Wiraż wyborczy
Powiał wiatr zmian. Nie tylko w Rzeszowie, ale też w kilku mniejszych miejscowościach przegrali kandydaci związani z obecną władzą. Teraz liderzy i sztabowcy opozycji prodemokratycznej powinni wyciągnąć wnioski. Właściwie jeden: warto iść wspólnie w obronie niemalowanej demokracji.
Konrad Fijołek wyraził to prosto: wygrała jedność. Tak, wybory w Rzeszowie pokazały, że poparcie liderów ugrupowań demokratycznych ma znaczenie także lokalne, a lokalne ma wpływ na krajowe. To normalne w systemach demokratycznych, że wybory lokalne uważa się także za wskazówkę, jakie wieją wiatry na krajowej scenie politycznej. Nie ma co tego podważać i rozmywać: PiS jest wypalony, wyborcy to widzą.
Ma nadal władzę, ale stracił zbójecki urok świeżości. Rozdzwoniły się dla niej dzwonki alarmowe nie tylko w dużym mieście, ale i na tzw. głębokiej prowincji. Rządzący chowają głowę w piasek, jak prezydent Duda, albo posypują ją popiołem. Są w defensywie. Co dalej?
Dalej jest wielka niewiadoma. PiS nadal prowadzi w sondażach i ma kontrolę nad państwem. Jednak idzie od porażki do porażki wizerunkowej. Jak nie pandemia i Obajtek, to Banaś i Ziobro pomstujący na Unię Europejską. Lamenty ministra spraw zagranicznych, że Biden ignoruje pisowską Warszawę. Szok po antybiałoruskiej arogancji marszałka Terleckiego. Poparcie biskupów jak kamień u szyi. Gnicie może trwać jeszcze jedną kadencję, ale nie dłużej. Opozycja poczuła krew.
Komentarze
Niewiele jest ostatnio powodów do radości z polskiego folwarku.
Pan cham się urządził i ster dzierży…
Teraz choć taki niewielki prztyczek a dla innych fanga, boć zawsze to miło jak warchołom pokazuje się pozycje na które zasługują…
Powiał wiatr zmian…
Wicher wieje, wicher wieje,
Nad urnami wicher wieje,
Wolność musi przyjść,
A my wyjdziemy z cienia…
… można zacytować klasyka.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning…
… można zacytować innego klasyka.
Co wynika z tych cytatów ?
Że proces wychodzenia z cienia będzie bardzo długi. Obecną władza to nie tylko pZPr, ale również, a może przede wszystkim czarna ośmiornica kościelna trzymająca społeczeństwo za gardło. Trzeba było wiele lat i wiele ton bomb zrzuconych na wroga, aby osłabić jego potencjał agresji na tyle, żeby to pokonać.
Trzeba będzie wiele potyczek politycznych i porażek, aby osłabić obecną władzę. Trzeba będzie żelaznej woli politycznej, żeby osłabić potencjał agresji kościoła.
Cieszmy się, ale z umiarem.
To wszystko prawda. Ale trzeba pamiętać o kiełbasie wyborczej. PIS wie jakiej i kiedy jej użyć. Polski wyborca ciągle jest na nią łasy i daje się na nią łatwo , szczególnie przed wyborami , złowić. Daje też sobą manipulować w mediach. To , co wyprawia z informacjami propagandowa telewizja publiczna , przypomina najgorsze reżimy totalitarne. Konieczny , od zaraz , jest kanał całodobowy , darmowy i naziemny przeciwdziałający temu zgorszeniu.
Ciekawostki z Rzeszowa: z exit pool…
– Osoby z wykształceniem średnim i wyższym najczęściej głosowały na Konrada Fijołka. Natomiast wyborcy z wykształceniem zasadniczym zawodowym i średnim najczęściej popierali Ewę Leniart,
np. osoby z wykształceniem wyższym
68% na Fijołka
15% na Leniart
9% Braun
8% Warchoł
– Na Fijołka głosowało w grupie wiekowej:
18-29 – 66%
30-39 – 59%
40-49 – 73%
50-59 – 67%
60-69 – 54%
70+ – 53%
Na Leniart (PiS) – odpowiednio:
7%
9%
13%
21%
33%
36%
———————–
I należy mieć na uwadze, że Rzeszów to jednak 185. tysięczne miasto, miasto…
a nie cała Polska…
Do tych wielkich spraw jak praworządność, złodziejstwo i nepotyzm dojdzie za chwilę niższa emerytura opisana po łebkach w polskim ładzie. To dotknie bardzo wielu emerytów. Nic tak nie wkurzy ludzi jak zabranie kasy. Do tej pory rozdawali bez opamiętania, teraz nadchodzi czas ,że aby dać to trzeba będzie komuś zabrać. Byłbym skłonny przyjąć taką zasadę ale jak widzę marnotrawstwo moich podatków to nóż się w kieszeni otwiera! Określili średnią klasę wg sufitowych kryteriów. Ktoś kto harował większość swojego żywota będzie ogołocony na rzecz pracownika o niskich dochodach! Bo im się należy! No q…… okaże się,że będę finansował lumpa czy jakiegoś artystę z kilkoma domami na Majorce bo on ma małą emeryturę! Czy Prezesa Wszystkich Prezesów porąbało?! Mamy być solidarni? Z kim ? Z wami,politykami? Wystarczy popatrzeć na oświadczenia majątkowe politykierów! Takie ,,piniondze,, to tylko w polityce! Za bycie wiernym Prezesowi Wszystkich Prezesów i noszenie torby jakiemuś Żalkowi!
Myślę,że Rzeszów to początek ale głowy bym nie dał. Takich kukizowców popierających obecny burdel jest cała masa. Bo Kukiz uwierzył ,że prezes zrobi coś z wróblami które obsiadły spółki skarbu państwa! Pan Paweł chyba wciągnął o jedną kreskę za dużo przed podpisaniem takiego świstka papieru! Skończy jak partia Leppera i Gowina. Jestem nawet za.
Jeszcze o antyszczepionkowcach:
https://www.tygodnikpowszechny.pl/bartosz-minkiewicz-rysuje-167644
Rzeszowska wiktoria ma bardzo ważny wymiar symboliczny.
Mam nadzieję, że politycy nie zeszmacą go i nie utytłają w ambicjonalnych zapasach w …
@cenzor
Chyba powoli do Polaków dociera szalejąca drożyzna i takie proste dawanie w łapę pieniędzy bez żadnej polityki prorozwojowej (cała ta strategia zrównoważonego rozwoju nie wypaliła) i opieranie gospodarki na niemieckich montowniach samochodów w Polsce, ogólnie mówiąc, może nie wypalić.
Tym bardziej, że ludzi już powoli zaczynają palić złotówki w ręce, a inflacja jest tematem w domach przy obiadach.
Opozycja poczuła krew? Jeszcze niedawno słyszałem że opozycja jest rozbita i „na deskach”. Choć nie przeczę że erozja obozu władzy postępuje to przypominam sobie ostatnie wyniki samorządowych i następujących wkrótce po nich europejskich. Najpierw słyszałem że „miasta zostały obronione”, a chwilę ogromną przewagę PiS w europarlamentarnych, notabene nad zjednoczona opozycją. Prawda jest taka że obie strony tego sporo popełniają konstelacje pomyłek, a dane wybory wygrywa ten kto się lepiej „wstrzeli” I popełni ich mniej
Jest szansa, jeśli liderzy schowają swe „ego” i zaczną rozmawiać bez warunków wstępnych. Największą nieufność na opozycji wzbudza PO, więc lepiej by inne ugrupowania wzięły na siebie ciężar sklejania wspólnej listy na wybory. Od mikropartyjek typu Zieloni po rosnącą w siłę partię Hołowni. Zwłaszcza, że po przeciwnej stronie widać pęknięcia w monolicie i dość żałosne próby pozyskania większości jak chociażby wzięcie resztówki Kukiza w objęcia pisu.
@mwas
14 CZERWCA 2021
16:07
Gdyby PO wzbudzała największą nieufność (tak jak to w pocie czoła tłumaczą zwolennicy SH, Lewicy i różne centrokonserwatywne sieroty) to PSL od lat byłby drugą siłą polityczną, (lub Lewica) a Platforma walczyłaby o próg wyborczy. Rzeczywistość jest jednak trochę inna, co nie oznacza że PO , i to tylko w większości na własne życzenie, nie przechodzi poważnego kryzysu.
Opozycja zjednoczona ma szanse zaczac odsuwac PiS od wladzy, najpierw lokalnie, potem w wyborach do Sejmu. Przykladem moze byc Izrael, gdzie partie mniejszosciowe zjednoczyly sie tylko po to, zeby wreszcie odsunac Netanjahu od rzadow. Faktem jest, ze nowy rzad bedzie jeszcze bardziej radykalny , niz Likud bylego premiera Benjamina, ma jednak w swoim skladzie takze arabskich przedstawicieli. Co wyniknie u nas, gdyby zjednoczona opozycja wygrala wybory?
Często się zastanawiam, czy nie byłoby zdrowiej dla demokracji lokalnej oddzielić pod względem partyjnym ten szczebel zarządzania od szczebla ogólnopolskiego. Głosowanie z klucza partyjnego (dobry, bo nasz, …-owiec) czy takież mocowanie kandydata w wyborach lokalnych (z misją odbicia/zdobycia jednostki administracyjnej dla …) to wypaczenie. Podobnie, jak nie głosowanie na kogoś, bo …-wiec, choć osoba ta jest dobrym organizatorem, zasłużonym dla danej jednostki administracyjnej.
Do wszystkich gorących glow.
Nie jest ważne kto i jak głosuje, ważne kto liczy głosy.
A na uczciwość Kaczyńskiego , jak poczuje że grozi mu kilka lat (i akolitom), nie ma co liczyć.
JA48: oprocz ciebie , caly nowoczesny swiat wie o tym ,ze poziom renty czy emerytury zalezy od dlugosci czasu pracy i od kiedy zaczyna sie niezdolnsc do pracy!
Tylko ty wiesz ze zalezy to od jakiegos prezesa.
Panie red,Szostkiewiczu, to rzeszowski syndrom, ba, niby zwyciestwo, lokalne zwycięstwo ….
partia kaczystowska i zdrewniały episkopat polskiego Kościoła powojdyłowego, w trybie ekstra pilnymn zneutralizuje wygraną Pana Fijołka.
Jarek Kaczyński,wyszkolony w realnym,polskim socjaliźmie, bo w Polsce nie było komunizmu wg zwolenników niemieckiego żydowskiego twórcy „Kapitału”…
Potrafi przekupić polski naród, metodamirosyjskimi, dania pieniędzy za milczenie wobec jego i jego zauszników,którzy w perfidny sposób, wenętrznie , rozbieraja Polskę, mą OJCZYZNĘ….Vide neooligarchia Obajtków, MOrawieckich,Kepów, Brudzińskich, kapeluszników ala Suski, prawników Zbycha Ziobry i jego wynajętych, byłego drinkowca Kukiza, ortodoksyjnych skałtów ala ramie władzy,poznańkiej niby prezeski TK,a kobietki mieszkajacej w warowni berlińskiej, Dworczyka, a nawet niby tzw,generałów PSP z kwatery niby:głownej straży pożarnej i armii wszelkich nuworyszy,zauszników beztrywowca ob,Jarka Kaczyśkiego z twierdzy żoliborskiej w Warszawie, stolicy Polski …
Panie red. Szostkiewiczu,wiem, że ma Pan bdb intencje wobec Polski ….
Cenie pańska działalność, także pańskie wywody w tygodniku „Polityka”i w innych niwach …
Jako antykaczysta, wiem, że aby obalić w POlsce kaczyzm i jego wszelkie przystawki, także Gądeckich, nawet Rysiów.., należy postawić faktycznie kosy na sztorc, nie tylkio intelektualny …
Radomia,Pan Fijołek potrafi pokonać marazm zdrajcy Ferenca ….
Dobrej nocy….
Jutro kupna piaskowych osełek …..
Maciej Pachciarek „Rakoczy”…..z nadodrzańskich Słubic, w Lubuskiem, jeszcze w POlsce…UE….
Gzołem !!!!
Chociaż Fijołek wygrał… 🙂
Zmiana ma szansę się dokonać, kiedy „znudzony (wkurzony) pieśnią , lud woła o czyny”. Mam nadzieję, że porażki kandydatów związanych z obozem władzy w wyborach lokalnych w wielu miejscowościach kraju, są właśnie takim wołaniem o czyny. W wielu z tych miejscowości podsypywanie wspólnych pieniędzy, te korupcyjne działania mające przeważyć szale poparcia dla jedynie słusznych, na nic się zdało. Czyżby lud nie chciał nie tylko pieśni, ale i mamony? Trudno w to uwierzyć. Rząd tymczasem rozdaje już pieniądze, które dopiero nam zabierze, a nawet już zabiera w postaci rosnących cen na wszystko. Wyższe ceny to wyższe podatki. Historia jednak się powtarza i to niekoniecznie jako farsa. Przypomina mi się jako żywo sytuacja sprzed bodajże dwudziestu lat. Władza wszelkimi sposobami zachęcała do instalowania pieców olejowych do ogrzewania domów. Siostra takowy nabyła, radość zapanowała. Dwa lata później cena oleju opałowego wzrosła dwukrotnie. W miejsce radości przyszła wściekłość. Majstrowanie przy ustawie o odnawialnych źródłach energii ( instalacje fotowoltaiczne) to kopiowanie tamtych zabiegów. Wyborcy krewnych i znajomych prezesa wszystkich prezesów jakoś nie mogą połączyć w jedno swoich przychodów ze swoimi wydatkami i wciąż myślą, że rząd ma kopalnie pieniędzy których dosypie potrzebującym i nie w głowach im myśl, że rosnące ceny i podatki to jeszcze szybszy wzrost zamożności klasy panującej. Napisane jest „mającemu będzie dodane, a niemającemu zabiorą i to co ma”. dobrze by było czasem choćby to przeczytać, bo o Polityce to nawet nie wspomnę. I to by było na tyle
Problem jest jeden i zasadniczy:
Wyborcy PiSu nie znikną. Pozostaną jako największy blok wyborców. Co ważniejsze, są oni cementowani/utwierdzani co tygodniowym przekazem korporacji religijnej. Czyli konstrukcja wcale silna.
Ale OK – zblokowaliśmy się: Hołownia+KO+Lewica+PSL (o ile…). Wygrana! I co dalej? Jak realizować jakieś programy? Lewicy, na ten przykład? Skończenie z permanentną agresją katolicką i żerowaniem na państwie polskim? O postulatach socjalnych nie wspomnę – tu trudno pobić będzie PiS a neoliberalne dogmaty…
Już to widzę – tą dobrą radę: Lewica niech powstrzyma swój radykalizm (raczej ,,radykalizm”) bo psuje robotę konserwatywnego skrzydła koalicji pracującego w pocie czoła nad wyrwaniem KRK PL spod wpływu nacjonalistów, ksenofobów, homofobów i przwrócenia go duchowi JP II. Postulaty kulturowe? ,,Polacy en masse są konserwatywni no (właśnie) pozyskiwany KRK uzna to za KOLEJNĄ agresję ze strony cywilizacji śmierci” I tak dalej…Poczekajcie – nasza ojczyzna ma ważniejsze problemy! Przypominam: przed 2015 też mieliśmy ,,ważniejsze problemy”.
Dlaczego nie tłumaczy się zwolennikom PiSu że PiS NIC im nie daje, tylko oni sami płacą w formie podatków te wszystkie „+’.
@Slawczan
Wyborcy Kaczyńskiego są mniejszością w elektoracie. Jeszcze mniejszą mniejszością są wyborcy Ziobry czy Gowina, kolejną mniejszością są wyborcy skrajnej prawicy, kiedyś Kukiza, dziś Brauna czy Bosaka. Blok demokratyczny w kazdym sondażu zbiera razem więcej głosów, niż cała prawica. Społeczeństwo nie jest tak prawoskrętne, jak by wynikało z propagandy Jacka Kurskiego i spółki. Problem polega na tym, że jest w znacznej części, sięgającej ok. 40 proc., nieaktywne politycznie czy obywatelsko. Mają to gdzieß z różnych powodów. Niektóre są zrozumiałe: np. poczucie, że nie mają na nic wpływu. Gdyby opozycja zrozumiała, że mamy sytuację wyjątkową w państwie, a nie normalne w demokracji przepychanki, to by wyciągnęła wnioski i powtórzyła skuteczny plan sprawdzony w wyborach europejskich i ostatnio w Rzeszowie. Sytuacja wyjątkowa potrzebuje wyjątkowych działań politycznych, czyli wspólnego frontu, aby odsunąć od władzy nacjonalistyczno-klerykalny populizm niszczący rządy prawa, racjonalność gospodarki i polską rację stanu. Właśnie w ten sposób, jednocząc się ponad podziałami, opozycja odsunęła w Izraelu od władzy Bibi Netanjahu, skorumpowanego prawicowego nacjonalpopulistę. Blok przeciwko niemu wcale nie musi rozpaść się po sukcesie, bo ma silne poparcie w spolaryzowanym przez Bibiego społeczeństwie: wszystko byle nie Bibi.
@Slawczan
Moim zdaniem nie konserwatyzm albo religia tak bardzo szkodzą demokracji na pierwszym miejscu, tylko fakt że Kaczyński, Ziobro, Gowin, Morawiecki, Duda kłamią bez przerwy. Wyborcy PiSu mają w sumie te same wartości jak inni Europejczycy, tylko są zmanipulowani przez PiS. Proszę zapytać wyborców PiSu czy myślą że Ziobro ma zapłacić mandat jeśli jedzie 100km/h przez centrum Warszawy, to oni odpowiadają wszyscy „tak pewnie, on musi”. Jeśli wyborcy PiSu rozumieją że to co Kaczyński chce nie jest konserwatyzmu, tylko coś całkiem innego, czyli unikanie płacenia mandatów i kar (a nie tylko tych małych), wtedy już nie będą głosowali na niego.
@Adam Szostkiewicz, 15 CZERWCA 2021
8:19
Dodałbym że te 40% społeczeństwa demokratycznego jest także różnorodne, co jest jak najbardziej naturalne, z dr. str. stanowi jego słabość która powinna być przedmiotem jak najbardziej umiejętnego podejścia. Sporą pulę ma szansę zgarnąć takie ugrupowanie które zapewni poczucie bezpieczeństwa owej różnorodności (katolicy, ateiści, konserwatyści, antyklerykałowie, pracodawcy, pracownicy, mniejszości… ), jednocześnie, w przeciwieństwie do tego co było kiedyś, przy bardzo jasnych zasadach: prawa jakichkolwiek grup nie mogą odbywać się kosztem innych.
ps. Coś Bibiemu nie pomogła dosyć sprawna akcja szczepień.
@Thomas:
I masz rację i nie masz racji 🙂
Obserwuję, a i słyszę, że „prawica” przykłada o wiele większą wagę do kwestii lojalności, niż nie-prawica. Innymi słowy mówiąc, jeśli zapytasz prawicowca o Ziobrę, Kaczyńskiego i mandat, to on wzruszy ramionami; i zapyta, czy oni są lojalni wobec swoich grup. Dają 500+ „swoim” wyborcom, albo 13-tą emeryturę? Wspierają „swoich” samorządowców pieniędzmi z góry? Odpłacają swoim propagandystom? Mówią same dobre rzeczy o historii Polski, jak patriotom przystoi? Czyli są lojalni, a więc wypełniają najważniejsze przykazanie moralne.
Oczywiście, to nie jest tak, że takie myślenie jest równoznaczne z głosowaniem na PiS; dobrze wiemy jak dużo Polaków potrafiło popierać PO, czy SLD w swoich czasach. Natomiast to jest ogromna siła, i to jak najbardziej prawicowa i jakoś w cieniu Kościoła rozkwitająca (bo przecież to ta sama hierarchia wartości, która każe bronić swojego pedofila przed krytyką), która PiS wspiera.
@Thomas
Przecież sensem życia wyborcy PiS-u jest : niepłacenie mandatów, oszukiwanie pracowników, fiskusa, kontrahentów, nie respektowanie przepisów i prawa, itd.
@Thomas, „…Wyborcy PiSu mają w sumie te same wartości jak inni Europejczycy, tylko są zmanipulowani przez PiS…”
Obawiam się, że nie do końca. Przy gwałtownej modernizacji część populacji okazuje się nieprzystosowana do nowego świata i zamyka się w przeszłości, czyli w naszym przypadku w PRL, kiedy to rządził Kościoł i partia. To ludzie nie do odzyskania.
Znakomity opis tego fenomenu znajduje się w powieści noblisty Vargasa – Llosy „Wojna końca świata”. W Polsce przed IIWS popularny był „Reportaż o końcu świata” opisujący „biblijną” apokalipsę w miejscowości Wierszalin.
Przewaga opcji „na zachód” nad opcją „powrót do przeszłości” od lat wynosi w Polsce kilka punktów procentowych i, jeśli wierzyć badaczom, nie zmieni się to przez najbliższe 10 lat. Prof. Flis napisał kiedyś nawet, że „basen” w którym łowi PiS jest większy niż łącznie baseny pozostałych partii(!)
To ważna informacja dla zwolenników Polski w kręgu cywilizacji zachodniej,: mamy przewagę kilku procent gdy się zmobilizujemy, a „Wierszalin” jest akurat rozproszony.
Polska jest podzielonym na pół terenem uskoku tektonicznego miedzy cywilizacjami.
@PAK4
Chyba ma Pan rację.
„Obserwuję, a i słyszę, że „prawica” przykłada o wiele większą wagę do kwestii lojalności, niż nie-prawica.”
No tak. Myślę że jeśli ktoś wymaga lojalności w stosunku do niego to znaczy zawsze że coś jest z nim nie tak. Macierewicz np. często chwalił pólpracowników bo byli „lojalni” czyli gotowi dla niego kłamać, oszukiwać itd. Maciej Lasek nie potrzebuje lojalnych półpracowników, bo chodziło mu o prawdę czyli o unikanie wypadków.
Pan pisze że wyborca, który wymaga od polityków żeby zrobił coś dla niego, że ten wymaga lojalności. No tak, ale normalnie wyborca powinnien wymagać od polityka sprawiedliwe ustawy a nie ustawy które są dla niego korzystne.
„Czyli są lojalni, a więc wypełniają najważniejsze przykazanie moralne.”
To punkt widzenia wyborca PiSu? Bo wymagać lojalność jest bardzo egoistyczne a nie przykazanie moralne. Może źle rozumiem.
„bo przecież to ta sama hierarchia wartości, która każe bronić swojego pedofila przed krytyką”
Dokładnie tak, to jest straszna lojalność. 🙁
@andrzej52
No nie wiem czy tak czarne jest. Sondaży mówią że wiekszość ludzi chce 500+ … tylko raczej dla potrzebujących więc nie jako kielbasa wyborcza. To dobry znak, no nie? 🙂
@Thomas:
Myślę, że wszyscy mamy jakieś poczucie lojalności wobec własnej grupy. Różnica jest w skali — dla prawicy to bardzo ważne, i pojawia się przywoływane bez wstydu dla zachowań, które my uznamy za nieetyczne. Poza prawicą zdecydowanie to traci na znaczeniu, ale wciąż istnieje i czasem z ludzi wychodzi. I tak, powtórzę, jest to traktowane jako wymóg etyczny — jeśli przedłożysz, bo ja wiem, prawdę czy sprawiedliwość nad lojalność, będziesz tam uznany za kogoś kto postępuje źle, i któremu brakuje zmysłu moralnego.
Wyniki wyborów w Rzeszowie są bardzo budujące i stanowią, nawet dosyć spore światełko w tunelu. W natłoku różnych innych informacji oraz toczących się zażartych dyskusji nie należy o tym zapominać : )
Polska to czarna suskakaczorkukizka – przymierze tumanowatego chama, paranoika z obszczymurem …
@Thomas
15 czerwca 2021
14:45
„Myślę że jeśli ktoś wymaga lojalności w stosunku do niego to znaczy zawsze że coś jest z nim nie tak”
W sedno. Lojalność, to jest poziom, na którym porusza się większość polityków PiS (oraz, prawdopodobnie, spora część ich wyborców) – i jest to, co do zasady, „niska” forma organizacji grupowej. Typowa dla plemienia, klanu, a współcześnie: dla grup przestępczych (a także dla kleru katolickiego, który słynie wręcz z krycia i obrony „swoich”).
Dlatego wcześniej pisałem, że PiS nie ogarnia demokracji, będącej wyższą formą ustroju politycznego/społecznego i wymagającej zupełnie innych kompetencji, niż te, którymi dysponuje PiS. Politycy PiS mają umiejętności, które można określić jako proste i tradycyjne: posłuszeństwo wobec wodza, umiejętność kłamania bez zająknięcia, skłonność do przemocy, gwałcenia praw innych, narzucania się i swojej woli, itd.
Rządy PiS, to walka plemienna przeniesiona w XXI wiek – łącznie z narzucaną przemocą społeczeństwu religią. Państwo PiS zasadniczo polega na tym, że „plemię polaków” (będące pewnym abstrakcyjnym konstruktem, powołanym do życia przez PiS – dlatego mała litera) zadaje gwałt „wrogom” tegoż plemienia (do który zaliczają się np. kobiety domagające się równych praw, homoseksualiści, ateiści, sędziowie, lekarze, dziennikarze – zasadniczo każdy, komu nie podoba się idea, aby Jarek z kamarylą rządzili Polską po wsze czasy). Wszystko to dzieje się jawnie, w biały dzień, parlament pracuje w pocie czoła nad kolejnymi przepisami, które mają uderzyć we wrogów „plemienia polaków”; policja zbroi się i przekracza kolejne granice brutalności, atakując wrogów „plemienia polaków”; brutalność tę błogosławią kapłani „plemienia polaków”, tacy jak Rydzyk czy Jędraszewski – i tak dalej.
Po upadku komuny, celem polityków była Polska oparta na prawie, w której nie ma miejsca na „wodza” i jego kaprysy, w którym władze państwowe pełnia rolę służebną wobec społeczeństwa. Miał to być kraj ludzi dobrze wykształconych, zamożnych, kompetentnych, świadomych swoich praw. Ten projekt się nie powiódł (pocieszam się, że tymczasowo), ponieważ władzę przejęli ludzie wsteczni i prymitywni, którzy urządzają kraj na modłę swoich ciasnych umysłów.
@Adam Szostkiewicz
15 CZERWCA 2021 8:19
Panie Redaktorze mam wrażenie, że wykonuje Pan unik swoją odpowiedzią. Mnie interesuje kwestia ,,co” po 2023r i ewntualnym zwycięstwie ,,koalicji demokratycznej”? Jak taki twór miałby rządzić? Do 2025r będzie to totalne weto i młócka polityczna z zastosowaniem prezydenta Dudy. Koalicja będzie spajana lepiszczem ,,bo PiS” oraz w terrorze moralnym ,,bo PiS wróci”. Jak osądzić występki dobrozmienców? I kto, z czego, ma zrezygnować w swoim programie?
Jak Pan widzi koalicję socjalisty Zandberga z zoologicznymi neoliberałami bytującymi w PO? A przecież KO może przygarnąć jakichś gowinowców co to właśnie ,,przejrzeli na oczy”.
Propaganda PiSu bez trudu skonsumuje taką koalicję jako ,,koalicję dietetyczną” – amatorów diet i stołków. (Wiemy: PiS to partia idełowców). Być może Hołownia+KO+PSL będzie na swój sposób spójna i wiarygodna ale…z Lewicą?
Proszę porzucić mit ,,niegłosujących 40%”. Wcale ci ludzie nie muszą być po naszej stronie. Przypominam, że wybory prezydenckie – stosunkowo czytelne? plebiscytowe, dosypały głosów obydwu stronom.
@PAK4
„Myślę, że wszyscy mamy jakieś poczucie lojalności wobec własnej grupy.”
No akurat z tym się nie zgadzam jak napisałem. Temat trochę jak temat patriotyzm. (Oczywiście „lojalność” do rodziny to nie nazywam lojalność.)
@maciej2
Dokładnie tak.
@art63
„Polska jest podzielonym na pół terenem uskoku tektonicznego miedzy cywilizacjami.”
No trochę jak każdy kraj w Europie mniej więcej w tej chwili. Dzięki za czytanie.
@Slawczan
15 CZERWCA 2021
19:25
Co do (teoretycznych) watpliwosci dotyczacych stabilnosci rzadow antyPiS, proponuje przygladnac sie aktualnej praktyce. Np. rzady PiS i koalicjantow: zra sie ale czymaja wladze. Wiec nie ma co teoretyzowac i czekac na wielkie programy nowej koalicji. Mnie wystarcza, ze po PiS gorzej juz byc nie moze 🙂 A wielkie plany na przyszlosc i tak przyjda z Zachodu 🙂
Prosze ze mnie nie szydzic:))) Podrózuje po Polsce i znajduję, ze Polacy dziela się na tych co wymawiaja koncówkę „ą” (np. jadą, idą, reką, nogą, glową etc) i takich, którzy zastępują ją końcówką „om” (jadom, idom, rękom, nogom, glowom etc.). Taki polski „cockney”, bo trudno to wiazac z regionalna gwarą. Tak wymawiają ludzie ewidentnie antyzachodni, antyunijni i pro-PiS-owscy. A ja zamiast miłego urlopu dostaja wscieku, kiedy to słysze.