beton”. który porywany podobnymi przemówieniami, żyje nienawiścią i pretensjami do wszyskich wokoło.
W pełni zgadzam się z tym co pisze Jacobsky. Nie demonizowałbym, że Kościół traci wyznawców przez o. Rydzyka. Kryzys oczywiście jest głębszy. Śmierć jana Pawła II, teczki to wydarzenia które wstrząsnęły Kościołem i zachwiały kreowanym przez niego obrazem. Okazało się nagle, że Kościół jest rozbity, nie tylko mówiący jednym głosem, ale wogóle milczący.
Teraz moim zdaniem włąśnie teraz ma szanse przemówić.
Bobola jak zwykle plecie bzdury. Kościół w Polsce należy zdelegalizować jako organizację przestępczą. Organizacja ta od wieków zajmuje się wyłącznie gromadzeniem majątku, utrzymywaniem ciemnoty i nieuctwa narodu i od czasu do czasu molestowaniem. Nie mówiąc o innych przestępstwach.
Jeżeli bobola jest tak biegły w naukach tajemnych niech poinformuje mnie gdzie został pochowany sławny i światły filozof chrześcijański Pierre Teilhard de Chardin? Bardzo proszę przyjacielu w panu.
Młyny kościelne mielą wolno i dzięki temu pomieszanie pojęć u radiomaryjnej cześci Kościoła ‚ma szansę’ osiągnąć takie rozmiary, że będzie trzeba dziesięcioleci, by to ‚zawrócić’ do stanu (powiedzmy) z 1989 roku. A globalizujący się świat niesie nowe wyzwania i raczej nie czeka…
Radio Maryja nosi wszelkie znamiona sekty, więc szanse ewentualnego przejęcia przez kogokolwiek z zewnątrz nienamaszczonego przez Wodza są nikłe. Może i stąd ta usłuzność i czołobitność premiera w stosunku do Rydzyka – Kaczyński wie, że jedno słowo tamtego może pogrzebać wszystkie jego plany. I to nawet w sytuacji, gdyby Rydzyk przez władze duchowne rzeczywiście został usuniety z Polski. Ta cała instytucja (RM) opiera się na kulcie jednostki i charyźmie o. dyrektora – w tym również na jego poglądch. Za tym stoją całe lata socjotechnicznych zabiegów. A dodatkowo Kaczyńscy mają konkurenta w postaci Marka Jurka. Nie wątię, że „przejęcie” im się marzy, bo to byłaby idealna grupa wyborców, wierząca ślepo w każde słowo i nie zadająca pytań. Ale wg mnie bez rydzyka ta grupa będzie niczym i z czasem pewnie pójdzie w rozsypkę, ewentualnie w małych i nieznaczących grupach będzie knuć swoje spiskowe wizje – czekając na nowego mesjasza…
Panie Redaktorze !
Zapowiedź reakcji Watykanu (a może szerzej – Koscioła kat.) w materii o.Rydyzka nie jest jeszcze decyzją. Poczekajmy (a w zasadzie – poczekajcie członkowie Kościoła polskiego a’la Vaticanum II) więc z radością do „roma locuta”. Bo „causa finita” jest jeszcze nie wiadomą…..Życzę Wam serdecznie abyście odwrócili choć tą jedną, złą tendencję, wykrzywiającą obraz Polska – katolika (i pośrednio – Polaka) jako „Żydożercy”, antysemity, zapiekłego nacjonalisty rodem z XIX wieku, nienawistnika wobec „Innego”. Ale pracy organicznej i edukacji długofalowej to nie zastąpi. I jeszcze jednego – musicie „otwarci” katolicy, ci dzisiejsi i patrzący w przyszłość nie tylko swego Kościoła, nie tylko swojej wiary, ale w przyszłość społeczeństwa nad Odrą i Wisłą, w przyszłość ludzkości „w ogóle” sobie powiedzieć jasno i otwarcie – czy Kościołem czyli waszymi „komilitonami” w wierze są ci nieszczęśni moherowi ludzie opętani z jednej strony przez „toruńskiego
Chomeiniego”, a z drugiej strony – on jest przecież wyrazem ich świadomości, ich sposobu postrzegania świata, ich wiary w tego samego Boga co Wy wierzycie czyli pośrednio…..czego ??? I co zrobić aby zmienić tę sytuację.
Sprawa o.Rydzyka stawia przed Wami katolicy po-soborowi dylemat – czy bliżej Wam do „otwarciuchów” ale nie-wierzących, agnostycznych, często krytykujących Waszą instytucję (o nie-tożsamości religii i instytucji pisałem Panie Redaktorze w dyskusji pod Pańskim przedostatnim felietonikiem), ale opisujących świat podobnie jak Wy, tylko bez Waszych aksjologicznych i religijno-metafizycznych wektorów czy w imię solidarności, wiary „w tego samego Boga” (ale nie w tej samej formie ekspresji doznań religijnych), w imię rytu i liturgii, w imię kanonu doktryny – bliżej Wam do „moheroidalnych” i XIX-wiecznych współwyznawców. Tu może się sprawdzić – moim skromnym zdaniem – prawdziwość i wartość pojęcia tak popularnego w post-soborowej nauce Kośćioła jakim jest bezprzymiotnikowy dialog (odsyłam do; Konstytucja duszpasterska „Gaudium et spes” !).
To Panie Redaktorze jest dylemat nie tylko „religijno-metafizyczny” polskiej transformacji, ale dziś ze zrozumiałych względów – tematyka Pańskiego felietonu- skupiam się na nim. Ma ten dylemat jednak szerszy kontekst – dziś przeze mnie nie dopowiedziany do końca.
To jest bowiem dyskusja i wycinek szerszej całości, głebszego problemu
i tego co nazywamy wszyscy – przyszłością.
Pozdrawiam serdecznie.
>Bobola godz.05:50
Uwaga!Bobola redivivus!Wrócił i ogłosił,że to Adam Michnik ukrywa się pod pseudonimem Rydzyk i ogonem na mszę dzwoni!
a.j
SPOKO !!! Nie zrobią mu krzywdy. Nie łudźcie się.
Przecież ojdyr szerzy podstawową prawdę KK.
Rozpalanie nienanawiści i nietolerancji.
Tacy jak on podżegali do rozpalania stosów inkwizycyjnych – i trochę inaczej ale robią to nadal. Ktoś musi.
Może na chwilę schowają go w cień , lub otrzyma rozkaz lekko „odpuścić” ( NA JAKIŚ CZAS TYLKO). I na tym się skończy. Nie ma co liczyć na gruntowne zmiany.
Panie Adamie!
Jak by to absurdalnie nie brzmialo to obawiam sie,ze kiedys Samoobrona i LPR wrzuca Rydzyka-meczennika na swoje sztandary i zrobia z niego swietego.I taki bedzie final aktualnej walki z nim.Niech tylko wszystko przycichnie,a dowiemy sie z jakim to autorytetm moralnym i duchowym mamy do czynienia.A,ze „diabel nie daje za wygrana”?Tak juz jest ze swietymi,ktorzy musza swoje tu na ziemi wycierpiec.
Nie wierzę w żadne działania podejmowane przez Watykan i władze zakonu redemptorystów mające na celu utemperowanie ks. Rydzyka.
Ks. Rydzyk jest zbyt cenny z punktu widzenia politycznych ambicji Kościoła w ogóle, a polskiego w szczególności. A poglądy ks. Rydzyka dziwnie zaczynają współbrzmieć z poglądami głoszonymi przez B XVI.( Pogarda dla innych wyznań chrześcijańskich i innych religii) ).
Znamienne, że taki znawca stosunków watykańskich jak Gospodarz pisze, że nie liczy na to aby Watykan ( Papież jest faktycznie jedyną „władzą”, nie licząc władz zakonnych , która może „załatwić” sprawę ks. Rydzyka) cokolwiek w tej sprawie przedsięwziął. W bezsilność Papieża wobec władz zakonu redemptorystów nie wierzę. Woli zrobienia cokolwiek w tej sprawie nie dostrzegam.
Milczenie redemptorystów jest i znamienne i wymowne. Powołali komisję…
I co z tego. Polski Episkopat też powołał komisje, nawet chyba kilka , i co?
Jajco, jak powiedziałby Ferdek Kiepski.
Ojdyr ma się świetnie.
Ostatnio Jacek albo Placek stwierdzil publicznie , ze Oni sa ulepieni z innej gliny niz MY – pospulstwo. To tak jak oplucie calego narodu, i co? I nic. Ludziska powycierali buzki i dalej wiwatuja na czesc braci mniejszych, Rydzyka, Giertycha a teraz i z wiekrza ochota na Leppera (taki biedny chlopczyna).
Premier uznał jakieś przebąkiwania za wystarczające w charakterze przeprosin – dziwne jest to, że uznał w imieniu swego brata i bratowej. To po pierwsze. Dziwne stosunki rodzinne oczywiscie zdarzają się wszedzie, ale taka demonstracja na szczytach władzy to zupełne curiosum.
Po drugie – sądzę, że o.Rydzyk, gdyby od niego premier zażądał przeprosin wyraźniejszych, wygłosiłby coś pokrętnego aby tylko pozostać na swojej pozycji. Nawet osłabiony- nie będzie miał NIGDZIE takiej pozycji jaką ma obecnie.
Hoko:
Zgadzam sie z twoja analiza. Tak, to jest sekta. Kaczynski nie moze przejac RM bez Rydzyka, bo tak jak piszesz, wowczas RM sie rozsypie, a sam Kaczynski nie moze przeciez Rydzyka zastapic. Kaczynsi wiec wie, ze bez Rydzyka zginie. I dlatego daruje mu wszystko (dokladnie WSZYSTKO). Ostatnie wydarzenia pokazuja, ze Kaczynski i rzad PiSowski sa bezwzglednymi zakladnikami Rydzyka i RM (wlasnie w takim polaczeniu Rydzyk i RM, razem). Rydzyk moglby Jaroslawowi Kaczynskiemu napluc w twarz, a ten by tylko wytarl ja i powiedzial, ze to bylo drobne nieporozumienie. Bez Rydzyka i jego radia nie ma tego rzadu. Dlatego wlasnie Rydzyk i RM przetrwa wszystkie nawalnice. Rzym najwyrazniej tez nie moze ukrucic Rydzyka. Rydzyk i RM upadnie dopiero wtedy, gdy upadnie wladza Jaroslawa Kaczynskiego. A do tego jeszcze daleko, bo Jaroslaw Kaczynski raz uzyskanej wladzy latwo nie zlozy. I zeby bylo jasne: nawet jesli dojdzie do przedwczesnych wyborow, to Kaczynski bedzie chcial je wygrac wlasnie przy pomocy Rydzyka. I Rydzyk dobrze o tym wie. Bedzie na poczatku popieral Marka Jurka, aby dopchnac Kaczynskiego i PiS bardziej na prawo, a potem albo kaze im sie polaczyc, albo poprze PiS, bo przecie Jurek bedzie kadlubkowy.
ekhem, ekhem… jestem stałym czytelnikiem, ale komentatorem okazjonalnym ekhem, ekhem…
Tak zwana sytuacja potwierdza (moją prywatną opinię), że jeżeli już koniecznie katolicyzm, to „jezuicki”.
> dla takiej postawy jak Rydzykowa nie ma miejsca w posoborowym
> Kościele.
pardon my french: QFT, z akcentem na „posoborowy”
A Żakowski to jest jednak mimo wszystko, przede wszystkim mózg dowcipu. 🙂
sowa:
2007-07-14 o godz. 00:17
Dzieki wielkie zxalink – właśnie wysłałam swój mail z poparcie dla tej inicjatywy.
Pozdrawaiam.
Rydzyk ma ich w garści, więc dlatego siedzą cicho. To jest niesłychane i nie do pojęcia. A władze kościelne? Podobnie jak inni sądzę, że nic Rydzykowi się nie stanie.
Polska jest postrzegana jako kraj katolików, więc skoro tak, to ja też podpisuję się pod listem.
P.S.
Jest tam drobny błąd, mianowicie parę nazwisk powtórzyło się dwa razy. Dobrze by było, żeby ktoś to poprawił, bo zaraz będzie krzyk, że manipulacja i pewnie znowu Michnik tym ogonem zamieszał.
jasny gwincie;
Z zasady nie udzielam informacji ludziom, ktorzy na samym wstepie stwierdzaja uprzejmie, ze”jak zwykle plote bzdury”. Pytanie mnie o cokolwiek przy takim zalozeniu jest samo w sobie malo logiczne. Nie mniej odpowiedz na pytanie Szanownego Gwinta jest do znalezienia w Wikipedi.
Przyjemnej lektury.
Między wierszami odczytałem, że wielu Autorów wpisów powyżej i sam Autor
bloga czeka na upadek „Imperium o. Rydzyka” i samego „przedsiębiorcy medialnego”, jak na upadek minionego systemu.
Podobnie, jak redaktor Szymon Hołownia, nie wyobrażam sobie innego zakonnika, który pokieruje Radiem Maryja. Wiem, że oczekiwana jest tylko
„jedynie słuszna” decyzja przez postępowe media: „Rydzyk odwołany”
Nie wiem, czy jest sens przypominać o Urbanie i jego epitetach na temat Jana Pawła II „Breżniew Watykanu” etc. etc. Czy o bzdurnych artykułach Jacka Pałasińskiego na łamach „Wprost” o Janie Pawle II /Zbigniew Nosowski z „Więzi” może to potwierdzić/. A 2 kwietnia 2005 tenże Pałasiński łkający nad testamentem Ojca Sw. w TVN24.
O. Rydzyk jest przedstawiany jako: „parodia kapłana”, oszołom, złodziej, guru, polityk w sutannie, faszysta, antysemita, sekciarz, psychol, stalin uczelni załozonej przez siebie. „Czyja będzie Polska, gdy Radio Maryja zamilknie”-pytał w homilii na Jasnej Górze sp. abp. Kazimierz Majdański podczas pielgrzymki RRM w 1998 roku. Oto jest pytanie!
Bobola wszędzie widzi Michnika. Jakaś mania prześladowcza
>Alicja
Cynizm premiera?
?Ja jestem czyste dobro?.
Głupota wykształciucha?
1. Albo nie przeczytał wywiadu i wypowiada się nie mając pojęcia o kontekście.
2. Albo przeczytał i nie zrozumiał ironii.
Nadal czekam na wyjaśnienie O CO CHODZI Z TYM ‚ANTYSEMITYZMEM’ W WYPOWIEDZI O. RYDZYKA??? Gospodarz (tak jak przewidywałem) nie podjął rękawicy. Takie są wymogi roboty w propagandzie.
A może któryś z czytaczy się odważy?
Tak sobie pomyślałem, że skoro za stwierdzenie FAKTÓW o wybiórczej i działalności holobiznesu (bez uogólnienia na całą nację) trzeba wysyłać o. Rydzyka na drugi koniec świata, to może autor słów: ‚Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki’ powinien dostać czapę? 🙂 Proporcja byłaby chyba odpowiednia 🙂
Świetnie ‚aferę’ podsumował jak zwykle Michalkiewicz:
Toteż kiedy tygodnik „Wprost”, który uważam za organ razwiedki, a ściślej – tej jej części, która w 1993 roku w ramach strategii przetrwania poszła na kolaborację z prezydentem Wałęsą – ogłosił wypowiedzi, z jakimi miał do studentów zwrócić się Ojciec Tadeusz Rydzyk – wszyscy kandydaci na europejsów rzucili się na wyścigi, jeden przez drugiego, do potępiania, czując, że Wielki Brat, który przystąpił do porządkowania rynku medialnego w Polsce przed przesileniem rządowym, patrzy i notuje. Nie sposób wymienić wszystkich oburzonych; już prędzej można powiedzieć, jakie autorytety moralne nie zdążyły jeszcze zabrać głosu: chyba tylko Doda Elektroda i Mandaryna. Ale nic straconego; tylko patrzeć, jak zarejestrowani w IPN uczestnicy ruchu obywatelskiego nieposłuszeństwa zaczną zbierać podpisy pod jakimś „apelem sztokholmskim”, więc każdy zdąży. Jednak nie ma rzeczy doskonałych i ta masowa skwapliwość może doprowadzić do bałaganu, w którym zatraciłaby się słuszna linia.
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=9083
Lex z godz. 13:25
Też tak uważam.
Konsekwencją powyższego jest konieczność traktowania Watykanu jak każdego innego państwa ze wszystkimi konsekwencjami.
A Polska jest dziś faktycznym wasalem Watykanu:
– organizacje Watykanu mają wyjątkowe uprzywilejowania polityczne, administracyjne i gospodarcze w Polsce (jak mawiają starożytni Germanie: Narrenfreiheit);
– organizacje Watykanu w Polsce praktycznie nie podlegają polskiej jurysdykcji,
– Polska nie ma wpływu na jakiekolwiek działania organizacji Watykanu w Polsce nawet, jeżeli skierowane są przeciw niej,
– Polska nie ma żadnej kontroli nad przepływem dóbr gospodarczych i zasobów osobowych z Polski do Watykanu,
– Polska nie ma wpływu na masową indoktrynację Watykanu szczególnie wśród młodych Polaków (powszechne lekcje religii podlegają osobowo i merytorycznie kościołowi, a Polska jeszcze za to płaci),
– itd., itp.
Nawet jeżeli ustawodawstwo polskie daje rządowi jakieś narzędzia kontroli nad organizacjami Watykanu w Polsce, to coraz rzadziej się o nich wspomina, nie mówiąc już o ich stosowaniu.
Szanowny Gospodarz rozczulił mnie stwierdzeniem: „Nie spodziewam się, by głos zabrał Benedykt XVI – Stolica Apostolska już to uczyniła w zeszłym roku, bezskutecznie, więc nie godzi się jej po raz drugi narażać na afront.”
Wspaniała hipokryzja pisać tak o organizacji z 2000-letnią tradycją, skupiającej setki milionów ludzi, która wielokrotnie wykazała się bardzo twardą ręką w stosunku do swych przeciwników. Mam nadzieję, że to jednak dowcip.
Pozdrawiam zza gór i rzek
Qba
No cóż business as usual.
Goraco zachecam do skladania podpisow pod listem otwartym Centrum Kultury i Dialogu. Zacheccie swoich przyjaciol, znajomych, rodziny!
Momim zdaniem, jest moralnym i religijnym obowiazkiem kazdego chrzescijanina, zabrac glos, jezeli dzieje sie nieprawosc. Zbyt dlugo milczelismy, gdy na naszych oczach, w srodku Europy, na poczatku XXI wieku gloszone i tolerowane byly hasla ksenofobiczne, antysemickie, utrwalajace najgorsze, niestety, przywary naszego spoleczenstwa.
Czas z tym skonczyc.
Wypowiedzenie swojej dezaprobaty, jednoznaczne stwierdzenie NON POSSUMUS, to minimum tego co zrobic mozemy i zrobic powinnismy. Pora dzialac!
>shocking truth godz.02:00
Zgodnie z Twoim zaleceniem przeczytałem Michalkiewicza!I co? I jak zwykle nic! Zwyczajny u niego ślinotok,który zmusza go do plucia „w okrug”.To jest Twój autorytet publicystyczny?It’s quite shoking i „gówno nie truth” jak mawiał pewien znamienity człowiek!
a.j
shocking truth, 15.07. g.02.00
Kiedy czytam Twoje posty mam wrażenie, że usiłujesz wciągnąć mnie w swój własny, indywidualny średniowieczny „Obłok niewiedzy”. Miejsce gdzie wszystko jest jasne, oparte na ustalonych wzorcach od póltora wieku obowiązujących w Polsce. Zydzi są sprytni, potrafią liczyć pieniądze, finansowo nas (czyt. Polaków) chcieliby obedrzeć ze wszystkiego. Celowo rozproszyli się po całym świecie by wykorzystywać wyznawców innych religii, bo ich nienawidzą.
Jakże ciepło i bezproblemowo trwa się w takiej obleczonej w opary niewiedzy nierzeczywistości. Wiadomo kto wróg, kto przyjaciel, i to pozwala na bezargumentowe pseudodysputy, bo po co argumenty, kiedy wszystko jest jasne. Ale gdzieś tam batrdzo głęboko tkwi jad zawisci. Oni mogli i mogą siebie nawzajem popierać i ciągnąć z tego korzyści, oni potrafią zarabiać, ciężko i z radością pracować, a my-ja?
Otóż brakuje pytania: dlaczego?
Nie wiem czy chciało Ci się czytać powiesci polskiego pozytywizmu. Jeżeli nawet czytałęś tę czy inną lekturę szkolną, to nie wiele Ci z tego przyszło.
A szkoda. Bardzo wiele dowiedziałbyś się o historii i o przyczynach dlaczego w Polsce stosunki polsko-żydowskie układały się tak a nie inaczej. Dlaczego w Wielkiej Brytanii, we Francji, USA, nie mówiąc o Hiszpanii czy Szwecji nikt nie ma do Żydów pretensji o ich przedsiębiorczość i umiejętność wykorzystywania okazji do wzbogacenia się. Zasygnalizuję Ci tylko w skrócie: dlatego, że na Zachodzie Europy bogacenie się w opinii społecznej jest oceniane pozytywnie, być może wiąże się to z wpływem chrześciańskich wyznań reformowanych. W Polsce z przyczyn dziejowych „robienie pieniędzy” przez warstwę szlachecką stało się DOPUSZCZALNE, a nie zalecane, dopiero w końcu wieku XIX.
Obecnie modna jest w Polsce walka z korporacyjnością. Wątpię w to, czy jest to do końca słuszne. Osobiście wolałabym korzystać z usług, (szczególnie młodego) prawnika pochodzącego z rodziny prawniczej niż tego, który z prawem zetkął się dopiero na studiach. Oczywiście są wyjątki, ale najczęściej moje założenie się sprawdza. To samo dotyczy medycyny, psychologii i kilku innych zawodów. Wspominam o tym dlatego, że tłumaczy to, dlaczego Polacy często nie osiągali takich sukcesów jako finansisci, kupcy, bankowcy. Tego rodzaju zajęcia do dziś w opinii większości naszego społeczeństwa niestety są uważane za nieco podejrzane. Normą jest postrzeganie tych, którzy osiągnęli w tych branżach sukces za delikatnie mówiąc lekko nieuczciwych. Wiadomo: pieniadze brudzą. Przykład obu braci K&K jest jaskrawym tego dowodem.
. I jest to bardzo silne. Zabawne, na własnym przykładzie stwierdziłam, że wiedząc o tym, kiedy załozyłam po 1989 własna firmę, po dwóch latach zrezygnowałam z niej, ponieważ uznałam za rzecz niewłaściwą, ciągnięcie zysków z pracy zatrudnianych pracowników.
Jak wiadomo w Europie od wielu wieków to własnie Żydzi traymali w rękach banki, handel, przesiebiorstwa, medycynę itd. Od dzieciństwa ich potomstwo przygotowywane było do przejęcia interesów po rodzicach. Czy jednak był to ichwolny wybór? Przecież nie. W większosci krajów europejskich nie mieli oni długo prawa do gospodarowania na własnej ziemi. Nie mogli jej kupić. Często mieli też zamknięty dostęp do rzmiosł. To , że w materii robienia intereów byli najlepsi wynikało własnie z ograniczenia ich mozliwosci pracy w innych zawodach, i „kończenia studiów” w trybie rodzinnym.
Przechodząc teraz do obecnych czasów: co jest nagannego w tym, że pozbawieni majatków, z niewyobrażalnym dla kogoś, kto sam nie przeżył okupacji w Polsce, garbem doświadczeń okresy holocaustu, teraz chcą coś z tego wsztkiego dostać z powrotem. Jest inną sprawą czy nas, Polaków obecnie jest stać na chociazby symboliczny zwrot częsci wartości ich straconego i uwłaszonegp przezx państwo majatku? A czy nasza postawa w czasie ostatniego szczytu, domagajaca się specjalnych praw z powodu strat w wyniku II Wojny Swiatowej miała uzasadnienie? Pomijam sprawę bardzo niewłaściwego z punktu widzenia dyplomacji sposobu w jakim o tym powiedziano i adresu skierowanego do całej UE – pozostaje jednak goły fakt: Straciło życie miliony Polaków, miliony repatriantów ze wszchodnich terenów dawnej Polski straciło dach nad głową i większość dobytku, zburzenie wielu miast, fabryk, zniszczenie gruntów rolnych i wreszcie 50 lat zależnosci od imperialnych interesów i kaprysów ZSRR, z indoktrynacją włącznie. Ale minęło już prawie 70 lat od wybuchu wojny. Jak długo mamy liczyc straty, wystawiać rachunki, uświęcać nasze kompleksy? A jeżeli wciąż jednak to robimy (pisząc to co piszę, sama też te rachunki wystawiam), to dajmy i Żydom prawo do tego by w świecie, w którym własność ma być święta, dostali część tego co za ich własność przejęlismy. Nie wiem i szczerze mówiąc nie mam ochoty wiedzieć ,co tam redaktor Michałkiewicz, „prawdziwy Polak i katolik” madrego napisał ale jeżeli to on uzył wyrażenia „holobiznes”, to sądzę, że jest on niezmiennie koniunkturalista i spryciarzem i niech sobie będzie nim dalej, byle nikt nie wymagał od nas czytania jego dywagacji i szanowania go. Mogę mu tylko wspólczuć.
Taka jest moja shoking truth…
W Świątecznej GW, Mirosław Czech napisał o rosyjskich powiązniach Radia ryja. Rzekomo RM nadaje na częstotliwościach Armii Rosyjskiej, a pośrednikiem w finalizacji kontraktu było KGB. Czy Pan Redaktor lub może ktoś bardziej zorientowanych może coś dodać na ten temat. Ze swej strony mogę zrozumieć teraz dlaczego katolicki głos w moim domu rozlega sie tak potężnie, a słuchany przeze mnie program II radia reżimowego jest prawie niesłyszalny. „……. zawsze dziewica”
Troche sie dziwje, ze spora czesc dziennikarzy, ktorych moherowy beret nie zdobi poplynela na ogolnej katolo-fali.
Kosciol katolicki jest synonimem wlasnie tego z czym on wedlug wlasnej deklaracji walczy: ZLEM!. Dlatego rydzyk czy inni demagodzy z Black Power nie sa zadnym wyjatkiem; to jest ich natura.
Wystarczy tylko poczytac historie kk, o jego metodach i celach, o jego zaklamania i niepochamowanej chciwosci. Ostani stos splonol w cieniu krzyza w roku 1792 w Polsce i to nie jest tak dawno temu. Natomiast ostanim razem prawo inkwizycji zostalo egzekowane w Angli w 1940 roku (areszt domowy dla medium, ktore w czasie transu podawalo dokladne strategiczne informacje RAF’u).
Stylizowanie szefa sekty nazywanej zakonem redemptorystów czy Benio XVI w Watykanie jako osob prawych to jest jak apokaliptyczna-histeria
w raju homosovieticusa po smieci Stalina. Do dzisiaj (sam bylem tego swiatkiem) ludzie zniewoleni w bylym soviet-mocartwie, ktorzy nadal manifestuja soba proletariat zaprzeczaja istnienie Lagrow, masowych egzekucji i wymordowanie ponad 20 milionow ludzi przez opentanych sadystow. Podobnie jak i kk, ktory od czasu do czasu padajac na kolana (co za obluda) zaluje i przeprasza za sowje czyny.
Dla porownia Buddysci takiego problemu nie maja.
Rydzyk moim zdaniem pownien odpowiedzec przed sadem jak i licencja RM & Co. zostac sprawdzona przed odpowiedni organ panstwowy.
Pozdrawiam w upalna niedziele,
Dante
shocking truth ,
Koncz Wasc, Wstydu Oszczedz!
Przeczytałam artykuł,Wasze komentarze i mam gorący apel do rodaków.Są nam potrzebne nowe wybory bo naprawdę mamy o wiele więcej problemów niż religijne.Podziękujmy dotychczasowym „robotnikom sezonowym”gdyż wyraznie widac ,że interesuje ich tylko władza dla niej samej.Powinniśmy dostawac pieniądze z Unii,przygotowywac się do Euro a tymczasem zajmujemy się jakimś chorym na urojenia zakonnikiem i wybieramy takich samych ludzi aby nami rządzili.Naprawdę na to nie zasługujemy.Mam do zaproponowania hasło „cały naród do urn wyborczych”i broń nas Panie Boże od tych,którzy Twoje imię biorą nadaremno i wycierają sobie nim usta.
1.Ksiadz to nie polityk-zrozumny to raz na zawsze!!! Bez wzgledu na to czy przedstawia poglady prawdziwe lub nie-polityka nie dla kleru!!! To nie sredniowiecze.
2.Istnieje w demokracji pojecie tzw.”Rownosci wobec prawa”-Rydzyk, postepowanie jego oraz wladz wobec niego, jest jej wyraznym zaprzeczeniem.
3.Radzio Maryja zjednoczylo Rzesze ludzi- czy Imperium medialne Redemtorysty przyedstawia sluszne poglady nie potrafie jednoznacznie sie wypowiedziec(z wieloma postulatami sie zgadzam, z wieloma nie)-niestety Tzw.”Rodzina Radia Maryja” do zludzenia przypomina mi sekte:
-Nieomylne goru, wiedzace wszystko.
-poglady goru nie moga podlegac krytyce
-goru chce walczyc ze zlem, w imie dobra chce chronic „swoich” przed tym zlem-goru chce jak najlepiej.
-goru jest nietykalne majatkowo i karnie.
Mimo wszystko w wielu kwestiach zgadzam sie z Rydzykiem, w tak samo wielu nie zgadzam.
Moja uwage w TV Trwam zwrocil najbardziej naciskktory jest kladziony na tzw.”patriotyzm”-w zadnej innej stacji nie mowi sie o tym tak czesto.
Z drugiej strony jak osoba duchowna moze wypowiadac slowa typu :Mniej mowcie wiecej placcie.
Na zakonczenie: uwazam iz Rydzyk jesli chcial to powinien zostac politykiem a nie ksiedzem.
Mieszanka religi z polityka przez wieki byla najgorsza plaga, ludzkosc tylko cierpiala-przez takie „mieszanki wybuchowe”.
DUCHOWNY NIECH BEDZIE DUCHOWNYM,
POLITYK- POLITYKIEM
pozwole sobie powielic link do Moichalkiewicza:
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=9083
jako kliniczny przyklad belkotu. Nie pierwszy raz Michalkiewicz upija sie wlasnym, bez watpienia orginalnym stylem (orginalnym, gdyz nie sadze, zeby wielu innych dziennikarzy nie tyle nie potrafilo, ile chcialo pisac w tak infantylny i nieczytelny sposob), stylem, w ktorym az roi sie od odnosnikow i metafor, ktore chyba najlepiej odczytuje… sam autor oraz, ewentualnie, najblizsi mu ideowo. Ten dosc hermetyczny styl Michalkiewicza w sumie szokuje (w przeciwienstwie do wyglaszanych tam prawd), bo nie czesto spotyka sie publicyste, ktory strzelalby sobie po raz kolejny w noge w tym sensie, ze swoje opinie i poglady topi on bezlitosnie i bezsensownie w beczce kleistych i metnych chwytow stylistycznych, od ktorych mozna dostac wzdecia inteletkaulnego i czkawki.
Rozumiem jednak, ze to my, wyksztalciuchy nie rozumiemy (i pewnie nigdy nie zrozumiemy) geniuszu Michalkiewicza, ktory, wypowiadajac sie publicznie na takich czy innym lamach, rzuca nomen-omen perly swego geniuszu przed wieprze.
Moze wiec szkoda fatygi ?
A ja tylko po maturze i doskonale rozumiem publicystykę red. red. Michalkiewicza, Reszczynskiego, prof. Krasnodębskiego.
Mam dość slinotoku dyżurnych socjologów, psychologów, politologów
i biskupów w polskojęzycznych publikatorach. Destrukcyjnej i po prostu głupiej opozycji, którą zawiedziona jest sama Janina Paradowska / patrz najnowszy wpis na Jej blogu/.
Kazdy felietonista ma specyficzny sposób przekazywania swoich myśli.
Ma do tego prawo. Hipokrytów w Polsce dostatek. Dziś odżegnują się od tego co pisali 20, 30, 40, lat temu KTT, Passent i wielu innych wazeliniarzy PZPR.
Moim wzorem był nieodzałowany Stefan Kisielewski, współzałożyciel z Michalkiewiczem Unii Polityki Realnej, który powiedział niegdyś i dedykuję
„Nic ludzi tak nie gorszy, jak prawda. Czasem nasuwa się mysl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikac prawdy”.
Niektórzy z Was czynią to konsekwentnie.
A cóż to jest prawda?Od tysięcy lat ludzkośc głowi się nad tym pytaniem i odpowiedzi ,tak jak były tak i są różne.Może trzeba wejrzec we własne serce aby ją odszukac.Publicysci,dziennikarze głoszą swoje prawdy,ci,którzy komentują też mają swoje racje ale pewne jest jedno:nienawiścią i podżeganiem do rasizmu nie zdławi się nienawiści.Kolbe robił to co teraz Rydzyk i Bóg pozwolił mu umrzec razem ze znienawidzonymi przez niego Zydami.Jestem ciekawa czy jego śmierc była inna niż naszych braci Zydów?Jeżeli dopuścimy do publicznego głosu „chorych z urojenia”to nie dziwmy się,że kibice demolują stadiony a dzieci wkładają kosze na głowy nauczycieli.Pamiętajcie,że moja wolnośc kończy się tam gdzie zaczyna się wolnośc mojego brata,jakiejkolwiek byłby narodowości i wyznania.To takie proste a jednocześnie takie trudne.Nie szatan nami kieruje ale:zachłannośc,gniew i głupota.Są to trzy żądła zła,które można zlikwidowac o ile w porę zacznie się nauka samego siebie.Duchowni,miast uczyc tak prostych spraw kierują swoją uwagę ku światu i zamiast miłości uczą nienawiści.Potem się dziwicie,że mamy Rydzyka i rydzykopodobnych chorych fanatyków.Naród niemiecki musiał wiele lat po wojnie „leczyc się”z faszyzmu a my musimy z komunizmu tylko droga zdaje się nie ta.
>andrzej.jerzy
Zgodnie z Twoim zaleceniem przeczytałem Michalkiewicza!I co? I jak zwykle nic! Zwyczajny u niego ślinotok,który zmusza go do plucia ?w okrug?.
Jakieś konkrety? Czy tylko ślinotok?
>lannar
Wiadomo kto wróg, kto przyjaciel, i to pozwala na bezargumentowe pseudodysputy, bo po co argumenty, kiedy wszystko jest jasne.
Nie. Wszystko jest skomplikowane, niejednoznaczne. Tak w polityce pisali…
>lannar
co jest nagannego w tym, że pozbawieni majatków, z niewyobrażalnym dla kogoś, kto sam nie przeżył okupacji w Polsce, garbem doświadczeń okresy holocaustu, teraz chcą coś z tego wsztkiego dostać z powrotem.
Kto? Amerykański żyd który (oprócz pochodzenia i ewentualnie religii) NIE MA NIC WSPÓLNEGO z żydem który zginął podczas wojny. Na jakiej podstawie prawnej holobiznes chce przejąć całkiem niemały majątek? Przecież to są całkowicie elementarne sprawy. No ale w polityce o tym nie pisali i jest problem 🙂
>lannar
to dajmy i Żydom prawo do tego by w świecie, w którym własność ma być święta, dostali część tego co za ich własność przejęlismy
Trybalistyczne pojmowanie prawa własności. Zabawne 🙂
>lannar
Nie wiem i szczerze mówiąc nie mam ochoty wiedzieć ,co tam redaktor Michałkiewicz, ?prawdziwy Polak i katolik? madrego napisał ale jeżeli to on uzył wyrażenia ?holobiznes?, to sądzę, że jest on niezmiennie koniunkturalista i spryciarzem
Przecież lektura polityki zupełnie wykształciuchowi wystarczy (nie pisali ostatnio nic o MichaLkiewiczu, to i wykształciuch nie ma obowiązku znać jego nazwiska). Czego polityka nie drukuje, to nie istnieje. A jeśli chodzi o ‚holobiznes’ to pierwszy był chyba jakiś angielski rabin który powiedział coś w rodzaju: there is no business like holocaust business. Drugi był Finkelstein (jak napisali we wprost: żyd który nienawidzi swojej żydowskości) z ‚holocaust industry’.
Koniunkturalista i spryciarz??? 😉 Takie coś to tylko u wykształciucha można usłyszeć. Koniunkturaliści to są ci od potępiania ‚antysemityzmu’ na rozkaz. W każdej epoce pełno tego tałatajstwa.
>Rena
Koncz Wasc, Wstydu Oszczedz!
Tylko na tyle było wykształciucha stać? 🙂 Argumentów niet, bo w polityce/wybiórczej nie napisali co o tym myśleć?
>Cypres
Tzw.?Rodzina Radia Maryja? do zludzenia przypomina mi sekte:
-Nieomylne goru, wiedzace wszystko.
-poglady goru nie moga podlegac krytyce
-goru chce walczyc ze zlem, w imie dobra chce chronic ?swoich? przed tym zlem-goru chce jak najlepiej.
-goru jest nietykalne majatkowo i karnie.
Uważaj wykształciuchu, bo ta charakterystyka dziwnie przypomina również Michnika i jego relacje z michnikoidami.
>Jacobsky
pozwole sobie powielic link do Moichalkiewicza:
jako kliniczny przyklad belkotu
Michalkiewicz pisze KONKRETNIE i sobie to bardzo cenię. Zamiast kręcić nosem na ‚formę’, napisz co jest nie tak w TREŚCI.
Tak się na przykład składa że Michalkiewicz (mimo że nie ma wykształcenia ekonomicznego) zmieszał z błotem ustawę o NFI jeszcze przed jej uchwaleniem. Wtedy takie wykształciuchy jak Jacobsky wyśmiewały gościa, że ‚się nie zna’ na ‚nowoczesnym kapitalizmie’. Był rozkaz wychwalać NFI pod niebiosa, wykształciuchy wychwalały. Warto przypomnieć rolę ‚satyryka’ Fedorowicza, który w tv miał pogadanki na ten temat. Ale dziś to F. nadal jest KTOŚ a M. ‚antysemita’.
>Jacobsky
Rozumiem jednak, ze to my, wyksztalciuchy nie rozumiemy (i pewnie nigdy nie zrozumiemy) geniuszu Michalkiewicza, ktory, wypowiadajac sie publicznie na takich czy innym lamach, rzuca nomen-omen perly swego geniuszu przed wieprze.
Rzeczywiście. RM? Nasza Polska? Gazeta Polska? Najwyższy Czas? Jakieś te łamy takie niekoszerne. Żeby jeszcze ‚nie’ albo ‚fakty i mity’ albo jakiś organ redagowany przez TW…
Jeszcze jedna zabawna rzecz: wykształciuchy karnie dostosowały się do reguł political correctness. Jak zwykle nie za bardzo wiedzą o co w tej zabawie chodzi, bo wielokrotnie wyrażana przez nich pogarda dla słuchaczek RM podpada pod ageism 🙂
>agata
nienawiścią i podżeganiem do rasizmu nie zdławi się nienawiści
Pozdrowienia od Orwella. Gdzie jest u o. Rydzyka ‚nienawiść’? Już chyba więcej ‚nienawiści’ jest w wybiórczej i innych meRdiach. Jakoś w RM nigdy nie nawoływali, żeby wyrzucić Michnika ze stanowiska lub zlikwidować wybiórczą.
>agata
Kolbe robił to co teraz Rydzyk i Bóg pozwolił mu umrzec razem ze znienawidzonymi przez niego Zydami.
A ja jestem CAŁKOWICIE pewien, że nie byłoby cię stać na to co zrobił ‚antysemita’ Kolbe. I to jest miarą jego ‚antysemityzmu’ i twojej ż**ofilii.
Szanowny i drogi przedmówco,
nie wiem na co mnie stac czy nie stac.Nie wiem czy mam taką miłośc aby swoje życie oddac za brata.Aby było ciekawiej nie znam ani jednego Zyda ale wiem ,że i nieznany mi Zyd oraz Ty sam jesteście moimi bracmi.Wiem też ,że jesteśmy jednością z Ojcem.Pamiętasz jak modlił się Jezus”i spraw Panie aby wszyscy stali się jednością”.Jezus miał na myśli abyśmy sobie to uświadomili.Pamiętaj także,że i Jezus był tu,na ziemskim padole,Zydem a jego Matka Zydówką.Dlaczego zatem mam nienawidzic ludzi tej narodowości?Nie jego rodacy Go zabili ale zrobiła to ta sama nienawiśc,która doprowadziła do holocaustu.Powtarzaj modlitwę Jezusa a gdy sobie uświadomisz ,że Ty także jesteś jednością z Ojcem wówczas zapłaczesz nad ludzkim losem i nad własną niewiedzą.Zyczę Ci tego z całego serca gdyż ta świadomośc może Cię już na ziemi doprowadzic przed oblicze Ojca.
>agata
Aby było ciekawiej nie znam ani jednego Zyda
Nie czytasz gazet? Nie oglądasz telewizji? U okulisty byłaś? 🙂
>agata
Pamiętaj także,że i Jezus był tu,na ziemskim padole,Zydem a jego Matka Zydówką.
W kontekście katolicyzmu NIE MA TO ŻADNEGO ZNACZENIA.
>agata
Dlaczego zatem mam nienawidzic ludzi tej narodowości?
Ktoś ci karze to robić? Między ż**ofilią a ‚nienawiścią’ jest jeszcze pewna przestrzeń.
>agata
Nie jego rodacy Go zabili ale zrobiła to ta sama nienawiśc
Pozdrowienia od Orwella dla urzędnika Ministerstwa Prawdy.
>agata
która doprowadziła do holocaustu.
Historię też znasz z polityki? Nie ma się czym chwalić 😉
Szanowny Panie Redaktorze,
jest Pan mądry, dobry i ma niezwykłą wiedzę. Pańskie publikacje czytam z zapartym tchem. Dziękuję.
Chcę się podzielić moim smutkiem: niestety do czasu, gdy Kościół nie zacznie bronić samego siebie przed T. Rydzykiem, ja i moja rodzina nie zajrzymy do przybytku Bożego. Ten człowiek sprawił, że oddalam się od bliźniego swego, który do niedawna był mi przecież bratem. Dopomógł mu w tym inny człowiek, bardzo mały, choć myśli, że jest największy.
Więc – rządzi Rydzyk: Kościołem i państwem. Sieje wokół nienawiść. Proszę zwrócić uwagę, jakie mają oczy jego wyznawcy, ci biedni- głównie starsi- ludzie, jakie mają twarze i jakim mówią językiem. Kto ich tego nauczył? Czy muszą umierać pełni takiej niszczącej ich nienawiści?? Co to za życie? Co to za starość?
Niestety, hierarchowie kościelni najwyraźniej podzielają poglądy Rydzyka i jego postawę jako duchownego(strasznie ciężko przechodzi mi to przez gardło).
A ja – bardzo, bardzo źle się z tym czuję. Walczę z nienawiścią, która we mnie narasta i która mnie niszczy.
A Pana – cóż – kocham 🙂 Na szczęście wciąż pamiętam, jakie to miłe uczucie.
Agnieszka J.
Wladyslaw Bartoszewski kedys powiedzial, ze Powstanie Warszawskie bylo nieuniknione i ze nie moglo nie wybuchnac. Chyle czola przed panem Bartoszewskim i Powstancami Warszawskimi ? wspanialymi ludzmi.
Ja urodzony po wojnie mam mieszane uczucia co do wybuchu Powstania Warszawskiego. Powstanie Warszawskie spowodowalo smierc tysiecy ludzi, stolica zostala zrownana z ziemia (Warszawa moglaby dzis wygladac jak Budapeszt albo Praga), politycznie wladze powstancze nie osiagnely niczego. Jesli jednym z powodow wszczecia Powstania bylo pokazanie Stalinowi, kto jest gospodarzem Warszawy, to moim zdaniem byl to powod niewystarczajacy, ktory swiadczy o tym, ze wladze Powstania nie mialy pelnej wiedzy o sytuacji politycznej w Europie.
Na Rydzyku kościół się nie kończy? Raczej bym powiedział, że od Rydzyka się zaczyna, potem to jest już coraz gorzej.
Chcialem nawiazac do artykulu Jacka Zakowskiego o bogatych i biednej reszcie.Czasem sobie marze jak to by bylo gdyby podatki byly placone od uczciwosci ,co by sie zmienilo gdyby zamiast stawek 8% 15% ,30% dochoduw ,byly stawki 0% 10% 50%! uczciwosci ,gdyby to ile zaplacisz procent zalezalo od stopnia twojej uczciwosci .
Gdybym ja i inni bedac uczciwymi i dobry dla innych mogli by nie placic wogule podatku lub jego znikomy ulamek.
Bo poco!?
Przeciesz nie popelniam przestepst ,nie korupuje ani nie jestem skorumpowany ,nie zwalniam ludzi bez zabezpieczenia finasowego ,nie manipuluje nimi zerujac na nich ,sprzedajac cos co jest im zbedne .
Poco tacy ludzie maja placic podatki przeciesz Policja nie zostala stworzona by scigac uczciwych,lecz scigac nie uczciwych niech oni w takim razie placa za jej utrzymanie.
Poco ma placic za wydatki socjalne skoro on zawsze dba o swoich pracownikuw i nie zostawia ich nigdy bez opieki. Niech ci co tego nie robia placa.
Poco jezeli sprzedaje cos porzytecznego i nie szkodliwego .
Walczcie towarzyszu z tą polską ksenofobią w nadziei że się wam nie uda i znów ksenofobiczni Polacy będą ratowali was przed tak cywilizowanymi, kulturalnymi, eleganckimi, pachnącymi (i w ogóle same cymesy) Niemcami.