Masakra w Krokusie
Masakra na przedmieściach Moskwy nigdy nie będzie w pełni wyjaśniona. Jesteśmy zdani na okruchy informacji i spekulacje. To wina systemu, w którym nie ma niezależnych od władzy państwowej mediów, a mediom zagranicznym nałożono knebel pod groźbą, że zostaną wydalone, jeśli zaczną dochodzić całej prawdy. W państwie autorytarnym, i to prowadzącym wojnę z sąsiadem, prawda zawsze umiera pierwsza.
Propaganda kremlowska waha się między dwoma przekazami. Że za masakrę odpowiadają Ukraińcy albo ktoś inny, ale również wrogo nastawiony do Rosji. Do masakry przyznała się islamistyczna grupa z korzeniami w Afganistanie. Kreml na razie o tym oficjalnie milczy. Czeka, aż głos zabierze dyktator. Ukraina odcięła się od masakry. Jakikolwiek jej udział uderzałby w jej żywotne interesy. Zachód nie mógłby kontynuować pomocy, gdyby z jej udziałem albo na jej polecenie zamordowano z zimną krwią dziesiątki obywateli rosyjskich, którzy wybrali się na występ muzyczny.
Trop wiodący do islamistów może być prawdziwy. Mają porachunki z Rosją sięgające nie tak odległej przeszłości: interwencji w Afganistanie, wojen czeczeńskich i pomocy dla syryjskiego reżimu Asada. W rejonie Kaukazu wciąż tli się konflikt między tamtejszymi muzułmańskimi separatystami a Moskwą. Ale póki nie zostaną przedstawione przekonujące dowody, trop islamistyczny to tylko spekulacja. W państwie autorytarnym śledztwo policyjne czy prokuratorskie jest narzędziem politycznym. Ma się zakończyć wynikiem, którego oczekują władze. Jeśli zdecydują, że winą należy obarczyć Ukraińców, islamistów czy kogoś jeszcze innego, to taki będzie oficjalny przekaz Kremla do użytku wewnętrznego i światowego.
Na trop islamistyczny może dodatkowo wskazywać to, że na początku marca ambasada USA w Moskwie ostrzegła amerykańskich obywateli, by unikali w najbliższym czasie udziału w imprezach publicznych w stolicy, szczególnie koncertach. Rosjanie ostrzeżenie zignorowali, bo wówczas odezwał się Putin, że to próba zastraszania społeczeństwa przez Amerykanów. Co z tymi ostrzeżeniami zrobiły specsłużby, oczywiście nie wiemy. Wygląda na to, że posłuchały Putina.
Tu dotykamy sprawy kondycji państwa rosyjskiego w trzecim roku napaści wojennej na Ukrainę. Pozbawieni dostępu do rzetelnych informacji obywatele muszą spekulować także na ten temat: czy są w ogóle chronieni, jak mogło dojść do tej masakry w państwie prężącym muskuły i rzucającym wyzwanie Zachodowi? Jeśli zawiodło w Krokusie, jak by sobie radziło w otwartym konflikcie z NATO? Do masakry doszło tuż po niby-wyborach prezydenckich w Rosji, w których „wygrał” były szef FSB i dowódca sił rosyjskich w zbuntowanej Czeczenii. Mimo swej wiedzy i doświadczenia, które nabył z tego tytułu, nie zdołał ustrzec współobywateli przed tragedią.
Za rządów Putina dochodziło zresztą do podobnych tragedii już od 2002 r. W najgłośniejszych – zajęcie teatru na Duborowce w Moskwie przez Czeczenów w tymże roku i szkoły w Biesłanie na Kaukazie w 2004 r. – siły bezpieczeństwa też się nie popisały sprawnością. W Dubrowce zakładnicy zginęli nie tylko od kul terrorystów, ale też gazu rozpylonego przez Rosjan, w Biesłanie w wyniku chaotycznego szturmu Rosjan doszło do pożaru. W obu miejscach zginęły dziesiątki niewinnych ludzi, w Biesłanie ofiarami były głównie dzieci i młodzież.
Kolejne pytanie dotyczy terrorystów. Jak się im udało dokonać rzezi? Jak zmylili lub unicestwili ochronę? Może jej w ogóle nie było? Władze podały, że aresztowano w związku z nią kilkanaście osób. Ale czy miały rzeczywiście coś wspólnego z masakrą? Przecież w państwie autorytarnym, w którym nie ma niezależnych mediów, nie da się tego zweryfikować. Można za to urządzić pokazówkę: zgarnąć przypadkowe osoby, oskarżyć je bez żadnych dowodów albo wymusić na nich przyznanie się do wspólnictwa w zamian za łagodniejszy wymiar kary.
Sprawa jest w toku, ale już teraz nie ulega wątpliwości, że Rosja wpędzona przez Putina w awanturę wojenną w Ukrainie i w konfrontację z Zachodem to kolos na drżących nogach.
Komentarze
Trzeba cały czas mieć się na baczności i obserwować sytuację wokół kraju i wewnątrz. Nie zaszkodzi mieć dobre służby wywiadu i kontrwywiadu.
Tymczasem w telewizji zapowiedzieli na wieczór reportaż o przebierańcach, którzy nawet nie potrafili dobrać butów do garnituru, a przecież wiadomo, że Bond, James Bond musi być nienagannie ubrany w każdej sytuacji, a szczególnie w Dubaju
Władcy toczą krwawe wojny a cenę za to płacą obywatele. Niestety najczęściej niewinni. Choć Rosjanie muszą zrozumieć, że Putin pcha ich w przepaść. A nadal większość z nich tego nie widzi, bo nawet gdyby Putin nie sfałszował wyborów i tak by je wygrał.
Rządy Putina (był jeszcze wtedy premierem) rozpoczęły się od wysadzenia wieżowców, co było pretekstem do rozpoczęcia drugiej wojny czeczeńskiej. Obecny zamach może być także znakomitym pretekstem do eskalacji wojny z Ukrainą.
„Operacji specjalnej” , którą krótko przed zamachem na koncert, rzecznik prasowy Kremla Pieskow nazwał oficjalnie wojną. Jak ta eskalacja może wyglądać strach pomyśleć.
Może i sprawcy byli muzułmanami, jednak dam głowę, że zostali wynajęcia przez rosyjskie spec-służby. Przecież wystarczy zapytać: cui prodest? Masakra jest na rękę Kremlowi, który może teraz jeszcze mocniej wziąć wszystko za mordę, ogłosić powszechny pobór do armii i „wypowiedzieć wojnę” Ukrainie. Sytuacja analogiczna do okresu przed wojną czeczeńską, kiedy wybuchały ładunki podłożone w domach mieszkalnych. Winni oczywiście byli Czeczeńcy. Ten łajdacki reżym jest do bólu przewidywalny.
@mwas
23 MARCA 2024
13:12
„A nadal większość z nich tego nie widzi, bo nawet gdyby Putin nie sfałszował wyborów i tak by je wygrał.”
Bardzo „odwazna” spekulacja, ktoren aktualnie nawet wiarygodnie sfalsyfikowac nie mozna 🙁
Chetnie bym sie dowiedzial, co naprawde wiekszosc Rosjan mysli.
Ponoć wszyscy terroryści zostali wyłapani, kiedy usiłowali przedostać się do Ukrainy (czyli do zleceniodawców:))) I po licho ci biedni ludzie poszli na układ z gangsterami…teraz skończą z kulką w głowie
Widać wyraźnie media zacierają ślady , wprowadzają fałszywe tropy . Jak przy wysadzeniu North Stream zleceniodawca jest publicznie znany .
Atak terrorystyczny w państwie terrorystycznym jest jak gęsta mgła w ciemnym lesie. I nie ma żadnego znaczenia kto go dokonał, liczy się kto na tym skorzysta. A maszynka propagandy już ruszyła.
Swoją drogą przypomina się casus Bibiego Netanjahu któremu zamach de facto spadł jak (nomen omen) manna z nieba.
Polecam obejrzeć dokument który ostatnio pojawił się na Netflixie pt: ,,Punkty zwrotne: Bomba i zimna wojna”. Czyli historia od Hiroszimy do współczesności. Jest to doskonały przykład jak przedstawić wysoce zawoalowaną kremlowską propagandę skierowaną do bardziej wyrafinowanego Zachodniego odbiorcy. Lewicowego symetryzującego pacyfisty. Coś pięknego.
Natomiast ostatni odcinek przedstawiający obecną wojnę w Ukrainie jest już kompletnym gniotem. Państwo polskie w kontekście tej wojny, dla twórców tego ,,dzieła” kompletnie nie istnieje. Owszem jest Litwa, Estonia i oczywiście mnóstwo Zachodnich ekspertów… Polski, największego logistycznego i humanitarnego huba nie ma. ZERO. Ktoś powinien to opisać.
Myślę, że większość Rosjan nie myśli, bo myśli za nich Putin. Czują się zwolnieni z tego obowiązku i tak im dobrze, nie muszą się mierzyć z trudnymi pytaniami.
W supernowoczesnym kompleksie rozrywkowym nie zadziałały systemy przeciwpożarowe. A może były jedynie w dokumentacji obiektu? Bo że wszystkie drzwi ewakuacyjne były zamknięte na głucho jest zrozumiałe – amatorów wejścia na gapę to i u nas nie brakuje, a ochroniarze kasowaliby do kieszeni za wejście.
Podobno timing trwającego 18 minut ataku terrorystów był zaplanowany i zrealizowany wzorcowo. A potem ci wysokokwalifikowani terroryści uciekali 400 km tym samym samochodem którym przyjechali pod salę, nawet tablic nie zmienili….. Antyterroryści z pobliskiej bazy jechali godzinę. Potem z odbiciem obiektu czekali aż strażacy ugaszą pożar. Policja lała równo gapiów ale i uciekających uczestników tragedii…. To by było śmieszne, gdyby nie było tak straszne.
Polski rząd składa wyrazy współczucia rodzinom ofiar terrorystycznego zamachu w Moskwie, powiedział wiceminister MSZ, w TVN24.
Na drodze dyplomatycznej, czyli poprzez swojego odpowiednika.
Tymczasem wiceminister MON Paweł Zalewski w TVN24 powiedział o wzmocnieniu polskich granic.
PS. Nie ma pewności czy terroryści znowu gdzieś nie uderzą. To czas na przegląd sprawności służb w kraju i za granicą
Kiedys musial dotrzec do Moskwy rachunek za wojne w Syrii.
Że zawsze jakieś wypierdy półinteligentów… na temat, co do którego – w dzisiejszym świecie – można, jeśli ktoś musi bo ma parcie – jedynie mniemać, muszą zapaskudzić forum swoimi insynuacjami.
Ludzie zorientowani w bieżącej wojnie informacyjnej – Rosja – reszta świta, zwracają uwagę na znaczące fakty, które komplikują analizę sytuacji i odpowiedź kim byli zamachowcy i kto im zlecil robotę?
„Długie milczenie dyktatora jest spodziewaną reakcją. – Władimir Putin bardzo rzadko staje się twarzą porażek, a mamy do czynienia z ewidentną porażką rosyjskich służb, ale też samego prezydenta Federacji Rosyjskiej. Putin zbagatelizował amerykańskie ostrzeżenia dotyczące możliwego ataku, na spotkaniach z przedstawicielami FSB mówił, że to próba siania paniki”.(AL)
(…)
Biały Dom potwierdził, że w tym miesiącu Stany Zjednoczone przekazały władzom Rosji ostrzeżenie o planowanym ataku terrorystycznym. Departament stanu USA wydał też komunikat dla przebywających w Moskwie obywateli amerykańskich. 7 marca ambasada USA w Moskwie ostrzegła obywateli amerykańskich, aby unikali takich miejsc jak sale koncertowe. „Ambasada monitoruje doniesienia, że ekstremiści planują wkrótce zaatakować duże zgromadzenia w Moskwie” – przekazał Departament Stanu.
Putin odniósł się do tej informacji 19 marca. Rosyjski dyktator powiedział, że
„niedawne prowokacyjne oświadczenia szeregu oficjalnych zachodnich struktur na temat możliwości ataków terrorystycznych w Rosji” przypominają „jawny szantaż„. Dyktator wskazał, że celem komunikatu ambasady była „chęć zastraszenia i destabilizacji rosyjskiego społeczeństwa„. (DD)
Teraz szyją narrację – tylko propaganda jest ważna dla mafii FSB-„bojary” … Pieskow już mówi „mamy wojnę” a nie „specjalną operację wojskową”… szykują alibi dla dalszych planów i kroków. I coraz bardziej się boją.
Ale ja mam pamięć i pamiętam, że kiedy Rosjanie ostrzegali, że Czeczeni szykują zamach, służby to olały bo jaki światły USAnin liczy się z tymi człekokształtnymi patałachami. Już wtedy język był właśnie taki.
No i był zamach w Bostonie.
Tak się kończy przekonanie o własnej wielkości. Zawsze
Sądzę, że sprawa jest podobna to Dubrowki i Biesłana – grupa terrorystów ma plan (albo ją nawet zainspirowano by miała) a potem go realizuje. Rzecz w tym, że służby Rosji wiedzą o tym ale nie przeszkadzają w realizacji bo sam akt terroru jest ,,obiektywnie” korzystny dla reżimu raszystowskiego. Taki był schemat Dubrowki i Biesłana.
Piesek Pieskow przemówił, że jest wojna – nie, nie z Ukrainą bo tam zaledwie robienie porządków z ,,miatieżą” ale z NATO.
Teraz do ,,ubijania terrorystów po kiblach” trzeba więcej ludzi.
Z zasady Qui bono jasno wynika, że jeżeli ktoś inny pociągał za spust to ktoś całą akcję wyreżyserował.
„syryjskiego reżimu Sadata”
Nie te lata, nie ten kraj, a Sadat nie żyje od 1981 roku.
@japs
Miło że pan czyta nie tylko pierwsze i ostatnie zdanie. Oczywiście, Asada.
Ulepiony z gówna kacyk rządzi ulepioną z gówna masą, którą karmi ulepionymi z gówna kłamstwami i ulepionym z gówna snem o potędze, o odbudowie kolosa na gównianych nogach. Wot rassija.
poprawiona wersja
@Jacobsky 14:58
Wot rassija.
To zdanie ma uniwrsaly walor diagnostyczny stanu niektórych państw.
Wot Polsza…
„Kraj, jaki serwuje nam PiS, idealnie wpisuje się w baśń Andersena „Nowe szaty króla”. Naród myśli, że jego władca (czyli uosobienie państwa) ma piękny i bogaty strój, tymczasem król (czyli – jeszcze raz powtórzę – państwo) jest nagi. Uważam, że nie możemy wmawiać sobie tej pisowsko-polskiej niby-strojności, bo ona jest tylko iluzją. Zza tych wszystkich biało-czerwonych sztandarów, haseł, marszów, trąb, litanii, modlitw, zapewnień o wielkości, tupań nogą, dętych przemów i wszelkiej maści obiecanek cacanek, wystaje goła dupa” – mówił jeszcze niedawno Saromonowicz.
fifa,
Och, ależ !Ależ ! Przecież wszyscy wiedzą o tym, że Polacy to są rosjanie, którzy biorą się za Francuzów.
Nie mam żadnych problemów z takim opisem lumpen-patriotyzmu, jaki serwuje pisizm. Tylko, że tym lumpen prawicowym, pisowskim gównem karmi się w Polszy mniejszość, o czym świadczą wyniki ostatnich wyborów. W rassiji… gówniane wybory, w których gówniany car zdobywa zdecydowaną większość gównianych wyborców. I wcale nie jestem taki pewnien, że gówniany, oficjalny wynik tych gównianych wyborów tak bardzo odbiega od rzeczywistości w tej karmiej carskim gównem masie, którą wciąż pieszczotliwie nazywa się „społeczeństwem”.
@Slawczan:
Z komentarzy przebija do mnie teza, że Putin & co. byli nieprzygotowani do tego zamachu. Owszem, służby więc wyraźnie nie zadziałały jak powinny, ale raczej ze względu na swój stan i sposób zarządzania, niż cele Kremla. No i Kreml nie ma za bardzo środków rewanżu bo jest zaangażowany w Ukrainie.
@dino77:
Pisali, że obiekt nie spełniał rosyjskich norm przeciwpożarowych i nie był dopuszczony do użytku. A jednak był w użytku…
Można się zastanawiać dlaczego zawiodły służby i dopuszczono do zamachu z taką liczbą ofiar i zniszczeń.
Strach chodzić do kin czy teatrów. Przecież te obiekty nie są chronione, a gromadzą się w nich setki widzów. Na stadionach to już tysiące.
Na szczęście siedzę przed telewizorem.
Niestety od rana o ruskiej rakiecie co wleciała na 39 sekund do Polski. Leciała na wysokości 400 metrów z prędkością 800 km/godz.
Wojsko obserwowało tę rakietę. Nie podjęto próby zestrzelenia obawiając się skutków takiej decyzji bo mogło być różnie. Nie wiemy jednak czy zestrzelenie byłoby skuteczne skoro to była rakieta manewrująca. Trwa wojna nerwów i w porannych rozmowach politycznych omawiano różne scenariusze.
Ja jestem za spokojną obserwacją tego co się tu dzieje
@PAK4
24 MARCA 2024 18:32
To co napisałem to tylko mój pogląd. To co Ty napisałeś to Twój. Jak było tylko putlerowcy wiedzą ale zasada qui bono wskazuje, że te trupy ,,nie zmarnują się”. Do Do Dubrowki 16o osobowe uzbrojone po zęby komando przejachało całą Rosję od Czeczeni by zrobić to co zrobiło a rosyjskie spec służby zadbały o to by nikt nic nie zeznał.
@Slawczan:
Ależ ja nie polemizuję z potencjalnym pożytkiem Kremla — zamach tuż po wyborach, pozwalający ustawić politykę na nową kadencję, jest od razu podejrzany.
Ale argumenty, które widzę, właśnie ta spóźniona i niejasna (w sensie braku przygotowania) reakcja Kremla, sugerują że to jednak nie to.
Co do rosyjskich służb — pokazywanie filmiku z odcinaniem ucha na żywo… (Nie, nie oglądałem, podobno jest na Telegramie z ciągiem dalszym)… Barbaria…
@ls42:
Strach to żyć w kraju atakowanym przez terrorystów z Kremla…
Rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ stwierdziła , źe amerykańskie ostrzeżenia przed możliwym islamskim zamachem w Rosji, były nieudaną próbą odwrócenia uwagi od odpowiedzialności Ukrainy za zamach.
Po takich insynuacjach, coraz bardziej staje się możliwym, że rosyjskie władze już wiedziały kto jest odpowiedzialny za zamach, zanim został on popełniony.
@AS
Bombardowanie i mordowanie syryjczykow oraz nazywanie tego pomoca Asadowi mogloby byc eufemizmem, jest jednak wspoludzialem w zbrodni, bo o kolejna zbrodnie Putina chodzi.
@Is42
Dlaczego dopuszczono…bo tak miało być, o czym jestem głęboko przekonana. Myślę, że w Polsce demoralizacja i bezwzględność władzy nie może się równać z tą rosyjską, więc raczej możemy chodzić do kina
@PAK4
@Kalina
Edwin Bendyk na swoim blogu opisał sytuację w Kijowie. Tam pomimo wojny, a raczej w jej cieniu kwitnie życie kulturalne. Otwierane są księgarnie i klubokawiarnie, takie jak dawniej były w Polsce. Można dodać, że u nich wszystko się rozwija, a u nas zamiera.
Dlaczego? Nie znajduję prawidłowej odpowiedzi, ale stale jestem przeciwko wojnie
@ls42:
Dzisiaj oglądałem filmik z Kijowa, z dziewczynką idącą do szkoły z tornistrem, która na dźwięk alarmu przeciwlotniczego zaczęła biec do schronu.
Tak, że zachęcam Cię do wyjazdu do Kijowa byś zaznał tamtejszego życia kulturalnego, skoro w Polsce Ci go brakuje. Alarmy przeciwlotnicze gratis.
PS.
Wszyscy są przeciw wojnie, ale każdy chciałby by wojna skończyła się na ich warunkach. Ty chcesz kapitulacji Ukrainy, ja chcę końca prezydenta-terrorysty, który wojnę wywołał.
@PAK4
@Kalina
ls42 NIGDY nie odpowie na wasze argumenty. On jest tylko zainteresowany szerzeniem swojego (w sednie) antyukrainskiego przekazu 🙁
I to pod perfidna przykrywka „walki o pokoj” 🙂 🙂
Ja go ignoruje i minusuje.
@mfizyk
25 MARCA 2024
13:31
Na blogu medialnym raczej trudno o rzetelną wymiane argumentów, wiec na nia nie liczę. Odzywając sie od czasu do czasu oczekuję jedynie i mam nadzieje, ze ktos moją wypowiedź przeczyta. Jesli odpowie, nawet w krytycznym tonie, bede sie tylko cieszyć.
@ls42
25 MARCA 2024
12:47
Kijów jest ostatnio regularnie bombardowany, wiec raczej trudno mi uwierzyć w to kwitnace zycie kulturalne. Również panie ze Lwowa i Żytomierza, które u mnie sprzatają, nie mają dobrych wiadomości, a pobyty w Polsce (rotacyjne – raz jedna, raz druga) sa dla nich jak pobyty w raju mimo drozyzny i nienajlepszej atmosfery społecznej. Nie wiem, co ma Pan na mysli pisząc o „zamieraniu” polskiego zycia kulturalnego. Moze rzeczywiscie na prowincji jest cienko, ale przeciez nigdy nie było bogato. W duzych miastach nie jest źle – koncerty, festiwale, teatry, kina. Tylko miec pieniadze i zmieniac lokale. Zato zamozność społeczeństwa widać w pubach i restauracjach, zwłaszcza wieczorami. Nie ma miejsc i nie ma zmiłuj.
@Kalina:
Z kulturą w Ukrainie idzie o wpis Bendyka:
https://antymatrix.blog.polityka.pl/2024/03/25/duch-kijowa/
Swoją drogą, mnie zupełnie nie dziwi, że Ukraińcy chcą żyć. A nawet, że im się udaje mimo terroru państwa rosyjskiego. Zaś ls42 jak zwykle manipuluje kreując autoportret nieogarniętego poczciwca podsuwającego zawsze prorosyjski przekaz.
Ambasador rosyjski w Warszawie wezwany na dywanik olał wezwanie. Czy to już, ze juz nie musi dbac o pozory?
@Kalina
25 MARCA 2024
14:42
„Odzywając sie od czasu do czasu oczekuję jedynie i mam nadzieje, ze ktos moją wypowiedź przeczyta.”
Akurat tutaj na blogu (i dzieki moderacji) rzetelna i merytoryczna dyskusja JEST mozliwa. I wielkie dzieki redaktorowi za to!
Dlatego uwazam, ze jawnie (choc subtelnie) propagandowe wpisy @ls42 powinny byc sankcjnowane (np. minusowane). On nie dyskutuje, tylko lansuje swoja propagande z nadzieja, ze „cos sie w koncu utrwali”. Dla takich „uzytkownikow” po prostu szkoda czasu i miejsca na blogu.
Kalina
25 MARCA 2024
14:42
…Odzywając sie od czasu do czasu oczekuję jedynie i mam nadzieje, ze ktos moją wypowiedź przeczyta. Jesli odpowie, nawet w krytycznym tonie, bede sie tylko cieszyć.
Jesteś aż tak zdesperowana, że decydujesz się karmić trolla, odrażającego putinistę, byle tylko do Ciebie zagadał?
Masakra w Krokusie, wina Putina.
Putin siedzi w kreposti i obgryza kości.
Wydalić ambasadę moskwy do kijowa, niech mu obetnie ucho.
@Jacobsky – 24 marca 2024 – 18:32
„gówniany, oficjalny wynik tych gównianych wyborów tak bardzo odbiega od rzeczywistości w tej karmiej carskim gównem masie, którą wciąż pieszczotliwie nazywa się „społeczeństwem” ”
Wiec nie dopieszczajmy tego przecież zwykłego guana naszym tak szlachetnym słowem gówno
@Jagoda
Ten blogowicz nie „zagaduje” do mnie, tylko puszcza swoje teksty do wiadomości wszystkich, którzy zechcą je czytać. Ja czytam z ciekawości, podobnie jak teksty kilku innych blogowiczów, m. in. twoje. Nie kryję, że niektórych nie czytam, gdyż nie są prezentacją przemyśleń autorów, tylko cytatem z dostępnych w blogosferze publikacji. Do tego są długie i nudne. Blogowicz, którego jeste
@Jagoda
c.d.
Przepraszam za te hopsy smartfona
Blogowicz, którego pogladów nie podzielamy, wypowiada sie zwykle spokojnie, nie uzywa wulgaryzmów, co jest zwyczajem niektórych tu obecnych, i nie zwalcza agresywnie naszych wypowiedzi. Mamy do wyboru: ignorować jego wpisy, co proponujesz ty i @mfizyk, mozemy tez zamieszczac polemike z tymi wpisami, co proponuje ja. Zablokować te osobe jest władny jedynie red. Szostkiewicz.
@PAK4
25 MARCA 2024
15:48
Te prorosyjski (a wlasciwie antyukrainski) „przekaz” ls42 sobie z Bendyka po prostu „wydziubal”. Bo Bendyk w podanym artykule jest bardzo przyjazny Ukraincom i bardzo anty-putlerowski:
„Jewhen Hołowacha, nestor ukraińskiej socjologii, szef Instytutu Socjologii Ukraińskiej Akademii Nauk, tłumaczy ten wzrost aktywności kulturalnej: to normalne, wojenne zagrożenie pokazuje marność spraw materialnych i wywołuje potrzebę sensu, którego dostarcza kultura, sfera ducha. Uczestnictwo w kulturze jest także przeżywaniem wspólnoty konsolidującej się wobec śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Ukraińcy nie mają wątpliwości, że Putin robi i chce zrobić dokładnie to, co myśli – zlikwidować Ukrainę jako suwerenne państwo i dokonać eksterminacji Ukraińców jako narodu będącego autonomicznym podmiotem historii. Jak mi to wyjaśniała Sonia Koszkina, naczelna „Liweho Berehu”, gazety internetowej – odnośnie do rosyjskich celów nie mam wątpliwości ja i nie ma moja pięcioletnia córka. To wojna o przetrwanie.”
Cytaty z sieci:
„ls42
24 MARCA 2024
11:06
Nad polskim terytorium ruska rakieta leciała na wysokości czterystu metrów z prędkością 800 km/godz. powiedziano u Rymanowskiego przed zakończeniem audycji.
Teraz o rakietach mówią w TVN24 w programie „Kawa na ławę”. O tym jak jest broniona Polska.
Co zmienić żeby te rakiety do nas nie wlatywały.
Jeden z rozmówców zwrócił uwagę na brak odszkodowania od Ukrainy za zniszczenia w Przewodowie i śmierć dwóch Polaków.
Zestrzelać takie rakiety czy pozwalać im swobodnie latać, zastanawiają się politycy, bo taka zestrzelona rakieta może narobić więcej szkód niż swobodnie manewrująca i opuszczająca Polskę”
@mfizyk:
Ależ oczywiście! Ale mam uczyć ls42 rozumienia tekstu? Jeśli szkoła tego nie zrobiła, to jest za późno.
@Kalina:
Jestem zwolennikiem polemiki z ls42. Jak pisałem wyżej — ten styl udaje prostaczka, który zadaje niby proste pytania, niby posługuje się wyświechtanymi frazesami. Osoba niezbyt rozgarnięta może się na ls42 nabrać. Powinno się więc dawać odpór, nie po to by przekonać ls42, bo on przecież nie chce żadnej dyskusji, ale po to, by postronni czytacze się nie nabierali.
@PAK4
26 MARCA 2024
7:42
Polemika i KORREKTA wpisow @ls42 (i jemu podobnych) jest przydatna. Tak samo jak minusowanie az do ukrycia jego wpisow. Wlasnie „by postronni czytacze się nie nabierali” czytajac (mimowolnie) jego wpisy 😉
@PAK4
26 MARCA 2024
7:42
Zgadzam się. Nalezy odpowiadac na wpisy, które budzą nasz sprzeciw. Własnie po to, zeby blogowicze mieli szansę poznać inny punkt widzenia.
„zeby blogowicze mieli szansę poznać inny punkt widzenia”.
Pieskow i inne psy też prezentują tylko „inny punkt widzenia”…
Żałosne bzdety … i bredzenie…