Kaczyński wysiada z pisobusu
Chwila ulgi. Kaczyński zawiesza objazd Polski powiatowej do września. Przez kilka tygodni nie będzie straszył i tumanił. Brudną robotę polityczną będą musieli kontynuować gorliwi przyboczni prezesa. Ale w partii wodzowskiej liczy się tylko słowo wodza, więc de facto pisowska kampania wyborcza zabuksowała. Będzie więcej miejsca dla opozycji w niezależnych mediach, która też Polskę objeżdża.
Skąd ta decyzja? Półoficjalnie Nowogrodzka sufluje dziennikarzom, że w środku lata objazd prezesa nie ma sensu, bo ludzie na wakacjach. To wersja dla „ciemnego ludu”. Bo wszyscy widzimy, że objazd Kaczyńskiego po prostu zagraża PiS w sondażach.
Kolejne ataki i kołtuńskie żarty, ściąganie konnej i pieszej policji do obstawy objazdu, gorące powitania politycznych wodzirejów, niezmordowane protesty przeciwko jego odwiedzinom – wizerunkowa porażka za porażką. Kaczyński na własne oczy widzi, że wodzem jest tylko dla swej partii i jej zwolenników. Spotkania muszą być zamknięte, wchodzić lub wychodzić musi tylnymi drzwiami. To dla wodza i partii upokorzenie, które ogląda i komentuje cały kraj, coraz częściej niecenzuralnie.
Widok „naczelnika Polski” uciekającego przed bezpośrednim kontaktem z niewyselekcjonowanymi obywatelami to ciężki cios wizerunkowy, właściwie kompromitacja. Prawdziwy lider nie potrzebuje kordonów osłaniającej go policji ani inscenizowanych seansów poparcia. Donald Tusk, politycy lewicy, Kosiniak-Kamysz czy Hołownia nie boją się otwartych spotkań nawet w tam, gdzie PiS rządzi. Nie wzywają do ochrony jednostek policji przeznaczonych do tłumienia zamieszek ulicznych ani agentów po cywilu z pałkami teleskopowymi.
PiS jest w defensywie i nie ma pomysłu na kampanię wyborczą. Taki jest prawdziwy powód przerwania objazdu Kaczyńskiego. Zużył się politycznie, starzeje się brzydko, traci słuch społeczny i kontrolę nad procesem politycznym. Owszem, zareagował na samobój z podwyżkami wynagrodzeń dla dygnitarzy państwowych i parlamentarzystów, ale jak mógł nie wiedzieć, że taki plan powstaje mu za plecami? Gdzie byli jego „wizerunkowcy”, gdy zapowiadał ofensywę przeciwko smartfonom? Toż to polityczne dziaderstwo, które natychmiast obrasta szyderczymi memami.
Kaczyński jest „przedcyfrowy”, więc nie widzi fatalnych skutków swoich wistów wsród młodych. Ale pisowscy piarowcy powinni te skutki przewidzieć. Niektórzy widzą, inni będą teraz PiS zachęcać nie do stonowania kaczomowy i odpuszczenia niektórych tematów, tylko do jeszcze większej ostrości wypowiedzi. To stara metoda polaryzacji społeczeństwa, na której Kaczyński nieraz osiągał cel. Tylko że dziś społeczeństwo polaryzuje się inaczej: nie przeciwko demokratom, tylko przeciwko drożyźnie, a więc przeciwko nieudolności rządzących w walce z inflacją. Władza pisowska tym zaniepokojonym o własną przyszłość ludziom chce tłumaczyć, jak dobrze rządzi. Tylko tak dalej.
Komentarze
Wysiadł… i dobrze dla siebie zrobił, bowiem mógłby dostać za swoje zbrodnie rozstroju państwa i czas nierządu w pispolsce.
Ale co się odwlecze…
Wojna wisi w powietrzu… sam mówi przecież, że już tego nie dożyje.
No nie wiem.
Kaczyński chyba od dawna w sierpniu robi sobie urlop i gdzieś wyjeżdża odpocząć.
Tylko teraz woli się do tego nie przyznawać, no bo jak to, w Ukrainie krwawa wojna, w kraju kryzys gospodarczy, a naczelnik państwa jedzie zaszyć się na jakieś wsi i się relaksuje?
Czyżby ktoś sie ośmielił powiedzieć Kaczyńskiemu : kończ wasc, wstydu oszczędź . To musiał być odważny człowiek .
Obok – artykuł Cezarego Michalskiego o pozornej kakofonii w obozie rzadzacym. Przychylam sie do tezy, ze w tym szaleństwie jest metoda. Podmioty korporacyjne, indywidualne i instytucjonalne sa korumpowane i przechodza na strone gangsterskiej władzy. Wypocin Klubu Jagiellonskiego juz nie czytam, bo mi sie żołądek nicuje. W Newsweeku przekonał sie o tym Tomasz Lis, a inni usłuzni koledzy usilowali wykreowac jego odejscie na kolejna aferę z mobbingiem. I nie ma znaczenia, ze prezesa, jak w swoim czasie Jego Cesarska Mość, „nie wypuszczaja z klozetu, zeby im Schonbrunnu nie zapaskudzil”. Banda gangsterow gra na wielu fortepianach. Red. Michalski na koncu baka cos o jakichś mocniejszych metodach. Ja od lat twierdzę, ze przestepców nalezy wymieść zelazna miotłą, a następnie zabezpieczyć, aby nie mieli prawnej mozliwosci powrotu.
Nie tylko „przedcyfrowy” ale również kontrcyfrowy!
On nowej rzeczywistości nie pojmuje; tkwi w archaicznych schematach i paradygmatach. Nie jest w stanie pogodzić się z zasadą nieoznaczoności, którą można z mikroświata atomów rozciągnąć na funkcjonowanie polityki, opinii publicznej, społeczeństw.
Jego normalny świat – zawsze B&W – chciałoby się dośpiewać. Stąd pewnie potrzeba kontrolowania wszystkich i wszytkiego.
Ech, gdyby tylko ten przedstawiciel miocenu cyfrowego żył sobie spokojnie na swoim Żoliborzu, czytając codzienną gazetę; znany niewielu – nie byłoby problemu. Niestety on postanowił na swoje wyobrażenie umeblować nam życie.
I mamy – peerelowskie porządki: dwucyfrową inflację, dopłaty, subwencje, rekompensaty, brak węgla, brak cukru, brak octu, etc.
(Chyba minister M. Maciąg ->) „Naszą odpowiedzią na inflację jest czternasta emerytura”!!! – to hasło oddaje w pełni zrozumienie rzeczywistości – taka „plejstoceńska nowoczesność”.
Jest taki kawał o Breżniewie: Dlaczego Breżniew był ”cudownym dzieckiem”?
– Otóż w wieku pięciu lat rozmawiał tak samo jak w wieku siedemdziesięciu.
Tak mi się skojarzyło…..
Znając zdolności pisowskich klakierów do robienia z opozycji idiotów,to oni i tak dopną swego ! Do przepisów pozwalających na wzrost wynagrodzeń dla ,,wybrańców,, narodu dopiszą budżetówkę. I pokażcie mi takiego posła który zagłosuje przeciw! Toż takiego odszczepieńca ukamieniuja jego wyborcy!
Jeżeli zaś chodzi o Prezesa Wszystkich Prezesów występującego na partyjnych spędach to on niczym nie różni się od białostockiego kandydata na prezydenta Kononowicza! Wystarczy gościa ubrać w garnitur z białą koszulą i nawet bez zawiązanych butów bez problemu pokona ,,Jarosław Polskę zbaw,,! Ostatnie wystąpienia Prezesa pokazały,że od oczu w górę jest pustka i marazm! Na pewno ,,smarfona ,, tam nie uświadczysz! Co najwyżej resztki po spotkaniach u Julii!
Celem Kaczynskiego i jego piarowcow byl chyba test roznych tematow na kampanie wyborcza. Chyba sie nie spodziewali, ze ten test tak negatywnie wypadnie i musieli go przerwac 🙂
Najgorszym wynikiem jest chyba, ze Kaczynski juz nie porywa tlumow. Bah, byl nawet obrzucony jajkami. Straszenie (niemieckim) Tuskiem tez juz nie „zre”, bo Tuska nikt nie obrzucil jajkami. Pozostaje „wojna” z Niemcami. Ale Niemcy sie do niej nie rwa i wygrac trudno 😉 A na wojnie z UE jeszcze mniej ugraja 🙂
Ciekawe, ktore tematy wymysla pisowcy piarowcy na jesien/zime. Wydaje mi sie, ze naprawde „biorace” zastepcze tematy juz im sie wyczerpaly. A opozycja musi tylko „zagospodarowac” realne problemy (wszystkich) wyborcow: drozyzna, kredyty, ogrzewanie i prad.
A w Kuleszach Kościelnych…..
Inflacji brak, PiS daje, Prezesowi wszystkiego najlepszego życzymy…
Kaczyński jest jedynie WYRAZICIELEM emocji, ciągot i kompleksów tych wszystkich co go wybrali. Ciągle mam w pamięci dwie paniutki spotkane pod lokalem komisji podczas ostatnich wyborów: ” pani pamięta, że TAMCI będą emerytury zabierać!…” – one były święcie przekonane do konieczności swojego wyboru. I nawet jeśli dziś już nie są tak pewne, to jutro choćby z rozpędu i „ze względu na zwyczaj i tradycję chrześcijańską” zagłosują jak poprzednio – jeśli nie ruszy swoich d…. z fotela wystarczająco dużo tych co mają inne zdanie, to pozostanie jak było, tylko gorzej.
Kolumnę Wyścigu w Pokoju zamykał autobus z napisem „Koniec”. To dla tych, którym na trasie etapu znudziło się pedałować, dla tych, którzy nie dali rady. Był nawet o tym dokument pt. „Autobus z napisem 《Koniec》”.
Że też nikt nie jeszcze wpadł na pomysl, żeby w ten sposób ochrzcic prezesowski pisobus.
W47D3K
30 LIPCA 2022
9:25
Chyba minister M. Maciąg
Maciąg (czy Matagong) ma subiektywnie lepszy ciąg niż Ma-zurek, mimo tego obie mają złachane kolana… pisdna norma…
Kłamca Łobajtek:
„Ceny paliw w Polsce są jednymi z najniższych w Europie”
Oto po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej i przeciętnego wynagrodzenia brutto:
Gasoline 95 prices, 11-Jul-2022, 2021 US$ per liter
Indicator :gasoline ↓Index: price/wages index
US = 100
United States = 100
Luxembourg 140
Australia 146
Canada 168
Japan 172
Switzerland 185
Germany 185
Iceland 195
Belgium 200
Austria 208
Netherlands 213
Korea South 215
Denmark 218
Slovenia 225
France 232
Ireland 238
New Zealand 240
Sweden 243
United Kingdom 252
Norway 259
Lithuania 262
Finland 264
Poland 276
Italy 285
Spain 297
Israel 327
Czech Republic 357
Latvia 358
Estonia 372
Portugal 390
Hungary 411
Slovak Republic 447
Greece 517
Płaciliśmy 11-Jul-2022 za litr benzyny 95: 2.8 razy więcej niż Amerykanie, 1.5× więcej niż Niemcy…, ale Węgrzyny płacilii/płacą 1.5× więcej niż my … i dobrze…
A ŁObajek to pisdny kłamca… gebels…
Szkoda, że prezes odpuścił. Mógł jeszcze trochę namieszać. Może po wakacjach znów ruszy w trasę, bo ponoć bardzo mu się to podobało. Wożony jak król, pilnowany jak król, przyjmowany jak król, fetowany, przez swoich, jak król. W swoich mediach to nawet jak cesarz. Tylko nieliczni, oczywiście zdegenerowani i przekupieni przez Niemców, coś tam pokrzykiwali. Ale cesarz i król w jednym był ponad to. Do czasu, kiedy ktoś w PiSie się ocknął i przerwał tak fajne tournee. Osobiście liczę na to, że spadające słupki poparcia wygonią prezesa w trasę i będzie on dzielnie kontynuował demolkę wizerunku władzy.
War Monitor:
Name: Vitaly Valerievitch Aroshanov
Date of birth: 21.02.1983
Telephone numbers: 79169261270, 79779710839 79688136227
Email: vitalik.aroshanov@yandex.ru.
Passport: 8514499211
Morderca, bandyta-oprawca … Wanted…
Kałmuk…
Dla Gospodarza rezygnacja Kaczyńskiego z objazdu „Polski powiatowej” to „chwila ulgi”.
No nie, to niedobrze albowiem to znaczy że prezes i jego otoczenie niestety odkryli, że efekty mogą być odwrotne od oczekiwanych więc Jaro najwyraźniej skorzystał z porady fachowców. Moim zdaniem, on już do tych objazdów nie wróci i do tej formy prowadzenia kampanii wyborczej. Natomiast pokazał funkcjonariuszom PiS czego od nich wymaga i czego oczekuje, czyli zdwojonej aktywności.
Kiedyś tam mieliśmy kandydata na II kadencję prezydencką takiego gościa, który przed kampanią miał 70% słupek. Gdyby się zamknął w toalecie i tam przesiedział czas kampanii to pewnie wybory by wygrał ale wziął udział w kampanii, niestety. Pokazał się w pełnej krasie tak jak pokazuje się prezes teraz i przegrał z outsider-em którego sobie na wybory prezes wystrugał.
Teraz prezes pokazuje się w pełnej krasie, co przynosi mu z pewnością spore szkody. Szkoda, że rezygnuje. Ten np. SmarFon to tragedia. Po pierwsze primo młodszym wyborcom pokazał. że nie zna języka angielskiego i nie rozumie jakie znaczenie dzisiaj mają dla nich komunikatory. Emerytom pokazał swój niechętny stosunek do smartfonów w ogóle a one w dobie covidowej izolacji odegrały niebagatelną funkcję komunikacyjną bardzo istotną dla izolowanych emerytów od otoczenia i swych rodzin. Wśród emerytów nastąpił gwałtowny wzrost umiejętności posługiwania się tym środkiem komunikacji a także komputerami i je polubili.
Ogromny biznes na covidzie zrobił Rafał Brzoska ze swoim InPostem i firma Allegro też dlaczego? Otóż szereg zakupów jest wykonywanych z użyciem sieci internetowej, także płatności bankowe, czy to czynsz czy podatek od nieruchomości realizowane są z pomocą smartfonów a płatności blikiem na allegro czy to za papier toaletowy, czy to kosmetyki albo proszek do prania są już na porządku dziennym. Przymuszony przez los emeryt do nauczenia się posługiwania smartfonem z politowaniem patrzy na prezesa za którym telefon się nosi. i który to prezes nie ma pojęcia co to paczkomat jest. Czy on sam płaci za śmieci, za internet, za telewizję, podatek za swoją lepiankę podarowaną prze komunę albo robi jakieś zakupy? Czy sam prowadzi samochód i wspomaga się Mapami Google”? No przecież nie! No to jemu smartfon jest w ogóle niepotrzebny do niczego a więc może mieć do tego urządzenia stosunek niechętny.
Stał się typowym dziadersem nieudacznym i musi to odczytywać też jego stały elektorat. Czyli jest tak, że o wzroście poparcia dla niego jako PiS w jednej osobie raczej kaczyści muszą zapomnieć. Prezes podjął też kolejną próbę wciskania ugrupowań opozycyjnych w kanał tęczowy przez swoje homofobiczne występy. To też już przestało działać bo jego wygłupy zaczęły być traktowane z politowaniem – i słusznie – a opozycja „odkryła” w końcu, że są ważniejsze na świecie sprawy a co najmniej równie ważne jak LGBTiQ. Nośniki energii, drożyzna, niepewność i niepokojące wieści ze Wschodu są dziś na pierwszym planie i tego nie da się zasłonić homofobicznymi zgrywami prezesa.
Niechby więc prezes kontynuował. Każdy jego występ i wydarzenia towarzyszące to paliwo dla opozycji. Te policyjne konie, te bariery ochronne i szpalery zomowców pozwalające bez przeszkód docierać prezesowi do limuzyny to sam miód z kiszką. Liderzy ugrupowań opozycyjnych takiej ochrony nie potrzebują przecież. To musi przemawiać zarówno do ciemnego jak i jaśnie oświeconego ludu.
„Chwila ulgi. Kaczyński zawiesza objazd Polski powiatowej do września.”
Szkoda…że zawiesił.
W końcu suwerenowi należy się trochę rozrywki, trochę kabaretu.
Taki kontrapunkt w stosunku do „śmiertelnie poważnych” wystąpień pana premiera, który nie potrafi się uśmiechnąć w żadnej sytuacji…chociaż, może to i dobrze ?
Bo jak kłamczuch i jeszcze by się uśmiechał …to już nic tylko rozglądać się za czymś ciężkim.
Prezes ma słabych doradców jeśli mu doradzili żeby zawiesił, bo przecież on jest mistrzem kabaretu. „Rejs” prezesa przerwany…rozpacz.
Co na to Tym Stanisław ?
Dziadzio smarfon zapewnia, że nie zabraknie węgla.
Znaczy, wojna bedzie:
https://www.youtube.com/watch?v=555FwDuncsc
@piotr
Szkoda, bo nie będzie szczuł? To kiepski argument. On mówi nie do nas, tylko do swoich. I napotyka na opór tam, gdzie go wysłali pisowscy macherzy w przekonaniu, że zostanie powitany z otwartymi ramionami. Zawieszenie tych seansów pure nonsensu oznacza porażkę PiS i to dobra wiadomość, a nie powód do żalu. Kaczyński jest toksyczny, zatruwa swoim słowotokiem umysły. Dotąd to działało, ale przestaje. Macherzy nie wiedzą, jak go przestawić na tryb przynoszący mniej strat przed wyborami. Wymyślili, że w połowie lata i przed swoim urlopem nie ma sensu, żeby objeżdżał dalej. To tak idiotyczne, że zdradza bezradność. Przecież niedawno wezwał aktyw do roboty i sam zapowiedział, że partia jest dla niego ważniejsza, niż stołek wicepremiera od bezpieczeństwa państwa. W toku wojny Putina! Absurd za absurdem i absurdem pogania.
Kaczyński znudził się objazdem: na każdym spotkaniu te same twarze.
Niech jeździ po kraju co dzień.
Niech opowiada te swoje „anegdoty”.
Niech jego elektorat zobaczy i posłucha jakiego „zbawcę” popierają.
Dajcie dziadkowi odejsc w pokoju.
Fakt, ze nabroil – jego wpadka.
Nikt nie wystawi mu pomnika,
z smarfonem w reku dziadka.
@pan Adam
Absurd za absurdem, absurd pogania.
Nie wiem dokladnie skad ta mysl w glowie.
Moze ktos z tej uludy mnie kiedys obudzi.
Lecz bardziej zal mi zmarlych zwierzat.
Niz wiekszosc w kolo rozjeczanych ludzi.
I gdy czas przyjdzie, dac stad dyla.
W strone rewirow, ktore niezbyt znamy.
Wybiore spacer po Teczowym Moscie
A nie przechadzke wzdluz Piotrowej Bramy.
I wielce rad z decyzji tak podjetej.
Do ktorej mysl tak czesto tesknie wzlata.
Ogonem bede machal wraz z mniejszymi bracmi.
Patrzac na losy na wpol przegranego swiata.
*Teczowy Most – miejsce gdzie trafiaja nasze zwierzaki
@Piotr
Ten elektorat, który przychodzi na zamknięte spotkania, swej wiary w sektę i jej przywódcę nie utraci nawet po jej klęsce. Wszystko jedno, czy będzie objeżdżał czy nie będzie kolejne powiaty. Sztabowcy i politrucy widzą jednak, ze cel zasadniczy tych objazdów – przebicie pisowskiego szklanego sufitu 40 proc. Poprarcia – jest zagrożony wskutek tego objazdu, bo nie przyciąga nikogo poza wyznawcami kultu JK, a to za mało by dziś wygrać uczciwe wybory.
przypominam sobie zdjęcie Jarozbawa zrobione z przybocznymi , przez niewątpliwie przybocznego, na którym widać , że naczelnik ma przemoczone gacie , przecież ktoś to zdjęcie wypuścił, przecież ono nie wyciekło ze skrzynki Dworczyka, to zdjęcie pokazuje pis w całej krasie
Dodam.NIE wymieniać nazwisk ludzi Wodza ,a tylko Jego imię ..W KAŻDEJ SPRAWIE ,GŁOSZONEJ PRZEZ,PRZYDUPASÓW.
,,Występy” Kaczyńskiego nie są politycznym dziaderstwem tylko dziadostwem. A PiS i otoczenie to nie żadni dziadersi tylko dziady. Dziady i kropka. Autorzy tego określenia czyli wkurzona młodzież, kierowali je do zupełnie innej grupy społecznej, akurat tej której przy okazji obycie ze smartfonami nie stanowi większego problemu. Fajnie że samo określenie się przyjęło, śmiesznie że jest różnie interpretowane, a widocznie każde środowisko przyjmuje inny, korzystny dla siebie, punkt odniesienia.
Agnieszka Holland doskonale to wyczuła i w którymś z telewizyjnych wywiadów bardzo trafnie wyjaśniła kim faktycznie są ,,dziady” a kim ,,dziadersi”.
Dino77 ma rację.
Jaroslaw Kaczynski jest emanacja Ludu ,zwanego wg genialnej definicjin Kurskiego „Ciemnym Ludem”.
JK niczego nie wymyslil .Wsluchuje sie i podąża.
Poki CL, a wydaje sie dlugo,puty genialnego JK.
Natura,kompensujac mu braki fizyczne,obdarzyla go sluchem i zdolnoscia manipulacji.Nic wiecej.
Ja mu nie zazdroszczę,bowiem co to za życie..
Znowu jakiś tępy pisdowaty wypasiony ryj zaatakował Tuska…
Od tępoty do śmieszności.
Na stadionie Narodowym… nomen omen PGE..
padły przed olbrzymią widownią na koncercie ważne słowa:
„Demokracja została zaatakowana. Zaatakowana w każdym kraju na świecie. Jeśli nie będziemy jej bronić, stracimy ją na zawsze. Ale demokracja to bałagan. Demokracja to frustracja. Demokracja bywa nieskuteczna. Wymaga ciągłej uwagi, ciągłej naprawy, ale wciąż warto o nią walczyć, bo alternatywa dla demokracji to koszmar.
Alternatywa dla prawdziwej demokracji to więzienie, więzienie umysłu.
Alternatywa dla demokracji to przemoc, opresje, zniewolenie i milczenie.
Ta alternatywa nazywa się tyranią, a każda tyrania oparta jest na kłamstwie.
Im większa tyrania, tym większe kłamstwo. Tyran okłamuje swój naród i świat, a przede wszystkim okłamuje samego siebie.
Jeśli nie zgadzasz się z tyranem, ryzykujesz więzieniem, torturami, a nawet śmiercią. A jednak to właśnie musimy zrobić, każdy z nas. Musimy podjąć to ryzyko i bronić naszego prawa, by mówić prawdę. Nasz umysł musi pozostać wolny, musimy bronić wolności, aby być sobą, w naszych umysłach i ciałach.
Wojna w Ukrainie to absurd zbudowany na kłamstwie.
Jeśli przełkniemy to kłamstwo, ono nas zje, ale kłamstwo panicznie boi się prawdy. Prawda musi zostać usłyszana. I nie możemy przegrać tej batalii.” (Sting)
„Na pewne chwile czeka się całe życie” (Maciej Stuhr)
Określenie, Polska wrogiem Rosji, jest nieusprawiedliwionym skrótem medialnym. To rząd Polski jest wrogiem rządu Rosji na życzenie NATO. Narody nie mają wrogów. Wrogów mają rządy reprezentujące konkretne środowiska , ugrupowania polityczne i gospodarcze. Obecny rząd polski wyrządza narodowi polskiemu ogromną krzywdę, uprawiając totalną indoktrynację medialną. Rosja jest naturalnym sąsiadem Polski , tak jak naturalnym sąsiadem Polski jest Ukraina , od czasu utworzenia tego państwa przez ZSRR . Rząd kompradorów , wysługujący się oligarchom bankierskim i ponadnarodowym korporacjom są najgorszym rządem Polskim od czasów rozbiorów. Prawdziwym wrogiem Polski są obecnie jego polityczne elity , te rządowe i te opozycyjne.
@wojtek
A co z Rosją? Czy to tylko Kreml Putina jest wrogiem Kolejnych rządów Polski po 1989 r. Czy też cała Rosja popierająca napaść Putina na Ukrainę i pogardzająca od czasów zaborów Polakami, zwłaszcza tymi którzy się buntowali przeciw rządom rosyjskim? Narody nie powinny mieć wrogów i nie mają, póki nie zostaną napadnięte lub póki nie pozwolą dojść do władzy agresywnym nacjonalistom pod hasłami rewanżu za poniesione klęski i straty. Kolejne polskie rządy demokratyczne nie antagonizowały Rosji, więc takiej konfrontacyjnej polityki nie prowadziły, podobnie jak UE i Nato, których Polska pod rządami tych ekip, włącznie z PiS, były członkami. Nato nie odmawiało Rosji Putina miejsca nawet w swoich strukturach. Działało specjalne forum do stałych kontaktów. Za Jelcyna współpraca okazała się możliwa, choć cele Nato były takie same jak dziś-obronne. Dopiero po zwrocie Putina w 2007 r. W stronę wielkoruskiego imperialnego ,,raszyzmu”, idea współpracy została odrzucona a putinizm powrócił w stare koleiny antyzachodnie i antywolnościowe. Zmiany dokonała putinowska elita, nie pytając narodu o zdanie. Resztę załatwiła propaganda i przymus państwowy. Teraz reżim putinowski rozpętał wojnę w Europie, by swe imperialne zapędy realizować po trupach cywilów, dzieci, jeńców wojennych i po ruinach miast ukraińskich. To jest prawdziwe oblicze elity obecnej Rosji, Zachód je dojrzał i już się nie łudzi, że z tym narodem o wypranych mózgach i potępiającym jego najlepszych synów i córki stawiających opór agresji, można ułożyć na nowo normalne stosunki.
woytek
1 SIERPNIA 2022
1:09
… a ty komu się wysługujesz kacapski trollu?
Z taką gadką do do ciotki na imieniny albo na stypę po mordercy świniopasie …
@woytek
1 SIERPNIA 2022
1:09
Pańskie wyobrazenia utkneły w wieku XIX i w mrzonkach o braterstwie ludów. Niestety, w dobie demokracji, pół-demokracji i ćwierć-demokracji rzady są wyrazicielami interesów społeczeństw, które ich wybrały. Cokolwiek sadzić o swiadomosci politycznej Rosjan, to oni wybrali do władzy Putina i popieraja jego i jego polityke w 70%. A co sadzi „naród” rosyjski o Polsce i jakie ma wobec niej i całego regionu zamiary Kreml, wystarczy posłuchac ex-prezydenta Miedwiediewa, ministra Ławrowa, a takze posłuchac programow publicystycznych w telewizji rosyjskiej z udziałem prominentów. Póki co, USA i Europa Zachodnia wspieraja Ukrainę, a tym samym Polskę i inne państwa regionu przeciw agresywnym poczynaniom sasiada. W latach 30-ych hitlerowskie Niemcy tez wybrały wrogość wobec całego swiata, a Hitler był wspierany do ostatniej chwili.
@atoli
31 LIPCA 2022
18:26
Wielbie Stinga i jego piosenki, ale niestety, madry to on nie jest. Pamietam, jak jeszcze niedawno spiewał pełen uwielbienia dla Rosji i Rosjan
Interesujacy artykuł Łukasza Wójcika w „Polityce” analizujacy sytuacje w Wielkiej Brytanii po ustąpieniu Johnsona. Dowiedziałam sie z niego, ze partia konserwatywna, to reprezentacja wielokulturowego dzis spoleczeństwa brytyjskiego, w tym liczne kobiety, zas Labour Party to głównie biali, sfustrowani meżczyźni. Cos to nam przypomina, niestety:)))) Sęk w tym, ze owa Partia Pracy zapewne wygra najblizsze wybory, gdyz w sondażach przegania konserwatystów o kilkanascie procent.
Poczatek konca Kaczynskiego nie oznacza konca popularnosci pisowych ludzi, mysle tu o wybierajacych.
No i taka małpa rządzi 40-milionowym krajem z ambicjami. Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć, bo ja nie kumam? To jest jakiś matrix! Pingwin z Batmana.
Kiedyś ta kreatura umrze a wtedy „Naród Wybrany” znowu obudzi się z ręką w nocniku bo tego faszystę pochowają na Wawelu. Ciekaw jestem któremu z obecnych lokatorów krypt wawelskich przyjdzie się posunąć? Założę się że Kaczyńscy dostaną swoją własną kryptę.
@ woytek
1 SIERPNIA 2022
1:09
Mysli proste jak drut… i tyle samo warte 🙁
@Kalina
Kłopot z torysowskim otwartym konserwatyzmem polega na tym, że dziś elita partii skręca w skrajne prawo, zostawiając centrum. W Partii Pracy kobiet nie brakuje, lecz faktycznie są wciąż przystawkami samców alfa jako przywódców, szczególnie w niechlubnym czasie Corbyna. Układ sił stwarza szansę dla liberalnych demokratów jako umiarkowanej centrowej alternatywy.
@Kalina
Ale zmądrzał, czego przykład dał teraz w Warszawie.
woytek
1 SIERPNIA 2022
1:09
Określenie, Polska wrogiem Rosji, jest nieusprawiedliwionym skrótem medialnym. To rząd Polski jest wrogiem rządu Rosji na życzenie NATO.
Mój komentarz
Powyższy komentarz jest rozpoznający blog, delikatny jak na rosyjską propagandę, lecz wyziera z niego logika putinowskiej propagandy, ta sama logika, w której formułowane są „przyjazne” groźby Putina wobec Polski (a także insynuacje Orbana o wojnie miedzy Słowianami) – od oferowania Polsce Lwowa do przypomnienia Polakom, że jak będą tak dalej postępować, to mogą się doczekać sytuacji rozbiorowej, której już raz Polska doświadczyła.
Temu podobnych agresywnych, wrogich oświadczeń kremlowskiej propagandy nazbierało się tyle, ze wolontariusz woytek przejął inicjatywę i zajął się odkręcaniem kota ogonem na niniejszym blogu.
TJ
Interesujacy artykuł Łukasza Wójcika w „Polityce” analizujacy sytuacje w Wielkiej Brytanii po ustąpieniu Johnsona.
O ile w Stanach prawybory są „świętem partyjnym” i służą mobilizacji zwolenników nie tylko poszczególnych kandydatów, ale i całej partii, o tyle wyścig o schedę po Johnsonie jest dość smutnym spektaklem. Głównie dlatego, że obydwoje kandydatów było równo „umoczonych w Johnsona”, pełniąc ministerialne funkcje w jego rządzie, więc teraz trudno im prezentować się jako pierwsza/pierwszy naiwny, odcinać się od swojego byłego szefa i swoich decyzji podjętych podczas jego rządów. To zdecydowanie nie służy wizerunkowi torysów jako partii, ale najbliższe wybory parlamentarne dopiero w 2024, więc słupki mogą się odbić, zwłaszcza gdy nowy premier ogarnie stajnię Augiasza.
Co do labourzystów jako partii „białych sfrustrowanych mężczyzn”, nie wiem, czy jest to autorskie spostrzeżenie p. Wójcika, czy też wyraz frustracji znanej z uproszczonego oglądu świata p. Kaliny. Z dość podobną retoryką spotkałem się ostatnio na łamach The Telegraph (który jest w zasadzie nie udającym nawet gazety codziennej biuletynem partyjnym konserwatystów, stąd nieformalne określenie „The Torygraph”), ale pisała to pani, która jest tamtejszym „royal corespondent”, więc raczej głębią refleksji dotąd nie porażała.
Partia Pracy jest dziś silna słabością torysów, a nie jakimiś własnymi zasługami. Corbyn był (jest?) dość dogmatyczny (we wszystkich dziedzinach życia: abstynent, wegetarianin, proponent animal welfare, anty nuke), co nie przysparzało mu popularności tam, gdzie się szuka zwolenników i przyszłych wyborców – w światopoglądowym centrum. Nadto jeszcze Corbyn zorientował się, że wśród elektoratu jest coraz mniej związkowców, a coraz więcej wyznawców islamu i wymyślił sobie, że będzie ich kokietować antysemityzmem. Własnym, ale i nieformalnie praktykowanym przez władze partii. Zupełnie nie wypaliło. Znaczy wypaliło Corbynowi w twarz. A zęby z podłogi zbierał po wyborach parlamentarnych 2019.
Więc wszelkie smutki i radości są dziś w UK przedwczesne. Trzeba czekać na to, co czas przyniesie.
Warto przeczytać:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28744951,prof-polak-bardzo-malo-mowi-sie-o-tym-jakie-wplywy-w-watykanie.html
– Znam realia Watykanu i to, jak niektórzy ludzie, a zwłaszcza grupy interesów – po prostu złe i zmierzające do zła – wykorzystują Kurię Rzymską do własnych celów. Stosunkowo dobrze zbadano wpływy mafii włoskiej w Kurii, a także spiskowych grup politycznych jak Loża P2. Były też dziwne śmierci bankierów związanych z Watykanem, ale bardzo mało mówi się o tym, jakie wpływy w Watykanie ma Władimir Putin i jemu podobni – podkreśla prof. Tomasz Polak.
no fajnie, dowiedzielismy sie nareszcie, kto to ci prawdziwi liderzy, co wcale nie tumania ani strasza i wykonuja najczystsza robote polityczna, heheh, ale ten kawal o Brezniewie jeszcze lepszy:)
@Almanzor78
1 SIERPNIA 2022
13:01
„Co do labourzystów jako partii „białych sfrustrowanych mężczyzn”, nie wiem, czy jest to autorskie spostrzeżenie p. Wójcika, czy też wyraz frustracji znanej z uproszczonego oglądu świata p. Kaliny.”
Informuję uprzejmie, ze nie mam mozliwosci bezposredniego ogladu sytuacji politycznej w UK, wiec siłą rzeczy polegam na tekstach kompetentnych dziennikarzy. Co do mojej domniemanej frustracji z powodu anachronicznego wizerunku LP, równiez informuje, ze mi ten wizerunek jest absolutnie obojetny. Gdybym była obywatelem UK, glosowałabym na konserwatystów, a gdybym była członkiem tej partii – jako jej lidera widziałabym Liz Truss. Mam nadzieje, ze ma Pan racje i wygrana w najblizszych wyborach LP nie jest jeszcze przesadzona.
corrected
Kalina
1 SIERPNIA 2022
8:52
ale niestety, madry to on nie jest. Pamietam, jak jeszcze niedawno spiewał pełen uwielbienia dla Rosji i Rosjan
… zachowując proporcje i różnice kontekstów historycznych, taki np. Dmowski też piał o Rosji i Rosjanach* i też „zmądrzał” ( tego już nie wiemy… ). powiadam nie ta liga i nie ten sport, ale przcież nie wszyscy „zachodni” piosenkarze czy aktorzy się „nawrócili” i oddali indywidualnej ekspiacji zmazującej uprzednie winy naiwności i braku czucia, ale najczęsciej w pogoni za śmierdzącym groszem putinowskich oligarchów. A Sting to spektakularnie uczynił.
———————————
* Prof Kawalec pisze tak:”Także po Wielkiej Wojnie, już w niepodległym państwie, Dmowski kilka razy próbował przeciwstawiać się antyrosyjskim resentymentom – wśród publicystycznych komentarzy szczególnie jednoznaczną wymowę miał opublikowany w początkach lat trzydziestych cykl artykułów o „komiwojażerze w kłopocie” [Gazeta Warszawska; dzisiaj „komiwojażer” Dmowskiego, to międzynarodowe siły (USA, NATO, część państw EU…)], w którym niezwykle ostro skrytykował angażowanie się Polski w ewentualną antysowiecką krucjatę”.
W lesie zatrzymał się pisobus Kaczyńskiego
Kaczyński patrzy na zegarek, jeśli jest już po piętnastej to idzie na lewo, a jeśli przed piętnastą to na prawo. Pispispispiiiiiiiiiisss. Zadowolony wraca do pisobusu. Pisopis jedzie dalej między łąki, pola i wierzby, bociany wzbijają w powietrze. Jeszcze Wolska nie zginęła, nuci sobie.
конец фильма
@atoli
Czy moglby Pan podac dane bibliograficzne tekstu prof. Kawalca, ktory Pan zacytowal? Jest bardzo interesujacy dla mnie
woytek….Ty nie wiecie co tj. wojna i to ze Putin i moskieska zgraja to faceci chcacy odtworzyc ZSRR.
Niestety , wyrasta szegolnie w PL pokolenie bezkrytycznych polglowkow.Szkoda!
PS:radze -lecz sie. Nie jestes chory psych. , ale jstes 100 %pieniaczem: poprstu nie uznajaz faktow ; tylko wlasne ja!!!!!!!
AD
– Bardzo się cieszę z rozmowy z Przewodniczącym Xi Jinpingiem.
Doszliśmy do wniosku, że tak jak mawiał stary góral, Polska będzie stąd po Ural, za Uralem będą Chiny, was nie będzie sk…syny.
——————————–
A Neonówka trafiła w sedno, radując publikę Koszalina i widzów Polsatu, zachowując pozory symetrii… pisPRL pełną gębą… i ten śmiech przez łzy…
https://www.youtube.com/watch?v=sElhLcagn0k&ab_channel=Neo-N%C3%B3wkaTVOFICJALNYKANA%C5%81
@Luap:
> Niestety , wyrasta szegolnie w PL pokolenie bezkrytycznych polglowkow
Nie wiem, jak w tym przypadku, ale to co ja widzę, to ludzie dojrzali. Jakby to powiedzieć — wolny rynek słowa daje wszystkie pokarmy umysłom: trujące i zdrowe, tuczące i budujące intelektualne mięśnie. Rynek żywności jest nie tylko bardziej obudowany certyfikatami, znakami jakości, sanepidami, ale też jest powszechniejsza świadomość potrzeby utrzymania zdrowej, zrównoważonej diety, niż w przypadku wiedzy, gdzie wybieramy to co trafia w gust, a nie to co uczy. (I to pisze ktoś ze „słodkim zębem”…)
PAK4
2 SIERPNIA 2022
8:13
@Luap:
„>Niestety , wyrasta szczegolnie w PL pokolenie bezkrytycznych polglowkow”
Nie wiem, jak w tym przypadku, ale to co ja widzę, to ludzie dojrzali. Jakby to powiedzieć — wolny rynek słowa daje wszystkie pokarmy umysłom.
Mój komentarz
Oto jakie pokarmy dochodzą do nas z wolnego rynku słowa zarządzanego przez putinowskich zarządców myśli
interia.pl, omówienie najnowszego rosyjskiego podręcznika dla propagandzistów dotyczącego wypowiadania się o operacji specjalnej na Ukrainie
„Inwazja na Ukrainę tłumaczona jest działaniami „kolektywnego Zachodu”, który „od prawie tysiąca lat atakuje Rosję, aby ją podzielić, przejąć zasoby i zniszczyć wiarę prawosławną”.
„Kolektywny Zachód” zmieniał się wraz z okresem historycznym. Był to według nich m.in. Zakon Krzyżacki, Szwecja, Rzeczpospolita Obojga Narodów, Imperium Napoleona, III Rzesza i ostatecznie – NATO.”
„Jednym z celów operacji ma być też „wojna z ateistami” – w tekście są oni opisywani jako „gwałciciele, rabusie i mordercy”, którzy „nie wierząc w nic, myślą, że uwalnia to ich od jakichkolwiek zobowiązań moralnych wobec innych ludzi”
„Dla Ukrainazistów nie ma moralności, nie rozumieją jej i są prawdziwymi ateistami. Nie boją się bożej kary za swoje uczynki. To otwarci sataniści i wyznawcy mizantropijnych kultów”
To co powyżej, to pokarm intelektualny dla rosyjskiego ludu. Jak zwykle w wolnym państwie lud może go kupić lub nie. Pełna wolność i demokracja, ale niewielu w Rosji chciałoby być ateistami lub satanistami i nie bać się kary za swoje uczynki, nieprawdaż?
TJ
@TJ:
Istnienie diety obozowej nie sprawia, że fast foody stają się zdrowe.
Mogę odpowiedzieć też bardziej serio i długo. Mój zarzut nie dotyczy „wolnego rynku” jako takiego (no… może trochę, bo rynek tak na prawdę rzadko kiedy jest „wolny”, o czym łatwo się zapomina, gdy broni się jakieś jego „wolności” przed regulacjami), ale nieprzygotowania społeczeństwa, zarówno jeśli chodzi o aktualność prawa medialnego, adekwatność obecnych zakazów (bo mamy zakazy: związane z obrazą uczuć religijnych, czy z obroną imienia wysokich urzędników), jak i edukację medialną w szkołach, a raczej jej brak.