Beatyfikacja kościelno-państwowa
Uroczystości beatyfikacyjne prymasa Wyszyńskiego zbiegły się z siedmiogodzinną wizytą papieża Franciszka w krainie Viktora Orbána. Orbán tweetnął, że prosi Franciszka, aby nie pozwolił zginąć chrześcijańskim Węgrom. Franciszek ma inny niż premier Węgier pogląd na kwestię migracji. W końcu pochodzi z Argentyny, kraju imigrantów z Europy.
Gdy Węgry odpychają migrantów, Franciszek ostrzega, że Bóg Przymierza nie chce przymierzy zawieranych kosztem innych ludzi. Nie pragnie, byśmy się od innych oddzielali, uzasadniając to cząstkowymi interesami. Franciszek prosił w Budapeszcie, by przywódcy religijni nie mówili językiem dzielącym ludzi, lecz językiem otwartości i pokoju. W ojczyźnie poety Miklosza Radnotiego (Glattera), ofiary Holokaustu, potępił odradzający się w Europie antysemityzm. Choć Franciszek spotkał się z Orbánem, to przesłanie, jakie przywiózł dla Kościoła na Węgrzech, brzmi jasno: nie imigranci zagrażają chrześcijaństwu w tym kraju i gdzie indziej, lecz ludzie, którzy powołując się na chrześcijaństwo, zaprzeczają słowem i czynem jego etyce.
Nie zaprzeczała „wartościom chrześcijańskim” beatyfikowana wraz z prymasem niewidoma matka Elżbieta Róża Czacka, arystokratka, założycielka wspólnoty sióstr franciszkanek służebnic Krzyża i zakładu dla niewidomych dzieci w Laskach pod Warszawą. „Dzieło Lasek” nie polegało tylko na opiece nad dziećmi pozbawionymi wzroku, na uczeniu ich samodzielności i przygotowaniu do dorosłego życia i rozwijaniu ich zdolności w różnych dziedzinach. Na terenie zakładu spotykali się na dyskusjach o sprawach publicznych, nie tylko religijnych, ludzie z bardzo różnych środowisk ideowych, wierzący i niewierzący. Tu Adam Michnik pisał swój przełomowy esej „Kościół, lewica, dialog”. Tu udzielał się jako duszpasterz ks. Jan Zieja, w latach 70. członek Komitetu Obrony Robotników. Tu zostali pochowani Jerzy Zawieyski, Antoni Słonimski, Tadeusz Mazowiecki.
Z Laskami związany był także ks. Wyszyński. Tu przebywał podczas niemieckiej okupacji i powstania warszawskiego. Był kapelanem dzieci i szpitaliku utworzonego tam dla rannych podczas powstania. Dewiza duchowa matki Czackiej – „przez krzyż do nieba” – ponoć i jemu odpowiadała. Dziś w uszach pokolenia oburzonego kryzysem pedofilskim i nacjonalistycznym wzmożeniem w Kościele brzmi staroświecko, a może nawet budzi sprzeciw. Matka Elżbieta zaświadczyła jej jednak własnym życiem.
Takie same mieszane uczucia może budzić uroczystość beatyfikacji, połączenie święta religijnego z państwowym. Jej szumna państwowa oprawa z udziałem dygnitarzy obecnej władzy. Tymczasem niewielu z nich daje prawdziwe, przekonujące świadectwo chrześcijaństwu ewangelicznemu, choć lubią się z nim obnosić i obsadzać w roli jego obrońców. Linia prymasa Wyszyńskiego – unikanie konfrontacji z systemem komunistycznym i twarda obrona praw katolików – sprawdziła się dla Kościoła w czasach PRL. Kościół wyszedł z epoki „realnego socjalizmu” wzmocniony. Prymas zmarł przed stanem wojennym. Nie doczekał odrodzenia się Polski w pełni niepodległej, ale zdążył osiągnąć swój cel.
Jakie by zajął stanowisko wobec nowej, demokratycznej Polski, tego nie wiemy. Wiemy, że bliższy od powojennej demokracji zachodnioeuropejskiej był mu system autorytarnej Portugalii Salazara. Pisałem o tym dziesięć lat temu. Dziś pomnik Prymasa jest jeszcze bardziej pomnikowy. Dawniej gromadzili się pod nim przeciwnicy doktryny i praktyki komunizmu, dziś gromadzą się antywolnościowi demagodzy i hipokryci, dla których chrześcijaństwo jest ideologicznym środkiem utrzymania władzy i kontroli nad jednostką i społeczeństwem.
Komentarze
,,przez krzyż do nieba”
Dlaczego tylko cierpienie ma nas zbawić ?
@ red Szostkiewicz.
„Prymas zmarł przed stanem wojennym. Nie doczekał odrodzenia się Polski w pełni niepodległej, ale zdążył osiągnąć swój cel. ”
Niestety cel osiągnął i jego efekty widać w postaci uprzywilejowanej pozycji Korporacji Katolickiej w Polsce. Lecz miejmy nadzieję, że i w Polsce nastąpi to, co w Irlandii a później nieco w Hiszpanii, gdzie KK dosłownie w ciągu kilku lat społeczeństwo pokazało właściwe miejsce.
„nie imigranci zagrażają chrześcijaństwu w tym kraju i gdzie indziej, lecz ludzie, którzy powołując się na chrześcijaństwo, zaprzeczają słowem i czynem jego etyce.”
No cóż, a ja modlę się, żeby nie strzelali do uchodźców, bo im wtedy polscy katolicy zapewnią poparcie co najmniej 50 procentowe.
2.Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
3.Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Jahwe, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
To dwa przykazania Boskie, które Bóg przekazał Mojżeszowi na górze Synaj i do których stosują się Żydzi i muzułmanie ale wyrzucił Kościół Katolicki z tych wpajanych wiernym.
Szeroko propagowany kult świętych , ich obrazów, posągów i relikwii jest zwyczajnym BLUŹNIERSTWEM . Czekać tylko, aż Bóg przystąpi do spełnienia tego, przed czym ostrzega w trzecim przykazaniu.
Długo jednak wykazuje cierpliwość!
Czyżby tylko straszył ?
Kard Wyszyńskiemu zdecydowanie nie spodobałby się neoliberalizm.Droga jaką poszła post-Solidarność.
Nie lepiej oceniałby dzisiejszy Kościół.
Mad Marx
„Czy to Telewizja Trwam?”, „nie idźcie drogą Kurskiego i TVP”, „a może Kukiz miał rację co do was” – setki takich komentarzy wywołała decyzja TVN24 o przeniesieniu „Loży Prasowej” do wieczornej ramówki. Powodem była beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej.”
Jak na razie korporacja katolicka w Polsce ma poparcie z każdej strony.
Wyszyński, gdyby nie został księdzem byłby zagorzałym socjalistą.Był zwolennikiem parcelacji ziemi w tym majątków kościelnych (uważał, że duchowni nie powinni być latyfundystami), za znacjonalizowany i rozparcelowany majątek kościelny wynegocjował pokaźny Fundusz Kościelny. Nie miał nic przeciwko nacjonalizacji przemysłu, przy czym uważał, że duży wpływ w zarządzaniu zakładami powinny mieć rady pracownicze.
…pochodzi z Argentyny, kraju imigrantów z Europy.
Raczej najeźdźców, grabieżców, którzy ukradli ziemię ich pierwotnym mieszkańcom, z Bogiem na ustach, a ich samych wymordowali.
Linia prymasa Wyszyńskiego … sprawdziła się dla Kościoła w czasach PRL. Kościół wyszedł z epoki ,,realnego socjalizmu” wzmocniony.
„System” krk faktycznie wyszedł wzmocniony.
Polska jako państwo została kolejny raz sprowadzona do roli podwykonawcy mafii krk.
Społeczeństwo jest coraz bardziej demoralizowane. Gnicie moralne postępuje.
Dzisiejszy dzień jest bardzo smutnym dniem, źle wróży demokracji.
Odbiera nadzieję na przyszłość.
Warte uwagi:
https://hartman.blog.polityka.pl/2021/09/12/od-mazowieckiego-i-merkel-do-lema-i-wyszynskiego/?unapproved=169381&moderation-hash=aef3cb6932beae214ce8da251fd56b1c#comment-169381
Susznom linie ma nasza partia krk & pis:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27561772,sondaz-wzrost-poparcia-dla-pis-ponad-40-proc-glosow-duzy.html
Na przedstawieniu pod tytułem „beatyfikacja” pojawił się nawet sam sołtys Głódź pokazując gdzie ma Franciszka.
„Polsko twoja zguba w Rzymie” – tak było, jest i będzie.
@ mag
W tym problem, że Państwo Polskie i to od czasów jagiellońskich nie potrafiło podporządkować sobie hierarchii kościelnej. Potrafiła to uczynić Francja (niewola awiniońska, później Mazarin i Richelieux służyli państwu) potrafiła Wlk Brytania, potrafiły wszystkie kraje protestanckie i Rosja. Nawet Włochy potrafiły watykańskie jarzmo zrzucić.Polska nie i KK była państwem w państwie a nawet państwo sobie podporządkowała
Byłabym niezmiernie zobowiązana polskim katolikom, gdyby zechcieli wędrować „przez krzyż do nieba” bez niszczenia państwa, które nie jest ich wyłączną własnością.
Które nie tylko oni utrzymują.
Coraz bardziej czuję się w tym państwie jak czarny homoseksualista żydowskiego pochodzenia.
Niestety, moje marzenia, to marzenia ściętej głowy.
„Miłość” polskich katolików nie odpuści. Raczej udusi.
zxcvb
skąd takie wiadomości , nigdzie w książkach o Wyszyńskim takiego czegoś nie spotkałem , poza tym ten socjalizm kłóci mi się z wyniosłą oschłością dygnitarza kościelnego, jaki prezentował Wyszyński, już bardziej ten Salazar pasuje do niego
@geopolitico
Coś jednak jest na rzeczy. Nie nzawałbym tego ,,socjalizmem”, lecz antykapitalizmem. Wyszyński był z ubogiej rodziny, obracał się jako mmłody ksiądz wśród robotników, znał biedę na przedwojennej polskiej wsi, duszpaterzował w rodzącym się katolickim ruchu związkowym. Nie miał sympatii do kapitalizmu w wydaniu przedwojennym, podobnie jak Wojtyła, który po wojnie, jako wykładowca w KUL, był oskarżany o marksizowanie. Piszę o tym tu: https://www.polityka.pl/archiwumpolityki/1804074,1,apokryf-wojtyly.read
Mimo wagi beatyfikacji, nie skupiałbym uwagi na pytaniu, czy Wyszyńskiemu się to po prostu należało. Istotą jest hipokryzja biskupów i rządzących, ich nieskrywana pogarda dla . Duda nie miał czasu dla Merkel, tu „pchał się do przodka”. Sołtys Flaszka Głódź miał za to w d…e szacunek dla skrzywdzonych. ” Coście uczynili jednemu z braci moich najmniejszych, mnie uczyniliście”. Słowa swojego mistrza też ma tam, gdzie już napisałem. Tak jak i pozostali „pasterze moraliści”. Znowu będą odmieniać przez wszystkie przypadki nazwiska błogosławionych. Ile przyswoją sobie z przykładu tych dwojga? Tyle samo co z nauczania ewangelistów i wskazań papieża. Z tego w Budapeszcie również.
@andrzej52
12 WRZEŚNIA 2021
15:13
,,,,przez krzyż do nieba”
Dlaczego tylko cierpienie ma nas zbawić ?”
Pytanie brzmi jako retoryczne, więc retoryczne do niej nawiązanie: ponieważ istotą katolicyzmu w wersji ludowej jest cierpiętnictwo. Otwarta religijność, rozumny ateizm, oświeceniowy lewicowy-liberalizm stawia za cel aby tego cierpienia było jak najmniej.
@Adam Szostkiewicz
12 WRZEŚNIA 2021
18:43
Coś jest na rzeczy… Mijają dekady a my w dalszym ciągu masowo nie przepracowaliśmy własnej historii obracając się w mitach. U statystycznego Polaka nadal króluje stereotyp ,,złego komunizmu” (co jest z grubsza oczywiście zgodne z prawdą) i ,,wspaniałej” przedwojennej oraz dawnej ,,szlacheckiej” Polsce. Niezależna od polityków i Kościoła oświata powinna być celem strategicznym.
Strasznie boimy zmierzyć się z własnymi demonami.
Z mojej wypowiedzi zniknął istotny fragment. Pewnie z mojej winy. po słowach -ich nieskrywana pogarda dla- powinno być- wszystkich obywateli Rzeczypospolitej, zarówno wierzących w Boga, jak i nie podzielający tej wiary-. Nie trudno rozpoznać ten fragment. To parafraza Preambuły Konstytucji.
Cała dyskusja o prymasie Wyszyńskim i walce z komunizmem bazuje na jednym, zasadniczym nieporozumieniu: walka KRK z komunizmem nie była tożsamą z walką opozycji demokratycznej. Opozycja demokratyczna walczyła o wolność ,,taką jak mają na Zachodzie” a KRK zwalczał swojego egzystencjalnego konkurenta ideologicznego. Zgodność wroga (i w teorii celu) była podstawą tego sojuszu. Coś jak koalicja antyhitlerowska: wszyscy jej uczestnicy walczyli o wolność tyle, że pewien wąsaty Gruzin kompletnie odmiennie/opacznie ją rozumiał.
KRK dokonał/dokonuje swoistej uzurpacji językowej (re)definiując pojęcia takie jak wolność, tolerancja. I nie są to definicje, pod którymi te pojęcia są powszechnie znane.
Coś jak Prawo i Sprawiedliwość. Niby nazwa słuszna i wszystko mówiąca ,,na temat”, a jednak wiemy co się kryje pod tymi pojęciami od 2015r.
Tak jest Panie Adamie,
ja juz sie powtarzam :
Religie to wylacznie KA$A & WLADZA- glownie nad CIEMNOTA + CIEMNOGRODEM !
Religie niszcza pokoj- zawsze i wszedzie !
Bog zaplac !
0statni Prorok
Mniej co niedziele bjadolenia z ambony,
Wiecej WIEDZY & NAUKI, zeby wymazac ze swiadectwa paly i kulfony.
Bog zaplac !
0statni Prorok
„Dobry, otwarty” ksiądz Lemański pouczył Wielowiejską, na jej facebooku, żeby „nie czepiała się” obecności Głodzia na beatyfikacji Wyszyńskiego i poszła na spacer.
„Ku..a ku…e łba nie urwie”. Arogancja „pomazańców” niezmienna „od zawsze”.
andrzej52
12 września 2021
15:13
Dlaczego tylko cierpienie ma nas zbawić ?
Dotykasz wielkiego przekrętu, żeby nie powiedzieć, że wręcz łajdactwa „systemu” krk, który z „impulsu Jezusa” zrobił sobie świetnie prosperujący biznes. Zmieniając sens i znaczenie pojęć, w sposób Orwelowski.
Cierpienie jest niezbywalną częścią ludzkiego życia.
Stosunek do niego, radzenia sobie z nim jest miarą ludzkiej dojrzałości.
José Ortega y Gasset twierdził, że proces doczłowieczania możliwy jest jedynie poprzez dobrowolne wejście w tragedię. Dobrowolne.
Współczesna psychologia wyjaśnia to w kategoriach konstruktywnej reakcji na kryzysy rozwojowe i sytuacyjne. Kryzys zawsze wiąże się z jakąś formą cierpienia. Może się zakończyć przejściem na wyższy poziom rozwoju, albo, w przypadku niewłaściwej reakcji, zaburzeniami czy wręcz patologią.
Reakcja konstruktywna wymaga sporej dozy autonomii – dobrowolność. Krk hoduje człowieka podległego, zewnątrz sterowalnego. A co najgorsze, pozbawionego wiary we własne możliwości. „Grzesznik”, „wszystko jest kwestią łaski”.
W tej sytuacji nie ma mowy o żadnej „dobrowolności”. Nie może wyrazić „dobrowolnej” zgody na „tragedię” ktoś, kogo naczelną cechą jest posłuszeństwo i „zawierzenie”.
To jest czysta schizofrenia.
Pozostaje przymus destrukcyjnego cierpiętnictwa.
Toteż jesteśmy chorym społeczeństwem.
500 lat przed Chrystusem Budda pokazał sposób radzenia sobie z cierpieniem.
Wciąż żywe są przypuszczenia, że Jezus spędził jakiś czas w buddyjskich wspólnotach, zanim zajął się działalnością publiczną.
Współczesna psychologia również dostarcza narzędzi pozwalających na konstruktywne radzenie sobie z cierpieniem.
Krk nie jest tym zainteresowany.
Ich interesuje jedynie bezwzględna władza. Władza i kasa. Chrześcijaństwo ma się tak do nich, jak prawo i sprawiedliwość do pisu.
PiS kopiuje mechanizmy władzy krk niemal jeden do jednego. Dlatego się tak świetnie rozumieją i wspierają.
@Geopolitico
Mam gdzieś cytaty z Wyszyńskiego, tyle, że wcześniej kiepsko było u mnie z katalogowaniem i tak na szybko raczej tego nie wygrzebię. Za to w Przeglądzie jest obszerny artykuł o Wyszyńskim i tam sporo jest z tego co mówiłem. Nie pamiętam rocznika ani numeru, ale w wersji elektronicznej pewnie jeszcze tam wisi w dziale „Historia”.
W książkach o Wyszyńskim faktycznie stoi tylko o dobrych jego relacjach z robotnikami i to jeszcze z okresu kiedy był młodym księdzem. Taka to pewnie „poprawność polityczna”.
Jagoda
13 września, g. 9:06
Popatrz, popatrz, a już myślałam, że w tym stadzie czarnych kleszych baranów możliwa jest biała owieczka w rodzaju „dobrego” księdza Lemańskiego. Takie „zjawisko” nie ma racji bytu w strukturze instytucji krk. Prawdziwi dobrzy księża/zakonnicy to ci, którzy przeszli do cywila.
Gdy chodzi o twoje wywody na temat cierpienia i konkluzję o „przymusie destrukcyjnego cierpiętnictwa”, co sprawia, że jesteśmy chorym społeczenstwem, popieram cię w całej rozciągłości
i pozdrawiam
Jak władza kupuje kler :
„Ma pretensje do oblatów.
– Problemy zaczęły się już wcześniej. Drastycznie spadła nam liczba gości w pokojach, kiedy wybudowali dom pielgrzyma. Oblaci są w centrum, przy kościele i kalwarii, mają stołówkę, kuszą mszami, spowiedziami, dla wielu to dobra oferta. Przyjeżdża sporo emerytów z całej Polski. Tu odpoczywają i się modlą. Przyjmowaliśmy ich, dopóki nie zostali wchłonięci przez dom pielgrzyma. Teraz we wsi zostanie jeszcze większy niesmak. Oblaci współpracujący z rządem, wojskiem i policją, czerpiący z tego kasę, i my, śmiertelnicy bez grosza w kieszeni, ołupieni i ogłupieni przez rząd. Oblatom jest na rękę, jeśli upadniemy, bo jeszcze więcej ludzi przyjedzie do domu pielgrzyma.”
Znakomity artykuł o stanie wojennym po pisiemu.
Chyba to Sasin organizował, mozna ich wykonczyć bez jednego strzału.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,27563419,jestem-w-strefie-stanu-wyjatkowego-jem-sniadanie-obiad-i-kolacje.html#S.DT-K.C-B.1-L.1.duzy
@mag, Jagoda
Moj kuzyn, proboszcz jednej ze śląskich parafii, nie biednej, też 20-25 lat temu był normalny.
Dzisiaj nie odstaje od reszty.
Jagoda.. Badający dzieje i fenomen Jezusa z Nazaretu mają wiele problemów z Jego biografią .Już data urodzenia w żaden sposób nie zgadza się z tym co jest i co świętują masy. Wikipedia i inne źródła nie zgadzają się z ,,rzymską” tradycją.. Domniemania ,,buddyjskie” i ,,wschodnie” bywaj a chwytliwe i atrakcyjne. Sprzyja im jakby luka w relacjach ewangelicznych ..Od opisu zagubienia w świątyni w Jerozolimie w wieku ok 12-14 lat aż do wystąpienia w synagodze w Nazarecie ok 28 r,ne.. minął kawał czasu.
Prawdziwie duchowe podejście do Osoby Boga i Osoby Człowieka..oraz Stworzenia..dramatycznie różni się od Zakonu. Jezus nigdy nie zalecał cierpienia czy postów jako drogi do poznania Boga.. Ten wątek istniał jakoś w Tradycji Judejskiej.. bo pościł Mojżesz i inni..Pościł i Jezus..kuszony. Rzeczy te ..to jakaś droga do poskromienia słabości ciała..
Właśnie ten długi post i oddalenie od ludzi na pustkowiu są nieco podobne do WSCHODU.
Psychologia też dużo ,,pracuje”nad cudami i leczeniem oraz wyganianiem demonów. Padaczkę dzisiaj leczy się skutecznie..,Psychofizjologia zbadała już wiele rzeczy i jeszcze bada…ale niech oni spróbują zrobić z wody wino!
albo zatrzymać jakiś cyklon..
Wielu cudów próbuje dokonać pan Premier Morawiecki..
Wierzą zapewne że ci Polacy w Niebie jakąś reasumpcję zgotują….Jest jednak pewien warunek..Europosły uwiarygodnią swoją misję chrystianizacyjną i zrzekną się diet i etatów, Duma posła który brał za przepał w dieslu ..poszła do kosza ..musiał zwrócić kasę do Brukseli.
Wyszyński w czasach Adolfa.. wychwalał niemiecką robotę i wielkie dzieła” ambitnej partii.
Żałość lodowata ,, głęboka przejmuje gdy się słucha i patrzy na te buzie oficjeli..Oczekiwanie wstydu i honorowych odruchów..u pana biskupa generała to daremne cierpienie..Nie warto sobie jego serwować..
Nie było cienia wstydu czy zażenowania podczas celebracji w Bazylice Mariackiej z udziałem Paetza.
To są po prostu ,,bogowie dla ludu”..[to też zdanie z nauczania Wyszyńskiego]
NIESTETY LUD TEGO NIE WIDZI>>>
W artykule w „Krytyce Politycznej” Leociak przytacza następujące zeznanie prymasa Wyszyńskiego złożone pod przysięgą 18 października 1968 roku w Warszawie w procesie beatyfikacyjnym Piusa XII.
„Jeśli chodzi o »rozwiązanie« problemu żydowskiego, choć przewidziano je na samym początku hitleryzmu i zaplanowano jeszcze przed wybuchem wojny, zostało sumiennie zakamuflowane. Początkowo nikt nie był w stanie rozeznać się w kwestii prawdziwych intencji hitlerowców, nawet kiedy obozy zagłady (Vernichtungslager) już działały i organizowano getto w Warszawie. Oficjalna propaganda głosiła, że getto i obozy koncentracyjne dla Żydów są tworami prowizorycznymi, tylko na czas wojny, aby ochronić ludność żydowską. Masowa zagłada ludności żydowskiej odbywała się w absolutnej tajemnicy, a przeprowadzały ją stworzone w tym właśnie celu wyspecjalizowane oddziały. Pod koniec każdej operacji także oddziały były »likwidowane«, aby przy życiu nie pozostał ani jeden świadek. Dlatego ani polska, ani niemiecka opinia publiczna nie były poinformowane o tego rodzaju akcjach. Co więcej, nie dawano wiary pogłoskom, że prowadzone są takie działania. Świadków prawie nie było. Nic dziwnego zatem, że ani kraje europejskie, ani Stolica Apostolska nie posiadały odpowiednich informacji na temat systematycznej eliminacji narodu żydowskiego. Dopiero teraz, kiedy dostępne dokumenty o obozach koncentracyjnych, zwłaszcza zaś polskie dokumenty, zostały częściowo opublikowane, mamy dokładniejszy pogląd na to, co Niemcy robili z Żydami. Trzeba jednak dodać, że w obozach koncentracyjnych zabijano — i to w znacznej ilości — także ludność polską. Trzeba dodać, że Niemcy z dbałością zacierali zarówno ślady swojej działalności w obozach zagłady, jak i odnośną dokumentację. Ludność polska, która teraz już wie o planie zagłady, jest dzisiaj przekonana, że ani Stolica Apostolska, ani żadne międzynarodowe władze nie były w stanie powstrzymać nieokiełznanych nazistów, którzy dążyli do zrealizowania planu”.
Romawialem wczoraj z Prezesem- godzi sie, Kosciol K . – tyz… !
Przyjecie obcokrajowych migrantow- zielone swiatlo z konfesjonalu & PREZESA ! !
Otoz najpotezniejsza Statua Wolnosci bedzie miala miejsce na WESTRRPLATTE .
Wzorcem jej bedzie glowa wiertnicza do wydobywania ropy naftowej sprzed 125 lat.
Jest Eksponatem na terazniejszej wystawie w Wolfsburgu.
Wysokosc : 100 – 125 metow p.p.m. . Wiatr nie bedzie jej niebezpieczenstwem, lecz
fanatyczni przeciwnicy pokoju & wolnosci !
Bog zaplac !
0statni Prorok
Dzieki za publikacja !
Bog zaplac !
0statni Prorok
Już od kilku lat w okresie bieżmowania, do Lyonu do polskiego koscioła przyjędża z Polski jakiś biskup. Ten biskup zjawia sie na „wrogim” francuskimm terytorium, więc nie ujawnia sie Francuzom, żadnego „bonjour” czy „dieu te salue”, żadnej wizyty francuskiemu katolickiemu gospodarzowi, którą wypadałoby kurtuazyjnie złożyć, koledze po fachu.
Lyoński kardynał, ktory zarazem jest prymasem Francji, nie reaguje na te impertynencje, zachowuje się jak Angela Merkell wobe pisowskich prowokacji, tolerując tego niezapraszanego, korzystajacego z „vizy” Schengen „turysty”‚.
Po heretyckim francuskim kościele, ktory nie uznaje jasnogórskiej krolowej Polski, padło na heretyka Franciszka i cały Watykan.
Jak długo hretycka Europa nie da się dochrzęścijanowić przez Ryzyka, Glodzia, Jedraszewskiegom ,,,i innych, a Unia naprawić przez Janusza Kowalskiego, tak długo i Watykan i UE będą mialy przrchlapane.
Lewy
Na każdym kroku nasze katabasy, czy to prości szeregowcy, czy purpuraci dają się poznać jako zadufani, a często wręcz impertynenccy prowincjonalni kacykowie Wielkiej Mafii KrK z siedzibą w Rzymie. Widać sama przynależność do tej kasty dla naszych prowincjuszy oznacza ich wyniesienie i daje powód do traktowanie owiec z góry. Owce przez wieki przyuczone do posłuszeństwa i które dzięki swym pasterzom odrzuciły Reformację, gdy szła jak burza przez Europę, wciąż nie mogą się podnieść z kolan. Myślę, że są teraz w pół klęku. A młodzi to już w ogóle! Minister Czarnek, chwała mu za to, swoimi talibskimi pomysłami i metodami dodaje im tylko skrzydeł.
No biedne ludy rdzenne obydwu Ameryk ! Jaki to byłby raj na Ziemi, gdyby nie to bydło z Europy… A wystarczy poczytać historię zamiast klepać bezmyślnie komunały rodem z dekalogu ideologicznego woke.
@zxcvb
12 WRZEŚNIA 2021 16:51
Widocznie Katolickie Państwo Narodu Polskiego miałoby być narodowo-SOCJALISTYCZNE.
Przypominam, że program AK także był z natury SOCJALISTYCZNY. Widać nawet paniczowie zdawali sobie sprawę, że lud nie pójdzie za władzą i systemem ,,takim jak przed wojną”.
Chcę nadmienić, że gdy Polska się odradzała w 1918r przyjęła (za sprawą PPS) bardzo postępową i socjalną agendę. Przydało się to, gdy przyszło do starcia z bolszewikami a po starciu: figa z makiem oraz policyjna pała i kula.
@mag
14 WRZEŚNIA 2021 12:27
@Lewy
Wy się od naszego kleru odczepcie!!! Precz! Spójrzcie nikt więcej nie zrobił dla deklerykalizacji kraju niż oni. A minister Czarnek – wyborna robota na tym polu.
Tak biedni wyborcy PO by sobie żyli w tej swojej strefce komfortu: noo, może nie jest jak w krajach cywilizacji zachodniej ale da się wyżyć, za cenę pewnych kompromisików. No bo jest ksiądz Lemański (Tischner etc.) a tak za mordę i do kościoła. Przynajmniej ktoś (Kler i PiS) im zrobił przyspieszony kurs ,,Czym jest katolicyzm i jakie ma cele”.
Nie każdy faszyzm był taki sam..Również Holocaust miał różne oblicza. Kardynał mógł ,,przysięgać” podobnie jak dzisiejsi przysięgają”. Mussolini cy adm .Horthy na Węgrzech ..Szpony Eichmanna tam nie sięgały póki sojusznicy nie utracili władzy. Rzymski kościół też w różny sposób ,,regulował”..te rzeczy ale nigdzie oficjalnie nie skrytykował nazistów.Nie są prawdziwe stwierdzenia że..nie wiedziano kogo palą krematoria. Propaganda Józia Goebbelsa był skuteczna w Rzeszy ale .i tak Niemcy wiedzieli co robią. ..Dziś narząd propagandowy Kurskiego też wie co robi..jego wybitni twórcy i publicyści też wiedzą.
-Pius 12 też wiedział co się dzieje w Majdanku ,Oświęcimiu
,Sobiborze..itp. Ginęli tam też katoliccy duchowni..Wywiad kościelny w niczym nie ustępuje wiedzą CIA..
Pilnie przygotowywano bazę do nawrócenia Rusi i Ukrainy..teutońskim mieczem na katolicyzm. Marzenia te są treścią ..wielowiekową..Nawiedzeń” niebieskich przekazywanych ,,pastuszkom”.Nic nie dzieje się tak sobie przypadkiem.
Żydzi złożyli Piusowi podziękowania..nie zmienia to jednac bolesnych i krwawych faktów..Wydrukowane w ogromnych ilościach katechizmy cyrylicą drukowane..świadczą że Kościół który dzięki von Papenowi uznał oficjalnie hitleryzm i liczył na ,,Dalszy Rozrost Chwały Maryi”
na Wschodzie.Niestety obecni kreatorzy propagandowi każą to wszystko szpachlować i wierzyć przysięgom które nie maj ą wartości. Los Papiestwa stał czy wisiał na ,,włosku” kilkakrotnie..Dwukrotnie od zupełnej klęski uratowali papiestwo heretycy ..prawosławna Rosja,,,luterańskie Prusy..anglikańscy Brytyjczycy..i masońscy i judejscy Amerykanie.Wtedy jeszcze był im potrzebny…hamował rewolucję… Teraz jest inaczej..
Przebieranie nóżkami w Sejmie ,,z dziełem Rechrystianizacji Europy”…może działać na umysły..ale wiele to nie zmieni.. Alea iacta est..
@Ostatni Prorok
Pan myśli że „Religie niszcza pokoj- zawsze i wszedzie !”
Ani zawsze ani wszędzie. Ani Hitlera ani Stalina nie byli religijni a zniszczyli pokój kompletnie. To niemieccy żołnierzy hitlerowskie kazali mojej babci na przykład zdejmować krzyż ze sciany a to w prywatnym mieszkaniu! W demokracji krzyż mógł wrócić. To są twarde fakty które pokazują że to co Pan pisze jest nieprawdą.
Poza tym państwo polskiego gdzie wiekszość ludzi jest religijna najmniej od 1990 do 2015 było bardzo pokojowe państwo.
Pisdnopolscy głosujący wedle rozkazu:
Adam Bielan, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Karol Karski, Beata Kempa, Izabela Helena Kloc, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika Możdzanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska i Kosma Złotowski.
Typy odstręczające…
Pisofszit…
Slawczanie,
a nie prościej powiedzieć, że taki w latach czterdziestych był duch czasu?
Franciszek w Słowacji…
„Dla przyszłości naszej Słowacji i dla przyszłości chrześcijaństwa w tym kraju bardzo ważne jest, w jaki sposób niesiesz Ewangelię w nasze czasy, nie tylko jako «dziedzictwo ojców», ale jako drogę, która przemienia teraźniejszość i wskazuje nam jutro – powiedziała prezydent Słowacji. – Twój sposób głoszenia Ewangelii i przykład moralności przemawia także do tych, którzy nie należą do Kościoła katolickiego, ponieważ wzywasz do pokory, miłosierdzia i ludzkiego braterstwa, do stworzenia nowej kultury polityki i nowej etyki ekonomii.“ (Zuzanna Čaputová, prezydent Słowacji).
„Wielkie wrażenie wywierają na mnie słowiańskie gesty powitania, gdy gościom ofiarowuje się chleb i sól. Chleb, który w geście łamania przywołuje kruchość, zaprasza nas przede wszystkim do troski o najsłabszych, zachęca do tego, abyśmy go nie gromadzili, ale się nim dzielili”. (Franciszek)
„Niech nikt nie będzie napiętnowany ani dyskryminowany. W ujęciu chrześcijańskim najsłabsi nie są postrzegani jako ciężar czy problem, ale jako bracia i siostry, którym należy towarzyszyć i o których należy się troszczyć. Łamany i sprawiedliwie dzielony chleb przypomina o znaczeniu sprawiedliwości, o dawaniu każdemu szansy samorealizacji.
– Trzeba starać się budować przyszłość, w której prawa będą stosowane jednakowo wobec wszystkich, w oparciu o sprawiedliwość, która nigdy nie jest na sprzedaż. By sprawiedliwość nie pozostała abstrakcyjnym pojęciem, ale była konkretna jak chleb, należy podjąć poważną walkę z korupcją, a w pierwszej kolejności promować i upowszechnić praworządność.“ (Franciszek)
@PAK4
14 WRZEŚNIA 2021 19:12
Nie. Bo narodowo-socjalistyczny nie znaczy to samo co socjalistyczny.
Europa po II WŚ była socjaldemokratyczna.
@Slawczan:
Narodowo-socjalistyczny nie byłby zapewne socjalistyczny nawet w nazwie, gdyby nie było to szeroko akceptowane w tej epoce. Owszem, Hitler nawiązywać miał nie tyle do socjaldemokracji, będącej dla niego prawie tożsamą z „żydostwem” i wymienianej przez niego na jednym oddechu, co do „wojennego socjalizmu” z I wojny światowej, czyli regulacji państwowych i poczucia wspólnego ponoszenia ciężarów przez Niemców. Ale aspekt socjalny w tym był — szerzej przecież i bł. Wyszyńskiego nie komentujesz.