Czy Putin pójdzie na całość?
Rosja jest z Zachodem w stanie zimnej wojny. Codziennie przychodzą nowe złe wiadomości. Mnożą się próby testowania sprawności bojowej NATO. We wschodniej Ukrainie dalej trwa dziwna i krwawa wojna.
Putin mówi niezmiennie językiem konfrontacji. Innego głosu oficjalnej Rosji nie ma, bo cała oficjalna Rosja mówi od aneksji Krymu Putinem. Nawet pokojowy noblista Michaił Gorbaczow popiera obecny kurs Putina bez zastrzeżeń. Czy Rosja od zimnej wojny przejdzie do gorącej?
Są takie opinie. Do wojny gorącej, czyli wkroczenia wojsk rosyjskich już nie pod kamuflażem, tylko pod flagą Rosji, może dojść, gdy separatyści na wschodzie Ukrainy nie dadzą rady utrzymać swego panowania o własnych siłach. Otwarta rosyjska inwazja na Donbas mogłaby się przemienić w konflikt na całym terytorium państwa ukraińskiego. A wtedy zagrożony jest bezpośrednio wschodni limes NATO i UE, czyli Polska i państwa bałtyckie. Wystarczy jakiś incydent, jakiś błąd, jakaś prowokacja, i jeszcze większe nieszczęście gotowe.
Nie chcę spekulować, jak by wyglądał zbrojny konflikt Rosja-Nato. Na wieść, że Rosjanie testowali niedawno pocisk średniego zasięgu zdolny przenosić ładunek atomowy (R-500), ktoś w Pentagonie rzucił pomysł, że może należy z powrotem rozmieścić amerykańskie rakiety o podobnych zdolnościach. Brzmi groźnie, ale przecież to nie Ameryka prowokuje, tylko Rosja.
Obama chce dowieźć pokój (jest w końcu pokojowym noblistą) do końca swej prezydentury. Nie jest pewne, czy podpisze ustawę Kongresu o wsparciu sprzętem wojskowym armii ukraińskiej. NATO nie uderzy pierwsze, bo jest sojuszem obronnym.
Rosja nie jest w sojuszu z nikim, z nikim się nie musi i nie chce konsultować. Nieprzewidywalny samowładca, który nie natrafia na sprzeciw we własnym kraju, i izolacja od Zachodu na własne życzenie – upodabniają politykę rosyjską do północnokoreańskiej. Rosja sama przechodzi do obozu państw zbójeckich.
Europa zachodnia nie kwapi się do konfrontacji. Na Francję nie ma co się oglądać, Putin ma w niej poparcie nawet partii Le Pen. W Niemczech kanclerz Merkel lepiej rozumie powagę sytuacji i póki trzyma ster, Putin się z nią liczy bardziej niż z prorosyjskimi legendami twardej lewicy. Ale Merkel odejdzie, bo nie chce i nie może być niemieckim Putinem.
Rosja putinowska mówi dziś językiem siły i tylko taki język rozumie i respektuje. Rosyjska propaganda nic sobie nie robi z zachodnich krytyk, bo urabia Rosję w duchu konfrontacji i instruuje pożytecznych idiotów Putina na Zachodzie.
Wszystko razem sprawia wrażenie przygotowywania się do konfliktu na skalę większą niż obecnie na Ukrainie. Oczywiście jest w tym też element wojny psychologicznej, straszenia społeczeństw Europy, zwłaszcza tych, które mają o rządach rosyjskich mgliste pojęcie i nie zaznały szoku takiego, jak Polska czy państwa bałtyckie, gdy Rosja sowiecka zaczęła je urządzać po swojemu.
Strach jednak nie jest dobrym doradcą. Rosja putinowska nie jest ani tak silna, jak chce nam wmówić rosyjska propaganda, ani tak słaba, by można było ją lekceważyć. Jedyna sensowna polityka wobec Putina musi być drużynowa. Póki w zasadniczych sprawach NATO i UE zachowują jedność i nie dają się rozgrywać Kremlowi, jest szansa, że Putin nie pójdzie na całość, a może nawet nie wejdzie do Donbasu.
Komentarze
No te vayas. A jak pójdzie to
…..No pasaran.
„Rosja jest z Zachodem w stanie zimnej wojny”
Agresywna Rosja zaatakowała Irak, Libię i Afganistan. Przymierzała się również do zajęcia Syrii. Na szczęście pokojowe NATO nas obroni.
Na to trzeba spojrzeć raczej kontekstowo, niż biegunowo. Jeśli Rosja gospodarczo słabnie, to kto na tym zyskuje a kto traci. Kto zyskuje więcej niż inni i przez to uzyskuje dominację (choćby tylko w regionie). Jeśli ktoś zyskuje zbyt dużą przewagę, to dla kogoś innego może być to niekorzystne.
Transakcje Rosji z Chinami są szczególnie korzystne dla Chin, które tym bardziej zyskują przewagę w regionie, co może być mniej korzystne dla Indii. Na ropie traci Wenezuela, więc tam lokalnie może też pojawić się destabilizacja. A patrząc wstecz – mały incydent w Tunezji uruchomił lawinę na bliskim wschodzie i być może też zmobilizował na tej fali Ukraińców, ale taka mobilizacja Rosjan byłaby niekorzystna dla Kremla bardziej niż nowy układ geopolityczny. Władcy Rosji cały czas boją się wszelkich rewolucji, uprawomocniając to walką z nihilizmem. Białoruś znajduje się w sytuacji dość ciekawej, bo ma okazję wykorzystać embargo nałożone na kraje UE, co prowadzi do jej większego uzależnienia od Zachodu (jeśli kryzys będzie trwać).
Lokalnie Węgry tracą poprzez wcześniejsze zbliżenie się do Rosji, a kto mógłby stracić na politycznym, choć tylko minimalnym izolowaniu Węgier? Niechęć do USA we Francji uruchamia popularność dla lepenowców. Czy frankofonia może zagrozić jedności Belgii, która ma cały czas problem z kruchym konsensem? W Polsce środowiska, które jako zdradę traktowały konszachty z Rosją, teraz nisko chylą czoła przed wielkim przywódcą, który walczy z banderowcami.
No, cały czas dochodzi do przemeblowania. Jaki będzie wynik? Raczej trudny do przewidzenia.
A, jeszcze jedna rzecz – ciekawe, jak są robione badania sondażowe w Rosji teraz – czy wpływ osób trzecich podczas wywiadów powoduje, że ludzie mniej chętnie opowiadają się przeciw Putinowi, szczególnie, gdy jest presja wysokiego poparcia. Jeśli jest popierany ze strachu, że ktoś mógłby się dowiedzieć o braku poparcia („Czy ankieter mógłby być od nich?”), to faktyczne poparcie może słabnąć. Dalsze przyciskanie pasa może w końcu doprowadzić do tego, co się w Rosji mimo wszystko nie wydarzyło po 1989. Prawdopodobnie właśnie tego obawia się Gorbaczow, bo wracają uczucia lęku przed rewoltą.
Putin próbuje wytrzymać presję przy słabnącej władzy (dlaczego wypuścił Chodorkowskiego?), pokazując pięści. W Soczi i tak by bojkotu nie było większego, bo i tak się na te igrzyska w Rosji zdecydowano wcześniej.
Ja nie rozumiem kacapów . Już im rósł PKB, wchodzili w dobrobyt.Nagle idioci popierają kretyna. Idioci zawsze poperali lenina, ot pruskiego zdrajcę,tudzież mordercę ruskich- stalina , innych idiotów CCCP, przez gorbaczowa, po putina, miedwiediewa i putina bis! Oni wiedzą, że użycie broni nuklearnej działa tylko w jednym kierunku tj unicestwienia Świata, i ich imbecylów, też. Ale straszą! Ot debile!
Piotrze Torunczykm a czy moglbym Cie prosic uorzejmie abys nie nie uzywal pogardliwej nazwy „kacapy”? Bo to z miejsca wprowadza na forun nieprzjemna atmosfere kibolska i raczej nie slucha sie juz Twych argumentow, tylko traktuje jak innych naweidzonych wariatiw, ktorzy u lubia przychodzic.
PS.
http://wapo.st/11sAUy
to link do tekstu : ‚Rethinking the cost of Western intervention in Ukraine’,
WASHINGTON POST by Katrina vanden Heuvel, November 25
„Codziennie przychodzą nowe złe wiadomości. Mnożą się próby testowania sprawności bojowej NATO….
Czy Rosja od zimnej wojny przejdzie do gorącej?”
Czytajac wiele wypowiedzi polskich ( i nie tylko polskich) publicyctow odnosze wrazenie, ze nie marza o niczym innym tylko wojnie z Rosja. Trudno jednak brac na serio owe powtarzane w kolko „przepowiednie”, ktore nijak spelnic sie nie chca. Pomijam ich dosyc czesta absurdalnosc czy tez opisy i uzywane frazesy , ktore nie znajduja odzwierciedlenia w rzeczywistosci.
I rzecz najwazniejsza, nie ma to jak przedstawic zlozone procesy, ktorych dynamiki do konca nie poznalismy i nie zawsze rozumiemy, w postaci „prostych jak drut” prawd. To poprawia samopoczucie piszacych, niczego nam rzetelnie nie wyjasniajac.
Pozdrawiam
Nie wiem na czym to polega ale CALA prasa Polska jak jeden potepia Rosje w czambul.Jesli o Rosji to tylko zle.Jesli o prezydencie Putinie to tylko w najczarniejszych barwach i z calym stekiem wulgaryzmow na dokladke.A przeciez cala sytuacja jest bardzo klarowna.To zachod zaatakowal Rosje przeprowadzajac pucz w Kijowie i starajac sie wciagnac Ukraine w strefe swoich wplywow a co za tym idzie planujac budowe nastepnych baz militarnych na jej terenia.Fakt,ze Rosja nie pozwolila na to bo nie mogla w imie wlasnego interesu jest i zawsze byl oczywisty.To zachod prze do wojny starajac sie ze wszystkich sil pograzyc Rosje gospodarczo.Polska pomaga w tym Zachodowi ze wszystkich sil.Zupelnie nie biorac pod uwage faktu,ze jesli najgorsze sie stanie to Polska i polacy beda pierwszymi ofiarami tego konfliktu.Jest to doprawdy irytujace kiedy czlowiek kazdego dnia musi wysluchiwac ujadania sfory naszych rodzimych pekinczykow na Rosje.Militarnie nie znaczymy nic i gdyby przyszlo co do czego to,jak zawsze,liczymy na pomoc i wsparcie sojusznikow.I ,prosze mi wierzyc,jak zawsze srodze zawiedlibysmy sie.Zamiast wykozystac tak olbrzymi rynek zbytu jakim jest Rosja my musimy ciagle strzelac sobie sami w stope.Polska sluzalczosc w stosunku do wielkiego brata ,obawiam sie, wyjdzie nam bokiem.
Zachod sfinansowal przewrot na Ukrainie. US wydaly $5 mld na wspomaganie neo-faszystowskich organizacji na Ukrainie.
US chce sprowokowac nastepna wojne w Europie w czym dupki z Uni i Polski pomagaja. Ukraina placi, stracili Donbas i Krym i sa na krawedzi bankrupcji. Za banrupcje Ukrainy Polska bedzie placic najwiecej. Ukraina dostala juz $17 bln w polowie roku. Potrzebuja nastepne $15 mld natychmist. Nigdy tego nie spalca.
Panie Szostkieiwicz niech pan placi, organizuje finanse dla Ukrainy i wszelkiego rodzaju pomoc. Aby faszystowski rezim przetrwal i nie eksportowal chaosu za granice.
US doprowadzili do wojny w Europie w 1939 i w 1999. I chca sprowokowac nastepna. Wojna wszedzie poza granicami US jest celem amerykanskiej polityki zagranicznej. Tylko w ten sposob po przez niszczenie swiata poza swymi granicami US zachowa swa przodujaca pozycje. Europejskie dupki w tym pomagaja co jest swiadectwem zdrady Europy.
Dlaczego Szostkiewicz pisze o Putinie. Wojna byla obiecanym celem w kampani prezydenckiej Porosenki i Poroszenko realizuje swa obietnice. Do dzis nawet nie spotkal sie z przywodcami Luganskiej i Donieckiej Republik Ludowych.
Zachod by chcial aby Rosja nie pomagala rebeliantom. Tak aby Poroszenko mogl tam pazabijac wszyskich. Stanowisko zachodu, USA, Polski i Szostkiewcza zohydza.
Ja bym prosił media włącznie z red. Szostkiewiczem, żeby przestały wreszcie straszyć ‚nieobliczalnym’ Putinem. O to straszenie Putinowi właśnie chodzi i dlatego udaje wariata. Fakty są takie, że Putin nie ma pieniędzy na utrzymanie Donbasu, a Ukraina właśnie przestała go finansować. Cała ta wojna jest tylko dodatkiem do propagandy. Putin musi robić wrażenie groźnego i tyle.
fidelio
14 grudnia o godz. 23:34
Agresywne ZSRR zaatakowało Afganistan 25 lat temu i była to ostatnia wojna konwencjonalna, w której ten wielki, wiecznie rozpieprzający się kraj brał udział. Jak dobrze wiemy, koszty tej wojny były ostatnim gwoździem do trumny ZSRR.
Zimna wojna nie zamieni się w gorącą, bo Putinowi i jego koterii jest zbyt dobrze na Krymie.
lukasso
15 grudnia o godz. 8:43
dokladnie tak samo mozna napisac o USA. Swego czasu czytalem, ze przewidywany rozpad USA jest planowany na rok 2050.
@ Krzysztof Mazur
15 grudnia o godz. 7:20
Bardzo trzeźwa uwaga. Pojawia się jednak małe ,,ale” – cassus Hitlera – Alianci zachodni (szczególnie Brytyjczycy) myśleli, że gdy zaspokoi się ,,ostatnie roszczenie” Hitlera to przynajmniej ,,kupi się pokój dla dni naszych”, co pozwoli dokończyć Wielkiej Brytanii zbrojenia ,,w głąb”.
Jak wiadomo – mylili się – jak to w jednej z książek przeczytałem – podstawowym błędem było założenie, że na czele Niemiec stoi brutalny acz racjonalny mąż stanu ważący, podobnie jak Brytyjczycy swoje interesy, gdy tymczasem był to maniak marzący o dokonaniu rewolucji biologicznej. Nie wiemy o czym marzy Putin? O byciu Piotrem I? Stalinem? Nie wiemy
Gospodarz po raz kolejny pisze na temat Rosji coś, co nie ma żadnej treści. Powtórki sloganów, zlepki zdań krążących po kiepskich gazetach i zero próby wniknięcia w problem.
Gdzie jest solidna próba odpowiedzi „dlaczego”?
W szkole uczą, że aby rozwiązać problem, należy najpierw poznać jego przyczyny. Jak ktoś nie nauczył się w szkole, może ćwiczyć w łazience i upewnić się dlaczego kran cieknie. Osoby mające styczność z lekarzem pierwszego kontaktu mogą się też pouczyć od niego, na jakiej podstawie stawia się diagnozę.
Tymczasem Gospodarz, nie mając odpowiedzi „dlaczego” ma już wniosek: „Rosja dołączyła do państw zbójeckich”.
Gospodarz finiszuje kolejnym wnioskiem: „Jedyna sensowna polityka wobec Putina musi być drużynowa”.
Czyli drużynowa, wiemy. Ale jaka ta polityka ma być? Na czym polegać, do jakiego skutku prowadzić? Na jakiej podstawie faktycznej, na podstawie jakiej diagnozy problemów?
Ciekawy byłby komentarz Szostkiewicza o tym dokąd zmierza agresywny kartel US/NATO. Wtedy kroki Putina byłyby zrozumiałe, logiczne i konieczne. Najemnej ważny w tej brudnej wojnie jest los samych Ukraińców
Tanaka 10.15 pisze: „Gospodarz po raz kolejny pisze na temat Rosji coś, co nie ma żadnej treści. Powtórki sloganów, zlepki zdań krążących po kiepskich gazetach i zero próby wniknięcia w problem.
Gdzie jest solidna próba odpowiedzi “dlaczego”?”
Wielkie brawa dla Tanaki!
Straszenie Rosją, Putinem to rodzaj rytuału, tak jakbyśmy nie wiedzieli, że mamy pod bokiem sąsiada nieprzewidywalnego i nieobliczalnego, a tym samym – paradoksalnie – „oswojonego”.
Rosja (czy ZSRR) zawsze miała ogromne apetyty imperialne, zazwyczaj zaspokajane, raczej nienasycone i nigdy ich nie poskromiła, co potrafiła uczynić Wielka Brytania. Świadczy o tym choćby „odzyskanie ” przez Putina Krymu, który jeśli się komuś należy, to najbardziej chyba Tatarom.
Jednocześnie Rosja nie potrafiła i nie potrafi przeskoczyć swoich ułomności. Jest bałaganiarska, niezborna, nie potrafiąca wykorzystać na maksa ani swoich bogactw naturalnych, ani ludzkiego potencjału.
Jedyne co ma perfekcyjnie rozwinięte, to dyplomację i zastępy wybitnych szpiegów.
Mój bardzo przedwojenny dziadek zwykł mawiać, że to „kolos na glinianych nogach”, choć jeszcze nikomu się wtedy nie śniło o Solidarności, upadku muru berlińskiego i rozpadzie ZSRR.
Chyba coś jest na rzeczy.
W związku z tym, co napisałam przed chwilą, jestem za tym, by nie prężyć przesadnie muskułów.
Raczej Putin na nas nie napadnie, no i po cholerę mielibyśmy znowu wybiegać przez orkiestrę. Tak jak wybiegliśmy, naiwniacy, w sprawie Kiejstut, a nasz Wielki Sojusznik nas , za przeproszeniem, wyr…
„Piotr Torunczyk” dokonal doglebnej analizy problemu Putina i podparl jej konkluzje powszechnie zrozumiala nomenklatura.
Analiza na miare artykulu P.Szostakowicza choz styl nieco odmienny.
Bzdury i duby smalone mozna wyrazac zarowno jezykiem prymitywnym jak i bardziej eleganckim – problem w tym iz nadal pozostaja bzdurami.
żadnych gwałtownych ruchów Zachodu, sankcje gospodarcze i taniejące paliwa dużo bardziej ostudzą imperialne zapedy Putina niż jakiekolwiek militarne posunięcia NATO, co nie znaczy, że nie należy zabiegać o stała obecność baz sojuszu w Polsce.
Z Waszyngtonu co chwilę urbi et orbi głoszone są kolejne nazwy „państw zbójeckich”.
Ich przywódcy są usuwani różnymi metodami.
Po latach okazuje się, że zarzuty są wątłe, podstawy prawne dyskusyjne, dowody zmanipulowane, bądź wykreowane.
Ale na ich podstawie wywoływana jest wojenna awantura w której giną setki tysięcy ludzi….
Jak mantra pojawia się ogłoszenie „Putin jest nieracjonalny”, nieprzewidywalny, groźny.
Skąd to wiemy?
Z mediów?
Ta sama śpiewka była już wielokrotnie nucona.
Chomeini był złem wcielonym, Kadafi, Husein, Noriega, Castro, Allende……
Ktokolwiek dba bardziej o własny naród a nie interesy amerykańskich korporacji, ten jest złem wcielonym.
Czy do sprowokowania amerykańskiej interwencji w obronie demokracji wystarczy mieć zasoby surowcowe, bądź położenie strategiczne, szlaki komunikacyjne?
Bo dziwnym trafem zawsze tam jest zagrożona demokracja, dając pretekst do interwencji.
Nie kupujecie opium/ demokracji?
Będziecie mieć ją narzuconą siłą……
Chiny potrzebowały 150 lat by wyjść z pozycji wasala Zachodu na samodzielną pozycję.
Czy można zwasalizować Rosję?
Drugi Jelcyn może się nie trafić w najbliższej przyszłości…..
Panie Szostkiewicz. Na Ukrainie jest zle i bedzie jeszcze gorzej. Czas najwyzszy abyscie wy pismacy Polityki wzieli sie do roboty. Podzegaliscie to teraz placcie.
Bondero-faszystowski rezim na Ukrainie potrzebuje waszej pomocy. Wyjezdzajcie walczyc do Dobasu. Na co czekacie. Wysylajcie tam swoje dzieci niech walcza dla faszystow. Wysylajcie pieniadze na Ukraine bo jak nie to oni przyjda do Polski.
Wkrotce 4 mln ukraincow straci stala prace w Rosji plus nastepne 6 mln straci w Rosji prace sezonowa. Czesc z nich na pewno przyjedzie do Polski.
To jest wlasnie celem ameryki. Doprowadzic do burdelu gdzie kolwiek sie da. Polska w tym pomogla na Ukrainie.
Dzisiejsza prasa donosi;
„Eksperci oceniają, że do prac sezonowych do Rosji przyjeżdża ok. 6 mln Ukraińców. Od 1 stycznia do Rosji wjechało ponad 4 mln osób. To ponad jedna dziesiąta populacji Ukrainy. (…) I tylko z powodu działań Ukrainy Rosja będzie zmuszona zamknąć to źródło. Od 1 stycznia 2015 roku zwyczajni ukraińscy robotnicy, którzy stanowią gros przyjeżdżających do pracy w Rosji, nie dostaną pozwolenia na pracę” – ostrzega Miedwiediew.
Wyglada na to ze trzeba bedzie przeprosic sie z Putinem;
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/muzulmanie-przejma-wladze-w-rosji-selim-chazbijewicz-musimy-byc-przygotowani/7lebx
Jak mozna sadzic powstana dwa kalifaty jeden na zachodzie a drugi na wschodzie, ktore beda mialy zamiar sie polaczyc. A Polska w srodku, na ktorej terenach Amerykansce beda zwalczac islamskich terrorystow….
Strach sie bac!!!!…….
Na niezwykle złożone stosunki i historyczne związki oraz zaszłości pomiędzy Moskwą a Kijowem, Rusią dawną a obecną, Ukrainą a Rosją, USA i UE wraz z Polską walącą w tambur, mają odpowiedź: sankcje i nowe rakiety.
O ile jednak w Europie są ludzie dostrzegający różne odcienie i złożoność sytuacji, w Polsce dominuje jeden ton. Do osób znających tylko jedną nutę dołączył, dawno już, red Szostkiewicz: „Rosja rozumie tylko język siły…” itd.
Obniża to jakość intelektualną „Polityki”. Mimo, że tu i ówdzie trzyma się jeszcze, w całości obsuwa się w okolice już zajęte przez różne umysłowe badziewie medialne.
Mam o to pretensję do Szostkiewicza, jako współautora tej obsuwy.
Nie wiem, czy robi tak z poczucia własnej omnipotencji dziennikarskiej, czy z fałszywego poczucia, że Polska, Polacy, czyli red. Szostkiewicz na czele – znają się na Rosji jak nikt inny na całym świecie. Co jest nieprawdą, dawno udowodnioną.
Tak czy inaczej, plecenie bzdur, pisanie rzeczy pustych, powtarzanie sloganów i budowanie podniecenia zamiast rozsądnego rozeznania i władania rozumem a nie hormonalnymi lękami jest złe i niebezpieczne dla tych co głupot słuchają.
Ta zabawa jest zabawą z zapałkami.
Jest tu jeszcze inny aspekt, zdradzające polską historię obłudy: nie potrafiąc w sprawie Ukraina-Rosja nic więcej pojąć i nic więcej robić poza podgrzewaniem konfliktu, ujawniamy, że tak samo prymitywnie – jako Polska – postępowaliśmy za czasów jeszcze niedawnych, gdy jedna trzecia Ukrainy należała do Polski. Nazywała się ta polska Ukraina Kresami, co brzmi ładnie i sentymentalnie, a skrywa mocarstwową kolonizację i poniżenie ludności ruskiej i wszelkiej innej, niepolskiej etnicznie.
W sprawie Ukrainy, w polskich komentarzach, co widać także po Szostkiewiczu,nie ma nic o sprawach społecznych, ekonomii, prawie, demokracji. Można te problemy olewać w propagandzie politycznych sporów, jednak one istnieją i to one rządzą tym, co możliwe i tym co niemożliwe.
Jeśli 1/10 Ukraińców pracuje w Rosji i Rosja za 2 tygodnie zamknie dla nich granicę, to skutki tego będą bardzo fatalne i bardzo głębokie. W pierwszej mierze dla tych Ukraińców i ich rodzin, w drugiej – dla całej Ukrainy. Ci ludzie zarabiali i przywozili pieniądze do domu. Przestaną. Budżet Ukrainy, już od miesięcy w totalnej rozsypce, straci i ten ważny dochód, mniej więcej 1/10 tego co ma teraz. Niedawno stracił dochody i gospodarkę Krymu, stracił też dużą cześć gospodarki wschodniej Ukrainy, a łoży dużo więcej niż niedawno na wojsko. Przychody z inwestycji zagranicznych z pewnością spadły znacznie, bo w warunkach obecnych Ukraina jest zbyt niepewna i ryzykowna dla inwestowania.
Ukraina już dziś jako całość byłaby realnym bankrutem, gdyby nie miliardy już wydawane przez MFW, które są tylko krótkoterminową kroplówką, a w dodatku powiększają dług Ukrainy.
Zresztą, wschodnia Ukraina jest już realnym bankrutem. Prezydent Poroszenko zarządził wycofanie instytucji państwa z terenów konfliktowych. Nie ma banków, nie ma oszczędzania, nie ma emerytur, nie ma opieki społecznej i zdrowotnej, nie ma normalnej edukacji, normalnych świadczeń, pensji dla sektora publicznego, rekompensat, dopłat itd itd – co jest standardowym i koniecznym warunkiem funkcjonowania państwa, jego ekonomii i stabilności społecznej.
Zamiast jednak napisać coś mądrego o tych sprawach, red. Szostkiewicz pisze rzeczy beztreściowe, powtarza slogany i produkuje własne głupstwa.
Ponieważ red. Szostkiewicz uważa się też za znawcę spraw Bliskiego Wschodu, popełniał już artykułu nt. Syrii, państwa islamskiego i okolicznych tematów, mógłby posłuchać tego, co mówi irańska noblistka Szirin Ebadi: problemu państwa islamskiego nie da się rozwiązać bombami. Tym społeczeństwom potrzeba przede wszystkim edukacji.
To co wypisuje red. Szostkiewicz jest antyedukacją, zaś Szirin Ebadi widocznie jest dla redaktora za małym pikusiem, by się zastanowić nad jej słowami.
Kwestia edukacji dotyczy każdego w każdym miejscu. Identycznie dotyczy Polaków w sprawie Ukrainy. Redaktor Szostkiewicz prowadzi działalność antyedukacyjną.
Redaktorze Szostkiewicz, może by oczyścić komentarze z płatnych wypowiedzi osób wynajmowanych przez rosyjskie służby? Na kilometr widać, że „Pan Jurek”, „vandermerwe” i „axiom1” nie posługują się na co dzień językiem polskim. Kiedyś przynajmniej trolle miały podstawową wiedzę z języka polskiego, nie używały kalek typu „bankrupcja”. A do tego, wyposażano je w polską wersję klawiatury. Widać, że oszczędności musiały dotknąć także służb, bo strasznie biedne to trollowanie.
Wielkie imperia musza mieć wielkie armie.
Więc obecnie największym Imperium jest nasz Wielki Brat.
Ale, Imperia posługują się również mniej kosztowną bronią.
Divide et impera!!!
Cóż szkodzi za ułamek sumy przeznaczonej na pełnowymiarową wojnę, znaleźć dysydentów, oportunistów, niezadowolonych?
Po przeszkoleniu i uzbrojeniu, stają się poręcznym narzędziem w walce o własne interesy.
Mapa surowcowa świata dość dobrze pokrywa się z mapą wojen, zamachów stanu, konfliktów, obszarów niestabilności.
To nic nowego pod słońcem.
========
IS ma jedną wadę- tak jak i poprzednie ruchy zorganizowane przez Imperium Dobra.
Emancypuje się, dorabia przywódców niezależnych od sugestii doradców.
I zabijanie nie ma końca……
Oddziały Prawego Sektora będa mieć również takie tendencje.
Raz uzbrojeni ludzie, chcą władzy i bezkarności.
——-
Czy ten obłęd można przerwać?
Bardzo prosto.
Wystarczy realizacja postanowień Karty ONZ o prawie narodów do samostanowienia i nie protestowanie metodami jawnymi i ukrytymi przeciwko referendom na terenach spornych.
Tylko tyle i aż tyle.
Nie jest to możliwe do przeprowadzenia, bo producentom broni by się nie spodobało….
@lukasso
„Agresywne ZSRR zaatakowało Afganistan 25 lat temu”
25 lat temu? Problemy z matematyką?
Z zaskoczeniem zauważyłem na straganach targowych w moim miasteczku ,pośród bajecznie kolorowych ozdóbek światecznych i prawdziwie zimnowojennego szeregu baterii rac,petard i zimnych ogni,zupełnie nowe zabawki pod choinkę.
Są figurki woskowe z głową Putina wraz z kompletem igieł do nakłuwania ,dla dzieci by wyzwolic ekspresja patriotyzmu oraz planszowa gra towarzyska dla dorosłych „Jak daleko można posunąc Putina”.Brak instrukcji na pudełku.Chyba kupię z czystej ciekawości.Pod tytułem,petitem,napis „gra strategiczna”.
To krzepi.
Oznacza bowiem,że nasz b.mały biznes,będący solą gospodarki krajowej ,nadąża migiem
za wskazaniami liderów opinii.
Kierując się także wskazaniem glocalizacji: Act Loccaly and Think Globally
Kabaret…
Mam na mysli pytanko o pojsciu na „calosc”.
Mogl sobie sam red Szostkiewicz dospiewac za Egida, ze wpierw sie trzeba wstepnie upic, bo to dobre jest na smialosc … I juz by znal odpowiedz na swoje pytanie wstepne. Putin jest oficjalnie niepijacy, wiec jako taki, oficjalnie nie pojdzie, nie tylko na „calosc”, ale nawet na polowke tez nie …
A nieoficjalnie, to sie pozyje i sie zobaczy…
I tylko trzeba PAMIETAC, ze nie ma dobrego wyjscia. Nie naciskac, nie mozna, naciskac zle … Nie widac wyjscia. ja przynajmniej nie widze, ani dla zachodu, ani dla Putina i Rosji, no chyba, ze gdzies za kulisami istnieje w Rosji jakas sila, ktora zdecyduje, ze pora skonczyc z ta awantura i usunie Wladymira Wladymirowicha…
Wie Pan cos, Panie redaktorze o takiej sile w Rosji? Jesli istnieje, to moze byc jedyna szansa na wyjscie z klinczu.
abchaz
O matko, ty tak poważnie z tymi Putinkami z wosku i kompletem igieł?
Jakie to miasteczko z takim bazarkiem? Na twoim miejscu zgłosiłabym sprawę do rejonowej prokuratury o podżeganie do nienawiści itp. Odpowiedni paragraf na pewno się znajdzie.
mag,
puknij się, proszę,z tym pytaniem o miasteczko i zgłoszeniem pod paragraf.
Ja tu do końca dni swoich muszę mieszkac.
Woskowe figurki nakluwane igielkami dzialaja wylacznie wtedy, gdy zawieraja choc niewielki kawalek tkanek osoby, ktora przedstawiaja. Tak przynajmniej zapewniaja kaplani woodoo. Ze „Putinki” z miasteczka abchaza zawieraja kawalki Putina, to watpie, wiec jako wadliwe, nie zadzialaja. Wydawanie na nie kasy, jest marnowaniem kasy… Jedyne o co moznaby skutecznie oskarzyc sprzedawce, czy sprzedawcow, to tylko o wprowadzenie pt. konsumentow w blad.
lonefather,
„że się wstępnie trzeba upic” to Jan Kaczmarek śpiewał…
Pietrzak specjalizował się w swoich życiorysach..
Życiorys najśmieszniejszy zaprezentował postanowiwszy zostac prezydentem.
abchaz
No to ci współczuję i o nic nie pytam.
Byłem na początku nieco zaskoczony skutecznością rosyjskiej propagandy na blogu, ale cóż także tutaj powtarza się prosta reguła, że jeśli chcesz niezawodnie wygrać , to stawiaj na ludzką głupotę.
Spora grupa blogowiczów jest przekonana o tym, ze w ukraińskiej awanturze ” zachód” jest agresorem , a Rosja ofiarą.
Jak to ma funkcjonować, skoro Rosja wytrwale zaprzecza, że w ogóle jest stroną w konflikcie, to pozostaje słodką tajemnicą rosyjskiej propagandy i jej wielbicieli.
Napad na suwerenną Ukrainę i aneksja części jej terytorium stylizowane są z jednej strony na wielką wojnę ojczyźnianą , a z drugiej strony maja byc rzekomo efektem demokratycznych procesów, ktorych przebieg był całkowicie niezależny od czynników zewnętrznych, a więc Moskwy.
Rosja wytrwale oskarża Ukrainę o nacjonalizm, prowadząc rownocześnie krucjatę przeciwko temu suwerennemu krajowi pod WielkoRuskimi i nacjonalistycznymi, hasłami.
Zabawne w tym wszystkim, jest także ciagle uskarżanie sie Moskwy na CIA . Rosyjska władza jest przesiąknięta od samej góry ( Putin ) , aż do dołu byłymi przyjacielami Putina z KGB i ci oczywiscie nie znają i nigdy nie parali sie pracą wywiadowczą. Ach te moje KGB-owskim prawiczki, od „zielonych ludzików „. A to, że zaczynaja finansować pokrewne im nacjonalistyczne ruchy typu Front National na zachodzie Europy , to też pewno przypadek .
Rosja uzasadniała kiedyś swoje wielkomocarstwowe ambicje rewolucja światową i przodującym systemem społecznym. Dzisiaj jako uzasadnienie dla tych aspiracji musi wystarczyć WielkoRuski nacionalozm i wyższość prawoslawia nad zdegenerowanym ” zachodem”.
Ja tej wyższość już zażywałem i mało sie na nią cieszę.
A wojna ?
Osobiście nie wierzę , że „zachód ” zaatakuje Rosję, bo i po co. Gorzej jak Putinowi ten cały WielkoRuski nacjonalizm zacznie sie rozsypywać w rękach . Wtedy nie wiadomo jak Putin zareaguje. Ale czto diełać , utrzymywać rosję w słusznym błędzie, że jest mocarstwem światowym ?
Z dystansu
15 grudnia o godz. 16:30
To jest po prostu takie same tłumaczenie jak oświadczenie USA, że nie są zaangażowane w agresję na Syrię.
Tyle, że w przeciwieństwie do Syrii na Ukrainei mieszkają Rosjanie albo ci którzy poczuwają się do zwiazków z Rosją. Cokolwiek można powiedzieć o Rosjanach to oni jednego nie zapomnieli w przeciwieństwie do skamlących Polaczków murzynków bambo, że jedyny skuteczny język jaki rozumieją banderowcy to język siły. Poza tym mieszkańcy Donbasu wyciągnęli prawidłowe wnioski, z masakry w Odessie jak tylko stawili zbrojny skuteczny opór banderowcy wyraźnie zmiękli.
Poza tym czy banderowcy na Ukrainie są rzeczywiście suwerenni jakoś za każdym razem gdy rozpoczynano i wznawiano tzw. operację antyterrorystyczną miało to miejsce przy okazji wizyty wiceprezydenta USA Bidena oraz dyrektora CIA.
Cokolwiek można powiedzieć Rosja jest mocarstwem i to właśnie wskutek wydarzeń na Bliskim Wschodzie w USA przyszli po rozum do głowy i zaczęli szukać porozumienia w kwestii walki z ISIS.
abchaz
15 grudnia o godz. 16:05
JanKaczmarek gwiazda wroclawskiego kabaretu „Elita”…
Ups, ale mi sie glupio zrobilo, zeby „elite” z „egida” pomylic …
Czyzby ta pomylka byla efektem 30 lat walki z elitami, ktora skutecznie prowadzi Jaroslaw K.? Jakkolwiek jest, to pomylka elity z egida, nie wypacza sensu mojego postu.
Z dystansu,
to właśnie ten dystans odczucia klaruje.Z dystansu widzi się lepiej poslugujac się zdystansowanymi informacjami.W sposób dystyngowany.Odróżniając skróty tyrzyliterowe takie jak CIA i FSB a nawet KGB .KGB-owskie prawiczki (sic!) ,znaczy się prawiczki zombie. Seksownie brzmiące a zarazem przerazliwie głupio.
Tak jak wywód o „zażywaniu”.
Jeszcze jeden „z dystansu” pozbawiony,całkowicie,wiedzy i rozumienia procesów ,
grożnych,dla tych „nie zdystansowanych”.Miejscowych po prostu.
Kretyn zamorski ,który wyzbył się już emapatii ojczystej i „osobiscie nie wieży”.
Z ortografią na bakier
No prosze ilu tutaj obroncow pokojowej polityki Rosji i krytykow imperializmu zachodniego.
Rosja jest spora terytorialnie, milosnicy moga tam znalezc jakis szalas do zycia.
Przed zabraniem glosu, proponuje porozmawiac z kimkolwiek, kto zyl w Rosjii i uciekl z tego ruskiego raju. Posluchajcie o tym jak zorganizowane jest tam zycie zwyklego czlowieka. Niekoniecznie w Moskwie.
panie Szostkiewicz … a co bylo w Jugoslawi , Iraku, Afghanistanie, Libii … czyzby te kraje pierwsze zaatakowaly NATO ? Ja osobiscie nazywam NATO … Nazi American Treaty Organization … a ja przeciez spedzilem polowe swojego zycia w PRL-u … pamietam jak panscy koledzy kompletnie pijani wysiadajac z pociagow przyjanzni na rosyjskich „wokzalach” … lapaly za klapy plaszczy rosyjskich sekretarzy … by morda nie upasc na betonowy peron … i pan teraz probuje straszyc Polakow Putinem ? Nawet ja byly antykomunista polski o malo co niezapaolwany na smierc palami polskiego gestapo … nawet mnie pan nie wystraszy Putinem … bo nie ma nic gorszego na tym swiecie od polskich zdrajcow … wyslugujacych sie dawniej ZSRR a teraz ameryce … wiec niech pan sie nie osmiesza panie Szostkiewicz …
Lonefather,
JK ,przypadkowa zbieznośc inicjałów,ni obrazi się na pewno.To był człowiek z sercem na wierzchu.Jak Skoczylas prosił telewidzów „by nie regulowac odbiorników bo Kaczmarek wygląda tak na prawdę” to też się nie obrażał.
Na niezwykle złożone stosunki i historyczne związki oraz zaszłości pomiędzy Moskwą a Kijowem, Rusią dawną a obecną, Ukrainą a Rosją, USA i UE wraz z Polską walącą w tambur, mają odpowiedź: sankcje i nowe rakiety.
O ile jednak w Europie są ludzie dostrzegający różne odcienie i złożoność sytuacji, w Polsce dominuje jeden ton. Do osób znających tylko jedną nutę dołączył, dawno już, red Szostkiewicz: “Rosja rozumie tylko język siły…” itd.
Obniża to jakość intelektualną “Polityki”. Mimo, że tu i ówdzie trzyma się jeszcze, w całości obsuwa się w okolice już zajęte przez różne umysłowe badziewie medialne.
Mam o to pretensję do Szostkiewicza, jako współautora tej obsuwy.
Nie wiem, czy robi tak z poczucia własnej omnipotencji dziennikarskiej, czy z fałszywego poczucia, że Polska, Polacy, czyli red. Szostkiewicz na czele – znają się na Rosji jak nikt inny na całym świecie. Co jest nieprawdą, dawno udowodnioną.
Tak czy inaczej, plecenie bzdur, pisanie rzeczy pustych, powtarzanie sloganów i budowanie podniecenia zamiast rozsądnego rozeznania i władania rozumem a nie hormonalnymi lękami jest złe i niebezpieczne dla tych co głupot słuchają.
Ta zabawa jest zabawą z zapałkami.
Jest tu jeszcze inny aspekt, zdradzające polską historię obłudy: nie potrafiąc w sprawie Ukraina-Rosja nic więcej pojąć i nic więcej robić poza podgrzewaniem konfliktu, ujawniamy, że tak samo prymitywnie – jako Polska – postępowaliśmy za czasów jeszcze niedawnych, gdy jedna trzecia Ukrainy należała do Polski. Nazywała się ta polska Ukraina Kresami, co brzmi ładnie i sentymentalnie, a skrywa mocarstwową kolonizację i poniżenie ludności ruskiej i wszelkiej innej, niepolskiej etnicznie.
Zamiast jednak napisać coś mądrego o tych sprawach, red. Szostkiewicz pisze rzeczy beztreściowe, powtarza slogany i produkuje własne głupstwa.
Ponieważ red. Szostkiewicz uważa się też za znawcę spraw Bliskiego Wschodu, popełniał już artykułu nt. Syrii, państwa islamskiego i okolicznych tematów, mógłby posłuchać tego, co mówi irańska noblistka Szirin Ebadi: problemu państwa islamskiego nie da się rozwiązać bombami. Tym społeczeństwom potrzeba przede wszystkim edukacji.
To co wypisuje red. Szostkiewicz jest antyedukacją, zaś Szirin Ebadi widocznie jest dla redaktora za małym pikusiem, by się zastanowić nad jej słowami.
Kwestia edukacji dotyczy każdego w każdym miejscu. Identycznie dotyczy Polaków w sprawie Ukrainy. Redaktor Szostkiewicz prowadzi działalność antyedukacyjną.
Ukraina już dziś jako całość byłaby realnym bankrutem, gdyby nie miliardy już wydawane przez MFW, które są tylko krótkoterminową kroplówką, a w dodatku powiększają dług Ukrainy.
Zresztą, wschodnia Ukraina jest już realnym bankrutem. Prezydent Poroszenko zarządził wycofanie instytucji państwa z terenów konfliktowych. Nie ma banków, nie ma oszczędzania, nie ma emerytur, nie ma opieki społecznej i zdrowotnej, nie ma normalnej edukacji, normalnych świadczeń, pensji dla sektora publicznego, rekompensat, dopłat itd itd – co jest standardowym i koniecznym warunkiem funkcjonowania państwa, jego ekonomii i stabilności społecznej.
W sprawie Ukrainy, w polskich komentarzach, co widać także po Szostkiewiczu,nie ma nic o sprawach społecznych, ekonomii, prawie, demokracji. Można te problemy olewać w propagandzie politycznych sporów, jednak one istnieją i to one rządzą tym, co możliwe i tym co niemożliwe.
Jeśli 1/10 Ukraińców pracuje w Rosji i Rosja za 2 tygodnie zamknie dla nich granicę, to skutki tego będą bardzo fatalne i bardzo głębokie.
Panie Szostkiewicz czy jest pan w stanie wyjaśnić które państwo jest agresorem to które stoczyło w okresie od 1999-2014 roku dwie wojny czy to które stoczyło w tym samym okresie bezpośrednio lub za pośrednictwem innych 9 wojen?
Panie Szostkiewicz pisze pan, że Rosja dokonała agresji na Ukrainę może warto żeby pan wyjaśnił jakież to były przyczyny.
Pomogę panu
1) Ochrona ludności rosyjskiej i rosyjskojęzycznej wydarzenia w Odessie i działania banderowców jasno dowodzą, że dokonują oni ludobójstwa w Donbasie. Wskazuje na to również unieważnienie ustawy o językach która dotyczyła nie tylko Rosjan ale co pomija zarówno pan jak i inni ale również Polaków.
2) Separatyści w Donbasie mają poparcie ludności która ich wspeira, gdyby ich nie mieli to szybko zostaliby rozgromieni. Banderowcy nie mają poparcia.
Przypomnę panu również, że całej tej awantury dałoby sie uniknąć gdyby dotrzymano porozumień zawartych w lutym 2014 roku. No ale przecież według Szostkiewicza i innych banderodzinówek Rosjan można oszukiwać no to ma pan panie Szostkiewicz dowód, że nie można.
Przypomnę panu również, że separatyści przeprowadzili referendum w wyniku którego uzyskali formalny mandat ludności. Jest on o wiele ważniejszy niż wybory do parlamentu ukraińskiego które zostały przeprowadzone pod grożbą terroru.
Panie Szostkiewicz może zechce nam pan wyjaśnić czy obowiązkiem Polaka i dziennikarza jest wspieranie państwa którego politycy jawnie żądają od Polski częśći terytorium Rosjanie takich żądań nam nie stawiają. Kto je stawia nikt inny jak ci przez pana popierani banderowcy dowód mapy zgodnie z którymi małopolska stanowi część Ukrainy.
Panie Szostkiewicz czy uważa się pan za Polaka czy jest pan zdrajcą, który jest na żołdzie Ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa podobnie jak pana kolega Tomasz Sakiewicz, który odebrał od tejże nagrodę?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/msz-ukrainy-publikuje-mapy-podwazajace-polskosc-przemysla-i-chelma-w-slad-za-nia-ukrainska-ambasada-w-berlinie-mapy
saurom,
dla jasności.
„Z dystansu” jest kretynem.Ty także.
czaro
Też sobie myślę, co ci chwalcy Rosji w niej widzą? Jakie pokłady cywilizacji, szacunku dla człowieka i ochrony jego praw, jakie wspaniałe perspektywy rozwoju wobec nieustannego marnotrawienia potencjału tkwiącego w bogactwach naturalnych i ludziach.
Przecież Rosja powinna być the best, bo ma wszelkie ku temu warunki/przesłanki. Lepsza od Ameryki czy Chin.
Dlaczego nie jest?
P.S. Zdarzało mi się bywać w ZSRR w latach 80. i w Rosji za Jelcyna. Miałam wrażenie constans, gdy chodzi o rosyjską/sowiecką mentalność. Sądzę, że i za Putina nie jest inaczej.
@mag – „Jakie pokłady cywilizacji…?”.
No, pomysl dobrze.
@ Kot Mordechaj
15 grudnia o godz. 17:34
–
Mądry Kocie,
ja nie umiem ani myślą, ani dobrocią wywołać wizji pokładów tej cywilizacji.
Przy czym mam zdolność różnicować kulturę i jednostkowe talenta, od cywilizacji państw i społeczeństw.
Więc miauknij-że co, w temacie, jakąś wskazówkę, ku pokrzepieniu słabych i prostaczków.
Załączam głaski 😉
Ola boga !Czy to juz szczyt pomieszania z poplataniem?Sam tytul to juz prowokacja.Ja chcialbym pana Szostkiewicza zobaczyc w Putina butach i bez koszuli.Biedna i glodna Rosja prowokuje coraz bardziej biedna Ameryke.Coz za bzdura?Rosja jest z Zachodem w stanie ocieplenia wojennego a Zachod mysli ,ze moze bujac dalej z zimna wojna!Gorbaczow nie ma Alzheimera i wie co mowi!Walczacy o wolnosc to zadni separatysci i dziwi mnie bardzo nieznajomosc faktow.Komus niezle wali w dekiel jesli sadzi ,ze bedzie wojna rosyjsko rosyjska.”Ukraincy” to Ruski ,nie wierzycie spytajcie wujaszka Stalina.Zeby nie wiem jak amerykanska goebelsowska propaganda mieszala -ludzie pozostana ludzmi.I jesli zechca walczyc to tylko przeciw prawdziwemu wrogowi.Slonecznosci!
Tanaka
Z tą edukacją to oczywiscie znakomity pomysł. Byłbym wdzięczny gdybyś do tej idei jeszcze dołączył przepisy wykonawcze.
Czy nie jest aby tak, że władze tych krajów, które tą edukację najbardziej potrzebują , wzbraniają sie przed nią jak diabeł przed swięconą wodą. W Islamskim Państwie trudno nawet zachować głowę na karku muzulmanom, ktorzy znaleźli sie tam, aby udzielać pomocy charytatywnej, a cała ich winą jest to, ze przybyli z nie właściwego kraju, a ty chcesz się ważyć islamistów edukować. Życzę powodzenia.
W Rosji wszelkie międzynarodowe instytucje , takie jak np. ” Goethe Institut ” zakwalifikowane zostały jako organizacje agenturalne, aby nikt przypadkiem nie wpadł na ideę moczenia w WielkoRuskim i prawosławnym kształtowaniu dusz. Ja nie jestem przeciwnikiem edukacji, ale czy nie czas przyjąć do wiadomości, że na siłę jeszcze nikogo nie wyedukowano.
abchaz
15 grudnia o godz. 17:24
Jak według ciebie można nazwać człowieka, który jawnie wspiera tych, którzy dążą do oderwania części państwa polskiego zdrajcą? O ile sobie przypominam w konstytucji polskiej jest zapis o zapewnieniu integralności państwa polskiego czy według ciebie popierając banderowców dążących do oderwania części terytorium państwa polskiego Szostkiewicz jest zdrajcą czy nie?
Kim według ciebie jest dziennikarz który odbiera nagrodę od szefa wywiadu obcego państwa lojalnym obywatelem państwa czy też zdrajcą?
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tomasz-sakiewicz-odznaczony-medalem-sluzby-bezpieczenstwa-ukrainy
abchaz
To jak sie pisze to ” wierzyć” tak jak ja napisałem, albo ” wieżyć” jak ty napisałeś kretynie ?
abchaz
15 grudnia o godz. 17:24
I jeszcze jedno ja nie zapomniałem jak to Szostkiewicz nazywał tych, którzy ośmielili się mieć inne zdanie niż on agentami Kremla, SB-kami, zombiebootami, kremlinbotami.
@ Tanaka
15 grudnia o godz. 17:1
–
Tanako,
lepiej pozostań przy swojej specjalizacji, którą jest jak sadzę intelektualna krytyka i kontestacja osobista katolickiego stanu duchownego.
Piszesz tu głupstwa, po jakich przyjemność rozmowy z Tobą na tematy specjalizacyjne, ulatuje jak edukacja muezina z Pietuszki.
Ze szczerymi pozdrowieniami.
@ Tanaka
Miało być: „stanu duchowego”, I presume 😉
Z dystansu,
ucz sie i pracuj nad sobą.Uwypuliłem jedynie Twoje nieuctwo.Tendencyjnie.
Albowiem wiara w tzw „polityczne” motywy wynika właśnie z Twojego nieuctwa.
Wiara,że tzw stronom” chodzi o „prawa człowieka” ,”demokrację” krzewioną przy wydatnym udziale „sużb” trzyliterowych wynika z nieuctwa.Z nieznajomosci fizyki i chemii.
Chodzi o syberyjskie bogactwa naturalne,węglowodory,rudy pierwiastków ciężkich,ziem rzadkich ..Wszystko co w gwiazdach się wytworzyło i co techonologia obecna wytworzyc nie potrafi.A co jest niezbędne by przewagę technologiczną uzyskac obecnie.
Z dystansu,jakże bezpiecznego,posługujesz się fałszywymi przesłankami,nie bacząc na los swoich byłych kompatriotów,a właściwie majac go w dupie,trąbiąc na nutę ,nie wierzę,ze Twoją,a zasłyszaną, poprawną politycznie.Do obrzydzenia .
abchaz
Dziękuje za dobrą radę , ktora chętnie zwracam .
Ucz sie i pracuj nad soba, a potem spróbuj jeszcze raz z tym co nazywasz ; „Uwypuliłem”.
To by było na tyle kretynie.
Z dystansu,
literówka.Się zdarza.Nie zmienia sensu.Kretynie.
Tanaka
15 grudnia o godz. 17:10
„Nazywała się ta polska Ukraina Kresami, co brzmi ładnie i sentymentalnie, a skrywa mocarstwową kolonizację i poniżenie ludności ruskiej i wszelkiej innej, niepolskiej etnicznie.”
Szanowny Panie,
jakkolwiek by nie odwracac kota ogonem, nie da sie zlekcewazyc faktu, ze to nie
Polacy tylko Rosjanie zaglodzili kilka milionow Ukraincow, a nasz „sanacyjny rezim”
byl „oaza demokracji i praworzadnosci” w porownani z bandycka wladza w
Zwiazku Sowieckim.
Przy okazji warto by wspomniec, ze stalinowskie czystki przezyli glownie ci
z „polskich komunistow”, ktorzy mieli szczescie w odpowiednim czasie wyladowac
w polskim pierdlu.
Na marginesie:
…Ale tak, czy siak, to zdaje się, za panowania tematycznego Putina, to nie jakieś Kresy zajęły Krym i terroryzują Donbas?…
Wszystkim zainteresowanym, ku otrzeźwieniu, polecam tę odkrywczą refleksję.
@piotr toruńczyk
15 grudnia o godz. 0:21 Panie Piotrze:) Czytam zazwyczaj z przyjemnością Pana wpisy. Z diagnozą się zgadzam, tylko czy nie mógłby Pan powstrzymać się z epitetami?
@Kot Mordechaj
15 grudnia o godz. 0:46
Przyłączam się do apelu: nie obrażajmy innych nacji.
@abchaz 15.12. godz. 17:08 prośbę o nieregulowanie odbiorników kierował do telewidzów, Laskowik coś mi się widzi.
@Tanaka – pełna zgoda.
@Lewar 15.12. godz. 17:12 To, że komuniści radzieccy zagłodzili na śmieci śmierć miliony Ukraińców nie stanowi dla nas – Polaków – żadnego usprawiedliwienia. W ich (Ukraińców) opiniach my – Polacy – byliśmy okupantami, bez względu na budowaną przez nas w tym zakresie ideologię. Podobnie nie może być dla nas usprawiedliwienia, żeśmy do spółki z Hitlerem hycnęli w 1938 na Czechosłowację.
WSZYSTKIE promocje kończą się dość podobnie.
Promowano chrześcijaństwo, islam, komunizm, nacjonalizm, kapitalizm, demokrację.
Skąd więc te miliony trupów po każdej promocji?
A i cena zakupu bywała wysoka……
Marzy mi się świat, w którym nie ingerowano by w skład zupy sąsiada.
Nie doprawiano na swoją modłę.
Może byłby lepszy?……
Saurom
15 grudnia o godz. 17:18
Eh ty kawalarzu, zajmij się lepiej rozliczaniem Radka z kilometrówek, a kwestię ukraińską zostaw na później, bo orbitujesz bez cukru.
abchaz
15 grudnia o godz. 18:34
mi też się literówki zdarzają, podobnie jak panu
Trochę mi to przypomina 81′ Wejdą? Nie wejdą?
Moim zdaniem nie wejdą.
Rosjanie wchodzą kiedy mogą, kiedy teren jest przygotowany a przeciwnik osłabiony. Raz próbowali wejść w 20′ i mają nauczkę którą zapiętali. Rosja nie przegrywa wojen, tę by przegrała. Nie ma nic do wygrania.
Tak mówi historia ale przyszłości oczywiście nie znamy.
lukasso
15 grudnia o godz. 21:20
Zajmowałem się tą sprawą tutaj gdy tylko się pojawiła śuśmajtku. Do mamusi niech ci obetrze majteczki.
Europa, niestety również pod wpływem rusofobów z Polski odegrała niezręczną rolę na Ukrainie. Naruszono istotne interesy Rosji i nie wyobrażono sobie konsekwencji. Te interesy to:
– Zasoby demograficzne białej, prawosławnej, rosyjskojęzycznej ludności. W obliczu demograficznej katastrofy Rosji to był zasób bezcenny.
– Źródło kultury rosyjskiej, rosyjskiej religii i rosyjskiej państwowości.
– Dostęp do Morza Czarnego
– Szczególna historia Sewastopola – miasta bohatera nie tylko z II WŚ (wojny ojczyźnianej).
– Utrzymanie NATO na dystans do Rosji
– Ochrona gazociągów
– Tworzenie strefy ekonomicznej która bez Ukrainy miałaby wyłamane zęby.
Dlatego Rosja była gotowa wyłożyć niemałe pieniądze w gotówce by zachować Ukrainę wciąż jako niezależne państwo ale pozostające w strefie wpływów.
Strefa ta stawiała sobie jako daleki cel zastąpienie dolara inną walutą lokalną lub złotem co z kolei jest największym zagrożeniem dla USA produkujących bez opamiętania papierowe pieniądze. Przekonał sie o tym Saddam Hussein i Kaddafi.
Putin chroni więc rosyjskich interesów bo za to właśnie mu płacą. Europa poruszała się tam niezręcznie od lat a w ramach partnerstwa nie miała nic do zaoferowania a już na pewno nic w gotówce.
Owszem miała również interesy – w tym utrzymanie Rosji z dala od swoich granic. Perspektywicznie Ukraińcy (i inni biali ze wschodniej Europy) mogliby zastąpić lub utrzymać w ryzach zachodnioeuropejskich muzułmanów. Rynek zbytu i miejsce łatwych i tanich przejęć firm, tak jak to miało miejsce w innych nowych krajach UE.
Zamiast więc się dogadać i stworzyć jakąś strefę buforową doszło do obecnej sytuacji. Nie potrafię jej opisać ale na pewno nie oddaje jej również nieprawdopodobna propaganda w naszych publikatorach, niespotykana nawet w Europie Zachodniej czy Ameryce.
Z dystansu
15 grudnia o godz. 17:49
Jako patrzący z dystansu łatwo możesz dostrzec, że proces edukacji w większości krajów świta odbywa się od dość dawna. W Europie nawet od całkiem dawna. raz lepiej, raz gorzej, ale postępuje. Także w Iranie, Iraku, Syrii, a nawet w Pakistanie i Afganistanie, choć tam słabiej niż w Polsce. U nas połowa populacji ma już licencjat, choć dalej niewiele pojmuje.
Ponadto, już niejednego wyedukowano na siłę. realnie – miliony. Temu służy obowiązek edukacji. Nie chcesz, a musisz. Pod przymusem trudno osiagnąć najwyższą jakość, ale coś zawsze zostaje.
tak więc, zanim się wdasz w dywagacje na temat, przemyśl co chcesz napisać.
Gekko
15 grudnia o godz. 18:05
Kojarzę, że Ukrainę widzisz inaczej. chętnie się dowiem, jakie głupstwa piszę, co może nam uprzyjemnić wymianę pożytecznych myśli. zadziała to w obie strony, gdy wyłuszczysz moje głupstwa niegłupio.
Moja głowna teza jest taka, że aby coś zasadnie o kwestii Ukraina-Rosja sądzić, należy się s[prawie jak najrzetelniej przyjrzeć, co wyraźnie napisałem, nie po raz pierwszy zresztą. Co uważam za zasadę uniwersalną.
tak więc, proszę wskaż moje głupstwa, nie popełniając własnych.
a ten pismak zna sie na wszystkim, rownie dobrze na polskim antysemityzmie, wywlaszczaniu i przesladowaniach przez polakow bidulek zydow i nawet na hameryce i widze na rosyji. uniwersalny SSzoSStkiewicz, omnipotent stary impotent.
Levar
15 grudnia o godz. 18:53
Rosja ma własny rachunek głodzenia i uciskania ludności na południowych terenach, Polska ma własny. Nie nam rozsadzać, który rachunek jest gorszy, to jest przypisane nie gnębicielom, a gnębionym. Polski rachunek jest tak czy inaczej fatalny. proszę nie ograniczać jego czasu do 20 lat miedzywojennych, ale wziać całość pod uwagę. A i te 20 lat są fatalne. Zapewne słyszałeś o pogromach jakie Polacy urządzali na ludności prawosławnej, jak pacyfikowali setki wsi, palili setki cerkwi, jak wyganiali ludnosc, bili i zabijali. W ten sposób uzyskali efekt, w postaci Stepana Bandery, nacjonalizmu antypolskiego, który nie wziął się z niczego, oraz rzezie na Wołyniu, będące zemstą za polskie zbrodnie.
@ Tanaka,
podejmuję Twoją grę tylko z szacunku dla bywszych dysput.
Nie wiem, po co piszesz takie głupstwa jak np poniższe, ani co może sprawić umysłowi taki defekt, aby wyprodukować niżej cytowane:
„…Na niezwykle złożone stosunki i historyczne związki oraz zaszłości pomiędzy Moskwą a Kijowem, Rusią dawną a obecną, Ukrainą a Rosją, USA i UE wraz z Polską walącą w tambur, mają odpowiedź: sankcje i nowe rakiety.”
Czysta demagogia wielopiętrowa w tym jednym zdaniu, a to mianowicie, ponieważ:
a/ Sankcje nie są odpowiedzią na żadne „złożone stosunki” tylko na agresję Rosji na niepodległe państwo ukraińskie i na zabór jego terytorium…
b/ To nie Polska kogokolwiek „wali”, ani w tambur, ani w czambuł, ale Rosja napadła na Ukrainę i zabija Ukraińców…
c/ „Nowe rakiety” to nie żadna Polska ani Ameryka, tylko Rosja w Kaliningradzie, Białorusi rozlokowała w ostatnich latach, i – jak dziś zapowiedziała, na Krymie umieści. Atomowe.
d/ … i tak dalej i w ten deseń…
Literalnie każde zdanie tej (i następnych) kuriozalnej wypowiedzi sformatowane z tupetem jawnego kłamstwa, w zamyśle chyba – porażającego. Tak bardzo porażające i pewne siebie, że po paru zdaniach i w moc mądrości edukacyjnej małej Szirin, co baśnie z tysiąca i jednej nocy snuje, uwierzyć by można.
Oj, nieładna to zabawa, Tanako, obrażająca co najmniej inteligencję czytelników, jeśli nie publiczną przyzwoitość, godna co najwyżej ulicznego hodży.
Poszedłeś na całość, w całości nie do strawienia.
Szkoda.
Pozdrowienia.
Gekko
15 grudnia o godz. 23:30
Nieładna zabawa, Gekko, jest Twoim udziałem. Obecne fatalne wydarzenia są czegoś skutkiem, a nie nie wiadomo skąd pochodzącej „agresji Rosji na niepodległe państwo ukraińskie”. pisałem to nadzwyczej wyraźnie – najpierw trzeba rozpoznać przyczyny, zanim się można wziąć za odpowiedzialne komentowanie stanu aktualnego. Jeśli kwitujesz całość konstatacją: „Rosja napadła”, to odcinasz się zarówno od rozumienia, możliwości wypracowania głębszego stanowiska jak i zajęcia takiej pozycji, która daje zasadne przesłanki w miarę akceptowalnego rozwiązania dla wszystkich zainteresowanych. patrzenie płytkie, jednostronne, i na skróty w odniesieniu do rzeczywistości złożonej jest dziecinadą i rodzi złe skutki. Niestety, powtarza się to nieustannie. Przykładem choćby Afganistan, Syria, Egipt, Algeria, Liban.
odpowiedzią NATO, w tym Polski, nadzwyczaj gorliwej w głupi sposób, jedst dokładnie to: nieprzemyslane sankcje i zbrojenie się pod hasłem „Putina chcącego wywołać III wojnę światową, który zaraz zaatakuje Estonię i Litwę, a za nimi Polskę.” Codziennie możesz czytać dziesiątki artykułów w tym stylu.
Rosyjskie rakiety o zasięgu 400 km, jeśli już są w kaliningradzie to są na rosyjskiej ziemi. Niedawno ich nie było, a obecność jest ściśle związana ze stosunkami NATO-Rosja. tak więc od wzajemnych stosunków zależą fakty militarne, a nie wyłącznie od jednostronnej akcji Rosji.
Myślę, że to wystarczy za odpowiedź, Gekko. uproszczenia mnie nie zadowalają. I nie zadowala mnie dyskusja na takim poziomie. ‚Action-reaction’. jeśli widziałeś film „Pan od muzyki”, to wiesz, o czym mówię. Tak się mnoży problemy, w skutkach międzynarodowych krwawe, a nie je rozwiązuje.
@ Tanaka
obaj wiemy (z tego co napisałeś), że nie o żadne „rozwiązywanie problemów” Ci chodzi, ale o ich zamazywanie i sianie propagandowej mgły i zamętu w prostych umysłach.
Nie na tyle jednak prostych, aby nie odróżniać faktów od insynuacji i pokrętnej retoryki.
Nie wiem i nie chcę wiedzieć, co z tego masz, to nie moja zabawa. Może w krajach, gdzie ludzie wierzą w to, co im się mówi, a nie w to , czego im się nie pokazuje, leży i przyczyna i odpowiedź.
Na szczęście, to nie jest mój kraj, i oby nie udało się go takim uczynić żadnym skrzywionym zwierciadłem złych słów i charakterów.
Nb. nie sądzę, abym rozmawiał na tych blogach z jednym Tanaką.
Over.
@ Tanaka
15 grudnia o godz. 17:10
A czego innego można oczekiwać od kukułek??
@Gekko
Przeczytaj to do napisal/a @Tanaka … odpowiedzią NATO, w tym Polski, nadzwyczaj gorliwej w głupi sposób, jest dokładnie to: nieprzemyslane sankcje i zbrojenie się pod hasłem “Putina chcącego wywołać III wojnę światową, który zaraz zaatakuje Estonię i Litwę, a za nimi Polskę.”
A teraz sprawdz czy to nie jest prawda. Porownaj budzety krajow takich jak USA (obrona USD 620.562 mld) Rosja (obrona USD 81 mld), Chiny (obrona USD 131.57 mld). Czy nadal uwazasz, ze to Putin chce wywolac wojne wydajac 10% tego co wydaje jedyna sluszna swiatowa demokracja? Zastanow sie po co mialby to robic. Chyba tylko po to zeby wykopac sobie grob. Jednym slowem samobojca, prawda?. A okrazanie Rosji przez rozmieszczanie wlasnych jednostek i broni na terenach graniczacych to pewnie obrona przed napascia?. Uwazasz czytelnikow tego bloga za polidiotow?
Levar
15 grudnia o godz. 18:53
Szanowny Panie,
„wali mnie totalnie” na kolana Panska opinia. Bo jesli wierzyc historycznym zapisom to jakies 30% mieszkancow kresow, stanowili rdzenni polacy, ktorzy uciekli na Ukraine przed nasilajaca sie panszczyzna. Bez ryzyka wiekszej pomylki mozna zalozyc, ze wniesli w „wianie” swoje i swoich przodkow obawy zwiazane z porzadkiem prawnym Rzeczpospolitej. Historia zreszta potwierdzila slusznosc tych obaw, wiec mamy, co mamy i sami sobie (przodkom) to zawdzieczamy.
A Putin to nic wielkiego, zmiota go interesy posiadaczy Rosji… Albo, gdy zle pojdzie, to wywola wojne atomowa w Europie i wtedy bedziemy mogli sobie powiedziec BYBYBY….
„patrzenie płytkie, jednostronne, i na skróty w odniesieniu do rzeczywistości złożonej jest dziecinadą i rodzi złe skutki. Niestety, powtarza się to nieustannie. Przykładem choćby Afganistan, Syria, Egipt, Algeria, Liban.”
„… nieprzemyslane sankcje i zbrojenie się pod hasłem “Putina chcącego wywołać III wojnę światową, który zaraz zaatakuje Estonię i Litwę, a za nimi Polskę.” Codziennie możesz czytać dziesiątki artykułów w tym stylu.”
Tanaka
I tak to jest. Owe artykuly „w tym stylu” przedstawiaja swiat nieistniejacy – mozna powiedziec jednowymiarowy, skrojony wedlug wizji kiepskich propagandystow. A wystarczy spojrzec troche dalej, poza czubek wlasnego nosa i propagandowych wizji.
Niedawno Putin byl w Indiach. Warto bylo posluchac wypowiedzi premiera Modi na konferencji prasowej wspolnie z Putinem – nie jestem pewien czy poza indyjska TV transmitowaly ja zachodnie serwisy, co tez moze o czyms swiadczyc. Sluchajac premiera Indii mozna bylo zauwazyc, iz swiat i jego sprawy sa widziane roznie w roznych jego czesciach – czesto biegunowo rozne. Akurat w sprawie dyskutowanej opinia 1,2 mld ludzi nie zgadza sie z opinia 40 mln – przyjmujac pryncypia „demokratyczne”, zostalismy przeglosowani.
Pozdrawiam
Tanaka
Zwalczanie fanatyzmu religijnego w Islamskim Państwie , gdzie ten fanatyzm jest fundamentem i doktryną państwową i to za pomocą przymusowej edukacji, jest ciekową ideą, ktora czeka jeszcze na realizację.
Ciekawe kto miałby ją przeprowadzić, samo Islamskie Państwo ?
Podobnie ma się rzecz z państwami, gdzie rasizm, nacjonalizm i intolerancja stały się doktryną państwową. Także tutaj trudno liczyć na postęp , dzieki zbawiennym działaniom przymusowej edukacji , jak długo ta znajduje się w rękach państwa, któremu przyświecają całkiem inne cele.
@ Tanaka
Na jakiej podstawie twierdzi Pan, iz fundamentem i doktryna panstwa Panstwo Islamskiego ( nie ISS,ISIL czy IS bo to zupelnie cos innego) jest fanatyzm?
Poza tym uwaga bardziej ogolna i dotyczaca Polski. Jest ciekawym ile miejsca zajmuje w polskiej publicyctyce Rosja – prosze chocby sprawdzic na stronach „Polityki”. Oto jednak wyplynela sprawa rownie powazna i dotyczaca bezposrednio Polski, praworzadnosci w Polsce jak i dobrego imienia kraju – tak mam na mysli wspoludzial Polski w haniebnym procederze porywania ludzi, torturowania i omijania ram prawnych. Z tego co zauwazylem w wiekszosci polscy publicysci, lacznie z gospodarzem tego bloga, zbyli rzecz wzruszeniem ramionami – na dobra sprawe konkluzja jest taka, ze gdyby nie bylo „wycieku” informacji, nie byloby problemu. Problem jednak jest, w komentarzach i analizach nie-polskiej prasy kraj znajduje dosyc poczesne miejsce, acz malo chwalebne, u boku „sponsora” czyli Stanow Zjednoczonych. Warto „przegryzc” sie przez 500 stron „executive summary” ( tylko to upubliczniono w tej chwili) i moze bardziej intensywnie zastanowic sie nad sama procederem jak i konsewkwencjami dla Polski jak jej elit politycznych, a nie bajac o Putinie, Rosji i III wojnie swiatowej.
Pozdrawiam
I znowu pojawiają sie na blogu nieszczęsne porównania USA z Rosją.
Tym razem chodzi o wydatki na zbrojenia. W porównaniu z wysokością dochodu narodowego obu państw, ta różnica w wydatkach się relatywizuje. Tutaj poprostu każdy wydaje tyle na ile go stać. Mimo tego trzeba uczciwie przyznać, ze Rosja się stara i jej produkcja zbrojeniowa wzrosła w tym roku o 20 procent. Ale czy to już czyni z niej mocarstwo światowe ?
Rosja znakomicie odnajduje się wśród krajów BRIC i tam też jest jej miejsce, oczywiscie jak długo także tam nie zrazi partnerów swoimi nieuzasadnionymi hegemonistycznymi aspiracjami.
Tutaj właśnie znajduje się najwieksza słabość Rosyjkiej polityki, ktora w sąsiadach i sprzymieżeńcach nie potrafi dostrzec partnerów, a jedynie strefę wpływów. To ta rosyjska polityka, a nie jakieś teorie spiskowe, spowodowała osamotnienie Rosji i przyczynia się do jej dalszej izolacji.
@ Rodz
16 grudnia o godz. 2:40
–
Prawdą jest Putin anektujący Ukrainę i strzelający do Ukraińców.
„Prawdą”, pisaną cyrylicą, jest to, że nic takiego nie ma miejsca, bo „w Ameryce biją Murzynów…”
A nieprawdą, że Pan użył myślenia, wypisując swoje bzdury.
Tyle.
vandermerwe
Pisząc Islamskie Państwo z dużej litery myślałem, że daje w dostatecznym stopniu do zrozumienia, ze chodzi mi o IS, a nie o jakieś wyimaginowane państwo islamskie. Nie jestem islamofobem.
Co do Pańskich sugesti na temat wyboru tematu, to skupiłem się na Rosji bo ten temat właśnie dyskutujemy na blogu.
Powracając do W.W Busha, to zawsze uważałem jego politykę za wysoce szkodliwą nie tylko dla świata, ale także dla samej Ameryki i cieszę się, że przynajmniej jeden z jej przestępczych elementów jest naświetlany i szeroko dyskutowany.
Czyniliśmy to takze tutaj na blogach „Polityki”, w czym uczestniczyłem, krytycznie oceniając udział Polski w tamtych poczynaniach.
Krytyczna ocena amerykańskiej polityki, nie wyklucza w moich oczach krytyki obecnej polityki Putina.
Pozdrawiam
@ Z dystansu
Nie twierdze, ze jest Pan Islamofobem. Natomiast dyskusja o IS w kategoriach poruszanych jest zupelnie bezprzedmiotowa. Organizacja ta nie jest ani panstwem ani tez islamska w dokladnym tego slowa znaczeniu.
Moja uwaga dotyczaca spraw torur i raportu oraz wspoludzialu Polski nie odnosila sie do Pana i pana wypowiedzi – byla moja obserwacja. Niezbyt wyraznie rozdzielilem oba tematy
Pozdrawiam
Parę razy już pytałem
ale nie szkodzi zapytać jeszcze raz
– kiedy i gdzie Putin //Prezydent , jakby kto pytał// groził czymkolwiek Polsce ?
poza tym że nie chce kupować naszych jabłek , wieprzowiny , kiszonej kapusty – ale grożbą to ja bym tego jednak nie nazwał.
Nawet Żyrynowski nie nazywał mordercą naszego ani prezydenta ani premiera czym to nasi się wsławili niejednokrotnie -Kaczyński , Macierewicz , Hofman .
– kiedy usłyszymy cokolwiek o losach więc i wynikach dochodzenia dot zestrzelenia samolotu nad Ukrainą?.
Czyżby wtedy kiedy groby porosną trawą ?
TAK JAK W SPRAWIE TURECKIEGO SAMOLOTU NAD MORZEM CZARNYM .
Czy ktoś pamięta jak ten cywilny samolot zaatakował krążownik ?
Wiem ze najłatwiej winę zrzucić na – no kogoś tam – oskarżyć że ma krew na rękach itd
a ludzie zapomna.
Tylko co to ma wspólnego z prawdą ???
Teraz NASI eksperci!?!?!? od terroryzmu wmawiają nam że ”incydent z Australii
nie jest
standardowy” .
Cały świat twierdzi i terroryści również że:
– cywilizacja stworzyła reguły postępowania z terrorystami ale terrorystów one nie obowiązują – tak mówią i piszą terroryści.
Ich obowiązują reguły własne BIĆ , MORDOWAĆ WYSADZAĆ W POWIETRZE I T P.
Więc oni z granatem a my w rękawiczkach.
Może przydało by się odrobinę tak realizmu jak i zwykłej prawdy czy rozsądku w pisaninie bądż co bądż ludzi mających dostęp do publikowania I UWAŻAJĄCYCH SIĘ ZA ZOBOWIĄZANYCH DO GŁOSZENIA PRAWDY.
WOLNOŚĆ – oznacza również wolność do używania rozsądku.
ukłony
@ Z dystansu,
„Rosja znakomicie odnajduje się wśród krajów BRIC i tam też jest jej miejsce, oczywiscie jak długo także tam nie zrazi partnerów swoimi nieuzasadnionymi hegemonistycznymi aspiracjami.”
Czy sluchal Pan konferncji prasowej premiera Indii i prezydenta Rosji w czasie niedawnego spotkania w Indiach? Chyba nie, gdyz nie pisal by Pan tak jak powyzej.
Pozrawiam
Niewątpliwie sukcesy dyplomatyczne Putina w Indiach oraz BRICK, (a także postępy w walce Państwa Islamskiego z islamofobią), przeczą obecności Putina na terenach niepodległej Ukrainy (a raczej ukrainy, bo dla Putina to nie jest państwo).
Przecież, biedaczek, nie ma daru bilokacji.
A nawet gdyby, to co – druzjej już odwiedzać nie wozmożno?
Sądząc po jakości argumentów Obrońców Całości Interesów Putina na blogu, do pełni rozwoju ich intelektu polemicznego, możemy jeszcze trochę w wolnej Polsce pożyć.
Zanim z Putinem wszyscy będziem Jego wielikobłagonarodnoj Całością.
Towariszczi, wpieriod!
Gekko
16 grudnia o godz. 0:49
Z tym „obaj wiemy…” dałeś nura w piaskownicę.
Tak się kończy dyskusja.
vandermerwe
16 grudnia o godz. 5:41
Dobrze to ująłeś: świat jednowymiarowy jest światem nieistniejącym realnie, ale usilnie konstruowanym m.in. przez polityków i jest przedmiotem wiary osób jednowymiarowych.
vandermerwe
16 grudnia o godz. 9:08
Jednym z ważnych powodów, dla których w Polsce kwestia porywania, odmawiania praw należnych więźniom czy też bojownikom, oraz ich torturowania jest zbywana milczeniem, jest konflikt pomiędzy rzeczywistością a religią.
W rzeczywistości były tortury, ale z polskim papieżokatolicyzmem to się kłóci. Wskutek tego nie dezawuuje się papiezokatolicyzmu, ale unieważnia rzeczywistość.
W tej samej płaszczyźnie, tortury w Polsce zbliżają Polskę do tych marnych krajów kultury śmierci. Polska ma być ponad to, bo to święta Ojczyzna Świętego Ojca Świętego itd… To, znowu, unieważnia rzeczywistość.
Z dystansu
16 grudnia o godz. 8:39
Niewątpliwie, to ciekawa idea. Co więcej, warta wdrażania, różnymi dostępnymi środkami. O szczegóły kwestii edukacji możesz zapytać irańską noblistkę. Ona pochodzi z kraju i regionu świata, w którym pomimo wielkich przeszkód, edukacja stopniowo, powoli,prowadzi do zmian na lepsze.
„Rosja jest z Zachodem w stanie zimnej wojny.”
Co za absurdalna teza lakaia, wrecz made in Fox News. Niektorzy redaktorzy Polityki i reszta pro amerykanskich mainstream medias np. siejaca anty-rosyjska nienawisc i dezinformacje Michnikowa GW ta zimna wojne krauja i forsuja.
Obencie najbardziej agrasywnym i destabilizujacym krajem jest USA.
zezowaty
16 grudnia o godz. 9:54
Chyba nie oczekujemy, że Putin otwarcie powie, że w 2 tyg. mogą być pod Warszawą? On jest wytrawnym dyplomatą i tylko w kuluarach okazuje mołojecką fantazję, co dziwnym trafem po godzinie przedostaje się do wszystkich zachodnich mediów. Jeśli to nie są zakamuflowane groźby, to jestem paranoikiem. Co do Żyrinowskiego, to mówił już nie takie rzeczy, jak zachęty do rozbioru Polski. Powtarza to gdzieś tak od 20 lat. Ale to przypadek szczególny i chyba nawet w Rosji nie biorą go poważnie.
Tanaka
16 grudnia o godz. 11:45
„Jednym z ważnych powodów, dla których w Polsce kwestia porywania, odmawiania praw należnych więźniom czy też bojownikom, oraz ich torturowania jest zbywana milczeniem, jest konflikt pomiędzy rzeczywistością a religią.”
Równie dobrze takim ważnym powodem mogą być ukryte konflikty o podłożu seksualnym. Może warto się zastanowić nad przymusem spoglądania na świat wyłącznie przez antyklerykalne okulary?
Wcześniej obie izby Kongresu przyjęły ustawę określającą cele polityki obronnej USA. Przewiduje ona, że na obronę Stany Zjednoczone przeznaczą 577 miliardów dolarów, z czego 64 miliardy na wojny za granicą, między innymi w Afganistanie.
Kongres wydał też zgodę na amerykańskie zaangażowanie w szkolenie i pomoc irackim, kurdyjskim i syryjskim siłom przeciwko Państwu Islamskiemu. Przeznaczył na ten cel 5 miliardów dolarów.
http://www.biztok.pl/gospodarka/usa-maja-budzet-mocarstwu-znowu-grozil-paraliz_a19314
=================
Jawne fundusze są imponujące.
Dochodzą jeszcze tajne……
Wojny sa kosztowne, ale zapewniają dobrze płatne miejsca pracy.
Być może to dbałość o nie powoduje taką ich ilość?
Przecież beneficjentami tych wojen są głównie Amerykanie i ich firmy o szerokim wachlarzu usług…..
lukasso
16 grudnia o godz. 12:31
Klerykalizm a tortury? Mylisz pojęcia i okulary.
@lukasso
„Chyba nie oczekujemy, że Putin otwarcie powie, że w 2 tyg. mogą być pod Warszawą?”
Pewien polski generał powiedział niedawno rozbrajająco, że Rosjanom „marsz na stolicę zająłby 3-4 dni”
Inny defetysta dołożył: Pod warunkiem, że Białoruś będzie się bronić 3 dni. Albo szliby piechotą i to dookoła 🙄
Jak zajada w Białymstoku do cerkwi i na bazar, to w Warszawie będą po dobranocce.
wiesiek59
16 grudnia o godz. 12:43
Potwierdzają się słowa mojego śp Ojca – „na każdej wojnie tylko Ameryka się dorabia ”
Przemknęły kiedyś cichaczem przez media wyniki ankiety przeprowadzonej na Zachodzie Europy nt. ” Jakie kraje stanowią największe zagrożenie dla pokoju na świecie ?”
Wg opinii społecznej ( nie „ekspertów ” ) dwa pierwsze miejsca zajęły Izrael i USA a potem długo, długo nic i następne.
Borgenicht
16 grudnia o godz. 11:57
„Obencie najbardziej agrasywnym i destabilizujacym krajem jest USA.”
Przeszkadza to Panu?
Tanaka
15 grudnia o godz. 23:15
Szanowny Panie,
Roman Dmowski pisal swojego czasu:
„jestem Polakiem, wiec mam obowiazki polskie…”
Czytajac panskie komentarze zastanawiam sie czasem, do jakich obowiazkow
i wobec kogo Pan sie poczuwa?
Jest pan Polakiem?
“jestem Polakiem, wiec mam obowiazki polskie…”
===============
Bardzo dobre stwierdzenie.
Więc nie wobec Watykanu, Berlina, Waszyngtonu, czy Brukseli.
Naszym narodowym interesem jest podwyższanie stopy życiowej kraju, wszelkimi metodami.
A przynajmniej takie jest moje zdanie.
Czy służy temu udział w nie naszych wojnach?
Nie przynoszą nam żadnych korzyści ekonomicznych, więc po co bierzemy w nich udział?
Terroryzm ma swoją przyczynę i sponsorów.
Wojna ekonomiczna w stosunku do Rosji również- tak samo jak w stosunku do Iranu, Syrii. Czy w wojnie przeciwko Chinom też będziemy brali udział?
Bo to będzie następny wróg do pobicia w obronie dolara……
Gekko
16 grudnia o godz. 9:21
–
Szkoda, ze nie rozszerzasz swoich horyzontow i czytujesz jedyna sluszna prase stad moje „przemyslenia” wydaja Ci sie absurdalne. Moze wiec zacytuje fragment z ostatiniego raportu ONZ sponsorowanego przez rzad Ukrainy. Jesli znasz angielski nie bedziesz mial klopotu ze zrozumieniem.
The efforts of the Government to safeguard the territorial integrity of Ukraine and restore law and order in the conflict zone have been accompanied by arbitrary detentions, torture, and enforced disappearances of people suspected of ‚separatism and terrorism’. Most of such human rights violations appear to have been perpetrated by certain voluntary battalions or by the Security Service of Ukraine (SBU).
Jak wiec widzisz nie wszystko jest czarno/biale w polityce. Nalezaloby spojrzec z innych stron na wydarzenia a nie zawezac swoj umysl do papki podawanej przez jedynie „sluszne media”. Przeczytaj rowniez wpis @Tanaka z 16 grudnia o godz. 11:39. Moze to Ci otworzy oczy.
Wycofanie amerykańskich wojsk z kilku zagranicznych misji odbiło się też na przemyśle zbrojeniowym USA, którego zyski skurczyły się o 4,5 proc. Firmy ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej są jednak ciągle potentatami światowego przemysłu zbrojeniowego. Producenci z krajów NATO zaspokajają 84,2 proc. globalnego popytu na broń.
http://biznes.newsweek.pl/rosyjski-przemysl-zbrojeniowy-rosnie-zachod-tnie-wydatki-zbrojeniowe,artykuly,353661,1.html#utm_source=rasp&utm_medium=click&utm_campaign=kategoria
===============
Może o to toczy się gra?
Rynki zbytu na żelastwo?
Im bardziej napięta sytuacja, tym lepiej się mają firmy zbrojeniowe.
No i „dog wars” wszelkiej maści…..
@Levar
„Szanowny Panie,
Roman Dmowski pisal swojego czasu:
“jestem Polakiem, wiec mam obowiazki polskie…”
Czytajac panskie komentarze zastanawiam sie czasem, do jakich obowiazkow
i wobec kogo Pan sie poczuwa?
Jest pan Polakiem?”
Ale Dmowski chyba nic nie pisał, że polskim obowiązkiem jest robienie laski amerykanom? Czy coś przeoczyłem?
Levar
16 grudnia o godz. 13:58
Papież Leon XIII powiedział: niechaj przeklęci będą grzesznicy i niech ich spali ogień piekielny”.
Czy jesteś przeklęty?
Zanim z Putinem wszyscy będziem Jego wielikobłagonarodnoj Całością.
Towariszczi, wpieriod!……….gekko – a wyznaczyłeś kierunek natarcia? …czy tak sobie popie**alasz w kółko?
Tanaka
16 grudnia o godz. 14:41
Niewykluczone.
vandermerwe
Ma Pan rację, rzeczywiście nie znam tej konferencji prasowej i prawdopodobnie już jej nie poznam.
Mimo tego zdaje mi sie , ze wiem mniej więcej o co chodzi. Indie są oczywiscie godnym pożądania partnerem gospodarczym z olbrzymim rynkiem wewnętrznym ( przeszło 1mld. ludnosci), z nie bagatelnymi potencjałem gospodarczym. Niestety kraj ten tkwił w ostatnich latach w letargu gospodarczym i teraz wszyscy liczą na to, że zmiana na stanowisku premiera przyniesie nowe impulsy i ożywienie gospodarcze. Tak więc mamy w momencie do czynienia z prawdziwymi pielgrzymkami politycznymi do Indi. Merkel już była, Putin teraz, a Obama też już jest zapowiedziany.
Przypuszczam , ze wszyscy jesteśmy szczęśliwi , kiedy Rosja rozwija kontakty handlowe ze swoimi partnerami, zamiast anektowac ich terytorium , grozić im i ich szantarzować, oraz podsycać separatystyczne konflikty na ich terytorium. Rozwijanie własnej gospodarki i zwiększanie wymiany handlowej jest niezawodnym środkiem na zbudowanie własnej potęgi. Taki numer wycięli nam Chińczycy i w bardzo krótkim czasookresie pokazali jak to się robi.
Nic nie stoi na przeszkodzie , aby tak bogate surowcowe państwo jak Rosja poszło za chińskim przykładem i na tej samej drodze uzyskał tą mocarstwową pozycję, ktora teraz już sobie uzurpóje. Do tego trzeba oczywiście nieco bardziej się wysilić, wcześniej wstać i wykazać nieco więcej wytrwałości.
Obawiam się , ze właśnie tych właściwości brakowało Putinowi dotychczas i dlatego próbował je zastąpić wymachiwaniem szabelką.
Obecna sytuacja jego kraju , może byc bodźcem do przemyślenia dotychczasowej polityki i jej korektury. Każdy kryzys jest równocześnie szansą na postęp. Czego Rosji i nam szczerze życzę.
Levar
„A kto TY jesteś”, który przepytuje ludzi (służbowo?) na okoliczność tożsamości?
„Polak mały”?
To prawdziwe nieszczęście, że byle kto powołuje się na Dmowskiego albo Piłsudskiego, a jego poziomek nie wykracza poza mądrości Bełzy.
fidelio
16 grudnia o godz. 14:37
„Ale Dmowski chyba nic nie pisał, że polskim obowiązkiem jest robienie laski amerykanom? Czy coś przeoczyłem?”
Szanowny Panie,
z pewnoscia nie pisal, poniewaz w jego czasach uzywanie tego rodzaju wulgaryzmow
przez przedstawicieli intelektualnej elity byloby czyms zupelnie nie do pomyslenia.
Jestem natomiast przekonany, ze nie mialby nic przeciwko wspolpracy z USA
sluzacej polskiej racji stanu.
Chcialbym przy tym zwrocic uwage wszystkim, ktorzy tak wybrzydzaja na USA
na kilka, wydawaloby sie, oczywistych faktow:
– USA nigdy nie prowadzily zadnej wojny przeciw Polsce
– USA nigdy nie okupowaly jakiejkolwiek czesci polskiego terytorium
– USA nie braly udzialu w rozbiorach Polski
– USA wsparly wysilki Polakow zmierzajace do odzyskania niepodleglosci
po I WS.
Jesli wiec wspolprace z USA nazwiemy „robieniem laski”, ta jak musielibysmy nazwac
wlazenie w cztery litery Rosji czy Niemcom?
@Levar
„– USA nigdy nie prowadzily zadnej wojny przeciw Polsce
– USA nigdy nie okupowaly jakiejkolwiek czesci polskiego terytorium
– USA nie braly udzialu w rozbiorach Polski
– USA wsparly wysilki Polakow zmierzajace do odzyskania niepodleglosci
po I WS.”
Udział USA w konferencji Teherańskiej, Jałtańskiej i Poczdamskiej i pełna uległość Roosvelta wobec Rosjan w sprawie tego co się stanie z Polską po II wś. to jak rozumiem taki detal, o którym przypadkiem zapomniałeś? To nie był handelek Polską? Fascynująca selektywność w doborze faktów, fascynująca. Bierzemy to co nam pasuje pod tezę, a resztę przemilczamy? Tak to możesz nabierać, ale gminazjalistów.
fidelio
16 grudnia o godz. 17:45
” To nie był handelek Polską?”
Przepraszam,
czyzby szanowny Pan zapomnial, komu te Polske przehandlowano i kto byl glowna
przyczyna, ze do jakiegokolwiek handlu w ogole doszlo?
Jaka w tym wszystkim byla rola panskich przyjaciol z Berlina i Moskwy?
@ Rodz
16 grudnia o godz. 14:25
–
Panu się mylą nie tylko języki, ale i tematyki.
ONZ ogłosił także lata temu likwidację wirusa ospy prawdziwej, wskutek czego obecnie nie posiadamy leku na tę śmiertelną chorobę.
Jeśli sądzi pan, że raport o ospie zmniejsza ilość Putina w agresji na Ukrainę, to żaden język nie pomoże uwiarygodnić tak głupio prostackich manipulacji.
Pozostaje Panu słać, a nie kolportować ichnie posty, do Russia Today, ponoć dobrze płacą.
Sądząc z doniesień w wielu tutejszych postach, Polska wkrótce zapłaci za swe torturowanie niewinnie podejrzanych bojowników z islamofobią.
Ukarzą nas uprzejme, acz stanowcze ludziki, ubrane na zielono, zapewne w sztandary islamu kupione w GUM-ie.
Jakby kto nie wierzył w takie proroctwo (bo Polacy wiadomo, mają ciasne horyzonty trzymane w imadle amerykańskiego imperializmu), warto zażyć wolności poprzez lekturę głosu kremlowskich kurantów, szeroko kolportowane w wielu językach i mediach.
Tutejsze posty, tak wprawdzie sugestywne i wieloaspektowe, można przecież zapoznać w oryginale!
I to będzie dopiero pójście na całość, prosto w prawdę wolnego świata.
Ex oriente lux, grażdanije priwislanskowo!
Levar
Rooseveltowi głównie zawdzięczamy 45 lat „w plecy”, czyli Polskę zależną od ZSRR. To ty tego nie wiedziałeś? Nie wiesz też, jaką rolę odegrała małżonka prezydenta USA, który był już w bardzo marnej formie fizycznej i psychicznej, Eleonore, zafascynowana szpionem radzieckim. I nie są to bynajmniej rewelacje na poziomie „pudelka”.
Churchil miał nawet jakieś wyrzuty sumienia wobec aliantów Polaków lub Czechów (czescy lotnicy zasłynęli obok naszych w bitwie o Anglię), ale to Roosevelt sprzedał Sowietom Europę środkowo-wschodnią.
mag
16 grudnia o godz. 18:30
A ja, szanowna Pani, jestem zdania, ze 45 lat „w plecy” to mamy do „zawdzieczenia”
glownie Wasilewskiej, Bierutowi, Mincowi, Bermanowi, Finderowi, Nowotce i im podobnym.
Bo niby dlaczego oczekiwac od obcych, ze beda nadstawiac za nas karku, skoro
rodzime kanalie gotowe sa handlowac krajem?
Problemem dzisiejszej Polski jest to, ze kluczowe pozycje w polskiej polityce,
gospodarce i mediach w dalszym ciagu okupowane sa przez ludzi wywodzacych sie
z tych „elit”. I jesli to sie nie zmieni, to cos mi sie wydaje, ze najblizsze dziesieciolecia
tez bedziecie mieli „w plecy”.
mag
16 grudnia o godz. 18:30….
Mag – ja Cie proszę……….Churchill łkał nad upadającym Imperium a Roosevelt kupił tysiące amerykańskich żyć. Tak to jest niestety być języczkiem u wagi.
@Levar
„Przepraszam,
czyzby szanowny Pan zapomnial, komu te Polske przehandlowano i kto byl glowna
przyczyna, ze do jakiegokolwiek handlu w ogole doszlo?
Jaka w tym wszystkim byla rola panskich przyjaciol z Berlina i Moskwy?”
Polska była przedmiotem handlu między imperiami, więc proszę sobie darować wybielanie jednego z nich. Polska dla imperiów takich jak USA jest przedmiotem, a nie podmiotem relacji, proszę sobie to zapamiętać.
levar – co się będziesz produkował na forum – zorganizuj barykadę i jakieś protesty przeciw Onym.
@mag
„Churchil miał nawet jakieś wyrzuty sumienia wobec aliantów Polaków lub Czechów (czescy lotnicy zasłynęli obok naszych w bitwie o Anglię), ale to Roosevelt sprzedał Sowietom Europę środkowo-wschodnią.”
Anglicy to jeszcze krzywo patrzyli na naszą zachodnią granicę, ale Stalin im nie uległ na szczęście w tej sprawie.
fidelio
16 grudnia o godz. 19:44
W tym kontekście: Stalin często robił niedobrze. Nieraz Stalinowi robili dobrze. Czasem Stalin robił dobrze.
Levar
16 grudnia o godz. 19:33……. I jesli to sie nie zmieni, to cos mi sie wydaje, ze najblizsze dziesieciolecia
tez bedziecie mieli “w plecy”….
A levarowi to w jakiej walucie płacą? Też wylevarowałeś Ojczyznę? Zamiast pozytywistycznie pracować u podstaw?
@Gekko
Gordon Gekko? Greed is good? Jeśli tak to moje kondolencje.
@ fidelio
16 grudnia o godz. 20:03
„@Gekko
Gordon Gekko? Greed is good? Jeśli tak to moje kondolencje.”
–
Czyżbym dostąpił indywidualnego zaszczytu odpowiedzi na pytanie „Czy Putin pójdzie na całość?”
Jeśli tak to groźby i kondolencje przedwczesne, wierny fidelio.
Chciwość sprawia, że stać mnie i na ochronę i na wykrywacz polonu w pokarmie.
Pozdrowienia dla wydz. VIIa. 😉
@Gekko
„Czyżbym dostąpił indywidualnego zaszczytu odpowiedzi na pytanie “Czy Putin pójdzie na całość?”
Jeśli tak to groźby i kondolencje przedwczesne, wierny fidelio.
Chciwość sprawia, że stać mnie i na ochronę i na wykrywacz polonu w pokarmie.
Pozdrowienia dla wydz. VIIa. ”
Kondolencje to nie groźba, raczej ubolewanie z powodu wyboru takiej a nie innej maksymy życiowej. Szalenie prymitywnej.
Kondolencje , wierny fidelio , to wyrazy składane na okoliczność zgonu.
Pewna prymitywna wiedza o inwigilowanej cywilizacji przydaje się nawet najwierniejszym razwiedczikom 😉
Tym bardziej na blogu inteligenckiej prasy wolnego kraju…
Wot, takij urok k’tiebie… 🙂
Od wczoraj P.Szostkiewicz moderuje mój wpis.Jest to kolejny przejaw cenzury na tym blogu. Wpis nikogo nie obraża w przeciwieństwie do wielu pyskówek na forum.
@Gekko
„16 grudnia o godz. 20:49
Kondolencje , wierny fidelio , to wyrazy składane na okoliczność zgonu.
Pewna prymitywna wiedza o inwigilowanej cywilizacji przydaje się nawet najwierniejszym razwiedczikom
Tym bardziej na blogu inteligenckiej prasy wolnego kraju…
Wot, takij urok k’tiebie…”
Raczej trudno składać kondolencje trupowi 🙂 Miałem na myśli śmierć etyczną osoby, która głosi zasadę greed is good. Teraz lepiej 🙂 ?
Z dystansu,
„Przypuszczam , ze wszyscy jesteśmy szczęśliwi , kiedy Rosja rozwija kontakty handlowe ze swoimi..”
Akurat w tym przypadku nie chodzi mi o Rosje w sensie jej kontaktow handlowych. Rowniez nie jest istotne czy jestesmy z tego powodu szczesliwi czy tez nie. Rzecz w widzeniu swiata, a wlasciwie w roznorodnosci widzenia, czy tez swiadomosci owej roznorodnosci widzenia, ktorej ewidentnie brakuje w polskiej prasie i dyskusjach prowadzonych na temat Rosji. Akurat tresc przemowienia premiera Modi byla dokladnie na przeciwleglym biegunie do opinii na temat Rosji, w swej wiekszosci prezentowanych w publicystyce polskiej czy wyrazanych tutaj opinii. Osobiste „sympatie i antypatie” nawet w sprawach polityki czy gospodarki sa rzecza zrozumiala. Niemniej projekcja owych uczuc jako rzeczywistego obrazu swiata, w szczegolnosci przez publicystow jak i srodki masowego przekazu, jest sprzeniewierzeniem sie idealowi przekazu obiektywnego obrazu swiata – o ile sie nie myle w tym tkwilo sedno dyskusja na temat tworczosci Kapuscinskiego.
Napisal Pan: „oczywiscie jak długo także tam nie zrazi partnerów swoimi nieuzasadnionymi hegemonistycznymi aspiracjami”.
To stwierdzenie jest wlasnie przykladem prezentacji opinii jako rzeczywistego i zgodnego z „naszymi ” ocenami stanu rzeczy. Na przykladzie wlasnie Indii mozna zauwazyc, iz taka opinia jest dosyc daleka od rzeczywistosci. Wspolpraca i zazyle stosunki miedzy oboma krajami obejmuja lata od uzyskania niepodleglosci przez Indie. Mozna wiec powiedziec, ze Indie znaly Rosje jako hegemona o randze swiatowej jak i kraj po dramatycznych przemianach. Sadzac miedzy innymi, po efektach wizyty jak i wlasnie przemowieniu premiera Indii owe bliskie zwiazki nie ulegly oslabieniu i nie wyglada by mialy ulec. Polakow moga dziwic niezwykle pozytywne stwierdzenia premiera Modi na temat Rosji – ostatecznie na wiele spraw spoleczenstwa patrza rowniez przez pryzmat wlasnej historii i wlasnych interesow. Warto wobec tego pamietac, ze „nasze” oceny nie sa jedynymi, a tym bardziej jedynymi „prawdziwymi”.
Pozdrawiam
Panie Redaktorze Szostkiewicz,
Czy na Pana blogu, grożenie rozmówcy śmiercią (jak poniżej), to dobra ilustracja, na czym polega „pójście na całość”?
Jeśli taki był zamysł, abyśmy poznali intencje obrońców Putina, to jestem gotów się poświęcić w tej wirtualnej prowokacji 😉
Ale na serio, to chyba Pan poświęca moderację jakimś nieznanym mi wyższym wartościom…
Uszanowania.
” Fidelio, 16 grudnia o godz. 21:12
@Gekko
…Raczej trudno składać kondolencje trupowi :-)”
Indyjsko-Rosyjska zażyłość ma historyczne podłoże. Tak się złożyło, że po podziale subkontynentu indyjskiego ,Pakistan znalazł się pod amerykański kontrolą, co w ówczesnej bipolarnym świecie automatycznie rzuciło Indie w sowieckie ręce. Na szczęście dla Indi byly one zbyt dużym i zbyt oddalonym kąskiem, aby CCCP mogła je tak zdominować jak swoich sojuszników w Europie. To spowodowało , że między obu krajami panowały raczej partnerskie stosunki. Dla Indi , po latach kolonializmu raczej nowe doświadczenie, ktore do dzisiaj budzi prorosyjskie sympatie.
W Europie istnieją także dwa kraje, które zrobiłe całkiem inne historyczne doświadczenia jak reszta kontynentu. Są nimi Serbia i Bułgaria. Oba kraje uzyskały swoją niepodległość i wyzwoliły sie z pod osmańskiej kurateli, dzięki pomocy bratniej , słowiańskiej Rosji. Łączy je także z Rosją prawosławie.
O tym, że taka Polska , albo kraje bałtyckie zrobiły z Rosją całkiem inne historyczne doświadczenia i ze Rosja jest im kulturowo mniej bliska, nie muszę chyba opisywać. Nasz może i skrzywiony obraz Rosji , ma swoje historyczne podłoże i działania Rosji na Ukrainie obudziły stare obawy i to mimo tego, że do nas też już dotarło, że Ziemia nie jest płaska.
Tyle historii, w Rosji właśnie dzieją sie ciekawe rzeczy. Rosyjski bank centralny podniósł stopę procentową w jednym posunięciu z 10,5 na 17 procent, dla ratowania rubla. Nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Rubel dalej leci na łeb, na szyję. 1 € kosztuje już 100 rubli. Rosji grozi poważny kryzys gospodarczy i inflacja.
No taak.
Atmosfera jak na zlocie młodzieży ZMP.
Są ateusze z Grójca, Hrubieszowa I Końskowoli. Jest kretyn z zakladu zamknietego w UK. Jest pedal fidzio. Brakuje tylko kilku ptasich mózgów z en passant:
Analfabety Tedzia, ciasnego gwinta, Joasi z przetoku oraz orteqa z uszkodzonym chorobą alkoholowa potylicą.
Rozrywka nie z tej ziemi.
@Gekko
…Raczej trudno składać kondolencje trupowi :-)”
Czytaj do końca – śmierć etyczna.
Kacapy , panie Kot Mordechaj, dla mnie są i zostaną kacapami i nie zmienię zdania! 50 ( 1939-1969) lat OKUPACJI, to może dla pana fikimiki a nawet tryumf rewolucji idiotów. Dla mnie, to trauma Polaków! Panie pisoesdeldowski!
ale mnie to „wali….”
Czy zdajecie sobie sprawe z tego, jak daleko juz jestescie od tematu wpisu blogowego red Szostkiewicza?
fidelio
16 grudnia o godz. 19:40
„Polska dla imperiów takich jak USA jest przedmiotem, a nie podmiotem relacji, proszę sobie to zapamiętać.”
Szanowny Panie,
biorac pod uwage znaczace roznice w traktowaniu przedmiotow przez roznych wlascicieli tak sobie mysle, ze z dwojga zlego lepiej byc przedmiotem
amerykanskim niz ruskim.
Sir Jarek
16 grudnia o godz. 19:51
„A levarowi to w jakiej walucie płacą? Też wylevarowałeś Ojczyznę? Zamiast pozytywistycznie pracować u podstaw?”
A mnie szanowny Panie placa w €.
Ale nie mam sie czego wstydzic, bo nie handluje ojczyzna, tylko maszynami.
A jesli przy tym daje zarobic tej, czy innej polskiej firmie, to tak sobie mysle,
ze i w „prace u podstaw” mam jakis tam swoj skromniutki wkladzik.
Sir Jarek
16 grudnia o godz. 19:43
Szanowny Panie,
a po co komus jakies tam barykady.
Wystarczy przekonac ludzi, zeby na talatajstwo nie glosowali i to wlasnie
od dluzszego czasu staram sie robic.
(na razie wprawdzie z dosc marnym skutkiem, ale, jak mowi przyslowie:
nie sila kropla skale drazy)
Ukraina… No,a co z Cyprem , okupacją jego północnej części?
@Levar
„Szanowny Panie,
biorac pod uwage znaczace roznice w traktowaniu przedmiotow przez roznych wlascicieli tak sobie mysle, ze z dwojga zlego lepiej byc przedmiotem
amerykanskim niz ruskim.”
Może lepiej nie być niczyim przedmiotem.
Levar uważa się za przedmiot. I chyba ma się nie myli.
fidelio
17 grudnia o godz. 12:06
Pewniez, ze lepiej, ale to przeciez nikt inny, jak szanowny Pan stwierdzil
przed chwila, ze Polska jest przedmiotem.
Czyzby jakies problemy z pamiecia?
A moze brak swiadomej kontroli nad tym, co sie mowi i pisze?
mag
17 grudnia o godz. 12:33
Szanowna Pani natomiast myli sie straszliwie majac sie za osobe niezwykle inteligentna
i kulturalna.
Na firmy z USA i Europy Zachodniej w 2013 roku przypadło aż 84,2 proc. sprzedaży setki największych koncernów zbrojeniowych świata. W pierwszej dziesiątce zestawienia SIPRI są wyłącznie firmy amerykańskie i zachodnioeuropejskie.
Największe koncerny sprzedały w ubiegłym roku uzbrojenie za 402 mld dolarów – to kwota o 2 proc. mniejsza niż w 2012 r. Ubiegły rok był trzecim z kolei, kiedy przychody największych firm spadały, ale ten spadek z roku na rok wyhamowuje.
Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17141172,Kto_zarabia_globalnie_na_produkcji_broni_.html#ixzz3MA7eh9Co
====================
Jak w tym świetle wyglądają „gołąbki pokoju”?
Frazesy dziwnie nie współgrają z danymi ekonomicznymi.
Komuś tę broń się dostarcza.
I to nie po to, by tkwiła w magazynach…..
Zastanawiam sie, za kogo/co uwaza sie M a g?
Saldo mortale
Tak, slogany pokojowej noblistki Shirin Ebadi, ze nie dronem, karabinem, tylko edukacja nalezy naprawiac swiat sa wspaniale i godne drukowania, wyglaszania. Tylko jak to sie przeklada na rzeczywistosc widac po ostatnich wydarzeniach w Pakistanie, a wczesniej w Nigerii. Nawet w takim w koncu blizszym nam kulturowo Meksyku ksztalcenie sie jest czesto bardzo niebezpiecznym zajeciem. Krotko mowiac edukacja to jeden z elementow, ale nie jedyny, nie mowiac o tym, ze najpierw trzeba posprzatac klasy.
Zyczyc ludnosci calego swiata, zeby byla tak wyksztalcena jak obywatele Rosji i Ukrainy, a jakos nie umieja pokojowo rozwiazac sobie problemow. Jest wiele przykladow na to, ze najwiekszym zbrodniom tego swiata towarzyszylo dobre i bardzo dobre wyksztalcenie. Indywidualne, lub powszechne.
Stwierdzenie @Tanaka jak to sie poprawia w Iranie zwlaszcza w zakresie sekularyzacji jest dalekie od rzeczywistosci, zreszta nie ma tam regularnej wojny domowej.
A swoja droga @Tanaka masz bardzo wybiorczy stosunek do religii. Zarowno pani Ebadi jak i tegoroczna laureatka pokojowej nagrody stale podkreslaja, ze sa wiernymi wyznawczyniami islamu. I nie komentujesz tego? Dziwne.
PS W ramach dyskusji dowiedzialam sie po raz zilionowy co reprezentuje Ameryka, jaka kanalia byl Roosevelt. Chcialam w tym miejscu przypomniec, ze ow czlowiek mial omal caly narod amerykanski przeciwko sobie, bo Amerykanie chcieli izolacjonizmu, a nie wojenek w Europie. Dopiero wiadome wydarzenie pozwolilo przelamac opor. I po co mu to bylo? A dla reszty swiata nie byloby Jalty, a dobry Stalin, co to nie odkrawalby Polski posunalby sie w swej dobroci dalej i Europa bylaby jedna, radziecka z milujacymi Zwiazek Sowiecki krajami dem-lud. np. Francja. Pomarzyc.
ET (17-12-g.15:11)
Za siebie się uważam. Po prostu za siebie.
Nie musisz się więc „troszczyć” ani o moje samopoczucie, ani o tożsamość.
Chyba zauważyłeś, że nikt nie zwraca uwagi na twoje kretyńskie uwagi na różnych blogach. Powinno dać ci to do myślenia, ale do myślenia racjonalnego nie jesteś zdolny.
Czasem najwyżej zareaguje Cynamon albo ja, bo nas akurat wyjątkowo uporczywie „stalkingujesz”, a to w ogóle podpada pod paragrafy.
Ale ty wiesz, że jesteś bezkarny, bo anonima z internetu nikt nie będzie ścigał.
Żałosne musi być twoje emigracyjne życie, skoro zabawiasz się w tak chory sposób.
levar
Ja się na temat pańskiej inteligencji i kultury nie wypowiadałam.
Nawiązałam jedynie do wypowiedzi waćpana, która wydała mi się nielogiczna, bo – jak zauważył fidelio – człowiek powinien być chyba traktowany jako podmiot, a nie przedmiot, obojętnie czy przez Rosję, czy USA.
Szkoda że wisi w moderacji zestawienie pierwszej setki eksporterów broni…..
Wiele by to wyjaśniało.
Kontrakty zawierane w tym segmencie, z reguły sa dla nas niekorzystne.
Przepłacamy i to ostro.
Czy jest to ta ukryta strona naszego członkostwa?
wiesiek59
A co ty się nagle wyrwałeś z eksporterami broni?
Skoro masz jakąś wiedzę w tym temacie, ciekawa jestem, co wiesz o radomskiej fabryce broni, która nie dawno obchodziła 80-lecie?
Z tego, co się orientuję, należy do niezłych eksporterów zawierających korzystne kontrakty.
zyta2003
17 grudnia o godz. 15:58
Zdziwię Cię, Zyto, ale zupełnie nie masz racji. Oceniasz sprawę bardzo powierzchownie, a słowa Iranki nie są bynajmniej sloganem.
Prości, biedni, zagrożeni ludzie świata ratują się głównie edukacją i głównie dzięki niej wychodzą z marnego świata ku lepszemu życiu. Kobiety w Indiach, Pakistanie, Tajlandii, Laosie, Kambodży, w krajach arabskich, w połowie Afryki i Ameryce Środkowej uczą się, by wyjść z biedy i poniżenia, by zdobyć lepszy i godniejszy status społeczny i materialny, na gruncie rodziny i społeczności w której żyją. Prowadzą samokształcenie, zakładają szkoły i punkty porad, organizacje pomocowe, kooperatywy rzemieślnicze i spółki. radzą sobie wzajemnie jak się sprzeciwiać gwałtom i poniżaniu, piszą sobie skargi do władz i apele do organizacji międzynarodowych, wspólnie wynajmują prawników do obrony, wspierają się w edukacyjnej wytrwałości, zarabiają pieniądze, by je wykorzystać do obrony siebie i tych, co pieniędzy nie mają.
Powinien być Ci znany Muhammad Yunus, inny laureat Nobla, z 2006 roku, twórca systemu mikropożyczek, z których korzystają na ogół kobiety najbiedniejszych krajów, jako bardziej od mężczyzn zdeterminowane do rozwoju, podnoszenia kwalifikacji, uwalniania się z biedy i zacofania edukacyjnego oraz poniżenia społecznego.
Powinien być Ci także znany moderujący wpływ edukujących się kobiet i pracujących kobiet na stosunki społeczne, zmniejszanie napięcia wojennego, łagodzenie opresji religijnych. Kraje arabskie, afrykańskie i południowoamerykańskie dostarczają mnóstwa takich przykładów, które są procesem, trwającym od lat.
Nie zajmuję się w ramach tego blogu rozkładaniem na czynniki pierwsze biografii irańskiej noblistki, więc Twoje zdziwienie, że nie odnoszę się do jej akceptacji dla islamu jest niecelne. A poza tym – dziwne. Tak, to jest właśnie dziwne, że tą kwestię w takiej formie podnosisz.
Powinnaś także wiedzieć, że kobiety mniej się biorą do gwałtownych przewrotów,czyli wojen, na które tu się zżymamy, a działają raczej drogą ewolucji. Nie od razu Islamabad zbudowano, jak głosi krakowskie przysłowie.
dzięki czemu jest mniej wojen, a zmiany są rozsądniejsze i bezpieczniejsze.
Shirin Ebadi ma rację, Ty się mylisz.
Panie Szostkiewicz pozwoli pan, że odpowiem paniom; mag i kot mordechaj (wiem, że to pani) dlaczego słowo kacap jest właściwym.
Podejrzewam ze „kacap” został wprowadzony do języka polskiego w okresie otwartego bolszewizmu (dzisiaj jest skrywany imperio-bolszewizm), bo w polskiej literaturze nie występuje przed tym okresem, ale …
Na przykładzie mojej rodziny którą mordowali carscy urzędnicy zza biurka i żolnierze wprost już wtedy dla nas Polakow kacap istniał. Kilku „szlachetnych Moskli” bylo dokładnie tylu; zaledwie kilku.
Nie zaprzestali kacapy mordować mojej rodziny do lat 50-tych XX wieku. Nie sposób znaleźć ich mogił czy nawet masowych grobów. Kości ich, jak miliony Polaków zbielały na tej nieludzkiej ziemi lub są zagrzebani gdzieś pod murami, płotami lub laskach katyńskich różnych nazw, z przestrzelona potylicą. To kacapy wydawali rozkaz mordowania i kacapy je wykonywywali. Potrafię odróżnić szwaba od Niemca i kacapa od szlachetnego Moskala. Tych ostatnich, tj. szlachetnych Moskali, w dzisiejszej Rosji jest dokładnie tylu ilu było za czasów dekabrystów – kilku.
Dlatego dla mnie czekista Putin jest kacapem jak i 80% na niego głosujących kacapów.
mag
17 grudnia o godz. 16:32
A ja, szanowna Pani, nawiazalem do jeszcze wczesniejszej wypowiedzi tegoz pana,
ktory twierdzil, ze Polska jest przedmiotem czegos tam.
Aby jednak w obliczu zagrozenia ze wschodu nie toczyc jalowych sporow,
proponuje zgodzic sie co do oczywistego faktu, ze kazdy z nas jest zarowno
podmiotem dzialan wlasnych jak i przedmiotem dzialan cudzych.
Czym jestesmy bardziej, zalezy w duzym stopniu od naszej aktywnosci i sily przebicia.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17141172,Kto_zarabia_globalnie_na_produkcji_broni_.html#ixzz3MA7eh9Co
====================
Mag
Może sam link przejdzie, wnioski wysnuj sama…..
Zapewne będą zbieżne z moimi.
Cui bono?
Wiesiek59
OK, nie mamy szans być potęgą w konkurencji produkcji broni, ale na potrzeby eksportowe naszego kraju europejskiego średniej wielkości nie jest chyba źle.
Tylko tyle chciałam zauważyć.
@Levar
„Pewniez, ze lepiej, ale to przeciez nikt inny, jak szanowny Pan stwierdzil
przed chwila, ze Polska jest przedmiotem.
Czyzby jakies problemy z pamiecia?
A moze brak swiadomej kontroli nad tym, co sie mowi i pisze?”
Co innego jeśli imperium z pozycji swojej siły narzuca nam przedmiotową relację, a co innego jeśli się sami w niej ustawiamy. A tak się właśnie dzieje od 1989 roku, co niektórzy uważają za polską rację stanu, co jest samobójczym absurdem.
fidelio
17 grudnia o godz. 19:59
To trudna sztuka – nie być przedmiotem. Polakom kiepsko z tym idzie.
@Tanako, bez watpienia kobiety afrykanskie, tez te z Dalekiej Azji, czy chociazby czczenskie ratuja resztki godnosci swoich spoleczenstw i to dzieki nim nie dochodzi do calkowitego wyniszczenie rodzin, narodow. Panowie nie maja czasu na takie bzdury, bo bawia sie w wojny, religie, podzialy na plemiona, swiata i cokolwiek. Pakistanski ekonomista- noblista mial doskonaly pomysl z mikropozyczkami, szkoda, ze jak sie okazuje po 10 latach jak zawsze zamienilo sie to w swietny, nowy biznes z naduzyciami. Mozna miec nadzieje, ze kobitki i tak jakos na tym korzystaja.
Przy okazji: jestem osoba bardzo interesujaca sie rola kobiet we wspolczesnym swiecie, czemu daje wyraz nieomal zawsze kiedy gdzies sie wpisuje, ale przeciez nie musisz o tym wiedziec.
Jednak Ty o niebie, a ja o chlebie, bo powtarzanie hasla noblistki – edukacja zamiast..dronow- w obliczu eksterminacji calych narodow jest cokolwiek naiwne i troche demagogiczne.
Tak sie sklada, ze mam mozliwosc ogladania wielu reportarzy z miejsc gdzie trwa zaglada. To bardzo przybliza zagadnienie. Czekam na odpowiedz jak ratowac, jak zachowac resztki czlowieczenstwa tam, teraz i w danych warunkach. Wiem, ze najpierw trzeba zaprowadzic jaki taki spokoj i utrzymac ten stan, rownoczesnie dac jesc i koce, potem moze te elementarze.
Chociaz wielu krajom, w ktorych obecnie trwa zaglada nigdy nie trzeba bylo wysylac elementarzy, sami dawali rade.
@maciekplacek
Nie jesteś kacapem jak sam twierdzisz , czyli jesteś maćkiemplackiem?
Przedstaw się bliżej , a zobaczymy ile w twoim ględzeniu jest mitologii i urojeń.
„..slogany pokojowej noblistki Shirin Ebadi, ze nie dronem, karabinem, tylko edukacja nalezy naprawiac swiat sa wspaniale i godne drukowania, wyglaszania.”
„Zarowno pani Ebadi jak i tegoroczna laureatka pokojowej nagrody stale podkreslaja, ze sa wiernymi wyznawczyniami islamu.”
Poza osoba noblistki, jaki jest zwiazek jednego z drugim?
Pozdrawiam
fidelio
17 grudnia o godz. 19:59
Tanaka
17 grudnia o godz. 22:05
Szanowni Panowie,
moze wiec warto zrobic wreszcie przynajmniej pierwszy krok w strone
podmiotowosci i w najblizszych wyborach zaglosowac na PiS?
Levar
„Podmiotowość” przedstawicieli PIS, na których można głosować, jest wprost powalająca. Tak jak ich uczciwość , honor i dotychczasowa służba Ojczyźnie z Bogiem na ustach, czego wzorcowym przykładem jest np. poseł Girzyński.
A oto przedmioty, kształtujące „na całość” podmiotowość sąsiedzką:
„Rosjanie po raz pierwszy oficjalnie przyznali się do przerzutu taktycznych rakiet balistycznych tuż pod granicę z Polską.”
http://preview.tinyurl.com/2xbupt
Czyżby Putin podmiotowo potraktował apele niektórych wolnomyślących komentatorów bloga?
Nic dziwnego, zaproszenia, wysyłane same do siebie, czekają na zielone ludziki wszędzie, same nigdy nie przychodzą.
Pogratulować neopodmiotowym „Żołnierzom Wolności” głoszonym z „Trybuny Ludu”… 🙂
PS
@ mag, Levar IMHO użył ironii; ja popieram komunistów w PISie – najlepszy materiał dowodowy, jaki to po(d)miot.
Radio Erewań odpowiada na pytanie: jaka jest aktualna cena podmiotowości w rublach? Odpowiedź: bezcenna, bo urlopowana w obronie cywilizacji…
Władimir Putin ogłosił właśnie na konferencji prasowej, że na Ukrainie nie ma rosyjskich wojsk, ani najemników. Najemnicy bowiem, stwierdził Putin, są opłacani, natomiast zielone ludziki korzystają z urlopu…
Zapewne bezpłatnego, humanitarnego.
Wynagrodzenie można pobrać na miejscu, a wyposażenie ukraińskich fabryk przelać na swe konto wstecznym ‚transportem humanitarnym’.
…Ech, wspomnienia wujaszku Koba, łza się w oku kręci, żyło się towarzysze weselej, dostatniej.
mag
18 grudnia o godz. 10:10
Szanowna Pani,
o ile mi wiadomo, tego pana w PiS juz nie ma.
Tak sobie mysle, ze gdyby inne partie, usuwaly czarne owce ze swoich szeregow z rowna determinacja jak czyni to PiS, to juz dawno w ich siedzibach
zgasloby swiatlo.
Levar
Prawie każdy, a w każdym razie wielu z naszych, pożal się boże, polityków, działa z taką determinacją (honorem, ojczyzną i Bogiem na ustach), na ile pozwalają okoliczności. Panowie z Madrytu otworzyli tylko puszkę Pandory. Mleko się rozlało przez przypadek. W samolocie. Gdyby szanowne małżonki posłów nie nadużyły alkoholu i cała ta wycieczka nie przekroczyła pewnych standardów zachowań, nikt by się nie dowiedział jak nas, podatników, kantują nasi „wybrańcy”.
Niestety, wyjątkowo dużo tych „czarnych owiec” (jeszcze nieusuniętych) jest z PIS, co wykazały ostatnie szczegółowe audyty.
Ja się nie angażuję w obronę polityków z PO, jeśli coś mają za uszami i tobie radzę nie szukać bałamutnych usprawiedliwień na zasadzie „a u was Murzynów biją”.
Te Borkowski !
Masz jakieś urojenia, że gdzieś kiedyś obciągnęlismy butelkę „przemysławki” a może szukasz narzeczonego.
Źle trafileś.
Jak chcesz zobaczyć polskiego kacapa ? Do lustra.
Bałtycki krok Rosji http://blogi.newsweek.pl/Tekst/swiat/694064,baltycki-krok-rosji.html