Kościół po wyborach
Kościół nie miał uwag do wyznaczenia terminu wyborów parlamentarnych w dniu „papieskim”, czyli w rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. Mimo że to była manipulacja władzy. Dzień „papieski” miał zwiększyć szanse obozu Kaczyńskiego, ale okazał się dla niego porażką. Szczególnie w najmłodszym pokoleniu, w którym PiS uzyskał zaledwie 14 proc. poparcia.