Ukrainy żal
Nieobecność ministra Raua na bezprecedensowym spotkaniu szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej w Kijowie była jak wykrzyknik: rząd pisowski zamraża stosunki z Ukrainą. Wprawdzie wczoraj, 3 października, ogłoszono, że Polska, Ukraina i Litwa porozumiały się w sprawie transportu zboża tranzytem przez Polskę do portu w Kłajpedzie, to Polska pisowska wraz ze Słowacją i Węgrami nadal kontestuje zawieszenie przez Brukselę importu ukraińskich produktów rolnych.
Niektórzy obserwatorzy, także na zachodzie UE, uważają, że jeśli obóz Kaczyńskiego wygra wybory 15 października i uda mu się utworzyć większość rządzącą, to PiS odmrozi stosunki z Kijowem. Ten optymizm wynika z założenia, że zamrożenie jest elementem kampanii wyborczej, próbą przyciągnięcia zdecydowanie antyukraińskich (co de facto jest poparciem rosyjskiej agresji na Ukrainę) wyborców tzw. Konfederacji. Ale ta poniekąd uspokajająca diagnoza może być mylna.
Zamrożenie widzę jako część szerszego planu politycznego: PiS szykuje się do wyjścia z Unii po ewentualnym zwycięstwie w wyborach. Logika jest tu nieubłagana: wyjście z UE ostatecznie rozwiązuje ręce ekipie Kaczyńskiego, pozwala jej realizować wizję Polski jako państwa autorytarnego, odsuwającego się od Europy Zachodniej w bliżej nieokreślonym kierunku, prawdopodobnie w kierunku Rosji, bo gdzie indziej? Warunkiem zbliżenia z Kremlem jest porzucenie Ukrainy.
Tymczasem spotkanie w Kijowie było pokazem jedności unijnej w sprawie dalszego poparcia Ukrainy: chcemy Europy od Lizbony do Ługańska – tak to ujęła niemiecka minister spraw zagranicznych – i będziemy nadal jej pomagać materialnie, militarnie i dyplomatycznie. Niemcy są dziś największym dostarczycielem pomocy dla Ukrainy. Berlin porzucił wizję Europy od Lizbony do Władywostoku. Uważa, że nie ma powrotu do geopolityki sprzed napaści Rosji na Ukrainę.
Z tej jedności i solidarności wyłamują się pisowska Polska i Węgry Orbána. W Słowacji wrócił do władzy populista Fico, który, jak u nas Morawiecki, zapowiada przerwanie dostaw sprzętu wojskowego dla Ukrainy: ani jednego pocisku więcej. To naturalnie podważa wizerunek UE zjednoczonej wokół poparcia Ukrainy. I pociąga za sobą złe konsekwencje. W przypadku Polski wręcz katastrofalne. Jeśli Rosja podbije całą Ukrainę, uczyni z niej bazę operacyjną dla swych działań wymierzonych w Zachód, w tym w Polskę. Jeśli Rosji nie uda się podbić Ukrainy, pisowskie zamrożenie będzie nas drogo kosztować. Kijów stawia na Niemcy jako rzecznika swoich interesów w UE, tak jak po 1989 r. kolejne ekipy rządzące w Polsce.
Zamrożenie – Rau, posłuszny wykonawca antyukraińskiego zwrotu w polityce pisowskiej, nazywa je „dekoniunkturą” – odbije się na naszych stosunkach gospodarczych z Ukrainą. Po wojnie, gdy zacznie się odbudowa Ukrainy, polski biznes nie dostanie lukratywnych kontraktów. Już teraz polityka pisowska osłabia nasze szanse na tym polu.
Tak jak symbolem zwrotu antyukraińskiego w dyplomacji była nieobecność Raua w Kijowie, podobnie symbolem marnowania szans w gospodarce był brak polskich firm zbrojeniowych na międzynarodowych targach przemysłu obronnego w stolicy Ukrainy. Firmy ukraińskie podpisywały umowy z zagranicznymi, ale nie z polskimi, bo ich nie było. Do sojuszu przemysłu obronnego przystąpiło 38 firm z 19 krajów, ale nie z Polski. I nie było to „nieporozumienie”, jak usiłował tłumaczyć Sasin, tylko decyzja polityczna strony polskiej. Taką mamy teraz pisowską politykę ukraińską.
Buńczuczne wystąpienia Morawieckiego przeciwko Ukrainie, kontynuacja embarga, haniebna fraza prezydenta Dudy o tonącej Ukrainie, zapowiedź zaprzestania dostaw broni były kolejnymi elementami eskalacji konfliktu obozu Kaczyńskiego z Ukrainą. Słowa Dudy i Morawieckiego oklaskiwał Kreml. Miodowy miesiąc nigdy nie był miodowy – absurdalny pomysł Kaczyńskiego wprowadzenia „sił pokojowych” do napadniętej Ukrainy tego przykładem – a teraz jesteśmy na etapie rozwodu bez porozumienia stron.
Żal Polski, żal Ukrainy, żal rozpadającego się przymierza. Jeśli Kaczyński wyprowadzi Polskę z Unii, a Zełenski wprowadzi do niej Ukrainę, będzie tylko gorzej. Z przyjaciół staniemy się antagonistami. I o to chodzi Rosji i jej jawnym i skrytym sojusznikom w Polsce.
Komentarze
Przecież było jasne od pierwszych tygodni rzadów szajki, gdzie jej blizej. A stad tylko krok od przewidywań, co szajka zrobi, aby wspomóc Kreml w jego bandyckiej, imperialnej polityce. Nie mam gdzie i za co uciec, bo wziełabym paszport i tyle by mnie tu widziano. Tym, ktorzy mogą, radzę to zrobić, póki jeszcze granice otwarte w ramach Schengen
Poparcie Ukrainy w wydaniu tzw. Zachodu oznacza w rzeczywistości poparcie zabijania Ukraińców i dewastacji tego kraju. Czy po to, by móc później zarabiać na jego odbudowie? Bardzo to krwawa „inwestycja”. A jakie są perspektywy? 1. Zwycięstwo banderowców i sojusz banderowsko-niemiecki. 2. Zwycięstwo Rosji i sojusz rosyjsko-niemiecki. Niemcy, po klęsce jaką zadali im jankesi swoją ukraińską awanturą, muszą oprzeć się o wschód w swoim konsekwentnym dążeniu (co najmniej od 1871 roku!) do podporządkowania sobie Europy. Inna sprawa, że germańska Europa to – w perspektywie – śmiertelne zagrożenie dla Rosji.
„Niektórzy obserwatorzy, także na zachodzie UE, uważają, że jeśli obóz Kaczyńskiego wygra wybory 15 października i uda mu się utworzyć większość rządzącą, to PiS odmrozi stosunki z Kijowem. Ten optymizm wynika z założenia, że zamrożenie jest elementem kampanii wyborczej, próbą przyciągnięcia zdecydowanie antyukraińskich (co de facto jest poparciem rosyjskiej agresji na Ukrainę) wyborców tzw. Konfederacji. Ale ta poniekąd uspokajająca diagnoza może być mylna.”
Uważam że bardzo mylna jest diagnoza UE.
Polityka PiSu jest dla mnie klarowna – szuka wrogów wszędzie, zwłaszcza tam gdzie ich nie ma. Jeśli wybory PiS wygra obawiam się że zostaniemy sami, a dookoła sami wrodzy. Ta polityka to prosta droga do zniknięcia Polski z map świata.
Bezmyślność polskiego społeczeństwa jest przerażająca i jeśli wybory ponownie wygra PiS to dopowiem, że nie tylko przerażająca, a w skutkach dla Polski może być nawet tragiczna.
Największym wrogiem Polski i Polaków jest ich porażająca bezmyślność – tak było i tak, niestety jest.
PIEŚŃ 5
Wieczna sromota i nienagrodzona
Szkoda, Polaku! Ziemia spustoszona
Podolska leży, a pohaniec sprosny,
Nad Niestrem siedząc, dzieli łup żałosny!
Niewierny Turczyn psy zapuścił swoje,
Którzy zagnali piękne łanie twoje
Z dziećmi pospołu, a nie masz nadzieje,
By kiedy miały nawiedzić swe knieje.
Jedny za Dunaj Turkom zaprzedano,
Drugie do hordy dalekiej zagnano;
Córy szlacheckie (żal się mocny Boże!)
Psom bisurmańskim brzydkie ścielą łoże.
Zbójce, niestety, zbójce nas wojują,
Którzy ani miast, ani wsi budują,
Pod kotarzami tylko w polach siedzą,
A nas nierządne, ach, nierządne, jedzą.
Tak odbieżałe stado więc drapają
Rozbojce wilcy, gdy po woli mają,
Że ani pasterz nad owcami chodzi,
Ani ostrożnych psów za sobą wodzi.
Jakiego serca Turkowi dodamy,
Jesli tak lekkim ludziom nie zdołamy?
Ledwieć nam i tak króla nie podawa;
Kto sie przypatrzy, mała nie dostawa.
Zetrzy sen z oczu, a czuj w czas o sobie,
Cny Lachu! Kto wie, jemu czyli tobie
Szczęście chce służyć? A dokąd wyroku
Mars nie uczyni, nie ustępuj kroku!
A teraz k temu obróć myśli swoje,
Jakobyć szkody nieprzyjaciel twoje
Krwią swą nagrodził i omył tę zmazę,
Którą dziś niesiesz prze swej ziemie skazę.
Wsiadamy? Czy nas półmiski trzymają?
Biedne półmiski, czego te czekają?
To pan, i jadać na śrebrze godniejszy,
Komu żelazny Mars będzie chętniejszy.
Skujmy talerze na talery, skujmy,
A żołnierzowi pieniądze gotujmy!
Inszy to darmo po drogach miotali,
A my nie damy, bychmy w cale trwali?
Dajmy; a naprzód dajmy! Sami siebie
Ku gwałtowniejszej chowajmy potrzebie.
Tarczej niż piersi pierwej nastawiają,
Pozno puklerza przebici macają.
Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”;
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
JAN KOCHANOWSKI
@Kubaszko
Nacjonalista polski powinien rozumieć nacjonalistów ukraińskich, czyli ,,banderowców”. Czy gdyby to Polska, a nie Ukraina, została napadnięta przez Rosję, miałby pan coś przeciwko ,,krwawym inwestycjom” w jej obronie, albo sojuszowi polsko-niemieckiemu w jej obronie? Tani to i nieszczery pacyfizm. Nacjonalizm nie rozumie innego nacjonalizmu, a tym bardziej nie rozumie, że Unia jest nie po to, by sobie kogokolwiek podporządkować, tylko żeby bronić państwa członkowskie przed podporządkowaniem przez siły zewnętrzne, czyli totalitarne Chiny i Rosję. Nie idzie jej to gładko, bo ma zasadę jednomyślności i wewnętrznych kontestatorów. A jednak bez Unii i Nato szanse, że się obronimy przed napaścią Rosji, są marne. To widzi patriota, tego nie widzi antyzachodni i antyeuropejski nacjonalista.
” chcemy Europy od Lizbony do Ługańska – tak to ujęła niemiecka minister spraw zagranicznych „.
To zdanie, to jest jak policzek wilgotną szmatą dla Putinowskich ideologów mocarstwowości rosyjskiej od Lizbony do Władywostoku.
Jednocześnie jest to niezrozumiałe i radykalnie odpychające dla PiSowskich specjalistów od polityki międzymorskiej Polski. Z wielu powodów. Pierwszy z nich, to brak u PiSowców kompetencji w polityce zagranicznej wynikający z ignorancji i ich paranoicznego stosunku do świata, do otoczenia jako zagrażającego nam, niebezpiecznego, postrzeganego tylko w świetle naszej wystandaryzowanej przez supernarodową, obowiązkowo patriotyczną wiedzę o Niemcach i Rosjanach, o niesprawiedliwościach jakich historia nam nie poskąpiła za przyczyną ich licznych wrogich działań.
Takie sztampowe myślenie, taki nacechowany paranoiczną nieufnością oraz infantylną przekorą stosunek do świata ukształtował PiSowcom mentalność, pozbawił ich umiejętności analizy i wyciągania wniosków, krótko mówiąc odebrał im rozum. Stad nieobecność ministra Rau na pierwszym „zamiejscowym” (w Kijowie) posiedzeniu Ministrów Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej, a przy okazji nieobecność polskiej firmy na spotkaniu firm zbrojeniowych w Kijowie.
Paranoja, to raczej nie jest zwykła przypadłość, to groźna choroba. Do tego dochodzi nieudolność organizacyjna PiSowskich specjalistów od rządzenia państwem.
TJ
Po przeczytaniu zagotowało się we mnie i nastąpił głęboki żal, że przez te 8 lat nic nie mogłem zrobić , a tylko się przyglądać degrengoladzie państwa i narodu. Wierzę , że mój głos wkrótce położy temu kres
Kalina
4 PAŹDZIERNIKA 2023
14:12
„Przecież było jasne od pierwszych tygodni rzadów szajki, gdzie jej blizej.”
Tak się składa że mnie było wiadome i jasne w jakim kierunku będzie zmierzał PiS jeszcze długo przed ich rządami. Wystarczyło (dla mnie) jedynie obserwować Kaczyńskich i w jakim kierunku zmierzają. Każdy psychopata ma jeden cel – po trupach do władzy. I tak uczynił jeden z Kaczyńskich i dziwię się, że jeszcze to nie było alarmem i przestrogom dla normalniejszych Polaków.
Symptomatyczne jest, że Kukiz w całej swojej pysze i samouwielbieniu jako polityk skuteczny, broniący narodu i jego interesów znów ukazał się Ukraińcom w sposób agresywny komentując oszczerczo politykę Ukrainy, wypowiadając się w sposób mentorski i wysoce pogardliwy wobec tego państwa, wpisując się gorliwie w najnowszy trend, który bierze górę w PiSie – nie pomagać aż się uspokoją, przestaną nam szkodzić, nie ułatwiać, przymuszać do posłuszeństwa, korzystać z sytuacji, jesteśmy na tyle duzi i mocni, że stać nas na to.
To jest ten sam człowiek, który przyrzekał, ze nie zawrze sztamy z PiSem i jeśli coś takiego by zaszło, to każdy ma prawo nazwać go szmatą.
TJ
kubaszko
15:01
Ile klas szkoły podstawowej należy ukończyć ażeby wysmarować taki bełkot?
Co to jest tzw. Zachód oraz skąd w szmacianych, chytrych łbach rodzą się pomysły, jakoby demokratycznym siłom wspomagającym Ukrainę przyświecała wyłącznie wizja „krwawej inwestycji”? Również, jacy ‚jankesi” zadali Niemcom klęskę oraz jaką awanturą?
Pytań jest oczywiście więcej, ale czy warto żałosne pobekiwania kremlowskiego, ptasiego mózgu dłużej komentować…
@ Kubaszko:
” Inna sprawa, że germańska Europa to – w perspektywie – śmiertelne zagrożenie dla Rosji.”
I to jest już dostateczny dla nas powód żeby popierać Niemcy.
Jeżeli już stawiamy sprawy geopolityczne jako konflikt pomiedzy Zachodem (Święte Cesarstwo Rzymskie) a Wschodem (Bizancjum a potem Orda) to trzeba się jasno opowiedzieć po której stronie stoimy. Czy po stronie Rzymu(symbolicznego) i cywilizacji zachodniej, czy po stronie Moskwy/Pekinu/Bagdadu i cywilizacji wschodniej.
Szanowni Państwo; mam do poruszenia dwie kwestie.Otóż pan S.Tym (którego cenię za inteligencję i uwielbiam za złośliwe poczucie humoru) w przejmującym felietonie „Żagiel” opisuje mroczny dramat,jaki się wydarzył w Spodku, w Katowicach. Panie Stanisławie: mieszkam w tym województwie ponad 50 lat, były wzloty i lekkie upadki, ale saldo mam dodatnie, Katowice zawsze kojarzyły się (nie tylko mnie) z racjonalizmem, rzetelnością. Panie Stanisławie, co Katowice są winne, że w Spodku w ostatnią niedzielę nastał ten mrok? Moim zdaniem ten, już trochę stary obiekt ma pecha, że były bankowiec-historyk z wykształcenia M.Morawiecki go sobie zawłaszcza.Mam nadzieję,że mieszkańcy mojego obecnego województwa nie upadli do końca na głowę i w wyborach pokażą Morawieckiemu,że jemu pomyliły się adresy.
I druga kwestia: może ktoś mi wytłumaczy, bo ,wiadomo, ja inż i ekonomista jestem niekumaty w historii, socjologii i politologii, ale znam tabliczkę mnożenia, więc może mi ktoś wytłumaczy, o co chodzi J. Kaczyńskiemu, albo może całemu PiSowi w kwestii niemieckiej. Wiadomo, że Niemcy od zawsze były mocniejsze od Polski. Wiadomo, że często demolowały nasze krainy. Wiadomo, co przynosiło osamotnienie Polski, wiadomo, co działo się z samotną Polską nie tylko ze strony Niemiec, ale i Rosji. Wiadomo, że Niemcy dobrowolnie współutworzyły UE, przez co nałożyły na siebie więzy paragrafów itd. Wiadomo, że tworząc obecną UE, dążyły również do osiągania własnych korzyści, ale dla Polski powinny się liczyć przede wszystkim korzyści, jakie z tego płyną i płynęły dla Polski, a są one bardzo duże, przede wszystkim w aspekcie bezpieczeństwa i nauczenia się od Zachodu zasad gospodarki rynkowej. Jeśli Polska skłóci się z całą UE, to co PiS m w zanadrzu? Sojusz z Chinami np? Mam pytanie do fachowców od politologii i socjologii: w co gra PiS zadrażniając nasze stosunki z Niemcami, dewastując UE, i nieustannie plując na Rosję. W co gra PiS? Nie chodzi mi o podpowiedż, że to idioci i zdrajcy interesów Polski. Chodzi mi o poważną informację .o co w tym wszystkim PiSowi chodzi? , Czy oni wierzą w to, że wystarczy im wiara, że wygłoszenie Litanii Loretańskiej do matki Boskiej uratuje nas od tragedii i to na zawsze? Przecież wiedzą, że ich działania zostaną zapamiętane .Przecież chyba wiedzą, że sami w pojedynkę nie pokonamy całej Europy.Co jest grane? Ja, jako inżynier i ekonomista(oczywiście już były,bo w stanie spoczynku) tego nie rozumiem, bo moje doświadczenie zawodowe nauczyło mnie, że zawsze należy mieć jakieś ukryte rezerwy, jakieś ukryte wyjście, żeby potrząsać szabelką itd.
Kubaszko pohisteryzowal sobie w blogosferze. Kinga szuka mozliwosci ucieczki. Moze zamazpojscie, nie jest to jednak propozycja, ulatwi Kindze ucieczke. Kobaszko nie ma szansy na jakakolwiek pomoc .
„Tylko my gwarantujemy w Polsce spokój!” – mówi znany kurdupel.
Tylko my gwarantujemy doprowadzeni Polski do wzorcowej ruiny! – odpowiedziało kurduplowi echo…
Tylko ryje puchną pisdnej nomenklaturze… a gebelsy doskonalą swoje pustosłowie, gdy rzeczywistość dobiera się im do dupy…
A wiejskie gospodynie i kumotry wpatrzone w oligarchę rydzola i księdza Grzegorza… popierdują swoje…
Tylko Polonia nowojorska rozpoznała zdrajcę debila…
@Ryszard Kubaszko jak sienkiewiczowski Kali: jak on byc nacjonalisto to dobrze, jak inni byc nacjonalista to zle.
Na szczescie pamietamy do jakich zbrodni byli zdolni nacjonalisci (np. niemieccy) i do czego beda zdolni wspolczesni nacjonalisci wszelkiej masci. Wara im od wladzy!
Niemiecka minister spraw zagranicznych na posiedzeniu ministrów SZ UE w Kijowie – chcemy Europy od Lizbony do Ługańska.
To zdanie jest jak policzek wymierzony mokrą szmatą dla putinowskich ideologów mocarstwowości rosyjskiej od Lizbony do Władywostoku.
Jednocześnie jest to dla PiSowskich specjalistów od polityki międzymorskiej orzeczenie niezrozumiałe i odpychające. Z wielu powodów. Pierwszy z nich, to brak u PiSowców kompetencji w polityce zagranicznej wynikający z ich ignorancji oraz paranoicznego stosunku do świata, do otoczenia jako zagrażającego nam, niebezpiecznego, postrzeganego w świetle wystandaryzowanej przez patriotyczne nauczanie wiedzy o Niemcach i Rosjanach, o niesprawiedliwościach jakich historia nam nie poskąpiła za przyczyną ich licznych wrogich działań. Wiedzy dziś rozciąganej przez środowiska prawackie także na Ukraińców, patrz ostatnie oświadczenie Kukiza o Ukrainie.
Sztampowe nauczanie i bezmyślna patriotyczna narracja o historycznych i bieżących wydarzeniach wytworzyły u PiSowców stosunek do świata nacechowany paranoiczną nieufnością oraz infantylną przekorą, ukształtowały, domknęły PiSowcom mentalność, pozbawiły ich umiejętności analizy i wyciągania wniosków, krótko mówiąc odebrały im rozum.
Paranoja przywódcy promieniująca na cały PiS. Do tego dochodzi nieudolność organizacyjna PiSowskich specjalistów od rządzenia państwem i mamy to, co widzimy.
Nieobecność ministra Rau na pierwszym „zamiejscowym” (w Kijowie) posiedzeniu Ministrów Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej, nieobecność polskiej firmy na spotkaniu firm zbrojeniowych w Kijowie.
TJ
@pielnia11
4 PAŹDZIERNIKA 2023
17:32
Jako inżynier i ekonomista powinien Pan cenić odpowiedzi najprostsze. Jesli cos jest żółte, kuliste, wyglada jak cytryna i smakuje jak cytryna, to jest to najprawdopodobniej cytryna. Jesli PiS skłóca nas ze wszystkimi sasiadami i robi wszystko, zeby Polska była osamotnionym bankrutem, a do tego bez pieniedzy, które gremium, do ktorego nalezy, chciało nam przydzielic – to najprawdopodobniej nie działa w interesie polskim i nie ma takiego zamiaru. Nie robi tego oczywiscie dla zabawy, ale jest ta renegacka partia wplątana w jakieś układy z wrogami Polski. Kto jest tym wrogiem? Chyba nie musze podpowiadać.
@lukipuki
4 PAŹDZIERNIKA 2023
16:20
To, ze nie stanowiło to alarmu dla rzeszy ludzi nieobytych w polityce i bioracych dosłownie każda brednię, przyjmuje ze zrozumieniem. Ale ilu inteligentnych dziennikarzy „dawało szansę” łobuzom? Ilu przyjeło postawę wyczekiwania, a nawet życzliwosci? Ilu potem grzmiało na „naruszanie prawa” zamiast stwierdzić jak krowie na rowie, ze Polska staje sie państwem bezprawia i opuszcza szeregi krajów o kulturze europejskiej i łacińskiej? Wiedziały gały, co brały… Nikomu jakoś nie przeszkadzało, ze PiS to kontynuacja Porozumienia Centrum, które stawało na głowie, zeby zdestabilizować mlode państwo usiłujace byc państwem europejskim i demokratycznym, ze jego liderzy utrącili srodowisko liberalnych demokratów z Tadeuszem Mazowieckim i wyniosło do władzy klikę łobuzów legitymujacych się wsparciem dla głupka i analfabety.
@Cenzor
4 PAŹDZIERNIKA 2023
16:20
Trafił Pan w sedno moich frustracji. Od wielu lat na forach Tygodnika Powszechnego, a potem Polityki bezskutecznie strzępię klawiaturę pisząc w kółko to samo: daliscie władzę renegatom! Kolejne wybory zas potwierdzały moja tezę, ze w Polsce o dostepie do władzy decyduje intelektualna mierzwa. Moze choc tym razem błysnie jakies światełko w tunelu. Jesli nawet PiS straci władzę, jakze trudno dzis bedzie odkrecic te wszystkie szalbierstwa, których dokonał w interesie obcego mocarstwa…
Pani @Kalino: moje pytanie było prowokacyjne, bo jeśli to takie oczywiste, to czemu w narracji całej Opozycji,a głównie tych frontowych macherów od propagandy nie wybrzmiewa do prostego luda ta kwestia? Czasem słychać popiskiwania, ale ludowi,temu zwłaszcza z PiSu trzeba tłumaczyć,jak krowie na miedzy,że :”co czeka Polskę,jeśli się skłócimy z całą Europą?” Kto ochroni nasze chaty przed nowym Wehrmachtem? Kaczyński z Czarnkiem? Uważam,że jest to teraz w ostatnich dniach przed wyborami najbardziej ważna kwestia do głoszenia ludowi pisowskiemu. Wyższe harmoniczne i losy Trybunału konstytucyjnego nie są takie hasłowe.Najwyższy czas,żeby ludziom otworzyć oczy ,tak,po chłopsku,jakie niebezpieczeństwo PiS niesie dla narodu i walić tym codziennie po oczach
Kalinka pyta, kto jest największym wrogiem Polski?
Odpowiadam – największym wrogiem Polski są sami Polacy, zblatowani z tysiącletnim okupantem. I tak to trwa od wieków.
Szukanie wrogów na zewnątrz to tylko zaciemnianie faktów Polski i dalsze trwanie w tym odwiecznym polskim bagienku.
@ Kalina:
” Kolejne wybory zas potwierdzały moja tezę, ze w Polsce o dostepie do władzy decyduje intelektualna mierzwa. ”
Może to i jest prawda ale tak jest nie tylko w Polsce. W ciżgu ostatnich 100-150 lat w całej Europie miał miejsce proces przeobrażenia się gospodarki opartej na rolnictwie w gospodarkę przemysłu i handlu, społeczeństwa wiejskiego w miejskie. I wszędzie „klasa ludowa” awansowała ekonomicznie ale temu awansowi nie towarzyszył awans kulturowy. Populizm (dawniej zwany demagogią) ma się dobrze i na tza Zachodzie o czym swiadczy chociażby brexit albo popularność AfD w Niemczech czy nacjonalistów le Pen we Francji. Bo wszędzie w Europie (może najmniej w Skandynawii) mamy do czynienia z elitami finansowymi oderwanymi od rzeczywistości. . Ludzie z kalsy wyższej mieszkający w swoich dzielnicach i posyłający dzieci do „swoich” szkół nie maja kontaktu z tzw ludem czyli klasą niższą i niższą średnią. Mamy do czynienia z odradzaniem się społeczeństwa klasowego i narastaniem sprzeczności interesów klasowych. Korzystają z tego wszelkiej maści demagodzy obiecujący gruszki na wierzbie a naprawdę realizujący interes finansowgo etablishmentu.
Proponuję nie wdawać się w dyskusje z @Ryszard Kubaszko dlatego że jemu DOKŁADNIE O TO CHODZI. Ponieważ nikt o normalnych zmysłach nie przesiaduje na forach mediów które prezentują profil kompletnie mu ideologicznie obcy. Chyba że zostało się do tego wyznaczonym – a to już jest zupełnie co innego. I tu wracamy do punktu pierwszego.
Inny przypadek to @Klina. W nawiązaniu do pieszego wpisu, głowa do góry, nie ma co się nie poddawać, brać paszport i wyjeżdżać.
@lukipuki
5 PAŹDZIERNIKA 2023
9:30
Trudno sie z Panem nie zgodzić. Sęk w tym, ze tych „Polaków” nie wyslemy na Ksiezyc. Tak krawiec kraje, jak mu materiału staje. Proponuje wiec raczej skupić sie na zagrozeniach zewnętrznych, czyli na Rosji
@Mad Marx
5 PAŹDZIERNIKA 2023
11:54
Społeczeństwo klasowe było, jest i bedzie. Pytanie, co zrobić, zeby „doly” społeczne, posiadajace prawa wyborcze, wiedziały, co robią. Powtarzam truizmy oczywiscie, bo wiadomo, ze potrzebna oswiata, którą rządzaca aktualnie banda rozkłada na lopatki. I robi to z pełna premedytacją z przyczyn oczywistych – żeby utrzymać władzę i koryto. Wyborcy, którzy nie wiedza, co jest grane, sa oczywiscie wszedzie. Tyle ze na Zachodzie nikt ich nie utrzymuje w stanie permanentnego zidiocenia, jak to ma miejsce w Polsce, jako ze nie ma tam rzadów monopartyjnych, a ci, co rządzą, raczej reprezentuja interesy swego kraju.
@Mad Marx
5 PAŹDZIERNIKA 2023
11:54
„Mamy do czynienia z odradzaniem się społeczeństwa klasowego i narastaniem sprzeczności interesów klasowych.”
Mysle, ze nie chodzi ci o stare klasy i stare sprzecznosci zdefiniowane przez Marksa. Gdzie moge o tych nowych klasach poczytac?
PiS wystawił oszusta medycznego Mejzę na liście kandydatów do Sejmu. Kaczyński zaaprobował na liście wyborczej kandydaturę oszusta.
Co jest jeszcze dziwniejsze, to zjawisko symetryzmu wśród komentatorów politycznych, którzy przedstawiają postępowanie Kaczyńskiego i całej partii PiS jako taktykę wyborczą do której rzekomo zmusiło ich postępowanie drugiej strony. Wskazują na postępowanie PiSu jako wymuszone przez drugą stronę, nie inicjatywne, a reaktywne ze strony PiSu, co sugeruje lustrzaną ocenę strony, która rzekomo wywołała tę reakcję PiSu i obarcza tę drugą stronę winą za cała sytuację określaną mianem wojnę polsko-polskiej.
W tych analizach, pozornie chłodnych, precyzyjnych, wyważonych nie ma ani słowa o moralnym aspekcie postępowania PiSu, o łamaniu nie tylko reguł prawnych, ustrojowych przez PiSowców, lecz i niszczeniu zasad współżycia społecznego, szerzeniu kłamstw, nienawiści, oszczerstw, promowaniu sprzeniwierzeń, itd.
TJ
@pielnia11
5 PAŹDZIERNIKA 2023
9:22
Wczuję sie w mentalność ludu PiS-owskiego i odpowiem: a czy przed starym Wehrmachtem Europa nas ocaliła? Mimo ze były jakies układy, sojusze… A wiec nie jest to nosny argument, nie mowiac o tym, ze pytanie podsyca poczucie zagrozenia ze strony Niemiec. Jestem raczej za straszeniem Rosja i Putinem. Niestety, od czasu I wojny wiemy, ze Polska nie moze prowadzić niezaleznej polityki, niezgodnej z interesami sasiadów. Musi wybrac opcję: albo Niemcy i Europa, albo Rosja i Azja. Bohater moich wieloletnich badań – Roman Dmowski miał jeszcze złudzenia, ze jest mozliwa polityka „polska”. Niestety, ale nie miał racji.
30 000 zł to średnie miesięczne dochody ( w tym z tytułu emerytury) w 2022 – największego pasożyta i szkodnika w Polsce – kurdupla… i to jest dopiero ironia losu.
Mili Państwo, na stronie https://oko.press/kompas-wyborczy oraz https://latarnikwyborczy.pl/ znajdują się krótkie testy na zgodność (własnych) poglądów z postulatami i programami partyjnymi.
Ja oczywiście wiem, na kogo będę głosować (i dlaczego), i nic tego nie zmieni, ale – ku mojemu pewnemu zdumieniu i niedowierzaniu – w obu testach wyszło mi bardzo jednoznacznie coś innego.
Pan redaktor ma rację,wódz ,chce wyJŚć z UE,bO PRZESZKADZA ,TAK ,JAK TO CZYNIŁA, PANI MARIA ,SZWAGIERKA.Dlatego zablokował fundusze UE,łamiąc konstytucję ,HORROR NA GRANICY Z BIAŁORUSIĄ,prowokując aferę wizową ,kłótnie z Niemcami i Ukraińcami ,.No i najwaŻniejsze ,zamknięcie granic.w TEDY POWIE ,ŻE UE ,nam nie potrzebna.i OBY,TAK SIE STAŁO ,BO WTEDY MŁODZI ZMIOTĄ TĄ PARTIĘ DO SZAMBA HISTORII.
Tendencje prawicowe, endeckie, kukizowe, braunowe etc.. byly widoczne wsrod polskich migrantek i migrantow na Zachodzie od „zawsze“. Przynajmniej od 1970 roku mialem przyjemnosc obcowania z naszymi ziomkami. Pracujac w duzej organizacji UNO spotkalem ich tysiace i zadnego lewicowca. Ci pozostali w kraju organizujac np. KOR. Natomiast spotkalem wielu prawicowcow, pol biedy, i wielu skrajnych prawicowcow. Kinga czulaby sie wsrod nich wspaniale.
Jarosław Kaczyński wczoraj powiedział na spotkaniu wyborczym:
Platforma Obywatelska nie jest w stanie prowadzić innej polityki niż ta, którą jej politycy prowadzili przez osiem lat swoich rządów. Jednym Bóg dał zdolność do rządzenia, a innym nie. Bo zdolność do rządzenia to jest nie często występująca zdolność.
Tym stwierdzeniem Kaczyński zasugerował wyborcom, ze on i jego partia dostali posłannictwo od Boga, to Bóg obdarował jego jako przywódcę zdolnością do rządzenia i powierzył mu partię PiS.
Po raz pierwszy Kaczyński zasugerował, pośrednio poświadczył kim on jest faktycznie, kim się czuje. On się czuje wyzwolicielem, wykonawcą misji otrzymanej od Boga.
To jest deklaracja, którą składają przed swoimi wiernymi przywódcy sekt. To metoda zjednywania sobie bezwzględnego poparcia, która ma odebrać ludziom rozum, wymusić to poparcie podprogowo, podświadomie poprzez ingerencję w sferę duchową człowieka, który ma uznać to poparcie jako konieczność, jako przejaw należnej czci, przekonania, że Opatrzność tak chce \
Sprawa jest najwyższej wagi. Nie sposób odmówić. To nie Kaczyński tak chce, to Bóg tak chce.
Jarosław długo skrywał swoją inkarnację, teraz wyszło na to, że zmuszony został uczepić się ostatniej deski ratunku, ujawnić swoją wielkość i świętość, pokazać swoją prawdziwą twarz, człowieka namaszczonego, wykonawcy polecenia bożego, posiadacza nadzwyczajnej charyzmy, itp.
Szpitale psychiatryczne są pełne Napoleonów i różnych wyzwolicieli.
TJ
@babilas
Też zrobiłam test i już nie mam wątpliwości:))) Zdecydowanie moje poglądy pokrywają się z poglądami KO (90%). Drugie miejsce – Trzecia Droga, trzecie….Konfederacja:))) PiS na samym końcu, sorry Jarosławie…
@ ecres:
„,.No i najwaŻniejsze ,zamknięcie granic.w TEDY POWIE ,ŻE UE ,nam nie potrzebna.i OBY,TAK SIE STAŁO ,BO WTEDY MŁODZI ZMIOTĄ TĄ PARTIĘ DO SZAMBA HISTORII.”
Młodzi niczego nie zmiotą bo oni nawet nie potrafią zmieść papierków po snickersach i popiołu z papierosów sprzed komputera. Liczą w tym na mamusie.
Ci, którzy coś sobą reprezentują bedą chcieli wyjechać ale może się okazać, że już się nie da a wtedy się udadzą na „emigrację wewnętrzną” A Internetu władza nie zamknie, tak głupi to oni nie są.
Szanowna @Kalino: Przed starym Wehrmachtem Europa nas nie ocaliła,bo Wehrmacht był w Rzeszy, a Europa była zlepkiem tzw.”wolnych” państw. Teraz Europa,to przede wszystkim UE,którą -na nasze ogromne szczęście -współtworzyli właśnie Niemcy.Czyli dla Polski,to zysk, jakiego Polska nigdy ,nigdy nie miała w swojej historii szans uzyskać. Los nam po prostu podwójnie sprzyja. Kaczyński waląc w UE, może doprowadzić do tego, że Polska będzie suwerenna i Niemcy będą też suwerenni i nie daj Boże pojawi się w Niemczech nowy Adolf i ….Polski nie będzie. Ja wiem, że pani to wszystko wie. Mnie wnerwia, że ten argument nie jest przez Opozycję eksploatowany. Ja rozumiem, że ze względów czysto taktycznych trudno jest Opozycji proeuropejskiej straszyć ludzi Niemcami, ale można podnosić,że w Niemczech rosną w siłę frakcje nacjonalistyczne,które tylko modlą się do Pana Boga,żeby PiSowi udało się rozwalić UE, to wtedy Niemcy znowu będą „ponad wszystko…” i wtedy nowy Kochanowski kolejny raz powie,że mądry Polak po szkodzie ,albo,że „po szkodzie i przed szkodą -głupi”
@Saldo mortale
5 PAŹDZIERNIKA 2023
15:08
A co Pan sobie wyobraza, ze ta ogromna robota, ktora wykonywała od lat emigracja, mogłaby być dziełem lewicy? A któż uciekał przed aresztowaniem i przesladowaniem w zbrodniczym kraju, jak nie prawica? Lewica jedynie odcinała kupony od swojej kolaboracji z reżymem, a na Zachod wyjeżdzała czasowo – na stypendia Fulbrighta, na plaze Kalifornii etc. Niewatpliwie KOR jest/był dziełem godnym szacunku, niemniej wsparcie finansowe i ideowe otrzymywał z Zachodu, głównie z Francji i USA. Moze dlatego, ze jego działacze jakos nie mieli klopotow z dotarciem tam. Dostawali paszporty, o ktorych tacy jak ja mogli tylko marzyć. O koniecznej kasie juz nie wspomne.
Kalina
5 PAŹDZIERNIKA 2023
13:35
Szanowna Kalinko, ja nie pisałem o zagrożeniach Rosji, a wewnętrznym wrogu, który
działa w postaci „żołnierzy” watykańskich takich np. jak Muchomor toruński i wielu innych z tej największej sekty. To właśnie oni wspierają tą partię, która nawet według Ciebie jest zagrożeniem dla Polski.
Nie matacz moich wypowiedzi.
tejot
5 PAŹDZIERNIKA 2023
15:16
Zdziwiony jestem Twoim zdziwieniem, to co powiedział nasz emerytowany zbawca.
Gdybyś posłuchał naszych polskich sukienkowych szamanów katolickich może zdziwienie wobec naszego zbawcy by opadło. Kształtowanie ludzi przez szamanów w las nie idzie, ale w mózg dobrze uderza.
…
… von kurdupel to prymityw nad prymitywy…
wprost, von prostaku…
Kaczyński (PIS) dla utrzymania władzy „sprzeda” naszą racje stanu. I to jest fatalne. Ale jeszcze gorsze jest to, że wyborcom PIS-u kompletnie to nie przeszkadza. I to jest istota problemu.
babilas
5 PAŹDZIERNIKA 2023 13:56
Ja oczywiście wiem, na kogo będę głosować (i dlaczego), i nic tego nie zmieni, ale – ku mojemu pewnemu zdumieniu i niedowierzaniu – w obu testach wyszło mi bardzo jednoznacznie coś innego.
W istocie ów „kompas wyborczy” płata figle „ku i mojemu pewnemu zdumieniu i niedowierzaniu”…, ale widać taka uroda tej 4.elementowej opozycji w Polsce przynajmniej na podstawie programowych deklaracji i zapisów (jeśli dobrze rozumiem)…
KO: 22% zgodności
Konfa: 22% zgodności
Nowa Lewica: 28% zgodności
Trzecia Droga: 28% zgodności
Jeśli – choćby tylko ze względów estetycznych – odrzucić Konfę (kompletnie niewiarygodną i nieprzewidywalną) to pozostają odsetki zgodności (adjusted):
KO: 28%
NL: 36%
TD: 36%
To Nowe Obywatelskie Centrum Demokratyczne – TNDOCD…
Nie widzę dramatu, mogło być gorzej… głosuję na najlepszego z KO w moim okręgu i życzę powodzenia koalicji rządowej… kartę „referendum” na wszelki wypadek przynoszę do domu…
mfizyk
5 PAŹDZIERNIKA 2023 13:44
@Mad Marx
5 PAŹDZIERNIKA 2023 11:54
„Mamy do czynienia z odradzaniem się społeczeństwa klasowego i narastaniem sprzeczności interesów klasowych.”
Mysle, ze nie chodzi ci o stare klasy i stare sprzecznosci zdefiniowane przez Marksa. Gdzie moge o tych nowych klasach poczytac?
Z perspektywy socjologicznej:
„W Polsce od 1988 roku nie zwiększyła się otwartość struktury klasowej pod względem dziedziczenia pozycji rodziców, barier w wyborze małżonka i barier towarzyskich między inteligencją, pracownikami umysłowymi niższego szczebla, właścicielami i kategoriami rolników”. (Domański)
W ujęciu Pierre’a Bourdieu klasy społeczne dzielą się na:
dominującą,
średnią i
niższą,
ze względu na kapitał społeczny, kulturowy, ekonomiczny i symboliczny,
a każda z klas dzieli się na trzy frakcje:
dominującą,
pośrednią i
zdominowaną”.
O klasie średniej w Polsce i nie tylko można poczytać m.in. tu:
https://podrozekuwolnosci.pl/czym-jest-klasa-srednia-w-polsce-i-dlaczego-panstwo-jej-tak-nienawidzi/
https://krytykapolityczna.pl/kraj/klasa-srednia-w-polsce-explainer/
Szczególnie polecam ten felieton, tyle, że z 2017, ale daje niezły zarys problematyki klas społecznych:
https://forsal.pl/artykuly/1050597,ile-jest-w-polsce-klas-spolecznych-czy-istnieja-nadal-klasy-spoleczne.html
@lukipuki
Ależ wiem dobrze, o czym Pan pisze. O tym, co zawsze:)))
W PRLu nie bylo Lewicy, byli ludzie przywiezieni w „teczkach“ przerobieni dobrowolnie lub pod przymusem z socjaldemokratow i komunistow na aparatczykow jednej partii. Byly rowniez niszowe partie z kolejnymi oportunistami. Byli jednak ludzie o roznych pogladach, rowniez lewicowych. Wiekszosc niestety lepiaca sie do skrajnej prawicy, CSU w Niemczech, podobnie do prawicy we Francji, prawie nigdy do lewicowych ZZ.
Emigracja w latach 70-80-90 nie byla upolityczniona, oczywiscie oprocz elity solidarnosciowej. Pozostali w wedrowce za lepszym zyciem mieli poglady prawicowe lub skrajnie prawicowe, kierowani oportunizmem nie dzialali politycznie.
Szczegolnie widoczne po 89. Malo kto wie, ze pierwsi, ktorzy otrzymali paszporty to byli Romowie, oprocz Romow byli delikwenci zwolnieni z wiezien i oczywiscie zagubieni pracownicy SB, ci rowniez nie mieli z lewica nic wspolnego. Wiekszosc naszej emigracji po 70 roku byla apolityczna o pogladach wspomnianych wyzej.
Pomoc po 89 roku niesli zwykla ludzie, Zwiazki Zawodowe oraz rzady poprzez Fundacje. Kalinowi ludzie w endeckim kokonie zdaja sie od lat mlodosci do pozniej starosci do petit baratin parapolitique.
Taki wybór z propozycji do których ci najbliżej w quizie:
1. Zabieg przerwania ciąży do 12. tygodnia to wyłączna decyzja kobiety. Po 12. tygodniu zabieg także powinien być możliwy w niektórych przypadkach.
2. Należy zachować wszystkie świadczenia socjalne wprowadzone przez obecny rząd – również 800+. Kolejne programy planować racjonalnie, by nie rujnować finansów państwa.
3. Kwota wolna od podatku jako dwunastokrotność minimalnej pensji, PIT liniowy w wysokości 12 proc., ulga dla młodych (brak podatku do 26 roku życia) rozszerzona.
4. Należy wprowadzić ustawę o związkach partnerskich. O małżeństwach jednopłciowych trzeba rozmawiać, ale adopcja dzieci to postulat rewolucyjny.
5. Szkoła z gwarancją wsparcia psychologicznego i ciepłych obiadów. Program musi obejmować edukację obywatelską, klimatyczną i seksualną. Bez religii w szkole.
6. Możliwość zaciągnięcia niskooprocentowanego kredytu hipotecznego na mieszkanie. Państwo powinno je dofinansowywać. Dopłata do czynszu dla młodych.
7. Należy rozwijać OZE oraz energetykę jądrową. Węgiel pozostawmy tam, gdzie jest wciąż opłacalny – będzie wsparciem całego systemu.
8. Najcenniejsze lasy powinny być wyłączone z wycinki – mają pełnić funkcje przyrodnicze i społeczne. Polskie drewno powinno zostawać w Polsce.
9. Niższe ceny biletów na transport publiczny przez stawkę 0% VAT na bilety. Transport publiczny w każdej gminie. Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego do prześwietlenia.
10. Należy usprawnić sądowy system informatyczny, skrócić czas oczekiwania na wyroki, obniżyć koszty sądowe. I przywrócić praworządność.
11. Reformy Unii Europejskiej powinny przede wszystkim wzmacniać wspólne instytucje. Ważne decyzje powinny być podejmowane większością głosów państw członkowskich bez prawa weta.
12. Należy zlikwidować monopol NFZ. Składki zdrowotne zamiast trafiać do NFZ, będą rozdzielane w formie bonu zdrowotnego dla pacjentów.
13. Szkoła ma być świecka. Trzeba skończyć z finansowaniem religii i wyprowadzić ją ze szkół do salek katechetycznych.
14. Zastąpić Fundusz Kościelny dobrowolnym odpisem podatkowym na Kościół lub znaleźć inny sposób na zabezpieczenie socjalne duchownych.
15. Zagwarantować migrantom możliwość złożenia wniosku o ochronę. Stworzyć politykę migracyjną, przyjmować migrantów w oparciu o zapotrzebowanie.
16. Pracownicy państwowych instytucji powinni zawsze być zatrudniani na umowę o pracę, początkujący nauczyciel ze średnią krajową.
17. ZUS zapłaci zasiłek pracownika od pierwszego dnia choroby, odliczenie składki zdrowotnej od podatku, mikroprzedsiębiorcy w kłopotach finansowych bez składek ZUS.
18. Kobiety powinny wracać na rynek pracy po porodzie. Będą dostawać 1500 zł miesięcznie na opłacenie opieki nad dzieckiem.
Daje taki wynik rozkładu zgodności:
Koalicja Obywatelska: 39% zgodności
Nowa Lewica: 28% zgodności
Trzecia Droga: 22% zgodności
Konfederacja: 11% zgodności
@observer
Przecież w ten sposób Pan powiększy liczbę osób biorących udział w referendum!!!
Szanowny Panie,
doszukiwanie się u Kaczyńskiego jakiejkolwiek wizji na przyszłość jest śmieszne i straszne. Jakież to idee, poza wizerunkiem emerytowanego zbawcy ojczyzny, zostały przekazane politycznej publiczności? To jest osobnik o wysokim ego, wyposażony przez nieszczęsną naturę w dar przekonywania pożytecznych rozmówców, którzy za odpowiednią opłatą wykonują zlecenia i tworzą potrzebne im w tej misji logistyczne, korupcyjne i kryminalne systemy. To właśnie ci „wspólpracownicy“ są twórcami i nosicielami idei zdobycia majątku dla siebie i bliźniego swojego. Kaczyński im to umożliwia i sam też czerpie z tego korzyści: tu obiadek domowy, tam wieżowiec, tu pokrzyczy sobie w Sejmie, w sumie odegra się na kolegach z piaskownicy za ich inakceptację. To jest dość klarowna jednostka chorobowa ale Kaczyński ma prawo być chorym, jak i każdy z nas. Przestępstwa popełniają beneficjenci, nie Kaczyński. On robi wyłącznie to, na co mu się pozwala, a że ma bujną fantazję…? To też element choroby.
Wygrana opozycji niczego nie zmieni – hamulce moralne przestały istnieć a głęboko zainstalowana mafia nie odda swoich pozycji dobrowolnie. Obawiam się wojny domowej.
Polska elita intelektualna nie zdała egzaminu, straciła bezpowrotnie swoje oblicze zaściankowej ogłady a to co zostało, można sobie codziennie obejrzeć w GW.
Jeśli zaś chodzi o „Politykę”, to nie przeszkadzała ona za komuny i dzisiaj też nikomu nie przeszkadza. To jest zgromadzenie znakomitych autorów ale żadna kuźnia idei. Zbyt bojaźliwe towarzystwo.
Czeladnik nie może zostać kowalem nie zapoznawszy się z koniem.
@filomena
5 PAŹDZIERNIKA 2023
20:42
Dziekuje serdecznie za informacje i zrodla!
Szanowni Państwo: przeczytałem przed chwilą wypowiedź R. Terleckiego pt. „Zmarnowane głosy”. Pan R. Terlecki jest podobno profesorem z filozofii, może historii filozofii. Otóż pan Terlecki objaśnia ludowi, że wszystkie głosy oddane na małe partie będą głosami zmarnowanymi, bo nawet, jeśli wejdą do sejmu, to i tak ich głosy nie będą miały żadnego znaczenia. Tak objaśnia wicemarszałek sejmu, pan profesor od filozofii, a filozofia ma (podobno )dużo wspólnego z etyką…Ciekaw jestem, co na to powie pan prof. filozofii J. Hartman… Ale ta wypowiedź pana Terleckiego jest bardzo czytelna. Daje nie tylko Hołowni i Kosiniakowi ale i np. Ziobrze do zrozumienia, że jest nic nie znaczącą przystawką. Ale jemu chodzi głównie o to, żeby wyborcy „Trzeciej drogi „się nie wygłupiali do tego stopnia, żeby głosować na nich w wyborach, bo nawet ta Koalicja wejdzie do sejmu, to i tak nic nie będzie znaczyć. Czyli, zdaniem Terleckiego :tylko głosowanie na PiS ma sens, no bo przecież głosowanie na Ryżego jest kompletnie głupie i niemoralne. Bardzo podoba mi się myślenie Terleckiego, tego liska-chytruska.
PiS wprowadził w sejmie następującą ustawę o złodziejach, która obowiązuje od kilku lat:
-par.1.Każdy,kto kradnie, przywłaszcza cudze mienie ,podlega karze w wysokości zgodnie z postanowieniami KK.
-par.2. postanowienia par.1, nie mają zastosowania do członków PiSu i ich rodzin.
I jeśli ktokolwiek np. zarzuca Czarnkowi, że rozdając państwowe pieniądze na cele prywatne, kradnie, to pan prof. Czarnek (kolejny profesor) wyjaśnia, że wszystko jest zgodne z przepisami. I jest rzeczywiście zgodne z tymi przepisami…
Czyli-konkluzja Terleckiego: tylko głosowanie na PiS ma sens według jego filozofii. No, no, Mamy urodzaj tych profesorów UJ: Terlecki, Legutko, Duda…
…
Na pytanie @aka.cia Ile klas szkoły podstawowej należy ukończyć ażeby wysmarować taki bełkot? (do Kubaszko) dwa dni temu Eurostat opublikowal mapke, „mysliwych inaczej”, znaczy „bialych plam”, gdzie natezenie ich jest wysokie absolwentow sp. Zwracam uwage Szanownych na strefy szariatu i kalifat stockholmski
https://ec.europa.eu/eurostat/en/web/products-eurostat-news/w/ddn-20231004-1
😀 pzdr Seleukos
@Saldo mortale
5 PAŹDZIERNIKA 2023
21:12
Bredzi Pan, a do tego nie ma Pan klasy Urbana
@ filomena:
„Mysle, ze nie chodzi ci o stare klasy i stare sprzecznosci zdefiniowane przez Marksa. …”
Oczywiście że nie. Marx opisywał stosunki dziewietnastowieczne.
Co więcej w Polsce podział klasowy społeczeństwa nie odpowiada podziałowi politycznemu. Wśród wyborców głównych partii mamy przedstawicieli wszystkich grup i klas społecznych w podobnych proporcjach.
@ Kalina:
„A co Pan sobie wyobraza, ze ta ogromna robota, ktora wykonywała od lat emigracja, mogłaby być dziełem lewicy? ”
Jaką to „ogromna robotę” wykonywała od lat emigracja? Nie licząc oczywiście pozytecznej roboty którą wykonywali przysłowiowi polscy hydraulicy?
Kalina
5 PAŹDZIERNIKA 2023
17:56
…..” Niewatpliwie KOR jest/był dziełem godnym szacunku, niemniej wsparcie finansowe i ideowe otrzymywał z Zachodu, głównie z Francji i USA. Moze dlatego, ze jego działacze jakos nie mieli klopotow z dotarciem tam. Dostawali paszporty, o ktorych tacy jak ja mogli tylko marzyć. O koniecznej kasie juz nie wspomne.”
Pani Kalino. Jest pani insynuatorką pierwszej klasy. Poproszę o dowody na współpracę KORowców z byłym systemem. To już przechodzi ludzkie pojęcie jak można szmacić bezkarnie WIELKICH ludzi. Jest Pani mierzwą intelektualną!!!!!!!
Kurna babka – aż mi się ręce trzęsą……..co za parszywa postać.
@pielnia11
6 PAŹDZIERNIKA 2023
10:12
Słyszałam, ze p. Terlecki jest historykiem, ale moze źle słyszałam:))) Mimo to przyznaje, ze jestem jego zdania, tzn. wolałabym, zeby Trzecia Droga poszła wspólnie z KO. Niemniej Trzecia Droga związe jakies glosy, które byc moze poszłyby na PiS, a wiec jest zysk. A po glosowaniu takie małe stronnictwo moze zasilić stronnictwo duze i znów to moze nie byc PiS:)))
Co się dzieje z kartką referendalną po odmowie wzięcia udziału i odnotowania tego na piśmie przez członka komisji wyborczej?
Skąd mogę wiedzieć czy towarzystwo tych „odmówionych” kart nie oznaczy po swojemu i nie wrzuci do urn po 21?
MŁODZI JUŻ RAZ WYSZLI ,PRZECIWKO TUSKOWI .WYCOFAŁ SIĘ GRZECZNIE.a CZY PSYCHOPATA WYŚLE WOJSKO ,?
Zgodnie z ustawą kartę referendalną należy uszkodzić, np przedrzeć na pół i wtedy głos nie będzie w ogóle liczony. Nie grozi za to żadna odpowiedzialność wbrew temu co propaganda PZPRawicy nam usiłuje wmówić. Zresztą wynik tego terefererendum
nie ma dokładnie żadnego znaczenia bo pytania zostały celowo sformułowane w sposób niekonkretny. Terefererendum nie ma ŻADNEGO znaczenia. Znaczenie ma, na kogo oddamy głos w wyborach.
Sir Jarek 5 pazdziernika 10;52
Pełna zgoda co do Kaliny
Poziom flustracji tej osoby, przekracza i wyczerpuje znamiona człowieka mającego pretensje do całego świata że jest on inny niż wyobrażony.
I niezmiennie; Odsunięcie od władzy Pokracznych i Siermiężnych jest nieodzownym warunkiem zachowania demokracji w naszym kraju. W jaki sposób to się stanie, nie ma najmniejszego znaczenia. Sprawa jest na ostrzu noża. Ale mam nadzieję że ludzie którzy tego dokonają usiądą do stołu i porozumieją się co do tego jakie są priorytety, a co można realizować w dalszej perspektywie.
Uprawianie polityki nie jest dla obwiesiów z podwórka którym się wydaje ze pozjadali wszystkie rozumy, ale uprawiana powinna być przez ludzi którzy nie boją się mówić prawdy , niepopularnej , ale zgodnej z rzeczywistością, ktorzy mają odwagę iść pod prąd, a nie tchórzy siedzących mamusi pod pierzyną.
Takich , którzy będą umieli pokazać Przebierańcom biegającym po ulicach naszych miast, że nie mają żadnego upoważnienia do zniewalania innych ludzi swoją obecnością. Tyle i tylko tyle.
Pozdrawiam
@Sir Jarek
Nigdzie nie napisałam, że KOR współpracował z reżymem, wypraszam sobie. Jest jednak faktem, że do Francji jeździł Adam Michnik, a do Londynu, jeśli się nie mylę, Antoni Macierewicz. Na pewno do Londynu jeździła Hanka, jego żona
@Mad Marx
Nic Pan nie słyszał o polskiej emigracji powojennej? O Giedroyciu i jego Maison Lafitte, Czapskich, Herlingu-Grudzińskim, Gombrowiczu, nie mówiąc o historykach młodszego pokolenia: Annie Cięciale, Ciechanowskim, Piszczkowskim, Wandyczu, Zamoyskim i in.? A działalność Instytutu im Sikorskiego i Instytutu im. Piłsudskiego? Az wstyd mi wymieniać i na tym skończę. Proszę się więcej nie kompromitować.
@ Kalina
Nie neguję dobrych chęci i włożonej pracy środowisk emigracyjnych, tyle, że dla sprawy polskiej de facto ta praca miała niewielkie znaczenie. Znacznie więcej zrobili działający na miejscu. I to nie emigracyjni działacze dogadali się w latach 80-tych z ówczesną władzą tylko krajowi. Łatwo było być opozycjonistą w Paryżu albo Londynie, zwłaszcza mając szerokie rodzinne koligacje i powiązania biznesowe, trudniej było działać w Polsce. Dlatego bardziej cenię i uważam że więcej dla nas zrobili ci, którzy w Polsce zostali i działali niż ci, którzy z niej wyjechali albo po wojnie nie wrócili.
@Mad Marx
Nie wątpię, że dla Pana wkład polskiej emigracji w kulturę niezależną od skretyniałego reżymu nie miał znaczenia. Po prostu nie udało się Panu z tą kulturą zetknąć. Rzeczywiście nie było to łatwe. Ja byłam już po studiach i po doktoracie, gdy w 1984 przyjechałam służbowo do Rzymu i zamieszkałam w hoteliku prowadzonym przez p. Broża, polskiego emigranta, który w ten sposób pomagał pracownikom polskich instytucji kulturalnych oraz studentom kierunków humanistycznych. Nie tylko miałam dach nad głową, ale mogłam korzystać też z biblioteczki, w której znalazłam mnóstwo wydawnictw emigracyjnych. Ich zawartość była dla mnie objawieniem, o wielu sprawach nie miałam pojęcia. Ciekawe, ilu było na Zachodzie wówczas takich cichych, szarych działaczy na rzecz podtrzymania w młodym polskim pokoleniu świadomości historycznej i narodowej…
Mad Marx 14:30,
jasne, tylko, ze to zalosne i ‚nic nieznaczace’ referendum jest obliczone na to, by ‚odtajnic’ wlasciwe wybory. Mowil o tym tez Tusk na spotkaniu w Koninie. Strachliwi przeciwpisowcy moga przez to nie pojsc na wybory. Szatanski to, kolejny, pomysl PiSu.