Piasek w szprychy
Trzy dni po wyborach mamy magmę. Wiadomo było, że prezydent się nie ucieszy porażką swego obozu politycznego, ale jego głośne milczenie jest jasnym sygnałem: na mnie nie liczcie. To oczywiste, że utrata władzy boli, ale też kosztuje. Nie chodzi o rozliczenia, bo to nie jest temat na teraz. Chodzi o dekompozycję. Utrata władzy przez koalicję Zjednoczonej Prawicy musi pociągnąć za sobą rozliczenia innego rodzaju: kto za to odpowiada w przegranym obozie?
Kozłem ofiarnym może być Brudziński i sztab wyborczy, którym kierował, robiąc błąd za błędem. Prawdopodobnie największym z nich było nakręcanie nienawiści do Tuska i Platformy. Niezdecydowanych i młodzież popchnęło do głosowania na demokratów. W liczbach bezwzględnych opozycja demokratyczna zdobyła 4 mln głosów więcej niż PiS. Na mapie Polski widzimy, że dzieli się na dwie dzielnice: liberalny zachód i prawicowy wschód i tak pozostanie do następnych wyborów.
Ten rozdział jest skutkiem polityki Kaczyńskiego według zasady „dziel i rządź”. I dlatego to Kaczyński odpowiada za porażkę swego obozu. Po prostu przegiął, jak napisała Dominika Wielowieyska. Pod jego przywództwem PiS nie ma przyszłości. W najmłodszej grupie wyborców na partię Kaczyńskiego oddało głos zaledwie 14 proc. Wierchuszka PiS będzie coraz starsza, żelazny elektorat będzie wymierał, najmłodsze pokolenie będzie dojrzewać politycznie, ale nie odda głosu na dinozaury. Kaczyński powinien podać się do dymisji i dopuścić młodszych działaczy do decyzji, jeśli zależy mu na swojej partii.
Dekompozycja ZP jest więc nieuchronna prędzej czy później. Wyłamie się grupa Ziobry. Po stronie demokratycznej też będą ruchy. Trzecia Droga to twór na kampanię. Po wyborach jej dalsze istnienie wydaje się sztuczne. Prawdopodobne jest stworzenie dwóch klubów parlamentarnych. To dodatkowo skomplikuje politykę parlamentarną.
Teraz najważniejsze jest skrócenie mąk porodowych nowego rządu. Im dłużej go nie ma, tym bardziej wyborcy demokratyczni będą się niepokoić. Zwycięski blok nie może zmarnować historycznego sukcesu. Musi pokazać elektoratowi i Kaczyńskiemu, że chce wspólnie działać i że tak właśnie działa. Brak wspólnego apelu liderów demokratycznych do prezydenta jest złym sygnałem. Tak samo jak niektóre wypowiedzi liderów Trzeciej Drogi, np. w sprawie aborcji czy roszczeń do stanowisk rządowych. Pewien mało zabawny satyryk sprzyjający PiS-owi otwartym tekstem mówił w prawicowym klubie dyskusyjnym, że może ich uratować tylko lizanie pupci Trzeciej Drodze.
Ugrupowanie Hołowni wprowadziło do parlamentu sporo debiutantów, a to oznacza, że grozi mu los wcześniejszych „królików z kapelusza”, partii o trwałości jednokadencyjnej. Tu będą łowić emisariusze PiS. I zrobi wszystko, co tylko może – a może dużo, ma wciąż siły i środki – żeby przedłużać obecny stan zawieszenia, nie oglądając się rację stanu, która wymaga jak najszybszego wyjścia z magmy, czyli powołania rządu demokratycznego z pominięciem skazanej na porażkę próby reanimacji Morawieckiego czy innego kandydata na premiera wskazanego przez Dudę za zgodą Kaczyńskiego. Polsce pisowskiej się nie spieszy, Polska demokratyczna nie ma czasu. Po pierwsze: sprawczość, demokraci.
Komentarze
Pan Gospodarz
Szanowny Panie Redaktorze, bardzo liczę, że się Pan nie pogniewa na byłego wkrótce człowiekowatego, który, owszem, czasem rzuci na politykę jednym okiem, ale mało co zobaczy. Żyje czym innym, na przykład językiem . Dosłownie ucieszył mnie Pan tym „Piasek w szprychy”. Od razu widać, że jeżdzi Pan nierowerem. A ja jestem, odkąd kupiłem za pierwsze zarobione pieniądze ponad 60 lat temu rower „Ural”, rowerzystą. Dlatego ucieszyłem się z powodu piasku w szprychach. Gdzie by miał być – wtopiony w metalowe pręty? Czy przyklejony do nich jakimś specjalnym klejem? A może chodziło o „kij w szprychy”?
Jak na dzień dzisiejszy najbardziej mąci trzecia droga – Hołownia i Kosiniak.
Nie ma dla mnie wątpliwości że premierem koalicji opozycyjnej powinien zostać wyznaczony Tusk – byłby to jasny przekaz dla prezydenta o zjednoczeniu opozycji i demokratyczne przejęcie władzy od PiSu.
Jedynym błędem młodych było głosowanie na trzecią drogę i chyba do nich to dotrze niebawem i drugiego takiego błędu nie zrobią. Jeśli nadal trzecia droga będzie „podskakiwała” skończy tak jak Kukiz i tego im życzę.
Gdyby Polska była… Wilanowem to byłoby w niej ładniej pozamiatane i szybciej… wybór: 52% KO, 15.4TD, 14.8PiS, 10.7NL, 5.2 KWiN, bo rozkład mandatów w sejmie byłby wtedy taki – w wariancie słabszym – Koalicja obywatelska – 274 mandaty, Trzecia droga – 69, Nowa Lewica – 40, a PiS – 72, Konfederacja – 4.
W wariancie mocnym pożądanym – odpowiednio – KO – 282, TD – 69, NL – 45, a PiS – 63, Konf – 1.
W tym ostanim wariancie wilanowskim konfederaści musieli by zdecydować czy Bosak, czy jego żona zasiądzie w sejmie (jeden mandat).
W obu wariantach Polski wilanowskiej opozycja (KO+TD+NL) wygrywa i może stworzyć rząd. Opozycja może odrzucić weto prezydenta (wymaga 276 mandatów) a nawet może zmienić konstytucję (wymaga 307 mandatów).
Praktycznie mogłaby zrobić to nawet sama KO !!! – luksus…
Gdyby Polska była… chociaż Żoliborzem (43%KO, 20%PiS) albo Wolą 41%KO, PiS22%)… byłoby szybciej normalniej, co nie znaczy lekko.
A tak nawet bóg nie wie co się może zdarzyć i kiedy…
Fakt, że do Sejmu wybrano ze strony opozycji dużo osób nowych, świeżaków, którzy via partia Hołowni i inne partie dostali się tam trochę na fali. Jak oni się zachowają, gdy przyjdzie brać na siebie odpowiedzialność, co jest w zawodzie polityka codziennością?
Czy będą patrzyli ku państwu, ku obywatelom, czy ku sobie?
Pamiętam, jak Miller, który po tym jak zakończył swoje premierowanie, opowiadał w TV, że on tak naprawdę przed objęciem stanowiska premierowskiego nie wyobrażał sobie, jak wymagająca jest to posada, ile uwikłań, odpowiedzialności, mnóstwa spraw musi ciągnąć premier, ile to wymaga pracy, wysiłku i pewnie pomyślunku. A przecież był to przed objęciem premierostwa polityk już doświadczony, biorący udział i decydujący w wielu sprawach, był szefem partii. Dał radę być premierem.
Dzisiaj w TV Republika PiSowski minister Czarnek powiedział, że Kaczyński pozostanie prezesem PiSu, bo ma charyzmę. Niedorzeczne to, a ckliwe, wewnętrznie sprzeczne, nieprawdziwe. Na co liczy Czarnek?
TJ
Szkoda że Lewica nie uzyskała tylu głosów, co trzecia droga. Byłoby dla rządu koalicyjnego o wiele lepiej i chyba Tusk miałby mniej problemów, zwłaszcza w powiększaniu praw kobiet i oddzielenia Kościoła od polityki.
https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/prokop-i-holownia-pracowali-razem-tak-gwiazdor-tvn-zareagowal-na-wyniki/lcv0mqe,2b83378a
Zobaczymy czy Marcin Prokop zmieni zdanie?
„Na mapie Polski widzimy, że dzieli się ona na dwie dzielnice: liberalny zachód i prawicowy wschód i tak pozostanie do następnych wyborów. ”
Cały czas tak było: zachód głosował na partie „progresywne” a wschód na konserwatywną i narodową prawicę. Linia podziału była zbliżona do granic Kongresówki i Galicji. Ten podział utrzyma się dłużej niż jedna kadencja Sejmu.
Może trzeba będzie pomyśleć o zmianie koncepcji państwa z centralistycznego na federalny jak w krajach niemieckojęzycznych. Jak wschód chce tkwić w historii to niech tam tkwi, nie przeszkadzajmy mu w tym ale on też nie przeszkadza zachodowi
Jest lepiej, lecz czy jest dobrze? Tylko konkretna, jawna umowa koalicyjna pozwoli na szybkie wyjscie z impasu. Takie rozmowy trwaja zwykle kilka tygodni i sa skomplikowane; przy czterech partiach czesto niemozliwe, obym nie mial racji. Po nastepnych wyborach sytuacja bedzie prawdopodobnie bardziej klarowna, zakladajac, ze koalicja sie nie rozpadnie i bedzie kontynuowala zalozony program polityczny.
Piasek w szprychy to ja mogę sypać kilogramami a rower dalej będzie jechał.
Kiedyś chciałem zagaić rozmowę z moim parafialnym księdzem i rozpocząłem od:
– Proszę księdza, ja nie chcę wkładać kija w szprychy, ale…
Nie skończyłem, bo ksiądz mi przerwał:
– A niech pan sobie wkłada kij w szprychy, nie pan pierwszy!
„Jest na wschodzie miasto Łomża.
Gdy na wschód się dalej zdąża,
Las wyrasta na bezkresie,
Ciemny wąwóz jest w tym lesie,
W tym wąwozie lis miał jamę,
A w tej jamie – dziwy same”.
I Sasin w Łomży szukał tam frajerów,
nadzieję pokładał w mocy swych bajerów.
Niewielu wyborców nabrał na swe „zasługi”,
nie był w Łomży pierwszy ani nawet drugi.
Dwie kandydatki ośmieszyły jego podłą sławę,
a tamtejszy suweren miał niezłą zabawę.
Do dzisiaj na wspomnienienie Łomży,
do mszy idzie służyć w ozdobnej komży.
Nie pomoże to złoczyńcowi jak ptaszki ćwierkają,
śledczy już na tropie – niechybnie go namacają.
@tj
Że sam zostanie prezesem.
@studniówka
Nie, kij w szprychy to otwarty bunt przeciwko wynikowi wyborów.
Piasek to magma, która ma oblepić demokratów, po piasku trudno i wolno się jedzie.
Adam Szostkiewicz
19 PAŹDZIERNIKA 2023
0:00
Przepraszam, Panie Redaktorze, ale piasek nie jest magmą. „Piasek w szprychy” miałby przeszkadzać w jeździe? Jak on miałby się znaleźć w szprychach? Po piasku, owszem, wolno się jedzie lub wcale się nie da jechać, kiedy koła wrzynają się w luźne piaskowe podłoże – ale gdzie tu piasek w szprychach? Gdyby koła werżnęły się aż po szprychy, to by Pan nawet milimetra nie przejechał, więc takie werżnięcie się to czysta fantazja.
Najważniejsza moja konkluzja, jako byłego językowca i wiecznego rowerzysty, jest taka, Panie Redaktorze: do użyć metaforycznych – w tym jako frazeologizmy -nadają się autentyczne rzeczy i zjawiska materialnego świata, a nie indywidualne fantazje, ponieważ tylko z tego, co znane, doświadczane można stworzyć zrozumiałe znaczenie metaforyczne. Konstrukcja „Piasek w szprychy”, nie tylko dla mnie rowerzysty, ale i w potocznym odbiorze, nie znaczy nic. Dla porównania: frazeologizm „Piaskiem w oczy” jest bardzo obrazowy i komunikatywny nawet dla analfabety.
Panie Adamie, piasek to się sypie w łozyska. Jak są dobre simmeringi to łożyska przetrwa. Natomiast jechać rowerem po piachu jest ciężko, nawet na balonówach.
…
Najwazniejsze jest sporzadzic PISEMNA UMOWE. Kierownictwa partyjne, przedwyborczej opozycji, powinny zamknac sami siebie, w jakims przyjemnym osrodku. Z dobra wyzerka i popita. Na tydzien, albo dwa miesiace. I napisac, podpisac 30 albo 40 stron. Co jak i kto. Na pytania natretow, dziennikarzy, pismakow odpowiadac „nic gotowe nie jest, dopoki wszystko gotowe nie jest”. Taka jest normalna droga demokracji parlamentarnej. Po wyborach, zawrzec koalicyjna umowe. A pozniej dotrzymac. Nie przed, a po
pzdr Seleukos
@studniówka:
Czytamy sobie z żoną Newmana, który jedzie na rowerze przez IIRP i strasznie narzeka na piasek na Polesiu. I on to pisze jakoś w podobny sposób jak Red. Szostkiewicz — jak się koła zagrzebują w piasku, to i szprychy on bierze w posiadanie.
@Mad Marx:
Podział bardziej dotyczy miasta i wsi, albo mobilny i wrośniętych. (Ja piszę za P-Sz., że wspólnotowcy i merytokraci, ale pisałem tyle razy, że spróbuję się odnieść do trochę innych aspektów.) Jeśli jedziesz do szkoły, na studia, przeprowadzasz się dla lepszej pracy i podróżujesz — raczej zagłosujesz na „demokratów”. Jeśli żyjesz kultywując tradycje dziada i pradziada, a do tego czekasz aż Warszawa przyjdzie do ciebie z dobrym słowem i gestem, to raczej głosujesz na PiS. Zachód jest bardziej miejski i oparty na tradycji przemieszczania się; wschód bardziej stacjonarny i wiejski. Ale w dowolnym miejscu znajdziesz ludzi jednej i drugiej grupy. I ci na zachodzie, demokratyczni, często będą mieli swoje korzenie w Kongresówce. (BTW. Galicja też „pro-PiS”, a przecież ma dużo lepsze demokratyczne tradycje. Ale też dużo bardziej wiejska — i to będzie decydować.)
Nie uważam, że trzeba „nie przeszkadzać” — to miliony Rodaków, jeśli nie czujesz z nimi łączności, to przynajmniej poczuć ich moc sprawczą przy urnach. Dobrze by było mieć jakąś ofertę dla nich; a oni wcale nie chcą likwidacji demokracji, czy zamordyzmu — raczej zainteresowania, troski, pomocy.
@studniówka
Mamy ważniejsze zmartwienia na głowie, o czym piszę w felietonie pod tytułem ,,Piasek w szprychy’’, niż roztrząsania frazeologiczne wokół tegoż tytułu.Ale skoro pan do tego wraca – wcześniej krótko odpowiedziałem, co miałem na myśli, dając taki tytuł – to się cieszę, jako polonista w wykształcenia i były członek Rady Języka Polskiego przy PAN, bo cenię dbałość w sprawach języka jako narzędzia komunikowania się ludzi między sobą. Tytuł jest jasny: to autorski wariant wyrażenia ’’sypać piasek w tryby’’ – czyli utrudnianie płynnego działania, a to jest temat mojego tekstu. Szprychy są potrzebne nie tylko w kołach rowerowych. Łączą obręcz z piastą. Intensywne sypanie piasku w szprychy spowalnia płynny ruch, podobnie jak posuwanie się po piasku pojazdem kołowym lub rowerem. Lekkie odbiegnięcie od nawyków frazeologicznych w pewnych sytuacjach nie wydaje się zakłóceniem komunikacyjnym, raczej odświeżeniem.każdy czytelnik zrozumie, że obóz Kaczyńskiego główkuje, jak utrudnić demokratom objęcie władzy, a wśród demokratów nie wszyscy się tym dostatecznie przejmują, choć powinni. Ogromny kredyt zaufania wyborców demokratycznych do partii demokratycznych trzeba chronić, to największy ich skarb.
Kilka lat temu zachowałem sobie na dysku fejsbukowy wpis Małgorzaty Omilanowskiej, który niedawno znalazłem i w całości cytuję, bo jest jak znalazł na obecne czasy:
Czytam, czytam rózne wpisy na fb i oczom nie wierzę. Więc przypominam:
NIE JEST GORSZY CZŁOWIEK:
1.który chodzi do kościoła od ateisty,
2. który z powodu biedy, w której żyje, bardziej ceni sobie 500+ niż autostrady
3. który nie odziedziczył: a. majątku, b. ambicji (i możliwości) zdobywania wykształcenia, c. umiejętności czerpania przyjemności z czytania, czy uczestniczenia w kulturze „wysokiej” itp.
4. który nie ma narzędzi do weryfikowania propagandy TVP (sprawdźcie zasięg TVN24)
5. który zasuwa na polu lub w chlewie i kurniku od rana do wieczora i pada na twarz wieczorem rezygnując z pogaduszek na fejsie z wielkomiejskim elektoratem.
Mój dziadek zadecydował, że najstarszy syn dziedziczy ziemię, pozostałe dzieci idą do miasta się uczyć. Dzisiaj ja jestem profesorem nauk humanistycznych, bo dostałam od moich wykształconych rodziców wsparcie na starcie i w trakcie, a jedna z moich stryjecznych sióstr (wdowa) z wykształceniem zasadniczym obrabia z pomocą syna wielkie gospodarstwo. Nie głosujemy na te same partie, ja słucham Bacha a ona zapewne Martyniuka, ale ona w niczym nie jest ode mnie gorsza, po prostu ma inne życie i inne priorytety. Trzeba je zrozumieć i stworzyć dla niej i jej podobnych ofertę programową, a nie wypisywać głupoty na fejsie w poczuciu wyższości swoich dyplomów, zainteresowań, doświadczeń z wycieczek po świecie i znajomości modnych pisarzy.
Na brak szacunku zasługują złodzieje, przestępcy, mordercy, niemoralni krzywdziciele słabszych, ale nie ludzie o innych poglądach politycznych! Ich doświadczenie życiowe każe im dokonywać takich wyborów i już. Nie ma się co zżymać, tylko a. próbować do nich dotrzeć z przekazem do nich trafiającym, b. walczyć o wyrównanie szans startu ludzi z małych i dużych miejscowości, bogatych i biednych rodzin, ambitnych i nieambitnych środowisk (ale to inwestycja w przyszłe pokolenia). I proszę nie piszcie mi tu o „elemencie spod budki z piwem”, który przepija pińcet, bo zbanuję.
PS. Frazeologizmy – wiedziałem, że tak będzie (więc się nie odzywałem).
@ seleukos:
” Kierownictwa partyjne, przedwyborczej opozycji, powinny zamknac sami siebie, w jakims przyjemnym osrodku. Z dobra wyzerka i popita. Na tydzien, albo dwa miesiace”
W przypadku Polski to oni tam powinni siedzieć o chlebie i wodzie , ewentualnie w niedzielę po 0,25 l cienkiego wina albo piwa. Jakby mieli dobrą wyżerkę i popitkę to tworzenie umowy by zajęło nie 2 miesiące a pół roku 😉
Cieszę się z tej wymiany zdań pomiędzy Redaktorem, a „studniówką” na temat piasku, magmy, szprych w kołach , budowy koła, tarcia, ruchu obrotowego itd, bo ta wymiana zdań pomiędzy polonistami na tematy geologiczno-fizyczne oznacza dla mnie dzisiaj, że wracamy po wyborach do świata normalnego. A tak na marginesie do „studniówki” ;piszesz, że piasek, to nie magma. Wyjaśniam ci, że piasek powstał z magmy (ze skał magmowych) ,na co składają się min. takie czynniki: miliony lat, woda, wiatr, słońce. A teraz możemy sobie pooglądać film:”wiosna,panie sierżancie”
Pozdr.
…Ogromny kredyt zaufania wyborców demokratycznych do partii demokratycznych trzeba chronić, to największy ich skarb.
Na tym należy się skoncentrować.
To jest najważniejsze.
To jest nasze demokratyczne być albo nie być.
Katobolszewia dostała tyle samo głosów co cztery lata temu.
Zrobią wszystko, żeby zdemobilizować obóz demokratyczny.
Nie należy im w tym pomagać.
Pombocku,
beznadziejne uwagi. Kij w szprychy i piasek w tryby to przecież to samo. Jeśli AS użył sformułowania „piasek w szprychy” to raczej dowodzi, że nie do końca nie ma on poczucia humoru, co nie tak dawno sam sugerowałem. Nie odczytałeś ironicznego wtrętu i zawiodłeś mnie kolego. U mnie „piasek w szprychy” wywołał uśmiech i jak rzadko zresztą, cieplejsze spojrzenie na autora.
PAK4
19 PAŹDZIERNIKA 2023
8:27
Gdyby piasek „brał szprychy w posiadanie”, Newman by nigdy z Polesia nie wyjechał. Powiększyłeś grono szprychowców- teoretyków – mowię to z sympatią.
Powyborczy obrazek: stanęłam przed witryną księgarni na pl. Bankowym, a tu ktoś mi się kłania – kolega-endek! Zaczęliśmy rozmowę o ostatnich wydarzeniach nie bacząc, że stoją przed witryną inne osoby i słuchają. Tymczasem my snuliśmy plany zmian, szczególnie w resorcie kultury, edukacji i IPN:)). Pożegnaliśmy się, kolega odszedł, a na mnie rzuciły się dwie staruszki dosłownie z pięściami i pianą na twarzach. Krzyczały: co, już się dzielicie stołkami, zdrajcy Ojczyzny…:)))
Blokowi jezykoznawcy zapomnieli o „sensie figuratywnym“ i wkladaja AS ziarna piasku do zarna. Czyli les duperelles.
studniówka
18 PAŹDZIERNIKA 2023
21:10
„Dlatego ucieszyłem się z powodu piasku w szprychach. Gdzie by miał być – wtopiony w metalowe pręty”?
Tak na rowerową logikę, jeśli sypiesz piasek w szprychy dostaje się on do piasty łączącej się poprzez jej kołnierz ze szprychami w 32 lub 36 miejscach i była to częsta przypadłość wczesnych rowerów górskich, z lat 80 , bo oczywiście piasty muszą być smarowane. Piasek składa się głównie z krzemu, który jest bardzo twardy, więc szlifuje części metalowe. Zatem piasek plus smar to same kłopoty, czyli możliwość zatarcia ― zarówno tradycyjnych piast rowerowych (ze śrubami stożkowymi) jak i zbudowanych w oparciu o tzw. łożyska mechaniczne. Wszystkie współczesne piasty są dobrze uszczelnione, nie tylko w rowerach górskich, ale także pozostałych, więc tego problemu już nie ma. Ale przysłowie pozostało.
Pokładam nadzieję w kolejnych sondażach, tam poparcie dla 3D może ująć pary z napalonych kotłów.
@lukipuki, 18 PAŹDZIERNIKA 2023, 21:21
,,Jedynym błędem młodych było głosowanie na trzecią drogę i chyba do nich to dotrze niebawem i drugiego takiego błędu nie zrobią.”
Doskonale zdaję sobie sprawę że forum składa się w zdecydowanej większości z emerytów – inteligentów, miłośników Kaczmarskiego oraz fanów Szkła Kontaktowego, z komputerowych poetów i erudytów dla których ważniejsze jest roztrząsanie frazeologii tytułu wpisu Autora niż sama jego treść. Ta złośliwość ma swoje uzasadnienie w tym że młodzi (od zawsze) są łatwym kozłem ofiarnym. Cokolwiek by nie zrobili zawsze coś ,,jest źle”. Co zresztą tutaj, w wielu wpisach, od lat się powtarza.
A co do meritum: warto przed wydaniem opinii nałożyć okulary i dokonać szybkiego ,,riserczu” A trend jest jednoznaczny w którym nie można stosować uogólnień.
W/g Ipsos z dn. 16.10: Przedział wiekowy 18-29
1. Koalicja Obywatelska – 28,3 proc.
2. Lewica – 17,7 proc.
3. 16,9 Trzecia Droga oraz Konfederacja
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9323015,wybory-2023-jak-glosowali-mlodzi-exit-poll.html
Mam nadzieję że jesteśmy światkami początku procesu II rewolucji w Polsce (po 89’tym) polegającej m.in. na powstaniu społeczeństwa obywatelskiego które, po rozprawie z panem Dudą, będzie w stanie odpowiednio przypilnować Koalicję Demokratów tak aby w miarę sprawnie zaczęła rządzić. A w razie czego ustawić ich wszystkich po kolei do pionu. Tak to działa w krajach ,,zgniłej” demokracji i nie ma lepszego sposobu. Marzenia? Niedługo się okaże.
@Mad Marx, godz 9:49,
ja rozumiem, Twoja odpowiedz jest z przymruzeniem oka (asch ten emotikon 🙂 ). Ale ja bym i pol roku zaaceptowal, byle dobra umowa, bez emotikonow…
pzdr Seleukos
@babilas
Jest to najlepszy i najbardziej pouczający komentarz jaki kiedykolwiek przeczytałem na tym blogu. Będą (według nomenklatury medycznej ) starym człowiekiem niejedno widziałem w życiu. W czasie ostatnich 8 lat większość ludzie ze statutem profesorskim stracili u mnie wszystko. Zrozumiałem, że lepiej by uczciwym człowiekiem ze średnim lub podstawowym wykształceniem niż profesorem, łajdakiem i przekupnym cwaniakiem bez honoru, ambicji , który za nic ma moralność i wykonuje pod dyktando jeszcze gorszego od niego podłe i rujnujące naród polecenia.
@babilas „a. próbować do nich dotrzeć z przekazem do nich trafiającym”
OK, ale muszę mieć przynajmniej cień nadziei, że zostanę, wysłuchany, a jedyną odpowiedzią nie będzie coś w rozaju „ty zelgiebeciały kochanku Tuska!” Kaczelnik osiągnął na tym polu niebotyczny sukces erystyczny.
Troszkę a propos, zabawny komentarz gdzieś przeczytałem, sugerujący, że w TVP należy zostawić wszystkich dotychczasowych gorliwych funkcjonariuszy reżimu, żeby informowali rzetelnie o naprawie państwa przez koalicję demokratyczną – to jedyny sposób, żeby pisowski beton uwierzył, że tak powinno być.
@Tejot
… Jak oni się zachowają, gdy przyjdzie brać na siebie odpowiedzialność …
Hmm, ciekawe pytanie na które nie ma latwej odpowiedzi. Pewna wskazówka moze byc przesledzenie losów ugrupowania Pawla Kukiza od wyborów prezydenckich 2015, wyborów parlamentarnych z tego samego roku, „romansu” z PSLem w 2019 az po dzien dzisiejszy.
Największym wrogiem koalicji, będzie sama koalicja.
Stan wyższej konieczności to okoliczność, która w niektórych przypadkach nie tylko usprawiedliwia zastosowanie środków nieprzewidzianych prawem, ale wręcz zobowiązuje do ich zastosowania.
Gdy osoby piastujące najwyższe urzędy państwowe dążą do skupienia pełni władzy w jednym ośrodku, co jest ewidentnym złamaniem zasad zawartych w art. 10 Konstytucji RP, zachodzi stan wyższej konieczności, który wręcz wymusza podjęcie działań zmierzających do odebrania władzy tym osobom. Działania takie powinien podjąć każdy, kto ma do tego wystarczające środki. Zatrzymanie pisowców i postawienie ich przed sądem jest obowiązkiem, który opozycja wzięła na siebie.
Poczytałem wypowiedzi pana Krasnodębskiego i pani min. Maląg. I widać, jak na dłoni, że ci pisowcy są pozbawieni zupełnie klasy. Zamiast wyniośle zamilknąć, pogratulować zwycięzcom wygranej i w cichości przetrawiać gorycz porażki, to piszą brednie o inwazji Niemiec na Polskę oraz robią wszystko, żeby Opozycję skłócać wewnętrznie. A durny Mastalerek ,jako in spe minister u prez. Dudy już powołuje na premiera Kosiniaka, żeby judzić . Opozycja powinna moim zdaniem powiedzieć panu prezydentowi, że jeśli pan prezydent ma wątpliwości co do sojuszu partii opozycyjnych, to wszystkie zaproszone partie opozycyjne na spotkanie przyjdą na to spotkanie razem,a nie każda osobno,i razem powiedzą panu prezydentowi to, co trzeba, żeby pan PREZYDĘT i pan Mastalerek usłyszeli. Razem,zeby nie było potem krętactwa i mataczenia.Żałosne są te manewry sitwy pisowskiej
@babilas
19 PAŹDZIERNIKA 2023
9:27
„Na brak szacunku zasługują złodzieje, przestępcy, mordercy, niemoralni krzywdziciele słabszych, ale nie ludzie o innych poglądach politycznych! ”
Zgadza sie. Ale potrzebna jest jeszcze odpowiedz na co zasluguja wyborcy tych, co „kradna ale sie dziela”, zawlaszczaja panstwo, lamia Konstytucje itd.? Wedlug mnie zla odpowiedzia jest: „Ich doświadczenie życiowe każe im dokonywać takich wyborów i już.”
Poniewaz wyborcy nie sa prawnie odpowiedzialni za czyny ich wybranych, to uwazam, ze trzeba ich pociagnac do politycznej i moralnej odpowiedzialnosci.
Bartonet
19 PAŹDZIERNIKA 2023
11:45
„Mam nadzieję że jesteśmy światkami początku procesu II rewolucji w Polsce (po 89’tym) polegającej m.in. na powstaniu społeczeństwa obywatelskiego które, po rozprawie z panem Dudą …”.
Społeczeństwo obywatelskiej głosuje, a nie „rozprawia się”. Gdyby to było społeczeństwo obywatelskie nie przeraziłoby się pytaniami na które trzeba było odpowiedzieć tak lub nie.
stanęłam przed witryną księgarni na pl. Bankowym, a tu ktoś mi się kłania – kolega-endek! Zaczęliśmy rozmowę o ostatnich wydarzeniach […]. Tymczasem my snuliśmy plany zmian, szczególnie w resorcie kultury, edukacji i IPN
Nie jestem pewien czy w końcu, na dzień czwarty po wyborach, dotarło do Pani, że ani Pani, ani tym bardziej kolega-endek nie będą mieli żadnego wpływu na cokolwiek, „szczególnie w resorcie kultury, edukacji”. Na szczęście. Na wielkie szczęście.
@MR
Piasek nie składa się głównie z krzemu ale z dwutlenku krzemu, który jest nawet nieco twardszy.
A propos manipulowania związkami frazeologicznymi, to moim ulubionym jest:
„Bóg zapłać Panu Bogu”.
Znakomicie oddaje logikę katolicyzmu.
Lubicz56
19 PAŹDZIERNIKA 2023
12:54
@Tejot
… Jak oni się zachowają, gdy przyjdzie brać na siebie odpowiedzialność …
Hmm, ciekawe pytanie na które nie ma latwej odpowiedzi
Mój komentarz
To się okaże. Moim zadaniem nie dojdzie do większych, kardynalnych zgrzytów powodujących rozłam, lecz długa droga przed nami i nie gładka.
Będzie różnie, tylko jak dużą grupę koalicji obejmie to „rożnie” Jeśli małą, to będzie tylko zgrzyt, jeśli większą, to niebezpieczeństwo rozłamu wzrośnie.
PiS liczy nie tylko na konflikt interesów w koalicji 4 partii, lecz i na jakiś rozłam w niej, przede wszystkim za przyczyną PSL, a w drugiej kolejności w TD. PiSowcy jako doświadczeni macherzy wiedzą, że takie okazje mogą się zdarzyć, bo to obserwowali to na własne oczy.
Drugą sprawą jest to, że polityka demoralizuje, uwalnia złe instynkty, niezależnie od początkowych intencji nakłada na uprawiające ją osoby specyficzne dylematy, pokusy i zachęty, których zrealizowanie obiecuje przez pozbycie się skrupułów i służenie rzekomo dobrej sprawie, itp., patrz przypadek Kukiza.
Polityka kusi, łudzi poczuciem siły, sprawowaniem przywództwa choćby częściowego i sprawia, że to wszystko jest legitymizowane wartością najwyższego rzędu – mandatem uzyskanym od wyborców, czyli czymś tak dalece obiektywnym, że niezależnym od sumienia, od prawa bożego, czy ludzkiego.
TJ
Nie można słuchać czy czytać tego pałacowego debila, a już video … budzi za każdym razem odruch wymiotny…
To ten z tych niebezpiecznych debili, co to uwierzyli, że są posłańcami boga…
Kiedyś palono komitety… z niezłym skutkiem…
Tylko paliwa szkoda…a ceny rosną z dnia na dzień:
np.
cena hurtowa rafinerni…
+ akcyza
+ VAT 23%
+ opłata paliwowa
+ opłata emisyjna
+ marża detaliczna stacji
= cena detaliczna
W Polsce w cenie benzyny 95 podatki stanowią 45,1%, a reszta to cena hurtowa paliwa i marża stacji.
Czyli z każdego 100 zł zostawionego na stacji benzynowej ok. 45 zł w formie podatku idzie do budżetu państwa.
Z samej akcyzy od paliw wpłynęło do budżetu państwa w 2022 aż 33,8 mld zł, co stanowiło aż 5,6% wpływów budżetowych. Dodając VAT, opłatę paliwową i opłatę emisyjną byłoby to szacunkowo łącznie około 12% dochodów budżetu państwa, czyli około 74 mld zł.
Poczytałem wywiad z R. Giertychem i już się cieszę na myśl, jaki Giertych będzie urządzał jubel Ziobrze i Kaczyńskiemu w sejmie. Chyba, że Kaczyński i Ziobro załatwią sobie u pana prezydenta immunitet od krytyki w sejmie przez Giertycha(oczywiście nie ma takiego oksymoronu w przepisach, ale pan prezydent niejednokrotnie wykazał się twórczą inteligencją w falandyzacji prawa,więc …)ale będzie ubaw. Wprowadzenie Przez D.Tuska Giertycha do sejmu ,to był majstersztyk logiczności i skuteczności.
A któż jest tym wrogiem? Wszyscy ci, którzy rzucają piaskiem w oczy ludzi albo starają się podważyć wyznaczony porządek rzeczy. Maistre nazywa ich „sektą”.
(Isaiah Berlin, przeł. Agata Tomaszewska: Joseph de Maistre i źródła faszyzmu)
ktoś sypie/rzuca piaskiem/piachem w oczy komuś
ktoś oszukuje kogoś
ktoś włożył/wsadził kij w szprychy
ktoś utrudnił, a nawet uniemożliwił komuś lub czemuś określone działanie
Byliśmy pionierami demokracji liberalnej i kapitalizmu, włożyliśmy kij w szprychy demokracji i gospodarki socjalistycznej, w których obficie i namiętnie sypano piaskiem w oczy obywatelom, nagradzając część z nich tworzących partyjną nomenklaturę. Wszystko to przechodzi do lamusa historii, a po ośmiu latach rządów pisdnej katonacjonalistycznej partii – spece od odwracania kota ogonem – zamierzają wsadzać kij w szprychy demokratycznej większości sejmowej, ktora zdobyła mandat do rządzenia krajem, sypiąc przy tym piachem w oczy zdumionej i coraz bardziej wkurwionej znaczącej części publiczności.
Jaki chuy chce zabrać Polskę Tuskowi?…
Gówniarzeria, świniopasy i obszczymury pisdnej nomenklatury jęczą, opluwają i świnią… tylko to potrafią.
Wytępienie aktywistów tej sekty będzie długie i trudne, toto gorsze od kacapskiej stonki.
Czekając na odejście barbarzyńców…
Popatrzcie jak kończą wolskie mendy… to guz mózgu pezpeerowca… odrażający ohydny łajdaczyna… i dalej bredzi…
Popatrzcie na combo Ziobry SP…
Popatrzcie na kildziesięciu neosędziów nominowanych przez ***** w dniu ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych…
Popatrzcie na miliony zł przeznaczone przez ministra niesprawiedliwości dla „swoich” fundacji…
Popatrzcie na setki złajdaczonych, tumanowatych oportunistów i pachołów…
Panie Adamie czy przez 8 lat nie zauważył Pan że Duda jest tylko awatarem Kaczyńskiego ,a Kaczyński Boga i Ojczyznę ma gdzieś a honoru za grosz. Apelowanie do niego to tylko strata czasu. Trzeba ten czas wykorzystać na jak najlepsze przygotowanie się do przejęcia władzy
Kosiniak-Kamysz… przypomina jednak takiego party crashing – ledwo wlazł na plecach Szymusia i już chce rządzić… warunki już stawia…
Ograniczone zaufanie – switch on.
The rule of limited trust obowiązuje.
Ogórki spieprzają z Polski … badą badać w archiwach watykańskich „postprawdę” oraz przejawy życia wielorako homoseksulnego kleru katolickiego ze szczególnym pochyleniem nad zjawiskiem pedofilii wśród umiłowanych w panu napalonych księży.
A co z rachujskimi i jakimchujowiczami…
Strach przed opozycją w TVP. „Siedzimy pozamykani i załamani”, „jak na Titanicu”
To cieszy !!!
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,30320759,grobowa-atmosfera-w-publicznej-telewizji-siedzimy-pozamykani.html#s=BoxOpImg3
Mauro Rossi
19 PAŹDZIERNIKA 2023
15:28
Bartonet
19 PAŹDZIERNIKA 2023
11:45
„Mam nadzieję że jesteśmy światkami początku procesu II rewolucji w Polsce (po 89’tym) polegającej m.in. na powstaniu społeczeństwa obywatelskiego które, po rozprawie z panem Dudą …”.
Społeczeństwo obywatelskiej głosuje, a nie „rozprawia się”. Gdyby to było społeczeństwo obywatelskie nie przeraziłoby się pytaniami na które trzeba było odpowiedzieć tak lub nie.
Mój komentarz
Obywatelu czy popierasz bicie dzieci – tak lub nie?
Obywatel – to zależy, czasem dziecku należy udzielić klapsa, bo inaczej nie zrozumie.
Obywatelu, czy lubisz piosenki, które już znasz?
Obywatel – to zależy. Bo jak nie znam piosenki, to nie popieram.
Obywatelu, czy Prezydent RP może obejść prawo, jeśli zajdzie taka konieczność?
Obywatel – to zależy. Prezydent decyduje.
TJ
Mauro Rossi
19 PAŹDZIERNIKA 2023 15:28
Gdyby to było społeczeństwo obywatelskie nie przeraziłoby się pytaniami na które trzeba było odpowiedzieć tak lub nie.
I znowu chłopie lecisz w ch…
Gdyby pisdny strój był demokratyczny to nie pojawiłyby się tak debilne pytania referendum adresowane do debili.
Udział wzięli i odpowiedzieli debile.
Przedstawienie pt. referendum skończone.
Bartonet
19 PAŹDZIERNIKA 2023
11:45
Mam nadzieję że jesteśmy światkami początku procesu II rewolucji w Polsce (po 89’tym) polegającej m.in. na powstaniu społeczeństwa obywatelskiego
Mój komentarz
Być może coś drgnęło w ewolucji społeczeństwa, w kierunku obywatelskim.
TJ
@Bartonet g. 11: 23
Pretensje do młodych istnieją jak świat długi i szeroki i w dodatku odkąd zaistniał homo sapiens (prawdopodobnie). Zapewne znane jest Panu zdanie o młodzieży zawarte w najstarszym sumeryjskim tekście „Epos o Gilgameszu”. Tekst powstał ok 2250 roku p. n. e. , a brzmi następująco: „Młodzież jest coraz gorsza, nie szanuje starszych”. Oryginalna tabliczka tym fragmentem eposu znajduje się w British Museum. Zdarza się, że wyjątkowo jest udostępniana dla zwiedzających kopia, ale nie załapałem się na tę przyjemność. Sam tekst jest oczywiście starszy, wiadomo zanim go zapisano istniał długo w wersji ustnej. Tak więc powinniśmy się już przyzwyczaić, że wszystkiemu winna jest młodzież i oczywiście Tusk.
@Kalina g. 10: 37
Opowiedziana przez Panią historyjka świadczy o wielkim niebezpieczeństwie zagrażającym wszystkim stojącym przed witryną księgarni i obawiam się, że może to dotyczyć każdej księgarni. Nie wspomnę o wielkim zagrożeniu jakim są same książki i ich czytanie. Proponuję zakupy internetowe, a na wypadek gdyby miała Pani ochotę na lekturę na świeżym powietrzu to idealny jest audiobook. Nikt nie będzie podejrzewał takich bezeceństw jak czytanie. Przy tej okazji nasunął mi się pomysł, że skoro istnieje sztuka ” Przed sklepem jubilera”, to może czas na powieść, lub chociaż opowiadanie „Przed witryną księgarni” i nie chodzi mi o świętość, ale jakiś udział w literaturze mniej poważnej niż ta którą Pani uprawiała. Z wyrazami szacunku, potencjalny czytelnik.
…
W poprzednim maratonie wyborczym, uwaga moja skupiona byla na zagadnieniu „jak glosowali Polacy w Skandynawii”. Zrobilem zestawienie pozniej i nawet opublikowalem. Moze wielu nie bylo zainteresowanych, ale… Uwazam jest to ciekawe, jak glosuja osoby ktore na codzien mieszkaja w dosc dobrze funkcjonujacych demokracjach parlamentarnych (deliberatywnych zaznaczam). Probowalem wejsc na strone Panstwowej Komisji Wyborczej. I… znane powiedzonko ERR_CONNECTION_TIMED_OUT 🙄 Trzy (3) dni.
Moze to nie koniec swiata, ze nie moge zestawic, ale chcialbym wiedziec czy sa jakies sygnaly gdzies/ oswiadczenie etc ze na razie nie ma dostepu???? Probowalem na rozne sposoby???? Czy tylko z Skand (Szw)???
przy kaffce, pzdr 🙄 Seleukos
babilas
19 PAŹDZIERNIKA 2023
9:27
Tak może by było gdyby to były normalne wybory w kraju stabilnej demokracji gdzie ludzie świadomie głosują według swoich priorytetów. Te wybory takimi nie były. 7.6 mln ludzi, którzy głosowali na PiS to tysiące żyjącej z tego systemu nomenklatury i miliony zaprogramowanych przez pisowską propagandę zombies (ciągle dobrych ludzi), zupełnie nieświadomych swoich priorytetów ani konsekwencji narzuconych im politycznych wyborów. Czy nie jest to trochę zaskakujące, że ludzi można walcować aż do tego stopnia? Jest to oczywiste zagrożenie każdej demokracji. A może te różnice są jednak większe niż byśmy chcieli?
@babilas
Znaczenie opinii moich i kolegi-endeka, choć niewielkie, mimo wszystko jest ciut większe od pańskich opinii o nas. Kompromituje się Pan coraz bardziej brnąć w niemądre fobie
@babilas
A propos…. Roman Giertych wchodzi do Sejmu z ostatniego miejsca na liście KO i praktycznie beż kampanii wyborczej:))) Proszę uważać, jeszcze nie wieczór….
@kalina
Mane, tekel, fares – https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/te-instytuty-zlikwiduje-nowy-rzad-byly-przystawka-dla-pazernych-dzialaczy-pis/xzlcggt
@muchomor
Tak, z tych samych powodów w Europie pokomunistycznej i posowieckiej, nie tylko w Polsce, ludzie wybierają despotów, a w epoce bloku sowieckiego znosili despotyczny system i nie widzieli innej możliwości wyrażenia sprzeciwu, jak tylko przez rebelię. Dopiero ówczesna Polska demokratyczna i niekonspiracyjna opozycja stworzyła inną opcję, prowadząc do powstania Solidarności.To był moment zwrotny w historii całego regionu, nie tylko Polski. Polską drogę wyjścia z despotycznego komunizmu naśladowano w innych demoludach. Czemu po upadku despotii okazuje się, że demokracja jest wartością tylko dla części społeczeństw, dla lepiej wykształconych i młodszych, słowem dla aspirujących? To wielki temat. Sam bym skłaniał się do odpowiedzi, że to efekt historycznego i kulturowego pęknięcia między zachodem i wschodem Europy. Efekt peryferiów, gdzie ludzie nie czują sprawczości, tylko uzależnienie od sił historii i od nieprzyjaznego im państwa, więc cenią przede wszystkim bezpieczeństwo przed nędzą i przemocą. Tu nie zakorzeniła się nigdzie, może tylko częściowo w Czechach, liberalna idea autonomii jednostki i społeczności, czyli praw osoby ludzkiej. Praworządność, niezależność systemu edukacji, rozdział państwa od ideologii, w tym religijnej, te zdobycze Zachodu u nas nie są tak cenione, jak bezpieczeństwo socjalne i rodzinne, minimalny poziom stabilności życiowej. Słowem, mimo szumnej retoryki, wschód Europy ceni bardziej bezpieczeństwo niż wolność, bo ma takie doświadczenie historyczne. To peryferia między Zachodem a Rosją. Stąd się ucieka albo się przystosowuje: ucieczka od wolności, bezpieczeństwo w zamian za konformizm i uległość wobec ,,silnej ręki’’.
@babilas
20 PAŹDZIERNIKA 2023
8:38
Nie jestem prenumeratorką „businessinsider”, wiec mogłam przeczytać zaledwie wstęp. Gdyby Instytut im. Dmowskiego i Paderewskiego miał zostać zlikwidowany, byloby to bardzo głupie posuniecie i niegodne profesjonalistów, za jakich mam politykow KO. Sadzę osobiscie, ze zostanie jedynie zlikwidowany tzw. Fundusz Patriotyczny, który był wiekszy znacznie od rocznej dotacji Ministerstwa dla Instytutu. Co prawda był z niego płacony haracz na rzecz PiSu, ale tez były finansowane całkiem pozyteczne inicjatywy naukowe i kulturalne. Mysle, ze wszystko da sie załatwić zarówno ku zadowoleniu ludzi na poziomie, jak i pozytkowi polskiej kultury i nauki.
@Jan
20 PAŹDZIERNIKA 2023
0:37
Pański wpis nie jest ani dowcipny, ani nie posiada jakiegoś znaczącego „dna”. Chociaz przyznaję – przymierzałam sie do napisania kryminału historycznego, a moim idolem w swoim czasie był Steven Sailor, amerykański historyk starozytnosci, który stworzył postać rzymskiego detektywa Gordianusa rozwiazujacego autentyczne zagadki kryminalne w starozytnym Rzymie:))) Niestety, taka twórczość wymaga nieprawdopodobnej wiedzy historycznej z dziedziny przede wszystkim życia codziennego epoki na opisywanym terenie. Musiałam uznać sie za pokonana…)))
Może już pora by kilka osób – tak do dziesięciu tysiecy – pojawiło się pod Pałacem Prezydenckim by przypomnieć jego lokatorowi o obowiązkach wobec ojczyzny, a nie wyłącznie partii i jej wodza! Policja w tym czasie mogłaby mieć pilne zadania w innej dzielnicy Warszawy, choćby na Saskiej Kępie, a sprzęt budowlany, taczka przykładowo, pojawiłby się pod Pałacem wyłącznie zbiegiem okoliczności….
…
Pragne jedynie poinformowac, ze dostalem linki do obwodow wyborczych krajow skandynawskich (od @PAK4, thnx). Ciekawosc moja jak to glosowali Polacy zyjacy w demokracjach deliberatywnych zaspokojona zostanie. Weekend mam uratowany 🙂 Mam co zestawiac i porownywac, excelkowac 🙂 Zeszlym razem (4 lata wczesniej) bylem gleboko rozczarowany. Gleboko… Zobacze teraz…
Dziekuje Seleukos
@Mauro Rossi
19 PAŹDZIERNIKA 2023
,,Społeczeństwo obywatelskiej głosuje, a nie „rozprawia się”.”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Metafora
https://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja
…Sam bym skłaniał się do odpowiedzi, że to efekt historycznego i kulturowego pęknięcia między zachodem i wschodem Europy. Efekt peryferiów, gdzie ludzie nie czują sprawczości, tylko uzależnienie od sił historii i od nieprzyjaznego im państwa, więc cenią przede wszystkim bezpieczeństwo przed nędzą i przemocą. …
Poczucie sprawczości stanowi fundament postaw obywatelskich.
Sama sprawczość jest pochodną autonomii, która w rozwoju indywidualnym powinna się zacząć kształtować w okolicach 3 roku życia.
I tutaj wchodzi instytucjonalny krk, cały na czarno, i robi wszystko, żeby już w przedszkolu zabijać poczucie sprawczości w dzieciach.
Podstawiając w miejsce sprawczości „łaskę” za „pośrednictwem” instytucjonalnego krk.
A my, jako państwo, jeszcze im do tego dopłacamy.
Zanim poszczególni członkowie społeczeństwa osiągną, uwarunkowaną dojrzewaniem Centralnego Układu Nerwowego, mózgu zdolność samodzielnego krytycznego, abstrakcyjnego myślenia, są już skutecznie zindoktrynowani.
Mentalnie wykastrowani.
Stąd bez odsunięcia instytucjonalnego krk od publicznej edukacji, państwowej kasy nie ma co marzyć o budowie społeczeństwa obywatelskiego.
…Tu nie zakorzeniła się nigdzie, może tylko częściowo w Czechach, liberalna idea autonomii jednostki i społeczności, czyli praw osoby ludzkiej….
W Czechach było i jest to możliwe dzięki właściwemu usytuowaniu instytucji religijnych w ramach państwa.
Państwo musi być świeckie.
Wielka szkoda, że Lewica nie uzyskała lepszego wyniku wyborczego.
Mam nadzieję, że KO wyciągnie właściwe wnioski z zachowania funkcjonariuszy krk.
I da szanse przejścia tej instytucji na garnuszek wyznawców. Zastosuje takie samo prawo wobec krk, jak wobec innych organizacji pozarządowych i gospodarczych.
W przeciwnym razie oni się jedynie przyczają i w stosownym momencie ponownie „pójdą do swoje”.
Czas czerwonych pantofelkow, rzekomo antypisowych, minal. Kalinowi ludzie cierpia na chorobe witrynowa, tym razem przed ksiegarnia. Na szczescie brak klopotow z uroda, cokolwiek to znaczy.
@Seleuk
Obwodowe komisje wyborcze
301 Królestwo Szwecji Sztokholm I, Karlavägen 35, 114 31 Stockholm, Sztokholm, Królestwo Szwecji
302 Królestwo Szwecji Sztokholm II, Prästgårdsgatan 5, 172 32 Sundbyberg, Sztokholm, Królestwo Szwecji
303 Królestwo Szwecji Sztokholm III, Sveavägen 41, 111 83 Stockholm, Sztokholm, Królestwo Szwecji
304 Królestwo Szwecji Göteborg, Säveåns Strandgata 4, 415 05 Göteborg, Göteborg, Królestwo Szwecji
305 Królestwo Szwecji Malmö, Agnesfridsvägen 183A, 213 75 Malmö, Malmö, Królestwo Szwecji
W sumie Polacy w Szwecji:
KO – 6 222 głosy – 45.2% głosów
NL – 2 175…………15.8
PiS – 2 150…………15.6
3D – 1 687………….12.3
Konf- 1 195…………8.7
Inni- 323……………2.4
—————————–
….∑ 13 752………….100%
Tusk KO …………………………………5 257 głosów, 38.2% głosów oddanych w Szwecji
MENTZEN KONF……………………..1 012 … 7.4%
GLIŃSKI PiS…………………………….. 893…6.5%
ZANCBERG NL………………………….660…4.8%
KOBOSKO 3D/PL2050………………..551… 4.0%
…
Całkie przyzwoici ci polscy Szwedzi albo raczej Polacy w Szwecji…
Szanowni państwo:jak Wam się podoba Mastalerek,jako minister u pana prezydenta? Prezydent jest podobno prezydentem wszystkich Polaków, więc ma prawo okazywać subtelnie , po cichu sympatie do określonej partii, ale ma obowiązek formalnie zachować przynajmniej pozory bezstronności wobec wszystkich partii i wyborców. Więc po co wybrał sobie Mastalerka? Ten już namaścił prowokacyjnie Kosiniaka na premiera i chamsko krytykuje Tuska. Rozumiałbym jeszcze, gdyby to robił przed wyborami. Ale po wyborach, gdy znane są wyniki? Wiadomo, w co grają panowie. Mastlerek, to taki typowy kowboj z zadupia Teksasu, albo chłopiec spod budki z piwem (taki Tarczyński).I taki minister u boku prezydenta upewni Polaków, że pan prezydent jest bezstronny? Wybór Mastalerka na ministra w miejsce Szrota, to klasyczna brutalna prowokacja. Widać, że idą panowie na rympał
„Formowanie nowego rządu po wyborach, sztuczki Prezydenta
Po przestudiowaniu przepisów Konstytucji twierdzę, że Prezydent najprawdopodobniej jako największy atut w swojej działalności destrukcyjnej dla państwa prawnego przewiduje stosowanie wykładni Konstytucji, z której będzie wynikać, że prezydent jest w swoich decyzjach suwerenny, co oznacza, ze jeśli w Konstytucji jest zapisane, że prezydent powołuje Radę Ministrów, to zapis ten daje prezydentowi bezwzględne prawo. Mogę powołać lub mogę nie powołać, to jest moje prawo, prezydent w swoich decyzjach jest suwerenny.
Na przykład Prezydent wskaże kogoś z PiS jako premiera rządu, po czym odbywa się chachmęcenie, sejm głosuje, PiS proponuje, protestuje, zgłasza, wznieca nieład, czeka na błąd przeciwnika, prezydent zwleka, itd., aż dojdzie do takiej sytuacji, z winy Koalicji oczywiście, że niby nie wiadomo jak i co.
Sejm wyłania nowy rząd. W tym czasie Kancelaria Prezydenta zbiera różne prawne haczyki, interpretacje, wykładnie, wydaje oświadczenia, stawia zarzuty, itd., po czym prezydent ogłasza – nie mogę powołać wybranego rządu, ponieważ procedury sejmowe były niezgodne z prawem.
Rząd wybrany, lecz nie powołany. I co mi kto zrobi? Rzecznik prezydenta wypowie magiczną formułkę – Prezydent jest suwerenny w swoich decyzjach i pomyśli w duchu – pozamiatane, wykonaliśmy dobrą robotę.
Takie i temu podobne sztuczki są prawdopodobne. Jest tylko jeden problem. Prezydent jest za mało sprytny by przeprowadzić skutecznie tak skomplikowaną operację, musi mieć wsparcie ze strony Kierownictwa, a wsparcie to niekoniecznie musi być zgodne pod względem planowanych posunięć z planami Prezydenta.
Koalicja powinna zachować zimną krew, uważnie śledzić rozwój wydarzeń i nie dawać się łapać na PiSowskie haczyki prawne, nie dać się sprowadzić do stanu „na ostatnią chwilę” – mieć zawsze stale aktualizowany plan B.
TJ
@dino77 20 października 2023 9:29
Taka kurtuazyjna wizyta byłyby też na miejscu pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Mgr Julia jest chyba wyczulona na takie odwiedziny, bo podczas protestu kobiet, po wyroku Trybunału w sprawie aborcji, pierzchła do Berlina, do małżonka, który był w Niemczech za ambasadora.
@Jagoda
:))))) A co powiesz na fakt istnienia społeczeństw niewątpliwie obywatelskich, jak np. amerykańskie, które są bardzo religijne:)))
Wczoraj była rocznica męczeńskiej śmierci Piotra Szczęsnego.
Pamiętajmy o Jego manifeście!
Panie i Panowie demokraci nie pozwólcie by Jego ofiara poszła na marne. By Polacy za 4 lata nie czuli, że ta władza dba tylko o siebie i swoje problemy.
Szanowny Pani Adamie
W szprychy wtyka się kij a piasek sypie w tryby.
Metafora tylko wtedy działa kiedy ma ona sens dosłowny.
Tymczasem piasek w szprychach żadnego rowerzysty jeszcze nie zatrzymał.
Rowerowi demokratycznej opozycji należy tylko takich trudności życzyć!
Oby tylko piasek w szprychy leciał!
@Kalina
to kolejny mit w służbie upartej prawicy: po pierwsze już ok. 30 proc. Amerykanów uważa się niewierzących, po drugie religia w Ameryce to płynna masa najrozmaitszych konfesji, religii, sekt. która z natury rzeczy nie zagraża świeckości państwa, tak jak dzieje się w mono-konfesyjnej Polsce.
,,Wierchuszka PiS będzie coraz starsza, żelazny elektorat będzie wymierał, najmłodsze pokolenie będzie dojrzewać politycznie, ale nie odda głosu na dinozaury”
Z tą młodzieżą to byłbym ostrożny. Bardzo dużo z niej wychowane jest w zatrutych miazmatach neoliberalizmu: podatki to kradzież, państwo to złodziej, umowy obowiązują o ile nam pasują, śmierć frajerom, moje jest tylko moje i wara od tego. Na to najlepiej odpowiada Konfederacja (sam guru profesór LB kiedyś wspomniał, że wiele pomysłów Konfederacji jest całkiem sensowne) i nie liczmy, że za 4 lata dziadek Korwin Miki nam pomoże, tak jak pomógł w tym roku.
A pamiętajmy, że młodzież wychowana w aksjomacie ,,gospodarka, głupcze” przechodzi do porządku dziennego nad ,,nadbudową” tej partii bo podstawą to ,,skończyć z socjalizmem”…
Interesujące i pouczajace są wyniki głosowania Polaków z Zagranicy:
KO – 257 310 głosów…45,2%
PiS – 92 576…………….16,3%
NL – 82 489…………….14,5%
3D – 69 326……………. 12,18%
Konf – 51 074……………9.0%
…
Razem 569 392………100%
wybór krajów:
Albania……….KO-46.6%… NL-17.6%… 3D-17%… PiS-8.5%… Konf-7.5%
Australia……..KO-49.8…..PiS-17.2…….NL-14.5…3D-8.3…….Konf-7.2
Austria ……….KO-41.0…..PiS-20.9……NL-14.3…3D-11.9…….Konf-7.8
Czechy………..KO-42.5…..NL-25.4……3D-15.1…..PiS-9.7…….Konf- 5.4
Francja……….KO-44.1…..PiS-20.3……NL-15.3….3D-11.6…….Konf-6.1
Hiszpania……KO-51.4…..NL-19.0…….3D-15……..PiS-7.9…….Konf-5.0
Indie…………..KO-49.7…..NL-25.7……..3D-14.8…..PiS-4.3%…Konf-4.3
Irlandia………KO-47.8…..NL-13.1……..PiS-12.9….3D-12.5……Konf-10.5
Islandia………KO-35.5….NL-20.9…….Konf-15.6…3D-14.2…..PiS-10.2
Japonia………KO-45.7…..NL-28.6…….3D-13.4……Konf-5.5…PiS-5.3
Korea…………KO-41.1…..NL-30.6…….3D-17.3……PiS-5.4…….Konf-3.2
Litwa…………KO-36.4….NL-21.4……..PiS-21.1…..3D-13.3…….Konf-5.6
Łotwa………..KO-32.4….NL-18.1……..PiS-16.5…..Konf-16.5…3D-11.7
Holandia……KO-43.6….NL-20.1…….Konf-13.3…3D-12.5…….PiS-8.1
Niemcy………KO-49.3…PiS-15.9…….NL-12.3……3D-11.4…….Konf-8.4
Portugalia….KO-43.5…NL-27.0…….3D-14.7……..PiS-8.4……Konf-4.3
Rumunia……KO-29.5…NL-18.0…….Konf-17.7…..PiS-16.7……3D-15.5
Słowacja…….KO-45.0…PiS-14.9……3D-14.3……NL-13.4…….Konf-10.4
Szwajcaria…KO-44.7….NL-17.1……..3D-14.3…….PiS-11.1……Konf-10.1
Szwecja…….KO-45.2….NL-15.8…….PiS-15.6……3D-12.3……Konf-8.7
Turcja……….KO-51.0….3D-16.2…….NL-13.5…….PiS-10.8…..Konf-6.1
Węgry……….KO-37.0….NL-19.5……..3D-16.2……PiS-16.0…..Konf-8.0
Wielka Brytania…KO-46.6…NL-14.0…PiS-13.6…3D-12.3….Konf-10.5
Wietnam…..KO-48.9…NL-25.1……..3D-14.8……Konf-5.2…..PiS-3.8
Italia………..KO-44.4…NL-18.4…….PiS-15.3…….3D-14.5……Konf-4.8
ZEA(emiraty arabskie)… KO-56.6…NL-14.3…D-14.2…Konf-7.1… PiS-6.2
… i trzeci świat…
Kanada……….PiS-47.1…KO-32.4……..Konf.-6-3…NL-5.7…….3D-5.0
USA……………PiS-40.1…KO-35.6…….3D-8.3……..NL-6.6……Konfa-6.0
Białoruś …….PiS-36.4…..KO-30.7….3D-11.4…….Konf-10.2…NL-9.1
Kanada i USA jak Białoruś – nisko cywilizowane kraje i emigracja z Podkarpacia, Małopolski i Podlasia…
@Red. Szostkiewicz
To prawda. Jednak religia w krajach anglosaskich jest szanowana i nikt nie postuluje redukcji znaczenia tamtejszych kościołów, jak w Polsce, choćby na tym blogu. Co innego rozdział Kościoła od państwa, co innego przypisywanie religijnemu wychowaniu destrukcyjnej roli.
Trzeba przypominać przestępstwa kolesistwa i nepotyzmu pisdnych:
„Instytut De Republica ma zajmować się promocją i popularyzacją polskiej myśli badawczej z zakresu nauk humanistycznych i społecznych.
Jego prezesem jest Andrzej Przyłębski, mąż Julii Przyłębskiej. Instytucja jest powołanym przez premiera Mateusza Morawieckiego instytutem rządowym.
W Trybunale Konstytucyjnym na co dzień wyroki wydaje – a przynajmniej teoretycznie nad nimi pracuje – Julia Przyłębska. Tymczasem nieco ponad półtora kilometra dalej, w luksusowym biurowcu od niedawna znów na państwowej posadzie pracuje jej mąż, Andrzej Przyłębski, który na początku lutego został przez premiera osobiście mianowany na dyrektora Instytutu De Republica.
– Jest szefem fundacji, która jest finansowana ze środków rządowych – komentuje Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej. Jej zdaniem to „ewidentny przykład politycznego, finansowego wpływu na Trybunał”.
To premier, rozporządzeniem dwa lata temu, powołał do życia Instytut mający promować i popularyzować polską naukę. Sprawił, że jego dyrektorowi – nie wliczając nagród – przysługiwały zarobki, jak informuje sam Instytut, nie przekraczające 21 tysięcy złotych miesięcznie. – Nie ma żadnych przeciwskazań prawnych – ocenia Kazimierz Smoliński z Prawa i Sprawiedliwości. Na pytania o etyczne nie odpowiada.
W skrócie to premier wypłaca pensję mężowi prezeski Trybunału Konstytucyjnego, która formalnie od premiera ma być całkowicie niezależna. – To tak, jak z dziećmi polityków, że gdzieś muszą pracować. Tylko dlaczego akurat w spółkach Skarbu Państwa i dlaczego wtedy, kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości decyduje, kto w tych spółkach pracuje? – pyta Artur Dziambor z Wolnościowców.
Zaplecze kadrowe środowiska PiS
W Radzie naukowej Instytutu znalazło się miejsce dla kilku współpracowników premiera, matki posłanki PiS, byłego kandydata na posła z list tej partii, a nawet obecnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Za udział w pracach Rady też przyznawane jest wynagrodzenie. Budżet instytutu na ten rok to 19 milionów złotych.
– Głównie ten Instytut stanowi zaplecze kadrowe dla środowiska PiS, bo w rządzie nie da się wszystkich zatrudnić – ocenia Anna Maria Żukowska z Lewicy.
Andrzej Przyłębski z końcem roku zakończył misję jako ambasador Polski w Berlinie. Wysłał go tam walczący z postkomunizmem PiS, któremu nie przeszkadzało to, że w czasach PRL Przyłębski znany był jako TW Wolfgang i przyznał się do podpisu zobowiązania do współpracy, choć zaprzeczał, by do jakiejkolwiek realnej współpracy z SB doszło.
Pracujący w biurowcu przy Belwederskiej profesor Przyłębski nie znalazł czasu na rozmowę przed kamerą”. (Dawid Rydzel, tvn)
————————
Tak działa folwarczna mafia pidzielców… a to tylko jeden z setek podobnych mafijnych folwarków…
Zwiędną te wypierdy kurdupla w kryminale.
W poprzednim artykule ,napisałem ,ale była cenzura.To proszę ,może teraz pan opublikuje/.Inaczej ujmĘ sprawę.PolitykIer ,chce władzy już ,zaraz ,bo mu siĘ spieszy.To taktyk.A mąż stanu to strateg.JEMU 8 TYGODNI ,O ZERO ,PRZECIWKO WIECZNOŚCI. ZECHCE POSTAWIĆ PREZYDENTA PRZED TRYBUNAŁEM STANU ,A PRĘDZEJ ,PRZED IMPICZMENTEM.Bo jest Prawo ZWYCZAJOWE,I NALEŻY DAĆ PREZYDENTOWI MOŻLIWOŚĆ ,JAK CHCE ,GO WYKONAĆ.Demokraci powinni ,o tym kumać.
Jedno jest symptomatyczne, jeśli chodzi o wyniki glosowania w kraju i zagranica – Konfederacja nie przekroczyła 10 %. Taki wynik może wskazywać na to, że obywatele w przeważającej masie mają świadomość, że jest to skrajnie prawicowa partia, a skrajności nie warto popierać.
TJ
Do @tejota (12:38): po co im podpowiadasz? Jeśli jesteś biegły w te klocki, to nie podpowiadaj, lecz wpuszczaj ich w maliny.A co zrobisz, jak zaczną się powoływać na Ciebie, że Opozycja rozważa taką taktykę dopuszczalną przez przepisy?
Kilka pytań do konstytucjonalistów.
Konstytucja
Art. 139.
Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.
Art. 145.
1. Prezydent Rzeczypospolitej za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.
2. Postawienie Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia może nastąpić uchwałą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego.
3. Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej ulega zawieszeniu. Przepis art. 131 stosuje się odpowiednio.
Czy z art. 139 Konstytucji wynika, że Prezydent może sam siebie ułaskawić, a jeśli tak, to czy wolno mu to zrobić zanim zostanie skazany?
Czy ułaskawienie się przez Prezydenta wyłącza możliwość postawienia go przed Trybunałem Stanu?
Czy z art. 145 Konstytucji wynika, że brak wymaganej większości daje Prezydentowi prawo do bezkarnego popełnienia dowolnego przestępstwa, a nawet zbrodni?
Czy organom konstytucyjnym wolno łamać konstytucję? Czy organom konstytucyjnym wolno tolerować łamanie konstytucji przez inne organy?
Czy państwo jest bezradne, gdy konstytucję łamie większość lub wszystkie konstytucyjne organy władzy?
Czy Sejm może skutecznie uchwalić ustawę przekazującą kompetencje Sądu Najwyższego w ręce Ministra Sprawiedliwości? Czy po odrzuceniu poprawek Senatu, podpisaniu ustawy przez Prezydenta, opublikowaniu jej w Dzienniku Ustaw oraz potwierdzeniu przez Trybunał Konstytucyjny jej zgodności z konstytucją Ziobro będzie mógł wydawać prawomocne wyroki?
Pan Kosiniak-Kamysz,
wieści, które do mnie docierają i już – pardon le mot – wkurwiają, że ponoć pana znane ego urwało się znowu z łańcucha i zaczyna pana majstrować coś przy nowej koalicji rządowej, stawiając warunki do umowy koalicyjnej.
Na wszelki wypadek przypomnę panu powiedzenie iż stracić łatwo, a odzyskać trudno, a najczęściej – jak uczy doswiadczenie – jest to niemożliwe.
Jeśli pan przyłoży rękę do rozbicia tej potencjalnej koalicji lub jej niepowstania, będzie pan obwołany zdrajcą, a może nawet gorzej i straci pan w oczach większości Polaków i potwierdzi domniemania niektórych iż pan jest małym kaziem z małopolski, wioskowym chłopkiem roztropkiem.
Dostał się pan do sejmu dzięki szczęśliwemu splotowi okoliczności w ostatnim czasie przed wyborami (słynna „debata wyborcza” i niezła forma Szynusia) i wyborom sejmowym w okręgu w którym uzyskanie 50 tys. głosów zapewniało mandat.
Trzeba zauważyć, że pańscy koalicyjni koledzy z 3D uzyskali w swoich okręgach o 20 tys. Holownia i 10 tys. Kobosko głosów od pana.
I słusznie, bo są to pierwsi autorzy sukcesu Trzeciej drogi, pan jest trzecim.
Zauważę też, że 63% głosów na pana oddała wieś (tarnowka, wielicka, bocheńska… i wspaniale).
Ale Polska to nie tylko wieś i chłopstwo (cokolwiek miałoby to dzisiaj znaczyć), niechże się pan zreflektuje, pan może wspótworzyć rząd – powiedzmy – miły dla dwóch trzecich dorosłych Polaków i pan może doprowadzić do powrotu do władzy znienawidzonego i niszczycielskiego, mafijnego Pisu?
Przypomnę też – ku przestrodze – że wyborach prezydenckich 28 czerwca 2020 roku uzyskał pan piąty wynik 2.4% głosów ( 459 365 ) między czwartym Bosakiem 6.8% głosów (1 317 380) i szóstym Biedroniem 2.2% (432 129).
Na całym polskim boisku jest pan zawodnikem klasy Biedronia – niczego nie ujmując obu panom.
A zatem trzeba miarkować i jeśli chce się grać w zwycięskiej reprezentacji kraju, a polityka to bezlitosna gra, i warto pamiętać co po ostatnim meczu…
Nie mrozi pana przykład Du*y czy Morwy – tak złachana do cna reputacja, hańba na trzy pokolenia i wytykanie palcami przy każdej okazji… a internet i jego galerie memów pamiętają…
A z niższej klasy rozgrywek przykład Ku-ki nie przeraża, nie ostrzega i uczy?
O zeszmacenie w polityce bardzo łatwo przykładów szmaciarzy setki.
Zagrożenie nad panem wisi, ale można je łatwo usunąć korzystając z rozumu i wyobraźni – których zapewne panu nie brakuje – poskramiając chore ambicje i wyczuwając i rozpoznając zagrozenia i rytmy czasu dla Polski.
@le tre e mezzo
20 PAŹDZIERNIKA 2023 15:57
Tak jak trzeba. Tygryskowi coś…się. Gdyby nie SH to byłoby pewnie 4% bo jednak, mimo wszystko PiS na wsi znaczy więcej niż PSL…
Tygrysku – imoponderabila!- Aaa…to.przecież PSL!
@Kalina
20 PAŹDZIERNIKA 2023
14:03
„…co innego przypisywanie religijnemu wychowaniu destrukcyjnej roli.”
W moim mniemaniu KAZDA indoktrynacja (a juz szczegolnie dzieci w szkole) jest destrukcyjna i podlega potepieniu. Na lekcjach religii nauczany jest katechizm, czyli koscielna doktryna. Tu NIE ma miejsca na krytyke i wlasne przemyslenia. Nauka katechizmu nie ma nic wspolnego z nauka o religiach, o etyce czy filozoficznymi studiami.
Do @logo (20.10br 15:54): masz pytania do konstytucjonalistów, więc postaw im jeszcze jedno pytanie: czy poniższa ustawa, gdyby ją podpisał miłościwie nam panujący prezydent jest zgodna z konstytucją? (PiS wdrożył stosowane tej ustawy, zanim ją opracowano i zanim ją podpisał pan prezydent)
Ustawa specjalna o złodziejstwie w RP
Par.1:każda kradzież,czy przewłaszczenie cudzego mienia będącego własnością osoby prawnej, czy fizycznej podlega karze stosownie do szczegółowych postanowień Kodeksu karnego (vide; Dz.U.nr…z dnia..)
Par.2. Postanowienia par.1. nie mają zastosowania do członków PiS i ich rodzin bliższych i dalszych; definicja osób z „rodzin dalszych”: zostanie podana w odrębnym rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów do dnia….).
Par.3.Ustawa wchodzi w życie z dniem podpisania, przy czym ma zastosowanie z mocą wsteczną do osób ,o których mowa w par.2 od dnia ich wstąpienia do PiSu.
Podpisał: Prezydent Rzeczpospolitej……dnia …….
PiS wdrożył tę ustawę, zanim ją podpisał miłościwie nam panujący prezydent. I teraz pytanie do konstytucjonalistów: Czy i na ile stosowanie tej ustawy powszechnie przez PiS ,zanim ją podpisał pan prezydent i zanim weszła w życie(opublikowane w …..i pani Szydło nie zablokowała jej wydrukowania) jest deliktem konstytucyjnym, czy nie? Bo PiS twierdzi, że wszystko ,co robi, robi zgodnie z konstytucją… Na pewno znajdą się tacy konstytucjonaliści, którzy uznają, że nie mamy do czynienia z deliktem konstytucyjnym…
ści
@mfizyk
Być może opuszczone dzieci z Domów Dziecka wychowują się jak chwasty na polu. Dzieci w normalnych rodzinach są wychowywane, czyli w jakiś sposób ukierunkowywane. Moje doświadczenie raczej wskazuje na wyższość wychowania religijnego, czyli w przekonaniu o istnieniu hierarchii wartości. Wychowanie w duchu permisywizmu i relatywizmu raczej nie prowadzi do niczego dobrego. Ludzie, którzy zostali wychowani w atmosferze religijnej, nawet jeśli z czasem stracą wiarę, pozostają w kręgu wyższych wartości, co jest wartością samą w sobie
@Kalina
21 PAŹDZIERNIKA 2023
0:02
@mfizyk
„Moje doświadczenie raczej wskazuje na wyższość wychowania religijnego, …”
Naprawde? Przeciez wszyscy islamisci z IS czy Hamas byli BARDZO religijnie wychowywani 🙁 A nawet wiekszosc(?) nazistowskich czy komunistycznych zbrodniarzy byla jako dzieci religijnie wychowywana 🙁
Nie doktrynerskie religijne wychowanie jest lepsze tylko dobre moralne i etyczne oraz spoleczne wychowanie.
@Kalina
21 PAŹDZIERNIKA 2023 0:02
Nie rozumiem tej pychy(?), przekonania(?) osób wierzących o wyzszości wychowania religijnego, że niby religia czyni człowieka lepszym, coś mu daje.
Zachowania etyczne mamy w genach a co za tym w instynkcie. Zwyczajnie: zachowania nieetyczne wyrzuciły by danego osobnika poza nawias grupy i byłyby zagrożeniem dla jego przetrwania.
Ba, powiem wręcz że to religia częstokroć dostarcza ,,podkładki” zachowaniom podłym czy wręcz zbrodniczym. Sama Pani dostaje wścieku na myśl o wyborcach PiSu a przecież oni praktycznie w 100% są wierzący czyli odebrali wychowanie w duchu religii rzymsko-katolickiej a jakoś ich to nie czyni ani lepszymi ludźmi (oczywiście w ich mniemaniu jak i Pani mniewa o sobie, czyni jak najbardziej) ani lepszymi obywatelami.
Wychowujemy z żoną dzieci w duchu ateistycznym ale nie wrogim wobec otaczającego nas kontekstu kulturowego i nie widzę u swoich dzieci żadnych odstępstw o społecznej normy bądź deficytów z tym związanych.
@Sławczan
Wścieku dostaję na fakt, że wyborcy PiSu są ciemni i głupi, a nie że są religijni. Nie wiem, czy są dobrzy, czy nie:)))) Pozwoli Pan, że jednak skorzystam z mojego prawa do oceny zjawisk i powtórzę, że wychowanie w wartościach wyższych niż materialne, jest wychowaniem bardziej wartościowym
@mfizyk
W sposób nieuprawniony stawia Pan znak równości pomiędzy wychowaniem religijnym i wychowaniem doktrynerskim. To też skutek wychowania bez religii:)))) Człowiek wie o temacie tylko to, co usłyszał od osób wrogich wychowaniu religijnemu
@Kalina
21 PAŹDZIERNIKA 2023
14:34
Myli sie Pani. Znam nauke religii za PRL i to z autopsji. Pamietam to dobrze i teraz jako dorosly wiem, ze bylo to wychowanie w doktrynie (katecheza). Jeszcze jako mlodzieniec mialem kontakty z roznymi ksiezmi, bo nawet dalsza rodzina byla jako laicy zaangazowana w sprawy lokalnego kosciola. Widzialem nawet roznice miedzy ksiezami w polsce i na Zachodzie. Wiec w bardzo uprawniony sposob stwierdzam, ze nauka katechezy (przynajmniej w Polsce) BYLA indoktrynacja. I watpie, zeby sie cos w tej sprawie do dzisiaj w Polsce zmienilo.
@ mfizyk & Kalina
Rodzice powinni przekazywać dzieciom w sposób w danym wieku dla nich zrozumiały wzorce uczciwych zachowań i przykłady zachowań nieakceptowalnych w zdrowym społeczeństwie. Warunkiem jest, by sami znali te właściwe…….
Jeśli ich nie znają, pozostaje jeden faktor: opłacalność bądź nieopłacalność danego działania, czyli ocenianie wszystkiego na podstawie korzyści lub wprost pieniędzy.
Każda ortodoksja poprzez swą przesadę wynaturza wzorce które ma propagować, religijna i niereligijna podobnie: Pawka Morozow nie był wychowywany religijnie. Każdej ortodoksji sprzyjają temperament i zaangażowanie, charakterystyczne cechy młodości – stąd nastoletni hunwejbini, hamasowcy czy naśladowcy Pawki.
@dino77
21 PAŹDZIERNIKA 2023
17:57
„Każdej ortodoksji sprzyjają temperament i zaangażowanie, charakterystyczne cechy młodości …”
Gorzej, kiedy te „cechy mlodosci” utrzymuja sie przez całe zycie:)))